Andrzej Wiśniewski
"Klauzula porządku publicznego w
prawie międzynarodowym
prywatnym", M. Sośniak, Warszawa
1961 : [recenzja]
Palestra 6/3-4(51-52), 141-143
N r 3—4 (51—52) P rzegląd w y d a w n ic tw p ra w n ic zych 141
K ońcowe rozw ażania dotyczą dośw iadczeń polskich w zakresie nadzoru ogól nego prokuratury. Autor przedstaw ia tu rozwój ustaw odaw stw a o nadzorze ogól nym i rozw ój tej in stytu cji w praktyce, przedstaw ia strukturę i kadry nadzoru ■•oraz daje ocenę obecnego stanu.
Na zakończenie pracy autor w ysu w a szereg w niosków de lege ferenda, gdzie m. i. postuluje ustaw ow e określenie zasad postępow ania sprawdzającego, jakie jest stosow ane przez prokuratora w trybie nadzoru, postuluje w yraźnie określenie m etod i form działania prokuratora w trybie nadzoru w obec organizacji spół d zielczych i społecznych oraz wobec obyw ateli i ob jęcie nadzorem ogólnym ak tó w (decyzji) w ładz szczebla centralnego (m inisterstw i równorzędnych) bez żad n ych ograniczeń, postuluje też zagw arantow anie prokuratorowi prawa udziału — z głosem doradczym — w sesjach rad narodowych i posiedzeniach organów tych rad, a także organizacyj i instytucyj.
K. P o t r z o b o w s k i , W. Ż y w i c k i : S ą dow n ictw o polubowne. K o m en ta rz dla
pra k ty k i. Wyd. Prawn. W arszaw a 1961, s. 108.
Odstępstwem od zasady rozstrzygania spraw cyw ilnych przez sądy państw ow e, ■odstępstwem przewidzianym praw ie w e w szystkich ustaw odaw stw ach, jest m o
żność rozpoznawania tych spraw w określonych w ypadkach przez sądy polubow ne. Także w u staw odaw stw ie polskim sprawy cyw ilne mogą być rozstrzygane przez sądy polubowne na zasadach określonych w kodeksie postępowania cy w il nego.
W okresie powojennym nie ukazało się u nas żadne specjalne opracow anie pośw ięcone działalności tych sądów, opracow ania zaś przedw ojenne są trudno d ostępne i w pewnej m ierze utraciły już aktualność. Toteż zadaniem om awianego kom entarza jest w ypełn ien ie powstałej luki oraz zebranie rozproszonego po roz
m aitych publikacjach powojennego orzecznictwa. Kom entarz przeznaczony jest na potrzeby praktyki, pom inięto w ięc w nim krytyczne ujęcie tem atu i om ów ie nie sporów doktrynalnych dotyczących w ielu zagadnień.
Praca składa się z czterech części.
W części I pt. Ustrój sądów polubow nych om ów iono w łaściw ość sądów polu bownych, zapis na sąd, stanow isko sędziego polubownego i zakres stosow ania prawa m aterialnego.
Część II dotyczy postępow ania przed sądem polubownym (tryb postępow ania, dowody, w yrokow anie, ugoda).
W części III om ówione jest postępow anie incydentalne, pomoc sądowa, zabez pieczenie powództw a, w ykonalność wyroku.
Część IV pt. Skarga o uchylenie w yroku sądu polubownego d otyczy zakresu skargi i term inu do jej w niesienia, p odstaw skargi o u chylenie wyroku (brak zapisu lub jego w ady, pozbaw ienie m ożności obrony, naruszenie przepisów o po stępow aniu, w adliw ość wyroku, przyczyny stanow iące podstaw ę w znow ienia p o stępowania), postępow ania przed sądem państw owym oraz skutków uchyleni*a w y roku sądu polubownego.
M. S o ś n i a k : K lauzu la p o rządku publicznego w p ra w ie m ię d zy n a ro d o w y m
p r y w a tn y m . In sty tu t N auk P ra w n yc h Polskiej A k a d e m ii Nauk. PWN. W a ts za w a 1961, s. 256.
Funkcja klauzuli porządku publicznego w dziedzinie prawa międzynarodowego pryw atnego polega na w yłączeniu zastosow ania obcych przepisów (wskazanych —
142 A n d r z e j W i ś n i e w s k i N r 3—4 (51—52)
w normach kolizyjnych — jako w łaściw e) na tej podstaw ie, że zastosow anie to prow adziłoby do n astępstw sprzecznych z porządkiem publicznym lub — jak w y rażają się inni — z porządkiem prawnym danego państw a, tj. z najogólniej p oj m ow anym i zasadami ustroju prawnego i społecznego. Problem atykę tę przedsta w ia w szechstronnie i ciekaw ie M. Sośniak, opierając się na bogatej literaturze przedm iotu.
Po przedstaw ieniu genezy k lauzuli porządku publicznego autor om aw ia konce pcję „norm w yłączających ” na terenie u staw odaw stw a i porozum ień m iędzyna rodow ych, ujęcia ograniczeń w stosow aniu obcego prawa, zagadnienie porządku publicznego w praktyce i doktrynie anglosaskiej. W dalszym toku w yw od ów a u for w skazuje na blankietow y ch arakter klauzuli porządku publicznego i przed staw ia problem atykę klauzuli w odniesieniu do poszczególnych d ziałów prawa m iędzynarodowego. Porządek publiczny w łasn y i aktualny, „m iędzynarodowy" i interlokalny porządek publiczny oraz podstaw y i m etody zastosow ania klauzuli są przedm iotem rozważań w n astępnych rozdziałach. K ońcow e partie książki po św ięcone są problem atyce klauzuli porządku publicznego w p aństw ie radzieckim i w stosunkach pom iędzy państw am i socjalistycznym i, przedstaw ieniu skutków zastosow ania klauzuli oraz w skazaniu perspektyw klauzuli na przyszłość.
W skazując na m iejsce klauzuli wśród innych reguł p r a w a ' m iędzynarodowego pryw atnego autor stw ierdza, że nie w chodziłaby ona w ogóle w grę, gdyby na podstaw ie „norm alnych” reguł nie zostało w skazane — jak o w łaściw e — prawo obce. Jest w ięc klauzula w jakiś sposób podporządkowana innym regułom, ch oć z drugiej strony od jej w erdyktu uzależnione jest ich norm alne funkcjonow anie. N ie stanow i zatem takiej samej norm y kolizyjnej jak inne. K lauzula jest „fil trem ” obcego praw a, ale znaczenia jej n ie m ożna zredukow ać do roli jakiejś technicznej poprawki, doczepianej d o „norm alnych” norm kolizyjnych. D ziałanie jej bowiem opiera się na poważnych momentach m erytorycznych, treść porządku publicznego napełnia się podstaw owym i dla danego państw a zasadam i prawnym i, nadużycia zaś w posługiwaniu się nią mogą podkopać, a naw et uniem ożliw ić m ię dzynarodową współpracę.
Podkreślanie „w yjątkow ości” pow oływ ania się na klauzulę n iew ątpliw ie speł nia dodatnią funkcję. Jednakże w yjątk ow ość faktu pow oływ ania się na k lauzulę nie oznacza w cale, :by przepuszczenie obcego przepisu przez „filtr” naszego po rządku praw nego m iało stanow ić coś w yjątk ow ego. Państw o, godząc się na za stosow anie na sw oim terenie obcych norm, jest w całej p ełni uprawnione do ba dania zgodności tego zastosow ania z porządkiem panującym na sw oim terytorium , ow a w ięc funkcja kontrolna, jaką zlecono sędziem u, nie zaw iera w sobie nic w yjątkow ego. Sędzia powinien w praw dzie dążyć do tego, by jak najrzadziej po sługiw ać się tym orężem , ale sam o badanie; czy w łaśnie w konkretnej sytuacji nie zachodzi jeden z tych rzadkich w ypadków , jest konieczne przy każdym do puszczeniu na nasz grunt zastosow ania przepisu obcego system u.
Pow ażne różnice ideologiczne, społeczne i ustrojow e pomiędzy państw am i są bezspornym faktem . Faktem jest rów nież dążenie — pom im o tych różnic — do coraz w iększego pogłębiania w spółpracy m iędzynarodowej, ale, oczyw iście, bez natychm iastow ego niw elow ania tych różnic. Z tego w zględu klauzula porządku publicznego długo jeszcze będzie przydatna. Jednakże już dziś istn ieje podstawa ■-'o likw idacji w części św iata klauzuli porządku publicznego. Przykładu na to 'cstcrczają stosunki panujące w obozie socjalizm u. W m iarę umacniania się tego obozu zanika nie tylko - potrzeba posługiw ania się klauzulą w praktyce, ale
N r 3 - 4 (51— 52) P rzegląd w y d a w n ic tw p ra w n ic zy ch 143 rów nież potrzeba jej ustaw ow ego form ułow ania w odniesieniu do w zajem nych stosunków tych krajów.
A. K o p f f : Dzieło sztu k p la styc zn y ch i jego tw ó rc a to św ietle prze p isó w p ra w a • autorskiego. Z e s z y t y N au kow e U n iw er syte tu Jagiellońskiego. R o z p r a w y i S t u
dia. Tom. XXXVI. N a k ła d em U n iw e r sy te tu Jagiellońskiego. K r a k ó w 1961, s. 194.
Autor pracy postaw ił sobie za zadanie przedstaw ić całokształt stosunków praw nych związanych z pow staniem oraz ekonom iczną eksploatacją dzieł p lastycz nych. Takie u jęcie tem atu zdecydow ało o konstrukcji pracy, która d zieli się na d w ie części: część p ierw sza pośw ięcona jest analizie d zieła plastycznego, a część druga — zagadnieniom prawnym .
Autor odróżnia w pracy trzy zasadnicze grupy utworów: utw ory artystyczne, dzieła naukowe i w ynalazki. D zieła plastyczne, którym pośw ięcona jest praca, znajdują się w grupie dzieł artystycznych. Jednakże analiza obow iązującego w Polsce stanu praw nego w zakresie prawa autorskiego, jaką przeprowadza autor w książce, poświęcona jest w znacznej m ierze podstaw ow ym konstrukcjom tego prawa. Zdaniem autora dopiero na tle tych podstaw ow ych konstrukcji można zająć się szczególnym i problem ami praw nym i pojaw iającym i się w dziedzinie twórczości plastycznej. W pracy jest w ięc omówiony przedm iot prawa autorskie go, treść tego prawa, ochrona autorskich dóbr osobistych oraz dóbr m ajątkow ych. W iele uwagi pośw ięca także autor om ówieniu sytuacji prawnej twórcy dzielą m acierzystego i tw órcy dzieła zależnego oraz prawu ograniczonego uprzystępnie nia.
Szereg rozważań autora kończy się w nioskam i dotyczącym i przedmiotu prawa autorskiego, jego zasadniczej konstrukcji oraz ochrony praw nej, dotyczącej za rów no dóbr osobistych, jak i in teresów m ajątkowych. I tak autor w skazuje m. i., że autorskim dobrem osobistym , chronionym w m yśl ustaw y, jest całość osobi stego stosunku tw órcy d o jego autorskiej działalności, a przedm iotem autorskiego praw a m ajątkow ego jest utw ór pojęty jako zespół w a rstw lub jego poszczególne w arstw y składowe. Treścią praw autorskich m ajątkow ych (przenoszalnych) jest prawo do w yłącznego rozporządzania przedm iotem praw autorskich. Źródłem pra w a autorskiego — poza w yjątk ow ym i sytuacjam i — jest twórczość, przez która ustaw a w iąże prawa autorskie z osobą twórcy. Twórca jest uprawniony w takim zakresie, w jakim m oże w ylegitym ow ać się w ynikiem sw ej twórczej dzialalno.jci. Obok prawa do w yłącznego rozporządzania przedm iotem praw autorskich tkw ią w p raw ie autorskim elem en ty prawa autorskiego nieprzenoszalnego. Praw o to m i za przedmiot interesy m ajątkowe' trw ale zw iązane z osobą twórcy. Dzieła p la styczne, w p rzeciw ieństw ie do innych utw orów artystycznych, są szczególnie silnie powiązane z przedmiotam i fizycznym i, co rodzi szereg problem ów charak terystycznych dla twórczości plastycznej.
N a zakończenie pracy autor w ysu w a różne w nioski de lege ferenda.
L. E h r l i c h : S uwerenność a m orze w praw ie m ię d zy n a ro d o w ym . Wyd. Prawn.
W arszaw a 1961, s. 234.
Zagadnienie suwerenności na obszarach m orskich jest obecnie jednym z naj bardziej aktualnych zagadnień praw a m iędzynarodowego. D ążenie w ielu państw do zapew nienia sobie w yłącznego prawa do eksploatacji bogactw znajdujących