• Nie Znaleziono Wyników

Zagadnienia organizacyjne i proceduralne podczas I sesji soboru watykańskiego II

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zagadnienia organizacyjne i proceduralne podczas I sesji soboru watykańskiego II"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

Walenty Wójcik

Zagadnienia organizacyjne i

proceduralne podczas I sesji soboru

watykańskiego II

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 5/3-4, 47-81

(2)

R O Z P R A W Y

I

A R T Y K U Ł Y

Bp WALENTY W Ó J C I K

ZAGADNIENIA ORGANIZACYJNE I PROCEDURALNE PODCZAS I SESJI SOBORU WATYKAŃSKIEGO II

W s t ę p

W kan. 222—229 kodeksu praw a kanonicznego znajdujem y jedynie najbardziej ogólne norm y dotyczące soborów po­ wszechnych. W yrażają one zasadę suprem acji papieża nad so­ borem. Zasada ta została ostatecznie ustalona na soborach od ferraro-florenckiego (1438 r.) do w atykańskiego I (1869 r.). Do­ konało się to po przełam aniu przejściowych objawów koncylia- ryzmu, widocznych podczas soboru w K onstancji i w Bazylei. Jednakże poza zagadnieniam i ogólnymi in teresu ją praw nika również norm y szczegółowe, określające budowę organizacyjną owej m achiny, jaką jest sobór powszechny, oraz sposób jej działania w w ypracow yw aniu uchwał.

Brak odpowiednich norm tak w praw ie Bożym jak i w tr a ­ dycji kościelnej spraw ił, że sobory w starożytności i w śred­ niowieczu same ustalały sobie organizację pracy i porządek obrad. Nie dokonywało się to jednak w postaci form alnie przyjętej uchw ały lecz zazwyczaj drogą praktyki. Począwszy od pierwszego posiedzenia ustalała się faktycznie, zależnie od okoliczności procedura śCborowa h Naśladowano przy tym so­

1 P or. J e d i n H., K on zil, „L exikon f ü r Theologie u n d K irc h e ”, VI, w yd. II, F re ib u rg in Br. 1961, kol. 527; F e i n e H. E., K irchliche

R echtsgeschichte, I, w yd. III, W eim ar 1955, 454; S ä g m ü l l e r J. B., L eh rb u c h des k a th . K irch e n rec h ts, I, w yd. III, F re ib u rg in Br.

(3)

bory bezpośrednio poprzednie. Uchwały w spraw ie procedury odnosiły się najw yżej do poszczególnych norm. Np. w K onstan­ cji w zorując się na obradach grupowych soboru w Pizie przy­ jęto z obawy przed zm ajoryzowaniem innych narodowości przez Włochów, że od 7 II 1415 głosowanie odbywać się będzie we­ dług n a c ji2. Podobnie też ojcowie soboru trydenckiego uchw a­ lili na II sesji 7 I 1546 dekret „de modo vivendi et aliis in Concilio servandis”, podając w nim uwagi m oralne, ascetyczne oraz niektóre norm y porządkowe 3. Nawiązywano przy tym do procedury stosowanej podczas dawnych soborów średniowiecz­ nych oraz uwzględniano aktualne życzenia papieży.

W oparciu o tradycyjne p raktyki opracowano po raz pierw ­ szy dokładne praw o soborowe w r. 1869. Pew ne zarysy zawie­ rała już bulla konw okacyjna „A eterni P a tris” z 29 VI 1868 r. Inicjatorem i tw órcą szczegółowych norm dla m aszynerii so­ boru był najlepszy wówczas znawca historii soborów K. J. Hć- félé. Lękając się, aby nowy sobór nie tracił czasu, jak to było na soborze trydenckim , na bezpłodne dyskusje, zdecydowano z góry ułożyć ścisły"porządek obrad. W yniki tych prac ogłosił Pius IX w konstytucji „M ultiplices” z 27 XI 1869 jako prawo obowiązujące 4. Całość norm ujęto w 10 rozdziałach: o kierow ­ nictw ie podczas soboru, o praw ie i sposobie przedkładania wnio­ sków, o zachowaniu tajem nicy, o precedencji, o rozstrzyganiu sporów, o funkcjonariuszach soboru, o kongregacjach general­ nych, o sesjach publicznych, o oddalaniu się z soboru i o zwal­ nianiu z obowiązku rezydencji beneficjalnej uczestników so­ boru 5. U zupełnienia tych norm na podstawie pierwszych do­ św iadczeń.prac soborowych podał dekret papieski z 22 II 1870. Jakkolw iek niektórzy z ojców soboru krytykow ali pewne po­ stanow ienia konstytucji „M ultiplices” i wprowadzone później

? H a u c k A., K irch en g esch ich te D eutschlands, V—II, w yd. IX, B e r­ lin 1958, 984 n.

s C anones et d ecreta S. O ecum enici Concilii T rid e n tin i, R atisb o n ae

1903, 10 nn.

4 P l ö c h l W. M., G eschichte des K irch e n rec h ts, I I I —I, W ien -M ü n ­ chen 1959, 200 η.

(4)

[3] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . I I 49

korektury, n ikt jednak nie odmawiał papieżowi praw a do samodzielnego regulow ania spraw organizacji i procedury so­ borowej e. W ynika ono z zacytow anych na początku zasad ogól­ nych, w ypływ ających z dogmatu o prym acie papieskim.

Na w spom nianych dokum entach wzorowane są przepisy, które w ydał Ojciec św. Jan XXIII dla soboru watykańskiego II. Zauważyć można, że obecnie obowiązujące norm y są w po­ rów naniu z poprzednim i więcej szczegółowe. Pomimo tego widoczna była podczas I sesji potrzeba dopasowywania norm procedury. Dokonywało się to za pomocą ogłaszania nowych norm, udzielania dyspens lub naw et podejm ow ania konkret­ nych interw encji papieskich tam, gdzie w ym agał tego postęp prac soborowych.

Niniejsze opracowanie ma na celu podać szkic zagadnień organizacyjnych i proceduralnych podczas I sesji soboru w a­ tykańskiego II. Brak równomierności inform acji odbił się na niektórych częściach opracowania. Jako źródła w ykorzystano druki w ydane przez Poliglotę W atykańską w 1962 r. i w rę­ czone uczestnikom soboru: „Ordo Concilii Oecumenici Vaticani II celebrandi”, ss. 52, „M ethodus servanda et preces recitandae in Concilio Oecumenico Vaticano II”, ss. 38, „Commissioni conciliari”, ss. 96, „Res in suffragatione agendae”, ss. 30 oraz inne druki jak spisy kandydatów do komisji, ojców soboro­ wych, miesięczne kalendarze prac itp. W yzyskano także ponad 40 biuletynów Serw isu Prasowego Soboru w Języku Polskim, inform acje czasopism oraz w łasne notatki.

I O r g a n i z a c j a s o b o r u

1. Prace p r z y g o to w a w c z e .

Aż do T ridentinum włącznie całe opracowanie przedm iotu obrad pozostawiano na czas trw an ia soboru. Powodowało to zbędne przedłużanie obrad. Ojcowie przybyw ający na sobór

6 W e r n z F. X., Iu s D ecreta liu m , II, w yd. II, R om ae 1906, 712.

(5)

w atykański I mieli ułatw ioną pracę, gdyż zastali już zredago­ wane projekty uchw ał i ustalony porządek zajęć. Pius IX m ia­ nował 9 III 1865 pięcioosobową komisję kardynalską w celu przygotow ania soboru. W końcu kw ietnia tegoż roku papież zapytał poufnie 36 biskupów z różnych krajów , jakie ich zda­ niem problem y należało by poruszyć na soborze. W spomniana komisja kardynalska w yłoniła 5 podkomisji: dogmatyczną — złożoną z 24 członków, dyscyplinarną — 19, dla spraw zakon­ nych — 12, dla Kościołów Wschodnich i m isji — 17 i dla spraw kościelno-politycznych — 26. Podkomisjom przewodniczyli k a r­ dynałowie. Członkami byli rzeczoznawcy z różnych krajów . W oparciu o wnioski składane przez biskupów podkomisje te opracowywały schematy, które m iały stanowić później podstawę do dyskusji, oraz norm y organizacyjne i procedurę obrad so­ boru 7.

W przygotow yw aniu soboru w atykańskiego II Ojciec św. Jan XXIII nie tylko skorzystał z tych doświadczeń ale znacznie roz­ w inął organizację i metodę pracy. W dniu 25 I 1959 oznajmił papież kolegium kardynalskiem u zam iar zwołania soboru. Pod datą 25 VI 1959 ukazała się encyklika „Ad P etri C athedram ” zapowiadająca zwołanie soboru i rozpoczęcie w stępnych prac przygotowawczych. Następnego dnia odbyło się już pierwsze plenarne posiedzenie K o m i s j i P r z e d p r z y g o t o w a w - c z e j, której przewodnictwo objął kard. Domenico Tardini a sekretarzem został Mgr Pericle Felici. Komisja ta w ysłała kw estionariusze do blisko 3000 przyszłych uczestników soboru celem zebrania m ateriałów do obrad. K westionariusze otrzy­ m ały również u niw ersytety katolickie oraz faku ltety teologicz­ ne. Propozycje przedkładały także komisje powołane przez K ongregację Soboru.

Ogłoszone 5 VI 1960 motu prioprio „Supremo n u tu ” otwo­ rzyło nowy etap przygotowawczy. Ojciec św. powołał 13 więk­ szych grup roboczych: 10 kom isji przygotowawczych, 2 sekre­ tariaty i 1 komisję centralną. Celem ich było w oparciu

7 J e d i n H., K le in e K o n zilien g esch ich te, w yd. IV, F re ib u rg in Br. 1962, 105, 107 η.

(6)

[5] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . I I 51

o dyrektyw y papieskie oraz wnioski przedłożone Komisji Przedprzygotowaw czej opracowanie gotowych projektów uch­ wał. K o m i s j e p r z y g o t o w a w c z e , choć były jednost­ kami niezależnymi od dykasterii K urii Rzymskiej, łączyły się z w yjątkiem Komisji dla Apostolatu Świeckich tak personalnie jak i pod względem przedm iotu pracy z odpowiednimi kongre­ gacjami rzymskimi. Były to komisje: teologiczna, dla spraw biskupów i zarządu diecezjami, dla spraw związanych z k a r­ nością kleru i w iernych, dla spraw zakonnych, dla dyscypliny sakram entów , liturgiczna, dla studiów i seminariów, dla spraw Kościoła Wschodniego i dla spraw misji. Czymś nowym było utw orzenie sek retariatu dla spraw nowoczesnych sposobów rozpowszechniania myśli ludzkiej oraz sek retariatu dla spraw jedności chrześcijan. Komisja centralna m iała na celu koordy­ nowanie prac całego ap aratu przygotowującego sobór. P rze­ wodniczył jej sam Ojciec ś w .8. W porów naniu z przygotow a­ niem I soboru w atykańskiego widoczny jest znaczny postęp. Ciekawe są także powiązania kom isji z soborem. Do 5 komisji przygotow ujących p rojekty uchw ał w 1869 r. wchodzili tylko teologowie i kanoniści, którzy nie mieli praw a udziału w so­ borze z głosem decydującym . N atom iast w w ym ienionych 13 grupach, które się zajm ow ały przygotow aniem II soboru w a­ tykańskiego, pracowało oprócz przewodniczących i sekretarzy 682 osoby w charakterze członków i k o n su lto ró w 9. W tym

8 P o r. F ragen an das K o n zil — A n re g u n g e n u n d H o ffn u n g e n , F re ib u rg in B r. 1962, 117 n n ; J e d i n H. , K le in e K o n zilien g esch ich te, 129 nn; S o ł t y s z e w s k i S., Z p rzy g o to w a ń do I l -до w a ty k a ń sk ie g o sobo­

ru p ow szechnego, „P raw o K an o n iczn e” I I (1959) n r 3—4, 371 nn.

11 D okładne listy członków i k o n su lto ró w w ra z z o b ja śn ie n iam i do ­ ty czącym i s tr u k tu r y i p ra c poszczególnych k o m isji po d aje a u to r p rac y : F ragen a n das K o n zil, 122—169 oraz S o ł t y s z e w s k i S., Z p rzy g o to w a ń , „P raw o K an o n ic zn e” III (1960) n r 1—2, 388—412. O głoszono te ż u rzęd o w y „E lenchus p a tru m , qui p a rte m h a b u e ru n t in com m issionibus p ra e p a r a to r iis C oncilii” . T ypis P oly g lo ttis V a ti­ canis 1962, ss. 24. Z z e sta w ie n ia ty c h w ykazów w y n ik a, że liczba członków u le g a ła zm ianom . S pośród b isk u p ó w p olskich m ie sz k a­ jący ch w K ra ju członkiem K o m isji C e n tra ln e j był K ard . S tefan W yszyński, ja k o k o n su lto rz y p rac o w a li: śp. a rc y b p E ugeniusz B a

(7)

było 274 czyli ponad jedna trzecia kardynałów , arcybiskupów i biskupów. W śród samych członków komisji i sekretariatów na 380 osób zasiadało 200 kardynałów , arcybiskupów i bisku­ pów. W skład Komisji C entralnej wchodziło 49 kardynałów , 5 patriarchów i 33 arcybiskupów i biskupów. Byli to przewod­ niczący innych komisji przygotowawczych, przewodniczący episkopatów w poszczególnych k rajach i przełożeni generalni zakonów. Proporcje te w skazują, jak to słusznie zauważył J e d i n 10, że celowo stworzono więź personalną i rzeczową między pracam i przygotowawczymi i działalnością soboru. Można by dodać, że au to ry tet soboru został w pew nej mierze zaangażowany do prac przygotowawczych.

Komisje przygotowawcze nie m iały żadnej jurysdykcji. Ich zadaniem było tylko zredagowanie projektów uchwał, zwanych schematam i. W porów naniu z I soborem w atykańskim , kiedy to m ateriały nadesłane przez biskupów zajęły tylko 400 stron, praca poprzedzająca obecny sobór była znacznie większa. O trzym ane projekty po ich uporządkow aniu zapełniły wraz z indeksem blisko 10000 stron druku w 16 tomach. Poszczegól­ ne komisje zlecały n ajpierw opracowanie projektu schematów w ybranym członkom lub konsultorom albo też podkomisjom ad hoc wyłonionym. Teksty projektów były dyskutow ane na posiedzeniu plenarnym komisji. Problem y rozstrzygali człon­ kowie drogą losowania. W ten sposób przyjm owano także w ięk­ szością głosów całość schematu.

ziak — w K o m isji d la S p ra w K arn o ści K le ru i W iernych, śp. bp T adeusz Z ak rze w sk i oraz bp K azim ierz K o w alsk i — litu rg iczn e j, a rc y b p B olesław K om in ek — d la s p ra w a p o sto la tu św ieckich, bp H e r b e r t B ednorz — dla sp ra w now oczesnych sposobów rozp o w ­ sz ec h n ian ia m y śli lu d zk iej. Z P o lak ó w p ra c u ją c y c h w K u rii R zym ­ skiej — arc y b p Józef G aw lin a b y ł se k re ta rz e m K o m isji dla S p ra w B isk u p ó w i Z arzą d u D iecezjam i, ks. I n fu ła t B olesław F ilip ia k był członkiem K o m isji dla D yscypliny S ak ram e n tó w , ks. p r a ła t A ndrzej D esk u r p rac o w a ł ja k o se k re ta rz w S e k re ta ria c ie dla S p ra w N ow o­ czesnych Sposobów R ozpow szechniania M yśli L udzkiej. Z b isk u p ó w USA polskiego pochodzenia członkiem K om isji d la S p ra w B iskupów i Z a rz ą d u D iecezjam i był arc y b isk u p F ila d e lfii J a n K ról.

(8)

[7] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . I I 53

P ro jek ty uchw alone przez poszczególne komisje przygoto­ wawcze odsyłano do Komisji C entralnej. Tam na nowo studio­ wano problem y, zlecając jednem u z konsultorów napisanie referatu z oceną przedłożonego tekstu. R eferat ten stanowił w prowadzenie do dyskusji na plenum Komisji C entralnej. O przyjęciu schem atu decydowała większość głosów, oddanych przez członków komisji. W ten sposób każdy projekt uchw ał soborowych dw ukrotnie był oceniany.

W całości opracowano 70 schematów w 119 zeszytach na blisko 2000 stron. Ilość schematów zredukow ała Komisja Cen­ traln a do 30. Ostatecznie Ojciec św. ustalił 20 schematów. Po definityw nym przyjęciu projektu właściwa komisja odsyłała schemat do druku w takiej formie, w jakiej mógł być przyjęty przez sobór. Tekst dzielono zazwyczaj na części, części na roz­ działy zaopatrzone tytułem , rozdziały na punkty. Nie wszystkie schem aty m ają podział na części. W niektórych zaniechano też podziału na rozdziały. Zazwyczaj zaczyna się schem at od w stę­ pu — proem ium . Dla łatw iejszej cytacji podczas dyskusji podano num erację marginesową co 5 wierszy. Celem umożli­ w ienia szybkiego spraw dzania tekstów komisje przygotow aw ­ cze umieszczały po każdym schemacie przypisy z odnośnikami oraz z w yjątkam i ważniejszych tekstów źródłowych.

W lecie 1962 r. rozesłano ojcom soboru pierwszą serię sche­ matów, obejm ującą projekty konstytucji dogmatycznych: de fontibus revelationis, de deposito fidei pure custodiendo, de ordine m orali christiano, de castitate, m atrim onio, familia, virginitate; następnie schem aty konstytucji: de sacra liturgia, de instrum entis communicationis socialis oraz dekretu de Eccle­ siae unitate. Ojcowie proszeni byli o nadesłanie swych uwag do 15 IX 1962. Około połowy listopada ukończono druk i roz­ dano serię drugą schematów konstytucji dogmatycznych: de Ecclesia i de Beata M aria Virgine M atre Dei et hominum. Dalsze schem aty są w opracowywaniu lub w druku.

Komisja C entralna przedłożyła także projekt procedury prac soborowych. Motu proprio „A ppropinquante Concilio” z 6 VIII 1962 Ojciec św. nadał opracowanem u projektow i moc obowią­ zującą.

(9)

W zależności od Komisji C entralnej pracow ała Komisja Techniczno-Organizacyjna. Przewodniczył jej kard. Gustavo Testa a sekretarzem był sekretarz K om isji C entralnej Pericle Felici. Zajęła się ona przede w szystkim zakw aterow aniem oj­ ców soboru. Pism em z 2 I 1962 zwrócono się do przyszłych uczestników soboru z zapytaniem, czy dla siebie i dla św ity będą mieć zapewnione mieszkanie i wyżywienie w Rzymie, a czy też skorzystają z gościnności Ojca św. Odpowiedź nale­ żało przesłać do 31 III 1962. Problem był tru dn y , gdyż na I so­ borze w atykańskim spodziewano się około 750 uczestników a obecnie — ponad 2000. Wielkim osiągnięciem było zakw a­ terow anie 1000 gości przybyłych w 1950 r. na uroczystość ogło­ szenia dogmatu W niebowzięcia N.M.P. Obecnie pokonano tru d ­ ność przez ścieśnienie mieszkańców w instytutach i kolegiach kościelnych różnych narodowości oraz w domach zakonów i organizacji religijnych.

Na uwagę zasługuje wysiłek techniczny w przygotowaniach soboru. Pod kierow nictw em inż. Francesco Vaccini wykończyło 150 robotników w ciągu 5 miesięcy urządzenie w nętrza bazy­ liki św. Piotra. Miejsca dla 2600 ojców ustawiono na ruszto­ w aniach m etalow ych w kształcie 2 try b u n o długości 100 m, szerokości 20 m w głównej nawie od środkowych drzw i do konfesji Księcia Apostołów. T rybuny podzielono schodami do przejść na 15 sektorów. Każdy sektor ma 11 rzędów po 6 miejsc wznoszących się am fiteatralnie. Trybuna po lewej stronie (S-sinistra) obejm uje 1094 miejsc, po praw ej (D-dextra) — 1106. Ponadto w łukach między filaram i z każdej strony znaj­ dują się loże z m iejscam i dla biskupów, którym brak jest miejsca na trybunach, generałów zakonnych i rzeczoznawców. Na początku try b u n y z praw ej strony są miejsca dla kard y na­ łów. W yróżniono też m iejsca patriarchów . Resztę try b u n zaj­ m ują ławy dla arcybiskupów i biskupów. Przy zbiegu nawy głównej i poprzecznej znajdują się try b u n y dla delegatów-ob- serw atorów innych wyznań. Miejsca w nawie głównej urządzo­ ne są w postaci fotelików z poręczami, obitych zielonym płót­ nem. Przed każdym fotelem umieszczony jest ruchom y blat stolika oraz klęcznik. Z boku umocowano na łańcuszku ołówek

(10)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . I I 5 5

magnetyczny. Każdy sektor ma głośniki. Na 2 sektory zainsta­ lowano telefon łączący z sekretariatem oraz m ikrofon i pulpit szklany do przemówień. Przed konfesją św. P iotra ustawiono stół prezydialny oraz biurka dla sekretarzy. Obok w praw ej nawie bocznej stoją m aszyny do obliczania głosów: jedna z nich m agnetyzuje grafitow e napisy a druga układa i oblicza perfo­

rowane sztyw ne kartki. Estetykę w nętrza auli soborowej pod­ nosi obicie filarów dzielących nawę główną od bocznych p u r­ purow ym płótnem z herbam i papieskim i oraz zawieszenie nad ty m arrasów , przedstaw iających sceny biblijne.

Z chwilą otw arcia soboru w dniu 11 października 1962 r. praca komisji przygotowawczych została zakończona. Zaczął się trzeci, najw ażniejszy etap w redagow aniu konstytucji i dekre­ tów soborowych.

2. K i e r o w n ic t w o soboru.

Z prym atu jurysdykcji w ynika prawo papieża do kierow ania nie tylko pracam i przygotowawczym i ale również i samym soborem. Zasada ta w yrażona w kan. 222 § 2 Kodeksu 11 nie napotykała poza epizodem koncyliaryzm u na sprzeciwy. Jej realizacja przybierała także podczas ostatnich soborów analo­ giczne kształty.

Chociaż sobór pracuje w sąsiedztwie pałacu apostolskiego, papież nie chcąc krępować swobody dyskutantów , osobiście zjawia się na posiedzeniach roboczych w yjątkowo. Z reguły uczestniczy tylko w sesjach publicznych, m ających charakter raczej ceremonialny. Poza tym kieruje on całością prac soboro­ wych za pośrednictw em swoich urzędników i zastępców. U rzędnikam i są: sekretarz generalny i jem u podlegli funkcjo­ nariusze, zastępcami — legaci papiescy. W szystkich powołuje swobodnie papież.

Sposób spraw owania kierow nictw a od Tridentinum do V ati­ canum II w ykazuje pewną ewolucję. Na obecnym soborze wi­

11 „R om ani P o n tificis e s t O ecum enico Concilio p e r se vel p e r alios p ra e e sse ”.

(11)

doczny jest przede w szystkim w zrost roli s e k r e t a r z a g e n e r a l n e g o . Podczas soboru trydenckiego urzędował we wszystkich trzech okresach obrad jako sekretarz Angelo M assarelli. Z ajęty był on głównie pisaniem- zachowanych proto­ kółów obrad. W kierow nictw ie pracam i soboru urząd jego m iał znaczenie drugorzędne, gdyż władzę nad całością sprawowali legaci papiescy, otrzym ujący instrukcje z Rzymu. Na urząd sekretarza soboru I w atykańskiego powołany został już 27 IV 1869 biskup St. P ölten w A ustrii Josef Fessier. Z atrudniony był on nieco w pracach przygotowawczych. Podczas soboru dodano mu podsekretarza Luigi Jacobini i grupę stenografów spośród alum nów kolegiów rzym skich 12.

Sekretarz generalny obecnego soboru Pericle Felici, arcybi­ skup ty tu la rn y i w ikariusz bazyliki św. P iotra był sekretarzem Komisji Przedprzygotowaw czej a później Komisji C entralnej Przygotowawczej. On pełni jednocześnie funkcje sekretarza w Sekretariacie dla Spraw N adzwyczajnych (extra ordinem) i w Komisji K oordynacyjnej podczas przerw m iędzy sesjami. Stanow i więc najpierw gw arancję ciągłości w szystkich prac so­ borowych a następnie jest łącznikiem między papieżem a uczestnikam i i pracow nikam i soboru. Choć o decyzjach swych Ojciec św. pow iadam ia zazwyczaj przez kard. Sekretarza Stanu, sekretarza generalnego można nazwać organem w y­ konawczym papieża i jego legatów soborowych. On ogłasza i realizuje zalecenia papieskie i uchw ały prezydium , podaje do wiadomości norm y porządkowe, przeprowadza głosowania itp. Jem u podlega S ek retariat G eneralny dzielący się na cztery urzędy: a) de sacris ritibus b) de negotiis peragendis c) de acti­ bus scribendis ac servandis d) de rebus technicis. Pierw szy z tych urzędów obejm uje prefekta i m istrzów ceremonii oraz prowadzących reje str obecności. D rugi urząd stanow ią n o tariu ­ sze, prom otorzy i skrutatorzy; sporządzają oni protokóły sesji publicznych, kongregacji generalnych i posiedzeń T rybunału Adm inistracyjnego, zbierają k artki z głosowania itp. Trzeci

1г J e d i n H., K lein e K o n zilen g eschichte, 87; P e l c z a r J. S., op. cit., III, 474.

(12)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II

urząd — to najpierw kanceliści przepisujący protokóły posie­ dzeń oraz troszczący się o w ydanie potrzebnych druków i do­ starczenie ich zainteresow anym ; następnie lektorzy służący ojcom soborowym pomocą w odczytywaniu przemówień, tłu - m acze-interpretes podający obecnym, którzy nie znają łaciny, treść przem ówień soborowych, przekładający na język łaciń- ski-translatores-obow iązani przekładać na łacinę przem ówienia wygłoszone w językach nowożytnych i troszczyć się o tek st łaciński dokum entacji soborowej oraz stenografow ie — spo­ rządzający tek sty przemówień na kongregacjach generalnych i przepisując je pismem norm alnym do akt soboru. O statni urząd obejm uje obsługę elektryczności, głośników, telefonów, ńiaszyn elektronow ych itp 13. Liczba osób zatrudnionych w każ­ dym z w ym ienionych urzędów wynosi od kilku do dw udziestu kilku. O rosnących zadaniach sekretarza generalnego świad­ czy powiększenie, liczby jego zastępców. Regulam in soboru (Ordo Concilii) przew iduje dwu zastępców, którzy m ają wspo­ magać sekretarza generalnego i pełnić jego obowiązki w razie nieobecności czy pow stałych przeszkód. Tymczasem przy otw arciu soboru mianowano czterech, a w dniu 18 X 1962 — piątego. Dobrani zostali oni w te n sposób, że rep rezentują języki, w których odczytywane są ważne kom unikaty prezy­ dium soboru: Gonzalez Morcillo arcybp Zaragoza — hiszpań­ ski, Jean Villot arcybp koadiutor w Lionie — francuski, Jan Król arcybp Filadelfii — angielski, W ilhelm Kem pf bp Lim- burga — niemiecki i Filippo Nabaa arcybp melchicki B ejru tu

i Gibail — arabski.

Wszyscy w ym ienieni funkcjonariusze zależą w swej działal­ ności soborowej wyłącznie od zwierzchników soborowych, tj. ostatecznie poza papieżem od sekretarza generalnego.

Dodać należy, że sekretorzowi generalnem u podlega również opracowywanie serwisu prasowego soboru. Wspomaga go

13 Ordo Concilii, cap. VI a rt. 12— 15. W śród w ym ien io n y ch fu n k c jo n a ­ riu szy p rac o w a li P olacy: ks. p r a ła t E d m u n d U liński, obro ń ca w ęzła m ałż. w Rocie R zym skiej ja k o tłu m ac z oraz k sięża stu d en ci: P la te r i D ziwosz ja k o w y zn aczający m ie jsc a w auli soborow ej.

(13)

w tym Msgr Fausto Vallainc. Inform acje o przebiegu kongre­ gacji generalnych sporządza się w 7 językach: francuskim , angielskim , niemieckim, hiszpańskim, portugalskim , polskim i włoskim. Przy biurze prasow ym akredytow ano kilkuset dziennikarzy u .

Poza pracow nikam i S ekretariatu G eneralnego Ojciec św. po­ w ołał dwóch kustoszy soboru. Zadaniem ich jest czuwanie nad porządkiem podczas przybyw ania papieża i ojców do auli so­ borowej oraz strzeżenie przejść do bazyliki św. P iotra w czasie odbyw ających się tam obrad. Kustoszami zostali mianowani Don Colonna i Don Torniolo. Funkcje pełnią oni według przy­ jętych zwyczajów. Najczęściej rzucają się w oczy malownicze stroje gw ardii szw ajcarskiej i gw ardii szlacheckiej.

Wspomnieć należy także o stronie gospodarczej soboru. Jeśli bliska jest praw dy inform acja p ra s y ,15 koszta dotychczasowe soboru można szacować na kilkanaście m iliardów lir. Sum a ta w ydana została na budowę auli soborowej — około 600 milio­ nów lir oraz na pokrycie kosztów podróży i utrzym ania w Rzymie mniej zamożnych biskupów. Około 1000 ojców so­ boru korzystało z pomocy Stolicy Apostolskiej.

Poza organizacją zew nętrzną całości soboru do papieża na­ leży kierow nictw o na posiedzeniach ogółu ojców czy też po­ szczególnych grup w ypracow ujących teksty uchwał. Posiedze­ nia plenarne odbyw ają się w dwu postaciach: jako sesje

pu-14 K iero w n ik ie m S ek cji P o lsk ie j je s t ks. S zczepan Wesoły. A k re d y to w an i są rów n ież d zien n ik a rz e polscy re p re z e n tu ją c y p ra s ę ta k k a to lic k ą ja k i n ie k ato lick ą . P rz ed ak re d y to w a n ie m żądano p o lecenia ze s tr o ­ ny m iejscow ego O rd y n a riu sza . W szyscy pow ażnie tra k tu ją c y p rac ę d z ie n n ik a rsk ą byli a k re d y to w a n i bez tru d n o ści. P o lsk i E p isk o p a t n a p ro śb ę naszych k ra jo w y c h d z ien n ik a rz y u rzą d ził k ilk a k ro tn ie s p e c ja ln ą k o n fe re n c ję p ra so w ą d la nich. Bp M ichał K lepacz i bp Z y g m u n t C horom ański in fo rm o w a li w ted y o bieżących p ra c a c h so­ b o ru a szczególnie o działalności członków E p isk o p a tu polskiego.

15 T y g o d n ik P o w szech n y X VI (1962) n r 43, 2 p o d a je 15—20 m iliard ó w lir czyli około 20 m ilionów dolarów . S um a ta je s t oczyw iście n ie ­ d o k ład n a, gdyż liczba lir nie p o k ry w a się z p o d an ą ilością dolarów . Z w y k łe przeliczenie w ed łu g urzędow ego n o to w an ia 620 lir za 1 dolar u w id ac zn ia b łąd in fo rm acji.

(14)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II 59

bliczne i jako kongregacje generalne. Zgodnie z p rak ty k ą soboru w atykańskiego I na sesjach publicznych przewodniczy sam papież. N atom iast na kongregacjach generalnych posłu­ guje się on zastępcami. Zw ykli uczestnicy soboru mogą posyłać tylko jednego zastępcę. Biskup Rzymski natom iast w myśl trad ycji zaczętej na I soborze w Nicei (325 r.) w ysyła na sobór 2 lub więcej zastępców. Soborem trydenckim kierowało od początku trzech równocześnie m ianow anych legatów papie­ skich. W dniu 2 XII 1869 powołał Pius IX pięciu zastępców, którzy m ieli ogólny m andat papieski do kierow ania kongre­ gacjam i g e n era ln y m i16.

Regulam in obecnego soboru przew iduje dziesięciu k ard y n a­ łów pow ołanych przez papieża i stanowiących kolegialne p r e ­ z y d i u m s o b o r u . Na każdej kongregacji generalnej jeden z nich przewodniczy w im ieniu Ojca św. Poza tym jako ko­ legium k ieru ją oni w zastępstw ie papieża porządkiem dyskusji 1 czuw ają nad karnością podczas soboru. Do prezydium powo­ łani zostali kardynałow ie: Tisserant, L iénart, Tappouni, Gilroy, Spellman, Pla y Deniel, Frings, Ruffini, Caggiano i A lfrink. Poza kard. T isserant są to więc kardynałow ie pozakurialni, re­ prezentujący różne narodowości i różne części świata. Według w ywiadu udzielonego przez jednego z nich Ojciec św. przed rozpoczęciem prac soboru odbył z nimi zebranie prosząc, aby byli jego zastępcami i legatam i w kierow aniu pracą kongregacji generalnych. Poza zachętą do czuwania nad zgodą i miłością bratn ią nie dał im papież żadnych instrukcji. Podczas I sesji soboru działało prezydium wyłącznie w edług potrzeb pracy soborowej. Nie m ieli regularnych posiedzeń. Zebrali się tylko około 10 razy w razie w yłaniającej się konieczności powzięcia decyzji. Zebrania odbywały się albo po kongregacji generalnej w auli soborowej albo w godzinach późniejszych w w ybranym lokalu. Z reguły bez trudności osiągali oni porozumienie. W r a ­ zie rozbieżności zdań rozstrzygali zw ykłą większością głosów. Przez sekretarza generalnego, który wraz z pięcioma swymi podsekretarzam i uczestniczył w posiedzeniach prezydium , był

(15)

Ojciec św. w stałym kontakcie z pracam i swych legatów. Poza tym obserwował on obrady za pomocą urządzeń telew izyjnych.

Gdy idzie o k o m i s j e s o b o r o w e , kierow nictw o pa­ pieskie zaznaczało się w m ianow aniu kardynała przewodniczą­ cego każdej z tych jednostek kolegialnych. Wszyscy członkowie sekretariatów soborowych pochodzili także z nom inacji pa­ pieskiej. Pośrednictwo między komisjami a kongregacją gene­ ralną spraw uje S ekretariat Soboru.

Ogólnie można stwierdzić, że za pośrednictwem sekretarza generalnego i innych urzędników Ojciec św. jest na bieżąco zorientow any w toku w szystkich prac soborowych i może on interweniow ać w razie potrzeby.

3. U c ze s tn ic y obrad.

Chociaż zawsze uznawano, że sobór w inien reprezentow ać cały Kościół Powszechny, to jednak w składzie owej reprezen­ tacja na kilku ostatnich soborach zauważamy pewne zmiany. Wołania o usunięcie w ielkiej schizmy zachodniej „per viam synodi” spowodowały, że na sobór w Pizie w 1409 r. przybyli liczniejsi przedstawiciele różnych nacji oraz doktorzy teologii i praw . W K onstancji zażądano ze strony angielskiej i niemiec­ kiej, aby przyznać prawo głosu doktorom, pełnomocnikom biskupów, duchownym posłom książąt i miast, kapitułom , uniw ersytetom i zakonom. Ci wszyscy otrzym ali prawo głosu w ram ach poszczególnych n a c ji17. W Bazylei rozszerzono to prawo na duchownych święceń niższych i na osoby świeckie.

Sobór florencki ograniczył znów udział z praw em głosu do kardynałów, biskupów, innych prałatów i opatów jak również do dygnitarzy kapituł oraz doktorów teologii i praw. W tych ram ach powoływali papieże uczestników na V sobór lateraneń- ski i na sobór trydencki. Wprowadzono tylko tę różnicę, że pod­ czas gdy we Florencji uczestnicy głosowali najpierw w obrębie stanów duchownych, tj. poszczególnych grup uczestników, a stany w ystępow ały dopiero na plenum, na soborze lateran eń

(16)

[15] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . I I

skim i trydenckim głos decydujący posiadał osobiście każdy z wyliczonych uczestników. Papież Paw eł III odmówił praw a głosu zastępcom nieobecnych biskupów 18. Tak samo teologowie i kanoniści mieli jedynie głos doradczy. Te norm y przyjął Pius IX w bulli zwołującej sobór w atykański I. Weszły one także do Kodeksu.

P rzy powoływaniu uczestników II soboru w atykańskiego Ojciec św. kierow ał się norm am i Kodeksu oraz nowego p ra ­ w odaw stwa dla Kościołów Wschodnich. Podobnie jak w r. 1868 wezwani zostali z głosem decydującym czyli otrzym ali praw a o j c ó w s o b o r u kardynałow ie, biskupi tak rezydencjalni jak i ty tu la rn i z całego świata, opaci i prałaci udzielni oraz przełożeni generalni zakonów. F akt udzielenia w W. Czwartek 1962 r. kardynałom diakonom sakry biskupiej pozwolił na w ysunięcie w art. 1 regulam inu soborowego biskupów jako pierw szych uczestników soboru. Można przyjąć, że um acnia się norma, iż biskupi są uczestnikam i soboru z praw a a wszyscy inni z przyw ileju. P rasa zwróciła przy ty m uw agę na nowość, że praw o pełnego uczestnictw a w soborze zostało obecnie roz­ szerzone na najwyższych przełożonych kleryckich zgromadzeń zakonnych. Świadczy to o rosnącym znaczeniu tej form y ży­ cia zakonnego.

W r. 1962 w ezwanie do udziału w soborze z głosem decydu­ jącym otrzym ało 2921 osób. W ty m 97 przełożonych zakonnych oraz 22 opatów i prałatów udzielnych. Resztę, tj. 2802 spośród wezwanych na sobór stanow ią biskupi. Wśród nich pierwszą grupą precedencyjną są kardynałow ie w liczbie 86. Miejsca ich odznaczono purpurow ym obiciem. Do następnej grupy za­ licza się 8 patriarchów . Doznawali oni wyróżnień, np. podczas uroczystości otw arcia soboru składali indyw idualnie homagium papieżowi na rów ni z kardynałam i. A rcybiskupi tak

rezyden-18 P I ö c h 1 W. M., op. cit., II, 109; III, 196. W yjątk o w o p rzy z n ał P ius IV w 1561 r. „v o tu m d ec isiv u m ” zastęp cy chorego m in is tra k a r m e ­ litów . P od o b n y p rz y w ile j o trz y m a ł od P iu s a IX w 1869 r. a d m in i­ s tr a to r diecezji lu b e lsk ie j ks. K az im ie rz S osnow ski. P rz y zn a n o m u m iejsce w śró d b isk u p ó w i p ra w o głosu decydującego, P e l c z a r J. S., op. cit. II, 495.

(17)

cjalni jak i ty tu larn i zajm owali m iejsca przed wszystkimi biskupam i w edług daty nominacji. Podobnie też biskupi ordy­ nariusze nie zostali w yodrębnieni od biskupów ty tu larn y ch ale wszyscy otrzym ali precedencję w edług czasu m ianowania i równe praw a. Wezwanie do udziału w soborze skierowano do 1003 arcybiskupów i biskupów ty tu larnych. Na uroczystość otw arcia soboru przybyło. 2540 ojców 19. Podczas obrad liczba ta, choć były przykłady przyjazdu nowych biskupów, stale opadała. Najniższa ilość wynosiła 2082 osoby. Uczestnicy ci reprezentow ali 134 kraje i te ry to ria samodzielne: Europy — 31, Azji — 23, A fryki — 44, A m eryki Półn. — 4, A m eryki Środk. — 15, A m eryki Połudn. — 11, Oceanii z A ustralią ■— 6. Co do liczby biskupów najw ięcej, gdyż 1089 pochodziło z Euro­ py. C harakterystyczne są także liczby przedstawicieli Azji — 360, Afryki — 296, A m eryki Półn. i Środk. — 488 i A m e ry k i. Połudn. ■— 489.

Poza ojcami soboru najliczniejszą grupę na obradach sta­ nowią r z e c z o z n a w c y . Są to w ybitni teologowie, kanoni- ści i fachowcy w innych dziedzinach nauki. M ianowani oni zostali przez Ojca św. na wniosek biskupów i przełożonych zakonnych. Urzędowy wykaz obejm uje 306 nazwisk osób du­ chownych z różnych krajów i narodow ości20. W tym 119 należy do zakonów i zgromadzeń zakonnych. W drugiej połowie listo- l^ada m ianow ał Ojciec św. ekspertem soborowym świeckiego katolika Jean G uitton’a członka Akademii Francuskiej, znane­ go z prac ekumenicznych. Są przypuszczenia, że na drugą sesję zostaną powołani dalsi świeccy, szczególnie spośród

profeso-1(1 Z P o lsk i b ra ło u d ział 17 ojców soborow ych: k a rd . S te fa n W yszyński, arc y b p B a ra n ia k , a rc y b p K om in ek i b isk u p i — B ard a, K o w alski, K lepacz, C horom ański, G oliński, P aw ło w sk i, Jo p , N ow icki, W il­ czyński, W ojtyła, B ednorz, W ronka, F o n d aliń sk i i W ójcik. W lis to ­ p adzie przy b y ło jeszcze 8 b iskupów : K ałw a , A blew icz, P lu ta , P ę ­ k a la , B e rn a ck i, Jaroszew icz, S trą k o w sk i i Jeż. W ty m czasie p rz y je ­ chali do R zym u ja k o ojcow ie soboru: g e n e ra ł zak o n u p au lin ó w L u d ­ w ik N ow ak i p rzełożony p o lsk iej k o n g reg a cji cy stersó w o p at A u g u ­ sty n C iesielski.

20 S pośród P o lak ó w m ie sz k ają cy c h w R zym ie należeli do rzeczoznaw ­ ców ks. F ilip ia k i ks. D eskur.

(18)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . 1 P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II

rów uniw ersytetów katolickich i działaczy stowarzyszeń reli­ gijnych.

Rzeczoznawcy uczestniczą w kongregacjach generalnych.. Mogą jednak przemawiać jedynie w razie zapytania skierow a­ nego do nich. Nie głosują. Poza tym powoływani są oni przez przewodniczących komisji soborowych do w spółpracy w red a­ gowaniu i korygow aniu schematów, oraz w sporządzaniu spra­ wozdań.

Poza korzystaniem z pomocy rzeczoznawców soborowych każdy z ojców m a praw o dobrać sobie teologa, kanonistę czy innego fachowca jako doradcę. Ci rzeczoznawcy p ry w atn i n ie uczestniczą w kongregacjach generalnych i w pracach komisji. Pom agają jedynie ojcom soboru w przygotow aniu przemówień i wniosków pisemnych. Przysięgą zobowiązani są oni do za­ chowania tajem nicy w odniesieniu do akt i dyskusji soboro­ wych.

Radosną nowością obecnego soboru jest udział o b s e r w a ­ t o r ó w ze strony innych w yznań chrześcijańskich. W ezwanie Piusa IX do udziału w I soborze w atykańskim odłączonych Kościołów W schodnich oraz protestantów i niekatolików zo­ stało odrzucone 21. Obecnie pa w ahaniach 22 i próbach naw iązy­

w ania kontaktów zaproszono delegatów -obserw atorów kościo­ łów i zrzeszeń wyznań chrześcijańskich. Im ienne zaproszenie otrzym ał przełożony protestanckiej w spólnoty zakonnej w Taizé koło Lionu Roger Schutz oraz profesor w Bazylei i w P aryżu teolog protestancki Dr Oscar Cullm ann. — P rzy­ było ponad 30 obserw atorów z ram ienia 17 kościołów i grup wyznaniowych. Uwagę zwracali dwaj przedstawiciele ro syj­ skiej cerkwi praw osław nej. Nie skorzystał natom iast z zapro­ szenia praw osław ny patriarch a K onstantynopola i kościoły autokefaliczne pozostające w jedności z nim.

O bserwatorzy traktow ani są jako goście S ek retariatu do Spraw Jedności Chrześcijan. K ontakt z soborem i jego pracam i

21 J e d i n H., K le in e K o n zilien g esch ich te, 106 n.

22 P o r. ośw iadczenie k a rd . T a rd in i’ego z 25 X 1959, J e d i n H., K le in e

(19)

m ają oni za pośrednictw em tegoż sekretariatu. W myśl art. 18 regulam inu przysługuje im praw o do udziału w sesjach publicz­ nych i w kongregacjach generalnych z w yjątkiem wypadków oznaczonych przez prezydium soboru. W posiedzeniach komisji dopuszczalny byłby ich udział jedynie za specjalnym zezwole­ niem. O pracach soboru mogą obserw atorzy informować swoje społeczności religijne. Poza ty m obowiązani są oni do tajem n i­ cy na rów ni z ojcami soborowymi.

Na kongregacjach generalnych wyznaczono obserw atorom m iejsca w pobliżu konfesji św. Piotra. O trzym yw ali oni wszel­ kie druki i pisma soborowe. Przydzielono im tłumaczy. Korzy­ stali z bufetu. Mówcy niejednokrotnie zw racali się do nich z inwokacją: „Carissimi observatores” itp.

Przejaw em pozytywnego ustosunkow ania się państw do Ko-, ścioła był udział 85 delegatów różnych r z ą d ó w w uroczy­ stości otw arcia soboru. W wielu w ypadkach biskupi udający się do Rzymu korzystali z pomocy swych państw . Poza tym podobnie jak na I soborze w atykańskim delegaci państw nie brali udziału w pracach soborowych.

Zgodnie z trady cją uczestnicy soboru o b o w i ą z a n i są najpierw do złożenia w yznania w iary. Spełniając żądanie kan. 1406 § 1 , 1 k.p.k. przewodniczący, tj. Ojciec św. złożył je wobec ojców zebranych na pierw szej sesji publicznej. N astępnie se­ kretarz generalny odczytał form ułę wobec zebranych a ojcowie dołączyli się przez położenie ręki na piersiach podczas tego ak tu i wymówienie zdań końcowych: „Ego N.N. spondeo, voveo et iuro iu xta form ulam perlectam . Sic me Deus adiuvet”. N atom iast pełnomocnicy, rzeczoznawcy soborowi i funkcjona­ riusze przed rozpoczęciem udziału w soborze złożyli przysięgę wobec przewodniczącego lub jego delegata w czasie i w miejscu przez niego oznaczonym.

Dalszym obowiązkiem soborowym jest obecność na posie­ dzeniach. W odróżnieniu od I soboru w atykańskiego, kiedy to nieobecnym grożono karam i i przyczyny absencji badali spe- jalni „iudices excusationum ” 23, teraz spraw a ta została

(20)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II 65

tow ana znacznie łagodniej. Choć w edług kan. 225 k.p.k. w yjazd z obrad soboru jest dopuszczalny tylko po udowodnieniu przy­ czyny i uzyskaniu zezwolenia od przewodniczącego, tj. papieża, ogłoszono na początku I sesji, że obecnie w ystarcza samo po­ wiadomienie sekretarza generalnego o fakcie w yjazdu. Po­ dobnie też na opuszczenie sesji publicznej czy kongregacji generalnej zezwala art. 42 regulam inu jedynie po przedłoże­ niu sekretarzow i generalnem u przyczyny absencji. W praktyce w czasie sesji publicznej nie było kontroli, a na kongregacjach generalnych, choć w ypełniało się k artk i obecności, nie zw ra­ cano uw agi na pojedyncze opuszczenia, zostawiając tę rzecz sum ieniu ojców soboru. Podobnie było też na posiedzeniach komisji.

Z obowiązkiem obecności łączy się spraw a przepisanego stroju. Regulam in soboru przepisuje na sesjach publicznych strój liturgiczny koloru białego: dla kardynałów — szaty w ła­ ściwe danem u rzędowi (ordo) i m itra jedwabno-dam asceńska, dla patriarchów , prymasów, arcybiskupów i biskupów tak rezydencjalnych jak i ty tu larn y ch jak również dla opatów i prałatów udzielnych — kapa i m itra płócienna, dla innych ojców — właściwy im strój chórowy. Na kongregacjach gene­ ralnych kardynałow ie noszą sutannę purpurow ą lub fioletową (np. w adwencie), rokietę, m antolet i m ucet, partiarchow ie sutannę fioletową z rokietą, m antoletem i mucetem, arcybisku­ pi i biskupi czy to rezydencjalni czy to ty tu larn i — sutannę fioletową z rokietą i m antoletem . Patriarchow ie i biskupi wschodni ubierają się w szaty używ ane w ich obrządkach. Tak samo opaci i inni zakonnicy przychodzą w chórowym stroju zakonnym. Obecnych na posiedzeniach komisji obowią­ zuje sutanna z obszywkami kolorowymi (habitus pianus) lub też inny w łasny strój, w jakim się ukazują publicznie. Przepisy te były ściśle przestrzegane. Dodać trzeba, że korzystano przy tym z przywilejów, np. arcybp Salzburga używał szat koloru purpurow ego.

Do obowiązków osób uczestniczących w soborze należy za­ chowanie tajem nicy urzędowej. Ojcowie soboru nie zobowiązu­ ją się do tego przysięgą ale m ają tylko obowiązek nałożony

(21)

przez regulam in. A rt. 26 żąda od nich tajem nicy jedynie w od­ niesieniu do dyskusji i do opinii w ygłaszanych przez poszcze­ gólnych mówców. N atom iast pełnomocnicy, rzeczoznawcy so­ borowi, urzędnicy i inni funkcjonariusze składają przysięgę zobowiązując się do zachowania tajem nicy w odniesieniu do akt, dyskusji, opinii poszczególnych ojców i głosowań. Normy te odnoszą się tak do kongregacji generalnych jak i do posie­ dzeń komisji i sekretariatów . W praktyce pojaw iały się po­ czątkowo w ahania, jak rozumieć zakres tego obowiązku. Pew ną wskazówkę stanow iły kom unikaty B iura Prasowego Soboru, w których podawano listę mówców na każdej kongregacji ge­ neralnej, streszczano ogólnie wygłoszone tam przem ówienia i informowano o w yniku głosowań. Poza tym w ywiady nie­ których kardynałów i biskupów dla przedstawicieli prasy za­ spokajały ciekawość publiczności. Stwierdzić należy, że obo­ wiązek tajem nicy został tak zakreślony, że nie ciążył uczest­ nikom.

Wśród u p r a w n i e ń przysługujących ojcom soboru na­ leży najpierw wymienić możność składania wniosków, dotyczą­ cych przedm iotu obrad. Problem ten rozstrzygnięto na soborze trydenckim w ten sposób, że wnioski mogli uczestnicy przed­ kładać jedynie za pośrednictw em przewodniczącego. Żywo dy­ skutow ano tę sprawę w związku z ko rekturam i procedury, ogłoszonymi 20 II 1870 r. 24 Niebezpieczeństwo przew lekania obrad szczególnie na zgromadzeniu tego rodzaju, jakim jest sobór, wym aga zastosowania pewnych ograniczeń. Rozdział X regulam inu obowiązującego na II soborze w atykańskim sta­ nowi, że dopuszczone mogą być jedynie propozycje dotyczące dobra publicznego chrześcijaństw a, że m usi być konieczność albo przynajm niej odpowiedniość zajm ow ania się nimi przez sobór i wreszcie, że nie mogą one zawierać czegoś obcego w stosunku do stałego przekonania Kościoła i jego tradycji. Dodać trzeba, że niektóre kwestie, jak np. problem obowiązku celibatu wyłączone zostały z obrad soborowych w enuncjacjach papieskich okresu przygotowawczego. Nowe kw estie wraz z ich

(22)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . I I 67

uzasadnieniem należy przedkładać na piśmie przewodniczące­ mu. Poza ty m obowiązuje program opracowany przez komisje przygotowawcze i przedłożony przez Ojca św. Cele w ytknięte obecnemu soborowi,, wielkość pracy w ykonanej w okresie przy­ gotowawczym oraz obfitość schematów przew idzianych do dyskusji zm niejszają znaczenie praktyczne tego prawa.

D rugim zasadniczym upraw nieniem ojców soboru jest swo­ boda w ypowiadania swych myśli na tem at'przedłożonego sche­ m atu. Należy to do istoty soboru, aby w yrażał on poglądy ca­ łego Kościoła, m iał świadomość swej odpowiedzialności i p ra­ cował kolegialnie. Regulamin obecnego soboru nie przew iduje żadnych ograniczeń ilości dyskusji. W odpowiedzi na zgłoszony wniosek, aby skończyć przedłużające się omawianie pierwszego schematu, prezydium wyjaśniło, że było by to niezgodne z za­ sadą swobody zabierania głosu. Dopiero gdy dyskusja nie wno­ siła nic nowego, a zgłaszali się coraz to nowi mówcy, Ojciec św. upoważnił prezydium soboru, aby mogło ono zwrócić się do obecnych z zapytaniem , czy problem został już dostatecznie w yjaśniony. Pozytyw na odpowiedź zwykłej większości upo­ ważniała prezydium do zakończenia dyskusji. K ilka razy sko­ rzystano z tego upraw nienia. Obecni przyjm ow ali zawsze decyzję prezydium z ulgą i niemal jednogłośnie wypowiadali się za przedłożonym wnioskiem. Świadczy to, że znaleziono właściwą drogę międ?y pełną swobodą w ypowiadania się a m arnotraw stw em czasu, szkodliwym szczególnie na zgroma­ dzeniu tego typu. Zaznaczyć też trzeba, że ostateczna ocena, kiedy istnieje swoboda wypowiedzi, należy nie do osób p ry w at­ nych ale do przewodniczącego soboru.

Ojcowie śoboru korzystają wreszcię z praw a rozstrzygania problemów drogą głosowań. Regulam in przew iduje głosowanie za pomocą kartek, przez pow stanie lub przez podniesienie ręki. O użyciu tego lub innego sposobu decyduje prezydium . P rzy ­ jęcie schem atów do dyskusji, aprobata popraw ek proponow a­ nych przez komisje i uchw alenie konstytucji czy dekretów na kongregacjach generalnych dokonuje się za pomocą kartek. Tego sposobu używ a się przy głosowaniach na sesjach publicz­ nych. K artki w ypełnione ołówkiem m agnetycznym oblicza

(23)

w ciągu 15—20 m inut m aszyna elektronow a. Natom iast gło­ sowanie na członków komisji wymagało więcej czasu, gdyż nazwiska wypisane na kartk ach trzeba było obliczać osobiście. Przez powstanie głosowano w sprawie przyjęcia apelu ojców soboru oraz w spraw ie zakończenia dyskusji. P rojekty teleg ra­ mów czy w ysyłanych życzeń przyjm owano przez aklamację. Głosowanie stanow i przejaw władzy soboru, gdyż w ten sposób ojcowie jako kolegium w ykonują najwyższą jurysdykcję w Ko­ ściele.

4. K o m i s j e soborowe.

W ybitniejsi uczestnicy soboru czynni są nie tylko na kongre­ gacjach generalnych ale również i w komisjach. Zaczątek tej instytucji spotykam y w praktyce przekazyw ania na soborze w K onstancji poszczególnych spraw grupom w ybranych osób oraz w postaci „congregationes seu classes p articulares” na soborze trydenckim . Te ostatnie składały się zgodnie z tradycją

z teologów i kanonistów czy też m ających fachowe przygotow a­

nie ojców soboru. Miały one na celu opracowywanie proble­ mów omawianych na soborze i przedkładanie ich głosującym bisku p o m 2S. Na soborze w atykańskim I komisje stanow iły jakby przedłużenie pracy kom isji przygotowawczych. Było ich cztery: dla spraw w iary, dla praw a kościelnego i karności, dla spraw zakonnych i dla Kościoła Wschodniego. Każda z nich składała się z 24 ojców soborowych, w ybranych w tajnym głosowaniu na kongregacji generalnej. Dokooptowani fachowcy pełnili tylko rolę doradców. Komisja opracowywała na nowo projekty w edług wskazań podanych przez dyskutantów na kongregacji generalnej i z pow rotem odsyłała je na plenum celem ostatecznego przyjęcia 2G.

Obecny sobór naw iązał do doświadczeń I soboru w atykań­ skiego. Regulam in przepisuje w ybór 10 komisji soborowych m ających nazwy na ogół identyczne z odpowiednimi komisjami

25 J e d i n H., K lein e K o n zilie n g esc h ich te, 87. 2C P 1 о c h 1 W. M., op. cit., III, 203.

(24)

Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II

przygotowawczymi. Są to komisje dla spraw: 1) w iary i oby­ czajów, 2) biskupów i zarządu diecezji, 3) Kościoła W schodnie­ go, 4) karności kleru i ludu chrześcijańskiego, 5) zakonników, 6) dyscypliny sakram entów , 7) misji, 8) liturgii, 9) seminariów, studiów i w ychow ania chrześcijańskiego, 10) apostolatu świe­ ckich, w ydaw ania druków i kierow ania widowiskami. Komisje soborowe są czymś nowym w stosunku do kom isji przygoto­ wawczych i m ają odmienne zadania. Podczas gdy poprzednie pochodziły wyłącznie z nom inacji papieskiej i m iały na celu opracowanie tylko schem atów uchwał, członkowie kom isji so­ borowych są w dwóch trzecich w ybrani przez ojców na kon­ gregacji generalnej i w imieniu soboru rozstrzygają drobniejsze zagadnienia wyłonione podczas dyskusji, a ważniejsze po po­ nownym opracowaniu poddają pod głosowanie na plenum.

W edług art. 6 § 2 regulam inu każda komisja składa się z 24 członków będących ojcami soboru. Z tych 16 w ybiera kongre­ gacja generalna a 8 m ianuje Ojciec św. Przed pierwszą kongre­ gacją generalną stanął od razu problem w yboru 160 członków komisji przez więcej niż 2500 ojców soborowych. Ponieważ spraw a była wielkiej wagi, głosujący nie znali kandydatów i za­ chodziła obawa przedłużania wyborów, dlatego racjonalny był wniosek, aby episkopaty poszczególnych krajów zgłosiły listy kandydatów . Zgodnie z tym przedłożono wyborcom 34 listy: 7 z Europy, 7 z Azji, 2 z Afryki, 3 z A m eryki Półn., 8 z Ameryki Połudn., 2 z Oceanii, 4 od obrządków wschodnich i 1 od n a j­ wyższych przełożonych zakonnych. Listy te przeważnie za­ w ierały nazwiska kandydatów z danego k raju i dotyczyły tylko części członków komisji. Jedynie lista ułożona wspólnie przez biskupów A ustrii, Belgii, F rancji, Holandii, Jugosławii, Niemiec, Skandynaw ii i Szw ajcarii oraz lista patriarch atu chal­ dejskiego podaw ały pełny wykaz kandydatów różnych naro­ dowości. Na tych listach znalazły się również nazwiska pol­ skie ” . Poza ty m każdy mógł podać kandydatów nie miesz­ czących się na żadnej liście.

27 W śród k an d y d a tó w n a liście w y m ien io n y ch k ra jó w eu ro p e jsk ic h zostali w y m ie n ien i do ko m isji: d la K ościoła W schodniego — arcybp B a ra n ia k , d la litu rg ii — bp Jop, d la se m in a rió w — bp K lepacz, dla

(25)

Wyborcy głosowali przez wypisanie nazwisk kandydatów na kartkach. Nie było obowiązku w ypisywania 160 nazwisk. Ob­ liczanie ok. 400000 głosów zajęło kilka dni. W głosowaniu tylko część kandydatów otrzym ała w ym aganą przez kan. 101 § 1, 1° k.p.k. bezwzględną większość głosów. Aby nie tracić czasu na pow tarzanie głosowań, Ojciec św. postanowił zgodnie z klauzulą art. 39 regulam inu, że w ybrani są również kandy­ daci, którzy otrzym ali największą, choćby naw et względną ilość głosów. Zdaje się, że celem łatwiejszego w ytw orzenia większości m ianow ał Ojciec św. ze swej strony po dziewięciu członków każdej komisji zam iast przew idzianych ośmiu. Z no­ m inacji papieskiej weszło wielu fachowców oraz kandydatów z różnych części świata, nie uwzględnionych na listach.

Każdej komisji soborowej przewodniczy k ard y n ał m iano­ w any przez papieża. On w ybiera jednego lub dwóch członków kom isji na wiceprzewodniczących oraz jednego spośród sobo­ row ych teologów, kanonistów czy ekspertów na sekretarza. W iceprzewodniczący wspom agają przewodniczącego oraz zastę­ p ują go w razie nieobecności czy przeszkód w pracy. Poza tym przewodniczący może zasięgać rady u każdego ojca soboru. Poszczególny ojciec może być członkiem tylko jednej komisji.

a p o sto la tu św ieckich — k ard . W yszyński i a rc y b p K om inek. L ista p a tria r c h a tu ch aldejskiego z a w ie ra ła poza n az w isk a m i a rc y b isk u ­ pów G aw liny i K ró la i om yłkow o p o d an y m n azw isk iem zm arłego a rc y b isk u p a B aziak a k an d y d a tó w : b isk u p a K ow alskiego — do K o ­ m isji L itu rg ic z n e j i b isk u p a B ed n o rza —' do S e k r e ta ria tu d la W y­ d aw n ic tw D ru k ó w i K ie ro w a n ia W idow iskam i. W ydaje się, że a u to ­ rz y lis t sp isali część n azw isk z w y k azó w p rac o w n ik ó w k o m isji p rz y ­ gotow aw czych. Z aw a ży ła też lis ta u sta lo n a przez p o lski E pisk o p at. — Z w y b o ru lu b też z n o m in a cji p ap iesk iej do k o m isji w eszli: k a rd . W yszyński — d la a p o sto la tu św ieckich, a rc y b p B a ra n ia k — dla K ościoła W schodniego, arc y b p K om in ek — d la ap o sto la tu św ie­ ckich, bp K lepacz — d la sem in arió w , bp Jo p — d la litu rg ii, b p B ed- norz — dla ap o sto la tu św ieckich. Je śli w eźm iem y pod uw agę ilość b isk u p ó w polskich obecnych w ted y w Rzym ie, m u sim y stw ierdzić, że w p o ró w n a n iu z in n y m i e p isk o p atam i w y ją tk o w o w ysoki p ro c e n t w szedł do k o m isji i innych o rg an ó w soborow ych.

(26)

[25] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II 71

Jeśli w ybrany ktoś został do jednej komisji a później m iano­ w any do innej czy też do sekretariatu soborowego, rezygno­ wał ze stanow iska pochodzącego z w yboru a ha miejsce to wchodził następny kandydat, który otrzym ał największą ilość głosów 2S.

Zadaniem kom isji jest wspomaganie kongregacji general­ nych w redagow aniu i korygow aniu schematów uchw ał zgodnie z wnioskam i złożonymi przez poszczególnych mówców. Ko­ misja stanow i więc ważny stopień organizacji soboru. Ona w ykonuje w m niejszym gronie tę część pracy, której ze wzglę­ du na w ielką ilość uczestników nie można by bez trudności podjąć na plenum . Obowiązki i praw a członków komisji są identyczne z ich obowiązkami i praw am i na kongregacji ge­ neralnej. P raca komisji jest intensyw na podczas dyskusji nad właściwym dla niej schem atem a zwłaszcza po zakończeniu debaty. N iekiedy zwoływano codziennie posiedzenia komisji. Z chwilą przyjęcia schem atu na plenum kończy się zadanie kom isji soborowej.

Stanowisko nadrzędne nad kongregacją generalną i kom isja­ mi zajm uje S ekretariat dla Spraw Nadzw yczajnych Soboru (extra ordinem). Przewodniczy m u Sekretarz S tanu kard. Amleto Giovanni Cicognani. Członkami powołanymi przez Ojca św. są kardynałow ie: Siri, Wyszyński, Montini, Confąlo- nieri, Döpfner, M eyer i Suenens. Funkcje sekretarza pełni sekretarz generalny soboru. Zadaniem tego sek retariatu ,jest rozważanie nowych, specjalnych problemów, które w ysuw ają ojcowie soboru, i ew entualne przedkładanie swych wniosków Ojcu św.

S ek retariat do Spraw Jedności Chrześcijan, Kom isja Tech­ niczno-Organizacyjna i S ek retariat do Spraw Gospodarczych m ają te same zadania, które w ykonyw ały w okresie przygo­ tow yw ania soboru, i składają się z tych samych osób. P rze­

28 W te n sposób k a rd . W yszyński p rzeszed ł z K o m isji dla A p o sto latu Ś w ieckich do S e k re ta ria tu dla S p ra w N azw yczajnych.

(27)

wodniczą im kardynałow ie. Do każdego kolegium wchodzą kardynałowie, biskupi, kapłani a w dwu ostatnich sek retariata- tach również i świeccy. Na początku sesji podano do wiadomo­ ści, że S ekretariat do Spraw Jedności Chrześcijan posiada wszystkie upraw nienia kom isji soborowej.

Celem rozpatryw ania spraw związanych z karnością soboro­ wą oraz zgłaszanych uspraw iedliw iań się i zażaleń ustanow ił Ojciec św. T rybunał A dm inistracyjny. Na czele stoi kard. Francesco Roberti. Członków w liczbie 10 powołuje papież spośród ojców soboru 29. Do try b u n ału wchodzą ponadto sekre­ tarz, prom otor i notariusz. W ybierani są oni spośród funkcjo­ nariuszy soborowych. W pracy swej T rybunał nie jest obowią­ zany do przestrzegania formalności procesowych. Zw raca uw a­ gę jedynie na stronę m erytoryczną zagadnienia. Przew odni­ czący rozdaje spraw y grupom po trzech członków. Ci opraco­ w ują wota i rozstrzygają większością. W razie rek u rsu decyzja zapada ostatecznie w głosowaniu „videntibus om nibus”.

Specjalny ch arakter ma komisja powołana przez Ojca św do nowego opracowania schem atu „de fontibus revelationis” . Jest ona połączeniem Przygotowawczej Komisji Teologicznej i S ekretariatu do Spraw Jedności Chrześcijan. Ma dwóch prze­ wodniczących i podw ójną ilość członków. Chodzi o uzgodnienie odmiennych aspektów w sposobie ujęcia tego podstawowego problemu.

Na czas między sesjami soborowymi powołana została przez papieża Komisja K oordynacyjna. Wchodzi do niej poza prze­ wodniczącym kard. Sekretarzem Stanu sześciu kardynałów : L iénart, Spellman, U rbani, Confalonieri, Döpfner i Suenens. S ekretariat tej komisji jest identyczny z sekretariatem soboru. Do jej zadań należy nadzorowanie prac w ykonyw anych w przerw ie między sesjam i i przygotow yw anie w ostatecznej redakcji m ateriałów na drugą sesję soborową.

29 C złonkam i są trz e j k a rd y n a ło w ie i 7 b iskupów . W śród nich bp E d m u n d N ow icki z G d ań sk a.

(28)

[27] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . II 73

II P r o c e d u r a

1. S e sje publiczne.

Podział posiedzeń plenarnych uczestników soboru na zwykłe sesje robocze i na sesje uroczyste, otoczone specjalnym cere­ moniałem datu je się od soboru w K onstancji. Cerem oniał te n w istocie swej był taki sam jak na bezpośrednio poprzednim soborze w Vienne. Pod względem praw nym posiedzenia u ro ­ czyste czyli publiczne m iały na celu ostateczne oddanie głosów za dekretam i przyjętym i uprzednio i ogłoszenie uchw ał so­ borowych. Sobór trydencki i w atykański I utrzym ały tę proce­ durę. To samo zauważamy na II soborze w atykańskim .

W edług ogłoszonych norm są 3 rodzaje sesji publicznych: pierwsza sesja, na której dokonuje papież otw arcia soboru; dalsze sesje, gdy ojcowie oddają w obecności papieża swe głosy za konstytucjam i lub dekretam i, które przyjęto już na kongre­ gacjach generalnych, a papież aprobuje je i poleca ogłosić; ostatnia sesja, na której następuje przyjęcie całości uchw ał przez aklam ację i zamknięcie soboru 30. Jak w skazuje nazwa, sesje te są w m iarę wolnego m iejsca dostępne dla publiczności.

Do aktów praw nych pierwszej sesji zaliczyć trzeba przede w szystkim złożenie po uroczystej procesji i Mszy św. do Ducha św. obediencji Ojcu św. przez poszczególne grupy uczestników soboru: kardynałów , patriarchów , arcybiskupów, biskupów, opatów i generalnych przełożonych zakonów. Aby czynności tej nie przedłużać, obediencję przez ucałowanie ręki składają tylko wszyscy kardynałow ie i patriarchow ie a inne grupy przez swych dwóch przedstawicieli. Homagium to w yraża uznanie prym atu papieskiego na soborze. N astępnym aktem praw nym jest w yznanie w iary złożone przez papieża a potem

50 P ew n e podob ień stw o do se sji pu b liczn ej m ia ła uroczystość z a m k n ię ­ cia I se sji so boru w d n iu 8 X II 1962. P o za ogłoszeniem za m k n ię cia se sji w p rzem ó w ien iu p ap iesk im nie było je d n a k w te d y żadnych ak tó w p raw n y ch . O bow iązyw ał stró j u ży w an y n a zw ykłych k o n g re ­ gacjach gen eraln y ch .

(29)

przez sekretarza generalnego w imieniu zebranych ojców soboru. Modlitwa na rozpoczęcie prac soborowych, przem ó­ wienie papieskie oraz zapowiedź pierwszej kongregacji gene­ ralnej kończą uroczystość.

Dalsze sesje publiczne zapowiadane są z polecenia Ojca św. przez przewodniczącego kongregacji generalnej. Po przybyciu papieża, odpraw ieniu Mszy św. przez jednego z kardynałów i odmówieniu m odlitw sekretarz generalny odczytuje tekst dekretów czy konstytucji wręczony mu przez Ojca św. i pyta obecnych, czy je przyjm ują. Głosy ojców soboru z odpowiedzią „P lacet” lub „Non placet” zbierają skrutatorzy. Sekretarz generalny powiadam ia o w yniku głosowania a starszy proto­ notariusz zapewnia o sporządzeniu odpowiedniego dokum entu. Do przyjęcia decyzji w ym agana jest większość dwóch trzecich. Sesji publicznych tego typu je st więcej. P rzyjm uje się na nich znaczniejsze części uchw ał soborowych 31.

O statnia sesja publiczna przypom ina swą uroczystą procesją rozpoczęcie soboru. Msza św. odpraw iana jest według form ula­ rza „Pro g ratiaru m actione”. Podczas Mszy św. następuje złoże­ nie obediencji Ojcu św., homilia papieska i przem ówienie jednego z ojców soborowych. Potem odczytuje inny spośród ojców bullę papieską o zam knięciu soboru. Aklam acja: „Pla­ c e t”, „Te D eum ” i błogosławieństwo Ojca św. kończą sesję zam ykającą sobór.

2. K o n g r e g a c je generalne.

Zasadnicza praca soborowa, tj. ustalanie tek stu konstytucji i dekretów po w yczerpaniu dyskusji nad przedłożonymi sche­ m atam i dokonuje się na zebraniach ogółu uczestników, które stąd nazyw ają się kongregacjam i generalnym i. Na soborze try denckim podzielono początkowo w szystkich ojców na trzy p arty k u larn e kongregacje, z których każda obradow ała pod przew odnictw em jednego z legatów papieskich. System ten okazał się m niej praktyczny i dlatego od końca 1546 r. zlecano

(30)

[29] Z A G A D N I E N I A O R G A N . I P R O C E D U R A L N E S O B . W A T . ΙΓ 75

opracowywanie zagadnień szczegółowych komisjom a dojrzałe już do przyjęcia projekty przedkładano na kongregacji gene­ ralnej 32. Ta instytucja rozw inięta podczas obrad I soboru w atykańskiego udoskonalona została na obecnym soborze.

Dzień i godzinę każdej kongregacji zapowiada sekretarz generalny soboru. Posiedzenia te odbyw ają się we wszystkie dni powszednie z w yjątkiem czwartków (w końcu również i w czwartek) o godz. 9. Podczas I sesji odbyło się 38 kongre­ g a c ji33. Każde posiedzenie rozpoczyna Msza św. „De S piritu Sancto”, odpraw iana przez jednego z biskupów. Zazwyczaj prezydium w ybierało celebransów z różnych krajów , aby pod­ kreślić powszechność Kościoła u . Tę samą myśl w yrażały ce­

lebry w różnych obrządkach wschodnich i zachodnich. Po Mszy św. wśród śpiewu „C hristus vincit”, „Laudate D om inum ” lub „Credo” dokonyw ał jeden z ojców intronizacji księgi Ew an­ gelii 35. Po tym przewodniczący odczytywał głośno modlitwę do Ducha św. „Adsumus Domine”. N astępnie prefekt ceremonii w ydaw ał polecenie: „Exeant omnes”, domyślnie: „locum non habentes in Concilio”, Poza ojcami soboru pozostawali tylko rzeczoznawcy, obserw atorzy-dełegaci innych wyznań oraz funkcjonariusze soborowi. S krutatorzy zbierali k artk i obecno­ ści, podpisane przez ojców ołówkiem m agnetycznym.

Do prezydium należy w ybór schem atu do dyskusji. W prowa­ dzenia dokonuje w imieniu odpowiedniej kom isji przygoto­ wawczej jej przewodniczący a niekiedy również i sekretarz. P rzedstaw ia on pokrótce przebieg prac nad schematem, wy­

tyczne, jakim i kierow ali się autorzy, i cele, które chcieli osiąg­

32 P I ö с h 1 W. М., op. cit., III, 197 η.

33 уд czasie I so b o ru w aty k a ń sk ie g o odbyło się 89 k o n g reg a cji g e n e ­

ra ln y c h . Je śli n a s tę p n a se sja zakończyłaby obecny sobór, p ra c e V a­ tic a n u m I I zostałyby w y k o n an e n a około 100 k o n g reg a cja ch g en e­ raln y c h .

34 Z P o lsk i c e le b ro w ał arc y b isk u p p o zn a ń sk i A n to n i B a ra n ia k .

S5 I n tro n iz a c ja p o le g ała n a uro czy sty m p rz e n ie sie n iu od stro n y lew ej n aw y n a o łta rz soborow y X V -w iecznego k o d ek su E w an g elii p rz e ­ chow yw anego w B ibliotece W a ty k a ń sk ie j. Czynność t a p ra k ty k o ­ w a n a n a I soborze w a ty k a ń sk im m a głębokie znaczenie sym boliczne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

De reaktiecondities in het reaktievat worden op de gewenste waarden gehouden met behulp van controlers. Dit ventiel wordt voorafgegaan door een knockout drum

A “mirror” front-end was developed in Open Frameworks using Microsoft Kinect version 1, which captures both color and depth information; it employs structured light through an

Figure 6 Measured temperature drop of the flue gas over the test section as a function of mass flow rate and mean gas temperature of sample I (left) and sample III (right)..

Thus, the development of data-driven techniques, such as digital drawing, modelling and simulation, inform design today at parametric, geometrical, material and behavioural

Ciągle podkreśla, jakby się zresztą tłumacząc przed zwiedzającymi, że to wszystko, co się teraz w muzeum znajduje, jest tylko cząstką i nie można tego opisać, co się tu

Quae Bona Capitulo pro dote dederit Anselmus non est adeo perspicuum ; progressu tamen temporis capitulum tertiam partem ex integra ditione Ecclesiae acquisivisse

Adaptive Port Planning under Disruptive Trends with focus on the case of the Port of Kuala Tanjung, Indonesia.. Prakoso, Andre; Taneja, Poonam; Vellinga,

With the application of our framework we (1) evaluate the inclusion of ecosystem based considerations in the planning and design process of the Tema port