r o k z a ł o ż e n i a — i m s
SOBOTA W .V III.W r.
s z c z e c i ń s k i 3480 KM PODROŻY PO JUGOSŁAWII
P rem ier
Chruszczów wTitogradzie
B E LG RAD PAP. W dniu dzisiejszym I sekretarz KC KPZR i przewodniczący Rady Ministrów ZSRR. N ik ita Cfaru
•zezów, rozpoczyna 3 480-ki!o- oietrową podróż po Jugosławii.
W godzinach rannych premier Chruszczów przybył do stolicy Czarnogóry — Tłtogradu. Po zwiedzeniu tego miasta, pre
m ier Związku Radzieckiego przybędzie do dawnej stolicy Czarnogóry — Cetynil, skąd uda
Budiaf i towarzysze
przerwali głodówkę
Ciężki -stan zdrowia b. prem iera TRRA
A L G IE R PAP. — Z doniesień agencyjnych wynika, że pa 32-dniowcJ głodówce b. w iceprem ier Tymczasowego Rządu Republiki Algierskiej B U D IA F I trzej Jego towarzysze posta
nowili a powrotem przyjmować pożywienie. Ich stan zdrowia Jest d ę ik L
Pożegnalna w iz y ta amb. Jaszczuka
na K rem lu
M O SK W A PAP. Amba
sador PRL w Związku Ra
dzieckim. Bolesław Jasz- czdk, w związku ze swoim powrotem do k raju złożył wezoraj pożegnalną wizytę przewodr lezącemu Prezy
dium Rady Najwyższej
• ZSRR Leonidowi Breżnie
wowi.
LUEBKE udaje się do Azji
. BON N P AP Prezydent NRF, L U E B K E rozpocznie w dniu 23 października br. o ficja ln a podróż do czterech k r a jó v a z ja tyckich — ogłoszono w Bonn. O dw iedzi on ko lejno Ira n , Japonię, F ilip in y i In d o nezję.
Chruszczów na pokładzie jach
tu prezydenta Tito uda tlę do Dubrownika.
Na zd ję ciu : N. S. C h ru szczów przem aw ia do ro b o tn ikó w fa b ry k i tra k to ró w l s iln ik ó w w miejscowo
ści Ra ko oi ca k/Be lg ra du . (C A F — telcfo to)
Nehrii krytykuje
przywDdców C hRL
D E L H I PAP. W ysu n ięty przez p a rtie opozycyjne w n io sek o vo tu m nieufności dla rzą d u p re m ie ra J. N ehru został odrzucony znaczną większością głosów w Izbie L u d o w e j P a r
la m e ntu Ind yjskie g o.
Na zakończenie debaty prze
m ó w ie n ie w y g ło s ił p re m ie r N e hru. O św iadczył on, że rząd in d y js k i dąży do prowadzenie p o lity k i n ieprzyłączania się dc b lo kó w , o dp ow ia da ją cej in te resom k ra ju . P op a rł on p o li
tykę pokojowego w s p ó łistn ie n ia , w yraża ją c w zw ią zku z ty m uznanie d la p o lity k i p ro w adzonej przez rząd radziecki.
O m a w ia ją c stosunki między Ind ią - i C h R L N e hru w y ra z ił u bolew anie w zw iązku z tym że p rzyw ó dcy C h R L „nie w ie
rzą w zasady pokojowego współistnienia".
Scotland Yard finiszuje
L O N D Y N PAP. Polloją bry
tyjska rozpoczęła wczoraj „O - G O LN O K R A JO W Y PG&CIG"
za sprawcami napadu na pociąg pocztowy Glasgow — Londyn.
Dzienniki wieczorne u m ieś c i
ły ną pierwszych stronach fo
tografie 3 poszukiwanych przez Scotland Yard mężczyzn.
W N IE C A Ł E 2 G O D Z IN Y p óźn ie j jedna z 3 p oszukiw a
nych. osób została u jęta . J e s l n ią 31-le tn i F re d e ric k W ilson.,
K u rie ro m
z z a g r a n i c y
M O S K W A PAP. Prze byw a ją c y obecnie w Taszkiencie wiceprzew odniczący Bundesta
gu D ehler zło żył 22 bm . w iz y tę przewodniczącej P re zydiu m R ady N ajw yższe j Uzbekistanu J. N a srid d in o w e j. W rozm ow ie z N a srid d ino w ą D e h le r uznał za ,.godny ubolewania fakt", że rząd jego k r a ju n ic w y k o nał um o w y o dostawach dla Z w iązku Radzieckiego r u r sta
low ych. „Wypowiedziałem się przeciwko le j decyzji” — po
w ie d zia ł Dehler.
• • •
P AR YŻ. 22 p o lic ja n tó w i 33 w id zó w znalazło się w szp ita lu w w y n ik u „to w a rzyskie go ” spotkania p iłk i nożnej w sto lic y Peru L im ie .
w C S R S
W YROKI za naruszanie praworządności
P R A G A P A P . A g e n c ji C T K o - lo s‘ la z2 ile r p n la n a s łę p u & c e o ć w ia d czen le:
,.N u J w v * ix y Sąd W o jik o w y ro z p i t r y w n t w d n l i r h Z ł—31 l l p c i 19C3 r . s p ia w ę b y łe g o p u łk o w n ik a m in s le r s t w a « p ra w w e w n ę trz n y c h . A n to n a a P r c h i la l b y łe g o p u łk o w n ik a m o ls te r s tw a s p ra w we w n ę trz n v c n , K z re ta K o s ta la . k tó r z y do 1S3C r o k u z a jm o w a li s ta n o w is k a za tt ę p r o w im m s ira s p ra w w e w n g tr- nyeh.
Z o s ta li o n i p o c ią g n ię c i d o o d p o w ie d tfa ln o d c t s ą d o w e j ł s k a z a n i r a n t n u z e n io p ra w o rz ą d n o ś c i p rz y p ro w a d z e n iu ś le d z tw a i fa b r y k o w a n ie n « p ra w d z iw y c h o s k a r ie ó w z w ią z k u z p ro c e s a m i p o lity c z n y m l w U la c h IM S—19M. A n to n ie g o P r r h a ln ¿ kazano n a k a r ą C U t p o
« b a w ie n ia w o ln o ś c i, a K a re ta ' K o * s ie n ią . O b u po - ly w a łe U k c h .
p ra w o rz ą d n o ś c i p ra c z a * p ro c e s ó w p o lity c z n y c h w la ta c h U l l - l t U n a k a rę w ią z ie - n<a s k a z in l z o s ta li sę d z io w ie ś le d c z y m in is te r s tw a ip r a w w e w n ę trz n y c h , D o h u m ii D e u h e k | Y in d tm ir
.o h ó te k. • ‘
9 tlni pod zwałami węgla
Dramatyczna walka o życie 3 górników
,N O W Y JOR K PAP. Akcja ratunkowa w kopalni/ Hazle- ton (stan Pensylwania), której celem Jest uratowanie trzech pogrzebanych żywcem górników, natrafia na nieoczekiwane przeszkody I nie daje dotychczas spodziewanych rezulta
tów.
W C ZW A R T E K e k ip y ra tow nicze m u sia ły zatopić w y drążony poprzednio kanał, któ ry m m iano w ydobyć na po
w ie rzch n ię ziem i d w u g ó rn i
k ó w : F e llin a i Throncgo. N ie w ie lk i błąd w obliczeniach spowodow ał, iż ka na ł ten zo
stał przeprowadzony w pew nej odległości od ko m o ry, w k tó re j uw ię zien i są d w a j g ó r
nicy. W czw a rte k w godzinach wie czornych p rzystąpiono do drążę.tia nowego ka na łu o szc rokości 60 cm. Do przewodu ka na łu wtłaczane będzie sprę
żone pow ietrze, któ re przedo
stając się przez z w a ły węgla p ozw oli d w om u w ię zion ym gór n iko m u stalić kie ru n e k, w któ ry m w ydrążony został prze
wód.
RÓW N OC ZEŚNIE p rzystą
piono do drążenia ka na łu o szerokości około ' 13 uzyskać bezpośrednie nie z trze cim ró rn ik le zn a jd u ją cym się
n ie około 7 m e tró w od' swych dwóch uw ięzionych kolegów.
Eova od 48 godzin nie daje znaku życia, a ponieważ od 9 d n i nie o trz y m a ł pożywienia, należy przypuszczać, iż nie ży je.
D O N IE S IE N IA A G E N C YJN E o pie ra ją się na o pu bliko w an ym liście B u d ia f a do jego bra ta
— z 16 sierpnia. B u d ia f napisał ten lis t w szp italu w Salda, skarżąc się na trzym a n ie go w c a łk o w ite j izo la cji. B u d ia f podaje, że głodów kę rozpoczął 15 lipca. D w u k ro tn ie tr a c ił przytom ność i spadł na wa
dze. 18 kg.
B U D IA F b y ł aresztowany 21 czerwca i oskarżony następnie o u dział w spisku godzącym w bezpieczeństwo państwa.
T w ie rd z i on w swym liście, że został p orw an y i przetranspor
tow any samochodem i drogą lotniczą do Colotnb Bechar, a d alej do pewnej miejscowości w p o łu d n io w e j A lg ie r ii. G ło dów ka została przeprowadzo
na na znak protestu przeciw ko ciężkim w a ru nko m więzienia.
ŚWIĘTO SKRZYDLATEJ ___ POLSKI____
W RO CZN IC Ę wyjścia do be ju na przyczółka Warecko- Magnnazewsklm w 1944 n i l f-go Pulka Lotnictwa M y i i i w - a kjego' „W A RSZAW A”, co ro
ku , 23 sierpnia, lotnictwo nasze obchodzi swe święto. W bie
żącym rok a m ija 29 lat od esa su, gdy na małe lotnisko poło
wę w Grlgoriewzkoje w Zw iąz
ku Radzieckim przyjechali grupka 39 żołnierzy polskich, która dala początek pierwszej jednostce lotnictwa Lndowegs Wojska Polskiego.
Tak jest dzisiaj! Nad przygo
towaniem maszyn do ćwiczeb
nego lotu czuwają mechanicy.
N A Z D JĘ C IU : mechanik uzbrojenia st. szer. St. Z ie liń ski dokonuje przeglądu dzia
łe k od m ułowego bomboioca.
(Foto W AP—Zb. Chm urzyński)
Z w ycięstw o P o la kó w w Mesynie
R Z Y M P A P . W M e s y n ie ro z p o c z ą ł s ę m ię d z y n a ro d o w y t u m e j k o s z y k ó w k i m ę żczyzn z u d z is łe m re p re z e n ta c ji P O L S K I, w y s tę p u ją c e j p o d na zw ą W a rs z a w y . P o la c y o d n e ż li d u t y su kce s z w y c ię ż a ją c w p ie rw s z y m s p o tk a n iu s iln y ze
s p ó ł S o f ii, ró w n o z n a c z n y z re p re z e n ta c ją B U Ł G A R II IS :«* (M J IJ .
K k r a \ 7 ■STRONA 2
Ż eby zbrodnie nie poszły w zapomnienie...
Zgłaszajcie dokumenty z lat pogardy
Rozmawiamy z dyr. Biura Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce
W S T Y C E N IU 1964 R. R O ZP O C ZN IE S IĘ we Frankfurcie mąd M rm nu proces n l o i l «święeiinskłec© obozu ««siady.
Fpfoed aąitim «Unie 24 zbrodntarsy... Jednak w N R F w cią i ty ją m wolneścl «elki prze stopce w. których terenezu ,.ope Z M yJoyn" był» Telska. Jakie w ysiłki czynią b u k « lid z e , by
■tordoroiw spod M a k « onootj k i «potkała zasłużona kara? ..
L Pszczełkowski
W ; V!
Jak Jut Informowaliśmy, Rn da Państwa mianowała Edmun
da Psseaółkowskieąo ambasado
rem zUdawyeaajnym I pełno
mocnym PRL w Zwląakn So
cjalisty enaych Republik Radzie
ckie)!.
Edmund Psicaółkowokl. uro
dzony w l W i rok« w Warsaa- wie, siodła wyższe ukończył w Wyższej Szkole Handlowej.
Od weaeonej młodości a kty wnie działał w ruchu robotni- czym. n rewolucyjną działal
ność polityczną byt w in io n y.
W latach 1942— IM S pelnM d o t lą w Wojaku Polskim, kto rą ukończył na atauowiaku na
stępcy dowódcy I I A rm ii dla
■praw polityczno-wychowa w - azycb, w stopniu pułkownika.
Po wyzwoleniu zajmował kle równicze stanowiska w »pól dzielności, w latach 1950— 1952 byl zastępcą kierownika 1 kie
rownikiem Wydalało Rolnego K C PZPR. a ad 1952 do 1954 r.
— sekretarzem K C PZPR, W latach 1954 do 1956 byl m in i
strem Kol w!; Owa, a od 1957 r.
jest kierownikiem Wydziału Rolnego K C PZPR.
Członek K C PZPR 1 paucł na Sejm PRL.
P Y T A N IE M T Y M rozpoczę
liśm y rozm owę z d yre kto re m B iu ra G łó w ne j K o m is ji Ba
dania Z b ro d n i H itle ro w s k ic h Polsce. Januszem G U M - KOW SK1M .
P O S IA D A M Y K A R T O T E K I 20 tysięcy zb ro dn ia rzy, którzy p o zakończeniu w o jn y znaleź
l i się w zachodnich strefach okup acyjnych . Jeszcze do a lia nckich w ła d z o kup acyjnych zgłosiliśm y o ko ło 6 ty *, w n io s
kó w o ekstradycję. T y lk o w 2 tys. przypadków w n io s k i na
sze zostały p ozytyw n ie rozpa
trzone. To p ra w da : pewna liczba h itle ro w s k ic h przestępców b yła sądzona przez zachodnie wła dze okup acyjne , ale ja k w iadom o, przeważnie spotkała ich niew spó łm iernie niska k a ra w *stosurrku do popełnionych zbrodni. ‘W ładze N R F b y ły i są jeszcze bardzie j toleran cyjn e w stosunku do zb rodniarzy.
Jednak wobec bezspornych dowodów' w in y poszczególnych przestępców wła dze R e p u b lik i Federalnej n ic mogą — z o b a -' w y przed św iatow ą opiną p u bliczną — przejść nad ty m de porządku dziennego. P rz y k ła dem są niedawne procesy, zbrodniarza Chm ielew skiego z obozu Gusen-M authausen, prze
stępców z obozu zagłady w C hełm ie n/N erera. czy przygo
tow yw an a obecnie rozpraw a p rze ciw ko załodze Oświęcim ia...
Do -wszystkich ta k ic h proce
sów G łów na K o m is ja Badania Z b ro d n i H itle ro w s k ic h w P ol
sce d osta ł czała m a te ria łó w <lo- w odowych. Dysponujem y ł dzo bogatym archrw em m . pos w dam y p ra w ie 30 bom p ro to k o łó w z posiedzeń rządu G eneralnej G ub e rn i, ponad € 4ys. fo to g ra f li...
— K IE D Y PRZESTĘPSTW A popelnieue pracz hłttars w e iw w Polsce, ulegną prsedawuld- niu w NRF?
— W E D Ł U G obowiązującego w ty m k r a ju ustawodawstwa n astą p i to w 1965 ro ku w 20 la t po upadku re żim u h itle rowskiego. Dlatego c z yn im y w szystko, by do tego czasu d o starczyć tam te jszym organom w y m ia ru spra w ie dliw ości ja k n a jw ię c e j m a te ria łó w d ow odo
w ych , niezbędnych do wszczę
cia dochodzenia. W zw ią zku z ty m pragnę zaapelować do w szystkich posiadaczy różnego ro d zaju danych o przeatąpesej działaln o ści h itle ro w c ó w w Polsce — ja k n ajszyb cie j prue- każcie je nasaej placówce.
— C Z Y Główna Ksuaisja Ba dania Rkradal tftto re w s k M i s Polsce sejmuje się równie dslatalueśslą — ufcesue M d t - rycin ą ?
— T A K . U trz y m u je m y ścisłe k o n ta k ty z ro d z im y m i i g ra niczn ym i in s ty tu ta m i h isto ryczn ym i. Poza w y d a n y m i d o te j p ory 15 tom am i b iu le tyn u ko m is ji, opracow aliśm y w ie le p u b lik a c ji książkow ych prze
znaczonych d la czytelnikó w k r a ju i za granicą. (lc>
thUwereytet w wiato« XV należał « • cm
•■rapeJtaick.Na aUJsaia: aeedal JabUeaa (C A F )
Przed wielkim jubileuszem
K R A K O W S K A A lm a Ma ter Z w ykusza stubae oom m u- obćhodzi w przyszłym ro k u nis, świeckiego re fekta rza , w COO-łecie swego powstania. Je d- k tó r y m zb ierało się grono p ro - ną z c e n tra ln ych uroczystości, fesorskic na p o s iłk i, p atro n uje zw iązanych z ty m ju bileuszem , uczelni je j tw ó rca — K a z i- będzie o tw arcie muzeum histo m ie rz W ie lk i. Fundacja u n iw e r r i i U n iw e rs y te tu Ja gie llo ń skie - s y te tu je s t jego n a jś w ie tn ie j- go w K oleg iu m W iększym . Ten szym zamysłem. Trzynaście la t w sp an ia ły gmach oddany zo- trw a ły p rzygotow ania do tego stał przez k ró la W ład ysła w a a k tu , poprzedzone groraadze- Jagiełlę, odrodzonej w 1400 r. nlem doświadczeń poprzez w o ja uczelni. C o llegium M aius n a le - że uczonych, m. In. F lo ria n a ży do najstarszych b u d o w li u n i M o krskie g o. do in nych u n iw e r w e rsyte ckich E urop y Zachód- sytetó w E urop y. W 3364 r. pe
nie j z X V w'. R e kon stru kcja za w o ła no do życia kra ko w ską b j^ o w e g o o b ie k tu pro w ad so - akadem ię. Początkowo m ieści
na je s t ju ż od 17 la t. la się na W aw elu, w siedzibie A lm a M a te r rozrosła się w k ró la , k tó ry -do o sta tnich d ni ciągu w ie kó w . A le nie gdzie otaczał ją n a jtro skliw szą opieką, in d zie j, a w ła śn ie tu ta j, w O ol- M ia ła ta p laców ka sposobić m ło le giom M a iu s przem aw ia do nas d zież do służby d la narodu i n a js iln ie j je j w spaniała trą d y - państwa. P rz yp o m n ijm y. -~
cja historyczna.
W M ach M o śnieg z deszczem
Z A K O P A N E PAP. W T a tra ch p ra w dziw a jesień. Wczo
ra j na KtfSprow ym W ierchu pa d a ł śnieg z deszczem, a na w y sokości powyżej 2 tys. me
tró w , śnieg. Tam tejsze obser
w a to riu m m eteorologiczne za
notowało tem pe ra turę plus 1,5 stopnia.
Taka « u ra „« '- r . uM w schroniskach górsk liczne rzesze tu rystó w . W*»d ró w n y tu rn u s wczasowy F W F m u sia ł się z a tp y m a ć na H a li Gąsic- I n icow ej.
Z b o ę ia h ic g y
g t p u z c f c i
MARYNARZE z ..Huty T jto - da" piór««i w PZM wywalczyli iwwaylny tytut Za i o* i Pra
cy SodaltoTonoj. Nadani« ty- ta lu ZKB lu w ląp l a a pacaątfcu
WMkoMUMO ____
mm w y b rani a Sawce]!.
'lo k in o J« d o
|] bolowudc „C l fciou jacfe
Szczepienia przeciw ko ospie
w szkołach I placówkach oświatowych
W A R S ZA W A PAP. W ssrląsfcu se «Witającym się ierjtdaam r a spoczęcia roku askakocwo minlsieraśwa: Oświaty oraz Zdro
wia I O pieki Społecznej w ydały wytyczne w »prawic »ubez
pieczenia przed możliwością zachorowań aa oopę mm terowta sskśl 1 Innych placówek wyeh ewuwcsyeb.
W M Y Ś L W Y T Y C Z N Y C H na leży spraw dzić, czy dzieci wstę p u ją te do klas pierwszych szkół podstawowych na tere n ie całego k ra ju zostały za
szczepione prze ciw ko ospie w siódm ym ro k u życia, a dzieci p rzyjm o w a ne do przedszkoli w pierw szym ro k u życia.
O B O W IĄ Z E K S PR AW D ZE
N IA S ZC Z E P IE N IA dotyczy po nadto młodzieży, p ra co w n ikó w szkół oraz placów ek w ych o wawczych i a d m in is tra c ji szkol nej na terenie całego k ra ju , k tó rz y w ostatnich trzech ty godniach przed rozpoczęciem ro k u szkolnego p rze b yw a li na ie re nle m iasta W rocław ia w o j.
w ro cła w ski ego, w o j. opolskiego oraz p ow iatu W ieruszów w w o j. łó dzkim . W szystkie te oso by pow inn y niezw łocznie za
szczepić się, je ś li ni« u czyniły tego dotychczas.
Do w yko na n ia zadań za w ar
tych w w y tycznych zobowią
zani są pra cow n icy służby zdro w ia sp ra w ujący stalą opiekę nad szkołam i.
RUROCIĄG pod dnem Bugu
p ie rw o tn y przepis k ró le w s k i — w b re w ogólnie p rz y ję ty m w ó w czas zasadom — d aw a ł praw o p rzyznaw ania stopni nauko
w ych ka ncle rzo w i k ró le w skie mu. a nie re p reze n ta n to w i k o ścioła — biskup o w i. Przez d a l
sze dzieje uczelni ja k złota nić w ije się w a lka o zachowanie te j m ą d re j, ka zim ie rzo w skie j idei.
Zgromadzone w C o llegium pk m ią tk i przywodzą na m yśl staw nych lu d zi, dobroczyńców wszechnicy. W skarbcu d a ry k ró lo w e j J a d w ig i, berła re k to r skie, zegar o fia ro w a n y uczel
n i przez k ró lu Z ygm unta A u gusta bezcenne pomoce astro
nom iczne: m a ły globus ja g ie l
lo ń ski z w yg ra w e row an ym na
pisem: „A m e rica Jerra n o v i- te r re p erta ” . słynne, licząc«
000 la t a strolab iu m arabskie — przyrzą dy, k tó r y m i p osłu g iw a ł się " ongiś w ychow anek prze
św ie tn e j akad em ii — M ik o ła j K op e rnik.
Tchnąca tajem niczością izba a lch e m ikó w z X V I w., miesz
cząca się w czternastow iecznej części gm achu, zastawiona je st m nóstw em naczyń, ko lb, re t o r t O glądał tę izbę i Goethe w czasie sw ej w iz y ty w K ra k o w ie . K to w ie , może w ła śn ie w te dy zafascynowała go w ia d o mość. że n ie ja k i d r Faust z N o rym b e rg ii s tu d io w a ł tu ta j alchem ię w łaśnie u m istrza Twardow skiego... D a le j Izba Pitagorasa. Przy pracach rekon s tru k c y jn y c h znaleziono w n ie j przypadkow o poa ty n k a m i na
Bandyta
w sklepie PSS
BYD GO SZCZ PAP. P ro k u ra tu ra w o je w ód zka w Bydgosz
czy pro w ad zi dochodzenie w sp ra w ie bandyckiego napadu, ja kie go dokonano 17 bm. na sklep spożywczy PSS p rzy ul.
Ja gie llo ń skie j w T o ru n iu . Przebieg w ydarzeń t y ł nastę
p ują cy: pra cow n icy sklepu m a łżonkow ie Suchowscy z w ró - . . .
c iii uwagę na młodego człow ie | ścianach ry s u n k i fig u r geome
trycznych. S łu ż y ły one w y k ła dowcom ja k o pomoc przy u do- w a dn ia n iu tw ie rd zeń geome
tryczn ych.
C olle gium M aius oddane zo
stanie narod ow i w' ca łym swynt a utentycznym p ięknie.
Anna J A S IŃ SK A
POGODA as dziś
ka. k tó ry k ilk a k ro tn ie w k ró t
k ic h odstępach czasu w stępo
w a ł do sklepu, ku p u ją c p iw o, lem oniadę i papierosy. Zacho
w anie klie n ta w yd a ło się im podejrzane. G dy wszedł on do
^klcp u po ra z czw a rty l w y ciągnął p istolet. 6 5-letn i H ie ro n im Suchow ski błyskaw icznie rz u c ił się na napastnika, u s iłu ją c w y rw a ć m u z rę k i broń.
W czasie szamotania bandyta d o tk liw ie p o b ił pra cow n ika sklepu, w yb ie g ł na ulicę i m > - W A R S Z A W A PAP. W nocy I c ił się do ucieczki,
środy na czw a rte k brygady warszawskiego p rzedsiębior
stw a „H yd ro b u d o w a 6’' ukoń c zyły uklad a ąie ru ro cią gu na
ftow e g o pod dnem k o ry ta rze k i Bug, a ty ih samym poko
n a ły zasadniczą przeszkodę na p o ls k im o dcin ku ru ro cią gu
w P rsjrju śT .
W sku tek wszczętego a larm u n ad bieg li m ilic ja n c i, k tó rzy w raz z przechodniam i zo rg an i
zo w ali pościg. Pogoń p ow iodła się. N a pa stnik został u ję ty . Jest n im y fi-le ln i uczeń ślusarski P io tr P., aam iesakały w C b e kn -
O 6 RANO te r
mometr ieskotty ■.
uaał I I i t . C. Na popołudnie P I H M p rze w id u je * a - chm urzenie u- młarkousme i przelotne deszcze.
Temperaturo do 30 9t. W ia try sta be, p o M n .-z x tc K
1
H Z B E H -STRONA 3
Na- <4 N«ist Ganię « rumuńskiej Bukowiny.
«- ( F q j . — CAF)
19 LAT LUDOWEJ R U M U N II
SS SIKRPNIA jest w bratnimi okrętowych, motiyn I sprzętu
Robi u d i dniem szczególnie a- góritłczcgu W Rumunii pracu-
rocxyitym. W tym dni«, przed je od dwóch le i potok» rsfi
lo i»ty naród rumuński rącząt ner to cynku. Zakupi *o * takie stawiać pierwsie kroki swego ■ nas drugi taki zakład, cztery niepodległego bytu w nowej sy wytwórnie prefabrykatów bis-
toacjl politycznej. dowianych, urządzenia do pro>
Dziś, s perspektywy 19 lat dulcejt sadzy przemysłowej. It-
możemy powiedzieć, że byty to nśę do produkcji parkietów,
kroki milowe. Rumunia jest urządzenia do syntezy amozla-
obeenie państwem o wysoko ron ku łtp. 0 7 z kolei sprowadza- w lalę tym przemyśle, wysoko- my z Rumunii urządzenia wiert wydajnym socjalistyczny os rei- ntcze. szereg urządzeń dła rafl nłetwie i znanym w całej En- ner i i w Płocku, silniki elek-
rspio hesjsm pląluwg*. nawo- tryczne. transformatory dużej
czesnego budownictwa mięsa- mocy, pompy odśrodkowe itp»
kasłswego o ołbrzymtos zskre- Stale też pogłębi» się współ-
aie. praca' kulturalno t wymiana
Jakie są I r iiih togo wielkie- naukowo tccknleuoa. Te śeisle
go sfcoka naprzód? Przede związki zamyka klamra wza-
wszyutkłm tkwią one- w nowy« jetnneg* poparcia, twórczych
ostrej* lado wo-demokra tycz- inicjatyw I owocnej współ pra
nym, który wyzwolił enltm- ey w dzłednnie polityki zagra- jazm I energię twórczą narodu nieśnej.
dla pełnego wykorzystania bo- 'W dniu 19 RoesnicyWyzwolę
gaetw naturalnyek i roxwoks nia przesyłamy pracowitemu
przemysłu swegc kraju. Matu» I dzielnemu narodowi rn mu ti
ra obdarzyła bowiem ojczyzną sklema najserdeczniejsze po
szczególnie szczod- zdrowienia. (O
Nie ma zgody wśród leaderów FD P?
D E H L E R P E O P O N U IE
Z M IA N Ę KURSU
BONN (ZAP). W TU T E J S Z Y C H B O LA C H W » - T Y C Z N Y C H M Ó W I S IĘ O W B M 1 W C B BOm — Z - N OS CIA C H W I . O N ir CZOŁOW fB I P M 1 B WBJL- N Y C il D EM O K R A TÓ W 'IF D PY I W I I M B ł S * t “ P O W STA ŁY ONE N A T Ł B I C S M C T PH O LĘD OW O DNOŚNIE P O L IT Y K I. J A K A P A B H łA T A POW IN
N A REPREZEN TOW AĆ PO S S I A N M W A D B N A C - ESA Z E S T A N O W IS K A KAN C LER ZA .
dzi D e m o k r x il 1 z b lü o a e j dd tej p w t ii o r c a fliu c ji rtu d e n - c U e j LDS.
Co dzień niesie
CZĘSC K IE R O W N IC T W A uosa i z rządu, ja k i u tw orzy FDP, x je j przewodniczącym p rzyszły ka ncle rz E rh ard. O - E richem M E N D E na czele, w y - świadczenie- to sp otka ło się / powiada się za k o n tyn u o w a - o strą k r y ty k ą opozycji w e w - niem dotychczasowej p o lity k i, n ą trz p a rty jn e j, zastrzegające]
pozostali natom iaut dom agają s ic ka te g orycznie p rze ciw ko u - się zm ian y ku rsu . Rzecznikiem d zia ło w i Straussa w rządzie, te j g ru p y je s t w ice prze w o d n i- w k tó ry m zasiadać będą także cza cr Bundestagu z ra m ie n ia m in is tro w ie z ra m ie n ia FDP- j.*OP _ d r D E H LER . o ra z d e - G R U P A Z W IĄ Z A N A Z łJ E H puto w an i K O H U T i A C H E N - LER EM . K O H U T E M I A C H EN
BAC H. B A C H E M p rze ciw staw ia « ę
stanowczo tendencjom popie- Rozbieżnoici te za ostrzyły r a n ia w przyszłości przez FDP się z c h w ilą , k ie d y Mendę w y p o lity k i, k tó ra b y ła by ^ „ * • » - powiedzlał się za w p ro w a dzę - tynuaeją ery Adenancra . I dla niera b. m in is tra o bron y S tra - tego w sw ych w ystą pie m a rh w yp ow iad a się p rze ciw ko po
siadaniu przez N ItF b ro n i ato
m o w e j oraz p rze ciw ko wszel
k im pociągnięciom zm ierza ją cym d o um niejszenia swobód dem okratycznych w Niemczech zachodnich, opowiada się nato
m iast za b s rd zie j realistyczną p o lity k ą zagraniczną.
DF.HLER I JEGO GRUPA zn ajd u ją pełne poparcie ze stro ny m łodzieżowej org an iza cji FD P „Ju n gd em okrate n -* (M loe
rze. Rumunia posiada «loża ru p y naftowej, której wydobycie jeet obecnie rekordowe i sięga 12 m in ton raęsnle. Olbrzymio zasoby metanu przy rocznym wydobyciu I I m ld ca seeśc. sta w ła ją ten k r a j na eawmrtym miejsca w ¿wiecie. M a też R u
m unia boga łc pokłady aoH, r a i cynku, uiledsl, a nawet slota, pokłady węglu kamienno go 1 brunatnego, ly a a o gleba I lany saHczmne są do urnjwspa
nialszych w Europie.
Wykorzystują« te bogactwa, Rumuni w niezwykłe szybkim teaapia rozbudowali swój prze
mysł, w którym wdrażają n a j- a ouoa e f c f c t W technikę i sto
sują uajaowocseśoftejsze proce
sy produkcyjne. Obecnie to daw ana są w* R w a an tt potężi obiekty prscmysloiTC.
których a a czoło wysuwają się:
ogromno sahład y przemysłu chr m toanego pod młastear K ra jo w a, zakłady hutnicze w G sła- cza (4 min ton stall rocznie*, kombinat oelulocowy w BraiH, budowany przy współudziale N K I* C S U i Polski, mereg s b t b o w ł it p
. R am aala wyprzedziła Fran
cję, Wiochy I N R F w produk
c ji kadr s wyższym wyksatmlee ulem. D zięki rozwiniętej w ma sowej skali opiece zdrowotnej s! Rewidowano np. takie plagi, ja k malarię na obszarach del
t y D unaju, czego jeszcze nie uzyskały ani Włochy, ani Francja. Szkolnictwo podsta
wowe przechodzi obecnie nauczanie ośmioletnie.
Nasze powojenne związki han dl owe, ekonomiczne i nauko- w o-kultnralne a Rumunią są.
bardzo bliskie } s roku na rok pogłębiają się, Polska destar- p u R um unii obrabiarek, ma
szyn. włókienniczych, sprzętu clcfcf r ottchnicznegB, ■ urządzeń
Poduszkow ce w fabryce
W TR A N S P O R C IE W E- W N Ą T R Z F A B R Y C Z N Y M sto
suje się- w ie le ro d zajó w m*»cha nieśnych wózków. W ózki te muszą się odznaczać m o żliw ie ja k n ajw iększą żyr/otnością, by modna b yło n im i ła tw o m anę wrować m iędzy m a szynam i i stosami to w a ró w l półpcodnk tów. W Stanach Zjednoczo
nych p rz y jm u ją s ię w ó zki - u pow ietrzn e j poduszce, wyposa
żone — wumiast w k o ła — w w e n ty la to ry , któ ry c h podmuch unosi obciążony wózek nieco nad podłogę fabryczną. Tego rodzóju wózki w ym ag ają b a r dzo m a łe j s iły pociągowej i da ją się le k k o obracać w m ie j scu.
Zśałiie kierowana śmere
N O W Y JO R K PAP. Z d a ln ie sterow any bom bowiec odrzuto
w y ,.B—47” w y r w a ł się spod k o n tro li, podczas lą dow ania w bazie E glin na F lorydzie, skrę
c i! prosto na autostradę prze
biegającą obok lo tniska , w p a ił na dw a samochody l za bił d w ie osoby.
stanowisko Pekinu ■
„g ię tra fc o n ie p o k o i’*
s k ie w a k i. ju c d a w n ie j d a t U ę j k j io j ć j a * p n c n t a w l d e l n a jb a rd z ie j rc a k c y jn e g « s k rz y d ła p a r t ii rop ub łŁ frad
• k i e j . z * go r ż a ły r a u t a . D e m o k ra ty c z n y »cftetoc R t a r y U . Jacke & n ze iUo u W * , u y n g t o o . a iU b r re z o lu c ji <k>- m a m ią c e j s ic od p o tą o s o a y c h
• te fo a tw K lo n ó w ilu k la d iiig o o p ia i -ś ro d k ó w e o n ro g m c e ją c y c h p rz e d ry z y k ie m u w a r * ly ra w tr a k t a c ie ” — Jeot b a r d z o M io k » p o w ią z a n y s k o n c e rn e m !o4 n ic z y m B o e in g ; prW ( łu k u ją c y m b o m b o w e « o d m i e w e .
P rs e e iw n d c y u k ła d u m p ra r z e n tu ją w ią e o k ro ilo w e g ru p y ] p o lity c z n e i ftn a n o o w e , knóe r y c h ¡n ie re s o m z a g rs ta a d p rą zenie. Ic h lo fu a a n llr in iŁ w Bu r o p ie sach . eą n e jb a e d a lo f a g re s y w n i re p re z e n ta n c i m U Ilie r y z m u r a c h o d n io n fc n lo e - Kiego. W t e j s y tu a c ji, o p ln g w k r a ja c h a o c ja lia iy e m y c tf n ie m o te n ie r d u n t c w a c 1 n la o b u r u ć u d z ia ł w ly m kora-«
p r o m itu ją c y m to w a rz y s tw * « -*
r r z y w & f c ó w C h in L u d o w y c h «
JESZCZE v r U B IE G Ł Y M R O KU przystąpiono na Wę
grzech do zasadniczej reorga
n izacji przemysłu tego k ra ju . J e j potrzeba u jyn ika ła g łów nie z dwóch przesłapek. Po p ie rw sze: z potrzeby ko n ce n tra cji p ro d u k c ji i wzrostu Jej rozm ia
Zapiski "węgierskie
NA NOWYM ETAPIE
T&w. zm niejszenia nadmiernie- MdaA „ n m a c h RW PG. la k trzeb Iu dn oici, p lu n ą « z tego rozbudowanego a paratu «nuwai ^ z po{rzeby ro z w ija n ia b a r- eksportu śro d ki okazały się co- stracyjnego oraz racjonalnego Ą y \0 i ¿i/sJcotonych gałęzi prze- raz bardziej niewystarczające. w yko rzysta nia slip roboczej. - ^ —• - — --- --- B y w a ły b ow iem sytuacje, k ie - mysim. Dlatego W ęgry muszą w coraz d it W je d n e j b ra n iu przemustu Do€yekcms bam iem W e a n ^ w y r ó b ó m 'p r« m u “ zatrudniona buks nadm ierna p ia ciłtf za Im portow ane urządzę . nuts-unoweoo ele klro te ch - UCZba ,T0b0'rnf!Ż ? :..in !Ui ° t * i * r ’* m u * o w plów n ia p ie - ^ f . „ 1 « c u m « !» d o tkU w p ic ft b ra k . m edzm t mzptkmmp— * tla f a rr --- k tó re pocW oniaia f m r i t p o d ro p ia : z p otrze - I« ra M e n g a . W skutek jedsm k
by wzmożenia sp ecjalizacji, w p paranoj stag n acji p ro d u k c ji n i/ta ją cej zarów no z p odziału przempskswaj i w zrostu p o -
N A W ĘG R ZEC H poważnie raswiulęiy jest prsemysł stocańioury. prorokujący małe I średniej wielkości jednostki dla potrzeb flo ty morskiej I rzecznej.
Foto: IR E N ACS
p rzrm p slów , k tó r o pochłaniają mało su ro w ców (urn Węgrzech ic h brWc) i
iech
Pierwsze elem entu tpeh ten
d e n c ji ta w ę gierskim przemyśle ju ż są dostrzegalne ł nam acal no. Np. W ęgry przekazały B u l g a r ii produkcję poważnej czę
ści apa rató w ra d iow ych, a k
ty w n ie pom agając B ułgarom w je g o narodzinach i okrzępnię- efen N atom iast d zię ki tem u w zw o ln ion ych halach fabrycz
n ych W ę g ry w ytw a rza ją obec
n ie wysoko notorcane na ry n kach św ia tow ych o d b io rn ik i to le w izyjn e . Zgodnie 'z podzia
łe m zadań w RW PG, W ęgry będą szeroko ro z w ija ć pro du k c ję autobusów osobowych „ łk a ru sz" d la potrzeb k ra jó w socja lu tycznych z w y ją tk ie m Z w iąż ku. Radzieckiego. Forsownie ro z w ija n y je st tu ta j przem ysł farm aceutyczny oraz chemicz
ny.
W szystkie te aspekty zostały wzięte pod uwagę przy prze
prow adzanej i w zasadzie ju ż
zakończonej reorganizacji prze my siu. W je j rezultacie powo
łano do życia 202 duże jednosś k i, co n ie w ą tp liw ie u spraw n i zarządzanie n im i, przyniesie duże oszczędności i pozwoliło, w w ie lu przypadkach na prze*
prowadzenie koniecznej zm iany p ro filu p ro d u kcji. Proces re o r
ganizacji przeprowadzany byt bez nadmiernego poipiechts, m dużą rozwagą i d ta iMŻdej brew ży oddzielnie. W je j trakcie de konano też w ie lu z m ia r persoA n alnych, m ając na względzie podniesienie poziomu k w a lifU k a c ji. zdolności organizator
skich i zaufania wśród załóg k a d r kierow niczych.
Równolegle z końcowym eto
pem re organizacji rozpoczęły się urybory do ra d fabrycznych (odpow iednik naszego samorzą
d u robotniczego). Zgodnie z no w ą o rdynacją wyborczą, m a ją one spełniać • wiele większą ro lę to zarządzeniu przedsię
b iorstw am i niż d ziało się te de tychezas. W ty m to m. ia . e r In w prow adzono zasadę wyborów powszechnych, rezygnując - *e stosowanego d a w n ie j systemu n o m in a cji części członków ra d przez związkową radę zakłado
wą, Zm niejszono także liczeb
ność ra d . gdyż poprzednie no sku te k ilościowego przerostu b yły m dło operatywne.
Węgierscy działacze tą td a * nla. iż przeprowadzona reorga
nizacja zarządzania, pewne zm iany w p ro filu p ro d u k c ji oraz rozszerzenie u praw nień sts morządu robotniczego p rzyn io są pożyteczne efekty. Z datych czasowych doświadczeń, w y n i
ka , że na p ew no m ają rację.
Z . C Z A P L IŃ S K I
STRONA 4
Światła na peryferie!
SZCZECIN Jui dawno zasłużył sobie na określenie: m ia
sto klubów. T y le ich Jest (to dobrze, z tego tylko można się cieszyć!), że trudno Je policzyć. TP PR , 13 Muz, N O T -u . Ekonomisty I Naukowca, budowlanych, handlowców, spół
dzielców, pracowników łączności, kolejarzy.- wymieniać Jeszcze? Są wprawdzie środowiskowe, niektóre wąsko pro
fesjonalne, razem jednak i przy odpowiedniej organizacji i atrakcyjności Imprez mogą oddziaływać na szerokie krę
gi publiczności 1 nawet zasiąg swych wpływów stale po
większać. A le ja k daleko?
się planem m in sta. W kręćm y w mapę ża ró w k i — w m iejsca, gdzie k lu b y , sole odczytowe, w ystaw ow o, w id o w isko w e i in ne. Przekręć m y k o n ta k t. P raw da, ja k ja s
no w re jo n ie śródmieścia? A na p eryferiach? Błyszczy tam św ia tełko w S k o lw in ie , u pa
p ie rn ik ó w , syg na lizu je doń (SOS?) d ru gie z Ż ydow ice, z Podjuch n ik ły prcm yczek m ru pa i z Żelechowa z K lu b u M lo dych nad Odrą. Gdzie in dziej? Ciemno, choć oko w y
k o l!
Jesteśmy teraz w tra kcie (C zyte ln ik ju ż k ilk a k ro tn ie
NA POCHYLNI
Sześcioro
O F IC Y N A p rzy uL Ł okie tka 2$ jest szara, brudna, odrapa
na. Z okien lo kato rzy bacznie obserw ują in tru z a na podwór
ka. Spoza d rz w i na parterze dochodzą podniesioi%e i w y r o i n U podniecone alkoh o le m cio
sy. A p rzy d rzw ia ch oznaczo
n ych num erem 21 d w ie małe, boss i brudne d ziew czynki — Kia i G rażynka.
— M a m M l n ic u l NJc w śera, gSaJc poaala. T a t n i? S le d a t w w ie s ia n i* na t s o c U tn lc p o b ic ie n a -
■ » I J * jcM tcm E la , a le na» t a J M I w ię c e j, sześcio ro . G ra ż y n k a , W taslefe, D a re k , H e n ie k I G ra c *
■le k. N ie , a le je s te ś m y g ło d n i. J e * liż m y m a g p o m id o ro w ą .
Resztki te j p om idorow ej Znaczą jeszcze brudne g a rn ki w kuchni. Na wyszczerbionej, n ie p am iętającej w ody i szczot k i podłodze, sterta szmat i gra tów . W ca łym m ieszkaniu pa noszy się brud, zaniedbanie I odór. W p okoju na barłogu śp i d w oje dzieci. W d ru g im p o k o ju następnych dwoje.
M a ły c h lo p a y k nie budzi się n aw e t wtedy, g dy podnoszę te m a ty, k tó r y m i je st p rzy
k r y ty . , >•
—A itm Jest c h o ry — o b ja ś n ia Mm- — Z w ic h a t t y . Z w ra c a w s z y s tk o , co x je .
T e j b ru dn ej i zaniedbanej nędzy p atro n uje wiszący na ścianie p ortret. Ślubne zdjęcie m ałżonków D a n u ty -M a rii i H e nryka P io trów . Ona 7ta tym zd jęciu nie ma chyba oslemna ttu la t jeszcze, on o parę la t starszy. A le i d zisiaj nie są starzy. Najm łodsze dziecko ma osiem miesięcy, najstarsza Ela
— dziew ięć lat.
M ó w ią sąsiedzi:
pęczkami włoszczyzny i w ia derko, w któ ry m mokną zaschnięte n ieśm ie rteln iki.
— T o b ie d n e d z ie c i — p r z y m a łe . — J a k co s p rz e d a n i, t o k u p ię Im u I r k a , a a g o iu ję k a c z y , k lu s e k . A le g d y b y m n ie Ja... C a le n ie - szczęście w ty m , t e D a n k a p ije . T a k ie m a k o le ż a n k i, co Ją n a m a w ia ją . O jc ie c le p u cy, a le n i« w y t r z y m u je , to 1 Ją b ije . A m n ie ju ż d w a m ie sią ce r e n ty n ie p im y a la li.
N ie p o m o g ła b y m i p a n i?
daniam i dalszej pomocy. T ylko okruchy tych, niem ałych prze
cież pieniędzy, spadają na dzie ci. Wszystko pozostałe top i się w kie liszku. No cóż, rodzina nałogowych a lkoh o likó w .
— Co Jerze ze m o ż e m y z ro b ić ? — p y t a ro z g o ry c z o n a k ie ro w n ic z k a re fe ra tu . — N ie m o ż e m y p rz e c ie ż g o to w a ć d z ie c io m p o s iłk ó w ...
z ul. Łokietka...
W referacie pomocy spoleez n e j W yd zia łu Z d ro w ia Prez.
M R N pokazują m i dowody po mocy m a terialne j okazywanej ro d zinie P io trów . 30 stycznia b r. — J 000 z ł, 9 lutego — odzież na kw o tę 879 zł, 3 m aja
— 1 SOO * L I lis ty , ja k ie Hen
r y k P io tr ile z więzienia z żą
A je dn a k dzieci potrzebują n atychm iastow ej pomocy. M y ślę, że znajdą ją . T ro je je st za grożonych gruźlicą, je dn o cho
re na krzyw icę. Czekają na ko g oi, kto o b ro n iłb y je przed obojętnością w łasnych ro d zi
ców.
H. SOC HACKA
b y ł o ty m in fo rm o w a n y) kształ tow an la nowego m odelu orga
n iz a c ji ośrodków k u ltu ra ln y c h w w o je w ód ztw ie szczecińskim.
Jakoś dotychczas nie w id zę v>
n im m iejsca d la p e r y fe rii sa
mego Szczecina. Przepraszam żle się w yra ziłe m . Oczywiście
— m iejsce , jest, ale n ie widzę
— na razie — żeby k to starał się jc zapełnić.
P R O B L E M je s t zresztą b a r
d zie j złożony n iż w teren ie w o je w ództw a. Ta m ju ż wiadome-, k to ma tw o rzyć re jo no w e o- ś ro o ki k u ltu r y i kto , a także w ja k i sposób — m a jc f i nansować. Chociaż z pew nym ! opo ra m i i nie wszędzie ró w n o m iern ie , grom adzi się na p ro w in c ji k a p ita ły na k u ltu rę z zasobów budżetowych gromadź k ic h ra d narodow ych, pegee
ró w . o rganizacji gospodar
czych samorządu rolniczego i przedsiębiorstw terenow ych. A r.a przedmieściach — ja k to
ma wyglądać? ^
Jasne to. ja k ś w ia tła k lu bów, te a tró w ł k in w śród
mieściu. żc ro lę re jo no w ych ośrodków k u ltu ra ln y c h nn przedmieściach Szczecina po
w in n y p ełn ić — napisze to z dużych lite r: PER YFER YJN E O ŚR O D KI K U L T U R Y , ja k tani tc ko ncentrujące n ie ty lk o działalność artystyczn o - ro z
ryw ko w ą . ale p opularyzujące wiedzę, tech n ikę, p ro m ie n iu ją ce ideologią. Już trzeba je za
kła da ć; k to to ma robić? W ja k im stopniu m iejska w ja k im d zielnicow e ra d y naro
dowe? W ja k im stopniu (bo, że w ogóle, . to nie ulega w ą tp liw o ś c i!) po
w in n y partycyp o w ać w ich w y posażeniu i u trzym a n iu zakła
d y pracy? (N iekied y mMione- rzy). U lo ko w an e przecież w d zielnicach i stąd czerpiące s i
ły robocze. P yta n ia nie są w ta !e retoryczne, może b.v tak zacząć nad n im i — chociażby na lam ach „K u rie ra '* — dysku sję?
P Ó K I CO, ju ż trzeba — z no w ym sezonem k u ltu ra ln o - o św iatow ym — ruszyć na odda lane przedmieścia z o dczyta
m i, z w ysta w am i, z ca łym a r
senałem odd zia ływ a nia k u ltu ralnego. Na początek można b y a kcię p row adzić w szko
łach i bib liote ka ch. K lu b y te raz na pewno o pracow ują pla n y d ziałan ia na jesień, zim ę i wiosnę. W a rto , by p rzew idzia ły w n ich obsługę (n a zw ijm y to ta k : w yja zd ow ą ) p e ry fe rii.
Czy ty lk o k lu b y? Także iło w a izyszenia twórcze, ta k ie bran żowe l naukow e organizacje ekonom istów , p ra w n ik ó w , le ka rzy, techników ...
Ś w ia tła na p e ryfe rie ! JER ZY K A R P IŃ S K I
„P o siłki“
z Gdańsko
W Z W IĄ Z K U z poważnym rozszerzeniem zakresu robót po Rlębiarsklch na lorze wodnym Szczecin — Świnoujście, szcze
cińskie PRCiP skierowało tu wszystkie swoje Jednostki.
Ściągnięto również na Zalew pracującą dotąd na wybrzeżu wschodnim poglębiarkę „1NZ.
W E N D A ”, a we wrześniu po
wróci także „TNZ. B U K O W SKI**. W początkach września przystąpi do prac na torae w od nym także poglęblarka z Gdań ska — „NOW A DROGA**.
Przewiduje się, że Jeśli po
zwolą warunki atmosferyczne, największa szczecińska poglę- biarka „IN Z . W E N D A ” konty
nuować będzie prace na torze wodnym w yjątkowo aż do' koń ca grudnia, (w)
Z c y k lu : LATO STULECIA
Babcię, Katarzynę M a rcin kowską, osiem dziesięcioletnią staruszkę, zn ajd u ję drzemiącą w bram ie domu p rzy u l. K rz y
wouztego. U je j nóg koszyk z Foto: M a cie j Jastecki
Y ł T A B R Y K A C H Z je d n o c z e n ia P rz e m y s łu M o to ry z a c y jn e go tr w a ją p ra c e n a d r e a liz a c ją p r o g ra m u r e k o n s tr u k c ji o r g a n iz a c y jn o • tc c h n .c m e j.
P rz y n ie ś ć o n p o w in '.e n z rn n ic j
■zenie p ra c o c h ło n n o ś c i, z u iy -
TANIEJ
eta m a te ria łó w o ra z lepzze g o s p o d a ro w a n ie is tn ie ją c y m i m o c a m i p r o d u k c y jn y m i. W w y n ik u p rz e p ro w a d z o n e g o po d z ia łu p o w s ta ją s p e c ja lis ty c z n e z a k ła d y z a jm u ją c e się bądź p r o d u k c ją p o d z e s p o łó w , b ą dź Ic h m o n ta ż e m .
W 1M2 r o k u p o w s ta ło j u i H z a k ła d ó w s p e c ja liz u ją c y c h się w p r o d u k c ji f in a ln e j. W r o k u b le e ą c y m p o w s ta ją dalsze za
k ła d y s p e c ja liz u ją c e - s ię w p r o d u k c ji t a k ic h p o d z ^ p o łó w J a k : m e c h a n iz m y k ie ro w n ic z e , z a w o ry , w a ły p ę d n e , ty ln e m o s ty f i l t r y o le jo w e 1 po
w ie tr z n e . p o m p y Itp . W ra m a c h in t e g r a c ji p r o d u k c ji o s p rz ę tu e le k try c z n e g o d la m o to ry z a c ji, p r z e w id u je s ię u ru c h o m ie n ie d w ó c h w ie l k ic h z a k ła d ó w z a m ia s t d w u d z ie s tu , k t ó r e p r o d u k o w a ły te n o s p rz ę t d o ty c h c z a s . T e w y
■ o ko s p e c ja liz o w a n e p rz e d s ię b io rs tw a tw o rz o n e są na w z ó r n a jb a rd z ie j z n a n y c h te g o t> o u p rz e d s ię b io rs tw z a g ra n ic z n y c h
LEPIEJ
Jak ..B o s c h " w N R f c z y ..P i
r e l l i " w e W ło szech . T a k o n c e n tr a c ja p r o d u k c ji, p r z y Jed no czesn ym p o d z ia le s p e c ja liz a c y jn y m p o w in n a • za k ilk a la t p rz y n ie ś ć o b n iż e n ie p ra c o c h ło n n o ś c i o o k o ło .26.4 m ilia r d a ro b o c z o g o d z ln ro c z
n ie . * t
W s a m e j • t y l k o p r o d u k c ji podzespołów* p la n u je s ię u z > - s k a n le w--IMS r o k u oszczędno
ści w w y s o k o ś c i 71 m ilio n ó w z ło ty c h o ra z z w o ln ie n ie olfcnio 6 ty s ię c y m e tr ó w p o w ie rz e n n i p r o d u k c y jn e j w z a k ła d a c h p r o d u k c ji f in a ln e j. P o n a d łb w spo sób k o r z y s tn y z w ię k s z y , się p rz e p u s to w o ś ć m a s z y n J u rz ą d ze ń w ie lu f a b r y k p rz e m y ś la m o to ry z a c y jn e g o .
W ie lk i p ro g ra m r e k o n s tr u k c ji o rg a n iz a c y jn o -te c h n ic z n e j m a je szcze i tę z a le tę , ze p o z w o li na zn a czne z w ię k s z e n ie z a o p a trz e n ia r y n k u w części z a m ie n n e , c o b y ło d o ty c h c z a s
AUTOMATYCZNIE
„ p ię t ą n c h llle s o w ą " nasz J .m o to ry z a c jl.
W s u m ie d z ię k i u le p s z e n iu g o s p o d a rk i w f a b r y k a c h m o to ry z a c y jn y c h p o w in n iś m y o - tr z y m y w a ć n ie t y l k o ta n i a le i le p s z y s p rz ę t. (S o k .)
w r n n m
K •STRONA 5
Przed 40 laty
POLSKA BANDERA N A RÓ W NIKU
„Na wieczną rs e e ij p a miątkę Im ci Fonu..., ofley- jerowi Arm aty . NaylaśnieyszeJ RzpliieJ
r«lakley, na kura».u
„Lwów** slnibę pełniące
mu, który odwa-ę a cnotę w ielką czyniąc, de przewie sienią po ras pierwszy ban dery połskley (raasaeąua- torem w w ielk ie j mierze się przyczynił, docnmen- tura a'ntejsze łaskawie dać raczymy wlasnoręrz-
■ym podpisem ye opatru
jąc.
N EPTU N R E X T R IT O N M IN IS T E R
PATRONATY
G O S P O D A R K A m o rs k a b u d z i w ś ró .t m .e s rk n iic ó w c e n tra ln y c h w o je w ó d z tw c o ra z w ię k s z e z a ln te re
■ o w an le . Jen o p rz e ja w e m J e it ra.
In . o ż y w io n a d z łjL iln o ić in s ty t u c ji p a tr o n a tó w na d s ta tk a m i P o l
s k ie j Ż e g lu g i M o r s k ie j ze s tr o n y m ia s t i z a k ła d ó w p ra c y , k tó ry c h n a z w y noszę J e d n o s tk i s z c ze ciń skie g o a rm a to ra .
O s ta tn io b a w i!» w S zcze cin ie de le g a c ja w ła d z p a r t y jn y c h i p a ń s tw o w y c h B y d g o szczy. G o ic ie zwse d z ilt „ s w ó j " s ta te k p rz e d Jego k o le jn y m ro js e m d o A f r y k i Z a c h o d n ie j. N a m /s „ B y d g o s z c z " z n a jd u je się a lb u m , s ta le u z u p e łn ia n y p rz e z re d a k c ję I K P , w k ó r y r o z g ro m a d z o n o z d ję c ia 1 w y c in k i p u b lik a c ji n a te m a t s ta tk u , d ru k o w a n e w p ra s ie b y d g o s k ie j.
N ie d a w n o n s m /s „ K r u s z w ic a "
p r z e b y w a li p rz e d s ta w ic ie le m ia s ta K r u s z w ic y . W s k ła d d e le g a c ji w c h o d z iła te * m a tk a c h rz e s tn a s ta l k u — p . K r y s ty n a G lo m s k a , n a u c z y c ie lk a je d n e j ze s z k ó l zaw o do
w y c h w ty m m ie ś c ie , z a ło g a s ta t
k u o t rz y m a ła w p re z e n c ie m ln ia tu r ę m e ta lo p la s ty c z n a M y s ie j W t r t y o ra z p a m .q k o w y a lb u m . Ze s w e j s tr o n y m a ry n a rz e s p re z e n to w a li s z k o le ty s ią c le c ia w K r u s z w ic y o!
b r z y m ią m a skę , p rz y w ie z io n ą z A : r y k . Z a c h o d n ie j, ta m - ta m i g rz e c h o tk i m u rz y ń s k ie .
P a tr o n a ty są n ie w ą tp liw ie b a r
d z o p o ż yte czn e , p o z w a la ją b o w ie m z je d n e j s tr o n y u trz y m a ć łączn ość zało go m s ta tk ó w ze spo łecze ń
s tw e m naszego k r a ju , a z d r u g ie j
— z a s p o k a ja ją w ja k ie jś m ie rz e g łó d w ie d z y o m o rz u w m la s-a ch c e n tr a ln e j P o ls k i, (k )
T A K IE J tre ści świadectwo przebycia ró w n ik a i odbyci*, ch rztu morskiego o trz y m a li od w ysła n nika Neptuna, podczas powtórnego przejścia statttu
„L w ó w " przez ró w n ik , w dro dże p ow rotn ej z B ra z y lii do P olski, wszyscy zaokrętow ani na „L w o w ie " adepci m orskiego rzem iosła, uczniow ie Państwo w e j S zkoły M o rskie j w Tcze
w ie . T ym samym zostało nieja ko przypieczętow ane i udo
kum entow ane to nader ważne w dziejach polskiej flo ty i że
g lu g i m o rskie j wydarzeni«»
świadczące, że Polska, staw ia jąca w te d y n iem al „pierw sze k r o k i" po d łu g o trw a ły m o k re sie n ie w o li, odradza się ró w nież i na m orzu, że je j s ta tk i wychodzą poza B a łty k , zja w ia ją się na oceanie.
N A ocean w y jś ć m ia ły dopić ro s ta tk i polskie po I w o jn ie św ia to w e j i w łaśnie „L w ó w ” , pierw szy nasz żaglowiec szkjJ ny, o dbył w 1923 ro ku d ale ki, transoceaniczny re js do B ra zy
lii. I w te dy to właśnie, po raz pierw szy w dziejach, statek pod polską banderą płynący przeszedł przez ró w n ik . To bądź co bądź historyczne w y darzenie nastąpiło w d n iu 13 sierpnia 1523 ro ku o godzinie 7 rano w pozycji 21* 05’ dlugoś
•ci geograficznej zachodniej.
Oczywiście, ta k ja k na o krę tach i statkach w szelkich bat.
d er od k ilk u ju ż w ie kó w , tra d ycja m orska nakazyw ała u- n-ądzić przy te j o ka zji ceremo nię ch rztu rów nikow ego. Odby Ja się też ona i na „L w o w ie *
Potem, w 1936 ro ku , to w a rzystw o żeglugowe G dynia - A m e ryka , p op ularnie zwane G A L -c m , u ru ch o m iło ltn ię re gularną do P ołud niow e j Am e ry k i, co oznaczało, że polskie
s ta tk i, pasażerskie „Kościusz
k o " i „P u ła s k i” , a po nich
„C h ro b ry ” i „S o b ie ski" zaczęły re g u la rn ie przekraczać ró w n ik .
W l a t a c h I I w o jn y św ia to w e j ró w n ie ż i inne sta tki, m.
in. „B a to ry ” , ja k ró w n ie ż dwa polskie o k rę tv wojenne. „B u rza " i „G a rla n d " p rze były l i nię ró w n ika . Dopiero jednak po te j w o jn ie, pom im o zniesie nia lin ii pasażerskiej G dynia-
— A m e ryka Południow a, sta t
k i płynące pod biało-czerw oną banderą zaczęły się stawać bar dzo częstym i „g o śćm i" na ró w n ik u i to, c o najpierw ' było wydarzeniem bez precedensu.
o potem dość rza d kim , dziś stało się w P olskiej M a ryn arce H a nd lo w e j p ra w d ziw ym C h le bem powszednim.
JE R ZY P ER TEK
N a z d ję c iu : d o w ó d c a m /s
„ K R U S Z W I C A " , k p i. i . w . Z b ig n ie w Sak o p ro w a d z a de le g a c je K r u s z w ic y po s .a lk u . F o lo : SU C IE Ś L A K
„NAVE POLACCA“
czy li
pierwsze podręczniki budowy statków
OD m om entu, kie dy lu d z ie . zaczęli budować pełnom orskie je d n o stki p ływ a jące , u płyn ę ło ju ż k iK ia tysiącleci. U m ie ję t
ność budow y statku b yła jed^
nak sztuką przekazywaną tra *- d ycją z pokolenia na pokole
nie, k tó re j zazdrośnie strzeżo
ne przed la ik a m i. Pierwsze ksią żki z zakresu b ud ow nictw a okrętowego w E uropie p o ja w i
ły się dopiero w d ru g ie j poło
w ic X V I oraz w w ie ku X V II.
Pierwsze m ia ły jednak charak te i raczej Ilu s tra c y jn y , dru gie n atom iast b y ły ju ż dziełam i n au ko w ym i z praw dziw ego zda rzen:a. W śród pierwszych na w y m ien ie nie zasługuje miedzy i n - . n ym i obrazow y elem entarz spo rządzony dla późniejszego k ró la francuskiego L u d w ik a X V , za w ierający oprócz in nych r y cin i obrazów ró w n ie ż scenę budow y a r k i. odpow iadającą ściśle kanonom bud ow ni
ctw a okrętow ego X V I w, - D o d r u g ie j g r u p y p o d rę e s n lk ó w b u d o w n ic tw a © k rę 1« w e * o n a le śa la k a ią ik a « k re ś lo n a pra ca rad cę m l a a a A n ia c rd a m u . a aa ra a cm u a jw y b it n ic ja ie c o b u d o w p le a e g e s ta tk ó w W i t w . — N lk o la u a a W ita ć na.
l i s i « lo U, n o a ilo - t y t u ł : „S c h c c p a B o u w en B e i t l e r * I w y d a n e xoala lo w r. 1*71 w A m a e rd a m le . S ta n o w i dn o w aaaadsle p ie rw s z ą ana na k a ą i k ę m e to d b u d o w n ic tw a o k rę 'o w e g o . o p ra c o w a n ą J u l w n a u k o w e j fo rm ie , k t ó r e j p ra y d a t- n o ić -alęga d o w s p ó łc z e s n y c h n a m c z a ió w . M o le on o b o w ie m Jeaacae d z ia ła j a* ano w ić d o ik o a a le a 'u d lu in In te re s u ją c e ta k la ły n le r a - te c h n l- k a . Jak ró w n ie * m o d e la rz a z a jm u Jącego się r o k o a s r n k e ją h is to r y c z n y c h m o d e li s ta tk ó w . W k z i - d y m ra n ie p o w in n o a!ę oo o sta ć o b o w ią z u ją c ą le k t u r ą d la m o d a ta rz y o k r ę to w y c h .
Z tego ąaracgo czasu, a m ia n ow icie z r. 1682, pochodzi dzie ło innego in ż y n ie ra o k rę to w - ca — Furtenbacba. za tytu ło w a ne „A rc h ite k tu ra N a va lis", w y dane w A ug sb urg u w ’ ówczes
n ym Cesarstwie N ie m ieckim . W książce te j znaleźć można oprócz szeregu ry c in k o n s tru k cyjn ych d e ta li sta tkó w ró w n ie ż sp ecja ln y ty p s ta tku , przezna
czony prawdopodobnie do prze wozu to w a ró w masowych, k tó rego nazwa n a w e t'd la słucha
cza n ie znającego ję zyka ła c iń skiego lu b w łoskiego nie w ym a ga specjalnego kom entarza.
Ten ty p sta tkó w zw a ł się bo
w ie m , — „nave oolacca" — cz y li p o ls k im statkiem .
D J L
— 2 3 2 —
| Patrick Quentin |
d w ie zonif
(Tłum . Izabela Dąmbska)
— O to k, m ó w iłe m — o dp ow ie dzia ł R ickle. — M ó
w iłe m Elletu Spytałem E lle n, że je że li to była zawsze m o ja mamusia* tc dlaczego ju ż teraz wie je st i nie m ieszka razem z nami. A Elten odpow iedziała, że m a m teraz inną, o w ie le lepszą m amusię, a można
m ieć ty lk o jedną. - •
A ha , więc naw et m ó w ił Ellen, N ie w iedziałem 0 tym . Ś w iadczyło to n a jd o b itn ie j o je j fa łszyw ym Ze
znaniu. Spofrźalem baczniej na T ra u ta , ale je go tw a rz, ja k zw ykle , niczego nie zdradzała.
— A gdybyś tę panią jeszcze ra z zobaczył, to byś ją poznał? — sp yta ł chłopca.
— Pewnie, że bym poznał — przytaknął ż a rliw ie Rickle — a pa- nie?
T ra n t nagle w t la ł i ściągnął chłopca z krzesełka.
— Chodź ze mną — p ow iedział nie patrząc na mnie.
— Jeżeli pan chce, może pan także iść, panie H a r
d in g — dodał. .
U d aliśm y się do innego, większego p okoju. P rz y b iu rk u siedział p o licja n t. T ra n t coś mu powiedział 1 p o lic ja n t zaraz wyszedł. Po c h w ili lo prow ad zil czte
r y młode ko bie ty i A ng e likę . T ra n t spisał się znakom i
cie. W szystkie m ia ły ciemne włosy, b y ły m n ie j w ięcej tozrostu A n g e lik i i to je j w ie ku , ubrane p ra w ie iden
tycznie. P o licja n t ustawił je w szystkie pod ścioTtą. A n gelika nawet nie spojrzała mnie, ani na Rickie.
- 2 3 3 -
. — No, R ickle? — sp ytał T ra n t. — W idzisz tu ta j tę panią?
Bez c h w ili wahania R ickie podszedł do A n g e lik i i po
w ie d ział:
— H a lo !
A ng e lika sch yliła się i podniosła go do g ó ry:
— Halo, Rickie — powiedziała.
R ickle* pokazał Jej swoją lamę.
— To je st lam a — w y ja ś n ił. — Ona je st z Peru.
I ja k ją rozzłościć, to p lu je prosto w oczy. N ie ta m oja, ty lk o p raw dziw a.
O dw róciłem się od T ra n ta rozkoszując się m ym gorz
k im zwycięstwem.
— No? — powiedziałem cicho.
T ra n t skin ął na policjan ta , k tó ry zaczął w yp ro w a dzać kobiety. A ng e lika postawiła chłopca na ziem i.
—'J u ż musisz iść7 — z a p y ta ł
— «Tak.
— No— to do widzenia.
A ng e lika opuściła pokó j razem z in n y m i kobietam i, a T ra n t, Rickie i ja poszliśmy ko rytarzem do jakiegoś jyokoju, w k tó ry m siedziało mnóstwo d ete ktyw ów za b iu rka m i. T ra n t powiedział do ch lo p ta :
— Posiedź tu ta j chwileczkę sam, muszę porozm awiać z tw o im tatusiem.
W ró ciliśm y do pierwszego p okoju i T ra n t usiadł za pustym w ie lk im stołem. Wszystko odbyło się ta k nad
spodziewanie pom yślnie, te zacząłem nabierać otuchy.
Rickie poznał A ng e likę w obecności k ilk u św iadków . Przecież to w ystarczy do zw olnienia. A przez to nic będzie m usiał być św iadkiem w sądzie, przeciw ko cze
mu ta k gorąco protestowała Betsy i co stało się przy
czyną ro z d iw ię k u między nami.
T ra n t p a trz y ł na mnie. W a rg i jego ro z c h y liły się w słabym uśmiechu.
— 2 3 4 —
— No— panie H a rd ln g — powiedział — muszę pana przeprosić.
— Uwierzył mi pan nareszcie?
— Owszem. W ierzę, że panna Roberts była w pana m ieszkaniu o godzinie d ru g ie j te j nocy, kie dy popełnio
no m orderstwo.
— I poprzez R ickie możemy dowieść, że E lle n k ła m ała. prawda?
— Tak, panie H arding. Będzie pan prawdopodobnie m ó g ł tego dowieść.
— A więc—? A w ięc może pan, kazać natychm iast zw o ln ić A n g e likę —
Uśmiech zgasł na ustach Tranta.
— P ro kurato r o kręgow y zatelefonow ał .dzisiaj rano do m nie i powiedział, te te rm in procesu został wyznaczony od d zisia j za tydzień.
Patrzyłem na niego nie rozumiejąc, o co mu ch od zi
— A le przecież słyszał pan przed ch w ilą , co m ó w ił Rickie. Na litość boską, czy pan aż do tego stopnia się ich boi? Czy w ie lk i C ałlin g ha m . znewu w yw iera sw ó j nacisk?
— Pan C a łlin g ha m telefonoioal do komisarza co naj
mniej ze dwadzieścia razy. Telefonow ał ta k ie i do p ro ku ra to ra . Ośw iadczył im, że jest pan niebezpiecznym narwańcem , k tó ry mści się na nim za to, ie w yrzu cił pana z posady za nieudolność. G otów je st powołać cały szereg pierwszorzędnych . le karzy-psychiatrów , którzy udoioodnłą. że n ic można brać na serio a n i jednego pań
skiego słowa. O ta k ! Pan C a łlin g ha m umie dbać o swo
je spraw y. A le — tu p rze rw a ł na kró tko — ale nie to je st powodem. W łaściw y powód nie ma nic wspólne po z pańskim teściem, a z czymś, czego się dowiedziałem w czoraj wieczorem, tuż po pańskim telefonie do mnie.
(Ciąg dalszy • naatapł)