• Nie Znaleziono Wyników

Zdolności wojskowe Unii Europejskiej. Perspektywy grup bojowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zdolności wojskowe Unii Europejskiej. Perspektywy grup bojowych"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdolności wojskowe Unii

Europejskiej. Perspektywy grup

bojowych

Rocznik Integracji Europejskiej nr 8, 105-120

2014

(2)

ANDRZEJ

CIUPIŃSKI

Warszawa

DOI : 10.14746/rie.2014.8.8

Zdolności wojskowe Unii Europejskiej.

Perspektywy grup bojowych

Rozwój europejskich zdolności wojskowych był jednym z najbardziej kontrower­

syjnych tematów, który towarzyszył narodzinom UniiEuropejskiej inad którym de­

batowano ponad dwie dekady. Zresztą, dotychczas nie wypracowano jednolitego stanowiska wobec użyciasił wojskowych i mało prawdopodobne jest, ażeby Państwa

Członkowskie Unii Europejskiej osiągnęły w tej sprawie jednomyślność. Niemniej

jednak sprawomtympoświęcono tysiące publikacji,kilkaset deklaracji politycznych

i kilka zobowiązań traktatowych.Podsumowując pierwszą dekadę przynależności Pol­ ski do UE, wartoprzyjrzeć siędorobkowiw dziedzinie umownie nazywanej „polityką

obronną”,zuwzględnieniem potencjałui zdolności.

Zarówno ze względów formalnych, j ak też rzeczowych wrozwojutej politykimożna wyodrębnić trzy zasadnicze etapy:

1) Europejskiej Tożsamości Bezpieczeństwa i Obrony, to lata 1993-1999 (Zięba, 2000). Na tymetapie,zgodnie zzapisem Traktatu z Maastricht,Uniamogła korzys­ tać ze zdolności wojskowych Unii Zachodnioeuropejskiej, która w Deklaracji

z Petersberguokreśliła trzy typy misji, które mieściły się w formulereagowania

kryzysowego: humanitarne, utrzymania pokoju, przywracania pokoju (Kuźniar, 2005);

2) Europejskiej PolitykiBezpieczeństwa i Obrony został zapoczątkowany 4 czerwca

1999 r. DeklaracjąRady Europejskiej przyjętej w Kolonii, a zamknięty 1 grudnia

2009 r.;

3) WspólnejPolityki Bezpieczeństwa i Obrony,realizowanej od 2009 r. na podstawie

zapisów Traktatu lizbońskiego (Ciupiński, 2013, s. 125-160).

Wpierwszym etapie, z punktu widzeniazdolności wojskowych, wizytówką euro­ pejskiej obrony byłEUROKORPUS, utworzony zinicjatywy Francji i Niemiec w 1993 r., który zdolność operacyjnąuzyskał w 1995 r. Był on podwójnie podporządkowany: wNATO był zobowiązany do działań obronnychnapodstawie art.5Traktatu waszyng­

tońskiego, a wramach UZE przewidywano wykorzystanie godo realizacji misji typu

petersberskiego. Państwa śródziemnomorskie powołały do życia wyspecjalizowane

wojska lądowe - EUROFORU oraz siły morskie - EUROMARFORU.

Bilans praktycznychrezultatów działańrealizowanychprzezUnięZachodnioeuro­ pejską w sferze Europejskiej Tożsamości Bezpieczeństwa i Obrony był bardziej niż

skromny. Trudno też wskazać udanąmisję czy operacjęprzeprowadzonąw latach dziewięćdziesiątych,według kryteriów wyrażonych w Deklaracji z Petersbergu. Dla­

tegoteż,można zrozumieć tendencję gremiów Unii Europejskiej do przejęcia pełnej

(3)

komponenty wojskowe. 4 grudnia 1998 r., odbył sięfrancusko-brytyjskiszczyt wSaint

Mało, podczas którego przywódcy JacquesChirac i TonyBlair uzgodnili Deklarację o europejskiej obronie,w której oświadczylimiędzy innymi, że UEpowinna rozwijać

„samodzielne zdolności wojskowe”(Integracja,2002, s. 82-97). Widziano w tym wy­ darzeniunawiązanie do tradycji współpracy wojskowej francusko-brytyjskiejpodczas

dwóch wojen światowych.Dwie europejskie potęgi zgodziłysię w kilku zasadniczych punktach:

1) UniaEuropejskamusimieć możliwość odgrywania głównej roli na scenie między­

narodowej. Ażeby to osiągnąć, należy szybko i w pełni wdrożyć postanowienia

Traktatu amsterdamskiego dotyczące WPZiB. Oznaczało to przejęcie odpowie­ dzialności przezRadę Europejskąza stopniowy rozwójpolitykiwspólnej obrony, wramach WPZiB. Zapewniano,że decyzje podejmowanebędąz poszanowaniem

suwerenności, nazasadach współpracymiędzyrządowej;

2) Unia Europejska winna mieć autonomiczną zdolnośćdo działań, w międzynarodo­

wych kryzysach, dysponując siłą wojskową i możliwością jej użycia. Pozostają w mocy zobowiązaniapaństw do wspólnej obrony z tytułuartykułu 5 Traktatu wa­

szyngtońskiego oraz artykułuV Traktatu brukselskiego. Działania, w zakresie wspólnejobrony, Europejczycy realizować będąw instytucjonalnych ramach Unii Europejskiej, a więc poprzez Radę Europejską, Radę UE dospraw Ogólnych oraz spotkania ministrów obrony;

3) Unia Europejska winnadysponować zdolnością oceny sytuacji, dostępem do źródeł

informacji, zdolnością planowania strategicznego i prawem sięgania do środków

wojskowych NATO, nawetwsytuacjach, gdy cały Sojusznie będzie uczestniczył

w działaniach przezUE podejmowanych;

4) Unia Europej skapotrzebuje nowoczesnych siłzbrojnych, opartychna konkurencyj-nej i silnej bazie w przemyśle itechnologii obronnej, zdolnych przeciwstawić się nowym zagrożeniom.

Przełamanie dotychczasowej nieufności francusko-brytyjskiej stworzyło warunki do rozpoczęcia drugiego etapu wrozwoju europejskich zdolności reagowania kryzyso­

wego, szczególnie w odniesieniu do wojskowych komponentów tych zdolności. Od 1 maja 1999 r. obowiązywał Traktat o UEz Amsterdamu, który dawał podstawypraw­

nedoprzejęcia przez Unię Europejską strukturi zasobów obronnych Unii Zachodnio­ europejskiej. Szczegółowepostanowienia wtej sprawie podjęto na posiedzeniu Rady Europejskiej 4 czerwca 1999 r. wKolonii (Ciupiński, 2013, s.66-73). Z kolei, na spot­ kaniu w Helsinkach sformułowano Europejski Cel Zasadniczy/Operacyjny zapowia­

dając utworzenie do końca 2003 r. Europejskiego KorpusuSzybkiegoReagowania.

Przy RadzieUE miało powstać kilkaorganów politycznych i wojskowych. Miały to

być tymczasowe: KomitetPolityczny i Bezpieczeństwa, Komitet Wojskowy UE oraz

Sztab Wojskowy UE (Słomczyńska, 2007, s. 202; Barcik,2008, s. 253-257). Z punktu widzeniarozwoju samodzielnych zdolności wojskowych postanowiono zorganizowaćdo 2003 r. Europejski Korpus Szybkiego Reagowania, na który mogło

się składać około 15 brygad, o ogólnej liczebności 50-60 tys. żołnierzy. Jednostki te powinnybyć zdolne do działań, w rejonach kryzysuna odległośćdo6 tys.km.Z chwilą

uzyskania zdolności operacyjnych,korpus miał byćgotowy do podjęciadziałań opano­ waniakryzysów, w ciągu60 dniod przyjęcia decyzjipolitycznej (Zięba, 2005, s.47-99).

(4)

Postanowiono,żema on byćsamowystarczalny, podkażdym względem: dowodzenia,

kontroli, wywiadu, logistyki, a także będziedysponować jednostkamiwsparcia. Kor­ pus reagowaniakryzysowego miał zawieraćnie tylko komponent w postaci sił lądo­

wych, aletakże lotnictwo i marynarkę. Programokazał się zbyt ambitny, ale usiłowano go zrealizowaćmiędzyinnymi poprzez, wykrycie braków i słabości, a następnie sfor­ mułowanie Planu działań wzakresiepoprawy zdolności.Sytuacja była dosyć wstydli­ wa, ponieważ przy nominalnym staniesił zbrojnych państw członkowskich ok. 2 min żołnierzy zapowiadanego korpusu nie udało się sformować. Owszem, na konferen­

cjach ministrów obrony zadeklarowano kontyngenty żołnierzy i broni;pierwsze kata­ logi obejmowały ogółem ok. 100 tys. ludzi, 400 samolotów i100 okrętów (Dumoulin,

Mathieu, Sarlet, 2003,s.262-263).Jednak, powątpiewano w możliwości ekspedycyjne

ioperacyjnetychsił, a także kwestionowanozasadnośćtworzenia dużej, 60-tysięcznej

formacji wojskowej. Dlatego też, chociaż takiej formacji nie zbudowano, oficjalnie ogłoszono, że Europejski Cel Zasadniczy/Operacyjny został osiągnięty izapowiedzia­

no dalsze doskonalenie iwzbogacanie posiadanego potencjału.

Europejski Cel Zasadniczy/Operacyjny - 2010

Działania reformatorskie w sferze obronnej przyniosły kilkapozytywnych rezulta­

tów.Przede wszystkim doszłodo normalizacji stosunków i zawiązaniawspółpracypo­

między Unią Europejską i NATO.W pakiecie kilkunastuporozumień, zwanych„Berlin

plus” sojusz zobowiązywał sięmiędzyinnymi do udostępnienia zdolności planistycznych, danych wywiadu, łańcucha dowodzenia, a także transportu strategicznego. Korzystano też z teoretycznego i praktycznegodorobku wzakresie reagowaniakryzysowego. In­ spiracją dla reformatorów systemu bezpieczeństwaUEbyłydecyzje podjęte na szczy­ cie sojuszu, w Pradze 21 i 22 listopada 2002 r. Jednym z elementów mogących podnieść zdolności obronnemiały być SiłyOdpowiedzi NATO - SONATO,wyposa­ żone w nowoczesneuzbrojenie i zdolne doszybkiejdyslokacji wrejon kryzysu „wszę­ dzie, gdzie zajdzie potrzeba”. Wzałożeniach, powinny one miećcharakter uniwersalny

i w raziekonieczności działać jako siły połączone (wojskalądowe, lotnictwo, marynar­ ka wojenna).

Rada ds.Ogólnych iStosunków Zewnętrznychnaposiedzeniu w dniu19 listopada

2002 r. wyraziła postulat skróceniaczasu przygotowaniareagowania kryzysowego, w sytuacjachnagłychi w związkuz tym zaleciła rozpatrzeniemożliwości wykorzysta­

nia, do interwencji zewnętrznych, unijnych ugrupowań taktycznych (Haine, 2003,

s. 150-158). Uznano, że UE powinna dysponować zdolnościąsamodzielnego prze­

mieszczaniasił reagowania kryzysowego w ciągu15 dni,w celu opanowania kryzysu. Eksperci brytyjscy i francuscy wspólnie przygotowaliwstępne założenia i podczas francusko-brytyjskiego szczytuwLondynie, 24 listopada2003 r., uzgodniono projekt doskonalenia europejskich sił szybkiego reagowania. Projekt grup bojowych został

wkomponowany do planu o szerszym charakterze i opublikowany w dokumencie pt. „Europejski Cel Operacyjny 2010”. Został on zaakceptowany przez Radę ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych 17 maja 2004 r. i przyj ęty przez Radę Europej ską

(5)

Bezpieczeństwa uwzględniając ewolucję środowiska strategicznego orazrozwój tech­ nologiczny,a takżewnioskipłynące zdotychczasowych operacji przeprowadzonych przez Unię Europejską. W dokumencie potwierdzono tezę, że Unia Europejska jest globalnym aktorem, gotowymdzielić odpowiedzialnośćzaświatowebezpieczeństwo, aw związku z tymma posiadaćmilitarne i pozamilitarne zdolności przeciwdziałania nowym zagrożeniom. Myślą przewodnią nowego celu operacyjnego była potrzeba

przeglądu zdolności armii europejskich, a szczególnie ich szybkiej reakcji, na zaist­ niałe kryzysy.Państwaczłonkowskie powinny, na zasadzie dobrowolności, samodziel­

nie reformować swoje siły zbrojnei zwiększać ich możliwości operacyjne, zarówno podwzględem technicznym, jak i koncepcyjnym.Wdokumencie wystąpionoz apelem

o rozwójeuropejskiej kulturystrategicznej, którakładłaby nacisk na zwiększenie mo­ żliwości i zdolności wojskowych państw członkowskich UE.

W ramach EHG-2010 wyspecyfikowano priorytetowe zadania i dotyczyły one:

1)ukompletowania składów europejskich grup bojowychdo 2007 r.; 2) rozbudowy Eu­ ropejskiego Dowództwa Powietrznych Sił Przerzutowych; dostępności samolotów transportowych, wraz z osłoną lotniczą do 2008 r.; 3) zapewnienia kompatybilności wszystkich rodzajów łącznościi sprzętu(naziemnego i kosmicznego),na wszystkich poziomach operacji unijnych;4)doskonalenia jednolitych wzorców i kryteriów przy­ gotowania i szkolenia sił zadeklarowanych do realizacjiEuropejskiegoCelu Operacyj­

nego. Punktem wyjścia dla realizacji EHG-2010 byłyrezultaty prackoncepcyjnych

i doświadczeńwyniesionych z pierwszychoperacji przeprowadzonych w2003r.W re­

zultacie prac grupy nrVIII Konwentu Europejskiego oraz przyjęcia Strategii Bezpie­ czeństwa Unii Europejskiej rozszerzono zakres zadańi misji.

Rozszerzono tzw. misje petersberskie plus, które obejmowały: 1) połączone opera­ cjerozbrojeniowe (Jointdesarmament operations -JDO); 2) wsparciepaństwtrzecich

w walce z terroryzmem,operacje wspierające reformy sektorabezpieczeństwa (Security

Sector Reform). Zarównopierwotne,czyli traktatowe misjereagowania kryzysowego, jak i te rozszerzone byłysformułowanebardzoogólnie. Dopiero w toku dalszych prac, podejmowano próby określenia charakteru przewidywanych działań i w rezultacie wskazano pięć najbardziej prawdopodobnych scenariuszy reagowania wojskowego

Unii Europejskiej: a) rozdzielenie stron walczących; b) zapobieganie konfliktowi;

3) stabilizacja, odbudowai doradztwo wojskowe; 4) ewakuacja personelu operacji

z niebezpiecznego terenu(non-permissive environment)', 5) wsparciewojskowepomo­

cyhumanitarnej.

Przezkilka lat następowało doskonalenie metodyki dopracowania tychscenariuszy i ichkorelacja z bardziej konkretnymi zadaniami, czyli ukierunkowanymi operacjami wojskowymi,któreposłużyłydookreślenia ram planowania.Następnym etapem było opracowanieszczegółowego wykazuniezbędnych zdolności, konfrontowanych z real­ nymimożliwościami jednostek, zadeklarowanych przez państwa członkowskie UE.

Wten sposób możnabyło określić „katalogpotrzeb”dotyczący typów jednostek,ich uzbrojenia iwyposażenia,a także rodzajuwyszkoleniatypowego i specjalistycznego

(EUBattlegroups, 2007; Simon,2010, s. 21).

Katalogpotrzeb był adresowany do państw członkowskich, w formie kwestionariu­

sza realizacyjnego celu operacyjnego.Sugerowano, ażebyw składaniu ofertkierowano się tym kwestionariuszem. Proponowano także ujednolicenie metod i kryteriów oceny

(6)

własnych możliwości, udostępniając odpowiedni „podręcznik”. Całytenproces służył wypracowaniu adekwatnego KataloguSił Unii Europejskiej. 19 listopada2007 r. Rada

UE zaakceptowała Katalog Postępu, wzakresie realizacji EuropejskiegoCelu Opera­

cyjnego - 2010.Radauznała, że UE w 2010 r.osiągnie możliwość prowadzenia opera­ cji WPBiO, w całym spektrum misji traktatowych i instytucje odpowiedzialne za WPBiO są zdolne doplanowania irealizacji zadań wregionach objętych kryzysami. Stwierdzono jednocześnie występowanie licznych brakówi opóźnieńw sferze pozy­ skiwania zdolności wojskowych (BackgroundNote, 2008).Do działań wzakresie ich

wyeliminowaniapostanowiono włączyć działającąod 2004 r. Europejską Agencję Obrony(EDA). Proces przygotowania i certyfikacji GB-1500dokonywałsięwedług instrukcji (przewodników), opracowanych w SztabieWojskowym UniiEuropejskiej.

Wyodrębniono dziewięć kryteriów, które posłużyły do wypracowania rekomendacji

i standardów: 1) dostępność, 2) wszechstronność, 3) samowystarczalność, 4) zdolność

do przemieszczenia, 5) gotowość, 6) komunikacja, 7) zdolność do przetrwania,

8)ochrona medyczna, 9) interoperacyjność.

Doświadczenia organizacyjne i szkoleniowe GB-1500

22października 2004 r.na specjalnej konferencji zdolności wojskowych (Military

Capability CommitmentConference), ministrowie obrony państw członkowskich Unii

Europejskiej oficjalnie zatwierdzili utworzenie 13 Grup Bojowych (Battle Groups),

z udziałem 20 państw. Grupy narodowe zadeklarowały: Francja, Hiszpania,Wielka Bry­ tania,Włochy. Przezkilka najbliższych latposzczególne państwa, lub grupy państw deklarowałymożliwość utworzenia i wykorzystaniakolejnych grup i w związkuztym

ich ilość oscylowała w przedziale 15-20 jednostek, zdolnych do podjęciadziałań w za­ kresieszybkiego reagowania (Military, 2004, s.5).

W 2007 r. po osiągnięciu pełnej zdolności operacyjnej GB-1500 miały funkcjono­

wać wnastępujących układach: 1) Czechy, Słowacja; 2) Francja, Belgia; 3) Wielka

Brytania, Holandia;4)Niemcy, Francja,Bułgaria, Luksemburg, (Hiszpania); 5) Niem­

cy, Austria, Czechy - grupa wielonarodowa; 7) Polska, Niemcy, Słowacja, Litwa,

Łotwa; 8) Niemcy, Holandia, Finlandia; 9) Włochy, Węgry, Słowenia; 10) Włochy, Hiszpania, Grecja, Portugalia (morskagrupa bojowa); 10) Finlandia,Szwecja, Norwe­ gia, Estonia; 11) Grecja, Bułgaria, Cypr,Rumunia (bałkańska grupa bojowa); 12) Szwe­

cja, Finlandia, Estonia, Norwegia - nordycka grupa bojowa; 13) Włochy, Rumunia, Turcja.

Państwa członkowskie UE zadeklarowały, w sumie 18 Grup Bojowych. Nie wszystkie spośród nich pomyślnieprzeszły proces certyfikacji, co później spowodo­

wało trudności w zapewnieniu pełnejobsady dyżurów (Cloos, 2007, s. 20).Niektóre państwa, opróczbojowychśrodków konwencjonalnych zgłosiły możliwość wykorzy­ stania specyficznych zdolności, nazwanych „niszowymi”. Francjazgłosiła możliwość udostępnienia mobilnego stanowiska dowodzenia (structure ofa multinational andde­

ployable Force Headquarter)-, Cypr zaproponował grupę medyczną; Litwa -jednost­ kę uzdatniania wody; Grecja - morskie centrumkoordynacyjne (Konkluzje, 2007).

(7)

- IOC). Dyżurówbojowych podjęły się wówczas Wielka Brytania i Francja,anastęp­

nie Włochy. Pełną zdolność operacyjnąGrupy Bojowe UE osiągnęłyod 1 stycznia 2007roku(Fuli Operational, 2007).Pierwszedyżury przyjęły wówczas Francja zBel­

gią oraz Niemcy,przywspółudziale Finlandii orazHolandii. Jednocześnie uzyskiwano

możliwość określenia luk i niedostatków. Początkowo stosowano zasadę pełnienia dyżurów przez dwie grupy bojowe,ale z czasem wystąpiły trudności w pozyskiwaniu chętnych dotych dyżurów. W perspektywienajbliższych kilku lat dyżury takiebędą

pełnićpojedynczegrupy.

Napodstawiepraktyki można wyróżnićdwa typy Grup Bojowych UE: „ciężką” i „lekką”. Pierwszyrodzaj,to oddziałzłożony z wielu modułów, nie wyłączającpodod­ działów wojsk pancernych i wsparcia lotnictwa myśliwskiego, a takżez komponentami morskimi.Typ grupy ciężkiej przygotowująnp. Niemcy.W tym przypadkustan liczebny

Grupywynosi 3600 ludzi, chociaż w założeniu w rejonkryzysu zostanie przemieszczo­

ne, conajwyżej połowatego składu.Dlaodmiany rdzeń grupy belgijsko-francuskiej

stanowi batalion zmechanizowanyzłożony z800ludzi,czyli czterechkompanii: 2 bel­

gijskie, 2 francuskie. Razem z innymikomponentami na grupęskłada sięoddział

o liczebności 2200 ludzi: 1450 Belgówi 750 Francuzóworazniewielki zespół luksem­

burski zapewniającyuzdatnianie wody. W skład grupywchodzą także: bateria moź­ dzierzy120mm, siedem helikopterów A-109wraz z załogami, trzyplutony saperów, jedenpluton rozpoznania. Ponadto,niewielkie zespoły: żandarmerii wojskowej, oddzia­

ływania psychologicznego,CIMIC (współpracycywilno-wojskowej), służba zdrowia, grupa ewakuacyjna (Medevac) oraz zespółinformacji(CIS-communication informa-

tion system). Za dowództwo i sztab odpowiadają Belgowie, a w jego skład wchodzi

180 ludzi.

Tak zwana„grupa francusko-niemiecka” osiągnęła liczebnośćokoło 2300 ludzi, ze znaczną przewagąNiemców - 1600, 400 Francuzów i 250 Belgów, 40 Hiszpanów i 20 Luksemburczyków.Zasadniczy trzongrupy stanowi 292. Batalion Bundeswehry

(JgBtl292), do którego dołączono jedną francuskąkompanięze 110 pułku piechoty.

W skład Grupy wchodzitakże mieszany francusko-niemiecki batalion dowodzenia

i wsparcia oraz295.Batalion artylerii oraz pododdział inżynieryjny (France-allema-gne,2010). Elementy wsparciamedycznegodostarczająBelgowie wraz zczterema he­ likopterami typu Augusta.

Brytyjska grupa bojowa byłasformowana z dwóch batalionów, które zdobywały

doświadczenia w Afganistanie i Iraku. Wdrugiej połowie 2008 r. był w Irakubatalion z Królewskiego Pułku Fizylierów(Royal RegimentFisiliers), który stacjonuje na Cy­

prze.W 2007r.był dwukrotnieskierowanydo działań w Afganistanie.Drugąjednostką

związaną z GB-1500 jest 4. Batalion Strzelców (4eBataillon „TheRifles”), który

w2007 roku był operacyjnie zaangażowany w Iraku.

Ciekawych przykładówwspółpracy w dziedzinie przygotowania grup bojowych

dostarczają państwa skandynawskie. Nordyckie ugrupowanie taktycznezostało utwo­ rzone w 2008r.,głównie na bazie sił dostarczonych przez państwowiodące,którym

jest Szwecja (1100 żołnierzy). Finlandia skierowaławsparcie w postaci grupyartylerii,

jednostki walki elektronicznej, a także grupy żandarmerii wojskowej, ogółem 200 żołnierzy.Norwegia dostarcza 150 żołnierzy, zaangażowanych głównie wpionie lo­

(8)

miast Estonia oddelegowała 50 żołnierzy, z zadaniem ochrony wojsk. Liczebność

NBG może wzrosnąć nawet do 3000 żołnierzy, gdyż Szwedzi są skłonni znacznie zwiększyćswójkontyngent, wzależności odpotrzeb szkoleniowych,czy też operacyj­

nych. Sztab NBGmieści się w Enkóping w Szwecji natomiast kwatera operacyjna

wNorthwoodw Wielkiej Brytanii (Battlegroup, 2010).

Charakterystyczną cechą zgrupowania nordyckiego jest system szkolenianakiero­ wany, głównie na specyficznedziałaniaw ramach misji i operacjitraktatowych. Szko­

lenie toprzebiega na bazie tradycyjnejwspółpracywojskowej.Wzakresie dowodzenia

i kontroli (C2),nordyckieugrupowanietaktyczne chętnie wykorzystuje doświadczenia

Wielkiej Brytanii, z którą państwa-uczestnicyutrzymują ścisłą współpracę wojskową.

Liczą także na wsparcie Brytyjczyków wdziedzinietransportustrategicznego, szcze­ gólnie morskiego, w celu dyslokacji ludzii ichwyposażenia. Sytuacja grupy nordyc­

kiej jest specyficznaze względu na statusprawno-międzynarodowy jej uczestników.

Szwecja i Finlandia, pragnąc pozostać państwamineutralnymi zastrzegają się, że ich

uczestnictwo w działaniach reagowania kryzysowego możedotyczyć wyłącznie misji

utrzymania pokoju i możeto nastąpić nawniosek ONZ lub OB WE. Specyficznycharak­ terskandynawskiej grupy bojowej wyrażasięwtym, że w składzie grupy nordyckiej

funkcjonuje Norwegia, która nie jestczłonkiemUE. Uczestnicynordyccyporozumieli

się, codozasad zaangażowania i wprzypadku, gdyby jeden z nich wycofał swoje siły

to pozostałe państwa mogą zmodyfikować skład grupynordyckiejiuzupełnić o kom­ ponentyniezbędne dodziałań operacyjnych. Wszystkiepaństwa zarezerwowały sobie

prawowycofaniażołnierzy, w każdej chwili,z tym zastrzeżeniem,że całkowite roz­ wiązanie GB-1500 może nastąpićpoprzez konsens uczestnikówi przy konsultacjach z UniąEuropejską. O wyjątkowym charakterze grupy nordyckiej przesądza fakt,że

głównymi uczestnikami sąpaństwa neutralne; Finlandia, Irlandia iSzwecja, pozostałe dwapaństwa; Estonia i Norwegia uczestniczą wNATO.

Ocenia się,żejest przygotowanych około 15 Grup Bojowych, które spełniają wy­ mogi szkoleniowe i operacyjne, pełnią dyżury i mogą zostać przemieszczane w obszary objętekryzysem. Jednakże, dotychczasżaden z takich oddziałów, wpełnym składzie

nie brałudziału woperacji reagowania kryzysowego.Dotychczas,czyli bez mała dzie­

sięćlat, od czasusformułowaniai zatwierdzenia koncepcji Grup Bojowych UEdefac­

to,ta koncepcjanieznalazła odzwierciedlenia w praktyce.Pytanie, czy były okazjedo wprowadzenia takich grup? Odpowiedź jest twierdząca. Grupy Bojowe mogły być

skierowanedoconajmniejtrzech operacji,które UniaEuropejska prowadziła wlatach

2006-2014. Pierwszamisja to EUFOR- DR Kongo, latem 2006r. Wówczasdodziałań powinna wkroczyć GrupaBojowa dowodzonaprzezNiemców, gdyż wówczas RFN odpowiadała za dyżur bojowy. 27 grudnia2005r. Sekretarz ONZ zwrócił się do UE

z prośbą o pomoc,w utrzymaniu pokoju w DR Kongo. UniaEuropejska uznała, że jest zobowiązana do wspieraniaprocesu transformacji wtympaństwie. Zgodnie z wcześ­ niejszymiustaleniami dotyczącymi rotacji GB-1500 przypadała kolej na grupędwuna-

rodowąfrancusko-niemiecką. W tej sytuacji, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami,

Niemcy jako państwo ramowe miały zapewnić podstawowe elementy niezbędne do rozpoczęcia i realizacji działań, w tym: dowodzenieifinansowanie.W fazie przygoto­

wawczej toczono spory dotyczące,zarówno uczestników, jak i sposobuprzeprowadze­

(9)

Merkel odmówiłaprezydentowi Jacques’owi Chiracowi skierowania do Konga

fran-cusko-niendeckiej Grupy Bojowej UE. Oprócz pani kanclerz, również ministerobrony narodowej Franz Jung nie okazywałentuzjazmu dlakongijskiej wyprawy i mnożył

przeszkody. Ogłosił pięć warunków, które należało spełnić, żeby Niemcy przejęli przywództwo misji: 1) zgoda rządu kongijskiego; 2) precyzyjnymandatRady Bezpie­ czeństwa ONZ; 3) udział w misji innych członków UE, oprócz Francji i Niemiec;

4) koncentracja misji w stolicy DRKongo -Kinszasie; limit czasowy - czterymie­

siące. W związku z tymi przeszkodamioraz ze względu na duże zaangażowanie Nie­ miecna Półwyspie Bałkańskim oraz w Afganistanie,przyjęto formułęzbudowania ugrupowania taktycznegoadhoc. Fakt ten można uznać zapierwsząporażkękoncepcji

Grup Bojowych UE (Ciupiński, 2013, s. 250).

W 2008 r. Szwecja, jako państwo ramowe „nordyckiej” grupy bojowej, zapropono­ wała jej wykorzystanie w misjiUE w Czadziei Republice Środkowoafrykańskiej. Większość państwUnii niepoparła jednak tejinicjatywy.Została przeprowadzona ope­

racja z wykorzystaniem wielonarodowej grupy ad hoc francusko-polsko-irlandzkiej

(Pacek, 2010).

Praktycznym sprawdzianem dla grup bojowych nakontynencie europejskim mogła

byćdrugafazaoperacjiAltheawBośni i Hercegowinie.Po reformie przeprowadzonej w lutym 2007 r., zadania wykonywało 2200 żołnierzyUE, czyli w świetle założeń

wzmocnionagrupa bojowa. Nie zdecydowano się skierować takiej grupy. Przyczyn

może być kilka. Byćmoże niesformowano GrupyBojowej BiH ze względu nafakt, że była to misja realizowana przy wsparciu zestrony NATO, w ramach porozumienia „Berlinplus”. Zgodnie z koncepcją GB-1500powinny być onewykorzystane w warun­ kach dużej wymagalności z punktu widzenia warunków bojowych, a wBośni i Herce­

gowinie nietrzeba było prowadzić walk, z użyciem sił zbrojnych.

Jako rzeczywistaprzyczyna powściągliwości unijnych decydentów wobec ewentu­ alnego skierowaniadyżurującej grupy bojowej, podawanyjest najczęściej argument,

że dotychczasnie doszło do sytuacji, która odpowiadałaby przyjętym kryteriom i wy­ magałaby skierowania dyżurującej grupy bojowej (Antrpoius, 2006,s. 188). Ale takie

podejściejest właściwie ucieczką ododpowiedzi. Przyczyn byłoznacznie więcej,cho­ ciaż sukces operacjiArtemis był zasadniczymmotywem dla sformułowania koncepcji

grup bojowych, to ich praktyczny rozwój niemógłw pełni odzwierciedlać modeluope­

racji z 2003 r. Wówczas, operacjazostała przeprowadzona siłami francuskimi, przy symbolicznym udzialeinnych państwczłonkowskich. Działania zostały „umiędzyna­ rodowione”, głównieze względuna aspektypropagandowe.Dooperacji zostaływyko­ rzystane w pełni profesjonalne francuskie siły ekspedycyjne, które stacjonowały w Afrycei miały one bogate doświadczeniew prowadzeniu takich operacji. W związku

z tym, udało się także złagodzić podstawowy niedostatek,wzakresietransportustrate­

gicznego.

Wątpliwości dotyczące wiarygodności Grup Bojowych UE wystąpiły międzyinny­ mi pod koniec 2008 r. Na początku grudnia, Sekretarz Generalny ONZBan KiMoon

poprosił o interwencję Unii EuropejskiejwDemokratycznej Republice Konga. Mini­

strowie spraw zagranicznychrozpatrywali ten problem 8 grudnia 2008 r., na spotkaniu w Brukseli. Zastanawiano się przedewszystkim jak grzecznie odmówić (Ciupiński,

(10)

przypadek, że Unia Europejska odmówiła udziałuwmisjipokojowej, na zapotrzebo­

wanie ONZ. Do takiejsytuacji nie chciał dopuścićminister spraw zagranicznychFran­ cji Bernard Kouchner, alerząd francuski także nie zajął wyraźnego stanowiska.Żadne z tzw.wielkichpaństwniebyło w stanie przejąć dowodzenia nad taką operacją. Wielka BrytaniaiNiemcy, w ogóle sprzeciwiali się zaangażowaniu, a ministrowie z pozo­

stałych państw także nie przejawiali entuzjazmu. Nick Whitney, były dyrektor za­

rządzający Europejskiej Agencji Obrony, uznał, żejedną z przyczyn bezczynności

GrupBojowych -1500 są absurdalne zasady finansowania. Wich świetle, to państwa

kierujące swoich żołnierzy do operacjireagowaniakryzysowegomuszą, niemal wca­

łości, pokrywać ponoszone koszty przynajmniej 90% tzw. kosztów wojskowych (Ehler, 2010). Zasadniczym niedostatkiem i powodem unieruchomienia grup bojo­

wych byłaniemożność skierowania ichdo działań niespełniających kryteriów szybkie­

goreagowania(Terlikowski, 2010).

W 2009 r. podczas wrześniowego,nieformalnegospotkania ministrówobrony

państw UE, Szwedzi zgłosili projekt modyfikacji Koncepcji Grup Bojowych UE,

w kierunku ich większej elastyczności. W związku ztym,żeniektóre państwa mają

problemyz wypełnieniem kryteriów certyfikacji,zaproponowano,żeby pewne kompo­ nenty spełniałyrolęrezerwy strategicznej, na przykładdlaoperacji aktualnierealizo­ wanej, w Bośni i Hercegowinie, albo w Gruzji. Inną formą większej elastyczności mogło być wyłączenie najlepiej przygotowanych elementówdo działań

pierwszorzuto-wych:np. dowództw grup albo komandosów.Pozostałe pododdziały byłyby wówczas

rezerwą. Propozycje nie spotkały się z jednoznacznie pozytywnym przyjęciem, gdyż widziano wnich nierówne traktowanie partnerów i mówiono o „Grupach Bojowych

dwóchprędkości”(Gros-Verheyde,2009). Rada UE w konkluzjach nt.WPBiO z17 li­ stopada2009 r. wskazała, że użycie grup wtego rodzaju operacjach byłobymożliwe tylkow wyjątkowych sytuacjach,ocenianych osobno i wymagających uzyskania każ­

dorazowo jednomyślnej zgody w UE.

Do sprawy efektywności jednostekinterwencyjnych powrócono rokpóźniej. We­ dług parlamentarnegoraportu należało zweryfikować koncepcję Grup Bojowych UE.

Proponowano, żeby oprócz grup, przygotowanych wedługdotychczasowych standar­

dów,dopuścić możliwość wykorzystaniagrupyniszowejlub hybrydowej,czyli cywil-

no-wojskowej. Stworzyłobyto możliwość skierowania takich grupdo realizacji zadań, w konfliktach niskiejintensywności. Należyzweryfikowaćtakże system finansowania grup,w myśl propozycji polskiejprezydencji. Zgłaszano również projekty utworzenia

stałychgrupbojowych, finansowanych ze środków unijnych. Caroline Henrion twier­ dzi, że Europa jest bardzo daleka odosiągnięcia skutecznych zdolności reagowania

kryzysowego. Ażeby to zmienić, należy Grupy BojoweUE wyłączyćz procedurj edno- myślnego podejmowania decyzji o skierowaniu ich do działań (Henrion,2010).

W związkuz zapytaniami dlaczego GB UE pełnią „puste” dyżury poszukiwano odpowiedziw sferze pozamilitarnej. W2010r.,przyokazji nieformalnego spotkania

ministrów obrony, w Gandawie, minister obrony Austrii poddał pod rozwagę wykorzys­ tanie unijnychjednostek szybkiego reagowania, w sytuacjach klęsk żywiołowych. Również podczas polskiego przewodnictwa wRadzie UE, wdrugiej połowie 2011 r. Polacy zgłosili szereg wniosków mających sprzyjać podejmowaniu decyzji doty­ czących wykorzystania europejskichsił interwencyjnych. Najważniejsze z tych propo­

(11)

zycji dotyczyły: powołania „kwatery głównej UE”, stałych lub„w połowie stałych”

Grup Bojowych UEorazzmianyzasadfinansowania wydatków na cele wojskowe. Dla niektórych rozwiązańuzyskano wsparcie Francji, Niemiec, Hiszpanii i Włoch,nato­ miast głównym oponentem byłaWielka Brytania (Ciupiński,2012, s. 84-89). W sprawie

zmianykoncepcji wykorzystania Grup Bojowychministrowie spraw zagranicznych i obronyporozumieli się podczasposiedzenia Rady 12 listopada 2012 r. Dopuszczono możliwość wykorzystaniajednostekinterwencyjnych poza standardową procedurą ge­ neracji sił, np. w razie konieczności przeprowadzenia tzw. operacjipomostowej; zale­

cono bardziej elastyczne planowanie. Sugerowanotakże debatę nad poszukiwaniem

bardziej racjonalnego finansowania Grup Bojowych (Council,2012, s. 19).

Naarenie międzynarodowej UE jest zatem aktorem, do którego z powodzeniem

znajduje zastosowanie koncepcja tzw. mocarstwa niewojskowego (civilian power).

Mocarstwo takie oddziałuje na otoczenie międzynarodowe, używając głównie środ­

kówgospodarczych, finansowych i politycznych, anie potęgi militarnej. Do jego cech zaliczasięm.in. odżegnywaniesię odstosowania presji wojskowej na rzecz środków

pokojowych, nadrzędnośćdziałań politycznych idyplomatycznych w rozwiązywaniu problemów światowych oraz wykorzystywanie do tego celu mechanizmówi struktur organizacji międzynarodowych (Milczarek,Zajączkowski, 2014, s. 173).Autorzy tego słusznego spostrzeżenia nie oparli się sugestywnym skojarzeniomUnii Europejskiej jako „gospodarczego giganta i politycznego karła”. Ale, nie szczędzono UE jeszcze

bardziej pogardliwych określeń, jak na przykład „militarny robak”, ajej aktywność

międzynarodową nazywano„dyplomacją czekową” (Goyet, Edwards, 2005, s.39-63).

Liczono na to, że nowe regulacje traktatowe, czyli klauzula solidarności i formuła wzmocnionej współpracy, spowodują przyspieszenie w konsolidacji WPBiO. Przys­ pieszenie jednak nie nastąpiło, chociażby ze względu nazrozumiały okrestransforma­ cji i budowy nowych struktur. W tym okresie niektórzy eksperci zarzucali pani Ashton, że interesuje się głównie problemami dyplomacji i budowąEuropejskiejSłużby Dzia­

łań Zewnętrznych, zaniedbującsferę bezpieczeństwa i obrony.

Istotnym powodem spowolnienia wpozyskiwaniuzdolności wojskowych i cywil­

nych WPBiO był światowy kryzys finansowy, który poważnie osłabił strefę euro i wymógł poszukiwanie oszczędności. W Europie rozpoczęła siękolejna faza „wy­

ciągania korzyści z pokoju”, cowyrażało sięw redukcjach wydatkówobronnych we

wszystkich państwach UE. Trzecimpowodem osłabienia dynamiki rozwoju europej­ skiej autonomii strategicznej byłwyraźny zanik czynników motywacyjnych. Francja, która dotychczas było orędowniczką uniezależnienia EuropyZachodniej od pomocy

wojskowejUSA, zweryfikowała swoje stanowisko, przestała wskazywać WPBiO UE, jakoalternatywę dlaNATO. Przy okazjijubileuszu 60-leciaNATO,w kwietniu 2009 r.,

Francja powróciłado struktur wojskowychSojuszu i włączyłasię wgłównynurt jego działań, np. kierując swoich żołnierzy do Afganistanu, w ramachISAF. Wydaje się, że

Francuzi powątpiewali w możliwość przeprowadzenia skutecznej operacji wojskowej

przyużyciu grupy wielonarodowej, oczym świadczy fakt samodzielnegoprzeprowa­

dzenia operacjiantyterrorystycznejw Mali, w pierwszej połowie 2013 r. W tym czasie

dyżur pełniła Weimarska Grupa Bojowa, pod polskim dowództwem.

W 2014r. idea grupponiosła kolejnąporażkęw konfrontacjiz kryzysem wRepubli­ ce Środkowej Afryki. Doszło do ludobójstwa i większość ministrów spraw zagranicz­

(12)

nychpoparła francuski projektskierowania tam GB UE. Sytuacja spełniała wszelkie wymogi przewidziane w „Koncepcji Grup Bojowych UniiEuropejskiej”. Jednakże, zdecydowany sprzeciwzgłosiłaWielka Brytania. Również w przypadku tego kryzysu

zorganizowano i skierowano do Afryki siły zbudowane przez „koalicję chętnych” (Gros-Verheyde, 2014).

Udział Polski w rozwoju zdolności wojskowych Unii Europejskiej

Wtrakcie negocjacji akcesyjnych polscypolitycypozytywnieoceniali cele realizo­ wanej przez UE Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, ale początkowo

z rezerwą traktowano projektywchodzące wzakres Europejskiej PolitykiBezpieczeń­ stwa iObrony. Jedenz postulatów polskich polityków dotyczył włączenia przedstawi­

cielipaństw kandydujących doprocesudecyzyjnego. PaństwaPiętnastki zignorowały

ten postulat,comiało wpływ na polskie zaangażowaniewbudowępotencjału wojsko­

wegow ramach EPBiO.

Pouzyskaniu statusu PaństwaCzłonkowskiego, Polska bardzo aktywnie włączyła

się w realizacjęEuropejskiego Celu Zasadniczego/Operacyjnego -2010, akcentując zainteresowanie Grupami Bojowym UE. Pierwsze trzynaście takich grup zostało zgłoszonych 22 listopada 2004r. Polska była wśród państw, które przejęły na siebie

obowiązekdowodzenia w grupie wielonarodowej, jako państwowiodące. 13 listopada

2006 r. podczaskolejnego spotkania ministrów obrony przedstawiciele zainteresowa­

nych państwa podpisali Porozumienie Ogólne dotyczące Ramowych Regulacji dla Grupy Bojowej Unii Europejskiej. Na tej podstawie zostałautworzona

niemiecko-ło-tewsko-litewsko-polsko-słowacka grupa bojowa.Początkowo umownie jednostkę na­ zywano „grupą wschodnią”, a później„grupą centralną”.

Ze stronyPolskidorealizacji zadań wwielonarodowej Grupie Bojowejzostał wy­

typowany Batalion z Międzyrzecza o stanie osobowym 800 żołnierzy,wpełni sprofe-

sjonalizowany. Dysponuje on 160 pojazdami, w tym 53 KTO Rosomak. Pododdział

nabyłdoświadczeń w misjachw Afganistaniei Iraku, a jego żołnierze mająbardzo

dobrą opinię.Porelatywnie długichnegocjacjach i technicznychustaleniach wkłady poszczególnych partnerów wynosiły w przybliżeniu: Polska - 50%, RFN - 30%, Słowacja - 10%, Litwa - 5%, Łotwa - 5%. Dowództwo Operacyjne zlokalizowano w Poczdamie. Wlistopadzie 2009 r. Grupa Bojowa przechodziła ostatnią fazęcertyfi­

kacji, przy okazji ćwiczeń podkryptonimem „Common Challenge 09”. Założeniem ćwiczeńbyło stworzenie warunków bezpieczeństwa dla przeprowadzenia demokra­

tycznych wyborów doparlamentuustawodawczego,w fikcyjnymkraju o nazwie Ali-

sia. Miejscem ćwiczeńbył Poznań i Wędrzyn, a w ćwiczeniu brali głównie udział

żołnierze 17 Brygady Wielkopolskiej. Pełną zdolnośćoperacyjną

Wschodnia/Central-na Grupa Bojowa uzyskaław pierwszympółroczu 2010 roku i przejęła dyżur, zgodnie z wcześniej zatwierdzonym planem, 1 lipca 2010 r. W tym półroczu niedoszłodo żad­

nych konfliktów, ani kryzysów, do których potrzebna byłaby interwencjawojskowa. W politycznych i wojskowych kręgach polskiego rządu i parlamentu koncepcja Grup Bojowych cieszyłasię powodzeniemipoparciem, szczególnie ze strony ówczes­ nego ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego, osobiście zaangażowanego

(13)

w zainicjowanie kolejnych dwóchGrup Bojowych, wktórych Polska miałabyć krajem wiodącym.Uznano, że wspólna działalność wojskowa skonsoliduje i ożywi współpra­

cę Trójkąta Weimarskiego. 25 lipca 2006 r. na spotkaniu, w Wieliczce ministrowie

obrony Polski, Niemiec i Francji zdecydowali o utworzeniu Europejskiej GrupyBojo­

wejw formacie „TrójkątaWeimarskiego”. W dniu 7 grudnia2006 r. szefowie sztabów

trzech państwustalili, że Weimarska Grupa Bojowa UE(UE Weimar Battlegroup) bę­

dziegotowa doobjęcia dyżuru wpierwszej połowie 2013 roku. Z oficjalnym podpisa­ niem porozumienia oczekiwano do początku polskiej prezydencji w Radzie UE i uroczystośćmiała miejsce5 lipca 2011 r. Uzgodniono, że państwem wiodącym bę­

dziePolska,która dostarczygłówną siłębojową w postaci batalionu zmechanizowane­

go z 17 Brygady. Dowodzenie powierzono polskiemu generałowi, ale dowództwo

operacyjne zlokalizowanow Mont Valerien.Tostanowiło głównywkład Francuzów,

którzy oprócz dowództwa dostarczali wsparcia medycznego. Niemcy zapewniali

wsparcielogistyczne. Do momentu uzyskania zdolnościbojowych, a następnie pod­

czas pełnienia dyżuru pracowała grupa koordynacyjna, odpowiedzialna za zarządzanie

środkami.BGW, oprócz zadańwykonywanych w ramachzaakceptowanej przez Radę

Koncepcji Grup Bojowych UE, miała stwarzać możliwość poszukiwania nowych metod doskonalenia tej koncepcji. Podstawowe założenie eksperymentu dotyczyło ustanowienia stałych zasobów zdolności(permanent capability pool) lub w skromniej­ szym wariancie częściowo, lub w połowie stałych (semi-permanent) komponentów grup bojowych, głównie o charakterze cywilnym; elementy wsparcia logistycznego i medycznego. Częściowo stały charakter powinien mieć systemdowodzenia. Takie

rozwiązanie sprzyjałoby elastyczności wykorzystania grupy, lub jej części w opera­

cjachreagowaniakryzysowego,zarówno o charakterze wojskowym jakteż cywilnym.

Wtrakcie pełnienia dyżuru przezWeimarską GrupęBojowąFrancjapodjęła, w Mali operację bojową przeciwko separatystom i terrorystom, ale dyżurująca jednostka trój-

narodowanie została w tej operacjiwykorzystana.

Wstyczniu 2007 r.szefowie sztabów Polski, Czech,Słowacji i Węgier porozumieli

się, żebyutworzyćkolejną grupę regionalną,w której Polska także maodgrywać rolę

państwa wiodącego. Rozważano włączenie do grupy komponentów z Ukrainy, za

czym przemawiały względy natury geostrategiczneji euroatlantyckie aspiracje ówczes­

nych władz Ukrainy. Niedoszłodorealizacjitej idei, conie przeszkodziło w kontynu­ owaniuprac nad sformowaniem grupy. W październiku 2009r. doszło do spotkania

ministrówobrony Grupy Wyszehradzkiej ina tym spotkaniu podjęto decyzję o sformo­

waniuwspólnejGrupy BojowejUE. Przesłanek dla takiego przedsięwzięcia byłokilka.

Historycznierzeczujmując,to zasadniczym motywem powołaniagrupybyłaintegra­ cja dla bezpieczeństwa. Już dziesięć lat wcześniej Polacywspólnie ze Słowakami pró­ bowaliutworzyć wspólną brygadęreagowaniakryzysowego,zapraszającdoniejtakże Ukraińców. Polska i Słowacja wyniosły już doświadczenia zewspólnej GB-1500 UE, która przeszłaproces szkolenia i certyfikacjii zdążyłaodbyćdyżur w 2010 r.

(Tara-sovic, 2011, s. 71).

Niezależnie od zaangażowania w rozwójzdolności wojskowych, w ramach Euro-pejskiegoCelu Operacyjnego - 2010, Polacy angażowalisięwrealizacjębieżącychza­

dańreagowania kryzysowego. Uczestniczyli w operacjach wojskowych: od 2004r.

(14)

(Major2010, s. 311). Najliczniejszy polski kontyngentwojskowy zostałskierowany

doEUFOR Czad/RSA w sile 400 żołnierzy, funkcjonariuszy i pracownikówwojska,

w okresie od 1 lutego 2008r. do30 stycznia 2009 roku.Misja w Czadzie wypełniła spo­

czywające naniej zadania mandatowe bez poważniejszych incydentów, ofiar i strat.

Polska, jako największe państwo spośród 12 nowych członkówUE wniosła teżnaj­

większy potencjałwojskowy,sporodoświadczeniaw operacjach pokojowychi stabili­

zacyjnych. W analizieprzeprowadzonej na zlecenie Zgromadzenia Parlamentarnego

UZE/UEoceniono, że poziom przygotowania polskichżołnierzy dooperacjizewnętrz­

nych oraz procedury ich obowiązujące w niczym nieodbiegają od europejskich stan­

dardów. Podkreślano dobre morale żołnierzy kierowanych do operacji (Henderson, 2007, s. 5-6).

Należy stwierdzić, ze kulminacja polskiegozaangażowania w rozwój Wspólnej

Polityki Bezpieczeństwa i Obrony przypadała na okrespoprzedzającyprzyj ęcieprze­

wodnictwaw Radzie UE oraz wtrakciej ej trwania. Rezultaty wysiłków nie były impo­ nujące i polscypolitycy mogli być rozczarowani małymwsparciem dla tychwysiłków ze strony najbliższych partnerów zarównozestronyGrupy Weimarskiej, jak też Grupy Wyszehradzkiej. Nie zostały uwzględnione postulaty Polski dotyczące bardziej wszechstronnego wykorzystania GrupBojowych UE, jak też nie zmieniono zasadich finansowania. Polscypolitycy i ekspercisugerowali także uaktualnienieEuropejskiej Strategii Bezpieczeństwa. Liczono na szczytw grudniu 2013 r., ale sprawy zdolności

obronnych ponownie zostały odłożone w bliżejnieokreśloną przyszłość. Rada Euro­ pejska ograniczyła siędo opublikowania ogólnego komunikatu o charakterze postula-tywnym: „UE i jej państwa członkowskie muszą być w stanie szybko i skutecznie

planowaći rozmieszczać odpowiednie zasoby cywilne i wojskowe. Rada Europejska

podkreśla potrzebę poprawy unijnychzdolnoścido szybkiego reagowania, międzyin­ nymi za pośrednictwem bardziej elastycznychi łatwiejszych dorozmieszczaniagrup bojowych UE zgodnie z tym, co postanowią państwa członkowskie. Należy bez­

zwłocznie przeanalizować aspekty finansowe misji i operacji UE, równieżwkontekś­ cie przeglądu mechanizmu Athena, z myślą o udoskonaleniusystemu finansowania

tych misji i operacji, na podstawiesprawozdania Wysokiego Przedstawiciela” (Kon­

kluzje,2013).

Polacy i państwabałtyckie były rozczarowane zlekceważeniemzagrożeń zawschod­

niągranicą UniiEuropejskiej.Małoprawdopodobne jest zaangażowanie GrupyBojo­

wejUE wstabilizowanie sytuacjina Ukrainie.Decyzjamusiałabyzapaść jednogłośnie,

a dlatakiego pomysłu nie uda sięprzekonaćnietylko państw śródziemnomorskich,ale

nawet najbliższych partnerów: Czechów, Niemców, Słowaków i Węgrów. Dlatego wpełni uzasadnionejest skoncentrowanie się nawzmocnieniunarodowych zdolności obronnych. Taką postawę demonstrująpolscy politycy nie tyko na forum Unii Europej­

skiej. PrezydentBronisławKomorowskipowiedział: „Zdecydowanie odchodzimyod

nadgorliwie, nieopatrznieogłoszonej w 2007 roku polityki ekspedycyjnej. Koniec łatwej polityki, łatwegowysyłania żołnierzy polskich na antypody świata” (Prezydent, 2013). W Unii Europejskiej trudnoznaleźć państwaskłonne do skierowaniażołnierzy w rejony

objęte kryzysami wAfiycelub Azji. Sądzę, żejeżeli dojdziedo zaangażowania siłwoj­

skowychw obronie wolnościi demokracji w Europie, tobardziejprawdopodobne jest

(15)

Bibliografia

Antrpoius A., Deschaux-Beaume D. (2006), La PESD et ses évolutions, Bruxelles. Background Note - Capability Development Plan, European Defence Agency, 8 July 2008. Barcik J. (2007), Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony, Wydawnictwo Brandta.

Ciupiński A. (2012), Polskaprezydencja wobec rozwoju Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, w: Polska prezydencja wobec wyzwań współczesnej Unii Europejskiej, red. A. Legucka, Warszawa.

Ciupiński A. (2013), Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony Unii Europejskiej. Geneza. Rozwój. Funkcjonowanie, Difin, Warszawa.

Cloos J. (2007), EU-UNco-operation on crisis management, „European Security and Defence Poli­ cy”, January, Issue 3.

Dumoulin A., Mathieu R., Sarlet G. (2003), La Politique Européenne de Sécurité et de Défense (PESD) de l’Opératoire à l’Identitaire. Genesè, Structuration, Ambitions, Limites, Brussels. Edwards G. (2005), The Pattern of the EU’s Global Activity, w: International Relations and the Euro­

pean Union, red. Ch. Hill, M. Smith, Oxford University Press.

Ehler C. (2010), Rapport sur la coopération civilo-militaire et le développement des capacités civi­ lo-militaires, PE(2010/2071(INI)) 5 novembre.

EU Battlegroups, EU Council Secretariat Factsheet, Brusseles, February 2007, Full Operational Ca­ pability 2007, http://www.consilium.europa.eu, 9.02.2013.

The EU Battlegroup Concept and the Nordic Battlegroup, http://www.sweden.gov.Se/sb/d/9133/ a/82276, 9.02.2013.

Gągor F. (2008), Polskie doświadczenia wyniesione z operacji wojskowych i ich wpływ na transfor­ mację sił zbrojnych RP, „Zeszyty Naukowe AON”, nr 1(70).

Gliere C. (red.) (2007), European security and defence: Core documents 2007, ISS EU, „Chaillot Pa­ per” Paris, vol. VIII.

Glière C. (2009), Sécurité et défense de l’UE Textes fondamentaux 2008, „Cahier de Chaillot”, vol. IX Paris.

Goyet C., L’UE comme puissance militaire?, „Nouvelle Europe”, http://www.nouvelle-europe.eu/ node/1526, 12.09.2014.

Gros-Verheyde N., L’idée suédoise de modulation des battlegroups, http://www.bruxelles2.eu/defen- se-ue/capacites-miht-%E2%80%93-exercices-ue/Hdeesuedoisedemodulationdesbattlegroups.html, 9.02.2013.

Gros-Verheyde N., Battlegroup pour la Centrafrique? Comment Cathy a dit stop!, http://www.bruxel- les2.eu/zones/tchad-soudan/battlegroup-pour-le-centrafrique-et-la-haute-representante-mis- -le-hola.html, 5.10.2014.

Groupements-tactiques-1500-5eme, http://www.france-allemagne.fr, 14.01.2010.

Haine J. Y. (red.) (2003), De Laeken à Copenhague - Les textes fondamentaux de la défense européen­ ne, „Cahier de Chaillot”, vol. III, Paris.

Henderson M. D., Les forces terrestres européennes dans les opérations extérieures: personnels et fi­ nancement. Contributions allemande et polonaise, Assemblée de l’Union.

Henrion C., Les groupements tactiques de l’Union européenne, http://www.grip.org/fr/siteweb/ima- ges/NOTES_ANALYSE/2010/NA 2010-01-18 FR C-HENRION.pdf, 9.02.2013.

Kuźniar R. (2005), Polityka i siła. Studia Strategiczne. Zarys problematyki, Wydawnictwo Scholar, Warszawa.

Major C. (2010), EUFOR RD Congo, w: European Security and Defence Policy. THE FIRST 10 YEARS (1999-2009), Paris.

(16)

Milczarek D., Zajączkowski K. (2014), Unia Europejska we współczesnym świecie; olbrzym gospo­ darczy, polityczny karzeł?, w: K. Wojtaszczyk, M. Mizerska-Wrotkowska, W. Jakubowski, Polska w procesie integracji europejskiej. Dekada doświadczeń (2004-2014), Warszawa. Pacek B. (2010), Operacje wojskowe Unii Europejskiej na przykładzie EUFOR TCHAD RCA, Wy­

dawnictwo AON, Warszawa.

Prezydent, http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2652,prezydent-koniec-polityki-eks- pedycyjnej.html, 15.08.2013.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 10 marca 2010 r. w sprawie wdrażania europejskiej stra­ tegii bezpieczeństwa oraz wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony (2009/2198 (INI)). Simon L. (2010), Command and control? Planning for Eu military operations, „Occasional Paper”

81, Paris, January.

Słomczyńska I. (2007), Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony, UMCS, Lublin.

Tarasovic V. (2011), The possibilities for cooperation of the Visegrad countries and their Eastern Neighbours in the development ofsecurity and defence policy in the EU and beyond: the Slo­ vakian perspective, w: Visegrad cooperation within NATO and CSDP, Visehrad Fund V4 Pa­ pers, PISM, nr 2, s. 71.

Terlikowski M. (2010), Grupa bojowa Unii Europejskiej pod polskim dowództwem, „Biuletyn PISM”, nr 3 (611), 11 stycznia.

Wei-FangCh. (2012), National Interests vs. Security and Defense Integration in the EU: A comparative case study of Britain and Germany, Durham University.

Zięba R. (2000), Europejska Tożsamość Bezpieczeństwa i Obrony, Wydawnictwo Scholar, Warszawa. Zięba R. (2005), Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa. Zięba R. (2007), Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej, Wydawnictwo

Akademickie i Profesjonalne, Warszawa.

Streszczenie

Artykuł dotyczy rozwoju polityki bezpieczeństwa Unii Europej skiej, od chwili jej powstania do 2014 r. W ramach tej polityki próbowano także pozyskać zdolności wojskowe, niezbędne do zbudowania systemu reagowania kryzysowego. Dokonywało się to na zasadzie pełnej do­ browolności, a w związku z tym wszystkie Państwa Członkowskie UE kierowały się głównie interesami narodowymi. W ramach Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, przemiano­ wanej w Traktacie lizbońskim na Wspólną Politykę Bezpieczeństwa i Obrony Unii Europej­ skiej, zrealizowano dwa tzw. Cele Zasadnicze/Operacyjne. Pierwszy z nich został ogłoszony w grudniu 1999r. w Helsinkach i zrealizowany do końca 2003. Europejski Cel Zasadniczy/Ope- racyjny 2010 miał na celu doskonalenie zdolności wojskowych, w tym zbudowanie sił szybkie­ go reagowania pod nazwą Grup Bojowych UE. Zorganizowano i przeszkolono ok. 15 takich jednostek, ale dotychczas żadna z nich nie została skierowana do działań w rejonie kryzysu. Pol­ ska należy do aktywnych uczestników WPBiO UE i dotychczas zorganizowała trzy grupy bojo­ we o składzie wielonarodowym. Dwie spośród nich pełniły dyżury 2010 r. i 2013 r. Kolejna grupa pod polskim dowództwem jest przewidziana w harmonogramie dyżurów na rok 2016 r., ale mało prawdopodobne jest wykorzystanie jej do realnych działań. Temat zdolności wojsko­ wych nie należy do priorytetowych zadań Unii Europejskiej.

Słowa kluczowe: grupy bojowe, integracja wojskowa Unii Europejskiej, cywilne i wojskowe operacje

(17)

The military capacity of the European Union. The prospects for battle groups

Summary

The paper concerns the development of the European Union’s security policy, from its begin­ nings to 2014. The framework of this policy also served the purpose of developing the military capacities that are necessary to establish an emergency response system. The principle of totally voluntary participation has always operated in this respect, therefore all EU member states have mainly been concerned with their national interests. Under the European Security and Defence Policy (ESDF), renamed in the Lisbon Treaty as the Common Security and Defence Policy (CSDP) for the European Union, two Headline Goals have been achieved. One was announced in Helsinki, in 1999, and achieved by the end of 2003. The European Headline Goal 2010 in­ volved the improvement of military capability, including rapid response forces, named EU Bat­ tle Groups. Around fifteen units have been organised and trained, none of which, however, has been deployed in a crisis region so far. Poland is among the active participants of the CSDP and has organised three multinational battle groups. Two of them were on duty in 2010 and 2013. An­ other group under Polish command is scheduled to be on duty in 2016, but it is not likely to par­ ticipate in real action. The issue of military capability is not a priority for the European Union.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uniwersytecki status Profesora obligował do określenia naukowej toż- samości i kondycji technologii kształcenia jako (sub)dyscypliny pedagogiki. Dysponując, z biegiem lat,

Główne zainteresowania badawcze: literatura francuskiego średniowiecza, kultura fran­ cuskojęzycznej Kanady, etnolingwistyka. Członek Komisji Etnolingwistycznej Komitetu

Z obozowisk kultury neolitycznych zachowały się jedynie fragmenty na­ czyń i

Przedmiotem projektu sta³a siê problematyka operacji wojskowych Unii Europejskiej, prowadzonych w ramach wspólnej polityki bezpieczeñstwa i obrony do roku 2013.. G³ównym celem

Od początku członkostwa w UE Polska bierze aktywny udział w pracach służących rozwojowi wojskowych zdolności reagowania kryzysowego, zde- cydowanie i z wielką determinacją

Patrochy odstrzelonych dzików nie mogą być usuwane na ziemię, odstrzelo- ny dzik przed wytrzewieniem powinien być przemieszczony do wyznaczonego miej- sca, które

Analiza zmian produkcji przemysłowej i struktury zatrudnienia Doświadczenia gospodarek rozwiniętych ostatnich dziesięcioleci wskazują na malejący udział wartości dodanej

В контексте спешной новой индоктринации общественного сознания средствами литературы, искусства и  культуры в целом,