Andrzej Dańczak
Zmartwychwstanie umarłych jako
jeden z dynamicznych wymiarów
eschatologii
Verbum Vitae 15, 343-368
2009
V erbum Vitae 15 (2009), 343-368 Z M A R T W Y C H W S T A N I E U M A R Ł Y C H J A K O J E D E N Z D Y N A M I C Z N Y C H W Y M I A R Ó W E S C H A T O L O G I I
Ks. Andrzej Dańczak
1 . W s t ę p Z m a rtw y c h w s ta n ie u m a rły c h o d s a m e g o p o c z ą tk u n a le ż y n ie ty lk o d o sa m ej e s e n c ji d z ie d z ic tw a d o k try n a ln e g o K o ś c io ła , a le w y z n a c z a ta k ż e p o d s ta w o w y ry s e s c h a to lo g ic z n e j n a d z ie i, j a k a j e s t o b e c n a w m y ś li c h r z e ś c ija ń s k ie j1. J e s t to o d z w ie r c ie d le n ie m d a n y c h o b e c n y c h w te k ś c ie N o w e g o T e s ta m e n tu i z n a la z ło s z y b k o s w o ją p e ł n ą k o n ty n u a c ję w w y z n a n ia c h w ia r y w c z e s n e g o c h r z e ś c ija ń s tw a . K w e s ti ą w d u ż e j m ie r z e o tw a r t ą w d z is ie js z e j te o lo g ii s y s te m a ty c z n e j j e s t r o z u m ie n ie b ib lijn e g o i d o k tr y n a ln e g o p r z e s ła n ia o z m a r tw y c h w s ta n iu d la w s p ó łc z e s n e g o c z ło w ie k a . S łu s z n a k o n ie c z n o ś ć r e in te r p r e ta c ji p r a w d w ia ry , p o ś r ó d w ie lu p r ó b p o d e jm o w a n y c h n a r ó ż n y c h p o la c h te o lo g ii d o b y p o s o b o r o w e j, d o tk n ę ła i te g o te m a tu . M ie js c a m i b a r d z o z a o g n io n a d y s k u s ja , j a k a p r z e to c z y ła się n a p o lu k a to lic k im g łó w n ie w la ta c h 1 9 6 5 -1 9 9 0 , n ie z a k o ń c z y ła się w y p r a c o w a n ie m n o w e g o , w s p ó ln e g o p u n k tu w id z e n ia . Z a p r o p o n o w a n o s z e r e g r o z w ią z a ń o p a r ty c h n a n o w y c h1 „Fiducia christianorum, resurrectio mortuorum. Illa credentes su mus; hoc credere veritas cogit”. Tertulian, De resurrectione mortuorum, 1,1 (PL 2,795).
p r o p o z y c ja c h w d z ie d z in ie a n tr o p o lo g ii i w r o z u m ie n iu c z a s o w o ś c i d o ś w ia d c z a n e j p r z e z c z ło w ie k a p o ś m ie r c i2. W ie le z p o w s ta ły c h p r o p o z y c ji p o z o s ta ło n a p o w ie r z c h n i m o r z a d y s k u s ji z a le d w ie p r z e z 2 0 - 3 0 la t, n ie z n a jd u ją c r e c e p c ji w ś r ó d s z e r o k ie g o g r o n a te o lo g ó w lu b n ie m ie s z c z ą c się w k r y te r ia c h d o k tr y n a ln y c h z a r y s o w a n y c h p r z e z M a g is te r iu m w tr a k c ie t r w a n ia d e b a ty 3. K w e s tię r e in te r- p r e ta c ji k o m p lik u je d o d a tk o w o s to s u n k o w o n ie w ie lk a ilo ś ć d a n y c h N o w e g o T e s ta m e n tu , k tó r e u p o w a ż n ia ły b y d o m ó w ie n ia o ty m , j a k n a le ż a ło b y z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h u jm o w a ć w k a te g o r ia c h z ja w is k o w y c h . Z d r u g ie j stro n y , p o z o s ta j ą b a r d z o m o c n o n a d a l o d d z ia łu ją c e w y o b r a ż e n ia z m a r tw y c h w s ta n ia o b e c n e p o p r z e z w ie k i w ik o n o g r a f ii o ra z , c o c h y b a w a ż n e , n ie ty lk o z w y k ła lu d z k a , a le i t e o lo g ic z n a „ c ie k a w o ś ć ” w o b e c s z c z e g ó łó w te m a tu . J e d n ą z p r z y c z y n d y s k u s ji o s ta tn ic h d z ie s ię c io le c i s ta ła się k w e s t ia r o z u m ie n ia s to s u n k u s y tu a c ji c z ło w ie k a b e z p o ś r e d n io p o ś m ie r c i d o j e g o s ta n u w k o n te k ś c ie z m a r tw y c h w s ta n ia . J a k o ta k ie z a g a d n ie n ie n ie j e s t o c z y w iś c ie n o w e . D o ty k a z a ś o n o b e z p o ś r e d n io k w e s tii a n tr o p o lo g ic z n e j ( p rz e d e w s z y s tk im te m a t d u s z y ) o r a z te m a t u c z a s o w o ś c i. J e d n y m z p o ję ć , k tó r e f u n k c jo n o w a ły w te o lo g ii s c h o la s ty c z n e j i p ó ź n ie js z e j, p r z y z a s to s o w a n iu p a r a le l- n e g o r o z u m ie n ia u k ła d u c z a s o w e g o , b y ł te r m in w z r o s tu s z c z ę ś c ia d u s z y lu b c z ło w ie k a p o ś m ie r c i, z a k ła d a ją c y p e w n ą n ie o s ta te c z n o ś ć d o ś w ia d c z e n ia b e z p o ś r e d n io n a s tę p u ją c e g o p o s a m e j ś m ie r c i. W s k a z y w a n o p r z y ty m
2 Dosyć szeroka prezentacja całości dyskutowanego w przeszłości zagadnienia znajduje się w: F. Brancato, Lo stadio intermedio - Status quaestionis, SD 47(2002) 5, s. 5-80.
3 Zob. Kongregacja Nauki Wiary, List o niektórych zagadnieniach dotyczących eschatologii, w: W trosce o pełnię wiary. Dokumenty Kongregacji Nauki Wiary 1966-1994, red. J. Królikowski, Z. Zimow ski, Tarnów 1995, s. 129-132. N a uwagę zasługuje także, choć nie jest tekstem magisterialnym, dokument Międzynarodowej Komisji Teo logicznej, Aktualne problemy eschatologii, w: Od wiary do teologii. Dokumenty Międzynarodowej Komisji Teologicznej 1969-1996, red. J. Królikowski, Kraków 2000, s. 303-340.
p r z e d e w s z y s tk im n a a r g u m e n ta c ję n a tu r y o n to lo g ic z n e j - n a is to to w y b r a k , j a k im b y ła s e p a r a c ja d u s z y o d c ia ła , u n ie m o ż l iw ia j ą c a m ó w ie n ie o p e łn i. N a p ła s z c z y ź n ie d o k tr y n a ln e j K o ś c ió ł n ig d y n ie r o z w ią z a ł z a g a d n ie n ia ta k z w a n e g o w z r o s tu s z c z ę ś c ia ł ą c z ą c e g o się z e z m a r tw y c h w s ta n ie m c ia ła . R o z u m ie n ie k w e s tii, s z c z e g ó ln ie w o b e c b r a k u w y p r a c o w a n ia z a d o w a la ją c e g o r o z w ią z a n ia z a g a d n i e n ia s ta n u p o ś r e d n ie g o w te o lo g ii k a t o lic k ie j, p o z o s ta je te m a te m o tw a r ty m . W y p o w ie d ź d o g m a ty c z n a b u lli B e n e d ic tu s D e u s z 1 3 3 6 r o k u n ie p o z o s ta w ia je d n a k w ie le p r z e s tr z e n i w te j k w e s tii m ó w ią c 0 d u s z a c h , k tó re : „ je s z c z e p r z e d o d z y s k a n ie m s w o ic h c ia ł 1 s ą d e m o s ta te c z n y m [ . . . ] o g lą d a ją B o ż ą I s to tę w id z e n ie m in tu ity w n y m , a n a w e t t w a r z ą w tw a r z [ . . . ]; i ta k to o g lą d a ją c , r o z k o s z u ją się t ą B o ż ą Is to tą , i d z ię k i te m u r o z k o s z o w a n iu się d u s z e ty c h , k tó r z y j u ż z m a r li, s ą p r a w d z iw ie s z c z ę ś liw e i m a j ą ż y c ie w ie c z n e i o d p o c z y n e k w ie c z n y ” 4. D o k u m e n t j e d n o z n a c z n ie o r z e k a , iż v is io b e a tific a sta je się u d z ia łe m c z ło w ie k a b e z p o ś r e d n io p o ś m ie r c i. T o j e s t m o m e n t p r z e m ia n y c z ło w ie k a i j e g o p o c z ą tk u u d z ia łu w B o ż y m ż y c iu . Z d ru g ie j s tr o n y d a n e N o w e g o T e s ta m e n tu i o b o w ią z u ją c y s c h e m a t c z a s o w y k a z a ły w ó w c z a s c z y te ln ie w s k a z a ć n a r ó ż n ic ę o w e g o m o m e n tu i z m a r tw y c h w s ta n ia u m a r ły c h m a ją c e g o m ie js c e n a k o ń c u c z a s ó w . S ta w ia n a s to w o b e c j e d n e g o z c h a r a k te r y s ty c z n y c h n a p ię ć w e s c h a to lo g ii, k tó r e w w ie lu p ła s z c z y z n a c h p o z o s ta j ą k w e s tia m i o tw a r ty m i d la d a ls z e j d y s k u s ji. Z m a r tw y c h w s ta n ie ta k ż e s ta w ia w o b e c p a r a d o k s u , k tó r y je d n a k , j a k się w y d a je , j e s t w p e w n e j m ie r z e d z is ia j d o r o z w ią z a n ia . 2 . Za ł o ż e n i a h e r m e n e u t y c z n e. Dy n a m i z m K w e s tia r o z u m ie n ia z m a r tw y c h w s ta n ia u m a r ły c h d o m a g a się d z is ia j c a ło ś c io w e g o s p o jr z e n ia n a e s c h a to lo g ię ,
4 DH 1000. Tłum. pol.: I. Bokwa (red.), Breviarium fidei, Poznań 2007, s. 156-157.
aby właściwie umiejscowić w niej prawdę o zmartwych
wstaniu. Perspektywa spojrzenia na zagadnienie musi za
punkt wyjścia obrać moment, z którego da się ogarnąć
możliwie szeroki łuk tematyczny. W głębianie się w indy
widualny aspekt zjawiskowy z pominięciem perspektywy
bardzo szerokiej m ija się w przypadku zmartwychwstania
z celem i musi doprowadzić do jałowych rozważań na te
m at powstawania z martwych i szczegółów zjawiskowych,
które teologia ma ju ż dzisiaj poza sobą.
Pierwsza zasada, która się narzuca w kontekście szero
kiej perspektywy, to konieczność spojrzenia na określone
terminy eschatologii biblijnej nie jako na precyzyjne zja
wiskowo pojęcia, ale jako na zaczerpnięte z terminologii
epoki nazwy odnoszące się do jednego wielkiego finału
dziejów zbawienia. W kontekście eschatologii dzieje te
dobiegają do swojego kresu a jednocześnie do pełni. Za
mknięciem dziejów jest paruzja, uroczyste przybycie lub
objawienie się Chrystusa finalizujące dzieje. Jednak paru-
zja nie jest jedynie „powtórnym przyjściem” Chrystusa ro
zumianym jako jedno z wielu wydarzeń eschatologicznego
scenariusza, które w niezwykle spektakularny sposób m ia
łyby zakończyć dzieje zbawienia, ale jest jednym wielkim
wydarzeniem, które mieści w sobie wiele wewnętrznej
treści. Cała ta treść związana jest nie z teatralnym łańcu
chem wydarzeń, gdzie scena następuje za sceną, akt za ak
tem, lecz oznacza ona zupełnie now ą relację Chrystusa do
dziejów i świata i
vice versa. Jest to relacja, która dzisiaj
pozostaje jeszcze przyszłością dla świata. A więc nie m no
gość wydarzeń a wieloaspektowość jednego wydarzenia
wyznaczają tematykę chrześcijańskiego rozumienia końca
czasów.
Kontynuując tę myśl dalej, tradycyjny
eschaton teolo
gii staje się o wiele bardziej zrozumiały, gdy za punkt wyj
ścia rozważań zostanie przyjęte nie tyle jedno unifikujące
różne treści wydarzenie, ale, o wiele bardziej precyzyjnie,
Ten, który ostatecznie stoi u jego podłoża, a właściwie
Ten, który sam jest owym wydarzeniem. Jest to
Eschatos
- Chrystus, który dopełnia wielkie dzieło istnienia świa
ta. Całościowe ujęcie tematów w eschatologii zakłada
w ie c z k o n ie c z n o ś c i o d n ie s ie n ie c h r y s to lo g ic z n e . P o ja w ia się tu ta j p o tw ie r d z e n ie R a h n e r o w s k ie g o s tw ie r d z e n ia , iż e s c h a to lo g ia j e s t c h r y s to l o g ią w s ta d iu m d o p e łn ie n ia 5. N ie m a m y w ó w c z a s d o c z y n ie n ia z „ w y d a r z e n ia m i” k o ń c a c z a s ó w w p e łn y m te g o s ło w a z n a c z e n iu . T o C h r is tu s C o n s u m m a to r s ta je się w ła ś c iw y m p r z e d m io te m r o z w a ż a ń . W y d a r z e n ia e s c h a to lo g ic z n e N o w e g o T e s ta m e n tu s ta ją się z r o z u m ia łe j a k o w y r a ż a ją c e p o c z ą te k n o w e j r e la c ji C h r y s tu s a d o s tw o r z e n ia . U ż y w a ją c k a te g o r ii w y d a r z e n ia w e s c h a to lo g ii m a m y ta k n a p r a w d ę d o c z y n ie n ia z je d n y m ty lk o w y d a r z e n ie m - p a r u z j ą C h r y s tu s a , n i e s to ją c ą je d n a k n a je d n a j lin ii r a z e m z w y d a r z e n ia m i h is to rii. O n a j e s t w p e łn y m te g o s ło w a „ o s ta tn im ” w y d a r z e n ie m , n ie m ie s z c z ą c y m się je d n a k w p r o s ty s p o s ó b w r a m a c h u k ła d u k a le n d a r z a , g d y ż p r z e p r o w a d z a o n a ś w ia t w w y m ia r o s ta te c z n o ś c i, d o p e łn ia ją c p r z y ty m s a m c z a s . J a k o t a k a j e s t p a r u z ja w y d a r z e n ie m w e w n ę tr z n ie z ło ż o n y m , w ie lo tr e ś c io w y m . P a r u z ja , o w o s p o g lą d a n ie k u ś w ia tu C h r y s tu s a k o ń c a c z a s ó w , j e s t j e d n o c z e ś n ie i z a m k n ię c ie m się h is to r ii, s ą d e m , k tó r y w y ja ś n ia je j o s ta te c z n y c a ło ś c io w y s e n s , a ta k ż e p o w s ta n ie m n o w e g o ś w ia ta i z m a r tw y c h w s ta n ie m u m a r ły c h . W s z y s tk o to z a w ie r a się w je d n y m B o ż y m d z ia ła n iu . „ ’D z ie ń o s ta te c z n y ’, ‘k o n ie c ś w ia ta ’, ‘z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ł y c h ’ s ta ją się s z y fr a m i w y r a ż a ją c y m i d o jś c ie d o k o ń c a te g o p r o c e s u , k tó r y d o p e łn ić się m o ż e [ . . . ] je d y n ie o d z e w n ą tr z , p o p r z e z to , c o ja k o ś c i o w o n o w e i in n e , a je d n a k o d p o w ie d n io d o n a jg łę b s z e g o ‘d r y f u ’ b y tu k o s m o s u . W s z y s tk o z o s ta je o b j ę t e w s z y s tk im i w s z y s tk o s ta je się w p e łn i s o b ą p o p r z e z to w ła ś n ie , ż e j e s t o b ję te c a łk o w ic ie in n y m ” 6. D o g łę b n a a n a liz a tr a d y c y jn y c h te m a tó w e s c h a to lo g ii p o w s z e c h n e j p r z e p r o w a d z a n a w ic h o d e r w a n iu o d w iz ji c a ło ś c i, p r o
5 Zob. K. Rahner, Theologische Prinzipien der Hermeneutik escha- tologischer Aussagen, w: Schriften zur Theologie, IV, Einsiedeln 1960, s. 401-428.
6 J. Ratzinger, Śmierć i życie wieczne, tłum. M. Węcławski, War szawa 1986, s. 211.
w a d z ić m o ż e d o p r z e r y s o w a n ia a k c e n tó w , a le ta k ż e d o n ie p o r o z u m ie ń . P o s z c z e g ó ln e e le m e n ty W y d a r z e n ia K o ń c a p o s ia d a j ą s w o je n a z w y i tr e ś ć , a le p o z o s ta j ą a s p e k ta m i je d n e g o w y d a r z e n ia n a p o d o b ie ń s tw o w ią z e k ś w ia tła o r ó ż n y c h c z ę s to tliw o ś c ia c h , k tó r e c h o ć p o p r z e jś c iu p r z e z p r y z m a t w y d a j ą s ię o d r ę b n e o d s ie b ie , z d ru g ie j j e g o s tr o n y , p ie r w o tn ie , tw o r z ą je d n a k j e d e n s tru m ie ń . W y n ik a z te g o ta k ż e in n a k o n s e k w e n c ja . J e ś li c h c ie ć w id z ie ć p a r u z ję w ła ś n ie j a k o s p o g lą d n ie C h r y s tu s a k o ń c a c z a s ó w k u ś w ia tu , to u w id a c z n i a się tu ta j b a r d z o d o b r z e je j d y n a m ic z n y c h a r a k te r . P a r u z ja n ie ty lk o b ę d z ie w y d a r z e n ie m n a le ż ą c y m n a d a l d o p r z y s z ło ś c i. W w ie lu w y m ia r a c h r e a liz u je się o n a j a k o s w o is te c o n tin u u m B o ż e g o d z i a ła n ia o d m o m e n tu s tw o r z e n ia 7. T e n d y n a m iz m j e s t w p is a n y ta k ż e w B o ż e d z ia ła n ie c z a s u k o ń c a , k tó r y j e s t ra c z e j z a m k n ię c ie m p e w n e g o s to s u n k u B o g a d o s tw o r z e n ia n iż s a m y m w s o b ie n ie z a le ż n y m , o d e r w a n y m o d w c z e ś n i e j s z y c h , z a d z ia ła n ie m w o b e c to c z ą c e j się h is to rii. B ó g n ie p o d e jm u je a rb itra ln e j d e c y z ji o k o ń c u , a le d o p e łn ia d z ie je j a k o ic h z e w n ę tr z n a z a s a d a , k tó r a z a w s z e j e d n a k p o z o s ta j e o b e c n a ta k ż e i p o ś r ó d c z a s ó w 8.
7 Zob. H.U. von Balthasar, Pneuma und Institution (Skizzen zur Theologie, IV), Einsiedeln 1974, s. 410-411. Uszczegółowienia w np.: G. Gozzelino, Nell’attesa della beata speranza. Saggio di eschatologia cristiana, Torino 1993, s. 382; B. Sesboüe, Le retour du Christ dans l’économie de la foi chrétienne, w: Le retour du Christ, red. C. Perrot, i in., Bruxeless 1983, s. 154; K. Koch, Weltende als Erfüllung und Voll endung der Schöpfung, w: Hoffnung über den Tod hinaus. Antworten auf Fragen der Eschatologie, red. J. Pfammater, E. Christen, Zürich 1990, s. 139-179.
8 Choć dość często pojawia się w literaturze przedmiotu, warto chyba i w tym miejscu przytoczyć modlitwę K. Rahnera ukazująca teologiczne rozumienie paruzji: „[...] Jesteś wciąż jeszcze w trakcie nadchodzenia i Twoje pojawienie się w postaci Sługi było począt kiem tylko. Drogi, którymi idziesz, muszą mieć zakończenie; cieśniny, w które wszedłeś, będą szerokie; krzyż, który niesiesz, stanie się zna kiem zwycięstwa. Na najgłębszym dnie wszechrzeczy czasy się już do konały, i jest jeden tylko czas na tym świecie - Twój Adwent. A gdy się skończy i ten ostatni dzień, nie będzie już wcale czasu, tylko Ty i Twoja wieczność. Więc musi być tylko wciąż widoczniejsze, że przyszedłeś
Paruzja jest wydarzeniem dynamicznym i wielo
aspektowym. Jeżeli jest ona widziana, jak powiedzieliśmy
wyżej, jako wydarzenie stopniowo realizujące się wśród
dziejów, aż ostatecznie wszystko zostanie dopełnione, to
także poszczególne aspekty paruzji w uprawniony spo
sób m ogą być widziane w sposób dynamiczny. Punktem
istotnym, który musi zostać wzięty pod uwagę, jest tutaj
także W cielenie, które w osobie Chrystusa w pewien spo
sób dodatkowo „uaktywnia” eschatologiczne siły do dzia
łania. Jest to dynamizm, który oczywiście nie przedstawia
się jako przebiegający po linii prostej. Posiada on swoją
granicę paradoksu wyznaczaną przez napięcie: ciągłość
- nieciągłość, widoczne na granicy czasu tego świata i ta
jemniczej czasowości, którą wyznacza
eschaton.
Takie rozumienie przychodzenia Chrystusa, które jest
nieustannym Jego wychodzeniem naprzeciw dziejącej się
historii, pozwala na rozumienie Bożego działania niesa
mowicie dynamicznie. Także inne wymiary wydarzenia
paruzyjnego m ogą być ujmowane w sposób dynamiczny;
w tym zmartwychwstanie umarłych.
3 . W KONTEKŚCIE WYDARZENIA ŚMIERCI JAKO WEJŚCIA W ŚWIAT NIEŚMIERTELNOŚCI
Mówiąc o dynamicznym aspekcie zmartwychwstania
można wziąć pod uwagę wym iar ludzkiego doświadczenia.
Jeśli duża cześć teologów katolickich, idąc w tej kwestii
już rzeczywiście, że samo serce wszechrzeczy zostało odmienione, gdyż wziąłeś je na swoje własne serce. Więc tylko musisz przychodzić coraz bardziej. To co już nastąpiło na dnie wszystkiego, co istnieje, musi się bardziej objawiać. Oto nadchodzisz - teraz. To nie przyszłość ani przeszłość, lecz teraźniejszość, która jeszcze się dopełnia. Wciąż jest ta sama jedna godzina Twego przyjścia. A gdy dobiegnie końca, będziemy wiedzieli także i my, że przyszedłeś rzeczywiście. Daj mi żyć w tej godzinie nadchodzenia tak, bym żył w Tobie, który oto teraz i zawsze idziesz ku nam. Amen”. K. Rahner, O możliwości wiary dzi siaj, tłum. A. Morawska, Kraków 1965, s. 103-104.
z a K . R a h n e r e m , p o d k r e ś la , iż u m ie r a c a ły c z ło w ie k 9, to ta k ie s tw ie rd z e n ie n ie j e s t o d le g łe o d p r o s te j o b s e r w a c ji ze s tr o n y z e w n ę tr z n e g o ś w ia d k a w y d a r z e n ia ( c z y je jś ) ś m ie r ci. T e n k to p o z o s ta je , tr a c i k o n ta k t z u m a r ły m . Ś m ie r ć s ta j e się k o ń c e m ż y c ia . Z d ru g ie j stro n y , ta k ż e u m ie r a ją c y o d c z u w a u tr a tę s iły f iz y c z n e j i p s y c h ic z n e j p o p r z e d z a ją c e m o m e n t s a m e j ś m ie r c i. W ś m ie r c i p r z e s ta j ą is tn ie ć w s z e l k ie r e la c je d o ś w ia d c z a n e p r z e z n ie g o w s p o s ó b z m y s ło w y . Ś m ie r ć sta je się m o m e n te m k r y ty c z n y m , n ie p o r ó w n y w a l n y m z ż a d n y m in n y m w c z e ś n ie js z y m d o ś w ia d c z e n ie m . J e s t to w y d a r z e n ie , p o p r z e z k tó r e w d r a m a ty c z n y s p o só b z o s ta je p o d w a ż o n a p o d s ta w a w s z y s tk ie g o , c z y m j e s t o s o b a . Z ty c h p o w o d ó w m o m e n t ś m ie r c i m ó g łb y z o s ta ć r o z u m ia n y j a k o m o m e n t p e w n e g o r o d z a ju w s k r z e s z e n ia , c h o ć n ie ro z u m ia n e g o w s p o s ó b m a te r ia ln y i n ie p r z e c z ą - c e g o o n to lo g ic z n e j c ią g ło ś c i p o d m io tu , j a k a j e s t c z ę ś c ią k a to lic k ie j d o k try n y . W s k r z e s z o n y z o s ta je c z ło w ie k w ra z z e s w o im o d n ie s ie n ie m d o ś w ia ta , z k o n te k s te m s w o je g o ż y c ia , z e s w o im i r e la c ja m i z d r u g im i. N ie m o ż n a p o m i n ą ć f a k tu , iż p r z y n a jm n ie j n a p ła s z c z y ź n ie d o ś w ia d c z e n ia p r z e jś c i a p o p r z e z o d m ę ty ś m ie r c i m o ż n a m ó w ić o ś m ie r c i j a k o o w s k r z e s z e n iu d o in n e g o ż y c ia . M y s te r iu m m o r tis s ta n o w i d la c z ło w ie k a p a s c h a ln e p r z e jś c ie z e ś m ie r c i d o in n e g o ż y c ia . N ie ty lk o j e s t o n o c z y m ś p o r ó w n y w a ln y m d o ś m ie r c i i z m a r tw y c h w s ta n ia J e z u s a , a le j e s t u d z ia łe m w J e g o ś m ie r c i i z m a r tw y c h w s ta n iu . B a rd z o d łu g a tr a d y c ja t e o lo g ic z n a j a k i b a r d z o lic z n i te o lo d z y w s p ó łc z e ś n i w i ą ż ą te m a t ż y c ia p o ś m ie r c i z n ie ś m ie r t e ln o ś c ią d u sz y . S tw ie r d z e n ie to n ie s p r z e c iw ia się w n ic z y m r o z u m ie n iu ś m ie r c i j a k o p e w n e g o r o d z a ju w s k r z e s z e n ia . To o s ta tn ie m o ż e b y ć r o z u m ia n e j a k o a s p e k t z a g a d n ie n ia n ie ś m ie r te ln o ś c i. W s k r z e s z e n ie u w y p u k la r o z u m ie n ie ś m ie r c i j a k o m o m e n tu , w k tó r y m j e s t d o ś w ia d c z a n a ł a s k a B o g a . B ó g u k a z u je się j a k o w ie r n y w o b e c
9 Zob. K. Rahner, Zur Theologie des Todes, Freiburg 1958, s. 37n. Chodzi przede wszystkim o takie rozumienie śmierci, które dotyka tak że duszę (choć ta nie umiera).
sw o je j o b ie tn ic y , w o b e c s w o je g o s tw o r z e n ia u d z ie la ją c m u w ie c z n e g o ż y c ia . T a k ie m y ś le n ie w y d a je się c a łk o w ic ie z g o d n e z i d e ą n ie ś m ie r te ln o ś c i d u sz y . N ie ś m ie r te l n o ś ć d u s z y j e s t k o n s e k w e n c j ą d z i e ła s tw o r z e n ia i re la c ji S tw ó rc y z e s w o im s tw o r z e n ie m ; j e s t s p o s o b e m m ó w ie n ia o g w a r a n c ji d a n e j p r z e z B o g a , iż ś m ie r ć n ie s ta n o w i o s ta t n ie g o s ło w a w ż y c iu c z ło w ie k a , a le ż e B ó g p o d tr z y m u je sw ó j d ia lo g z c z ło w ie k ie m ta k ż e p o z a p r o g ie m śm ie rc i. D a r n ie ś m ie r te ln o ś c i z a g w a r a n to w a n y c z ło w ie k o w i p r z y a k c ie s tw o r z e n ia u k a z u je się w ś m ie r c i. J e ś li w s w o im te o lo g ic z n y m z n a c z e n iu z m a r tw y c h w s ta n ie o z n a c z a m ię d z y in n y m i p r z e z w y c ię ż e n ie ś m ie r c i w s z e r o k im r o z u m ie n iu te g o p o ję c ia , m o ż n a p o w ie d z ie ć , iż w w y m ia rz e in d y w id u a ln y m to p r z e z w y c ię ż e n ie m a m ie js c e w ś m ie r c i fiz y c z n e j. W ś m ie r c i c z ło w ie k d o ś w ia d c z a te g o , iż B ó g z a c h o w a ł w ie r n o ś ć w o b e c o b ie tn ic y i k o n ty n u u je sw ó j d ia lo g p r o w a d z ą c y c z ło w ie k a k u ż y c iu w ie c z n e m u 10 11.
W ty m s e n s ie w ia r a w z m a r tw y c h w s ta n ie n ie j e s t d o d a tk ie m d o w ia r y w B o g a , a le sta je się r a d y k a liz a c j ą n a d z ie i. B ó g w o ła ją c y c z ło w ie k a z k r a w ę d z i n ie is tn i e n ia d o ż y c ia , p o s ia d a o j e d n o s ło w o w ię c e j d o w y p o w ie d z e n ia n iż „ ś m ie r ć ” . Z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h to j e d e n z e s p o s o b ó w m ó w ie n ia w k a te g o r ia c h p o w s z e c h n y c h , iż ta k ż e w o d n ie s ie n iu d o in d y w id u a ln e g o lo s u c z ło w ie k a B ó g P o c z ą tk u s ta je się B o g ie m K o ń c a , a b s o lu tn y m P a n e m o w e g o K o ń c a , n ie o d s tę p u ją c y m c z ło w ie k a , g d y d o k r e s u d o b ie g a j e g o ż y c ie , a le s ta ją c y m się B o g ie m p r a w d z iw e g o K o ń c a , w p r o w a d z a ją c y m c z ło w ie k a k u P e łn i11.
T r z e b a o c z y w iś c ie p o d k r e ś lić , iż ta k r o z u m ia n e w s k r z e s z e n ie , j a k o w e w n ę tr z n y a s p e k t p r a w d y o n i e ś m ie r te ln o ś c i c z ło w ie k a , m u s i b y ć c z y te ln ie o d r ó ż n io n e o d te g o , c o n ie k tó r z y w s p ó łc z e ś n i te o lo d z y o p is y w a li, c h o ć z r ó ż n y m i o d c ie n ia m i z n a c z e n io w y m i, j a k o „ z m a r tw y c h w s ta n ie w ś m ie r c i” . N ie s ą to p o g lą d y p o d z ie la n e p r z e z a u t o r a a r ty k u łu .
10 Zob. L. Scheffczyk, Zmartwychwstanie, tłum. P. Pachciarek, Warszawa 1984, s. 137nn.
4 . W KONTEKŚCIE WYDARZENIA ŚMIERCI JAKO DOJŚCIA DO PEŁNI
I n n y m w y m ia r e m , k tó r y n a le ż y w z ią ć p o d u w a g ę , j e s t w s p ó łc z e s n e c h r z e ś c ija ń s k ie r o z u m ie n ie ś m ie r c i c z ło w ie k a j a k o m o m e n tu r e a liz a c ji te g o , c o p o d c z a s ż y c ia p o z o s ta je n ie r e a liz o w a ln e , a c o j e d n o c z e ś n ie p o z o s ta je n a p o z io m ie n a jg łę b s z y c h p r a g n ie ń c z ło w ie k a . T e o lo g ia k a to lic k a o d k ilk u d z ie s ię c iu la t p o d k r e ś la k o n ie c z n o ś ć r o z u m ie n ia ś m ie r c i c z ło w ie k a j a k o p e łn i. I d e a ś m ie r c i j a k o p e łn i d o ty c z y p r z e d e w s z y s tk im p o d s ta w o w e g o w y m ia r u ż y c ia w ia ry , j a k i m j e s t r e la c ja c z ło w ie k a z B o g ie m . W z a je m n e o d n ie s ie n ie o b u p o d m io tó w łą c z y się z k o le i z p y ta n ie m o s e n s ż y c ia . Z a w a r te j e s t w ty m ta k ż e p y ta n ie o s e n s lu d z k ic h w y s iłk ó w i d ą ż e ń . M o w a w ty m k o n te k ś c ie o d o p e łn ie n iu i p r z e m ia n ie . D o p e łn io n a z o s ta je h is to r ia w o ln o ś c i c z ło w ie k a 12. C z ło w ie k j a k o p o d m io t n ie u s ta n n ie z m ie r z a ją c y k u r ó ż n y m c e lo m , d o c ie r a p o p r z e z ś m ie r ć n ie ty lk o d o k o ń c a ta k w y r a ż a ją c e j się w o ln o ś c i, a le d o c ie r a ta k ż e d o je j e ta p u k o n k lu z y w n e g o . D o p e łn ie n ie o z n a c z a , iż p o d ję te p o d c z a s ż y c ia w ą tk i z o s ta n ą d o k o ń c z o n e a z a is t n ia łe r e la c je n ie z o s ta n ą u n ic e s tw io n e , a le p r z e m ie n io n e . W ty m k o n te k ś c ie tr u d n o m ó w ić o ś m ie r c i p r z e d w c z e s n e j c z y p o z b a w io n e j s e n s u n p . z p o w o d u n ie s p o d z ie w a n e g o je j c h a r a k te ru , p r z e r y w a ją c e g o p o d ję te d z ie ło . P e łn ia ż y c ia c z ło w ie k a z n a jd u je się p o ś m ie r c i. B ó g s a m o s ta te c z n ie z a m y k a d z ie ło , d o p r o w a d z a ją c d o k o ń c a n ic i h is to rii. O n e s ię g a ją n ie s k o ń c z o n o ś c i13. T e o lo g ic z n e r o z w a ż a n ie n a te m a t ś m ie r c i m ó w i ta k ż e c z ło w ie k o w i, iż c z a s w r a z z e s w o ją s y s te m a ty c z n o ś c ią p r z e s u w a n ia się n ie w y z n a c z a je d n o c z e ś n ie n ie u c h r o n n e g o o d d a l a n ia się m o m e n tu te r a ź n ie js z e g o a ż d o s y tu a c ji je g o o s ta te c z n e g o z a n ik n ię c ia w e m g le p r z e s z ło ś c i i n ie p a m ię c i. P o d ty m w z g lę d e m p r z e jś c ie p r z e z ś m ie r ć o z n a c z a w r ę c z
12 Zob. C. Zuccaro, Teologia śmierci, tłum. K. Stopa, Kraków 2004, s. 109-112.
coś przeciwnego. Jest ona spotkaniem z Chrystusem,
w którym wszystko zostaje odnalezione. Nie jest to je d
nak tylko odnalezienie przeszłości na zasadzie podróży
w czasie, ale wejście w czas przemieniony - doświadcze
nie dzisiaj dla człowieka niewyobrażalne.
T e m p u s tr a n s fi g u r a tu s(
V e rk lä rte Z e it) staje się jednak nie sumą wydarzeń
- nie tylko zwykłymi
o m n ia s im u l- ale w pełnym tego
słowa znaczeniu przem ianą czasu indywidualnego, jego
wyniesieniem
(
A u fh e b u n g). Ujmując zagadnienie śmierci
w tym aspekcie, oznacza ona nie tylko odnalezienie siebie
po utracie siebie. Jest to odnalezienie siebie w Chrystusie,
który jednocześnie przemienia. Moment śmierci staje się
wydarzeniem, w którym Bóg potwierdza swoją wierność
wobec człowieka jako Jego stworzenia, ale jednocześnie
prowadzi stworzenie dalej. Śmierć doświadczana ze stro
ny umierającego człowieka jako
e x itu szostaje m ocą Boga
przekształcona w rzeczywisty
tr a n s itu sku pełni.
Pozostaje w tym miejscu powrót do tej myśli Nowego
Testamentu, która sytuując zmartwychwstanie umarłych
na końcu dziejów jednoznacznie wskazuje na powszechne
i, pośrednio, relacyjne jego rozumienie. Jest to relacyjność
w ramach wspólnoty. Pojedynczy człowiek może być uj
mowany w kontekście ostatecznej eschatologicznej pełni,
jeśli znajduje się w pełni relacji, które go ukształtowały
i współtworzyły. Brak, niepełny charakter relacji stałby
się brakiem także na poziomie ontologicznym, uniemoż
liwiającym mówienie o pełnej tożsamości. Wymagany
jest „koniec czasów”, aby człowiek mógł zająć ostateczne
miejsce w odnowionej całkowicie rzeczywistości. Trud
no rozważać w tym miejscu, jak jest doświadczany m o
m ent oczekiwania i dojrzewania do ostatecznej pełni ze
strony umarłych a także na czym w szczegółach polega
dynamiczne budowanie przez nich przemienionych rela
cji po śmierci14. Chcielibyśmy jednocześnie w tym
miej-14 Wybrane kwestie związane z czasowością po śmierci zob. np.: N. Lash, Eternal Life: Life „after” Death?, HeythropJ 19(1978), s. 271 -284; J. Ratzinger, Śmierć i życie wieczne, dz. cyt., s. 125-131.200-206;
s c u z a z n a c z y ć , iż n ie m o ż liw e j e s t d la a u t o r a n in ie js z e g o p r z e d ło ż e n ia p r z y ję c ie n ie is tn i e n ia c z a s o w o ś c i p o z a g r a n i c ą ś m ie r c i, ta k iż b y m o m e n t in d y w id u a ln e j ś m ie r c i m ia ł się p o k r y w a ć w r a m a c h in d y w id u a ln e g o d o ś w ia d c z e n ia z k o ń c e m c z a s ó w i p o w s z e c h n y m z m a r tw y c h w s ta n ie m . K o n c e p c ja c z a s o w o ś c i, k t ó r ą r e p r e z e n tu je ta k ie m y ś le n ie , c h a r a k te r y z u je się z d u m ie w a ją c ą k r ó tk o w z r o c z n o ś c ią , j e ż e li c h o d z i o p e łn e te o lo g ic z n e k o n s e k w e n c je p r z y ję ty c h tw ie r d z e ń . P o c h o d z ą c z d z ie d z in y filo z o fii, s ta n o w i je d n a k w ty m p r z y p a d k u f a łs z y w ą p o d p o w ie d ź 15.
Ś m ie r ć m o ż e w ię c o z n a c z a ć o s ią g n ię c ie p e łn i r e la ty w n e j. Z n a tu r y ś m ie r ć b y ła b y o tw a r ta w ó w c z a s n a d a ls z e b u d o w a n ie p r z e m ie n io n y c h re la c ji. B y ła b y to o tw a r to ś ć „ w e w n ą tr z ” p e łn i, k tó r a w y n ik a z d e f in ity w n e g o s p o tk a n ia z C h r y s tu s e m w ś m ie rc i. B r a c ia , k tó r z y s to p n io w o o p u s z c z a j ą w y m ia r tr w a ją c e j h is to r ii, d o c ie r a ją d o te j sa m e j w s p ó ln o ty z C h r y s tu s e m , w N im o d n a jd u ją c p r z e m ie n i o n y c h s ie b ie s a m y c h o r a z in n y c h . M o w a w ię c o w z r o ś c ie i d y n a m iz m ie . J e ś li i z m a r tw y c h w s ta n ie o z n a c z a p e łn ię , m . in . r e la c ji m ię d z y o s o b o w y c h , tr u d n o n ie m ó w ić o j e g o p o c z ą tk u j u ż p o ś m ie r c i ( c h o ć n ie j e s t to „ z m a r tw y c h w s ta n ie w ś m ie r c i” ). T ru d n o n ie tw ie r d z ić , iż p e w ie n a s p e k t z m a r tw y c h w s ta n ia r o z p o c z y n a się j u ż b e z p o ś r e d n io p o ś m ie r c i. N a to m ia s t tr z e b a p o d k r e ś lić , iż ś w ia t, w k tó r y c z ło w ie k w c h o d z i p o p r z e z ś m ie r ć , n ie j e s t sta ty c z n y , a le d y n a m ic z n y . B ę d z ie to d y n a m iz m , k tó r y w p e łn i u p r a w
G. Salatiello, Tempo e Vita Eterna, Roma 2006; M. Kowalczyk, Traktat o stworzeniu - Z. Danielewicz, Traktat o rzeczywistości ostatecznej, Warszawa 2007, s. 508-517.
15 Rozwiązanie atemporalne pochodzi z pola protestanckiego, gdzie pojawiło się na początku XX w. Obecne także w teologii katolic kiej, napotkało sprzeciw przede wszystkim na podstawie argumentacji o charakterze antropologicznym. Zob np. O. Betz, Die Eschatologie in der Glaubensunterweisung, Würzburg 1965, s. 69; G. Martelet, Odnaleźć życie pozagrobowe, tłum. R. Dudek, Kraków 1985, s. 141-143; G. Nachtwei, Dialogische Unsterblichkeit, Leipzig 1986, s. 74; W. Kas per, Nadzieja na ostateczne przyjście w chwale Jezusa Chrystusa, Com (pl) 7(1987), 2, s. 42-45.
n io n y s p o s ó b m o ż e z a w ie r a ć w e w n ę tr z n e d o r a s ta n ie d o o s ta te c z n e j p e ł n i16. 5 . Ch r z e s t j a k o w ł ą c z e n i e W ŚWIAT ZMARTWYCHWSTANIA J e ś li k w e s t ia w ła ś c iw e g o r o z u m ie n ia p r a w d y o z m a r tw y c h w s ta n iu u m a r ły c h w y m a g a o d p o w ie d n io sz e ro k ie j p e r s p e k ty w y , tr z e b a z p o w a g ą p r z y ją ć lic z n e d a n e N o w e g o T e s ta m e n tu , k tó r e w s k a z u ją n a is tn ie ją c e e le m e n ty z m a r tw y c h w s ta n ia ta k ż e j u ż p o d c z a s ż y c ia c z ło w ie k a w i e rz ą c e g o . D r o g a k u z m a r tw y c h w s ta n iu w y z n a c z a tr e ś ć c a ło ś c i ż y c ia c z ło w ie k a . K lu c z e m d o r o z u m ie n ia z m a r tw y c h w s ta n ia w s z e r o k im k o n te k ś c ie j e s t a n tr o p o lo g ia , k tó r a w ią ż e c z ło w ie k a z C h r y s tu s e m o d s a m e g o p o c z ą tk u ż y c ia . P o s ia d a m y te k s ty n o w o te s ta m e n ta ln e m ó w ią c e o p ie rw o tn e j r e la c ji c a łe g o s tw o r z e n ia z C h r y s tu s e m . P o s ia d a m y t a k ż e te k s ty ś w ia d c z ą c e o p o c z ą tk o w y m , m a ją c y m m ie js c e w w ie c z n o ś c i B o g a c h r z e ś c ija ń s k im w y b r a n iu . O d p o w ie d n ik ie m s tw o r z e n ia ś w ia ta w C h r y s tu s ie (z o b . 1 K o r 8 ,6 ; K o l 1,1 6 ; H b r 1 ,1 -3 ; J 1,3) j e s t n a p o z io m ie in d y w i d u a ln y m u k a z a n ie ta je m n ic y c z ło w ie k a j a k o o d p o c z ą tk u n ie r o z d z ie ln ie z ł ą c z o n e g o z C h r y s tu s e m . J e s t to r e la c ja , k tó r a n ie ty lk o w y z n a c z a to ż s a m o ś ć c z ło w ie k a , a le w r ę c z g o p o p r z e d z a c h r o n o lo g ic z n ie i te o lo g ic z n ie , z a w s z e s ta j ą c się k o n te k s te m j e g o ż y c ia . „ W N im [= C h r y s tu s ie ] w y b r a ł n a s p r z e d z a ło ż e n ie m ś w ia ta [ . . . ] p r z e z n a c z y ł n a s d la s ie b ie j a k o p r z y b r a n y c h s y n ó w p r z e z J e z u s a C h r y s tu s a ” ( E f 1 ,4 -5 ). P o c z ą te k p o w o ła n ia , t u w L iś c ie d o E f e z ja n u ję te g o w k o n te k ś c ie c h r z e ś c ija ń s k im i w a s p e k c ie p r z y b r a n e g o s y n o s tw a , z n a jd u je s w o je u z u p e łn ie n ie
16 P. Schoonenberg, Wierzę w życie wieczne, Conc (pol.) 1969, 1-5, s. 69. Swoje rozważania autor opiera na naturze człowieka, która nie traci nigdy, nawet w stanie eschatologicznej pełni, możliwości do świadczani czasu, jako pewnego „przed” i „po” . Zob. tamże, s. 67-68.
w P a w ło w e j f o rm u le „ P ie r w o r o d n y w o b e c k a ż d e g o s tw o r z e n ia ” (K o l 1 ,1 5 ). I n te r p r e ta c ja c h r y s to lo g ii w ty m m ie j s c u m u s i z a u w a ż y ć o b e c n y , c h o ć n ie k ie d y d a le k o , k o n te k s t p a s c h a ln y . Z a w ie r a g o z a r ó w n o E f 1 j a k i K o l 117. S o b ó r W a ty k a ń s k i II id ą c d r o g ą d a ls z e j r e in te r p r e ta c ji ta je m n i c y p o c z ą tk ó w k a ż d e g o c z ło w ie k a m ó w i o j e g o z w ią z k u z t a j e m n i c ą p a s c h a ln ą . „ [ C h r z e ś c ija n in ] z ł ą c z o n y z m i s te r iu m p a s c h a ln y m i u p o d o b n io n y d o ś m ie r c i C h r y s tu s a , w y jd z ie u m o c n io n y n a d z i e j ą n a s p o tk a n ie z m a r tw y c h w s ta n ia . O d n o s i s ię to n ie t y lk o d o c h r z e ś c ija n , le c z ta k ż e d o w s z y s tk ic h lu d z i d o b r e j w o li, w k t ó r y c h s e r c u w n i e w i d z ia ln y s p o s ó b d z i a ła ła s k a . S k o ro b o w ie m C h r y s tu s u m a r ł z a w s z y s tk ic h i s k o r o o s ta te c z n e p o w o ła n i e c z ło w ie k a j e s t w is to c ie j e d n o , m ia n o w ic i e B o s k ie , p o w in n iś m y u tr z y m y w a ć , ż e D u c h Ś w ię ty w s z y s tk im d a je m o ż liw o ś ć u c z e s t n i c z e n i a w ty m m is te r iu m p a s c h a ln y m w t y lk o B o g u z n a n y s p o s ó b ” ( K K 2 2 ) 18. O tw ie r a to d r o g ę d o in ic ja ln e j r e la c ji z C h r y s tu s e m . T a r e la c ja p o p r z e d z a ( k a ż d e g o ) c z ło w ie k a . O n a ta k ż e p o z w a la n a u c z e s tn
i-17 W E f 1 jest to odniesienie znajdujące się w w. 7. Po części poświę conej odwiecznej miłości Ojca i przeznaczeniu człowieka do wiecznej chwały związanej z przybranym synostwem mowa jest o egzystencji chrześcijańskiej, jaka opiera się na udzielonej łasce. Jest to łaska, której człowiek doświadcza w Chrystusie (w. 6). Mowa jednocześnie o cenie, która umożliwia dalszą nadzieję i wypełnienie odwiecznego Bożego planu, któremu stanął na przeszkodzie grzech (w. 8). Ceną tą jest krew Chrystusa. Odtąd dążenie do realizacji planu będzie związane z tajem nicą krwi. Zob. E. Schick, „Chrystus tak, Kościół nie”. Odpowiedź Li stu do Efezjan, tłum. J. Kapołka i in., Katowice 1993, s. 27-30.
Z kolei Kol 1,18c opisuje Chrystusa jako „pierworodnego spośród umarłych” a w w. 20c mowa jest o wprowadzeniu pokoju „przez krew Jego krzyża” . Zmartwychwstanie jawi się poprzez perspektywę krzy ża. Kosmiczne wydarzenie krzyża i zmartwychwstania zamyka klam rą opis Chrystusa jako tego, w którym „zostało wszystko stworzone” w. 16. Zob. H. Langkammer, Hymny chrystologiczne Nowego Testa mentu, Katowice 1976, s. 54-56.
18 Zob. interpretacje np.: B. Sesboüé, Poza Kościołem nie ma zba wienia. Historia formuły i problemy interpretacyjne, tłum. A. Kuryś, Poznań 2007, s. 259n; F. Sullivan, Salvation outside the Church? Tra cing the History o f the Catholic Response, New York 1992, s. 157.
c z e n ie w m is te r iu m p a s c h a ln y m , k tó r e g o k u l m i n a c ją j e s t u c z e s tn ic tw o w z m a r tw y c h w s ta n iu C h r y s tu s a . N o w o te s ta m e n ta ln y o p is ż y c ia c z ło w ie k a w ie r z ą c e g o , c h r z e ś c ija n in a , z a p u n k t w y jś c ia p r z y jm u je o c z y w iś c ie c h r z e s t j a k o w łą c z e n ie e x p lic ite w ta je m n ic ę C h r y s tu s a . J e s t to je d n a k w łą c z e n ie w C h r y s tu s a , k tó r e p o s ia d a s z c z e g ó ln y a s p e k t. M o w a o ś m ie r c i i z m a r tw y c h w s ta n iu J e z u s a , b ę d ą c y c h z a d a tk ie m p r z y s z łe j c h w a ły , d o k tó r e j c h r z e ś c i j a n i n j e s t p r z e z n a c z o n y . T e n z w ią z e k z C h r y s tu s e m sta je się w id o c z n y p o p r z e z c h r z e s t u le g a ją c r o z w o jo w i p o p r z e z p r z y jm o w a n e sa k ra m e n ty . D o p e łn ia się w ś m ie r c i i p r z y j m u je p o s ta ć o s ta te c z n ą w z m a r tw y c h w s ta n iu u m a r ły c h k o ń c a c z a s ó w 19. Z m a r tw y c h w s ta n ie J e z u s a p r o m ie n iu j e n a c z ło w ie k a w ie r z ą c e g o m a n if e s tu ją c się j a k o z m a r tw y c h w s ta n ie j e g o d u c h a . J e s t to ta je m n ic a , k tó r a sta je się c z ę ś c ią c a łe j ta je m n ic y K o ś c i o ła p o r u s z a ją c e g o się n a p ła s z c z y ź n ie d z ie jó w 20. In te re s u ją c e j e s t u ż y c ie te rm in o lo g ii ś m ie rc i i z m a r tw y c h w s ta n ia w o d n ie s ie n iu d o p o d s ta w y ż y c ia c h r z e ś c ija ń sk ie g o . W N o w y m T e s ta m e n c ie p o ję c ie z m a r tw y c h w s ta n ia o d n o s i się m ię d z y in n y m i d o c h r z tu p r z e d s ta w ia n e g o n a p o d o b ie ń s tw o w s k rz e s z e n ia : „ Z b u d ź się , o śp ią cy , i p o w s ta ń z m a rtw y c h , a z a ja ś n ie je c i C h r y s tu s ” ( E f 5 ,1 4 ). Istn ie je ta k ż e te ra ź n ie js z o ś c io w y a s p e k t e s c h a to lo g ii P a w ło w e j, w e d łu g k tó r e g o „ n a s, u m a rły c h n a s k u te k w y s tę p k ó w , r a z e m z C h ry s tu s e m p r z y w ró c ił d o ż y c ia ” ( E f 2 ,5 ). Ż y c ie z a ś z C h r y s tu s e m sta je się n o w y m s tw o r z e n ie m ( „ Z a te m p r z e z c h r z e s t z a n u r z a ją c y n a s w ś m ie r ć z o s ta liś m y r a z e m z N im p o g r z e b a n i p o to , a b y ś m y i m y w k r o c z y li w n o w e ż y c ie - j a k C h r y s tu s p o w s ta ł z m a r tw y c h d z ię k i c h w a le O jc a ” , R z 6 ,4 ). W te o lo g ii św . P a w ła ż y c ie c h r z e ś c ija ń s k ie s ta n o w i w s p ó ln o tę z C h r y s tu s e m u m a r ły m i z m a r tw y c h w s ta ły m . J e s t to w s p ó ln o ta , k t ó r a j u ż te r a z p o le g a n a k r o c z e n iu tą
19 Zob. G. Gozzelino, N ell’attesa della beata speranza, Torino 1993, s. 338-339; tenże, Lineamenti di escatologia, Torino 1992, s. 61-62.
20 Zob. G. Frosini, La risurrezione inizio del mondo nuovo, Bolo gna 2001, s. 233-234.
s a m ą d r o g a , j a k ą j e s t ś m ie r ć i z m a r tw y c h w s ta n ie m a ją c e s w o je in ic ja ln e o d z w ie r c ie d le n ie w a k c ie c h r z c ie ln y m . T a s a m a te o lo g ia m ó w i n ie ty lk o o w s p ó łz m a r tw y c h w s ta n iu z C h r y s tu s e m , a le ta k ż e o u d z ia le w J e g o c h w a le , j u ż t e ra z : „ R a z e m t e ż w s k r z e s ił i r a z e m p o s a d z ił n a w y ż y n a c h n ie b ie s k ic h - w C h r y s tu s ie J e z u s ie , a b y w n a d c h o d z ą c y c h w ie k a c h p r z e m o ż n e b o g a c tw o J e g o ła s k i w y k a z a ć n a p r z y k ła d z ie d o b r o c i w z g lę d e m n a s , w C h r y s tu s ie J e z u s ie ” ( E f 2 ,6 - 7 ) 21. P r z y p o m n ie ć w ty m m ie js c u n a le ż y p u n k t w id z e n ia C z w a rte j E w a n g e lii, k tó r a m ó w i o te r a ź n ie js z y m p o s ia d a n iu ż y c ia w ie c z n e g o : „ Z a p ra w d ę , z a p r a w d ę , p o w ia d a m w a m , ż e n a d c h o d z i g o d z in a , n a w e t j u ż j e s t , k ie d y to u m a r li u s ły s z ą g ło s S y n a B o ż e g o , i c i, k tó r z y u s ły s z ą , ż y ć b ę d ą ” (J 5 ,2 5 ). C h o c ia ż w E w a n g e lii J a n a j e s t o b e c n y ta k ż e m o ty w z m a r tw y c h w s ta n ia k o ń c a c z a s ó w ( „ N ik t n ie m o ż e p r z y jś ć d o M n ie , je ż e l i g o n ie p o c ią g n ie O jc ie c , k tó ry M n ie p o s ła ł; J a z a ś w s k r z e s z ę g o w d n iu o s ta te c z n y m ” , J 6 ,4 4 ; z o b . ta k ż e w w . 3 9 i 5 4 ), w y m ia r z m a r tw y c h w s ta n ia n ie z w ią z a n e g o d o s ło w n ie z o s ta tn im d n ie m j e s t b a r d z o w y ra z is ty . N a b ie r a o n s z c z e g ó ln e g o w y r a z u w o p o w ia d a n iu o w s k r z e s z e n iu Ł a z a r z a , k o ń c z ą c e g o się z e s tr o n y J e z u s a sło w a m i: „ K a ż d y , k to ż y je i w ie r z y w e M n ie , n ie u m r z e n a w ie k i” (J 1 1 ,2 6 )22. N o w y T e s ta m e n t p o s ia d a b a r d z o w ie le f r a g m e n tó w u k a z u ją c y c h c z y te ln ą lo g ik ę b io r ą c ą z a p u n k t p o c z ą tk o w y c h r z e s t i z m ie r z a ją c ą d o p o w s z e c h n e g o z m a r tw y c h w s ta n ia k o ń c a c z a s ó w . C a ło ś ć w iz ji z b a w ie n ia o b e c n a w N o w y m T e s ta m e n c ie z m ie r z a d o s tw o r z e n ia n o w e j, d o s k o n a łe j lu d z k o ś c i w C h r y s tu s ie . E s c h a to lo g ia p o w s z e c h n a r e a li
21 Zob. J. Kremer, Auferstehung der Toten in bibeltheologischer Sicht, w: Resurrectio mortuorum. Zum theologischen Verständnis der leiblichen Auferstehung, red. G. Greshake, J. Kremer, Darmstadt 1986, s. 13.137-140.
22 Zob. J. Kremer, tamże, s. 143-145; A. Casalengo, Tempo e mo mento escatologico nel Vangelo di Giovanni, w: Tempo ed eternità. In dialogo con U. Vanni, red. A. Casalengo, Cénisello Balsamo 2002, s. 187-190.
z u je się p o p r z e z e s c h a to lo g ię in d y w id u a ln ą , p o s ia d a ją c je d n a k p u n k t p o c z ą tk o w y n ie w w y d a r z e n iu ś m ie r c i fi
z y c z n e j, a le w c h r z c ie . P o te m d o p ie ro m a m y d o c z y n ie n ia z u m ie r a n ie m k a ż d e g o d n ia , k o n k lu z y w n ą ś m i e r c ią f iz y c z n ą i p e łn y m p o k o ju , a le i w e w n ę tr z n e g o d y n a m iz m u o c z e k iw a n ie m , s p o g lą d a n ie m k u s p e łn ie n iu się c a łe j h is to rii z b a w ie n ia . W c a ło ś c io w e j w iz ji N o w e g o T e s ta m e n tu u d e r z a o g r o m d a r ó w d u c h o w y c h , w k tó r y c h w ie r z ą c y p o s ia d a u d z ia ł. W te j s z e ro k ie j p e r s p e k ty w ie z b a w ie n ia to w ła ś n ie o w e d a r y d u c h o w e w sw o je j n ie z m ie r n e j o b f ito ś c i, w ty m p r z e k a z y w a n ie d u c h o w e g o ż y c ia , p r o m ie n iu ją o s ta te c z n ie ta k ż e n a c ia ło z m a r tw y c h w s ta n ia , p o w o d u ją c k u lm in a c ję d e fin ity w n e j e s c h a to lo g ic z n e j p r z e m ia n y c z ło w ie k a 23.
P a tr z ą c n a a k c e n ty n o w o te s ta m e n ta ln e , tr z e b a z a u w a ż y ć , iż lo g ik a w ia r y k a ż e s p o jr z e ć n a ż y c ie c h r z e ś c ija n in a j a k o n a ż y c ie c o p r a w d a o tw a r te n a p r z y s z ło ś ć , a le p o s ia d a ją c e sw ó j p u n k t z w r o tn y p a r a d o k s a ln ie w p r z e s z ło śc i. J e s t n im w y d a r z e n ie c h r z c ie ln e . T r z e b a p o d k r e ś lić j e d n o c z e ś n ie tu ta j, iż n ie j e s t to p u n k t k u lm in a c y jn y , a le w ła ś n ie p u n k t z w ro tn y . C h r z e ś c ija n in to c z ło w ie k , k tó r y d o ś w ia d c z a r z e c z y w is to ś c i z b a w ie n ia w r a z z w e jś c ie m w in ic ja c ję c h r z c ie ln ą . Ś m ie r ć i z m a r tw y c h w s ta n ie n a l e ż ą d o c z ę ś c i k u lm in a c y jn e j w p r o w a d z a ją c e j w e s c h a to lo g ic z n ą o s ta te c z n o ś ć , a le r z e c z y w is to ś ć p r z e w a r to ś c io w u je się d la w ie r z ą c e g o w C h r y s tu s a w r a z z p r z y ję c ie m p r z e z n i e g o c h r z tu . W ó w c z a s d o k o n u je się s ta n ię c ie w k r ę g u z b a w ie n ia , k tó r y p o z o s ta je d e c y d u ją c y i w y z n a c z a n a j g łę b s z ą to ż s a m o ś ć c h r z e ś c ija n in a . Ś m ie r ć i z m a r tw y c h w s ta n ie w r a z z e s w o ją tr e ś c i ą s ta n o w ić b ę d ą k o n s e k w e n c ję te j r e la c ji, k tó r a o k r e ś la c z ło w ie k a p o d c z a s ż y c ia . W ty m s e n s ie m a m y d o c z y n ie n ia z p e w n e g o r o d z a ju r e la ty w iz a c ją z n a c z e n ia ś m ie r c i i z m a r tw y c h w s ta n ia r o z u m ia n e g o p u n k to w o , j a k o w y d a r z e n ie ś c iś le ty lk o k o ń c a c z a s ó w . Z d ru g ie j stro n y , u ję c ie d y n a m ic z n e p o z w a la n a le p s z ą in te g r a c ję in n y c h d a n y c h b ib lijn y c h i n a u k a z a n ie j e d n o ś c i B o ż e g o
23 Zob. S. Zedda, L’escatologia biblica, II, Nuovo Testmento, Bre scia 1975, s. 245.
d z ia ła n ia w o b e c c z ło w ie k a i św ia ta . W ty m k o n te k ś c ie w s p o m n ia n a r e la ty w iz a c ja n ie s ta je się s tw ie r d z e n ie m o c h a r a k te r z e n e g a ty w n y m . 6 . Dy n a m i z m i n d y w i d u a l n e g o ZMARTWYCHWSTANIA - JEDNOŚĆ ZE ZMARTWYCHWSTANIEM CHRYSTUSA J e s t je s z c z e j e d e n a s p e k t, k tó r y u w y p u k la d y n a m iz m w r o z u m ie n iu z m a r tw y c h w s ta n ia . Z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h j e s t d z is ia j r o z u m ia n e w ś c is ły m o d n ie s ie n iu d o z m a r tw y c h w s ta n ia J e z u s a . T o o s ta tn ie j e s t w p e łn i w y d a r z e n ie m z b a w c z y m i z m a r tw y c h w s ta n ie c z ło w ie k a n ie j e s t ty lk o je d n y m z w y m ia r ó w p r z y s z łe g o ż y c ia , a le z b a w c z y m a s p e k te m o b ie c a n y m p r z e z C h r y s tu s a i im p lik o w a n y m p r z e z J e g o z m a r tw y c h w s ta n ie 24. M o ż n a n a w e t p o w ie d z ie ć , iż p o w s z e c h n e z m a r tw y c h w s ta n ie j e s t k o n ie c z n o ś c ią w y n ik a j ą c ą z p o w s ta n ia z m a r tw y c h J e z u s a 25. W k o m e n ta r z a c h p o ja w i a się c z ę s to u ję c ie z m a r tw y c h w s ta n ia u m a r ły c h i z m a r tw y c h w s ta n ia C h r y s tu s a j a k o j e d n e g o w y d a r z e n ia . C z y te ln ie r o z r ó ż n io n e j a k o o d r ę b n e m o m e n ty c z a s o w e , s ta ją się j e d n a k w y d a r z e n ia m i s y tu u ją c y m i się n a je d n e j lin ii, j a k b y j e d n o b e z p o ś r e d n io p o d r u g im . C ie k a w e r o z w a ż a n ia w y n ik a j ą z le k tu r y 1 K o r 15, g d z ie z m a r tw y c h w s ta n ia C h r y s tu s a n ie p r z e d s ta w ia się j a k o f a k tu o d o s o b n io n e g o . J e s t o n o p o c z ą tk ie m w y d a r z e n ia p o w s z e c h n e g o , z a ś C h r y s tu s j e s t r e p r e z e n ta n te m c a łe j lu d z k o ś c i. J e g o z m a r tw y c h w s ta n ie w y z n a c z a p o c z ą te k c z a s u z m a r tw y c h w s ta n ia , k tó r y p o te m p o z o s ta je c a ły c z a s a k ty w n y . C h o ć P a w e ł m ó w i o z m a r tw y c h w s ta n iu C h r y s tu s a j a k o o w y d a r z e n iu p r z e s z ły m
24 Zob. F.X. Durrwell, La risurrezione di Gesù mistero di salvezza. Teologia biblica della risurrezione (oryg. fr. La résurrection de Jésus mystère de salut. Étude biblique, Le Puy 19638), Roma 19652, s. 22.
25 Zob. G. O ’Collins, Il Gesù pasquale (oryg. ang. The Easter Jesus, London 1974), Assisi 1975, s. 156-157.
a o z m a r tw y c h w s ta n iu w ie r n y c h j a k o n a le ż ą c y m d o p r z y s z ło ś c i, t a k a p e r s p e k ty w a w y n ik a z s y tu a c ji c z y te ln ik a , k tó r y z n a jd u je się „ w ś r o d k u ” c z a s u z m a r tw y c h w s ta n ia i r o z u m ie p o c z ą te k p r o c e s u i j e g o z a m k n ię c ie j a k o d w a r ó ż n e p u n k ty . J e d n a k P a w e ł, c h o c ia ż te ż z n a jd u je się w ta k ie j w ła ś n ie s y tu a c ji, m ó w i p r a k ty c z n ie o je d n y m w y d a r z e n iu . J e s t to w id o c z n e p o p r z e z z e s ta w ie n ie z m a r tw y c h w s t a n ia C h r y s tu s a i w ie r z ą c y c h . P o w s ta n ie z g r o b ó w n a k o ń c u c z a s ó w o d b y w a się m o c ą i w z w ią z k u z w y d a r z e n ie m p a s c h a ln y m , k tó r e m ia ło m ie js c e p o ś r ó d h is to rii. Z m a r tw y c h w s ta n ie u P a w ła s ta je się w ta k im u k ł a d z ie s u m ą te g o , c o w y d a r z y ło się w p r z e s z ło ś c i i c o m a się w y d a r z y ć w p r z y p a d k u w ie r z ą c y c h . N ig d y n ie j e s t z a ś je d y n ie z a m k n ię ty m f a k te m p r z e s z ło ś c i lu b w y d a r z e n ie m n a le ż ą c y m w y łą c z n ie d o p r z y s z ło ś c i. J e s t w y d a r z e n ie m d y n a m ic z n y m , s w o is t ą r e s u r r e c tio c o n tin u a , s tw a rz a n ie m , k tó r e c a ły c z a s się r e a liz u je . L u d z ie w s z y s tk ic h c z a s ó w s ą o b ję c i je d n y m d z ia ła n ie m B o g a , k tó r e p r z y w o ła ło C h r y s tu s a d o ż y c ia , a J e g o z m a r tw y c h w s ta n ie p o z o s ta je c z y m ś n ie d o p e łn io n y m a ż d o m o m e n tu z b a w c z e g o p r z e k s z ta łc e n ia c a łe g o s tw o r z e n ia (z o b . R z 8 ,1 9 ) 26. D la r o z u m ie n ia z m a r tw y c h w s ta n ia c z ło w ie k a j e s t p r z y ty m f a k te m o d u ż e j d o n io s ło ś c i te o lo g ic z n e j, iż u c z n io w ie w y k o r z y s ta li w w ie lk a n o c n y m g ło s z e n iu k a te g o r ie a p o k a lip ty c z n o - f a r y z e js k ie o d n o s z ą c e się d o z m a r tw y c h w s ta n ia k o ń c a c z a s ó w a w ię c z m a r tw y c h w s ta n ia d o ty c z ą c e g o w ie lu u m a rły c h . K a te g o r ie te z o s ta ły z a s to s o w a n e d o z m a r tw y c h w s ta n ia J e d n e g o . S ą to je d n o c z e ś n ie k a te g o r ie k o ń c a , k tó r e z n a la z ły s w o je z a s to s o w a n ie p o m im o c z a s u , k tó r y m a p r z e d s o b ą o tw a r tą p r z y s z ło ś ć . K e r y g m a t w ie l k a n o c n y n ie z a w ie r a o w ie le b a rd z ie j w y g o d n y c h , j a k się w y d a je , k a te g o r ii o d n o s z ą c y c h się d o j e d n e g o p o d m io tu : w z ię c i a d o n ie b a lu b e k s ta z y 27.
26 Zob. H. Schwantes, Schöpfung der Endzeit. Ein Beitrag zum Verständnis der Auferstehung bei Paulus, Stuttgart 1963, s. 91; H. Kess ler, Die Auferstehung Jesu Christi, dz. cyt., s. 67-68.
„ ’C h r y s tu s z m a r tw y c h w s ta ł j a k o p ie r w s z y s p o ś r ó d ty c h , c o p o m a r l i’ (1 K o r 1 5 ,2 0 ). T e n s p o s ó b m ó w ie n ia z a k ła d a , ż e f a k t z m a r tw y c h w s ta n ia C h r y s tu s a n ie j e s t c z y m ś z a m k n ię ty m w s o b ie , a le p e w n e g o d n ia r o z c ią g n ie się n a ty c h , k tó r z y n a l e ż ą d o C h r y s tu s a ” 28. 7 . Ko n i e c z n o ś ć m ó w i e n i a o m a t e r i a l n o ś c i. No w y ś w i a t D y n a m iz m r o z u m ie n ia z m a r tw y c h w s ta n ia i k o n ie c z n o ś ć j e g o k o m p le k s o w e g o u ję c ia s ta ją się w id o c z n e ta k ż e , g d y z m a r tw y c h w s ta n ie k o ń c a c z a s ó w n a b ie r z e o d p o w ie d n ie g o k o n te k s tu w o d n ie s ie n iu d o in n y c h a s p e k tó w w y d a r z e n ia p a r u z y jn e g o . I s tn ie je k o n ie c z n o ś ć w łą c z e n ia te m a t u n o w e g o ś w ia ta j a k o te m a t u n ie z b ę d n e g o . P rz y c z y m n ie m a m y tu ta j d o c z y n ie n ia z te m a t e m p a r a le ln y m : z je d n e j s tr o n y in d y w id u a ln e z m a r tw y c h w s ta n ie , z d ru g ie j k r e a c ja n o w e g o św ia ta . Z m a r tw y c h w s ta n ie j e s t c z ę ś c ią n o w e g o s tw o r z e n ia a o s ta te c z n a ( c a ło ś c io w a ) p r z e m ia n a d o ty c z y c a ło ś c i r z e c z y w is to ś c i s tw o r z o n e j. Z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h j e s t n a z w a n ie m p r z e m ia n y c a ło ś c i ś w ia ta w je j c z ę ś c i d o ty c z ą c e j c z ło w ie k a z a r ó w n o w j e g o w y m ia r z e in d y w id u a ln y m j a k i z b io ro w y m , c z y li c a łe j lu d z k o ś c i. A n tr o p o c e n tr y z m s tw o r z e n ia k a ż e p r z y jm o w a ć p e r s p e k ty w ę c z ło w ie k a i lu d z k o ś c i j a k o k lu c z o w ą , a le ta k n a p r a w d ę c h o d z i o j e d e n a k t p r z e m ia n y , k tó r y d o ty c z y c a łe j r z e c z y w is to ś c i. N ie m a tu ta j p a r a le li, k tó r a m o g ła b y s u g e r o w a ć ja k ą k o lw ie k r o z łą c z n o ś ć . M a m y d o c z y n ie n ia z w ie l o a s p e k to w o ś c i ą j e d n e g o w y d a r z e n ia w p is u ją c e g o się o s ta te c z n ie w tr e ś ć p a r u z ji. K w e s tia m a te r ia ln o ś c i z m a r tw y c h w s ta n ia j e s t w ię c j e d n o c z e ś n ie k w e s t i ą m a te r ia ln o ś c i n o w e g o św ia ta . W y m ia r m a te r ia ln y o b u r z e c z y w is to ś c i n ie j e s t w N o w y m T e s ta m e n c ie g łó w n y m te m a te m a n i a s p e k tu z w ią z a n e g o
28 Międzynarodowa Komisja Teologiczna, Aktualne problemy eschatologii, dz. cyt., s. 308.
z c z ło w ie k ie m a n i z e św ia te m . D y s k u s ja z a c z ę ła się p ó ź n ie j, w e p o c e p o n o w o te s ta m e n ta ln e j, g łó w n ie n a s k u te k p o le m ik i z g n o z ą lu b f ilo z o fią p o g a ń s k ą , s tą d ta k ż e b ie rz e się z a s a d n ic z a tr u d n o ś ć w p o w o ły w a n iu się n a d a n e b ib lijn e . W s k a z u ją o n e je d n a k n a z a s a d ę c ią g ło ś c i, m im o k o r z y s ta n ia w ie lo k ro tn ie z j ę z y k a a p o k a lip ty c z n e g o . Z a s a d z a się o n a n a p o z y ty w n y m u ję c iu ś w ia ta i s tw o r z e n ia o ra z n a u k a z a n iu z b a w ie n ia ja k o d o ty c z ą c e g o c a łe g o s tw o r z e n ia 29. M a te ria l- n o ś ć c ia ła z m a r tw y c h w s ta łe g o ja k o z w ią z a n e g o z m a te ria l- n o ś c ią te g o św ia ta , j e s t w n io s k ie m p o ś r e d n io w y n ik a ją c y m z te k stó w . J e s t to b a rd z ie j lo g ic z n y w n io s e k w y p ły w a ją c y z a n a liz y k o n s e k w e n c ji s tw o r z e n ia i je g o e s c h a to lo g ic z n ej p r z e m ia n y o ra z d a n y c h a n tro p o lo g ii. C h r z e ś c ija ń s tw o k o n s e k w e n tn ie o d r z u c a ło w s z e lk ie p r ó b y d e m a te r ia liz a c ji z m a r tw y c h w s ta n ia , c z y to p o d e jm o w a n e p r z e z s y s te m y g n o s ty c k ie c z y p r z e z n ie k tó r y c h a u to r ó w p o o r y g e n e s o w - s k ic h 30. O c z y w iś c ie j ę z y k a r g u m e n ta c ji j e s t b a r d z o n a - tu r a lis ty c z n y , a le ta k im a p a r a te m d y s p o n o w a n o , a b y ta k n a p r a w d ę b r o n ić n ie ty lk o s a m e g o r e a liz m u z m a r tw y c h w s ta n ia , a le p r z e d e w s z y s tk im to ż s a m o ś c i c z ło w ie k a , k tó r a j e s t w y o b r a ż a ln a j a k o c ią g ło ś ć p o m ię d z y p o d m io te m w e w n ą tr z h is to r y c z n y m , d o ś w ia d c z a ją c y m ś w ia ta i w y r a ż a ją c y m w n im s ie b ie p o p r z e z m a te r ia ln e c ia ło , a p o d m io te m w s ta d iu m d o p e łn ie n ia . H is to r y c z n ie , a n tr o p o lo g ia p a tr y s ty c z n a n ie d o p u s z c z a in n e g o c z ło w ie k a , j a k w y z n a c z o n e g o , n a w e t w s y tu a c ji e s c h a to lo g ic z n e j p e łn i, p r z e z te n ś w ia t - ś w ia t b ę d ą c y c z ę ś c ią je d y n e g o d z i e ła s tw o r z e n ia . T e n c h a r a k te r y s ty c z n y r e a liz m p a tr y s ty c z n y s ta ł się w p r z y s z ło ś c i ź r ó d łe m n ie p o r o z u m ie ń p o le g a ją c y c h n a z b y t z ja w is k o w y m p r z y p a tr y w a n iu się in d y w id u a ln e m u z m a r tw y c h w s ta n iu , c z e m u to w a r z y s z y ła je d n o c z e ś n ie u tr a t a p o w s z e c h n e j, w s p ó ln o to w e j m y ś li c e c h u ją c e j N o w y T e s ta m e n t i o b e c n e j n ie p o d z ie ln ie w te o lo g ii je s z c z e d o
29 Zob. B. Rossi, La creazione tra il gemito e la gloria, Roma, 1992; K. Koenen, R. Kühschelm, Przełom czasów. Z perspektywy Starego i Nowego Testamentu, tłum. J. Zychowicz, Kraków 2001, s. 136.
X I V w . Z d ru g ie j stro n y , ś w ia d e c tw o e p o k i p a try s ty c z n e j z a z n a c z y ło się c z y te ln y m a n tr o p o lo g ic z n y m u m ie js c o w ie n ie m p r a w d y o z m a r tw y c h w s ta n iu , r o z u m ia n y m ja k o n ie o d z o w n ie z w ią z a n e z c a ły m c z ło w ie k ie m , z w s z y s tk i m i j e g o w y m ia r a m i. Z k o le i w ie lo ś ć w y m ia r ó w c z ło w ie k a z w ią z a n y c h z j e g o c i e le s n o ś c ią p o g łę b i d o p ie ro r e f le k s ja te o lo g ic z n a X X w ie k u . Is tn ie je j e d n a r z e c z y w is to ś ć s tw o r z o n a . O n a u le g n ie o s ta te c z n e j p r z e m ia n ie . O b ja w ie n ie z a w ie r a in f o rm a c ję 0 d w u s to p n io w o ś c i r e la c ji s tw o r z e n ia d o S tw ó rc y . T a k ż e 1 w ty m p r z y p a d k u tr u d n o d o k o n y w a ć r e f le k s ji n a d s p o s o b e m d o p e łn ie n ia ś w ia ta m a te r ia ln e g o - p o n o w n ie z p o w o d u b r a k u d a n y c h i z te g o , iż c z ło w ie k z n a tę j e d y n ą r e la c ję , w k tó re j a k tu a ln ie u c z e s tn ic z y . M o im z d a n ie m b a r d z o u d a n a j e s t d o ś ć s k r ó to w a s y n te z a , ja k ie j d o k o n u je , ś la d e m T e ilh a r d a d e C h a rd in a , J. R a tz in g e r m ó w ią c y o ś w ie c ie j a k o o s u m ie w z a je m n y c h p o w ią z a ń m a te r ii i d u c h a 31. D z is ia j z n a m y j e d e n je d y n y s to p ie ń o w y c h r e la c ji, d o k o n u ją c y się n a d o ś w ia d c z a ln y m d la n a s p o z io m ie . Ś w ia t p r z y s z ły , a w n im i z m a r tw y c h w s ta n ie , o z n a c z a n o w y , d e fin ity w n y , d z is ia j n ie w y o b r a ż a ln y , p o z io m o d n ie s ie ń m a te r ii i d u c h a . W z a je m n e p r z y p o r z ą d k o w a n ie o b u w y m ia ró w , ta k b a r d z o c e c h u ją c e m y ś l c h r z e ś c ija ń s k ą o d s a m e g o p o c z ą tk u , c z y n i k o n ie c z n y m d y s k u r s o ic h w s p ó ln y m d o p e łn ie n iu . O c z y w iś c ie d z is ia j m a m y d o c z y n ie n ia z n ie z w y k le s z e r o k im r o z u m ie n ie m m a te r ia ln o - śc i, p o c z ą w s z y o d r ó ż n y c h s ta n ó w s k u p ie n ia , j a k i e m o ż e p r z y b r a ć m a te r ia w z a le ż n o ś c i o d u w a r u n k o w a ń f iz y c z n y c h a s k o ń c z y w s z y n a je j m o ż liw o ś c i p r z e k s z ta łc e n ia się w e n e rg ię . N ie s ą to o c z y w iś c ie p r ó b y z a k r e ś le n ia m a k s y m a ln e j g r a n ic y r o z u m ie n ia m a te r ii, a b y n a te j p o d s ta w ie b u d o w a ć p r z y p u s z c z e n ia n a te m a t m a te r ia ln o ś c i n o w e g o s tw o r z e n ia . U k a z u ją je d n a k , j a k w ie le m a d z is ia j m o ż li w o ś c i f ilo z o fic z n y r e a liz m c h c ą c y m ó w ić o m a te r ia ln o ś c i. M a m y w k a ż d y m ra z ie d o c z y n ie n ia z r z e c z y w is to ś c ią d e fin io w a ln ą , m ie r z a ln ą , p o d le g a ją c a o k r e ś lo n y m p r a w o m .
T a k ż e t a r z e c z y w is to ś ć u le g n ie p r z e m ia n ie . E s c h a to lo g ia ta k j a k p r z e d w ie k a m i ta k i d z is ia j n ie m o ż e u le g a ć w y g o d n e j p la to n iz a c ji u k a z u ją c e j n o w e m o ż liw o ś c i a n t r o p o lo g ic z n e w o d e r w a n iu o d d z i e ła s tw o r z e n ia . Λ Λ Λ Z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h m u s i b y ć tr a k to w a n e j a k o r z e c z y w is to ś ć z ło ż o n a i d y n a m ic z n a . N ie m o ż n a je j o g r a n ic z y ć w y łą c z n ie d o w y m ia r u a n tr o p o lo g ic z n e g o , j a k p r o p o n o w a li n ie k tó r z y w o s ta tn ic h d z ie s ię c io le c ia c h (n p . G . G r e s h a k e ) , k tó r y p o le g a ty lk o n a k o n ty n u a c ji p e łn e j to ż s a m o ś c i o s o b y , a n i n ie m o ż n a tr e ś c i z m a r tw y c h w s ta n ia o g r a n ic z a ć w y łą c z n ie d o w y m ia r u m a te r ia ln e g o j a k o s w o is te g o c u r io s u m c z a s u k o ń c a . J e ż e li d z is ia j e s c h a to lo g ia m ó w i o ta k n a p r a w d ę j e d n y m w y d a r z e n iu e s c h a to lo g ic z n y m ja k im j e s t E s c h a to s - C h r y s tu s k o ń c a c z a s ó w , p o d k r e ś la ją c je d n o c z e ś n ie j e d n o ś ć B o ż e g o d z ia ła n ia w o b e c ś w ia ta , to z d ru g ie j s tr o n y n ie c h c e e lim in o w a ć b o g a c tw a w e w n ę trz n e j tr e ś c i t r a d y c y jn ie z w ią z a n e j z p o s z c z e g ó ln y m i te m a ta m i, k tó r e n ie w y n ik a j ą ty lk o z e s p e k u la ty w n y c h r o z w a ż a ń , a le p r z e d e w s z y s tk im o d z w ie r c ie d la ją w ie lo w ą tk o w o ś ć e s c h a to lo g ic z n e j tr e ś c i N o w e g o T e s ta m e n tu . K o n s e k w e n c ją m u s i b y ć d y n a m ic z n a w iz ja e s c h a to lo g ii, w ty m z m a r tw y c h w s ta n ia u m a rły c h , k tó r e g o z n a c z e n ie d a le k o w y b ie g a p o z a d o s ło w n o ś ć w y k o r z y s ta n e g o w B ib lii te rm in u . C h ry - s to c e n try z m e s c h a to lo g ii p o z w a la n a d o s tr z e g a n ie w ie lu e le m e n tó w te o lo g ic z n y c h j a k o r o z p ię ty c h c z a s o w o i z m ie r z a ją c y c h d o s w o je g o o s ta te c z n e g o d o p e łn ie n ia . D o ty c z y to ta k ż e z m a r tw y c h w s ta n ia u m a rły c h . T e n d e n c ja d o r o z u m ie n ia z m a r tw y c h w s ta n ia j a k o d o p e łn ie n ia m ię d z y in n y m i n a p o z io m ie r e la c ji, p r o w a d z i d o r e f le k s ji d o ty c z ą c e j j e g o c h a r a k te ru . M o m e n t fin a ln y j e s t b e z w ą tp i e n ia m o m e n te m p e łn i. W id z im y je d n a k , ż e p e w n e j e g o e le m e n ty s ą o b e c n e j u ż b e z p o ś r e d n io p o śm ie rc i. D o p e łn ie n ie m o ż e p o s ia d a ć ta k ż e c h a r a k te r s to p n io w y .