• Nie Znaleziono Wyników

"Akcja socjalizacji" w okresie rewolucji listopadowej w 1918 roku w Niemczech

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Akcja socjalizacji" w okresie rewolucji listopadowej w 1918 roku w Niemczech"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

K A Z IM IE R Z N O W A K

„A kcja socjalizacji" ш okresie rew olucji listopadow ej 1918 roku w N iem czech

W miarę przedłużania się w ojny narastał ruch rew olucyjny w Niem­ czech. Już 1 maja 1916 r. Liebknecht jako żołnierz urządził na Placu Poczdamskim w Berlinie manifestację robotniczą zwróconą przeciw w oj­ nie i „rozejm ow i klasowemu“ 1. W tymże dniu odbyły się w Dreźnie i w Jenie — demonstracje pierwszom ajowe 2. W 1917 r. pod silnym w pły­ wem wypadków rosyjskich proletariat niemiecki prowadził uporczywą walkę z kapitalistami i rządem 3. W kwietniu ruch strajkowy objął prawie całe Niemcy. Z końcem maja odbywają się, m. in. w Bremie, demonstracje głodowe; dochodzi do pierwszych wystąpień rew olucyjnych na niektó­ rych okrętach w ojen n y ch 4. Z początkiem 1918 r. fala wystąpień proleta­ riatu niemieckiego podnosi się znacznie. W styczniu wybucha wielki strajk protestacyjny przeciw p ok ojow i brzeskiem u5. W dniu 28 października doszło na okręcie liniowym Markgraf“ do buntu marynarzy 6. W dniu 3 listopada w Kilonii demonstracje doprowadziły do starć. W następnym dniu wybucha w portach niemieckich powstanie. Rewolucja rozszerza się na całe Niemcy, w tym również na Berlin. Wpłynęła na wybuch ten Re­ wolucja Październikowa7. Robotnik nabrał wiary w zwycięstwo, gdyż mógł liczyć na poparcie robotnika Rosji Radzieckiej.

Na radykalizację społeczeństwa niemieckiego, a w dalszej konsekwen­ cji na wybuch rew olucji wpłynęła działalność L e n i n a oraz stworzo­ nej przez, niego Lew icy Zimmerwaldzkdej.

1 K. L i e b k n e c h t , A u sgew äh lte R eden, B riefe u n d A u fsätze, B erlin 1962, s. 399 oraz W. L e n i n , D zieła t. 23, s. 310— 311.

2 U nterirdische L iteratu r im rev olu zio n ä re n D eu tsch lan d w ä h re n d des W e lt­

krieges. V on E rn st D r a h n u n d Susanne L e o n h a r d , B reslau 1920, s. 46. 3 Fr. P u r l i t z , D eu tsch er G esch ich ts-ka len d er, L eip z ig 1919, s. 109 nn.

4 G. N o s к e, V o n K iel bis K app. Z u r G eschich te der deu tsch en R ev olu tion , B e r­ lin 1920, s. 9 nn.

5 Ph. S c h e i d e m a n n , D er Z usam m en b ru ch , B e rlin 1921, s. 75 nn..; F. K l e i n , Die dip lom atisch en B ezieh u n gen D eutschlan ds zu r S o w je tu n io n 1917— 1932, B erlin 1932, s. 33.

6 H. M a r x , H an db u ch der R ev olu tio n in D eu tsch lan d 1918— 1919, B erlin 1919, s. 43; A . R o s e n b e r g , G esch ich te der D eu tsch en R epu b lik , K a rlsb a d 1935, s. 35 nn.

7 W. L e n i n , D zieła t. 26 (IV w yd. ros.), s. 505; W. U l b r i c h t , Z ałam an ie się

Niem iec w p ierw szej w o jn ie św ia to w e j i r e w o lu c ja listop a d ow a , „Z e sz y ty H isto ry cz­

(3)

4 9 2 KA ZIM IE R Z NOW AK

Także pogarszająca się sytuacja bytowa robotników przyczyniła się do wybuchu. W tym samym czasie, kiedy majątek Kruppa zwiększył się pięciokrotnie, a Stinnesa nawet czternastokrotnie, stopa życiowa robot­ nika gwałtownie spada 8. Do tego dochodzą: brak żywności, przedłużenie czasu pracy i dezorganizacja życia gospodarczego.

Poważny w pływ na wybuch rew olucji wywarła klęska militarna Nie­ miec. Burżuazja nie mogła obecnie liczyć na poparcie armii. Przedstawi­ ciele klasy posiadającej ustępują; kanclerz książę Badeński ogłasza abdy­ kację Wilhelma I I 9. Jednak obalenie monarchii nie oznaczało obalenia rządów kapitalistyczno-junkierskich 10. Realną siłą pozostał korpus oficer­ ski z Hindeniburgiem na czele.

Tymczasem socjaldemokraci i niezależni socjaliści postanawiają w y­ korzystać korzystny dla siebie moment. W dniu 9 listopada delegacja so­ cjaldemokratów z Ebertem na czele udała się do kanclerza, w celu prze­ jęcia władzy bez „zakłócenia spokoju i rozlewu krwi“ . Książę Badeński przekazał prowadzenie spraw Ebertowi z zastrzeżeniem oparcia nowego rządu o dotychczasowe przepisy prawne 11 (in Rahmen der Reichsverfas­ sung). W krótkim czasie — w w yniku porozumienia przyw ódców socjal­ demokracji z niezależnymi — powstaje „Rada Pełnom ocników Ludowych“ (Rat der Volksbeauftragte). Rada ta istniała do chwili powołania nowego rządu przez Zgromadzenie Ludowe w lutym 1919 r. Prawnie zakres jej uprawniień nie był określony, faktycznie posiadała ona szerokie upraw­ nienia — te, które przed rewolucją należały do cesarza, kanclerza rządu, a nawet Reichstagu. We wszystkich krajach niemieckich — pod wpływem masowych wystąpień proletariatu doszło do obalenia rządów lokalnych i utworzenia ciał przypominających Radę Pełnomocników Ludowych. Tak więc władzę przejęli socjaldemokraci d niezależni. W dużym stopniu przy­ czyniło się do tego zawarcie — już z początkiem rew olucji — paktu p o­ między Hindenbiurgiem a Ebertem 12.

Niemiecka klasa robotnicza wierzyła, że rewolucja przyniesie jej w y­ zwolenie społeczne i socjalizm. R obotnicy instynktownie dążyli do tw o­ rzenia rad robotniczych, żołnierskich i chłopskich, wzorując się na do­ świadczeniach rew olucji w Rosji. Rady niemieckie nie zostały jednak w y­ pełnione rewolucyjną treścią i nie obaliły dotychczasowej machiny pań­ stwowej. W pierwszym okresie rewolucji, a przynajmniej w wielu miej­ scowościach dążyły, co często im się udawało, do uchwycenia władzy, a przynajmniej kontroli nad aparatem administracyjnym, policyjnym i są­ downiczym 13. Lecz ani prawnie, ani faktycznie rady nie stały się jedy-8 W. P i e c k , R ed en u n d A u fsä tze t. I, B erlin 1951, ä. 289; J. K u c z y ń s k i ,

P ołożen ie klasy ro b o tn icze j w N iem czech o d 1800 do czasów dzisiejszych , W arszaw a

1952, s. 283 nn.

9 К G r z y b o w s k i , P ow stan ie re p u b lik i n iem ieck iej, K r a k ó w 1929, s. 17.

10 K aiser W ilh elm II, E reignisse u n d G estalten aus den Ja h ren 1878— 1918, L eip ­ zig -B e rlin , s. 237 nn.

11 E. B e r n s t e i n , D ie deu tsch e R ev olu tio n , G esch ich te der E n tstehung und

ersten A rb e itsp eriod e der deu tsch en R epu b lik , w yd . 2, B e rlin 1921, s. 31.

12 G- N o s k e, Erlebtes aus A u fstieg e u n d N ied ergan g einer D em okratie, O ffen ­ b a ch /M a in 1948, s. 116; Th, P l i v i e r , Cesarz odszedł — g en era łow ie zostali, W a r­ szaw a 1933, s. 299.

13 J. S, D r a b k i n , O ch a ra k tierie i dw izu szczich siłach n o ja b rs k o j r iew olu cji

(4)

„A K C JA SO CJALIZACJI“ W NIEMCZECH

4 9 3

nymi organami zarządu państwowego. Co więcej b y ły one często organa­ mi kontrrewolucji, a w większości wygodnym narzędziem w ręku tym ­ czasowego rządu u . Często ograniczały się do zajmowania sprawami bez­ pieczeństwa, porządku, demobilizacji, aprowizacji, przydziału pracy, ochrony komunikacji, przedsiębiorstw i magazynów. W ten sposób sta­ wały się one biernym narzędziem w ręku czynników odgórnych, „nędz­ nym dodatkiem“ (kümmerlicher Zusatz) aparatu państwowego 15. Dzięki temu stary aparat władzy zachował się i pracował po staremu. Rady po­ zostały jeszcze czynnikiem ważnym, formą zorganizowanej klasy robot­ niczej i trybuną robotniczej opinii publicznej. Zepchnięcie rad z drogi re­ wolucyjnej pozbawiło je oparcia mas, izolowało je od społeczeństwa i umożliwiło rządowi ich likwidację. Wina za to spada głównie na przy­ wódców socjaldem okracji i prawicę niezależnej, partii socjalistycznej, zwłaszcza na Eberta.

Podobnie jak tylko część rad robotniczych i żołnierskich dążyła do rozbicia starego aparatu państwowego,· tak też i część radl dążyła do uspo­ łecznienia narzędzi pracy. Niektóre rady robotnicze, nie wierząc w szcze­ rość zamiarów tymczasowego rządiu, próbują bezplanowo, na własną rę­ kę prowadzić akcję socjalizacji. W swych posunięciach spotykały się jed ­ nak z oporem ze strony rządu, przemysłowców, co z kolei powodowało strajki16.

Z chwilą wybuchu strajku generalnego w Zagłębiu Ruhry w grudniu 1918 r. rozpoczęła się na dosyć dużą skalę ,,dzika socjalizacja“ . A k cji tej sprzyjała konferencja rad robotniczych ii żołnierskich Zagłębia, która od­ była się 10 stycznia 1919 r. Na konferencji tej postanowiono utworzyć „rady kopalniane“ (Zechenräte) dla przygotowania socjalizacji kopalń. Natychmiast też poczęto wybierać owe rady w poszczególnych kopal­ niach 17. Na większą skalę rady zakładowe zaczęły powstawać z począt­ kiem 1919 r., a więc po zakończeniu ,pierwszego ogólnoniemieckiego kon­ gresu rad, g d y okazało się, że o prize jęciu władzy (przez rady nie może

być mowy. '

Burżuazyjno-libenalna „Frankfurter Zeitung“ pisała: „O ficjalnie po­ dano do wiadomości, że w ostatnim czasie w Reńsko-Westfalskim Okręgu Przemysłowym załogi robotnicze dokonały pewnej ilości samowolnych «socjalizacji» kopalń, czemu oczywiście ostro przeciwstawił się rząd“ 18. Z początkiem stycznia 1919 r. rada robotnicza i żołnierska w Essen ogło­ siła, że przejęła nadzór nad w ydobyciem i zbytem kopalń węgla Zagłębia Reńsko-Westfalskiego. Rada zarządziła: a) wszelkie żądania w sprawie podniesienia zarobków należy od chwili obecnej kierować do nas, b) za­ brania się podwyższać bez naszej zgody cen na produkty kopalniane, c) dyrektorzy, urzędnicy i robotnicy wszystkich zakładów kopalnianych

„V o rw ä rts“ n r 31.4 z dn. 14 listopada 1918.

15 K oreferá t D äum iga na P arteitagu U S D P w 1919 r. w D ie P arteien u n d das R ä ­

tesystem. P arteiprogram m e, A n träge, A u fsä tze u n d Ä u sseru n gen h erv o rg eh en d er P o ­ litiker aller P artein n ebst G esetzen tw ü rfen der D eu tsch en u n d O esterreich isch en R e ­ gierung, Charlotteniburg 1918, s. 24— 34.

18 G· N o s к e, E rlebtes aus A u fstieg u n d N ied erg an g ein er D em ok ratie, s. 92.

17 „A rb eiterra t“ 1919, n r 2 s. 21; Illu strierte G esch ich te der deu tsch en R evolu tion , Berlin 1929, s. 316.

(5)

4 9 4 K AZIM IE R Z NOW AK

winni kontynuować p ra cę 19. D yrekcja syndykatu w ęglowego w Essen po­ wiadomiła telegraficznie Eberta, że rada robotnicza zamianowała sędzie­ go Ruben komisarzem dla spraw socjalizacja węgla i ustanowiła dwóch pełnomocników, jednego komunistę, drugiego niezależnego socjalistę przy syndykacie węglowym. Pełnom ocnicy ci mieli prawo wglądu w e wszyst­

kie sprawy i akta .syndykatu. Rady załogowe przejęły kontrolę nad ko­ palniami. Dyrektor syndykatu i wielu urzędników, przeciwnych akcji so­ cjalizacji, zostali usunięci ze stanow isk20. Załoga kopalni „N adbod“ w Za­ głębiu Ruhry postanowiła ująć kopalnię w sw oje ręce i wybrała radę ko­ palnianą, składającą się z socjaldemokratów, niezależnych socjalistów i komunistów. Również w kopalni „Minister Aschenbach“ wybrano radę kopalnianą 21. W Nadrenii robotnicy przejęli zakłady chemiczne, później­ sze I. G. Farben, których kierownik dopiero po wkroczeniu brytyjskich wojsk okupacyjnych w rócił na dawne stanowisko 22. Strajkujący robotni­ cy w zakładach „Daim ler-M otorenwerke“ w Berlinie, chcieli przejąć kie­ rownictwo zakładami i uspołecznić je. Zagrozili nawet użyciem siły w w y­ padku natrafienia na opór 23.

Już z początkiem rew olucji w firmie „F. Piechatzek Hebezeugfabrik“ w Berlinie — zatrudniającej 700 robotników ·— powstała rada robotnicza i przejęła kierownictwo zakładem. Gdy jeden z właścicieli przybył na te­ ren fabryki, robotnicy zaprzestali pracy, a delegat robotników, Fischer, oświadczył, iż tak postąpią robotnicy, jeśli w w yniku narad z właścicie­ lami nie osiągnie się porozumienia. Delegat robotników oświadczył nawet, że fabryka nigdy nie przejdzie pod kierownictwo właścicieli. Właściciele fabryk udali się do Rady W ykonawczej Rad z zażaleniem na postępowa­ nie robotników. Jeden z członków Rady „określił stosunki w fabryce Pie­ chatzek jako anarchię i stwierdził, że postępowanie Fischera jest poważ­ nym naruszeniem opublikowanych już dyrektyw dla rad“ 24. Ten sam czło­ nek dzwonił do rady robotniczej w fabryce Piechatzek, chcąc wymusić na niej zmianę stanowiska, ale bez skutku; właścicieli wyprowadzono za bra­ mę fabryki. Dopiero pod naciskiem rządu Eberta robotnicy musieli za­ wrzeć umowę z właścicielami, uzyskali jednak lepsze warunki p r a c y 25. Rada robotnicza i żołnierska w Kilonii powzięła następującą rezoluicję: „Należy uspołecznić banki, wielkie zakłady przemysłowe, wielką włas­ ność ziemską w yw łaszczyć“ 26. Natychmiast po tej uchwale Noske oświad­ czył, że właściciele przedsiębiorstw i banków nie potrzebują obawiać się, gdyż uchwała rady nie posiada praktycznego znaczenia. Rada rob. i żołn. w Cuxhaven — będąca pod wpływam i Spartakusowców — „zmuszona była w interesie ludności podjąć najostrzejsze środki, aby przeszkodzić

19 „V o lk s -B o te “ nr 11 z dn. 14 styczn ia 1919.

20 D Z A P oczd a m — A k ten R e ich sk a n zlei N r 2486/6, BI. 43— 45.

21 „F ra n k fu rter Z eitu n g “ nr 50 z dn. 22 stycznia 1919; „V olk s-jB ote“ n r 19 z dn. 23

styczn ia 1919. *

22 R. S a s u l y , I. G. Farben, B e rlin 1952, s. 76. D Z A Poczdam . — A k ten R eich s­ k an zlei N r 2486/1.

23 „S ch le sisch e Z eitu n g “ nr 605 z dm, 27 listo'pada 1918.

24 „B e rlin e r V olk szeitu n g “ nr 615 z dn. 3 g ru dn ia 1918, M org en -A u sga b e. 23 „B e rlin e r V olk szeitu n g “ n ry 616, 617 z dn. 3, 4 g ru dn ia 1918.

(6)

„A K C JA SO CJALIZACJI“ W NIEMCZECH

4 9 5

odpływ ow i kapitału i dlatego wszystkie banki, kasy oszczędności i wszel­ kie instytucje oszczędnościowe wzdęła pod swój zarząd“ 27.

Robotnicy stoczni Hamburga w wydanej przez siebie ulotce domagali się uspołecznienia zakładów pracy, a przede wszystkim wielkich zakła­

dów 28. Uczestnicy narady rad rob. i żołn. prow incji Pomorza większością głosów uchwalili rezolucję, że obecny rząd winien w najbliższym czasie rozpocząć socjalizację przem ysłu29. Rada żołnierska południowej Badenii zażądała w dniu 9'listopada 1918 r. socjalizacji dojrzałych do tego wielkich zakładów pracy i sprawiedliwego rozdziału ciężarów spowodowanych wojną 30.

W czasie powszechnego strajku na Śląsku na przełomie 1918/19 roku w kilku kopalniach, np. „K opalni Pruskiej“ , „K opalni P okój“ kierownic­ two zakładów przejęły „w ydziały wykonawcze“ . Strajkujący górnicy i hutnicy dom agali'się np. w rejonie Gliwic ogłoszenia republiki r a d 31. Rady robotnicze w yrzucały niekiedy przedsiębiorców na ulicę. Brunświc- ka rada robotnicza i żołnierska proklamowała dobra książęce własnością kraju 32. Rady chłopskie w południowych Niemczech i na Górnym Śląsku podejm owały walkę o podział obszarów dworskich. Rada żołnierska lo­ kalnej jednostki wojskowej zajęła majątek Nowe Nadwaki, pow. Mrągo­ wo, mianując rządcą niejakiego Jesgars z Użranki, pow. Giżycko 33. W po­ łowie lutego akcja strajkowa rozszerzyła się na środkowe Niemcy, objęła Bawarię i Wirtembergię.

Znajdujący się pod w pływ em Kautskiego „Ratgeber auf dem Kapital­ markt“ pisał: „Skoro w Westfalii górnicy siłą przejęli kierownictwo ko­ palniami, wówczas na podobną drogę wstąpili górnicy w kopalniach w ę­ gla brunatnego w Niemczech środkowych. Przejęli oni pod swą kontrolę Naczelny Urząd Górniczy w Halle“ 34. Rada rob. i żołn. rejencji Merse- burga postanowiła przejąć pod swój nadzór wsizystkie kopalnie węgla, potasu i miedzi w Halle, Mansfeld, Weisenfels, Ritterfeld i Zeiss. Ewen­ tualny opór przem ysłowców rada postanowiła złamać przez strajk gene­ ralny 35. Rady w Merseburgu i Halle wystąpiły do rządu Rzeszy z żąda­ niem zmiany zarządzenia z 18 stycznia 1918 r. o tzw. „socjalizacji kopalń węgla“ . Jako pow ód podały, że wybrane w oparciu o to zarządzenie rady zakładowe w kopalniach Zagłębia Reńsko-Westfalskiego nie zajmowały się już akcją socjalizacji i uzgodniły z rządem zahamowanie „dzikiej so­ cjalizacji“ . „Związek Niemieckich Producentów Potasu“ w piśm ie.z 5 lu­

27 „D ie R o te F ah n e“ и г 14 z dn. 14 styczn ia 1919.

28 P. N e u m a n n , H am bu rg u n ter der R eg ieru n g des A r b e ite r - u n d Soldatenrats.

T ätigk eitsberich t im A u fträ g e der E x ek u tiv e des A rb eiterra ts G ross-H am bu rg 1919,

H am bu rg 1919, s. 14.

29 „V o ljcs-B o te “ n r 381, z dn. 30 listopada 1918.

30 D Z A P oczd a m — A k ten R eich sk a n zlei N r 2486/7, Bl. 89.

31 A r ch iw u m M ie js k ie G liw ice — G l. G. R., teczk a 225, p ism o A b . Ob. D u. H z 29 k w ietn ia 1919, J N r 3314/19, ora z WAJP W r o cła w — spec. akta r e je n c ji O p ole 911, Bd. 1.

32 W. U l b r i c h t , Z u r G eschich te der deu tsch en A rb e iterb e w e g u n g t. I, B e r ­ lin 1953, s. 28.

33 W A P O lsztyn — A k te n des k ö n ig lich en R eg ieru n g s-P rä sid en ten zu A llen stein , Nr 77 — R ev olu tio n 1918. K re is Lensfourg, fol. 5.

34 „R a tg eb er au f d e m K a p ita lm a rk t“ n r S z dn. 25 styczn ia 1919.

35 „F ra n k fu rter Z eitu n g “ nr 36 z dn. 22 styczn ia 1919; „D eu tsch e B e rg w e rk s- Z eitu n g “ n r 38 z dn. 14 lutego 1919.

(7)

4 9 6 K AZIM IE R Z NOW AK

tego 1919 r, do rządu Rzeszy nazwał postępowanie rad rob. „terrorystycz­ nym “ . Związek domagał się od rządu „położenia kresu dyktaturze mniej­ szości i usitanowienia autorytetu rządu“ . W piśmie była mowa o usuwa­ niu przez rady dyrektorów i urzędników 36. Trzeba jednak stwierdzić, że żądania strajkujących robotników w Niemczech środkowych były poło- wiezlne. Tak górnicy w Halle wprowadzając kontrolę nad produkcją po­ mijali zagadnienie socjalizacji, w Lipsku — opowiadając się za usunię­ ciem rządu Eberta-— Scheidemanna, nie wysunęli hasła „cała władza w ręce rad“ . „D ie Rote Fahne“ wyjaśniała tę połowiczność rolą, jaką od­ grywali w ruchu robotniczym nieizależni37. Od 26 lutego do 1 marca strajkowali robotnicy cukrowni w Mühlberg. Sami przejęli zakład w swo­ je ręce i tylko pod naciskiem przyw ódców socjaldem okracji i dyrekcji cukrowni zrezygnowali z dalszego prowadzenia zakładu. W dlniu 27 lu­ tego odbyła się w Mühlberg dem onstracja pod hasłami: „P recz z krwa­ w ym rządem Eberta— Scheidemanna“ , „N iech żyje w oln ość“ , „Niech żyje rewolucja socjalistyczna“ 38.

W duiżej ilości wypadków oddolna akcja socjalizacji posiadała charak­ ter spontaniczny, bardzo często nie znano drogi, która prow adziłaby do tego celu. Brak partii rew olucyjnej od momentu zapoczątkowania akcji socjalizacji musiał odbić się na niej fatalnie.

Rady robotnicze ustanawiały now e m etody produkcji, likwidowały system akordowy, regulowały czas pracy, usuwały znienawidzonych prze­ łożonych. Wspomniana już rada w Merseburgu zarządziła 1 lutego 1919 r., że rady zakładowe w okresie przejściow ym m ają troszczyć się o utrzyma­ nie produkcji oraz przygotować akcję socjalizacji. Rady b yły na terenie zakładu najwyższą instancją39. Najczęściej prowadziły otwartą lub skry­ tą walkę przeciw ugodowym związkom zawodowym i ich „wydziałom wykonawczym “ (Arbeitsausschüsse). W takiej sytuacji zarządzenie ,,Ra­ dy Wykonawczej Rad“ z 18 listopada 1918 r. o prawie „w ydziałów w y­ konawczych“ do kontroli i współdecydowaniu z dyrekcjami w zagadnie­ niach produkcji na zakładach pracy nie miało praktycznie większego znaczenia40. Przeciw temu zarządzeniu głośno, protestowali przyw ódcy związkowi obawiając się utraty swoich wpływów, co skłoniło Radę do wydania przepisów wykonawczych do tego zarządzenia, częściowo zmie­ niając pierwotne zarządzenie. Próby jednoczenia rad załogowych i „w y ­ działów' w ykonawczych“ nie udały się.

Richard Müller, przeciwnik „dzikiej' socjalizacji“ dowodził, że w wie­ lu wypadkach rady robotnicze wyrzucały przedsiębiorców na ulice i zaj­ mowały kapitał obrotowy. Oprócz tego rady zmieniały metody produkcji, stosunki pracy, wtrącały się w sprawy personalne 41. W sprawozdaniu Ko­

86 A r ch iw u m k om b in atu im W . P ieck a w E isleben. P ism o V erein der D eutschen

K a li-In tere ssen z dn. 5 lu tego 1919.

87 „D ie R o te F ah n e“ n ry 42, 44 z dln. 28 lu tego i 2 m arca 19.19.

88 A r c h iv des Institutes fü r M a rxism u s-L en in ism u s b e im Z K der SED, B e r lin - Ehem. R eich sa m t des In nern V II, A k ten b e tre ffe n d d en K riegszustan d, Streiks u n d son stige U nruhen w ä h ren d des K rieg es v o m 2il Janu ar 1919 bis 24 M ärz 1919, 9/17, В 6— 14, A b s c h r ift v o n 12.3.19 Z u c k e rfa b r ik Mühllberg.

89 „D eu tsch e B e r g w e r k s-Z e itu n g “ n r 35 z dn. 11 lu tego 1919.

40 „V o rw ä r ts“ z dn, 19 listopada 1918.

(8)

„A K CJA SO C JALIZAC JI" W NIEMCZECH

4 9 7

misji powołanej do zbadania przyczyn i przebiegu strajku generalnego w Zagłębiu Reńsko-Westfalskim czytamy: „Zanosi się na nowe wystą­ pienia, ponieważ poszczególne rady kopalniane i rady robotnicze chcą wprowadzić siłą sześciogodzinny dzień pracy“ 42. Faktycznie rady robot­ nicze w niektórych kopalniach skracały dzień pracy i zabraniały obniża­ nia płac. Rada robotnicza kopalni „L ochberg“ zabroniła naczelnemu dy­ rektorowi wstępować na teren kopalni, nadto zażądała przedkładania so­ bie przychodzącej poczty i rozstrzygania o pewnych sprawach kopalnia­ nych 43. Jeden z członków tej rady, Wacławek (prawdopodobnie Polak), oświadczył: „Wprowadzenie sześciogodzinnego dnia pracy bynajmniej nie oznacza zaprowadzenia pokoju; załoga kopalni nie powinna dotąd spocząć, dopóki rząd, którego nienawidzimy i zwalczamy, nie zostanie obalony, aby na ruinach dotychczasowego ustroju budować now y świat stosownie do naszych ideałów“ 44. Na konferencji sztygarów 31 marca 1919 r. kopalń „Deutscher Kaiser“ , „L ochberg“ i „Rhein I“ w czasie wspomnianego strajku, jeden z 'Członków rady robotniczej nazwiskiem Nonn oświadczył: „Jesteśmy i pozostaniemy najwyższą instancją“ 45. Ra­

da robotnicza w Gera w dniu 23 listopada 1918 r. ustanowiła przepisy o płacach i pracy robotników, obowiązujące we wszystkich przedsiębior­ stwach Turyngii. Stosownie do tego zarządzenia w każdym przedsiębior­ stwie miał być ustanowiony tzw. „w ydział w ykonaw czy“ , m ający w pływ na prowadzenie zakładu. Rada zagroziła ukaraniem przemysłowców, któ­ rzy nie podporządkują się 'temu zarządzeniu 46. Rada robotnicza w Gee­ stemünde postanowiła, że do czasu prawnego uregulowania tych zagad­ nień: a) każda całkowita ,lub częściowa sprzedaż nieruchomości lub za­ kładu przemysłowego podlega zatwierdzeniu rad robotniczych, b) przeciw osobom, które oddają niemieckie zakłady przemysłowe w ręce kapitali­ stów zagranicznych, wystąpi się z najostrzejszymi środkami karnymi, po­ nieważ działanie to w obecnych warunkach oznacza zdradę kraju 47. W jed ­ nej z fabryk powiatu Hanau rada zabroniła dyrekcji zwalniać robotni­ ków przed upływem trzech miesięcy od wypowiedzenia. W powiecie Schwelm „pełnom ocnik“ rad wydał w dniu 7 grudnia zarządzenie zabra­ niające zmuszania robotników do pracy w niedzielę i św ięta48. Rada ro­ botnicza w Offenbach wydała zarządzenie, któremu sprzeciwił się rząd Rzeszy, b y przymusowo zwalniani robotnicy byli wspierani przez przed­ siębiorstwa 49. Rada robotnicza <w Düsseldorfie zabroniła dyrekcji firm y „Rheinische Metallwaren und Maschinenfabrik“ wywożenia z terenu za­ kładu pracy broni i amunicji bez jej zgody 50. Rada robotnicza w Hett-42 B erich t des U ntersuchungsausschusses ü b e r die U rsach en u n d V erla u f der U n­

ruhen in R h ein lan d u n d W estfalen Ы der Z eit v o m 1 Jan u ar bis 19 M ärz 1919. N r

3223 V erfassu ngeben de P reussisch e L an desversa m m lu n g 1919/20, s. 129.

43 Tam że, s. 137.

44 Tam że, s. 138. 4·’ Tam że.

46 D Z A P o czd a m — A k te n R eich sk a n zlei, Bd. 12, N r 10.

47 „P ro v in z ia l Z eitu n g, A m tlich e r A n zeig er d e r S tad t G eestem ü n de u nd des K ö ­ niglichen P olizeid irek tors“ n r 342 z dn. 11 g ru d n ia 1918.

48 D Z A M ersebu rg — A kta R ep. 77 Tyt. 1373 spez. Bd. 1,

49 D Z A P oczd a m — A k ten R eich skan zlei, IV R äte, Bd. 12.

50 D Z A P o czd a m — A k te n R eich sk a n zlei N r 2486/4, piäm o rady z dn. 21 stvczn ia 1919, Nr 1565.

(9)

4 9 8 KA ZIM IERZ NOWAK

stedt, pow. Mansfeld w Saksonii, popierała żądania polskich robotników zatrudnionych w dobrach. Ponsfelde w sprawie podwyżki wynagrodzeń, deputatów i pozwolenia na w yjazd do ojczyzny 51. Rada w Hamburgu ustanowiła stawki wynagrodzeń dla robotników oraz poleciła dyrekcjom fabryk wypłacić zarobki robotnikom za pierwsze dni rewolucji, nieza­ leżnie od tego czy pracowali czy nie 52.

Znaczne rozmiary w okresie rew olucji przybrała akcja usuwania, a nie­ kiedy i aresztowania dyrektorów i urzędników. W Mühlheim rada rob. i żołn,, aresztowała Augusta i Fryderyka Thyssena', Edmunda Stinnesa, dyrektorów Herle, Beckera i Würza oraz radcę handlowego K üchena53. Aresztowany został również dyrektor zakładów Kruppa, Vielhaber. W m iejscowości Haspe (Westfalia) rada rob. aresztowała właściciela fir­ m y Alfreda Natorpa 5i. W dniu 25 grudnia 1918 r. rada rob. kopalni „D eut­ scher Kaiser“ w Hamborn aresztowała członków zarządu tej kopalni, ge­ neralnego dyrektora Dahla, dyrektorów Rabesa i Sprainga, chcąc wymu­ sić od nich zgodę na postawione przez .robotników żądania 55. W Altenbo- chum załoga kapalni „Dannenbaum I i II“ zażądała usunięcia znienawi­ dzonego inspektora kopalni — Scheichterase. W kopalni „Königsgrube“ w Rechlinghausen w Westfalii rada usunęła ze stanowiska dyrektora Bor- nacke, ponieważ nie chciał zastosować się do uchwał tej rady. Za to po­ stępowanie rząd Rzeszy pociągnął radę. do odpow iedzialności57.

Duże rozmiary przybrała wspomniana akcja na Śląsku. W piśmie Naczelnego Urzędu Górniczego we W rocławiu czytamy: „W wielu ko­ palniach węgla kamiennego Górnego Śląska górnicy wysunęli żądanie natychmiastowego usunięcia nielubianych osób zajm ujących odpowie­ dzialne stanowiska, grożąc w wypadku nieuwzględnienia ich postulatów powstaniem“ 58.

Z początkiem grudnia 1918 r. zostali usunięci w kopalni „M ysłow ice“ dyrektor Fritsch i pierwszy kierownik kopalni Richter 59. W kopalni „K ö­ nigin Luise“ usunięto dyrektora, jego zastępcę, kilku radców górniczych i sztygarów. Również usunięto jednego z kierowników zakładu Ballestre- ma oraz dyrektorów Thielego i Möhrena w hucie Bism arcka60. Pełnomoc­ nik dla tamtejszego okręgu węglowego (Reichsbevollmächtigtßr für das oberschlesische Kohlengebiet) pisał do ministerstwa pracy: „Usuwanie urzędników, dyrektorów i generalnych dyrektorów w zakładach pracy przez robotników wzrosło w ostatnim czasie tak dalece, że w najwyższym

51 D Z A P oczd a m — A k te n R eich sk a n zlei, N r 2486/9.

52 P. N e u m a n n , op. cit., s. 43.

63 „V o ľk s -B o te “ nr 288 z dn. 9 gru dn ia 1918.

54 D Z A P oczd a m — A k te n R eich sk a n zlei N r 2486/9, B l. 34.

55 B erich t des U ntersuchungsausschusses, s. 134.

56 Tam że, s. 24.

57 D Z A P oczd a m — A k ten R eich sk anzlei, Bd. 12, N r .10.

se W A P W rocła w , V olk srä te B reslau, teczka 10, p ism o O berberga m t z dn. 29 gru dn ia 1918, J. Nr 11134.

59 W A P W r o cła w — jw ., teczka 69, fol. 42.

60 A r ch iw u m M iejsk ie G liw ice — teczka Gil. G. R, 235, p ism o A rb e itsg e b e rv e r­

band der O b ersch lesisch en B ergw erk s u n d H ü tten w erke z dn. 16 k w ietn ia 1919,

J. Nr. A V 1999/19, ora z W A P W r o cła w — V olk srä te Breslau, teczka H m d en b u rg 189, fol. 9.

(10)

.AKCJA SO CJA L IZA CJI" W NIEMCZECH

4 9 9

stopniu zagraża gospodarce i bezpieczeństwu kopalń“ 61. Strajkujący gór­ nicy dziesięciu kopalń węgla w lipcu 1919 r. jako jedno ze swoich żądań wysunęli zakaz zatrudnienia zwolnionych poprzednio przez rady rob. urzędników. Jednak niektóre rady rob. na Śląsku przeciwstawiały się od­ dolnej socjalizacji, a nawet występowały przeciw akcji strajkowej. W jed ­ nej z rezolucji czytamy: „K onferencja rad robotników i żołnierzy obwodu rejencji opolskiej, jaka się odbyła dnia 26 listopada w Opolu, z .głębokim żaliem przyjęła wiadomość, że pojedyncze załogi kopalń górnośląskich da­ ły się namówić do zawieszenia pracy. K onferencja zwraca się z gorącym apelem do górników, aby zaprzestali strajku i ■—- o ile tego. jeszcze nie uczynili — natychmiast przystąpili do pracy“ ®2.

Oddolna akcja socjalizacji nie została poparta przez władze central­ ne, które robiły wszystko celem jiej zduszenia. Z jednej strony stwarzało się pozory socjalizacji przemysłu, z drugiej w zdecydowany sposób w y ­ stępowało się przeciw „dzikiej socjalizacji“ . Pruski minister przemysłu i handlu pisał 5 lutego 1919 r. do rady rob. przy Naczelnym Urzędzie Gór­ niczym w Halle, że w zakładzie pracy należy kierować się nie tylko inte­ resami i życzeniami robotników, lecz „uzasadnione interesy robotników jak i przem ysłowców jednakowb uwzględniać. Na dłuższy okres czasu prowadzenie zakładu pracy bez uwzględnienia tego czynnika jest nie do pomyślenia. Jego wyrugowanie oznaczałoby gruntowną zmianę naszych stosunków prawnoustrojowych i gospodarczych, co w bliskiej przyszłości nie wchodzi w rachubę“ 63. Minister spraw wewnętrznych zabronił ra­ dom rob. i żołn. podejmowania uchwał w sprawie czasu pracy, wynagro­ dzeń pracowników i w ogóle we wszelkich sprawach, związanych z za­ kładami p r a c y 64. Przeciw oddolnej socjalizacji wystąpił pruski minister spraw finansowych — Südekum twierdząc, że wprowadza ona dezorga­ nizację i utrudnia odbudowę gospodarczą 65. Na naradzie socjaldemokra­ cji Wielkiego Berlina Ebert w swoim referacie pt. „Z iele und Aufgaben der Revolution“ powiedział: „Sam owolne wkraczanie na zakłady pracy jest wysoce niebezpieczne i szkodliwe. Socjalizm oznacza planową orga­ nizację z korzyścią dla całego narodu. Socjalizm wymaga utrzymania porządku w najwyższym stopniu. Robotnicy niemieccy nie powinni być zaniepokojeni co do wyników socjalistycznej rew olucji“ 66. Kiedy rada rob. w Pirna w marcu 1919 r. zarządziła w ybory do rad załogowych, m i­ nister pracy Rzeszy określił to zarządzenie jako pozbawione podstaw prawnych. Zabronił nawet przeprowadzenia w yborów i zagroził uzna­ niem ich za nieważne ®7. Ten sam minister zabronił wyraźnie radom rob.

61 W A P W r o cła w — V olksrä te B reslau, teczka 169, fol. 201— 209.

62 W A P K a to w ice — N eben^akten T a rn ow itz, fol. 17.

63 A r ch iw u m k om b in a tu im. W . P ieck a w E isleb en — p ism o m inistra z dn. 5 lu ­ tego 1919, Nr 1305.

64 W A P O pole — L an dratsam t Falkenber.g 165/221, p ism o m in istra z dn. 7 g ru d ­ nia 1919, Ilib 3242.

65 „V o lk s -B o te “ n r 275 z dn. 13 listopa da 1918.

60 „B e rlin e r V olk szeitu n g “ A b e n d s-A u sg a b e , nr 613 ż dn. 2 g ru dn ia Ш 8 .

67 O stosunku rządu d o od d oln ej a k cji s o cja liza cji św ia d czy ch o cia ż b y fa k t w y ­ rzucenia n a b r u k o k ręg o w e j rady roto. w H alle, k tóra m iała s w o ją siedzllbę w b u d y n ­ ku N aczelnego U rzędu G órn iczeg o (ipor, „S ch lesisch e Aribeiter Z eitu n g “ nr 28 z dn. 22 m aja 1919).

(11)

5 0 0 KA ZIM IE R Z NOW AK

usuwać dyrektorów i kierowników fabryk ,oraz ich urzędników 68. Kiedy rada rob. w Perleberg usunęła ze stanowiska dyrektora okręgowej d y ­ rekcji kolejowej i jednego z jej pracowników, a na icih m iejsce miano­ wała nowych, rząd telegraficznie oświadczył, że bezpośrednie wkracza­ nie rad na zakłady pracy prywatne lub publiczne, szczególnie konfiskata majątków, usuwanie jednostek z zajmowanych stanowisk, jest niedozwo­ lone, a sprawy te winno się pozostawić do rozstrzygnięcia centralnym władzom. Zdaniem rządu podejm owanie jakichś decyzji przez rady w sprawie zakładów pracy zagrażało interesom o g ó łu β9. Również i rady rob. na wyższych szczeblach administracyjnych wystąpowały przeciw oddolnej socjalizacji. Przewodniczący Zentralrat A .- und S-räte dla Gór­ nego Śląska, znany wróg Polaków, Horsing, zabronił podległym sobie radom usuwać dyrektorów i urzędników 70. Rada rob. i żołn, w Katowi­ cach w odezwie do górników oświadczyła, że usuwanie urzędników, za­ w iadow ców kopalń i nadsztygarów, uznaje za niew ażne71.

Na ujem nym wyniku akcji socjalizacji zaciążyło stanowisko kierow­ nictwa związków zawodowych oraz teoretyków i przyw ódców socjalde­ m okracji i praw icy niezależnej partii socjalistycznej.

Prawicowi przyw ódcy związków zawodowych z Legienem na czele wiązali się jeszcze na długo przed wybuchem rew olucji z siłami kontrre­ w olucji. Już w 1917/18 roku Krupp, Stinnes i inni przemysłowcy, prag­ nąc stworzyć sobie dogodne warunki rokowań z państwami zachodnimi, szukają i znajdują poparcie praw icow ego kierownictwa socjaldem okracji i związków zawodowych. W sierpniu 1917 r. „Urząd Rzeszy dla spraw gospodarczych“ (Reichswirtschaftsamt) zaprosił przedstawicieli przem y­ słu i związków zawodowych, aby radzić nad drogamii „niezakłóconego rozwoju gospodarczego po w ojnie“ . W grudniu z inicjatyw y niem ieckich monopolistów przyszło do poufnych rozmów m iędzy Carl Legienem i in­ nymi przywódcami związków zawodowych a przedstawicielami kapitali­ stów w osobach Stinniesa, Hilgera, Deutschs, Yoglera, Siemensa oraz B or- siga. Rozm owy te kontynuowano w następnych dwóch latach 72. W dniu 30 czerwca 1918 r. prawicowe kierownictwo związków zawodowych przedkłada Radzie Związkowej (Bundesrat) petycję domagając się, toy do wydziału gospodarczego w Ministerstwie Spraw W ewnętrznych Rzeszy, do Komisariatu imperialnego dla gospodarki przejściowej oraz do waż­ niejszych związków przem ysłowo-handlowych powołano przedstawicieli związków zawodowych. Petycja domagała się także utworzenia w każdej prow incji urzędu gospodarczego, złożonego z równej ilości przedsiębior­ ców i robotników oraz przedstawicieli odpowiedniego rządu krajowego. Powyższe żądania miały głównie na celu powstrzymanie mas pracują­ cych od dalszej walki, utwierdzenie robotników w przekonaniu, że kie­ rownictwo związków zawodowych walczy o ich interesy. W dniu 9 paź­ dziernika 1918 r. odbyła się w Düsseldorfie narada niemieckich prze­

68 W A P W r o cła w — V olk srä te B reslau , sygn. 169, p ism o R e ic h s -A r b eitsm in iste-

riu m z dn. 27 k w ietn ia 1919, J. M . 116/19, fol. 8.

60 D Z A P oczd a m — A k ten R eich sk a n zlei, IV R äte, B d. 12.

70 „V o lk s w ille “ nr 16 z dn. 16 styczn ia 1919.

71 „S ch lesisch e Z eitu n g “ nr 321 z dn. 18 listopada 1918.

(12)

„A K CJA SO CJALIZACJI“ W NIEMCZECH

5 0 1

mysłowców, na której powzięto plan· porozumienia z kierownictwem związków zawodowych, delegując do tych spraw Stinnesa. Po wybuchu rewolucji kontynuowano te rozmowy, w których ze strony przem ysłow­ ców brali udział: Hugo Stinnes, Vogler, Hugenberg, Ernst von Borsig, Friedrich von Siemens, ze strony zaś związków zawodowych: Legien, Schlicke, Stegerwald, Hartmann i H öffer 73. Układ tzw. „Zentral Arbeits- gemeinschaftsvertrag“ podpisali Legien i Stinnes 15 listopada 1918 r. Je­ śli zdamy sobie sprawę z tego, że związki zawodowe były trzecim — obok partii i rad robotniczych — proletariackim członem działającego ówcześ­ nie mechanizmu państwa, łatwo zrozumieć ważność tej umowy. Porozu­ mienie zawarły W olne Związki Zawodowe, Hirsch-Duncker Union, chrze­ ścijańskie związki zawodowe i 21 związków przem ysłow ców 74. Umowa ta, miała „zm obilizować wszystkie siły gospodarcze i duchowe do odbu­ dow y naszego gospodarstwa“ 75, co w praktyce oznaczało zachowanie ka­ pitalistycznego ustroju. Umowę z 15 listopada nazwały masy pracujące Niemiec „um ową przeciwko socjalizacji“ (Versicherung gegen die Sozia­ lisierung) 76. Jasne jest, że socjalizacja mogła być dokonana wbrew woli przedsiębiorców w ostrym starciu z nimi. Słusznie stwierdzał organ nie­ zależnych 'socjalistów „Schlesische Arbeiter Zeitung“ , że „jest niemożli­ wym przeprowadzić socjalizację z tymi, których należy w yw łaszczyć“ 77. Przewodniczący „Verein Deutscher Eisen- und Stahlindustrieller“ Rei­ chert, stwierdził na zebraniu przem ysłowców niemieckich w dniu 30 grud­ nia 1918 r. w Essen: .„Faktycznie już z początkiem października sytuacja była jasna. Powstawało zagadnienie: jak można uratować przemysł? Jak można ratować wszystkie gałęzie przemysłu przed grożącą socjalizacją, upaństwowieniem w związku ze zbliżającą się rewolucją? ... Dominujący w pływ w ydaje się tu m ieć zorganizowany rudh robotniczy. Z tego należy wyciągnąć wniosek ... Tym wnioskiem wyciągniętym przez przem ysłow­ ców było znalezienie sobie sprzymierzeńca (Bundesgenossen), którym były związki zawodowe“ 78. W myśl porozumienia Stinnes— Legien przem ysłowcy uznali przyw ódców związków zawodowych za „reprezen­ tantów robotników“ i zobowiązali się ze swej strony do popierania tych zw iązków 79. Stosownie do um ow y każdy zakład zatrudniający powyżej 50 robotników powinien powołać „W ydział P racy“ (Arbeitsausschuss),

73 R. M ü l l e r , W as die A rbeitsräte w o lle n u n d sollen , B erlin 191'9, s. 18.

74 P. U m b r e i t , D ie A rbe iterg em ein sch a ft zw isch en A rb eiterg ew erb ev erb ä n d e

u nd G ew erk sch a ften , „N eu e Z e it“ t X X X V I , n r 14 z dn. 3 styczn ia 1919.

75 Cyt. w g H. K r ä m e r , Z eh n Jahre D eutsche G esch ich te 1918— 1928, B erlin 1928, s. 205.

7" H. K r ä m e r , p rze w o d n iczą cy W irtsch aftsp olitisch er A u ssch u ss des R eich s­

w irtsch aftsrates i czło n e k p rezyd iu m R eich sv e rb a n d der d eu tsch en Industrie, w p r a ­

cy zb io ro w e j pit. Z e h n Jahre D eutsche G esch ich te w y d a n e j p o d pa tron a tem k a n c le ­ rza H erm anna M üllera i m inistra sp ra w za gran iczn y ch G ustaw a Stresem ann a stw ier­ dza, że u m ow a S tin n es-L egien stan ow iła fila r p o m y śln ej odlbudow y gosp od a rczej N iem iec (op. cit., s. 187).

77 „S ch lesisch e A rb eiter Z eitu n g “ , nr 8 z dn. 23 k w ietn ia 1919.

78 Cyt. w g W . R ö m e r , D ie E n tw ick lu n g des R ä tegedan ken s in D eutschland, Berlin 1921, s. 57; por. także D Z A P o czd a m —■ akta In form a tion sstelle der R e ich s­ regieru ng 2721/4, Bl. 4.

79 H. S c h l i m m e , D ie R olle der G ew erk sch a fte n im N o v em b er 1918, „E in h eit“ 1948, n r 10, oraz H. M ü l l e r , G ew erk sch a ftsb ew egu n g u n d A rbeiterrä te, „N eu e Zeit“ t. I, nr 24 z dn. 14 lutego 1919.

(13)

5 0 2 K AZIM IE RZ NOWAK

którego zadaniem miała być ochrona interesów robotnika·. Przywódcy związków zawodowych ze swej strony zobowiązali się nie dopuszczać do akcji strajkowej i zapobiegać samowolnej walce robotników o zwyżkę p ła c 80. „Już 15 listopada m ogli socjaldemokraci «zakontować» swój pierw­ szy wielki sukces — pisze K u c z y ń s k i — w związku z podpisaniem porozumienia pom iędzy przywódcą kapitalistów Stinnesem a przewod­ niczącym związków zawodowych Legienem“ 81.

Umowa przem ysłowców z przywódcami związków zawodowych spot­ kała się z pochwałą menerów socjaldemokracji. Stampfer nazwie to po­ rozumienie zwycięstwem klasy robotniczej 82. Polityka kierownictwa związków była w dużym stopniu sprzeczna z interesami mas pracują­ cych. Mówi o tym uchwała Zarządu Głównego Niemieckiej Socjalistycz­ nej Partii Jedności z 18 września 1948 r.: „Praw icow ych przyw ódców socjaldem okracji popierało w tej polityce [kontrrewolucyjnej — KN] kie­ rownictwo związków zawodowych, które 15 listopada 1918 roku wespół ze zrzeszeniami przedsiębiorców utworzyło Centralną Wspólnotę Pracy. W ten sposób wszystkie gospodarcze i społeczno-polityczne zagadnienia w walce mas m iały być rozstrzygane nie w drodze walki mas, ale w dro­ dze pertraktacji z przedsiębiorcami, opartych na zasadzie parytetu“ 83.

T eoretycy socjaldem okracji i prawicy niezależnych socjalistów — po­ mimo niekiedy wielu obiecujących sformułowań — występowali prze­ ciw socjalizacji. Kautsky w sw ojej pracy pt. „Uwagi socjaldemokraty o gospodarce okresu przejściow ego“ wysunął tezę, że najpierw musi na­ stąpić przejście od stanu w ojennego do stosunków pok ojow ych przy nie zmienionym systemie produkcji, a dopiero później może się rozpocząć przejście od kapitalizmu do socjalizm u 84. W broszurce zaś pt. „T erro­ ryzm a komunizm“ wydanej w 1919 r. pisze on: „Również proletariat musi najpierw zdobyć kwalifikacje do kierowania produkcją, aby to kie­ row nictw o mógł objąć“ 85. Socjalizacja przeprowadzona „dekretem “ , bez uprzedniego procesu przygotowawczego, wprowadziłaby anarchię pro­ dukcji, odstraszyła kapitalistów i burżuazyjnych fachowców, bez możno­ ści zastąpienia ich wykwalifikowanym i kadrami robotniczymi. Dlatego właśnie przejście do socjalizmu ma — zdaniem Kautskiego — przebiegać jako procès stopniowego szkolenia robotników przy zachowaniu jeszcze ekonomicznych i politycznych uprawnień kapitalistów. W pracy pt. „S

o-80 A . D r ö g e m ü l l e r , L eh ren aus d er G eschich te der deu tsch en G e w erk ­ sch aftsbew egu n g, „W issen u n d T a t“ 1950, n r 5—6; „V o l’ks-<Bote“ n r 270 z dn. 16 lis to ­ pada 1918.

81 J. K u c z y ń s k i , S tudien zu r G esch ich te der deu tsch en Im p eria lism u s t. I —

M on op o le u n d U n tern eh m erverbän de, w y d . 2, B erlin 1952, s. 78.

82 P. M e r k e r , S ozialdem okratism u s S tam pfer, S ch u m ach er u n d andere G e­

strige, B erlin 1949, s. 18.

83 U ch w a ła Z a rzą d u G łów n eg o SED z dn. 16 w rześnia 1948, „Z e sz y ty H istoryczne- «N o w y ch D ró g » “ nr 1, W a rszaw a 1950.

84 K . K a u t s k y , S ozialistische B em erk u n g en zur U eb ergan gsw irtsch a ft, L e ip ­ zig 1918, s. 166.

85 K. K a u t s k y , O d d e m o k ra cji do n ie w o ln ictw a p a ń stw ow eg o, L w ó w 1922,,

(14)

„A K C JA SO CJA L IZA CJI" W NIEMCZECH

5 0 3

cjałizacja i Rady Robotnicze“ Kautsky twierdzi, że natychmiastowe wprowadzeni© całkowitej socjalizacji jest czczym „frazesem “ 86.

Podobnie w ypow ie się on w pracy pt. „R ew olucja proletariacka i jej program“ : „Uspołecznienie będzie odbywać się tylko krok za krokiem i zbyt powoli dla niecierpliwiącego się proletariatu“ 87. Takie stanowisko Kautskiego spotkało się z pochwałą prasy burżuazyjnej. „Berliner Bör­ sen Courier“ wychwalał szczególnie stwierdzenie, że „nawet ogon konia okiełznie się z chwilą natychmiastowego uspołecznienia narzędzi pra­ cy“ 88. W referacie wygłoszonym na drugim zjeźdaie rad w Niemczech, który wyszedł jako broszura w Wiedniu pt. „Sozialisierung und Arbei­ terräte“ , w Berlinie zaś pt. „Was ist Sozialisierung“ — Kautsky mówił: „Nie może się to [uspołecznienie —· KN] jednak odbyć w tak prosty spo­ sób, że władza państwowa zawładnie po prostu wszelką własnością kapi­ talistów i odda ją w zarząd biurokracji rządow ej“ 89. Wszelkie teorie w y­ głoszone przez Kautskiego były w zasadzie sprzeczne z dążeniem robot­ ników do socjalizacji, głosiły politykę reform burżuazyjnydh, a nie gw ał­ towną walkę o przejęcie podstawowych narzędzi pracy przez proletariat. Na podobnym stanowisku stał Hilferding. „Przeprowadzenie socjali­ zacji oznacza zastąpienie jednej form y gospodarczej przez dru,gą. Tego nie da się· uczynić w drodze dekretu lecz w wyniku długofalowego pro­ cesu“ 90. Proces „wrastania“ w socjalizm odbywa się w myśl koncepcji Hilferdinga nie tylko po ustanowieniu władzy politycznej proletariatu, lecz również i przed rewolucją polityczną. Zdaniem Hilferdinga kapita- lisiyczne monopole przy pom ocy państwa w coraz większym stopniu usuwają sprzeczności kapitalistyczne i stwarzają podstawę dla socjali­ stycznej gospodarki planowej:. Hilferding usiłował uzasadnić politykę ratowania kapitalistycznego świata przed rewolucją drogą ulepszeń admi­ nistracyjnych i reform usprawniających gospodarkę państwa. W ychodząc z łych założeń przyw ódcy socjaldem okracji wzywali klasę robotniczą do wyrzeczenia się socjalizacji.

Ebert na konlferencji premierów w listopadzie — pocieszał robotni­ ków, że nie powinni troszczyć się o zdobycze socjalne w rewolucji, bo­ wiem rząd po'czynił już kroki przygotowawcze w kierunku socjalizacji niektórych gałęzi przemysłu, jednak tylko tych, które są do tego dojrza­ łe. Zarazem Ebert potępiał tzw. „dziką“ socjalizację. Jego zdaniem nale­ ży uspołeczniać całe gałęzie przemysłu dopiero „p o dokładnym przygo­ towaniu i po zabezpieczeniu sukcesów“ 91. W chwili obecnej z powodu wyczerpania sił produkcyjnych natychmiastowa socjalizacja jest nie­ możliwa. W związku z objęciem urzędu prezydenta Ebert oświadczył przedstawicielom prasy, że tylko niektóre gałęzie przemysłu, np. prze­

80 К · K a u t s k y , S o cja liza cja i R a d y R ob otn icze, streścił i p rzetłu m a czył Fr. K o r s k i , L w ó w 1920, s. 13.

87 K . K a u t s k y , R e w o lu cja p ro leta ria ck a i j e j p rogram , p rzełoży ł z u p ow a ż­ nienia autora W. K i e l e c k i , W arszaw a 1920, s. 155.

88 „B e rlin er B örsen C ou rier“ n r 546 z dn. 21 listopada 1918.

89 II K on g ress der A r b e ite r - B a u ern - u n d S oldatenräte D eutschlan ds— v o m 8. bis

14. A p ril 1919 im H errenhaus in B erlin, Sten. P ro to k o ll 1919, s. 67. 90 R· H i l f e r d i n g , Das F inanzkapital, s. 236.

91 Sitzung der R eich sk on feren z im . K ongressaale des R eich sk anzlerpalais am

(15)

5 0 4 K AZIM IE R Z NOWAK

mysł hutniczy, w ęglowy i elektryczny ze względu na daleko posuniętą koncentrację oraz znaczenie ich dla społeczeństwa, m ogłyby być znacjo- nalizowane. Jednak nacjonalizacji nie należy przeprowadzać siłą, lecz stosując zasadę „organicznego rozw oju“ 92. Bernstein na wspomnianej już konferencji starał się uzasadnić niemożliwość natychmiastowej socjaliza­ cji szeroko rozgałęzionym systemem gospodarki w N iem czech93. Podob­ nymi argumentami operował August Müller, sekretarz stanu w Reichs- wirtschaftsamt, nazywając socjalizację węgla przestępstwem (Verbre­ chen) i głu potą94. Scheidemann pocieszał robotników wprowadzeniem w Niemczech socjalizmu, budowanego na zasadach dem okratycznych95; dowodził, że partia jako przedstawicielka mas pracujących nie może siłą przeprowadzić socjalizacji. Hue — znany przywódca związku zawodo­ wego górników także ostrzegał przed „dziką“ socjalizacją. Natychmia­ stowa socjalizacja — je g o zdaniem — jest niemożliwa, w obec czego na­ leży poczekać z rozpoczęciem socjalizacji do chwili zakończenia pertrak­ tacji pokojow ych z państwami alianckim i96.

Nie pomagały sprawie socjalizacji w yw ody, że koncentracja i centra­ lizacja przemysłu leżą nie tylko w interesie przedsiębiorców lecz i w in­ teresie robotników. Braun — jeden z najwybitniejszych socjaldemokra­ tów pruskich — w projekcie rezolucji przedstawionej do· uchwalenia zjazdowi partii, m ów ił o kontroli przemysłu i stopniowym przejmowaniu zakładów pracy (za wynagrodzeniem) przez państwo z rąk właścicieli pryw a tn ych 97. Rudolf Wissel — spec socjaldem okracji w sprawach go­ spodarczych, minister gospodarki Rzeszy — na zjeździe tym otwarcie wyznał: „W obecnym czasáe nie możemy przeprowadzić wywłaszczenia kapitału, jakkolwiek pozostanie to naszym celem “ 98. Tenże sam Wissel wspólnie z Molkenbuhrem — także znawcą spraw gospodarczych — w memoriale przedstawionym rządowi Rzeszy mówił o kontroli życia gospodarczego przez państwo. Memoriał wychodził z założenia, że tylko niektóre gałęzie przemysłu m ogłyby i to tylko w długofalowym procesie być uspołecznione " .

Tymczasem już L e n i n wykazał, że cechą charakterystyczną impe­ rializmu jesit rozwój kapitalizmu państwowego. Państwo nie występuje jednak jako przedstawiciel całego społeczeństwa, jak chcieli Wissel i Da­ wid, lecz jako zbiorow y kapitalista, realizując wyłącznie interesy wiel­ kiego kapitału. Typow ym tego przykładem jest państwo faszystowskie będące najjaskrawszą formą panowania wielkiego kapitału m onopoli­ stycznego.

92 „V o rw ä r ts “ nr 80 z dn. 13 lu tego 1919, M org en -A u sg a b e .

93 S itzung der R eich sk on feren z, s. 17.

94 „D as F reie V o lk “ nr 9 z dn. 11 styczn ia 1919,

• 95 Sitzung der R eich sk on feren z, s. 35.

96 „L e ip zig e r N eu este N a ch rich ten “ n r 24 z dn. 26 styczn ia 1919.

97 P ro to k o ll ü ber V erh an dlu n gen der soziald em ok ra tisch en P artei A b geh alten in

W eim ar v o m 10. bis 15. Juni, B erlin 1919, s. 374, 385, 397.

08 „V o rw ä r ts“ nr 323 z dn. 24 listopa da 1918, nr 55 z dn. 30 styczn ia 19.19.

99 R. W i s s e l , Z u r R ä te -ld e e , „N eue Z e it“ t. II, nr 9 z dn. 30 rnaja 1919. A. J. В e r l a u , The G erm an S ocia l D e m ocra tic P arty 1914— 1921, N e w Y o r k 1949, s. 272,

(16)

„A K CJA SOCJALIZACJI ' W NIEMCZECH

5 0 5

W kierownictwie socjaldem okracji i prawicy niezależnych socjalistów nie było więc jednolitości poglądów co do kierunków i form nacjonali­ zacji, tym mniej co do potrzeby socjalizacji. Niie znaczy to, by opowia­ dali się oni za utrzymaniem dotychczasowych stosunków. Niewątpliwie dążyli oni do zmian, do zlikwidowania pozostałości feudalnych, do ogra­ niczenia w pływ ów junkrów i kapitalistów.

Teoretyczne sformułowania*, o których była mowa, stanowiły dogod­ ny grunt dla pracy tzw. Komisji Uspołecznienia (Sozialisierungskommis­ sion), powołanej przez tymczasowy rząd 18 listopada 1918 r., liczącej 11 członków (weszli tam m, in. Kautsky — j,ako przewodniczący, Rudolf Hilferding — który miał odegrać w niej główną rolę, Heinrich Cunow — jed-en z w ybitnych teoretyków socjaldemokracji, naczelny redaktor „Neue Zeit“ , Otto Hue — przywódca związków zawodowych górników, oraz burżuazyjni profesorowie Emil Lederer 10°, Ernst Franke, Robert W ilbrandt101 i Karl Ballod 102. Ten skład Komisji nie dawał gwarancji przeprowadzenia nacjonalizacji niemieckiej gospodarki. Powołanie jej do życia przez „Radę Pełnomocników Ludow ych“ posiadało charakter ra­ czej propagandowy, było „pustym gestem“ wobec mas, których znaczna część domagała się uspołecznienia narzędzi pracy. Liebknecht w artyku­ le 103 pt. „Leitsätze vom 28. November 1918“ twierdził, że „Kom isja Uspo­ łecznienia“ jest — ze względu na swój skład — Komisją przeciw socja­ lizmowi. Organ przem ysłowców węglowych, wychodząca w Diisseldor- fie „Deutsche Bergwerks Zeitung“ dopatruje się w powołaniu właśnie takiej komisji unikania eksperymentów, jakie zastosowano w R o s ji104. Komisja Uspołecznienia103 miała być rodzajem wolnego komitetu nau­ kowego, redagującego raporty i propozycje dla rządu. Po raz pierwszy zebrała się Komisja 5 grudnia 1918 r., nie podejm ując jednak żadnych konkretnych wniosków w sprawie socjalizacji przemysłu. Toteż organ giełdy „National Zeitung“ stwierdzał 18 grudnia, że „niebezpieczeństwo komunizmu podobnie jak i akcję socjalizacji należy uważać za przezwy­ ciężone“ 106.

W planie pracy Komisji z 11 grudnia 1918 r. podkreślano, że „uspo­ łecznienie produkcji może nastąpić tylko w długim procesie rozbudowy organicznej“ 107. Zdaniem członków Kom isji w akcję socjalizacji w cho­

,0I) O ty m w ja k i sposólb p od ch od zili do so c ja liz a cji p r o fe so r o w ie zasiadający w tej k om isji św ia d czy m. in. w y p o w ie d ź L ederera : „Im tru dn iejsze będ zie położen ie kraju, tym tru dn iejsza także b ęd zie so cja liza cja . N ie p ow in n iśm y n igd y o ty m za ­ pom inać, że k ażdy fa łszy w y k rok na drodze s o cja liza cji m oże d op row a d zić d o p rze ­ paści“ . Cyt. przez W issela na zijeźd:zie so c ja ld e m o k r a c ji, z 1919 roku . P or. P rotokoll...

Abgehalten in W eim ar v. 10. bis 15. Juni 1919, s. 368.

101 W i l b r a n d t w artyk ule D ie Sozialisieru n g za m ieszczon ym w „V o rw ä r ts “ nr 317 z dn. 17 listopada 1918, m ów i nie o u p a ń stw ow ien iu za k ła d ó w pracy, lecz o ..zrzeszeniu“ ca łeg o p rocesu p rod u k cy jn e g o.

102 К B a l l o d , E n tw u rf eines N otgesetzes zur Sozialisierung, „V o rw ä r ts “ nr 323 z dn. 24 listopada 1918.

103 K a rl L ieb k n ech t zu r N o v e m b e r-R e v o lu tio n , ..E inheit“ 1946, nr 6.

104 ..D eutsche B ergw erk s Z eitu n g “ nr 277 z dn. 26 listopada 1918.

* A E l l i n g e r , Ein W ort zur Sozialisieru n gsfrage, „N eue Z eit“ t. II, nr 11 z dn. 13 czerw ca 1919.

1ЛЛ „N a tio n a l-Z e itu n g “ nr 353 z dn. 16 gr-udnia 1918.

107 „D eu tsch e A llgem ein e Z eitu n g “ n r 349 z dn. 12 gru dn ia 1918.

(17)

5 0 6 KA ZIM IERZ NOWAK

dzą w pierwszej linii te dziedzimy gospodarki narodowej, w których w y ­ tworzyły się stosunki monopolistyczne, a więc głównie przemysł hutni­ czy i węglowy. K om isja Uspołecznienia rozpatrzy, które dalsze gałęzie przemysłu ze względu na wielki stopień koncentracji i centralizacji na­ dają się do nacjonalizacji. Niezależnie od tego Komisja zbada system bankowości i ubezpieczeń społecznych, czy i w jakim stopniu nadają się one do socjalizacji. Pierwsze sprawozdanie Komisja Uspołecznienia — nie zrobiwszy nic konkretnego — przedłożyła rządowi Rzeszy 7 stycznia 1919 r. Ogółem Komisja przedłożyła rządowi kilka sprawozdań, które jednak nie wnosiły nic konkretnego. „Berliner Börsen Courier“ słusznie przypuszczał, że Kom isja jest za utrzymaniem dotychczasowej struktury gospodarki w N iem czech108. „Działalność tzw. Kom isji Uspołeczenienia nie mogła dać żadnych wyników — pisze U l b r i c h t — gdyż z pow o­ du więzów łączących rząd Eberta-Scheidemanna z Hindenburgiem i prze­ mysłowcami, jedynie obalenie tego rządu i utworzenie rządu ludowego mogło przynieść ze sobą uspołecznienie. Jednakże hasła te zdołały oszo­ łomić większość klasy robotniczej. Nie zrozumiała ona jeszcze, że niezbęd­ nym warunkiem wprowadzenia socjalizmu jest obalenie władzy kapita­ listów i obszarników. Większość robotników była wychowana przez dzie­ sięciolecia w duchu burżuazyjnej demokracji, parlamentaryzmu i zbiera­ nia głosów wyborczych. Wiązała ona swoje nadzieje z nadchodzącymi wyboram i do Zgromadzenia Narodowego nie rozumiejąc, że zasadniczym warunkiem demokratycznych w yborów jest zmiana istniejącego układu władzy. Można to osiągnąć jedynie przy pom ocy bezwzględnego oczysz­ czenia aparatu państwowego i wywłaszczania władców koncernów, ban­ ków, jak również obszarników“ 109. Dobrze wtajemniczony w pracę K o­ m isji Uspołecznienia Landsberg mówił w Zgromadzeniu Narodowym:

„Kom isja Uspołecznienia zaleciła jedynie zracjonalizować bogactwa na­ turalne. Był to jednak gest“ 110. Nic dziwnego, że Kom isja spotkała się z pochwałą wielu dzienników burżuazyjnyohi, m. in. „Berliner Börsen Courier“ m .

Jej członkom nie zależało na socjalizacji przemysłu, lecz na uspoko­ jeniu rew olucyjnych nastrojów klasy robotniczej 112. O tym zresztą na­ czelny organ socjaldemokracji „Vorw ärts“ pisał otwarcie: „Zadaniem Komisji Uspołecznienia będzie działanie z góry uspakajająco w tym ro­ zumieniu, że nie należy się obawiać żadnych nierozsądnych eksperymen­ tów i że nikt nie poniesie szkody, jeżeli na razie będzie pełnił te obowiąz­

108 „B erlin er B örsen C ou rier“ n r 579 z din. 11 gru dn ia 1918.

um w . U l b r i c h t , Z ałam anie się N iem iec w p ierw szej w o jn ie św ia to w e j i r e ­

w o lu c ja listopa dow a, „Z e sz y ty H istoryczn e « N o w y c h D ró g » “ nr 2, W arszaw a 1951·

no V erh an dlu n gen des R eichstages C C C X X V I, 441.

111 „B e rlin e r B örsen ,-C ou rier“ n r 546 z dn. 21 listopada 1918.

112 W p óźn ie jszy m okresie p ró b ow a n o rów n ież łu dzić ro b o tn ik ó w tzw . a k cją s o ­ cja liza cji. W g ru dn iu 1919 r. k ie ro w n ictw o u go d o w y ch z w ią z k ów z a w o d o w y ch p o w o ­ ła ło W ydzia ł W y k on a w czy (U ntersuchungsausschuss), który o p ra co w a ł zb liżon y plan „s o cja liz a c ji N iem iec“ . W dniu 6 czerw ca 1920 r. p ow oła n o n ow ą K o m is ję U sp o łe cz­ nienia częścio w o w in nym składzie, k tórej zadan iem b y ło „sk ło n ien ie w ła ś ciw y ch czy n n ik ó w “ do p rzeprow a dzen ia u społeczn ien ia. K om isja U społecznienia nie zd zia ­ ła w szy n ic p o zy ty w n e g o została zig n orow an a przez p ó źn ie jszy rząd k oa licy jn y . B u r - żu a zy jn y rząd w 1920 r. d o k o ń czy ł w ten sp osób za p oczą tk ow an e przez E berta dzieło fa k ty czn e g o storp ed ow a n ia so cja liza cji.

(18)

„AKCJA SOCJALIZACJI” W NIEMCZECH

5 0 7

ki, do których przyzwyczaił się przed wojną. Nadto Komisja Uspołecz­ nienia winna pamiętać, że dla przeprowadzenia wszelkiej nacjonalizacji i uspołecznienia musi istnieć państwo o ustroju konstytucyjnym, a tak­ że odpowiednie instytucje, które na razie u nas nie istnieją. Najpierw muszą one być utworzone, jeśli chcemy stanąć na mocnym gruncie“ 113. W tym samym dzienniku w artykule pt. „D ie Sozialisierung“ całkiem wyraźnie stwierdzało się, że w ogólności o upaństwowieniu zakładów pracy nie można mówić, jedynie w wypadkach w yjątkow ych można prze­ prowadzać tę akcję. Komisja Uspołecznienia nie zdziaławszy nic kon­ kretnego ustąpiła z początkiem marca 1919 r.

Deklaracja programowa rządu tymczasowego z 12 listopada 1918 r.114 stwierdzała retorycznie, że socjalizacja jest możliwa i konieczna. W rze­ czywistości proklamacja ta traktuje rew olucję za zakończoną, gdyż ani słowem nie wspomina o dalszym jej rozwoju, co więcej gwarantuje ona nienaruszalność własności prywatnej. Z pewnością też niie można nazwać zapoczątkowaniem socjalizacji zobowiązania się rządu Eberta do wyda­ nia dekretów i rozporządzeń, które: m iałyby realizować poprawę bytu robotników, m. in. wprowadzić ośmiogodzinny dzień pracy, polepszyć aprowizację, udzielić pom ocy dla chorych ,ii bezrobotnych. Historia w y­ kazała, że prawica socjaldemokratyczna może formalnie sprawować rzą­ dy w kraju, nie wprowadzając w praktyce jakiejkolw iek ustawy zmie­ niającej ustrój społeczny, której celem byłby socjalizm. Socjaldemokraci stanowili co najwyżej „lojalny zarząd“ systemu kapitalistycznego tam nawet, gdzie mieli w ręku władzę.

Zapowiedziane w proklamacji socjalne i polityczne reform y wpraw­ dzie oznaczały postęp, ale w ówczesnej sytuacji musiałby je przeprowa­ dzić pod .náporem mas każdy rząd burżuazyjny. Dla upiększenia prokla­ macji Ebert w e wstępie stwierdzał, że rząd1 jego powstał drogą rewolu­ cji, że jest rządem socjalistycznym, którego zadaniem jest budowa socja­ lizmu w Niemczech. Ale treść proklamacji była zaprzeczeniem tego wstę­ pu. Nawet zdaniem Bernsteina proklamacja nie naruszyła panowania ka- mtalistów, a jedynie tylko polepszyła sytuację socjalną robotnikó.w115. Ebert przyrzekał budowę domów mieszkalnych dla robotników, zapew­ niał pracę bezrobotnym, deklaratywnie przyznawał masom szereg upraw­ nień, których w większości nigdy nie zrealizował. Nie tylko to. jest waż­ ne, o czym mówiła proklamacja, lelcz także to, co przemilczała, tj. na­ cjonalizację przemysłu i reformę rolną. Dla częśoi robotników niemiec­ kich było jasne, że właśnie te postulaty uczyniłyby z Niemiec państwo socjalizmu.

Żadnej też uchwały o· nacjonalizacji przemysłu i! reformie rolnej nie podjęła konferencja premierów krajów niemieckich, która odbyła się 25 listopada 1918 r.116. Na konferencji zapadły natomiast uchwały sprzecz­ ne z socjalizacją. I tak konferencja stanęła na stanowisku, że banki i ka­

m „V o rw ä r ts“ nr 369 z dn. 5 gru dn ia 1918.

1,1 „D eu tsch er R eich s und P reu ssisch er Staatsan zeiger“ n r 269 z dn. 13 listopada 1918; W. U l b r i c h t , Z ałam anie się N iem iec w p ierw szej w o jn ie św ia tow ej.

113 E. B e r n s t e i n , D ie deutsche R evolu tion . G eschich te der E ntstehung u n d

ersten A rb eitsp eriod e der deu tsch en R epu blik , B erlin 1921, s. 176.

110 S itzung der R eich sk on feren z, s. 44. R. M ü l ' l e r , D ie N ov em b er R ev olu tio n .

(19)

5 0 8 KAZIMIERZ NOWAK

sy oszczędności pracują na dotychczasowych podstawach i w dawnej fo r­ mie, a więc z wyłączeniem rad. Konferencja otwarcie wypowiedziała się przeciw wtrącaniu się rad w czynności banków 117. W dniu 13 listopada 1918 r. rząd tymczasowy zabronił wkraczać radom robotniczym w spra­ w y zakładów produkcyjnych. Z pewnością nie sprzyjało także akcji so­ cjalizacji zarządzenie o zachowaniu w dotychczasowym składzie i zaka­ zie przeprowadzenia nowych w yborów do „w ydziałów wykonawczych“ w zakładach pracy U8. Rząd obawiał się, że do nowowybranych wydzia­ łów mogliby w ejść zwolennicy 'szybkiej socjalizacji. Stare „w ydziały w y ­ konawcze“ broniły interesów robotników w ramach burżuazyjnego ustro­ ju, natomiast powstałe w czasie rewolucji „rady zakładowe“ (Betriebs­ räte) dążyły do socjalizacji. Rząd -Eberta paraliżował oddolną akcję so­ cjalizacji. Słusznie określono jego system jako Regierungs-Kapitalis­ mus ш .

Niektóre posunięcia tymczasowego rządu były przedsiębrane pod na­ ciskiem robotników i icih akcji strajkowej,. Nawet konserwatysta Westarp przyznawał: „Tak więc strajk generalny i nacisk ulicy — o czym nie można zapominać — spowodowały rząd do ustępstw“ 12°. Te posunięcia rządu dawały niekiedy klasie robotniczej korzyści,, jednak nie m iały one nic wspólnego z uspołecznieniem narzędzi pracy. W dniu 23 grudnia Rada Pełnom ocników Ludowych wydaje zarządzenie, znowelizowane 15 kwietnia 1919 r. o tzw. umowie taryfowej i utworzeniu wydziałów ro­ botniczych i urzędniczych121 celem załatwienia spraw spornych (Tarif­ verträge, Arbeiter- und Angestelltenaussahüsse und Schlichtung von Arbeitsstreitigkeiten) 12~. Zarządzenie to wypełniało stare socjal-politycz- ne cele związków zawodowych. Przepisy tego aktu dawały pewne korzy- ś ;i roboinikom, jeśli chodziło o warunki płacy i pracy, wzmacniały po­ zycję robotnika jako partnera przy zawieraniu umów zbiorowych, utrud­ niały — w porównaniu do poprzedniego okresu — kapitaliście narusza­ nie umów. Nadto zarządzenie normowało sprawę w yborów do „w ydzia­ łów w ykonaw czych“ . Zadaniem ich — stosownie do § 13 tego zarządze­ nia — była ochrona interesów robotników i urzędników, dopilnowanie zawarcia umów zbiorowych, gdzie ich dotychczas nie było, regulowanie plac i innych stosunków pracy, zwalczanie nieszczęśliwych wypadków itd. Nadto zadaniem ich było „dobre stosunki ... między pracodawcami •a pracownikami popierać“ . Z tego sformułowania wynika, że ważnym zadaniem omawianego zarządzenia było zaszczepienie wśród robotników

117 Sitzu ng der R eich sk on feren z, s. 27.

116 „D eu tsch er R e ich s- u nd P reussisch er Staatsan zeiger“ nr 273 z dn. 18 listo­ p a d a 1918.

119 „F ra n k fu rter Z eitu n g “ n ry 328, 329 z dn. 26 i 27 listopada 1918.

12(> Das Rätesystem . A us ein em V ortra g des G rafen W estarp in Steglitz. 29.IV.1919 w D ie P arteien u n d das R ätesystem s. 65.

lži W y d zia ły robotn icze w R zeszy istn iały od 1890 r. w e w szy stk ich kopalniach p a ń s tw o w y ch i n iek tórych p ry w a tn y ch (od r. 1905 w e w szy stk ich pryw atnych;). F o r ­ m a ln ie b y ły to p rzed sta w icie lstw a robotn icze, m a ją ce na ce lu obron ę in teresów g ó r ­ n ik ów , fa k ty czn ie jed n a k ja w n e w y b o ry i r e p re s je ze stron y zarziądlów k opalń p rzy ­ c z y n iły się do tego, że w skład w y d z ia łó w w ch od zili ludzie u legli tym zarządom .

lž2 „D eu tsch er R e ich s - und P reu ssisch er Staatsan zeiger“ n r 305, z dn. 28 grudnia 1918; „M in iste ria l-B la tt fü r die preussisch e in n ere V e rw a ltu n g “ z dn. 31 M aja 1919.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nad wszystkim panować. Ostatnio stosuję program Pure data, zrobiony dla mnie przez Philippe’a Boisnarda. To prawda, że moja metoda jest trochę szczególna, bo osadza się na

żyć określone władze czy osoby o nieposzanowanie prawa, zwalczać błędne ujęcia, bronić słusznej sprawy&#34; 5. prenumerowane było przez wszystkie międzynarodowe

Podwyższenie kwoty dochodu wolnego od podatku oraz obniżenie począt- kowej stawki podatku dochodowego od osób fi zycznych w Niemczech w latach 2009 i 2010 (tabela 3) miało

Oglądając jednak sporządzone przez niego rysunki można z dużym prawdo- podobieństwem twierdzić, że nie powstały one na podstawie obserwacji oddzielonych od zwłok kości

W czasie wspólnych obrad różnych środowisk husyckich (pod przewodnictwem mistrza uniwersytetu praskiego Jakubka ze Stříbra 30 ) w lipcu 1420 r. Wszystkie nurty

Ogłoszono postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego na wykonanie dokumentacji projektowo – kosztorysowej dla potrzeb budowy

Trudności z „zo- baczeniem”, co się dzieje na trasie, i próbą przekazania tego obrazu kibicom na różne sposoby towarzyszyły Wyścigowi praktycznie przez cały czas jego trwa-

Lokaal en voor andere doele i nden zijn er wellicht wel zinvolle toepassingen denkbaar , zoals bijvoor- beeld het beteugelen van erosie rondom constructies of het steiler opzetten