• Nie Znaleziono Wyników

Wszyscy jesteśmy - piratkami : kto/co w performatywności przeciw ACTA i za Pussy Riot? : Jakie "socjologie literatury" (zawsze powszechnej)? : Czy po-etyka po...?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wszyscy jesteśmy - piratkami : kto/co w performatywności przeciw ACTA i za Pussy Riot? : Jakie "socjologie literatury" (zawsze powszechnej)? : Czy po-etyka po...?"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Tomek Kitliński

Wszyscy jesteśmy - piratkami : kto/co

w performatywności przeciw ACTA i

za Pussy Riot? : Jakie "socjologie

literatury" (zawsze powszechnej)? :

Czy po-etyka po...?

Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (138), 404-419

2012

(2)

4

0

4

Świadectwa

Tomek KITLIŃSKI

Wszyscy jesteśmy - piratkami.

Kto/co w performatywności przeciw ACTA

i za Pussy Riot? Jakie „socjologie literatury”

(zawsze powszechnej)? Czy po-etyka po. ..?

M yśl o lite ra tu rz e czy w ręcz m yśl lite ra tu ry zawojowało - u k u te przez Julię K ristevą w rozw ażaniach o In n y m , O bcym (cuzoj) i dialogiczności M ichaiła M i- chajłow icza B achtina, a rozw inięte inter alia przez M ichała G łow ińskiego in the­ oria et in praxi - pojęcie „in terte k stu a ln o ści” . Jak trafn ie ujął to tłum acz i k o m e n ­ ta to r K ristevej L eon S. R oudiez z U niw ersytetu C olum bia, było ono i jest n ad u ż y ­ w ane po obu stro n ach A tlantyku. Raz jeszcze niecn ie w ykorzystam to słowo-ideę, bow iem in te rtek stu aln o ść obraża podziały te o rii i p rak ty k i literatu ry , a wyobraża jedność-w -w ielości, uniw ersalizm -w -różnorodności p isa n ia , depuis toujours, pour toujours et à jamais rozgryw ającego się „m iędzy daw nym i i m łodszym i” tekstam i, m iędzy tradycją, wywrotowością a przyszłościowością (futurity, ważna obecnie w b a ­ d aniach), co - jak w ykłada K risteva - przeciw staw ia się ro zu m ien iu te k stu jako p u n k tu , lecz uważa utw ór za przecięcie p rze strzen i tekstow ych.

N ajnow sze poszukiw ania hum an isty czn e (studia spod zn a k u pam ięci, urazu, fem inizm u, queeru, postkolonialności, ekologii) w iele zaw dzięczają socjologii li­ teratury, zarazem ją przeobrażają, a pow racając do in te rtek stu aln o śc i, odnaw iają ową ideę. My, p re k a ria t w global city (jak zatytułow ała swą książkę i całe zjaw isko socjolożka Saskia Sassen), zd an i jesteśm y na p rzetw arzanie, ale i (s)tw orzeni do p rodukow ania kodów, artefaktów , tekstów, by przez nasze ciałodusze w yrazić, ra ­ zić, zrazić, a m oże - za XI Tezą o F eu erb a ch u - zin terpretow ać i zm ienić świat (bez końca; światy? - także te w ew nętrzne), k ultury, siebie i w reszcie m iędzypod- m iotowości: związki, m iłości-nienaw iści, pielęgnacje wobec Innych. Refleksja o

(3)

in-te rin-tek su a ln o ści p odkreśla wagę - straconej przez w czesnych p o stm odernistów - podm iotow ości; K risteva (Sémanalyse) i B aum an (Sociology after the Holocaust) nie pozbyw ają się p o d m io ty /p o d m io tk i, lecz kultyw ują ją. I tu , B achtinow sko, spoty­ kam y się z innością; rozpoczyna się po-etyka gość-inności, realnego altru izm u . N ajw ażniejsza w egzystencji intersubiektyw ność - p o d k reśla n a przez Todorova w jego dyskusji o tym , co nazw ał an tropologią filozoficzną B achtina - pow raca zarów no u K ristevej, głosicielki nowego h u m a n izm u , ratow ania życia, b u n tu (re­ wolty, k tó rą zaczynam y od w łasnego w nętrza) oraz prze-baczenia, obrończyni praw osób z n iepełnospraw nościam i, in ic ja to rk i nagrody im. Sim one de Beauvoir, jak i po przeb rzm iały m anti-social turn w queer studies, które p rzybliżają się do pojęcia tro sk i u fem in istek tu d zież fem inistów . Socjologie po Z agładzie (Zygm unt Bau­ m an, N echam a T ec1, Jan Tom asz G ross), socjologie lite ra tu ry (C hana K ro n feld 2, Iren a G rudzińska-G ross i inne badaczki, in n i badacze) w yznaczają trajektorię n au k h um anistycznych, jak to określę, gość-inności. W kraczam y do n au k h u m a n isty c z­ nych po an ty h u m an izm ie, a także po posth u m an izm ie.

Psyche (sing.) + poleis (pl.) = socia (fem.)

A n ty in te rtek stu aln a a rc h itek (s)tu ra w im ię „nadzorow ać i k a ra ć ” zapanow ała jako absolutyzacja praw au to rsk ich i zaw arow anie w łasności (jedynej św iętości w naszym kapitalizm ie) w hom eryckiej „obrotności” i heglowskiej „chytrości ro ­ z u m u ” niejednego U stawodaw cy i w hubris niejednego Twórcy. A tym czasem , wy­ m ykając się tym zakazom , łączym y się w nowej solidarności hiperpołączonego przy­ spieszenia (accélération hyperconnectée), gdzie in te rtek su a ln o ść nap ęd za kreatyw ­ ność nas w szystkich. Tu, w sieci, w szystkie jesteśm y tw órczyniam i i ... p iratk am i. Powraca tu d u ch (pow rotnik?) ro k u 1968, gdy pojęcie „ in te rte k stu a ln o śc i” p o ­ w stawało - wywrotowe wówczas i teraz. Rewolta bow iem , jak p rzypom ina K riste­ va, to etym ologicznie obrót (De revolutionibus...), powrót.

Z y g m u n t B aum an w ym ienia socjologię N echam y Tec w tekście Sociology after the

Holocaust, który ukazał się we wczesnej w ersji w „The B ritish Jo u rn a l o f Sociology”

D ecem ber 1988, a n astęp n ie w szedł w skład książki Modernity and the Holocaust, C o rn ell U niversity Press, N ew York 1991. W śród studiów Tec zaznaczę fascynującą publikację Defiance: The Bielski Partisans. The Story o f the Largest Arm ed Rescue o f

Jew s by Jew s during World War II, O xford U niv ersity Press, O xford 1995, oraz

n ap isan ą z perspektyw y gender książkę (pow ołującą się na antyfaszyzm V irginii W oolf i na w yw iady z ocalonym i z Zagłady) Resilience and Courage. Women, M en and

the Holocaust, Yale U niv ersity Press, N ew H aven 2003.

C h an a K ronfeld pow ołuje się na antyesencjalizm d u e tu D eleuze - G u a tta ri, a także M ich ała G łow ińskiego: „Indeed, the classical notio n o f genre, according to M ich al G łow iński (1969: 14) is ‘an ch o red so deeply in the lite rary consciousness’ as a m odel for lite rary classification th a t ‘it has been accepted w ith o u t reservations, as if it were a gift o f n a tu re ’”. Ch. K ronfeld On the Margins o f Modernism. Decentering

Literary Dynamics, U niversity o f C a lifo rn ia Press, B erkeley 1996.

2

4

0

(4)

4

0

6

Rew oltę in te rte k stu a ln ą w naszej części E u ro p y przyniosła Janionow ska seria Transgresje (W ydawnictwo M orskie, G dańsk 1981-1988), która stanow iła in te rtek st p ism i w izualności (w ybitny zbiór obrazów po d koniec każdego tom u) pow racają­ cy do w ypartych poten cji gotycyzm u, ro m an ty zm u i su rre alizm u , K om o rn ick iej/ W łasta, Przybyszewskiej, A rtau d a, B ataille’a, F ou cau lta, B ataille’a i G rotow skie­ go (powracającego do Szekiny). Była to in te rte k stu a ln a psychosocjologia lite ra tu ­ ry pow szechnej, h isto rii sztuki i idei, ujaw niająca głos rew elatorki h u m a n isty k i M a rii Janion. A po tem pojaw iły się jej nie m niej in te rte k stu a ln e i n ie m niej w aż­ ne (a m oże w ażniejsze, by przeciw staw ić się uprzedzeniom ) k siążki psychoanali- zujące Polskę - przeciw antysem ityzm ow i (tro p io n em u już w stu d iu m Zygmunt Krasiński, debiut i dojrzałość): Do Europy - tak, ale z naszymi umarłymi, Niesamowita Słowiańszczyzna, Bohater, spisek, śmierć.

Socjologia literatu ry , ta k m ocno obecna w Polsce dzięki Stefanow i Żółkiew ­ skiem u i stw orzonem u przezeń Insty tu to w i B adań L iterack ich , przeżyw a drugą m łodość i p lu ra liz u je się. Powraca do początków socjologii jako literatu ry : w roku 1985 W olf L epenies w stu d iu m Die drei Kulturen. Soziologie zwischen Literatur und Wissenschaft, a te ra z R ich a rd S ennett (którego Z ygm unt B aum an nazw ał niedaw ­ no w L u b lin ie „jednym z najtęższych dziś um ysłów h um anistycznej socjologii”) p odk reślają pow inow actw a, a z drugiej stro n y sztuczne granice m iędzy ową n au k ą o społeczeństw ie a pisarstw em . S ennett, socjolog i pow ieściopisarz, p o stu lu je dia- logiczność w głosie au to rsk im socjologii. C hodzi o to, by „narratyw izow ać dośw iad­ czenia historyczne i k ulturow e Siebie i In n e j” (tak H om i K. B habha z H arw ard u n ap isał o najnow szej książce Seyli B enhabib z Yale). Socjologie lite ra tu ry zajm ują się d o św iadczeniam i-przeżyciam i literatu ry . Przeżycie-dośw iadczenie (Erlebnis­ -Erfahrung) to k ap italn e kategorie, przy p o m n ian e przez K ristevą, B aum ana i Sen- n etta - i tu p irac k i autocytat z Obcy jest w nas. Kochać według Ju lii Kristevej - „prze­ życie tryskające w b łysku (Erlebnis), stające się poznaniem , cierpliw ą w iedzą, do­ św iadczeniem (Erfahrung) ”.

D zielenie się dośw iadczeniam i-przeżyciam i, w spaniałom yślność, u społecznie­ nie, hojność (largesse) - oto now a-stara, in te rte k stu a ln a lekcja m oralna. Z najdźm y się poza w łasnością (tym w ątpliw ym , jako się rzekło, sacrum jedynie słusznego ustroju) i poza „cnotą” oryginalności m odernizm u. M oże idee należą do nas wszyst­ kich? M oże jesteśm y spadkobierczyniam i w szelakich tradycji i zapow iadam y wsze­ lakie innow acje, cytujem y w szystkich i w szystkie, nie kradniem y, lecz rozwijamy, tw orzym y (ciągle na nowo i n ie zm ien n ie od nowa) fonemy, m orfem y, ideologem y, filozofemy. Res publica czy raczej rei publicae k u ltu r, républiques des lettres - rep u b li- kan izu jm y i re-p u b lik u jm y relacje m iędzytekstow e - i m iędzyludzkie.

Przeciw h ie ra rc h ii i uciskow i - uw spólnotow ienie tekstualności. Przeciw n ie ­ rów nościom - dem okracja bezp o śred n ia, uczestnicząca - tekstów i w spółautorek. In te rte k stu a ln o ść jest córą a n a rch iz m u ro k u 1968 K ristevej i w nuczką m a rk si­ zm u i m istycyzm u B achtina. A teraz przeciw m onopolom , p ate n to m i innym n ie ­ spraw iedliw ościom - p iln a potrzeba leków generycznych i ... w spółautorstw a k u l­ tury. P isarki, D J-ejki, V J-ejki, p ro je k ta n tk i m ody i sieci - jak każde dziecko

(5)

filo-genetycznie pow tarzam y ewolucję ludzkości, m yśli i afekty z continuum „przeszłość- przyszłości” . O d Safony przez Szekspira do Eco, Sary W aters i Row ling - pożycza­ nie fabuł i innych form to nie tyle kradzież, ile składanie h o łd u oryginałow i (który an i u P latona, an i w B audrillardow skich sym ulakrach n ie istnieje). N ad a l m a ra ­ cję P roudhon, iż „la p ro p rié té c’est le vol” . D odałbym , że w łasność to nie tylko kradzież (vol), ale także viol (gwałt). Może jesteśm y w spółw łaścicielkam i dziedzictw planety. M oże k u ltu ra to m iejsca w spólne nas wszystkich? O dw ażm y się uspołecz­ nić k u ltu rę.

W łasnej (?) teorii słów parę

W tym tekście pozwolę sobie w ielokrotnie zacytować siebie samego; czynię to sam ośw iadom ie - w d u ch u in te rtek stu aln o śc i czynię się au to p iratem . N a począ­ tek in te rte k stu autocytatów frag m en t eseju w tom ie O polityce ciała i pożądania w kulturze3 na te m at in te rtek stu aln o śc i i kin a Siergieja M ichaiłow icza E isen ste­ ina, k tó ry uw ażał, że k u ltu ra przech o d zi w etap audio w izu aln y (zwukozritielnyj etap) . A udiow izualność od lat bada M aryla H opfinger. Rozw ijając m yśl E isenste­ ina, K ristevej i H opfinger, p ro p o n u ję ideę interaudiow izualności. Ale najp ierw gość-inność, któ rą głosi także C ezary W odziński.

G ość-inność stanow i ideę B iblii, M a h ab h a ra ty i Ram ajany, K oranu, eposów, Im m a n u ela K anta, odnow ioną przez P ierre’a Klossowskiego, H an n ę A ren d t, Em- m an u ela L evinasa, Jacques’a D errid ę, Geoffreya H. H artm a n a, G riseldę Pollock i w łaśnie Julię K ristevą. Pom ysł tej ostatniej określiłbym nie tylko jako gościn­ ność, ale p ołączenie gościnności z innością, gość-inność. K ristevow ska gość-inność w ydarza się od zwojów B iblii do zwojów In te rn e tu - i z pow rotem . O bcujem y z ob­ cością tekstów i obrazów. D ośw iadczam y ich w ew nętrznie, przeżyw am y naszą gość- -inność wobec nich, uczestniczym y w gość-inności owych tekstów i obrazów. Po- p ęd a m i-p o żą d an iam i tw orzym y p oprzez k u ltu rę -su b lim ac ję gość-inne tekstual- ności i audiow izualności.

Ani tekstualność, ani audiow izualność nie istnieje pojedynczo. Łączy się w sieci, m ozaiki, owo „m iędzy”, czyli inter. M noży się in te rtek stu aln o ść i interaudiow izu- alność. K ażdy tekst „absorbuje i tra n sfo rm u je ” in n e teksty, stanow i „m ozaikę cy­ tató w ”, tw ierdzi Ju lia K risteva. M oim zd an iem in te rtek stu aln o ść rozciąga się od życia w ew nętrznego, m iłości do p o lityki kosm opolityzm u, także w hom otekstual- ności. Idea in te rtek stu aln o śc i zrywa ze statyką i in icjuje staw anie się. Szlak in te r­ tek stu aln o ści i interau d io w izu aln o ści w iedzie zatem od dośw iadczenia intrapsy- chicznego poprzez intersubiektyw ność po polityczne konfederacje obcości. O bej­ m uje - n ajisto tn iejszą dla K ristevej - intym ność.

K ocham , więc jestem . Tworzę, więc jestem . U czucia, sadom asochizm i kreacja składają się na tekstualność i audiow izualność. K ristevow ska in tertek su aln o ść to

3 T. K itliń sk i Pożądanie a kultura - sublimacja słowa/obrazu w filozofii J u lii Kristevej.

Inna intertekstualność, w: O polityce ciała i pożądania w kulturze, red. D. Rode,

P. Solodki, F em inoteka, W arszaw a 2010.

4

0

(6)

4

0

8

z jednej strony quoting M ieke Bal, z drugiej zaś zw iązki m iędzy różnym i system a­ m i znaków, a naw et podm iotów. Idąc za filozofią Ju lii K ristevej, tw ierdzę, że in- tertek stu aln o ść i interaudiow izualność kocha, m yśli i jest gość-inna wobec obcych, odm ieńczyń i odmieńców.

Idea gościnności pow raca w m yśli współczesnej: „D errid a i K risteva tw ierdzą, że od b estii odróżnia nas gościnność. Za K antem i A ren d t, B aum an wzywa do go­ ścinności wobec w spółgości ziem i; filozofia K anta splata tu trad y cję żydow ską z chrześcijańską. G ościnność głosi także Geoffrey H. H a rtm a n ”4, k tó ry in te rp re ­ tu je ballad ę C oleridge’a Rym y o sędziwym marynarzu jako przypow ieść o (braku) gościnności. Ten znawca ro m an ty zm u w b ad a n ia ch literac k ich pow rócił do le k tu ­ ry m idraszow ej: B iblia to sp otkanie tekstów, in te rtek st; H a rtm a n nazywa to multi- vocality, a fem inistyczna filozofka p o lityki Seyla B enhabib teoretyzuje o sta tn io po- lyvocality każdej kultury. D opow iedzm y, że takiej wielogłosowości sprzyja tw ór­ czość now ych m ediów, która odchodzi od kodeksów i pow raca do zwojów (niczym B iblia5, która już w nazw ie stoi w greckiej liczbie m nogiej). H ip erte k st i hipero- braz to in te rtek sty par excellence. In terte k stu aln o ść i in te raudiow izualność doty­ kają istnienia, łączą w nętrze z zew nętrzem , objawiają i sublim ują nieśw iadom ość”6. G ość-inność to p o-etyka7.

Kultura to covery i jeszcze raz covery

G dzie zapisano (piosenka Where is it Written? z film u Yentl i n ie tylko), że tekst i jego (?) relacje należą do A utora? Że B achtinow skie czużoje słowo należy do O b­ cego? Stanow i raczej obcego, obcą we m nie. Tu działa dialektyka intra- i in

tersu-T. K iltliń sk i Twórcze odmienności: żydowskość i homoseksualizm, „O p o rn ik ”: h ttp :// hf.org.pl/ao/983-tw orcze_odm iennosci:_zydow skosc_i_hom oseksualizm .htm l (autocytat, zjaw isko in te rte k s tu a ln e p ar excellence).

In tertek stu a ln o śc i Pieśni nad P ieśniam i dow odzi np. K risteva w Histoires d ’amour, D enoël, Paris 1983. Pow ieściopisarka A.S. B yatt pisze o tej księdze B iblii we w stępie do The Song o f Solomon, C anongate, E d in b u rg h 1998. Oczywiście in te rp reta cje P ieśni nad P ieśniam i, pierw szego ze zwojów Pięciu M egillot, są nieprzebrane: od kom en tarzy talm udycznych przez Ojców i M atk i Kościoła do Rosenzw eiga, W odzińskiego, Toni M orrison. N a Pieśń pow ołuje się lesbijska rab in k a E.S. Tikva Trouble-Making Judaism , D avid Paul, L ondon 2012.

P rzypom nijm y n iedostatecznie z n an y przek ład S zir ha-Szirim pióra rab in a Izaaka Cylkowa (p rzy p o m n ian y przez M iłosza) oraz w spółczesne tłum aczenie E dw arda Zwolskiego: Pieśń nad Pieśniami, z oryginału hebrajskiego przeł. E. Zw olski, Oficyna W ydaw nicza przy M uzeum im . P rzypkow skich, Jędrzejów 1991.

T. K itliń sk i O polityce ciała i pożądania w kulturze, w: Pożądanie a kultura - sublimacja

słowa/obrazu w filozofii J u lii Kristevej. Inna intertekstualność, w: O polityce ciała i pożądania w kulturze.

Po-etykę zapożyczam ze stu d iu m M. E skina Ethics and Dialogue: In the Works o f

Levinas, Bakhtin, M andel’shtam, and Celan, O xford U niversity Press, O xford 2001.

4

5

6

(7)

biektyw ności, k tó rą nap ęd za in te rtek stu aln o ść . N asza k u ltu ra to k u ltu ra k o pii (gdzie jest A uten ty k u B runona Schulza?). O d zawsze, jak skarga starożytnego, w szystko już było, pow tórzona przez Ih ab a H assana, pow tórzona przez n ie je d n e ­ go p o stm odernistę.

W naszym p o stp o stm o d ern izm ie zn a jd u je m y w całej społecznej sieci Sieci (In­ te rn e t jest in te r- i h ip e rte k stu a ln y ). In te rte k stu a ln o ść k w itn ie na scenie (teatr k obiet K alińskiej, W arlikow ski, k tó ry zestaw i Kabaret z Shortbusem) i w sztuce. W w ideo U rszuli P ieregończuk b o h aterk ą film u jest gotycystyczna ballad a Johna K eatsa L a Belle Dame Sans Merci i proza D ostojew skiego. Podobnie jak Pieregoń- czuk połączenie sztuki w ideo z teatraln o ścią od lat także upraw ia V ideoteatr POZA L o th e-L ach m an n a.

G ość-inność w k u ltu ra c h to zapożyczenia, w zajem ne pow oływ anie się, zap ło d ­ n ie n ie krzyżowe (cross-fertilisation). Przem ysł k u lturow y (idea Szkoły F ra n k fu rc ­ kiej i „New Y orkera”) n ie u sta n n ie recyk lin g u je te m aty i rem aty, topoi i outopoi, in te rte k sty i h iperteksty. O in te rte k stu a ln o śc i w h isto rii sz tu k i piszą S tanisław C zekalski i Paweł Leszkowicz; te n o statn i tw ierdzi:

Ju lia K risteva przeniosła teorię in te rte k stu a ln o śc i rów nież na obszar języka w izualnego. W praw dzie ro zu m ien ie „ te k s tu ” w kręgach p o ststru k tu ra listó w zawsze było szerokie i obejm ujące różnorodne artefak ty kultury, w b a d an iach dom inow ały jed n ak stu d ia nad lite ratu rą. [...] O p isując różne form y języka [Kristeva] pisze rów nież o in te rtek stu a ln e j m ocy m alarstw a, fotografii i film u, zakodow anej w ikonicznej n atu rze tych gatunków . [...] T raktuje stru k tu rę w izu aln ą jako fenom en przeszyw any przez siły, które złożyły się na jego ukonstytuow anie, a zarazem p ro d u k u jąc y nieskończone sposoby w idzenia i o d ­ d ziały w an ia. W iz u a ln a p o w ie rzc h n ia z n a jd u je się w ciągłej d y n am iczn ej in te ra k c ji z w spółtw orzącym i ją sk ład n ik am i, tek stam i i obrazam i, a także znaczeniam i i znakam i, które są jej efektem . D zieła sztuki w ib ru ją pod n aporem kulturow ych, psychologicznych i zmysłowych obustronnych odniesień, przeszywających i ustanaw iających p ik tu ra ln y kod. Teoria ta zn ajd u je id ealn e o d niesienie w złożonej, wielow arstwow ej sztuce H elen C h a ­ dw ick.8

M oże wszystko zaw dzięczam y form alistom i form alistkom (znajdujące się w sa­ m ym c e n tru m prom ien iu jącej na O PO JA Z aw angardy siostry L ila B rik i Elsa T rio­ let), czytaniu - jak opow iadała m i Ire n a Sław ińska - „Slovo a slovesnost” Szkoły Praskiej na se m in a riu m M anfreda K ridla (Szkoła In teg raln a) w m iędzyw ojennym V iln a/V iln iu s/W iln ie, niezm o rd o w an iu R om ana O sipowicza Jakobsona i K rysty­ ny Pom orskiej oraz w ysiłkom badaczy i b adaczek poetyki, protosem iolożkom w E u ­ ropie Środkow o-W schodniej? A m oże wywodzącej się w łaśnie z naszej części E u ­ ropy - psychoanalizie9?

8 Por. P. Leszkow icz Helen Chadwick. Ikonografia podmiotowości, A ureus, K raków 2001. 9 O bok p u b lik acji obcojęzycznych, w ym ieńm y prace L eny M agnone, a przede

w szystkim Pawła D ybla. Ten ostatn i mówi: „wpływ psychoanalizy na k u ltu rę

(8)

41

0

Jak perform owałyśmy anty-ACTA

O dczytujem y k u ltu ry w edług naszych in te rp reta cji i d o p isu jem y do nich in te rtek - stu aln e treści. Z arów no o d b ió r kultury, jak i jej budow anie to procesy twórcze. W p ro te ­ stach przeciw ACTA idzie w łaśnie o nasz u d z ia ł w k u ltu rz e. To nie tyle kw estia dostęp u do In te rn e tu , lecz wolnego w nim uczestnictw a - spraw a kreatyw nego o d b io ru w sieci k u ltu ry światowej i jej w zbogacania. ACTA zredukow ałaby przepływ lite ra tu ry i sztuki, w strzym ałaby nowe pomysły, tańsze leki - słowem zabiłaby dzielenie się k u ltu rą . ACTA ograniczyłaby naszą wolność w In tern ecie i w olność jako tak ą w tw orzeniu k u ltu ry .10

Sieć W W W to now y rodzaj tekstualności, k tóry jest zakorzeniony w tradycjach, a zarazem prow okuje nowe n u rty in te le k tu aln e. Z an u rza m y się tu w universum (multiversum?) h ip e rte k stu , k tó ry m oim zd a n ie m k o n ty n u u je poetykę zwoju. W e­ dług K ristevej, żaden tekst nie fu n k cjo n u je sam odzielnie, lecz w chodzi w dialog z in n y m i tek stam i. I ta k tekst, który tw orzym y w In tern ec ie , zn a jd u je się m iędzy trad y cją a innow acją. K ażdy tek st - za K ristevą - stanow i „m ozaikę cytatów ” . Jak zatem rozgraniczać w łasność w pow racających w k u ltu rze - niech pow tórzę - „m iej­ scach w spólnych” (topoi), m otyw ach, obrazach?

W ystarczy popatrzyć na stronę T alm udu. Stanow i ona rozm owę różnych te k ­ stów: cytaty z B iblii i m nogie in te rp re tac je rabinów . „Idzie o n ie u sta n n ą in te rp re ­ tację, in terp reto w an ie (Deutung), w ielopostaciow e o bjaśnianie (vielgestaltige Ausle­ gung) i sięgające aż do dziś tw orzenie sztuki, dosłow nie gotowość do sztuki (Kunst­ fertigkeit) poprzez in te rp re tac je, któ re kładą nacisk na k om entarze oraz d ialogi”11. P rzy p o m n ijm y wielogłosowość le k tu ry talm udycznej i m idraszow ej (lite ra tu ro ­ znawca Geoffrey H. H a rtm a n nazywa to, jako się rzekło, multivocality) oraz k a p i­ ta ln e znaczenie in te rp re ta c ji (Deutung w łaśnie) w psychoanalizie F reuda; tu rola n ie u sta n n e j, procesualnej in te rp re ta c ji. Z kolei G abriel Josipovici tw ierdzi: ła ­ twiej n am interpretow ać Księgi - n a m „pokoleniu, któ re dośw iadczyło Ulissesa i Ziemi jałowej (nie m ówiąc już o Mobile B utora i L a Vie mode d ’emploi Pereca), p o ­ w inno się czynić to łatw iej niż generacji, dla której ideę książki i jedności stan o ­ w iła powieść Balzaca czy George E lio t” 12.

D odałbym , iż in te rtek stu aln o ść spraw ia, że dialogowość żydowska - jak to n a ­ zywa D eppner: „perspektyw y dialogow e” - łączy się w edług niego z te o rią i p ra k ­ tyką m ediów. M oim zdaniem , obrazy i teksty m niejszości ukazują się i zarazem ukryw ają już w k inem atografii E isensteina. W edług M ichaela Rusha, autora książki

10 In tertek s tu a ln y au to cy tat z eseju Wszyscy jesteśmy piratam i w „Gazecie W yborczej L u b lin ” 03.02.2012 oraz: h ttp ://w w w .k ry ty k ap o lity c zn a.p l/

K ry ty k a P o lity czn aw m ed ia ch /K itlin sk iW szy scy je stesm y p iratam i/m en u id -4 9 .h tm l 11 M .R. D e p p n er Denkfiguren in jüdischer Tradition und aktuelle Medienpraxis, w:

Jüdische. Fotografische Betrachtungen der Gegenwart in Deutschland, hrsg. R. Bezjak,

M .R. D ep p n er, N icolai, B erlin 2006. In te rte k s tu a ln y au to cy tat z eseju Wszyscy

jesteśmy piratami.

12 G. Josipovici, The Book o f God. A Response to the Bible, Yale U niversity Press, New H aven 1988.

(9)

New M edia in Late 20th-Century A r t13, E isen stein reprezentow ał „nowy typ artysty m ediów ” . A ntycypow ał w spółczesne n am m edia cyfrowe i rad y k a ln ie rozw inął in- teraudiow izualność.

Aż tu nagle, poeisensteinow skie m edia odnaw ia nie kto in n y jak reżyser po ­ p k u ltu ry George Lucas, którego jako w ielkiego artystę docenia historyczka k u ltu r i kontrow ersyjna p o stfem in istk a C am ille Paglia, celebrująca digital arts, zwłasz­ cza te, które idą za Gwiezdnymi w ojnami14.

N iedaw no jeszcze L u b lin słynął z poezji ko n k re tn ej, która zapow iadała h ip ertek st. O bec­ nie In te rn e t pełni w ielką rolę w nauce. A ndrzej R ad o m sk i dow odzi, że w obecnej nauce 2.0 na pierw szy p lan wysuwa się zbiorow e tw orzenie w iedzy; pisze rów nież, że „m ożna efektyw niej u praw iać naukę, gdy przeniesie się ją do sieci”. W refleksji nad k u ltu ra m i nowych technologii b io rą u d z ia ł m yślicielki D onna H araw ay, Sadie P la n t czy L ynette H u n te r15

- i to znak „geniuszu kobiecego” w (myśli o) Sieci, znak cyberfem inizm u. P o d k re­ śla się tu siłę p ira c tw a 16.

N au k a i k u ltu ra In te rn e tu zm ierzają do likw idacji nierów ności społecznych, sieć jest bow iem d em o k ra ty cz n a17. Jed n ak ACTA stanow i tu zagrożenie, gdy b yli­ byśm y „nadzorow ani i k a ra n i” . P rotesty anty-A CTA w ydaw ały m i się S olidarno­ ścią 2.0 - n ad zieją n a p e łn ia ł m n ie u dział w p ro testac h kolektyw ów altern aty w ­ nych: R ozbrat w P o zn an iu i T ek tu ra w L u b lin ie. Z asad n iczo ed u k acja, opieka m edyczna, uczestnictw o w k u ltu rz e, także cyfrowej - są praw em , nie tow arem , nie przyw ilejem . Potrzeba n am ekonom ii politycznej dzielenia się.

„Chciałbym ci opowiedzieć historię jednego życia” -

intertekstualne socjologie (i) literatury p o . ..

In te rte k stu a ln e sieć, Facebook i graffiti m ogą u p am iętn iać Zagładę. W lu b e l­ skim O środku Bram a G rodzka - T eatr N N reżyser P iotr Brożek prow adził profil facebookow y o za b ity m w H o lo cau ście d ziec k u H e n iu Ż y to m irsk im i tw orzył

13 M. R ush N ew Media in Late 20th-Century A rt, T h am es & H ud so n , L ondon 1999. 14 C. Paglia Glittering Images. A Journey Thought A r t from Egypt to Star Wars, P antheon

Books, N ew York 2012.

15 In tertek s tu a ln y au to cy tat z eseju Wszyscy jesteśmy piratami.

16 F em in istk a I. K ow alczyk pisze o tym w: h ttp ://stra sz n asztu k a .b lo x .p l/2 0 1 2 /1 1 /O - p o chw ale-sztuki-pirackiej-i-pracy-O li-S ka.htm l; ta historyczka i krytyczka sztuki odw ołuje się do słów aktyw isty nowych m ediów Jarosław a Lipszyca w: h ttp :// w w w .tokfm .pl/T okfm /

1,102433,12882555,Chomikuj_pl_serwisem_pirackim Piractwo_jest_w_Konwencji.html 17 Przynosi także k o n ty n g en tn ą k om unikacji. O pisu je się b laski i cienie (narażenie na

ryzykow ną anonim ow ość i niebezpieczny kon tak t) In te rn e tu dla LGBT; zob. np. S. M ow labocus Gaydar Culture. Gay Men, Technology and Embodiment in the Digital

(10)

41

2

w pierwszej osobie w pisy w czasie teraźniejszym . Z aproszenia do znajom ości z „H e­ n ie m ” były opatrzone zdaniem : „C hciałbym C i opow iedzieć h isto rię jednego ży­ cia ”. Tysiące in te rn a u te k i in te rn au tó w zaw arło znajom ość z „H e n iem ” i wysyłało w iadom ości i k o m e n tarze . Taka in terw en cja te ch n o -k u ltu ro w a wyw ołała w iele kom en tarzy w Internet studies i b ad a n ia ch (post)pam ięci, a także w m ediach18. A r­ tysta w izualny M ariu sz T arkaw ian zacytował rozdział Intertekstualność z książki Helen Chadwick. Ikonografia podmiotowości w śród obrazów rozlew u krw i w dziejach ludzkości, jakie pokazał w G alerii Białej w L ublinie. Z nalazły się tu przed staw ie­ nia H olocaustu, a także ludobójstw a na O rm ian ach (rodzina artysty pochodzi z A r­ m e n ii - od stuleci w Polsce)19. Także w L u b lin ie T arkaw ian n ak reślił także słowa p iosenki w jidysz jako g raffiti na ścianie kam ienicy p rzy ulicy Jasnej, b y u p a m ię t­ nić żydow ski L u b lin 20. T akich inicjatyw artystyczno-społecznych potrzeba w Pol­ sce, gdzie b rak żałoby po H olocauście (na co zw racają uwagę D orota K raw czyńska i M aria Janion). N ieo p łak an e m iliony, n ieo p łak an e życie. A zarazem : afazja, n ie ­ m ożność opowieści o urazie, trzy k ro p k i u H an n y K rall.

W „New L ite ra ry H isto ry ” pow ieściopisarz, autor idei n ad fik cji-su rfik cji, Ray­ m o n d F ed erm an , Holocaust survivor (raczej ocaleniec niż ocalony z Zagłady) tw o­ rzy b liskie in te rtek stu aln o śc i pojęcie playgiarism. Język na nowo - po pustce, po n iem ocie - in te rtek stu aln y . W y kluczane/i, m o rd o w an e /i jako „chw ast” (weed - in te rp re tac ja Z ygm unta B aum ana), „ruchom ość, żywy to w ar” (chattel - Paul G il­ roy), „pom iot, o d p ad e k ” (abject - Ju lia K risteva), „ciało obce” (Fremdkörper - C h ri­ stina von B raun), „niesm ak, odraza, obrzydlistw o” (disgust - M a rth a C. N ussbaum ). Z brodnie p o p ełn ili przerażająco „n o rm a ln i” ludzie - i o tym pisze A ren d t, B au­ m a n i - m im o w ielkich różnic w in te rp re ta c ji - G oldhagen, Browning.

Cel to ta litary zm u - jak sądzi filozof R ich a rd J. B ernstein - stanow iło uczynie­ n ie „istot lu d z k ich w ich odrębności, unikalności i p lu raln o ści [...] zb ęd n y m i”21. D zisiaj grozi n am w edle B ernsteina „m ożliwość wyzbycia się pojęcia lu d zk o ści”22.

18 Zob. m .in. http://w w w .haaretz.com /jew ish-w orW 2 .2 09/virtual-m em orials-on- facebook-com m em orate-holocaust-victim s-1.262761; h ttp ://

w w w .w ashin g to n tim es.co m /n ew s/2 0 1 0 /feb /1 1 /to -h en io -in -m em o ry /?p ag e = all, h ttp ://w w w .zeit.d e/g esellsc h aft/g en eratio n en /2 0 0 9 -1 2 /h en io -faceb o o k ; M. W ilkow ski Powrót H enia Zytomirskiego, „ K u ltu ra W spółczesna” 1/2010. 19 M. T arkaw ian Kolokwium z historii sztuki i cywilizacji, teksty J. G ryka i P. Pękala,

G. Biała, L u b lin 2009.

20 Por. M. U jm a Miasto duchów i duchowos'ci, w: Open C ity/ Otwarte Miasto. Festiwal

S ztuki w Przestrzeni Publicznej, red. B. W ybacz, R ozdroża, L u b lin 2011 i recenzja

G. Józefczuka: h ttp ://lu b lin .g a z e ta .p l/lu b lin /

1,35637,9835734,Festiw al_O pen_C ity K urator_praw de_ci_pow ie.htm l 21 R.J. B ern stein Hannah Arendt and the Jewish Question, P o lity Press, O xford 1996. 22 R.J. B ern stein D id H annah A rendt Change Her Mind? From Radical E vil to the

Banality o f E vil, w: Hannah A rendt Twenty Years Later, ed. L. May, J. K ohn, T he M IT

(11)

G eoffrey H. H a rtm a n zastanaw iając się n a d genologią św iadectw a pow iada, że archiw um św iadectw nowych m ediów (wideo) stanow i „the survivors’ m u lti-v o ­ iced m em o ries” . Je d n ą z najw artościow szych książek o in te rtek stu aln o śc i jest - ta k nam pokrew na - Enduring Creation. A rt, Pain and Fortitude23 klasycysty z E m ­ m a n u el College w C am bridge N igela Spiveya. Słowo in te rtek su a ln o ść nie pad a tu w prost, ale jest to p rzedstaw ienie „‘a fte rlife’ of C lassical im ages” : od L aokoona do obrazów H a-Szoah, a raczej odw rotnie: od zdjęcia z ram p y w B rzezince do h elle­ nistycznej rzeźby cierp ien ia, k tó rą diagnozow ał Lessing.

P o stm o d ern izm - to pro b lem y z p rzed staw ian iem (représentation). To reakcja na Szoa24. A utor film u Shoah, „great d o cu m en ta ry ” (Geoffrey H. H artm a n ), C lau ­ de L an z m an n zn am ien n ie zatytułow ał swój m anifest w „Le M o n d e” : Holocauste, la représentation impossible25. H istoryk filozofii R ich a rd K earney słusznie zestawia tę w ypowiedź reżysera z książką L yotarda Heidegger et ‘les juifs’. K om entuje K risteva:

Ce tra in en m arche, sans c esse... L’a rt de la vérité se fait atten d re. R evisitons donc le duo L an zm an n -F elm an , la S hoah n’en fin it pas de nous reveler ses ravages. Seul u n a rt p h i­ losophique capable d ’in c a rn e r le m essage de la Bible p e u t donc encore nous sauver?26

Ten esej nie znalazł się w p rzekładzie an g ielsk im 27.

A jednak Z ygm unt B aum an tw orzy socjologię po Z agładzie, jak zatytułow ał w stęp do dzieła Modernity and the Holocaust. Jak w yznaje autor, im p u lsem do po d ­ jęcia tego stu d iu m była Ja n in y B aum an opowieść autobiograficzna z czasów H o­ locaustu Winter in the M orning (pierwej w ydana w ersja angielska, ty tu ł polski: Zima o poranku. Opowieść dziewczynki z warszawskiego getta). P isarka i historyczka psy­ choanalizy

Lisa A ppignanesi pisze o Szoa: dośw iadczenie „ u traty u m arły ch ”. N iew ypow iadalne i n ie­ w ypow iedziane, a przecież etycznie i po-etycznie obowiązkowe do w ypow iedzenia. L uc T uym ans to m oim zd an iem najw ażniejszy arty sta w spółczesności, bo nie-sam ow icie m aluje Szoa. R uinę życia, ru in ę sztuki p rzedstaw ia, a raczej m yśli m alarstw o L uca Tuy- m ansa, artysty belgijskiego i kosm opolitycznego (w ystępuje przeciw nacjonalizm ow i fla­ m an d zk iem u skrajnej praw icy), an te n ata sztuki W ilh elm a Sasnala. P atrzym y na jego sztu k ę-p rzed staw ien ie ro z b io ru p am ięci. R o zm azując lin ie m iędzy jaź n ią a innością. Rzeczyw istość, któ rą m aluje jest tym sam ym , n iem al naszym . K om ory gazowe stają się praw ie in ty m n e, obnażone od natychm iastow ego rozpoznania, które pozw oliłoby nam

23 N. Spivey Enduring Creation. Art, Pain and Fortitude, T h am es & H udson, L ondon 2001.

24 R. E aglestone The Holocaust and the Postmodern, O xford U niv ersity Press, O xford 2004.

25 C. L an zm an n Holocauste, la représentation impossible, „Le M o n d e” 03.03.1994. 26 J. K risteva L a Vérité de l’art, w: L a haine et le pardon, Fayard, Paris 2005.

27 J. K risteva Hatred and Forgiveness, transl. J. H e rm an , C o lu m b ia U niv ersity Press,

(12)

41

4

nabrać dystansu. To obrazy-nieobrazy. T uym ans przeprow adza b ad an ia w izualne i tek- stu aln e zan ik an ia. U kryw a-ujaw nia zło h isto rii w tedy oraz tu i teraz.28

„Jakiegoż to gościa m ieliśm y ” - K rystianę R o b b -N arb u tt, artystkę pam ięci, traum y, Zagłady. W łaśnie w ychodzi zbiór in te rp re ta c ji jej sztuki Krystiana Robb- Narbutt. Rysunki, przedmioty, pracownia pod red ak cją D oroty Jareckiej i W andy Sie­ dleckiej (z te k sta m i K atarzyny B ojarskiej, A gaty Jakubow skiej, D oroty Jareckiej, K ingi K aw alerowicz, Ewy K uryluk, P iotra L ach m an n a, Pawła Leszkowicza, A da­ m a Lipszyca, A gnieszki M oraw ińskiej, K rystyny Piotrow skiej, B arbary Piwowar­ skiej, W andy S iedleckiej, Ewy Toniak). Paweł Leszkowicz stw ierdził tam :

K rystiana R o b b -N arb u tt zam ien iła Fugę śmierci na Fugę pamięci, poniew aż to pam ięć o ży­ ciu w łasnym i jej rodziny w chw ilach najw iększej trw ogi pozostaje zap isan a w jej sztuce opartej na p rzed m io tach gotowych, będących najbardziej realnym śladem przem ijającej rzeczyw istości i egzystencji. Poprzez p rzed m io ty znalezione o dnalezieni zostają bliscy arty stk i, a także ona sam a. P rzedm ioty zam ienione w sztukę stają się darem dla in d y w i­ du aln ej i zbiorow ej k u ltu ry pam ięci.

F obie wobec Żydów, kobiet, gejów sp la ta ją się i n asilają. M an iak aln e, narcystyczne uży­ cia w ybranych chełpliw ych chw il w h isto rii szow inistycznej. N iep am ięć o z b ro d n iach w łasnych. Po obozach śm ierci: ruiny, traw a, krew. M iejsca pam ięci nie u zd raw iają rany. K rew jest tu taj - dzisiaj też. W szechobecna i bezforem na (gestaltlos), u p io rn a przem oc policyjna, przew idziana przez B enjam ina, w spółczesna kondycja ludzka w zorow ana na obozie k oncentracyjnym , zdiagnozow ana przez A gam bena. D iagnoza Ja cq u es’a D e rrid y z jego stu d iu m Spectres de Marx: „nigdy jeszcze przem oc, nierów ność, w ykluczenie, głód i u cisk ekonom iczny nie oddziaływ ały na tak w ielu ludzi w h isto rii ziem i i lu d zk o ści”. Pro jek t D e rrid y stanow i próbę budow ania p rzestrzen i sp o tk an ia, m yślenia i pielęgnacji inności w biblijn ej i Levinasow skiej idei kosm opolitycznego, gość-innego m iasta o tw ar­ tego (ville franche), m iasta sch ro n ien ia, azylu dla uchodźców (ville refuge).29

28 In tertek s tu a ln y au to cy tat z eseju Ujawnić upodlenie w czasopiśm ie „O p o rn ik ”: h ttp :/ / w w w .hf.org .p l/ao /in d ex .p h p ?id = 1 6 1

29 In tertek s tu a ln y au to cy tat z eseju Ujawnić upodlenie w czasopiśm ie „O p o rn ik ”: h ttp :/ / w w w .hf.org .p l/ao /in d ex .p h p ?id = 1 6 1

O by takim m iastem (z in sp irac ji Piotrow skiego także m iejscem autokrytycznym ) stał się L u b lin . P ublikacje na tem a t m iędzykulturow ości naszej micropolis, ale przed Z ag ład ą cosmopolis zob. M. B alaban Die Judenstadt von Lublin, 1919 (rep rin t: K essinger P u b lish in g 2010) oraz A. C im et Jewish Lublin. A Cultural Monograph, O śro d ek B ram a G rodzka - T eatr N N i W ydaw nictw o U M CS, L u b lin 2009. W ym ieńm y także działalność naukow ą M oniki A dam czyk-G arbow skiej, D ariu sza L ibionki, R oberta K uw ałka, A ndrzeja Trzcińskiego, A dam a K opciowskiego oraz reportaże Pawła P. R eszki i M ałgorzaty S zlachetki w „Gazecie W yborczej L u b lin ”, a także A gnieszki Góry: h ttp ://z e u s.u m c s.lu b lin .p l/~ rk a p 2 0 1 2 /w p -c o n te n t/ u p lo ad s/2 0 1 2 /0 4 /k rzy k .p d f; O śro d ek B ram a G rodzka - T eatr N N , Przestrzeń D ziałań Twórczych T ektura, T eatr P rovisorium o d b udow ują w ielokulturow ość lubelską; obecnie dialog k u ltu r to także (konieczna!) gość-inność wobec uchodźców i innych m igrantów .

(13)

Budzą się p ytania: jak tworzyć wystawy-nowe idee? N ajw ięcej nauczyliśm y się w lekcji n iep am ięci o Zagładzie - przeciw tej am nezji pow stała najw ybitniejsza ekspozycja, więcej: pro jek t artystyczny, społeczny, edukacyjny A ndy R ottenberg Gdzie jest brat twój, Abel? (Zachęta 1995). M ożem y także spojrzeć na ekspozycje D errid y i K ristevej w Luw rze. Jak badać, przechowywać i w ystawiać tak tru d n e dla m uzealnictw a obiekty jak dzieła A liny Szapocznikow 30 czy E rny Rosenstein? Jedno z rozw iązań m ogłyby stanow ić in te rte k stu a ln e , niespodziew ane zestaw ie­ nia, ta k ie jak wystawa Jo an n y M ytkow skiej i A gaty Jakubow skiej Niezgrabne przed­ mioty czy niekonw encjonalne eksponow anie, jak uczyniły to D orota Jarecka i B ar­ bara Piwowarska w w ystawie Mogę pow tarzać tylko nieświadomie.

M uzeum , jak pisze P iotr Piotrow ski, usytuow ane m iędzy przeszłością a przy­ szłością, m o że/m u si uczestniczyć w p rze m ian a ch teraźniejszości31. Także w Pol­ sce istn ieje potrzeba m u zeu m kobiet, uchodźców i w szelkich m igrantów , m n ie j­ szości, osób z niepełnospraw nością. W in n iśm y stworzyć m uzea glokalne, in te r­ kulturow e, p luralistyczne, nie-narodow e czy narodow e w sensie etyki m iedzy kul- turaln o ści, gdy m am y odpow iedzialność wobec p lu ra liz m u społeczeństw a.

A w edług K ristevej, uczestniczym y w ksenofobicznym w stręcie wobec Innych. Jeżeli brzydzą nas, to n ie p oradziliśm y sobie z w łasną w yjątkowością, obcym w nas. Z aak cep tu jm y w ew nętrzną odm ienność, a w tedy przyjm iem y „O bcych”.

K risteva (podobnie F rom m i Cixous) in sp iru je się w ersetem B iblii hebrajskiej: „Kochaj tę obcą osobę, bo i ty byłeś obcy w ziem i eg ip sk iej”: odkryw szy cudzoziem ca w sobie, nie nienaw idzim y już Innych. W dem o k racji praw a kobiet, niepełnospraw nych, gejów i mi- g ran tek /ó w pow inny być najw ażniejsze. Rów nież nasza R zeczpospolita - to w spólne p a ń ­ stwo różnorodnych podm iotow ości. K iedy stw orzym y Polskę bez antysem ityzm u, hom o- fobii, u p rzed zeń wobec n iepełnospraw nych i kobiet? To zależy od nas.32

W o tw ieraniu na pam ięć i na „In n y ch ” m ogą n am pom óc działania społeczne w sie­ ci, nowych m ed iach i in te rte k stu a ln e dzieła artystyczne.

Pussy Riot - córy Bachtina, Beauvoir i Baumana

C zytelniczki i czytelnicy „Tekstów D ru g ic h ” zauw ażą b ac h tin iz m artystek p e r­ form ance Pussy Riot; spróbow ałem o tym n apisać w e-m agazynie socjologa

Jef-30 Z aznaczm y obecny ren esan s tw órczości Szapocznikow ; por. wystawę w MoMA:

A lina Szapocznikow, Sculpture Undone 1955-1972, ed. E. Filipovic, J. M ytkow ska, T he

M useum o f M o d ern A rt, N ew York an d M ercatorfonds, B russsels 2012 z odw ołaniam i do tekstów C zarto ry sk iej, R ottenberg, Goli, Jakubow skiej, K itow skiej-Ł ysiak, Jareckiej, Piotrow skiego, Leszkow icza, Pollock, van A lphena. 31 P. P iotrow ski A rt and Democracy in Post-communist Europe, przel. A. Brzyski,

R eaktion Books, L on d o n 2012.

32 In tertek s tu a ln y au to c y tat z eseju Jesteśmy zakładnikami własnej ksenofobii w „Zielonych W iadom ościach”: h ttp ://z ie lo n e w ia d o m o sc i.p l/te m a ty /k u ltu ra /

jestesm y -zak lad n ik am i-w lasn ej-k sen o fo b ii/

41

(14)

41

6

freya G oldfarba „D elib erately C o n sid ered ”33. Ale ich perform atyw ność praw czło­ w ieka i w olności czerpie także in te rte k stu a ln ie z m yśli N ikołaja B ierdiajew a, Si­ m one de Beauvoir, Ju d ith B utler (do tych trojga odw ołują się explicite) oraz Zyg­ m u n ta B aum ana.

P oniżanie i k aran ie k obiet to głów na przeszkoda w osiągnięciu dem o k racji w E uropie W schodniej. W yrok na Pussy R iot stanow i najgłośniejszy p rzykład tutejszej m izoginii. N ienaw iść do kobiet łączy się z p o gardą wobec w szelkiej inności: w iecznie podejrzanej sztuki, w szystkiem u w innych m niejszości narodow ych i LG B T - a w łaśnie poparcie dla lesbijek i gejów w yraża często członkini Pussy R iot Je k a tierin a Sam ucew icz, zaś trzy a r­ tystki śpiew ały w soborze C h ry stu sa Z baw iciela m .in. o „.pride zesłanej na S y b ir” (i rze­ czywiście sądy m oskiew skie zakazały w łaśnie p arad rów ności na sto lat). Ale zasadą o r­ gan izu jącą u p rzed zen ia w naszej części E u ro p y jest u p rzedm iotow ienie kobiet, u czynie­ nie z k obiet pom iotów (abjection). R epresje wobec k obiet uspraw iedliw iane są pseudore- ligijnie; to znak, że w tran sfo rm acji przeszliśm y z fałszywego k o m u n izm u na fałszywe chrześcijaństw o: od późnego stalin izm u do fu n d a m e n ta liz m u - obu system ów pury tań - skich i antykobiecych. Taka m izoginia nie ogranicza się do Rosji. P rzypom nijm y proces D oroty N ieznalskiej czy Dody, zw alnianie k u ra to re k w Polsce i na W ęgrzech (k u rato rk a 0 m iędzynarodow ym doro b k u Livia Paldi została b ezrobotna), pod rząd am i O rb an a trwa także nagonka na n ajw ybitniejszą chyba filozofkę w spółczesności, uczennicę L ukacsa 1 autorkę m nóstw a prac A gnes H eller. D latego należy przeciw staw ić się złu wobec kobiet - czy, m ówiąc in n y m językiem , należy walczyć o praw a kobiet. Trzeba nam dążyć do zm ian y społecznej. I stąd ta k po trze b u jem y bojow niczek jak F em en czy Pussy Riot.

Sacrum obroni się sam o - na tym polega religia otw arta, w przeciw ieństw ie do fu n d a ­

m en talizm u , który po trzeb u je wojowników. Pod koniec procesu w o sta tn im słowie Pussy R iot powoływały się na M ich ela de M o n taig n e (który m aluje swój a u to p o rtret nagi w Pró­

bach i pow raca do przyjaźni, czy jak coraz częściej się to in te rp re tu je , m iłości z É tien-

n e ’em de La Boétie), filozofa wolności B ierdiajew a, aw angardow ego poetę pozarozum o- wego (władze oskarżyły go o szyfrow anie a n ty rad zieck ich w iadom ości w tym zaumnym języku) W w iedienskiego. A w „G u ard ia n ie ” S uzanne M oore dow odzi, że in sp ira to rk i m oskiew skich p erfo rm erek to a n arch istk a E m m a G o ld m an n o raz fem in istk i Beauvoir, B u tler i B raid o tti.34

W edług m nie, czyn (A rendt przek ład ała praxis jako action) Pussy Riot w chodzi w skład „dem okracji perfo rm aty w n ej” (idea E lżbiety M atyni) i „polityki rzeczy d ro b n y ch ” (idea Jeffreya G oldfarba).

Pussy R iot odzyskują dla k obiet postać M aryi: „M aryjo, zostań fem in istk ą ”. C zytając analizy M arin y W arn er czy Ju lii K ristevej (z jej Stabat M ater z poezją o u ro d zen iu syna i prozą naukow ą o kulcie m aryjnym ), już w idzę ją po naszej stro n ie 35. „M aryja jest z n a ­

33 Performing Hum an Rights: Pussy R io t vs. the Pseudo Religious, Homophobic, Misogynists o f Eastern Europe, „ D elib era tely C o n sid e red ” 17.09.2012: h ttp ://

w w w .delib erately co n sid ered .co m /2 0 1 2 /0 9 /p erfo rm in g -h u m an -rig h ts-p u ssy -rio t-v s- the-p seu d o -relig io u s-h o m o p h o b ic-m iso g y n ists-o f-eastern -eu ro p e/

34 In tertek s tu a ln y au to cy tat z eseju Pussy R io t do Łagru!: h ttp ://w w w .fem in o tek a.p l/ read a rtic le .p h p ? a rticle _ id = 1 2 2 4

35 D odajm y najnow szą powieść C .Tóibina The Testament o f M ary, V iking (an im p rin t of Penguin), L on d o n 2012.

(15)

m i w proteście!” - śpiew ały w soborze. Ic h /n a sza M iriam to Żydów ka z p re k a riatu , która tw orzy w ariację na tem at B iblii H ebrajskiej w swej p ieśni M ag n ificat o boskości, która (w przekładzie niem ieck im Bibel in gerechter Sprache z roku 2006 zdecydow ano się na po d m io t „moc bo sk a” i zaim ek się - ona, dlatego z am ien iam form y czasow ników w tr a ­ dycyjnym tłu m aczen iu polskim na rodzaj żeński): „S trąciła w ładców z tro n u , * a wywyż­ szyła pokornych. G łodnych nasyciła d obram i, * a bogatych z niczym o d p raw iła”. Za ta ­ kie propozycje, zostałaby pew nie teraz potraktow ana psychiatrycznie i/lu b k rym inalnie. M a rację K azim iera Szczuka kom entując o Pussy Riot, że „Bogurodzica jest całkowicie w rękach m ężczyzn”. M oże zatem czas, aby w różnorodnych treściach i form ach fe m in i­ sty czn y ch /q u eer ateizm ów oraz religijności pojaw iła się owa M iriam - z p o przedniczką nied o cen io n ą i n ieocenioną p ro ro k in ią M iriam , któ ra najczęściej zn an a jest jedynie jako siostra M ojżesza. [...]

W p erform ansach i o sta tn im słowie Pussy R iot pow racają także do innych wrogów publicznych: queerow ego Sokratesa i jego niespraw iedliw ego procesu oraz Rebego Je- szuę z N azaretu . Obaj w m niejszości, o dtrąceni; już w latach sześćdziesiątych X X w ieku b isk u p an glikański H u g h M ontefiore queerow ał Jezusa. S okrates uw ażany b ył za „nie na m iejscu ” (atopos - eksplikow ał to C ezary W odziński w esejach Hermes i E ros)36, a N ad- ieżda Tołokonnikow a przy p o m n iała w sądzie, iż m ów iono o C hrystusie: „Jest szalony”. D odała, że Pussy R iot id en ty fik u ją się z rosyjską trad y cją szalonego proroctw a, świętej głupoty, odrzucającej konw encje (jurodstwo - więcej m ógłby o tym napisać W odziński w łaśnie) i o d n a jd u ją to w p u n k u . N ad ia podsum ow ała: „Jeżeli w ładze, carowie, p rezy ­ denci, prem ierzy, lu d i sędziow ie zrozum ieliby, co znaczy Miłosierdzia pragnę, nie ofiary, nie w ytoczyliby procesu n iew in n y m ”. Tu zacytow ała nie tylko Jezusa, ale Biblię Ż ydow ­ ską i jej proroka O zeasza „M iłości pragnę, nie krwawej ofiary”. Prorocy i prorokinie Izraela przebaczają i n aw ołują do spraw iedliw ości społecznej. Przebaczenie w pisane jest także w dzieło D ostojew skiego (gdy p ro sty tu tk a S onia czyta Ew angelię Raskolnikow ow i), ale b ra k go w kościołach. O Pussy R iot A dam O stolski n ap isał w Facebooku: „To dziw ne, że n iek tó rzy w tym zobaczyli b luźnierstw o. A przecież to jest w ezw anie do naw rócenia - skierow ane do cerkw i, ale też do lud zi, któ rzy znoszą, to le ru ją i godzą się na in s tru m e n ­ talizację religii przez au to ry tarn ą w ładzę”. Ta sam a cerkiew w yklęła arcydem okratycz- nego, anarchistycznego i tak religijnego Lwa Tołstoja. W ładza, która po tęp ia Tołstoja czy Pussy R iot nie jest religijna, lecz p seu d o relig ijn a, czy w ręcz an ty re lig ijn a, nieetycz­ na. Tym czasem m oskiew skie p erfo rm erk i to nie tylko artystki-filozofki, lecz m istyczki- aktyw istki, które tw orzą i partycypacyjne przestrzen ie w olności, i intensyw ne życie w e­ w nętrzne.

„Jest kara, ale co jest zb ro d n ią?” - pyta nieretorycznie D orota Jarecka. M izoginia niszczy E uropę W schodnią. K ulturow e i ekonom iczne w ykluczenia kobiet szkodzą ca­ łym społeczeństw om . Przem ocne u p rzed zen ia przeciw Innym , sztuce i tym twórczo „ob­ cym ” kobietom - oto zbrodnia. W spółuczestniczym y w d yskrym inacji, represjom , k a ra ­ niu, złu. „Pussy R iot do łag ru !” jest w yrazem pogardy do k obiet - tej nienaw iści w nas, tu i teraz.37

36 C. W odziński Hermes i Eros, IFiS PAN, W arszaw a 1997.

37 In tertek s tu a ln y au to c y tat z eseju Pussy R io t do Łagru!, h ttp ://w w w .fem in o tek a.p l/

re ad a rtic le .p h p ? article _ id = 1 2 2 4

41

(16)

41

8

Posthumanistyki zaangażowane

A k tu aln e pozostaje py tan ie etyczne: jak praktykow ać gość-inność, żyć razem , tro sz­ cząc się o siebie i Innych, szanować tożsam ości oraz różnice? Ja k pielęgnow ać nasze w spól­ ne człow ieczeństw o - z uchodźcam i u m ierający m i na granicach U nii E uropejskiej, ko ­ b ietam i, m ig ran tam i zam ienionym i w niew olników , z Ż ydam i, R om am i, bezdom nym i, bezrobotnym i, o sobam i transgenderow ym i i hom oseksualnym i? Ja k ograniczyć n a d m ie r­ ne, w ręcz patologiczne, hołdow anie ścisłem u n ależen iu do „n o rm y ” (d om inujący naród, heteronorm atyw ność, g ru p a uprzyw ilejow ana ekonom icznie) ze szkodą dla tych, którzy nie należą?38

N ienaw iść do „O bcych” i nierów ności: n u m e r ty g o d n ik a „The E co n o m ist” (O ctober 13-19) odnosi się w łaśnie do nierów ności jako „the biggest social, econo­ m ic an d p o litical challenges of our tim e ” . H istorycznie p otrzebne socjologie lite ­ r a tu ry łączą m yśl społeczną i praxis. Etyka + estetyka = po-etyka ku zm ianie p o ­ litycznej. R atow anie św iata (tikkun olam - n ap ra w ian ie św iata, w edług form uły F ackenheim a M ending the World) , czynienie dobra (gemilut chasadim).

Przeciw rasizm ow i in te rtek stu aln o ść działa w zaangażow anym stu d iu m A ldo­ na L. N ielsena Writing between the Lines. Race and Intertextuality39. K ap italn e są p rzym ierza, alianse, choćby m iędzy fem inizm em i queer a in te rtek stu alizm e m i n o ­ w ym i m ediam i, jak w najnow szej książce historyczki sztuki A m elii Jones Seeing Differently: A History and Theory o f Identification and the Visual A rts40.

Żywię Blochowską n adzieję na D errid ia ń sk ą democratie à venir - dem okrację, która nadejd zie, dem okrację na przyszłość, a raczej na dem okracje światowe róż­ n orodności i równości. Kiedy? To zależy od nas. Tym czasem dem okratyzacja pole­ ga na niezgodzie na zastaną rzeczyw istość, „na dram atycznym «Nie!» w obliczu krzyw dy lu d z k iej, na sta ra n ia c h o zm ian ę społeczną, na p ró b ie w prow adzania p o lityki rów nych p raw ”41. Żywiołowość, spontaniczność i innow acyjność ruchów oddolnych. I ta k tw orzyłybyśm y glokalną federację sam orządów , któ ra zaw ierała­ by i uznaw ała gościnność K anta i B aum ana, elementary republics o f the wards Jeffer­ sona, społeczeństw o obyw atelskie w publicystyce H egla, natality H an n y A rendt, egalitarn y oraz szanujący różnice i różN IC ę - jak Tadeusz Sławek i Tadeusz Ra- chwał p rzek ład ają différance - kosm opolityzm y Sokratesa, cyników -cyniczek, sto­

38 In tertek s tu a ln y au to cy tat z eseju Sztuka, by zmienić Lublin. Lublin, by zmienić sztukę w m agazynie „S traszna S z tu k a”: h ttp ://strasz n asztu k a .b lo x .p l/ta g i_ b /2 1 1 3 8 3 / T om ek -K itlin sk i.h tm l

39 A.L. N ielsen Writing between the Lines. Race and Intertextuality, T he U niversity of G eorgia Press, A th e n s-L o n d o n 1994.

40 A. Jones Seeing Differently: A History and Theory o f Identification and the Visual Arts, R outledge, L on d o n 2012.

41 In tertek s tu a ln y au to cy tat z w ypow iedzi Opowiem Wam o trzech zbuntowanych

Żydówkach w „ D zie n n ik u W sch o d n im ”: h ttp ://w w w .d zien n ik w sch o d n i.p l/ap p s/

(17)

ików, N u ssb a u m i K ristevej, odw ołania do Post-secular Philosophy42. Te idee filozo- fek i filozofów są analizow ane w Obcy jest w nas.

M oże dzięki ru ch o m p ro te stu od p lacu T ah rir do O ccupy M ovem ent, O burzo­ nych, F em en i Pussy Riot ucieleśniłybyśm y praw a człow ieka, pochodzące z róż­ nych tradycji, jak pow iedziałbym - geniusz praw ludzkich.

G ość-inność i sprzeciw wobec ultran acjo n alizm ó w w inny charakteryzow ać so­ cjologie k u ltu r; szow inizm w n aszym k ra ju objawia się także w nauce, dlatego tak ak tu aln e pozostaje zdanie socjolożki A leksandry Jasińskiej-K ani: „To p o dtrzym y­ w anie w zorów sprzecznych z te n d en c jam i w ystępującym i w cyw ilizow anym świe­ cie zatrzym uje Polskę w k ręgu krajów tradycyjnych, nastaw ionych na p rzetrw anie i zaspokojenie p otrzeby bezpieczeństw a, a nie na rozw ój” .

Po banalności p o stm o d ern izm u i b ru taln o ści p o stk o m u n izm u , łakniem y - na nowo - nieprzew idyw alności intertekstualności. D okąd zaprow adzi nas w ew nętrzna (offline!) i online Sieć?

Abstract

Tomek KITLIŃSKI

Maria Curie-Skłodowska University (Lublin)

W e are all piratesses: performativity against A C TA and for Pussy Riot. Towards sociologies of (world) literature and poethics after ...

The elliptic dots in the title draw intertextually on the punctuation of non-representation in the Holocaust prose of Hanna Krall; generally, this contribution is an intertext on intertextuality and the problems of representation. From biblical scrolls to Internet scrolling, the author endeavours to explore the textual and the visual d'après M. M. Bakhtin, Z. Bauman, J. Kristeva, M. Glowinski and, in fact, after the Holocaust. The impossible but necessary representation of ha-Shoah has emerged as a decisive experience for today's humanities as Baumanian ‘sociology after the Holocaust'. In this context, the social campaigns against ACTA (protests celebrating intertextuality) and for the Bakhtinian Pussy Riot are examined as the engaged (post)humanities. Following the Holocaust as a murderous refusal of hospitality, its post-ethics or poethics (developed after M. Eskin) is that of the hospitality of alterity: hospit- alterity, typified by intertextuality which hosts texts, experiences and acts.

42 P.E. B lond Post-secular Philosophy, R outledge, L ondon 1997.

41

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rysujemy wszystkie osie symetrii powyższych wielokątów foremnych.. Ile jest razem

Ile królików i ile kur chodzi po podwórku, jeżeli wszystkich nóg tych zwierząt jest 48.. To zadanie można rozwiązać za

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli"1. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

Od swych narodzin (w innym tekście Nancy analizuje także naj- starsze dzieła sztuki, które pozostawili po sobie prehistoryczni artyści na ścianach jaskiń) sztuka

kontroluje posiadanie uprawnień zawodowych przez osoby wykonujące samodzielne funkcje w dziedzinie geodezji i

wyznaczenia obiektów budowlanych w terenie oraz geodezyjnej obsługi budowy i montażu obiektów budowlanych. Jaki dokument powstaje w wyniku tego opracowania i co on zawiera.

strzegania przez cystersów wcześniejszej umowy, KDM t. Właśnie biskup stał się pierwszorzędnym dobrodziejem opactwa w połowie XIII w. Po jego śmierci inni

Oferty złożone po terminie będą zwrócone wykonawcom bez otwierania, po upływie terminu do wniesienia protestu. 8, zamawiający niezwłocznie zwraca ofertę, która została