• Nie Znaleziono Wyników

mianowany specjalnym sprawo zdawcą Komisji Praw Człowieka ul. Giełdowa 12 ONZ. Decyzja zapadła w Genewie. W

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "mianowany specjalnym sprawo zdawcą Komisji Praw Człowieka ul. Giełdowa 12 ONZ. Decyzja zapadła w Genewie. W"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

NR 191 ( 12435 ) Poniedziałek

17 sierpnia 1992

Cena 900

fe: Gili! flY: ifl’l©' CllS^ - JJS’Zyi^Cliy ; (jj^

Jak pan Boguś widzi świat i lodzi # Wędrówka zwodzonego mostu m H oo wojewodzie komisja? # Powitanie łuczników w Kołobrzegu m

TELEFONY DLA CZYTELNIKÓW KOSZALIN 250 05 i 224-95

ul. Zwycięstwa 137/139

SŁUPSK 275-91, 251-95, 239-12

al. Sienkiewicza 20

KOŁOBRZEG-234-73 (centr.)

ul. Giełdowa 12

MIASTKO tel. 35-72

ul. Dworcowa 29

Biura Ogłoszeń KOSZALIN, telefax 222-91

ul. Alfreda Lampego 20

SŁUPSK 266-08

al. Sienkiewicza 20

KOŁOBRZEG 234-73 (centr.)

ul. Giełdowa 12 Adresy filii B.O. na str. ogłoszeniowej

Jutro gmina Ostrowice

Miejscem kolejnej wizyty „na gorąco”

reporterów „Głosu Pomorza” była gmi­

na Ostrowice.

O troskach i nadziejach mieszkańców Ostrowic i pozostałych miejscowości gminy, o pracy i bezrobociu, kulturze i rozrywce, rolnictwie i ochronie środowi­

ska, o ludziach—wprost i bez retuszu—

w jutrzejszym numerze „Głosu Pomo­

rza”.

Miss Polski *92

Korona dla Elżbi

• Koszalinianka -

W

ubiegły piątek w Gdyni, odbył się finał konkursu Miss Polski '92. W grupie 21 dziewcząt znalazły się dwie słupszczanki

Bogumiła Harmacińska i Agnieszka Szykulska oraz koszalinianka Dorota Wróbel.

Dwudziestoosobowe jury pod przewodnictwem red. Janusza Gołębiewskiego tytuł najpiękniejszej Po­

lki przyznało 22-łetniej pannie z Bielska Białej Elż­

biecie Dziech. Otrzymała ona w nagrodą najnowszy model samochodu osobowego Toyoty Corolla a także kilkutygodniowe pobyty we Włoszech i Francji, tele­

wizor z magnetowidem, bilet „Lotu" na dowolną.

przez siebie wybraną trasę oraz zestawy kosmetyków.

Drugie miejsce i tytuł I wicemiss otrzymała 21 -let­

nia koszalinianka Dorota Wróbel. Trzecie miejsce za­

jęła 22-letnia gdańszczanka Katarzyna Domagała. Po­

zostałe tytuły: „Miss Foto" przyznano Annie Ptak a

„Miss Publiczności" —Agnieszce Wieczorek, (pat) Na zdjęciu: koszalinanka Dorota Wróbel, która była o krok od zdobycia tytułu najpiękniejszej Polki 1992 r.

Tytuł I wicemiss daje jej szansę na reprezentowanie najpiękniejszych Polek pod warunkiem, że... Miss uzyska wysoką pozycję w konkursach ogólnoświato­

wych.

FOT. JERZY PATAN

d. „Głos Koszaliński" — „Głos Słupski"

KOSZALIN - SŁUP

Tragedia irlandzkiej rodziny

Dwa trupy na promie PŻB

Już od dwóch lat flagowy prom pasażerski „Rogalin", należący do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej w Kołobrzegu, jest w sezonie marzec — październik czar­

terowany irlandzkiemu armatorowi. Z polską załogą, pod polską banderą, ale pod zmienioną nazwą („Celtic Pride") pływa pomiędzy portami Swansea w Wielkiej Brytanii i Cork w Irlandii. O tym. że cieszy się on wielkim uznaniem na tej linii, świadczy propozycja przedłużenia kontraktu na dalsze lata, przed­

łożona przez irlandzkiego armatora „Swansea-Cork Ferries".

Kuratorium

oszczędza na remontach szkół

W województwie koszalińskim jest ponad 300 szkół i placówek opiekuńczo-wychowaw­

czych. W 60 szkołach podstawowych, 14 zawo­

dowych. 3 specjalnych i innych obiektach oświatowo-wychowawczych, powinien odby­

wać się remont.

Kuratorium Oświaty i Wychowania musiało­

by przeznaczyć na to ponad 10 miliardów złotych. Takich pieniędzy nie ma.

Za ponad 2,5 miliarda zł remontuje się w woj.

koszalińskim 7 szkół podstawowych i 15 po­

nadpodstawowych. Nie są to naprawy kapital­

ne, ale bieżące. Pierwszeństwo w otrzymaniu funduszy mają te obiekty, w których przecieka­

ją dachy i wadliwe jest ogrzewanie. Więcej pieniędzy nie można przeznaczyć na remonty, gdyż kuratorium musi pozostawić pewną sumę na opłaty związane z użytkowaniem szkół, np.

na energię czy opał. (joso)

Na tej spokojnej dotychczas linii, przed dwoma dniami doszło do tragedii. Po sztormowym rejsie do portu Cork, w jednej z kabin znaleziono dwoje mart­

wych ludzi. Było to irlandzkie rodzeń­

stwo. 13 i 14-letnie: brat z siostrą.

Obok, za ścianą, w innej kabinie spali rodzice z ich najmłodszą córką.

Przyczyny śmierci młodych pasażerów promu bada irlandzka policja. Pierwsze podejrzenia wskazują na możliwość zatru­

cia, spowodowanego niedrożnością prze­

wodów kanalizacyjnych, która mogła na­

stąpić w czasie silnego sztormu. Są to tylko podejrzenia.

„Celtic Pride" („Celtycka duma") wycofany będzie od dzisiaj z linii na kilka dni, aby specjalna komisja usta­

liła prawdziwą przyczynę tragedii, do jakiej doszło w sztormową noc. (pat)

Spotkanie u wicewojewody

Jak zwalczać skutki suszy

Co prawda nie wierzę w cudotwórczą moc zespołów, rad, komitetów i innych, ale może tym razem uda się rozwiązać ważny problem województwa? Już wcześniej informowaliśmy, że wojewoda koszaliński powołał zespól interwencyj­

ny do spraw zwalczania skutków klęski suszy, pod przewodnictwem wice­

wojewody Franciszka Klima.

Żołnierskie

święto

w

(przededniu obchodów święta Wojska Polskiego na poligonie drawskim w Konotopie odbyły się pierwsze spotkania żołnierzy oddziałów i pododdziałów VIII Dywizji Zmechanizo­

wanej z Trzebiatowa, Koszalina i Słupska z kombatantami z Mord, woj. siedleckie. Tam właśnie dywizjon ten powstał.

Weterani z Mord przyjechali do Konoto- pu już w czwartek. W piątek było wspólne ognisko, podczas którego kombatanci wręczyli żołnierzom obraz z widokiem swej miejscowości.

Natomiast 15 sierpnia, w sobotę, święto rozpoczęło się o godzinie 9 uroczystym apelem, na którym zasłużonym żołnierzom

Misja

Mazowieckiego

Tadeusz Mazowiecki został mianowany specjalnym sprawo­

zdawcą Komisji Praw Człowieka ONZ. Decyzja zapadła w Genewie. W ciągu 2 tygodni ma on przygoto­

wać raport na temat łamania praw człowieka w byłej Jugosławii. T.

Mazowiecki dokona inspekcji obozów, w których przetrzymywani są jeńcy wojenni przede wszystkim w Bośni i Hercegowinie, ale i na innych obsza­

rach. ONZ oczekuje raportu przedsta­

wiającego obiektywne racje wszyst­

kich stron konfliktu jak również doku­

mentów, mówiących o naruszaniu i łamaniu praw człowieka.

Raport ma być przedłożony Radzie Bezpieczeństwa jako baza do podjęcia dalszych kroków.

Kontrkandydatami T. Mazowieckie­

go byli m.in. minister spraw zagranicz­

nych Norwegii i były szef dyplomacji Irlandii, (zm)

„Coca-Cola" już na stała zado­

mowiła się w Koszalinie. Poin­

formowali o tym podczas kon­

ferencji prasowej, która odbyła się w piątek w hotelu „Arka", przedstawiciele Coca-Cola Po­

land — Thomas Galek, dyrektor naczelny i Michał Rosa, dyrektor oddziału w Gdyni. W piątkowe przedpołudnie podpisany został akt kupna, będącej już w stanie likwidacji, bazy „Transbudu".

Tam. do końca tego roku, ma powstać centrum dystrybucyjne

„Coca-Coli".

Obiekt (nieczynny już od pewnego czasu) o powierzchni magazynowej ponad 2 tys. metrów kwadratowych wraz z 13 tys. metrów kwadratowych gruntu, został sprze­

dany za 3.400 min zł. Drugie tyle koncern zamierza zainwestować w modernizację i renowację obiektu.

Jeżeli pewnym symbolem amery­

kańskiego sposobu bycia jest właśnie

„Coca-Cola" — to sposób prowa­

dzenia interesów i mówienia o nich przez przedstawicieli koncernu jest też iście amerykański.

(dokończenie na str. 2) wręczono nagrody i awanse. Potem była

tradycyjna msza połowa.

Żołnierze świętowali do godziny 13. O tej porze zjedli świąteczny obiad, a kom­

batanci otrzymali od gospodarzy wojsko­

wy chleb.

Wszystkie spotkania żołnierzy z wetera­

nami miały atmosferę rodzinną. Goście z Mord wyjechali w niedzielę rano, wywożąc z poligonu miłe wspomnienia. Wszystko wskazuje na to, że wzajemne stosunki pomiędzy kombatantami z Mord i żołnie­

rzami VIII Dywizji Zmechanizowanej zacie­

śnią się. (wam)

(dokończenie na str. 2)

Fot. ZIEMOWIT KALKOWSKI

PP „POLMOZBYT” w Pile

prowadzi sprzedaż samochodów Cinquecento, Polonez Caro, Fiat 126p

w systemie argentyńskim.

Szczegółowe informacje i podpisywanie umów:

| BTH „KATANI” Słupsk 3 Maja 22, tel. 435-434

oraz Salon Motoryzacyjny — Koszalin, ul. Szczecińska 25A, tel. 278-41, wew. 294.

G-3145-0 i—iimnuii iiii !■

BBMmBBNMWBNBaMBPRBMHMh

Szanowni Klienci

Nasze biura ogłoszeń udzielają 10% bonifikaty

już od trzykrotnych

ogłoszeń (tej samej treści) płatnych gotówką REKLAMA

f

Na piątkowym — inauguracyjnym — spotkaniu określono cele zespołu, a są nimi: dokładna ocena skutków suszy w poszczególnych dziedzinach gospodarki województwa; ustalenie form przeciw­

działania rezultatom niezwykłych u nas — upałów; zgromadzenie odpowiednich środków finansowych własnych i central­

nych oraz ich podział (po zasięgnięciu opinü.ggÜpL

Podczas posiedzenia zespołu padło wiele przerażających cyfr. Wskutek suszy koszalińscy rolnicy zebrali jedynie 50 proc. planowanej ilości zbóż. Najbardziej dotknięte suszą są 22 gminy w części południowej województwa (np. w gmi­

nach Kalisz Pomorski i Biały Bór 'wydaj­

ność zbóż jarych wynosiła kilka kwintali z hektara).

(dokończenie na str. 2)

W piątek na Torwan« rozpoczął się I Światowy Zjazd Kombatantów Polskich. Wzięło w nim udział prawie 10 tys. żołnierzy ze wszystkich frontów U wojny światowej, w tym 3,5 tys. uczestników walk na Zachodzie. Nad uroczystościami honorowy patro­

nat objął prezydent L Wałęsa. W sobotę uczestnicy Zjazdu wzięli udział w mszy potowej i Paradzie Zwycięstwa przed Grobem Nieznanego Żołnierza, w której uczestniczyło 400 pocztów sztandarowych. W 72. rocznicę „Cudu nad Wisłą” w imieniu kom­

batantów II Rzeczpospolitej pułkownik T. Krys- ka-Tarski przekazał szablę — symbol oręża pol­

skiego — żołnierzom III Rzeczpospolitej. W Radzy­

minie pod Warszawą, gdzie rozstrzygnęły się losy wojny polsko-bolszewickiej o godzinie 16 rozpoczę­

ła się msza połowa i apel poległych, (ces)

Poszukujemy pomieszczenia

na hurtownię odzieży do 100 m kw.

z telefonem w Koszalinie

Słupsk, tel. 43-59-23

G-3140

w ,,Głosie Pomorza”

w dzienniku o największym nakładzie na Pomorzu Środkowym

to Twój sukces

PPUH „PROHAN",

76-200 Słupsk, ui. Krzywa 23 tel./fax 245-67, tlx 0582128

oferuje najtaniej na Pomorzu węgiel:

★ groszek — 760.000 zł/t

★ kostka — 850.000 zł/t

★ orzech — 800.000 zł/1

★ miał — 480.000 zł/t

★ koks — 1200.000 d/t

Oferujemy dostawę pod wskazany adres oraz dogodne warunki płatności. Nie zwlekaj II

K-2076

ONSIGNO]

PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE Sp. z o.o.

71-065 SZCZECIN, AL. Piastóv/41

te!.: 494-510, 340-85

AUTORYZOWANY DEALER GŁÓWNYCH PRODUCENTÓW APARATURY POMIAROWEJ:

JMETRON” W TORUNIU, JPOWOGAZ” W POZNANIU

OFERUJE

WODOMIERZE MIESZKANIOWE WODOMIERZE PRZEMYSŁOWE CIEPŁOMIERZE

Sprzedaż wg fabrycznych cen zbytu:

z elektronicznym przelicznikiem SUPERCAL - 430 szwajcarskiej firmy; SONTEX

Placówka Handlowa „BOMET”

Szczecinek, ul Kard. S. Wyszyńskiego 36, telefon 426-32

(2)

Str. 2 GŁOS POMORZA Poniedziałek, 17 sierpnia 1992 r

• W SOBOTĘ rozpoczęły się uroczys­

tości Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w sanktuarium na Jasnej Górze. W czasie sumy pontyfikainej nuncjusz apos­

tolski arcybiskup J. Kowalczyk odczytał słowo iiturgiczne papieża, skierowane do młodzieży. W uroczystościach uczestniczył prymas Polski kardynał J. Glemp, który wygłosił homilię, (ces)

• NA STADIONIE X-lecia w Warsza­

wie odbył się w piątkową noc koncert rockowy pod hasłem: „Niech świat się do nich uśmiechnie". Wzięło w nim udział ponad 50 wykonawców i przeszło 80-ty- sięczna widownia. Zyski wstępnie oce­

nia się na przeszło 3 mld zł. Będą przeznaczone na budowę domu dla dzieci, nosicieli wirusa HIV. (ces)

• 125 PRZEDSTAWICIELI komisji zakładowych „Solidarności" tzw. „Sieó" z największych zakładów przemysłowych u- staliło w Gdańsku, że komisje po zasięg­

nięciu opinii załóg mogą się przekształcać w komitety strajkowe, (ces)

• D015 WRZEŚNIA zostaną przygo­

towane projekty znowelizowanych ustaw o UOP, policji i urzędzie ministra spraw wewnętrznych, powstanie także projekt ustawy o polskim wywiadzie. Ustalenia takie podjęto na spotkaniu premier H. Su­

chockiej z kierownictwem MSW, prokura­

tury i policji. Obiecano takie, że listę bezprawnych czynów popełnionych przez związek zawodowy „Samo­

obrona", przygotowaną przez MSW.

rząd opublikuje w ciągu najbliższych dni. (ces)

• GUS POINFORMOWAŁ, że od stycznia do lipca tego roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 41 proc., W lipcu przeciętne wynagrodzenie w gospodarce wyniosło brutto 2.946 tys. zł. (ces) ł

>

• OD 18 SIERPNIA do działdfc straj- kowo-protestacyjnych przystępuje Mię­

dzyzwiązkowy Krajowy Komitet Negocja- cyjno-Strajkowy, zrzeszający 6 central związkowych. Według Komitetu jest to odpowiedź na niepodejmowanie przez rząd rozmów w sporze ze związkami zawo­

dowymi. Zdobysław Milewski, doradca prasowy premiera powiedział, że oświad­

czenie jest brakiem poszanowania zdrowe­

go rozsądku i prawa, (ces)

• MINISTERSTWO Przekształceń Własnościowych poinformowało, że bu­

dżet państwa otrzymał z tytułu pry­

watyzacji około 3 bilionów zł. Plany przewidują, że do budżetu powinno wpły­

nąć z prywatyzacji 6 bilionów zł. (ces)

• PREZYDENT L. Wałęsa powołał Andrzeja Olechowskiego na stanowis­

ko swojego doradcy do spraw gospodar­

czych. (ces)

• 6 PUŁK ZMECHANIZOWANY w Wałczu, decyzją ministra obrony narodo­

wej, otrzymał imię marszałka Józefa Piłsudskiego i nazwę Legionów Pols­

kich. W uroczystościach nadania imienia uczestniczył minister J. Onyszkiewicz z żoną Joanną — wnuczką J. Piłsudskiego.

(ces)

• RADA BEZPIECZEŃSTWA ONZ przyjęła rezolucję o wzmocnieniu militarnej ochrony konwojów z pomocą humanitarną dostarczaną do Bośni i Hercegowiny oraz o wizytacji obozów na tamtym terenie. Re­

zolucja nie spotkała się jednak z peł­

nym poparciem państw-członków NATO oraz Unii Zachodnio-Europejs­

kiej. Kontrowersje wywołała też kwestia zlokalizowania sztabu tej operacji: w NATO czy w UZE? Również Jan Paweł II opowie­

dział się przeciwko interwencji militarnej w Bośni i Hercegowinie, (zm)

• E. HONECKER cierpi na nieule­

czalnego raka wątroby i prawdopodo­

bnie nie będzie mógł stanąć przed są­

dem —pisze „Der Spiegel". Obrońcy Hone­

ckera wystąpili do sądu w Berlinie, o u- chylenie nakazu aresztowania i zawieszenie postępowania sądowego wobec ich klienta, którego dni „są policzone" i który nie dożyje końca procesu, mającego trwać dwa lata.

(zm)

• TRWAJĄ walki między oddziałami gruzińskimi a oddziałami Abchazji, która miesiąc temu samozwańczo ogłosiła ode­

rwanie się od Gruzji. Podczas potyczek w Suchumi zginęło 25 osób, a ponad 70 od­

niosło rany. W niedzielę zwaśnione stro­

ny przystąpiły do negocjacji, (zm)

• URUCHOMIONO podziemny światłowód transatlantycki, który po­

łączył amerykańskie Greenhill z nie­

miecką wyspą Norden. Za jego pośred­

nictwem będzie można przeprowadzić jed­

nocześnie 80 tys. rozmów telefonicznych i połączeń faksowych. Światłowód ułożono rekorodowo szybko, liczącą 7198 km część atlantycką w ciągu 21 dni. Koszt inwestycji wyniósł 300 min dolarów, dwuprocento- wy udział ma telekomunikacja polska, (zm)

Wizytacje biskupów luterańskich

Jak się dowiadujemy nieoficjal­

nie, w bieżącym tygodniu na Pomo­

rzu Środowym będzie miała miejs­

ce wizytacja polskich biskupów lu­

terańskich: Jana Szarka z Warsza­

wy i Michała Warczyńskiego z So­

potu.

Spotkają się oni z miejscowymi ewangelikami i odwiedzą świątynie oraz inne obiekty ewangelickie.

Planowane są również wizyty u ks.

bp. Czesława Domina i u wojewody koszalińskiego.

Ks. bp J. Szarek — zwierzchnik Kościoła ewangelicko-augsburs­

kiego skupiającego ponad 100 ty­

sięcy Polaków — będzie ponadto uczestniczył w obradach Rady Die­

cezji Pomorsko-Wielkopolskiej Ko­

ścioła luterańskiego. (J)

Stano do Szwecji

Z zainteresowaniem przeczytałam informację („Głos Pomorza" z 12 sie­

rpnia) o tym, że przedstawiciel szwe­

dzkiej firmy skupuje koszalińskie sia­

no. My, to znaczy spółka „Profit" w Pobłociu, też możemy mieć siano dla szwedzkich koni. Pomóżcie w skon­

taktowaniu się z nim — prosiła przed­

stawicielka „Profitu".

Od redakcji:

Jak poinformowano nas w PŻB, szwedzki statek „SKAN- LIL" zacumuje w kołobrzeskim porcie w środę, 19 sierpnia. Przedstawiciela szwedzkiej firmy będzie można zna­

leźć na jego pokładzie. Podajemy ten

„kontakt", bo może się przydać in­

nym.

(mir)

Dziś rozpoczyna się w Koszalinie I Ogólnopolski Kurs Skrzypcowy. Impre­

za zgromadzi ponad 30 młodych skrzyp­

ków z całej Polski.

Przez dwa tygodnie doskonalić będą swe umiejętności pod kierunkiem wybitnych pedagogów o wielkim doświadczeniu — profesorów:

Jadwigi Kaliszewskiej

(kierownictwo artystyczne kursu) i

Stanisława Lewan­

dowskiego

oraz wybijających się peda­

gogów młodego pokolenia:

Lecha Bała- bana

(altówka) i

Bartosza Bryły.

Ze słuchaczami kursu pracować będą wy­

trawni pianiści-akompaniatorzy:

Jad­

wiga Pęka, Maria Szwajger-Kułakow- ska, Wojciech Skowroński.

Zajęcia odbywać się będą w Punkcie Konsultacyjnym gdańskiej Akademii Muzycznej w Koszalinie przy ul. Pias­

towskiej 3.

Patronat nad kursem sprawuje pre­

zydent miasta Koszalina Bogdan Kra­

wczyk.

Dziś przyjeżdżają uczestnicy kursu, dla nich informacja: o godzinie 15.00 odbędzie się zebranie organizacyjne w Bursie ZSM przy ul. Zw. Walki Mło­

dych 17. W środę zaś oficjalna inaugu­

racja kursu podczas koncertu kończą­

cego tegoroczny Festiwal Organowy (katedra, godz. 19.30). Obok organisty wystąpi orkiestra złożona z uczestni­

ków kursu, przygotowana przez prof.

Jadwigę Kaliszewską. Serdecznie za­

praszamy.

K. ROZBICKI

Jak zwalczać skutki suszy

(dokończenie ze str. 1)

Wyliczono,

że średniej wielkości przed­

siębiorstwo rolne straciło około 7 mld

ń.

W niektórych rejonach wystąpił brak wo­

dy w studniach. Muszą być więc pieniądze na dodatkowe odwierty. Brakuje wody na łąkach. Aby je odbudować, trzeba około 2 mld zł.

W ostatnich miesiącach wyschło 10 hektarów sadzonek w szkółkach, 1500 ha drzewek w nowych uprawach, 4000 ha drzewek dwuletnich i 30 ha „dorosłego”

drzewostanu. Aby zlikwidować skutki wie­

lomiesięcznej suszy, leśnictwo koszalińs­

kie musiałoby otrzymać 26 mld zl.

A to tylko niektóre skutki tegorocznej suszy. Trudno w tej chwili określić, ile osób — rolników indywidualnych i ich rodzin trzeba będzie wspomóc, gdy zwró­

cą się do ośrodków pomocy społecznej.

Zebranie zespołu zakończono konkret­

nymi wnioskami: sejmik samorządowy zbierze z gmin informacje o skutkach suszy i najpilniejszych potrzebach; tereno­

we ośrodki pomocy społecznej zrobią rozeznanie, ilu rolnikom trzeba będzie udzielić pomocy. Wicewojewoda F. Klim i dyrektorzy UW sporządzą na tej pod­

stawie raport o stanie naszego województ­

wa oraz ustalą kwotę, którą urząd wyasyg­

nuje na ustalone przez zespół zadania.

Raport, kryteria podziału zgromadzonych środków i określenie dokładnych potrzeb

— będą przedmiotem najbliższego spot­

kania zespołu,

(jole)

^NOWA DOSTAWA^

ODZIEŻY UŻYWANEJ Z BO­

GATYCH DZIEL­

NIC NIEMIEC

Słupsk, ul. Różana 7 (boczna Klonowej —

wyjazd na Gdańsk)

tel. 243-14 0

KOMIS

SAMOCHODOWY przy Stacji Serwisowej

TOYOTA

Koszalin, ul. Okrężna 4-6 wyjazd na Warszawę, Poznań

tel. 0-94-253-25

ZAPRASZAMY

w godz. 8—17

G-3006-

WY PAD KI Oni nie świętowali

Podczas gdy ludzie pracy odpoczywają, drudzy pracują. Po włamaniu się do sklepu Spółdzielni Inwalidów przy ul. Połczyńs­

kiej w Koszalinie włamywacze wynieśli różnego rodzaju sprzęt elektroniczny o wa­

rtości 50 min zł. W Świeminie (gm. Biesie­

kierz) z magazynu części zamiennych ZHR w Biesiekierzu zabrano akcesoria rolnicze warte 30 min zł.

HURTOWNIA

„MOTO-CHEM”

Ustka, Krasickiego 18 tel. 145-862

POLECA:

★ kosmetyki samochodowe

★ dodatki uszlachetniające do paliw i olejów

uszczelniacze, spoiwa, kleje taśmy

i inne środki do samochodów, domu i warsztatu — firm amerykańskich w cenach zbytu

producenta.

G-3123-0

Nożem w brata

W piątek doszło do nieporozumienia po­

między rodzeństwem. W Duninowie (gm.

Ustka) przebywającego na przepustce żoł­

nierza siostra ugodziła nożem w okolice serca. Motywów takiego postępowania policja jeszcze nie ustaliła. Życiu ofiary nie zagraża niebezpieczeństwo.

Argument siły

Bardzo często jest ostatnio używany. W Kołobrzegu dwóm mieszkańcom Pabianic, dwaj inni nieznani mężczyźni wytłumaczy­

li, kopiąc i bijąc po twarzy, że ich pieniądze są im bardziej potrzebne. W Słupsku na ul.

Małachowskiego pięciu Rosjan próbowało też sobie pewne niejasności wyjaśnić ręcz­

nie. Zatrzymano ich z „polską gościnnoś­

cią" i ukarano grzywną pieniężną od 200 do 1.200 tys. zł. Znaleziono przy nich

„argumenty" w postaci miotaczy gazu, pistoletu startowego i noży. W Starym Chwalimiu (gm. Barwice) dwaj nieznani sprawcy dostali się na teren plebanii. Za­

stali na niej śpiącego ojca księdza, którego pobili i obezwładnili używając miotacza gazu. Uciekli, nie zabierając z sobą niczego, gdy ofiara zaczęła wzywać pomocy.

Skradziono samochody

Mielno — mercedes 300, DD-S-234, czarny.

Połczyn-Zdrój — Volkswagen passat, E-ZE-743, granatowy.

Kołobrzeg — audi 80, ME-ME-I985.

Koszalin — ford sierra, HGA-85-48, srebrny metalik.

(ces)

Poradziecki szpital w Białogardzie

Nie chcą, ale muszą?

Lekarz Wojewódzki Romana Smaczyńska poleciła dyrektorowi ZOZ w Białogardzie, aby podpisał umowę z Urzędem Rejonowym o przejęciu szpitala po byłej Armii Radzieckiej.

— Przewiduję, że w przyszłym ro­

ku znajdą się pieniądze na projekt modernizacji tego szpitala. W innym przypadku obiekt Badzie stał tak dłu­

go, aż otrzymamy potrzebne nań śro­

dki finansowe. W bieżącym roku szpi­

tal w Białogardzie otrzymał fundusze na przeprowadzenie remontu kapital­

nego niektórych własnych oddzia­

łów. Można było te pieniądze przeka­

zać na potrzeby szpitala poradziec- kiego — powiedziała Romana Sma­

czyńska. — Dyrekcja ZOZ w Białogar­

dzie powinna wskazać, skąd mogą być przerzucone pieniądze. Wydział Zdrowia nie ma — jak na razie — środków. Może w przyszłości ta spra­

wa zostanie pozytywnie załatwiona.

Musimy być optymistami, szpital jest potrzebny naszym pacjentom.

Dyrektor Zespołu Opieki Zdro­

wotnej w Białogardzie, Bogdan

Siwek:

— Szpital poradziecki ma mieć oddział psychiatryczny dla na­

szego województwa oraz oddział re­

habilitacji dla województwa koszaliń­

skiego, szczecińskiego i gorzowskie­

go. Nałożenie na ZOZ w Białogardzie tego obowiązku wiąże się z więk­

szymi wydatkami. A jak na razie nie mamy pieniędzy na bieżącą działal­

ność. Nie ujęto zresztą tego zadania w tegorocznym budżecie, bo problem jako taki wynikł stosunkowo późno.

Nie jest to tylko sprawa pieniędzy — konieczna będzie kadra medyczna, a ta z kolei musi otrzymać mieszkania.

W tym celu przewiduję przejęcie o- biektu koszarowego po byłej Armii Radzieckiej i zaadaptowanie go na mieszkania rodzinne oraz budynku hotelowego dla pielęgniarek. Wszyst­

ko to, jak na razie, pozostaje w sferze zamierzeń. Aby to zrealizować, trzeba mieć zabezpieczenie w środkach finan­

sowych. (RE)

W miniony piątek nad jeziorem Łobez odbył się piknik dla mieszkań­

ców Białego Boru i gminy, połączony z podziękowaniami dia rol­

ników.

Jak powiedział burmistrz Białego Boru, Piotr Weckwert, był to rok bardzo ciężki dla naszych rolników. Właśnie dlatego należą się im szczególne podziękowania. Były pokazy koni, były regaty żeglarskie i — „gwódź"

programu czyli występy zespołów folklorystycznych z Czarnego, Turowa i Wierzchowa.

Niestety publiczność i pogoda nie dopisały.

Jak na ironię, po długiej suszy przed i w czasie żniw, właśnie w dniu imprezy, niejako sumującej tegoroczne żniwa, padał deszcz i było zimno. Mimo wszystko zabawa trwała do późnego wieczora.

Na zdjęciu: występy nad brzegiem jeziora, (io)

Fot. IZABELA OLEŚ

Gdyby głupota nie by/a agresywna, można by na świecie wytrzymać.

(K. Irzykowski) Imieniny:

dziś — Anity, Joanny, Jacka jutro — Heleny, Ilony, Karoliny Wschód słońca — 5.22, zachód — 19.56

Przewidywane jest zachmu­

rzenie duże i opady deszczu.

J‘ Wiatr słaby i umiarkowany, południowy. Temperatura minimalna około 10 st. C„ maksymalna 21 st. C.

TOTEK DL: 7, 26, 37, 40, 44, 47.

(zm)

lllillilil

święto

(dokończenie ze str. 1)

Z okazji święta WP w garnizonie koło­

brzeskim odbyła się uroczysta zbiórka i defi­

lada pododdziałów. Odczytano rozkaz o przyznaniu wyższych stopni wojskowych i nagród rzeczowych. Po raz pierwszy wyróż­

nieni oficerowie otrzymali złote i srebrne pierścienie oficerskie, z orłem w koronie, na biało-czerwonym tle.

Wcześniej, o godz. 8.45 rozpoczęła się w kołobrzeskiej katedrze uroczysta msza św. w intencji WP. Koncelebrował ją ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp Czes­

ław Domin.

(pio)

★ ★ ★

Podobne uroczystości zorganizowano tak­

że w Słupsku oraz w kilku miejscowościach woj. słupskiego.

„Coca — Cola f f

jest tu !

(dokończenie ze str. 1)

Thomas Galek podkreślił, że „Co­

ca-Cola" ma pełną świadomość faktu iż jest gościem w naszym kraju i z pełnym szacunkiem odnosi się do gospodarza. Miłe wrażenie już zro­

biono! Podświetlane reklamy, oklejo­

ne witryny sklepowe, sunące ulicami firmowe samochody. „Coca" zagoś­

ciła w Koszalinie, po czym zadomo­

wiła się. Przedstawiciele koncernu o- kreślili to mianem kreowania popytu na napój. To początekl Każdy punkt sprzedaży ma być wyposażony w re­

gały i lodówki — koszty stworzenia takiej infrastruktury sprzedaży, która odpowiadałaby marce napoju, oce­

niono na 1.200 min USD. (ces)

Poborcy skarbowi pukają do drzwi

187 miliardów

zaległości podatkowych

izby skarbowe dysponują już dokładną analizą spływu podatków od tzw. podmiotów gospodarczych, do budżetu państwa w pierwszym półroczu.

Nieuspołecznione firmy w woj. słupskim zalegają z podatkami na kwotę około 36 miliardów złotych, co stanowi IO procent zobowiązań podatkowych tej grupy podmio­

tów gospodarczych.

W

tym przypadku sytu­

acja jest jeszcze znośna.

Natomiast w gos­

podarce uspołecznionej zaległości wynoszą aż 151 miliardów zl z ogólnej kwoty 367 mld, jaką

przedsiębiorstwa miały do odprowadzenia (41 procent!).

Firmy prywatne najczęściej zalegają z po­

datkiem dochodowym (tegoroczny — od osób fizycznych), natomiast państwowe z podatkiem od wynagrodzeń, zwłaszcza z tzw.

popiwkiem, ale także z dywidendą i podat­

kiem obrotowym.

Jak poinformowała nas p. Krystyna Hor- batowicz, kierownik oddziału planowania, sprawozdawczości, inspekcji i nadzoru słups­

kiej Izby Skarbowej, w wielu przypadkach stosuje się ulgi (np. spłata na raty) i od­

roczenia, szczególnie w sytuacjach, gdy kon­

sekwentne ściągnięcie podatku groziłoby u- padłością przedsiębiorstwa. W sumie odro­

czenia opiewają obecnie na kwotę 34 mld zł.

Z dywidendą najwięcej kłopotów mają pege­

ery, a z „popiwkiem” — zakłady przemys­

łowe.

Często dochodzi już do tzw. egzekucji administracyjnej, kiedy organy podatkowe zajmują rachunki bankowe przedsiębiorstw, a jeśli to jest nieskuteczne (brak środków finansowych na rachunkach) — zajmują część majątku firm nie płacących podatków.

Nierzadko poborcy skarbowi muszą korzys­

tać z pomocy policji. 5 tys. egzekucji ze strony urzędów skarbowych, na łączną kwotę 63 mld zł zrealizowano tylko w 31 procentach (wartościowo). Niektóre egzekucje wstrzy­

muje okresowo wojewoda, jako organ zało­

życielski. (maj)

Pracownikom Policji woj. słupskiego, żołnierzom

oraz wszystkim, którzy okazali pomoc i uczestniczyli w ceremonii

pogrzebowej naszego Ukochanego Męża i Tatusia

ŚP

Zbigniewa Cuprysia

serdeczne podziękowania składa

Żona z synkiem

G-3134

Redaktor naczelny:

WIESŁAW WIŚNIEWSKI

<N ^ (O ŁO <N O

w-F10

ADRES REDAKCJI I ADMINISTRACJI: ul. Zwycięstwa 137—139, 75—604 Koszalin, telex 0532275, telefax — 233—09. Centrala telefoniczna

— 279-21 (łączy ze wszystkimi dziennikarzami zespołu); telefony bezpośred­

nie: sekretariat, redaktor naczelny, zastępca redaktora naczelnego — 226-93, sekretarz redakcji — 251 -01; dział depeszowo—zagraniczny — 244-75; dział reporterski — 224-95; dział publicystyki społecznej — 244-10; dział publicys­

tyki gospodarczej — 243-53; redaktor sportowy — 261 -14.

DZIAŁ LISTÓW I INTERWENCJI przyjmuje interesantów (z obu województw) w godzinach 9.30 — 16 w siedzibie redakcji (X piętro, pok.

1006), także telefonicznie pod numerem 250-06 (z wyjątkiem wolnych sobót).

PRAWNIK udziela porad w poniedziałki i czwartki w godz. 13—15 w redakcji (pokój 003, piętro techniczne) — wyłącznie osobiście. W oddziale redakcji w Słupsku —w poniedziałki i czwartki, godz. 15—17 (p. 107,1 piętro) Porady udzielane są bezpłatnie.

ODDZIAŁ REDAKCJI W SŁUPSKU: ul. Sienkiewicza 20, 76—201 Słupsk, telefony: kierownik oddziału i sekretariat redakcji — 251 -95, dzien­

nikarze -224-56. 251 -95,243-81.275-91.239-12, telex — 582213, telefax 251 -95.

ODDZIAŁ REDAKCJI W KOŁOBRZEGU: ul. Giełdowa 12. 76-100 Kołobrzeg, tel. 234-73 (centr.)

ODDZIAŁ REDAKCJI W MIASTKU: ul. Dworcowa 29. tel. 35-72.

Rękopisów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie również prawo skracania i redakcyjnego opracowywania tekstów nie zamówionych.

WYDAWCA: Koncern Wydawniczy „Forum"Spółka z o.o., ui. Zwycięstwa 137—139, 75-604 Koszalin, centrala telefoniczna 279-21, telex 0532275, telefax: 233-09.

DRUK: Prasowe Zakłady Graficzne, Spółka z o.o. w Koszalinie, ul. A.

Lampego 18/20.

Z głębokim żalem przyjmujemy nagłą śmierć naszego Kolegi

Józefa Majora

Wyrazy szczerego współczucia Rodzinie składają

Dyrekcja i Współpracownicy Polskiej Żeglugi Bałtyckiej w Kołobrzegu

K-2171

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 14 sierpnia 1992 roku zmarł

mgr Kazimierz Lenckowski

emerytowany dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Szczecinku, wieloletni dyrektor Korespondencyjnego

Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinku, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia

Polski, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Złotym Krzyżem Zasługi oraz wieloma innymi odznaczeniami państwowymi i resortowymi

W Zmarłym żegnamy naszego Drogiego Przyjaciela, Wychowawcę i Nauczyciela.

Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie składają

Dyrekcja, Rada Pedagogiczna, Pracownicy i Uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Szczecinku.

K-2170

(3)

Poniedziałek, 17 sierpnia 1992 r GŁOS POMORZA Str. 3

Wobec milczenia prokuratury nie mamy wiarygodnych informacji o postępowaniu toczącym się przeciwko spra­

wcom nocnej jazdy mercedesem 300D nr rej. PZK 41 -82 po ulicach i chodnikach Kołobrzegu (25/26 lipca). Niepo­

kój budzą szerzące się informacje o staraniach, czynionych w imieniu zatrzymanych, aby zbagatelizować sprawę.

Kilka dni temu zostaliśmy upoważnieni przez prokuraturę do zapewnienia Czytelników, że winni staną przed sądem.

To lakoniczne stwierdzenie nie rozwiało niepokojów.

Świadczą o tym telefony do naszej redakcji.

Ścigany, a następnie pobity przez pasażerów mercedesa Franciszek G. rozmawiał z ojcem jednego z zatrzymanych oraz z najciężej poszkodowanym, któremu rozbity reflektor przeciął żyły i ścięgna prawej dłoni (nadal są obawy o jej sprawność). Nieprawdą jest to, co podała w środę 11 sierpnia inna koszalińska gazeta, że Franciszkowi G. kto­

kolwiek proponował pieniądze za milczenie. Franciszek G.

o tym tylko słyszał od drugiego poszkodowanego (chodzi­

ło o stawkę do 500 milionów złotych za wycofanie sprawy). Z ojcem napastnika natomiast pił kawę w hotelu

„Solny", po złożeniu zeznań w prokuraturze.

Poznaniak sprawiał wrażenie przyzwoitego człowieka, dopóki nie zaczął dawać do zrozumienia, że pieniądze mogą wiele załatwić. Franciszek G. usłyszał, że w Po­

znaniu za 100 dolarów można nająć „ruskiego" i on tak zdemoluje mieszkanie, że się go nie pozna, a gdyby ktoś chciał mu przeszkodzić, to będzie jeszcze gorzej...

Nie wie, czy ojcu napastnika chodziło o zastraszenie go, czy było to tylko opowiadanie o „gorszych" sprawach niż ten „wybryk młodzieży”.

Czytelniczka, dzwoniąc do nas przed kilkoma dniami, błagała: — Niezależna praso, zlitujcie się! Czy ktoś, kto narobił miliardów, może nami trząść?! Czy za pomocą pieniędzy ustawi sobie prawo tak, jak mu wygodnie?

Podobne obawy ma syn Franciszka G., któremu napast­

nicy strzelili w twarz pociskiem gazowym z odległości jednego metra:

— Gdyby policja nie przyjechała, to sami byśmy wymie­

rzyli sprawiedliwość. Jak przyszedłem ojcu z pomocą, to się wyraźnie przestraszyli. Teraz to pieniędzmi załatwią wszystko. Już słyszymy od prokuratora, że „oni się tak bawili, to była głupia zabawa". Jeśli tak, to dadzą im klapsa i wypuszczą.

Jak się okazuje, przekonanie o postawieniu winnych przed obliczem prawa nie sięga daleko poza budynek prokuratury.

Poprosiliśmy zaprzyjaźnionego sędziego o opinię praw­

ną:

Postępowanie toczy się o czyn określony w ar­

tykule 159 kodeksu karnego. Co to miałoby ozna­

czać?

— Artykuł ten brzmi: „Kto biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego groźnego narzędzia, podlega karze pozbawienia wolności

od 6 miesięcy do 5 lat". Zapewne — bo nie wiem tego na pewno — prokurator przyjął taką wersję na czas po­

stępowania. Sprawa wydaje się jasna i raczej nie ujawni się nowych ważnych szczegółów. Kwalifikacja, czyli „para­

graf", może się zmienić nie ze względu na stan faktyczny, ale na pogląd. Chodzi o wrażenie, jakie zrobią na prokura­

torze znane już fakty, po ich dokładnym przeanalizowaniu.

— Kiedy będzie ostatecznie wiadomo, z jakiego artykułu sprawcy będą sądzeni?

— Kwalifikacja prokuratury nie jest wiążąca dla sądu.

To chyba nie jest jeszcze akt oskarżenia? Także poszkodo­

wani mogą wystąpić jako oskarżyciele posiłkowi.

— Czy jest możliwość, że do sprawy nie dojdzie?

— Jeśli jest to czyn ścigany z urzędu, to do sprawy musi dojść. Nie ma tu znaczenia, że ktoś z poszkodowanych wycofa oskarżenie.

— Właśnie tego obawiają się nasi Czytelnicy: że ktoś zamilknie, „przekonany" pieniędzmi lub groź­

bą. Czy uszkodzenie ręki grożące jej bezwładem zalicza się do ciężkich uszkodzeń ciała?

— Tak. Również poparzenie twarzy strzałem z bliskiej odległości. Poza tym ściganie z urzędu jest uzasadnione tak zwanym „społecznym niebezpieczeństwem czynu".

Choć jest to sformułowanie stare, to nadal funkcjonuje.

— Jeden z poszkodowanych powiedział nam, że sprawcy zachowywali się tak, jakby byli pod wpły­

wem narkotyków, działali brutalnie i — podejrze­

wa — gdyby stracił przytomność i przestał się bronić, to przejechaliby go samochodem. Czy ma to jakieś znaczenie dla oskarżenia?

— O ile wiem, policja nie badała zatrzymanych pod kątem zażywania narkotyków, więc są to tylko wrażenia świadka. Jednak pijani nie byli, a w ich zachowaniu przejawia się „duże nasilenie złej woli", co dodatkowo wzmacnia winę.

— Dziękujemy za komentarz.

★ ★ ★

Tam, gdzie brak informacji — rodzą się domniemania.

Coraz częściej w Kołobrzegu na spotkaniach towarzyskich rozmawia się o sprawie mercedesa. Podawane są różne

„sensacje": że zwolniono zatrzymanych z aresztu, a oni popełnili następny taki czyn; że ojciec wykupił syna i załatwia mu „żółte papiery"; że policjant uczestniczył w przekupnych poczynaniach i że za sprawą pieniędzy

„chłopcom da się klapsa" za brzydką zabawę i będzie cisza.

Wiemy, że opinia publiczna potrafi być bezwzględna.

Tym bardziej więc potrzebna jest aktualna, ścisła informa­

cja a nie tylko lakoniczne stwierdzenie, że winni staną przed sądem. Ludzie chcą wiedzieć, czy wszyscy, oraz — czy pieniądze nie stępią surowości wyroku? Nie miejmy ludziom tego za złe. Świat zna wiele przykładów na to, że nie są to pytania bezpodstawne.

PIOTR PASIKOWSKI

Pozdrówcie pana

Bogusia!

KALEJDOSKOP

Obraz dnia

Codziennie w święcie dochodzi do stu milionów stosunków płciowych. Ich rezul­

tatem jest 910 tysięcy poczęć, 356 tysięcy zakażeń bakteriami lub wirusami. 50 pro­

cent zajść w ciążę nie było planowane, a

blisko jedna czwarta to ciąże nie chciane.

Kuchenna statystyka

W Szwajcarii obliczono, iż mieszkańcy tego kraju przebywają w swych kuchniach ponad 5 milionów godzin rocznie. A właś­

nie w kuchniach każdego roku zdarza się 20 tysięcy nieszczęśliwych wypadków, z których najczęstsze to: poparzenia, okale­

czenia, porażenia prądem elektrycznym i zatrucia gazem. (PAI)

C

o i w jakim rozmiarze chro­

nić z zasobów przyrodni­

czych w województwie słu­

pskim? Takie pytanie za­

daję od dłuższego czasu lu­

dziom uznawanym za fachowców w tej dziedzinie. W popularnych przewod­

nikach ukazujących stan naszej przyro­

dy i jej ochronę pisze się, że:

„cechy środowiska przyrodniczego Pomorza Środkowego, a w tym i województwa słupskiego, najlepiej odzwierciedlają u- stanowione i prawem chronione obiekty przyrodnicze, które występują tu we wszystkich możliwych formach

od parku narodowego (SPN), poprzez re­

zerwaty i pomniki przyrody (38 i 302) aż do wielkoprzestrzennych obszarów kraj­

obrazu chronionego (Park Krajobrazo­

wy „Dolina Słupi”, 10 obszarów krajob­

razowych)”.

Łącznie te terytoria chro­

nione obejmują niespełna 37 procent województwa, co w statystykach nie

obejmowałaby teren w obrysie: Piet- rzykowo-Koczała-Przechlewo-Spo- rysz-Lipczynek-Upiłka-jezioro-Gwiaz- dy-Pietrzykowo. Pomijam szczegóły przebiegu granicy terenu. Aleksander Kaczmarek dokładnie omówił walory przyrodnicze i potrzeby ochrony ekolo­

gicznej tego terenu, wykorzystując wie­

loletnie badania naukowe.

Wokół problemów ochrony przyro­

dy w tym województwie rozgorzały dyskusje z udziałem ludzi legitymują­

cych się tytułami naukowymi. A prze­

cież istnieje od niedawna

Wojewódzka Komisja Ochrony Przyrody,

utworzona z inicjatywy wojewody. Na jej forum powinny się ogniskować wszelkie tego typu pomysły i dyskusje.

Józef Cieplik, jako przyrodnik, nie miałby nic przeciwko temu, by całe województwo objąć rygorami adminis­

tracyjnymi ochrony przyrody.

Równo­

cześnie jednak podaje przykłady działań

ILE I JAK CHRONIĆ?

Kontrowersje wokół przyrody __

tylko europejskich lokuje region bar­

dzo wysoko. Innym problemem jest, na ile wypełniamy powinności ochronne przyjęte ustanowieniami prawnymi.

Przy różnych okazach pojawiają się koncepcje ustanawiania w tym wojewó­

dztwie kolejnych obszarów objętych rygorami ochronnymi środowiska przyrodniczego. W maju br. opubliko­

wałem artykuł poświęcony projektowi ustanowienia Parku Krajobrazowego

„Dolina Wieprzy i Studnicy”. Z wypo­

wiedzi

dra Krzysztofa Włodka,

wojewó­

dzkiego konserwatora przyrody w Słu­

psku wynikało, iż park obejmowałby tereny przy obydwu wymienionych rze­

kach, przepływających przez nadleśnic­

twa Sławno, Warcino, Dretyń, Miastko i Niedźwiedź, łącznie na obszarze około

150 tysięcy hektarów.

Reakcją na tę publikację była obszer­

na wypowiedź

dra inż. Józefa Cieplika,

pełniącego funkcję prezesa Zarządu Wojewódzkiego Ligi Ochrony Przyro­

dy (od niedawna także przewodniczą­

cego Wojewódzkiej Komisji Ochrony Przyrody). Wspótwórca i obecnie dyre­

ktor Parku Krajobrazowego „Dolina Słupi” zwraca uwagę, iż terytoria z rygorami ochronnymi przekroczyłyby ponad połowę obszaru województwa.

Ostatnio otrzymałem do przejrzenia inny projekt. Jego autor,

dr inż. Alek­

sander Kaczmarek,

emerytowany nad- leśniczyv wystąpił z ideą ustanowienia Strefy Ścisłej Ochrony Ekologicznej

„Niedźwiady”, obejmującej tzw. obrę­

by leśno-przyrodnicze o łącznej powie­

rzchni ponad 15 tys. hektarów. Strefa

lokalnych samorządów, nakierowanych na zlikwidowanie Parku Krajobrazowe­

go „Dolina Słupi”.

Spośród siedmiu gmin zaaganżowanych w ten „pro­

blem”, z dwóch kierowane są takie sugestie — Czarna Dąbrówka i Dęb­

nica Kaszubska. Chodzi o sprawy z pozoru prozaiczne; o kompetencje w sprzedaży działek pod budownictwo letniskowe nad zbiornikami wodnymi i jeziorami. Jak usłyszałem, używa się nie lada argumentów w rodzaju:

system totalitarny stworzył to terytorium o- chronne celem dręczenia obywateli

(to autentyczne sformułowanie!). Używa się motywacji, iż uchwała WRN z 8 grudnia 1981 roku stworzyła w woje­

wództwie słupskim nadmierny system ochrony krajobrazu. W Konradowie sprzedano ludziom działki (po 4 ary za 10 min zł), na których nie wolno budo­

wać. Kupujący uwierzyli sprzedające­

mu, a teraz przychodzą do dra Cieplika z pretensjami, które powinni kierować do wójta. Wiele trudności jest z uregu­

lowaniem problemów budownictwa le­

tniskowego nad jeziorem Jasień.

Tak więc krzyżują się interesy posia­

daczy i potencjalnych budowniczych dacz nad jeziorami i w rejonie rzek (wspierane przez samorządy lokalne, upatrujące w sprzedaży działek interes finansowy), z interesem ochrony przy­

rody i krajobrazu.

Kontrowersje wokół przyrody (ile i jak chronić?) wymagają rozmów wszys­

tkich stron. Ten wniosek narzuca się na zakończenie powyższych rozważań.

JERZY DĄBROWA

Skwar. Żar leje się z nieba, a on usiadł na redakcyjnym krześle, ciepło ubrany, starannie opatu­

lony. Porozkładał torby, zawiniątka, paczuszki. Sięg­

nął za pazuchę. Powyjmował z plastikowych torebek dokumenty, starannie je porozkładał na biurku.

Chce się wyżalić.

— O, tu jest legitymacja Polskiego Stowarzysze­

nia Ludzi Cierpiących na Padaczkę, w której, a jakże, w kilku językach napisano, żeby jej właścicielowi w każdej sytuacji okazać życzliwość i pomoc. O, tu jest orzeczenie komisji, że pan Boguś ma „chorobę z częstymi napadami, dużą charakteropatię padaczkową i niedorozwój umysłowy lekki”.

Mieszka na wsi, pracuje na pół etatu w mieście.

Bardzo lubi czystość, ale boi się kąpać w wannie. Woli prysznic w zakładzie pracy. Kierownik kategorycznie zabronił kąpieli panu Bogusiowi. A kiedy nie po­

słuchał, wywlókł go z kabinki i dotkliwie pobił. — Ale był bardzo pijany — usprawiedliwia kierownika pan Boguś. Organa sprawiedliwości umorzyły sprawę.

Przecież to tylko pan Boguś...

Innym razem napadły go wyrostki i ukradły mu całą rentę.

— Niech się nacieszą — mówi. — Mnie na pieniądzach nie zależy. Są, to są. A nie ma ich, to nie ma. Dobrzy ludzie pomogą — zapewnia.

— Nie wierzy pani? — patrzy na moją niepewną minę. — No, to powiem, kto mi pomaga, biednemu sierocie! — wykrzykuje euforycznie. I wylicza na palcach: siostry niepokalanki z Domu Rekolekcyjnego przy ulicy Strzałkowej w Szczecinie. Obiecały przysłać dobre leki padaczkowe. Odgina drugi palec: pani Piotrowiczowa z szaletu dworcowego w Szczecinku, odsuwa trzeci palec: Grzegorz Ogrodnik z Koszalina.

Pan Boguś pokazuje z czułością małe zdjęcie młodego mężczyzny. — To mój najprawdziwszy przyjaciel — dodaje.

Marzenia pana Bogusia są naprawdą ziszczalne.

Żeby go nikt nie bił i nie okradał. Żeby ktoś zajął się jego znajomą, też chorą Danusią Bąk. — Ona stała się już „dworcową” — mówi — całkiem upadła, mężczyźni ją nieładnie wykorzystują — tak mówi — i ona jest. bardzo nieszczęśliwa.

Pan Boguś lubi ludzi. Tylko dlaczego nie wszyscy chcą być życzliwi i pomocni, jak jest napisane w jego legitymacji? No, dlaczego?

(jawo)

PS. Imię chorego zostało zmienione.

Czy zwodzony most wróci do Darłówka?

Wielokrotnie pisaliśmy o losie zabytkowego mostu w Darlówku, który przed laty został zdemontowany i przeniesiony do Krągu, gdzie stanął w parku, w pobliżu pałacu.

Pasuje tam jak kwiatek do kożucha.

Me wchodząc w szczegóły, wypada przypomnieć, że stało się to za sprawą ówczesnych decydentów, którym śnił się w Darłowie wielki port, przyjmujący olbrzymie statki. Na przeszkodzie właśnie stal most.

Zapadła decyzja o jego rozebraniu. Stało się. Zabytkowy most zastąpiono na lata promem, który nie zawsze regularnie łączył dwie dzielnice Darłowa. Jego mieszkańcom to połączenie dotkliwie dało się we znaki. Wyrzucano przy okazji w błoto wielkie pieniądze.

Przed czterema laty oddano wreszcie do użytku nowy most, tzw. kładkę, która spełnia do dzisiaj swoje zadanie, ale nie jest już taką atrakcją turystyczną Darłowa, jak stary most zwodzony.

Przed kilkoma dniami red. Marek Żukowski na lamach „Gońca Pomorskiego”

doniósł o nowej decyzji dotychczasowego użytkownika mostu w KrąguDyrekcji

Okręgowej Dróg Publicznych, która chęt­

nie pozbyłaby się tego obiektu i przekazała go ponownie do Darłowa. Wysłano w tej sprawie pisma do wojewódzkiego konser­

watora zabytków i władz samorządowych.

Decyzja jeszcze nie zapadła, ale inicjatywę już podjęło Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Darłowskiej: Postanowiło ono powołać komitet, który zająłby się zbieraniem na ten cel pieniędzy. Zaproponowano kilka miejsc, w których można by most po­

stawić: u wylotu ulicy Pocztowej, pomię­

dzy ulicą Rzemieślniczą a Nadbrzeżną lub pomiędzy Wojska Polskiego a Powstań­

ców Warszawskich.

Wszystko zatem wskazuje, że ten unika­

towy obiekt wpisany zostanie na powrót do księgi zabytków Darłowa, (pat)

Na zdjęciach: zabytkowy most zwodzo­

ny w Darłówku (zdjęcia na dole z lat siedemdziesiątych) i dzisiaj unierucho­

miony w parku okalającym zamek w Krągu (zdjęcie górne).

Zdjęcia: Jerzy Patan i Tadeusz Martychewicz

Niektóre ceny wywoławcze z 16 sierpnia (w milionach złotych):

KOSZALIN

FIAT 126p z 1992 r. (składak) — 27;

1991 r. -34-37; 1990 r. — 27-33; 1989 r. — 30,5 i 34 (FL); 1988 r. — 27-30; 1987 r. — 18,5-22,5; 1986 r. — 18; 1984 r. — 13,5-16; 1983 r. — 11-14; 1982 r. — 12,3-13,5; 1981 r. — 9,5 i 10,5; 1980 r. — 9,5; 1979 r. — 9; 1978 r. — 8,6-8,8; 1975 r. — 5,5.

FSO 1500 z 1988 r. — 29; 1987 r. — 24,5; 1984 r. — 17; 1981 r. — 12,9 i 15;

1980 r. —12:1977 r. — 8.

Ceny

zróżnicowane

POLONEZz1992r. (składak) Caro — 68; 1991 r. — 67; 1990 r. — 40-43,1989 r.

— 38; 1987 r. — 35; 1983 r. — 28; 1980 r.

— 16,5.

MERCEDES 200D z 1977 r. — 40;

240D z 1983 r. — 65; 1978 r. — 42; 300 D z 1989 r. — 38 tys. DM; 1986 r. — 225;

190 z 1988 r. — 210; 190 E z 1983 r. — 105; 190D z 1986 r. — 145,5; 1985 r. — 160.

FORD: Fiesta (1.1) z 1988 r. — 72, 1982 r. — 40; (1.0) z 1985 r. — 58; (935) z 1984 r. — 53,5; Escort (1,6D) z 1984 r.

— 60; 1982 r. — 47; Taunus z 1979 r. — 20.

OPEL: Kadett (1,4) z 1990 r. — 112;

(1.6) z 1988 r. — 110; (1,6D) z 1986 r. — 80; 1983 r. — 48; (1,3) z 1980 r. — 30;

(1,2) z 1980 r. — 34; Ascbna (1,6D) z 1987 r. — 92, 1984 r. — 59 i 63; (1,6) z 1986 r. — 80; (1.8) z 1983 r. — 55; (1,3S) z 1982 r. — 41; Corsa (1,0) z 1985 r. — 55; 1984 r. — 70, Record (2.0) z 1981 r.

— 37.

VOLKSWAGEN: Golf (1.3) z 1989 r.

— 99; (1.5) z 1981 r. — 36; 1976 r. —19;

(146D) z 1978 r. — 27; Passat (1.6) z 1986 r. — 80; (1.5) z 1982 r. — 35; Jetta (1.6) z 1986 r. — 90; Polo (1,0) z 1982 r.

— 50.

B M W: 323i z 1983 r. — 32; 316 z 1982 r.

— 55; 320 z 1982 r. — 50.

AUDI: 80 GLS (1,3) z 1981 r. — 40;

(1.6) z 1979 r. — 24,8; (1,3) z 1981 r. — 47; (1.2) z 1982 r. (składak) — 23;

Ouatro s (2119) z 1984 r. — 68; 100 (1.6) z 1981 r. — 50; 1979 r. — 18,5.

RENAULT: Clio (1.2RN) z 1992 r. — 165; 19 (1.4) z 1991 r. — 122, 21 (1.6) z 1986 r. — 85;

CITROEN: XMVS (3,0) z 1990 r. — 385; Ax (1.0) z 1988 r. — 66; PEUGEOT:

309 (1.3 cc) z 1989 r. — 111; 505 (2.2i) z 1988 r. —10,5 tys. DM; (1,6) z 1986 r.—

83.

SŁUPSK

FIAT 126p z 1992 r. (składak) — 34;

1991 r. —40; 1990 r. —34-39; 1987 r.—

22-25; 1986 r. — 19-21; 1985 r. — 15.5- 20; 1984 r. — 12,5-16; 1983 r. — 8 i 13,5, 1982 r. — 11,8-12,5; 1980 r. — 7-12,5; 1979 r. — 5-8,5 i 10; 1978 r. — 6.5- 8.

FS01500 z 1986 r. — 20; 1983 r. —17;

1978 r. — 12.

POLONEZ z 1990 r. — 55; 1989 r. — 30 i 44; 1987 r. — 28; 1982 r. — 19.

MERCEDES: 200D z 1980 r. — 45;

1979 r. — 32; 1975 r. — 22; 220D z 1974 r. — 9.

OPEL: Kadett (1.4i) z 1990 r. —105;

(1,3) z 1987 r.—84; 1981 r.—29,5; 1980 r.

— 30; (1,6) z 1986 r. — 63, Record (2,0D) z 1978 r. — 21; Ascona (2,0) z 1979 r._23.

VOLKSWAGEN: Golf (1,6) z 1981 r.

— 31; (1,1) z 1979 r. —20; 1978 r. —30;

Passat (1,3) z 1982 r. — 40.

AU Dl: 80 (1.3) z 1980 r. —36,5 (1,6) z 1980 r. — 27; 1979 r. — 25; 1978 r. — 26,5.

CITROEN BX 16 (1,6) z 1984 r. — 48.

RENAULT 5 (1,4) z 1986 r. — 55.

FORD: Sierra (1,6) z 1984 r. — 59, Fiesta (1,3) z 1980 r. — 23; Taunus (2,0) z 1982 r. — 31.

BMW: 316 z 1980 r. — 33; 520 z 1978 r. — 25.

MAZDA 626 (1.6) z 1982 r. — 35, 1979 r. — 35.

VOLVO 340 (1,6D) z 1986 r. — 93.

DACIA (1,3) z 1973 r. — 6.

Skazani, ale nie potępieni

Proszę, wydrukujcie nasz list.

Jest nas trzech i przebywamy w Zakładzie Karnym w Czarnem. Ale najgorszym wyrokiem jest to, że jesteśmy nosicielami wirusa HIV.

W tym liście chcemy zaapelować do niektórych pań z ZK, pracow­

nic służby zdrowia, aby naprawdę miały trochę tolerancji i zrozumie­

nia dla nas (...) My naprawdę nikogo wzrokiem nie zarazimy, a pielęgniarka przełożona pawilonu nr 17 niech nas nie straszy (...)

Może wy zaapelujecie do tych pań, aby na nasz widok nie kazały oddziałowemu szybko zamykać nąs do celi, bo one chcą przejść korytarzem.

Niech te panie wezmą przykład z naszego wychowawcy, kierow­

nika działu penitencjarnego, a na­

wet samego pana naczelnika Za­

kładu. Oni z nami rozmawiają i nie boją się. Przecież my jesteśmy skazani, ale jeszcze nie potępieni

— jak powiedział sam papież.

CZYTELNIK (nazwisko znane redakcji)

Czarne Dwa razy USG

W czerwcu i lipcu tego roku przyjeżdżałam ze Złocieńca dwa razy ze skierowaniem na badania USG do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Lekarze nie chcieli w tym dniu mnie zbadać. Byli aro­

ganccy, bezduszni, wyniośli — zwłaszcza lekarz z brodą. Nie rea­

gowali na moje prośby, cierpienie, wiek (skończyłam 68 lat), status rencistki. Ktoś z pacjentów czeka­

jących na badania poradził mi, aby poszła do drugiego gabinetu ba­

dań USG w szpitalu, na Oddziale.

Chirurgicznym. To, z czym się tam spotkałam, przeszło moje oczeki­

wania: kompetencje, zrozumienie, dobroć, życzliwość. Pani z tego gabinetu, mimo że była sama i miała wiele pracy, przeprowadziła badania. Gdy zasłabłam — udzie­

liła mi pomocy. W podróży do Koszalina skradziono mi dokume­

nty i pieniądze. Nie miałam za co wrócić do domu. A pani z USG pomogła mi finansowo, abym mo­

gła kupić bilet i napić się w uciąż­

liwej podróży.

W jednym szpitalu, w tym sa­

mym dniu i czasie, tak odmienne zachowania personelu: od okru­

cieństwa do człowieczeństwa, z dobrocią, wrażliwym sercem i u- mysłem!

Dzięki badaniom pani z USG na Oddziale Chirurgicznym (nazwis­

ko z pieczątki: Jolanta Lejkows- ka), która pomogła mi w cierpie­

niu, odzyskuję zdrowie. Także wiarę w ludzi.

Sytuacja w służbie zdrowia to nie tylko braki sprzętu, leków i pieniędzy!

Chciałabym za Waszym pośred­

nictwem podziękować tej pani za uratowanie życia i powrót do zdrowia po przyjeździe ze szpitala w Koszalinie w dniu 23 lipca.

ROZALIA BURSKA nauczycielka-rencistka Złocieniec Żółwie tempo

My, mieszkańcy czterokondyg­

nacyjnego budynku kwaterunko­

wego przy ulicy Hołdu Pruskiego 12, od strony ulicy Szymanows­

kiego, z zaniepokojeniem przyglą­

damy się żółwiemu tempu tynko­

wania i malowania elewacji. Od wielu miesięcy mamy pod oknami uciążliwe rusztowania. Dokoła bałagan, który wykorzystują dzie­

ci, skacząc po deskach i piachu, hałasując do tego do późnych go­

dzin nocnych. W taki sposób spę­

dzają wakacje, bez żadnego nad­

zoru dorosłych.

Chcielibyśmy wiedzieć, kiedy to wszystko wreszcie się skończy!

MARIAN WIŚNIEWSKI KOSZALIN

Dziękuję za wiersz

Dołączam swój głos do wiersza

„Aby do grudnia" w ostatnim ma­

gazynie. Jestem emerytką, bardzo trudno mi żyć, ale nie protestuję i nie krzyczę. Dziękuję autorowi, że się o nas upomniał.

KRYSTYNA KĘPICKA Koszalin

(wam)

Cytaty

Powiązane dokumenty

w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na

Dobrze skakali też najmłodsi skoczkowie – Patryk Wątroba oraz Bartłomiej Klimowski – którzy uplasowali się w drugiej dziesiątce w klasyfikacji generalnej – podob- nie

dzie się, natomiast odbędzie się w środę 12 stycznia o godz. 17 w Resursie Kupieckiej przy ul. 15 w górnej salce restauracji ,,Pod Lwem”, ul. Saperów walne zebranie Stronnictwa

kochanych Rodziców i Dziadków na przyjęcie w ogrodzie z okazji 1 DNIA WIOSNY, które odbędzie się tegoż właśnie dnia na Ogródkach Działkowych nr 5 o godzinie 15.00.

Dane zawarte we wniosku mają charakter jednostronnego oświadczenia wnioskodawcy, które weryfikowane są w oparciu o formalne dokumenty przed zawarciem umowy najmu,

Regulacje wewnętrzne Spółki nie przewidują możliwości uczestniczenia w Walnym Zgromadzeniu przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej, wypowiadania się w

W ramach gwarancji Wykonawca zobowiązuje się w ciągu 10 dni od daty ujawnienia lub zgłoszenia przez Zamawiającego usunąć na własny koszt zaistniałe usterki i

w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach