• Nie Znaleziono Wyników

W sukurs zabykowym pojazdom konnym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W sukurs zabykowym pojazdom konnym"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Prus-Niewiadomski

W sukurs zabykowym pojazdom

konnym

Ochrona Zabytków 24/4 (95), 275-279

1971

(2)

PROBLEMS INVOLVED IN ANCIENT TIMBER BUILDINGS

In conclusion iof :a 'conference Sin the Miinis'try 'of Cul­ ture ąnd Arts idievioted to problems connected with historical monuments in the region of Dublin the author presents two suggestions with concern to p er­ ishing wooden istructures. Hd;s suggestions relate esp e­ cially to those objects which cannot be preserved nor in situ neither in scansen-type open-air museums. It is the author’s view that the timber coming from demolished objects and not exhibiting traces of decay should be preserved as material for repairs carried

out an buildings under conservation. As another es­ sentia! measure it is suggested (by the author th at the respective outlines should be worked ou t indicating the methods for preparing photographic and drawing documentation; of demolished objects. The above uniform outlines should comprise detailed indications as to basic materials that may be required for the future scientific 'research and at the sam e time their preparation be adapted to possibilities possessed by the field conservation authorities.

ZBTGNÏEW PRUS-NTEWTADOMSKI

W SUKURS ZABYTKOWYM POJAZDOM KONNYM

D ru g a w o jn a św iato w a b y ła o kresem , k tó ry g w a łto w n ie za m k n ą ł i ta k ju ż d og asającą epo­ kę p o jazd u zaprzęgow ego. O tw o rz y ły się za to p rz e d n im o p iekuńcze w ro ta p rz y b y tk ó w m u zea ln y ch . P rz y sz e d ł czas, gdy p o ja z d k o n n y m a p rz y ją ć zu p ełn ie n o w ą dla sieb ie rolę: m a św iadczy ć o ja k ż e b u jn e j i bog atej sw ojej epoce, m ów ić o h isto rii zn ak o m iteg o ongiś, a dziś ju ż w y g asłeg o rzem io sła pow oźniczego, m a p rz e k a z a ć n a stę p n y m pokoleniom w iad o ­ m ości o kołodziejach, s ta n g re ta c h , ry m arzac h , m a odpow iedzieć n a s e tk i p y ta ń , k tó re m u za- d ad z ą p rz y sz li h isto ry cy , bad acze obyczajów , film o w cy i scenografow ie.

D lateg o też o b se rw u je m y od k ilk u d ziesięciu la t, a szczególnie w o k re sie pow o jen n y m , p o ­ w sta w a n ie coraz to n o w y ch k o lek cji pojazdó w k o n n y ch za ró w n o w E uropie, ja k i w A m e­ ry c e. Je s te ś m y n ie w ą tp liw ie św iad k a m i n a r o ­ dzin now ej g ałęzi m u zea ln ic tw a. S ta w ia to p rz e d n a m i cały sze reg zagadnień, a w śró d n ich n ie b a g a te ln ą rzeczą je s t o chrona p rz ed zag ład ą i k o n se rw a c ja obiektów zbieractw a. O becnie ju ż d y sp o n u je m y w P olsce k a rto te k ą z a b y tk o w y ch p o jazd ó w k o n n y ch o b e jm u ją c ą ok. 150 pozycji, w łączając w to k o le k c je ła ń ­ cu c k ą i k ó rn ick ą.

W B iu le ty n ie In fo rm a c y jn y m Z M iO Z 1 z n a j­ d u je m y sk ro m n ą n o ta tk ę , że d o k onano p ie rw ­ szej w d zieja ch m u z e a ln ic tw a p olskiego p ełn ej k o n se rw a c ji za b y tk o w ej k a re ty . O pis p rz e b ie ­

1 Biuletyn Informacyjny Zarządu Muzeów i Ochro­ ny Zabytków nr 87, styczeń—luty 1970, s, 57.

gu te j p ra c y m oże być d la cz y te ln ik ó w „O ch ro ­ n y Z a b y tk ó w ” in te re su ją c y , aczk o lw iek n ie zn a jd ą oni ja k ic h ś szczególnych re w e la c ji z dzie­

d z in y sam ej te c h n ik i p ro c esó w i zabiegów k o n serw ato rsk ich .

K a re ta , o k tó re j m ow a, je s t p o jazd e m w y ja z ­ dow ym d la dw óch osób o b s łu g iw a n y c h p rzez trz y osoby słu ż b y — s ta n g re ta i dw óch lokai, i zaliczona je s t d o ty p u tzw . „ b e rlin e -c o u p ć ” . Z ależnie od okoliczności m o że b y ć zaprzęgania V/ 2, 4, a n a w e t w 6 koni. J e s t to p o ja z d o k o n ­ s tru k c ji ro z w o ro w e j, co oznacza, że podwoiżie

sk ła d a się z części p rz e d n ie j i ty ln e j, połączo­ n y ch ze sobą ro zw o rą, a n ad w o zie w k ształcie za m k n ię te g o p u d ła d w u d rz w io w eg o i p rz y m o ­ cow anego doń kozła, je s t sw o b o d n ie zaw ieszo­ ne za pom ocą k ró tk ic h rz e m ie n n y c h p ę tli n a re so ra c h sta lo w y c h w c h a ra k te ry s ty c z n y m kształcie lite r y „C ”.

P o ja z d pochodzi z d w u d z ie sty c h la t X IX w. i je s t w y ro b e m firm y P e tz o ld w W arszaw ie, B ył w łasno ścią P io tr a h r. S zem bek a, p o cz ątk o ­ wo p u łk o w n ik a i dow ódcy 1 p u łk u strzelcó w pieszych, a od 1829 r. g e n e ra ła b ry g a d y . P o ­ tw ie rd z a to w id n ie ją c y n a d rz w ia c h h erb . „R ocznik O ficersk i W P ” z 1824 r. s. 12 p o daje, że h r. S zem bek p u łk o w n ik b y ł k a w a le re m V ir- tu ti M ilitari III kl., L egii H o n oro w ej, św. A n ­ n y II kl. Św . W ło d zim ierz a IV kl. W ize ru n k i ty c h odznaczeń zdobią h e r b S zem beków . Po p o w stan iu listo p a d o w y m 1830— 1831 k a re ta n a jp ra w d o p o d o b n ie j z a w ę d ro w a ła ze sw oim w łaścicielem do jego ro d z in n y c h d ó b r S iem ia- n ice w W. K sięstw ie P o zn ań sk im , gdzie w

1866 r. g e n e ra ł zm arł,

(3)

1 a

1 с

lb

1. M u z e u m w Łańcucie, K areta gen. Piotra Sze m b e ka , stan przed konserw acją; a — w idok z boku; b — w i ­ d o k z tyłu; с — fra g m e n t w nę trza

1. M u s e u m at Łańcut. General P. S z e m b e k ’s carria­ ge in its state before conservation; a — side view , b — rear v iew , с — detail of interior

2 a

2. M u ze u m w Łańcucie, Kareta gen. Piotra S z e m b e ­ ka, stan po konserw acji; a, b — w id o k z boku; c, d — w i d o k z t y ł u na reko n str u o w a n ą ła w kę lokajską; e — fr a g m e n t w n ę trza

(fot. la , b wyk. J. Kotz)

2. M u s e u m at Łańcut. General P. S z e m b e k ’s carriage in its state a fte r conservation; a and b — side views, с and d — rear v iew s w ith the servant-bench visible, e — detail of interior

(4)
(5)

Z listu F ry d e r y k a C h o p in a z dnia 31.V III. 1830 r.2 do T y tu s a W oyciechow skiego w P o tu - rz y n ie m o żn a d o m n iem y w ać, że p o ja z d te n b y w a ł do d y sp o z y c ji p ia n isty . W 1911 r. k a r e ­ t a zo stała o fia ro w a n a p rz ez J a d w ig ę i M ich ała P o le sk ic h M u zeum N a ro d o w em u w K ra k o w ie. W czasie d ru g ie j w o jn y św ia to w e j b y ła u m ie ­ szczona w sk ła d a c h n a W a w elu , a p o te m w M uzeum C zapskich; ta m d o ch o w ała się do m o ­ m e n tu tr a n s p o r tu do Ł a ń c u ta , gdzie z n a jd u je się ja k o d ep o z y t i gdzie od ra z u p rz y stą p io n o d o p rz y g o to w a ń do d ziała ń k o n se rw a to rsk ic h . J u ż p ie rw sz a k o m isja w r. 1964, w k tó re j b ra li u d z ia ł p rz e d sta w ic ie le M uzeum N aro d o w eg o w K ra k o w ie (doc. d r K a zim ie rz B u czk o w sk i i m g r A n d rz e j Z ału sk i) i M u zeu m Z a m k u w Ł ań c u cie (m gr J e r z y Ż u ra w sk i, a d iu n k t J a ­ d w ig a L iszczak, m g r M. C ic h o rze w sk a-D rab ik ) o ra z niżej p o d p isan y , u s ta liła , że k o n s e rw a c ja o b ie k tu b ę d z ie m ia ła c h a r a k te r re m o n tu k a p i­ taln eg o , k tó re g o celem b ęd zie c a łk o w ita o d n o ­ w a i d o p ro w a d zen ie p o ja z d u do s ta n u u ż y w a l­ ności. O znacza to, że zdecydow ano, re s p e k tu ­ ją c w szelk ie ry g o ry za ch o w a n ia ja k n a jw ię c e j z części i e le m e n tó w a u te n ty c z n y c h , w y m ie ­ n ić te, k tó r e s ta n o w ią o k o n s tru k c ji i je z d n o -

ści p ojazdu, a k tó re u le g ły ta k ie m u zn iszcze­ n iu , że ju ż a n i zak o n serw o w ać, an i n a p ra w ić się nie dadzą. M ow a tu g łó w n ie o częściach d re w n ia n y c h p o d w o z ia (w y m ia n a n ie k tó ry c h dzw on i szp ry ch ) i n ad w o zia (dach). M im o istn ie ją c y c h ślad ó w ta p ic e rk i p o stan o w io n o po d d ać ją c a łk o w ite j re k o n s tru k c ji, g dyż p o ­

zostałości n ie n a d a w a ły się ju ż do w y k o rz y ­ sta n ia ; d o ty c z y to z a ró w n o części sk ó rz an y ch , j a k ta fto w y c h i su k ie n n y c h . K o m isja s ta n ę ła ró w n ie ż n a sta n o w isk u , że n a le ż y u z u p e łn ić w sze lk ie b r a k i w o rn a m e n ta c ji i w y s tro ju o ra z z re k o n stru o w a ć ła w k ę lo k a jsk ą . D o k ład n e o g lę ­ d z in y o b ie k tu w sk a z y w a ły w y ra ź n ie , że p o jazd b y ł ongiś w ta k o w ą w y p o sażo n y , co z re s z tą z n a jd u je p o tw ie rd z e n ie w lite r a tu r z e i m a te ­ ria ła c h ik o n o g rafic zn y ch d o ty czący ch a n a lo ­ gicznych in n y c h o b iek tó w z te g o ok resu. C ałość p ra c k o n s tru k c y jn y c h , u z u p e łn ie n ie ta k żelazn y ch , ja k i d re w n ia n y c h części o ra z r e ­ k o n s tru k c ję ta p ic e rk i p o sta n o w io n o p o w ie rz y ć

je d y n e j, d o d zisiejszego d n ia istn ie ją c e j firm ie pow oźniczej m g r. inż. M ich ała B ogajew icza w P n ie w a c h W lkp. W a rs z ta t te n , założony w 1890 r. p rz e z d zia d k a o b ecnego w łaściciela, d z iw n y m i k o le ja m i losu p r z e trw a ł w sz e lk ie n ie p rz y c h y ln o śc i p o stę p u ją c e j m o to ry z a c ji i p ro s p e ru je n ad a l, k o rz y s ta ją c obecn ie z r e n e ­ sa n su s p o rtu k o n n eg o i z a p rzę g ó w sp o rto w y c h . W zorem sw o ich b ard zo ju ż n ie lic z n y c h k o le ­ gó w w E u ro p ie w y sp e c ja liz o w a ł się w re m o n ­ ta c h s ta ry c h b ry k , b re k ó w , k a r e t i p ow ozów i o b słu g u je s ta d n in y polskie. J e d n a k o g ra n

i-* K orespondencja F r y d e r y k a Chopina, W arszawa 1950 t. I, s. 132—135.

278

czenia „n a s ty k u ” s e k to ró w u społecznionego z n ieu sp o łec zn io n y m zaw isły g ro źb ą n a d ty m o s ta tn im w P o lsc e p ow oźnik iem . I tu się n a ­ s u w a u w a g a n a tu r y b ard ziej og óln ej. W y d a je się, że w in te re s ie o p iek i n a d o ca le n iem r e li k ­ tó w k u ltu r y m a te ria ln e j p o w in n o b yć stw o ­ rz e n ie sp e c ja ln e g o r e je s tr u p rz e d sta w ic ie li rze­ m io sła zan ik ająceg o , w y o d rę b n ie n ie ich sp od ogólnie o b o w iąz u ją cy ch przepisów , otoczenie szczególną o p iek ą r e s o rtu k u ltu r y i ty c h w s z y s t­ kich, k tó rz y o ch ro n ą za b y tk ó w są z a in te re so ­ w ani.

T a k w ięc n a js ta rs z a k a r e ta w P olsce, je d y n y osobow y p o ja z d po lski z p ierw szej p o ło w y X IX w. o zn an ej i u d o k u m e n to w a n e j h isto rii, z a w ę d ro w a ł do P n ie w p o k ilk u n a s tę p n y c h n a ra d a c h , d o p iero w 1968 r. z założeniem , że m a la rsk o -k o n s e rw a to rs k ie p ra c e p rz y p u d le k a r e ty zo stan ą w y k o n a n e p rz e z p la sty k ó w k o n se rw a to ró w .

P ra c e re m o n to w e zap oczątk o w ał ca łk o w ity d e ­ m o n ta ż p o jazd u do n a jd ro b n ie js z y c h części. P o p rz e d z o n e to było oczyw iście o dp ow ied nią d o k u m e n ta c ją fo to g ra ficzn ą , k tó ra o b ję ła ró w ­ n ież n a s tę p n e s ta d ia pro cesu k o n s e rw a to r­ skiego.

P o u s u n ię c iu z części żelazn y ch p ro d u k tó w k o ro z ji ch e m ic zn y m o drdzew iaczem i d ez y n ­ s e k c ji części d re w n ia n y c h A n to x e m odczysz­ czono d o k ład n ie k a ż d y d etal. P o te m p rz y s tą ­ pio n o do> u z u p e łn ia n ia b ra k ó w w częściach że­ lazn y ch , ich re g e n e ra c ji, re p e ra c ji części d re w ­ n ia n y c h , ro z b ió rk i kół i w y m ian y sp ró c h n ia ­ ły ch dzw on oraz re g e n e ra c ji czopów osiow ych. W re z u lta c ie p ra c k o n s tru k c y in y c h i n a p ra w

z re k o n stru o w a n o ław k ę lo k ajsk ą w g s p e c ja l­ n ie o p ra co w an e g o p r z e z a u to ra p ro je k tu o p a r­ tego o is tn ie ją c e analog iczn e ro z w ią z a n ia i b a ­ d a n ia ik o n o g rafii teg o ok resu . J e s t t o elem e n t b a rd z o c h a ra k te ry s ty c z n y dla k a re c ia n y c h p o ­ jazd ó w te j epoki, o k ształcie, k tó ry m a w ła ­ ściw ą sobie fa n ta z y jn o ść zw iązaną z a k tu a ln ie p a n u ją c ą m odą.

W y k o n a n ie te j części p o jazd u , gdzie w y s te n u - je n iew id o cz n e dla oka łączen ie d re w n ia n y c h i że la zn y ch elem e n tó w k o n s tru k c ji b y ło n a ­ p ra w d ę tru d n y m eg zam inem d la k o w a la p o ­ jazd ow eg o. P o n a d to w y k o n a n o 32 fle k o w a n ia części d re w n ia n y c h , d orob io n o p rz e d n ią ła w ­ k ę (je st to d re w n ia n a k o n s tru k c y jn a część „ s k r ę tu ” p rz e d n ie j części podw ozia), w y m ie ­ n io n o 8 dzw on o ra z do paso w an o i u z u p e łn io n o w sz y stk ie o k u c ia kół, do ro b io n o 5 ś ru b dzw o­ n o w y c h o ra z 20 ś ru b in n ego p rz ezn a cze n ia z 35 n a k r ę tk a m i w g s ta re g o w zo ru (n a k rę tk i k w a d ra to w e , s p e c ja ln y , n ie ty p o w y gw int), do ­ ro b io n o b ra k u ją c e sto p n ie i u c h w y ty o raz czę­ ści ozdobne, ja k n a k r ę tk i z ro z etk am i, klam k i, ćw iek i m osiężne. P o zo stałe prace, a w ięc p o ­ k ry c ie d ac h u sk ó rą, d o b ra n ie o dp o w ied n ich

(6)

m a te ria łó w i w y k o n a n ie tap ice rk i, n ie p rz e d ­ s ta w ia ły szczególnych tru d n o ści, gdyż o p ie ra ­ ły się n a za ch o w an y ch fra g m e n ta c h . W y jąte k sta n o w iło d o b ra n ie odpow iedniej b o rty i w y ­ p u s tk i p a s m a n te ry jn e j. W szelkie p ró b y re k o n ­ s tr u k c ji n ie p rz y n io sły tu re z u lta tó w , gdyż żad en w a rs z ta t n ie p o d ją ł się ta k ie j pracy. P o sta n o w io n o w ięc n a b y ć o d p o w ied n i m a te ria ł w „C ep e lii” , o w zorze i k o lo rze po d o b n y m do o ry g in ału , pociąć go n a p a sy i w te n sposób w y p ro d u k o w a ć sze ro k ą taśm ę p a s m a n te ry jn ą (bortę) i w y p u stk ę. K w e stią n ie ła tw e j decyzji b yło d o b ra n ie odpow iedniego d y w a n ik u n a po­ dłogę i w y k ła d a n e sto p n ie. Z godnie z tr a d y ­ cją n a le ż a ło użyć w z o rzy steg o i k o lo rem do­ b ra n e g o d y w a n u , k tó ry ze w zg lęd u n a sw oje zniszczenie m ó głby bez szkody b yć po cięty i do teg o celu u ż y ty . O zdobne szn u ry , k tó ry c h trz y m a ją się lo k a je podczas jazdy, zostały r e ­ k o n stru o w a n e w g p ro je k tu a u to ra p rz e z p o - w roźniczy za k ła d A. P aeu sk ieg o w W arszaw ie. P r a c e la k ie rn ic z e p o leg ały n a położeniu zu p e ł­ n ie od n o w a n a sz p a ch lo w an e p o w ierzch n ie pod k ład ó w , fa rb y i la k ie ró w tam , gdzie n ie zach o w ały się żadne ślady, lu b s ta n daw n eg o la k ie ru by ł n ie do u trz y m a n ia (silne złuszcze- nia). N a to m ia st w szędzie ta m , gdzie m ożna b y ­ ło pozostaw ić d aw n e m alow idło, p rz y k ry to je w a rs tw ą b ez b arw n e g o la k ie ru i d o p iero n a tę

w a rstw ę położono iiow y la k ie r. N iezależn ie od teg o w y b ra n o od pow iedn io u k ry te m iejsca z d o brze zach o w an y m „ ż y łk o w a n ie m ” (ozdob­ ne p rą ż k i m alo w an e n a podw oziu) i p o zo sta­ w iono je w s ta n ie n ie tk n ię ty m . O czyw iście ży łk o w an ie (czarn e n a tle m u sztard o w y m ) w y ­ k o n a n o ściśle w g zach o w an y ch śladów , a p rz y re k o n s tru k c ja c h w ięk szy ch p a r tii o p a rto się n a z n a n y ch i sta so w a n y ch p rz e z d z ie sią tk i la t szab lon ach . O statec zn ie zd ecy dow an o p o w ie­ rzyć firm ie M. B ogajew icza w y k o n a n ie la k ie ­ ro w a n ia całego p o jazd u , p o zo staw ia jąc je d y n ie

w iz e ru n k i h e rb ó w do k o n se rw a c ji p rz e z p la ­ styk ów . K a re ta gen. S zem b ek a zdobi P o w o zow - nię Z am kow ą; p o zo staje do w y k o ń c zen ia r e ­ k o n s tru k c ja la ta r n i i k o n s e rw a c ja w ize ru n k ó w h erb ó w n a d rz w ia c h p o jazd u .

Z ałączone ilu s tra c je d a ją p o g ląd n a ro dzaj i zakres tej n ie co d z ien n ej i p re ced e n so w ej pracy.

S tan zacho w ania istn ie ją ceg o p a rk u p ojazd ów k o n n ych w P o lsce n ie je s t d o b ry — dotyczy to ró w n ież k o le k c ji łań cu c k iej. Sądzę, że z te ­ go ty p u re m o n ta m i b ęd z ie m y się m u s ie li spo­ ty k a ć coraz częściej, je ż e li ch cem y n asz s ta n

p o siad ania u trz y m a ć .

Zbigniew Prus-Niew iadom ski Konsultant Muzeum w Łańcucie

TO THE RESCUE OF ANCIENT HORSE-DRAWN VEHICLES

The author discusses the conservation treatments applied to a carriage of the first half of the 19ith century possessed by general Piotr Szembek. These treatm ents comprised the replacement of the under­ coating of lacquer as w ell as the reconstruction of interior upholstery, providing the whole with a new coating of lacquer as w ell as the reconstruction of the rear servant-bench. As the basic documentation

for the above reconstruction served the drawing and photographic materials illustrating the analogous vehicles.

Owing to conservation treatm ents the carriage under discussion has been brought back to state of fu ll usability and is now included to the collection of ancient horse-draw n vehicles in the Łańcut Museum.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The assessment of the usefulness of social media in the dissemination of information about health and disease in relation to the e-health literacy of Polish

As a result, territorial governance is defined ‘as a process of the organization and co-ordination of actors to develop territorial capital in a non-destructive way in order

Pozostałe osoby (około 120) to naukowcy, którzy włączyli się w pracę Instytutu w ciągu ostatnich kilku lat. Językiem kongresowym był język angielski. Wyjątek stanowiło

1 shows a high number of punches in on the ground position, high number of punches in standing position, kicks and a relevant number of overthrows in the first minute of the

Oprócz tego, by odtworzyć wyobrażenia zbiorowe przedstawicieli warstw dworskich, badaniu poddał Elias wybrane hasła Encyklopedii oraz, co tu wydaje się bardziej

The concept of patient empowerment is characterised by six components, such as: communication (facilitating patient communications with health professionals, education

УДК 338 Грицишин Вікторія студентка групи БМ-21 Тернопільський національний технічний університет імені Івана Пулюя м.Тернопіль, Україна Гац Любов

Czy adwokat może odpowiadać cywilnie za sposób prowadzenia obrony.. (artykuł dyskusyjny) Palestra