• Nie Znaleziono Wyników

Czasami bez eksperymentu ani rusz

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czasami bez eksperymentu ani rusz"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Z

CAŁEGO

KRAJU

Czasami bez

eksperymentu ani

rusz

66 PROBLEMY KRYMINALISTYKI 211

F"

W praktyce kryminalistycznej 99% badanych śladów stanowią powtarza­ jące się przedmioty (odzież, szkła, po­ włoki malarskie, alkohole, bimbry, na­ rkotyki, materiały wybuchowe, mate­ riały łatwopalne itp.). Ten brakujący jeden procent (a może i mniej) stano­ wią jednostkowe ekspertyzy, w któ­ rych rodzaj dowodów rzeczowych mo­ że wystąpić raz na przestrzeni wielu lat, a uzyskanie odpowiedzi na zadane pytania wymaga przeprowadzenia eksperymentu. W artykule zostały opi­ sane dwie takie sprawy. Jedna z nich to systematyczne polewanie kwasem siarkowym, druga to sprawa związana z metalicznym sodem wykorzystywa­ nym, jako inicjator pożarów.

Kwas siarkowy, a przede wszystkim jego właściwości żrące, znany jest każdemu (nawet nie chemikowi). W jednym z miast w Polsce został on wykorzystany, jako środek zemsty międzysąsiedzkiej. Napastnik za po­ mocą strzykawki o pojemności 5 ml, systematycznie polewał ofiarę, a do­ kładniej jej odzież. Sprawa trwała jakiś czas, ponieważ nie od razu zostały zauważone szkody wyrządzane przez kwas. W momencie kulminacyjnym „ofiara" zauważyła mokre ślady na pal­ cie, których nie było osiem godzin wcześniej (przed wyjściem do pracy). Dziwny charakter plam skłonił osobę poszkodowaną do ich zmycia. Pod wpływem wody nastąpiło zmycie pla­ my wraz z tkaniną. Dalszy tok postę­ powania jest już oczywisty. Sprawa trafiła do KRP wraz z dowodami rze­ czowymi w postaci dwóch płaszczy i spódnicy, a także zostało podane na­ zwisko sprawcy, od którego zabezpie­ czono cztery próbki płynów i strzyka­ wkę. Cały ten materiał został przesła­ ny do CLK KGP w celu uzyskania od­ powiedzi na następujące pytania:

1. Czy w zabezpieczonej strzykaw­ ce i na uszkodzeniach znajduje się substancja chemiczna, a jeżeli tak, to

jaka to substancja i o jakich właściwo­ ściach?

2. Jakie substancje chemiczne znaj­ dują się w czterech butelkach zabez­ pieczonych u podejrzanego i jakie ma­ ją one właściwości chemiczne?

3. Czy substancje chemiczne znaj­ dujące się w strzykawce i na zabezpie­ czonej odzieży odpowiadają substan­ cjom chemicznym zabezpieczonym u podejrzanego? .

4. Czy zabezpieczone substancje chemiczne u podejrzanego mogły spowodować uszkodzenia zabezpie­ czonej odzieży?

W CLK na wstępie odzież poddano szczegółowym oględzinom oraz pod­ stawowym badaniom, w wyniku któ­ rych stwierdzono, że:

1. Używany płaszcz damski z g rubej wełnianej (badania mikroskopowe) tkaniny koloru szarego ma na powie­ rzchni zewnętrznej z tyłu, w dolnej czę­ ści, liczne drobne plamki (kropki) o średnicy około 3 mm oraz kilka smug. Materiał w tych miejscach ma powie­ rzchniowe ubytki i miejscami zabar­ wiony jest na kolor szaroróżowy.

2. Używany płaszcz damski z grubej wełnianej (badania mikroskopowe) tkaniny koloru wrzosowego ma na ca­ łej zewnętrznej powierzchni tylnej usz­ kodzenia w postaci dziur, (w jednym przypadku dziura jest i w podszewce), przebarwień połączonych z powie­ rzchniowymi ubytkami tkaniny. Prze­ barwienia, jak i brzegi dziur są koloru jasnożółtoróżowego. Ponadto włókna na obrzeżu dziur są szorstkie i kruche.

3. Używana spódnica z tkaniny ko­ loru szaro-białego w „jodełkę” przy kontrafałdzie ma pojedyncze uszko­ dzenia materiału w postaci małych dziur i powierzchniowego ubytku ma­ teriału.

W toku dalszych czynności, po zwil­ żeniu miejsc uszkodzonych, poddano je badaniom za pomocą papierka uni­ wersalnego. Odczyn w tych miejscach był silnie kwaśny. W wodnym ekstrak­

cie z miejsc uszkodzonych płaszcza wrzosowego (płaszcz ten był najbar­ dziej zniszczony) stwierdzono obe­ cność anionów siarczanowych.

Badania .strzykawki wykazały ślad kwasu siarkowego na jej powierzch­ niach, a dowodowe ciecze to:

-35% kwas siarkowy (dwie próbki), - 25% kwas solny (jedna próbka), - roztwór cynku w kwasie solnym (jedna próbka).

W toku dalszych badań (dzięki uzy­ skanej zgodzie na zniszczenie płasz­ cza wrzosowego) przeprowadzono eksperyment polegający na spraw­ dzeniu, czy dowodowy kwas siarkowy mógł pozostawić na płaszczu ślady takiego samego rodzaju, jak już istnie­ jące. W tym celu na jego powierzchnię wylano po kilka kropel płynów. Powie­ rzchnia płaszcza ułożona była płasko, a część cieczy usunięto po kilku minu­ tach przez jej strzepnięcie (symulacja drgającego płaszcza w czasie ruchu). Po pierwszych ośmiu godzinach miej­ sca polane były jedynie ciemniejsze i lekko wilgotne. Po trzech dniach miej­ sca te umyto wodą i stwierdzono, że tkanina uległa zniszczeniu (w czasie płukania pod bieżącą wodą materiał uległ „wymyciu"). Ponadto obrzeża wokół powstałych dziur przybrały kolor jasnożółtoróżowy.

Z informacji otrzymanych z KRP na temat zdarzenia wynikało, że z płasz­ cza wrzosowego substancja żrąca by­ ła zmyta po ośmiu godzinach od mo­ mentu polania. Czas ten wystarczył, aby tkanina w tych miejscach została zniszczona (dziury). W związku z po­ wyższym oprócz cieczy dowodowych przygotowano cztery roztwory porów­ nawcze kwasu siarkowego (98%, 75%, 50% i 35%), którymi polano do­ wodowy płaszcz. Do polania użyto strzykawki jednorazowej o poj. 5 ml, z której „wystrzelono" prostopadle do tkaniny, z odległości około 0,5 m, 2,5 ml wyżej wymienionych roztworów.

(2)

Z

CAŁEGO

KRAJU

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 211 67

W konkluzji przeprowadzonych ba­ dań m.in. stwierdzono:

1. Na powierzchni tłoka strzykawki oraz w miejscach uszkodzonych obu płaszczy ujawniono obecność sub­ stancji o odczynie kwaśnym oraz ślady anionów siarczanowych (na poziomie

- roztwór 98% - powstała plama koloru szaropomarańczowego,

- roztwór 75% - powstała plama koloru szaroróżowego,

- roztwór 50% - nie powstała kolo­ rowa plama, a jedynie widoczne było lekkie zwilżenie materiału,

- roztwór 35% - nie powstała kolo­ rowa plama, a jedynie widoczne było lekkie zwilżenie materiału,

- roztwór dowodowy - nie powstały kolorowe plamy, a jedynie widoczne było lekkie zwilżenie materiału.

Następnie po ośmiu godzinach po­ lane miejsca przepłukano pod bieżącą wodą i stwierdzono, że jedynie roztwo­ ry o stężeniu 98% i 75% spowodowały trwałe zniszczenia tkaniny (powstały dziury). Po wyschnięciu materiału za­ barwienie obrzeży dziur, pod wpły­ wem kwasu 98%, było podobne do zabarwień obrzeży dziur dowodo­ wych.

Ponadto stwierdzono w przypadku cieczy dowodowej (kwas siarkowy 35%), że może ona trwale zniszczyć badaną tkaninę (tak, aby powstały dziury) dopiero po 3 dniach od chwili polania, pod warunkiem, że miejsca te nie będą zwilżane lub myte wodą. Wy­ nik eksperymentu przedstawiono na rycinie 1.

Ryc. 1. Ślad po wymyciu kwasu po 72 godz. Fig. 1. A left tracę (72 hrs. after having uashcd off the acid)

Ryc. 2. Elementy składowe doświadczenia nr 2, tj. słoik z wodą, podstawa tekturowa i domek z lektury (nie był on przyklejony do podstawy)

Fig. 2. Objects needed for experiment 2: a jar fuli of water, mrdboard mounling and a model cardboard house (not attached to the base)

rii pożarów w województwie skiernie­ wickim (u podejrzanego zabezpieczo­ no 6 kg bryłek sodu metalicznego w worku plastykowym - bez nafty). Wnioskodawca zadał w sumie proste pytania:

1. Czy zabezpieczona substancja mogła spowodować wybuch lub samozapalenie i w jakich to warun­ kach mogło nastąpić?

2. Jaka mogła być przypuszczalna siła rażenia, biorąc pod uwagę, że za­ bezpieczonej substancji, której próbki wysłano do badań było 6 kg?

3. Czy tego typu substancja używa­ na była jako materiał wybuchowy w innych zdarzeniach zaistniałych w kra­ ju?

Każdy (chemik) miał możliwość zo­ baczenia reakcji sodu z wodą, ale była to zawsze skala mikro. Jak może to wyglądać w skali makro (kulki kilkugra- mowe i większe) i czy faktycznie moż­ na wywołać pożar? Żeby to sprawdzić wykonano serię prób. Oto niektóre z nich:

1. Bryłkę 10 gramową wrzucono do otwartej wody (bardzo duża kałuża na poligonie). Bryłka początkowo utonę­ ła, a następnie wypłynęła na powierz­ chnię (przypominała w tym momencie jajko kurze) i po chwili eksplodowała. Huk podobny był do wybuchu petardy (małej). Nad wodą powstałą chmura

dór. W połączeniu z materiałami łatwo­ palnymi może stworzyć zagrożenie pożarowe. Sód w zetknięciu z wilgotną skórą lub odzieżą zapala się powodu­ jąc oparzenia. Dzięki takim jego wła­ ściwościom padło podejrzenie, że zo­ stał on wykorzystany do wszczęcia se-wyższym niż w tle). Najprawdopodob­ niej miejsca te zostały polane roztwo­ rem kwasu siarkowego.

Uszkodzenia spódnicy powstały również pod wpływem działania kwa­ su (ze względu na zbyt małą ilość ma­ teriału nie można było jego zidentyfi­ kować).

2. Zabezpieczone płyny u podejrza­ nego mogą spowodować uszkodzenia tego typu, jak na dowodowej odzieży, ale po czasie dłuższym niż osiem go­ dzin.

3. Dowodowe ślady na płaszczu wrzosowym powstały najprawdopo­ dobniej w wyniku działania stężonego (98%) kwasu siarkowego (przy zało­ żeniu, że zmiany nastąpiły w ciągu ośmiu godzin).

Drugim przedstawicielem nietypo­ wych substancji (pierwsza sprawa te­ go typu na trzynaście lat pracy) jest metaliczny sód. Jest on niebezpieczny w następujących przypadkach: w wy­ sokiej temperaturze, w zetknięciu z wilgocią, powietrzem, substancjami utleniającymi, w reakcjach z halogen­ kami, kwasami i halogenkami węglo­ wodorów. Jest to metal łatwopalny. Intens/wne spalanie sodu przebiega z efektem podobnym do eksplozji. W jego reakcji z wodą wydziela się

wo-SB

itti

r

(3)

Z CAŁEGO KRAJU

Marek Wachowicz SUMMARY

PROBLEMY

KRYMINALISTYKI

211

p

i

___

Ryc. 3. „Domek" po wybuchu bryłki sodu wrzuco­

nej do słoika z woda. Widoczne są wbite fragmenty szkieł

Fig. 3. Model cardboard house aft er the explosion of a lumpof sodiitm dropped into thewater. Noticcablearc the splinters of glass which have waiged into the cardboard

(duża) niebieskiego dymu. Po wybu­ chu napowierzchniwodynie byłoma­ łychfragmentów sodu(bryłka nie roz- padła się na kawałki).

2. W następnej próbie (ryc. 2, 3) wykonano „domek” z tektury, we­ wnątrz którego został umieszczony słoik typu „Twist" z wodą i z bryłką 5-gramową sodu zawiniętą w bibułę

(miało to za zadanie opóźnić reakcję

Ryc. 5. Po kilkunastu minu lach nastąpiło gwałtowne zadymienie wnętrza butelki. Butelka stała się nie­ szczelna. Nie można wykluczyć, że powodem nie­

powodzenia była zbyt mała ilość sodu lub brak do­ brego kontaktu reagującego metalu z powietrzem

Fig. 5. After a few minut es a lot of smoke began toappear inside the bot tle. The bot tle could not contain the smoke which began to escape. The reason for the failure mighl have been the insufficient amount of sodium or it could beattributal to the lack of Chemical contact betwecn the reactiue metal and theair

wodował rozerwanie słoika i domku.

Fragmenty szkła powbijały sięwtektu­

rę, ale jej nie przebiły. Nie nastąpiło również jej zapalenie.

3. Kolejne doświadczenie (ryc. 4) polegałonapróbie wywołania pożaru. W tym celu tekturka z bibułą polana została benzyną, na którą położono

bryłkę sodu zawiniętą wbibułę (tak, jak wyżej w celu opóźnienia reakcji).Na­ stępnie zainicjowano reakcję poprzez

polanie sodu wodą. Pokilkudziesięciu sekundachnastąpił delikatny wybuch, powstało dużodymu oraz zapaliło się podłoże. Ponadto w pobliżu miejsca każdego „wybuchu" podłoża (gleba, trawa) miały silnyodczyn alkaliczny.

Jak wykazały powyższe przykłady, metaliczny sód może posłużyć jako

materiał „wybuchowy" lub inicjator po­

żaru,chociaż wpraktyceCentralnego

Laboratorium Kryminalistycznego

KGPnie jest znany przypadek takiego jego użycia. Jednakże nie jest to ma­

teriał pewny.Kilka prób zainicjowania

pożaru czy wybuchu nie powiodłosię (ryc. 5).

Ustalenie jego siły rażenia jest też niemożliwe, ponieważ nie jest on ma­ teriałem wybuchowym i tylkowokre­

ślonych warunkach może

spowodo-The article was about two

sub-stances, sulphuric acid and sodium.

Their improper use has madę them

the object of forensic examination. The articleis centred around a series

of experiments which were con-ducted to resolve some of the que-

sions thatexpert witnessneeded

an-swers to. The richly decribed ao

counts accurately informusaboutthe

Chemical reactions and their effeets.

W

sodu z wodą). Po kilkudziesięciu se­

kundach nastąpił wybuch, który spo- wać wydzielenie wodoru z wody i po utworzeniu mieszaniny wybuchowej z powietrzem może dojśćdo wybuchu.

Ryc. 4. Moment wybu­ chu metalicznego sodu. Widoczna jest chmura

dymu oraz nieduży pło­

mień na brzegu tektury Fig. 4. Point al which the metalicsodium ccplodes. A cloud of smoke and a smali flame on the algę of the cardboard is visible

I

H-mli

W

'-W

Cytaty

Powiązane dokumenty

Porządnego strachu najle- dliśmy się wiosną 1944 roku, jak front stał pod Kownem i co noc było już słychać bi- jące działa, Rosjanie zrobili wtedy nalot na Małaszewicze,

zauważyła, że mur nie kończy się tam, gdzie sad, lecz ciągnie się dalej, jakby oddzielał znów ogród inny po tamtej stronie.. Dostrzegła zresztą wierzchołki drzew ponad murem,

Kiedy "Burza" znalazł się naprzeciwko nieznajomego, otworzył się lufcik domu, przy którym stał nieznajomy i ukazała się w nim głowa są- siadki:!. - O,

Dowiadują się też, że dobra współpraca nie zawsze oznacza aprobatę wszystkiego, co się dzieje w grupie – ćwiczą m.in., jak odmawiać, wysuwać inne propozycje lub

przychodziło do głowy i z trudem uświadamiałem sobie dlaczego: bo był to trzeci dzień chamsinu i trzeciego dnia jest najgorzej; ale to już było wszystko co

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

żynierów Politechniki Gdańskiej. I przed tym priorytetowym zadaniem stoi obecnie nie tylko Studium Nauczania Matematyki i jego Rada Programowa, ale tak naprawdę my wszyscy.

 istotniejsze jest reagowanie na zmiany niż istotniejsze jest reagowanie na zmiany niż ścisłe trzymanie się planu. ścisłe trzymanie się planu.. Większość metodyk zwinnych