Bolesław Bielawski
"Środki chemiczne stosowane w
konserwacji malarstwa
sztalugowego" - sesja naukowa w
Warszawie
Ochrona Zabytków 30/3-4 (118-119), 162-163
W trakcie dyskusji om aw iano wiele spraw istotnych dla konserwacji zabytków. M oż na je uporządkować w cztery zasadnicze grupy tematyczne: 1) jakość produkow a nych obecnie materiałów budowlanych i ich przydatność w konserwacji zabytków (cegły, dachów ki, spoiw a, materiały izo lacyjne, drewno); 2) wartość środków stosowanych przy konserwacji obiektów kamiennych (żyw ice epoksydow e, krze m ionka krystaliczna); 3) pow ołanie jed
nostki złożonej ze specjalistów różnych dziedzin nauki w celu koordynowania m.in. produkcją właściwych materiałów budow lanych; 4) rozszerzenie informacji konserwatorskiej z zakresu poruszanych zagadnień (dotyczyło wydawnictw Ośrodka D okum entacji Zabytków i Ośrodka Infor macji Konserwatorskiej PKZ).
Seminarium ukazało z jednej strony wielość nie rozwiązanych jeszcze problem ów kon
serwatorsko-budowlanych, z drugiej zaś konieczność ścisłego w spółdziałania kon serwatorów z przedstawicielami nauk technicznych1.
K r z y s z to f Nowiński
1 M ateriały z sem inarium ukażą się w wydawnic twie O D Z „Biblioteka M uzealnictwa i Ochrony Zabytków ” , seria ,,B ” .
K ON SERW A CJI M ALARSTW A SZ T A L U G O W E G O ” — „ŚR OD KI C H E M IC Z N E ST O SO W A N E W
S E S JA N A U K O W A W W AR SZAW IE
Sesja pn. Środki chemiczne stosowane w konserwacji malarstwa sztai na podstaw ie materiału zawartego kacji p t. ,,Spis dokumentacji kons VÏ nuiuf - skich zabytków ruchomych” odbyła się dnia 28.1.1977 r. w auli gmachu Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Organiza torem sesji był W ydział Konserwacji D zieł Sztuki A kadem ii Sztuk Pięknych w Warszawie przy współudziale Sekcji Konserwacji Związku Polskich Artystów Plastyków, O środka Dokum entacji Za bytków w W arszawie i Polskiej Grupy IIC.
W sesji w zięło udział ok. 100 osób, głównie konserw atorów zabytków , specjalistów w zakresie konserwacji malarstwa sztalu gow ego z terenu całego kraju. Uczestnicy sesji zwiedzili W ydział Konserwacji D zieł Sztuki ASP przy ul. Wybrzeże K ościusz kowskie 37. W trakcie sesji wręczono medal im. Bohdana M arconiego Blandynie W ój cik. Medal ten został ustanowiony przez W ydział Konserwacji D zieł Sztuki i R e ktora Akadem ii Sztuk Pięknych w W ar szawie dla najlepszego studenta roku Wydziału Konserwacji. '
Celem sesji była analiza krytyczna środ ków chem icznych i m etod konserwator skich stosowanych w malarstwie sztalu gowym na podstawie informacji zawartych w Spisie dokum entacji konserwatorskich zabytków ruchomych, wydanym przez Ośrodek D okum entacji Zabytków w „ B i bliotece M uzealnictwa i Ochrony Zabyt ków ” , seria „ B ” , tom X X X IX .
W czasie obrad sesji wygłoszono następu jące referaty:
W ładysław Ślesiński : Dawne m etody i środ k i chemiczne stosowane p r z y konserwacji malarst w a sztalugo wego ;
Hanna Jędrzejewska: K rytyczne uwagi o środkach używanych do dublowania obrazów zaw arte w najnowszych publika cjach zagranicznych ;
Maria Roznerska : Farby i spoiwa malarskie używane p r z y punktowaniu i rekonstrukcji (analiza k rytyczn a ) ; _ D aniel Tworek: Rozpuszczalniki i ich mieszaniny używane p r z y usuwaniu wer niksów i przem alowań (analiza krytyczn a ) .
W dyskusji w zięli udział: dr Juliusz Bursze, mgr Józef F lik, mgr Katarzyna Iwanicka, doc. dr H anna Jędrzejewska, mgr Stani sław K om orow ski, prof. R u d olf K ozłow ski, mgr K rzysztof Lang, dr Maria R o z nerska, mgr Stanisław Stawicki, mgr A n
drzej Stefański, dr W ładysław Ślesiński. Tem at: „D u b low an ie” . D oc. dr H . Ję drzejewska w sw oim referacie zebrała, uporządkowała i przedstawiła ważniejsze zastrzeżenia wysuwane przeciw dublow a niu obrazów szczególnie „na w osk” . Przytoczyła też tekst apelu Kom itetu Konserwacji ICOM -u, grupy roboczej krosna i dublowania z 1975 r., n aw o łujący do powstrzym ania się wszędzie, gdzie to jest m ożliwe, od dublowania obra zów , do m om entu opracow ania now ych, bardziej bezpiecznych m etod konserwacji warstwy malarskiej i podobrazia. Wszyscy dyskutanci poruszający problem du blo wania obrazów byli zgodni co do tego, że dublow anie obrazów jest ostatecznością i należy unikać bezkrytycznego stosow a nia tego zabiegu, a jeśli to m ożliw e za niechać go w ogóle (H. Jędrzejewska, R. K ozłow ski).
W stosunku do w ielu przykładów złych skutków dublowania przytaczanych przez doc. dr H . Jędrzejew ską, zwrócono uwagę na fakt, że nie są one wynikiem m etody, lecz niepraw idłow ego wykonania (J. Bur sze, J. Flik, K. Iwanicka).
N a temat materiałów używanych do d u b lo wania p oczyniono następujące uwagi: mgr A . Stefański przedstawił zalety i wady płótna szklanego do dublowania. W iadom e są w ady wosku używanego w procesie dublowania, np. niem ożliwość, jeśli zajdzie tego potrzeba, jego całkowitej ekstrakcji z płótna (H. Jędrzejewska), natom iast jego zaletą jest dobra penetracja w strukturę obrazu, głów nie w rozwarstwioną lub odpadającą warstwę malarską, co jest głów nym celem dublowania (J. Bursze, J. F lik). W niektórych wypadkach dobre rezultaty daje dublowanie na klajster (R. K ozłow ski) lub użycie kleju rybnego (K. Iwanicka).
O gólnie rzecz biorąc, trzeba znać wady i zalety m etod i materiałów, a odp ow ied nie m etody stosow ać w sposób zindyw idu alizow any, bez schem atów, co podkreślała w iększość dyskutantów. Trzeba wiedzieć — w jakim wypadku dublowanie jest kon iecz ne, a przede w szystkim — jak je w ykonać zależnie od stanu konserw owanego obrazu (R. K ozłow ski). Niebezpieczeństw o tkwi w istnieniu m ody na bezkrytyczne sto so w anie pewnych m etod i środków (W. Ś le siń sk i). N ow e m etody mają zazwyczaj zbyt krótki okres sprawdzenia ich skutecz ności (K. Iwanicka), dlatego często stosuje się stare, wypróbowane środki lub zarzuca się tworzyw a sztuczne na rzecz m ateriałów
naturalnych, jak to m a miejsce np. w Sta nach Zjednoczonych w wypadku używania środków d o werniksowania. Odchodzi e się od stosow ania żywic np. В 72, В 67 ‘ na rzecz m etod tradycyjnych (J. Flik).
Tem at: „Zdejm owanie werniksów i prze m alow ań” . W nawiązaniu do referatu mgra D . Tworka stw ierdzono, że przy usuwaniu werniksów i przem alowań nie jest istotne, czy stosow ać się będzie roz puszczalniki m ocne w krótkim okresie, czy rozpuszczalniki słabe przez czas dłuższy. W ażne jest, aby warstwa leżąca pod werniksem nie była w żaden sposób naruszona (K. Lang). Zdaniem doc. dr H . Jędrzejewskiej przy sprawnie wykona nym zabiegu lepiej stosow ać środki m oc niejsze w krótszym czasie.
Temat: „Punktow anie” . Dyskusję na ten temat zainicjował referat dr M. Rozner- skiej. Zw rócono uwagę na znaczenie sezonow ania, zarówno obrazów , jak i ma teriałów. Stary obraz olejny przed zdjęciem werniksu lub przemalowań należy naświet lać promieniami ultrafioletowym i światła dziennego (ale nie w słońcu) przez 6 m ie sięcy lub cały rok. Farby olejne odsączone z oleju z dodatkiem nie ciemniejących żywic pow inny być sezonowane przez kilka m ie sięcy. Po takim przygotowaniu zarówno obrazu, jak farb, należy punktowanie wy konywać etapow o, uwzględniając 2-3-mie- sięczne sezonow anie poszczególnych warstw punktowania. Tak stosowana m eto da punktowania farbami olejnymi daje bardzo dobre rezultaty (R. K ozłow ski). Mgr S. Stawicki przypom niał dającą dobre wyniki m etodę stosow aną w Instytu cie K onserwatorskim w Brukseli, polega jącą na utarciu suchego pigmentu z rozbi tym białkiem jaja; p o zapunktowaniu i wyschnięciu nakłada się werniks. Mgr S. K om orow ski punktuje suchymi pigm en tami na spoiw ie mastyksu rozpuszczanego w alkoholu. Zdaniem prof. R. K ozłow skie go mastyksu do punktowania obecnie już prawie się nie używa z pow odu jego ciem nienia. Punktowanie farbami na oleju lnianym m usi przyciemniać i trzeba to brać pod uwagę (M . Roznerska). Ciem nie niu akwareli po werniksowaniu zapobiega uprzednie pow leczenie jej rozbitym biał kiem jaja. Czasami w ok ół punktowań olejnych tworzą się lekkie obw ódki, co m oże być wynikiem zbyt dużej ilości użytego spoiw a (H . Jędrzejewska).
W czasie dyskusji podkreślano koniecz n ość i pożyteczność organizowania p o
dobnych sesji problem owych w zakresie konserwacji zabytków, poniew aż u m ożli wiają one wymianę poglądów i przedysku towanie aktualnych problem ów. W ypły nęła też ponow nie pilna sprawa uporząd
kow ania term inologii konserwatorskiej (W. Ślesiński). W ydział Konserwacji D zieł Sztuki ASP w W arszawie zamierza o p u b li kować materiały z sesji oraz kontynuować w przyszłości organizow anie podobnych
spotkań na temat innych, żywotnych pro blemów konserwacji zabytków .
Bolesław Bielawski
I NARADA DY REK TOR ÓW IN ST Y T U C JI I PR ZED SIĘBIO R STW KON SERW A TORSKIC H Z KRAJÓW SO C JA L IST Y C Z N Y C H
Spotkanie odbyło się z inicjatywy dra Ta deusza Polaka, N aczelnego Dyrektora Zarządu PP Pracownie Konserwacji Za bytków, okazją stało się zaś 25-lecie dzia łalności PKZ. U dział w naradzie wzięli naczelni dyrektorzy lub ich zastępcy z następujących krajów: Bułgarii, C zecho słowacji, Polski, Niem ieckiej R epubliki Demokratycznej, Rum unii, Węgier i Zwiąż - zku Radzieckiego. W dniach 21 i 22.III. 1977 r. obrady toczyły się w W arszawie. Następnie dokonano objazdu na trasie Toruń— K ielce—K raków, a w dniu 28.111. odbyła się finalna dyskusja w W arszawie. W obradach uczestniczył dr Bohdan R y maszewski, Generalny K onserw ator Za bytków, członkow ie Rady N a u k o w o -Konserwatorskiej przy N aczelnym D y rektorze Zarządu PKZ oraz dyrektorzy Zarządu PKZ.
Strona polska przedstawiła następujące referaty związane z dziełalnością PKZ: Tadeusz P olak: Organizacja budownictwa konserwatorskiego ;
Stanisław Brzostowski: Problem y szkole nia konserwatorskiego ;
Klemens K oczorow ski: Koordynacja prac budowlano-konserwatorskich w obiekcie za bytkow ym ;
Jan K owalski : Warunki ekonomiczne dzia łalności przedsiębiorstw a, system y płac.
Referatom towarzyszyła bogata i ożyw iona dyskusja (język: polsk i, niem iecki, rosyj ski i francuski, jednocześnie tłum aczone), kontynuowana w trybie roboczym w trak
cie objazdu i zwiedzania prac konserwa torskich oraz w trakcie podsum owania zjazdu. W szystkie delegacje dokonały szerokiej wymiany infom acji, zgłosiły wiele w niosków i postulatów. Zanim zosta ną one wydane w specjalnym numerze periodyku PKZ, nieodzow ne jest zwróce nie uwagi na niektóre aspekty dyskusji.
W szczególności podkreślono doniosłość tego pierwszego spotkania, wyrażając uznanie dla inicjatywy PKZ. Wszyscy uczestnicy podkreślali konieczność znacz nego zacieśnienia współpracy organizacji i przedsiębiorstw konserwatorskich na szych krajów. D ziałania te winny obejm o wać w zasadzie całą problem atykę — od wymiany aktów prawnych, programów szkoleniow ych, instrukcji merytorycznych, wzorców i schem atów system ów ek on o micznych, p o pełniejszą niż dotąd wymianę bezdewizową i systematyczne spotkania na różnych szczeblach specjalistów i dy rekcji. Podnoszono potrzebę przedysku towania założeń w spólnego ośrodka szko leniow ego, który stałby się centrum dosk o nalenia i kształcenia kadr specjalistycz nych, a także podejm ow ałby inicjatywy o znaczeniu ponadnarodowym .
Potrzeba zacieśnienia współpracy między organizacjami krajów socjalistycznych wy nika z wielu przesłanek. System sp ołeczn o -prawny naszych krajów pozw ala nam wiele zagadnień nie tylko porównywać, lecz i realizować w sposób zbliżony. Zwłaszcza podstawow e znaczenie mają
zagadnienia legislacyjne, systemy narodo wych planów ekonom icznych rozwoju, wychodzące ze wspólnych podstaw ideo wych programy rozwoju kultury, w których ochrona zabytków zajmuje poczesne m iejs ce. Jest to dziedzina, w której kooperacja m oże wszystkim uczestnikom przynieść istotne korzyści. Zam ierzone zacieśnienie współpracy między konserwatorskimi or ganizacjami krajów socjalistycznych nie umniejsza współdziałania z innymi orga nizacjami m iędzynarodowym i, zwłaszcza w tych krajach, gdzie ich istnienie realnie wpływa na praktykę konserwatorską.
Trudno przecenić znaczenie tego spotka nia. Bez przesady m ożna pow iedzieć, że dokonano kroku m ilow ego na drodze ku ulepszeniu praktyki i teorii konserwa torskiej. D odać trzeba, że idea takiego spotkania już przed laty była wysuwana przez PKZ, gdzie potrzebę takiej koope racji odczuwano szczególnie intensywnie. Najbliższe miesiące wypełnią intensywne działania w zakresie wymiany materiałów, dalszego uzgadniania poglądów i przygo towywania kolejnych propozycji na drugą naradę. Będzie ona również zorganizowana przez Zarząd PKZ pod auspicjami M i nisterstwa Kultury i Sztuki. Wszyscy uczestnicy spotkania wyrażali nadzieję, że w trakcie kontynuacji roboczych kon taktów będzie już m ożna podjąć wiele wspólnych ustaleń.