Bohdan Urbanowicz
Dwie polichromie Starego Rynku
Ochrona Zabytków 6/2-3 (21-22), 142-156
DWIE POLICHROMIE STAREGO RYNKU
B O H D A N U R B A N O W I C Z
P o lich ro m ia S ta reg o R y n k u b y ła i jest n ad a l sp raw ą d ysk u syjn ą — z re a lizo w a n a , stan ow i szkołę b łęd ó w i osiągnięć. C e l m ej w y p o w ied zi je s t kronik arski, — p o in fo rm o w an ie czy te ln ik a « O c h ro n y Z a b y tk ó w » o za ło że n ia c h p o lic h ro m ii 1953 r. o raz o w a ru n k a ch i p rzeb ie g u re a liza cji. J a k o je d e n z w y k o n a w c ó w p o lich ro m ii w strzym u ję się o d w arto ścio w an ia p o szczeg ó ln y ch ro zw ią za ń . U w a g i o ostatniej p o lich ro m ii p o p rz e d z a m o m ó w ien iem re a liza cji z 1928 roku.
P ra k tyk a p o lic h ro m ii c a ły c h zesp ołó w u rb a n isty czn yc h nie sięga d alekiej tra d y cji. K o lo r y t m iast śród ziem n om orskich n arastał z czasem , ja k o n a tu ra ln y w yn ik stosow ania ch a ra k te ry styc zn eg o d la d a n e go region u kam ien ia , cera m iki, m iejscow ego kru szyw a i b a rw n ik a. K o lo ry t m iast n ad m o rskich P ó łn o cy p o d p o w ia d a ła sp ecyfika sytu acji i św ia tła, a w aru n k i k lim a ty czn e d e c y d o w a ły o stosow aniu b a rw n asy co n y ch i trw ały ch . S to sow an ie tynku w polskiej a rch ite k tu rze , szyb k ie p a ty n o w a n ie się d u ży ch , z a c ie ra ją c y c h stru ktu rę b u d o w li p o ła ci ty n k u , ro d ziło p o trze b ę « rozegran ia» p o w ierzch n i fak tu rą o rn am en tu sgraffitow eg o lu b b a rw n ą d ek o ra cją m alarsk ą. W k a żd ym razie n a le ży stw ierd zić, iż k o lo ry t m iasta n arastał stop n io w o w ra z z a rch ite k tu rą , w zb o g a c a ł się in w e n cją rzem ieślnik a, zm ien iał się, ży ł, — bo b y ł u z asa d n io n y ra cja m i b u d o w la n y m i, stan o w iąc środek d o ak ce n to w a n ia fu n kcji i zn a c ze n ia poszczególn ej b u d o w li. F a k ty p o lic h ro m o w an ia w je d n y m czasie ca ły c h o d cin k ó w m iasta, p la cu lu b u licy o b serw u jem y d o p iero na p rzeło m ie naszego stu lecia. P ro g ram tej akcji fo rm u łu je się p rz e d e w szystk im w S z w a jc a rii i B a w a rii (rejon je z io ra B odeńskiego) i jest skutkiem ró w n oległej akcji o ch ro n y m iast z a b y tk o w y c h . W r a z z p o rząd k o w a n ie m d zieln ic za b y tk o w y c h , z u su w an iem ch aosu szp etn ych szy ld ó w i n ap isów n iszczący ch w y r a z ele w a cji, w ra z ze zm ian ą zn iszczo n y ch ty n k ó w — ro d zi się za g a d n ien ie sposobu o p ra c o w a n ia n o w y ch tyn k ów staryc h e le w a cji. K o lo r tu taj p o m a g a , likw id u je b o w iem św ieżą biel «restau row an ego» ob iek tu , p od kreśla w artości a rch ite k tu ry, a h arm o n ia
s ta w ia n y c h św iad o m ie b a rw e le w a c ji s tw a rz a n ow e sto sun ki, n o w e w arto ści p la s ty czn e, d a je n o w ą atm osferę z a b y tk o w e j d z ie ln ic y . T r a d y c je b a rw ie n ia d o m ó w ty m czasem zo sta ły ju ż z a p o m n ian e. Z n ie d o w ierza n ie m o g lą d a m y d ziś b a rw n e re ko n stru k cje greck iej św ią ty n i, a p rz e k a z y « G o ściń ca» J a rzę b s k ie g o tra k tu je m y w k a te g o ria c h « licen tia p o e tica» . zask o czen i ró w n ież jesteśm y « b a rb a rzy ń stw e m » zestaw ień b a rw n y c h o d k ry w a n y c h z rz a d k a ślad ó w p o lic h ro m ii (R a tu sz P o z n a ń ski). D o g m a ty b ieli k la sycy- a u jące go p o są gu , n iep rze z w y c ię żo n e m o d y m o d e rn i styczn ej a rc h ite k tu r y — stw a rz a ły i s tw a rz a ją atm osferę lęku p rzed m a larstw em w a r c h ite k tu rze , b u d zą w ą tp li w ości p rz y u ż y c iu w szelkiej d źw ię czn ie jszej b a rw y n a e le w a cji. H isto ry k sztuki p o z b a w io n y tu taj p ew n y ch d o k u m en tó w co fa się p rzed zajęc iem określon ego stan o w isk a. W tak ich o ko liczn o ściac h w szelk a re a liz a c ja p o lich ro m ii b y ła i jest je s z c ze ek sp erym en tem .
In ic ja ty w a p o lich ro m ii S ta reg o R y n k u w W a rs z a
w ie w 1928 r. b y ła re zu ltatem d łu g ich dyskusji ko n serw atoró w i m iłośników S ta reg o M ia sta , stw ie rd z a ją c y c h ro sn ący stan za n ie d b a n ia o ra z skutki sam ow o li b u d o w lan e j k am ie n iczn ik ó w .
E fek to w n a w izja b a rw n e g o R y n k u , w yk o n a n a p rz e z Z o fię S tryjeń sk ą , a p rzed sta w io n a 8 m a ja 1928 r. p rz e z rz e źb ia rz a S ta n ia ła w a O stro w sk iego n a zeb ra n iu z w y c z a jn y m W y d z ia łu K o n serw a to rsk ieg o T o w a rz y s tw a O p ie k i n ad Z a b y tk a m i P rze szłości od n osi sukces i zostaje zasa d n iczo z a a k c e p to w a n a . In ic ja ty w a ta n aw et w p e w n y m stop n iu m o b ilizu je i p rzyśp iesza ro b o ty kon serw atorskie. W k ró tc e T o w a rz y s tw o O p ie k i n a d Z a b y tk a m i P rzeszłości w y ło n i kom isję d la sp ra w rp o lic h ro m ii 4 K ie ro w n ic tw o
R y c . 17 5 . R y n e k S t. M ia s ta , d o m y c h r o m ia .
n r 36 i 34. N o w a p o
li-1 A r c h ite k tu r a i B u d o w n ic tw o li-1928 nr. 4 str. 15 6 — 7. •— K r o n ik a W a r s z a w y 1928 ( a r t y k u ł D r W . K ły s z e w s k ie g o p o d a je sk ła d k o m isji: p r z e w . a r c h . J . L is ie c k i, art. m a l. M . B o r u c iń sk i, d r W . K ły s z e w s k i, d r A . L a u te r b a c h , a r t. rzeź. S . O s tr o w s k i, a r t. m a l. Z y g m u n t O t t o , R . h r. P r z e ź - d z ie c k i, a r c h . К . Siciński, prof. J . W o jc ie c h o w s k i, prof. J . R u tk o w s k i) . — T a m ż e p l a n s z a k o l o r o w a str. K o ł ł ą t a j a w y k o n a n a p r ze z H a n n ę J a siń sk ą .
R y c . 17 6 . R y n e k S t. M ia s ta , d o m y nr 10— 4 stro n a Barssa. S ta n p r ze d re m o n te m z r 19 2 8 .
całości re m o n to w y ch robót p o w ierza się a rch . К . Siciń skiem u , a o d p o w ie d zia ln y m za lok p ra c m a larsk ich czy n i się St. O strow skiego. N a d zó r tech n iczn y sp raw u je prof. J a n
R u tk o w sk i. T e rm in w yk o n a n ia określi d a ta i i listop ad a 1928 r. Z kolei in ic ja to rz y u zy s ku ją d łu g o te rm in o w e kred y ty z K o m ite tu R o z b u d o w y m . st. W a rsz a w y n a w yk o n a n ie p o lic h ro m ii i inne p ra ce konserw atorskie, o b c ią ża ją c e w 3/4 h ip o teki k a m ien ic. U sta la się ró w n ież tech nik ę — fa rb y m in eraln e K e im ’a. O straw sk i p o w o łu je p la styk ów . D u ża rozpiętość o rien tacji a rty sty czn y ch o b ejm ie K o w a rsk ieg o o b o k O k u - n ia, S tryj ;r s k ą i Pękalskiego, W itko w sk ieg o i K a m iń sk ieg o , zn a jd zie się tutaj
Sfen-R y e . 178. Sfen-R y n e k St. M ia s t a od tir 2— 26 strona B a r s s a — n o w a p o li ch ro m ia .
R y c . i8 o . R y n e k S t. M i a s t a — stron a Z a k r z e w sk ie g o z p o lich r o m ią z 1928 r.
dziński i Z b ig n ie w Pronaszk o, Borow ski, R ze c k i, G ro n o w sk i i szereg je sz c ze in n ych m a la rzy 1.
P ierw o tn y p rojekt k o lo ry sty czn y całości R y n k u , ja k ju ż w sp o m n iałem , został w y k o n a n y p rzez Z o fię Stryjeńską p rzy u d zia le S ta n isław a O stro w skiego . P ro jekt ten w kró tce «rozniosą w strzępy» tak różn e in d yw id u aln ości tw órcze. W rezu ltacie n ap isze p óźn iej M . W a llis 2, iż « k ażd y m alow ał tak ja k ch cia ł, nie o g lą d a ją c się na sąsiada». P o lich ro m ię ocen ić dziś m o żem y na zasad zie w spom n ień , n ieliczn y ch i słab ych zd jęć o raz g ło sów i w yp o w ie d z i w ów czesnej prasie.
1 W y k a z p la sty k ó w z e sta w io n y zo stał w g . in fo rm acji w y k o n a w c ó w tej p o lich r o m ii, o ra z n a z a s a d z ie n ie p e łn y ch in fo rm acji z a w a r ty c h w n a s tę p u ją c y c h p u b lik a c ja c h . -■— K r o n ik a W a r s z a w y 192 8 ; N o t a tk a o d r ę c z n a w T e c e K o r o ty ń s k ie g o I — 1 7 5 1 W a r sz a w a . P rz e w o d n ik K r a jo z n a w c z y . 1938. p o d red. D r D a n y sz -F lcsz e r o w e j i J . K o ło d z ie jc z y k a . - A u t o r z y p o lic h r o m ii: stron a D e k e r ta : nr. 42 K a m . M o n te lu p ic h — W a c ła w B oro w ski, nr. 40 k a m . G r ó lla — T a d e u s z G r o n o w sk i, nr. 38 k a m . T a le n t ic h — S ta n is ła w R z e c k i, nr. .3 6 k a m . P o d M u r z y n k ie m re k o n stru k cja sg ra ffita — M a r ia n M a lic k i, nr. 34 k am . S z lic h ty n g o w s k a — Z o fia S try je ń sk a , nr. 32 k a m . B a r y c z k ó w — S t a n isła w O str o w s k i, k a m . nr. 30 — W a c ła w B o ro w ski, nr. '2 8 k am . C z a m e r o w s k a — - J a n Lukr.sik, stron a B arssa: k am . nr. 26 — Z b ig n ie w P ro n a szko , k a m . nr. 2 4 - E d w a r d O k u r i, nr. 22 k am . Po d F o r tu n ą — F e licja n K o w a r s k i, k a m . nr. 2 0 — F e licja n K o w a r s k i, nr. 18 k a m . O rlem u so w 'ska — W a c ła w B o row ski, k am . nr. 16 — Z y g m u n t K a m iń s k i, k am . nr. 14 — Z b ig n ie w P ro n a szk o , kam . n r. 12 — E d w a r d O k u ń , k a m .n r . 10 — Z y g m u n t K a m iń sk i (?) k a m . nr. 8 — T a d e u s z G r o n o w sk i, k a m . nr. 6 i 4 L u d o m ir Ś le n d z iń sk i, nr. 2 k a m . S k a r gi — L e o n a r d P ękalski. — S tro n a Z a k r z e w s k ie g o : n r. 1 k a m ie n ic a G iz ó w — L e o n a r d P ękalski, k a m . nr. 3 — Z y g m u n t G r a b o w s k i, k am . nr. 5 - Stan isław ' R z e c k i, k am . Z ło ta nr. 7 — S ta n is ła w O str o w sk i, k am . nr. 9 — K a r o l S iciń sk i, nr. 11 k a m . M o r t k o w i c z a — S ta n is ła w O str o w sk i, nr. 13 k a m . P o d L w e m — Z o fia S tr y je ń sk a . - S tr o n a K o łłą t a ja : k am . nr. i y — Z o fia Stry je ń sk a, n r. 19 k a m . W ó jto w s k a — W a c ła w B oro w ski, k a m . nr. 21 — (?), n r. 21 A k am . K o łłą ta jo w s k a — K a r o l Siciń sk i, k a m . nr. 23 — S ta n is ła w R z e c k i, k a m . n r. 25 — W ito ld L e o n h a r d i J ó z e f S z p e r b e r , nr. 27 k am , F u k ie ro w sk a — S ta n is ła w O s tr o w ski, nr. 29 k a m . Ł u s k in y -— Z o fia S tryjeń sk a.
3 W ia d o m o śc i L ite r a ck ie , 13 sty c z n ia 1929. M ie c zysła w ' W a llis. P o lich r o m ia S ta r e g o M ia s ta .
R y c . 18 1 . R y n e k St. M ia s ta o d n r 1— 13, stro n a Z a k r z e w sk ie g o — n o w a p o lich ro m ia .
S tw ie rd zim y d u ż ą ro zp ięto ść stylu i p o zio m u ro zw ią za ń , N a d całością k o n cep cji p an u je in d y w id u a ln y styl S tryjeń skiej. O rn a m e n t za w ielki w stosu nku do skali a rc h i te k tu ry , p laski, w y c in a n k o w y , m a lo w a n y tak « ja k się m a lu je chłopskie skrzyn ie». O stre, często d ra ż n ią c e , zestaw ien ia b arw , śm iała rytm ik a d eko ra cji to je sz c ze e c h a fo rm izu ją c eg o fo lk lo ry zm u , uśw ięcon ego sukcesam i n a W y sta w ie S z tu k D e k o ra c y jn y c h w P a ry ż u . C e c h y tego stylu w y k a z u ją p rzed e w szystk im kam ie n ice d eko ro w an e p rzez S tryjeń ską (kam . nr. 13, 17, 29, 34) p o d o b n ie j a k p o lic h ro m ie G ra b o w sk ie g o (kam . nr. 3), S iciń skieg o (kam . nr. 26), L e o n h a rd a i S zp e rb e rg a (k am . nr. 25), o rn a m en tyk a O s tr o w skiego (k am . nr. 7). N ajszczęśliw sze ro zw ią za n ie tego typu w y k a ż ą — S tryjeń sk iej kam ien ica pod L w e m o raz L eo n h ard a i S zp e rb e rg a.
N ie ustrzeże się przerostu o rn a m en tyk i n a a rch ite k tu rze i F elicja n K o w a rsk i (k am . 22 i 20), o ra z tak zaw sze zd y scy p lin o w a n y Pękalski (kam . nr. 1 i 2). T e n d e n c je d o histo ry zo w a n ia i stylizac ji ch a ra k te ry z u ją p ra ce B orow skiego, R zec k ie g o i Ś len d ziń sk iego . 2. K a m iń sk i sięgnie d o o rn am en tyk i m au rytań skiej (kam . nr. 10). K a m il W itk o w sk i ko n sek w en tn ie b ę d zie o p ra c o w y w a ł sw oje a b strak cyjn e sp ek u lacje (kam . ró g J e zu ickiej i C e ln e j). N a e le w a c ja c h zn a jd ą się ró w n ież « g irlan d y i róż i zło te czary» O k u n ia .
P o lic h ro m ia ta nie w y k a z u je szczególnej troski o ch a ra k te r, w iek i w y ra z a rc h ite k tu ry, — jest o b ra ze m ó w c ze sn y ch o rien ta cji p la sty c zn y c h , je d n o stk o w y c h estetyk, k o n ku rsem n a p om ysłow ość m o ty w ó w o rn a m en taln y ch .
R e a k c ja k ry ty k i zaw o d o w e j b ęd zie n e g a t y w n a l . A le tłu m y w arsza w ia k ó w tak ja k i dziś tysiącam i w ejd ą n a S ta ry R y n e k , g o rą c o d y sk u tu ją c p o lich ro m ię.
1 K u r ie r W a r sza w sk i 1928 nr. 133. A . W o lm a r ; K u r ie r W a r sz a w s k i 1928 n r. 241 J . K le s z c z y ń - .ski; T y g o d n i k Ilu s tr o w a n y 1928 n r. 18 s. 707 W . H u sarski o ra z w sp o m n ia n y w y ż e j a r ty k u ł W a llisa .
D ziś z p ersp e k ty w y ćw ie rć w ie c za spokojniej o c e n ia m y tę p o lich ro m ię. W p am ię ci naszej p o została p o lic h ro m ia p rzez czas ju ż p o ciem n iała i zga szo n a . W a r
szaw skie d y m y i d e szcze zro b iły sw oje, z g in ęły p o d cie m n y m n a lotem n iep rzem yśla n e p o d z ia ły , b łęd y skali — p o zo sta ły błyski b a rw n e ostrych zielen i, o ra n żó w i zło ceń , p rz e trw a ła atm osfera beztroski tw o rzen ia. W now ej p o lic h ro m ii u szan u jem y z a c h o w a n e resztki tam tej p ierw szej w k a m ie n icy P od L w e m Stry- jeń sk ie j, w rekon stru kcji M a lic kiego P od M u rzy n k ie m . N a j p iękn iejsze ka m ien ice R y n k u ja k ks. M a zo w ie c k ic h i B a ry c z k ó w nie b y ły w ów czas i dziś nie będ ą d eko ro w an e. G est p ie ty zm u d la przeszłości i d la tej pierw szej, n ied o jrzałej, ale pionierskiej in i c ja ty w y m a la rza .
D e c y z ja p o lic h ro m ii w z w ią zk u z o d b u d o w ą zn iszczo n eg o p rzez w ojn ę R y n k u ro d z iła się z w ie l kim tru d em . P a m ię ta n o jeszcze kry ty k ę d a w n ej p o lich ro m ii. P a m ięć je d n a k o d aw n ej p o lic h ro m ii, ż y ją c a w społeczeń stw ie, z d e c y d o w a ła w p o ło w ie 1952 r. o p o d jęciu tego za d a n ia . P óźn o, bo d o p iero p o kilku m iesią ca ch tj. w p o ło w ie m a rc a 1953 r. G łó w n y P ro jek ta n t T ra k tu S tarej W a rs z a w y inż. a rch . M ie c z y s ła w K u z m a p o w o łu je szereg p la sty k ó w do z a p ro jek to w an ia p o lic h ro m ii S ta rego R y n k u . R ó w n o cześn ie P r a c o w n ia M ia sto p ro jek tu p rz e d staw ia projekt k o lo rystyczn ego ro z w ią z a n ia w skali 1: 100. S tu d iu m to o b ejm u je ro zw ią zan ie p la cu , nie d o ty k a ją c ko m p o zy cji kolorystyczn ej całości S ta reg o M ia sta ; p ro p o n u je u trzy m a n ie p o lich ro m ii w to n a c ji b a r w sza ry c h « p astelow o p o d b arw io n y ch » . P ro jek t su geru je p o zio m e, p aso w e ro z w ią z a n ie d e k o ra cji, n a z g ó ry w y z n a c z o n y c h ele w acja ch u m ie jsc aw iają c freski i sgraffita. Z a p ro sze n i m a la rze o trzym u ją p o szczeg óln e ele w acje d o z a p ro jek to w a n ia . W ten sposób k a ż d y p ra cu je w o d e rw an iu od sąsiada i zn ó w p o w ta rza się b łą d z 1928 r. P o w o ła n a p rzez G łó w n e g o P ro jek ta n ta K o m is ja A rty s ty c z n a n ie z a p o b ie g a j u ż tej sy tu a cji. W re zu ltacie w d ru g iej p o ło w ie k w ietn ia p la sty c y p rzed sta w ia ją 20 kilk a
pro-R v c . 182. K a m ie n ic a ks. M a z o w ie c k ic h , S ta n o b e c n y .
R y n e k n r 3 1 .
R y c . 183 i 184. R y n e k S t. M ia s ta , stron a Z a k r z e w sk ie g o . D o m y n r 9 i 3. S t a n o b e c n y .
p o zy c ji ro zw ią zań elew acji. N ie m o żn a p o m in ą ć tu taj ko n cep cji prof. W . J a s trz ę bow skiego, n a w ią zu ją cej do ko lo rystyczn ej atm osfery R y n k u koń ca X I X w ., lu b d o ro m an tyk i ż y w y c h ró żó w , b łęk itó w i żó łci sta ryc h ry n k ó w m iast M ało p o lsk i. K o n ce p cja ta n ajra d y k a ln ie j p o lem izu je z «szarością setki», ale p o d o b n ie j a k ko n cep cje K o k o szk i i Z y c h a nie z n a jd zie a k ce p ta cji u zle c e n io d a w c y . N o w a K o m is ja A r t y styc zn a 1 nie z a tw ie rd za w iększości p rzed sta w io n yc h p ro jek tó w i p o w o łu je 9 zesp ołó w
1 S k ła d K o m is ji: p r ze w . prof. P. B ie g ań sk i, M in . K u lt . i S z t. W . Sok o rsk i, V . - M i n . B u d . M ia s t i O s ie d li W o lsk i, prof. A . K o b z d e j , G ł ó w n y P r o je k ta n t T . S . W a r s z a w y M . K u z m a , prof. Z . M ą - czeń sk i, n a c z . a rch . m . W a r s z a w y J . S ig a lin , prof. К . T o m o r o w ic z , rektor A . S .P . M . W n u k , p r o f. J . Z a c h w a to w ic z .
R y c . 18 5 . R y n e k S t M ia s ta n r 21 a — sgraffito p r o je k tu J . i H . Ż u ła w s k ic h .
d o o p ra co w a n ia całości ko lo rystyki i m a larstw a S ta reg o R y n k u . O d p o w ie d z ia ln y m k o o rd yn ato rem za ko n cep cję i całość p ra c p o lic h ro m iczn ych zostaje prof. J a n S o k o łow ski. Zespół p o d ejm u ją c p ra cę nie p rz y jm ie je d n a k za p o d staw ę p ro jek tu P racow n i A rch ite k to n iczn ej. A le z a w a rta w p ro jek cie teza « zach o w a n ia tak tu i dyskrecji kolo rystyczn ej» nie m oże je d n a k nie o d d z ia ła ć n a kieru nek p ra c p ro jek ta n ck ich . T a k w ięc ten zespół m a la rzy o g ra n ic zo n y do 16 osób, a w toku p ó źn iejszych p ra c zw ięk szo n y d o 18 p ro je k ta n tó w 1 (10 zesp ołów ), stan ął przed zad a n ie m w yk o n a n ia całości p ra c w czasie od 8 m aja d o 1 lip ca 1953 r.
W a ru n k i w yk o n a n ia p o staw io n ego p lastyko m z a d a n ia b y ły tru dne. W m om en cie p o d ję cia p ra c stan robót m u rarskich , kry cie d a c h ó w , je s t jeszcze w p ełn y m toku. K ła d z ie się p ierw sze n arzu ty z a p ra w y . M u r y w y m a g a ją suszenia i o czyszczen ia z cegieł
syli-1 O s ta te c z n ie o p r a co w u ją k o lo ry sty k ę p la c u : w y k o n u ją m a lo w id ła e le w a c ji n a s tę p u ją ce z e sp o ły : I. A r ty m o w s k i R o m a n , A r ty m o w s k a Z o fia — k a m . n r. 29, fresk, te m a t m a r tw e n a tu r y z a u to r k a m i.; I I . E d m u n d B u rk e k a m . nr. 13 i 15 , sg ra ffita o r n a m e n t.; I I I . M ic h a ls k i L e o n , M ic h a ls k a H a lin a , k am . 14 i 26, sg ra ffita -o rn a m e n t r o ślin n y z a m o r k a m i.; I V . W ito ld M i l l e r — - k a m . nr. 21 fr y z sg r a ffito w y o r n a m e n t roślinny' z a m o r k a m i; k a m . n r. 2 7 p o lich r o m ia te m p e r a k a z e in o w a , pas słu ck i, k a m . nr. 30 — sgraffito, gm e rk i r z e m io s ł; V . S o k o ło w ski J a n , K o w a ls k a Z o fia , J a c e k S e m p o liń sk i, k a m . nr. 8 sgraffito , tern. m u z y k a n c i, k a m . nr. 22 sgraffito fresk tem . sy m b o lic z n e p o sta cie fortu ny7; V I . S tu d n ic k i J u liu s z k am . nr. 7 fresk tem . m y śliw sk a — g ło w y z w ie r z ą t, m a r tw e n a tu r y , g ir la n d y k w ia tó w ; V I I . H a lin a G r z e ś k ie w ic z , M a r i a S k o c z y la s -U r b a n o w ic z , B o h d a n U r b a n o w ic z , L e c h G rz e śk ie w ic z k a m . nr. 1 sg ra ffito — tem . o k r ę ty , ró że w ia tró w , k a m . nr. 3 fresk sgraffito trój- w a r stw o w e — tem . c y r u lik ; V I I I . G r z e g o r z W d o w ic k i, K r y s t y n a K o z ło w s k a k a m . nr. 4 sgraffito — te m . le g e n d a o sz e w c z y k u i b a z y lis z k u , k a m . nr. 19 fresk, m e d alio n y 7 i g ło w y , b o n ie — - tem . pokój i sp r a w ie d liw o ść ; I X . Z a m o jsk i J a n k am . n r. 40 fresk — tem . g ir la n d y k w ia tó w , o w o c ó w sy m b o le m e d y c z n e , k a m , nr. 18 — fresk g ir la n d y k w ia tó w . Ż u ła w s k i J a c e k , Ż u ła w s k a H a n n a k a m . nr. 2 s g r a ffito tresk o r n a m e n t i g ło w a S k a r gi, k am . n r. 21 a sg ra ffito fr y z y i b o n ie te m . g ó r n y m ie sz cz a ń sk ie w esele i popiersie K o łłą t a ja . W skład ze sp o łu w c h o d z i H e le n a G r z e ś k ie w ic z — z e sta w ie n ia b a r w , r e c e p tu r y i n a d z ó r p r a c e le w a c y jn y c h p r z y u d z ia le J . B a r a n a .
F
1 4
*
ж & Шш щ У Ш З С Ш я
i m
v
т
R y r . 186. R y n e k S t. M ia s ta nr 22 — fresk p r o jek tu J. S o k o ło w skiego .
ką to w y ch i p iecó w ek oraz p o głęb ie n ia fu g m u ró w . S g ra ffita k am ien icy ks. M a zo w ie c k ic h i Pod M u rzy n k ie m , ja k rów n ież fra g m e n ty d e k o ra c ji Stryjeńskiej m ają b y ć zreko n - stu ow an e łu b o d restau ro w an e. X V I I - w ie c z n e k a m ien ice ja k nr. nr. 3 1, 4 2, 38, 3 2,
28, 24 i 20 m ają o trzy m a ć tynki szare, n atom iast k a m ien ice X V I I I - w ie c z n e ja k nr. nr. 40, 30, 18, 10, 5, i i, 2 7, i 29 m a ją b yć u trzy m a n e w ja sn y m w alo rze tynku.
D o k u m en tac ja h isto iy c zn a nie jest d o starczo n a. W konsekw encji p lastyk korzysta p ośpiesznie z d o ry w c z y c h często n iesp ra w d zo n y ch źró d eł (G o m u łic k i). w toku p ra c z asię g ą ją c ra d y G łó w n eg o P ro jektan ta.
W y m ia ry R y n k u 94 X 70 m ., u sytu o w a n ie R y n k u na osi p o d łu żn ej p łn. zach ó d - płd . w schód, n aśw ietlan ie słoneczn e w cią g u d n ia w szystk ich p ierzei, ja k ró w n ież silne refleksy kostkow ej p o d łogi p rzeszk lo n y ch e le w a c ji d e c y d u ją o p o trak to w a n iu w n ę trzo w y m p lacu i u n iem o żliw ia ją ko n trasto w e p rzeciw sta w ien ie p ierzei. P rzew id zia n a tech n ika w yk o n a n ia — b arw ion e tynk i, sgraffita i m o k ry fresk. D o p u szcza ln a ilość b a rw n ik a w z a p ra w ie w ap ien n o-piaskow ej w ynosi 1 0 % . D z ia ła n ie w a p n a i kru szyw a o słab ia n a sycen ie b a rw y i p o w o d u je je j p rzeb ielen ie. C e m e n t toleru je się je d y n ie w c ią g n io n y ch p ro filach . P la stycy o trzym u ją b a rw n ik i d o stęp n e na ryn ku k rajo w ym oraz w a p n o , czasem z zaw artością m a rg la . A n a liz y ch e m iczn e m a te ria łó w m alarsk ich p rz e p ro w a d za d r H . Jęd rzejew ska. C e le m u n ikn ięcia «pasiastej» k o m p o zy cji p ion ó w kam ien ic o raz d la p o w ią za n ia ich poziom o w y o d rę b n ia się d e ta l a rc h ite k to n ic zn y tj. gzym sy, okienn e opaski, p ilastry i co ko ły w n e u tra ln y c h , ja śn ie jszy c h zestaw ien iach . N a u licy Piw n ej m o żem y o b serw o w ać skutki n ieliczen ia się z ty m zag ad n ien iem . S to lark a jest u tr z y m a n a w kolorze ciem nej b e jc y b rą zo w e j.
Z a d a n ie m alarskie p o leg a n a zestaw ien iu 40 p ła szczy zn b a rw n y ch k a żd a oko ło 100 m 2 p o w ierzch n i, o m a łym zró żn ic o w a n iu p ro p o rcji i p lastyki, o je d n o lity m , siln ym
p rzeszklen iu e lew acji. Z a s a d n iczą sp ra w ą b ęd zie tutaj c h a ra k te ry styk a stron R y n k u . S tro n a D e k e rta z a w ie ra ją c a n ajcenn iejsze b u d o w le i m ie szc zą ca lokale m u zea ln e b ęd zie u trzy m a n a w tonacji p o w a ż n ej, cie m n y ch szarości, g łę b o kich zielen i, b o g a teg o zło cen ia kam ien iarki. P rzeciw leg ła je j strona Z a k rze w sk ie g o w y r ó ż n ia ją c a się zw a rto ścią b ry ły i silniejszą rz e źb ą p o d zia łó w a rc h ite k to n ic zn y c h , w sk azu je na p o trze b ę ic h p odkreślen ia oraz za z n a c z e n ia k a m ien icy na rogu Ś w ięto jań skiej. A k ce n t k o lo rystyczn y — b łęk it, biel i zielenie. K o m p o z y c ja d łu giej, n iezo rg a n izo w an ej a rc h i tek ton icznie stron y Barssa, op rze się na d w ó ch a k cen ta ch ja s n y c h k a m ie n ic: nr. 18 i nr. 12 o raz na szaro ściach k a m ie nic nr. 24 2g i 6. P rzyjęcie tej z asa d y u m o żliw i grę ostrych żółci, zieleni i różu p o zo stałych e le w acji. S tro n a K o łłą ta ja n a stręcza szczeg ó ln e trudności, c h a ra k te ry z o w a ć j ą będ ą to n acje ró żó w , czerw ie n i i fiole tów . K o m p o n u je się ró w n ież osie d eko racji p rzeciw sta w n y ch ścian R y n k u . T a k w ięc k a m ie n icy Pod M u rzy n k ie m i Ba- ryczko w skiej o d p o w ia d a ją na stronie Z a k rze w sk ie g o b o g a t sze d ek o racje k a m ien ic nr. 3 i 7. K a m ie n ic y F u k iera o d p o w ia d a k a m ie n ica Pod F o rtu n ą nr. 24 na stron ie Barssa, tak ja k sgraffitom K o łląta jo w sk ie j nr. 21 — d y w a n o w e sgraffito k a m ie n icy nr. 14. C ię ż a r d eko racji sg raffitó w i fresków jest p rzesu n ięty na gó rn e k o n d y g n a cje, — su gestia p rzeję ta p rzez zespól z kon cep cji M ia sto p ro jek tu , nie w y d a je się dziś słuszna, — n ielo g iczn e bo w iem jest zd o b ien ie p artii b u d y n k ó w z tru d em o d c z y ty w a n y m i rysu n kam i, o d d a lo n y m i od b ezp o śred n iego ko n tak tu z czło w iek iem . C a ło śc ią ko m p o zy cji kieru je J a n S okołow ski. Z esta w ien ia ko lo rystyczn e strony K o łłą ta ja o p ra co w u ją : W d o w ick i, K o z ło w s k a , Ż u ła w s c y i A rty m o w scy , stron y D e k e rta : M ille r i Z am o jsk i, stron y B arssa: S okołow ski, K o w a ls k a i M ic h a lsc y , stron y Z a k rze w sk ie g o : U r b a n o w ic z i G rześk iew icz. K o m p o z y c ja Z a p ie c k a nie w c h o d z ą c a w zakres zad a ń zespołu jest d ziełem E . B u rkego.
O g ó ln y p ro jek t R y n k u został o p ra c o w a n y w 5 d ni, u z y s k iją c a k ce p ta cję K o m isji ; w toku re a liz a c ji b ę d zie u leg a ł je d n a k liczn ym korektom i p ro p o zy cjo m zm ian K o m isji.
R y c . 187. R y n e k S t. M ia s ta nr 14 — sgraffito p r ojek tu L . i H . M ic h a ls k ic h .
Po z a a k c e p to w a n iu p ro je ktu całościo w ego ró w n olegle z o p ra c o w y w a n ie m p rz e z a u to rów p ro jek tó w e le w a c ji w skali i : 20 lu b i : 50 o ra z ry su n k ó w ro b o c z y c h w skali 1 : 1 — nie u le g a ją zw ło c e p ra c e n ad za k ła d a n ie m b a rw n y c h ty n ków . T a k w ięc n a z a sa d zie o g ó l n ego p ro jek tu H e le n a G rz e ś - k ie w ic zo w a w yk o n a p o n a d 200 p ró b ek b a rw n y c h tynku na ce g ła ch : po z n a lezien iu w ła ściw y ch zestaw ień p ró b e k i po o p ra c o w a n iu re ce p tu r — z a k ła d a się p ró b n e p ła s z c zy z n y na e le w a c ja c h , z c h w ilą z a d a w a la ją c e g o re z u lta tu m u r a rze za k ła d a ją b a rw n e tynki 0 gru b o ści około i /2 cm . b W szereg u ele w acji j a k ró w n ież w w iększości fresków 1 sg raffit ja k o k ru szy w o stosuje się b ia ły i d ro b n y p iasek k w a r co w y o p oczyń sk i. M a lo w id ła w yk o n u je się w tech n ice m o kreg o fresku, stosu jąc m etodę alb o je d n o w a rstw o w e g o m a lo w a n ia z p a le ty (k am ien ica nr. 9 ), b ą d ź m a lu ją c k ilk a k ro tnie w e d łu g re ce p ty L . G rześ- k ie w ic z a (kam . nr. 3, 29, 24). C z a s w y k a ż e w artość zastoso w an ej m etod y.
O k o ło 5 lip ca k o ń czą się ostan ie p ra ce p o lic h ro m iczn e. 22 lip c a 1953 r. S ta r y R y n e k został p rz e k a z a n y sp o łe cze ń stw u.
W a llis w e w sp o m n ian ej ju ż recen zji z 1929 r. w ysu w ał 3 a lte rn a ty w y ro z w ią z a n ia ó w czesn ej p o lic h ro m ii: stan ow isko b e zw zg lę d n e g o p iety zm u — o g ra n ic z e n ia p ra c d o kon serw acji i za b e zp ie c ze n ia , d ru g a a lte rn a ty w a — stanow isko « p u ryzm u » h isto ry cz n ego — u trzy m a n ie w y k o n y w a n e j p o lic h ro m ii w ra m a ch stylu epoki i p ra w d y histo ry czn ej, trzecie stan ow isko — p rz e p ro w a d ze n ie p o lich ro m ii śro d k am i w spółczesn ej artyście sztuki. Ż a d n e z ty ch stan ow isk nie zostało kon sekw entn ie p rz e p ro w a d zo n e w ów czesn ej p o lic h ro m ii. K o n se k w en cji tej p o zo rn ie nie stw ie rd za m y i w ostatniej
R y c . 188. R y n e k S t. M ia s ta nr 4» m ojskiego.
fresk p r o je k tu J . Z a
-1 W y m ie n ia ją c a u to r ó w p o lich r o m ii n ie m o ż n a p o m in ą ć d u ż e g o ze sp o łu n a jm ło d s z y c h p la s ty k ó w , p r a c u ją c y c h p r z y r e a liz a c ji m a lo w id e ł, o r a z z e sp o łu p r a c o w n ik ó w kier. r o b ó t e le w a c y jn y c h J . K ło so w sk i o r a z m u r a r z e : J . Ł ą k o w s k i, K , C h o łd a k , S . S ta sz e w sk i, I. M a z u r e k , J . O to liń s k i, B . S z y m b o r sk i, I. K o w a ls k i, W . M a ła c h o w , S . K o p e r , M . L ip k o , K . B a u m , A . H a jd y s , W . L u k a sie w ic z , L . K o n o p s k i, sz tu k a to r m istrz J . K o n a r z e w s k i, r o b o tn ic y J . K o ź n ic k i i J . P o la c z e k .
R y r . 189. R y n e k S t. M ia s t a n r 8 - sgraffito . P roj. So k o ło w sk i.
H ,.C ,9 0 . R e n e s a n s o w y f r y * sg r a ffi.o w y i d e k o r a e ja p i a n k a n a d p e o à a o k ie n n e g o w к » , k a m ie n ic y k siążą t M a z o w ie c k ic h — R y n e k S t. M ia s ta nr 3 1 .
R y c . i g r . G o ty c k ie fr a g m e n ty o b r a m ie n ia p o r ta lu w sp ó łgra ją v. n o w ą p o lich ro m ią .
p o lic h ro m ii. R ek o n stru k cja ściśle w stylu epoki nie m ogła m ieć m iejsca, bo b rak b y ło ja k ie jk o lw ie k d o k u m en tacji i ślad ó w d a w n ej p o lich ro m ii. E w en tu aln e p o słu g iw an ie się w k o m p o zy cji k a talo giem stylo w y ch m o ty w ó w o rn a m en taln y ch k w a lifik o w a ło b y tę p ra c ę w k a teg o riac h rze m ieśln ic zy ch . Z d ru giej stron y a rb itra ln e n a rzu cen ie ko n c e p c ji w łasn ego stylu i g u stu a u to ra g ro ziło całości a n a rch ią i d o w oln o ścią ro zw ią za ń . J a k o n aczeln ą zasad ę p rz y ję to szu kan ie fo rm y p lastyczn ej n a d ro d ze u stosu nkow ania je j d o fo rm y a rch itekto n iczn ej b u d o w li. A n a liz a p ro p o rcji, p o d zia łó w , tektoniki i skali b u d y n k u w y ty c z a ła n ieu ch ro n n ie p ła szczy zn y , a k ce n ty i o b ra z y k o m p o zy cji m a la
skiej. S tą d w iększość p lasty k ó w ro zw ią zu je swoje z a d a n ie nie tylko w zg o d zie ze sw oim p o jm o w a n iem m a larstw a ale i to p rzed e w szystkim w zg o d z ie z z a b y tk o w y m c h a ra k terem o b iek tu . N a form ę k o m p o zy cji o rn am en tu w p ły w a p rzy ję ta tem a ty k a , a n e g d o ta , leg en d a i h istoria w ią ż ą c a >się z tą b u d o w lą . S zcze g ó ł d e k o ra cji c z y o rn a m en t w yrasta z treści i ze stosunku d o całości ko m p o zycji a rch itekto n iczn o-m alarskiej.
Z a ry s o w a ły się d w ie ten d encje ro z w ią z a ń m a larsk ich , je d n a id ą ca w k ie ru n k u zd o b ien ia , d eko ro w an ia istniejącej a rch ite k tu ry, d ru g a — w sp ó łu d ziału śro d k am i m a la r skim i w ro zw ija n iu w ą tk ó w a rch ite k to n iczn yc h . P rz y k ła d e m pierw szej ten d en cji b ę d ą ko m p o zy cje d y w a n o w e Soko ło w sk ieg o (kam . nr. 22), M ich a lsk ich (kam . nr. 14). Ż u ław sk ich (kam . ńr. 21 a) lu b d eko racje ro zw iesza jące g irla n d y , festony i m a rtw e n a tu r y w p o la ch z a w a rty c h m ię d zy rz e ź b ą a rc h ite k tu ry (kam . nr. 40 i 18) p ro jek t Z a m o y skiego, (2 1,3 0 ) p ro jek t M ille ra lu b p ro jek t A rty m o w sk ic h , (kam . nr. 29). P rz y ję c ie tej z a sa d y n a rzu c a ło kon ieczn ość d e k o ra cy jn e g o ry tm izo w a n ia p rz e d sta w ia n y c h kształ tó w i form . P rzy k ła d e m d ru g iej ten d en cji ro z w ią z a ń b ę d ą kam ien ice nr. 9 p ro jek tu S tu d n ick iego , nr. 3 — p ro jek tu U r b a n o w ic z a i G rze śk ie w ic za lu b W d o w ic k ie g o i K o złow skiej (nr. ig ) . R o z w ią z a n ia tego ty p u z n a czn ie ryzyk o w n iejsze, d a ją je d n a k sw o b o d ę m alarsk ieg o o b ra zo w eg o k ształto w a n ia k o m p o zy cji a rch itek to n iczn o -m ala rsk iej. P o lich ro m ia k a m ie n icy F u kierow skiej n a w ią z u ją c a d o p o p rzed n iej k o n cep cji O stro w skiego, została w yk o n a n a w tech n ice kazein ow ej o d b ie g a ją c in tensyw nością i fak tu rą tech n ik i od p o zo stały ch p o lich ro m ii.
N a su w a się zasa d n icze p y ta n ie — celow ości p o lic h ro m ii ! W dyskusji n a d p ro jek tam i p o lic h ro m ii w arszaw skiej i re a lizo w a n ej o b ecn ie p o lich ro m ii u lic y D łu g iej w G d ań sk u , p a d ła cenn a u w a g a . C e c h ą d aw n ej zab y tk o w ej b u d o w li jest zaw sze ż y w e , czy te ln e p iętn o ręk o d zieła. O d b u d o w u ją c ca łe z a b y tk o w e d z ieln ice m eto d a m i z m ec h a n izo w an ej p ra c y o czyw iście g u b im y tę ce ch ę d zieła d a w n ej epoki. M a lo w id ło w yk o n a n e n a n ow ej, tech n iczn ie w yk o n a n ej e le w a c ji, w nosi z p o w ro te m ślad ręki lu d zk ie j, in d y w id u a liz u je , o ży w ia arch itek tu rę.
D w ie p o lich ro m ie S ta reg o R y n k u w W a rszaw ie są b a rd z o różn e. R o z d z ie la j e nie tylko 25 lat o d d a len ia. T a m b eztro ska lekkom yślna z a b a w a artysty, tutaj św iad om ość sku tk ów d zia ła n ia d zieła p lasty czn eg o . Z tam tą p o lic h ro m ią sp ołeczeń stw o z ży ło się d o p iero p o 10 la ta c h je j w y k o n a n ia , ostatn ia n o w a p o lic h ro m ia m iała p rzem ó w ić z ch w ilą zd jęcia ru sztow ań .
N ie w ą tp liw ie m o żn a b yło zn a leźć in ne, lepsze fo rm y ro zw ią za n ia . P o czu cie o d p o w ied zialn o ści zesp ołu , p iety zm w szystk ich d la S ta reg o M ia sta , rea k cje sp ołeczeń stw a, a w reszcie i term in y w p ły w a ły n a n ieśm iałość n aszyc h p o c zy n a ń . M o ż e n a le ża ło sil n iej p rzeciw sta w ić n o w ą a u te n ty c zn ą b iel o d b u d o w a n e g o R y n k u w iększej sw o b o d zie m alarsk iej, ż yw szy m , go rętszym a k cen to m b a rw . A le m o że w łaśn ie w tej trosce o w y ra z w łaściw y, w tych w ą tp liw o ścia c h i b ra k a ch p o w stała n ieo czek iw a n ie atm osfera skrom nej ale lu d zkiej p o etyckiej p ra w d y .