• Nie Znaleziono Wyników

Zarząd Ochrony i Konserwacji Zespołów Pałacowo-Ogrodowych Muzeum Narodowego w Warszawie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zarząd Ochrony i Konserwacji Zespołów Pałacowo-Ogrodowych Muzeum Narodowego w Warszawie"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Sołtysiak

Zarząd Ochrony i Konserwacji

Zespołów Pałacowo-Ogrodowych

Muzeum Narodowego w Warszawie

Ochrona Zabytków 32/3 (126), 254-255

(2)

ZNAK K OM ITETU D ZIEDZICTW A ŚW IATO W EG O U N E SC O

Na I sesji K om itetu Światow ego D zie­ dzictwa K ulturalnego i Naturalnego U N E SC O w 1976 r. podjęto decyzję o k o ­ nieczności zaprojektowania emblematu Dziedzictw a Światow ego. W czasie II sesji K om itetu, w sierpniu 1978 r., rozpatrzono różne propozycje i przyjęto dwa warianty rysunkowe znaku. Znak symbolizuje : dzie­

ło stworzone przez człow ieka (w formie kwadratu) ściśle zespolone z naturą i g lo ­ bem ziem skim (w formie koła). K olor zna­ k u — niebieski. Znak ten należy stosow ać przy przedstawianiu obiektów wpisanych na listę Światow ego D ziedzictw a K ultural­ nego i Naturalnego, na zdjęciach, rysun­ kach lub mapach.

Z A R ZĄ D O C H R O N Y I K O N SERW A CJI Z E SPO Ł Ó W PA Ł A C O W O -O G R O D O W Y C H M U Z E U M N A R O D O W E G O W W AR SZAW IE .

Zarząd Ochrony i Konserwacji Zespołów Pałacowo-O grodowych Muzeum N arod o­ w ego w W arszawie pow stał 1 lipca 1977 r. jako samodzielny zakład budżetowy, p od ­

porządkowany M uzeum Narodowem u. Podstawą do jego utworzenia była Decyzja nr 3 prezesa R ady M inistrów z dnia 22 sty­ cznia 1977 r. o przekazaniu Łazienek K ró­ lewskich M uzeum Narodow em u. Zakres działania nowej jednostki ustalił minister kultury i sztuki Zarządzeniem nr 23 z dnia 26 lipca 1977 r., powierzając Zarządowi administrowanie, ochronę, konserwację i pielęgnację zespołów pałacow o-ogrodo- wych w Łazienkach, W ilanowie, Królikar­ ni, N ieborowie i Arkadii, a w przyszłości opiekę nad ogrodem Zamku K rólewskiego w Warszawie.

Zarząd, jako jednostka całkowicie nowa, nie mająca żadnego odpowiednika, stan o­ wi próbę zastosow ania bardziej skutecznej i dostosowanej do warunków m etody w sy­ stemie ochrony muzealno-konserwatorskiej nad zespołam i pałacowo-ogrodowym i. Przekazanie M uzeum N arodow em u Ł a­ zienek, a więc parku m iejskiego, dało bez­ pośredni impuls do szukania nowych roz­ wiązań organizacyjnych, chociaż potrzeba ich była uśw iadom iona już znacznie wcześ­ niej. Muzeum N arodow e w Warszawie posiadało obszary zieleni o najwyższych walorach przyrodniczych i zabytkowych, pod względem powierzchni przewyższając zasoby zieleni w niejednym dużym mieście, nie dysponując jednocześnie służbami fa­ chowymi do wykonywania swoich o b o ­ wiązków.

Zarząd przejął kolejno zespoły: Łazienki — od 1.V II.1977 r., N ieborów i Arkadię — od 1.1.1978 r., Pom ocnicze Gospodarstwo R olne w N ieborow ie — od 1.VI 1.1978 r. oraz W ilanów i K rólikarnię od 1.1.1979 r. Rów nocześnie prowadzone były prace or­ ganizacyjne, kom pletow ano kadrę facho­ w ą, od podstaw organizow ano bazę sprzę­ tu i transportu. Szczególne trudności w ią­ zały się z terenem Łazienek, skąd zgodnie z decyzją prezesa R ady M inistrów nale­ żało wykwaterować 18 lokatorów prywat­ nych i wiele instytucji. Akcja ta, pom im o opóźnienia w niektórych wypadkach, przy­ niosła już widoczne efekty. W Podchorą­ żówce od ubiegłego roku prezentowana jest wystawa o odbudow ie Zamku K rólewskie­ g o, Oberża, przeznaczona na siedzibę służb fachowych, M ała O ficyna z pomieszczenia­ mi socjalnymi dla ogrodników oraz wiele budynków gospodarczych — zaczęły wreszcie służyć Łazienkom . Obecnie do

wykwaterowania pozostało jeszcze trzech lokatorów prywatnych, przedszkola ocze­ kują na nowy budynek; Pracownie K o n ­ serwacji Zabytków, pom im o zwolnienia części pom ieszczeń, zajmują wciąż p o ­ wierzchnię nieuzasadnioną wysokością ła­ zienkowskich przerobów konserwator­ skich, wstrzymując zwłaszcza organizację Muzeum Łowiectwa P olskiego w budynku K oszar K antonistów .

Zarząd, jako komórka nadrzędna, zatrud­ niająca 40 osób , ustala główne kierunki działania, realizując wytyczne M uzeum Narodow ego i jego Kom isji Konserwator­ skiej oraz Zarządu M uzeów i Ochrony Z a­ bytków Ministerstwa Kultury i Sztuki. Zarząd finansuje, stwarza warunki tech­ niczne i kontroluje całą działalność oraz zleca prace wykonawcom z zewnątrz. Jednostkami realizacyjnymi są oddziały: w Łazienkach (z Królikarnią), W ilanowie i N ieborowie (wraz z Arkadią). Dyrekcje oddziałów ponoszą odpowiedzialność za ochronę zespołów, realizację prac pielęgna- cyjno-konserwatorskich w ogrodach, pro­ dukcję roślinną (ziemia orna i szkółki w organizacji w N ieborow ie oraz zespoły szklarniowe w Łazienkach, W ilanowie i Nieborow ie), a także bieżące prace re- montowo-konserwacyjne w obiektach ar­ chitektury.

W obrębie Zarządu funkcjonują następu­ jące piony organizacyjne: zieleni, rem on­ towo-konserwatorski, administracyjno-fi­ nansowy.

Zespół zieleni — obejmuje jednostki nad zo­ ru i pracownię projektową w Zarządzie, brygady międzyparkowe : chirurgii drzew, konserwacji w ód, konserwacji dróg oraz służby pielęgnacyjne w oddziałach. Zespół ten w zasadzie realizuje wszystkie potrzeby, z wyjątkiem prac, które stanowią konty­ nuację wieloletnich działań innych w yko­ nawców. W zakresie produkcji kwiatowej zespół zaspokaja ok. 60% potrzeb parków oraz 100% potrzeb M uzeum N arodow ego i jego oddziałów (kwiaty do dekoracji). Łączna wartość prac ogrodniczych w pierw­ szym roku działalności Zarządu (1978) w dwóch tylko wówczas oddziałach w y­ niosła 14 062 min zł; w 1979 r. wraz z W i­ lanowem i Królikarnią zamknie się kwotą około 22 min zł.

Z espół remontowo-konserwatorski — spra­ wuje opiekę nad ok. 50 budynkami, z k tó ­ rych w iększość reprezentuje w ysoką war­ tość zabytkową i równocześnie wymaga skom plikowanych zabiegów konserwator­ skich. Zarząd posiada służby nadzoru in ­

westycyjnego i technicznego oraz w sta ­ dium organizacji grupy rem ontow e w o d ­ działach. Zakres działalności tych brygad wyraźnie się rozwija (2 m in — 1978 r., plan 5 min — 1979 r.). Prow adzone są przygotowania techniczno-m ateriałowe na przyszłość, ale pom im o tendencji rozw ojo­ wych ich potencjał długo jeszcze będzie pozw alał tylko na prowadzenie bieżących konserwacji. Tem po rozwoju lim itowane jest bowiem centralnymi rozdzielnikami m ateriałowymi, sytuacją na rynku pracy i m ożliwościam i M inisterstwa Kultury i Sztuki w zakresie przydziału sprzętu. W ażnym elem entem um ożliwiającym d zia­ łalność we własnym zakresie będzie od d a­ nie do użytku w 1979 r. warsztatów sto- larsko-ślusarskich.

G łów nym partnerem w dziedzinie prac konserwatorskich pozostają Pracownie Konserwacji Zabytków, których m ożli­ wości przerobowe, ustalone na 1979 r. w W ilanowie, Łazienkach i N ieborow ie na 15 min zł, daleko odbiegają od najpilniej­ szych potrzeb. Poza planem PK Z znalaz­ ły się, m iędzy innymi, budynki Starej P o ­ m arańczam i w Łazienkach i Kuchni w K rólikarni, pom im o że roboty są bardzo pilne i na tyle skom plikow ane, iż nie m ogą być realizowane przez wykonaw cę o m niej­ szym potencjale.

D rugim partnerem niezwykle pożytecz­ nym są spółdzielnie rzemieślnicze, które dobrze zapisały się w Arkadii i N ieb o ro ­ wie, a zwłaszcza w Łazienkach, przeprowa­ dzając w ciągu kilku miesięcy remont gm a­ chu Podchorążów ki. W 1979 r. rzem ieślni­ cy będą nadal wykorzystywani przede wszystkim w Łazienkach przy obiektach opróżnionych przez lokatorów .

Nieoczekiw anie Zarząd zm uszony został do intensyw nego zajęcia się konserwacją rzeźby parkowej, która miała być rozw ija­ na w korelacji z rem ontam i architektury. O tóż okazało się, że stan rzeźby w Ł a­ zienkach, a być m oże i w innych obiektach, jest tak zły, że wymaga natychm iastow ych zabiegów konserwatorskich. Stwierdzo­ ne przykłady wpływu zanieczyszczeń ze­ wnętrznych oraz skutków dawniej przepro­ wadzanych zabiegów renowacyjnych każą liczyć się z działaniami trudnymi i dłu go­ trwałymi. D latego zorganizowana została własna pracownia konserw atorska, która w najbliższych latach będzie rozwijać sw o ­ ją działalność.

Zespół adm inistracyjno-finansowy — obej­ muje różnorodne zagadnienia związane

(3)

z administrowaniem podległych Zarządo­ wi zespołów pałacow o-ogrodow ych. W y­ daje się, że najbardziej istotne są tu prze­ strzegane dwie zasady: Łazienki, W ilanów, Nieborów, Arkadia i K rólikarnia zajmują tak wybitne miejsce w naszej spuściźnie kulturalnej, iż nie m ogą być w nich tole­ rowane żadne placówki usługow e innych instytucji typu magazyn czy warsztat sam o­ chodow y, jak to było praktykowane w Ła­ zienkach. W wypadku, gdy czasow a obec­ ność innych instytucji jest uzasadniona, np. przedsiębiorstwo rem ontow e prowadzi roboty czy działa ekipa film ow a, Zarząd zastrzegł sobie prawo dyktowania warun­ ków. Inaczej m ówiąc, Zarząd i jego o d ­ działy przejęły całkowitą administrację ze­ społów w ramach ustalonych przez właści­

ciela, tj. M uzeum N arodow e w Warszawie. Druga zasada polega na priorytetowym traktowaniu spraw bezpieczeństwa zespo­ łów. Wyraża się to wprowadzeniem do obiektów muzealnych elektronicznych sy­ stem ów alarmowych, całkowitym zreorga­ nizowaniem straży, zwłaszcza łazienkow ­ skiej, oraz podejmowaniem wielu zabiegów dla uaktywnienia społecznej opieki, za­ rów no w sensie zorganizowanym (np. pa­ trole harcerskie), jak i indywidualnym (przyznawanie odznaki „H onorow y Opie­ kun Łazienek”).

Osiągnięte dotychczas rezultaty Zarządu Ochrony i Konserwacji Zespołów Pałaco- w o-O grodow ych M uzeum N arodow ego w W arszawie w ysoko zostały ocenione przez dyrekcję M uzeum N arodow ego i m u­

zealną Komisję K onserwatorską, a także pozytywnie się do nich odnosi Zarząd M u­ zeów i Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Sztuki. Zmiany na lepsze w n a­ szych ogrodach zostały dość powszechnie zauważone przez prasę i wielu zwiedzają­ cych. W szystko to zdaje się zaświadczać, że przyjęto prawidłową koncepcję Zarządu i ustalono właściwe cele oraz dobrą kolej­ ność ich realizacji. D otychczasow e doś­ wiadczenia potwierdzają, że w systemie ochrony zabytków warto poszukiwać roz­ wiązań now ych, lepiej dostosow anych do istniejących potrzeb i warunków.

M arian Sołtysiak

XXV-LECIE IN ST Y T U T U H IST O R II KULTURY M A TERIALNEJ P A N

W dniu 8 stycznia 1979 r. odbyła się w Pa­ łacu Staszica w Warszawie uroczysta sesja z okazji jubileuszu X X V -lecia Instytutu Historii Kultury Materialnej P A N . Jako reprezentanci najwyższych władz państw o­ wych i Akademii wzięli w niej udział m .in.: sekretarz К С PZPR, wicemarszałek Sejmu PRL —- prof, dr Andrzej W erblan, zastęp­ ca kierownika Wydziału N au ki К С PZPR — dr Alfred Stroka, prezes P A N — prof, dr W itold N ow acki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki — prof, dr W iktor Zin, zastępca sekretarza W y­ działu I P A N — prof, dr M arian W ojcie­ chow ski, dyrektorzy różnych instytutów i placów ek, w szczególności: dyrektor B i­ blioteki Narodowej — prof, dr W itold Stankiewicz, dyrektor Instytutu Historii P A N — prof, dr Czesław M adajczyk, dy­ rektor Instytutu Sztuki P A N — doc. dr Stanisław M ossakowski, dyrektor Instytu­ tu Archeologii UW — prof, dr Waldemar Chm ielewski, dyrektor Państw owego M u­ zeum Archeologicznego w Warszawie — doc. dr K rzysztof D ąbrow ski oraz liczni inni przedstawiciele instytucji naukowych, muzealnych i konserwatorskich w kraju. W otwierającym sesję przemówieniu pow i­ talnym prof, dr W itold N ow acki podniósł zasługi Instytutu i licznej kadry jego pra­ cow ników w rozwoju nauk historycznych, w szczególności w zakresie archeologii p o l­ skiej i powszechnej, historii kultury m ate­ rialnej i etnografii.

Prof. dr Wiktor Zin om ów ił zasługi IH K M w zakresie ochrony zabytków archeologii i szerokiej współpracy z organami konser­ watorskim i, poinform ował również o p od ­ pisaniu um ow y między M inisterstwem K ul­ tury i Sztuki a Instytutem Historii Kultury M aterialnej, dotyczącej współpracy w za­ kresie ochrony zabytków. Przekazując w imieniu ministra kultury i sztuki gratu­ lacje i życzenia z okazji jubileuszu Insty­ tutu, prof, dr Wiktor Zin wyraził nadzieję, że podpisana um owa będzie podstawą bliższej jeszcze współpracy m iędzy P A N i M inisterstwem Kultury i Sztuki a także organam i konserwatorskimi w ważnym dziele ochrony zabytków. -N astępnie odczytano liczne depesze i listy gratulacyjne, przesłane na ręce dyrektora Instytutu, oraz listę osób odznaczonych odznakam i Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz medalami XX V-lecia Instytutu. W dalszej części sesji zabrał głos dyrektor Instytutu — prof, dr W itold H ensel, który

w referacie pt. Srebrny jubileusz Instytutu

H istorii Kultury M aterialnej P A N obszer­

nie scharakteryzował dorobek Instytutu, przypominając, iż zosta* on pow ołany uchwałą Prezydium Rządu w dniu 19 listo ­ pada 1953 r. i 1 stycznia 1954 r. pod dy­ rekcją prof. dr. Kazimierza M ajewskiego rozpoczął działalność. Pierwszym prze­ w odniczącym Rady N aukowej Instytutu został członek rzeczywisty P A N — prof, dr Kazimierz M ichałowski, wicedyrekto­ rami: prof, dr W itold H ensel i prof, dr Aleksander G ieysztor, członkam i dyrekcji : prof, dr Kazimierz M oszyński i prof, dr W itold D ynow ski. Od 1 lipca 1954 r. funkcję dyrektora Instytutu objął prof, dr W itold Hensel i pełni ją d o dnia dzisiej­ szego.

W powstaniu Instytutu ważną rolę odegrał dorobek zasłużonego K ierownictwa Badań nad Początkami Państwa Polskiego i prace Komisji Organizacyjnej Instytutu, w której m.in. działali: prof, dr Józef K ostrzewski, prof, dr W łodzimierz Antoniew icz, prof, dr Kazimierz M oszyński. Kom isja d o k o ­ nała krytycznej oceny dorobku dyscyplin mających wejść w skład Instytutu, pragnąc oprzeć jego działalność na wszelkich d ob ­ rych tradycjach nauki polskiej i światowej. Za dorobek o ogrom nym znaczeniu prof. W. Hensel uznał prace teoretyczne na te­ mat historii kultury materialnej, jej stosun­ ku do innych dyscyplin, postulując k on ­ tynuację tych prac szczególnie w dziedzinie archeologii historycznej, jak również wkład Instytutu w realizację wielu prac z zakresu problematyki badawczej archeologii i m e­ todologii, stawiających jak o cel kom plek­ sow ość badań opartych na precyzyjnych modelach. Ogromne znaczenie ma też d o ­ robek Instytutu w dziedzinie badań nad problematyką osadnictwa miast i wsi. Opracowany na ich kanwie kwestionariusz badawczy ośrodków miejskich wykorzysta­ no również na terenie Francji, W łoch, Buł­ garii i innych krajów.

W ramach prac nad m etodologią archeolo­ gicznych badań terenowych stał się Insty­ tut inspiratorem opracowania i upow szech­ nienia ulepszonej metody badań pow ierz­ chniowych, w konkluzji zaś koncepcji „archeologicznego zdjęcia P olski” . Prof. W. H ensel podkreślił, że Instytut realizację swych zadań opierał na koncepcji badania węzłowych m om entów dziejo­ wych, dawnych i najnowszych, przy pro­ wadzeniu również szerokich studiów p o ­

równawczych poza granicami Polski, co wymagało położenia szczególnego nacisku na doskonalenie i kształcenie kadry nau­ kowej.

D ziałalność wydawnicza Instytutu kon­ centrowała się głównie na wydawaniu własnych czasopism , czego wynikiem jest m.in. siedem roczników „Kwartalnika Historii Kultury Materialnej” , dwadzieś­ cia trzy „A rcheologii Polski” , liczne rocz­ niki „A rcheologia P olon a” , „lnventaria A rcheologica” , „E tnografia Polska” . P o ­ nadto działalność ta przejawiła się w o g ­ romnym dorobku m onografii.

Z osiągnięć Instytutu w zakresie prac d o ­ kumentacyjnych wymienić należy w ieloto­ m ow y Polski A tlas Etnograficzny i w yda­ wany wspólnie z PT A iN oraz pionam i M i­ nisterstwa Kultury i Sztuki — Informator

Archeologiczny, K atalog grodzisk M a zo w ­ sza i Podlasia i wreszcie 7 tom ów Polish Archaeological A bstracts. Od początku istnienia Instytutu jego pracownicy uczest­ niczą w pracach związanych z szeroko p o ­ jętymi zagadnieniami ochrony dóbr kul­ tury, zarówno w dziedzinie zabytków ar­ cheologii, etnografii, jak i techniki, pełniąc np. w dziedzinie ewidencji zabytków techni­ ki funkcję pionierską, podobnie jak ostat­ nio w zakresie „archeologicznego zdjęcia Polski” . D u ży wkład w niósł Instytut w koncepcję problemu m iędzyresortowego „Pom niki kultury źródłem świadomości narodu” , czego wyrazem był m.in. fakt objęcia przez dyrektora Instytutu funkcji jego koordynatora.

W koreferatach prof, dr Jan M achnik o m ó ­ wił osiągnięcia Instytutu w zakresie arche­ ologii pradziejowej i antycznej, prof, dr Lech Leciejewicz w zakresie archeologii wczesnodziejowej, doc. dr Tadeusz R osła- nowski w zakresie historii kultury m ate­ rialnej, doc. dr Wanda Paprocka w zakre­ sie etnografii, prof, dr Andrzej Nadolski scharakteryzował badania zagraniczne In ­ stytutu, prof, dr Waldemar Chmielewski w spółpracę z katedrami archeologii, dr Leon Jan Łuka współpracę z muzeami. P o zakończeniu sesji, w godzinach p o p o ­ łudniowych, w siedzibie IH K M — pałacu Jacobsonów odbyło się spotkanie, w czasie którego m.in. dokonano otwarcia wystaw dorobku wydawniczego i badań tereno­ wych Instytutu.

Jan Gromnicki

Cytaty

Powiązane dokumenty

In a criminal proceeding, a witness is often exposed to unlawful influence, and the form of threat, the probability of its implementation, the subjects of execution directly

Kolejnym działaniem duszy jest kierowanie ciałem27. Z zagadnie­ niem tym wiąże się niezwykle bogaty zespół problemów dotyczących wykonywania przez duszę

Należą do nich: konstytuowanie się kolejnych poziomów reprezentacji poznawczych wraz z poziomem zewnętrznej reprezentacji językowej jako interpretacji poznania zmysłowego

Zaledwie w dziesięć lat od chwili, gdy postawiła pierwsze kroki w zawodzie prawniczym, 5 lipca 1983 roku (za aprobatą Kolegium Administracyjnego i w uzgodnieniu z Departamentem

То есть, мы «наблюдаем» здесь одно из главных свойств фрактала – самоподобие, потому что обертоновый ряд всегда на- ходится в одних

Tradycyjnie koncentruje się na dzieciach, które nie mają od­ powiednich do rozpoczęcia nauki szkolnej kompetencji emocjonalno-poznaw- czo-motorycznych oraz tych, które,

We end this section with results that show that the techniques that were used to prove Lemma 4.6 when r = 0 fail to provide useful results in the case when r = 1 (as is perhaps

In figuur 6 is het verband weergegeven tussen het door de motor afgegeven vermogen en de ontwikkelde stuwkracht T, respec-. tievelijk bij V0, V0,5 rn/sec.,