Kazimierz Jarecki
"Stanisław Słupski (szkic
biograficzno-literacki)", Józef Kantor,
Jarosław 1906 : [recenzja]
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce
literatury polskiej 5/1/4, 355-356
R ecen zye i Sprawozdania. 3 5 5
ta tis F lak cyu sza ; też u W ęgierskiego, H ist. Eccl. Slav.). N ie mia łem dotąd sposobności porównania czeskich egz. z naszym ; być też może, źe opierają się na w spólnym : łacińskim .
Egzem plarz, który słu ż y ł p. Berezowskiem u do przedruku (z r. 1532. z k sią żn ic y Czapskiego) je st zdefektowany. N ależało go uzu pełn ić choćby Lekarstwam i z 15 6 4 . if. 164— 191. ) , lub raczej póź niejszym i wydaniam i „Lekarstw k ońsk ich “ z X V I. w iek u , których posiadam y kilka egz. (jeden u Czartoryskich, znany L elew elow i, cy tow any u ks. I. Czartoryskiej, u Jochera ; drugi w W ilanow ie ; in n y w J a g ie ll. z X V II. wieku). I Guczona Paw ła „Lekarstwa k oń sk ie“ (1 6 8 0 . > należało przy tej sposobności rozpatrzeć.
Na tych uw agach kończę, pozostawiając inne, jako: czas poja w ienia się „L ek arstw “, słow n ictw o itd . do osobnego artykułu o B ier nacie z Lublina, lekarzu i poecie.
L. Bernachi.
J ó z e f K a n t o r : S t a n i s ł a w S ł u p s k i ( s z k i c b i o g r a f i c z n o -
l i t e r a c k i ) . Sprawozdanie dyr. gimn. w Jarosław iu 1906. str. 28.
O Słupskim w iem y dotąd bardzo mało. Pochodził z Rogowa, ż y ł w końcu
XVI-
ego i na początkuX V II
- go wieku , pozostaw ał w śc isły c h stosunkach z rodziną Cikowskich. Skromny ten zapas do tych czasow ych wiadomości nie pow ięk szył się mimo poszukiw ań autora omawianej pracy i mimo jeg o p rzyp u szczeń , bo przypuszcze niom tym brak przekonywującej siły .Głownem dziełem S łu p sk iego są w ydane w r. 1618. w K rakowie „Zabawy orackie“ (przedr. R o sta fiń sk i, Kraków 1891.). P . K antor poddaje to dzieło bardzo szczegółow ej i subtelnej analizie. Poem at w tych m iejscach , w których poeta sław i żyw ot oracza , je s t para frazą H oracego od y: „Beatus ill e “ a zawiera nadto rem iniscencye z Od. I. 4.,
II.
3 , 5 ,III.
3., 18. i Ep. 14. Czerpał również S łu p sk i m yśli, opisy, zw roty z Georgik (ks.II.
w. 4 5 8 . i n ), wzorował się w reszcie na „Satyrze“ i „Sobótkach“ K ochanow skiego.Z ciekaw ych u w ag autora o treści „Zabaw “ powtarzamy bar dzo dobre zestaw ien ie oracza S łupskiego z poczciwym człow iekiem Reja. „Siedzą obaj ci ziem ianie , starszy R ejow ski i m łodszy S łu p sk iego w swroich dworkach , spokojni , swobodni , a obojętni prawie na spraw y c u d z e , a może i na sw e stanow isko polityczne — bo i cóż ich ono może obchodzić , skoro pod w zględem p olitycznym i społecznym oni juź sw ego dawniej dopięli i t y lk o , jak trzeba bę d z ie , zawołają do króla: „T yś naszym królem , my tw oi p a n o w ie!“ A we w szystk iem — zdaje się im — zdają się na wolę bożą, bo z Bogiem trzeba się „bracić“ , robić w szystk o z bojaźnią bożą,
3 5 6 R ecenzye i Sprawozdania.
a z wiernem dziękow aniem J e m u , g d y ż „inne handle nie stoją za ja je“ .
Autor pracy uważa poemat S łu p sk iego za utwór, podyktow any chęcią zw alczauia zb ytku i in nych wad i sądzi, źe „w yliczan ia pi7ac, trudów oracza , b y ły pokrywką tylko, m ającą słu ż y ć za kanwę dla snucia rad dobrych i zbaw iennych dla sp o łe c z e ń stw a , — a może i dla m łodego podkomorzyca“ (Stanisław a C ikow skiego, któremu poe mat b y ł dedykow any). — P ogląd to w zasadzie słu sz n y — (taką dążność i potrzebę moralizowania napotykam y u w szy stk ich niemal poetów tego czasu) — jednakowoż zb yt pochlebny dla S łup sk iego, skoro autor żałuje n a w e t , iż tych „rad“ (zrzędzenia n ied ołęgi !) nie słuchano i źe społeczeństw o pozostaw ało na nie głuchem .
„Zabaw y orackie“ p o słu ż y ły za wzór poecie W ład . Stan. J e żow skiem u do jeg o „Oekonomii“, (przedr. R ostafiński z w yd. z r. 16H8 ) , w której znajdujemy około ‘2 0 0 w ierszy, zaczerpniętych z utworu "łup skiego.
Z innych prac S łu p sk iego w ym ienia autor parafrazy H oracego, drukowane w Emblematach H oratianach “ k s. L achow skiego (1648.), które to parafrazy są (jak w ykazuje autor pracy) w isto cie w y ją t kami z „Zabaw orackich“ .
W ym ienionych w E ncykl. O gelbranda „K rotofil“ , które S łup sk i m iał w ydać wT r. 16 i 6. w K ra k o w ie, autor nie odszukał i n ic o nich pow iedzieć nie może.
Praca p. K antora stanow i pożyteczny przyczynek do badań nad poezyą X V I I - g o wieku. — Z drobnych usterek sty listy c z n y c h w ym ieniam y 7 krotne powtórzenie słow a „autor“ na 1 - ej stronie rozprawy.
Kazimierz Jarecki.
Czesław Jankowski:
N a m a r g i n e s i e l i t e r a t u r y . S z k i c e
i w r a ż e n i a . Krakow. G. Gebethner i Sp. 1906 str. 484.
B ezpretensyonàlna w iązanka luźnych rozdziałów, które n ieg d y ś b y ły artykułam i dziennikarskim i. Z tych najw ażniejszy p ierw szy: „K onstancya z R yków B on isław sk a, sylw etk a poetki z X V III. w iek u “. W h istoryi literatu ry n ieznan a, nie przynosząca nic nowego do jej sk arb nicy, je st ta „poetka“ ciekaw ym przyczynkiem do um ysłow o-ci szlach eck iego dworu na L itw ie. Odbiega bowbem znacznie od tych typów7, jakie wyobrażam y sobie w drugiej połowie X V I I I w. zdała od żyw7szego um ysłow ego ruchu. J ęzy k w wierszach B enisław skiej kształcony na pisarzach złotego okresu, tu i ówdzie ślady rozczyty- wan a się w K ochanow skim ; pobożność g łę b o k a , pojmowanie życia surow e; obok tego barwno ć czasem prawie nowoczesna i jakb y