• Nie Znaleziono Wyników

"The psychology of nirvana: a comparative study of the natural goat Buddhism and the of modern western psychology", Johansson Rune, London 1971 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""The psychology of nirvana: a comparative study of the natural goat Buddhism and the of modern western psychology", Johansson Rune, London 1971 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Z. Iwanicki

"The psychology of nirvana: a

comparative study of the natural goat

Buddhism and the of modern

western psychology", Johansson

Rune, London 1971 : [recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 10/2, 208-212

(2)

Jo h a n ss o n R u n e, E. A ., T h e p sy c h o lo g y oi n irvana. A c o m p a ra tiv e s tu d y o i th e natu ra l goal o i B u d d h ism and th e o i m o d e rn w e s te r n p sy c h o lo g y .

L ondon, George- A lien a n d U nw in, Ltd., 1971, s. 144

W je d n e j ze sw o ich p ra c z n a n y in d ia n is ta p ro fe so r G ilb ert M u rra y p i­ sze „...staro ży tn e In d ie w sp o só b triu m fa ln y , a z arazem tra g ic z n y w y ró ż ­ n ia ły się tym , że z aczęły od sam y c h p o d sta w i w y w alczy ły , ja k k o lw ie k w ry z y k o w n y sposób, d ro g ę do n a jw y ż sz y c h szczytów ...".1 N a iw n e w y p o ­ w ied zi w e d y jsk ic h w ieszczów , c u d o w n a su g e s ty w n o ść U p an iszad , za d z iw ia ­ j ą c e a n a liz y p sy c h o lo g ic z n e b u d d y stó w są ró w n ie in te re s u ją c e i p o u c z a ją c e z p u n k tu w id zen ia k u ltu ry , ja k sy ste m P la to n a i A ry s to te le s a , pod w a ru n ­ kiem , że p o d ch o d zi się do n ich z n au k o w y m n a sta w ie n ie m , bez le k c e w a ż e ­ n ia p rzeszło ści i bez p o g a rd y d la te g o co obce.

N a u k ę G a u ta m y B uddy z e b ra li i sp isali m nisi w ed łu g re la c ji k o le jn y c h je j n a u c z y c ie li i u czn ió w w III w. p rzed C hr. P o g lą d y B uddy są w y ło żo n e w tzw . p ita k a c h , tj. w „k o szach k a n o n ó w ” . J e d n y m z n ich je s t tzw . k an o n p a lijs k i.

N a js ta rs z e p ism a p a li b y ły m a te ria łe m , k tó r y w y k o rz y s ta ł a u to r p re z e n ­ to w a n e j k siążk i — R une J o h a n s s o n — z e s ta w ia ją c cele z a w a rte w k a n o n ie ty c h pism z p o stu la ta m i w sp ó łczesn ej p sy c h o lo g ii o sobow ości. P sych o lo g ia

n ir w a n y je s t p ie rw sz ą w lite r a tu rz e p ró b ą c ało ścio w eg o z e sta w ie n ia ro z ­

p ro s z o n y c h stw ie rd z e ń i w sk a z a ń n a js ta rs z y c h pism b u d d y js k ic h i o d n ie ­ sie n ia ic h tre ś c i do w sp ó łc z e sn y c h z a g a d n ie ń p sy ch o lo g iczn y ch .

Je d n y m z c h a ra k te ry s ty c z n y c h p o ję ć b u d d y zm u je s t n irw a n a ; d zisiejsze p rz e d s ta w ie n ia n irw a n y w p iśm ie n n ic tw ie Z ach o d u są — zd an iem Jo h an sso - na — obce b u ddyzm ow i. P ie rw o tn a n azw a p e w n eg o sta n u u m y słu i o so b o ­ w o śc i o sią g n ę ła w ie lk ą ilość ró ż n o ro d n y c h , często sp rz e c z n y c h ze so b ą d e ­ finicji.

A u to r o m aw ian e j k sią ż k i je s t Szw edem ; stu d io w a ł n a U n iw e rsy te c ie w L und p sy ch o lo g ię, a p ó źn iej ję z y k i (S an sk ry t i Pali). Po u z y sk a n iu d o ­ k to r a tu b y ł przez k ilk a la t w y k ła d o w c ą p sy ch o lo g ii n a je d n y m z cey lo ń - sk ic h u n iw e rs y te tó w , n a s tę p n ie stu d io w a ł S a n sk ry t n a u n iw e rs y te c ie w K al­ k u c ie .

M e to d ę u ż y tą w sw oim stu d iu m p o ró w n aw czy m a u to r u w aża za ,,... b a r­ dziej p sy c h o lo g ic z n ą niż h is to ry c z n ą czy filo zo ficzn ą” (s. 13). T ej sam ej m e to d y b a d a ń u ży ł Jo h a n s so n w e w cz e śn ie jsz e j sw o je j p ra c y , w k tó re j zb ad a n o p e w n e p o ję c ia p sy c h o lo g ic z n e w n a js ta rs z e j lite ra tu rz e b u d d y j­

sk ie j.2

1 M u rra y , G.: F our sta g e s o i g re e k relig io n . G ard en C ity; D o u b led ay 1955, s. 15.

2 Jo h a n s so n R.; C itta, m ano, w irrana... a p s y c h o s e m a n tic in v e stig a tio n . P a ra d e n iy a : U n iv e rs ity of C e y lo n R eview , tom ; 23, 1965, ss. 165— 215.

(3)

A n a liz a te k s tó w p rz e p ro w a d z o n a przez Jo h a n s s o n a w sk azu je, iż n irw a n a n ie je s t w n ich n ig d y o p is y w a n a ja k o s ta n lu d zk ieg o b y to w a n ia , lecz ja k o p ro ces d ra m a ty c z n y c h p rzem ian . W y d a je się, że tra n s fo rm a c ja je s t p o d sta ­ w ow ym w a ru n k ie m o sią g a n ia n irw a n y . W s k a z a n ia p ra w id e ł z a w a rte w p i­ sm ach (o d p o w iad ające d zisiaj ro zu m ian em u tre n in g o w i in te le k tu a ln e m u i p rak ty c z n e m u ) m o żn a o k re ślić — u ż y w a ją c te rm in ó w a u to r a — ja k o „p rzy czy n o w y p ro ces o sią g a n ia n irw a n y " . S ta ro c h in d u sk ie p o ję c ie citła jed n o z n a c z n ie w y ra ż a s ta n u m y sło w y i o so b o w o ścio w y (jak w y ra ź n ie ro z ­ ró żn ia się te fu n k c je w e w sp ó łczesn ej p sy ch o lo g ii!); je s t to „ ...o rg a n iz u ją ­ ce cen tru m , św iad o m y rd z e ń osobow ości, o p is y w a n a często... (citta — p rzy p . Z. I) ja k o em p iry c z n a i fu n k c jo n a ln a sam o św iad o m o ść, ró ż n ią c a się je d n a k od a tta , i d a ją c a się — b y ć m oże — w k o ń cu zan alizo w ać w p ro cesach ..." (s. 131). T en n o w y s ta n citta je s t w ła śn ie nibbaną, czyli „stan em w y p e ł­ n ie n ia ", w k tó ry m w szelk ie p o trzeb y , em ocje, p ra g n ie n ia z o sta ły o p a n o w a ­ n e przez in te le k tu a ln y w g lą d (insight). J e s t to w e w n ę trz n a n iezależn o ść, w k tó re j z a n ik a ja k a k o lw ie k n iep ew n o ść, lęk , o b ro n a, ra d o ś ć . A ih a t (tj. „m ąż d o sk o n ały ") u z y sk u je w te n sposób „ d ru g ą n a tu rę " . Z a ch o w an ie A rh a- ta o b o strzo n e w y m a g a n ia m i ety cz n y m i (z p u n k tu w id zen ia k u ltu ry Z achodu) c e c h u je a k c e p ta c ja o ta c z a ją c e g o go życia, p rz y ja c ie ls k a i p o k o rn a p o sta w a w o b ec św ia ta i ludzi.

W sp o m n ia n ą tra n sfo rm a c ję tłu m a c z y się często ja k o „zniszczenie p rz e ­ ś la d u ją c e j o b se s ji" (ä sa v a k k h a y o ), k tó r ą sta n o w ią ; „lu d zk a zm ysłow ość i. b u d zące u sta w ic z n y n ie p o k ó j zm ian y w o ta c z a ją c y m św iecie, ja k ró w ­ n ież sp e k u la ty w n e sta n o w isk a i p o sta w a ig n o ra n c ji w ży ciu ." N a le ż y w tym m ie jsc u p o d k re ślić c a ło ścio w e u jm o w a n ie je d n o s tk i lu d zk iej w ró w n o c z e s­ ny m k sz ta łto w a n iu je j u m y sło w y ch i fizy czn y ch fu n k cji, co je s t b lisk ie (aczkolw iek p rz y in n y c h ce la c h i śro d k ach ) in te g ra ln e m u ro zw o jo w i w s ta ­ ro ż y tn y m w y c h o w a n iu greck im . To h o lo isty c z n e ro z u m ie n ie czło w ie k a je s t n a jisto tn ie jsz y m fa k te m c h a ra k te ry z u ją c y m n irw a n ę , ch o cia ż tre śc io w o je s t on a o w iele b o g atsza niż np. w e w sp ó łczesn y ch te o ria c h osobow ości.

N irw a n ę o p isu je się często ja k o sto p ie ń ν ίή ή α η γ , co zd an ie m a u to ra — (o p ierająceg o się n a e k sc e rp ta c h z S u tta N ip a ta , D igha N ik ä y a o raz Iti- -V u tta k a ) z n aczy to sam o co „ u sp o k o je n ie " . W V in n a n ie — p ro c e s y zm y sło ­ w e n ie p ro w a d z ą do em o cji i p o trzeb , a p o n ie w a ż ich n ie m a, n ie m oże d o jść do „ k o le jn y c h n a ro d z in ". P sy ch o lo g iczn ie m o żn a to w y ja śn ić w te r ­ m in o lo g ii in tra p sy c h ic z n y c h zale żn o ści — p ra g n ie n ia i p o trz e b y p ro w ad zą do e k s p a n s ji sw o je j oso b o w o ści (np. przez tw ó rczo ść, p ro k re a c ję , etc.) i w a ru n k u ją ró w n o w a g ę p sy ch iczn ą. P o trz e b y tr a k tu je się tu ta j ja k o czy n ­ n ik i d e te rm in u ją c e a k ty w n o ść czło w iek a. V iä n a n a n ie sie e n erg ie, k tó re „ p rz e le w a ją się" w k o le jn ą e g z y ste n c ję , sta n o w ią c ja k b y n o w e in d y w id u u m .

V in ü a n a je s t stru m ie n ie m zró ż n ic o w a n y c h p ro c e só w św iad o m o ści; w p ły w a

o n a n a „o g ra n ic z e n ie " in te n sy w n o śc i uczuć, je s t p rzy ty m o k reślen ie m

(4)

d z ia ła ń c itta (c itta sa n k h a ra ). W n irw a n ie p ro c e s y v ifin a n y u s ta ją , c itta o sią g a stało ść i w olność.

G dy ro z w ija się z a g a d n ie n ie św iad o m o ści n a le ż y sta ra n n ie d o b ierać p o ję c ia p rz y opisie je j p rzejaw ó w . A u to r za k o n c e p c ję p o ró w n y w a ln ą p rz y ­ jął, ob o k św iadom ości, ta k ż e p o d św iad o m o ść, n ie p re c y z u ją c je d n a k w y ­ raźn ie, co o k re ś la ty m p o jęciem . S ta ra ł się z n ale źć o d p o w ie d n ik n a ta k ie u ję c ie w p ism ach p a li (,,... w ie d z a o ży ciu m oże by ć o b e c n a n a p o w ierzch n i św iadom ości, ja k ró w n ie ż g ro m ad zo n a i u k r y ta p o n iżej św iadom ości. P ro ­ c e sy św iad o m e m o żn a re g u lo w ać, n a w e t za trz y m a ć p rz y po m o cy m e d y ta c ji i ćw iczeń, lecz ty lk o n a k ró tk i czas..."). C zaso w y s ta n „w y łą c z e n ia " św ia ­ dom ości n ie m oże być id e n ty fik o w a n y z n irw a n ą . P o zb y cie się w sz y stk ic h p ra g n ie ń p o p rzez w y siłk i k o n c e n tra c ji p sy c h ic z n e j i k o n c e n tra c ji uw agi, d o sk o n a le n ie ro zu m ien ia, u m o ż liw ia ją s tw o rz e n ie sta łe g o tła p o k o ju , s a ty ­ sfa k c ji (sukha), czy sto ści (sudhi), w o ln o ści (an alay a). J e s t to tło b ezo so b o ­ w e (an atta), zim ne (sitibhüha), p u ste (sunna) i n iezró żn ico w an e.

W n a sy c o n y c h m e ta fiz y k ą te k s ta c h p a li Jo h a n s so n dw ie te n d e n c je u w a ż a za b a rd z o w ażne: po p ie rw sz e — opis n irw a n y ja k o „ ...o d d z ie ln e g o w y ­ m iaru eg z y ste n c ji, b ęd ąceg o a b so lu tn y m p rz e c iw sta w ie n ie m się o ta c z a ją ­ cem u nas, n a tu r a ln ie o d m ien n em u św iatu , g d y ż a d n a z d o sk o n a ło śc i n ie m oże b y ć w nim zn alezio n a, gdzie n ie m a n ic z te g o św ia ta , a n i z p oza niego, ani d w ó ch razem , an i Słońca, an i ś w ia ta k sięży ca...". W ty m sp o so ­ bie opisu, zn ale zio n y m w je d n y m z pism —. „ a n ty św iat" je s t p rz y p isa n y z a trz y m a n e j v in fian ie A rh a ta . A u to r p ró b u je to in te rp re to w a ć ja k o ,,... p ro ­ je k c je św ia ta d o św iad czo n eg o n a r e a ln y ” . Ś w iat d o św ia d c z e n ia w ed łu g n ie ­ go, o b e jm o w a łb y w szelk ie m e d y ta c je , w k tó ry c h b ra k w y ra ź n e g o ro z ró ż n ie ­ n ia m ięd zy d o św iad czen iem a rz eczy w isto ścią. D ruga te n d e n c ja — to p o d ­ k re ś le n ie w p ó ź n ie jsz y c h p ism ach „m etafizy czn ej tra n s c e n d e n c ji s u b s ta n ­ cji, p rz e k ra c z a ją c e j p rz e strz e ń , czas i p rzy czy n o w o ść ...", k tó ra c h a ra k te ry ­ zuje n irw a n ę . W e d łu g ty c h pism , n irw a n ę o siąg a się przez c a łk o w ite zro ­ zum ienie n ie trw a łe j rzeczy w isto ści, n ie ja k o przez z a to p ie n ie się w n iej. W p ism ach N ik ä y a s ś la d y te j te n d e n c ji, stw ie rd z a a u to r, w w y s tę p u ją ­ cy c h tam często z a p rz eczen iach : a jä ta m , am atam , a ka ta m , a sa n kh a ta m . A u to r sta ra się w y k a z a ć (ss. 51— 57), że nie n a le ż y ich tłu m a c z y ć ja k d o ­ ty ch cz as (niezrodzony, n ie ś m ie rte ln y , n ie stw o rzo n y , niezło żo n y ), a ra c z e j: w o ln y od ro d zen ia, w o ln y od śm ierci, w o ln y od stw o rz e n ia , w o ln y od zło­ żenia. W y n ik a ją c e z o d m ien n eg o tłu m a c z e n ia ró żn ice z m ie n ia ją u k ła d r e ­ la c ji A rh a ta — ju ż n ie do pozaziem sk iej rz e c z y w isto śc i (tj. do czegoś bez- czasow ego, n iezm ien n eg o , n ie w y ra ż a ln e g o , gdzie nie m a ro z ró ż n ie ń i p rz e ­ ciw ności), lecz k o n se k w e n tn ie z ateizm em b u d d y jsk im , do je g o V in n a n y . W ty m m iejscu , czego a u to r n ie zau w aży ł, znow u d o sy ć ła tw o tłu m aczy ć z a g a d n ie n ie ro z b u d o w a n ia u A rh a ta p ro je k c ji (nie w z n aczen iu je d n e g o z m ech a n izm ó w o b ro n n y c h , k tó re g o ta k ie ro zu m o w an ie je s t p o w a ż n ą sym - p lifik a c ją ow ego w ażn eg o w u d z ia le c z y n n ik a s tru k tu r y osobow ości)

(5)

do-św iadczeń,, k tó r e p rzen o szo n e n iedo-św iad o m ie, tłu m a c z o n e są ja k o p e rc e p c je ś w ia ta o tacz ająceg o .

W sp ó łc z e sn e p o ję c ia z d ro w ia p sy ch ic z n e g o b u d u je się n a w ą sk ie j ró w ­ n o w ad ze m ięd zy dw o m a przeciw n o ściam i, tj. d o ch o d zen iem do sw o ich p ra w i altru izm u , d o m in acji i subm isji, siln y c h p o trz e b i sam o k o n tro li, su k c e s u i p o k o ry . K ażde z n ich je s t u w a ż a n e za w ażne, lecz m oże b y ć ro z w ija n e ty lk o do p u n k tu ró w n o w a g i; w o b ec tru d n o ś c i u z y sk a n ia je j o raz d alszeg o u trz y m a n ia , id e a ł h a rm o n ijn e j in te g ra c ji je s t tr u d n y d zisiaj do o p is a n ia i do o siąg n ięcia. M im o stw ierd zo n eg o p rzez Jo h a n s s o n a w ie lk ie g o p o d o b ie ń s tw a p o m ięd zy n irw a n ą i p o ję c ie m z d ro w ia p sy ch iczn eg o , w y d a je się, że p rz e ­ w a ż a ją je d n a k ró żn ice. Są o n e w y ra z e m b ard zo o d m ie n n y c h w a ru n k ó w ro z w o ju o sobow ości, o k reślo n eg o , m. in. p rzez czas i k u ltu rę , s tru k tu rę sp o ­ łeczną, itd.

W o b e c ję z y k o w e j tru d n o śc i (au to r p rz y ta c z a te k s ty w e w sz y stk ic h p ra ­ w ie ro zd ziałach , p o p rz e s ta ją c n a o ry g in a ln y m ic h brzm ieniu) c z y te ln ik n ie m a m ożliw ości k o n tro li czy e k s c e r p ty p ro w a d z ą rz e c z y w iśc ie do stw ie rd z o ­ n y c h przez a u to ra u o g ó ln ie ń i w n io sk ó w .

N a rz u c e n ie an a liz ie te k s tó w k ry te rió w , k tó r e -stan o w ią za le d w ie „część" s tru k tu r y oso b o w o ści (funkcje po zn aw cze, em o cje i uczucia) p ro w a d z i do a rte fa k ty c z n e g o m o d elu o so b o w o ści d o b rze p rz y s to so w a n e j. W c h a ra k te ­ r y s ty c e oso b o w o ści „m ęża d o sk o n a łe g o ” a u to r rz e c z y w iś c ie p rz e d s ta w ia ja k b y p ie rw sz y człon s tru k tu r y oso b o w o ści (są nim o p a rte n a p o z n a n iu rz e ­ cz y w iste cele) ja s n o i p rz e jrz y śc ie (ss. 116— 130). In n e e le m e n ty s tru k tu r y o sobow ości, ja k np. d ziałaln o ść re a liz a c y jn a , c a ło k s z ta łt u sto su n k o w a ń (re a liz a c ja ta k ic h czy in n y c h celó w w d z ia ła ln o śc i je d n o s tk i, k o n ta k ty z ludźm i i p o sta w y w o b ec otoczenia) z o sta ły przez a u to r a u w zg lęd n io n e . A k c e n tu ją c in n y sk ła d n ik s tru k tu r y o so b o w o ści (m echanizm y śam o w ied zy , sa m o k ry ty k i i sum ienia) a u to r n ie d o c e n ił ró ż n ic is to tn y c h d la z d ro w ia p sy ch iczn eg o w k u ltu rz e Z achodu. M ożna to zro zu m ieć lecz tru d n o u z a ­ sad n ić w stu d iu m p o ró w n aw czy m . T ru d n o ści, k tó r e p ię trz ą się p rzed b a d a ­ czam i W sc h o d u u z u p e łn ia ic h „ k u ltu ro w y d eterm in izm ", co p o d k re ś la li ta c y b a d acze in n y c h k u ltu r, ja k ; F ran z Boas, M a rg a re th M ead, R uth B enedict, F lo ria n Z n an ieck i, B ro n isław M alin o w sk i i inni.

P o n ad to w y d a je się, iż a u to r d ą ż y ł do u z y sk a n ia m a k s y m a ln e j ilo ści p a ra n e ln y c h te k stó w , w re z u lta c ie czego n ie d o s ta te c z n ie z o sta ły p rz e d s ta ­ w ione p o s tu la ty w sp ó łczesn ej p sy c h o h ig ie n y .

T ru d n o zrozum ieć p o m in ięcie (w części in te rp re ta c y jn e j) przez a u to ra p re z e n to w a n e j k siążk i, d z ie ła R. R a d h a k ris h n a n a — E ssen tia ls o i p s y c h o ­

lo g y (I w y d a n ie k sią ż k i z ro k u 1913), k tó re g o część h is to ry c z n a tr a k tu je

o p sy ch o lo g iczn y m b o g a c tw ie z a w a rty m w p ita k a c h .

J o h a n s so n n ie u z a sa d n ia w y ra ź n ie d e c y z ji w y b o ru te o rii osobow ości R. B. C a tte lla ja k o o d p o w ie d n ik a p o ró w n aw czeg o te k s tó w p ali. K iero w ał się p ra w d o p o d o b n ie u łatw ien iem , ja k ie , w te g o ro d z a ju p ra c y p rzy n o si p o ­

(6)

c h o d z e n ie c a tte llo w s k ic h stw ie rd z e ń z a n a liz y c z y n n ik o w ej. Razi w w ielu m ie js c a c h sw o b o d n e p o słu g iw a n ie się przez a u to r a te rm in o lo g ią p sy c h o ­ lo g ic z n ą (np. „rozu m o w y sąd ", „m y ślen ie p sy c h o lo g ic z n e " , „ p o sta w a A rh a ­ ta ro z w ija ła w nim p o sta w ę in tro w e rty k a , k tó r a z g o d n ie ze w sp ó łczesn y m i z a sa d a m i n ie je s t zd ro w a").

P re z e n to w a n a k s ią ż k a m a d u żą w a rto ść , n a le ż y do n ie lic z n y c h w te j d zied z in ie, co w o b e c f a k tu w z ra s ta ją c e g o z a in te re s o w a n ia n a u k (np. p sy ­ chologii, m e d y c y n y , filozofii, ety k i) W sch o d em , je s t p rz y c z y n k ie m do p o ­ z n a n ia m ąd ro ści Indii. B ow iem „... m y śl in d y js k a sta n o w i ro zd ział d ziejó w d u c h a lu d z k ie g o p e łn y is to tn e j tre śc i. Id e e w ie lk ic h m y ślic ie li n ie s ta rz e ją się. Z n ich czerp ie ż y w o tn e siły p o stę p , k tó r y p o z o rn ie z a b ija je...".8

Z. Iw a n ic k i

Cytaty

Powiązane dokumenty

Badania prowadziła dr Teresa Różycka przy współpracy mgr Wuszkan, finansował WKZ we Wrocławiu.. Badane było stanowisko osady kultury łużyckiej z okresu wpływów

Nominalizm i pozytywizm praw ny oraz realizm i praw o natury stanow ią dwa ekstrem y, między którym i m ie­ szczą się poglądy protestantów.. Choć ostatnio

Systematycznym czyszczeniem miasta zajmuje się wyłącznie ochotnicza grupa zbieraczy, głównie dzieci, specjali‑ zujących się w zbieraniu plastikowych butelek, które skupują

Next come thirty-nine ordinary ephebes presumably not successful competitors (1. 50—64) : we seem to have here two groups of youth who would normally have been excluded from

Okazuje się, że chrześcijanie bardzo powierzchownie znają naukę Jezusa Chrystusa, wprawdzie jeszcze przyznają się do wspólnoty wierzących, do Kościoła

Wyniki osób o niskim poziomie samoakceptacji (nSA), które zostały wyodre˛bnione za pomoc ˛a wskaz´nika SaPB, róz˙ni ˛a sie˛ na poziomie statystycznie istotnym od

Arkusze kalkulacyjne Google w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej – Książnicy Koperni- kańskiej w Toruniu (Książnica) zostały wykorzystane na potrzeby zadań realizowanych przez

Wśród przed- stawicieli władz uczelni oraz pracowników biblioteki zrodziła się inicjatywa organizacji I Krakowskiej Konferencji Bibliotek Naukowych.. Pierwsza konferencja