• Nie Znaleziono Wyników

Praca zduna, praca kominiarza – Marek Rzepiński – fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Praca zduna, praca kominiarza – Marek Rzepiński – fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MAREK RZEPIŃSKI

ur. 1947; Płock

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL, współczesność

Słowa kluczowe projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność ; Lublin ; PRL ; praca zduna ; praca kominiarza ; kominiarstwo ; zduństwo ; współczesność ; piece kaflowe ; dzielnica Stare Miasto ; ulica Grodzka ; ulica Żwirki i Wigury ; cug

Praca zduna, praca kominiarza

Przy piecu znajduje się rura, która jest na pograniczu obszarów pracy kominiarza i zduna. Tamto, co za rurą, to już jest kominiarza, a przed rurą – to jest zduna. Podział zadań jest prosty. Jeżeli kominiarz chodzi po dachach, to dlaczego ja miałbym też to robić? To nie jest moja profesja, tylko jego.

Pewnego razu na Starym Mieście usłyszałem, że się dobrze znam na kominiarstwie.

Pracowałem akurat przy piecu. Nie palił się, dymił. Dostałem się do kanału, zapaliłem gazetę – przez chwilę paliła się pięknie, ale nagle koniec i wszystek dym na chałupę.

Zapytałem, czy przypadkiem ostatnio dach był robiony Odpowiedziano mi, że tak. I już wszystko wiadomo. Na Starym Mieście są tak zwane kanały-leżaki. Pewnie cegła tam leży, a dym nie mieści się i wyłazi rurą. Państwo zadzwonili po kominiarzy, przyszli z administratorem, zrobili, co trzeba. Okazało się, że miałem rację.

Przy ulicy Żwirki i Wigury stoi budynek, który nazywany był dawniej Domem Żołnierza. To budynek nietypowy, jedyny taki w Lublinie, gdzie rura jest w fundamencie i jej nie widać. We wszystkich innych piecach rura jest na górze. Kiedyś przyszedłem tam na telefon pewnej pani, która powiedziała: „Nie pali się, i co tu zrobić? Już zięć wszystko robił, żeby zobaczyć.”. Zapytałem, czy był jakiś remont ostatnio. „A tak, kominiarze wymieniali drzwiczki, coś takiego”. Na skutek tego powstał ciąg powietrza. Na dole drzwiczki były otwarte i nie było można palić. Jak się drzwiczki zamknęło, piec się uspokoił i normalnie pociągnął. Może jakby rura była wyżej, to by złapało, ale tu właśnie odwrotnie – dym schodził poniżej drzwiczek. To jest jedyny budynek w Lublinie z dolnym odprowadzaniem dymu, przy samej podłodze.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-08-10, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Etos i odpowiedzialność ; Lublin ; PRL ; praca zduna ; zduństwo ; współczesność ; piece kaflowe ; ulica Peowiaków ; glina.. Zduństwo to

Etos i odpowiedzialność ; Lublin ; PRL ; praca zduna ; zduństwo ; współczesność ; piece kaflowe ; nauka zduństwa ; ryzyko zawodowe ; zdobywanie.. doświadczenia ; Roztoczański

Przy oczyszczeniu pieca nieraz wyciąga się całe gołębie i wrony, czasem nawet śmieci, których ludzie nawrzucają.. Pewnego razu, gdy była u mnie córka, powiedziała:

Etos i odpowiedzialność ; Lublin ; PRL ; praca zduna ; zduństwo ; współczesność ; dwudziestolecie międzywojenne ; zduni przed II wojną światową.. W

To się dodaje tylko tam, gdzie glina się wypali z tą solą, bo inaczej to piec będzie kwitł tak jak kwiatki, będzie taki

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o

Na pewno ludzie, którzy tam iks lat pracują, to oni dużo cegieł robili.. Tam ludzie między sobą zawody robili, ile kto zrobi w

Ale powiedziałbym tak, korzystając z klasyków, bo bez nich się nie da: wolność to jest stan, który należy się każdemu człowiekowi, w którym człowiek może się