• Nie Znaleziono Wyników

Niektóre zagadnienia dotyczące skróconego postępowania apelacyjnego w świetle najnowszych decyzji Roty Rzymskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Niektóre zagadnienia dotyczące skróconego postępowania apelacyjnego w świetle najnowszych decyzji Roty Rzymskiej"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Antoni Stankiewicz

Niektóre zagadnienia dotyczące

skróconego postępowania

apelacyjnego w świetle najnowszych

decyzji Roty Rzymskiej

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 17/1-2, 125-142

1974

(2)

KS. ANTONI STANKIEWICZ

NIEKTÓRE ZAGADNIENIA DOTYCZĄCE SKRÓCONEGO POSTĘPOWANIA APELACYJNEGO W ŚWIETLE

NAJNOWSZYCH DECYZJI ROTY RZYMSKIEJ

T r e ś ć : I. Analiza a k t I instancji; II. M otywacja dekretu; III. Apelacja strony pozwanej.

W stęp

O bow iązujące od 1 października 1971 r- M. P. Causas M atrim o­

niales nasunęło szereg tru d n o ści n a tu ry teoretycznej i p rak tycznej

p rzy aplikacji now ych n o rm p ro c e d u ra ln y c h 1. D rugi rok stosow a­ nia w p ra k ty c e ty ch przepisów w pew nym stopniu zdołał roz­ w iązać n ie k tó re w ątpliw ości, chociaż n ie wszystkie, a wobec roz­ bieżności stanow isk w różnych zagadnieniach, uform ow ało się w niektórych k w estiach „dubium iu ris”, k tó re z pew nością będzie rozstrzygn ięte w now ym Kodeksie. P oznanie stylu R oty Rzym skiej p rz y in te rp re ta c ji now ych no rm procesowych n a pew no zaintere­ su je pracow ników T rybun ałów apelacyjnych, k tó rzy w codziennej

p ra k ty c e stosują rów nież przepisy M otu P roprio, ty m b ardziej, że sty l i p ra k ty k a K u rii R zym skiej, a więc i Roty, stanow i norm ę „si d e rta de re desit expressum p raescrip tu m legis” 2.

I. A naliza a k t pierw szej instan cji

P ierw szy problem n a tu ry praktycznej, ale nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia m eritu m spraw y, m ożna ująć w postaci py tan ia: czy Obrońca w ęzła m ałżeńskiego przed opracow aniem sw ych Uwag (Anim adversiones), a Sędziowie przed w ydaniem d ek retu ra ty fik u ­ jącego w y ro k I in stan cji lub przekazującego spraw ę na drogę

pro-1 Litt. Apost. Motu Proprio datae Causas Matrimoniaes: A.A.S. 63 (1971) 441—446.

(3)

126 Ks. A. Stankiewicz

cesu zw yczajnego, są zobow iązani przestudiow ać a k ta pierw szej in ­ stancji, czy też w ystarczy, jeśli zapoznają się tylko z w yrokiem . Zgodnie z art. V III § 2 M. P , O brońca w. m. w sw ych U w agach w inien zaznaczyć, czy m a coś do zarzucenia w yrokow i I in stancji, czy też nie. T ru d n o jed n ak sobie w yobrazić, w ja k i sposób O brońca w. m. m ógłby opracow ać „A nim adversiones” n a podstaw ie w yrok u I instan cji, k tó ry w zależności od um iejętności i w iedzy Sędziego ponensa może być n ap isan y lepiej lu b gorzej, a w każdym razie jako w y ro k orzekający nieważność m ałżeństw a będzie w zasadzie p rzytaczał arg u m en ty n a poparcie sw ych tw ierdzeń, najczęściej po­ m ijając zarzuty, gdyż ich odparcie w ym agałoby dokładniejszej an a­ lizy sta n u faktycznego.

To też słusznie d e k re t z dnia 11 g ru d n ia 1971 r., coram B ejan, stanow i, że O brońca w. m. w o pracow an iu sw ych uw ag je st zobo­ w iązany przeanalizow ać n ie ty lk o w yrok apelow any, a le rów nież a k ta spraw y, z k tó ry ch w yrok czerpie m otyw y i sposób arg um en ­ tacji. Obowiązek powyższy w y n ik a nie tylko z n a tu ry rzeczy, ale przede w szystkim z przepisu praw nego, m ianow icie n r 2 N orm Przejściow ych, w szczególności zaś z w yrażenia: „super om nia” 3· Innym i słowy: O brońca w. m. jest zobow iązany przestaw ić sw e „A nim adversiones” o w szystkim co zaw arte jest w w y ro k u i aktach I in s ta n c ji4.

S koro więc w jed n ej ze sp ra w O brońca w. m. ograniczył się je ­ dynie do analizy w y ro k u I instancji, T urnu s ro ta ln y w dekrecie

3 D ekret z dnia U grudnia 1971 г., с. Bejan (in с. Portoricen., η. 5): „Munus Defensoris Vinculi in hoc processu breviore, de quo cavet art. VIII, par. 2, circum sciribitur ad anim adversiones exarandas, quibus dicat „utrum contra decisionem latam in prim o gradu, aliquid opponen­ dum habeat necne”. Ad id praestandum Vinculi Tudor exam inare ten e­ tu r non tantum apellatam sententiam , sed etiam acta quibus motiva decidendi e t ratio arąum entandi eiusdem sententiae nititur. Huismodi deductio, praeterquam quod pofluit ex ipsa n atu ra rei, confirm ationem sibi conciliat omnino claram ex praescripto N orm arum T em porariarum sub n. 2, ubi statu itu r quod Vinculi Defensor exhibere debet anim adver­ siones „super om nia” quae sive decisionem latam in prim o gradu respiciunt, sive actis in altero gradu eo usque expletis continentur...”

4 Te same argum enty pow tarza B ejan w innych dekretach: z dnia 11 grudnia 1971 (in c. Làverpolitana, n. 3B); z dnia 22 m arca 1972 r. (in с. Romana, n. 4); z dnia 23 lutego 1972 r. (in c. Southvarcen., η. 5); z dnia 24 stycznia 1973 r. (in с. Jacien., n. 5).

W podoby sposób wypow iadają się również inni Audytorzy, np. A g u s t o n i w dekrecie z dnia 3 m arca 1972 r. (in с. Bononien., p. in iure): „Vinculi Defensor... anim adversiones praem ittere debet sive cira ea quae decisionem latam in prim o gradu respiciunt, sive circa ea q u ae in actis altero gradu eo usque expletis continentur”.

D e J o r i o w dekrecie z dnia 11 października 1972 r. (in с. Bo- nonden., η. 5) podaje: „Defensor Vinculi... postquam acta om nia pensi­ ta v e ra t..”

(4)

z d n ia 17 k w ietn ia 1972 r., coram P om pedda, zw rócił uw agę n a to niedociągnięcie 5.

Zasadniczy m otyw , przem aw iający za koniecznością b ad a n ia ak t procesu I instan cji przez O brońcę w. m., ja k to niejedn ok ro tnie podkreślają d ek rety Rotalne, je st ten, że w procesie skróconym (processus brevior) w in ien on przedłożyć swe uw agi „pro r e i v e rita te ”, a n ie „pro vinculo” 6.

Co się tyczy Sędziów T ry b u n a łu apelacyjnego, M otu P rop rio n ie w ypow iada się w sposób w yraźny, czy m ają oni obowiązek p rz e­ studiow ać a k ta I in stancji przed w ydaniem dekretu, czy też nie. Co w ięcej, w y rażenie za w arte w a rt. VIII, § 3: „Visa sen ten tia et perpensis anim adversionibus defensoris vinculi...” m ogłoby n aw et potw ierdzać przeciw ne tem u obowiązki stanow isko, że w ystarczy zbadać w y ro k I in stancji.

Jednakże decyzje R otalne jednozgodnie w ypow iadają się prze­ ciwko tak iej in te rp re ta c ji M otu P roprio.

W w ielu d ek retach A udytorzy stw ierdzają, że poczuwali się do obow iązku zbadania ak t I instancji- I ta k d ek ret z dnia 12 stycz­ n ia 1972 r., coram B ejan, podaje, że decyzja zostaje po d jęta po zaznajom ieniu się z uw agam i Obrońcy w. m. i zestaw ieniu ich z ak tam i całej sp raw y 7. P odobnie czynią in n e d ek rety 8 odw ołując się często do a k t spraw y p rz y ocenie podstaw p ra w n y ch i fak tycz­ nych w yrok u I in s ta n c ji9 i w ykazując jego niedociągnięcia. N a podstaw ow e b ra k i w y ro k u I in stan cji zw raca uw agę d ek ret z dnia 17 k w ietn ia 1972 r., coram Pom pedda, stw ierdzając, że uw idacz­ n iają się one w łaśnie p rzy czytaniu a k t sp raw y oraz ich zestaw ie­ n iu z w yrokiem . Sędziowie bow iem I in stan cji w m otyw ach w y­ ro k u przytoczyli jedynie u ry w k i z zeznań stro n i św iadków bez

5 D ekret z dnia 17 kw ietnia 1972 г., с. Pom pedda (in с. Bononien., η. 1): „Visis anim adversionibus N. S. T. Defensoris Vinculi, qui tam en v id etu r praeterivisse causae acta et in suo voto tantum m odo senten­ tiam appellatam prae oculis habuisse...”

6 Por. dekret z dnia 25 lutego 1972 r., c. Mercieca (in c. Trentonen., η. I): „Munus Defensoris Vinculi, hoc in casu, est non tam pro vinculo m atrim onii decertare quam suam m entem pro veritate rei m anifestare, considerata sententia affirm ativa in contextu totius causae”.

7 D ekret z dnia 12 stycznia 1972 r., c. Bejan (in с. Mediolanem, η. 8): „Visis ac perpensis anim adversionibus Vinculi Defensoris iisque conlatis cum omnibus causae actis”.

8 Por. dekrety: z dnia 7 lutego 1972 r., c. Pom pedda (in с. Romana, η. 5); z dnia 17 kw ietnia 1972 г., с. Pom pedda (in с. Bononien., η. 1): z d n ia 24 kw ietnia 1972 r., с. Mundy (in с. M atriten., η. 3); z dnia 8 lipca 1972 r., с. Ew ers (in c. Limburgen., p. 4); z dnia 14 października 1972 г., с. Ew ers (in c. Taurinen., p. 4); z dnia 24 stycznia 1973 r., с. Bejan (in с. Jacien., η. 8).

9 Por. dekret z dnia 14 października 1972 r., с. Ew ers (in с. T aurinen., p. 4): „Visis causae actis iisque collatis cum prim i gradus decisione...”

(5)

128 Ks. A. Stankiewicz [4]

podania ich analizie i ocenie krytycznej oraz zupełnie pom inęli m ilczeniem trudności, ja k ie w yłaniają się przy czytaniu a k t spraw y i tym sam ym n ie dali na n ie żadnej o d p o w ied zi10.

Pow yższe d ek rety zak ład ają „im plicite”, że sędziowie T ry b u n a łu apelacyjnego pow inni przestudiow ać ak ta I instan cji przed w yda­ niem dekretu.

N iektóre zaś decyzje R otalne w sposób w y raźn y stw ierdzają, że sędziow ie ap elacy jn i są zobow iązani zbadać a k ta I instancji, a nie ty lk o w yrok.

C zytam y bow iem w dekrecie z dnia 14 października 1972 r., co­ ra m Ew ers, że T ry b u n a ł ap elacy jn y w inien przebadać nie tylko w yrok I in stan cji w raz z uw agam i O brońcy w. m. oraz stron p ro ­ cesow ych, jeśli K olegium tego zażądało (art. V III, § 2 M. P.), ale rów nież w szystkie a k ta s p ra w y 11. Zasadniczą ra cją, przem aw iającą za tak im obow iązkiem , pod aje d ek ret z dnia 19 k w ietn ia 1972 r·, coram De Jorio. Jeśli bow iem z ak tam i sp raw y zapozna się jedynie O brońca w. m., a sędziowie poprzestaną n a przeczy tan iu w y ro ku I in stan cji, wówczas jedynym sędzią w II in stan cji okaże się O brońca w. m., a ra ty fik a c ja apelow anego w y ro k u pozostanie zw y­ k łą form alnością, czego U staw odaw ca z całą pew nością nie zam ie­ rzał, gdyż nie da się tego pogodzić z pow agą w y m iaru sp raw iedli­ wości, zwłaszcza k o śc ie ln e j12.

Nic więc dziwnego, że tak ie stanow isko p rz y ję te zostało przez p ra k ty k ę T ry b u n a łu R oty R zym skiej i to od początku aplik acji norm procesow ych M otu Proprio.

II. M otyw acja d ek retu

In n y problem , niem niej w ażny, dotyczy m otyw acji dekretów . Chodzi bow iem o to, czy d ek ret ra ty fik u ją c y w yrok I instancji, czy

10 D ekret z dnia 17 kw ietnia 1972 r., с. Pom pedda (in c. Bononien., p. 1): „Visis causae actis iisque collatis cum prim i gradus decisione, quae duplici vitio v id etu r affecta: quod scilicet, prim um , deponentium tex tu s coacervavit nulla crisi in stitu ta; quodque deinde, omnino tacuit difficultates plures e tabulis em ergentes nec propterea eosdem solvit”.

11 D ekret z dnia 14 października 1972 r., c. Ewers (in c. Taurinen.): „O portet appellationis Tribunal collégiale, una cum prim i gradus sen­ ten tia et vinculi defensoris anim adversionibus, necnon, si forte exquisi­ tae fuerint, cum partium patronorum que anim adversionibus, simul prae oculis habeat ac perpendat universa causae acta”.

12 D ekret z dnia 19 kw ietnia 1972 г., c. De Jorio (in c. Osnabrugen.): „Nec satis est integra acta causae perpendisse unum Defensorem Vin­ culi. Nam tunc is esset unicus et verus iudex in altera instantia, et decretum conlegiale re fe rretu r ad purum form alism um , qui iustitiam , m agis vero ecclesiasticam, dedecet, quem que legislator delere consti­ tu it”.

(6)

też odsyłający spraw ę na drogę procesu zwyczajnego, pow inien za­ w ierać m otyw y p ra w n e i faktyczne, czy też nie.

N ależy zaznaczyć, że tek st u staw y w yraźnie n ie w spom ina o ko­ nieczności m otyw acji dekretów . N iem niej jed n ak większość ko­ m en tarzy n a tu ry d o ktrynaln ej opowiada się za koniecznością m otyw acji dek retó w ratyfik acy jn y ch , poniew aż co do istoty po­ siad ają moc w yro ku definityw nego 13 i dlatego pod sankcją niew ażności pow inny zaw ierać m otyw y p raw n e i fa k ty c z n e 14. A le opinia przeciw na posiada rów nież swoich zw olenników , któ rzy tw ierdzą, że d ek ret raty fik a cy jn y nie m a c h a rak teru rozstrzyga­ jącego (decretum decisorium ) lecz ściśle w ykonaw czy lu b egzeku­ cyjny (decretum exsecutorium ) i dlatego nie m usi być m otyw o­ w any pod san kcją n iew ażn o ści15.

P ierw sze d ekrety, jak ie w ydano w T ry b u n ale R oty po w ejściu w życie M. P. „Causas M atrim oniales”, opow iedziały się w yraźnie za koniecznością uzasadneinia „in iu re ” i „in facto” tego rodzaju postanow ień.

W spom niany pow yżej d ek ret z dnia 11 g ru d n ia 1971 r.,· coram B ejan, stw ierdza niedw uznacznie, że zarów no d ek ret raty fik acy jn y , ja k rów nież skierow ujący spraw ę na drogę procesu zwyczajnego, pow inien zaw ierać m otyw y rozstrzygnięcia. P odstaw ę p raw n ą sw e­ go tw ierd zenia B ejan u p a tru je w analogicznym przepisie, dotyczą­ cym obow iązku m otyw acji d e k re tu rozstrzygającego sp raw ę w p ad ­ kow ą, czyli w kan· 1840, § 3. N a poparcie sw ej decyzji B ejan pow ołuje się rów nież n a opinię O rlando Di Jorio, k tó ry uw aża, że nie chodzi tu o zw ykły dekret, lecz o postanow ienie istotow e w ią­ żące się z praw dziw ym w yrokiem i w yw ołujące te sam e sk u tk i p ra w n e ja k w yrok 16.

13 Por. Di Jorio O., De M otu Proprio Pauli PP. VI Causas M atrim o­

niales quibusdam adnotationibus instructio, Roma (1971), s. 16; Le-

febvre C., II Motu Proprio Causas Matrimoniales, Torino—Milano, 1972, s. 50.'

14 Takie tw ierdzenie w yraźnie utrzym ują B e r s i n i F., Le nuove

norme per i processi m atrim oniali (Estratto da „Palestra del Clero,

n r 2—3, 1972), s. 30; F e r r a t a - N a p o l e o n i , Notationes quaedam

super L itteris Apostolicis „Causas M atrim oniales”, C ittà del Vaticano

1972, s. 21.

15 Tego zdania jest B e r t r a m s W., De ratihabitione sententiae nul-

Utatis M atrimonii in tribunali appellationis, Periodica, 62 (1973) 218.

D ekret ratyfikacyjny nie musi zawierać uzasadnienia, ponieważ jest „un atto che rinvia al contenuto di un atto diverso: la sentenza afferm a- tiva della n u llité” — tw ierdzi Enrico B e r n a r d i n i, 11 Motu Proprio

Causas Matrimoniales, (Roma 1972), s. 61.

N atom iast C o l a g i o v a n n i uważa, że „quaestio soluta apodictice adhuc non v id etu r” (De innovatione processus m atrim onialis in iure et in jurisprudentia S. R. Rotae, Neapoli (1973), s. 50).

16 D ekret z dnia 11 grudnia 1971 r., c. Bejan (in с. S. Joannis Porto- ricen., n. 6): „Decretum a Turno ferendum ad norm am art. VIII, § 3

(7)

130 Ks. A. Stankiewicz

T akie sam e stanow isko zajął B ejan i w innych swoich dekre­ ta c h 17.

Ł atw o jed n ak zauważyć, że odw ołanie się do kan. 1840, § 3 je st jak ąś niekonsekw encją. Jeśli bow iem d e k re t ra ty fik a cy jn y „locum te n e t sen ten tiae”, logiczniej byłoby żądać jego m otyw acji z an a­

logii z kan. 1873, § 1, n. 3 i 1894, n. 2, a nie z kan. 1840, § 3. N a n iew ystarczalną podstaw ę analogii z kan. 1840, § 3 do żą­ dania m otyw acji dekretów , zw rócił uw agę E w ers w decyzji z d n ia 13 m a ja 1972 r. D ekret ra ty fik a cy jn y , stw ierd za Ew ers, powinien, zaw ierać m otyw y nie ty lk o z analogii z kan. 1840, § 3, ale rów nież z m ocy sam ej zasady p r a w n e j18. N ie p od ał jed n ak , n a czym po lega w ym ieniona zasada praw na.

K onsekw entne stanow isko w te j spraw ie zajął De Jorio w d ekre­ cie z d n ia 19 kw ietnia 1972 r. D ekret w ydany przez K olegium II in stancji, podaje De Jorio, posiada moc w yroku, chociaż pod w zględem form alnym je st zw ykłym dekretem . Poniew aż d ek ret „quoad su b stan tiam ” je s t w yrokiem , dlatego ta k samo jak w yrok jest on niew ażny „n u llita te san ab ili” w m yśl kan. 1894, n· 2, jeśli nie zaw iera m otyw ów rozstrzygnięcia.

Ponadto, d e k re t należy m otyw ow ać, b y przez to ujaw nić p ra w i­ dłow e w ykonyw anie spraw iedliw ości w sp raw ach ta k w ażnych, w których m oże być narażone n a niebezpieczeństw o n iero zerw al­ ność i trw ałość chrześcijańskiego m a łż e ń stw a 19.

e t n. 3 N orm arum Tem porariarum , quo definitive declaratur et sta tu itu r au t „ratihabitio” sententiae affirm ativae, tam quam in prim a instantia latae, aut remissio causae ad ordinarium processum secundi gradus, m otivis decidendi instruendum est, per analogiam, ad m entem can. 1840, § 3. A gitur quidem de simplici decreto, sed substantialiter cum v eri nominis sententia cohaeret eiusdem que p a rit iuridicos effectus (cfr. De Jorio, op. cit., pag. 16)”.

17 Por. dekrety с. Bejan: z dnia 23 lutego 1972 (in с. M atriten., η. 6); z dnia 22 m arca 1972 r. (in с. Romana, n. 5); z dnia 19 kw ietnia 1975 r. (in с. M atriten., η. 6); z dnia 24 sycznia 1973 r. (in с. Jacien., n. 6).

18 D ekret z dnia 13 m aja 1972 r., с. Ew ers (in c. Adrien., η. 2): „Me­ rito igitur nedum ex analogia cum can. 1840, § 3..., sed insuper e x asserto et comprobato vi legis principio tenendum est eiusmodi ra ti­ habitionis decretum instrui debere aptis decidendi rationibus..., quae h au riri utique necesse est ex omnibus actis causae”. D ekret ten po­ w ołuje się również n a decyzję c. Fiore, z dnia 29 lutego 1972 r., (in с. M atriten.).

19 D ekret z dnia 19 kw ietnia 1972 r., с. De Jorio (in c. Osnabrugen., n. 5); „Decretum conlegii alterius instantiae vim habet sententiae quam vis form aliter sit sim plex decretum... Cum autem quoad su b stan ­ tiam sit senentia, si motivis seu rationibus decidendi sit destitutum , vitio sanabilis nullitatis laborat (can. 1894, n. 2)...”; „Infrascripti autem censent illud decretum innitendum esse motivis seu rationibus decidendi non tantum quia quoad substantiam est sententia sed etiam u t m an i­ festa fiat recta adm inistratio iustitiae et quidem in re tan ti m om enti,

(8)

P rze to zupełnie logicznie T u rn u s R otalny, coram De Jorio, orzekł niew ażność d ek retu raty fikacyjnego i odesłał spraw ę do II in s ta n ­ cji, celem w yd an ia now ego d ek retu , ty m razem um otyw ow anego *®. Podobnie w ypow iedział się in n y T urn u s R otalny, coram M undy, w dekrecie z dn ia 6 lipea 1972 г., k tó ry w całości p rz ejął argu m en ­ tację De Jo rio i orzekł nieważność d e k re tu ratyfikacyjneg o z po­ w odu b ra k u m otyw ów 21.

Zgodność poglądów z dotychczasow ą p ra k ty k ą ro ta ln ą w y raził rów nież Pom pedda w dekrecie z dnia 23 października 1972 r., a swe stanow isko uzasadnił tym , że d e k re t ra ty fik a cy jn y n ależy uw ażać, chociaż w sposób rów noznaczny (aequivalenter), za w y­ ro k sądow y 22.

N atom iast d ek ret z dnia 7 g ru d n ia 1971 r., coram Serrano, zw rócił uw agę na inny m otyw , dla którego należy zaw sze uza­ sadniać d ek ret ratyfik acy jn y .

D ekret ten, stw ierdza S errano, w praw dzie nie m a uroczystego c h a rak teru , jak w y ro k sądow y ,ale to w niczym n ie osłabia jego n a tu ry sądow ej. Dlatego pow inien on zaw ierać m otyw ację, inaczej bow iem nie będzie podstaw do założenia rekursu, k tó ry jest p ra w ­ n ie dopuszczalny (art. IX, § 1 M.P.). Ponadto zbędną by łab y p u ­ b lik acja dekretu, n ie posiadającego m otyw ów , gdyż n ie w nosiłby o n nic now ego do w yro k u I instancji; tym czasem M otu P ro p rio przew id u je te rm in y pu b lik acji d ek retu 23.

cum in discrimen veniat indissolubilitas seu omnimoda firmitas Christia­ ni coniugii”.

20 Tamże, η. 5: „Itaque illud decretum , utpote destitutum quolibet m otivo seu ratione decidendi, nullum e t irritu m declaramus... Itaque jubem us u t Tribunal M etropolitanum Coloniense aliud edat decretum , in quo exponat, breviter seu sum m atim uti assolet in decretis, rationes decidendi atque praecipue perpendat quae a Defensore Vinculi opposita su n t”.

21 D ekret z dnia 6 lipca 1972 r., c. Mundy (in c. Romana, n. 24). Po do­ słownym przytoczeniu całego dekretu De Jorio (nr 20—23) w ten spo­ sób konkluduje: „His omnibus assentim us e t etiam Nos, censentes D ecretum ratihabitionis generice saltem contineri debere m otiva deci­ dendi, sine quibus nullum declarandum est ad norm am can. 1894, 2°”. W części rozstrzygającej dekret stanowi: „Nullum esse habendum vi can. 1894, 2° D ecretum ratihabitionis Tribunalis Appellationis..., ideoque acta causae atque processus praedicto T ribunali esse rem ittenda u t causa ad m entem art. V III M. P. „Causas M atrim oniales iterum tractetur...”

22 D ekret z dnia 23 października 1972 r., c. Pom pedda (in c. Colonien., p. 3): „Quod vero spectat ad nullitatem decreti ratihabitionis, m otivis seu rationibus decidendi carentis, P atres in linea juris omnino adhae­ rendum censuerunt communi N. S. T. doctrinae, nempe decretum r a ­ tihabitionis ad norm am a rt. VIII, § 3 M. P. „Causas M atrim oniales” edendum ornari debere motivis seu rationibus decidendi, ju x ta can. 1894, cum eiusmodi decretum aequivalenter sit habendum tam quam defini­ tiva sententia”.

(9)

132 Ks. A. Stankiewicz [8]

Jed n ak że zgodny k ieru n e k ju ry sp ru d e n c ji R otalnej z czasem zaczął ulegać pew nym w ahaniom , a naw et n iektórzy spośród A u­ dytorów zaczęli zajm ow ać stanow isko przeciw ne konieczności mo­ ty w ac ji dekretów ratyfik acy jn y ch .

0 ile bow iem niek tó re d ek rety w dalszym ciągu podtrzym u ją tezę o istn ie n iu -wymogów m otyw ow ania d e k re tó w 2i, in ne nie zajm ują ju ż ta k zdecydow anego stanow iska.

1 ta k , T u rn u s R otalny, coram Ew ers, w dekrecie z dnia 8 lipca 1972 r. n ie o rzekł niew ażności d e k re tu ratyfikacy jneg o ze w zględu n a b ra k m otyw ów , a w y raził jed y n ie „dubium ” co do jego w aż­ n o ś c i25. N ależy zaznaczyć, że chodziło o d ek ret raty fik acy jn y , którego m otyw podał Przew odniczący K olegium w osobnej de­ klaracji. N iem niej jed n ak pod w zględem p raw n ym d ek ret ten n a ­ leżało uw ażać za nieum otyw ow any.

N atom iast T urn u s R otalny w dekrecie z dnia 15 g ru d n ia 1972 r., coram S errano, w yraził tylko ubolew anie, m ając przed sobą d e­

„Quod autem ad form am attin et D ecreti ratihabitionis, instruendum est aptis decidendi rationibus, quia nomen „decreti” in casu relationem dicit ad externam redactionem — breviorem nempe nec adeo sollemnem sicut pro sententia — et ad genesim decisionis, ad quam non pervenitur per form ale contradictorium neque adhibitis ritualibus processus no r­ mis; sed non inficitur stricta eiusdem indoles iudicialis...; et praeterea Decretum , de quo hic agitur, sternere debet viam ad possibilem recu r­ sum Defensoris Vinculi vel partis, quae se gravatam putet...: hi autem cum ad recurrendum egeant novis et gravibus argum entis, quae contra sententiam vel contra decretum erunt, necesse est u t cognoscant quibus ducti rationibus Iudices Superioris T ribunalis prim am senteniam f ir ­ m arent.

Haec omnia ru rsu s confirm antur propter analogiam ductam ex necessitate publicationis decreti u t term ini interponendi recursus initium sum ant: quae publicatio esset omnino superflua si nihil novi sententiae ratih ab itae ex Decreto adveniret...”

24 Por. dekret z dnia 12 kw ietnia 1972 г., c. M asala (in c. Novarcen., η. 3): „Decretum Turni, quo definitive decernitur aut ratihabitio deci­ sionis affirm ativae in prim a instantia latae, aut remissio causae ad ordinarium processum alterius gradus, aptis decidendi rationibus seu motvis substantialibus, instruendum est, quia eosdem effectus juridicos ac sententia parere debet”.

Podobnie dekret z dnia 21 lutego 1973 r., c. Agustoni (in c. Theati- na seu Teramen., n. 5): „Non est ratihabitionis decretum sententiola (minisentenza), quia m otiva decisionis saltem sum m atim exhibere debet et super acta omnia nec super sententiam tantum prim i gradus fe rtu r”.

D ekret ratyfikacyjny, zdaniem A g u s t o n i e g o , ma charakter nie­ jako wyroku: „cum pronuntiatione quasi-sententiae, quod est decretum ratihabitionis” (η. 6).

25 D ekret z dnia 8 lipca 1972 r., с. Ewers (in с. Limburgen., p. 3): „A ttento quod saltem dubium ex stat de validitate decreti Tribunalis Co- lonien., diei..., cum in ipso desit omnino rationes decidendi, etsi additae inveniuntur seorsim in declaratone quadam Praesdis Collegii...”

(10)

k re t ra ty fik a cy jn y , pozbaw iony m otyw ów rozstrzygnięcia. Je d n a k ­ że n a podstaw ie sform ułow ań d ek retu ratyfikacyjnego, A udytorzy doszli do przekonania, że zaw iera on m otyw y w sposób n iew y raź­ n y (implicite). Sędziowie bow iem apelacyjni zaznaczyli, że prze­ prow adzili dokładne b adanie ak t I instan cji i że ra ty fik u ją n a pod­ staw ie m otyw ów , praw n y ch i faktycznych, k tó re w nim się m iesz­ czą 26.

N ależy dodać że T urn u s R otalny, coram S errano , nie orzekł n ie­ ważności d e k re tu ratyfikacyjnego, pozbawoinego „explicite” mo­ tyw ów praw n y ch i faktycznych dla in n ej ra cji. A udytorzy po p ro stu uw ażali, że ta k a decyzja sprzeciw iałaby się kanonow i 15 K.P.K., poniew aż w tej m aterii istn ieje rozbieżność w in te rp re ­ tacji n a tu ry i fo rm y d ek retu ratyfikacy jnego 27.

P ierw szy d ek ret R otalny, k tó ry zajął w yraźn ie stanow isko p rze­ ciw ne konieczności m otyw ow ania dek retó w raty fik acy jn y ch , zo­ stał w ydan y dn ia 18 g ru d n ia 1972 r., coram Pinto.

D ekret ratyfik acy jn y , tw ierdzi Pinto, je st w ażny m imo b ra k u m otyw ów praw n y ch i faktycznych, a na poparcie swej opinii przytacza n astępujące argu m enty:

a) R aty fik ac ja w znaczeniu słow nym oznacza uznanie czyn­ ności p raw n ej, dokonanej przez in n ą osobę, zgodnie z zasadą „A lienum negotium ra tih a b itio n e fit m eum ”. W praw dzie w ty m znaczeniu te rm in „ratih ab itio ” w ystępu je w p ra w ie pryw atn ym , ale nic nie stoi n a przeszkodzie, b y zastosow ać go rów nież do pro­ cesu i w yroku, ty m bardziej, że używ a go P raw odaw ca w M otu P roprio. S tą d ra ty fik a c ja w yro k u I in stan cji polega n a tym , że T ry b u n a ł apelacyjny u zn aje go za swój w y r o k 28.

b) Do ra ty fik a cji w yro k u I instan cji w ystarczy bad an ie ak t spraw y, a n ie jest w ym agane przeprow adzenie postępow ania

są-20 D ekret z dia 15 grudnia 1972 г., c. Serrano (in c. Montis Regalis, n. 6): „vix ulla p raebetur decidendi ratio; e t hoc m axim e dolendum est... A t quia Judices appellationis expresse adnotent se instituisse praevium et diligens exam en actorum causae ac processus prim i gradus ac decrevisse ratihabitionem „attenti rationibus quibus sententria (primi scilicet gradus) innititur, perpensis anim adversionibus a Sacro Vinculi Defensore adhibitis, perlectis item anim adversionibus exquisitis ac obtentis a p artibus” — unde censendi sunt iidem Judices debita dili­ gentia et decisionis argum entis plus m inusve implicitis prolatis decre­ tum redegisse”.

27 Tamże: „Circa hoc enim... nondum ex stat constans atque unanim is jurisprudentia... P rae oculis habitis tum diversa interpretatione quae fit de n a tu ra et form a talis decreti, tum strictiore sensu quo accipienda esset eiusdem nullitas ad norm am can. 15 — neque haec ratio gravis habita est u t ratihabitio hoc capite im pugnetur”.

'8 D ekret z dnia 18 grudnia 1972 r., c. Pinto (in с. Burdigalen., η. 3): „Quodsi hucusque vocabulum de negotiis privatis agendo tantum m odo usurpabatur, nihil prohibet quominus legislator ipso ta tu r pro casu quo superius Tribunal praecedentem sententiam facuat suam ”.

(11)

134 Ks. A. Stankiewicz [10] dowego, ja k to m a m iejsce przed w ydaniem w yroku. W ynika stąd, tw ierd z i P into, że d e k re t ra ty fik a c y jn y m a c h a ra k te r poza­ sądow y, co zresztą potw ierdza sam Praw odaw ca, m ówiąc o d ek re­ cie, a n ie o w yroku, o ra ty fik a c ji w y roku I instancji, a n ie o jego zatw ierdzeniu. D latego też, k o n tynuuje Pinto, tek st M otu P ro p rio n ie żąda m otyw acji dekretu, gdyż posiada on te sam e m otywy, co w y ro k I instancji, chyba że T ry b u n ał II in stan cji uw aża za sto­ sow ne dodać jeszcze inne, k tórych nie zaw iera raty fiko w any w y ­ rok. Na te j podstaw ie, k o n k lu d u je Pinto, do d ek retu ra ty fik a c y j­ nego n ie m ożna stosować kan. 1894, n. 2, a ty m sam ym orzekać jego niew ażności z pow odu b ra k u m otyw ów 29.

c) Po w ejściu w życie M.P. Causas M atrim oniales nie jest w ię­ cej w ym agana „duplex sen ten tia conform is”, gdyż w y ro k I in ­ stan cji m a ta k ą moc praw n ą, ja k ongiś w yrok II instancji. Nie- osłabia to w niczym ochrony nierozerw alności m ałżeństw a, uw aża P in to , gdyż zasada podw ójnego w y ro k u została w prow adzona sto­ sunkow o późno przez B enedykta XIV, od k tó rej zresztą odstąpio­ no „in casibus exceptis” (kan. 1990— 1992) 30. Wobec tego i M otu P ro p rio , n ie żądając podw ójnego w yro ku w sp raw ach niew ażności m ałżeństw a, n ie n aru sza w niczym nierozerw alności m ałżeństw a, a kieru jąc się zasadą dobra duchow ego w iernych, p ra g n ie p rz y ­ śpieszyć postępow ania w spraw ach m ałżeńskich i uprościć solen- ności aktów. Do zw yczajnej bow iem solenności sprow adzałoby się w ydanie w yroku w II in stancji, jeśliby je poprzedziło tylko zbadanie a k t I in s ta n c ji31.

d) In n y arg u m en t, w ynika z p ra k ty k i S y g n atu ry A postolskiej. T ry b u n a ł ten, ja k wiem y, je st kom p eten tn y do p rzekazyw ania

29 Tamże: „Nam ad faciendam propriam sententiam prim ae instantiae, quae valida sit et iusta inveniatur, sufficit novum exam en actorum cunctorum processus prim i gradus, ex p arte Tribunalis superioris. His in adiunctis collegii pronuntiatio est extraiudicialis ex sua natura, et num quam sententia erit, tam etsi sub form a sententiae recensetur... Sic explicatur cur in M. P. non adhibeatur „sententia” sed „decretum ”, non dicatur „confirm are” sententiam sed „ratam habere”, non praescri­ b a tu r u t m otiva seu decisione inveniuntur, nisi exponantur diversa. Norma igitur can. 1894, 2° nullam applicationem hic habet”.

30 Por. Const. Benedicti XIV Dei miseratione, diei 3 novem bris 1741, Fontes C. J. C., vol. I, n. 318. Przed Kodeksem postępowanie skrócone, w którym nie była konieczna „duplex conformis”, zostało unorm owane dla całego Kościoła dekretem Kongregacji św. Oficjum z dnia 5 czerw­ ca 1889. (Pontes С. J. C., vol. IV, η. 1118).

31 Cyt. dekret z dnia 18 grudnia 1972 г., с. Pinto, n. 3: „Duplicem conformem aequivalenter in processu breviore haberi minime deducitur ex praescripto M. P. art. IX, § 1... Nunc tandem M. P. „Causas M atri­ moniales” ex motivo boni anim arum , duplicem conformem non exigit ubi T ribunal secundae instantiae, novo exam ine causae peracto, sen­ tentiam affirm ativam prim i gradus suam facit nam in talibus adiunctis novae sententiae pronuntiatio reduceretur ad m eram sollemnitaem...”

(12)

apelacyjnym T ry bu nałem W łoskim definityw nych orzeczeń Sądów K ościelnych w spraw ach m ałżeństw konkordatow ych, celem n a ­ d an ia im skutków cyw ilnych. Otóż S y g n atu ra A postolska dotych­ czas jeszcze nie odrzuciła żadnego d ek retu raty fik acy jnego ze w zględu n a b ra k m otyw ów , a dla osiągnięcia skutków cyw ilnych żąd a tylko dwóch egzem plarzy w yroku I in stan cji i d ek retu ra ty fi­ kacyjnego, zaopatrzonego w klauzulę e g z ek u cy jn ą32.

P rzytoczony powyżej dekret, coram P into, w dotychczasowej ju ry sp ru d e n e ji R otalnej stanow i novum . N aw iązał do niego T u r­ nus R otalny, coram Ew ers, w d ekrecie z dnia 3 m arca 1973 r., lecz opow iedział się za dotychczasow ą p ra k ty k ą Roty, żądającą m o ty ­ w acji dekretów . Na poparcie swego tw ierdzen ia Ew ers przytacza d e k re t z dnia 19 k w ietn ia 1972 r., coram De Jorio, pom ijając fra g ­ m e n t tra k tu ją c y o niew ażności d ek retu pozbawionego m otyw acji o raz opinię L efebvre’a o konieczności uzasad niania dekretu, po­ niew aż posiada on p ra w ie tak ą sam ą moc praw n ą, ja k w yrok de­ finityw ny .

J e s t rzeczą charakterystyczną, że T urn u s R otalny pod prze­ w odnictw em E w ersa nie orzekł w prost nieważności dek retu r a ­ ty fikacyjnego nie posiadającego m otyw ów , uczynił to jed n ak po­ śred n io (indirecte), poniew aż odesłał spraw ę do II in stan cji i za­ żądał w y dan ia d ek retu um otyw ow anego 33.

N ależy stw ierdzić, że m imo rozbieżności poglądów w spraw ie m otyw acji dekretów ratyfik acy jn y ch , w p ra k ty c e R otalnej dotych­ czas nie w ydano żadnego tego rodzaju dekretu, k tó ry by nie po­ siad ał m otyw ów „in iu re e t in facto”.

N atom iast d ek rety odsyłające spraw ę na drogę procesu zw y­

32 Por. L itt. d. 25 octobris 1971 (De documentis producendis ad

civiles effectus tribuendos sententiis nullitatis post M. P. „Causas M a­ trim oniales”), Apollinaris, 44 (1971) 60,9—610; Periodica, 61 (1972) 166— 167.

33 D ekret z dnia 3 m arca 1973 r., c. Ewers (in с. M ileten, seu Rhegi- nen., p. 3): „A ttento attam en quod decretum ratihabitionis innitendum est „motivis seu rationibus decidendi non tantum quia quod substan­ tiam est sententia, sed etiam u t m anifesta fiat recta adm inistratio justitiae et quidem in re tan ti momenti, cum in discrimen veniat indisso- lubilitas seu omnimoda firm itas Christiani coniugii” (in una Osnabrugen., N. M., decretum diei 19 aprilis 1972 coram De Jorio); recte igitur scrip­ tum fuit: „il decreto... é atto che ha quasi forza di sentenza definitiva, e perciô dovrà essere m otivato in diritto e in fatto perché ne risulti il fondam ento” (C. Lefebvre, II Motu Proprio .„Causas M atrim oniales”, Torino—Milano 1972, p. 50); пес alia est praxis constanter penes N. S. T. inducta, etsi passim singularia decreta (v. gr., in una B urdiga- len. N. M., decretum diei 18 decembris 1972 coram Pinto, num. 3) con­ ten d u n t opus non esse motivis decidendi”.

D ekret „in parte dispositiva” orzeka: „Tribunal Regionale Campanum aliud edat Decretum in quo exponat, breviter quidem, m otiva decidendi”.

(13)

136 Ks. A. Stankiewicz [12]

czaj nego w zasadzie są pozbaw ione m otyw ów , m im o że Bej an, jak to w idzieliśm y pow yżej, żąda rów nież m otyw acji tak ich dekretów .

N ie podaw anie m otyw ów w ta k ic h d ek retach m ożna uzasadnić obaw ą Sędziów przed ujaw n ien iem negatyw nego stanow iska wo­ bec przedłożonej im spraw y. N ie chcą bowiem , by m otyw acja d e­ k re tu posłużyła stronom lu b ich adw okatom za dowód, że sp raw a zakończy się w yrokiem negatyw nym . Mimo to, zdarzają się w ypad­ ki, w k tórych A udytorzy u zasadniają n aw et ta k ie dekrety.

III. A pelacja stro n y pozw anej

Czy m ożna ratyfikow ać w yrok I instancji przy zbiegu apelacji O brońcy w· m: o raz stro n y pozw anej — oto in n y problem , dotych­ czas a u to ry ta ty w n ie nie rozw iązany, ja k i pow stał p rzy aplikacji M otu Proprio.

Trudność tę przew idział pierw szy kom entarz do M.P. pióra O rlando Di Jorio, któ ry w ypow iedział się za w yłączeniem ap lik a­ cji postępow ania skróconego p rz y apelacji stro n y p o z w a n e j34.

O pinia ta znalazła p rzych ylne p rzyjęcie n ie ty lk o w śród innych a u to ró w 35, ale rów nież u A udytorów Roty, k tórzy przy zbiegu apelacji O brońcy w. m. z apelacją stro n y pozw anej, zaczęli odsy­ łać sp raw y „ad o rd in ariu m tra m ite m iu ris”, czyli na drogę p ro ­ cesu zwyczajnego.

T akie rozstrzy gn ięcie spotykam y już w dekrecie z dn ia 3 m arca 19f2 r., coram A gustoni. W yłączenie procesu skróconego uzasad­ nia on tym , że apelacja O brońcy w. m. n ie pom aga w niczym stro n ie pozw anej, broniącej ważności swego m ałżeństw a. O brońca w . m. p rz y T ry b u n ale II in stan cji nie jest bow iem zobow iązany do pisan ia sw ych uw ag „pro vinculo” i dlatego stron a pozw ana, zachow ując odrębność sw ych interesów , m a pełne praw o do obro­ n y sw ych p ra w w procesie z w y cza jn y m 36.

34 Di J o r i o O., dz. cyt., s. 14.

85 F i l i p i a k B., De m otu proprio „Causas M atrimonieles”, Ephem e­ rides J. C., 27 (1971) 444; C o l a g i o v a n n i Ae. dz. cyt., s. 45. Przeciwne stanowisko zajęli: B e r s i n i F., dz. cyt., s. 29; F e r r a t a - N a p o - l e o n i , dz. cyt., ss. 7—19; L e f e b v r e C., dz. cyt., s. 48; B e r n a r ­ d i n i E., dz. cyt., s. 55.

38 D ekret z dnia 3 m arca 1972 r., с. Agustoni (in c. Bononien.): „Ta­ men p arti integrum ius m anet directe et per seipsam recurrendi ad Tribunal appellationis, si et in quantum se gravatam sentit per latam sententiam . Quo in casu habetur concurrentia vel potius conflictus appellationum et tunc, prae oculis habito diverso motivo et obiecto form ali, alius atque modus adesse debet ut nemini aditus ad suum ius praepediatur... Si autem pars conventa pro suo gravam ine recu rrat, tunc haec via non omnia iura tuetur... et tunc eligenda est via exam inis ordinarii causae”.

(14)

P odobnie w ypow iedział się rów nież M ercieca w dekrecie z dnia 17 m arca 1972 χ. Uważa on, że można ratyfikow ać w yrok I in sta n ­ cji drogą postępow ania skróconego ,jeżeli n ie wchodzi w g rę ape­ lacja stro n y pozw anej, albo, gdy ta zrzeknie się a p e la c ji37·

Zasadniczy jedn ak d ek ret w spraw ie w ykluczenia aplikacji M.P. przy zaistnieniu apelacji stro n y pozw anej, został w ydany dnia 22 m arca 1972 r., coram Canals.

Z treści d ek retu w ynika, że w te j k o n k retn ej spraw ie pow stał spór m iędzy Obrońcą w.m. i P rom otorem Spraw iedliw ości, do­ tyczący możliwości zastosow ania no rm procesu skróconego przy zaistnieniu apelacji M otu Proprio; przeciw ne zdanie podtrzym y­ w a ł P rom o to r Spraw iedliw ości, k tó ry n aw et w ysunął p ro jekt, b y T urn u s R otalny p o traktow ał ten spór jako sp raw ę w padkow ą i rozstrzyg nął dekretem . T urnus R otalny pod przew odnictw em C anals’a n ie p rz y ją ł tej propozycji, ale dekretem skierow ał sp ra­ w ę n a drogę procesu zwyczajnego, uzasadniając swe postępow anie tym , że nie m ożna stosować M otu P roprio, ponieważ w tej sp ra ­ w ie apelację w niosła rów nież stro n a p o z w a n a 38.

A rg u m en ty powyższej decyzji są następujące:

a) Nie m ożna rów nocześnie rozpatry w ać apelacji Obrońcy w.m. oraz stro n y pozw anej, poniew aż pierw szej służy proces skrócony, czyli przew idziany w M.P., drugiej zaś proces zw yczajny, p rze­ w idziany w Kodekcie i w In stru k c ji „P rov id a M ater” 39.

b) W m yśl art. V III, § 2 M.P. K olegium może w ysłuchać stronę pozw aną, ale nie m a ona do tego żadnego prawa· Poniew aż nie da się utrzym ać tw ierdzenia, że P raw odaw ca pozbaw ił ją praw a do obro n y w łasnego stanow iska, wobec tego nie m ożna stosować nowego postępow ania procesowego, skrócnego, (processus brevior), jeśli od w y ro k u I in stan cji apeluje nie tylko O brońca w. m., ale rów nież stro n a pozwana.

Na zarzut, że now e p raw o procesow e nie zab ran ia w sposób w y ­ raźn y stosow ania postępow ania skróconego przy zbiegu apelacji

87 D ekret z dnia 17 m arca 1972 г., с. Mercieca, (in c. Brixien., η. 4): „Absente appellatione partis gravatae vel ea appellationi jam interpo­ sitae renuntiante, nulla difficultas habetur quin causa definiri possit processu breviori”.

Należy zaznaczyć, że apelacja strony pozwanej i jej sprzeciw orze­ czeniu nieważności m ałżeństwa zachodzi najczęściej w tych krajach, gdzie skutki orzeczeń kościelnych m ają moc praw ną w systemie praw a świeckiego. W tedy bowiem strona pozwana, sprzeciwiając się nieważ­ ności m ałżeństwa, broni również swych praw m aterialnych.

38 D ekret z dnia 22 m arca 1972 r., с. Canals (in c. Placentina, η. 2): opis kontrow ersji podaje stan spraw y (facti species) dekretu.

39 Tamże, η. 1: „Certum est quod appellatio Defensoris Vinculi et appellatio p artis gravatae p ertractari nequeunt simul alia iuxta Μ. P. „Causas M atrim oniales” et alia iuxta Codicem et Instr. „Provida M ater”.

(15)

138 Ks. A. Stankiewicz [14]

stro n y pozw anej, C anals odpow iada, że argu m en t „ex silentio” nie w ystarczy. Nie m ożna bow iem zaprzeczyć, że jest to w y jątek od zw yczajnego ry tu apelacyjnego, k tó ry przecież nie został zniesiony, lecz potw ierdzony przez M otu P roprio: „firm is m an entibu s reliquis n o rm is canonicis circa processum ”.

A zatem , k onklud uje Canals, poniew aż postępow anie skrócone je s t czymś w yjątko w ym w stosun ku do procesu zw yczajnego, n a ­ leży je tłum aczyć ściśle. M ożna je stosować tylko przy apelacji obrońcy m.m., a n ie w przypadku, gdy apelację założyła rów nież stro n a pozw ana 40.

Jed n ak że decyzja C analsa nie został aprzy jęta przez w szystkich A udytorów .

Ju ż bow iem d ek ret z d n ia 6 lipca 1972 r., coram M undy, stw ie r­ dza, że apelacja stro n y pozw anej nie sprzeciw ia się aplikacji M otu Proprio, byleby przyznano jej p ra w o do przedłożenia d o ­ wodów, n a któ ry ch opiera sw e tw ierdzenie 41.

Jeszcze w yraźniejsze stanow isko przeciw ko decyzji C analsa za­ ją ł De Jorio.

W dekrecie z dnia 11 października 1972 r. stanow i, że M otu P ro p rio należy stosować n aw et w tedy, jeśli k tó raś ze s tro n sprze­ ciw ia się orzeczeniu niew ażności m ałżeństw a. Pokrzyw dzonem u

bow iem zawsze słu ży re k u rs do III instancji. A praw o do założe­ n ia re k u rs u byłoby niezrozum iałe, gdyby chodziło ty lk o o stronę procesow ą, stara ją cą się o orzeczenie nieważności m ałżeństw a. D latego zupełnie „legitim e” m ożna raty fik ow ać w yrok I in stancji

40 Tamże, n. 2: „Sed, si appellatio p artis gravatae p ertractetu r iuxta novam legem processualem, pars, quidem, potest interpellari et audiri a Collegio (cfr. V III § 2) sed ius nullum habet u t audiatur atque se defendere possit. Cum autem sustineri nequeat p artem gravatam fuisse suo iure a Legislatore expoliatam , nova lex processualis applicari non potest”.

n. 3c: „Utique nova lex expresse non prohibet ritum breviorem con­ currente appellatione partis gravatae. A t heic non agitur de silentio: negari enim nequit ritu breviore exceptionem factam fuisse ordinario r itu i appellationis, qui hucusque abrogatus non est immo confirm atus verbis proemii: „firmis m anentibus reliquis canoncis norm is circa p ro ­ cessum”.

Quare, cum processus brevior u ti exceptio sit stricte interpretandus, nonnisi uno Defensore Vinculi appellante procedere potest”.

W części rozstrzygającej dekret stanowi: „obstante appellatione partis conventae, M. P. „Causas M atrim oniales”, minime applicari posse” (p. 5).

41 Dektret z dnia 6 lipca 1972 r., c. Mundy (in c. Romana, n. 27): „Judices ecclesiastici procedere possunt et ten en tu r ad norm am proces­ sus brevioris in art. VIII M. P. „Causas M atrim oniales” requisiti, dum ­ modo saltem p a rti opponenti antea ius concessum fu erit suas novas petitiones et rationes super quibus fundantur porrigendi, et anim adver­ siones suas vel Patroni, si quem habeat, exhibendi”.

(16)

w p rzypadku, gdy któraś ze stro n sprzeciw ia się w yrokow i orzeka­ jącem u nieważność m ałżeństw a 42·

W n astęp n y m dekrecie, z dnia 20 g ru d n ia 1972 r., De Jorlo odrzuca tw ierdzenie, jakob y stosow anie M otu P ro prio pozbaw iało stro n ę pozw aną p ra w a do obrony. Może ona bronić n ierozerw al­ ności swego m ałżeństw a rów nież w in n y sposób, a podw ójny w y ­ ro k za niew ażnością m ałżeństw a jest pochodzenia ściśle kościel­ nego, jako że wywodzi się z pozytyw nego p ra w a kanonicznego, k tó re Ojciec św. m oże zm ienić 43.

N ależy zaznaczyć, że d ek rety coram De Jo rio n ie m ów ią w y­ ra źn ie o apelacji stro n y pozw anej, tylk o o jej sprzeciwie, k tó ry jed n ak apelacji nie w yklucza, a najczęściej ją suponuje.

Doszło w ięc do rozbieżności w ju ry sp ru d e n cji R otalnej w in te r­ p re ta c ji norm M.P. w w y p ad k u apelacji stro n y pozw anej. Roz­ bieżność tę podkreśla Pom pedda w dekrecie z dnia 23 paździer­ nik a 1972 r.

N iektóre d e k re ty R otalne, stw ierdza Pom pedda, utrzy m ują, że n ie m ożna stosować now ych norm procesowych, jeśli stro n a po­ zw ana sprzeciw ia się orzeczeniu niew ażności swego m ałżeństw a lu b ap elu je od w y ro k u „pro n u llita te ”. T akie jed n ak rozw iązanie nie jest pow szechnie przyjm ow ane, poniew aż in n e decyzje R otalne zajęły przeciw ne stanow isko. Jedno jest pew ne, że p rzy istn ien iu w ątpliw ości p raw n ej zgodnie z k an . 11 K.P.K. nie m ożna urgow ać niew ażności a k tu 44.

42 D ekret z dnia 11 października 1972 г., с. De Jorio (in c. Bononien., η. 3): „Infrascripti P atres pro explorato habent praescripta illarum L itteraru m Apostolicarum servanda esse etiam quando alteru ter de contrahentibus obsistat declarationi nullitatis. Nam η. IX § 1 providet recursum adversus D ecretum Conlegii non modo Defensoris Vinculi sed etiam partis. Nunc autem non intelligitur recursus partis, quae certa­ v erit pro n u llitate adversus Decretum , quod ratam habuerit sententiam assum ptioni faventem . E t ideo legitime editur decretum ratihabitionis etiam quando u na ex partibus obsistat declarationi nullitatis”.

43 D ekret z dnia 20 grudnia 1972 r., c. De Jorio (in с. Romana, η. 3): „Non desunt qui censeant... Tribunal ratam habens sententiam prim i gradus per decretum , privare alteram partem assum ptioni adversam medio tuendi proprium ius. At id minime verum est. Jus enim tuendi indissolubilitatem proprii m atrim onii potest efficaciter exerceri et alia ratione: non est necessaria duplex sententia, quae ceterum praescripta est ju re positivo ecclesiastico, quod a Summo Pontifice im m utari potest, non ju re naturae...”

44 D ekret z dnia 23 października 1972 r., c. Pom pedda (in c. Colonien., p. 3): „Equidem, quod attinet ad legitim itatem procedurae adhibitae a Tribunali Monasteriensi, P atres prae oculis habuerunt nonnullas Nostri Ordinis decisiones quibus declaratum est applicari non posse novam legem processualem in causis actis contradicente aut saltem appellante p arte conventa; nec tam en eiusmodi jurisprudentia dici potest commu­ nis, cum et aliae decisiones aliter intellexerint penes A. S. T. legis

(17)

140 Ks. A. Stankiewicz [16]

Z decydow anie przeciw ne stanow isko przeciw ko opinii w yklucza­ jącej aplik ację M otu P ro p rio p rzy zaistn ieniu apelacji stro n y po­ zw anej, z a ją ł P in to w dekrecie z dnia 18 gru d n ia 1972 r.

Z treści d e k re tu w ynika, że O brońca w.m. podniósł zarzu t n ie ­ ważności d ek retu ratyfikacyjnego, poniew aż T ry b u n ał II instan cji dokonał raty fik a cji w yro ku I instancji, nie zw ażając na apelację stro n y pozw anej. Obrońca w.m. pow ołał się p rz y ty m n a d ek ret, coram C anals, że ra ty fik a c ji n ie m ożna stosować p rzy apelacji stro­ n y pozw anej i tw ierdził, że T ry b u n a ł II in stan cji przez aplikację M.P. pozbaw ił stro n ę pozw aną p ra w a do obrony i ty m sam ym n a ­ ra ził n a niew ażność d ek ret ra ty fik a c y jn y 45.

T u rn u s R otalny, coram P into, w powyższym dekrecie zdecydo­ w anie odrzucił zarzu ty O brońcy w.m . Co w ięcej, jako pierw szy spośród A udytorów w ysunął tw ierdzenie, że stronie, k tó ra czuje się pokrzyw dzona w yrokiem I in stancji, już nie służy praw o do ape­ lacji.

A pelacja bow iem co do sw ej isto ty pochodzi z p ra w a n atu ry , ale co do form y pochodzi z p ra w a pozytyw nego ludzkiego. P raw o do apelacji może być n iekiedy ograniczone, jak to czyni kan. 1880 K .P.K . Jeżeli w ięc w spraw ach, k tó re należy rozstrzygnąć „expe­ ditissim e” stronom nie służy apelacja (kan. 1880, n. 7), tak sam o można powiedzieć, że art. V III M.P. nie d aje p ra w a do apelacji stro n ie pokrzyw dzonej, by n ie przedłużać postępow ania w II in ­ stancji. A zatem , wobec m ilczenia art. V III M.P. należy przyjąć, że stro n ie pokrzyw dzonej już nie służy środek odw oław czy od w y ro k u I in stancji, inaczej bow iem od jej woli zależałoby czy w II in stan cji m ożna zastosow ać postępow anie skrócone, czy też nie. N ierozerw alność m ałżeństw a je st zabezpieczona przez udział O brońcy w.m. w II instan cji 4β.

Nie jest rzeczą łatw ą, tw ierd zi P into, odróżnić co stanow i zasadę ogólną, a co w yjątek. Jed n ak że n ależy przyjąć, że art. V III M.P. stanow i norm ę ogólną, k tó rą zawsze należy zachować po w yroku

novae praescriptum . Stante igitur dubia interpretatione, a fortiori urgen­ da est can. 11 norma, ex qua actus nullus habendus est tantum m odo, si lex id expresse au t aequivalenter sta tu a t”.

45 D ekret z dnia 18 grudnia 1972 r., c. Pinto (in с. Burdigalen., η. 4). 46 Tamże, η. 5: „Parti quae se gravatam p u tet haud com petit ius appellandi in processu de quo in M. P. V III neque iure n atu rali nec positivo... finis reddendi expeditiorem processum m atrim onialem , ob bonum anim arum , iustificaret quod in M. P. V III ius appellandi parti quae se gravatam p u ta t non concederetur, nam partium interventus longas m oras afficit. E t rev era praedictum ius in VIII haud fuisse con­ cessum inde deducitur quod de eo hic omnino siletur, dum in IX expres­ se agnoscitur. Nec credendum est applicationem M. P. relictam fuisse arb itrio conventi qui iure suo abuti saepissime posset. Negari autem nequit tuitionem sacram enti obtentam ex interventu Defensoris Vinculi in tuitionem contractus redundare”.

(18)

pozytyw nym I instancji. N atom iast do K olegium II instan cji n a­ leży osąd, czy spraw ę pow inno się rozpatrzeć w drodze procesu zw yczajnego. W ynika stąd, że postępow anie w edług norm M.P. w żadnym w y p ad k u n ie stanow i w y jątk u od zasady ogólnej 47·

S tro n a pokrzyw dzona m a praw o do obrony w I in stan cji — ko n ty n u u je P in to — gdyż całkow icie odm aw iając jej tego praw a narazim y się n a nieważność w yroku. W p rzy p ad k u zaś częściowego pozbaw ienia jej tego p raw a, w y ro k jest w ażny, chociaż n iesp ra­ w iedliw y. I ty lko p rzy zaistnieniu tej przesłanki, tj. częściowego pozbaw ienia p ra w a do obrony, w II in stan cji należy skierow ać sp ra w ę n a drogę procesu zw yczajnego 48.

Wobec rozbieżności stanow isk w spraw ie możliwości aplikacji M.P. p rz y apelacji stron y p o z w a n e j49, T urn u s R otalny, coram A gustoni, w dekrecie z dnia 21 lutego 1973 r. w y raził życzenie, by ,„,dubiu m ” zostało au to ry ta ty w n ie rozstrzyg nięte przez kom pe­ te n tn ą w ładzę. A gustoni bow iem przyznaje, że w k ilk u d ekretach przychylił się do opinii w ykluczającej ap lik ację M.P. p rz y apelacji strony p o z w a n e j50. Obecnie zaś konstatuje, że żadna z dwóch opinii nie posiada decydujących argum entów i dlatego sp raw a pozostaje n adal sporna, a ju ry sp ru d en cja R otalna zaczyna się

47 Tamże: „lam vero M. P. V III est norm a generalis semper servanda post prim am sententiam m atrim onii nullitatem declarantem . Ordinarium ezam en secundi gradus tunc tan tu m obtinet cum ad norm am § 3 eiusdem V III collegium id decernit. Non est igitur norm a specialis quae norm ae generali exceptionem faciat”.

48 Tamże: „Quamobrem, iure defensionis denegato, sententia est insa- nabiliter nulla, dummodo denegata fuerit partibus possibilitas sese defendendi... Quodsi non omnino ius defensionis fuerit denegatum, sen­ tentia valebit, a t ob laesum ius subiectivum defensionis ab ipso naturali iure prom anans, sententia erit iniusta et ideo appellabilis. Tunc ad ordinarium exam en secundi gradus causa est adm ittenda”.

49 Za możliwością aplikacji M. P., mimo sprzeciwu strony pozwanej, wypowiedział się również S e r r a n o w dekrecie z dnia 15 grudnia 1972 r. (in с. Montis Regalis, η. 6): „cum ratio eadem sit indoles publica brevioris processis. Quamobrem oppositionem conventae in altera instan­ tia, et usum, ea non obstante, form ulae simplicioris u t absque appella­ tionis judicio ordinario ratih ab eretu r decisio prim i gradus; nihil habuere P atres grave adversus eiusdem ratihabitionis Decretum ”.

50 D ekret z dnia 21 lutego 1973 r., c. Agustoni (in c. Theatina seu Teramen., n. 1, 2): „Sunt enim qui negant concedi posse processum b re ­ viorem quando pars conventa appellationem interposuit; quam senten­ tiam aliuando secuti sumus... Sunt vero qui contrariam tenent opinio­ nem, idest causa, etiam appellante parte conventa, adm itti posse ad brevius examen, omnibus et singulis casibus perpendendis perpensis a Turno. N eutra pars autem ipsum textum legis ad suam audet trahere opinionem cogentibus argum entis atque in stan ter desideratur authentica interpretatio legis, quae jurisprudentiam firm et”.

51 Tam żeł „Res controversa m anet; sed progressu tem poris et ju ris­ prudentia N. S. F. inclinare videtur in illam partem in qua conceditur

(19)

142 Ks. A. Stankiewicz [181

przychylać raczej opinii, k tó ra opow iada się za ap lik acją M otu P ro p rio p rzy zaistnieniu ap elacji stro n y pozw anej. W procesie m ałżeńskim , słusznie podkreśla A gustoni, chodzi o w yk ry cie praw dy, k tó ra n ie krzyw dzi żadej stro n y procesow ej, a M otu P ro ­ p rio zostało w ydane w celu przyśpieszenia postępow ania w II in ­ stancji.

Zakończenie

Z powyższego om ów ienia ju ry sp ru d e n cji R otalnej, o bejm u jącej okres od 1. X. 1971 r., do 30. IV. 1973 r., w ynika, ja k w iele za­ gadnień w yłania się p rzy stosow aniu now ych norm p ro ced ural­ nych. Rozbieżności, jak ie m ożna zaobserw ow ać dowodzą rz etel­ ności, w poszukiw aniu ta k ie j w ykładni, k tó ra by zachow ując w ierność ustaw ie, jednocześnie m ogła realizow ać cel M.P., tj. przyśpieszenie postępow ania w II instancji. O tw a rta zaś i po­ głębiona dyskusja, przyczyni się do uściślenia term in ó w i udosko­ n alenia pro ced ury apelacyjnej.

SOMMARÏO

In questo articolo sono stati p resen tati e discussi i più recenti decreti Rotali riguardanti il procedim ento del M.P. Causas Matrimoniales.

Alcuni di loro si riferiscono ai probierni pratici, cioè alla nécessité dell’analisi deqli atti processuali e non soltanto della senteza del prim o grado, come suggerrirebbe l’espressione del M.P. Visa sententia (art. VIII, § 3). A ltri invece riguardano i probierni im portanti per la dottrina e contem plano la nécessita o meno della motivazione dei decreti di ra ti- fica, e possibilité dell’applicazione del M.P. nel caso dell’appello della p a rte lesa.

Osservate alcune divergenze della giurisprudenza Rotale, sia nel caso di applicazione dei M.P. quando appella anche la parte convenuta, sia ri- guardo alla nécessita delle m otivazioni i decreti in parola dim ostrano la serietô delle discussioni e m irano a trovare 1’interpretazione adeguata della legge in modo ehe corrisponda al fine della medesima e al bene delle anime.

ratihabitionis brevior cursus processualis, etiam appellante p arte con­ venta” ; n. I, 3, 5: „Non agitur enim in causis m atrim onialibus de certa­ m ine in ter fortiorem et debiliorem in quo fortiori, vi vel astutia, victoria arrideat: victrix una est veritas a qua nem ini fit iniuria”.

Cytaty

Powiązane dokumenty

In Fig 1 results from Direct Numerical Simulations illustrate qualitatively that that the temperature fluctuations are indeed correlated at large scales.. Indeed, comparing

However, in the case of canonical boundary-free turbulent shear flows such as turbulent jets, wakes and mixing layers, one can predict how the characteristic mean velocity

Measures in the second layer, however, can be justified if other values than flood protection become prevalent.

Based on an analysis of the electronic and atomic structures of Re f11¯21g and f10¯11g TBs, it is argued that the anomalously low energies of f11¯21g twins originate from the

Als wordt gekeken naar een lijst van veel voorkomende activiteiten bij nieuwbouw beheer/onderhoud, dan valt in figuur 11 op dat elke activiteit in meer of mindere mate zelf

[Authorities in Charge] China Publishing Group [Sponsor] China Translation&Publishing Corporation [Publishing] The Center of China Periodical Press. [Associate Sponsors]

In rivers with hybrid alternate bars (rather common in real cases), the results show also that if the training wall starts in the upstream part of a steady bar the smaller

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl, gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski