• Nie Znaleziono Wyników

Rocznik Lubuski (t. 42, cz. 2): Transhumanizm a kontrintuicyjność mitycznego obrazu człowieka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rocznik Lubuski (t. 42, cz. 2): Transhumanizm a kontrintuicyjność mitycznego obrazu człowieka"

Copied!
234
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIK

LUBUSKI

(2)
(3)

LUBUSKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE

WYDZIAŁ PEDAGOGIKI, PSYCHOLOGII I SOCJOLOGII UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO

ROCZNIK LUBUSKI

Tom 42, część 2

TRANSHUMANIZM A KONTRINTUICYJNOŚĆ MITYCZNEGO OBRAZU CZŁOWIEKA

Pod redakcją Romana Sapeńko Macieja Czeremskiego

Zielona Góra 2016

(4)

EwaNarkiewi z-Niedbale

ZAST†PCAREDAKTORANACZELNEGO

MariuszKwiatkowski

SEKRETARZ/REDAKTORSTATYSTYCZNY

EdytaMianowska

RADANAUKOWA

KlausBoehnke,MirosªawChaªubi«ski,LeszekGoªdyka,

BogdanIdzikowski,ZbigniewIzdebski,KrystynaJani ka,

TomaszJaworski,ZbigniewKur z,JanuszMu ha,

Hans-PeterMüller,KazimierzM. Sªom zy«ski,

ZdzisªawWoªk,MariaZieli«ska.

RECENZENCI

Listare enzentówdostpnanawww.ltn.uz.zgora.pl/ro znik_lu buski .php

REDAKCJAWYDAWNICZA

AldonaRei h

SKŠADKOMPUTEROWY

AgataWi±niewska-Kubi ka

ISSN 0485-3083

Pierwotn¡wersj¡ zasopismajestwersjapapierowa.

ArtykuªyRo znikas¡indeksowanewbaza h:

CEJSH,IndexCoperni usInternational

WYDANIEPUBLIKACJIDOFINANSOWANEPRZEZ:

Digitaliza jaRo znikaLubuskiegoTom42, z.1i2nansowa-

new rama humowy904/P-DUN/2016ze ±rodkówMinistra

NaukiiSzkolni twaWy»szegoprzezna zony hnadziaªalno±¢

upowsze hniaj¡ ¡nauk

UniwersytetZielonogórski

WydziaªPedagogiki,Psy hologiiiSo jologii

CopyrightbyLubuskieTowarzystwoNaukowe

CopyrightbyWydziaªPedagogiki,Psy hologiiiSo jologii

(5)

Wstp ...7

I. TRANSHUMANIZM AKONTRINTUICYJNO‘‚ MITYCZNEGO

OBRAZU CZŠOWIEKA

Fran es aFERRANDO

Posthumanizm,transhumanizm,antyhumanizm,metahumanizm

oraznowymaterializm.Ró»ni eirela je ...13

Ma iej CZEREMSKI

Bohaterowieoptymalnieniemo»liwi.Geneza,strukturai funk je

mity znejkontrintui yjno± i ...29

ElenaPAVŠOVA

Transhumanizmwkontek± ieodniesienia zªowiekadorze zy ...51

AndrzejSZYJEWSKI

Ludzie zyzwierzta?Przodkowiewmita hUluruuPitjantjatjara...63

Roman SAPE‹KO

Rozwa»nyposthumnanizmiromanty znytranshumanizmniektóre

przypadkikina ...97

Bogdan TROCHA

Transhumanizmi posthumanizmwliteraturzefantasty znej

wperspektywiekliszykulturowejifuturologi znejspekula ji ...115

Adam MAZURKIEWICZ

Re ep jamy±liposthumanisty znejwewspóª zesnymobiegu

popularnym ...133

AnnaGEMRA

Przekro zy¢grani :MonstrumFrankensteinazpowie± iMary

Wollstone raftShelley ...153

Karol ZIELI‹SKI

Potwórjakozwier iadªoherosaepi kiego ...167

AndriejPUCZKOW

Es hatologiaiepikureizmwstaro»ytnym±wie ie:JulianKuªakowski

(6)

AnnaŠUCZAK

Muzykajakonarzdzieksztaªtowaniamy±leniamatematy znego

weduka jidzie ka ...205

KatarzynaJAMROZIK

WpisaniwkrajobraznaukowyZielonogórskieStudia

(7)

WST†P

Czyistnieje o±takiegojakintui yjna kon ep ja zªowieka?W±wietleroz-

li zny hsporów,doty z¡ y hnaturyludzkiejtakiepytaniezakrawanakpi-

n.A jednak, zy poni»ej poziomu teorety zny h sporów nieistnieje przy-

padkiem podzielana przez wszystki h poto zna kon ep ja istoty ludzkiej,

bez której tak naprawd trudno byªoby funk jonowa¢? Czy wszys y intu-

i yjnie nie zakªadamy, »e ka»dy zªowiek ma materialne iaªo, musi je±¢

i spa¢, kiedy± umrze, potra si komunikowa¢, posiada emo je i u zu ia?

Wedªugnaturalisty znie nastawiony h zwolenników ewolu yjnegoksztaªto-

wania kompeten ji poznaw zy h ludzie posiadaj¡ tak¡ intui yjn¡ wiedz

oinny hludzia h,podobniejakwiedzoogólny hwªa± iwo± ia hzwierz¡t,

ro±liniobiektówmartwy h.Maj¡j¡,gdy»staªasi onaelementemwrodzo-

nego, gatunkowego wyposa»enia, zwikszaj¡ ego warto±¢ przystosowaw z¡

naszy h przodków. Ujmuj¡ aª¡ rze z w nie o uprosz zony sposób teoria

ta zakªada, »e wiedza o najwa»niejszy h wªa± iwo± ia h gªówny h typów

ontologi zny h bytów ota zaj¡ y h zªowieka (wtym inny h ludzi), zwik-

sza adekwatno±¢ za howa«, jakie powinny by¢ wobe ni h podjte. Zakres

adapta yjny h dziaªa« jest zupeªnie inny wtedy, gdy doty zy palmy koko-

sowej ni» wtedy, gdy doty zy lamparta zy innego zªowieka. Tak¡ wiedz

zdoby¢ mo»na w pro esie ontogenezy na drodze uogólniania do±wiad ze«.

Jest to jednak pro es peªen niebezpie ze«stw. Ka»de do±wiad zenie, które

mo»esta¢sielementempoten jalnegouogólnieniawymagaeksperymentu,

a  o o zywiste  eksperymenty przeprowadzane na lamparta h i inny h

ludzia h mog¡ by¢ ±miertelnie niebezpie zne. Z tego wzgldu ewolu yjn¡

przewagposiadaj¡organizmy,który humysªymaj¡takieogólnekon ep je

bytówontologi zny h wdrukowane wrama h swoistegopreprogramowania.

Takaintui yjna kon ep jaistotyludzkiejstanowi gatunkowo wyksztaª on¡

baz, le»¡ ¡ u podstaw bardziej zªo»ony h, inten jonalnie wyksztaª ony h

i wyso e zró»ni owany h spe jalisty zny h kon ep jipo hodny h.

Jedno ze±nie jednak zªowiek od zawsze przeªamywaª swoje intui yj-

ne kon ep je bytów ludzki h i wytwarzaª wyobra»enia pozostaj¡ e z nimi

wsprze zno± i. HistoriaHomo sapiens to wi tak»e historiafantazjio by-

ta h, które, bd¡ prawie lud¹mi, w peªni zgodne z poto zn¡ wiedz¡ o lu-

dzia h nie s¡.Takie kontrintui yjne posta istanowiªy zasadni z¡ tre±¢ mi-

tówireligii,anastpniestaªysistandardowymelementemliteraturyisztu-

(8)

ipokrewnymimunurtami.Wraztranshumanizmemwyobra»eniakontrintu-

i yjnezmieniaj¡ jednakswój status.Bd¡ zzaªo»eniaideami sprze znymi

z wiedz¡ o tym, o mo»e realnie funk jonowa¢ wobiektywnejrze zywisto-

± i, idee kontrintui yjne pozostawaªy do tejpory znieksztaª on¡ po hodn¡

prawdziwego ±wiata. Wspóª ze±nie to wªa±nie wyobra»enia kontrintui yjne

staj¡siwzor emimodelem,zgodniezktórymprzynajmniejniektórzypró-

buj¡ realny ±wiat zmienia¢. Transhumanizm to bowiem ju» nie tylko nurt

lozo zno-litera kiejfantazji,alete»programin»ynieryjno-so jologi zny h

dziaªa«. Wyobra»enia kontrintui yjne od zawsze posiadaªy ogromn¡ mo

modeluj¡ a ludzkie za howania (vide siªa oddziaªywania wyobra»e« nad-

przyrodzony h).Terazjednakmaj¡oneszanssta¢sirze zywisto± i¡.Rze-

zywisto± i¡ sprze zn¡ znasz¡ intui yjn¡kon ep j¡ rze zywisto± i.

Tymwªa±niezagadnieniom po±wi ona jestdruga z±¢42.tomuRo z-

ników Lubuski h pod tytuªemTranshumanizm a kontrintui yjno±¢ mity z-

nego bohatera. Zebrane w nim artykuªy z jednej strony po±wi one s¡ roz-

maitym wymiarom nurtów kojarzony hz transhumanizmem. Zdrugiej od-

nosz¡sidomentalnejme hanikiwytwarzaniawyobra»e«kontrintui yjny h

isposobówkonstruowaniamity zny hbohaterów.Stare zywr zar hai z-

ne zderza si tu wi z nowym, a nawet futurysty znym. I ho¢ tematem

niniejszego tomu jestodksztaª anie obrazu zªowieka,to wspóln¡ ram¡dla

wszystki hprezentowany h wnimartykuªówjestwªa±nieuniwersalnaima-

gina yjna mo ludzkiego umysªu. Autoramiprezentowany h tu opra owa«

s¡nie tylko bada ze z Zielonej Góry, aletak»e z inny hpolski h o±rodków

akademi ki h orazzagrani zni go± ie.

Tom Transhumanizm a kontrintui yjno±¢ mity znego bohatera otwie-

ra Fran es a Fernando (University of New York) z artykuªem Posthuma-

nizm, transhumanizm, antyhumanizm, metahumanizm oraz nowy materia-

lizm. Ró»ni e i rela je. Porz¡dkuje on kwestie rozmaity h, zsto przeni-

kaj¡ y h si, le z jednak odmienny h nurtów, które zasami zbyt ªatwo

opatrywane s¡ wspólnym szyldem transhumanizmu. W ten sposób zakre-

±lona zostajepanoramanajbardziej aktualnegoobszarumanipulowaniaob-

razem zªowieka.NastpniewartykuleBohaterowie optymalnieniemo»liwi.

Geneza, struktura i funk je mity znej kontrintui yjno± i Ma iej Czeremski

(Uniwersytet Jagiello«ski) omawia kwesti wytwarzania wyobra»e« kontr-

intui yjny hwkontek± ieewolu yjnieuksztaªtowanejar hitekturyludzki h

umysªów.Tensamtekststarasitak»ewyja±ni¢tenden jemity zny hopo-

wie± ido preferowaniabohaterów kontrintui yjny h wzwi¡zku z zasadami

rz¡dz¡ ymi udan¡dystrybu j¡ reprezenta jikulturowy h.

Autorem kolejnego opra owania jest Elena Pavªova (Kijowski Uniwer-

(9)

zªowieka i rze zy pokazuje konstruktywisty zn¡ strategi zwi¡zan¡ z za-

ieraniem grani pomidzy zªowiekiem i przedmiotami, a w konsekwen ji

pomidzy ludzkimiatrybutamii wykorzystywanymi przezludzi obiektami-

narzdziami. Kolejna z±¢ niniejszego tomu nosi tytuª Ludzie zy zwierz-

ta?Przodkowiewmita hUluruuPitjantjatjara.Jejautor, AndrzejSzyjew-

ski(UniwersytetJagiello«ski),analizujekwestiehybrydalno± iar hai zny h

wyobra»e«mity zny h naprzykªadzie wybrany h w¡tkówmitologii austra-

lijskiej. Artykuª ten jest tak»e testem dla teorety znej zasady minimalnej

kontrintui yjno± i, maj¡ ejoptymalizowa¢ kulturow¡ dystrybu j wyobra-

»e«.

Wdalszej z± iomawianegotomuCzytelnikmamo»liwo±¢zapoznania

sizpra ¡RomanaSape«ko(UniwersytetZielonogórski),podtytuªemRoz-

wa»ny posthumanizm i romanty zny transhumanizm  niektóre przypadki

kina. Autor omawia w niej popkulturowe, a dokªadniej rze z bior¡ , l-

mowe sposoby przejawiania si ró»ni za hodz¡ y h midzy lozo zno-

kulturowymi komponentami transhumanizmu i posthumanizmu. Kolejny

artykuª: Transhumanizmi posthumanizm wliteraturze fantasty znejw per-

spektywiekliszykulturowejifuturologi znejspekula ji ma harakterstudium

history zno-litera kiego. Jegoautor, Bogdan Tro ha (Uniwersytet Zielono-

górski), omawia w nim kon ep je udoskonalania ludzkiego iaªa. Tro ha

rozpo zynaswoj¡analizodmitówspoªe zno± iar hai zny h, a ko« zyna

przykªada hz literatury SFi fantasyorazteorety zny h pra a h zzakresu

transhumanizmu.

Adam Mazurkiewi z (Uniwersytet Šódzki) w tek± ie Re ep ja my±li

posthumanisty znej we wspóª zesnym obiegu popularnym zaprasza z kolei

doprzyjrzeniasiprzesuni iuzainteresowa« wewspóª zesnejsztu e,która

oraz z± iej zamiast zªowiekiem zajmuje si rozmaitymi formami post-

zªowieka. Pro es ten jest zym± wi ej ni» tylko kolejn¡ drobn¡ zmian¡

artysty zny hfas yna ji.Wygl¡da bowiemnato,»etypowohumanisty zna

dziaªalno±¢nakierowujesistopniowonato, owjakim±sensiejestnieludz-

kie.

AnnaGemra(UniwersytetWro ªawski)odwspóª zesno± izabieraCzy-

telnika z powrotem do klasy znego przypadku litera kiej manifesta ji pro-

blemów pojawiaj¡ y h si w przestrzeni rozmyty h grani midzy tym o

ludzkie i nieludzkie. Jej artykuª Przekro zy¢ grani : Monstrum Franken-

steina zpowie± i MaryWollstone raft Shelley to kolejne od zytanie ar he-

typowej dlatej grupyproblemów powie± igrozy. Tak»e o potwora h, ho¢

wªa±nie wkontek± ieutratyatrybutów potworno± i, pisze te»KarolZieli«-

ski (Uniwersytet Wro ªawski). Jego tekst Potwór jako zwier iadªo herosa

(10)

z prototypowego smoka, harakterysty znego dla eposu ba±niowego, stop-

niowo staje si lustrzanym odbi iem bohatera ze wszystkimi jego e hami

i atrybutami. W prze iwie«stwie do pozostaªy h artykuªów, wktóry h ge-

neralnie analizowane jest przej± ie od ludzkiego do nieludzkiego, Zieli«ski

pokazujeodwrotnypro essystematy znegou zªowie zaniatego, opo z¡t-

kowo jawiªo si jako zupeªnie nieludzkie. Ostatnim tekstem w tomie jest

opra owanieAndriejaPu zkowa(NarodowaAkademiaSztukiUkrainy)pod

tytuªem Es hatologiai epikureizm wstaro»ytnym±wie ie: Julian Kuªakow-

ski o ludzkiej naturze w mitologii gre ko-rzymskiej. Jest to  je±limo»nato

tak uj¡¢rekonstruk ja rekonstruk jisposobu zytania iu»ywania gre ko-

rzymski h mity zny h kon ep ji natury ludzkiejwrosyjskiej humanisty e.

Mamy nadziej, »e tak dobrany zbiór tekstów oka»e si atrak yjny ze

wzglduzarównona orazbardziejpopularn¡tematykodksztaª aniaobra-

zu zªowiekawkontek± ietranshumanizmu,jakizewzgldunaoryginalno±¢

patrzenia nani¡przez pryzmat mity znej kontrintui yjno± i.

Redaktorzytomu

(11)

I

TRANSHUMANIZM A KONTRINTUICYJNO ´S ´ C

MITYCZNEGO

OBRAZU CZŁOWIEKA

(12)
(13)

Fran es a Ferrando

POSTHUMANIZM, TRANSHUMANIZM,

ANTYHUMANIZM, METAHUMANIZM ORAZ NOWY

MATERIALIZM. RӛNICE I RELACJE 1

Wewspóª zesnejdeba ieakademi kiejterminpost zªowiek staªsiklu zo-

wymterminemwradzeniusobiezproblemamizwi¡zanymzprób¡redenio-

waniapoj ia zªowiek.Jesttokonsekwen japrzemian,jakiedokonaªysi

w XX i XXI wieka h w dziedzinie ontologi zno-epistemologi znej, a tak»e

rezultatosi¡gni¢ naukowy h ibiote hnologi zny h. Wlozo znymkrajo-

brazie, któryod tego zasusi ksztaªtuje, mo»na wyró»ni¢kilka intelektu-

alny hpr¡dówiszkóªmy±lenia.Etykieta post zªowieka zstosªu»ytutaj

jakoogólnyipowsze hnieobowi¡zuj¡ y hwytdonapitnowaniaka»degoz

ró»ny helementówtegokrajobrazu,metk¡metodologi znegoi teorety zne-

go haosuzarównowo za hekspertów,jakilaików.Post zªowiek staªsi

terminem parasolowymobejmuj¡ ym(lozo znie,kulturowoi kryty znie)

posthumanizm,transhumanizm(razemztakimipr¡dami jakextropianizm,

liberalnyidemokraty znytranshumanizm),nowymaterializm(spe y zny

ru hfeministy znywrama hposthumanizmu),atak»eró»norodn¡panora-

mantyhumanizmu,posthumanizmówimetahumanizmów.Najbardziejpo-

mieszanymobszaremzna ze«jestten,którywspólniedziel¡posthumanizm

i transhumanizm. Istniej¡ró»ne przy zynytakiej dezorienta ji. Obapr¡dy

powstaªypodkonie lat80.inapo z¡tkulat90.

2

wwynikuzaanga»owania

siwpodobn¡tematyk.Š¡ zyjewspólnepostrzeganie zªowieka jakonie-

posiadaj¡ ego staªej i niezmiennej natury, generalnie jednak nie maj¡ one

FerrandoFran es adoktorlozoi,NewYorkUniversity;zainteresowanianaukowe:

posthumanizm,transhumanizm,futuresstudies,genderstudies,newmaterialism,e-mail:

fran es a.ferrandogmail. om

1

Jesttotªuma zenie artykuªu,któryukazaªsi w zasopi±mieExistenz.An Intera-

na ionalJouranl inPhilosophy, Religion, Politi s, and the Arts, Volume 8,nr 2, Fall

2013,wrama hli en jiCC.Tªuma zenieukazujesizazgod¡autorki.Bibliograaoraz

literaturawprzypisa hpodanazostaªawwersjioryginalnej.

2

Wªa± iwie nale»y doda¢, »e obie tenden je pojawiaj¡ si ju» w ze±niej. Najbli»sze

odniesienie do transhumanizmu jako postawy lozo znej mo»na znale¹¢ w Transhu-

manizmie Juliana Huxleya (Huxley 1957, s. 13-7). W postmodernisty znej literaturze

terminy post zªowiek i posthumanizm po raz pierwszy pojawiªy si w Prometheus

asPerformer:Toward aPosthumanist Culture?(IhabHabibHassan1977,s.830-50),a

(14)

ni wspólnegoje±li hodziokorzeniei perspektywy.Ponadto,wrama hde-

baty transhumanisty znej samo poj ie posthumanizm jestinterpretowane

w sz zególny transhumanisty zny sposób, o powoduje kolejne zamiesza-

nie w ogólnym rozumieniu tego, o zna zy post zªowiek. Dla niektóry h

transhumanistów jakie± istotyludzkie mog¡ostate znie zmieni¢ sitak ra-

dykalnie i sta¢ si postlud»mi oraz osi¡gn¡¢ pozy j tak wy zekiwan¡ w

obe nejtranshumanisty znej erze.Takie podej± iedokwestiipost zªowieka

nie powinno by¢ mylone z post-antropo entry znym i post-dualisty znym

stanowiskami (lozo znym, kulturowym i kryty znym) posthumanizmu.

Esej ten wyja±nia niektóre ró»ni e pomidzy tymi dwoma niezale»nymi, a

jedno ze±nie powi¡zanymi pr¡dami i sugeruje, »e posthumanizm w swojej

radykalnejontologi znejiegzysten jalnejredeni jipoj ia zªowiekamo»e

zaoferowa¢ bardziej kompleksowe uj ie.

Transhumanizm

Ru htranshumanisty znyproblematyzuje wspóª zesnerozumienie zªowie-

ka niekonie znie poprzez jego przeszªe i obe ne dziedzi two, le z poprzez

mo»liwo± i wpisanewjegobiologi znyi te hnologi znypoten jaªewolu yj-

ny. Udoskonalenie zªowieka jestklu zowympoj iemdlareeksjitranshu-

manisty znej.Gªówneklu ze doty h elówzostaªy wyty zone przeznauk

ite hnik

3

wewszystki hi hmo»liwy hzmienny h(istniej¡ y h, powstaj¡-

y h,hipotety zny hispekula yjny hrama h)odmedy ynyregenera yjnej

do nanote hnologii, radykalnego przedªu»enia »y ia, przenoszenia umysªu

orazjegozamro»enia(Cryoni s)orazwwieluinny hdziedzina h.Aktualnie

dasizauwa»y¢ koegzysten jwtranshumanizmie taki hru hów,jak: libe-

ralny transhumanizm, demokraty zny transhumanizm oraz extropianizm.

Naukai te hnologiaokazuj¡sigªównym kapitaªem dlaka»degozty hnur-

tów, z jedno zesnym ak entowaniem przez nie inny h kwestii. Libertaria«-

skitranshumanizmapelujeowolnyrynekjakonajlepszygwarantludzkiego

prawa do doskonalenia si (Bailey 2005). Demokraty zny transhumanizm

domaga si równego dostpu do te hnologi zny h osi¡gni¢, które wprze-

3

Gronoautorówzró»ny hkrajówu hwaliªow1998 r.Deklara j Transhumanizmu,

którajestterazumiesz zonanahttp://humanityplus.org/philosophy/transhumanist-de -

laration/. Pierwsze dwiezo±miu preambuªgªosz¡: (1)Ludzko±¢ wprzyszªo± izostanie

aªkowi ie zmieniona przez nauk i te hnologi. Przewidujemy mo»liwo±¢ poszerzenia

ludzkiegopoten jaªupoprzezprzezwy i»eniestarzeniasi,ograni ze«poznaw zy h,mi-

mowolnego ierpienia oraz przezwy i»eniekonie zno± i»y ia naZiemi.(2) Wierzymy,

»e poten jaª ludzko± i jest i¡gle niewystar zaj¡ o wykorzystany. Istniej¡ mo»liwe s e-

nariusze,które prowadz¡dowspaniaªegoirosn¡ ego ulepszenialudzkiejkondy ji[data

(15)

iwnymraziemogªybyby¢dostpnejedyniedlaklasspoªe zno-polity zny h

zwysok¡pozy j¡ ekonomi zn¡i wkonsekwen ji petrykowaªoby torasow¡

iseksualn¡polityk(Hughes2004).Zasadyextropianizmuzostaªynakre±lo-

neprzez jegozaªo»y iela MaxaMore¨awnastpuj¡ y h punkta h: wie zny

postp, samotransforma ja, prakty zny optymizmu, inteligentne te hnolo-

gie,otwartespoªe ze«stwo(informa jaidemokra ja),samo-sterowno±¢ira-

jonalnemy±lenie(More2003).Podkre±lanietaki hpoj¢,jakra jonalno±¢,

postpioptymizmjestzgodnezlozo znymikorzeniamitranshumanizmu,

któretkwi¡ wO±wie eniu 4

i dlatego nie odrzu a on ra jonalnego humani-

zmu. Zpowodukontynua jitegohumanisty znego dziedzi twa,transhuma-

nizm mo»na zdeniowa¢ jako ultra-humanizm (Onishi 2011, s. 101-112).

Ta teorety zna prowenien ja osªabia zna zenietranshumanisty znej reek-

sji,jakzarazzostanie to pokazane.

W trady ji Za hodu zªowiek jest history znie pozy jonowany w hie-

rar hi znej skali prze iwstawienia do nie- zªowie zej rze zywisto± i. Taka

struktura symboli zna, oparta na ludzkiej wyj¡tkowo± i dobrze przedsta-

wiona zostaªa w Wielkim Ša« u hu Bytu 5

i nie tylko armowaªa prymat

zªowiekanadnie- zªowie zymizwierztami,alerównie»uksztaªtowaªa aªy

±wiat zªowieka,zewszystkimijegoseksistowskimi,rasistowskimi,klasowy-

mi, homofoni znymi i etno entry znymi przesªankami. Innymi sªowy, nie

ka»dyrodzaj zªowiekamiaª szans by¢uznanymwªa±nie za zªowieka: ko-

biety, afroameryka«s y potomkowie, geje i lesbijki, ludzie sprawni ina zej

iwielejesz zeinny hgrupreprezentujemarginesytego, omogªoby¢uzna-

nezaposiadaj¡ estatusludzkiego.Naprzykªad,wsystemieniewolni zym

niewolni y byli traktowani jako maj¡tek prywatny wªa± i iela i mogli by¢

kupowaniorazsprzedawani.Amimoto,reeksjatranshumanisty zna i¡gle

4

JamesHugheswidziwDeklara jiTranshumanizmu aªkowitepotwierdzeniespu± i-

znyO±wie enia:WDeklara jitranshumani± izawarli i¡gªo±¢O±wie eniazdemokra j¡

i humanizmem (Hughes 2004, s. 178). MaxMore wyja±nia: Podobnie jak humani± i,

transhumani± ifaworyzowalirozum,postpiwarto± iskupionenadobroby ieni»naze-

wntrznymreligijnymautoryte ie.Transhumani± ipodejmuj¡dziedzi twowkontek± ie

walkizludzkimiograni zeniamizapomo ¡naukiite hnologiipoª¡ zonejzkryty znym

ikreatywnymmy±leniem(Moor2003)(zna znailo±¢literaturytranshumanisty znejzo-

staªaopublikowanawinterne ieitak,jakwtymprzypadku,posz zególnenumerystron

odniesie«niemog¡by¢wymienione).

5

Maj¡ y swekorzenieuPlatona,ArystotelesaiwStarymTestamen ie,WielkiŠa«-

u h Bytuprzedstawiony jakohierar hi zna strukturawszelkiej materiii »y ia (nawet

wjego hipotety zny hforma h,taki hjak anioªyi demony),za zynaj¡ a si odBoga.

Modelten,zró»ni ami ispe yk¡wynikaj¡ ¡zokre±lonegokontekstu,konntynuowany

jest w hrze± ija«skiej interpreta ji przez ±redniowie ze, renesans,a» do XVIIIwieku.

Jednym z klasy zny h bada« na ten temat jest pra a Arthura O. Lovejoy'a (Lovejoy

(16)

jesz ze w swoim ultra-humanisty znym staraniu nie za bardzo anga»uje

si wkryty znyi history znyraportna temat zªowie ze«stwa i zªowieka,

i zsto prezentuje zªowie ze«stwo w rodowej ramie jakoby pasuj¡ ej do

wszystkiego, okojarzone z zªowiekiem (Ferrando).

Ponadto, transhumanisty zna nadgorliwo±¢ wuznawaniu nauki i te h-

nologii jako gªówny h aktywów przeobra»enia zªowieka prowadzi do nie-

bezpie ze«stwazwi¡zanegozte hnologi znymreduk jonizmem:te hnologia

staje si nadrzdnym projektem ukierunkowanym na postp i bazuj¡ ym

na ra jonalnym my±leniu. Bior¡ pod uwag fakt, »e du»a li zba ludno± i

na ±wie ie w i¡» wal zy o zaledwie przetrwanie, to okazuje si, »e je»eli

reeksja o mo»liwej przyszªo± i zostaªaby zredukowana wyª¡ znie do kwe-

stii te hnologi znej gatunkowo± i zªowieka oraz do spe y zny h efektów

te hni zny h, to taka preferen ja okazaªaby si klasy znym te hnologi z-

nym stanowiskiem (Hayles1999, s. 20 6

). To powoduje, »e transhumanizm,

oferuj¡ inspiruj¡ e pogl¡dy na temat bie»¡ ej interak ji midzy sferami

biologi zn¡ i te hnologi zn¡, nie jest w stanie rozwija¢ si z powodu tra-

dy yjnego dziedzi twa, któremu jest wierny. Jego uzale»nienie od te hniki

i nauki powinno by¢ ujmowane z szerszego punktu widzenia: jako mniej

s entralizowane i bardziejzintegrowane podej± ie,wzboga aj¡ edebat.W

tym kontek± ie tylko posthumanizm mo»e zaoferowa¢ bardziej odpowiedni

punkt wyj± iawdeba ie.

Posthumanisty zne te hnologie

Je±li posthumanizm i transhumanizm ª¡ zy wspólne zainteresowanie te h-

nologi¡, to sposoby i h reeksji nad tym poj iem s¡ strukturalnie ró»ne.

Cho ia» history zny i ontologi zny wymiar te hnologii to klu zowa kwe-

stia je±li hodziowªa± iwezrozumieniu posthumanisty znego programu,to

jednak posthumanizm nie traktuje te hnologii jako gªównego elu, o mo-

gªyby zredukowa¢ jego teorety zne próby do formy esen jalizmu i te hno-

reduk jonizmu. Te hnologia w tym uj iu nie jest nawet Innym, którego

nale»aªoby si ba¢ i wsz zyna¢ w zwi¡zku z tym rebelie (w rodzaju neo-

luddyzmu)aninawetnieotrzymujeniemalboski h e h,któreprzypisuj¡jej

niektórzytranshumani± i (naprzykªad,poprzezujmowaniete hnologiijako

6

Trzydzie± imilionówAmerykanów,którzys¡podª¡ zenidointernetu orazbardziej

anga»uje si wwirtualnedo±wiad zenia, w ielaj¡ w »y iepodziaª namaterialne iaªo,

któredziaªaprzedekraneminakomputerowesymulakry,tworz¡ eprzestrze«wewn¡trz

ekranu.Jednakdlajesz zewikszejli zbyludno± i,wirtualno±¢niejestnawet hmur¡na

horyzon iei h odzienny hspraw.Wkontek± ieglobalnym,do±wiad zenie wirtualno± i

pozostajebardziejegzoty zne ni»ró»ne rzdywielko± ili zbowy h.Dobrzepamita¢w

(17)

zewntrznej siªy, która mogªa by zagwarantowa¢ ludzko± i miejs e w post

biologi znejprzyszªo± i).Tym, oª¡ zyjednaktranshumanizmiposthuma-

nizm jest poj ie te hno genezy (Hayles 2011, s. 215-26). Te hnologia jest

e h¡wyposa»enia zªowieka.Jest zym±wi ejni»narzdziem funk jonal-

nymdopozyskiwania zego±(energii,bardziejzaawansowany hte hnologii,

a nawet nie±miertelno±¢). Te hnologia pojawia si w deba ie posthumani-

sty znejdopierozapo±redni twemfeminizmu,wsz zególno± iwkontek± ie

poj ia yborga u»ytego przez Donn Haraway dla teorety znego demon-

ta»urygorysty zny h dualizmów i grani (Haraway 2000, s.50-57),taki h,

jaknaprzykªad temidzy ludzkimii nie-ludzkimizwierztami, organizma-

mibiologi znymiimaszynami,midzyzy zn¡iniezy zn¡rze zywisto± i¡

i,ostate znie, midzy te hnologi¡ i ja¹ni¡.

Brak ró»ni y midzy zªowiekiem i sfer¡ te hno nale»y bada¢ nie tyl-

ko jako kwesti antropologi zn¡ (Gehlen 1980) i paleontologi zn¡ (Leroi-

Gourhan 1943, 1993), ale tak»e jako kwesti ontologi zn¡. Te hnologia, w

rama h posthumanizmu, mo»eby¢rozpatrywana przez pra eMartina Hei-

deggera, zwªasz za esej Pytanie o te hnik, gdzie twierdziª on, »e Te hno-

logianiejestzwy zajnym ±rodkiem. Te hnologiajest ±rodkiemujawniania

(1997, s. 12). Posthumanizm bada te hnologi wªa±nie jako sposób ujaw-

niania i w ten sposób ponownie ukazuje jej ontologi zne zna zenie w no-

wo zesnymoto zeniu,wktórymte hnologia zostaªazredukowanadoswy h

wªasny h te hni zny h przejawów. Kolejnymi istotnymi aspektami, które

nale»y wymieni¢ w kontek± ie posthumanizmu s¡ te hnologie ja¹ni, które

zostaªy zdeniowane i opisane przez Mi hela Fou aulta 7

. Te hnologie ja¹-

ni zdemontowaªy odrbno±¢ siebie/innego za pomo ¡ ontologii rela yjno± i

(Barad 2007), odgrywaj¡ ¡ istotn¡ rol w pro esie egzysten jalnego ujaw-

niania i otworzyªy tym samym debat na temat posthumanisty znej etyki

i lozoi stosowanej. Poniewa» posthumanizm jestprzede wszystkim prak-

tyk¡, wªa±nie dziki temu wymy±lone i kreowane wizje przyszªo± i nie s¡

od ite od i h realny h kamieni wgielny h: w posthumanisty znym post-

dualisty znym podej± iu, pytanie o  o jest pytaniem o jak (o te hni-

k). Na przykªad, posthumanizm nie odrzu a idei kosmi znej migra ji,ale

ze wzgldu na swe postmodernisty zne i postkolonialne korzenie, niemo»e

popiera¢ koloniza ji kosmi znej idei, która zsto wystpuje w literaturze

transhumanisty znej.Jest todobryprzykªad, jaktranshumanizmi posthu-

manizm pod hodz¡ do tego samego tematu z ró»ny h punktów widzenia

i nabazie ró»nego dziedzi twa teorety znego.

7

Mi helFou aultwprowadziªtopoj iewswoi hpó¹niejszy hpra a h.Krótkoprzed

±mier i¡ w 1984 roku wspomniaª o pomy±le na ksi¡»k o te hnologia h ja¹ni (Mi hel

(18)

Posthumanizm

Cho ia»korzenieposthumanizmumo»naju»zauwa»y¢wpierwszejfalipost-

modernizmu, to jednak przeªom posthumanisty zny zostaª zaini jowany w

peªniprzezteoretykówfeministy zny hwlata h90.,napoluteoriiliteratury

i krytyki litera kiej, o pó¹niej zostanie zdeniowane jako kryty zny post-

humanizm. Wtym zasietak»estudia kulturowezainteresowaªy sit¡ pro-

blematyk¡,formuªuj¡ spe y znepodej± ie,którepó¹niejzostaªonazwane

posthumanizmem kulturowym 8

. Podkonie lat90.(kryty znyi kulturowy)

posthumanizmrozwin¡ª sibardziejwkierunkubada«zorientowany h lo-

zo znie (obe niezwane lozo znym posthumanizmem), zyli wkomplek-

sow¡próbponownegorozpatrzeniawszystki hdoty h zasowy hzagadnie«

lozo zny h w kontek± ie nowo zdobytej wiedzy o bariera h poprzedni h

antropo entry zny hihumanisty zny hzaªo»e«.Posthumanizm zstode-

niowanyjestjakopost-humanizm ipost-antropo entryzm(Braidotti2013),

tzn. jestpost wodniesieniu dokon ep ji zªowieka orazdohistory zny h

przejawów humanizmu, obu bazuj¡ y h, jak ju» w ze±niej zauwa»yli±my,

na przesªanka h hierar hi znej konstruk ji spoªe znej i entralnej pozy ji

zªowieka. Gatunkowizm staª si w zwi¡zku z tym integralnym aspektem

kryty znego podej± ia posthumanizmu. Posthumanisty zne przezwy i»e-

nieludzkiejdomina jiniepolegajednak»enazast¡pieniuprzezinnyrodzaj

domina ji (na przykªad tej zwi¡zanej z maszynami). Posthumanizm mo»e

by¢ postrzegany jako post-eskluzywizm: to empiry zna lozoa media ji,

która oferuje rekon ylia j zna zenia egzysten jiwjej najszerszymzna ze-

niu. Posthumanizm nie wi¡»e si z »adnym kardynalnym dualizmem lub

antytety zno± i¡, natomiast demistykuje ka»d¡ ontologi zn¡ polaryza j

poprzezpostmodernisty zn¡ praktykdekonstruk ji.

Nie maj¡ obsesji na punk ie oryginalno± i wªasnej propozy ji, post-

humanizm mo»e by¢ równie» postrzegany jako post-wyj¡tkowo±¢ i post-

unikalno±¢ ( zªowieka). To implikuje tak»e przyswojenie idei rozpusz za-

nia pierwiastka nowo± i, o zostaªo przez Gianni Vattimo okre±lone jako

spe y zna e hapostmodernizmu (1988). W elu proklamowania tego, o

nowe, entrum dyskursumusi by¢ tak umiesz zone, »e na pytanie Nowe

ze wzgldu na o? zawszepowinna znale¹¢ si odpowied¹. Jednak nowo±¢

my±li ludzkiejzawsze jestwzgldna iuwarunkowana: to, o wjednymspo-

ªe ze«stwie uwa»anejest zanowe, winnymmo»e by¢ zym±zwy zajnym 9

.

8

History znyiteorety znyprzegl¡dpra zzakresukulturowegoposthumanizmupatrz:

HalberstamandLivingston1995,Badmington2000,Miah2008.

9

Ka»da ywiliza jazdobywaj¡ noweinforma jetra iinne,którenanowoodzyskane,

staj¡sinowymi.Psy hoanalitykImmanuelVelikovskydeniujewªa±niewtymkontek-

(19)

Ponadto, hegemoni zna perspektywa polega na tym,»e nie uznaje ona ani

niepotwierdzaty hwszystki hwywrotowy hstanowisk,którewspóªistniej¡

wrama hokre±lonegokulturowo-history znegoparadygmatu,azatemmo»e

by¢ ±wiadoma nie i¡gªo± i tkwi¡ y h w ka»dej forma ji dyskursywnej.To,

o posthumanizm wnosi do gry, nieodnosi si jedyniedo kwestii to»samo-

± i trady yjnego entrum za hodniego dyskursu, który ju» zostaª poddany

radykalnejdekonstruk jiprzezjego wªasne peryferie (feministy zne, kryty-

k rasy, queer i postkolonializm, by wymieni¢ tylko kilka). Posthumanizm

jestpost entralizmem wtym sensie, »e nieuznaje jednego,le z wiele kon-

kretny h entrów zainteresowania. Odrzu a on entralno±¢ entrum w je-

go pojedyn zej, odseparowanej posta i, zarówno w jego hegemoni znym,

jaki kontr-hegomoni znym uj iu (Ferrando 2012, s.9-18). Posthumanizm

pomaga rozpozna¢ ró»ne entra zainteresowa«, które s¡ zmienne i niesta-

ªe, ko zowni ze i efemery zne. Taka perspektywa musi by¢ pluralisty zna,

wielowarstwowa oraz tak wsze hstronna i wsze hogarniaj¡ a, jak to tylko

mo»liwe.

Wmiar, jakposthumanizm przy i¡ga oraz wiksz¡uwag i staje si

gªównymnurtem,pojawiaj¡sitak»enowe wyzwania. Naprzykªad,niektó-

rzy my±li iele aktualnie poszukuj¡ ramy do oswojenia tak egzoty zny h

odmienny h od zªowieka bytówjakroboty, biote hnologi zne himery, ob-

y,niemaj¡ y hni wspólnegozukonstytuowan¡odmienno± i¡ludzkiejrze-

zywisto± i.Wten sposóbunikaj¡onireeksjiibada«doty z¡ y hty hro-

dzajów ludzkiego pograni za, jakim interesuj¡ si badania feministy zne

i kryty zne studia rasowe (Hooks 1984). A prze ie» posthumanizm niepo-

leganasystemiehierar hi znym: pod zasformuªowaniaposthumanisty zn-

go punktu widzenia nie ma miejs a na wy»sze lub ni»sze stopnie inno± i;

odmienno± i nie-ludzkie s¡ tak samo atrak yjne jak odmienno± i ludzkie.

Posthumanizm jestlozo¡, która zapewnia odpowiedni¡ drog dlamy±le-

nia w sposób rela yjny i wielowarstwowy, rozszerzaj¡ zainteresowanie na

sfer nie- zªowie z¡ w nowy post-dualisty zny, post-hierar hi zny sposób,

dziki zemupozwalaprzewidzie¢post-ludzk¡przyszªo±¢owieledogªbniej

i obiektywniej, dziki zemu bardziej radykalnie roz i¡ga grani e ludzkiej

wyobra¹ni.

1982).Ponadto, warto zwró i¢ uwagna podobie«stwamidzyza hodnimiodkry iami

naukowymiatym, jakuzyskiwana byªatrady yjna wiedza du howa Ws hodu, o zym

(20)

Nowy materializm

Idea nowego materializmu jest nastpnym spe y znym ru hem wposthu-

manisty znym s enariuszu teorety znym 10

. Diana Coole i Samantha Frost

podkre±laj¡: Odnowiony kryty zny materializm nie jest równozna zny z

odrodzeniemmarksizmu (Coole, Frost 2010, s.1-45), le z bardziej literal-

nie, jest ponownym przepra owaniem materii, jako pro esu materializa ji,

o sz zególnie mo no podkre±la si w feministy znej deba ie kryty znej.

Mo»na byªo to prze±ledzi¢ ju» w poªowie lat 90., kiedy ielesny feminizm

(Grosz 1994, Kirby 1997) zwró iª wiksz¡ uwag na kwesti iaªa i kiedy

nastpnie w pierwszym dziesi iole iu XXI wieku, nowo odkryte zaintere-

sowaniafeministy znezostaªyposzerzoneomaterialnie zorientowan¡ tema-

tyk. Filozo zne idee nowego materializmu pojawiªy si jako reak ja na

teorie reprezenta ji i konstruktywisty zn¡ radykaliza jpó¹nejponowo ze-

sno± i,która wpewiensposóbutra iªamaterialnypierwiastek.Takautrata

zakªadaªa wewntrznydualizm midzytym, o tkwiªo wpostrzeganiu jako

manipulowanym przez akt obserwa ji i opisu, dokonywany przez obserwa-

torów i zewntrzn¡ rze zywisto± i¡, która to rze zywisto±¢ nagle staªa si

nieosi¡galna 11

.Cho ia»korzenienowego materializmumog¡by¢odszukane

wpostmodernizmie, tojednak nowymaterializm podkre±la,»e postmoder-

nisty zneodrzu eniedualizmunatura/kulturaspowodowaªowyra¹n¡prefe-

ren jdlaaspektówkulturowy h.Takapreferen jawywoªaªaogromn¡gam

genealogi zny hteoriibadaj¡ y hkonstruktywisty zneimplika jewszelki h

naturalny hprzesªanek 12

. Mogªotoby¢interpretowane jakofalaradykalnej

konstruktywisty znejliteraturyfeministy znej,zwi¡zanejgªównie zoddzia-

ªywaniem przeªomowy h pra Judith Butler (Vasterling 1999, s.17-38, tu:

s. 17 13

). Ta literatura zawszedemonstruje ten sam niezbilansowany rezul-

tat: je±likultura nie musi by¢ ujta w nawias, to natura z aª¡ pewno± i¡

tak. W ironi znym tonie, Karen Barad, jedna z gªówny h teoretyków no-

10

Terminzostaª zaproponowany jedno ze±nie przez Rosi'ego Braidottii Manuela De

Landawpoªowielat90.(Dolphijniinni2012).Problematykzwi¡zan¡zu»y iemwtym

kontek± ieprzymiotnikanowy omawionowpra ypatrz:(Lykke2012).

11

JednymzezwolennikówtegotypuradykalnegokonstruktywizmubyªErnstVonGla-

sersfeld, opokazaªmidzyinnymiwswojejteoriipoznania(Glasersfeld1995).

12

Okryty ekonstruktywizmuireprezenta jonizmuzposthumanisty znegopunktuwi-

dzenia,patrz:(Smith,Jenks2006,s.47-60).

13

Wostatniejdekadziepojawiªsiwteoriifeministy znejnowyparadygmat:radykal-

nykonstruktywizm.‘ i±lezwi¡zanes¡znimpra eJudithButler.Twór zowykorzystuj¡

teori poststrukturalisty zn¡ oraz psy hoanality zn¡ Butler zaproponowaªa nowe spoj-

rzenienaseks,pªe¢iseksualno±¢.Wyrazemtegobyªajejpowsze hnieznanapra aBodies

that Master(Butler1993),wktórejudowadnia,»enietylkopªe¢, alerównie» ielesno±¢

(21)

wego materializmu po±rednio odnosz¡ si do ksi¡»ki Butler Bodies that

Matter: Onthe Dis ursive Limits of Sex (Butler 1993), stwierdziªa: Ma-

teria jzyka. Materia dyskursu. Materia kultury. To s¡ wa»ne kwestie, w

który h jedyn¡ rze z¡, która nie wydaje si ju» wa»na jest kwestia samej

materii (Barad 2003, s. 801-31). Nowy materializm nie stawia podziaªów

midzyjzykiemimateri¡: biologiajestkulturowo warunkowana,podobnie

jakkulturajestmaterialisty zniekonstruowana.Noweideematerialisty zne

postrzegaj¡materijako i¡gªypro esmaterializa ji,elegan koª¡ z¡ yna-

ukikryty zneteorie:me hanikkwantow¡zpoststrukturalisty zn¡ipost-

modernisty znej wra»liwo± i¡.Materiaw»adensposóbniejestpostrzegana

jako o±staty znego,stabilnegolubpasywnego, zekaj¡ egonauformowanie

przezjakie±siªyzewntrzne.Jestra zejprze iwnie,podkre±lasijej harak-

terystyk jakopro esumaterializa ji.Taki pro es,któryjest dynami zny,

zmienny,nieodª¡ zniespl¡tany/uwikªany, dyfrak yjnyiperformatywny,nie

podtrzymuje »adnejdomina jinadmaterialno± i¡animaterializa janiere-

dukujesi doswoi h pro esualny h uwarunkowa«/okre±le«.

Antyhumanizm, metahumanizm, meta zªowie ze«stwo

i posthumanizmy

Istniej¡zna zneró»ni e wobrbieposthumanisty znegos enariusza, zktó-

ry h ka»da prowadzi do spe y znego forum dyskursu. Je±li nowo zesna

ra jonalno±¢,postpi wolnawolas¡istot¡debatytranshumanisty znej, to

radykalnakrytykaty hsamy hzaªo»e«jestj¡dremantyhumanizmu 14

.Filo-

zo znestanowisko, któredzieli onz posthumanizmem bierzesi ze wspól-

ny hkorzeniwponowo zesno± i,le zró»nisiodposthumanizmuwinny h

aspekta h 15

. Dekonstruk ja poj ia zªowieka mazasadni ze zna zenie dla

antyhumanizmu: jest to jeden z jego punktów wspólny h z posthumani-

zmem.Jednakgªównaró»ni amidzytymidwomaru hamijestusytuowana

ju»wi hmorfologii, akonkretnie wdenota ji przedrostkówpost- ianty-

.Antyhumanizm wpeªni uznaje konsekwen je±mier i zªowieka, jakju»

zostaªotostwierdzone przezniektóry h strukturalisty zny h teoretyków,w

sz zególno± i przez Mi hela Fou aulta (1971). W prze iwie«stwie do tego,

posthumanizm nie opiera si na »adnej symboli znej±mier i; takiezaªo»e-

niemusiaªobyby¢opartenadualizmiemartwy/»ywy,pod zasgdywszelkie

14

Nale»ypodkre±li¢,»eantyhumanizmniejestjednorodnymru hem;wtymkontek± ie

patrz:Han-Pile2010.

15

Tutaj skon entrujsi gªównienalozo zny hpr¡da hpowstaªy hnabaziedzie-

dzi twa Nietzs hegoi Fou aulta.Omówienie antyhumanisty zny hkon ep ji maj¡ y h

swe¹ródªawmarksizmieirozwijany hprzeztaki hlozofówjakLouisAlthusseriGyörgy

(22)

rygorysty zne formy dualizmu zostaªy przez posthumanizm ju» zakwestio-

nowane w jego post-dualisty znym zaªo»eniu. Posthumanizm jest przede

wszystkim ±wiadomy faktu, »e hierar hi zne humanisty zne zaªo»enia nie

mog¡ by¢ ªatwo odwoªane lub skre±lone. Wzwi¡zku z tym, posthumanizm

bardziej wspóªgrazrekonstruk yjnympodej± iemDerridy(1976)ni»zide¡

±mier i zªowieka Fou aulta. Aby zako« zy¢ prezenta j posthumanisty z-

nego s enariusza, trzeba wspomnie¢ o metahumanizmie, kolejnym podej-

± iu,które± i±le zwi¡zane jestze spu± izn¡Deleze(delVal, Sorgner2011),

przedewszystkimpoprzezpodkre±leniezna zenia iaªajakolo usdlaamor-

 znej re-signika ji egzysten ji, rozumianej tak»e jako kinety zne rela je

iaªa bytuj¡ ego w sie i. To stanowisko nie powinno by¢ mylone z meta-

zªowie ze«stwem, który to termin pojawiª si lata h 80. po±ród narra ji

komiksowy h i gier fabularny h 16

, odnosz¡ y h si do superbohaterów zy

mutantów i od tego zasu za z¡ª by¢ stosowany w rama h bada« kulturo-

wy h. Ostate znie poj ieposthumanizmu zostaªozaak eptowane w±rodo-

wisku akademi kim, bd¡ wten sposób±wiade twem wewntrznego prze-

suni ia (od humanistyki do posthumanistyki), rozszerzaj¡ ego studia na

kondy j¡ ludzk¡ a»do poziomu post- zªowieka. Okazujesi, »e reeksjata

mo»e równie» doty zy¢ wszystki h genera ji ty h istot, które ewolu yjnie

spokrewnione s¡zgatunkiem zªowieka.

Wniosek

Dyskurs posthumanisty zny jest i¡gªym pro esem zawieraj¡ ym ró»ne

punkty widzenia i ru hy, które rozwinªy si w wyniku wspóª zesny h

prób przedeniowania ludzkiej kondy ji. Posthumanizm, transhumanizm,

nowy materializm, antyhumanizm, metahumanizm, metahumanisty zno±¢

oraz posthumanizmy oferuj¡ wa»ne metody do przemy±lenia poten jalnie

mo»liwy h egzysten jalny h rezultatów. Ten esej wyja±nia niektóre ró»ni-

e midzy tymi ru hami i podkre±la podobie«stwa i rozbie»no± i midzy

transhumanizmem i posthumanizmem, dwoma obszarami reeksji, które

zsto s¡ ze sob¡ mylone. Transhumanizm oferuje bardzo bogat¡ debat

na temat wpªywu zmian te hnologi zny h i naukowego rozwoju na ewolu-

j gatunku ludzkiego. Jednak, mimo to, w i¡» utrzymuje humanisty zn¡

i zorientowan¡ na zªowieka perspektyw, która osªabia jego stanowisko.

Chodzitutajo ru hHumanizm +, którego elemjest wyniesieniekondy ji

ludzkiej 17

. Wr z prze iwnie jest w przypadku gatunkowizmu, który staª

16

Terminmeta zªowiek/metahuman byª u»ywany wseria hkomiksowy hwydawa-

ny hprzezwydawni twoDCComi sIn .(NewYork).

17

TheHumanity+to stronainternetowa (http.//humanityplus.org),którajest obe -

(23)

si integraln¡ z± i¡ posthumanisty znego podej± ia formuªuj¡ ego post-

antropo entry zn¡ i post-humanisty zn¡ episteme, bazuj¡ ¡ na paradyg-

ma ie de entraliza ji i nie-hierar hi zno± i. Cho ia» posthumanizm bada

królestwo nauki i te hnologii, nietraktuje i h jako swoi h gªówny h osire-

eksji ani nie ograni za si do przedsiwzi¢ te hni zny h, ale rozszerza

swoj¡ reeksj naproblematyk te hnologiiegzysten ji.

Posthumanizm (rozumiany jako kryty zny, kulturowy i lozo zny

posthumanizm, a tak»e jako nowy materializm) wydaje si wªa± iwym po-

dej± iem w badaniu geologi znej temporalno± i anthropo ene 18

. Tak jak

antroposfera wyzna za zakres oddziaªywania aktywno± i zªowieka na po-

ziomie planetarnym, tak posthumanizmkon entruje si na de- entraliza ji

pozy jiludzkiego zynnikajakoprymarnegopunktudyskursu.Zgodniezan-

tyhumanizmem,posthumanizm podkre±lakonie zno±¢ u±wiadomienia zªo-

wiekowi odniesienia do ekosystemu, który, uszkodzony, negatywnie wpªy-

wa równie» na kondy j ludzk¡.W takim kontek± ie, zªowieka nie nale»y

traktowa¢ jako autonomi znego podmiotu, ale jako znajduj¡ ego si po-

±ród rozlegªego systemu stosunków. Ludzie powinni by¢ postrzegani jako

punktywzªowe tego o sistaje;ijesttostawanie, którepoleganate hno-

logia h egzysten ji. Sposób, wjaki ludzie zamieszkuj¡ t planet, o jedz¡,

jaksi za howuj¡, jakie utrzymuj¡ rela je, tworzy sie¢ tegokim i zyms¡:

i nie jest to bez ielesna sie¢, le z równie» materia, której dziaªanie prze-

kra za polity zn¡, spoªe zn¡ i biologi zn¡ sfer zªowieka, jak podkre±laj¡

to wyra¹nie my±li iele nowego materializmu. W tym rozszerzonym hory-

zon ie staje si jasne, »e wszelkie rodzaje esen jalizmu, reduk jonizmu lub

swoisty h immanentny h uprzedze« s¡ zynnikami ograni zaj¡ ymi uj ie

ty h wielowymiarowy h sie i. Posthumanizm dlatego za howuje stanowi-

sko kryty zne i rekonstruk yjne,gdy» pod zas ustanawiania kompleksowej

i generatywnej pªasz zyzny dla podtrzymania i pielgnowania alternatyw

tera¹niejszo± i i przyszªo± i, uznaje i potwierdza dziedzi two przeszªo± i.

W obe nym ±rodowisku lozo znym, posthumanizm oferuje wyj¡tkow¡,

zrównowa»on¡ pªasz zyzn pomidzy medium, pami i¡ i wyobra¹ni¡, d¡-

»¡ wten sposób doosi¡gni iaharmoni znej legitymiza ji zekosystemem

wspóªuzale»niony h egzysten ji.

Tªuma zyª RomanSape«ko,wspóªpra a Ewa ‘witek

po±wi one doskonaleniukondy ji ludzkiej.Naszym elem jest oddziaªywanie nanowe

pokoleniemy±li ieli,maj¡ y hodwagkre±li¢kolejnekrokiludzko± i.

18

Tonazwanowej epokigeologi znej zwi¡zanejzezmianami,dojaki hprzy zyniªsi

(24)

Literatura

Badmington N.,(red.) (2000),Posthumanism,Palgrave,NewYork.

Bailey R. (2005), Liberation Biology: The S ienti and Moral Case for the

Biote hRevolution,Prometheus,Amherst,NY.

Barad K. M. (2007), Meeting the Universe Halfway: Quantum Physi s and

theEntanglementofMatter andMeaning,DukeUniversityPress,Durham

BaradK.,PosthumanistPerformativity:TowardanUnderstanding ofHow

Matter Comes to Matter, [w:℄ Signs: Journal of Women in Culture and

So iety,28/3,2003.

Braidotti R.(2013),ThePosthuman,UK:PolityPress,Cambridge.

Butler J. (1993), Bodies that Matter: On the Dis ursive Limits of Sex, Ro-

utlegde, NewYork.

Capra F.(1975),TheTaoof Physi s:AnExplorationof theParallelsbetween

ModernPhysi sandEasternMysti ism,MA:Shambhala,Boston.CooleD.

H.,FrostS.,Introdu ingtheNewMaterialisms,[w:℄NewMaterialisms:On-

tology,Agen y,andPoliti s,red.D.H.Coole,S.Frost,NC:DukeUniversity

Press,Durham2010.

DaviesT.(1997),Humanism, Routledge,NewYork.

Del Val J., Sorgner S. L., A Metahumanist Manifesto,

[w:℄ The Agonist: A Nietzs he Cir le Journal, IV/II, 2011,

http://www.nietzs he ir le. om/agonist/2011_08/

metahuman_manifesto.html,November16,2013.

Derrida J. (1976), Of Grammatology, tªum. G. Ch. Spivak, Johns Hopkins

UniversityPress,Baltimore.

Dolphijn R.,Van der TuinI.(2012),NewMaterialism:Interviews&Carto-

graphies,AnnArbor,MI: OpenHumanitiesPress.

Ferrando F., The Body, [w:℄ Post- and Transhumanism: An Introdu tion,

red.R.Ranis h,S.L.Sorgner,tom1:BeyondHumanism:Trans-andPost-

humanism,PeterLangPublisher,FrankfurtamMain,forth oming.

Ferrando F.(2012),TowardsaPosthumanistMethodology:AStatement,[w:℄

Frame.JournalForLiteraryStudies,25/1,2012,Utre htUniversity.

Fou ault M. (1971), The Order of Things: An Ar haeology of the Human

(25)

Fou aultM.(1988),Te hnologiesoftheSelf:ASeminarwithMi helFou ault,

red.L.H.Martin,H. Gutman,P.H.Hutton,MA:UniversityofMassa hu-

settsPress,Amherst.

Gehlen A. ([1957℄ 1980), Man in the Age of Te hnology, tlum. P. Lips omb,

ColumbiaUniversityPress,NewYork.

GroszE.A.(1994),VolatileBodies:TowardaCorporealFeminism,IN:Indiana

UniversityPress,Bloomington.

Halberstam J., Livingston I., (red.) (1995), Posthuman Bodies, Indiana

UniversityPress,Bloomington.

Han- Pile B. (2010),The'Death ofMan':Fou ault andAnti-Humanism, [w:℄

Fou aultandPhilosophy,red.T.O'Leary,Ch.Falzon,MA:Wiley-Bla kwell,

Malden2010.

Haraway D. (2000), A Manifesto for Cyborgs: S ien e, Te hnology, and

So ialist- Feminism in the 1980s, [w:℄ The Gendered Cyborg: A Reader,

red.G.Kirkup,L.Janes,K.Woodward,F.Hovenden,Routledge,NewYork,

London:2000.

HaylesN.K.(1999),HowWeBe amePosthuman:VirtualBodiesinCyberne-

ti s,Literature,andInformati s, IL:UniversityofChi agoPress,Chi ago.

Hayles N. K., (2011) Wrestling with Transhumanism, [w:℄ H+: Transhuma-

nismanditsCriti s,red.G.R.Hansell,W.Grassie,iinni,PA: Metanexus

Institute,Philadelphia.

Heidegger M.([1953℄1977),TheQuestionCon erningTe hnologyandOther

Essays,tªum.W. Lovitt,HarperTor hbooks,NewYork.

Hooks B. (1984), Feminist Theory: From Margin to Center, MA: South End

Press,Boston.

Hughes J. (2004), Citizen Cyborg: Why Demo rati So ieties Must Respond

totheRedesignedHumanoftheFuture,MA: WestviewPress,Cambridge.

Humanity+website(http:/humanityplus.org).

HuxleyJ.(1957),NewBottlesforNewWine:Essays,Chatto&Windus,Lon-

don.

IhabHabibHassan(1987),ThePostmodernTurn:EssaysinPostmodernThe-

oryandCulture,Columbus,OhioStateUniversityPress.

IhabHabib Hassan(1977),PrometheusasPerformer:TowardaPosthumanist

(26)

Kirby V. (1997), Telling Flesh: The Substan e of the Corporeal, Routledge,

NewYork.Leroi-GourhanA.(1993),GestureandSpee h,tªum.A.Bosto k

Berger,MA:MITPressCambridge.

LovejoyA.O.(1936),TheGreatChainofBeing:AStudyoftheHistoryofan

Idea,MA:HarvardUniversityPress,Cambridge.

Lykke N. (2012),NewMaterialismsand theirDis ontents,paperpresented at

Entanglements of New Materialism, Third New Materialism Conferen e,

LinköpingUniversity,May25-26,UniversityofMi higan.

Miah A.(2008),Posthumanismin CulturalTheory, [w:℄Medi alEnhan ement

andPosthumanity,red.B.Gordijn,R.Chadwi k,Springer,Berlin.

More M. (2003), Prin iples of Extropy, Version 3:11,

http://www.extropy.org/prin iples.htm.

OnishiB.B.(2011),Information,Bodies,andHeidegger:Tra ingVisionsofthe

Posthuman,[w:℄Sophia,50/1.

Smith J. A., Jenks Ch. (2006), Qualitative Complexity: E ology, Cognitive

Pro esses and the Re-Emergen e of Stru tures in Post- Humanist So ial

Theory,Routledge,Oxon.

Transhumanist De laration http://humanityplus.org/philosophy/

transhumanistde laration/.

VasterlingV.(1999),Butler'sSophisti atedConstru tivism:ACriti alAsses-

sment,[w:℄Hypatia,14/3.

VattimoG.(1982),Mankindin Amnesia,Doubleday,NewYork.

VattimoG.(1988),TheEndofModernity:NihilismandHermeneuti sinPost-

modernCulture, tªum. J. R. Snyder, TheJohn Hopkins University Press,

Baltimore.

Von Glasersfeld E.(1995),Radi alConstru tivism:A wayof Knowingand

(27)

Fran es a Ferrando

POSTHUMANISM, TRANSHUMANISM,ANTIHUMANISM,

METAHUMANISMANDNEW MATERIALISM.

DIFFERENCES ANDRELATIONS

Keywords: posthumanism, transhumanism, antihumanism, metahumanism, new

materialism,te hnology,future,posthuman,transhuman, yborg

Posthumanhasbe omethetermthatembra es(philosophi ally, ulturallyand riti al-

ly)posthumanism,transhumanism(togetherwithsu h urrentsasextropianism,liberal

and demo rati transhumanism), new materialism (unique,feminist movement within

therealmofposthumanism)andalsodiversiedpanoramaofantihumanism,posthuma-

nismsand metahumanisms.Thegeneral use ofthis termtries to overall itsmultiple

meanings,to grasp the whole, general problemati , however itsgenerality leadsto the

methodologi aland theoreti al onfusion amongthe lai s,as wellas the experts.This

essay isanattemptto explain thedieren esbetweenthesemovements.Theattention

(28)
(29)

Ma iej Czeremski

BOHATEROWIEOPTYMALNIE NIEMO›LIWI.

GENEZA, STRUKTURA I FUNKCJE MITYCZNEJ

KONTRINTUICYJNO‘CI

Wprowadzenie

Zgodniezinterpreta j¡funk jonalisty zn¡,mitydostar zaj¡uzasadnie«dla

ota zaj¡ ej zªowiekarze zywisto± i.Jakotakiewy hodz¡onezawszeodre-

alny hform±wiata wjego posz zególny hwymiara h:so jologi znym,psy-

hologi znym,egzysten jalnym,geogra znym zy history znym. U¹ródeª

mitule»¡zatem poto znekon ep jerze zywisty hsystemówspoªe znejor-

ganiza ji,zjawiskpsy hi zny h,stanówegzysten jalny h, elementówkrajo-

brazu zy wydarze« z przeszªo± i. Sama tre±¢ mitu jest ju» jednak dale e

przetworzon¡ form¡ ty helementów.

Wsposóbsz zególnyimagina yjneodksztaª enietego, ouznawanejest

za rze zywisto±¢, dotyka bohaterów mity zny h opowie± i. Wydaje si, »e

zpodstawowy hdomendo±wiad zeniasªu»¡ y hkonstruowaniumity zny h

protagonistów,jakimis¡introspek yjnawiedzaowªasny hstana hmental-

ny hi interak yjne do±wiad zanie inny h ludzi, dlamitu podstawow¡ war-

to± i¡jestsamo inten jonalnesprawstwo.Caªykontekst inten jonalno± i

psy hozy zna harakterystyka, integralno±¢ posta i, poto zna wiedza na

temat zªowieka  pozostaj¡ polem poten jalny h modyka ji. W efek ie

bohaterowie mitów s¡ zawsze w mniejszym lub wikszym stopniu lud¹mi

przetworzonymi,pozostaj¡ ymiwkontrzedointui yjnejkon ep ji zªowie-

ka.Niniejszyartykuªstanowipróbprzy zynowego wyja±nieniategozjawis-

ka,z odwoªaniem do kon ep ji kognitywnie rozumianej kontrintui yjno± i.

Wprzekonaniu autorakon ep ja ta stanowi interesuj¡ ¡ propozy j zinte-

growanego podej± ia zarówno do kwestii me hanizmów generuj¡ y h spe-

Ma iej Czeremski  doktor nauk humanisty zny h w zakresie religioznawst-

wa, Uniwersytet Jagiello«ski; zainteresowania naukowe: spe yka my±lenia spoªe z-

no± i trady yjny h i wynikaj¡ y h z ni h form aktywno± i symboli znej (mit, ma-

gia, rytuaª), teoria mitu, ewolu yjne uwarunkowania za howa« religijny h, e-mail:

(30)

yk mity zny h bohaterów, jak i do struktury odnosz¡ y h si do ni h

wyobra»e« i i hfunk ji.

Kontrintui yjno±¢ w uj iu religioznawstwa kognitywnego

Sªownikowo rze z bior¡ , termin kontrintui yjno±¢ ozna za sprze zno±¢

z intui yjnymi o zekiwaniami. Wyra»ana przy jego u»y iu niezgodno±¢ za-

hodzizatem niepomidzydanym s¡dema rze zywisto± i¡,le z pomidzy

danym s¡dem a naszymi o zekiwaniami, doty z¡ ymi rze zywisto± i. Nie

jest to wi problemobiektywnej nietrafno± i (kontrfakty zno± i), le z we-

wntrznej sprze zno± i w ±wiadomo± i subiektywnego podmiotu. W ninie-

jszymartykuleterminkontritui yjno±¢ u»ywanybdziejednakww»szym

zna zeniu ni» wynika to z deni ji sªownikowej. Takim mianowi ie, które

zostaªo wypra owane w rama h tak zwanego religioznawstwa kognitywne-

go, w sz zególno± i przez taki h bada zy, jak Pas al Boyer, Dan Sperber

i S ott Atran.

Dla religioznawstwa kognitywnego termin kontrintui yjno±¢ jest abso-

lutnie klu zowy,stanowibowiemjedenzgªówny helementówreduk jipoz-

walaj¡ ejprzej±¢ odwielo± i kulturowy h formreligiido generuj¡ y h kul-

tur umysªowy h uniwersaliów (Pyysiäinen 2003). Rze z jest przy tym o

tyle istotna, »e doty zy problemu adekwatnej szeroko± i deni ji religii,

która z jednej strony powinna obejmowa¢ wszelkie znane systemy religij-

ne, a z drugiej, obejmowa¢ tylko systemyreligijne, a nie dowolne systemy

kulturowe.Zpierwszegozwymieniony htupowodówniedasinaprzykªad

deniowa¢religiijakorela jizosobowymbogiem,zmierzaj¡ ejdozbawienia

duszy,botakiopispasujewzasadzietylkodotrze hwielki hmonoteizmów.

Mo»nao zywi± ieposzerzy¢stosowan¡deni jispróbowa¢ mówi¢oreligii

jakorela jiz bogiem lub bogami. Wtedyjednakwyªoni siproblemreligij-

nego statusuniektóry hodªamówbuddyzmu iinny h systemów,wktóry h

nieuznajesi osobowy hbytów sakralny h. Ostate zniew deni ja h tego

rodzaju pojawiaj¡ siwi ogólne kategorie, takiejak sa rum, numinosum

zy nadprzyrodzono±¢. Problem w tym, »e w ten sposób w deni ji religii

obe ne s¡ terminy niedookre±lone, nie bardzo bowiem wiadomo, o w za-

sadzie ª¡ zy miesz z¡ e si w i h zakresa h desygnaty. W ±lad za Mir e¡

Eliadem (2009) zauwa»y¢ przy tym trzeba, »e whistorii ludzko± i niebyªo

hyba takiego obiektu lub zjawiska, które w pewnym momen ie nie byªo-

by uznawane za przejaw sa rum. W ten sposób mo»na wi , o najwy»ej,

doj±¢ do wniosku, »e sakralne s¡te zjawiska,które stanowi¡ obiekt religij-

nej z i.Skoro jednak religiato rela ja z sa rum,to mamytu do zynienia

(31)

›eby u ie przed tym niebezpie ze«stwem, mo»na próbowa¢ zastoso-

wa¢ funk jonalne deni je religii. Skoro bowiem zniknie element substan-

jalny, znikn¡¢ powinien tak»e kªopot z jego kulturowym zró»ni owaniem.

Wobrbieantropologiiklasy znymprzykªademtakiejdeni jijestdeni ja

CliordaGeertza(2005), wktórejto, o religijne spe ykowane jestzapo-

mo ¡okre±lonego wpªywusymbolina ludzkieza howaniei wªa± iwo± i zy

warunków, dziki którym to, o symboli zne mo»e oddziaªywa¢ na rze zy-

wisto±¢.Nie matu natomiast mowy ojaki h± okre±lony hrodzaja h tre± i.

Pomijaj¡ jednak ju» nawet to, »e wedªug niektóry h tak»e i ta deni ja

jest uwarunkowana kulturowo, a przez to daleka od uniwersalno± i (Asad

1993), zasadni zym jej problemem jest niemo»no±¢ wyodrbnienia religii

sensu stri to od wszelki h inny h systemówideologi zny h. Je±li jej zalet¡

jest wi to, »e pasuje zarówno do hrze± ija«stwa, jaki do buddyzmu, to

jedno ze±nie nie da si przy jej zastosowaniu odró»ni¢ hrze± ija«stwa zy

buddyzmuodkomunizmu zy faszyzmu. ›ebyto u zyni¢, ponownie trzeba

by wprowadzi¢ spe y zny dla religii element substan jalny, tyle tylko, »e

wtensposóbwra atak»eproblemunumerjeden, zyliwielo± ikulturowy h

formtego, o ludzie uznaj¡ zasa rum.

Dla religioznaw ów kognitywny h klu zowym zadaniem, podobnie jak

dlaGeertza,jestzatem usunie iemetodologi znie kªopotliwy hkomponen-

tówsubstan jalny hreligii, tebowiem s¡kulturowo zró»ni owane.Zamiast

jednak, tak jak Geertz, zaj¡¢ si wyª¡ znie funk jonaln¡ harakterystyk¡

interesuj¡ ego i h zjawiska, podtrzymuj¡ konie zno±¢ rozpoznawania sys-

temów religijny h po wystpuj¡ y h w ni h elementa h nadprzyrodzony h

(Pyysiäinen 2003).Nadprzyrodzono±¢traktuj¡ jednakjako epifenomenpe-

wny h efektów dziaªania ludzkiego umysªu. Znajduj¡ w ten sposób mi-

dzykulturowy(boodwoªuj¡ ysidouniwersalnejdla zªowiekaar hitektury

pro esów poznaw zy h) komponent wspólny religii. Bez wzgldu na zró»-

ni owanie obiektów staj¡ y h si wni h przedmiotem kultu, doty z¡ ei h

wyobra»enia, posiadaj¡ zatem pewienwspólny rys,a jednym z najwa»nie-

jszy h efektów dziaªania ludzkiego umysªu, który sprawia, »e wyobra»enia

sk¡din¡d zró»ni owany h obiektów nabieraj¡ e h nadprzyrodzony h, jest

wªa±nie kontrintui yjno±¢. Co prawda, sama kategoria wyobra»e« kontrin-

tui yjny h jest jesz ze zbyt szeroka, by mo»na j¡ byªo uto»sami¢ z wyo-

bra»eniami nadprzyrodzonymi, stanowi jednak wstpny warunek takiego

i hzakwalikowania. Nieka»de wyobra»eniekontrintui yjne jestwi wyo-

bra»eniem nadprzyrodzonym, opró z konrintui yjno± i musz¡ one bowiem

posiada¢ kilka inny h e h (o zym bdzie jesz ze mowa w dalszej z±-

i artykuªu). Ka»de wyobra»enie nadprzyrodzone jest za to jedno ze±nie

(32)

wny hklu zdo zrozumienia religii.

Korzenie idei kontrintui yjno± i

Kon ep jakontrintui yjno± iwyrastazdwó h¹ródeª:bada«naddystrybu-

j¡ ideiorazbada«nad kon ep jamipoto znymi.Wpierwszymprzypadku

hodzizwªasz zaoteoriepidemiologiireprezenta jiDanaSperbera(2002),

która stanowi opozy j w stosunku do klasy zny h semioty zny h modeli

komunika yjny h. W modela h ty h zakªada si bowiem, »e komunika ja

to przekazywanie sobie znaków zªo»ony h zgodnie z ustaleniami de Sussu-

re'a z tego, o zna zone i ztego, o zna z¡ e.Ma sito przy tymodbywa¢

tro h tak, jakby±my podawali sobie z r¡k do rak sznurek (signiant), do

którego przywi¡zany jest balonik (signié). Ludzki umysª traktowany jest

w tym pro esie jako zbiornik taki h znaków w przypadku nadaw y i bier-

ny re eptor znaków w przypadku odbior y. Tym zasem, nawet po dosy¢

pobie»nym namy±letrudno niezauwa»y¢,»e taknaprawd niema»adnego

balonika.Poj iaistniej¡bowiemwyª¡ zniewnaszy humysªa h.To, oso-

bieprzekazujemyto zatemsznurki,doktóry hni niejestprzywi¡zane. S¡

one jednak sygnaªami dlanaszy h umysªów, informuj¡ ymije, »e powinny

wytworzy¢ takie b¡d¹ inne poj ia. Signiant  »eby ju» trzyma¢ si tego

terminu  nie jest zatem no±nikiem, jak zwykªo si to ujmowa¢, poj ia,

które dostar zane jest biernemu umysªowi. Jest ono natomiast sygnaªem,

który uru hamia okre±lonepro edury umysªuw eluwytworzenia poj ia.

SamSperber nieposªuguje sijednakterminami signiant zysignié,

zamiast tegomówioreprezenta ja h publi zny h ireprezenta ja h mental-

ny h. Generalniew obu przypadka h  o stanowi e h deni yjn¡ repre-

zenta ji jako takiej  hodzi o sytua j, wktórej jaki± obiekt reprezentuje

o± dla pewnego systemu przewarzania informa ji. Ró»ni a doty zy sta-

tusów ontologi zny h elementu reprezentuj¡ ego. W przypadku reprezen-

ta ji publi znej obiekt jest zewntrznym w stosunku do systemu przetwa-

rzania informa ji sygnaªem wej± iowym. Reprezenta ja mentalna jest na-

tomiast wewntrznym produktem systemu przetwarzania informa ji. Przy

zym reprezenta je publi zne nale»ytraktowa¢ jako instruk je od zytywa-

ne przez systemy przetwarzania informa ji i w efek ie wytwarzaj¡ e dziki

nimreprezenta jementalne.Reprezenta jementalnes¡zkoleiinstruk jami

wytwarzania midzyinnymi reprezenta ji publi zny h.

Reprezenta j¡ publi zn¡ jest na przykªad zamiesz zony w ksi¡» e ku-

harskiej przepisna sos beszamelowy, którypodwzgldem onty znym jest

zy znymobiektem kartk¡ papierupokryt¡tuszem. Jej e h¡ jestjednak

(33)

Pod wpªywem lektury wytwarza on wewntrzne wyobra»enie przepisu na

sos, którez kolei mo»e organizowa¢ dziaªanie zmierzaj¡ e do wytworzenia

sosu realnego. Reprezenta ja mentalna sosu beszamelowego mo»e jednak

ule tak»e modyka ji. Je±li kto± wpadnie na pomysª, by doda¢ do niego

tarty ser oraz ±mietan, to wªa±nie wymy±liª sos mornay. Pomysª ten ma

wyj± iowo status reprezenta ji mentalnej. Je»eli jednak zostanie zapisany

i wydanyw posta i kolejnej ksi¡»kiku harskiej,to bdzie to ozna zaªo, »e

napodstawie reprezenta jimentalnejwytworzonazostaªanowareprezenta-

ja publi zna. Reprezenta je mentalne i publi zne nie s¡ wi , jak wida¢,

swoimi prostymi odwzorowaniami. Nie ma absolutnie »adny h bezpo±red-

ni h analogii pomidzy zy zn¡ struktur¡ zapisanej kartki papieru a ide¡

sosubeszamelowego.S¡tozjawiskao aªkowi ieniewspóªmierny hparame-

tra h.

Reprezenta jementalnemaj¡ harakter zystopsy hologi znyiwªa±nie

psy hologi znymi metodami mo»na opisywa¢ pro esy i h zapamitywania,

przetwarzania itd. Reprezenta je publi zne, ho ia» tak»e oddziaªuj¡ mi-

dzyumysªami, to jednakwymagaj¡zapo±redni zenia w±rodowiskuzewn-

trznymwstosunkudoowy humysªów.Nies¡wie wpeªniredukowalnedo

tego, opsy hi zne.Niemniej,istotn¡konsekwen j¡przyj iazaªo»e«Sper-

bera jest aªkowita, w stosunku do modeli klasy zny h, zmiana sposobu

modelowania przepªywu reprezenta ji (tytuªowa epidemiologia). Na skute-

zno±¢ rozprzestrzeniania si reprezenta ji wpªywa zgodnie z tymi zaªo»e-

niami wiele zynników (Norenzayan, Atran 2004). Niektóre z ni h maj¡

harakter ekologi zny. S¡to midzyinnymi: intensywno±¢ekspozy jidanej

idei w popula ji, obe no±¢ zy zny h zy spoªe zny h barier komunika y-

jny h, skute zno±¢ instytu jonalnego aparatu propaguj¡ ego lub zwal za-

j¡ ego posz zególne reprezenta je itp. Inne zynniki maj¡ harakter psy-

hologi zny. Skute zno±¢rozprzestrzeniania danejidei zale»ybowiemtak»e

od ªatwo± i, z jak¡ jestona reprezentowana wumy±le i zapamitywana, od

sposobujejprzetwarzaniaprzezludzkiaparatpoznaw zyorazodmotywa ji

dojejkomunikowaniainnymludziom.WedªugsamegoSperberanajbardziej

istotnym z zynników psy hologi zny h jest przy tym zapamitywalno±¢.

Mo»liwo±¢ zapamitywania jest bowiem, po pierwsze, warunkiem sine qua

non u zestni twa danej reprezenta ji w pro esie kulturowej transmisji. Po

drugie,wy»szaskute zno±¢zapamitywaniadanejideidajejejprzewagnad

ideami trudniej zapamitywanymi, która to przewaga, nawet je±li niewiel-

ka,stopniowokumulujesi,daj¡ wrazupªywem zasu orazwikszeefekty.

Jednym z najistotniejszy h pyta«, jakie wynikaj¡ z kon ep ji epidemiolo-

gii reprezenta ji, jest wi pytanie o warunki uªatwiaj¡ e zapamitywanie

(34)

krzy»uj¡ siz badaniami nadkon ep jami poto znymi.

Dla bada« nad owymi kon ep jami podstawowym zaªo»eniem jest to,

»e ludzie posiadaj¡ intui yjn¡wiedzna temat psy hologii, biologii i zyki

(Pyysiäinen,Lindeman,Honkela2003).Dopewnegostopnia maj¡j¡nawet

niepotra¡ e jej jesz ze zwerbalizowa¢ maªe dzie i (mo»na eksperymental-

nieudowodni¢,»ej¡posiadaj¡napodstawiei hdziaªa«).Ludzieintui yjnie

dziel¡ zatem elementy ota zaj¡ ej i h rze zywisto± i na posiadaj¡ y h sa-

mo±wiadomo±¢ ludzi, ±wiadomezwierzta i »ywe,le z nie±wiadome ro±liny

orazzy zne obiekty. Ludzieposiadaj¡te»pewienzestawprzekona«,doty-

z¡ y h ka»dej z ty h kategorii. Wiedz¡ na przykªad, »e ludzie i zwierzta

kieruj¡ si niezykalnymi motywa jami, a zy zne obiekty nie mog¡ ho¢-

byby¢w dwó h miejs a h wtym samym zasie. Wopar iu o te zaªo»enia

ludzie zmieniaj¡ swoje sposoby postpowania tak, by byªy bardziej ade-

kwatne.Niepróbuj¡naprzykªadprze hodzi¢przezskaª,popy ha¢lwa zy

zabiera¢ przedmiotów nale»¡ y h do innejosoby, gdy ta naniepatrzy.

Takie doty z¡ e posz zególny h rodzajówbytów intui je to efektdzia-

ªania wyspe jalizowany h moduªów tworz¡ y h ludzkie umysªy (Tooby,

Cosmides 1992). Skanuj¡ one napªywaj¡ y strumie« informa ji i je±li na-

potkaj¡odpowiednis hemat,todokonuj¡bªyskawi znejklasyka jiobiektu

bd¡ ego jego ¹ródªem. W ten sposób, zamiast tra i¢ zas na zastanawia-

nie silub przeprowadza¢ niebezpie zne eksperymenty, odrazuzakªadamy

pewnenajogólniejsze wªa± iwo± i postrzeganego obiektui na tejpodstawie

dopusz zamylubwyklu zamypewnerodzajedziaªa«.›ebydo eni¢po»ytki

wynikaj¡ e z takiej nawet bardzo przybli»onej, ale za to szybkiej harak-

terystyki¹ródªa postrze»e«, wystar zywyobrazi¢ sobie,jakistotnewwielu

sytua ja hmusiaªoby¢zade ydowanie, zypostrzeganyksztaªt jestro±lin¡

zy zwierz iem. Nie ma przy tym wikszego zna zenia, zy, je±li jest to

ro±lina, to jest to sykomora zy wierzba. Przynale»no±¢ gatunkow¡ mo»-

na spokojniesprawdzi¢wtedy, gdybdzie namona potrzebna. Dlategote»

w naszy h umysªa h nie ma moduªów skanuj¡ y h napªywaj¡ e dane pod

k¡tem obe no± i sykomor lub wierzb. S¡ za to moduªy wykrywaj¡ e lu-

dzi, zwierzta, ro±linyi artefakty:z tymi zterematypami bytówwi¡»¡ si

bowiemnajwikszeró»ni e wpoten jalny hreak ja hnai hpojawieniesi.

Takie najbardziej ogólne kategorie odnosz¡ e si do rodzajów bytów

Pas al Boyer (2005) nazywa kategoriami ontologi znymi i widzi w ni h

podstaw tak zwanej deduk ji zao znej. Dziki kategoriom ontologi znym

uzupeªniamy bowiem bezpo±rednie dane na temat obiektów informa jami

ogólnymidoty z¡ ymi aªej kategorii zjawisk, do który h zaklasykowali±-

my dany obiekt. Mo»emy nie wiedzie¢ zym jest ZYGON, ale je±li otrzy-

(35)

drapie»nikamigro¹nymidlahien,to ho¢bezpo±redniowtejinforma jini

na to niewskazujezaªo»ymy, »e ZYGONY potrzebuj¡ wody, zasami ±pi¡,

starzej¡ si, umieraj¡, rozmna»aj¡ si itd. Dzieje si tak, gdy» na podsta-

wie otrzymanej informa ji zade ydowali±my o zakwalikowaniu ZYGONA

do kategorii ZWIERZ† i w konsekwen ji za zli±my my±le¢ o nim przy-

daj¡ mu atrybuty typowego zwierz ia. Nasze dalsze dziaªania zwi¡zane

z ZYGONEM bazowaªyby zatem nie tylko na informa ji doty z¡ ej jego

stosunku do hien, ale tak»e na ty h wszystki h zaªo»enia h doty z¡ y h

zwierz¡t wogóle.

W stosunku do ZYGONA »ywimy zatem pewne intui yjne o zekiwa-

nia, które podpowiada nam moduª wytwarzaj¡ y kategorie ontologi zn¡

ZWIERZ†. Charakterysty zn¡ e h¡ ludzki h pro esów poznaw zy h jest

jednak nie tylko modularna spe jaliza ja, ale tak»e umiejtno±¢ ª¡ zenia

efektówpra yposz zególny hmoduªów(Mithen1998).Wrama hswoistego

my±lowego eksperymentu mo»emy wi na przykªad wytworzy¢ wyobra»e-

nie, w którym ZYGON, owszem, posiada wszystkie intui yjnie zakªadane

dlazwierz ia e hy(potrzebujepo»ywienia,ro±nie,umieraitp.),jedno ze±-

niejednakzostaje muprzydana pojedyn za e haz kategoriiontologi znej

OSOBA. Powiedzmy zatem, »e ZYGON bd¡ zwierz iem, bdzie tak»e

potraª mówi¢. Takie wyobra»enie ZYGONAnie bdzie ju» wyobra»eniem

intui yjnym,ªamiebowiemnaszeo zekiwaniastawianeobiektomzakwali-

kowanymdokategoriiZWIERZ†.Wtensposóbpowstaªozatemwyobra»e-

niekontrintui yjne.

Czykontrintui yjnewyobra»eniemówi¡ egoZYGONAmasens?Pyta-

nie to nie ma w tym przypadku »adnego zna zenia. Wa»ne jest, »e dziki

ar hitekturze naszy h umysªów takie wyobra»enie mogªo zaistnie¢. Wyo-

bra»enia kontrintui yjneposiadaj¡ przytympewn¡ e h sz zególn¡.Otó»

ze wzgldu na niezgodno±¢ z o zekiwaniami, wyobra»enia te wyró»niaj¡

si na tle wyobra»e« intui yjny h, dziki zemu s¡ dobrze zapamitywa-

ne. Speªniaj¡ zatem najwa»niejszy warunek stawiany wedªug Sperbera re-

prezenta jom podlegaj¡ ymskute znejtransmisji kulturowej.Wyobra»enia

kontrintui yjne mog¡zatem wydawa¢ sidziwa zne. Zewzglduna sposób

budowy ludzki h umysªów s¡ one dla ni h jednak tak»e atrak yjne, a w

konsekwen jiskute zniesi rozprzestrzeniaj¡.

Struktura wyobra»e« kontruintui yjny h

Jakju»terazwida¢,kontrintui yjno±¢ wrozumieniuBoyera(2005)ozna za

wzasadzie o±, ojestkontrontologi zne.Nadajeto kontrintui yjno± isens

(36)

nie zniemusi ozna za¢ o±zaskakuj¡ ego,niewyja±nionego,zabawnego zy

wyj¡tkowego.Intui yjneo zekiwaniadoty z¡ ekategoriiOSOBAka»¡nam

naprzykªadprzypusz za¢,»ezarównojejdolno± ipostrzegania,jakiwiedza

bd¡ ograni zone. Tym zasem, dla wielu ludzi na ±wie ie nie ma absolut-

nieni zego zaskakuj¡ ego zyzabawnego wprzekonaniu,»e ka»dy i hkrok

±ledzony jest przez wsze hwidz¡ ¡ i wsze hwiedz¡ ¡ istot. Co wi ej, jest

to dlani h zupeªnie o zywiste i naturalne. Dlalepszego zrozumieniaistoty

kontrintui yjno± iniezbdne jest wi bardziej sz zegóªowe przyjrzeniesi,

wjakisposóbmo»eona narusza¢o zekiwaniazwi¡zanezkategoriamionto-

logi znymi.

Ka»dewyobra»eniekontrintui yjneskªadasiz:a)wska¹nikadanejka-

tegorii ontologi znej, b) opisu sposobu naruszenia intui yjny h o zekiwa«

wysuwany hwstosunkudotejkategorii,wposta ib1)brakuistotnejdlatej

kategorii e hylubb2)obe no± i e hyintui yjniewi¡zanejzinn¡kategori¡

ontologi zn¡, ) e htypowy hdlawskazanejkategoriiontologi znej(Boyer,

Ramble 2001). Przykªadowo, wyobra»enie du ha skªada si z a) wska¹nika

kategorii OSOBA, b) informa ji o bez ielesnym harakterze tej konkretnej

osoby (b1 brak zakªadanejdlaosób ielesno± i)oraz ) zinny h e h dla

osobytypowy h, naprzykªadz inten jonalno± i,zdolno± i dokomunikowa-

niaitd.Wprzypadkuwyobra»enia mówi¡ egopsaskªadasiononatomiast

z: a) wska¹nika kategorii ZWIERZ†, b) informa ji o zdolno± i owego kon-

kretnego zwierz ia do posªugiwania si jzykiem (b2  obe no± i e hy

podlegaj¡ ej transferowi z kategorii ontologi znej OSOBA) oraz ) z e h

typowy hdla psa.

Niektórewyobra»enia kontrintui yjneposiadaj¡tak»ekolejneelementy

wposta id) miejs a,wktórymumiesz zane s¡dodatkowe informa je oraz

e) etykiety leksykalnej. Mo»na na przykªad by¢przekonanym, »e du hyto

nietylko bez ielesne osoby, alete», »e htnie nawiedzaj¡one miejs a swo-

jej ±mier i. Etykiet¡ leksykaln¡ w przypadku du ha byªby natomiast sam

termindu h.Elementyd)i e)s¡kulturowospe y zneimog¡sizmieni-

a¢ niezale»nieod elementów a), b) i ). W ró»ny h kultura h wyobra»enia

du hów bd¡ si zatem od siebie ró»ni¢. Ró»ne bd¡ te» u»ywane do i h

nazywania terminy. Jedno ze±nie jednak sama idea du ha, na któr¡ skªa-

daj¡ si elementy a), b) i ) bdzie podlegaªa szerokiej ponadkulturowej

propaga ji, opiera sibowiem nauniwersalny h e ha h ludzkiego systemu

poznaw zego.

Punktya) i b),a tak»e d) i e) niewymagaj¡ komentarza. Warto mo»e

natomiast zwró i¢ uwag na mniej o zywist¡ konie zno±¢ wystpowania

w wyobra»eniu kontrintui yjnym tak»e typowy h e h danej kategorii on-

Cytaty

Powiązane dokumenty

runków zagospodarowania przestrzennego miasta Zielona Góra oraz Zarz¡-.. dzenie Prezydenta Miasta nr 669/04 w sprawie powoªania

O ile dwie pierwsze funkcje gospodarki społecznej nie odbiegają od rozwią- zań stosowanych obecnie wobec osób wykluczonych lub zagrożonych wyklu- czeniem, o tyle funkcja

Zaprezentowana powyżej skłonność do agresji seksualnej osób odby- wających karę pozbawienia wolności jest także widoczna w statystykach dotyczących drastycznych

budowlanych (12,5% zatrudnionych w przemyśle). Odrębnego omówienia z uwagi na rolę w życiu województwa wy- maga przemysł terenowy. Przemysł ten racjonalnie

25.. Obecnie, gdy podstawowe zagadnienia spo- łeczne odnoszące się do osadnictwa, ~ostały przynajmn'iej w części zbada- ne i rozpoznane, celowe będzie przejść od

U podstaw koncepcji znajdują się przekonania, wedle których: 1) akcentuje się znaczenie treści i form społeczności lokalnych, a także wielostronność działań

Lehmann z powodów zdrowotnych był zwolniony na stałe z wojska i nie uczestniczył w kolejnych wojnach światowych, mógł więc zająć się pracą naukową. Zamierzał podjąć pracę

Jedną z najbardziej charakterystycznych i najtrwalszych cech kultury euro- pejskiej jest jej złożoność i wewnętrzne zróżnicowanie. Konsekwencją tego faktu jest obecna w