• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : pismo codzienne 1946.11.14, R. 2 nr 260

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza : pismo codzienne 1946.11.14, R. 2 nr 260"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Wydanie A Cena egzemplarza 3.— *

W Y D A W C A * S P Ó Ł D Z I E L N I A W Y D A W N I C Z A „ W I E D Z A 41 A D B E S R E D A K C J I : T E L E F O N Y - A D M I N I S T R A C J A 1213. R E D A K C J A 1319 D Y R E K T O R 1310 D R U K D R U K A R N I

O R U D Z 1 Ą D Z , U L . M A f c O O B O B L O W A N R t P O M O R S K I E J „ WI E D Z A * NR 1 W G R U D Z I Ą D Z U

Roa 2 308 Grudziądz. — czwartek, dnia 14-go listopada 194H r

T r ó j g ł o s m i n i s t r ó w

D y r n e s , M o ł o t o w , B e v i n w ś r ó d p r z e d s t a w i c i e l i p r a s y c a f e g o ś w i a t a

N o w y J o r k . (SAP). Na ban k ie­

cie. urządzonym przez zagraniczny zw iązek p rasy Foreign P ress Asso- ciation w N. Jorku, przem aw iali re ­ prezen tan ci „W ielkiej Czw órki44. ‘

P ierw szy zabra.ł glos B y m es, k tó ry stw ierdził, ż? decyzja USA po­

p ie ran ia O rganizacji Nar. Z;edn. nie uległa zachw ianiu. P opełniłby po­

ważną, pom yłkę ten. k tó ry by sądził, że o statn ie w ybory w S tan a ch Zjed­

noczonych w sk azu ją na pragnienie narodu am erykańskiego, by p ro w a­

dzić ja k ą ś zm ianę w polityce zag ra­

nicznej Stanów Zjednoczonych. N a­

ród am ery k ań sk i głosow ał za zm ia­

ną w Kongresie, a nie za zm ian ą po­

lityki zagranicznej. N asza polityka zag raniczna nie jest ani dem o kraty cz­

na, ani rep u b lik ań sk a, jest am ery­

kań ska.

B ry ty jsk i m in iste r spraw zag ra­

nicznych B e v i n pochw ala „ b ru ta l­

ny realizm '4, jaki jest obecnie w mo­

dzie, kiedy staje się wobec w ażnych spraw . Nie należy łudzić n aro dy fał­

szywym i hasłam i, lecz czynić w y sił­

ki, i to 'n a w e t w ielkie w ysiłki, by za­

pew nić poszanow anie zobow iązań m iędzynarodow ych. W szystkim n a­

rodom należy się p raw d a, nic nie należy ukryw ać.

P rzechodząc do sp raw y rozbroje­

nia. Bevin przypom niał, że W ielka B ry ta n ia przed o s ta tn ią w o jn ą w al­

czyła w łaśnie o tę zasadę, lecz nie­

stety. je d n o stro n n ie przeprow adzo­

n a ak cja nieom al nie doprow adziła W ielkiej B ry tan ii do k atastro fy .

Słowo rozbrojenie, ja k i słowo de­

m ok racja są pojęciam i, zap alający ­ mi w yobraźnię. Lecz nie zależy nam n a słow ach, m usim y uczynić coś, co definityw nie zapew niłoby narodom bezpieczeństw o. Rząęly nie m ogą po­

nosić ryzyka, należy więc stw orzyć zaufanie do w ielkich organizacji.

Po m ow ie B evina zab rał głos

^ l o ł o t o w . Min. Mołotow w swoim jz cm ó w ien b y ^ azn a czy ł, że narody ęałego ś w i a tż y c z ą , sobie pokoju i

zasłu g u ją na pokój w zam ian za dzie­

ło dokonane podczas wojny. N arody sądzić będą sw ych mężów sta n u w e­

d łu g osiągniętych przez nicli re z u l­

tatów . Nie będzie przebudow y m ię­

dzynarodow ej, jeśli mężowie stan u nie zajm ą się p a lącą sp raw ą po­

w szechnego ograniczenia zbrojeń.

R adziecki m in iste r spraw z ag ra­

nicznych przypom ina o propozycji radzieckiej, w niesionej do ONZ i o deklaracji, w zasadzie przychylnej, uczynionej przez delegację S tanów Zjednoczonych. W im ien iu delegacji radzieckiej m in. Mołotow o św iad ­ cza, że gotów iść na u k ła d y z delega­

cją am ery k ań sk ą. Oba w nioski mogą.

być uzgodnione.

Jeśliby projekt pow szechnego o g ra ­ niczenia uzbrojeń został przychyl­

nie przyjęty, pow strzym ałoby się w y­

ścig zbrojeń, znow u rozpoczęty.

Znacznie zm iejszyłyby się rów nież w y d atk i i podatki każdego narodu.

W ten sposób w szystkie narody m o­

głyby osiągnąć wyższy poziom ży­

ciowy.

Zapowi doniosłych zamierzeń

M ow a tro n o w a króla Jerzego VI L o n d y n (SAP). Król Jerzy VI w

mowie tronowej, wygłoszonej na otwar­

ciu drugiej sesji obecnego parlamentu, (powiedział m. in. co następuje:

„Ministrowie moi w najbliższym cza­

sie Spotkają się z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych, Związku Ra­

dzieckiego i Francji, aby zastanowić się wspólnie nad kwestią przyszłości Nie­

miec. Celem ich będzie wprowadzenie w Niemczech takich warunków, któn#

zachęcą naród niemiecki do stworzenia rządów prawdziwie demokratycznych, ochronią świat od jakichś nowych zaku­

sów dyktatorskich i zdejmą z ramion me­

go narodu ciężar finansowy, obarczający go w związku z okupacją.

Kwestia kontroli nad Japonią i środ­

ków, jakie należy przedsięwziąć, aby w sposób sprawiedliwy i trwały rozwiązać problemy nasuwające się na Wschodzie, są nieustanną troską moich ministrów.'’

W dalszym ciągu swego przemówie­

nia król oświadczył, że ministrowie je­

go stara?ą się swoją działalnością na gruncie ONZ wzmocnić ducha współpra­

cy i wzajemnego zrozumienia między wszystkimi narodami.

„Ministrowie moi — mówił — będą w dalszym ciągu pracowali z autonomicz­

nymi narodami brytyjskiego imoerium, W stosunku do Indii rząd będzie się trzymał polityki, ustalonej łącznie z bry­

tyjską misją ministerialną, która nieda­

wno wróciła z Indii."

„Rząd brytyjski — ośwAdcza dalej król — zrobi, co należy, aby nadać auto­

nomię narodom, które dotąd pozostają pod jego pieczą." W związku z tym król oświadczył, że wielką radością będzie dla niego wyjazd do Afryki Południowej, projektowany na początek przyszłego roku.

Przechodząc do polityki wewnętrznej, król stwierdza, że idzie ona w kierunku konwersji gospodarczej z produkcji wo­

jennej na pokojową i zabezpieczenia, aby zasoby narodu były wykorzystywane dla dobra ogółu.

Celem podniesienia stopy życiowej szerokich mas, rząd stara się zwiększyć produkcję przemysłową i zasięg ekspor­

tu. Rząd będzie się starał o jak najbar­

dziej intensywną odbudowę przemysły o zapewnienie sprawiedliwego rozdziału produktów żywnościowych i o racjonal­

ne gospodarowanie nowymi domami — tak, aby mieszkania były przydzielane ludziom najbardziej potrzebującym.

Zdając sobie sprawę, że wojsku po­

trzebna jest większa ilość ochotników niż dotychczas, rząd niezależnie od tego

— przedstawi projekt ustawy o obowiąz­

kowej służbie wojskowej w miejsce obecnego systemu poborowego.

Następnie król podał wiadomość o upaństwowieniu komunikacji wewnętrz­

nej i elektrowni.

Bardzo doniosłe są zapowiedziane przez króla zamierzenia rządu, dotyczą-

N a s z a c h o w n i c y c z t e r e c h m in is t r ó w

Tylko nieznaczne przesunięcia stanowisk.

N o w y J o r k . (SAP) Czterej m in i­

strow ie sp raw zagranicznych zakoń­

czyli b adanie zaleceń K onferencji P ary sk iej. S tanow iska, zajęte przez różne delegacje n a K onferencji P a ­ ryskiej, nie uległy żadnym zm ianom . Jedynym w ynikiem było stw ierdze-

*riuxAe nie m a jedności w sp raw ach

^ ^ " j d o w a ń bu łg arsk ich , w łoskich, rtaw fńskich J w ęgierskich, jak rów-

^ - v , i-w spraw ie s ta tu tu D unaju, g ra ­ nicy grecko-hułgarskiej i spraw y

T r i e s t u . * /

P ozytyw ne re z u lta ty , o ile je tak m ożna nazw ać, zostały osiągnięte poza zebraniem czterech m inistrów . N ależą do nich: bezpośrednie ko n ­

ta k ty w łosko-jugosiłow iańskie, m e­

m o ra n d u m greckie w spraw ie g ra n i­

cy g recko-bułgarskiej, m em o ran d u m w ęgierskie w spraw ie odszkodow ań.

Co się tyczy rozm ów T ito — To*

g liatti, to w W aszyngtonie nie zda­

ją sobie dokładnie sp ra w y z z am ia­

rów rządów belgradzkiego i rzy m sk ie­

go. Zarów no J„ondyn, jak i W aszyng­

ton nie m ogą odnosić się przychyl­

nie do bezpośredniego u k ła d u , nie biorącego pod uw agę koncepcji anglo- a m ery k ań sk ich co do odbudow y po­

litycznej Europy.

S praw a odszkodow ań rów nież nie p o su n ęła się naprzód i praw dopodob­

nie zostanie pow ierzona rzeczoznaw ­ com. Po raz pierw szy m ożna tu za­

obserw ow ać z a łą m a n ie się d o ty c h ­ czasowego w spólnego fro n tu a n g lo ­ saskiego. Związek R adziecki i Ame­

ry k a stoją, na stan o w isk u g ospodar­

ki ogólnej i chciałyby odszkodow a­

nia zm niejszyć do m im im um . N ato­

m iast A nglia i F ra n c ja są zdecydo­

w ane żądać pełnego w ynagrodzenia s tra t, poniesionych przez swoje n a ­ rody.

W kołach obserw atorów w yraża się poglądy dość pesym istyczne. O ile nie będzie m ogło dojść do kom ­ p ro m isu na podstaw ie u stęp stw w jedn ych sp raw ach , w celu o trz y m a­

n ia rek o m p en sa ty w in n y ch — to k onferencja czterech może znowu utk n ąć.

N o w y J o r k. (PAP). Na w ieczor­

nym posiedzeniu m inistro w ie p rzej­

rzeli po kolei w szystkie klauzule tr a k ta tu pokojowego z W ęgram i. Mi­

n ister B yrnes ośw iadczył, że S tany Zjednoczone zw rócą W ęgrom w szyst­

kie statk i rzeczne, zdobyte przez arm ię am e ry k a ń sk ą w Niemczech i A ustrii, należące do W ęgier.

Po d y sk u sji nad p ro je k tem tr a k ­ ta tu pokojowego z F in la n d ią m in istro ­ wie osiągnęli zgodę co do su m y od­

szkodow ań należnych Zw iązkowi R a­

dzieckiem u od F inlan dii. Odszkodo­

w an ia te w yniosą 300 m ilionów do­

larów .

M inister Bevin zapow iedział przed końcem posiedzenia, że n a n astę p ­ nym posiedzeniu poruszy kw estię w ycofania w szystkich w ojsk sojusz­

niczych z półw yspu bałkańskiego.

ce nowej ustawy rolnej, która ma pod­

nieść poziom rolnictwa w Anglii, Ustawa ta będzie oparta na systemie cen i ryn­

ków, zagwarantowanych dla najważniej­

szych produktów rolniczych.

U ro c z y s ty przejazd króla

L on d y n. Orszak królewski — Jerzy VI i królowa Elżbieta wraz z otoczeniem przedefi­

lowali uroczyście z pałacu królewskiego do Westminsteru na otwarcie sesji parlamentarnej.

Jakkolwiek tłumy wyległy na ulice i to«

warzyszyły orszakowi, panował wielki porzą­

dek i zupełna swoboda chodzenia .Jak zwykle, szpaler wojska był ustawiony po bokach chodnika, za wojskiem stał kordon policji mundurowej, ale żołnierze byli zwróceni twa­

rzami — jak zwykle — do jezdni, a nie do tłumu na chodnikach, jak to wprowadzili dyk­

tatorzy faszystowscy. (SAP)

2.GC© h. żołnierzy polskich

w r a c a z A n g lii do P o lsk i.

L o n d y n . Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych ogłosił we wtorek, że okręt

„Marino Raven'1 odejdzie w dniu 15 listopada 1946 r. z portu brytyjskiego. Przyjedzie nim o- koło 2000 polskich żołnierzy powracających do Polski. (SAP)

O stateczne o b lic z e n ie m a n d a ­ tó w w fr a n c u sk im Z grom a­

d zen iu N a r o d o w y m .

P a r y ż . Według danych, jakie wpłynęły ostatnio z kolonii, podział miejsc w nowym francuskim Zgromadzeniu Narodowym będzie następujący: komuniści 173, socjaliści 95, n- grupowania lewicowe 62, MRP 161, umiarko­

wani i prawica PRL 89, autonomiści i nieza­

leżni Algeru 12, w sumnie 619 miejsc.

Dwaj posłowie z archipelagów południo­

wego Pacyfiku (Nowa Kaledonia, Markizy) bę- dą wybrani dopiero 24 listopada; termin gło­

sowania w Kochinchinie dotąd jeszcze nie jest wiadomy. (SAP)

Shfzy towarzysze iMm uowytH izłcnków

Akcja pod hasłem; „Na I-go stycznia PPS Partią półmilionową!" — rozwija się coraz pomyślniej na terenie całej Polski. Oto garść najnowszych informacji o osiągnięciach szere*

gu długoletnich bojowców PPS:

Tow. Aleksander Kurek z Lublina, członek pPS od 15 lat, zjednał w bieżącej akcji 83 no­

wych pepesowców i obiecuje, że już wkrótce przekroczy „setkę".

Tow. Jan Cwirta, znany działacz społeczno- polityczny z powiatu krasnystawskiego, zawsze wierny sztandarom PPS, zwerbował 26 nowych członków.

Tow. Mieczysław Ziomkowski z Powiatowe­

go Komitetu w Lublinie wprowadził do PPS 64 nowych członków.

Z Poznania otrzymaliśmy ogólne dane o postępach akcji. Przodują tu Zakłady „Siła, Światło i Woda" w Poznaniu. Do PPS wstą^

piło ponad trzy tysiące nowych członków

(SAP) * /

(2)

Dolarowa demokracja czy dyplomacja?

O parła na specjalnych p rzesła n ­ kach a m ery k ań sk a polityka zag ra­

niczna jest przedm iotem rozw ażań A natola G icorgiewa w zam ieszczo­

nym w „Prawdzie*4 a rty k u le pod ty ­ tułem : „D olarow a dem okracja czy dolarow a dyplom acja44.

„W spraw ie am ery kańsk iej — p i­

sze Gieorgicw — stało się o statn io m odne rozpraw ianie na tem at dem o­

kracji. Nie zadziw ia to, biorąc pod uw agę potężny zasięg m yśli dem o­

kratycznych w śród mas. Ale częste przem ów ienia n a ten tem at u k ry w a­

ją nieraz m otywy, odległe od p ra w ­ dziwej troski o in teresy narodów . Na

konferencji p ary sk iej p rz e d sta w i­

ciele am erykańscy, op eru jąc poję­

ciem dem okracji, sta ra li się n arzu ­ cić swoj.e koncepcje innym . S enator T h o m as dom agał się użycia dolara ja k o broili w polityce zagranicznej, nazyw ając to d em okracją dolarow ą.

W istocie jednak jest to dolarow a dyplom acja, k tóra polega n a m ie­

szaniu się w w ew nętrzne spraw y in­

nych p a ń stw po linii am ery k ań sk ie­

go przem ysłu i finansjery.

P o drugiej w ojnie ten d en cja ta jeszcze wzm ogła, a orędow nicy tej p o lity k i otw arcie w zyw ają cło u ży cia gospodarczej potęgi USA, celem uzy­

s k a n ia w pływ ów w zniszczonych i zubożałych p ań stw ach . N iedaw no agencja „A ssociated P re ss44 p od ała w iadom ość, że z początkiem p rzy ­ szłego ro k u — z chw ilą zap rzestan ia działalności UNRRA — S tan y Zjed­

noczone zam ierzają udzielić pożycz­

k i w w ysokości 500 m ilion ów dola­

rów W łochom, A u strii i Grecji. W ia­

domo, że w strzym anie pożyczki Cze­

chosłow acji p ra s a a m e ry k a ń sk a tłu ­ m aczyła u k a ra n ie m tego k ra ju za okazanie n a ko nferencji p ary sk iej solidarnego sta n o w isk a Zw iązkowi R adzieckiem u i in n y m p ań stw o m de­

m okratycznym .

P o lity k a ekonom icznego podpo­

rz ąd k o w an ia europejsk ich d em o k ra­

cji o p ie ra się n a silnych fu n d am en ­ ta c h — stw ierd za Gieorgiew. — P o­

te n ta c i am ery k ań scy nie łatw o m o­

g ą pogodzić się z faktem , że pew ne p a ń stw a europejskie w yszły z orbity ich wpływów.

P ra s a am e ry k a ń sk a w ielokrotnie zaznaczała, że in terw en cja USA w sp raw y w ew nętrzne Polski, R um unii, Ju g o sław ii i innych p a ń stw była kiero w an a p rag n ien iem a m e ry k a ń ­ skiego k a p ita łu przyw rócenia daw ­ nych wpływ ów w7 tych k rajach . Dzi­

siejsi rzecznicy „dyplom acji dolaro­

we j“ m ogą próbow ać u k ry ć swe isto tn e zam ierzenia, m ów iąc o „de­

m o k ra cji44. P ra g n ie n ia te nie dadzą się jednak pogodzić z in te re sa m i po­

koju i p rzyjacielskiej w spółpracy m iędzy narodam i. N arody m iłujące w olność nie chcą tolerow ać d y k ta ­ tu r y dolara, w szystko jedno, jakie

przybierze o n a „dem okratyczne44 szaty. \y obecnej chw ili w całkowi*

c ~ 'i o r " ł łr-tnncii Politycznej naro- d______________________ ko p raw d zi­

we znauijc^ie „ _A. .rej dem o k ra­

cji44 — stw ierdza .w zak czeniu a r ­ ty k u łu Gieorgiew. (PAP).

Krytyka iM m iyiiei.

- ca Beteli!

L o n d y n . (SAP). O m aw iając po litykę b ry ty jsk ą n a B ałkanach, „Ti­

mes 4 pisze, że rząd brytyjski popeł­

niał zbyt często pom yłkę, popierając p a rtie opozycyjne w k ra ja c h b ałk ań ­

skich. To sam o .dzieje się dzisiaj zw łąszczą w R u m u n ii i B ułgarii, gdzie rząd b ry ty jsk i n ara ż a się na w ciągnięcie w politykę opozycji, ja w ­ ni c sprzeciw iającą się tam tejszym rządom , choć pozbaw ioną możliwości rozw iązania ko n k retn y ch próbie mów. Jest to po lity k a negatyw na skazi oa z góry na porażkę, k tó ra mc że ty i i .i k / z e r ,.

Anglii.

Zabójcy posła Ścibisrka skazani na śmierć

n

Reakcja polska utożsamiająca swój Śmierć Ścibiorka wywarła fatalne n a ­

stępstwa dla działalności politycznej j e w

^ ~ __ T3QT \Ai7ni nrr\ 11 ci na I mi?ł^X

W a r s z a w a (SAP). Rejonowy Sąd Wojskowy w Warszawie ogłosił wyrok w głośnym procesie o zabójstwo poda śp, Bolesława Ścibiorka.

Główni oskarżeni — Wiesław Płoń­

ski i Bolesław Panek — zostali skazani łącznie za wszystkie dokonane przestęp­

stwa na śmierć, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze, ora2 konfiskatę mienia na r2ecz Skarbu Państwa.

Henryk Szymczak, Waldemar Czap- larski i Władysław Rosiński otrzymali karę po 10 lat więzienia, ora2 pozbawie­

ni zostali praw publicznych i obywatel­

skich praw honorowych na przeciąg lat pięciu. Zarządzono również konfiskatę ich mienia.

Irenie Dmochowskiej Sąd Wojskowy wymierzył karę pięciu lat więzienia ora2 utratę praw na przeciąg lat dwóch.

Skazani przyjęli wyrok spokojnie.

Sąd w motywach przeddawił tło po­

lityczne zbrodni, ujawnione w toku prze­

wodu sądowego ora2 na podstawie ze­

znań świadków Bańczyka, Ręka i Drze­

wieckiego nakreślił charakterystykę za­

mordowanego. Ścibiorek pracował dla wsi, dla dobra chłopa polskiego, praco­

wał nad podniesieniem świadomości chłopskiej i podwyższenia poziomu oświaty. Wychowywał młode pokole­

nia, cie«zył się powszechnym szacunkiem jako polityk, działacz społeczny i oświa­

towy.

ciasny inieres klasowy z interescm naro­

dowym, znienawidziła Bolesława Ści­

biorka.

Próba zamordowania Ścibiorka przez bandę „Orszy* była podejmowana już w październiku, lecz nie powiodła 6ię.

W początkach grudnia Ścibiorek przy­

gotowywał się do większej kampanii po­

litycznej. Postanowiono go zamordować i to szybko, ponieważ obawiano się jego działalności w PSL.

B e r 1 i u. (SAP).' O ddziały rad ziec­

kie w N iem czech zostały w zm ocnio­

ne celom och ro n y fabryk oraz w ce­

lu zw alczania sabotażysjtów w r a ­ dzieckiej strefie o k u pacyjnej. W o statn ich d w u n astu dn iach n a te re ­

nie tej strefy zanotow ano siedem w ypadków p o d p alen ia zakładów przem ysłow ych.

W kołach rad zieckich p an u je p rze­

konanie, że ak cja sabotażow a m a na celu u tru d n ie n ia d em o n to w an ia fa ­ bryk, k tó re zgodnie z p lan em od­

szkodow ań w ojennych przypadają, ZSRR. W ładze radzieckie ustanow i-' ły duże nag ro d y za inform acje, zm ie­

rzające do u jęcia sabotażystów .

elementy wsteczne. . ^

Zabójstwo Ścibiorka było więc^ mor­

dem politycznym o celach prowokacyj­

nych, mordem dokonanym na korzyść i zamówienie reakcji, działającej legamie.

Skazanym przysługuje prawo1'wniesie­

nia skargi rewizyjnej do Najwyższego Sądu Wojskowego oraz odwołania się do prawa łaski Prezydenta KRN.

saboiażem

O statni w ypadek pożaru zdarzył się w w ielkiej fabryce tek sty ln ej K lau sa w P la u e n w poniedziałek. Zą- kłady sp aliły się doszczętnie.

■ flndirsawty mMt sie

: w Kanadzie

L o n d y n . Do porłu Halifas przyjechało dzisiaj na pokładzie okrętu ftSea Robin" 1.700 Polaków z armii gen. Andersa. Jest to pierwszy transport z ogólnej liczby 4.000 dawnych pol­

skich kombatantów, którzy będą zatrudnieni w fermach kanadyjskich. (SAP)

Oddziały radzieckie w Niemczech walczą z

30 zabitych, 70 rannych w katastrofie kolejowej we Francji

B a r l e D u c . Na linii kolejowej między Paryżem i Strassburgiem nastąpiło zderzenie pociągów. Zostało zabitych 30 osób i ponad 70 osób rannych.

O godz. 6.30 pociąg pasażerski, idący * Bar Ie Duc do Chalons sur Marne, wpadłr na

A t e n y . W Tessalii i Macedonii 3 mosty zosta’y wysadzone w powietrze przez party­

zantów. Oddziały armii i żandarmerii przepro­

wadzają akcję oczyszczającą w okolicach pas­

ma górskiego Olimpu.

Liczne grupy partyzantów po kilkogodzin- nej walce zostały wyparte w sobotę wieczór z miasta Tyrnayos w Tessalii. (SAP)

Amnestia dla „ludzi z gór"

A t e n y . Rząd grecki przedstawił w ponie­

działek w parlamencie projekt amnestii dla

„ludzi z gór", jeśli zgłoszą się sami do w adz w ciągu miesiąca od wejścia w życie prawa o amnestii.

L o n d y n . Agencja Reutera donosi z Ka­

iru, że w końcu ub. tygodnia część żołnierzy brytyjskich w miejscowościach Tel-El-Kebir i Abbassia oraz w Port Saidzle i Suesie ogło­

siła strajk protestacyjny przeciwko ''zbyt malej liczbie urlopów. Dzienniki egipskie i arabskie doniosły, że przeciwko trajkująeym oddziały brytyjskie, przybyłe z innych miejscowości, użyły broni palnej.

Agencja Reutera donosi, że brytyjskie wła-

Rz y m. Dziennik „Tempo'* og’asza, że Piętro Nenni, włoski minister spraw zagranicz­

nych (socjalista), uda się do Belgradu za kil­

kanaście dni.

Nenni przyjął we wtorek ministra skarbu, Mauro Scoccimarro (komunista), kióry nJe mógł być cbecny na zebraniu rady ministrów w ubiegły czwartek. Scoccimarro oświadczył

N o w y J o r k . (P A P ).Z agadnienie pow rotu uchodźców do ich rodzin­

nych krajów i zw rócenie baczniejszej uw agi na obozy dla w ysiedlonych

;,a terenie Niemiec, A ustrii i Wło.ch h ły przedm iotem licznych wystą*

*'* 7.a o statn ich posiedzeniach Ko­

m isji S połeczno-H um anitarnej ONZ.

pociąg, wiozący robotników do pracy, stojący właśnie na stacji Reyigny sur Ornain.

Sześć wagonów pasażerskich zostało zdruz­

gotanych.

Spod szczątków wagonów wydobyto 30 zabitych, pomiędzy nimi maszynistę i kon­

duktora — winowajców katastrofy.

i M a c e d o n i

<| Według ostatnich wiadomości, opór w gó­

rach Macedonii, na granicy Albanii bardzo przybrał na sile. (SAP)

B e r l i n . Jak donosi radiostacja moskiew­

ska, prawie 4.0C0 niemieckich zakładów prze­

mysłowych zostano zajętych przez rosyjskie władze okupacyjne. Zak ady te pozostają obec­

nie albo pod zarządem państwa, albo gmin.

Liczne przedsiębiorstwa zostały sluz?onowane Produkcja w'ęgla samochodów i wyrobów tek stylnych przekroczyła już granice tym gałę-

dze wojskowe „zaprzeczaj z oburzeniem tym doniesieniom dzienników -egipskich i arabzkich oraz stwierdzają, że strajk już się zakończył"

L o n d y n . Od wczesnego rana, we wto­

rek, Scctland Yard rozplakatował wszędzie rysopis młodej kobiety żydowskiej, posądzo-

Nenniemu, że gdyby byl na owym posiedzeniu, to nie zgodziłby się na rezolucję uchwaloną w sprawie propozycji Tito co do Triestu.

Rząd włoski powinien byl rozważyć pozy­

tywną część propozycji jugosłowiańskich i a- stcsiyihować się do nowego faktu, stworzonego przez uznanie wloskości 'Triestu przez marsz.

Tito — oświadczył Scoccimarro. (SAP)

W dyskusji w y stąp ili przed staw icie­

le 22 państw , który ch ośw iadczenia w yw ołały znaczne zainteresow anie.

W niosek rad ziecki u d zielenia pom o­

cy pragnącym pow rócić do swoich krajów spotkał się z poparciem w ie­

lu delegatów.

70 rannych zostało przewiezionych do szpi­

tala, w tym 10 ciężko rannych. Wśród ołiar jest wiele dzieci, które jechały do szkoły. Ma­

szynista i palacz zmiażdżonego pociągu wyszli cało z katastrofy. Wiele osób zostało rannych na peronie dworca. (SAP)

W ielka katastrofa tram w ajow a w Neapoiu

Rz y m. Donoszą z Neapolu, że na skutek zerwania hamulców wykoleił się jadący z góry tramwaj. Skutki wykolejenia okazały się ka­

tastrofalne: tramwaj uderzy! całym pędem w pomnik na placu Mazziniego, przy czym zgi­

nęło na miejscu 10 osób, a 50 odniosło ciężkie obrażenia. (PAP)

ziem przemysłu wyznaczone. Zatrudnionych jest ogółem 6.759 000 pracowników i biorąc praktycznie, nie ma bezrobocia. (ZAP)

Oficjalna nazwa minionej wojny

L o n d y n . Premier brytyjski Attlee o- świadczył, że ukończona niedawno wojna bę­

dzie nosiła w Anglii urzędową nazwę „druga wojna światowa”. Termin ten będzie urzędowo powszechnie używany. W dyskusji na ten te-

nej o kontakt z Irgu|n Zwai Loutni. Szef spec­

jalnego oddziału Scotland Yardu, Leonard Burt, doniósł, że poszuie się narzeczonej przy­

wódcy organizacji terrorystycznej Sterna.

„Daily Mail" pisze o niej, jako o młodej 30-łełniej kobiecie, nazwiskiem Rozalia Atta- beb. Kilka dni temu przybyła ona do Liverpoo- 1'+ poczym spędziła jedną noc w hotelu w Londynie.

Policja przeprowadza dochodzenia, aby u- stałić, kto byl nadawcą tajemniczej rozmowy telefonicznej, w której zagrożono życiu jedne­

go z wyższych urzędników państwowych.

--- voj-'

ZarząOzeftię dla amerykan^

skicfi pI£©uóV/ woJslidwycŁu

N o w y J o r k . Amerykański departament wojny wyda! rozporządzenie, na którego mocy wojskowi lotnicy będą musieli przed każdym przelotem nad terytorium obcego państwa uzyskać na to formalne upoważnienie ze stro­

ny zainteresowanego rządu. Zarządzenie to wy-

J dano w konsekwencji wypadków, jakie miały miejsce w sierpniu b. r. na terytorium Jugo­

sławii. (PAP)

Akcja partyzantów greckich

w T e s s a lii

Strajk żołnierzy brytyjskich w Egipcie

Min. Nenni wybiera sie do Belgradu

Min. Scoccimarro za rozważaniem oferły marszałka Tito

» 1

Sprawa uchódzcow w obradach komisji ONZ

4.000 zakładów przemysłowych w Niemczech

zajętych przez rosyjskie wtadze okupacyjne

nici A iuee powieaziai

cii nazwę „ostatnia wojna światowa

osiroznosci oorz1

r 5 r

CtJzie jest Rozalia, narzeczona dowódcy terrorystów?

(3)

S tro n a 3.

Strona 3.

*

* 4

Dem okratyzacja

^Szkoły Morskiej

Otwarta droga dla młodzieży klas pracujących.

G d a ń s k . (SAP). P aństw ow a Szko­

ła M orska w G dyni m a stare i chw a­

lebne tradycje zarów no pedagogicz­

ne jak i m orskie. Absolwenci Szkoły M orskiej jeszcze przed w ojną p ro w a­

dzili zarów no sta tk i jak i przedsię­

b iorstw a m orskie. Byli zaczątkiem i ostoją now opow stającej w Polsce w arstw ie — Ludzi Morza.

Cechowało ich zawsze przyw iąza­

nie do szkoły, postacie w ykładow ­ ców i oficerów szkoły, ja k kom en­

d a n ta M aciejewicza, k a p ita n a Ledó- chow skiego były dzięki w ychow an­

kom szkoły znane n a całym Wy-

M r e ż u .

W spasie w ojny Szkoła M orska po­

niosła duże stra ty . Oddział uczniów Szkoły M orskiej należał do o s ta t­

nich obrońców Gdyni;

P o w ojnie Szkoła M orska należa­

ła do pierw szych m orskich in s ty tu ­ cji, które w yłoniły się z chaosu wo­

jennego. Dawniej w ykładow cy szko­

ły pod kierow nictw em k o m e n d an ta M aciejewicza zjaw ili się n a W ybrze­

żu u stro jen i jeszcze w wojskowe u n i­

form y, obozowe p a sia k i czy rob otni­

cze drelichy i za b ra li się do o rg a n i­

zacji .szkoły.

R ezultaty tej p ra c y są zbyt dobrze znane ludziom W ybrzeża, a b y trze­

ba je było om aw iać. Lecz do rzędu zadań szkoły — w ychow anie dobrych obyw ateli i dzielnych m aryn arzy , przyszło nowe zadanie — d em okra­

tyzacja szkoły.

N ow a szkoła u p rz y stę p n ia m ło­

dzieży klas p racu jący ch w ykształce­

nie m orskie, u p rzy stęp n i im w przy­

szłości dostęp do stano w isk kierow ­

niczych n a m orzu. ,

Szkoła przedw ojenna b y ła jed n ą z najdroższych szkół w Polsce (in­

te rn at). Obecnie jest całkow icie bez­

p ła tn a. D la p o d d an ia szkoły pod kon trolę czynników społecznych Mi­

n iste r Żeglugi i Iia n d lu Z ag ran icz­

nego u stan o w ił R adę P aństw ow ej Szkoły M orskiej, do k jó re j w chodzą i rzedstaw iciełe M ary n ark i H andło-

ej, M ary n ark i W ojennej, Z w iązku i i rynarzy, O rganizacji Młodzieżo­

wych i P a rtii Politycznych. Z ada­

niem Rady jest czuw anie*zarów no nad poziom em naukow ym szkoły, j 'k jej obliczem społecznym .

( beenie R ada Szkoły M orskiej acow uje pew ne zm iany w p ro ­ mie nauczania, m ające n a celu i wie n ia absolw entom szkoły o siąg ­ ała dyplom ów najw yższych w ra.rchli m orskiej: k a p ita n a żeglu- w iełkej i m e ch an ik a okrętow ego klasy bez obniżenia poziom u na- zania. W edług dotychczasow ego 'o jek tu uczjjłow ie kończyli dwa k u rsy szkoI>Y k tó re daw ało im p r a ­ wo osiągnięcia dyplom ów k ap itan a m ałej żeglugi i II m echanika.

P o ukończeniu szkoły w dotych­

czasow ym zakresie uczniow ie m ieli pracow ać zawodowo, po czym m ieli wrócić ria 3 k u rs do szkoły, co z ko­

lei u p raw niałoby ich do otrzym ania najw yższych dyplom ów. W p ra k ty ­ ce ludzie dorośli obarczeni ro d zin a­

mi m usieliby p rzery w ać p racę zawo­

dow ą i w racać ma ław ę szkolną dla u z u p ełn ien ia sw oich kw alifikacji.

Obecnie p ro je k tu je się pow rót do trzyletnego k u rsu nau czan ia, k tó ry daw ałby najw yższe u p raw n ien ia, na- ira ln ie po odbyciu przepisanej p rak ty k i.

Do (dalszych p /ó jek tó w należy ogólne podniesienie poziom u szko­

ły, co jest zw iązane z podniesieniem cenzusu naukow ego k andydatów , l ecz nie stanie sdę to wcześniej, niż za k ilk a lat.

P o lsk a ma£k$ ssnszą —

nie wolno Zj o ma?ss K i

W S -r ;--- , -

Zniżka podalkp dochodowego od uposażeń

Wobec wielkiego z-interesowania świata pracy w sprawie zmiany dekretu o podat­

ku od wynagrodzeń oraz wobec licznych zapytań w tej sprawie — w ślad za opubliko­

waną wiadomością w numerze z dnia 28. ab. m. — zamieszczamy poniżej dalsze uzupeł­

niające szczegóły noweli do dekretu o podatku od wynagrodzeń.

Ministerstwo Skarbu wydało nowelę do de­

kretu o podatku od wynagrodzeń mocą której zmieniona została stopa procentowa podatku na korzyść świata pracy.

Zniżka o którei mowa, odnosi się tylko do tych podatników, któ-ych wynagrodzenie 'nie przekracza 240.000 zł w stosunku rocznym i którzy w okresie wypłaty wynagrodzenia n:e są podaUrkami w podatku dochodowym. W przypadku, gdy mąż jest pedainikiem w podat­

ku dochodowym, albo gdy oboje ze wspó m ał­

żonków pobierają wynagrodzenie, żonie zniżka nie pftyisługuie, z wyjątkiem przypadku, gdy wynagrodzenie męża :est zwolnione od podat­

ku na mocy art. 5 ust. 1 pkt. 20.

Podatek wymierza się według następującej skali:

Stopień W y sk o ść wynagr. obliczo­ Stopa wynagr. na w stos. roczn. w zł. proc.

1

ponad do

72.00o— 80.000 1

2 80.000— 90.000 1.5

3 90.000—100.000 2

4 100.000—110.000 3,5

5 110.000—120.000

6 120.000—130.000 3,5

7 130.000—140.000 4

8 140.000—150.000 5

9 150.000—170.000 ■ ‘ ó

10 170.000—190.000 7

11 190.000—210.000 8

12 210.000—230.000 9

13 230.000—250.000 1

1 ” 250.000—300.000 1

1 300.000—350.000 13

16 350.000—400.000 5

17 400.000—450.GO0 17

13 450.000—500.000 19

19 500.000—600.000 21

Podstawę do ustalenia stopy procentowej stanow i wynagrodzenie, obliczons w stosunku rocznym.

Dla ustalenia stopy procentowej i oblicze­

nia podatku, wynagrodzenie zaokrągla się do pełnych dziesiątków złotych w dół, sumę po­

datku zaś do pełnych złotych, odrzucając koń­

cówki, wyrażone w groszach.

Podatek od wynagrodzeń, w ypłacanych na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, pobiera się drogą potrącania od wypłacanego wynagro­

dzenia kw oty należnego podatku według skali

art. 11. . „

Do potrącania kw oty należnego podatku o- bowiązani są pracodaw cy (władze, urzędy, in­

stytucje, przedsiębiorstwa 'i w ogóle wszyscy pracodawcy, wypłacający wszelkiego rodzaju wynagrodzenia) przy każdej wypłacie wyna­

grodzenia.

Jeżeli pracodaw ca nie potrąca należnego podatku, lecz ponosi go z własnych funduszów, obowiązany jest przyjąć za podstaw ę do u s ta ­ lenia stopy procentowej i obliczenia podatku

taką kwotę, aby po potrąceniu od tej kwot\

nabożnego podatku — pozostała różnica wyra­

żała sumę przypadającą pracownikowi do wy­

płaty. Zasada powyższa ma zastosowanie, gdy wynagrodzenie przekracza 180.000 zł w sto­

sunku rocznym.

W celu obliczenia podatku przy wypłacie wynagrodzenia nieperiodycznego (jednorazo­

wego), dolicza się je wraz z poprzednio wypła­

conymi w danym roku podatkowym wynagro­

dzeniami nieperiodycznymi do obliczone! w stosunku rocznym «umv ostatniego periodycz­

nego wynagrodzenia i ustaloną w tea sposób stopę procentową stoiu;e się do bieżącego wy płaconego wynagrodzenia « ^periodycznego.

W stos uniku do osób, które wynagrodzeń periodycznych nie otrzymują, podstawę do u- slalenia stopy procentowej podatku stanowi kwota wypłaconego wynagrodzenia. W przy­

padku powtarzających się w ciągu roku wy­

płat nieperiodycznych należy dodać do kwoty bieżąco wypłaconej sumy wypłat, już dokona­

nych i na podstawie łącznej sumy ustalić stopę procentową i obliczyć podatek. Od tak usta­

lonej kwoty podatku potrąca aię podatek, u- przednio już pobrany, a pozostała różnica sta­

nowi przypada ący bieżąco do potrąceń a.

Podatek należy potrącić w tan sposób, aby z wynagrodzenia wyższego atopnia, po- pobra­

niu podatku, nie pozostało mniej, niż zostaje z najwyższego wynagrodzenia bezpośredn o niższego stopnia, po potrąceniu podatku na ten stopień przypada;ący.

Pracodawca, wypłacający poszczególnemu pracownikowi wynagrodzenie w sumie, nieprze- kraczającej 100.000 zł w stosunku rocznym, o- bowiązany jest, oprócz potrąconego pracowni­

kowi podatku w myśl art. 11, uiścić z własnych funduszów dodatkową opłatę według następu­

jące” skali: - ‘"'V

Stopień Wysokość wynagr. obli­ Roczna wy na­ czona w stosunku roczn. suma dO'

grodź. w złotych dalk. opl

ponad do

1 72.000 2.400

' 2 72.000— 80.000 1.500

3 80.000— .90.000 900

4 90 000—100.000 240

Art. 15 otrzymuje brzmienie:

1. Pracodawca, wypłacający osobie, u niego zatrudnionej, dwa łub więcej wynagrodzeń, o- bowiązany jest, jeżeli łączna suma tych wyna­

grodzeń w danym roku podatkowym przekra­

cza 72.000 zł, obliczyć podatek, przyjmując za podstawę łączną sumę tych wynagrodzeń.

Jeżeli obliczony w ten sposób podatek prze­

kroczy kwotę podatku, potrąconego w myśl art. 11, różnicę należy potrącić dodatkowo naj­

później przy ostatniej wypłacie wynagrodze­

nia w danym roku podatkowym i wpłacić do kasy urzędu skarbowego w terminie do 7-gd dnia następnego miesiąca po dokonaniu ostat­

niej wypłaty.

Zjazd i odprawa inspektorów Woj. Rad Społecznych Osadnictwa Spófdziełczo-Parcelacyjnego

W piątek, dnia 15 listopada br., w Biurze Głównym Rady Społeczne! Osadnictwa Spół- dziełczo-Parcekcyjnego Ministerstwa Ziem Odzyskanych, przy ul. W awelskiej 52-54 w Warszawie, odbędzie się odprawa wszystkich inspektorów wojewódzkich Rad Społecznych

Osadnictwa Spóldzielczo-Parcelacyjnego, przy wspóudziałe zainteresowanych Ministerstw, Urzędów i instytucyj społecznych.

Na porządku dziennym będą sprawy, zwią­

zane z akcją przesiedleńczą i osiedleńczą na Ziemiach Odzyskanych.

Dlaczego PPS partią półmilionową ?

bo każdy, komu drogie są:

niepodległość, - /

sp ra w ie d liw o ś ć społeczna,

p o sza n o w a n ie godności czło w ie k a , potęga gospodarcza kra ju ,

p o k ó j i postęp, k u ltu ra n a ro d o w a

w szeregach naszej Partii będzie m ógł owocnie pracować nad ich peł­

nym ugruntowaniem.

Przepisy o ustroju adwokatury

W numerze 29 Dziennika Ustaw ogłoszony został dekret z 26 sierpnia 1946 r. w sprawie przepisów uzupełniających prawo o ustroju adwokatury.

Na czoło zagadnień uregulowanych w tyra dekrecie wysuwa się przepis, że adwoka towł wolno objąć stariowi-sko funkcjonariusza państwowego lub pracown. samo-rządowego z tym jednak, że w czasie pozostawania na ta jk _a stanowisku adwokat nie wykonuje swe o zawodu. Przepis ten wyjaśnia zagadnienie stosunku zawodu adwokackiego do służby państwowej i samorządowej i usuwa nieja­

sności na tle przepisów dekretu z '24 maja 45 który w pewnym zakresie zezwalał na łącze nie zawodu adwokackiego ze stanowiskiem w służbie publicznej. |

Nowela, jak zresztą i dekret z 1945. nie dotyczą, a tym samym i nie ograniczają za- i aźónych. w prawdę o ustroju adwokatury

■ 1933 r. uprawnień adwokatów co do obej- v la stanowisk radców prawnych.

Mocą noweli z 26 sierpnia 1946 r przedłu żony został z jednego do dwóch lat okres, w którym adwokaci dopuszczeni do eprawrowani8 zawodu adwokackiego w czasie okupacji nie misekiej mogą stanąć przed Komisją Wery­

fikacyjną.

Ponadto nowela przywraca pewnej grupie aplikantów adwokackich, — skreślonych w okresie sanacji z listy aplikantów, prawo kontynuowani^ aplikacji adwokackiej, zwal r.iając tę grupę od obowiązku odbycia apli­

kacji sądowej i egzaminu sądowego.

Nowela nadaje Ministrowi Sprawieliwości prawo delegowania swego przedstawiciela na ł imisję egzaminacyjną dla aplikantów adwo­

kackich.

Zgody Ministra Sprawiedliwości wymaga osiedlenie się adwokatów w tych okręgach na obrzarze Ziem Odzyskanych — w których jeszcze nie zorganizowano władz samorządu adwokackiego

Osobv, które otrzymują wynagrodzenia od różnych ' pracodawców, obow ązane są po u- plyw e roku kałendatzowego uiścić tytułem po­

datku o-d wynagrodzeń różn.cę m ędzy należno­

ścią podatku od łącznego wynagrodzenia, we­

dług skali art. 11. a kwotą potrąconego w trybie art. 12 tytułem podatku w c:ągu ubie­

głego roku.

Rozporządzenie powyższe wchodzi w życie z dniem 1 listopada 1946, r»

7, Pomorza

Ifctfwiid Makii Siwli za

m m ł 'liaoiidu

W Bydgoszczy odbył się zjazd aktywu Związków Zawodowych z terenu całego wo­

jewództwa pomorskiego. Tematem obrad by­

ła sprawa ustosunkowania się pomorskich Związków Zawodowych do nadchodzących wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Akty­

wiści związkowi jednogłośnie uchwalili rezo­

lucję, w której zebrani na konferencji w oje­

wódzkiej przewodniczący i sekretarze Powia­

towych Rad Związków Zawodowych oraz wszyscy aktywiści z terenu województwa p o­

morskiego wypowiadają się za przystąpie­

niem do bloku 4 stronnictw demokratycznych.

„JUasa pracująca— stwierdza rezolucja — nie pozwoli sobie wydrzeć tych wszystkich zdobyczy, jakie osiągnęła dzięki demokracji.

Najlepszym środkiem wałki przeciwko zaku­

som reakcji na nasze prawa — to pe'ne po*

parcie w nadchodzących wyborach demokra­

tycznego bloku wyborczego." (PAP)

Oieti! M IHi łoili

W Toruniu ujęto zbrodniczą bandę NSZ, której hersztem był Franciszek Warczek, u- czeń gimnazjum pedagogicznego. Szereg in­

strukcji, znalezionych u Warczaka, świadczy o kontakcie NSZ z Andersem, którego delegatem dla spraw krajowych jest niejaki gen. Zegota.

Banda NSZ dokonała kilku napadów na dzia­

łaczy demokratycznych w pow. toruńskim.

Pilili! faraawio

KOMUNIKAT

Wszystkie Komitety Obywatelskie na tere­

nie Województwa Pomorskiego są obecnie w trakcie opracowań sprawozdań ze swej dzia- łalnności. Pierwszy okres sprawozdawczy, obejmie miesiące: wrzesień i październik.

Za wyjątkiem kilkunastu gmin, we w szy­

stkich gminach wiejskich i miejskich zorga­

nizowano już Komitety Obywatelskie Odbu­

dowy m. st. Warszawy. Większość Komite­

tów wykazuje sprężystą działalność organiza­

cyjną, propagandową i finansową.

Z dziennych raportów wpływających do Komitetu Wojewódzkiego okazuję 6ię, że apel przewodniczącego Wojewódzkiego Komitetu ob. Wojewody, skierowany do całego społe­

czeństwa pomorskiego, znalazł szczery od- dźw.ęk we wszystkich grupach społecznych, usiłujących godnie odpowiedzieć obowiązko­

wi obywatelskiemu.

Około 15 listopada Komitet Wojewódzki zilustruje cyfrowo działalność poszczegól nych Komitetów. Jak dotąd przoduje w akcji pow.at Toruń (330.000 zł.), na drugim miejscu*

wysuwa się Włocławek miasto (250.000 zł.) nu trzecim powiat Rypin z kwotą (224.000 zł.).

Czwarte miejsce zajmuje Włocławek p-owiat (213.0C0 zł.), piąte zaś Wąbrzeźno z kwotą (200.000 zł.). Szóste miejsce należy do Komi­

tetu Bydgoszcz - powiat.

Komitet Wojewódzki prosi tą drogą wszy- stk.e osoby, które wpłaciły jakiekolwiek kwo ty na rzecz Naczelnej Rady Odbudowy m, 6t.

Warszawy, bezpośrednio, t. zn. z pominięciem terenowo właściwych Komitetów lokalnych by zgłosiły dokonane wpłaty w odnośnych Komitetach, a to dla dopełnienia materiału sprawozdawczego tak pod względem cyfro­

wym jak i udziału w akcji poszew ' nyćb grup społecznych.

P r o g r a j p R o z g ł o ś n i W a r s z a w s k i e j

PIĄTEK, 15. 11.

Ze względów technicznych stacja rozpoczy pracę o godz. 16.09.

16.00 Muzyka. 16.05 Dziennik popołmi 16.30 Audycja słowno-muzyczna dla choryc 16.45 Polska Rodzina Radiowa z Łodzi. 16.

Z życia kulturalnego, 17.00 Audycja dla mł dzieży. 17.10 Koncert Małej Orkiestry P 17.40 „Na Ziemiach Odzyskanych". 18.00 A dycii-a wojskowa. 1S.30 Słuchowisko pt. „Śląs Król Lear". 18.45 Poradnik językowy. 19 Muzyka ludowa. 19.30 Koncert Polskiej Orki stry Kameralnej. 21.45 Kwadrans prozy. 22 Rsd. Ua.wer. Luc. 22.15 Koncert rozrvw*kov 22.50 „Rozmowa z Janem Brzozą". 23.00 Ostć nie wiadomości dz. ennika wieczornego. 23.

Program na jutro. 23.30 Muzyka taneczn 23.55 Streszczenie ważniejszych wiadomoś dziennika. 24.00 Hymn

Cytaty

Powiązane dokumenty

warsztaty pracy, na których figuruje nalepka, są już komuś przydzielone.., są istotnie zajęte i przez kogo, gdyż zdarza się, że gospodarstwo jest wolne, a

Najpoważniejszym tenisistą okazał się Kucharski który w finale łatwo zwyciężył w dwóch setach W alewskiego 6:0 i 6:4 tym 6amym zdobył tytuł mistrza miasta

narodowej Konferencji Żywnościowej w Kopenhadze z udziałem przedstawicieli 48 państw, odbyła się w Ministerstwie Aprowizacji i Handlu pod przewodnic­.. twem ob,

Jako szef sztabu brał udział w przygotowaniu spisku przeciwko pokojowi i agresji, Je«t on odpowiedzialny za sposób, w jaki operacje wojenne zostały

Z jednej strony listy nadawane do Alianckiej Rady Kontroli w Berlinie przez osoby prywatne mo^ły by być uznane za akt rozbrajającej naiw- m £ ' Trzeba sobie

Już (sama nazwa tych spółdzielni wskazuje, jakiemu celowi służyć one mają i komu w pierwszym rzędzie iść z pomocą. Zakres działania Gminnej Spółdzielni

na, że zachodnie ziemie PoRki zostały niegdyś zdobyte ogniem i mieczem przez najeźdźcę. Obecnie wróciły do PoRki. Osiedliły się na nich już dotychczas

Kotowski zdał krótką relację ze zjazdu delegatów Komitetów Daniny Narodowej, jaki się odbył w niedzielę, dnia 2 bm., we Wrocławiu, a w którym udział