Przekonania rodziców na temat marzeń sennych dzieci
BARBARA SZMIGIELSKA
Instytut Psychologii Uniwersytet Jagielloński Kraków
STRESZCZENIE
Problem podjęty w artykule dotyczy wiedzy ro
dziców na temat marzeń sennych ich dzieci w wieku przedszkolnym i w okresie dorastania oraz wykorzystywania tej wiedzy w relacjach z dziećmi. Za pomocą kwestionariusza własne
go autorstwa poszukiwałam odpowiedzi na na
stępujące pytania badawcze', w jakim zakresie marzenia senne są opowiadane przez dzieci spontanicznie, a w jakim z inicjatywy rodziców, jakie są cechy snów, które dzieci opowiadają rodzicom', jak rodzice oceniają sens rozmawia
nia z dziećmi o ich snach oraz jak rodzice oce
niają wpływ różnych czynników na treść ma
rzeń sennych dzieci. Przebadanych zostało 240 rodziców. 120 dzieci przedszkolnych {średnia wieku dzieci 5,8) i 120 rodziców adolescentów (średnia wieku 15,2). Z danych wynika, że ro
dzice dzieci młodszych częściej niż rodzice ado
lescentów inicjują rozmowy na temat snów, wi
dzą większy sens z prowadzenia takich rozmów oraz mają większą orientację w uwarunkowa
niach treści snów swoich dzieci. Wyniki są in
terpretowane nie tylko w kontekście opowiada
nia snów, ale także szerszym', zróżnicowanego charakteru więzi rodziców z dziećmi w zależno
ści od ich wieku.
WPROWADZENIE
Dane na temat marzeń sennych pochodzą wy
łącznie z relacji uzyskiwanych od śniącego. Bez względu na to, czy są to rozmowy prowadzone w laboratorium, w warunkach domowych, czy
też w gabinetach terapeutów, jedynym sposo
bem poznania treści marzenia sennego jest jego opowiedzenie przez śniącego. Zarówno dzieci, jak i dorośli opowiadają sny spontanicznie lub gdy proszą ich o to inni ludzie, jak na przykład badacze, terapeuci, członkowie rodziny, znajo
mi oraz rówieśnicy. Z obserwacji życia codzien
nego wynika, że jedni ludzie opowiadają swo
je sny często i chętnie, inni sporadycznie lub tylko wtedy, gdy są o to proszeni, a jeszcze inni wcale nie opowiadają snów. Różnice te są praw
dopodobnie uwarunkowane nie tylko cechami osobowości śniącego, lecz także jego przeko
naniami na temat znaczenia marzeń sennych w życiu człowieka. Jak dotychczas brakuje da
nych z badań empirycznych, które potwierdza
łyby powyższe hipotezy. Istnieją natomiast dane z wielu badań porównawczych, z których wy
nika, że opowiadanie snów jest uwarunkowa
ne kulturowo (Schweder, LeVine, 1975; Te- dlock, 1987, 1991; Vedfelt, 1998).
W większości tak zwanych kultur pierwot
nych istnieje przekonanie, że pomiędzy snem a jawą jest bardzo cienka granica, a źródłem marzeń sennych są siły nadprzyrodzone. Przyj
muje się, że sny odgrywają znaczącą rolę w ży
ciu każdego człowieka i dlatego ich zrozumie
nie jest niezwykle ważne. Interpretacją snów w tych kulturach zajmują się szamani, ale tak
że zwykli ludzie. Często treść marzeń sennych omawia się na łonie rodziny, jak ma to miejsce u Senojów, ludu zamieszkującego środkową Malanezję (Vedfelt, 1998). Członkowie tego plemienia uczą się technik świadomego śnie
nia i kontrolowania treści snów, ponieważ są przekonani, że w ten sposób można zapobiec
potencjalnym problemom w życiu na jawie.
Interpretacja marzeń sennych jest podstawą edukacji dzieci. Rano, zaraz po przebudzeniu, każda rodzina omawia i analizuje sny. Jeśli, na przykład, dziecko opowiada sen o spadaniu, to dowiaduje się od dorosłych, że była to jedna ze wspanialszych rzeczy, jaka mogła mu się przy
śnić. Jeśli jednak dziecko stwierdza, że ten sen budzi w nim lęk, to dowiaduje się, że nie zro
zumiało swojego snu. Spadanie jest bowiem najszybszym sposobem kontaktowania się ze światem duchów - w ten sposób lęk przed spa
daniem we śnie zostaje zastąpiony radością z umiejętności latania. Dorośli pouczają dziec
ko, że jeśli taki sen się powtórzy, powinno przy
pomnieć sobie ich interpretację i cieszyć się z niego. Dzieci z nigeryjskiego plemienia Hau- sa, dzięki temu, że zwykle śpią w jednym po
mieszczeniu z wieloma osobami, mają okazję rozmawiać z nimi o snach zaraz po przebudze
niu i - co podkreślają badacze Schweder i Le- Vine (1975) - stwierdzać naocznie, że zdarze
nia ze snów nie mają realnego charakteru.
W odróżnieniu od kultur pierwotnych, w więk
szości zachodnich kultur istnieje rozgranicze
nie pomiędzy marzeniem sennym i obiektyw
ną rzeczywistością, a źródła marzeń sennych upatruje się głównie w doświadczeniach śnią- cego. Interpretatorami snów są zwykle terapeuci i psychoanalitycy, chociaż w ostatnich latach coraz częściej zwraca się uwagę na rolę, jaką w zrozumieniu treści marzeń sennych może odegrać osoba śniąca (Domhoff, 1996; Vedfelt, 1998).
W badaniach nad marzeniami sennymi dzie
ci stosunkowo niewiele uwagi poświęcono pro
blemowi korzyści rozmów z dziećmi o ich snach. Zdaniem Rousso i Gross (1988), doro
śli bardzo rzadko rozmawiają o snach z dzieć
mi, ponieważ panuje powszechne przekonanie, że treść snów jest nielogiczna i zbyt ulotna, aby się nią interesować. Tymczasem, zdaniem ba
daczek, rozmowy z dziećmi o ich snach poma
gają im odróżnić własne myśli i uczucia od świata realnego, a dorosły ma dzięki nim więk
szy wgląd w przeżycia dziecka. Ponadto dzię
ki takim rozmowom dziecko lepiej uświadamia sobie powszechność marzeń sennych oraz to, że inni ludzie śniąo podobnych rzeczach. Zda
niem Rousso i Gross, oczywistą korzyścią dla dziecka jest to, że w czasie rozmowy o jego snach można mu pokazać, w jaki sposób rozła
dować lęk związany nie tylko z treścią snu, ale - przez analogię - jak radzić sobie z lękiem w sytuacjach rzeczywistych.
W szeroko zakrojonych badaniach wła
snych, przedstawionych w książce Marzenia senne dzieci (Szmigielska, 2002), wykazałam, że dzięki rozmowom prowadzonym z dziećmi już od czwartego roku życia, można uzyskać dane tak na temat treści ich snów, jak i zrozu
mienia przez nie zjawiska marzenia sennego.
We wspomnianej książce przedstawiłam wyni
ki wielu badań klinicystów, którzy także, po
sługując się rozmową o snach z dziećmi, uzy
skują od nich interesujące dane przydatne w dia
gnozie i terapii.
Przedmiotem moich zainteresowań, które stały się inspiracją do podjęcia badań prezen
towanych w tym artykule, było zagadnienie opowiadania przez dzieci marzeń sennych in
nym ludziom. Prowadząc własne badania nad marzeniami sennymi, stwierdziłam, że i dzieci, i młodzież lubią, gdy im się coś śni, oraz że chętnie opowiadają swoje sny innym (Szmigiel
ska, 1993, 1996, 1999). Wśród osób, którym sny są opowiadane, dzieci i młodzież wymie
niały rodziców. W niniejszych badaniach po
szukiwałam odpowiedzi na pytania dotyczące wiedzy rodziców na temat marzeń sennych dzieci. W szczególności interesowało mnie, czy dzieci opowiadają rodzicom marzenia senne w sposób spontaniczny oraz czy rodzice są in
spiratorami rozmów z dziećmi o ich marzeniach sennych, a także i to, jaki - zdaniem rodziców - jest sens prowadzenia takich rozmów.
Dodatkowo pytałam rodziców o nastrój marzeń sennych, które dzieci im najczęściej opowiadają. Z licznych badań (Hall, Nordby, 1972; Hall, Van de Castle, 1966; Szmigielska, 2002) wynika, że dorośli, a także dzieci znacz
nie częściej opowiadają sny nasycone negatyw
nymi przeżyciami niż sny o treści przyjemnej, co zwykle tłumaczy się lepszym zapamiętywa
niem snów nieprzyjemnych. Interesowało mnie, czy powyższa prawidłowość odnosi się także do snów, które są przedmiotem rozmów dzieci z rodzicami.
Ostatnie zagadnienie dotyczyło opinii ro
dziców na temat czynników wpływających na treść snów ich dzieci. Uwarunkowania treści marzeń sennych to problem, któremu w litera
turze poświęcono wiele uwagi. Najczęściej (Domhoff, 1996) przyjmuje się, że na treść marzeń sennych wpływają między innymi, ta
kie cechy śniącego, jak wiek, płeć, stan zdro
wia, a także jego lęki i pragnienia. Wśród czyn
ników wymienia się także bodźce działające na osobę śpiącą. Inna grupa czynników to zdarze
nia z dnia poprzedzającego sen, a także te bar
dziej odległe w czasie, sięgające aż do okresu wczesnego dzieciństwa. Szczególną rolę przy
pisuje się wydarzeniom na jawie, takim, któ
rym towarzyszą silne przeżycia emocjonalne.
W badaniach sporo uwagi poświęcono wpły
wowi programów telewizyjnych, zwłaszcza fil
mów, na treść snów (Foulkes, Belvedere, Bru- baker, 1971; Foulkes, Rechtschaffen, 1964).
Wyniki tych badań nie są jednoznaczne, ale ogólny wniosek jest taki, że treść filmu wpły
wa raczej na uczucia dominujące w snach niż na ich treść. Jest to dodatkowo uzależnione od sposobu przeżywania przez dziecko treści fil
mu. Powszechnie uważa się, że współczesne dzieci mające kontakt ze środkami masowego przekazu są narażone na ogromną liczbę bru
talnych scen, co w dużej mierze kształtuje ich agresywne zachowania. Problem ten jest nie
zwykle ważny, dlatego w swoich badaniach, pytając rodziców o czynniki, jakie ich zdaniem kształtują treść snów dzieci, spodziewałam się uzyskania odpowiedzi także na pytanie o rolę mediów w tym procesie. Odpowiedzi rodziców na sformułowane wyżej pytania oceniałam, uwzględniając wiek i płeć dzieci.
METODA
W badaniach uczestniczyło 120 rodziców (65 matek i 55 ojców) dzieci w wieku przedszkol
nym i 120 rodziców (86 matek i 34 ojców) dzie
ci w okresie dorastania. Kryterium doboru osób do badań był wiek i płeć ich dziecka. W każdej grupie wiekowej dzieci było 60 dziewczynek i 60 chłopców (średnia wieku dzieci młodszych wynosiła 5,8, starszych 15,2 lat). Większość
rodziców (67%) miała wykształcenie średnie, 26% wyższe i 7% zawodowe (lub podstawo
we). Rodzice w przedszkolu (po odprowadze
niu dziecka) lub w szkole (podczas wywiadów
ki) wypełniali ankietę, która miała charakter anonimowy. Zawierała ona pytania zarówno o charakterze otwartym, jak i zamkniętym (pro
ponowane do wyboru odpowiedzi powstały na podstawie wyników badań pilotażowych).
W odniesieniu do niektórych pytań proszono osoby badane o uzasadnienie odpowiedzi.
WYNIKI
W omawianych badaniach nie stwierdzono róż
nic w zakresie ocenianych kategorii pomiędzy wypowiedziami rodziców dziewcząt i chłop
ców. Dlatego wyniki zostaną przedstawione tylko z uwzględnieniem wieku dzieci.
Zdaniem badanych rodziców, dzieci rzad
ko opowiadają sny w sposób spontaniczny (ta kategoria odpowiedzi była wybierana najczę
ściej, około 60% - patrz rysunek 1); często opowiada swoje sny około 25% dzieci, nato
miast nigdy spontanicznie nie opowiada swo
ich snów około 10% dzieci. Jeśli połączy się kategorię rzadko i często, to okazuje się, że według rodziców, prawie 90% dzieci opowia
da swoje sny wtedy, gdy nikt je o to nie pyta.
Prawidłowości te odnoszą się zarówno do dzieci w wieku przedszkolnym, jak i do młodzieży.
Z odpowiedzi większości rodziców (89%) wy
nika, że dzieci opowiadają marzenia senne przede wszystkim zaraz po przebudzeniu lub przy śniadaniu. Sporadycznie rodzice twierdzi
li, że dzieci opowiadają sny także w ciągu dnia:
„wtedy, kiedy im się coś przypomni” (13%).
Kolejne pytanie, z jakim zwróciłam się do rodziców, dotyczyło tego, czy rozmowy o snach dzieci są podejmowane z ich inicjatywy. Uzy
skane dane na ten temat ilustruje wykres przed
stawiony na rysunku 2. Większość badanych stwierdziła, że rzadko zadaje dzieciom pytania na temat ich marzeń sennych. Odnosi się to do rodziców zarówno przedszkolaków, jak i mło
dzieży. Wystąpiła natomiast różnica pomiędzy nimi w zakresie kategorii „często” i „nigdy”.
Z odpowiedzi wynika, że więcej rodziców
□ przedszkolaki
■ młodzież
Rysunek 1. Spontaniczne opowiadanie rodzicom marzeń sennych przez dzieci
□ przedszkolaki
■ młodzież
Rysunek 2. Rozmowy o marzeniach sennych dzieci podejmowane z inicjatywy rodziców
przedszkolaków często rozmawia z nimi o ma
rzeniach sennych (różnica istotna statystycznie p < 0,001), a więcej rodziców młodzieży wca
le nie rozmawia o marzeniach sennych dzieci (różnica istotna statystycznie p<0,01). Jeśli połączy się kategorię często i rzadko, to moż
na stwierdzić, że 92% rodziców przedszkola
ków i 74% rodziców młodzieży inicjuje rozmo
wę na temat marzeń sennych swoich dzieci.
W ścisłym związku z pytaniem o częstość rozmów z dziećmi o ich snach pozostaje py
tanie o sens takich rozmów. Opinie rodziców
□ przedszkolaki
■ młodzież
Rysunek 3. Przekonania rodziców na temat sensu rozmawiania z dziećmi o ich marzeniach sennych
na ten temat ilustruje wykres przedstawiony na rysunku 3. Badani, udzielając odpowiedzi na to pytanie, mieli do wyboru trzy możliwo
ści: warto, nie warto oraz nie mam zdania na ten temat. Proszono ich także o uzasadnienie wybranej odpowiedzi. Większość rodziców twierdzi, że warto rozmawiać z dziećmi o ich marzeniach sennych, chociaż przekonanie ta
kie wyraziło znacząco więcej rodziców przed
szkolaków niż młodzieży (odpowiednio 83%
i 50%, p < 0,0001). Na szczególną uwagę za
sługują odpowiedzi rodziców, z których wynika, że nie mają oni wyrobionego poglądu na ten te
mat (w wypadku rodziców młodzieży było 30%
takich wypowiedzi, a dzieci przedszkolnych 9%, różnica jest istotna p < 0,01). Jeśli chodzi o uza
sadnienia swoich wypowiedzi, to podało je 25%
rodziców przedszkolaków i tylko 17% rodziców młodzieży. W obu grupach wypowiedzi rodziców były podobne: ci, którzy wyrazili przekonanie, że warto rozmawiać z dziećmi o ich snach, twierdzili, że dzięki takim rozmowom mogą dowiedzieć się czegoś więcej o swoim dziecku, przede wszyst
kim poznać przyczyny i przedmiot jego lęków i/
lub dowiedzieć się, o czym ich dziecko marzy.
Rodzice przedszkolaków twierdzili ponadto, że rozmowy o snach są dobrym sposobem na poka
zanie dziecku różnic między tym, co realne, a tym,
co j edynie wyobrażone. Dzięki temu można - ich zdaniem - pomóc dziecku przezwyciężyć lęki związane z przykrymi snami. Z kolei wszyscy rodzice, którzy wyrazili przekonanie, że nie war
to rozmawiać z dziećmi o snach, jeśli uzasadniali swoją odpowiedź, to zawsze powoływali się na argument, że treść snów nie ma żadnego zna
czenia.
Z danych wynika (patrz rys. 4), że przed
szkolaki opowiadają rodzicom najczęściej sny o treści przyjemnej (57%), rzadziej o treści nie
przyjemnej (33%), a najrzadziej marzenia sen
ne pozbawione emocjonalnego zabarwienia (10%). Młodzież opowiada swoim rodzicom w podobnym zakresie sny o treści przyjemnej, nieprzyjemnej, jak i neutralnej (odpowiednio 35%, 29% i 36%). Z porównania odpowiedzi rodziców dzieci młodszych i starszych wynika, że przedszkolaki opowiadają znacząco częściej niż młodzież marzenia senne o treści przyjem
nej (p < 0,0001) i znacząco rzadziej (p < 0,01) marzenia senne o treści neutralnej. Nie stwier
dzono natomiast różnic pomiędzy dziećmi młodszymi i starszymi w zakresie opowiada
nych rodzicom snów o treści nieprzyjemnej - około 1/3 snów opowiadanych zarówno przez przedszkolaków, jak i młodzież to sny nasyco
ne przykrymi emocjami.
□ przedszkolaki
■ młodzież
Rysunek 4. Nastrój marzeń sennych, które dzieci opowiadają rodzicom
Ostatnim problemem, o jaki pytano rodzi
ców, były ich przekonania na temat uwarunko
wań treści marzeń sennych ich dzieci. Na pyta
nie o to, co wpływa na treść marzeń sennych dziecka, odpowiedzieli wszyscy rodzice przed
szkolaków oraz 84% rodziców młodzieży (16%
tych ostatnich odpowiedziało „nie wiem”).
Odpowiedzi rodziców (wymieniali oni zwykle kilka czynników) zostały ujęte w następujące kategorie: zdarzenia z dnia poprzedniego, tyl
ko silne przeżycia, programy TV, treść bajek i książek, gry komputerowe oraz kategorię
„inne” (do której zaliczono odpowiedzi nie- mieszczące się w żadnej z wymienionych wcześniej kategorii). Dane na ten temat ilustru
je rysunek 5.
W odniesieniu do czterech kategorii nie stwierdzono różnic pomiędzy odpowiedziami rodziców przedszkolaków i młodzieży. Około 40% rodziców wszystkich dzieci stwierdziło,
Rysunek 5. Uwarunkowania treści marzeń sennych dzieci w ocenie rodziców
że to, co na jawie wiąże się z silnymi przeży
ciami dziecka, oraz gry komputerowe wpływa
ją na treść jego marzeń sennych; około 20%
uwarunkowania treści snów wiąże z doświad
czeniami dziecka z dnia poprzedzającego sen, a około 15% wskazuje na inne przyczyny, ta
kie jak: zdarzenia z przeszłości, marzenia i chęć posiadania czegoś przez dziecko. W odniesie
niu do dwóch kategorii wystąpiły znaczące róż
nice pomiędzy wypowiedziami rodziców, przedszkolaków i młodzieży. Otóż wpływ TV dostrzega trzykrotnie więcej rodziców przed
szkolaków niż młodzieży (odpowiednio 82%
i 26%, p < 0,0001). Jeszcze większa jest ta róż
nica, jeśli chodzi o ocenę wpływu treści bajek i książek na marzenia senne dzieci: wpływ taki dostrzega 45% rodziców przedszkolaków i tyl
ko 7% rodziców młodzieży (p < 0,0001).
DYSKUSJA
W wyniku przeprowadzonych badań uzyskano interesujące dane na temat obecności rozmów o marzeniach sennych w relacji rodzice - dzie
ci, przekonań rodziców związanych z sensem prowadzenia takich rozmów oraz ich wiedzy na temat treści i uwarunkowań marzeń sennych dzieci.
Zdaniem badanych rodziców, zarówno przedszkolaki, jak i dorastający opowiadają im swoje sny w sposób spontaniczny (około 90%).
Większość dzieci robi to jednak rzadko. Dla
czego? Na podstawie wyników dotychczaso
wych badań można wskazać na kilka przyczyn tego zjawiska: zapominanie snów, rzadkie ich doświadczanie, opowiadanie tylko niektórych snów lub brak motywacji czy wręcz niechęć do ich opowiadania. Niniejsze badania nie pozwa
lają rozstrzygnąć, jaki jest stopień oddziaływa
nia wymienionych czynników, ani też, jakie są różnice pomiędzy dziećmi starszymi i młodszy
mi w tym zakresie. Dlatego powinny się one stać inspiracją do dalszych poszukiwań badaw
czych.
Z przedstawionych badań wynika, że rodzi
ce przedszkolaków i młodzieży są inicjatorami rozmów o marzeniach sennych w podobnym zakresie, jak robią to ich dzieci (około 90%).
Wart uwagi jest jednak fakt, że, podczas gdy
około 1/3 rodziców przedszkolaków robi to często, to 1/4 rodziców młodzieży nigdy nie inicjuje rozmów o snach. Oznacza to, że rodzi
ce młodzieży są bardziej biemi w tym zakresie niż rodzice przedszkolaków, pomimo że ich dorastające dzieci opowiadają sny w takim sa
mym zakresie, jak robią to dzieci młodsze.
Z czego to wynika? Jednym z powodów jest dobrze znana z codziennych obserwacji, a tak
że potwierdzona empirycznie prawidłowość, że w okresie dorastania następuje rozluźnienie kontaktów dorastających dzieci z rodzicami na rzecz nasilonych kontaktów z rówieśnikami.
Przejawem tego jest znacznie rzadsze, niż było to w okresie dzieciństwa, podejmowanie roz
mów z dorastającymi na różne tematy. Innym powodem są przekonania rodziców na temat sensu rozmawiania z dziećmi o marzeniach sen
nych.
Jak wynika z prezentowanych badań, ponad 2/3 rodziców przedszkolaków i tylko połowa rodziców młodzieży jest przekonana, że warto rozmawiać z dziećmi o ich marzeniach sennych.
Rodzice dzieci młodszych twierdzą, że dzięki takim rozmowom mogą pokazać dzieciom, jaka jest różnica pomiędzy jawą i snem i w ten spo
sób pomóc im pozbyć się lęków związanych z przykrymi snami. Argumentu tego - co zro
zumiałe - nie używali rodzice młodzieży; na
tomiast jedni i drudzy podkreślali, że dzięki rozmowom o snach mogą dowiedzieć się cze
goś więcej o swoich dzieciach, na przykład o ich przeżyciach, marzeniach i niepokojach.
Wśród rodziców dzieci starszych było także więcej takich, którzy twierdzili, że o snach wcale nie warto rozmawiać, gdyż, ich zdaniem, treść snów jest bezsensowna. Godny uwagi jest wynik świadczący o tym, że aż 1 /3 rodziców dorastających dzieci nie ma wyrobionej opinii na temat celu rozmawiania z nimi o marzeniach sennych. Jest to taka grupa, której należałoby - jak sądzę - pokazywać, jakie korzyści dają ta
kie rozmowy. Poza powodami wymienianymi przez samych rodziców warto zwrócić uwagę na to, że rozmawianie z dorastającym dzieckiem o marzeniach sennych może być dobrym pre
tekstem do nawiązania z nim kontaktu i przej
ścia do rozmowy na inny, ważny temat. Z mo
ich wcześniejszych badań wynika, że młodzież
wśród powodów, dla których warto opowia
dać sny innym, wymienia i taki, że jest to bar
dzo dobra okazja do powiedzenia czegoś, co nawet nie było treścią snu, ale jest dla nich ważne (Szmigielska, 1996). Mając na uwadze charakterystyczną dla okresu dorastania cechę, jakąjest nieśmiałość i ukrywanie prawdziwych uczuć, rodzice mogliby do nich dotrzeć mię
dzy innymi przez rozmawianie o marzeniach sennych.
Z wypowiedzi badanych rodziców wyni
ka, że przedszkolaki opowiadają im częściej sny przyjemne niż nieprzyjemne, a bardzo rzadko sny o treści neutralnej. Natomiast mło
dzież opowiada rodzicom w podobnym zakre
sie wszystkie sny. Jak wytłumaczyć ten wy
nik? Z potocznej obserwacji, a także z badań empirycznych wynika, że ludzie częściej opo
wiadają sny nieprzyjemne. Także w moich wcześniejszych badaniach, zarówno dzieci, jak i młodzież, opowiadały najwięcej marzeń sen
nych nasyconych negatywnymi emocjami. Po
wyższe wyniki najczęściej tłumaczy się tym, że sny zabarwione wyraźnymi emocjami, zwłaszcza negatywnymi, są lepiej pamiętane.
Można więc założyć, że dzieci podczas badań, gdy są proszone o opowiedzenie dowolnego snu, łatwiej przypominają sobie właśnie te przykre sny. Natomiast w domu, sny opowia
dane rodzicom, często z własnej inicjatywy i to zaraz po obudzeniu, mają różne zabarwienie emocjonalne, a nawet częściej - w moich ba
daniach dotyczy to tylko przedszkolaków - są przyjemne. Ciekawe jest to, że młodzież opo
wiada sny bez względu na ich emocjonalne zabarwienie. Być może dzieje się tak dlatego, że dla dorastających treść snów jest mniej zna
cząca niż sam fakt rozmowy z rodzicami. Jeśli tak jest w rzeczywistości, to tym bardziej ro
dzice dorastających powinni rozmowy takie nie tylko podejmować, ale także inicjować.
W przedstawionych badaniach pytano ro
dziców także o to, od czego zależy treść snów ich dzieci. Rodzice w większości wymieniali czynniki, o jakich mówią badacze marzeń sen
nych, jak na przykład: doświadczenia z dnia poprzedzającego sen, pragnienia, treść książek oraz programów telewizyjnych. Wskazywali
także na obecność w treści snów dzieci skutków ich kontaktu z komputerem. Wyniki pokazały, że rodzice dzieci młodszych w znacznie więk
szym zakresie niż rodzice młodzieży oceniają wpływ programów TV na treść marzeń sennych.
Sądzę, że może to być spowodowane zarówno ilością czasu, jak i sposobem oglądania telewi
zji przez dzieci i młodzież: dzieci znacznie wię
cej czasu spędzają przed ekranem TV w porów
naniu z młodzieżą, a także częściej oglądają TV z rodzicami. Dlatego ci ostatni, znając treść na przykład filmów, które oglądają ich dzieci, mogą łatwiej zobaczyć ich związek z treścią opowia
danego przez dziecko snu. Podobnie można wytłumaczyć różnicę pomiędzy wypowiedzia
mi rodziców na temat wpływu treści książek na sny dzieci: rodzice przedszkolaków znacząco częściej wskazywali na taki związek w porów
naniu z rodzicami młodzieży. Kontakt przed
szkolaków z książką odbywa się za pośrednic
twem rodziców - oni czytają dzieciom i dlate
go wiedzą, co czytają. Natomiast młodzież czyta znacznie rzadziej, a w dodatku rodzice w ich lektury nie mają już takiego wglądu, jak ma to miejsce w przypadku przedszkolaków. Szcze
gólnie interesujące są wypowiedzi rodziców na temat wpływu gier komputerowych na treść snów dzieci. Nieco mniej niż połowa badanych rodziców widzi taki wpływ i, co ciekawe, nie ma w tym zakresie różnicy pomiędzy rodzica
mi przedszkolaków i młodzieży. Rodzi się py
tanie, na które w świetle wyników prezentowa
nych badań nie można udzielić odpowiedzi: czy dzieci i młodzież w podobnym zakresie korzy
stają z gier komputerowych i dlatego są one obecne w ich snach, czy może jedynie rodzice jednych i drugich ulęgają powszechnej opinii o wielorakich skutkach kontaktu dziecka z kom
puterem.
Podsumowując, należy stwierdzić, że choć badania dotyczyły wiedzy rodziców na temat marzeń sennych ich dzieci, to uzyskane wyniki można odnieść także do kontaktów dzieci i ro
dziców. Z małymi dziećmi łatwiej niż z dora
stającymi rozmawiać na różne tematy. Ale wszystkie dzieci opowiadają marzenia senne.
Dlatego warto - z różnych motywów i w róż
nych celach - rozmowy takie podejmować.
LITERATURA
Domhoff G.W. (1996), Finding meaning in dreams: A quantitative approach. New York: Plenum Press.
Foulkes D., Belvedere E., Brubaker T. (1971), Televised violence and dream content [w:] E. Comstok, E. Rubinstein, J. Murray (red.), Television and social behavior. Vol. 5. Television s effects: Further explo
rations, 59-119. Washington: US Government Printing Office.
Foulkes D., Rechtschaffen A. (1964), Presleep determinants of dream content effects of two films. Percep
tual and Motor Skills, 19, 983-1005.
Hall C.S., Nordby V. (1972), The individual and his dreams. New York: New American .Library.
Hall C.S., Van de Castle R. (1966), The content analysis of dreams. New York: Appleton-Century-Crofts.
Rousso J. Gross A. (1988), Talking with young children about their dreams: How to listen and wliat to listen for. Young Children, 43, 70-74.
Shweder R.A., LeVine R.A. (1975), Dream concepts of Hausa children. Ethos, 3, 209-230.
Szmigielska B. (1993), Marzenia senne w wypowiedziach dzieci siedmioletnich. Kwartalnik Polskiej Psy
chologii Rozwojowej, 1, 49-60.
Szmigielska B. (1996), Marzenia senne wżyciu młodzieży. V Ogólnopolska Konferencja Psychologów Rozwojowych. Łódź. Materiały konferencyjne.
Szmigielska B. (1999), Childrens and adolescent's reports on their dreams. IX European Conference on Developmental Psychology. Spetses. Grecja. Materiały konferencyjne
Szmigielska B. (2002), Marzenia senne dzieci. Wrocław: Wydawnictwo UWR. Monografie Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Tedlock B. (1987), Dreaming: Antropological and psychological interpretations. Cambridge: Cambridge University Press.
Tedlock B. (1991), The new antropology of dreaming. Dreaming, 1, 161-178.
Vedfelt O. (1998), Wymiary snów. Istota, funkcje i znaczenie marzeń sennych. Warszawa: Eneteia.