• Nie Znaleziono Wyników

Trzymaliśmy kury, kaczki, króliki i dzięki temu było co jeść - Andrzej Kilarski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Trzymaliśmy kury, kaczki, króliki i dzięki temu było co jeść - Andrzej Kilarski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ KILARSKI

ur. 1935; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe życie codzienne, warunki bytowe, praca kowala

Trzymaliśmy kury, kaczki, króliki i dzięki temu było co jeść

W tym miejscu, gdzie żeśmy mieszkali to był jeszcze tak zwany dozorca, który dbał o porządek w tej całej posesji, to znaczy chodziło o zamiatanie całej ulicy, żeby był porządek, bo konie brudziły normalnie. To w pewnym momencie dowiedziałem się, byłem pętakiem, że jego zabrali do szpitala. Jak się później okazało zachorował na tyfus, no i przy okazji prawdopodobnie i ja zachorowałem. Tylko, że ja miałem całkiem lepszą opiekę jak on. Tak że on zginął, a czworo dzieci miał, to wszystkie przeżyły, bawiliśmy się, przecież to było małe podwórko, a na podwórku trzymało się tak: i kaczki, i kury, i króliki, to się trzymało do jedzenia. Tata hodował króle, no i było co jeść, jedzenie najważniejsze. Po wyzwoleniu nie raz się mamy pytałem: „Mama, co jest na kolację?”A mama minę robiła i mówi: „No jak to co jest na kolację, jest chleb, jest słonina i herbata” A słonina była w takim dużym, kamiennym garnku, w kostkę pokrojona, posolona i to było do jedzenia i to uważało się jako przysmak. W latach pięćdziesiątych to ojciec co drugi dzień jadał mięso, bo to zawód kowala jest, wysiłek duży.

Wszyscy pochodzili z rodziny rzemieślników, bo wujo był tokarzem, miał warsztat.

Prócz tego przed wojną, to ja nie wiem, ale prawdopodobnie pracował na wyścigach konnych i podkuwał konie. Tak że wujowi dobrze się powodziło, bo na wyścigach konnych ludzie dobrze zarabiali. Drugi wujo był tokarzem, miał warsztat tokarski, dość duży, tak że w czasie okupacji, po wyzwoleniu zarabiał nawet dobrze, a później komuna zaczęła kategorycznie likwidować. Nie było roboty w ogóle.

Data i miejsce nagrania 2018-01-17, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Spoglądając z różnych stron na przykład na boisko piłkarskie, możemy stwierdzić, że raz wydaje nam się bliżej nieokreślonym czworokątem, raz trapezem, a z lotu ptaka

Bywa, że każdy element zbioru A sparujemy z innym elementem zbioru B, ale być może w zbiorze B znajdują się dodatkowo elementy, które nie zostały dobrane w pary.. Jest to dobra

Następujące przestrzenie metryczne z metryką prostej euklidesowej są spójne dla dowolnych a, b ∈ R: odcinek otwarty (a, b), odcinek domknięty [a, b], domknięty jednostronnie [a,

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

Zbiór liczb niewymiernych (ze zwykłą metryką %(x, y) = |x − y|) i zbiór wszystkich.. Formalnie:

też inne parametry algorytmu, często zamiast liczby wykonywanych operacji rozważa się rozmiar pamięci, której używa dany algorytm. Wówczas mówimy o złożoności pamięciowej;

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o