Galeria 80x140 - wybór tekstów
Sztuka i Dokumentacja nr 4, 86-89
1 8 0 x 4 0
"W ŁAScmE,KTO PIE R W S I WSZEDŁ W T$ KAŁUŻĄ? I JAK 'i’0 BŁOTO ZRObIŁO S I ? TAK SŁOWnE?"
JOHil CAGE - "WlKłAD O ZAAtTGAŻOWANIll"
świadomość człow iek a tkwi w Jego środow ieku/we vmę t rz - nym i zew n ętrzn ym /.Jest ono polem p s y c h o lo g ic z n e j gry d la każdego z nas.W nim n a le ż y takż» szukać w s z e lk ie j I n s p ir a c j i lu d zk ieg o d z jB ła n ia .S ą to prawdy o g d ln ie znane.
A jednak s y tu a c ja n ie j e s t do końca Jasna.
D laczego pewne lu d z k ie d z ia ła n ia zyskują s o b ie miano a r ty s ty c z n y c h ,a in n e są te g o miana pozbawione? W ktdrym momencie podejmowane p rzez lu d z i d z ia ła n ia r ó ż n ic u ją s i ę na t e dwie grupy?
Czy t a k la s y fik a c j a j e s t w o g ó le słu szn a ?
Czy " a rtystyczn e" pochodzi od a r t y s t y ,c z y odw rotnie? Te p y ta n ia i w ie le im podobnych c i ą g l e n ie tr a c ą sw ej a k tu a ln o ś c i.S ą ob ecn ie nawet b a r d z ie j ak tu aln e n iż k ie dyk olw iek , bowiem na naszych oczach załam ują s i ę konwen c j e , m iesza ją k r y t e r i a ,a każdy niem al d zień p rzy n o si Ja k ie ś nowe zjaw iska,którym w ciąż p rzyd aje e i ę nazwę ar ty s ty c z n y c h .
A może czy n i s i ę tak Już ty lk o z c z y s te g o nawyku nazy wania lub d la wygody?
A może to n ie ma żadnego zn aczen ia?
1 8 0 x 4 0
Po odrzuceniu tworzywa Jakim p osłu gu je s i ę a r t y s t a przy tw orzeniu d z i e ł a ,z o s t a j e pos tawa - p o te n c ja ln a gotowość tw ó rcza ,k tó ra stanow i waru nek b y c ia a r t y s t ą .
Gotowość twórcza permanentnie p r z e śla d u je a r t y s t ę i z teg o tr z e b a u czy n ić c e l . Przynajm niej r a z . Zrobić z te g o d z ie ło ,z a w ie r a ją c e w aob le w sz y stk ie d z ie ła jednego a u to r a .
"Yfratawić " gotowość tw ó rcza 1 Jerzy T rel lila k i
J er z y T r e liń s k i - Itej T971 r , po z , 1 Opia BTtuao.1l
Na w sz y stk ic h s t o lik a c h w k lu b ie środowiskowym ZPAP w Łodzi
ro zło żo n o 700 cz y sty o h k artek pap ieru o form acie 40
x
30 cm,/przypadkową i l o ś ć ma p oszczeg ó ln a s t o l i k i / .
Rano i wieczorem dokonywano podsumowania stan u lic z e b n e g o k artek ,w ob ecn o ści sied zą cy ch przy s t o lik a c h osób.A ktualny
sta n odnotowywano na zam ieszozonej w G a le r ii t a b lic y w odpo w ied n ich d la p oszczeg ó ln y ch sto lik ó w rubrykach.
Koniec cy k lic z n y c h czyn n ości w yznaczył ogólny sta n llo z e b iy k artek - 0 .
G A W A 4 —
BYŁO NIE BYŁO
BYŁ ROK 1972. Nawiązanie kontaktów z Jurkiem Trelińskim, koordyna torem GALERII 80 x 140, zaowocowało pomysłem na własną galerię. W rezultacie powstała GALERIA A-4 w GALERII 80 x 140. Format A-4 bez trudu mieścił się w polu gościnnej galerii i nie był dla niej konkurencyjny. Jednocześnie był to format kartki papieru maszyno wego, którą to kartkę można wykorzystać na wiele sposobów, a także powielać w wielu egzemplarzach.
Powyższe okoliczności zadecydowały o charakterze i przyszłych for mach działalności.
W latach 1972 - 1974 GALERIA A-4 funkcjonowała w ścis łej ''symbiozie" z GALERIĄ 80 x 140,co znalazło odbicie w wydawnic twach tej galerii /Biuletyn Nr.1 - pomarańczowy i Biuletyn Nr.2 - niebieski/.
W tym czasie główną formą "artystycznego wyrazu" była ulotka-komen- tarz. Zaś przedmiotem komentarza były kolejne przedsięwzięcia ga lerii-matki .
Pierwsze samodzielne kroki GALERII A-4 zostały wykona ne w roku 1973 /akcja PSYCHOINTERwENCJA/. Wykreowały one formułę wie lu dalszych działań o charakterze okazjonalnym /cykl CZAS WOLNY/. Akcje, pokazy, aranżacje - niejednokrotnie rozbudowane wewnętrznie i rozcignięte w czasie - prezentowane były w GALERII A-4 skrótowo, jedynie jako ślad "dziania się" zdarzeń /wyjątek stanowiła aranża cja TAM I TU z 1974 roku - egzemplarze autorskie zawierające kompi lację zdjęć, komentarzy i cytatów/.
Wielokrotnie taka uproszczona, bądź zredukowana do minimum doku mentacja była udostępniana wielu osobom - w postaci odbitek ksero graficznych - za pośrednictwem poczty lub bezpośrednio na miejscu zdarzenia, jako ulotka-załącznik.
Ten prosty schemat funkcjonalny przetrwał w zasadzie do dzisiaj choć w międzyczasie zmieniał się profil działalności.
V/ roku 1976 miejsce GALERII A-4 zajęła Fikcyjna "pla cówka" o nazwie GABINET AKTUALIZACJI »ffiWUĘTRZNEJ/GAW/ - później GABINET AKTUALIZACJI WARTOŚCI - działalności której nadal towarzy
szyła ulotka formatu A-4, jako załącznik.
y latach 1976 - 1990 GABINET patronował różnym działaniom o charak terze parateatralnym /inspiracja twórczością S.Becketta/ oraz innym zdarzeniom, zróżnicowanym gatunkowo, ale przewżnie mającym również charakter ulotny /KETT - kolaż audiowizualny, TU I TERAZ - happening,
G A W A 4
3HAKE-HAND - transmisja TV, C .* . i . . IŁ, I ' .■ SAi.i — instalacja i pokaz ,
4 x 4 - pokaz plenerowy,HGŁl&GK DLA KK - pokaz plenerowy,LEZ/TYTUŁU/ - performance,KRAKÓ-' IKPEOLPTU - seans audiowizualny/.
Tu w-ypada dodać, żs u tym czasie aktywność GABIK3TU była dość ogra niczona i przypadkowa.
Ożywienie działalności - a zarazem swoisty "powrót do źródeł" - nas tąpiło w roku 1990.
Stało się tak dzięki powtórnemu zainteresowaniu się jednym ze środ ków stosowanych już wcześniej; na początku "drogi". Chodzi tu o ma łą karteczkę z umieszczonym na niej, przy pomocy stempla, napisem. Efektem była akcja JB3TEB - lilii TuU SAK,przeprowadzona w ramach im prezy HOTEL SZTUKI, a konsekwencją - nowaforma a k ty w n o śc i.
Latem 1991 roku wykonana została akcja, bogatsza i bardziej złożona, a zarazem odmienna jakościowo.
Polegała ona - ogólnie biorąc - na sporządzeniu kilkunastu zestawów karteczek, na których u m ieszczon e były różne słowa.Każdy zestaw sta nowił sek w en cję słów, u k ład a ją cy ch się w pewien ciąg m ający postać równoważnika zdania /co dawało efekt zbliżony do kalamburu bądź fra szki /np. PATE23 .- 3ZUKA1; - DAJi/ - KIE PATI-ZĘ - ZNAJDUJĄ - BIOKę. Poszczególne zestawy karteczek stanowiły odrębne całości; coś w ro dzaju "mini-książek".
Dodatkowy zabieg uiaieszczenia ich w specjalnych okładkach-wsuwkach wzmacniał jeszcze to podobieństwo.
Tak pwstał zbiór pod wspólnym tytułem SŁÓWKA,sygnowany przez GABI NET AKTUALIZACJI «ARTOŚCI, jako wydawnictwo.
Następnym etapem akcji było sfo to g r a fo w a n ie poszczególnych,tworzą cych "książki", zestawów karteczek w różnych sytuacjach. Otrzymane zdjęcia można było zestawiać tak samo jak karteczki. Zaś umieszcze nie zdjęć w album ie fotograficznym spowodowało, że rów n ież album
stał się "książką".
Później powyższy schemat był - z pewnymi m od yfik acjam i - stosowany
w kolejnych działaniach. Powstało 7 "książek" fotograficznych. Nie które są zb ioram i /3Ł0..KA I, II, III i LYÓLI ZA NIC/, inne stanowią zwartą całość /HISTORIA G KAKISKIU, TO TYLKO Z..I2RSĘ, NOBILITACJA CZYLI KliÓTiCA HISTORIA KI-ZESŁA. .
"Książki" istnieją tylko w jednym egzemplarzu. h.ogq być pokazywane w kontaktach prywatnych.Były także " w ystaw iane"/w ystaw a ŁÓDZKI RUCH
NEOA.iANGAiDY 1970-1992/, o czyn zaświadcza stosowna u lo t k a -z a łą ć z n ik . Zaś ich zawartość przybliżają ulotki-próbki.
JEST ROK 1993.
