Władysław Kret
"Historia Kościoła katolickiego na
Śląsku. T. I, Średniowiecze. Cz. 3:
1417-1520", Józef Mandziuk,
Warszawa 2005 : [recenzja]
Saeculum Christianum : pismo historyczno-społeczne 13/1, 289-293
R E C E N Z J E
I
O M Ó W I E N I A
S a e c u lu m C h ristia n u m
13 (2006) n r 1
Ks. Jó z e f M a n d z i u k, Historia K ościoła katolickiego na Śląsku. T. I. Średniowiecze. Cz. 3: 1417-1520. W arszaw a 2005, W ydaw. UKSW, ss. 471, 3 mapy.
K olejny to m m ilenijnej m onografii Śląska ks. prof. Jó z e fa M andziuka, oczekiwany z niecierpliw ością przez historyków zajm ujących się szczególnie Śląskiem , duchow nych ja k i świeckich, zasp ak aja w pełni, po d o b n ie ja k w przypadku p o p rzed n ich tom ów tej wielkiej naukow ej ep o p ei, ich oczekiw ania.
D otychczas ukazały się n astęp u jące tom y h istorii K ościoła śląskiego: Tom I. Ś red n io wiecze. Cz. 1: do 1302 r., Cz. 2: 1302-1417, Cz. 3: 1417-1520; Tom II. Czasy reform acji pro testan ck iej, reform y katolickiej i k o n trrefo rm acji 1520-1742 r.; Tom V Tablice c h ro nologiczne.
W szystkie w ym ienione pozycje zostały doskonale usytuow ane w h istorii Śląska w o p arciu o u stalen ia w cześniejszych badaczy i historyków polskich oraz niem ieckich, a o becnie u zu p ełn io n e i ubo g aco n e w ieloletnim i b ad an iam i ź ró d eł rękopiśm iennych i drukow anych przez A u to ra. O p a trzo n e dodatkow o indeksam i osobow ym i i rzeczow y m i pozw alają n a b ard zo łatw e i d o k ład n e korzystanie z przedstaw ionych praw d h isto rycznych, naw et d la początkujących osób, rozpoczynających sw oją przygodę z historią.
Tom I, cz. 3 składa się z trzech kolejnych rozdziałów od X I - X III. R ozd ział X I p re zentow anej publikacji u kazuje dzieje sztuki gotyckiej n a Śląsku, w ram ach jej trw an ia h i storycznego w w ym iarze: architektury, rzeźby, m alarstw a i rzem iosła artystycznego. P rzedstaw iona z o stała a rch ite k tu ra w sakralnych budow lach gotyckich, k tó ra odgryw ała zn aczącą ro lę w oddziaływ aniu n a osobow ość człowieka, w tym szczególnie jego sfery duchow ej. Człow iek jak o mały, slaby i grzeszny staw ał w obec Stwórcy wszechrzeczy i podziw iał stw orzony p rzez niego świat. W zro k jego kierow ał się ku górze, w stro n ę n ie bieskiej przestrzeni, pozostając rów nocześnie m ocno zakorzenionym w rzeczywistości ziem skiej. Po drugie arch ite k tu ra wyzw olona od wpływów sztuki rom ańskiej wytworzyła nowy, własny styl, zaw arty w b a rd zo licznych, dziś często bezcennych św iątyniach Śląska. P o d o b n ie z o stała uw ypuklona ro la i znaczenie rzeźby gotyckiej architektonicznej, p rz e nośnej i ołtarzow ej oraz kam iennej. W tym sam ym duchu, wyjątkow ego oddziaływ ania n a człow ieka, ja k też artyzm u, u kazane zostało m alarstw o ścienne, sztalugow e, m in ia tu rowe. N a zakończenie tego rozdziału om ów ione z ostało jeszcze bardzo bo g ate rzem io sło artystyczne, w yrażające się w najróżniejszych aspektach sztuki i tw órczości zło tn i czej, odlew nictw a, sztuki kow alskiej, stolarstw a oraz hafciarstw a.
Po om ów ieniu sztuki gotyckiej n a Śląsku A u to r w kolejnym X II rozdziale ukazał uw arunkow ania polityczne, gospodarczo-społeczne i religijno-kościelne Śląska, w r e aliach których funkcjonow ała d iecezja wrocław ska. N astęp n ie przedstaw ił osobę Ja n a
H u s a i jego radykalny ruch o nastaw ieniu narodow o- społeczno-kościelnym . U w ypuklił groźne i negatyw ne skutki tego k ieru n k u realizow ane naw et w p ostaci w ojen husyckich, prow adzonych przez jeg o naśladow ców i k ontynuatorów . U k azał też b e zp o śred n ie sk u t ki ich prow adzenia w pływające n a pogorszenie się stan u ekonom icznego diecezji, jego stan u p o siad an ia o ra z d okonyw anie licznych grabieży m ienia k ościelnego i zniszczeń sa m ych obiektów kościołów i klasztorów .
N astęp n ie w tak nakreślonej szczegółow o sytuacji politycznej i społecznej u kazane zostały rządy czterech biskupów ordynariuszy w latach 1417-1482, z których dwaj p o chodzili za Śląska, je d e n z C zech i je d e n z Niem iec. W szyscy o ni zarządzali biskupstw em śląskim , borykając się z p ro b lem em w alk husyckich, koncyliaryzm em , zatargam i z k a p i tu łą, n iedogodnościam i ekonom icznym i itp. Wszyscy też troszczyli się, w m iarę m ożli wości, o refo rm ę obyczajów i z niesienie podziałów m iędzy duchow ieństw em , w iernością papieżow i i władzy kościelnej. W iele czynili rów nież poprzez zw oływ anie i odbyw anie synodów , m ających n a celu p o d n iesie n ia poziom u m oralnego kleru, ożyw ienia d u szp a sterskiego i liturgicznego, szerzenia k u ltu M ęki Pańskiej, M a tk i Bożej i W szystkich Świętych. Ja k o uzu p ełn ien ie pracy biskupów ordynariuszy z o stała p o k azan a działalność ich w spółpracow ników - sufraganów , poleg ająca p rzed e wszystkim n a udzielaniu św ię ceń kapłańskich, konsekracji świątyń, dzwonów, ołtarzy o raz ud zielan ia sak ram en tu bierzm ow ania.
N astęp n ie om ów ione zostały sprawy duchow ieństw a diecezjalnego i zakonnego, jako stan u m ającego swoje szczególne przywileje, ale też i obowiązki. Z o stało to uk azan e p o p rzez stan liczebny kapłanów , w ykształcenie, przygotow ania konieczne do uzyskania św ięceń kapłańskich, ja k też różnych sposobów pro w ad zen ia życia w ew nętrznego. N a stęp n ie opisane zostały n astro je pa n u jące w śród duchow ieństw a, zw iązane z duchem czasów, w których pracow ali, z dodatkow ym uw zględnieniem słabości ludzkiej natury w życiu m oralnym , a naw et w nadużyciach.
K olejną dziedziną Ślązaków, uk azan ą bardzo szczegółowo, jest ich życie m oralno- o byczajow e, w idziane poprzez pryzm at ich codziennych czynności takich jak: zam ieszka nie, praca, handel, pożywienie, strój, św iętow anie świąt kościelnych i uroczystości d o m o wych, p row adzenia rozrywki i zabaw o raz troski w ładz m iejskich o d o b re obyczaje m iesz kańców. N astępnie z ap re zen to w an a zo stała sym bioza tradycji chrześcijańskiej i dawnych w ierzeń pogańskich wyrażających się w magii, zabobonach, w różbie i czarach, k tó ra n a dal była żywa i o b ecn a w schyłkowym średniow ieczu. W tym aspekcie uk azan a została rów nież ciem niejsza stro n a rozw oju h a n d lu i rzem iosła, m ająca swój negatywny wy dźw ięk w postaci p o b ieran ia p rocentów od wypożyczonego kapitału, czyli lichwiarstwa.
K olejnym zagadnieniem , ukazanym w X II rozdziale, jes t sto su n ek chrześcijańskiej społeczności do Z ydów w yrażający się p ostaw ą antysem icką, a u k azan ą czytelnikowi p rzez pryzm at trzech przyczyn wpływających n a te n stan rzeczy: religijnych, psycholo- giczno-społecznych i ekonom iczno-politycznych. Skutkiem tych uw arunkow ań były prześladow ania, procesy, a naw et pogrom y ludności żydowskiej.
N astęp n ie A u to r przedstaw ił o braz życia religijno-m oralnego m ieszkańców ziem i śląskiej w yrażający się zaangażow aniem osób św ieckich w działalność stow arzyszeń k o
ścielnych-bractw . Stawiały one sobie za cel p ogłębienie życia religijnego o ra z działal- nosć n a rzecz innych osób w dziedzinie wychow aw czo-nauczającym , dobroczynnym , k a techetycznym czy też dewocyjnym. P rzybliżona z o stała rów nież stro n a organizacyjna b ractw o raz sposoby ich funkcjonow ania. W sposób szczegółow y om ów ione zostały b ractw a pod w ezw aniem tajem nic Bożych, M aryjne, pod p a tro n a te m osób Św iętych oraz in n e k o n fratern ie, tak ie jak: szpitalne, biednych, cechow e i kurkow e. Z innych o r ganizacji, k tó re odegrały w ielką ro lę w rozw oju życia religijno - m oralnego, om ów ione zostały cechy rzem ieślnicze poprzez uw ypuklenie ich celów, przynależności, obow iąz ków, w yposażania k aplic oraz odd aw an ia czci sw oim świętym P atronom .
P od koniec X II rozdziału uk azan e zostało zag ad n ien ie m iłosierdzia chrześcijańskie go realizow ane poprzez pow staw anie szpitali, przytułków , sierocińców , dom ów dusz nych oraz wszelkiej dobroczynności otw artej. W szystkie te zam ierzen ia opierały się na przykazaniu m iłości bliźniego, nau ce Ojców K ościoła i zasadzie społecznej św. Tomasza z A kw inu. Z asady te realizow ane z pow odzeniem przez K ościół w rocław ski pozwalały zap o b ieg ać w ielu ludzkim cierpieniom , chorobom , biedzie i nędzy.
K olejny, X III rozdział, rozpoczyna się om ów ieniem sytuacji politycznej Śląska, który z nalazł się pod zarząd em dynastii Jagiellonów . A u to r ukazał wszystkie uw arunkow ania tego czasu dotyczące próby połączen ia k orony czeskiej i węgierskiej o raz k rótkow zrocz n ą politykę Jagiellonów k tó ra zap rzep aściła szansę przyw rócenia Polsce Śląska, który po ro k u 1526 przeszedł p o d panow anie dynastii H absburgów .
N astęp n ie przybliżone zostały rządy dw óch w rocław skich, typow o renesansow ych b i skupów , uchodzących za erudytów , m iłośników literatu ry o raz sztuki. Pierwszy z nich J a n IV R o th zo stał ukazany jak o p asterz troszczący się o właściwy poziom duchow ień stw a i w iernych poprzez obyte synody o raz uporząd k o w an ie i ujed n o licen ie liturgii. O b o k pozytywnych elem en tó w pasterzo w an ia p o k azan e zostały rów nież jeg o słabsze strony zarządzania, uw idocznione szczególnie w zbyt wielkiej zależności i uległości w o b ec władzy państw ow ej, a p o d k o n iec spraw ow anych rządów rów nież w licznych z a ta r gach w ładzy duchow nej ze świecką.
D ru g i z nich J a n V Turzo przedstaw iony zo stał jak o biskup, któ ry przyczynił się do rozw oju k u ltu św. A nny n a Śląsku, d b ał o pod n iesien ie poziom u śpiew u greg o riań sk ie go, troszczył się o k a te d rę po p rzez p row adzenie w niej p rac konserw atorskich i zab e z pieczających oraz o sprawy gospodarcze w sw oich d o b rach biskupich. U k a za n a została n a stęp n ie jego tro sk a o duchow ieństw o w yrażająca się odbytym i synodam i oraz p ró b a m i reform y kapłańskich obyczajów, ja k też propagow anie działających śląskich h u m an i stów w raz ze św iadczeniem im pom ocy m aterialnej.
D alej p rzed oczym a czytelnika jaw ią się biskupi wywodzący się ze Śląska, a spraw ują cy swój u rząd p asterski n a tere n ac h innych diecezji polskich o raz w rożnych k raja ch e u ropejskich. Przedstaw iony też zo stał stan liczebny zakonów i przebyw ających w nim z a konników i zakonnic o raz ich stan m oralny, w okresie poprzedzającym refo rm ację p ro testancką. O m ów ione zostały b ard zo d o k ład n ie zakony m nisze, kanonickie, m edykanc- kie: dom inikanie, b ra cia m niejsi k onw entualni, b ernardyni, augustianie, karm elici, z a kony erem icko - m niszo- kan o n ick ie o raz zakony żeńskie.
W dalszej części p reze n to w a n e j m o n o g rafii u k a z a n e zo stało d u szp asterstw o p a r a fialn e tam ty ch lat, k tó re realizo w ało się w p a rafialn y c h św iątyniach, przy k tó ry ch p r a cow ali d u sz p a sterz e. A u to r p rzed staw ił tru d n o śc i w jej praw idłow ym fu n k cjo n o w an iu w w yniku p ro w ad zo n y ch w o je n husyckich, z a g a rn ia n ia ben eficjó w p arafialn y c h przez p a tro n ó w p a rafii, złym fu n k cjo n o w an iu p ra w a p a tro n a tu o ra z w rogim w ystąpieniom c h ło p ó w przeciw ko ducho w ień stw u , czasem p o su n ię te aż do m o rd erstw . D alej u k azał n ajw ażn iejszą fu n k cję d u sz p a ste rsk ą , n a d rz ę d n ą w sto su n k u do innych p ra k ty k d u sz p a stersk ic h , a m ianow icie kazn o d ziejstw o . U czynił to w o d n ies ie n iu do głów nych a u to ry te tó w kazn o d ziejstw a, m iejsc w y głaszania k azań , najw ybitniejszych kaznodziejów o ra z innych zw iązanych z tą czynnością okoliczności. N a stę p n ie p rzed staw ił z ag a d n ien ie k atech ezy re aliz o w a n e p o p rz ez po d staw o w e n au cz an ie p raw d w iary w ro d z i n ach , p o p rz ez o b razy w św iątyniach, m is te ria i sztu k i relig ijn e o ra z d z ia ła n ia d u sz p a ste rsk ie bisk u p ó w w rocław skich w d z ie d zin ie katech izacji. W dalszej części p rz e d s ta w io n e zo stało życie litu rg iczn e diecezji ja k o podstaw ow ej form y o d d ziały w an ia n a w iernych. Z a p re z e n to w a n e zo stały w szystkie używ ane k sięgi litu rg iczn e, języ k litu r giczny i p o zalitu rg icz n y stosow any w e M szy św. i n ab o żeń stw ach , ob o w iązu jące k a le n d a rz e litu rg iczn e n a n ied z iele w raz z k a ta lo g ie m św iąt. O m ó w io n e zostały też p o szczególne okresy ro k u litu rg iczn eg o w K o ściele i zw iązane z nim i zw yczaje ludow e. N a stę p n ie u k a z a n a z o sta ła św iecka słu żb a k o ścieln a, ze szczególnym u w zg lęd n ie n iem obow iązków w słu żb ie m uzycznej i o łta rz a , n a p rzy k ład zie ich d ziałaln o ści w k a te d rz e w rocław skiej. N a stę p n ie A u to r om ów ił szafarstw o sa k ram e n tó w św iętych, w tym szczególnie E u ch a ry stii i sa k ra m e n tu pokuty. O bydw a te sa k ram e n ty p rz e d s ta w ił b a rd z o d o k ład n ie , gdyż E u c h a ry stia sta n o w iła c e n tru m życia relig ijn eg o i źró d ło w szelkiej św iętości ch rześcijań sk iej, a p o k u ta była sk ru c h ą se rca n ieo d z o w n ą do jej uzyskania.
Jak o podsum ow anie tej części rozdziału przedstaw ił dalej A u to r efekt pracy d u szp a sterskiej i jej wpływ n a religijność Ślązaków późnego średniow iecza. U czynił to przez uk azan ie pobożności indyw idualnej opartej n a codziennej praktyce cnót i rów nocze snym w ypełnianiem w łasnych obowiązków. N a stęp n ie om ów ił różne form y modlitwy, zaczynając od Mszy św. ja k o c en tru m życia społecznego i religijnego, po p rzez od d aw a nie czci i uw ielbienia B oga, M atk i Najświętszej i Świętych Pańskich. U k azał też ruch pielgrzym kowy, znaczenie w iary i m ocy w relikw iach osób św iętych oraz odpustów w ży ciu religijno - społecznym wiernych.
W kolejnych p arag ra fac h ostatn ieg o rozdziału zostały przybliżone najw ażniejsze z a g ad n ien ia ośw iatow e realizow ane w różnego rodzaju szkołach, zaczynając od k a te d ra l nej, p o p rzez kolegiackie i klasztorne, a skończywszy n a parafialnych m iejskich i w iej skich. N a stęp n ie A u to r przedstaw ił sytuację studentów , wyw odzących się głów nie z d u chow ieństw a diecezjalnego i zakonnego, w yjeżdżających do ośrodków uniw ersyteckich po granicam i k raju, ja k też do K rakow a. N ie zostało p o m in ięte zagadnienie p o d ejm o w an ia p rzez osoby duchow ne czynności, zm ierzających do um ożliw ienia n auki m niej z a m ożnym stu d en to m , poprzez tw orzenie burs i śląskich kolegiów o raz p ró b ę utw orzenia wyższego o śro d k a szkolnictw a n a Śląsku-uniw ersytetu w e W rocławiu.
O statn ie p aragrafy dotyczą tw orzenia b ib lio tek kapitulnych, klasztornych i p a rafial nych oraz ich znaczenie d la nauki. D alej przedstaw ione zostały archiw a kościelne z ich szczególnie zaw artością najcenniejszych dok u m en tó w o raz pierw sze d ru k a rn ie w rocław skie, działalność księgarzy, handlarzy i pośredników w nabyw aniu książek. A u to r ukazał też pierw sze przejaw y sztuki w czesnorenesansow ej w idoczne szczególnie w rzeźbie, k tó re z b iegiem czasu przyczyniły się do rozw oju kultury renesansow ej.
W podsum ow aniu swojej pracy ks. M andziuk wyraził nadzieję, a rów nocześnie p ra gnienie, aby dzieje średniow iecznego K ościoła n a Śląsku, przedstaw ione w obecnej p u blikacji, były inspiracją do kolejnych p rac analitycznych badaczy polskich i niem ieckich.
W zakończeniu książki zostały p o d a n e wykazy skrótów czasopism , w ydawnictw cią głych, seryjnych i zbiorow ych o raz innych w ystępujących w publikacji. N astę p n ie A u to r p o d a ł ź ró d ła i opracow ania w języku polskim i niem ieckim , odnoszące się do om aw ia nego o k resu czasu, co o grom nie pow inno ułatw ić p ra cę naukow ą przyszłym badaczom . N astęp n ie p o d a n e zostały indeksy osobow e i nazw geograficznych - w ystępujące w tej częsci pracy. C ałość kończy spis treści w języku niem ieckim o raz trzy m apy ukazujące diecezję w rocław ską w średniow ieczu, szkolnictw o n a Śląsku n a p rzeło m ie X V i X V I w. oraz organizację diecezji wrocław skiej ok. 1400 roku.
P rezen to w an a publikacja ks. prof. Jó zefa M andziuka, p o d o b n ie ja k wszystkie p o przednie, przygotow ana z o stała w op arciu o niezwykle bogaty w arsztat badaw czy i n a ukowy. D o sk o n ała m erytorycznie w artość dzieła, o g ro m n a ilość m ate ria łu historyczne go, p rzedstaw iona b ard zo obiektyw nie, bez jakiejkolw iek próby p om ijania trudniejszych tem atów , a przy tym dodatkow o z p ięk n ą fo rm ą językow ą, lekkością w przyjm ow ania i rozu m ien iu prezentow anej rzeczywistości, to jej głów ne walory. P o n ad to indeks o so b o wy i nazw geograficznych o raz spis treści w języku niem ieckim , ja k też m apy ilustrujące om aw iany ok res czasu, p ow odują dod atk o w e u d o g o d n ien ia d la czytelnika w sw obod nym poru szan iu się po m ate ria le faktograficznym . Tej książki, p o d o b n ie ja k p o p rz ed nich, nie m ożna nie przeczytać. Z niecierpliw ością też należy oczekiw ać następnych to mów, a A u torow i życzyć siły i wytrw ałości w ich twórczej realizacji.
Ks. Władysław Kret
Ks. Tadeusz F i t y c h, Struktura i funkcjonow anie nuncjatury G iovanniego Battisty
Lancellottiego (1622-1627). O p o le 2005, ss. 886, nlb. 20.
P rezen to w an a książka habilitacyjna ks. Tadeusza Fitycha, k a p ła n a archidiecezji w ro cławskiej, b. se k reta rza kard. M. V lk a jak o przew odniczącego R ady K onferencji E p i skopatów E uropy, je s t ow ocem jego w spółpracy z gro n em historyków p o d kieru n k iem ks. prof. H en ry k a D. W ojtyski, którzy przystąpili do opracow ania edycji akt nuncjatury apostolskiej w Polsce od początków jej ustan o w ien ia do II wojny światowej. M ając o d pow iednie stypendium F undacji L anckorońskich z B rzezia w Rzym ie, z ogrom nym z a angażow aniem i w ro d zo n ą system atycznością prow adził kw erendy w A rchiw um W aty