• Nie Znaleziono Wyników

Moje wspomnienie o Wojciechu Chudym.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Moje wspomnienie o Wojciechu Chudym."

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Jadwiga OŻÓG

MOJE WSPOMNIENIE O WOJCIECHU CHUDYM

Po raz ostatni słuchałam wykładu pana Wojciecha w auli Jana Pawła II na Jasnej Górze podczas XVI Ogólnopolskiego Forum Szkół Katolickich. Mówił o Janie Pawle II, jego nauce, przesłaniu do nas. Mówił z troską, ciepłem L. żartował. To mnie urzekło.

Znałam go dzięki jego przyjacielowi Edwardowi, który był jednym z jego „cyrenejczyków”. Kiedy byłam studentką Katolickiego Uniwersy­

tetu Lubelskiego i każdego dnia biegłam przez Ogród Saski na zajęcia, wiele razy widziałam, jak Edzio pchał wózek z Wojtkiem pod górę, pod wiatr, w czasie śnieżycy, podczas ulewnego deszczu... Czasami rozmawia­

łam z nimi...

Po raz ostatni słuchałam wykładu pana Wojciecha w auli Jana Pawła II na Jasnej Górze podczas XVI Ogólnopolskiego Forum Szkół Katolickich.

Było to dla mnie wyjątkowe przeżycie. Nigdy nie zapomnę tego, czego wówczas doświadczyłam. Był koniec listopada 2005 roku. Jak każdego roku uczestniczyłam w Ogólnopolskim Forum Szkół Katolickich organizowanym przez Radę Szkół Katolickich. Podczas wykładów dowiedzieliśmy się, że nad Polskę wschodnią nadciągnęły śnieżyce i że Lublin tonie w śniegu. Siostra Maksymiliana Wojnar, reprezentująca organizatorów Forum, podeszła do mi­

krofonu i oznajmiła nam, że najprawdopodobniej nikt z zaproszonych gości z Lublina nie dojedzie, gdyż drogi są nieprzejezdne... I rzeczywiście goście nie dotarli. Z wyjątkiem jednego. Po chwili oczekiwania na podium wjechał Wojciech Chudy.

Pamiętam dokładnie swoje myśli: nikt się nie odważył, nikt nie zaryzyko­

wał, tylko on, niepełnosprawny... Zadałam sobie pytanie: Kim trzeba być, aby mieć odwagę ruszyć w trzystukilometrową drogę, pełną śnieżnych zasp, śliskich nawierzchni, mroźnych widoków i zwyczajnego zimna? Zdrowym zabrakło zapału, a on przyjechał. Mówił o Janie Pawle II, jego nauce, przesłaniu do nas. Mówił z troską, ciepłem i... żartował. To mnie tak urzekło. Mógł i miał prawo czuć się zmęczony, zmarznięty, zaskoczony nieprzyjazną aurą. Miał peł­

ne prawo narzekać na swoje złe samopoczucie. Ale on był niezwykły. Przerósł zwyczajnego człowieka.

Dzisiaj, gdy wracam myślami do tamtego dnia, uważam, że pan Wojciech przyjechał nie tyle po to, aby przybliżyć nam nauczanie Jana Pawła II, ile raczej aby dać świadectwo wielkości człowieka. I wcale nie zrobił tego świadomie. Nie

(2)

Moje wspomnienie o Wojciechu Chudym 289

myśląc o sobie, ukazał nam swoje wielkie człowieczeństwo. Zawsze będę pa­

miętała jego siłę pokonywania siebie i jego wielką miłość do ludzi, także tych, których nie znał.

Dziękuję mu za to, jaki był i co zrobił dla nas.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Praktyka wskazuje, że w przypadku pracowników wykonujących pracę na rzecz misji w Polsce pozwanym będzie najczęściej przedstawiciel państwa (ambasador, konsul) albo jego

Wpisuje się ona w lansowany ostatnio postulat, zwłaszcza od czasów słynnego przemówienia Pawła VI z 16 maja 1975 r., podą- żania w refleksji teologicznej nie tylko

Apostoł Bożego miłosierdzia jest przede wszystkim człowiekiem, który ma świadomość obdarowania łaską Bożego miłosierdzia, które ujawniło się w początku jego życia,

− ryzyko istotne występuje wówczas, gdy wartość ryzyka wynosi co najwyżej 200, kontrola obszarów zagrożeń jest konieczna i zaleca się stosowanie działań

Przebieg drugiego etapu konkursu: powitanie przybyłych gości i dzieci z trzech sal świetlicowych, przedstawienie członków jury i drużyn, wykonanie przez drużyny zadań

Po kliknięciu „Rozpocznij test” pojawi się strona, na której należy wpisać imię i nazwisko5. Wielkość liter nie

Wojciecha Morawskiego, który w artykule Kryzys gospodarczy 2008 roku – perspektywa historyczna podjął próbę poszukiwania odpowiedzi na 3 pytania: dlaczego, wbrew

Teologiczna wizja cielesności człowieka w nauczaniu Karola Wojtyły - Jana Pawła II / Sławomir Kunka ; Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II... Wartość