• Nie Znaleziono Wyników

Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Podgórzu (1903-2004)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Podgórzu (1903-2004)"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ

NIEUSTAJĄCEJ POMOCY

W KRAKOWIE-PODGÓRZU

(1903-2004)

D z ie sią ta ro c z n ic a u w ie ń c z e n ia p a p ie sk im i k o ro n a m i ła sk a m i słynącej iko n y M atk i Bożej N ieustającej P o m o c y w kościele re d e m p to ry stó w n a kra­ kow skim P odgórzu sk łania d o refleksji i now ych p rzem y śleń d uszpasterskich, w arto za te m p rz y p o m n ie ć dzieje jej k u ltu . Jak to się w szystko zaczęło?

„Ojcowie rychło ran o odpraw ili M sze św. w para fialnym kościele” - n apisał sługa B oży o. B ern ard Ł u b ień sk i w K ronice d om u Z g ro m a d zen ia N a jśw . O dkupi­ ciela p o d w ezw aniem M a tk i ^[osk iej] Nieust[ającej] Pom ocy w K ra ko w ie n a Podgórzu

o tym , co d ziało się n a P o d g ó rzu 2 sie rp n ia 1903 ro k u , liturg iczne w sp o m n ie ­ nie św. A lfo n sa de L iguori. „Poniew aż książę k ard y n ał P u zy n a w łaśnie w tejże chw ili b y ł za m urow any w konklaw e p rz ed w ybo rem O jca św. P iusa X (4 VIII), z jego p o rę k i k o ch a n y n asz b is k u p ks. A n a to l N o w ak zjechaw szy o ósm ej ra­ n o d o parafialnego n aszy ch o jców n a n o sz a c h n iesio n y m , d o k ap licy naszej. Tu n ajp ierw Ks. B iskup kościoła, p o p ro w a d ził procesyą z o b razem , z R zym u sp row adzonym , a przez czterech o d b y ł o b rz ąd ek p ośw ięcenia kap licy p o d ty­ tu łe m M [atki] B[oskiej] N ieustającej Pomocy. N a stę p n ie zaw ieszono n a d oł­ tarz em o b ra z i Ks. B iskup w ygłosił w n a d e r go rących i n a m aż za życzliw ych słow ach kazan ie. W in sz u ją c p o d g ó rz a n o m , że n as m ając, w in szu jąc i n a m żeśm y tu o bjęli p o ste ru n e k n ow y d la p racy m isjo n a rsk iej” 1.

„ Dl a t a n i e g o ż y c i a t u j e s t n a p ł y w w i e l k i r o b o t n i k ó w, RZEMIEŚLNIKÓW I CZELADNIKÓW WSZELKIEGO KALIBRU

P o dgórski o b ra z M atk i Bożej N ieustającej Pom ocy, w y k o n an y w R zym ie w 1903 ro k u , p o b ło g o sła w io n y p rz e z p a p ie ż a L eona X lIl d n ia 18 k w ie tn ia 1 Archiwum Klasztoru Redemptorystów w Krakowie (dalej: ARK), Kronika domu Zgromadzenia Najśw.

Odkupiciela pod wezwaniem Matki B[oskiej] Nieust[ającej] Pomocy w Krakowie na Podgórzu, t. 1 (1900-1913), s. 21; por. „Litterae Annales de Rebus Gestis Provinciae Pragensis Congregationis SS. Redemptoris” 3:1903, s. 54.

(3)

owego ro k u p rzy w iózł d o Krakowa sługa B oży B ern ard Ł u b ień sk i, niezw ykle za słu ż o n y w ro z k rz e w ia n iu k u ltu m aryjn eg o zw iązanego z ty m w izeru nk ie- m 2. O b ra z ten , w iern a k o p ia rzym skiej ikon y z kościoła św. A lfo n sa w W iecz­ n y m M ieście, p o sia d a ją c y te sam e co o ry g in a ł w y m ia ry (53 x 41 cm ), z o sta ł w y k o n an y n a desce m aho n io w ej, zagruntow anej i złoconej. K o pię tę w W y k a ­ z ie rz y m sk im o d n o to w a n o p o d n u m e re m 2733. U fu n d o w a ły ją dw ie służące z p o b lisk iej W ieliczk i. B yły to R eg in a D a jd ó w n a i F ran ciszk a P ią tk ó w n a 3. Po p o św ięc en iu k a m ie n ia w ęgielnego p o d k la sz to r d n ia 21 w rześn ia 1902 r. „staw iły się sam e p rz e d o. w izy tato rem Teofilem Pasurem i prosiły, czyby im p o z w o lił d ać n a o b ra z z R z y m u ”4. Po sp ro w a d z e n iu o b ra z u zło ży ły n a te n cel ofiarę w w ysokości 400 k oron , p o 200 k o ro n każda. W sytuacji m ateria l­ nej b ie d n y c h słu żący ch n ie b y ło to wcale m ało. W ow ym czasie d z ie n n y za­ rob ek m istrz a m urarskiego w y n o sił 4-8 koron.

D laczego kard. Ja n P u zy n a i re d em p to ry ści w ybrali P odgórze n a m iejsce osied len ia Z g ro m ad z en ia N ajśw iętszego O d k u p ic ie la w diecezji krakowskiej? Pod koniec XIX stulecia P odgórze z o dręb neg o m iasta rzem ieślniczo-rolnicze- go p rz ek ształciło się w o śro d e k przem ysłow y. Powstawały ta m liczne fab ry ki i ró żn eg o ro d z a ju za k ła d y przem ysłow e, a w raz z n im i ro sła k lasa r o b o tn i­ cza, b o le ś n ie w yzysk iw ana p rz e z kap italistó w . R o b o tn ic y , żyjący w nędzy, byli szczególnie p o d a tn i n a ro z w in ię tą w ty m śro do w isk u p ro p a g a n d ę socja­ listyczną. P odgórze w 1900 r. „było w k w itn ący m stan ie m a te ria ln y m tak, iż ża d n y c h p o d a tk ó w d o d atk o w y ch w m ieście n ie p o b ie ra n o ” - p isał w K ro n i­ ce d o m u sługa B oży B ern a rd Ł u b ień sk i. „Z ało g a wojskowa, stacja w ielka ko­ lejowa Podgórze-Płaszów ; w ielki m ły n im . B aru ch a, w a p ie n n ik i i ceglarnie, g im n a z ju m itd. p rzy czy n iły się d o tego. Z b liżen ie d o Krakowa p rzez dwa m o ­ sty spraw ia, że d la tan ieg o życia tu jest n ap ły w w ielki ro b o tn ik ó w , rzem ieśl­ n ik ó w i c z e la d n ik ó w w szelkiego k a lib ru , słow em p ro le ta ria t i żydostw o. To też m o ra ln a stro n a m ia sta n ieśw ietn ie się przedstaw iała. S ocjalizm się ro z p a­ noszył. R zezim ieszk i krakow skie tu m ają swoje nory. Ż y d o stw o żyjące z d e­ m o ra liz a c ji i z w ó d k i tu m a swoje zyski. Socjaliści m ają tu swoje kryjów ki. T ym czasem p rz y kościele p arafialn y m , za szczu p ły m n a coraz bardziej rozra­ stającą się lu d n o ść , a d o tego i gro żący m ru in ą , jest tylko p ro b o sz cz z trze m a w ik ary m i i d w o m a katech etam i. Parafia zaś p o d g ó rsk a , o p ró c z m ia sta obej­ m uje dziew ięć w iosek i liczy p rzeszło 17 tys. du sz. Prawda, że za W isłą zaraz jest K raków ze sw ym i p rz eśliczn y m i św iąty n iam i i k laszto ram i; ale w sam ym P o d g ó rzu , p ró c z m alu cz k ie g o d o m k u ss. felicjanek i to bez m szalnej k ap li­ cy, k la sz to ru n ie m a żadnego, a d o p ie ro o p ięć k ilo m e tró w w Ł agiew nikach p rz y tu łe k d la u p a d ły c h n iew iast u sió str M atk i M iłosiern ej, fu n d a c ja księcia A lek sa n d ra L u b o m irsk ie g o ”5.

2 A. Bazielich, Sługa Boży o. Bernard Łubieński. Apostoł kultu Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, Tuchów 1995,

s. 16-52.

3 ARK, A ccepta e t expensa dom us C racoviensis 1900-1912, s. 6. 4 ARK, Kronika domu..., t. 1, s. 22.

(4)

W P odgó rzu dotkliw ie od czu w an o brak k laszto ru kleryckiego, k tó ry m óg ł­ b y p o m ó c w tr u d n y m d u sz p a ste rstw ie r o b o tn ik ó w ży jących cz ęsto w n ę­ d zy i religijnie z a n ie d b a n y c h . K ard. Ja n P u z y n a w k o re sp o n d en cji (1 I 1900) z o. B e rn a rd em Ł u b ie ń sk im , z k tó ry m o d lat p o zostaw ał w p rz y ja ź n i w yra­ ził p ra g n ie n ie, „ab y w diecezji św. S tanisław a W asz zak o n jak najrychlej za ło ­ żył d o m z a k o n n y ”6. W 1903 r. o siedli ta m re d em p to ry ści.

Lu d u p e ł n o b y ł o p r a w i e j a k w n i e d z i e l e

R ed em p to ry ści o d p o c z ą tk u swoją pracę ap o sto lsk ą łączyli z M aryją, M at­ ką N ieu stają cej P o m o c y O b ra z Jej b y ł ju ż w cześniej z n a n y m ie s z k a ń c o m P o d g ó rza , p o n iew a ż jego p ap iero w a k o p ia w isiała w kościele p arafialn y m . W n ied zielę 25 p a ź d z ie rn ik a 1903 r. n a m o c y d ek retu kard. J. P u zy n y z d n ia 21 tegoż m iesiąca z o stało w k ap licy re d e m p to ry stó w zaw iązane bractw o M at­ ki Bożej N ieu stającej P o m o c y i św. A lfo n sa. ,W praw d zie setki, a naw et m o ­ że tysiące p o d g ó rz a n ju ż za p isa n y ch b yło w księdze brackiej w M ościsk ach , jako c z ło n k i tegoż b ra ctw a” - z a n o to w a ł o. B. Ł u b ie ń sk i w K ronice k la sz to ­ ru p odgórskiego. „B o w ik ary d aw ny ks. L udw ik P rzyg łud ek b a rd z o gorliw ie zajął się p rz ez lat w iele s k u p ia n ie m lu d u tutejszego o k o ło o b ra z u tej naszej u k o ch an ej m a tk i w kościele p a ra fia ln y m w P o d g ó rzu . Jed n ak o w o ż bractw a k a n o n ic z n ie m iejscow ego tu n ie b y ło ”7.

W d n iu 3 g ru d n ia 1903 r. d o bractw a w pisał się w s p o m n ia n y wyżej A n a to l N ow ak, b is k u p p o m o c n ic z y diecezji krakow skiej w raz z 36 k lery k am i, k tó ­ rzy w raz z n im p rzy b y li d o kaplicy. Przed o b ra zem M atk i Bożej N ieustającej P o m o c y o d śpiew ali V en i Creator. Z o sta li w p isan i d o księgi brackiej i o trz y m a ­ li m ed a lik i brackie, p o czym zaśpiew ali T e D eum la u d a m u s i zo stali p o b ło g o sła­ w ie n i N a jśw ię tsz y m S a k ra m e n te m 8. W ty m też m ie s ią c u b ra ctw o z o sta ło afiliow ane d o arcy b ractw a w R zy m ie. W k r ó tk im czasie p o d g ó rs k a k a p li­ ca z a k o n n a stała się o śro d k ie m k u ltu M atk i Bożej N ieustającej Pom ocy, cie­ szącego się w ie lk im w z ię ciem n ie ty lk o w śró d m iejsco w y ch w ie rn y c h , ale ró w n ie ż z K rakow a i okolic. B ractw o inten sy w n ie się rozw ijało. W ro k u 1903 liczyło o n o 865 członków . W n a stę p n y m ro k u p rz y ję to 2470 now ych, a w ro­ k u 1905 aż 5300. Z k o ń c e m 1905 r. bractw o liczyło 8600 członków . O g ó łe m w k sięgach b ra c k ic h z lat 1903-1960 o d n o to w a n o 56 630 nazw isk. W o k re­ sie Polski Ludow ej, w w a ru n k a c h w alki z K o ścio łem , program ow ej ateizacji i laicyzacji życia społecznego w ładze państw ow e ro zw iązały w szelkie o rg a n i­ zacje katolickie. O statn ieg o w p isu d o bractw a d o k o n a n o 22 sie rp n ia 1960 ro­ 6 ARK, Kronika domu..., t. 1, s. 4.

7 Tamże, s. 29.

8 ARK, Kronika domu... , t. 1, s. 36.

9 Archiwum Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Podgórzu (dalej: APMNP), Spisy człon­ ków Bractwa Matki Bożej Nieustającej Pomocy i Świętego Alfonsa, t. 1-3.

(5)

k u 9. C złonk ow ie bractw a sp o ty k ali się je d n a k n a d a l, ch o c ia ż n ie fo rm a ln ie , w k ażd ą d ru g ą n ied zielę m iesiąca w ra m a c h k ó ł ró ż żyw ego różańca, a tak że n a n ab o ż eń stw ac h nieustannej now enny.

U roczy ście o d p ra w ia n o n a b o ż e ń stw a m a ry jn e w m a ju i p a ź d z ie rn ik u . W d n iu „30 k w ietn ia 1904 r. ro z p o c z ę ty z o sta ł pierw szy n asz m iesiąc M aryi n a P odgórzu: lita n ia [loretańska], k az an ie i błogosław ieństw o [Najśw. Sakra­ m en tem ] o w p ó ł d o sió d m ej w ieczór. O. [Stanisław] C h o c h le ń sk i o M [atce] B[oskiej] N ieust[ającej] P o m o c y m iew ał k a z a n ia ” - z ap isał sługa B oży Ber­ n a rd Ł ubieński. „ L u d u p e łn o b yło praw ie jak w n iedziele, aż d o k o ń ca m

ie-551Π siąca .

N a o d p u s t p rz y c h o d z iły liczne g ru p y p ielg rzy m ó w z K rakow a i z okolicy. W latach 1904-1906 w y b u d o w an o d u ż y neogotycki ko śció ł w ed ług p ro je k tu Jan a Sas Z u b rz y ck ieg o 11. „A b y zebrać n a budow ę n ieco grosza d a n o w Pradze w ydrukow ać 25000 d użych o brazów M [atki] B[oskiej] N[ieustającej] Pom ocy” - n a p isa ł o. W ładysław S zołdrski, z n a n y h isto ry k zg ro m a d zen ia . „Z a tych, k tó rz y b y o trz y m u ją c je złożyli jaką ofiarę n a b u do w ę kościoła, m iała się p o w ieczne czasy o d p ra w iać co ty d z ie ń je d n a M sza św. I rzeczyw iście owe o b ra ­ zy stały się g łó w n y m źró d łe m , z którego c z e rp a n o ” 12. R ed em p to ry ści, głoszą­ cy m isje i rekolekcje w ró ż n y c h parafiach p o szc zeg ó ln y ch z a b o ró w szerzyli k u lt N ajśw iętszej M ary i P an n y i ro z p ro w ad z ali w s p o m n ia n e o b ra z y w śró d w ie rn y c h 13. O fiary, jakie w ie rn i skład ali, nabyw ając te w iz e ru n k i, z n a c z n ie w sp o m ag a ły b u d o w ę św iątyni. W ro k u 1905 p is a n o n a ła m a c h „ C h o rą g w i M a ry i” : „Szybko idzie b ud ow a kościoła M [atki] B[oskiej] N [ieustającej] P[o- m ocy] w P o d g ó rzu sta ra n ie m O O . R ed em p to ry stó w , a g łów nie ic h p rz e ło ­ żonego o. Pasura. Jesienią p o ło ż o n o fu n d a m e n ty ; w so b o tę p rz ed n ied zie la p alm ow ą tj. 15 kw ietnia br. w zastępstw ie słabego ks. b isk u p a N ow aka pośw ię­ cił k a m ie ń w ęgielny ks. k a n o n ik k ated raln y Sobierajski. O b e c n ie m u ry naw b o c z n y c h u k o ń czo n e, a w ieża ju ż wystaje p o n a d w szystkie d o m y Podgórza- ” 14. T rzynaw ow y neogotycki kościół, z ele m e n ta m i n e o ro m a ń s k im i (k o lu m ­ n y i kapitele) z b u d o w a n o n a p la n ie krzyża. N aw a g łó w n a zo stała z a m k n ię ta p ó łk o listą absydą. W d n iu 8 w rześn ia 1906 ro k u b p A. N o w ak konsekrow ał now o zb u d o w an y k ościół p o d w ezw aniem M atk i Bożej N ieu stającej P o m o ­ cy. W latach 1907-1908 W ójcik, nauczyciel szkoły rzeźbiarskiej w Z ak o p an em , w ykonał k ry ty b a ld a c h im e m o łta rz główny, w k tó ry m n a c e n tra ln y m m iej­ scu zaw ieszono w s p o m n ia n ą ik o n ę15. W m o d litw ie p rz e d p o d g ó rs k ą iko ną

10 ARK, Kronika domu.., t. 1, s. 48.

11 M. Brudzisz, Redemptoryści w Krakowie 1903-1993, Kraków 1994, s. 34-35.

12 W. Szołdrski, Redemptoryści w Polsce, cz. 2, s. 6, (mps w Bibliotece Seminarium Duchownego Redempto­

rystów w Tuchowie).

13 „Litterae Annales de Rebus Gestis Provinciae Polonicae Congregationis SS. Redemptoris” 1:1910,

p. 26.

14 Kościół Matki] 5[oskiej] Nieustajacej Pomocy w Podgórzu, „Chorągiew Maryi” 2:1905, s. 156.

15 ARK, Kronika domu.., t. 1, s. 156-157; W. Szołdrski, Redemptoryści w Polsce, cz. 2, s. 6; M. Brudzisz, Redemp­

(6)

M atk i Bożej N ieustającej P o m o c y w ielu lu d z i w ypraszało sobie św iętość ży­ cia. N a jb ard ziej z n ic h z n a n i to bł. A n ie la Salawa i w ie lo k ro tn ie w s p o m in a ­ n y sługa B oży B ern ard Ł ub ień ski.

O d sam ego p o cz ątk u w prow adzenia nabożeństw a d o M atk i Bożej N ieu sta­ jącej P o m o c y w ytw orzyła się p ra k ty k a sk ła d a n ia p rzez w iern y ch p ise m n y c h p ró śb i podziękow ań odczytyw anych p u blicznie w k ażdą d ru g ą niedzielę m ie­ siąca. P ozo stały one w y m o w n y m św iadectw em p o b o ż n o ś c i m aryjnej i n a d ­ zw yczajnych n ie ra z łask, jakie w ypraszali so b ie m o d lą c y się d o M ary i w Jej p o d g ó rs k im obrazie. W latach 1971-1972 sta ra n n ie o d n o w io n o k ościół .

T

u t a j d o z n a j ą i d o ś w i a d c z a j ą t e jp r a w d y

,

j a k a s i ę w y r a ż a w t y t u l e

M

a r y i

M

a t k a

N

i e u s t a j ą c e j

P

o m o c y

W y d a rz e n ie m z w ro tn y m w rozw o ju k u ltu M atk i Bożej N ieustającej Po­ m o c y n a P o d g ó rzu by ło w p ro w ad zen ie n a b o ż eń stw a nieustannej now enny, p o ­ legającego n a w spólnej m o d litw ie p rz ed Jej iko ną w w y b ran y m d n iu każdego ty g o d n ia w celu u p ro s z e n ia jakiejś specjalnej łaski. Ta fo r m a p o b o ż n o ś c i m aryjnej z ro d z iła się w 1922 ro k u w S ta n a c h Z je d n o c zo n y ch , w kościele Re­ d e m p to ry s tó w p o d w ezw an iem św. A lfo n sa de L ig u o ri w S an L ouis, g dzie o. A n d re w Browne w pro w adził co tygo dn io w e n ab o ż eń stw a d o M atk i Bożej N ieustającej Pomocy. P raktyka ta zo stała p rz ez o H e n ry ’ego S u tto n a nazw a­ n a n ieustanną now enną. W Polsce w p ro w ad zo n o ją d o p ie ro w 1951 r. w kościele R e d e m p to ry stó w w G liw icach. U c zy n ił to o. S tanisław Szczurek.

D n ia 21 w rz eśn ia 1952 ro k u o g ło sz o n o w p o d g ó rs k im kościele re d e m p ­ torystów : ,W n ajbliższą środę o g o d z in ie sió d m ej w ieczo rem ro z p o c z y n a się w n aszy m kościele n ie u s ta n n a n o w e n n a [do] M [atki] B[oskiej] N [ieustającej] P [om ocy]. Z ac h ęca m y każdego go rąco d o w zięcia u d z ia łu w ty m n a b o ż e ń ­ stwie, k tó re celebrow ał b ęd zie J.E. ks. b p R o sp o n d . W szelkie k arteczk i z p o ­ d zięk o w an iam i czy p ro ś b a m i d o M [atki] B[oskiej] N [ieustającej] P [om ocy] n a le ż y w rz u c a ć d o s k rz y n k i, k tó ra w isi o b o k g łó w n ego wejścia. R a n o [we środę] o [godz.] 6.00 M sza św. w in ten cji p ró ś b i p o d zięk o w ań z ło ż o n y c h d o M [atki] B[oskiej] N [ieustającej] P [o m o cy ]16. W d n iu 24 w rześnia 1952 ro k u

nieustanna now enna, jako d ru g a w Polsce zo stała w p ro w ad zo n a w kościele Re­ d e m p to ry s tó w w K rakow ie n a P o d g ó rzu . W y d a rz e n ie to, niezw ykle w ażne dla sp otęgow ania ta m k u ltu m aryjnego szczegółow o o p isał o. T adeusz O zga, k ro n ik a rz dom ow y. „ N a d s z e d ł u p ra g n io n y d z ie ń ro z p o c z ę c ia n ie u sta n n e j n o w e n n y - co chw ilę dzw oni telefon z ró ż n y c h b iur, d o p y tu ją się u rz ę d n ic y o g o d z in ę ro z p o czę cia n ab o ż eń stw a. Frekw encja n a n a b o ż e ń stw ie p rzeszła

16 ARK, Księga ogłoszeń przy kościeleM[atki]B[oskiej] N[ieustającej]P[omocy] OO. Redemptorystów w Krakowie 1952­ -1956, s. 7.

(7)

w szelkie oczekiw ania. C h o ć to d z ie ń p o w szed n i, k o śció ł w y p e łn io n y w ier­ n y m i czcicielam i M [atki] B[oskiej] N [ieustającej] P [om o cy], k tó rz y p rzyb y­ li ze w szystkich d z ie ln ic Krakowa. D o sk a rb o n k i n ap ły n ę ło 362 p ro śb y i 50 podzięk o w ań , jak n a pierw szy raz liczb a im p o n u ją ca. [...] K ilk a m in u t p rz ed d ziew iętnastą w yszliśm y p ro cesjon aln ie d o drzw i kościoła, b y przyw itać n a d ­ jeżdżającego ks. b p a S tanisław a R o sp o n d a . S koro się zjawił, w p ro w ad zo n o go uroczyście d o kościoła p rz y d źw ięk ach trą b i organów . P otem , jak zwykle w ystaw ienie H o s tii i o d m ó w ie n ie pierw szej m o d litw y rzy m sk iej d o M [at- ki] Boskiej] N [ieustającej] P [o m o cy ]” . N a stę p n ie k ilk ad ziesiąt dziew czynek w b ieli i w krak o w sk ich stro ja c h w raz z m in is tra n ta m i o d śp ie w a ło rzew n ą p ieśń D a j m i Jezusa. „K azanie, k tó re m ia ło m iejsce p o śpiew ie dzieci, w ygło­ sił o. R yszard S zczurek. N a n ieg o ró w n ie ż s p a d ł m iły zaszczyt o d c z y ta n ia p ró śb i p od ziękow ań. G d y skończył, asysta o d m ó w iła n a p rz e m ia n z lu d e m w ezw ania d o M [atki] B[oskiej] N [ieustającej] P [om ocy] u ło żo n e n a sp o só b lita n ii. [...]. W zru szający by ł m o m e n t, gdy m a ły m in is tra n t S tan isław Kowal­ czyk o dśpiew yw ał z n a n e w szy stk im trz y k ro tn e w ezw anie „M a tk o P o m o c y N ieu stającej p ro ś Boga za n a m i ” . [...] N a b o ż e ń stw o z a k o ń c z o n o b ło g o sła­ w ieństw em N ajśw iętszym S ak ra m e n tem i p ie śn ią G dy trw oga nas ogarnie, k tó ­ rą wszyscy u m ieją w K rakow ie śpiew ać” 17.

C h ara k te ry sty czn ą cechą now enny nieustannej jest sk ład an ie p rzez w iern y ch p isem n y ch p ró śb i podziękow ań, k tóre n astęp n ie są czytane p u b liczn ie w cza­ sie n ab o żeń stw a. C zciciele M ary i p rz y n o sz ą p rz e d Jej o b ra z w szystkie swoje troski, k ło p o ty i zm artw ienia. Szukają u N iej ra tu n k u w nieszczęściach, w spar­ cia i opieki. Serdecznie d zięk u ją za o trz y m a n e łaski. M o d litw y te tc h n ą n ie­ zwykle au ten ty czn ą żarliw ością wiary, za u fa n ia i w dzięczności. N ab o żeń stw o

now enny nieustannej odpraw ian e uroczyście w k ażd ą środę o d p o c z ą tk u cieszyło się w ielką p o p u la rn o ś c ią , k tó ra n ie z m a la ła aż d o n aszy ch czasów.

K u lt M atk i Bożej N ieustającej P o m o cy rozszerzający się n a całym świecie, d y n am icz n ie rozw ijał się także w krakow skim kościele R edem ptorystów . „ N o ­ w e n n a n ie u s ta n n a o d p ra w ia n a w k ażd ą środę, dwa razy w ciągu d n ia ” (o go­ d z in ie ósm ej i o siem nastej), g ro m a d z iła liczn y ch w ierny ch, k tó rz y u M aryi szu k ali p o m o c y i o p iek i w ró ż n y c h sy tuacjach życiow ych. R an n e n a b o ż e ń ­ stwa sk u p iały p rz ed o b ra zem 200-250 osób. N a to m ia st n a w ieczorne p rzy ch o ­ d z iło 300-350 w iernych. W śró d n ic h znajdow ały się całe rodziny. S zczególnie uroczyście o b c h o d z o n o ro c zn icę z a ło ż e n ia tego n ab o żeń stw a, co n ie p o z o ­ stało bez w pływ u n a jego d alszy rozw ój. We śro dę 26 w rześn ia 1962 ro k u p o d p rz ew o d n ictw e m ks. J u lia n a G roblickiego b isk u p a p o m o c n ic z e g o a rch id ie­ cezji krakowskiej, o b c h o d z o n o dziesięciolecie w prow adzenia now enny nieustan­ nej. P rzy tej o kazji zliczo n o w szystkie teksty m o d litw zło żo n y ch w ty m okresie przez w iernych i okazało się, że osiągnęły one im p o n u ją cą liczbę 86396, w ty m

(8)

16378 p o d z ię k o w a ń za o trz y m a n e ró ż n e łaski, n ie ra z b a rd z o w ielkie. „Tak w ielka ilość u d o k u m e n to w a n y c h s p o tk a ń lu d z i b ędący ch w ró ż n y c h p o trz e ­ b a c h z M atk ą B ożą w Jej o b razie n a krakow skim P o d g ó rzu jest w ym o w n y m d o w o d e m szczególnego k u ltu tego o b ra zu , a zarazem św iadectw em w yjątko­ wej o b ec n o ści n a ty m m iejscu M ary i - M atk i B ożych ła sk ” 18.

P

a r a f i a p o d w e z w a n i e m

M

a t k i

B

o ż e j

N

i e u s t a j ą c e j

P

o m o c y

K u lt M atk i Bożej N ieustającej P o m o cy ro z w in ął się jeszcze b ardziej, gdy p rz y kościele R ed em p to ry stó w u tw o rz o n o ośrodek duszpasterski. U stanow ie­ n ie tego o śro d k a zbieg ło się z z a ło ż e n ie m ta m now enny nieustannej. U ro czy sto ­ ści p rz ew o d n icz y ł kard. K aro l W ojtyła, k tó ry spraw ując E u ch a ry stię p rz ed iko ną M aryi, dziękow ał B ogu za całe b ogactw o łask, jakiego za Jej p rzy czy n ą d o św iad czali w iern i, m o d lą c y się n a ty m m iejscu. W 1978 r. w espó ł z Sługą B ożym Janem Pietraszką, b isk u p e m p o m o c n ic z y m archidiecezji krakowskiej, św iętow ano siedem dziesięcio p ięcio lecie przy b y cia re d e m p to ry stó w d o K ra­ kowa, a w raz z n im i ik o n y M atk i P o m o c y N ieu stan n e j. Była to z n ó w okazja d o p ielg rzy m o w an ia n a P odg órze czcicieli M ary i z całego K rakow a i okolic. U ro c zy sto ść zak o ń czy ła się procesją z ła sk a m i sły n ący m o b ra z e m zd jęty m z w ielkiego o łtarz a. „ C h c ia n o - n a p is a ł k ro n ik a rz k la s z to rn y - p o w tó rz y ć p o sied em d ziesięciu p ięciu latach procesję, w której M atk a B oża w stąp iła p o raz pierw szy n a swój tro n w ty m kościele” 19.

N a b o ż e ń stw o d o M ary i jeszcze bard ziej w zm o g ło się, g dy w d n iu 18 m a r­ ca 1983 ro k u erygow ano p rz y kościele parafię p o d w ezw aniem M atk i Bożej N ieustającej P om ocy20. W og ło szo n y m p rzez O jca Świętego Ja n a Pawła II R o ­ k u M a ry jn y m 1987/88 M atk a B oża w k o p ii czczonej w kościele iko ny - za ze­ zw o len iem kard. F ranciszka M ach arsk ieg o - o d w ied ziła w szystkie ro d z in y w parafii. O w ocem tej peregrynacji ikony było ok o ło 700 ro d z in n y c h zo bo w iązań i deklaracji życia chrześcijańskiego. C o ro k u w d n iu drugiego lutego w święto O fia ro w an ia Pańskiego p ielg rz y m u ją d o M atk i Bożej N ieu stającej P o m o cy praco w n icy krakow skiego M iejskiego P rzedsiębiorstw a K o m u n ik acji. Trady­ cją p o d g ó rsk ieg o kościoła R e d e m p to ry stó w stały się ju ż te m sze tram w ajarskie

o dpraw iane o d 1976 r., (wcześniej byw ały w kościele p o d w ezw aniem św. Jó ze­ fa). N a te n ab o żeń stw a przybyw ał kard. K arol W ojtyła, a p o te m jego następ ca lu b k tó ry ś z b is k u p ó w p o m o c n ic z y c h . P ielg rzy m ki te n ab ierały szczególne­

18 ARK, rkps [bez sygn.], Prośba o poparcie starań o koronację obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kościele Re­ demptorystów w Krakowie przedłożona Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski [25-26 XI 1993], s. 3, kopia. 19 ARK, Kronika klasztoru (1971-1982).

20 APMNP, rkps [bez sygn.] Dekret erekcji parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Krakowie, Kraków 18 III 1983, kopia.

(9)

go w yrazu p o p o w sta n iu „ S o lid a rn o śc i”, a p o te m w tru d n y m okresie stan u w ojennego, k iedy żarliw ie m o d lo n o się za ojczyznę21. W ro k u 1991 stara n ie m p ro b o szcza o. M ich ała Reinkego, d o k o n a n o o d n o w ien ia i konserwacji ikony. Prace te w ykonali A d a m K ru k i Ju liu sz K a sp e r z P racow ni K onserw acji Z a­ b y tk ó w n a W awelu. We środę 19 czerw ca owego ro k u kard. F. M ac h arsk i p o ­ święcił o b ra z i o d p ra w ił p rz e d n im now ennę nieustanną22.

„ W

t y m w i e l k i m d o ś w i a d c z e n i u n i e u s t a j ą c e j p o m o c y

W y d a rz e n ia m i o niezw y k ły m z n a c z e n iu d la d ziejó w k u ltu p o d g ó rsk iej iko n y M atk i Boskiej N ieu stającej P o m o c y p o z o sta ły św iadectw a O jca Świę­ tego Ja n a Pawła II. W 1968 r., kard. K aro l W ojtyła w k a z a n iu w czasie N aw ie­ d z e n ia O b ra z u M a tk i Bożej C zęsto ch o w sk iej w kościele R e d e m p to ry stó w w K rakow ie p o d k re ślił żywy k u lt tej iko n y w śró d k rakow ian i zło ży ł w ym ow ­ ne św iadectw o swojej osobistej z n ią więzi, gd y w czasie o k u p a c ji n iem ieckiej pracow ał w fabryce so d y „S olvay” w B o rk u Fałęckim . W a rto p rz y to c z y ć to św iadectw o. ,W iem , że tu się często g ro m a d z ą krak ow ianie, zw łaszcza z tej części K rakow a, zw łaszcza z P o d g ó rza, z B o rk u , L ud w ino w a, że się g ro m a ­ d zą w środy, że tu ta j się m o d lą . M o d lą w ra m a c h tej N ieu stającej N o w e n n y d o M atk i N ieustającej Pomocy, że tu taj d o z n a ją i dośw iadczają tej prawdy, ja­ ka się w yraża w ty tu le M ary i - M atk a N ieustającej P o m o c y - m ó w ił pasterz K ościo ła krakow skiego. W iem , że ta k jest. A le więcej n iż w iem , b o i sam te­ go d o św ia d c z y łe m w la ta c h o k u p a c ji, k ie d y b y łe m r o b o tn ik ie m w tej czę­ ści K rakow a, tu taj, o p o d a l stąd - d o b rz e w iecie - n ie je d n o k ro tn ie w racając z p ra cy p o nocnej z m ia n ie , n aw ied załem te n kościół, przy stęp o w ałem tu taj d o K o m u n ii św. n ieraz, w racając z p ra cy p o n ocn ej z m ia n ie i za p a m ię ta łe m sobie k lim a t tego kościoła. Tak, że n ie tylko to w iem , w iem z in fo rm a c ji, ale w iem jakoś z w łasnego d o św iad c zen ia i m yślę, że m a m jakąś w łasną cząstkę w ty m w ielk im d o św ia d c z e n iu w parafii św. Józefa, w parafii w B o rk u Fałęc- k im , w parafii wreszcie całego Krakowa, w ty m w ielk im d o św iad c zen iu N ie­ ustającej Pomocy. W iem , że m a m w ty m jakąś cząstkę, jakąś m ałą, o so b istą cząstkę w ty m d o św ia d c z e n iu ”23.

D o w s p o m n ie ń zw iązan ych z p o d g ó rsk ą ikoną p o w ró cił p ap ież Jan Paweł II w s p o tk a n iu z re d e m p to ry sta m i w d n iu 30 czerw ca 1991 ro k u w ich klasz­ to rze p rz y kościele św. A lfo n sa w R zy m ie (via M e ru la n a 31). „ P rz y p o m in a m so b ie okres o k u p a c ji n azisto w sk iej w Polsce w czasie II w o jn y światowej

-21 APMNP, rkps [bez sygn.], Prośba o poparcie starań.., s. 3-4; Kronika Parafii Matki Bolej Nieustającej Pomocy w Krakowie, t. 1, s. 5; ARK, Kronika klasztoru (od 1988 r.).

22 ARK, Kronika klasztoru (od 1988 r.).

23 ARK, rkps [bez sygn.l Kazanie kard. K. Wojtyły w czasie nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w ko­ ściele Redemptorystów w Krakowie w 1968 r, (tekst nieautoryzowany).

(10)

m ó w ił O jciec Św ięty - Pracow ałem w ów czas w jednej z fa b ry k w K rakowie. Po p ra cy często w stępo w ałem d o k ościoła R ed em p to ry stó w , k tó ry m ija łe m w d ro d z e d o d o m u . W kościele ty m m o d liłe m się p rz e d O b ra z e m M atk i Bo­ żej N ieustającej Pomocy, k tó ry u w ażam za w yjątkow o piękny. B ędąc ju ż k ar­ d yn ałem , ch ę tn ie odw ied załem wasz kościół i te n obraz. C zęsto od praw iałem ta m n ab o żeń stw a, u d z ie la łe m k o m u n ii świętej. Ta m o ja w izyta jest więc, jak w idzicie, kontynuacją m ojego m ło d zień czeg o u w ielb ien ia d la tej Ikony. D z ię­ kuję Bożej O p a trz n o ś c i i M atce Bożej N ieustającej P o m o c y za o k a z a n ie m i szczególnej o p iek i w ty ch ta k tru d n y c h o k o lic z n o śc ia c h ”24.

„A

k t k o r o n a c y j n y j e s t p r a g n i e n i e m w s z y s t k i c h t y c h

,

k t ó r z y t u t a j s i ę m o d l ą

N ie p rz e rw a n ie ro zw ijający się k u lt p o d g ó rsk ie j ik o n y M a tk i Bożej N ie ­ ustającej P o m o cy i jego w pływ n a życie religijne w iern y ch sk ło n ił re d e m p to ­ rystów p o lsk ich d o po d jęcia starań o koronację o b ra z u k o ro n a m i p ap iesk im i lu b b is k u p im i. W d n iu 19 g ru d n ia 1992 r. o. Leszek G ajd a, p ro w in cjał w ar­ szawskiej p ro w in c ji red em p to ry stó w , zw ró cił się d o b is k u p a krakow skiego k ard . F ran c isz k a M a c h a rsk ie g o z p ro ś b ą o „ p o b ło g o sła w ie n ie ty m w ysił­ k o m i d o p ro w a d zen ie d o k o ronacji ikony, k tó ra d o z n a je szczególnej czci ze stro n y w iern y ch P odgórza. P row incjał pisał, że d u szp a ste rze i w s p ó ln o ta re­ d e m p to ry stó w d o m u krakow skiego uw ażają a k t k oron acji k o ro n a m i p ap ie­ sk im i lu b b is k u p im i za niezw ykły d a r d la jeszcze w iększej czci M atk i Bożej i d o b ra duchow ego L u d u B ożego P odg órza, a naw et K rakow a”25. W ślad za tą p ro śb ą red em p to ry ści p rzesłali K ard ynałow i o b szerne o p racow anie o cha­ rakterze h isto ry c z n y m i p a sto ra ln y m : Relacja [... o] n iezw ykłej czci, ja k ie j doznaje M a tk a N ajśw iętsza w ko p ii Cudownego O brazu M a tk i B ożej N ieustającej Pom ocy w K ra- kow ie-Podgórzu w kościele p a ra fia ln ym redem ptorystów pośw ięcone czci M a tk i B ożej N ie ­ ustającej Pom ocy w ich kościele w K rakow ie, u za sad n iające p rz y d a tn o ść tego a k tu d la w iększego o ży w ien ia p o b o ż n o ś c i m aryjnej w śró d m ieszk a ń có w m ia sta i okolicy. P o dk reślali w n im , że w ie rn i p rz y c h o d z ą c y ta m n a n a b o ż e ń stw a „są św iad k am i w ielu łask i cudów , jak ich d o k o n a ła tu taj M atk a N ajśw iętsza i ab y w yrazić swoją w d zię czn o ść d la N iej p ra g n ą k oron acji tego łask am i sły­ nącego o b ra z u ” . B isk u p krakowski w raz z w y m ien io n y m wyżej p rz eło żo n y m warszawskiej pro w in cji Z g ro m a d z e n ia N ajśw iętszego O d k u p ic ie la zw rócili się d o K onferencji E p isk o p a tu Polski z o b sze rn ie u d o k u m e n to w a n ą p ro śb ą o p o p arcie starań o koronację o b ra zu M atki Bożej N ieustającej P o m o cy w ko­ 24 Fragment przemówienia papieża Jana Pawła II przytoczony za Prośba o poparcie starań o koronację obrazu

Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kościele Redemptorystów w Krakowie przedłożona Konferencji Plenarnej Episkopa­ tu Polski [25-26 XI 1993], s. 43. (Kopia w APMnP).

25 APMNP, rkps [bez sygn.] Prowincjał L. Gajda do biskupa krakowskiego kard. F. Macharskiego, War­ szawa 19 XII 1992, kopia.

(11)

ściele R e d e m p to ry stó w w Krakowie. W petycji tej zarysow ali dziew ięćdziesię­ cio letn ią h isto rię k u ltu p o dgórskiej ikon y w ykazując, że „M ary ja tu taj obrała sob ie tro n ro zd aw n ictw a łask a Jej o b ra z N ieu stającej P o m o c y zasłu g u je n a najw yższe w y ró ż n ien ie - u ro czy stą p ap iesk ą ko ro n ację” . Podkreślali w niej, że n astęp stw em koronacji b ęd zie „o żyw ienie n a b o ż eń stw a w iern y ch K rako­ wa i arch id iecezji d o M [atki] B[ożej] N [ieu stającej] Pom ocy. N a b o ż e ń stw o to rozw ijane u m ie ję tn ie i sy stem aty czn ie, zw łaszcza w fo rm ie n ie u s ta n n e j now enny, g ro m a d z i p rz e d o b ra z e m M a tk i Bożej z n a c z n ą g ru p ę w iern y ch , k tó rz y m o g ą się stać zaczynem nowej ew angelizacji. D o b rz e b o w iem z ro z u ­ m ian e i praktykow ane n ab o ż e ń stw o d o M atk i N ajśw iętszej jest p rzecież nie tylko m o d litw ą , ale tak że w sp ó łd z ia ła n ie m z M ary ją w dziele o d k u p ie n ia . S p o tk a n ia m o d litew n e p rz e d św iętą Ik o n ą są praw dziw ą katechezą, k tó ra p o ­ u cza i zachęca d o a p o sto lstw a”26.

B isk u p i ze b ra n i n a Jasnej G ó rz e n a 265. K o n feren cji E p isk o p a tu Polski w d n ia c h 25-26 listo p a d a 1993 r. o p o w ied zieli się za u w ień c zen iem tego cu ­ dow nego o b ra z u k o ro n a m i p a p ie sk im i. P ry m as P olski kard . J ó z e f G le m p w im ie n iu K o n fe re n c ji z w ró c ił się w d n i u 2 g r u d n ia owego ro k u d o O jc a Świętego Ja n a Pawła II za p o śre d n ic tw em kard. A n to n io M a ria Javierre O r ­ tas, prefekta K ongregacji K u ltu B ożego i D y scy p lin y Sakram entów , z p ro śb ą o w yd an ie in d u ltu ap o sto lsk ieg o zezw alającego n a koronację. P rym as pisał, że b is k u p o m z n a n y jest k u lt, jak im się cieszy w s p o m n ia n y o b ra z i p o p iera ją p ro śb ę A rc y b isk u p a M e tro p o lity K rakow skiego27.

,W s p o m in a ją c Tw oje słowa o z n a jd u ją c y m się w krak ow skim P o d g ó rzu w iz e ru n k u M a tk i Bożej N ieu stają cej P o m o c y w y p o w ied zian e w ro k u 1991 p o d c z a s w izy ty w kościele S a n t’A lfo n s o w R zym ie: »Po p ra c y c z ęsto w stę­ pow ałem d o k ościoła R ed em p to ry stó w , k tó ry m ija łe m w d ro d z e d o d o m u . W kościele ty m m o d liłe m się p rz e d o b ra z e m M atk i Bożej N ieu stającej Po­ mocy, k tó ry m ia łe m za w yjątkow o p iękny«, p o k o rn ie prosim y, o m ożliw o ść p rz y o z d o b ie n ia iko n y p a p ie sk im i k o ro n a m i” - p isali d o O jca Świętego Jan a Pawła II kard. F ranciszek M a c h a rsk i i jego b is k u p i p o m o c n ic z y : S tanisław S m o le ń sk i, A lb in M ałysiak, K a zim ie rz N y cz i Ja n S zk o d o ń . „O braz te n d o d n ia dzisiejszego cieszy się czcią i żyw ym k u lte m . A k t k oro n acy jn y jest p ra­ g n ie n ie m w szystkich tych, k tó rz y tu taj się m o d lą ”28.

K ard. F. M ac h arsk i d n ia 18 sty czn ia 1994 r. zw ró cił się d o kard. A n to n ia M a rii Javierre’a O rta s, prefek ta K ongregacji K u ltu B ożego i D y sc y p lin y Sa­ k ra m e n tó w z g o rą cą p ro ś b ą o zezw o len ie n a u ro czy ste u w ie ń c z e n ie p a p ie ­ sk im i k o ro n a m i w sp o m n ian ej łask am i słynącej ik on y N ajśw iętszej Dziewicy.

26 APMNP rkps [bez sygn.] Prośba o poparcie starań o koronację..., s. 4-5.

27 APMNP, rkps [bez sygn.] Prymas Polski kard. J. Glemp do prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dys­ cypliny Sakramentów kard. A. Javierre Ortas, Warszawa 2 XII 1993, kopia.

28 ARK, rkps [bez sygn.] Prośba kard. F. Macharskiego i jego biskupów pomocniczych do Ojca Święte­ go Jana Pawła II o możliwość przyozdobienia ikony papieskimi koronami, kopia bez daty).

(12)

„P rzez dziew ięćdziesiąt lat k u lt M atk i Bożej N ieustającej P o m o cy w p o d g ó r­ sk im obrazie jest ciągły i stale żyw y i stąd p ro m ie n iu je n a całą archidiecezję” - p isa ł p a ste rz K o śc io ła krakow skiego. ,W ie rn i są p rz e k o n a n i o Jej czułej, m acierzy ń sk iej o p iece i p o tę ż n y m w staw ienn ictw ie p rz e d B ogiem , o czym św iadczą zebrane podpisy. M ając to w szystko n a uw adze, jak ró w n ież rolę p o ­ b o ż n o ś c i m aryjnej w dziele nowej ew angelizacji” K a rd y n ał jeszcze raz p ro sił o u p o w a żn ien ie go d o d o k o n a n ia k oronacji tej ikony. D o p ro śb y d o łą c z o n o w sp o m n ia n e ju ż p is m o K onferencji E p isk o p a tu Polski, k ró tk i rys h isto ry cz­ n y k u ltu o b ra z u i p ro śb y d u ch o w ie ń stw a i w iern y ch o k oronację29.

„K

o r o n a c j a a k t e m z a w i e r z e n i a

M

a r y i

Ciekawe były sugestie co d o m iejsca koronacji. W sty czn iu n a p o sied ze n iu D uszpastersk iej R ad y Parafialnej w y m ien ian o : skałki w p o b liż u kościoła, Ry­ nek P odgórski, sta d io n „ K o ro n a ”, a naw et stad io n G a rb a rn i p rz y ul. R ydlów - ka. Z a n ajb ard ziej o d p o w ie d n ie m iejsce u z n a n o R ynek P o d g ó rsk i30.

R ed em p to ry śc i za d b ali o d u szpasterskie p rzygotow anie w ierny ch d o u ro ­ czystości k oron acy jny ch. O praco w ali specjalne R o zw a ża n ia m ajow e p rze d koro­ nacją O brazu M a tk i B ożej N ieustającej Pom ocy w K ra ko w ie (K raków 1994), w ydane p rzez W y d z ia ł D u szp asterstw a K u rii M e tro p o lita ln e j31.

W d n iu 18 m aja 1994 r. W y dział H isto rii K ościoła Papieskiej A k ad em ii Teo­ logicznej w Krakowie wraz z W yższym S e m in a riu m D u c h o w n y m R e d e m p to ­ rystó w u rz ą d z ił sesję n au kow ą K u lt M a tk i B ożej N ieustającej Pom ocy w czoraj i dziś.

Inicjatoram i i o rgan izato ram i tego sp o tk an ia w kościele R ed em p to ry stó w byli ks. doc. d r hab. S tanisław Piech, d ziek an W yd ziału , k ierow nik K ated ry D zie­ jów K u ltu ry Religijnej wraz ze swym asystentem o. mgr. lic. M aria n em Sojką, re k to rem krakow skiego d o m u redem pto ry stó w . Sesję o tw o rzy ł kard. F ranci­ szek M acharski, m e tro p o lita krakow ski32. Sesja zakończyła się nab o żeń stw em n ieu stan n e j n o w e n n y i uroczystą M szą św. koncelebrow aną p o d p rz ew o d n ic­ tw em kard. F. M acharskiego, k tó ry tak że w ygłosił h o m ilię .

29 ARK, rkps [bez sygn.] Kard. F. Macharski do kard. A.Javierre Ortas, Kraków 18 I 1994.

30 APMNp Protokoły Duszpasterskiej Rady Parafialnej Parafii Matki] B[oskiej] N[ieustającej] P[omocy] w Kra­ kowie —Podgórzu 1989-2002, s. 93.

31 Książeczka ta zawierała siedem czytanek: Geneza kultu Matki Bożej po wezwaniem Nieustającej Pomocy; Teo­ logiczna treść obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy; Początki kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy na ziemiach polskich i w Krakowie; Rozwój kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Podgórzu; Nieustanna Nowenna do Matki

Bożej Nieustającej Pomocy; Dlaczego koronacja?; Znaczenie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

32 Referaty wygłosili: o. doc. dr nab. Benignus JózefWanat OCD, Teohgia ikony Matki Bożej NieustająejPo­ mocy; o. Marian Sojka, Kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Kośaek powszechnym; o. dr Edward Nocuń CSsR, CześćMatki Bożej Nieustającej Pomocy w Kościelepolkim; o. dr Antoni Bazielich CSsR, Sługa Boży Bernard Łubieński jako propagator kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy; ks. Stanisław Piech, Kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kościele Redemptorystów w Krakowie — Podgórzu; o. dr Leszek Gajda CSsR, prowincjał,

Jak dziś mówić o Maryi? — Matka Boża w kaznodziejstwie wspdczesnym; o. dr Stanisław Madeja CSsR, Nie­ ustanna Nowennaformą kultu maryjnego.

(13)

Przed k oronacją w ygłoszono w kościele R e d e m p to ry stó w m isje, a p o n ic h odby w ała się n o w e n n a, n a k tó rą przybyw ały w s p ó ln o ty zak o n n e i p o szcze­ gólne okoliczne parafie33. P ielgrzym i uczestniczyli w nieustannej now ennie, a n a­ stęp n ie we M szy św.34. S łu ch ali w y stępó w c h ó ró w i k o n ce rtó w w w y k o n a n iu arty stó w scen krakow skich. D z ie ń n o w en n o w y k oń czył się A pelem M a ryjn ym .

W a rto w s p o m n ie ć , że w o kresie 19-25 czerw ca k a ż d y d z ie ń n o w e n n y m ia ł swój te m a t z o d p o w ie d n im m o tte m b ib lijn y m , stan o w iąc y m p o d staw ę d o k a z a ń i m o d litw 35. T em atyk a ta b y ła o d z w ie rc ie d le n ie m toczo nej w ów czas w Polsce w alki o u szan o w an ie w ustaw odaw stw ie pań stw ow y m prawa d o ży­ cia d la każdego p oczętego człow ieka.

W n ied zie lę p o p rz e d z a ją c ą koronację, n a M sz a c h św. we w szystkich ko­ ścio łach i k ap lica ch archidiecezji krakow skiej z o stało o d czy tan e Słow o kard. F. M acharskiego o koron acji o b razu . ,W blisko ju ż 1000-letniej h is to rii diece­ zji krakow skiej pojaw ia się n ow y z n a k m iło siern ej Bożej o b e c n o ś c i” - p isał M e tro p o lita . „Jest to z n a k m aryjny: k oronacja p a p ie sk im i k o ro n a m i M atk i Bożej N ieustającej P om ocy w kościele oo. R ed em p to ry stó w n a P odgórzu. [...] W raz z o jcam i R e d e m p to ry sta m i zap rasz am serdecznie: przy jdźcie te n z n a k zobaczyć, urado w ać się n im i o d czy tać wezw anie, jakie n a m p rz y n o si. - Bę­ dzie to d la nas o k azja d o pu b liczn eg o i uroczystego w y z n an ia w iary w Jezu ­ sa C h ry stu sa, O d k u p ic ie la człow ieka, k tó ry wezwał d o w s p ó łd z ia ła n ia swoją M atkę, a razem z N ią cały lu d Boży; b ędzie to w ielkie dzięk czy n ien ie K ościo­ ła krakow skiego za p o w o łan ie n a S tolicę A p o s to lsk ą w R zym ie Ja n a Pawła II i ró w n o c z e śn ie n asz a w ielka m o d litw a za um iło w an eg o O jc a Świętego; bę­ dzie to p u b liczn e po dzięko w an ie za rozliczne łaski o trzy m a n e dzięki m o d li­ twie p rz ed w iz e ru n k ie m M atki Bożej N ieustającej P o m o cy w Jej p o d g ó rsk im 33 W niedzielę (19 VI) pielgrzymowały rodziny zakonne męskie i żeńskie. Modlitwom przewodniczył

o. Andrzej Rębacz CSsR. W tygodniu ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy nawiedzały poszcze- gólneparafie dekanatów podgórskiego i prokocimskiego. W poniedziałek (20 VI) pielgrzymowały pa­ rafie: Bieżanów Nowy (św. Rodziny), Borek Fałęcki (Matki Boskiej Zwycięskiej), Kosocice (św. Marii Magdaleny). Przewodniczył bp. Jan Szkodoń. We wtorek przybyły parafie: Kurdwanów (Podwyższenia Krzyża św.), Cegielniane (Matki Bożej Saletyńskiej) i Bieżanów Stary (Narodzenia Najświętszej Maryi Panny). Modlitwie przewodził bp Albin Małysiak. We środę przyszli wierni z Prokocimia Nowego (z parafii Miłosierdzia Bożego) i Starego (Matki Bożej Dobrej Rady) i Wróblowic (Przemienienia Pań­ skiego). Przewodniczył o. Leszek Gajda CSsR. We czwartek pod przewodnictwem bpa Stanisława Smo­ leńskiego modlili się pielgrzymi z parafii: św. Józefa w Podgórzu, Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Rybitwach, Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Rżące i Ducha św. w Podstoli- cach. W piątek były parafie: Swoszowice (Opatrzności Bożej), Wola Duchacka (Zmartwychwstania Pańskiego), Piaski Wielkie (Najświętszej Serca Jezusowego). Przewodniczył bp Kazimierz Nycz. W so­ botę z o. L. Gajdą modlili sięparafianie z Płaszowa (Najświętsze. Serce Jezusowe), Łagiewnik (Najświęt­ sze Serce Jezusowe) i Piaski Nowe (Matka Boża Różańcowa).

34 APMNP, [bez sygn.] Pielgrzymki w tygodniu Wielkiej Nowenny przed koronacją w kościele oo. Redemptorystów, afisz.

35 APMNP [bez sygn.], Nowenna przed koronacją obrazu Matki Bożej Nieustającej^ Pomocy, afisz. Wymieniono tam następujące tematy kazań: Matka — »Oto Matka twoja (J19,27)«; Wzór życia ludzi odkupionych — »Bądź pozdrowiona, pełna łaski Pan z Tobą (Łk 1,28)«; Wzór chrześcijańskiej miłos'ci — »Niech mi się stanie według słowa Twe­ go (Łk 1,38) «; Miłość chrześcijańskajundamentem postaw ludzkich i małżeńskich — »Nie bój się wziąć do siebie Maryi (Mt 1,20) «; Bóg, rodzice i dzieci w chrześcijańskiej rodzinie — »Powinienem być w domu Ojca mego (Łk 2,49)«; Ro­ dzicielski stosunek dojundamentalnych wyborów, realizacja życiowego powołania dzieci — »Kto czyni wolę Ojca[...], ten mijest bratem, siostrą i matką (Mt 12,50)«; Maryja wzorem apostołów i apostołowanych — »W tym czasie wybrała się Maryja w drogę (Łk 1,39), Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie [...] z Maryją Matką Jezusa (Dz 1,14)«.

(14)

s a n k tu a riu m ; będzie to d z ie ń naszego zaw ierzenia n a now o M atce Bożej K ra­ kowa z P odg órzem i całej O jczyzny, b y była królestw em Jezusa i M ary i i b y m i­ m o ro zliczn y ch tru d n o ś c i m og ła się rozw ijać w pełnej w o ln ości i p o k o ju ”36. W p rz e d d z ie ń koronacji o p ó łn o c y o d p ra w io n o pasterkę m aryjną.

W u p a ln ą niedzielę 26 czerwca 1994 ro k u o godz. 11.15 p rzy dźw ięku dzw o­ n ó w w yru szy ła z k o ścio ła R e d e m p to ry s tó w p ro cesja n a R yn ek P o dg ó rsk i, gdzie p rz y specjalnie z b u d o w an y m o łta rz u p o lo w y m p rz e d fasadą kościoła św. Jó ze fa m ia ła się d o k o n a ć k oron acja cudow nego o b ra zu . Ikonę M atk i Bo­ żej n ie śli k o le jn o b ra c ia k lerycy (re d e m p to ry śc i), dziew częta, m ło d zień cy , m ężczy źn i i kobiety.

Licznie przybyli pielgrzym i z terenu archidiecezji krakowskiej zap ełn ili Ry­ nek Podgórski. W p o łu d n ie rozpoczęła się uroczysta koncelebrow ana M sza św. koron acy jn a p o d p rz ew o d n ictw e m m e tro p o lity krakow skiego, a k azan ie wy­ głosił ab p Stanisław N ow ak, m e tro p o lita częstochow ski. K azn od zieja nazw ał koronację a k te m zaw ierzenia M ary i, k tó ra jest z n a k ie m w ielkiej n adziei.

Po h o m ilii o d c z y ta n o telegram O jca św. „U czestn iczę d u ch o w o w m o d li­ tw ie L u d u B ożego M ia sta K rakow a, k tó ry w d zisiejszą n ie d z ie lę g ro m a d z i się p o d p rz ew o d n ictw e m swego A rcypasterza n a uroczystej k oronacji O b ra ­ z u M atk i Bożej N ieustającej P o m o c y w kościele O jcó w R e d e m p to ry stó w n a P o d g ó rz u ” - p isał papież. „K o śció ł te n i czczon y w n im O b ra z M atk i Bożej zap isał się głęboko w m ojej p am ięc i, g dy w czasie o k u p ac ji, jako r o b o tn ik fa­ b ry k i »Solvay« i ró w n o c ześn ie kleryk tajnego S e m in a riu m D uchow nego, p o n o c n y c h z m ia n a c h p rz y c h o d z iłe m tu ta j n a p o r a n n ą M szę św. W ta m ty c h tru d n y c h czasach M aryja była d la nas w sp o só b szczeg ólny p o m o c ą n ie u sta ­ jącą i n ieza w o d n ą we w szy stkich p o trz e b a c h . D o św iad czy łem tego nie jed en raz. D zisiaj pragnę w sp ó ln ie z L u d em B ożym M iasta Krakowa zaw ierzyć M a­ ryi w szystkie tru d n e spraw y O jcz y zn y i K o ścio ła d o b y obecnej, a zw łaszcza p o lsk ą ro d z in ę , w tej chw ili p o n o w n ie za g ro żo n ą u sam y ch k o rz en i jej egzy­ sten cji i jej po dstaw ow ych praw. M o d lę się w raz z W am i, ab y p o lsk ie ro d z i­ n y stały n a straży każdego p oczętego życia; ab y to podstaw ow e praw o każdej lu d zk iej istoty, ja k im jest n atu ra ln e praw o d o życia, b y ło u szano w ane tak że w p o lsk im ustaw odaw stw ie”37.

P row in cjał o. Leszek G a jd a p o p ro s ił K a rd y n a ła o d o k o n a n ie k oron acji. O d c z y ta n o brewe koronacyjne, w k tó ry m p ap ież Ja n Paweł II zatw ierdził orze­ czenie K ongregacji K u ltu Bożego i D y scy p lin y Sakram entów , zezwalające n a koronację łask am i słynącej ik ony i u p o w a żn ił kard. F M ach arsk iego d o n a ło ­ że n ia k oron w jego im ie n iu . A rcy b isk u p krakowski pośw ięcił k oro n y i w ciszy w łożył je n a głow y D z ie ciątk a Jezus i Jego N iep o k a la n ej M atki.

36 APMNP [bez sygn.] Słowo Księdza Kardynała przed koronacją papieskimi koronami cudownego ob­ razu Matki Bożej Nieustającej Pomocy z kościoła Ojców Redemptorystów w Krakowie - Podgórzu, Kraków 18 V 1994.

37 APMNP, [bez sygn.] Telegram papieża Jana Pawła II do kard. F. Macharskiego, Watykan 21 VI 1994, ko­ pia.

(15)

K usto sz s a n k tu a riu m zło żył ślubow anie. ,W k o lejn y m ro k u W ielkiej N o ­ w e n n y p rz ed 2000 ro k ie m przyjścia n a świat naszego Z baw iciela Pana Jezusa C h ry stu sa , p o św ięco n y m u św ięceniu ro d z in y i 1000-lecia K ościoła krakow ­ skiego, w naszej o b e c n o śc i d o k o n a n o h is to ry c z n e g o a k tu u w ie lb ie n ia B o­ g a ro d zicy M ary i, M a tk i Bożej N ieu stającej Pom ocy, p rz e z n a ło ż e n ie n a Jej skronie i Jezusa k oron p ap ieża Jan a Pawła II” - m ó w ił p ro bo szcz. ,W ty m waż­ n y m m o m e n c ie d ziejó w K o ścio ła p o d g ó rsk ieg o i całej Z ie m i K rakow skiej, w p o c z u c iu o d p o w ie d z ia ln o ś c i za ro zsław ien ie czci M a tk i B ożej, w z o rem re d e m p to ry stó w m in io n y c h lat, ja o. M ic h a ł R einke, k u sto sz s a n k tu a riu m M atk i Bożej N ieu stającej P o m o c y i p ro b o sz c z tejże parafii, w im ie n iu całej w sp ó ln o ty re d e m p to ry stó w i w szystkich m o ic h następców , przysięgam i ślu­ buję, że d o ło żę w szelkich starań, aby M atk a B oża N ieustającej Pomocy, obec­ n a w kościele » na górce«, była z n a n a , czczo n a i k o ch a n a, n ie tylko w naszej m e tro p o lii krakow skiej, ale ró w n ież w całej ojczyźnie, b ęd ą c w iern y m z o b o ­ w ią z a n iu , jakie n a d a ł p a p ie ż P ius IX, p ow ierzając p rz e d laty o b ra z z g ro m a ­ d z e n iu R ed em p to ry stó w : „Sprawcie, ab y te n o b ra z p o z n a n o w świecie i aby się w n im ro z m iło w a n o ” . R ów nocześn ie zaw ierzam M atce Bożej N ieustającej P om ocy w d n iu Jej koronacji w szystkich czcicieli g ro m ad zący ch się w naszym s a n k tu a riu m re d e m p to ry stó w n a P o d g ó rzu , a tak że in n y c h św iąty niach, n a n a b o ż e ń stw a c h N ie u sta n n e j N ow enny, szczeg ó ln ie nasze k ato lick ie ro d z i­ ny: m ałżo nków , m ło d z ie ż i dzieci. B ądź d la w szystkich M atk ą N ieustającej Pom ocy, P rzew o d n iczk ą n a d ro d z e w iary i m iło śc i o raz K rólow ą. Tak m i d o ­ p o m ó ż Bóg i Święta E w ang elio”38.

W uroczystości w zięli także u d z ia ł b isk u p i: K a zim ie rz G órny, p asterz K o­ ścioła rzeszow skiego, b is k u p i p o m o c n ic z y arch id iecezji krakowskiej: Ju lia n G rob licki, A lb in M ałysiak, S tanisław S m o le ń sk i i Ja n S z k o d o ń o raz b is k u p se n io r P io tr B ednarczy k z Tarnow a. Były delegacje Papieskiej A k a d e m ii Teo­ logicznej (księża: prof. d r hab. Jan D y d u c h , doc. d r hab. S tefan K operek p ro ­ re k to rzy i doc. d r hab. S tanisław P iech d ziek a n W y d z ia łu H is to rii K ościoła) i A k a d e m ii T eologii K atolickiej o raz przedstaw iciele ro d z in zak o n n y ch . Był konsul A u strii E m il Brix z m ałżonką. Przybyły delegacje w ładz Krakowa z pre­ z y d e n te m m ia sta Jó ze fem L asotą i w ojew odą T ad eu szem P iekarzem . B ezp o­ śre d n ią tran sm isję z u ro czystości p rzep ro w ad ziły „ R a d io M ary ja” i „ R a d io M a ria c k ie ” . Po M szy św. ikonę p rz e n ie sio n o d o ko ścioła św. Józefa. W ieczo ­ rem p o M szy św. o d b y ła się pro cesja z k o ro n o w a n y m o b ra z e m d o k ościoła R edem ptorystów . U ro czystości zak o ń czy ły się A pelem M a ryjn ym .

Była to czw arta w Polsce ik o n a M a tk i Bożej N ieu stającej P o m o c y o z d o ­ b io n a p a p ie sk im i k o ro n a m i. W cześniej ukoron ow an e z o stały o b ra zy w farze p o z n a ń s k ie j (11 X 1961), w T o ru n iu w kościele R e d e m p to ry s tó w n a B iela­ n a c h (1 X 1967), w kościele K a rm e lita n e k B osych w K aliszu -N ied źw iad ach .

(16)

Ten o sta tn i u k o ro n o w ał sam p ap ież Jan Paweł II w d n iu 7 czerw ca 1991 r. we W ło cła w k u , w czasie swojej czw artej p ielg rz y m k i d o O jczyzny. K u lt M atk i Bożej N ieustającej Pomocy, czczonej w p o d g ó rsk iej ikonie, o bejm uje sw oim zasięgiem głó w n ie archidiecezję krakow ską. W u sch y łk u XX stu lecia w cią­ g u ro k u przyb yw ało d o s a n k tu a r iu m o k o ło 30 zo rg an izo w a n y ch g ru p p iel­ grzym kow ych, liczących razem o k o ło tysiąca p ą tn ik ó w 39.

W arto d o d ać , że w ro k u 1999, p ięć lat p o k oronacji n a krakow skim Podgó­ rz u O jciec Św ięty Ja n Paweł II u k o ro n o w ał dw ie iko n y M atk i Bożej N ie u s ta ­ jącej P o m o c y w S osnow cu z kościoła n a O s ie d lu S tałym w Jarosław iu (14 VI) i n a r y n k u w ado w ick im z b azy lik i w W ad ow icach (16 VI).

G

d y u c i c h ł y d z w o n y o b w i e s z c z a j ą c e k o r o n a c j ę

P rze b rzm iały p o d n io s łe , rad o sn e u ro czy sto ści koronacyjne i w ró ciła sza­ ra co d z ie n n o ść. R e d e m p to ry śc i krakow scy w d u sz p a ste rsk im tru d z ie rozw i­ jali n a b o ż e ń stw o d o M a tk i N ajśw iętszej czczonej w u w ieńczonej k o ro n a m i ikonie. We w rz eśn iu 1994 ro k u zo rg an izo w a n o w p arafii peregrynacje k o p ii koronow anej Ik o n y M atk i Bożej N ieustającej Pom ocy40. W m a ju 1995 ro k u z inicjatyw y p ro b o sz cza o. M ich ała R einke p o sta n o w io n o z okazji pierwszej ro c zn icy k o ronacji zo rgan izo w ać w u ro czy sto ść N ajśw iętszego C iała i K rw i C h ry stu sa , p o p o łu d n iu , w sp ó ln ie z parafią św. Jó ze fa w sp ó ln ą procesję eu­ ch ary sty czn ą z u d z ia łe m m e tro p o lity krakow skiego trasą Iko ny niesionej d o koronacji n a R ynek P odg órsk i41. O d tą d c o ro czn ie odbyw a się tak a procesja, k tó rą prow adzi k ard y n ał F ranciszek M ach arsk i.

W listo p a d zie 1995 ro k u n a p am iątk ę koronacji w p row ad zon o każdego 26 d n ia m iesiąca apele m aryjne z k az an iem . N a d p o rta le m głów nego wejścia d o ko ścioła u m ieszc zo n o napis: „ S a n k tu a riu m M atk i Bożej N ieustającej P o m o ­ cy 26.06.1994” w y k o n an y w b rą zie w edług p ro je k tu A d a m a S zo ńcy 42.

W k aż d ą środę odbyw a się w s a n k tu a riu m now enna nieustanna z k a z a n ie m g ło szonym w edług w ybranego cyklu tem atycznego ra n o o g o d zin ie 8.00 i wie­ czo rem o 18.00 z procesją w ew nątrz kościoła. C zęsto n a n o w e n n a c h k azan ie głosił o. d r B olesław Słota. W o s ta tn im p ięcio lec iu zarysow ało się w yraźne falow anie frekw encji w iern y ch n a ty ch n ab o ż eń stw ac h . W k w ie tn iu 1999 ro­ k u p ro b o sz cz zapisał w K ronice parafialnej: ,W id a ć o g ó ln y sp adek frekwencji n a n ab o ż eń stw ac h N [ie u stan n ej] N o w e n n y ”43. D w a lata p ó ź n ie j w czerw cu 2001 ro k u cieszył się: ,W ięcej o só b p rz y c h o d z i n a n abo żeń stw o, ró w n ież wię­

39 APMNP [bez sygn.] Odpowiedzi na kwestionariusz Kurii Metropolitalnej w Krakowie o sanktuarium, 1998.

40 APMNP, Protokoły Duszpasterskiej Rady Parafialnej... , s. 105, 107. 41 Tamże, s. 119.

42 APMNP Protokoły Duszpasterskiej Rady Parafialnej.. .s. 131; Ogłoszenia parafialne 1995-1998, s. ,15-16, 82. 43 APMNP Kronika parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie — Podgórzu 1997-2002, s. 210.

(17)

cej dzieci p rz y c h o d z i n a p rocesję”44. Z ac h ęca n o , ab y w n o w e n n ie u c z e stn i­ czył p rz y n a jm n ie j jed en członek rodziny.

O d ro k u 2002 s a n k tu a riu m żyje w c ie n iu p rę ż n ie rozw ijającego się świa­ towego c e n tru m k u ltu M iło sie rd zia B ożego w Ł agiew nikach p o konsekracji now o zbudow anej b azy lik i p rzez O jca Świętego Ja n a Pawła II w p a m ię tn y m d n iu 17 sie rp n ia owego ro k u . S ytuacja ta stw arza now e w yzw ania, k tó re w in ­ n y być uw zględniane w p ro g ram o w an iu pracy duszpasterskiej w sa n k tu a riu m p o d g ó rsk im , ty m bardziej, że n ie je d n o k ro tn ie pielgrzy m ki, zdążające d o Ła­ giew nik, naw iedzają, niejak o p o d ro d z e łask am i słynącą ikonę M atk i P o m o ­ cy N ie u sta n n e j „ u re d e m p to ry stó w n a G ó rc e” .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wskazał on, że konflikt gawlina – Wyszyński należy rozpatrywać przez pryzmat podziałów, które istniały w przedwojennej Polsce, których wydźwięk istnieje do dziś, oraz

model simulation and nested sub-catchments transferability supports our perceptual model: most of the precipitation on the bare soil/rock in the summit of mountain feeds the

In deze paragraaf worden de nieuwe ontwerpgrafieken vergeleken met de oude en wordt aangegeven hoe de grafieken kunnen worden gebruikt om een eerste globaal ontwerp te maken in

De onregelmatigheden in dit ontwerp kunnen vermeden worden door toepassing van een andere Plastische Getal formule a , maar ook een model met de Gulden Snede blijkt mogelijk, mede

Na wszystkich etapach mojej drogi naukowej – od magistra do profesury – spotykałam się z niezwykłą życzliwością Profesora – otrzymywałam wnikli- we wskazówki merytoryczne

Voor het inblazen van nieuw leven in een gebouw moet er betrokken heid ontstaan, als basis voor herken­ bare verhalen. Dit alles vraagt om moed bij de

This shows that the half-cell potential of the AC pseudo-reference is relatively stable during the potentiometric measurement of the Clˉ ions. The AC electrode can indeed be used as

These objectives were pursued through isometric and dynamics experiments with healthy subjects and cervical dystonia patients, and a detailed musculoskeletal model capturing