• Nie Znaleziono Wyników

Lwowski sobór 8-10 marca 1946 roku : przygotowania, przebieg i skutki : rola systemu totalitarnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Lwowski sobór 8-10 marca 1946 roku : przygotowania, przebieg i skutki : rola systemu totalitarnego"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Jarosław Stocki

Lwowski sobór 8-10 marca 1946 roku

: przygotowania, przebieg i skutki :

rola systemu totalitarnego

Pamięć i Sprawiedliwość 8/1 (14), 237-267

2009

(2)

Lwowski sobór 8—10 marca

1946 roku: przygotowania,

przebieg i skutki. Rola

systemu totalitarnego

Ukraińska Cerkiew Greckokatolicka, będąca fundamentem świadomości narodowej i ostoją ukraińskiego patriotyzmu, stanowiła dla władz komuni­ stycznych przeszkodę w realizowaniu planów rusyfikacji i sowietyzacji okupo­ wanych terenów.

2 marca 1945 r. pułkownik bezpieczeństwa państwowego Gieorgij Karpow, pełniący także funkcję przewodniczącego Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy Radzie Komisarzy Ludowych ZSRR, otrzymał od ludowego komisarza spraw zagranicznych Wiaczesława Mołotowa polecenie opracowania wytycznych szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w katolicyzm, zwłaszcza w Ukraińską Cerkiew Greckokatolicką. M iał on uwzględnić udział w tym procesie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Karpow 15 marca 1945 r. przed­ stawił Stalinowi, Mołotowowi i Berii plan zwalczania katolicyzmu i likwidacji unii brzeskiej - instrukcję nr 58, która zawierała pięć paragrafów: I. Metody oderwania parafii Cerkwi greckokatolickiej (unickiej) w ZSR R od Watykanu i włączenie ich do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej; II. Wykorzystanie wspól­ not starokatolickich jako opozycji wobec Watykanu oraz inne metody walki z katolicyzmem łacińskim w zachodnich republikach ZSR R; III. Metody umoc­ nienia wpływu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej za granicą; IV. Uwagi doty­ czące zorganizowania w Moskwie Ogólnoświatowej Konferencji Kościołów Chrześcijańskich (niekatolickich) jako przeciwwagi dla wiodącej roli Watykanu w świecie; V. Inne metody.

Interesuje nas tu rozdział pierwszy, zawierający następujące treści:

„a) utworzyć we Lwowie diecezję prawosławną, kierowaną przez hierarchę z tytułem biskupa lwowskiego i tarnopolskiego, który objąłby prawosławne para­ fie obwodu lwowskiego, stanisławowskiego, drohobyckiego i tarnopolskiego;

b) przyznać biskupowi oraz wszystkim duchownym danej diecezji prawo do prowadzenia działalności misyjnej;

c) oddać we władanie diecezji lwowskiej jedną z cerkwi greckokatolickich (unickich) z przeznaczeniem na katedrę;

d) wzmocnić prawosławną ławrę w Krzemieńcu [w rzeczywistości znajduje się ona w Poczajowie - J.S.] w obwodzie tarnopolskim przez mianowanie jej przeora wikariuszem biskupa lwowskiego;

(3)

e) w imieniu patriarchy i synodu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej opubliko­ wać specjalną odezwę do duchowieństwa i wiernych Cerkwi unickiej, szeroko rozpowszechnić ją w unickich parafiach;

f) powołać w łonie Cerkwi unickiej grupę inicjatywną, która zadeklarowa­ łaby zerwanie z Watykanem i wezwałaby unickie duchowieństwo do przejścia na prawosławie”1.

Następnego dnia, 16 marca 1945 r., Stalin własnoręcznie napisał na instruk­ cji: „Do towarzysza Karpowa. Akceptuję wszystkie metody”.

Już 17 marca 1945 r. przewodniczący Rady ds. Kultów Religijnych przy RKL ZSRR, pułkownik bezpieczeństwa państwowego Iwan Polański otrzymał od Karpowa kopię zatwierdzonej przez Stalina instrukcji nr 58. W załączonym piśmie Karpow zlecił mu, by zadbał o wykonanie punktu „ f” paragrafu pierw­ szego, a także kilku punktów innych paragrafów. Polański opracował własną instrukcję nr 134 SS, w której główną rolę w likwidacji Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej i wchłonięciu jej przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną odgrywały popierany przez państwo patriarchat moskiewski oraz NKGB. Natom iast stroną techniczną mieli się zająć pełnomocnicy ds. kultów religijnych wraz z pełnomocnikami ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Instrukcja nr 134 informowała pełnomocników ds. kultów religijnych w republikach zachodnich ZSR R (w tym pełnomocnika na Ukrainie, Piotra Wilchowego), że „Cerkiew greckokatolicka (unicka) w osobie władz metropolitalnych zajęła stanowisko nie do przyjęcia w kontekście politycznym i wkroczyła na drogę walki z władzą sowiecką, aktywnie wspierając antysowiecki ruch nacjonalistyczny. W związku z tym są obecnie prowadzone działania zmierzające do likwidacji wpływów całkowicie skatolicyzowanego duchowieństwa unickiego oraz do zwiększenia konwersji wiernych na prawosławie. W tym celu między innymi we Lwowie jest tworzona diecezja Cerkwi prawosławnej”2.

27 kwietnia 1945 r. do nowej diecezji lwowskiej przyjechał z Kijowa biskup lwow­ ski i tarnopolski Makary (Mychajło Oksiuk), a na swoją rezydencję wybrał jedyną prawosławną cerkiew we Lwowie - pod wezwaniem św. Gieorgija (Jerzego).

Według danych statystycznych z okresu międzywojennego w wojewódz­ twie tarnopolskim w 1927 r. mieszkało 327 osób prawosławnych, z czego 150 w powiecie zborowskim, głównie we wsi Panasówka. N a liturgię chodzili do

23 8

Krutniowa lub Wolicy (powiat krzemieniecki, województwo wołyńskie), gdzie prawosławie istniało od lat trzydziestych X IX w. (tzw. reforma Siemaszki). W tym czasie w Panasówce nie było świątyni prawosławnej ani nawet kapliczki, w innych powiatach w województwie również nie było świątyń prawosławnych i księży ani włości cerkiewnych3. Podobnie działo się w województwie stani­ sławowskim, gdzie mieszkało 217 prawosławnych w ośmiu powiatach (na 16), którzy również nie mieli swoich miejsc kultu4. W województwie lwowskim

1 I. Biłas, Represyw no-karalna system a w Ukrajini 1 9 1 7 -1 9 5 3 , t. 1, Kyjiw 1994, s. 3 1 1 -3 1 2 . 2 Ibidem , s. 321.

3 DATO, 2 3 1 , 6, vol. 532. Zob. J. Stoćkyj, Ukrajinśka H reko-Katołyćka Cerkwa i relihijne stano-

wyszcze Ternopilszczyny (1 9 4 6 -1 9 8 9 ), Ternopil 2 0 0 3 , s. 3 8 -3 9 .

4 I. Andruchiw, Relihijne żyttia na Prykarpatti: 1 9 4 4 -1 9 9 0 roky. Istoryko-praw ow yj analiz, Iwano- Frankiw śk 2 0 0 4 , s. 287.

(4)

w okresie międzywojennym istniały trzy cerkwie prawosławne: we Lwowie, we wsi Horodzów w powiecie rawskim i we wsi Korczyn w powiecie sokalskim5.

Podczas pierwszej sowieckiej okupacji Ukrainy Zachodniej (1939-1941) nowe władze przeprowadziły reformę administracyjną; w rezultacie w grudniu 1939 r. powiat krzemieniecki, w którym mieszkało niemal 20 tys. prawosław­ nych (a także znaczna liczba protestantów), znalazł się w granicach obwodu tarnopolskiego (wcześniej należał do województwa wołyńskiego). Z tego powiatu utworzono rejony: krzemieniecki, szumski, łanowiecki, poczajowski, wiśniowiecki i wielkodederkalski. W rejonach tych w 1945 r. niemal w każdej wsi istniała cerkiew prawosławna, w sumie działało ich 153, obowiązki dusz­ pasterskie pełniło w nich 150 księży6. Dawało to bp. Makaremu niezłe zaplecze do walki z unitami. Ponadto w 1945 r. kilka wspólnot greckokatolickich prze­ szło na prawosławie. Oprócz wspólnot prawosławnych w wołyńskich rejonach Tarnopolszczyzny parafie prawosławne powstały też we wsi Dalnij Kut (obecnie część wsi Kuty) w rejonie brzeżańskim w obwodzie tarnopolskim, we wsiach Bitla i Werchnia Jabłuńka w rejonie turczańskim w obwodzie drohobyckim, w miastach Stanisławów, Halicz, Kołomyja, Śniatyn i we wsi Myszyn w rejonie kołomyjskim w obwodzie stanisławowskim, we Lwowie, we wsi Horodzów w rejonie magierowskim, we wsi Korczyn w rejonie radziechowskim, w mieście Sokal, we wsi Dmytrowice w rejonie winnickim, we wsi Doliniany w rejonie gródeckim, we wsi Pomorzany w rejonie pomorzańskim, we wsi Streptów w rejo­ nie nowomilatyńskim, we wsi Wróblaczyn w rejonie niemirowskim, w mieście Brody i w mieście Szczerzec7. W sumie w połowie 1945 r. w zachodnich obwo­ dach Ukrainy działały 172 cerkwie prawosławne i w przybliżeniu tyluż księży, a także cztery prawosławne klasztory: Ławra Poczajowska, Pustelnia Ławry Poczajowskiej, klasztory w Zahajcach Małych i Krzemieńcu, liczące około 140 mnichów oraz jeden klasztor żeński - w Obyczu, w którym przebywało około 50 mniszek8. Biskup M akary dysponował zatem pewnym potencjałem kadro­ wym, a wsparcie ze strony NKGB, Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, Rady ds. Kultów Religijnych oraz organów partii komunistycznej dodawało mu pewności w walce z Ukraińską Cerkwią Greckokatolicką.

Instrukcje nr 58 i 134 SS były dokumentami tajnymi, przeznaczonymi do użytku wewnętrznego. Z a pierwszy otwarty atak w procesie likwidacji

Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej można uznać artykuł Jarosława Hałana

239

S kriestom, ili s nożom (Z krzyżem czy z mieczem), opublikowany 6 kwietnia

1945 r. we lwowskiej gazecie obwodowej „Wilna Ukrajina” (Wolna Ukraina) pod pseudonimem Wołodymyr Rosowicz. Tekst był wymierzony w zmarłe­ go w listopadzie 1947 r. metropolitę Andreja Szeptyckiego, w unię brzeską, w duchowieństwo greckokatolickie oraz w Cerkiew greckokatolicką w ogóle: „Przed sługami bogów swastyki i tryzuba jest tylko jedna droga: droga zdrady narodowej, droga zbrodni, zabójstw, potwornych podstępów, kłamstwa i oszu­ stwa. Droga ta prowadzi do nieuchronnej klęski. Naród nie będzie wyrozumiały

5 DALO, R. 1332, 2, vol. 3, k. 19. 6 DATO, R. 3 24 0 , 1, vol. 1, k. 2.

7 DALO, R. 1332, 1, vol. 1, k. 3; DALO, R. 1332, 2, vol. 3, k. 19. 8 DATO, R. 1, 1, vol. 1454, k. 42.

(5)

dla swoich śmiertelnych wrogów bez względu na to, w jakie szaty odzianych [...] Jak długo agenci ci będą się okrywali sutannami i godnością księżowską i zajmowali się czarną, antynarodową działalnością”9.

Zapowiadając koniec Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej, autor jedno­ cześnie stwierdzał, że jedyną drogą jej ocalenia jest powrót na łono prawo­ sławia, do stanu sprzed unii brzeskiej, który można osiągnąć dzięki władzy sowieckiej: „Dzięki władzy sowieckiej, dzięki konstytucji Stalinowskiej potom­ kowie tych, którzy niegdyś walczyli i cierpieli za wiarę prawosławną mają dziś nieograniczoną możliwość powrotu do wiary przodków”10.

Parę dni później artykuł został przedrukowany w republikańskiej gazecie „Sowiecka Ukraina”, następnie ukazał się w formie broszury w nakładzie 10 tys. egzemplarzy, a 9 kwietnia został odczytany w radio (przez lwowskiego aktora Iwczenkę)11.

Po opublikowaniu artykułu Hałana pracownicy partyjnych i państwowych organów sowieckich obserwowali reakcję duchowieństwa i wiernych, a następ­ nie słali raporty do swoich zwierzchników w Kijowie i Moskwie. Oto fragmen­ ty niektórych wypowiedzi:

Ksiądz Kotiw: „To, co mówią miejscowe władze - to jakieś bzdury. Nie pozwolimy, żeby nas obrażano. Byliśmy w Moskwie, znaleźliśmy tam zrozu­ mienie dla naszej sytuacji, a w sprawie artykułu napiszemy skargę do Moskwy. Jeżeli nie będzie żadnej reakcji, wówczas po raz drugi uda się tam delegacja i będzie prosiła o ukaranie redakcji za wydrukowanie tego artykułu. To same kłamstwa. Zwierzchnicy Cerkwi nie mogą odpowiadać za osoby występujące przeciwko władzy sowieckiej”12.

Student seminarium duchownego Tymosz Bohdan: „Artykuł w gazecie to kłamliwy atak na unitów, koniecznie należy tę sprawę skierować do sądu, a autora pociągnąć do odpowiedzialności”13.

Kierowniczka budynków należących do obwodowego komitetu związku młynarzy Kateryna Skowrońska: „Szeptycki był uczciwym i dobrym człowie­ kiem. Podczas okupacji niemieckiej pomógł wielu ludziom, nie patrząc na ich narodowość. Natom iast jego następca, Josyp Slipy - to krwiopijca, wszystko chce sobie podporządkować”14.

Pracownik naukowy filii Akademii Nauk USRR we Lwowie Iwan Starczuk:

2 4 0

„N a początku wydawało się, że będzie dobrze. Władze sowieckie zgodziły się na zorganizowanie pogrzebu Szeptyckiego, w Moskwie była delegacja pod kierownictwem Kostelnyka [w rzeczywistości brata metropolity, Klemensa

9 J. H ałan, Twory, t. 2, Kyjiw 1960, s. 286. Zob. W Paszczenko, Hreko-Katołyky w Ukrajini w id

40-ch rokiw X X stolittia do naszych dniw, Połtaw a 2 0 0 2 , s. 2 5 - 7 4 ; B. Borciukiw, U krajinśka Hreko- -Katołyćka Cerkwa i R adianśka derżaw a (1 9 3 9 -1 9 5 0 ), Lwiw 2 0 0 5 , s. 9 3 -9 7 .

10 J. H ałan, Twory..., s. 330. 11 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 29.

12 DALO, 3, 1, vol. 2 3 0 , Inform acja specjalna naczelnika Z arządu N K G B O bw odu Lwowskiego W oronina dla sekretarza Lw ow skiego Kom itetu O bw odow ego KP(b)U Gruszeckiego o reakcjach duchow ieństw a i wiernych K ościoła unickiego na artykuł S kriestom, ili s nożom , opublikowany w gazecie „Wilna U krajina” z 8 IV 1945 r., 11 IV 1945 r., k. 2.

13 Ibidem. 14 Ibidem.

(6)

Szeptyckiego, zakonnika studyty - J. S.]. I nagle z artykułu wyłania się obraz, jakoby Cerkiew unicka współpracowała z banderowcami. Unici, którzy nie popierają banderowców, a chcą pozostać grekokatolikami, nie wiedzą, co mają robić. Nie chcą być prawosławnymi. Dla nich prawosławie to związek z Moskwą, a oni są ukraińskimi nacjonalistami, świadomymi tego, że uniccy księża zostaną aresztowani”15.

Pracownik naukowy tej samej instytucji, Barwiński: „Partii nie uda się zhań­ bić świątyń ani oczernić pamięci naszego metropolity Szeptyckiego, szanowa­ nego przez cały naród. To był bogobojny człowiek, który bardzo wiele zrobił dla narodu ukraińskiego [...]. Nasze unickie duchowieństwo zawsze stało i stoi na straży interesów narodu ukraińskiego. Unia, gdy została zawarta, uratowa­ ła nas przed polonizacją, obecnie nasz naród nie zamierza z niej rezygnować. Jeżeli duchowieństwo prawosławne zacznie krzewić wśród nas prawosławie, to prędzej przejdziemy do Kościoła rzymskokatolickiego, niż zostaniemy prawo­ sławnymi, dlatego że Cerkiew prawosławna całkowicie znalazła się teraz we władzy Żydów i NKW D. Niedawno wybrany patriarcha w rzeczywistości został wyznaczony przez partię i nie jest prawdziwym zwierzchnikiem Cerkwi prawosławnej, lecz partyjnym figurantem”16.

Doktor filozofii Fedir Sribny: „Dogłębnie przestudiowałem te kwestie. Już dawno występowałem przeciwko unii. Gazeta napisała prawdę o tych proble- mach”17.

Inspektor miejskiego oddziału oświaty narodowej Jarymowicz: „Artykuł jest aktualny i prawdziwy. Materiał jest na tyle wymowny, że dotkliwie uderza w unickie duchowieństwo, usuwa mu grunt pod nogami. Rozmawiałem z wie­ loma Ukraińcami, oburzonymi zachowaniem duchownych”18.

W raporcie I sekretarza Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U Iwana Hruszeckiego dla Nikity Chruszczowa, omawiającym reakcję ludności na arty­ kuł Hałana, stwierdzono: „Dyrektor szpitala nr 3 [w którym pracowały zakon­ nice greckokatolickie - J. S.] zawiadomił, że zakonnice mówiły następujące rze­ czy: »Po tych wydarzeniach rozpocznie się prześladowanie Cerkwi unickiej«”.

„Większość chłopów w rejonie sokolnickim, lwowskim, nowomilatyńskim, buskim i innych zachowuje się wstrzemięźliwie, zadaje mało pytań i nie formu­ łuje jasnego stanowiska odnośnie do artykułu”19.

W informacji z 14 kwietnia 1945 r. kierownika wydziału organizacyjno-

241

instruktażowego Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U na temat reakcji

ludności na artykuł znajdują się następujące wypowiedzi:

Akademik Mychajło Wozniak: „Nie znałem wielu faktów. Artykuł poru­ sza kwestie we właściwych proporcjach, jednak, być może, nie ma potrzeby

15 Ibidem . 16 Ibidem , k. 3. 17 Ibidem . 18 Ibidem .

19 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , R aport I sekretarza Lw ow skiego Kom itetu O bw odow ego KP(b)U Iwana H ruszeckiego dla I sekretarza KC KP(b)U N ikity Chruszczow a o reakcjach miejscowej ludności na artykuł W. R osow icza S kriestom, ili s nożom , 12 IV 1945 r., k. 3 6 -3 7 .

(7)

przeciwstawiania unitów prawosławnym. Wszyscy są tacy sami... i za krzyżem trzymają nie nóż, ale mauzera, tak jak polska zgraja jezuicka”20.

Profesor Iwan Krypiakewicz: „Istnieje takie mądre ludowe przysłowie: »On jest tak mądry, że aż głupi«. Autor artykułu, prezentujący stanowisko władz, jest mądry dlatego, że zadaje bardzo ważne pytanie. Pytanie, które interesuje wszystkich myślących Ukraińców. Już dawno powinniśmy dołączyć do prawo­ sławnych, żeby nie być oderwanymi od Wielkiej Ukrainy. Tą myślą był przejęty także Szeptycki... Ta kwestia jest obecnie niezwykle aktualna, jednak należało poczekać do końca wojny i atakować nie Szeptyckiego, lecz polskich jezuitów, a także tego drania [profesora] Studyńskiego oraz [metropolitę] Slipego - agen­ ta papieża. Po przeczytaniu artykułu nie wiadomo, do jakiej walki nawołuje autor - czy z Cerkwią unicką w ogóle, czy z pojedynczymi osobami. I na tym właśnie polega jego największa głupota. Należy być konsekwentnym i walczyć z Cerkwią, a nie z osobam i”21.

„Doktor Kusznir (miasto Jawor) uważa, że kwestie poruszone w artykule są zasadne, jest także zdania, iż należy skończyć z podziałem Cerkwi, dla miejsco­ wych księży unickich oznacza to, że władze będą zsyłać ich na Syberię [...]”.

„Pracownicy naukowi Politechniki - Polacy - otwarcie oświadczają, że »wreszcie władze sowieckie wzięły się jak należy za awanturnika Szeptyckiego, który okazał się zdrajcą narodu polskiego«”22.

W raporcie sekretarza Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U ds. pro­ pagandy Iwana Mazepy z 19 maja 1945 r. również są opisane nastroje ludności w związku z artykułem Hałana. Oto jeden przykład: pracownik fabryki gazu Koblewski: „Wierzymy w Boga. Dla nas nie ma znaczenia, do jakiej Cerkwi należymy. Jeżeli jednak okazało się, że zwierzchnicy naszej Cerkwi prowadzą wrogą działalność, to lepiej przejść na prawosławie”23.

W archiwach możemy znaleźć dziesiątki różnych informacji, raportów, meldunków tego typu, sporządzanych przez miejscowych funkcjonariuszy par­ tyjnych dla władz w Kijowie i w Moskwie, traktujących o reakcji mieszkańców Galicji na artykuł Jarosława Hałana. Jak widać, wyrażone są w nich różnorod­ ne poglądy, co jest zrozumiałe, gdyż opinia publiczna nigdy nie jest jednorodna. Istotne jest co innego. Władze za pomocą tego artykułu (którego autorstwo do dziś nie zostało wyjaśnione) zatruły galicyjską społeczność dużą dawką jadu,

242

zasiały wątpliwości wobec własnej Cerkwi, jej autorytetu, obciążyły dostojni­ ków cerkiewnych wymyślonymi grzechami przeciwko władzy sowieckiej oraz zasugerowały mieszkańcom, że w rzeczywistości bolszewickiej taka Cerkiew nie może istnieć. Artykuł wytworzył w społeczeństwie klimat antyunicki.

20 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , Inform acja kierow nika w ydziału organizacyjno-instruktażow ego Lw ow ­ skiego Kom itetu O bw odow ego KP(b)U I. Bohorodczenki dla M ichaiła Szam berga z C K WKP(b) i Złenki z C K KP(b)U o nastrojach w śród ludności w związku z artykułem W Rosow icza S kriestom,

ili s nożom , 14 IV 1945 r., k. 44.

21 Ibidem. 22 Ibidem , k. 45.

23 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , Inform acja sekretarza Lw ow skiego Kom itetu O bw odow ego KP(b)U ds. propagandy Iw ana M azepy dla naczelnika Z arządu Propagandy KC W KP(b) G. Aleksandrow a o w ypow iedziach niektórych grup ludności obw odu lw owskiego na tem at artykułu W Rosow icza

(8)

Nadchodził czas, aby od słów przejść do czynów - w sposób przemyślany i zde­ cydowany.

Atak nastąpił w nocy z 11 na 12 kwietnia 1945 r. Służby specjalne areszto­ wały we Lwowie metropolitę Josypa Slipego, biskupów Mykytę Budkę i Mykołę Czerneckiego, dwudziestu księży, dwóch diakonów, czterech członków OUN związanych z duchowieństwem, trzech studentów seminarium duchownego i akademii, jednego działacza cerkiewnego24. Ponadto podczas aresztowań w pomieszczeniach soboru św. Jury zatrzymano jeszcze trzech studentów szkoły diakonów, a także przeprowadzono rewizje w rezydencji metropolity, w akademii duchownej oraz u kilku innych osób. Znaleziono i skonfiskowano: pięć granatów, 250 naboi do strzelb, trzy radia, powielacz, dziewięć maszyn drukarskich, trzynaście aparatów fotograficznych, znaczną liczbę ounowskiej literatury, dużo różnych lekarstw, 78 tys. rubli, 40 amerykańskich dolarów, dziewięć plakatów z wizerunkiem tryzuba25.

Aresztowania te wywołały różne reakcje. Dyrektor Ukraińskiego Muzeum Narodowego Swencicki oświadczył: „Czekałem na przyjście bolszewików, nigdy nie sympatyzowałem z Niemcami i z nacjonalistami [...]. Teraz jestem rozczarowany postawą obwodowych funkcjonariuszy partyjnych. Nie chce się wierzyć, że bez zgody swoich zwierzchników odważyli się na taki krok, jak aresztowanie metropolity. Przyznaję, że obserwuję u siebie symptomy apatii. Wszystko mi jedno, czy mnie też aresztują”26.

Profesor Wasyl Szczurat wyraził następującą opinię: „Dlaczego partia nie dba o to, aby zgromadzić wokół siebie przyjaciół, zwolenników, dlaczego każdy krok władzy sowieckiej uderza w masy, skąd to znieważanie narodu? Przecież po fali aresztowań księży w Galicji nie znajdziecie ani jednej osoby popierającej politykę władz sowieckich [...]. Co osiągnięto dzięki aresztowaniu Slipego, Budki czy innych? Oprócz tego, że zniszczono sympatię do władzy sowieckiej nawet wśród tych, którzy ją żywili - nic ponadto. Czyżby w interesie bolszewików było to, żeby się ich bano i nie darzono sympatią?”27.

Oprócz współczujących i patriotycznych głosów pod adresem duchowień­ stwa i Cerkwi były również pochwalające aresztowanie duchownych. Śpiewak operowy Mykoła Woznin powiedział: „Są to wydarzenia o dużym znaczeniu. Niecodzienne zdarzenie - aresztowanie metropolity Cerkwi greckokatolickiej

świadczy o tym, że władza sowiecka dysponuje wielką siłą, niszczy plany tych,

243

którzy mogliby stanąć na jej drodze [...]. Cerkiew greckokatolicka czynnie opo­

wie się za prawosławiem, otwierając drogę towarzyszom sowieckiej władzy”28. Chłop ze wsi Spasiw w rejonie nowomilatyńskim Pawło Nis oświadczył: „Rząd postąpił sprawiedliwie wobec księży. Wierzę, że państwo nie zrobi nam nic złego. Powinniśmy podporządkować się rządowi i wszystkie jego decyzje przyjmujemy z zadowoleniem”29. 24 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 52. 25 DALO, k. 6 1 -6 2 . 26 Ibidem , k. 62. 27 Ibidem , k. 6 2 -6 3 . 28 Ibidem , k. 64. 29 Ibidem , k. 65.

(9)

W Stanisławowie 11 kwietnia 1945 r. aresztowano biskupa ordynariusza Hryhorija Chomyszyna, jego pomocnika biskupa Iwana Latyszewskiego oraz rektora seminarium biskupiego Awksentija Bojczuka. Służby specjalne nie zaprzestały aresztowań zwierzchników Cerkwi greckokatolickiej, przygoto­ wując w ten sposób grunt dla „dobrowolnego” przejścia grekokatolików na prawosławie.

Do Rady Komisarzy Ludowych USRR został wystosowany 28 maja 1945 r. list, podpisany przez przeora cerkwi Preobrażenskiej we Lwowie, ks. dr. Hawryjiła Kostelnyka - przewodniczącego Grupy Inicjatywnej i przedstawiciela archidie­ cezji lwowskiej; ks. dr. Mychajły Melnyka - proboszcza Niżankowic i general­ nego wikariusza diecezji przemyskiej obwodu drohobyckiego, przedstawiciela diecezji przemyskiej; ks. Antona Pelweckiego - proboszcza Kopyczyńców, dzie­ kana dekanatu husiatyńskiego, przedstawiciela diecezji stanisławowskiej. List ów zawierał krótką charakterystykę historycznego rozwoju Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej w Austro-Węgrzech, II Rzeczypospolitej Polskiej i III Rzeszy Niemieckiej: „Byliśmy coraz bardziej pewni tego, iż w razie zwycięstwa Niemiec w wojnie nasz naród i nasza Cerkiew zostaną skazane na zniszczenie”30.

N a temat stosunku do ZSR R sygnatariusze listu pisali: „Nie mogliśmy w naszych sercach pokładać nadziei w ZSRR, bowiem baliśmy się rewolucyj­ nego ateizmu, socjalizm był nam obcy i nie mieliśmy zaufania do rozwiązania kwestii narodowych w Z SR R ”31. I dalej: „Szczerze przyznajemy, że pod koniec niemieckiej okupacji w naszych sercach był tylko strach, nie mieliśmy żadnej nadziei. Pomyliliśmy się jednak w ocenie sowieckiej rzeczywistości i historycz­ nej misji ZSRR.

Pod kierownictwem pierwszego marszałka, niezrównanego Stalina dobra, godna podziwu armia sowiecka okryła się wieczną chwałą, rozgromiła hitle­ rowskie Niemcy, uratowała Europę przed okrutnym jarzmem hitlerowskim, a wszystkie narody słowiańskie - przed zniszczeniem”32. Następnie są wyra­ zy wdzięczności i dytyramby na cześć Stalina i Chruszczowa oraz apoteoza: „Mamy pełne zaufanie do władzy sowieckiej, chcemy pracować dla dobra naszej prawosławnej Ojczyzny”33.

W dalszej części listu został wyłożony jego podstawowy cel: „Dla ludzi roz­ sądnych jest oczywiste, że Cerkiew unicka w nowej rzeczywistości państwowej

24 4

i narodowej jest historycznym przeżytkiem”34. Oto wyrok - ni mniej, ni więcej. Dlatego dziwi i smuci, że te słowa napisali znani księża greckokatoliccy.

W liście została zawarta również wizja dalszych losów Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej: „Kiedy cały naród ukraiński połączył się w jeden organizm państwowy, to również Cerkiew musi połączyć się w jedną Cerkiew - w swoją ojczystą, niezależną od obcych wpływów, prawosławną, która jest Cerkwią

30 DATO, R. 1, 1, vol. 313, k. 47. Zob. też: DALO, 3, 1, vol. 212. 31 DATO, R. 1, 1, vol. 313, k. 47.

32 Ibidem , k. 48. 33 Ibidem . 34 Ibidem , k. 49.

(10)

naszych ojców”35. Od kiedy to moskiewskie prawosławie stało się ojczyste dla narodu ukraińskiego, zwłaszcza w zachodnich obwodach Ukrainy?

Członkowie Grupy Inicjatywnej wspomnieli o episkopacie Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej: „Niestety, nasi biskupi nie zorientowali się ani w nowej sytuacji politycznej, ani w cerkiewnej i fala życia przeszła nad ich głowami, a my zostaliśmy niczym rozbitkowie na tonącym statku”36. Jednak „fala życia”, czyli komunistyczna machina represyjna, nie przeszła biskupom Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej „nad głowami”, ale te mądre starcze głowy zostały bez żalu „ścięte” w więzieniach NKW D lub obozach na Syberii.

W rezultacie tej tragedii „nasza Cerkiew znalazła się w stanie chaosu i dezor­ ganizacji” - pisali biskupi z Grupy Inicjatywnej37. Dlaczego zatem nie pomyśleli o odtworzeniu jej struktur, a sprzedali się moskiewskiemu prawosławiu? Czy ze strachu o los swój i swoich rodzin, czy z wrodzonej obłudy, czy z nabytego ruso- filstwa, jednak na pewno nie bez presji NKGB. „Dlatego my, niżej podpisani czołowi przedstawiciele naszych trzech diecezji postanowiliśmy wyprowadzić naszą Cerkiew ze stanu anarchii do stanu konsolidacji w celu przekształcenia jej w Cerkiew prawosławną. Prosimy o akceptację naszego przedsięwzięcia. Postanowiliśmy przewodniczyć Grupie Inicjatywnej Cerkwi greckokatolickiej w jej połączeniu się z Cerkwią prawosławną”38.

Hierarchowie tworzący Grupę Inicjatywną tak widzieli mechanizm owego „zjednoczenia”: „Akcja powinna być prowadzona w porozumieniu między rządem, Grupą Inicjatywną a zwierzchnikami Cerkwi prawosławnej, bo tylko w ten sposób nakreślona linia może być najbardziej skuteczna i trwała”39. Z zaproponowanych przez Grupę Inicjatywną trzech czynników „zjednocze­ nia” zniszczenie Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej zapewne najbardziej odpowiadało Patriarchatowi Moskiewskiemu, a ponadto było zbieżne ze strate­ gią rozwoju Cerkwi prawosławnej.

N a końcu listu biskupi zwrócili się do Rady Komisarzy Ludowych USRR z prośbą, żeby „zatwierdziła Grupę Inicjatywną i pozwoliła jej dążyć do wyzna­ czonego celu”40, oczywiście, pod kierownictwem pełnomocników Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i współpracowników NKGB.

28 maja 1945 r. Grupa Inicjatywna przygotowała jeszcze jeden list - „Do dostojnego duchowieństwa greckokatolickiego w zachodnich obwodach

Ukrainy”, który częściowo współbrzmiał z poprzednim listem. Zarzucano w nim

245

hierarchii greckokatolickiej, że nie ma strategicznej i taktycznej wizji. Między

wierszami można było odczytać usprawiedliwienie aresztów księży: „Kiedy cały naród ukraiński zjednoczył się w jednym organizmie państwowym, dla naszych duchownych powinno stać się jasne, że musi również dojść do zjednoczenia na polu wiary i na polu eklezjalnym. A oni nawet nie znieśli celibatu, a odpowia­ dając na sugestie Rzymu, marzyli o zdobyciu Ukrainy dla Rzymu!”41.

35Ibidem . 36Ibidem . 37Ibidem . 38Ibidem . 39Ibidem , k. 50. 40Ibidem . 41DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k.

(11)

Dalej autorzy listu wprost piszą o istocie swojego apelu: „Niniejszym zawiadamiamy Was, dostojni Ojcowie, za pozwoleniem władz państwowych powstała Grupa Inicjatywna z siedzibą we Lwowie, odpowiedzialna za sprawę zjednoczenia Cerkwi greckokatolickiej z Cerkwią prawosławną. Jej celem jest wyprowadzenie naszej Cerkwi z chaosu i bezhołowia. Władze państwowe będą uznawały jedynie zarządzenia wydane przez Grupę Inicjatywną, żadne inne władze administracyjne w Cerkwi greckokatolickiej nie będą uznawane.

Jest oczywiste, że nasza Grupa Inicjatywna twardo stoi i będzie stać na sta­ nowisku szczerego patriotyzmu wobec USRR i całego Związku Sowieckiego, bowiem jest to podyktowane zdrowym rozsądkiem i ukraińskim sercem.

Jak wskazuje sama nazwa, Grupa Inicjatywna ma doprowadzić naszą Cerkiew greckokatolicką do zjednoczenia z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Oczywiście wymaga to czasu, gdyż należy uświadomić i kler, i wiernych o słusz­ ności naszej drogi.

Prosimy wielebnych Ojców Dziekanów, aby zwołali narady księży w tej nie­ zwykle ważnej sprawie i odczytali im nasz list”42.

Jak zatem widzimy, władze sowieckie zainicjowały, a następnie wszechstron­ nie wspierały działalność Grupy Inicjatywnej. Oprócz władz i służb specjalnych do akcji przeciwko Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej dołączył jeszcze jeden gracz - Patriarchat Moskiewski. Nowo wybrany patriarcha Moskwy i całej Rusi Aleksiej w maju 1945 r. wydał odezwę „Do duchowieństwa i wiernych Cerkwi greckokatolickiej, mieszkańców zachodnich obwodów USRR”. Wywyższając rosyjskie prawosławie nad greckim katolicyzmem jako wyznaniem chrześci­ jańskim mniej wartościowym i grzesznym, nawoływał duchownych i wiernych Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej do zdrady swojej Cerkwi, jej hierarchii i dogmatów.

„Przez ten czas, kiedy wasi przodkowie byli oderwani od ziemi ruskiej, oder­ wali się również od swojej matki - Wszechrosyjskiej Cerkwi Prawosławnej43, a pod wpływem obcych podszeptów Wy, w ślad za swoimi przodkami, uznaliście wyższość duchowego przywództwa papieża i wraz z tym przyjęliście dogmaty katolickie, które niszczą czystość pradawnego powszechnego prawosławia.

Prawosławny obrządek, który zachował się w waszej liturgii, dobitnie świad­ czy o waszej przynależności do świętego prawosławia w przeszłości, ale nie ma

2 4 6

w nim Ducha i nie karmi on wiernych Bożą łaską”44. Bóg jest wszechobecny, zatem Jego łaska jest nieograniczona, a nie wybiórcza. Chyba że wyjątek sta­ nowi rosyjskie prawosławie, które zawsze otrzymywało „łaskę” od ziemskiej władzy państwowej, a w okresie sowieckim dodatkowo „karmiło się” ze skarbu państwa i z rąk NKGB.

„Chcę wam powiedzieć, że również mnie, waszemu Ojcu i Patriarsze, nic nie sprawiłoby większej, uświęconej radości niż to, gdybyście wejrzawszy w dusze swoich prawosławnych przodków, odwrócili swoje serca od Watykanu i skiero­ wali ku naszej Matce - Wszechrosyjskiej Cerkwi Prawosławnej...

42 Ibidem , k. 5 -7 .

43 O d kiedy to m oskiew skie praw osław ie stało się m atką kijow skiego chrześcijaństw a? To właśnie Kijów przyjął chrześcijaństw o, skąd przeszło ono do M oskw y

(12)

Zerwijcie, rozwiążcie więzy z Watykanem... Spieszcie z powrotem w objęcia waszej rodzonej M atki - Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej!”45.

Tak brzmiał szczery „chrześcijański” apel patriarchy Aleksieja, wyraźnie zre­ dagowany przez firmę płk. Karpowa. Ani grama chrześcijańskiego współczucia wobec grekokatolików, a wręcz przeciwnie - podburzanie ich do zdrady swojej Cerkwi i Stolicy Apostolskiej, do sprzeniewierzenia się ukraińskości.

N a decyzję władz przywódcy Grupy Inicjatywnej nie musieli długo cze­ kać. 18 czerwca 1945 r. ukazała się decyzja nr 625 pełnomocnika Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy RKL USRR Pawła Chodczenki: „Zgodnie ze wskazówkami RKL USRR, w odpowiedzi na Waszą deklarację z 28 maja 1945 zawiadamiam, że:

1. Grupa Inicjatywna po zjednoczeniu Cerkwi greckokatolickiej z Rosyjską Cerkwią Prawosławną zostanie usankcjonowana jako jedyny tymczasowy organ cerkiewno-administracyjny, który będzie miał prawo kierować w pełnym wymiarze istniejącymi greckokatolickimi parafiami w zachodnich obwodach Ukrainy i nadzorować przechodzenie tychże parafii na prawosławie.

2. Grupa Inicjatywna po zjednoczeniu Cerkwi greckokatolickiej z Rosyjską Cerkwią Prawosławną ma prawo uzgadniać wszelkie kwestie prawne zwią­ zane z administrowaniem greckokatolickimi parafiami i zjednoczeniem ich z Cerkwią prawosławną z pełnomocnikiem ze strony RKL ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy RKL USRR i odpowiednio w obwodach - z miej­ scowymi pełnomocnikami.

3. W miarę przeprowadzenia spisu dziekanów parafii i klasztorów greckoka­ tolickich Grupa Inicjatywna ma wysyłać do pełnomocnika ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy RKL USRR listy wszystkich dziekanów, proboszczów i prze­ orów klasztorów, którzy odmówili poddania się jurysdykcji Grupy Inicjatywnej Cerkwi greckokatolickiej w zjednoczeniu się z Cerkwią prawosławną”46.

30 czerwca 1945 r. sekretarz KC KP(b)U ds. propagandy i agitacji Kostiantyn Łytwyn skierował do sekretarza Komitetu Obwodowego KP(b)U w Tarnopolu ds. propagandy Didenki oraz do innych odpowiednich sekretarzy w zachodnich obwodach Ukrainy polecenie służbowe nr 10/108. Pisano w nim, że Grupa Inicjatywna powstała dla nadzorowania procesu konwersji greckokatolickich duchownych na prawosławie. „Do składu grupy weszli: przedstawiciel lwow­

skiej archidiecezji greckokatolickiej - proboszcz cerkwi Preobrażeńskiej we

247

Lwowie ks. dr Hawryjił Kostelnyk, generalny wikariusz diecezji przemyskiej

ks. dr Mychajło Melnyk, przedstawiciel diecezji stanisławowskiej ks. dr Anton Pelwecki.

Po pewnym czasie Grupa Inicjatywna wyjaśniła duchowieństwu Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej konieczność przejścia na prawosławie”47.

Oczywiście utworzenie takiej grupy było zgodne z celami partii komu­ nistycznej oraz dążeniami Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego do wchłonięcia Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej. Dlatego

45 Ibidem , k. 17.

46 DATO, R. 1, 1, vol. 313, k. 5 7 -5 8 . Z ob. też: DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 14-15. 47 DATO, R. 1, 1, vol. 313, k. 43. Zob. też: DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 74.

(13)

Rada Komisarzy Ludowych USRR pozwoliła na istnienie Grupy Inicjatywnej, gdyż sama ją zainicjowała przy wsparciu ze strony NKGB.

Łytwyn wydał Didence następujące zalecenia: „Nasze zadanie to - przy pomocy pełnomocników ds. kultów religijnych przy komitetach wykonawczych ludowych rad obwodowych i rejonowych - udzielenie wsparcia Cerkwi prawo­ sławnej w jej działaniach na rzecz konwersji wiernych Cerkwi greckokatolickiej na prawosławie, a także pomoc przedstawicielom Grupy Inicjatywnej Cerkwi greckokatolickiej w realizowaniu zadań określonych w apelu grupy, po przejściu Cerkwi unickiej do Cerkwi prawosławnej.

Cerkiew greckokatolicka pełni kierowniczą rolę wśród reakcyjnego ducho­ wieństwa, jest ściśle związana z papieżem i wykonuje wytyczne Watykanu, dlatego oderwanie ludności wierzącej, która znajduje się pod wpływem Cerkwi greckokatolickiej i sprawienie, by przeszła ona na prawosławie, ma ogromne znaczenie polityczne i państwowe. Zalecamy, aby wszystkie działania były wykonywane za wiedzą pełnomocnika ds. kultów”48.

Całą pracę złożono zatem na barki pełnomocnika Rady ds. Kultów Religijnych przy RKL Z SR R oraz pełnomocnika Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy RKL ZSRR. W obwodzie tarnopolskim byli to: pełnomocnicy Czyrwa i Kuliczenko, którzy współpracowali z utworzonym w tym celu Wydziałem „O ” w NKGB w obwodzie tarnopolskim, który kontrolował kwestie religijne. Wydziałem tym kierował kapitan bezpieczeństwa państwowego Bolut. Podjęto działania tak intensywne, że na początku lipca 1945 r. w dziewięciu rejonach obwodu większość dziekanów i księży Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej zgodziła się przejść na prawosławie. Pełnomocnik Czyrwa nie miał jeszcze precyzyjnych wytycznych z Kijowa, jak udokumentować to przejście. „Proszę o informacje wyjaśniające następujące kwestie:

1. Jakie są zasady ewidencjonowania księży greckokatolickich chcących przejść na prawosławie.

2. Czy należy rejestrować rzymskich katolików Polaków, którzy nie chcą wyjechać do Polski, oraz grekokatolików, którzy nie chcą przejść na prawosła­ wie, ponieważ zgodnie z instrukcją niezarejestrowane wspólnoty wiernych nie mogą funkcjonować. Zgodnie z raportem z pierwszego kwartału w obwodzie tarnopolskim istnieje 529 wspólnot greckokatolickich, 224 rzymskokatolickie,

24 8

w sumie 753 wspólnot, które dotychczas nie zostały zarejestrowane”49.

N a odpowiedź z Kijowa długo nie trzeba było czekać. Przyszła jeszcze w tym samym miesiącu, opatrzona pieczęcią „tajne”. Pełnomocnik Rady ds. Kultów Religijnych przy RKL ZSR R dla USRR Wilchowy zawarł w niej charaktery­ stykę duchowieństwa greckokatolickiego oraz instrukcje dotyczące rejestracji: „Odnośnie do duchowieństwa greckokatolickiego informuję, że kapituła metro­ politalna Cerkwi greckokatolickiej zajęła niedopuszczalne stanowisko i wkro­ czyła na drogę wojny z władzą sowiecką, aktywnie wspierając ruch antysowiec- ki, nacjonalistyczny, nie należy rejestrować jej jako Cerkwi greckokatolickiej.

[...] Obecnie w Cerkwi unickiej powstała Grupa Inicjatywna na rzecz zjed­ noczenia Cerkwi greckokatolickiej z Cerkwią prawosławną [...].

48 DATO, R. 1, 1, vol. 313, k. 44. Zob. też: DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 75. 49 DATO, R. 3 2 3 9 , 2s, vol. 2, k. 1.

(14)

Jeżeli więc zwróci się do was ksiądz greckokatolicki, kierujcie go do Grupy Inicjatywnej - jeżeli przyłączy się do niej, otrzyma zaświadczenie, na którego podstawie powinien zostać zarejestrowany przez pełnomocnika ds. Cerkwi prawosławnej. Jeżeli nie ma takiej osoby, to wy możecie dokonać rejestracji sami. [... ]

Odnośnie do tych, którzy odmawiają przejścia na prawosławie - pełnomoc­ nik Rady ds. Cerkwi Prawosławnej przekazuje listę do Kijowa; w przypadku kiedy nie ma pełnomocnika - wy przekazujecie nam listę, przy nazwisku powinna znaleźć się informacja o osobie - data i miejsce urodzenia, wykształ­ cenie oraz charakterystyka osoby - co reprezentuje taki ksiądz i jaka jest jego motywacja”50. W ten sposób zbudowano fundament „zjednoczenia”, wprowa­ dzając dezorientację wśród duchowieństwa greckokatolickiego, co ułatwiało zakończenie tego procesu przez Grupę Inicjatywną oraz pełnomocników.

Reakcja duchowieństwa greckokatolickiego oraz wiernych na apel Grupy Inicjatywnej o przejściu do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej była zróżnicowana. Znalazło to wyraz w raporcie z 29 lipca 1945 r., sporządzonym przez sekreta­ rza Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U ds. propagandy Mazepę dla sekretarza KC KP(b)U ds. propagandy Łytwyna: „Ks. I.T. Ostów z Bołożniów w rejonie kamioneckim powiedział: »Musimy połączyć się z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Unia przyniosła naszemu narodowi wielkie nieszczęście«”.

S.P. Karpiw, ksiądz z rejonu nowojaryczowskiego, stwierdził: „Nie mam nic przeciwko zjednoczeniu Cerkwi. Od dawna znam Kostelnyka - to jest osoba ciesząca się autorytetem i popiera go wielu księży”.

Dziekan z rejonu kamioneckiego Kałynowicz oświadczył: »Wiemy, że Rzym ma negatywny stosunek do władzy sowieckiej, podporządkowanie się Stolicy Apostolskiej w takich okolicznościach nie ma żadnego sensu. Zgadzam się przejść na prawosławie«”51.

„Pracownik naukowy Lwowskiego Instytutu Politechnicznego, Koczyn, w kręgu znajomych oznajmił: »Przejście na prawosławie ma ogromne znaczenie dla mieszkańców zachodnich obwodów Ukrainy, wraz z likwidacją Cerkwi unic­ kiej zniknie wpływ antynarodowego ugrupowania, które swoją działalnością sprzyjało narodowemu uciskowi ukraińskiej nacji«”52.

„Ksiądz Borecki ze wsi Jaryczów Stary w rejonie nowojaryczowskim uznał:

»Zjednoczenie. Nigdy. Jeżeli tego chcecie, nie macie rozeznania w religii i spra-

249

wach cerkiewnych. Jestem dumny, że dożyłem czasów, kiedy zostanę męczen­

nikiem za wiarę katolicką«”53.

„Dziekan M .M . Turkewicz w Brodach oświadczył swoim parafianom: »Możecie przejść na prawosławie tylko po naszych greckokatolickich tru­ pach«”54. Jednakże nie wszyscy księża byli tak kategoryczni w wierności swojej Cerkwi. 50 Ibidem , k. 2 -3 . 51 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 77. 52 Ibidem , k. 78. 53 Ibidem , k. 79. 54 Ibidem , k. 80.

(15)

W końcu lata 1945 r. Grupa Inicjatywna podjęła działania zmierzające do przyspieszenia konwersji duchowieństwa greckokatolickiego na prawosła­ wie. Oto tajna informacja naczelnika Zarządu NKGB Obwodu Lwowskiego gen. Woronina dla I sekretarza Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U Hruszeckiego: „Jak wiecie, obecnie na terytorium obwodu lwowskiego i całej Ukrainy Zachodniej jest prowadzona zakrojona na szeroką skalę praca poli­ tyczna nad zjednoczeniem Cerkwi unickiej z prawosławną, o znaczeniu pań­ stwowym.

W celu powodzenia tej akcji we wszystkich dziekanatach obwodu lwowskie­ go są organizowane narady księży.

N a naradach jest obecny przedstawiciel wydziału kultów przy RKL USRR towarzysz Iwanow i przewodniczący Grupy Inicjatywnej ks. dr Kostelnyk.

Wymienione akcje są przeprowadzane według specjalnie przez nas opraco­ wanego planu, po którego zrealizowaniu towarzysz Iwanow i ks. dr Kostelnyk niezwłocznie powinni pojechać do innych obwodów Zachodniej Ukrainy”55.

Duchowieństwo greckokatolickie stanęło przed wyborem. Oto jak odtwarza te wydarzenia w swoich wspomnieniach ks. mitrat Mykoła Szawaryn56. W 1945 r. we wsi Ostapie na święto Serca Chrystusowego zebrali się księża z deka­ natu grzymałowskiego: dziekan ks. Zełecki (Wikno), ks. Kutny (Hlibów), ks. Hajdukewicz (Bucyki), ks. Procyszyn (Kokoszynce), ks. Rokecki (Tłuste), ks. Kotyk (Krasne), a także z dekanatu skałackiego: ks. Szawaryn (Iwanówka), ks. Hewrycz (Ostapie), ks. Banach (Zarubince), żeby porozmawiać o Grupie Inicjatywnej. Czy wstąpienie do niej będzie zdradą? Jedni mówili, żeby postąpić tak jak biskupi, inni - że można pójść na kompromis, bo przejście jest czymś normalnym. W lipcu 1945 r. odbył się sobór dekanatu skałackiego. Obecni na nim księża greckokatoliccy głosowali, czy wstępować do Grupy Inicjatywnej, czy nie. W soborze uczestniczyli: ks. dziekan Burkowski (Kamionki), zastęp­ ca dziekana ks. Cymbała (Kołodziejówka), ks. Ałyśkewicz (Stary Skałat), ks. Baczyński (Żerebki), ks. Hajdukewicz (Poznanka), ks. Łubianecki (Kacza- nówka), ks. Ratycz (Rożyska), ks. Szawaryn (Iwanówka), ks. Czykyta (Krzywe), ks. Banach (Zarubince), ks. Juryk (Skałat). Zdecydowanie przeciwne konwersji stanowisko zajął ks. Juryk. Z a przejściem opowiedział się ks. Łubianecki.

Każdego z obecnych zapytano, czy przejdzie na prawosławie. Jedynie księża

2 5 0

Szawaryn i Juryk powiedzieli „nie”. Pozostali wahali się, nie wyrażając jasne­ go stanowiska, zapewne myśleli, że ks. Kostelnyk działa wedle jakiejś taktyki. Najwyraźniej księża nie wiedzieli, co naprawdę dzieje się w metropolii i nie rozumieli wyraźnie określonego stanowiska Grupy Inicjatywnej.

Do Tarnopola 11 listopada 1945 r. przyjechał ks. Hawryjił Kostelnyk. Wcześniej do każdego księdza greckokatolickiego wysłano telegram, zapraszają­ cy do Tarnopola na rozmowę o przejściu na prawosławie. Jednak z rozmów nic nie wyszło, gdyż najpierw trzeba było pojechać do Czortkowa (mieściło się tam tymczasowe centrum obwodowe dla Tarnopolszczyzny) do urzędu ds. kultów religijnych i się zarejestrować, a następnie do Lwowa do Grupy Inicjatywnej, 55 DALO, 3, 1, vol. 2 3 0 , k. 9.

56 Wywiad autora z ks. m itratem M yk ołą Szaw arynem , Berezow ica W ielka w obw odzie tarnopol­ skim, 15 IX 1998 r.

(16)

żeby udokumentować rzeczywiste przejście na prawosławie i otrzymać zaświad­ czenie. Ci, którzy nie mieli zaświadczenia, nie mogli pełnić posług w cerkwi. Nie wszyscy księża otrzymali telegramy na czas i dlatego wielu z nich nie przy­ jechało na spotkanie z ks. Kostelnykiem.

Ksiądz Mykoła Szawaryn odprawiał msze w cerkwi do 19 grudnia 1945 r., potem podjął pracę świecką. N a początku 1950 r. został aresztowany za to, że nie przeszedł na prawosławie i potajemnie odprawiał msze dla wiernych Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej.

Rejestracja mogła wyglądać następująco. Jeżeli ksiądz greckokatolicki prze­ szedł do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, otrzymywał od Grupy Inicjatywnej zaświadczenie, na którego podstawie powinien zarejestrować się u pełnomoc­ nika Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, a pod jego nieobecność - u peł­ nomocnika Rady ds. Kultów Religijnych w danym obwodzie. Księża grecko­ katoliccy, którzy przeszli na prawosławie, przeważnie pozostawali na swoich parafiach, natomiast tych, którzy odmówili przejścia, czekało zesłanie.

W diecezji stanisławowskiej agitację i propagandę za zjednoczeniem Cerkwi greckokatolickiej z Rosyjską Cerkwią Prawosławną prowadził jeden z trzech głównych członków Grupy Inicjatywnej, ks. Anton Pelwecki. M ając wsparcie ze strony służb specjalnych i pełnomocników, organizował zebrania duchownych w dekanatach diecezji stanisławowskiej wedle planu ułożonego razem z prze­ wodniczącymi rejonowych komitetów wykonawczych i sekretarzami rejono­ wych komitetów KP(b)U.

W diecezji stanisławowskiej zebrania odbyły się w następujących deka­ natach: 30 sierpnia 1945 r. w dekanacie kołomyjskim (obecnych 16 księży), 11 września w bohorodczańskim (obecnych 19 księży), 18 września w sta­ nisławowskim (obecnych 19 księży), 19 września w tyśmienickim (obecnych 11 księży), 28 września w nadwórniańskim (obecnych 6 księży), 11 paździer­ nika w żukowskim (obecnych 8 księży), 16 października w horodenkowskim (obecnych 12 księży), 18 października w kosowskim (obecnych 13 księży), 19 października w jezupolskim (obecnych 9 księży), 23 października w tłumackim (obecnych 12 księży), 30 października w śniatyńskim (obecnych 11 księży)57. Biorąc pod uwagę fakt, że jesienią 1945 r. diecezja stanisławowska liczyła 566 wspólnot greckokatolickich i 367 księży58, liczba księży obecnych na

zebraniach nie przekraczała 60 proc., dlatego też zebrania w dekanatach odbyły

251

się ponownie. Większość księży godziła się na przyłączenie do Cerkwi prawo­

sławnej, natomiast ci, którzy odmówili udziału w akcji zjednoczeniowej, na pole­ cenie pełnomocnika Rady ds. Kultów Religijnych przy RKL ZSR R dla obwodu stanisławowskiego Serdiuczenki zostali objęci nadzorem przez miejscowe organa NKGB. Według danych Serdiuczenki z 25 października 1945 r., w die­ cezji stanisławowskiej na prawosławie przeszło 138 księży59.

Pierwszy sekretarz Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U Hruszecki w raporcie dla Chruszczowa z 5 września 1945 r. stwierdził, że do 25 sierpnia

57 I. Andruchiw, Relihijne żyttia na Prykarpatti: 1 9 4 4 -1 9 9 0 roky. Istoryko-praw ow yj analiz, Iwano- -Frankiwśk 2 0 0 4 , s. 39.

58 DAIFO, 3 88, 1, vol. 1, k. 111. 59 DAIFO, 3 88, 2, vol. 32, k. 147 v.

(17)

1945 r. Kostelnyk i Iwanow przeprowadzili narady w dwunastu z 23 dekana­ tów Lwowszczyzny, wskutek czego 156 księży wyraziło zgodę na zjednoczenie, m.in. generalny wikariusz, dwunastu dziekanów, 125 proboszczów, dwunastu diakonów i sześciu zakonników60.

Wedle danych pełnomocników z zachodnich obwodów Ukrainy z paździer­ nika 1945 r., za zjednoczeniem opowiedziało się w sumie 796 księży z 1259, co stanowiło 63 proc. W obwodzie lwowskim było to 233 księży z 298, czyli 79 proc.; w obwodzie stanisławowskim - 138 księży z 367, czyli 37 proc.; w obwodzie drohobyckim - 237 księży z 324, czyli 85 proc.; w obwodzie tar­ nopolskim - 188 księży z 270, czyli 69 proc.61

W odróżnieniu od księży, wspólnoty greckokatolickie nie spieszyły się z prze­ chodzeniem na prawosławie, czekając na decyzje Soboru Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej. Zaistniała zatem sytuacja, w której większość proboszczów przeszła do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, natomiast parafie, w których pra­ cowali, pozostawały greckokatolickie. Faktycznie można mówić o formalizmie zjednoczenia. Dogmaty, sakramenty i obrządek pozostawały greckokatolickie, a proboszcz był uważany za prawosławnego na podstawie zaświadczenia od peł­ nomocnika. Jednak Cerkiew greckokatolicka jako niezależna instytucja powoli, lecz konsekwentnie była niszczona przez reżim komunistyczny. Dlatego wierni nie spieszyli się z przechodzeniem na prawosławie.

Zachodni Ukraińcy nie mogli zaakceptować zależności od Rosji bolszewic­ kiej, która okupowała ich ziemie, wprowadzała swoje porządki, aresztowała hierarchów ich macierzystej Cerkwi i narzucała prawosławie. Proboszczowie przechodzili na prawosławie, mieli bowiem do wyboru konwersję lub zacho­ wanie wierności Cerkwi greckokatolickiej i zesłanie z rodziną na Syberię. Inną drogą było pełnienie posługi w podziemiu, w ukryciu, ale była ona możliwa jedynie dla księży żyjących w celibacie i dla mnichów. Dlatego też wspólnoty greckokatolickie nie spieszyły się z przechodzeniem na prawosławie i czekały na wyjaśnienie się sytuacji.

Świadczą o tym liczby zarejestrowanych wspólnot greckokatolickich jako wspólnot prawosławnych, opracowane pod koniec 1945 r. przez pełnomocnika obwodowego: w obwodzie drohobyckim zarejestrowały się cztery wspólnoty (na 658); w obwodzie tarnopolskim trzy (na 539); w obwodzie lwowskim dwie

2 52

(na 522); w obwodzie stanisławowskim nie zarejestrowała się żadna wspólnota (na 567). Ogółem spośród 2286 wspólnot zarejestrowało się dziewięć62.

Aresztowanie hierarchów i elity duchowieństwa Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej oraz prowadzona przez władze przymusowa konwersja grekokatolików na prawosławie musiały wywołać sprzeciw unickiej wspólno­ ty. Grupa kapłanów niezadowolonych z poczynań władz - z ks. Klemensem Szeptyckim oraz ks. Iwanem Kotiwem na czele (znana jako grupa 61, chociaż w raporcie Hruszeckiego dla Chruszczowa figuruje liczba 62)63 - w lipcu 1945 r.

60 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 85.

61 W Serhijczuk, N eskorena Cerkwa. Podwyżnyctwo hreko-katołykiw Ukrajiny w borot’bi za wiru

i derżaw u, Kyjiw 2 0 0 1 , s. 84. Z m oim zestaw ieniem dotyczącym obw odu stanisław ow skiego.

62 Ibidem , s. 85.

(18)

wysłała do zastępcy przewodniczącego RKL Z SR R Wiaczesława Mołotowa list zbiorowy z prośbą o zwolnienie aresztowanego w kwietniu 1945 r. episkopatu Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej z jej zwierzchnikiem Josyfem Slipym i zaprzestanie „prześladowania nas za naszą wiarę oraz przerwanie trwającej akcji »nawracania na prawosławie« [...] prosimy o nieodbieranie naszej wspól­ nocie na Zachodniej Ukrainie prawa do swobody wyznania, które mieliśmy przez setki lat i które sowieckie ustawodawstwo nam gwarantuje”64.

W połowie września 1945 r. przewodniczący Rady ds. Kultów Religijnych przy RKL ZSR R Polański wysłał do pełnomocnika Rady ds. Kultów Religijnych w obwodzie lwowskim Kuczeriawego list, w którym określił stosunek władz do Cerkwi greckokatolickiej i polecił przekazać go do wiadomości sygnatariuszom protestu: „Kierownictwo UCGK [Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej] zaję­ ło wrogi stosunek względem władzy radzieckiej i wykorzystuje całą Cerkiew w swoim interesie politycznym.

Utworzona po aresztowaniu episkopatu Cerkwi unickiej Grupa Inicjatywna Cerkwi greckokatolickiej z doktorem H[awryjiłem] Kostelnykiem na czele po otrzymaniu od RKL USRR zezwolenia na działalność podjęła kroki zmierzające do zjednoczenia Cerkwi greckokatolickiej z Cerkwią prawosławną.

W związku z tym Rada nie uważa za celowe rozpatrywanie spraw poru­ szonych w liście grupy księży Cerkwi greckokatolickiej, którzy się pod nim podpisali”65.

N a dwa tygodnie przed tą odpowiedzią NKGB nasiliło areszty wśród grec­ kokatolickiego duchowieństwa przeciwnego zjednoczeniu i opozycyjnego wobec Grupy Inicjatywnej. W raporcie dotyczącym działań podjętych na rzecz zjednoczenia Cerkwi greckokatolickiej z prawosławną w obwodzie lwowskim naczelnik Zarządu NKGB w tym obwodzie generał-lejtnant Woronin informo­ wał sekretarza Hruszeckiego: „N a podstawie posiadanych przez nas oficjalnych danych oraz innych dokumentów stwierdzono, że przeciwko zjednoczeniu czynnie występują mnisi z zakonu bazylianów z tzw. prowincjałem halickim Wołodymyrem Hradiukiem ze Lwowa na czele, zwierzchnikiem monasterów bazyliańskich we wszystkich obwodach Zachodniej Ukrainy.

Podlegający mu zakonni księża opuszczają klasztory i udają się do parafii we wsiach i miastach, w których nie ma księży, by prowadzić tam propagandę na

rzecz unii.

253

Ponadto przeciwko zjednoczeniu Cerkwi czynnie występują księża ze Lwowa z archimandrytą Klemensem Szeptyckim na czele oraz kapłani mieszkający w byłej rezydencji metropolity Szeptyckiego [... ]

Aby przeciwstawić się Grupie Inicjatywnej, ksiądz Wołodymyr Fihol ze Lwowa próbował utworzyć nielegalną organizację księży unickich, stawiającą sobie za cel walkę ze zjednoczeniem i z doktorem Kostelnykiem.

W oparciu o otrzymane dane na temat antyradzieckiej działalności reak­ cyjnego duchowieństwa przeprowadziliśmy w ostatnim czasie szereg areszto­ wań”66.

64 B. Bociurkiw, U krajinśka H reko-Katołyćka Cerkw a..., s. 115. 65 Ibidem , s. 1 1 7 -1 1 8 .

(19)

Z raportu Worinina wynika, że w owym czasie w areszcie przebywali nastę­ pujący kapłani: Wołodymyr Fihol, Mykoła Halant, Iwan Czorniak, Stepan Sampara, Jewhen Kostyszyn, Wasyl Kułynicz, Petro Kazaniwski, Iwan Czepil. „Ogółem do aresztu trafiło 78 unickich księży i związanych z nimi ounowców oraz przedstawicieli aktywnego laikatu greckokatolickiego”67.

Ci, którzy nie zdradzili swej Cerkwi, chociaż byli świadomi grożącego im aresztowania, odważnie demonstrowali swoje stanowisko. Jeden z nich, ksiądz bazylianin Daczyszyn, oznajmił: „My, bazyliańscy księża, raczej zniesiemy wszelkie męki, niż wiarę swoją zdradzimy i przejdziemy na prawosławie”. Ksiądz Myron Dołoszycki ze wsi Kunin w rejonie żółkiewskim powiedział: „Przysięgę na wierność religii katolickiej złożyłem przed biskupem i bez niego nie mogę przejść na prawosławie”. Ołena Biłohubka z klasztoru studytek w Jaktorowie powiedziała: „Podporządkowujemy się władzy, oddajemy kontyngent, co zaś dotyczy mojego życia duchowego - jestem wierną Cerkwi greckokatolickiej, wiary prawosławnej przyjąć nie mogę i nikt mnie do tego nie zmusi”68.

NKGB wykryło jeszcze jeden punkt oporu Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej przeciwko zjednoczeniu z Rosyjską Cerkwią Prawosławną - monaster ojców bazylianów w Złoczowie. Tamtejsi zakonnicy przygotowali oświadczenie kapłanów dekanatu złoczowskiego, skierowane do pełnomocnika Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy RKL USRR, Chodczenki, w któ­ rym przedstawili swój stosunek do Grupy Inicjatywnej i akcji zjednoczenia z prawosławiem. Oświadczenie zostało przyjęte na naradzie duchowieństwa dekanatu złoczowskiego. Napisano w nim: „Akcja podjęta przez Grupę Inicjatywną i wspierana przez władze, prowadząca do całkowitej likwidacji Cerkwi greckokatolickiej na Zachodniej Ukrainie, jest:

1. Wielkim oszustwem wobec kilku milionów wiernych - grekokatolików, ponieważ zabiera im to, co najcenniejsze - wiarę, bez której życie traci jakikol­ wiek sens.

2. Akcja ta stoi w sprzeczności z Konstytucją i międzynarodowym statutem Organizacji Narodów Zjednoczonych, gwarantującymi każdemu człowiekowi wolność sumienia i wyznania.

Jesteśmy głęboko przekonani, że istnieje tylko jedna Cerkiew Chrystusowa i że została ona założona na skale Piotrowej. Cerkiew ta - to Kościół katolicki,

2 5 4

na którego czele stoi namiestnik św. Piotra Apostoła w Rzymie [... ]

6. Z powyższych względów nie możemy uznać kierowanej przez Kostelnyka oraz innych Grupy Inicjatywnej za nasze eklezjalne przedstawicielstwo oraz jej się podporządkować”69.

Podczas rewizji przeprowadzonej na klasztornym strychu znaleziony został rękopis apelu, utrzymanego w podobnym duchu jak oświadczenie. Z a te prote­ sty uwięziono przeora klasztoru o. Josafata Fedoryka, o. Stepana Fitio70 i zło­ czowskiego dziekana o. Wołodymyra Łysoka71.

67 Ibidem , k. 12-15. 68 Ibidem , k. 18.

69 DALO, 3, 1, vol. 2 1 2 , k. 9 1 -9 2 . 70 Ibidem , k. 91.

(20)

Ogółem do 20 listopada 1945 r. Zarząd NKGB Obwodu Lwowskiego aresz­ tował: metropolitę, dwóch biskupów, protoihumena prowincji halickiej zakonu bazylianów, 54 księży parafialnych, dziewięciu dziekanów i ich zastępców, pięciu hieromnichów (zakonników ze święceniami kapłańskimi), sześciu braci zakonnych, sześciu przeorów klasztorów, tyluż kleryków, ośmiu związanych z cerkwią podziemnych działaczy OUN, trzy osoby świeckie, dwóch diakonów, jednego sekretarza klasztornego72. Jak generał lejtnant NKGB Woronin infor­ mował I sekretarza Lwowskiego Komitetu Obwodowego KP(b)U Gruszeckiego, dwunastu duchownych ze względów operacyjnych - jak się możemy domyślać, prawdopodobnie zwerbowanych przez NKGB - zostało zwolnionych i wysła­ nych jako kapłani w różne rejony obwodu lwowskiego73. W tym kontekście Woronin stwierdzał: „Wykrycie antyradzieckiej działalności aresztowanego duchowieństwa oraz rozpracowywanie 121 osób spośród księży, diaków i innych duchownych było możliwe dzięki utworzeniu na terenie obwodu lwow­ skiego siatki agenturalno-informacyjnej.

W trakcie prowadzenia działań na rzecz zjednoczenia Cerkwi w obwodzie lwowskim zwerbowano ogółem 187 osób, spośród których 1 została rezyden­ tem, 91 - agentami, a 95 - informatorami.

Równolegle z ujawnianiem elementu antyradzieckiego drogą oficjalną i przez agenturę prowadzona była przez nas działalność zmierzająca do zjednoczenia Cerkwi greckokatolickiej z prawosławną.

We wszystkich 28 dekanatach obwodu lwowskiego zostały przeprowadzone zebrania duchownych z udziałem doktora Kostelnyka i przedstawicieli Wydziału Kultów RKL USRR, w trakcie których duchowni podpisywali zgodę na akces do Grupy Inicjatywnej ds. zjednoczenia Cerkwi.

Każda narada była przygotowywana metodami agenturalnymi. W rezultacie z ogólnej liczby 296 duchownych z obwodu lwowskiego na prawosławie zgo­ dziło się przejść 255 duchownych, 19 dziekanów i ich zastępców, 15 diakonów (w obwodzie jest zaledwie 22 diakonów), 111 diaków i 3 mnichów bazyliań- skich. Ogółem 398 osób.

Równocześnie, korzystając z agentury, zaczęliśmy zakładać parafie prawo­ sławne bezpośrednio podporządkowane biskupowi Makaremu. Przed podję­ ciem akcji zjednoczeniowej na obszarze obwodu lwowskiego działały zaledwie

3 cerkwie prawosławne - we Lwowie, we wsi Horodzów w rejonie magierow-

255

skim i we wsi Korczyn w rejonie radziechowskim.

W trakcie działań na rzecz zjednoczenia Cerkwi zostało powołanych kolej­ nych 11 parafii prawosławnych [...]

Podejmujemy działania zmierzające do zreorganizowania dekanatów, tak by ich struktura odpowiadała podziałowi administracyjnemu na rejony. Zakładamy, że w obwodzie lwowskim powstaną 32 dekanaty.

W Zarządzie NKGB znajdują się materiały dotyczące wszystkich osób, któ­ rych kandydatury są zgłaszane na mający się odbyć sobór, obejmują one charak­ terystyki każdego księdza i wiernego [... ]

72 DALO, 3, 1, vol. 2 3 0 , k. 28. 73 Ibidem , k. 29.

(21)

Równocześnie trwa rozpracowywanie elementu antyradzieckiego, głównie wśród księży, którzy nie zgodzili się na zjednoczenie, werbowany jest także aparat agenturalno-informacyjny po linii Cerkwi greckokatolickiej”74.

Jak zatem widać, władze sowieckie za pomocą swego instytucjonalnego ra­ mienia - NKGB, przeprowadzały operację zjednoczenia Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej z Rosyjską Cerkwią Prawosławną nie tylko metodami jawnymi, ale także podstępem, rękoma i sumieniem samego duchowieństwa Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej.

Woronin wspominał też o komasowaniu na Lwowszczyźnie klasztorów bazylianów, redemptorystów i studytów. Operacja ta została przeprowadzona w początkach 1946 r. - zostali wówczas uwięzieni ihumeni (przełożeni klasz­ torów) z całej Zachodniej Ukrainy. Analogiczne kroki zostały podjęte także w innych obwodach zachodnioukraińskich. N a przykład za odmowę wstąpienia do Grupy Inicjatywnej w obwodzie stanisławowskim między 1 sierpnia 1945 a 10 stycznia 1946 r. zostało aresztowanych 33 duchownych greckokatolickich, m.in. Mykoła Konsuł, Mychajło Kysil, Iwan Hołowaty, Mychajło Wowczuk75. N a Tarnopolszczyźnie w tym okresie oraz w ciągu następnych dwu lat do aresztu trafiło 47 księży Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej76. Aresztowani duchowni byli oskarżani z artykułu 54-1 i 54-11 kodeksu karnego USRR77, po zakończeniu śledztwa sprawę przekazywano do trybunału wojskowego.

Dla parafii greckokatolickich, które stopniowo zaczęły przechodzić na pra­ wosławie, czyli oficjalnie rejestrowały się jako wspólnoty religijne (ich aktyw nie znał obowiązującego sowieckiego ustawodawstwa dotyczącego kultów religij­ nych), szef komitetu wykonawczego Lwowskiej Rady Obwodowej Deputowanych Ludu Pracującego, Kozyriew i pełnomocnik Rady ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przy komitecie wykonawczym Lwowskiej Rady Obwodowej, Wiszniewski 30 listopada 1945 r. wydali rozporządzenie „O działalności komi­ tetów wykonawczych rejonowych rad deputowanych ludu pracującego w spra­ wach dotyczących Cerkwi prawosławnej”, skierowane do przewodniczących komitetów wykonawczych rad rejonowych. Główne jego punkty, dotyczące praktycznych zagadnień, były następujące:

I. Rozpatrywanie wniosków w sprawie otwierania cerkwi i domów modli­ tewnych.

2 5 6

II. Rejestrowanie parafii, ich organów wykonawczych i duchownych.

74 Ibidem , k. 3 0 -3 3 .

75 I. Andruchiw, Relihijne żyttia... , s. 43.

76 DATO, P. 3 2 4 0 , 1, vol. 1, k. 4. Z ob. J. Stoćkyj, Ukrajinśka H reko-Katołyćka Cerkw a..., s. 74. 77 „A rtykuł 54-1. Z a kontrrew olucyjną uznaje się każdą działalność zm ierzającą do obalenia, p o d ­ w ażenia lub osłabienia władzy rad robotniczo-chłopskich, rządów Z SR R , republik związkowych i autonom icznych, praw om ocnie przez nie wybranych zgodnie z Konstytucją Z S R R i konstytucjami republik związkowych, czy jakąkolw iek inną działalność zm ierzającą do podw ażenia i osłabienia bezpieczeństw a zew nętrznego Z S R R lub podstaw ow ych ekonom icznych, politycznych i n arodo­ wych zdobyczy rew olucji proletariackiej.

Artykuł 54-11. W szelkiego typu działalność organizacyjna zm ierzająca do przygotow ania czy d ok o­ nania przewidzianych w niniejszym rozdziale przestępstw, jak również przynależność do organizacji pow ołanej w celu przygotow ania bądź dokonania jednego z przestępstw przew idzianych w niniej­ szym rozdziale, pociągają za sobą środki obrony społecznej, w skazane w odpow iednich artykułach niniejszego rozdziału” - kodeks karny U SR R (M oskw a 1954, s. 17-19).

(22)

III. Zawieranie umów w sprawie przekazywania w użytkowanie parafii budynku cerkiewnego i przedmiotów kultu religijnego.

IV. Nadzór nad prawidłowym i terminowym wprowadzaniem w życie ustaw i rozporządzeń rządowych, dotyczących Cerkwi prawosławnej. Wedle ostatnie­ go punktu:

1) Wspólnoty parafialne otrzymały ograniczone prawa osoby prawnej i mogły nabywać środki transportu, dzierżawić, budować i kupować budynki na potrze­ by cerkiewne za zgodą pełnomocnika ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, a także otwierać rachunki bieżące w banku państwowym do lokowania na nich posiadanych środków pieniężnych.

2) Zarejestrowane wspólnoty cerkiewne i duchowni mieli prawo:

a) odprawiać nabożeństwa w cerkwiach i w domach modlitewnych, zwoły­ wać zebrania ogólne parafian, rady cerkiewnej i komisji rewizyjnej, dotyczące wyłącznie kwestii cerkiewnych, a o ich decyzjach informować pełnomocnika ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej;

b) jedynie w cerkwi zbierać wśród parafian ofiary na potrzeby związane z utrzymaniem cerkwi, mienia cerkiewnego, duchownych i struktur zarządzają­ cych cerkwią; wszystkie ofiary ujmować w księdze przychodów i rozchodów, zaś ofiarowane przedmioty kultu religijnego wnosić do rejestru inwentarzowego;

c) przeprowadzać bez specjalnego pozwolenia procesje religijne wokół cer­ kwi, pogrzebowe, procesje i święcenie wody na święto Jordanu i na święto Zesłania Ducha Świętego pod warunkiem jednak, że nie zostanie naruszony ruch uliczny. Natom iast inne procesje i nabożeństwa na zewnątrz świątyni, na przykład odbywające się w polu w intencji opadów, zostały zabronione;

d) dzwonić w dzwony, zarówno znajdujące się wewnątrz cerkwi, jak i w dzwonnicy;

e) odprawiać na prośbę wiernych pewne obrzędy w ich mieszkaniach; f) posługiwać się stemplem, pieczątką, formularzami zatwierdzonymi przez pełnomocnika ds. Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.

3) Równocześnie rady cerkiewne i duchowni nie mieli prawa:

a) tworzyć kas zapomogowo-pożyczkowych, przytułków, spółdzielni; b) korzystać z przedmiotów kultu religijnego niezgodnie z jego przeznacze­ niem;

c) organizować kursów, kół itd. bez zgody pełnomocnika ds. Rosyjskiej

257

Cerkwi Prawosławnej;

d) zakładać publicznych bibliotek i czytelni; w cerkwiach mogły się znajdo­ wać wyłącznie księgi liturgiczne;

e) zakładać sanatoriów, placówek medycznych, organizować wycieczek, przeprowadzać zebrań młodzieżowych i innych;

f) przeprowadzać lekcji religii w placówkach państwowych, społecznych i prywatnych;

g) odprawiać obrzędów religijnych, umieszczać przedmiotów kultu reli­ gijnego w instytucjach państwowych, spółdzielczych i w przedsiębiorstwach. Pozwalano przy tym odprawiać obrzędy czy udzielać sakramentów ciężko chorym lub umierającym w szpitalach bądź zakładach karnych wyłącznie w pomieszczeniach odizolowanych. Dozwolony był także obrzęd grzebania zmarłych na cmentarzu.

Cytaty

Powiązane dokumenty

NNiiee pprrzzyy-- jjęęttoo uucchhwwaałł ddoottyycczząąccyycchh sspprraaww oossoo-- bboowwyycchh,, m m..iinn..:: pprrzzyyzznnaanniiaa pprraaww wwyykkoonnyywwaanniiaa

Rozdział 5 Wykorzystywanie środków komunikacji elektronicznej w procesach informacyjnych prowadzące do ograniczania sprawności tych procesów 5.1.. Ograniczenia wynikające

Kangurowanie jako forma terapii nad noworodkiem chorym i urodzonym przedwcześnie.. Wiedza ciężarnych na temat zastosowania krwi pępowinowej

Z takim obowiązkiem mamy bezsprzecznie do czynienia w następ- stwie barbarzyńskich zbrodni dokonywanych przez terrorystów z Państwa Islamskiego Iraku i Syrii (ISIS) w

2a. Przed wprowadzeniem ich do obrotu charakterystyka aerodynamiczna oraz bezpieczeństwo nowo zaprojektowanych pojazdów silnikowych jest badana są badane w ramach

W wyniku wdrożenia reformy powstał system departamentów zdrowia psychicz- nego (zgodnie z przyjętym podziałem geograficznym) cechujący się dużą autonomią w

Ewolucja zasad odpowiedzialności karnej w prawie niemieckim do połowy XIII wieku, „Annales UMCS” 1989, sectio G,

się z gospodarstw małych jako motyw podjęcia pracy podają, że muszą (tab. 50 ha) 25% badanych chce pod- jąć pracę, ale w tej grupie gospodarstw również 25% badanych uważa,