• Nie Znaleziono Wyników

Nieznane miniatury Napoleona i szkic z Longwood w zbiorach kórnickich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nieznane miniatury Napoleona i szkic z Longwood w zbiorach kórnickich"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Józefa Orańska

Nieznane miniatury Napoleona i

szkic z Longwood w zbiorach

kórnickich

Pamiętnik Biblioteki Kórnickiej 3, 302-305

1939-1946

(2)

NIEZNANE MINIATURY NAPOLEONA

I SZKIC Z LONGWOOD W ZBIORACH KÓRNICKICH

P

rzy jaźń polsko-francuska, tylokrotnie zadokum entow ana w spólnie

przelan ą krw ią na polach w alk w obronie wolności i szczytnych id e­ ałów, w płynęła n a to, że z pietyzm em przechow uje się w P olsce p a ­ miątki, zw iązane z F ra n cją, a szczególnie z p o stacią N apoleona.

Do gorących w ielbicieli cesarza n ależał w W ielkopolsce T ytus D zia- łyriski, tw órca Biblioteki K órnickiej, który z zap ałem zbierał wszystko, co łączyło się z osob ą tego niezw ykłego człow ieka. T oteż M uzeum K ó r­ nickie oprócz zgrom adzonych tu portretów N apoleona I, wykonanych w różnych technikach graficznych oraz kom pozycyj licznych scen histo­ rycznych, dotyczących epizodów wojen napoleońskich, p o siad a w swych zbiorach inne jeszcze, nieznane dotąd dzieła sztuki.

P rzede w szystkim zasłu g u je na uw agę piękna m iniatura, m alow ana na słoniow ej kości w ow alu rozm. 6 0 X ^ 0 mm, p rzed staw iająca popiersie N a ­

poleona I, w ykonana i sygnow ana przez J . B. Isabey 'a, najw ybitn iejszego m iniaturzystę pierw szej połow y X IX w. nie tylko we F ran cji, lecz w całej

Europie. A rty sta ten je st nowatorem głównie w traktow aniu kolorystycz­ nym, gdyż zryw a z dotychczasow ym sposobem m alow ania m iniatur w b a r­ w ach monotonnych, matowych, jak b y pokrytych srebrnaw ym odcieniem, a w prow adza w swe prace gam y żywe, w esołe, o d zn aczające się przeźro- czystocią tonów, jednolite z a ś tła przew ażnie szare lub brązow e zmienia często n a k rajob razy z lazurow ym niebem, pokrytym lekko obłokami. W u jęciu postaci nie zatrzym uje się, ja k jego poprzednicy, na detalach, lecz chwyta ogólne podobieństw o modelu, silnie go jedn ak id ealizu je i owiewa czarem poezji. G rację i wdzięk tw arzy kobiecych po d k reśla chęt­ nie w łaściw ym sobie sposobem drapow ania głów w w oale gazow e. Lekkie dotknięcie pędzla, harm onia barw żywych, sum aryczny m odelunek szat i niezw ykle miękkie traktow anie puszystych, powiewnych w łosów cha­ rak tery zu ją utw ory tego m istrza. J . B. Isab ey przybył do P ary ż a w r. 1786,

(3)

Ł , N A P O L E O N I

M alow ał sepią J. Bordes W ta !n . M uzeum w Kórniku

(4)

DOM W LONGW OOD NA WYSPIE SW. H ELEN Y, W KTÓRYM ZMARŁ NAPOLEON I

(5)

jak o osiem nastoletni m łod zien iec1 p o odbytych studiach m alarskich w ro­ dzinnym swym m ieście N ancy u G irard eta i C laudeta. W stolicy wkrótce czarem sw ego p ęd zla zwrócił na siebie uw agę królow ej M arii Antoniny, d la której w ykonuje w iele prac artystycznych, a po rew olucji w r. 1792 w szedł w kontakt z N apoleonem . Z tego czasu pochodzą portrety Bona- partego jak o pierw szego konsula. B ęd ąc nadwornym arty stą tego cesarza wykonuje znaczną ilość jego wizerunków, a zarazem pełni obowiązki a ra n ­ żera wszelkich ceremonii i uroczystości. Biografow ie Isab ey 'a w spom inają, że N apoleon zam aw iał u niego rocznie około 200 swoich m iniatur p o rtreto­ wych, które um ieszczane były na złotych szkatułkach, często bogato em a­ liowanych i ozdabianych drogocennymi kamieniami, następnie zaś ro z d a ­ w ane w prezencie w dowód łask i cesarsk iej. Isab ey jedn ak nie był w s t a ­ nie wykonać w szystkich osobiście, więc posługiw ał się swymi uczniami, do których należeli Saint, Ja cq u e s, A ubry, H ollier i inni. M alow ali oni repliki z jego oryginału, a m istrz je tylko uzupełniał i sygnow ał. P o rtre­ ciki te b yły przew ażnie m ałych rozm iarów i p rzed staw iały po stać cesarza n a tle w jednym tonie w przeciw ieństw ie do innych m iniatur o stosunkow o dużych rozm iarach, gdzie zazn aczał m alarz chętnie k rajob raz w głębi.

K órnicka m iniatura przeznaczona b y ła najw idoczniej również do um iesz­ czen ia na szkatułce, n a co w skazuje m ały je j w ym iar o w ydłużonej ow al­ n ej formie, a także ciemne tło, z którego plastyczn ie w ystępuje popiersie ce sarz a w mundurze dragonów gw ardii, jak niemniej i w ąska, m etalow a, em aliow ana ram ka. Ze w zględu z a ś na m łodzieńcze praw ie rysy tw arzy N apoleona i niezwykle subtelne techniczne wykonanie, zw łaszcza tw arzy o delikatnej k arn acji, w y łan iającej się z ciemno-fioletowego tła kotary, n ależy przypuszczać, że Isab ey w ykonał tę m iniaturę w łasnoręcznie w po­

czątkach sw ej k ariery artystyczn ej nadw ornego m alarza Bonapartego. 2

Prócz pow yższego portreciku N apoleona zn ajd u je się w Zam ku K ó r­ nickim inna m iniatura z podobizną tego cesarza, m alow ana przez Jó z e fa

B o rd es'a. 3 D zieje tego portretu p rze d staw ia ją się ciekawie. Mówi o tym

1 J. B. Isabey ur. w N an cy w r. 1 767, zm. w Paryżu w r. 1855.

2 D ruga podobna m iniatura Napoleona, również Isabey'a, o w ym iarach 45 X 34 m m ., reprodukowana pod nr 709 w Pam iętniku W ystaw y M iniatur, W arszawa, 19 12 , była w po­ siadaniu M ichała hr. Sobańskiego.

3 Por. J. O rańska, N ieznany Napoleon na zamku kórnickim . (Dziennik Poznański, 24 maja 1934, nr. 116 ).

(6)

n apis, skreślony w łasnoręcznie przez T ytu sa D ziałyńskiego u dołu m inia­ tury: „N apoleon w róciw szy z w yspy E lb y k azał przyw ołać m alarza B o rd es d la odm alow ania m arsza łk a B ertran d . N apoleon p rzech adzał się po sali i dyktow ał rozkazy tajnem u sekretarzow i. B o rd es k o rzy stając ze sposob­ ności zrobił ukradkiem m ały szkic cesarza, dokończył go później, a p o upadku cesarza i cesarstw a darow ał ten oryginalny portrecik m ojej sio­ strze K laudynie z D ziałyńskich Potockiej'*. W iadom o z historii, że gene­ rał B ertran d był jednym z n ajw ierniejszych p rzy jació ł N apoleona, tow a­ rzy szył mu na Elbę, wrócił z nim do P aryża, później dzielił los cesarza, u d a ją c się na w yspę św. Heleny, gdzie pozostaw ał do chwili jego śmierci. W roku 1840 był uczestnikiem orszaku, zajm u jąceg o się sprow adzeniem zwłok N apoleona do Fran cji.

W ykonanie portretu sw ego nieodłącznego p rzy jacie la B ertran d a polecił N apoleon m alarzow i Jó zefow i B o rd e s’owi, który zażyw ał w ów czas sław y

pierw szorzędnego portrecisty i w yróżniał się jak o w zięty m in iaturzysta. 1

A rty sta ten, uczeń w spom nianego w yżej znakom itego m alarza J . B . Isa- bey’a, m istrza w dziedzinie portretu, kontynuował we F ra n c ji jego kieru­ nek. Znane są liczne portrety-m iniatury p ęd zla B o rd es‘a, m iędzy innymi króla N eapolu, arty sty dram atycznego Taim y, księżnej C apracotty i gene­ ra ła B ertran d a, w ykonanego na polecenie N apoleona. M uzeum Kórnickie p o siad a także dwie m iniatury p ęd zla B o rd es’a, będące również p am iątką p o K laudynie Potockiej, sygnow ane i datow ane 1822 r. T e prześliczne m iniatury, portrety K laudy n y i jej m atki K saw erow ej D ziałyń skiej, pocho­

d zą z okresu jej pobytu w P aryżu. 2 Praw dopodobnie w czasie m alow ania

portretu K laudy n y ofiarow ał je j B o rd es rysunek, p rzed staw iający N apo­ leona.

W iększość swych p rac od tw arzał następnie a rty sta w technice litogra­ ficznej. W literaturze, om aw iającej obrazy B o rd e s’a, nie spotyka się w ogóle wzmianki o wykonanym przez niego portrecie N apoleona. W iąże się to z a ­ pewne z wspom nianym i na w stępie dziejam i m iniatury, m alow anej w dość niezw ykłych okolicznościach. P ortret ce sarz a — w łasność K lau d y n y

1 Jó z e f Bordes ur. w r. 17 3 3, zmarł w r. 1834.

2 P o rtret K lau dyn y P otockiej reprodukow any był w album ie P o rtretó w zasłużonych W ielkopolan z czasów niew oli Seria I Poznań, a następnie na pocztów k ach przez koło ro dzi­ cielskie G im nazjum im. K lau dyn y z D ziałyńskich P otockiej w Poznaniu.

(7)

z D ziałyńskich Potockiej, która p rzek azała tę cenną pam iątkę swemu bratu Tytusow i, z czasem jak o nigdzie nie notowany, u legł zapomnieniu.

P ortret N apoleona, o którym mowa, m alow any sep ią na papierze roz­

m iaru 1 0 0 X 80 mm w r. 1815 po powrocie cesarza z E lb y do P aryża, po­

sia d a tę szczególn ą w artość, że B o rdes uchwycił w nim psychiczny n astrój cesarza w chwili natężonej p racy um ysłu przy dyktowaniu tajnych rozka­ zów. W ikonografii stanow i nową pozycję w śród wielu innych dzieł w y­ bitnych artystów , uw ieczniających genialną postać K orsykanina.

Z osobą N apoleona łączy się inny rysunek kórnicki, który p rzed staw ia dom w Longw ood na w yspie Św. Heleny. Szkic ten, kreślony ołówkiem n a p ap ierze rozm iaru 130 X 260 mm, nie p o siad a niestety nazw iska autora. Zaznaczono jednak m iejsce i czas wykonania, a m ianow icie: „S t. H élène

12 8bre 1840“ . A więc rysunek pow stał 12 październ ika 1840 r., t. j. w ok re­

sie pobytu orszaku pogrzebow ego i przygotow ań do przew iezienia zwłok N apoleona z Longw ood do P aryża, które n astąp iło 18 październ ika tegoż roku i z tego głównie w zględu w zbudza zainteresow anie, gdyż d a je w ierną deskry pcję m iejsca ostatniego jego pobytu i śm ierci. W skromnym tym szkicu wyczuwa się poważny, a nawet ponury n astrój gmachu, który był więzieniem N apoleona. Dom ten stał pustką, zam knięty przez cały p rze­ sz ło wiek, chyląc się do ruiny. D opiero w 1931 r. rząd fran cuski p o u zy­ skaniu zgodv Anglii z a ją ł się odnowieniem tej siedziby i utw orzył m u­ zeum, na które sk ła d a ją się również liczne cenne dary, zw iązane z p o sta ­ cią cesarza, ofiarow ane przez jego czcicieli. Rysunek więc kórnicki siedziby w Longw ood nie tylko św iadczy o pietyzm ie w Polsce d la N apoleona, iecz p o siad a także znaczenie dokumentu ze w zględu na oddan ie stanu zacho­ w ania tej po siad ło ści w roku przew iezienia cesarza-w ygnańca do F ran cji.

Jó z e fa Orańska

Cytaty

Powiązane dokumenty

7 Oświetlanie białego ekranu światłem pochodzącym z jednej barwnej diody oraz światłem białym („rozbielanie barwy”..

Ze społecznościami kultury ceramiki kreskowanej łą- czyć można także opisane w niniejszym tekście pozosta- łości osady ze śladami produkcji żelaza, położonej w do- rzeczu

Rozgrzewkę na 20 min przed konkurencją dzieci wykonują pod opieką wyznaczonego zawodnika starszej grupy UKS SPRINT 2020 na boisku do koszykówki.. Dekoracja zwycięzców następuje

Pochodzą ze skarbów, wykopalisk archeologicznych, darów, zakupów oraz dawnych zbiorów lwowskich (tych ostatnich jest co najmniej 49 egzemplarzy).. Większość z nich

In particular, new adaptive tracking control scheme for uncertain switched linear systems is developed based on a mode-dependent dwell time (MDDT) switching law by exploiting

Варто відзначити, що недійсність основного договору не потягнула за собою недійсність арбітражного застереження чи недійсність

Przeprowadzono również kwerendę w Ar- chiwum Kapituły Metropolitalnej w Krakowie oraz w Archiwum Histo- rycznym Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.. Wykorzystano także

Zycie i działalność gospodarcza kupca warszawskiego przełomu XVI i XVII wieku... (In fo rm acje te zaw dzięczam uprzejm ości