• Nie Znaleziono Wyników

CZASOPISMO POŚWIĘCONE SPRAWOM BIBLIOTEK i CZYTELNICTWA

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "CZASOPISMO POŚWIĘCONE SPRAWOM BIBLIOTEK i CZYTELNICTWA"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

B I B L I O T E K A R Z

CZASOPISMO PO ŚW IĘCO NE SPRAWOM BIBLIOTEK i CZYTELN ICTW A

W Y D A W A N E P R Z E Z

ZWIĄZEK BIBLIOTEKARZY i ARCHIWISTÓW POLSKICH oraz B I B L I O T E K Ę P U B L I C Z N Ą m. st. W A R S Z A W Y

Z ZASIŁKIEM MINISTERSTWA KULTURY i SZTUKI

ROCZNIK XX nr 6 listopad — grudzień 1953

O luzrost dobrobgtu mas pracujących Ш mieście i na w si

Referat Prezesa Rady M inistrów B olesław a Bieruta na IX Plenum КС PZPR i tezy do dyskusji przed II Zjazdem PZPR zaw ierają w ytyczn e dla w szystkich dzie­

dzin działalności politycznej, gospodarczej i kultural­

nej, służące zadaniu najpilniejszem u i naczelnem u w obecnym okresie budow y socjalizm u: przyśpieszeniu wzrostu stopy życiow ej mas pracujących w m ieście i na wsi, lepszem u zaspokojeniu potrzeb m aterialnych i kul­

turalnych człow ieka pracy.

Zaznajom ienie się z tezami IX Plenum i w ysnucie z nich w niosków do w łasnego działania jest obowiązkiem każdego św iadom ego obyw atela. Przed bibliotekam i, któ­

re w państw ie ludow ym są narzędziem kształtow ania św iadom ości mas, stają po ogłoszeniu tez do dyskusji przed II Zjazdem PZPR szczególnie ważne zadania.

1. Szerokie propagow anie znajom ości m ateriałów z IX Plenum i przebiegu dyskusji nad tezami.

Zadanie to, jak i w szystk ie następne, w ym aga od bi­

bliotekarzy gruntow nego poznania m ateriałów IX Ple­

num, śledzenia dyskusji nad tezami, gruntow nego zro­

zumienia ich m yśli przew odniej, ich znaczenia dla roz­

w oju naszej Ojczyzny. O siągnąw szy tę znajom ość biblio­

tekarz potrafi w sk azyw ać czytelnikom te zagadnienia, które w iążą się najbliżej z ich w łasnym i sprawami ży ­ ciowym i, potrafi wzbudzać zainteresow anie. To jest sprawą najw ażniejszą w pracy propagandowej — zain­

teresow anie w yzw ala bow iem energię um ysłow ą czytel­

nika, uruchamia tkw iące w nim isiły. W yw ołanie zain­

teresow ania jest jak gdyby w łączeniem motoru, który już sam poruszał będzie pojazd, trzeba nim tylko kiero­

wać. D ziałacze kulturalni, którzy tego nie rozumieją i nie umieją stosow ać, przypominają ludzi popychających sam ochód w łasnym i siłami, zamiast w łączyć jego motor.

M ęczą się bardzo, a niedaleko zajadą. Z walczajm y w ięc usilnie niezrozum ialstw o i nużącą czytelnika czy słu­

chacza oklepaną frazeologię, naw iązujm y do potrzeb i pragnień czytelników — i tych, co nie «ą jeszcze na­

szym i czytelnikam i. N ie jest to zbyt trudne zadanie — bo tezy dotyczą przecież spraw najbardziej dla każdego żyw otnych, tłumaczą przyczyny trudności odczuw anych przez ludzi pracy, ukazują jasno i przekonyw ująco dro­

gę do usunięcia tych trudności.

Pamiętajmy jednak, że w ielu naszych czytelników nie dość jeszcze spraw nie posługuje się słow em drukowa­

nym, nie dość uw ażnie czyta prasę, że trzeba im podsu­

nąć odpow iednią lekturę, w esprzeć ją oddziaływ aniem żyw ego słow a, przyciągającym uw agę plakatem propa­

gandowym , tablicą w ycinków prasow ych itp. Że w ielu tych, co już naw et sprawnie czytają, stroni od literatury społeczno-politycznej i ekonom icznej, bo nie dojrzeli jeszcze nici w iążącej poruszane przez nią sprawy z ich życiem , z ich obaw am i i nadziejami, bo pow strzym uje ich nacisk w rogiej ideologii i w rogiej propagandy. Pa­

m iętajm y też, że krąg naszych czytelników jest w ciąż jeszcze za w ąski, że na w si zw łaszcza trzeba go rozsze­

rzyć, pozyskać w ielu now ych czytelników .

2, Tezy do dyskusji przed II Zjazdem PZPR w ysu w a­

ją w iele konkretnych zadań politycznych, gospodar­

czych i kulturalnych, w w ykonaniu których dopomoże rozw ijanie czytelnictw a.

Ujmując sprawę w w ielkim skrócie można w ysnuć następujące głów ne zadania bibliotek w tym zakresie:

A by podnieść dobrobyt mas pracujących musimy pro­

dukow ać w ięcej, w lepszej jakości, szybciej i taniej, roz­

w inąć szerzej produkcję artykułów konsum pcyjnych, a przede w szystkim podnieść produkcję rolną, której rozwój nie dotrzymuje kroku rozw ojowi przemysłu.

Podniesieniu produkcji słu ży bezpośrednio rozwój czytelnictw a literatury fachow ej. P odniesienie poziomu tecłm iki i kw alifikacji pracowników, upow szechnienie osiągnięć now atorów, rozwój racjonalizacji i w ynalaz­

czości w m asowej skali — to w szystko w ym aga upow ­ szechnienia książki technicznej i fachow ej prasy. Oma­

wiana obszernie w niniejszym numerze uchw ała Prezy­

dium Rządu z dn. 24 w rześnia 1953 r. w sprawie rozw o­

ju sieci bibliotek fachow ych przy zakładach pracy stw a­

rza warunki do pełnego rozwoju tej g;ąłęzi bibliotekar­

stwa polskiego. Jednakże sprawa czytelnictw a literatu­

ry technicznej, budzenie zainteresow ania sprawami no­

watorstw a i postępu technicznego, politechniczne w ych o­

w anie społeczeństw a — to zadanie stojące rów nież przed bibliotekam i pow szechnym i, szkolnym i i naukow ym i, za­

danie niew ystarczająco jeszcze na o gół przez w iele

(2)

z nich doceniane zarówno w kom pletow aniu k sięgozb io­

rów jak i w obsłudze czytelników . W skazania IX Plenum muszą spow odow ać radykalną zmianą tego stanu rzeczy.

Książka jest niezastąpionym , nieodzow nym narzę­

dziem w upow szechnianiu w iedzy rolniczej, w w alce z zacofanym i metodami upraw y roli i hodow li zwierząt, w propagow aniu zdobyczy now oczesn ej agro- i zootech ­ niki. Trzeba stwierdzić, że biblioteki nasze nie są do­

statecznie zaopatrzone w literaturę rolniczą, dobór jej nie jest dostosow any do specyfiki gospodarczej p oszcze­

gólnych terenów , nie rozw inięto dostatecznie propagan­

dy czytelnictw a literatury rolniczej, brakuje pom ocy bi­

bliograficznych niezbędnych dla bibliotekarzy, sprze­

daw ców książek i czytelników , działalność instruktor­

ska i popularyzacyjna w zakresie w ied zy rolniczej nie jest pow iązana z bibliotekam i, nie organizuje czyteln ict­

wa literatury rolniczej, co spłyca w yniki tej działalno­

ści. Bibliotekarze przew ażnie nie znają problem atyki g o ­ spodarczej sw eg o środow iska ani literatury służącej tej problem atyce. Sytuacja ta m usi jak najrychlej zm ienić się na lepsze.

O rganizow anie czyteln ictw a literatury fachow ej — technicznej i rolniczej — służącej bezpośrednio zadaniom produkcyjnym , to jeszcze nie całe zadanie bibliotek w y ­ nikające z tez IX Plenum.

Z acieśnienie sojuszu robotniczo-chłopskiego, podno­

szenie poziom u kulturalnego, rozw ijanie tw órczej inicja­

tyw y, aktyw ności i w ysiłk ów pracu jących chłopów , członków spółdzielni produkcyjnych, pracow ników pań­

stw ow ych gospodarstw rolnych i państw ow ych ośrodków m aszynow ych, ożyw ien ie życia społecznego i kulturalne­

go m łodzieży i kobiet w iejskich, podnoszenie poziom u id eologicznego i fachow ego inteligencji w iejskiej, w zm oc­

n ienie pracy m asow o-politycznej i partyjno-organizacyj- nej na w si — to w szystko zadania w ym agające rozsze­

rzenia w pływ u książki, upow szechnienia czytelnictw a nie tylko z zakresu literatury fachow ej, ale również czy­

telnictw a urabiającego postęp ow y św iatopogląd, rozsze­

rzającego horyzonty m yślow e, ukazującego perspektyw y socjalistyczn ego jutra. Zadanie to w ym aga zarów no roz­

szerzenia działalności bibliotek przez pozyskanie w iel­

kiej liczby now ych czytelników , jak otoczenia szczegól­

ną troską czytelnictw a aktyw u — inteligencji w iejskiej, d ziałaczy politycznych, gospodarczych i kulturalnych.

S zczególnie ważną sprawą jest też organizow anie plano­

w ego czytelnictw a pracow ników działających na odcin­

ku spraw w iejsk ich w skali pow iatu i w ojew ództw a. Ich w ysok i poziom ideologiczny, kulturalny i zaw odow y, ich gruntowna znajom ość zagadnień w iejskich, to czynnik n iesłych an ie w ażny — spotykane jeszcze braki w tym zakresie byw ają przyczyną pow ażnych błędów p olitycz­

n ych i strat gospodarczych.

3. Przez propagow anie odpow iedniej literatury i po­

moc dla czytelników mamy dopom agać w w ykonaniu w ażnych zadań: w podnoszeniu produkcji, w przeprowa­

dzaniu oszczędności, w uruchamianiu rezerw m ateriało­

w ych i kadrowych. A le musimy też przeprowadzić te za­

dania w naszych bibliotekach.

Tezy IX Plenum m ów iące o usprawnianiu administra­

cji państw ow ej i gospodarczej, o obniżaniu kosztów

w łasnych produkcji i pogłębianiu system u oszczędno­

ściow ego pow inny skierow ać naszą uw agę na p od n iesie­

nie spraw ności pracy bibliotek, na w łaściw e i pełne w y ­ korzystanie sił ludzkich i .zasobów książkow ych.

Na w szystkich szczeblach sieci bibliotek i adm ini­

stracji bibliotecznej można jeszcze uzyskać znaczne oszczędności, uruchomić rezerwy, podnieść w ydajność pracy. M ożna tu w ym ienić przykładow o następujące sprawy:

Zatrudnianie personelu o w ysok ich kw alifikacjach do лvykonywania czynności, które pow inny spełniać siły pom ocnicze i p racow nicy administracyjni;

w yp łacan ie tzw. ,,premii" kierow nikom punktów bi­

bliotecznych, którzy nie dokonali w ym aganej dla uzy­

skania premii liczby w ypożyczeń — np. w jednej z gro­

mad gm iny Dąbrowa w pow . stargardzkim stwierdzono, 'że przez w yp łacan ie niezasłużonej premii przeciętny

koszt jednego w yp ożyczen ia w yn osi 40 zł;

dopuszczanie do olbrzym ich zaległości w opracow a­

niu księgozbiorów , co o w iele m iesięcy opóźnia udostęp­

nienie n ow ych książek czytelnikom ;

n iew ykorzystanie bogatych zasobów w ielu bibliotek p ow iatow ych i w ojew ódzkich;

braki w organizacji sieci ibibliotecznej pow odujące marnotrawstwo sił i środków (np. nieskom asow anie bi­

bliotek gminnej i m iejskiej lub m iejskiej i pow iatow ej znajdujących się w tym samym miasteczku);

nieiskoordynowanie prac bibliograficznych bibliotek (np. w szystk ie biblioteki w ojew ódzkie opracow ują biblio­

grafie na ten sam temat, zam iast planow o podzielić za­

dania); brak centralnie opracow yw anych i publikow a­

nych bibliografii zalecających;

braki w dystrybucji i w ykorzystyw aniu centralnie drukow anych kart katalogow ych, pow ażnie obniżające.

,,oszczędnościow ą" rolę tych kart;

w ydaw anie nakładów formularzy kart k atalogow ych na zbyt słabym papierze, co spow oduje uciążliw ą pracę nad przepisyw aniem katalogów w bibliotekach o dużej frekw encji;

n ien ależyte zorganizow anie m asow ego p rzem ysłow e­

go oprawiania książek dla bibliotek, choć m ogłoby ono dać w ielom ilion ow e oszczędności i przyśpieszyć znacz­

nie oddaw anie now ych książek do użytku.

N iektóre z w ym ienionych tu braków mogą usuw ać sami bibliotekarze — przy innych w prow adzenie zmian na lepsze zależy od czynników centralnych. Dokładna analiza naszej pracy przeprowadzana w dyskusji nad tezami IX Plenum w ykryje niew ątpliw ie znacznie w ięcej braków i m ożliw ości oszczędniejszego zorganizow ania pracy.

W ykonanie zadań w ynikających dla bibliotek z tez IX Plenum, to praca długofalow a, w ym agająca dokład­

nego przem yślenia i system atycznej realizacji.

Na odcinku w iejskim w okresie najbliższego półrocza głów nym naszym zadaniem będzie pom yślne przepro­

w adzenie IV etapu konkursu czytelników w iejskich.

W zw iązku z tezami IX Plenum położony zostanie w ięk ­ szy nacisk na udział w iejsk iego aktyw u politycznego, kulturalno-ośw iatow ego i gospodarczego w konkursie.

(3)

Uchujała Prezgdium Rządu ш spraiuie rozujoju fachoujgch bibliotek zakładoiugch

Dnia 24 w rześnia Prezydium Rządu podjęło donio­

słą dla bibliotekarstw a polskiego ucłiwałą w sprawie rozwoju sieci fachow ycłi bibliotek zakładowycłi, któ^a opublikowana 16 października w M onitorze Polskim (,Nr A. 94) w eszła w życie z cłiwilą jej ogłoszenia.

D ecyzja Rządu w sposób zasadniczy i w yczerp u ­ jący ustala i zabezpiecza rozbudowę naszycłi bibliotek fachow ycłi. Reguluje ona zasadnicze zagadnienia zw ią­

zane z organizacją czytelnictw a facliow ego oraz w y ty ­ cza linie rozw ojow e dla tw orzonycłi od paru lat w na­

szym kraju bibliotek tecłinicznycłi.

Przyczyna rozwoju om aw ianycłi bibliotek tkwi

’ w dokonyw ającej się w Polsce przebudowie ustrpju ekonom icznego. Przekształcanie się bow iem Polski Lu­

dow ej z kraju o charakterze przeważnie rolniczym na kraj przem ysłow o-rolniczy w yw ołało duży rozwój na­

szych bibliotek technicznych. Obok rozrostu liczebne­

go nastąpiło zróżnicow anie się typów poszczególnych bibliotek fachow ych i ukształtow ały się now e niezna­

ne przedtem ich rodzaje. Całość istn iejących i działa­

jących obecnie bibliotek technicznych można podzielić na kilka zasadniczych grup.

Zespół bibliotek o charakterze najbardziej skrysta­

lizow anym stanowią b i b l i o t e k i i n s t y t u ­ t ó w n a u k o w o - b a d a w c z y c h dla po­

trzeb gospodarki narodow ej. Rozwój ich tłum aczy się rolą i znaczeniem tych instytutów w unow ocześnieniu naszej gospodarki na najlepszych podstawach techno­

logicznych. Spow odow ało to planow ą rozbudowę in­

stytutów pow ołanych dla rozwiązyw ania tych zagad­

nień, a tym samym i^ich bibliotek. Ta geneza bibliotek instytutow ych zadecydow ała o ich charakterze nauko­

wym, to znaczy o sb;^)ncentrowaniu ich działalności nad gromadzeniem dokum entów o w artości naukow ej i nad opracowaniem pom ocy, ułatw iających w ykorzystanie zbiorów dla potrzeb badawczych.

Biblioteki instytutow e w ykazują silną dynam ikę i posiadają duże p erspektyw y rozw ojow e. W szczegól­

ności stoi przed nimi m ożliw ość naw iązania w spółpra­

cy z bibliotekam i zakładow ym i tych gałęzi przemysłu, które obsługują ich instytuty, oraz otoczenia tych bi­

bliotek opieką i pomocą organizacyjną i instruktorską.

Zadania te, mówiiąc szczerze, nie są dziś jeszcze reali­

zow ane przez w iększość bibliotek instytutow ych, gdyż cechuje je skoncentrow anie się ną obsłudze potrzeb naukow ych w łasnych instytutów i zakładów pokrew ­ nych.

Drugą grupę naukow ych bibliotek technicznych stanow ią b i b l i o t e k i w y ż s z y c h u c z e l - n i. Są one przede w szystkim nastaw ione na w yk on y­

wanie zadań zw iązanych z potrzebami uczelni, które obsługują, a niekiedy pełnią funkcję publicznych bi­

bliotek naukowych.

Zbliżone w pew nym stopniu do typu toibliotek głów nych szkół politechnicznych, choć znacznie m niej­

sze rozmiarami, są b i b l i o t e k i N a c z e l n e j

O r g a n i z a c j i T e c h n i c z n e j (NOT-u).

Tworzą one zwartą sieć, złożoną z Biblioteki G łównej w W arszaw ie oraz kilkunastu bibliotek oddziałow ych w poszczególnych ośrodkach przem ysłow ych, które pełnią w formie zaczątkow ej rolę regionalnych biblio­

tek technicznych o charakterze ogólnym .

W szystkie w ym ienione grupy bibliotek o dużym ciężarze gatunkow ym jako pom ocnicze w arsztaty prac badawczych, są znikomą m niejszością wśród bibliotek fachow ych kraju, gdyż znaczną w iększość ich stanowią b i b l i o t e k i z a k ł a d ó w p r a c y . Ilość tych bibliotek i różnorodność instytucji, które obsługują, decyduje o tym, że nie stanow ią one grupy tak zwar­

tej, jak poprzednie, ale tworzą dużo odmian.

■Niektóre z tych bibliotek zakładow ych zbliżają się do typu bibliotek instytutow ych lub reprezentują for­

mę przejściow ą m iędzy nimi a bibliotekam i organizo­

wanymi pod kątem zaspokojenia ^bezpośrednich potrzeb praktycznych. Do bibliotek zakładow ych o charakterze mniej lub bardziej naukow ym należą często b i b l i o ­ t e k i m n i e j s z y c h z a k ł a d ó / w b a d a w ­ c z y c h i k o n s t r u k c y j n y c h (centralnych laboratoriów, biur konstrukcyjnych itd.), jak i niekiedy b i b 1 i o t e 'k i j e d n o s t e k a d m i n i s t r a ­ c y j n y c h p r z e m y s ł u (m inisterstw, central­

nych zarządów przem ysłow ych, biur zbytu itd.).

Zasadniczym trzonem bibliotek zakładow ych są jednak b i b l i o t e k i z a k ł a d ó w p r o d u k ­ c y j n y c h , określane potocznie terminem nieco zwężonym , jako biblioteki fabryczne. Mają one za za­

danie służyć potrzebom produkcji sw ych zakładów oiaz kształceniu zaw odow em u kadr i podnoszeniu ich w iedzy technicznej.

Rozbudowa bibliotek tego typu stanęła na porząd­

ku dziennym w Polsce w zw iązku z pracami przygo­

tow aw czym i do planu sześcioletniego i poczyniła duże postępy w dotychczasow ym okresie jego realizacji.

Mimo tych osiągnięć, zresztą raczę; natury ilościow ej, problem bibliotek zakładow ych n ie został jeszcze roz­

w iązany. W iele bow iem zakładów, i to dość dużych, nie posiada w cale bibliotek, w niektórych stan ich jest w ysoce niezadaw alający, w innych w reszcie, gdzie bi­

blioteki są naw et dość dobrze zorganizow ane, stopień ich w ykorzystania przez załogę zakładu pozostaw ia du­

żo. do życzenia.

Przyczyny tego stanu rzeczy są różne. W iele się tłumaczy m łodością om aw ianych bibliotek, nawałem prac i zadań, jakie mają do w ykonania poszczególne zakłady, brakiem dośw iadczenia oraz pionierskim cha­

rakterem naszych poczynań w dziedzinie bibliotekar­

stwa i czytelnictw a fachow ego. W niektórych przy­

padkach przyczyny niedom agań trzeba szuikać w posta­

wie kierow nictw a zakładu pracy, które nie zaw sze ro­

zumie rolę biblioteki zakładow ej i lek cew aży ją, jako nie w ykonyw ującą bezpośrednich zadań produkcyj­

nych, lub też opiera .się na błędnej zasadzie, że dla

163

(4)

zorganizow ania biblioteki w y sta r c z y . dokonać zakupu książek ibez zabezpieczenia jej działalności przez tak niezbędne środki, jakim i są w łaściw y lokal i kw alifi­

kow ana obsada personalna. N ie bez w iny b yły tu czę­

sto i zarządy centralne, też nie zaw sze doceniające zna­

czenie bibliotelc i nie popierające w dostatecznej m ie­

rze ich rozbudowy.

Rozwój bibliotek fachow ych był ham owany rów ­ nież niepow iązaniem ich w w iększe całości struktural­

ne. Jest bow iem rzeczą jasną, że bez stałego i w yraź­

nego oparcia m ałych bibliotek o placów ki w iększe, któ­

re w inny nie tylk o spełnliać dla nich rolę bazy źródło­

wej, ale również udzielać opieki i pom ocy m etodyczno- organizacyjnej, w ięk szość toibliotek zakładow ych nie będzie m ogła przy najlepszej w oli poradzić sobie ze w szystkim i piętrzącym i się na ich drodze trudnościami.

0 słuszności łączenia bibliotek w w ięk sze zesp oły św iadczą w y n ik i pracy b ib liotek kolejjówych, które tworzą od paru lat jednolitą pod w zględem organiza­

cyjnym sieć. D ow odem odczuwanej potrzeby zesp ala­

nia bibliotek są też próby podejm owane w innych ga­

łęziach techniki, jak na przykład na terenie przem ysłu hutniczego lub w ęglow ego, którego akcja biblioteczna była niedaw no charakteryzow ana na łamach Bibliote­

karza (patrz nr 4).

D okonany przegląd stanu naszych bibliotek facho­

w ych można podsum ować stwierdzeniem , że całość do­

tychczasow ego procesu ich organizow ania nosiła zna­

miona przemian ilościow ych, które z coraz to w iększą siłą prow adziły do konieczności zasadniczego uregulo­

wania sprawy.

Zapowiedzią i początkiem jak ościow ego przeobra­

żenia dotychczasow ej działalności bibliotek fachow ych 1 ich przejścia do w yższych, lepiej zorganizow anych foim działania jest obecna U chw ała Prezydiam Rządu.

Ujmuje ona w jednolite ramy i koordynuje dotychcza­

sow e w ysiłk i i poczynania oddolne, w ytycza w spo­

sób głęboko przem yślany linie rozw ojow e bibliotek fa­

chow ych, stwarza pom yślne warunki dla ich działal­

ności, usuwa w reszcie odczuw ane obecnie trudności i niedom agania.

Jest rzeczą zrozumiałą, że uchwała p ośw ięca naj­

w ięcej uw agi b i b l i o t e k o m z a k ł a d o ­ w y m , tym podstaw ow ym ogniw om organizacji i um asow ienia czytelnictw a fachow ego, których dotych­

czasow y rozwój w ykazuje najw ięcej braków i n ied o­

ciągnięć. U chw ała zobow iązuje do prow adzenia biblio­

tek w szystk ie zakłady pracy o charakterze gospodar­

czym, zatrudniające ponad 100 pracow ników , które ze w zględu na sw ój charakter w ym agają posiadania bi­

bliotek. Od obow iązku tego zw olnione są jedynie te zakłady, które mogą korzystać z innej biblioteki istniejącej w pobliżu i posiadającej' literaturę z zakre­

su interesującego dany zakład pracy.

Uchwała ustala rów nież dla bibliotek zakładow ych podstaw ow e założenia ich działalności. W m y śl w sk a­

zać U chw ały biblioteki zakładow e mają za zadanie:

a) zaspokajanie potrzeb pracow ników w zakresie lite­

ratury fachow ej, w iążącej się z zadaniam i produkcyj­

nym i i technicznym i danego zakładu, a w szczególności potrzebnej dla kierow ania i planow ania prac produk­

cyjn ych ,’ rozw ijania ruchu racjonalizaitorskiego i wylbia- lazczości oraz doskonalenia zaw odow ego ogółu pra­

cow ników , b) zaspokaijania potrzeb w zakresie literatu­

ry społeczno-ipolitycznej, niezbędnej dla zrozumienia powiązań m iędzy zagadnieniam i produkcyjnym i a poli­

tyczno-gospodarczym i, c) propagow anie czytelnictw a literatury technicznej oraz d) pom oc dla pracow ników zakładu, zw łaszcza fizycznych, w doborze lektury i jej' studiowaniu.

Tak określając obow iązki zakładów w zakresie tworzenia bibliotek fachow ych i ustalając zakres ich działalności. U chw ała troszczy się rófwnież o zapew ­ nien ie im odpow iednich warunków pracy. Powierza w ięc opiekę nad biblioteką kierow nikom zakładu lub też w yznaczonym przez nich opiekunom , a w bibliote­

kach liczących ponad 500 tom ów przew iduje kom isje biblioteczne z udziałem w ym ienionych opiekunów, przedstaw icieli rady zakładow ej, klubu techniki i ra­

cjonalizacji, zakładow ej komórki N aczelnej O rganiza­

cji Technicznej oraz kierow ników szkolenia zaw odo­

w ego i biiblioteki. Przewiduje odpow iednią obsadę per­

sonelu bibliotek, zlecając m iędzy innym i Centralnemoi Instytutow i D okum entacji N aukow o-Technicznej szko­

lenie kadr bibliotektarzy technicznych. Zwraca także uw agę kieroлvnictwom zakładów na konieczność odpo­

w iedniego (w miarę m ożności oddzielnego) p om ieszcze­

nia dla zbiorów oraz na w yp osażen ie bibliotek w po­

trzebny sprzęt i p oleca przeznaczenie odpow iednich środków finansow ych na zakup i abonow anie literatu­

ry fachow ej, jej biblioteczne opracow anie i konserw a­

cję, ustalając podstaw ow e norm y w tym zakresie.

W yliczen ie spraw regulow anych przez U chw ałę w odniesieniu do .bibliotek zakładow ych uwydatnia w pełni w nikliw ą m yśl i troskę, jaką Rząd otacza, te bi­

blioteki. Przejawem tej op iek i jest również nakaz sca­

lenia w szelkich podręcznych księgozibiorów, co pow in­

no zapobiec dość częstem u rozpraszaniu zasobów bi­

bliotecznych i ich niepotrzebnem u dublow aniu w posz­

czególnych kom órkach zakładu.

Oparte w ten sposób na m ocnych podstaw ach or­

ganizacyjnych biblioteki zakładow e w inny w m yśl U chw ały naw iązać ścisłą w s p ó ł p r a c ę z b i ­ b l i o t e k a m i z w i ą z k ó w z a w o d o w y c h , w zględnie innych organizacji społecznych, obsługują­

cym i zakład. Biblioteki te mają w pierw szym rzędzie na celu zaspakajanie potrzeb kulturalnych i społecznych sw ych członków i ogniskują sw e w ysiłk i na gromadze­

niu i udostępnianiu przede w szystkim literatury poli- tyczno-ispołecznej, ogólno-naukow ej i beletrystycznej, choć nie w ykluczają ze sw ych zbiorów i piśm iennictw a technicznego. W ten sposób linia podziału prac działa­

jących w zakładzie biblioitek fachow ych i społecznych jest dość w yraźna i działalność tych bibliotek nie k o ­ liduje z sobą, lecz w zajem nie się uzupełnia i w spiera.

D latego też Uchwała- zaleca ścisłe w spółdziałanie оЪ’ц ty p ó w bibliotek, a w miarę potrzeby i m iejscow ych m ożliw ości łączenie ich wispólnym lokalem , a naw et i obsługą.

Przejawem tendencji w zm ocnienia działalności prac bibliotek zakładow ych jest również p o w i ą z a n i e i c h z e s ł u ż b ą d o k u m e n t a c y j n ą . U chwała zleca bow iem 'bibliotekom zakładow ym p ełn ie­

(5)

nie w miarę potrzeby funkcji punkitów dokumen-tacyj- nych, inform ujących o w ydaw nictw ach naukow o-tech­

nicznych i pośredniczących w uzyskiw aniu i w ykorzy­

styw aniu m ateriałów nie posiadanych przez zakład. Dla wytkonania tych zadań U chw ała przew iduje w spółdzia- łaflie bibliotek zakładow ych z ośrodkami dokumentacji naukow o4echnicznej, które istnieją w p oszczególnych instytutach badaw czych oraz z Cenitralnym Instytutem D okum entacji Naukowo-Techniczneji, co zapew ni pomoc i ułatw ienia w pracy bibliotek.

Tak zorganizow ane biblioteki fachow e w iąże U chwała w s i e c i r e s o r t o w e , obejm ujące biblioteki poszczególn ych m inisterstw . W zm ocni to i ułatw i pracę poszczególnych m niejszych ogniw sieci, a również um ożliwi obsługę zakładów , które nie będą posiadały w łasnych bibliotek fachow ych.

Dużą rolę w sieciach resortow ych przeznacza Uchwała g ł ó w n y m b i b l i o t e k o m b r a n ­ ż o w y m. M ają one zaspakajać potrzeby ogólne całej gałęzi przem ysłu, gromadząc odpow iednie piśm ienni­

ctwo naukow e i popularyzujące oraz inne potrzebne dokum enty i w spierając m niejsze biblioteki zakładow e pomocą organizacyjną i instruktorską, w ypożyczaniem m iędzybibliotecznym , służbą inform acyjno-bibliograficz­

ną itd.

W m yśl U chw ały głów ne biblioteki branżowe po­

w inny być zorganizow ane w oparciu o jedną z istnieją­

cych bibliotek fachow ych. P ełnienie roli głów nych bi­

bliotek branżow ych w w iększości w ypadków przypad­

nie prawdopodobnie w udziale bibliotekom instytuto­

wym, co wzm ocni pow iązanie zakładów pracy z insty­

tutami naukow ym i, pogłębi zw iązek nauki z życiem i praktyką.

Główne biblioteki branżow e będą p ełn iły funkcje central sieci bibliotecznych, zespalając i uzgadniając ich pracę o charakterze bibliotekarskim . Sieci resorto­

w e będą również koordynow ane adm inistracyjnie, a w szczeg ó ln o ści w dziedzinie planow ania i spraw oz­

daw czości zbiorczej'. U chw ała pow ierza bow iem n a d ­ z ó r n a d d z i a ł a l n o ś c i ą b i b l i o t e k poszczególnym m inisterialnym departamentom techniki, nakazując utw orzenie w tym celu specjalnych komórek organizacyjnych z obsadą odipowiadającą potrzebom danego resortu. U chwała przew iduje również nadzór nad działalnością bibliotek i na szczeblach niższych z le ­ cając go działom technologicznym centralnych zarzą­

dów przem ysłow ych lub innych analogicznych instytu­

cji. Do obow iązków w ym ienionych jednostek nadzoru należeć będzie m iędzy innym i w spółpraca z przedsię­

biorstwami kolportażu i zbytu czasopism i książek ce­

lom odpow iedniego zaopatrzenia bibliotek w potrzebną im literaturę fachową.

Jak w ynika z pow yższego, tworzone przez U chw a­

łę sieci stanow ić będą zesp oły pow iązane zarówno ad­

m inistracyjnie jak funkcjonalnie, co pozw oli na spraw­

niejsze w ykonanie ich zadań.

Tak zm ontowane sieci resortowe będą pow iązane w zakresie prac bibliotecznych Centralną Biblioteką Techniczną, której utw orzenie w ramach Centralnego Instytutu Dokum entacji N aukow o-Technicznej zapow ia­

da Uchwała i pow ierza temuż Instytutow i pełnienie

^Wkcji tej biblioteki do czasu jej zorganizowania. Pro­

jektow ana biblioteka będzie miała za zadanie spełniać w skali ogólno-krajow ej rolę biblioteki głów nej dla w szystkich sieci bibliotek fachow ych, służyć jako pod­

staw ow a baza źródłowa dla prac dokum entacyjnych i propagow ać w iedzę techniczną. Do jej obow iązków będzie też należała ścisła współpraca z bibliotekam i branżowymi i innymi, w szczególności przez udzielanie pom ocy organizacyjnej i instruktorskiej, koordynow a­

nie prac zespołow ych, prow adzenie centralnej ew iden­

cji zbiorów, organizow anie w ypożyczań m iędzybiblio­

tecznych itd.

U chwała przewiduje również tw orzenie przez Cen­

tralną Bibliotekę Techniczną sw ych oddziałów w w ięk ­ szych ośrodkach przem ysłow ych.

U tworzenie zapow iedzianej Centralnej Biblioteki Technicznej będzie zaspokojeniem odczuwanej już od dawna potrzeby i w yrówna nasze opóźnienie w tym za­

kresie nie tylko w stosim ku do Związku R adzieckiego, ale również i innych krajów demokracji ludow ej, które utw orzyły już analogiczne biblioteki (C zechosłowacja, W ęgry).

W spółdziałać z bibliotekam i fachow ym i będą rów­

nież biblioteki pow szechne. U chwała p oleca M inister­

stw u Kultury i Sztuki uruchomienie k s i ę g o z b i o ­ r ó w t e с h n i c z n y c h w p u b l i c z n y c h b i b l i o t e k a c h p o w s z e c h n y c h p ołożo­

nych w najw ażniejszych ośrodkach przem ysłow ych.

Tak się przedstaw ia w ogólnym zarysie treść U chw ały Prezydium Rządu w sprawie bibliotek facho­

w ych. Można ją bez przesady zestaw ić z Dekretem o bi­

bliotekach i opiece nad zbiorami bibliotecznym i z 1946 roku. Tak bow iem jak tamten dekret um ożliw ił w na­

stępnych latach rozbudowę bibliotek pow szechnych i ich rozwój., tak obecna Uchwała Rządu tw orzy pod­

staw ę dó w łaściw ego zorganizow ania sieci bibliotek fa­

chow ych. Jej realizacja stanow ić tedy będzie w życiu tych bibliotek przejście na jakościow o w yższy szczebel działania, które przez zesp olen ie bibliotek nabierze (czerpiąc an alogię ze słow nictw a technicznego) charak­

teru prac kom pleksow ych. Obok tego U chwała usuwa odczuw ane dotychczas przeszkody w pracach pojedyn­

czych bibliotek i pow ołuje do życia brakujące jeszcze ogniwa, zapow iadając w ten sposób zasadniczą prze­

mianę naszych bibliotek fachow ych.

Jest rzeczą zrozumiałą, że U chwała o takim zna­

czeniu ma charakter długofalow y i że potrzebny będzie dłuższy okres czasu dla jej całkow itego w prowadzenia w życie. Realizacja jej może też napotkać na szereg trudności, które trzeba przezw yciężyć i rozwiązać. Dla­

tego też będzie ona w ym agała szeregu zarządzeń i de­

cyzji w ykonaw czych, których część została zapow ie­

dziana w samej Uchwale, jak również uruchomienia od­

pow iedniego aparatu w ykonaw czego. Dla jej pełnego urzeczyw istnienia będzie też konieczne aktyw ne w spół­

działanie w ielu czynników społecznych. Będzie ona również w ym agała wzmożonej pracy kadr bibliotekar­

skich, ujaw nienia przez nie rew olucyjnego dynamizmu, tego niezbędnego elem entu w szelkich przemian jak oś­

ciow ych. Od naszego w ięc w ysiłk u i oddania sprawie rozbudowy bibliotek fachow ych zależeć będzie w du­

żym stopniu pom yślny przebieg tej akcji.

165

(6)

Realizacja U chw ały leży całkow icie na linii głów - nycłi zadań gospodarczycli, jakie staw ia w cliw ili ob ec­

nej Partia z m yślą o podniesieniu stopy życiow ej mas pracującycłi. W ysuw ając jako program prac na ostatnie lata planu sześcioletn iego dalszą (na dotychczasow ym poziom ie utrzymaną) rozbudowę przemysłu ciężkiego, zw iększenie tempa i jakości produkcji konsum cyjnej oraz szybszy rozwój rolnictwa, uzależnia Partia osiąg­

nięcie tego od w zm ożenia w ydajności pracy i od pod­

niesienia naszej techniki.

Zasada ta sform ułowana jest kilkakrotnie w refera­

cie Przew odniczącego КС PZPR B olesław a Bieruta, jak również w tezach w ysu n iętych do dyskusji przed II Zjazdem PZPR. W szczególn ości teza 58 mówi, że

„osiągnięcie w ydatnego podniesienia stopy życiow ej mas pracujących, przyśpieszenia tempa rozwoju rolni­

ctwa i przem ysłu artykułów konsum cyjnych wym aga rów noczesnego w ydatnego wzrostu w yd ajn ości pracy na bazie w prowadzania i opanow yw ania now ej techni­

ki i pogłębienia system u oszczędnościow ego w całej gospodarce narodowej".

Dla wprowadzenia w ży cie tej now ej tecłm iki i jej opanow ania niezbędne jest podnoszenie poziom u w ie ­

dzy fachow ej i kw alifikacji kadr zaw odow ych. „ S ta ły i szybki wzrost produkcji — mówi w sw ym referacie B olesław Bierut — zależy od poziom u sił w ytw órczych, tzn. od poziomu techniki, od poziom u kw alifikacji kadr ludzkich, od zespołu warunków, zapew niających n ieu ­ stanny w zrost w ydajności pracy człow ieka. W pow sta­

niu takich w arunków decydującą rolę odgryw a stw o­

rzenie now oczesnej bazy przem ysłow ej, opierające; się na najw yższej technice i na ludziach um iejących posłu­

giw ać się w ysok ą techniką".

W w ykonaniu tych istotnych warunków realizacji głów nych zadań w ytyczon ych przez Partię, dużą rolę odegrać może i rozbudowa czytelnictw a technicznego oraz bibliotek fachow ych, jako w arsztatów prac badaw ­ czych i szkoleniow ych.

W rozumieniu znaczenia bibliotek fachow ych w roz­

w oju tecłm iki pow ziął Rząd sw ą U chw ałę, zapew niając tym m ożliw ość ich rozwoju. Do nas bibliotekarzy, i nie tylko bibliotekarzy, należy obow iązek w ykonania de­

cyzji Rządu.

Ryszarcl Przelaskowski W arszawa

Szkolenie bibliotekarzy ш Związku Radzieckim

N ajcenniejszym kapitałem bibliotek radzieckich są kadry, których w ysok i poziom ideologiczny, ofiarność i zapał wsparte o solidną podbudow ę w ied zy fachow ej zapew niły bibliotekarstw u Z.S.R.R. przodujące m iejsce w św iecie i gwarantują dalszy w spaniały rozwój.

W ielk ie osiągnięcia radzieckiego bibliotekarstw a dokonane zostały w dużej mierze w łaśnie dzięki temu, że pracow nicy bibliotek ustabilizow aw szy się w obra­

nym zaw odzie potrafili konsekw entnie realizow ać p oli­

tykę kulturalno-oświatow ą bibliotek w ytyczon ą przez Partię i Rząd. Dziś już bibliotekarstw o w Z.S.R.R. jest zaw odem określonym w yraźnie z Jednej strony przez zakres i formy pracy w ykonyw anej w bibliotece, z dru­

giej zaś przez kw alifikacje w ym agane do pełnienia tych prac.

W ślad za określeniem i stabilizacją zaw odu i za­

pew nieniem bibliotekarzow i odpow iednich w arunków m aterialnych idzie pow ażne zainteresow anie się m ło­

dzieży tym zaw odem , a ostatnio zupełnie ustępuje płynność kadr naw et w najniższych ogniw ach — w bi­

bliotekach w iejskich.

O zainteresow aniu m łodzieży zaw odem bibliote­

karskim św iadczy przebieg rekrutacji do technikum bi­

bliotekarskiego w Gorki w roku szkolnym 1953/54, gdzie na jedno w olne m iejsce zgłosiło się sześciu kan­

dydatów . Podobnie przedstawiała się sytuacja na stu­

diach w yższych; w Instytucie Bibliotecznym im. M oło- towa pod M oskw ą przyjęto w roku szkolnym 1953/54 na 1000 zgłoszonych tylko 330 studentów, a na studium zaoczne tegoż Instytutu 450 uczestników na 1600 zgło­

szonych. Państw ow e w ładze biblioteczne oceniając p o­

zytyw n ie w yraźny pęd m łodzieży do zaw odu bibliote­

karskiego, obiecują w najbliższym okresie poszerzyć m ożliw ości rekrutacyjne zakładów kształcenia bibliote­

karzy.

W ielkie m ożliw ości zdobycia odpow iednich kw ali­

fikacji i dalszego doskonalenia się mają też kadry już zatrudniohe w bibliotekach.

W artykule moim postaram się om ów ić system kształcenia i doskonalenia kadr państw ow ych bibliotek pow szechnych i B iblioteki im. Lenina w M oskw ie.

Szkoły średnie (różne odm iany techników bibliote­

karskich) zarówno jak i szk oły w yższe (instytuty i w y ­ działy bibliotekarskie) podlegają Departam entowi Szkol­

nictw a w M inisterstw ie Kultury, gdzie sztab sp ecjali­

stów planuje sieć szkół, czuwa nad je; realizacją i przy­

gotow uje programy, pom oce i podręczniki. N a szczeblu w ojew ódzkim tecłinika bibliotekarskie podlegają w y ­ działom kultury (organizacja, budżet, zaopatrzenie).

Kontrolę nad realizacją programu nauczania przedm io­

tów zaw odow ych przeprowadza Sektor B iblioteczny (od­

pow iednik naszego Sam odzielnego Referatu Bibliotek i C zytelnictwa) w W ydziale Kultury. Do kontrolowania realizacji programu przedm iotów ogólnokształcących pow oływ ani są specjaliści z W ydziału O św iaty.

Podstaw ow ym typem szkoły średniej przygotow u­

jącej kadry biblioteczne jest 3-letnie technikum biblio­

tekarskie, do którego przyjm owani są ab solw en ci VII klasy szkoły podstaw ow ej.

Program jtechnikum ibibliotekarskiego obejm uje przedm ioty ogólnokształcące w oparciu o programy VIII, IX i X klasy liceum ogólnokształcącego z bardzo silnym nachyleniem w kierunku nauk hum anistycznych.

Scharakteryzują to najlepiej' następujące liczby: na ogólną liczbę 2100 godzin przeznaczonych na przedmio­

ty ogólnokształcące przypada 1428 godzin na przed­

m ioty hum anistyczne i ekonom ię, a tylko 713 godzin na przedm ioty m atem atyczno-przyrodnicze. Przy tym nau­

ka matematyki, fizyki i chemii kończy się już w I kla­

sie technikum, a biologia w II klasie.

(7)

Program iprze-widuje następujące przedmioty za­

wodowe:

bibliotekoznaw stw o 245 godzin

bibliografia 228

organizacja księgozbiorów i katalogów

bibliotecznych 202 ,,

literatura dziecięca 60

zagadnienia gospodarstwa w iejsk iego 72 ,, propaganda wizualna (plakaty, grafika) 57

Razem 864

Przedmiot „bibliotekoznawstwo", który posiada naj­

w ięk szy przydział godzin, obejm uje bardzo szeroki za­

kres zagadmień, jak adm inistrację i organizację biblio­

tek, p olitykę i ustaw odaw stw o biblioteczne, pedagogi­

kę i propagandę czytelnictw a. Zagadnienia gospodar­

stwa w iejsk iego zostały wprowadzone do programu za­

w odow ego ze w zględu na w ielką w agę, jaką Partia i Rząd ZSRR przywiązują do propagowania ich przez bi­

blioteki w iejskie.

Duże znaczenie w system ie nauczania w technikum bibliotecznym mają zajęcia praktyczne, które przebie­

gają rów nolegle do w ykładów w ciągu 3 lat nauki w wym iarze 238 godzin.

Oprócz w ym ienionych zajęć praktycznych szkol­

nych, uczniow ie klas II i III odbyw ają obow iązkow ą praktykę terenow ą w bibliotekach pow iatow ych (rejo­

now ych) i w iejskich. Dla klasy II przewidziana jest praktyka 2-tygodniow a, dla k lasy III praktyka 2-mie- sięczna.

Praktyka odbyw a się w edług planów opracow yw a­

nych przez nauczycieli technikum, którzy wyjeżdżają na m iejsce praktyki dla skontrolow ania jej przebiegu 1 przeprowadzenia w ykładów teoretycznych. Dzienna praca ucznia w czasie praktyki obejm uje 6 godzin za­

jęć praktycznych i 2 godziny w ykładów lub nauki własnej.

Biblioteki, które są bazami praktyk, otrzymują za­

wczasu program praktyk i przygotow ują saę m etodycz­

nie do ich zorganizow ania i przeprowadzenia. Biblio­

teki zobow iązane są też zapew nić uczniom bezpłatne m ieszkanie, na co przewidują w sw ych budżetach od­

pow iednie sumy.

U czniow ie jadący na praktykę otrzymuj^ą bezpłat­

ny przejazd i diety, przy zachow aniu sw ego normalne­

go stypendium.

Za przebieg całej praktyki odpow iedzialny jest kierow nik biblioteki, w której odbyw a się praktyka.

Troska Partii i Rządu ZSRR o zapew nienie dzie­

ciom i m łodzieży najlepszych w arunków do nauki i w szechstronnego rozwoju wyraża się m iędzy innymi w w ielkim w zroście sieci bibliotek dziecięcych, dla których potrzebne są specjalne, odpow iednio przygoto­

w ane kadry. Dlatego też przy technikach bibliotekar­

skich zorganizow ane zostały oprócz oddziałów zasadni­

czych specjalne oddziały dziecięce.

Program oddziału d ziecięcego w zakresie przedmio­

tów ogólnokształcących jest taki sam jak w oddziale zasadniczym . W programie zaw odow ym wprowadzono

jako przedmiot dodatkow y zagadnienia pedagogiki 66*

cjalistycznej w wymiarze 72 godzin, a trzonem nauczania jest literatura dziecięca, na którą przewidziano 238 go­

dzin. Pozostałe przedmioty zaw odow e zostały odpo­

w iednio skrócone.

Po zakończeniu nauki teoretycznej i odbyciu prak­

tyki uczniow ie technikum bibliotekarskiego zdają pań­

stw ow y egzamin piśm ienny z historii partii i literatury rosyjskiej oraz egzamin ustny z bibliotekoznaw stw a i bibliografii.

W trosce o jak najszybsze zapew nienie bibliote­

kom kadr odpow iednio w ykw alifikow anych, pow ołano przy zasadniczych technikach bibliotecznych tzw. od­

działy ze skróconym (półtorarocznym) okresem naucza­

nia dla absolw entów szkół średnich (10-latek).

Punkt ciężkości programu spoczyw a na przedmio­

tach zaw odow ych, w ykładanych w edług programu tych przedmiotów w technikum zasadniczym w wymiarze zw iększonym do 822 godzin. Z przedmiotów ogólno- ikształcących w ykładaną jest historia partii, historia ZSRR i historia literatury pow szechnej, w ogólnym w y- mierze 380 godzin. Na zajęcia praktyczne szkolne prze­

znacza się 239 godzin, a. na praktykę terenow ą w bi­

bliotekach rejonow ych i w iejskich 9 tygodni.

Po zakończeniu nauki teoretycznej i praktyki ucz­

niow ie oddziału ze skróconym okresem nauczania zda­

ją taki sam egzamin państw ow y jak uczniow ie te c h n i-' kum zasadniczego.

Dla bibliotekarzy pracujących, którzy posiadają' w ykształcenie ogólne w zakresie szkoły średniej a chcą' uzyskać kw alifikacje zaw odow e, organizow ane są przy technikach oddziały zaoczne z 2-letnim programerń‘

nauki, obejm ującym przedmioty zaw odow e w edług pro-' gramu oddziału ze skróconym okresem nauczania.

Bibliotekarze, którzy ukończyli 7 klas szkoły pod­

staw ow ej i chcą podw yższyć kw alifikacje ogólne i za­

w odow e, mogą ukończyć 4-letni oddział zaoczny, o b e j-’

mujący przedmioty ogólne i zaw odow e w edług progra­

mu 3-letniego technikum bibliotekarskiego.

U czniow ie zaocznych oddziałów uczestniczą na po­

czątku roku szkolnego w 10-dniowej sesji w stępnej,•.

na której otrzymują w skazów ki m etodyczne i tech­

niczne na cały rok nauki. W lecie uczniow ie przyjeż­

dżają do technikum na okres m iesiąca na w ykłady, a na­

stępnie zdają egzam iny promocyjne.

W czasie roku szkolnego uczniow ie oddziału zaocz­

nego korzystają z pom ocy punktów konsultacyjnych, organizow anych przy bibliotekach w ojew ódzkich (ob- łastnych).

Na oddziały zaoczne przy technikach przyjm owani są bibliotekarze pracujący z różnych typów bibliotek, podczas gdy om ów ione w yżej typy techników stałych kształcą kadry w yłącznie dla bibliotek państw ow ych sie- ci M inisterstw a Kultury.

W ładza radziecka i Partia stawiają przed bibliote­

kami ZSRR ambitne zadania — doprowadzić do tego, aby w najbliższym okresie w szyscy bibliotekarze b i - , bliotek m asow ych uzyskali przynajm niej średnie w y ­ kształcenie ogólne i zaw odow e. Organizacja system u szkolnictw a średniego w pełni zabezpiecza m ożliw ość w ypełnienia tego zadaniaj gęsta sieć techników biblio­

tecznych uzupełniana jest przez w ydziały biblioteczne

167

(8)

przy liceach p edagogicznych li iszkołach pracy kultu­

ralno-ośw iatow ej oraz w miarę potrzeby przez tak zw a­

ne „term inatorstwo biblioteczne" (uczeniczestw o). W w ojew ództw ach (obłastiach), w których nie ma techni­

ków czy w ydziałów bibliotecznych, organizow ane są przy w ojew ódzkich bibliotekach „term inatorstwa biblio­

teczne" dla m łodzieży m ającej ukończoną szkołę średnią.

Program „term inatorstwa” jest roczny i obejm uje 3 cykle: ogólnopolityczny, ogólnokształcący i zadow o- w y bibliotekarski. Z ogólnej liczby 2200 godzin na w y ­ kłady przeznacza się 1000 godzin, a na zajęcia prak­

tyczne 1200 godzin. U czniow ie odbyw ając praktykę w bibliotece w ojew ódzkiej (obłastnej) w łączani są bez­

pośrednio w tok norm alnych je; z a j|ć i otrzymują w y ­ nagrodzenie (stypendium). Praktyka przebiega rów no­

m iernie z w ykładam i (jeden dzień zajęć teoretycznych, jeden dzień praktyki). O gólne kierow nictw o nad całą pracą uczniów pow ierza się jednem u z bardziej dośw iad­

czonych pracow ników biblioteki, m ającemu też przygo­

tow anie pedagogiczne. Po zakończeniu nauki ucznio­

w ie zdają taki sam egzamin, jaki obow iązuje w techni­

kum bibliotekarskim .

System przygotow yw ania m łodych kadr bezpośred­

nio przy w arsztacie pracy (w oparciu o program zaw o­

d ow y technikum bibliotekarskiego) stosuje również Bi­

blioteka im. Lenina w 'Moskwiie. R ów nolegle z w y k ła ­ dami uczniow ie przechodzą praktykę w e w szystkich działach Biblioteki i w ybierają sobie specjalność zgod­

nie z zam iłow aniem czy uzdolnieniem . Po ukończeniu kursu pozostają już jako stali p racow nicy Biblioteki i w w ięk szości w ypadków kształcą się dalej na zaocz­

nym studium Instytutu B ibliotekarskiego im. M ołoto- towa w M oskw ie.

System ten stosow any przez Bibliotekę im. Lenina od 6-ciu lat daje bardzo dobre w yniki i spotyka się z żyw ym zainteresow aniem m łodzieży, która chętnie tą drogą zdobyw a sobie zawód.

R adzieckie technika bibliotekarskie mają już za so­

bą bogate dośw iadczenia pedagogiczne i praktykę or­

ganizacyjną; w iele z nich pracując od 20 z górą lat, w y ­ dało liczne zastępy uczniów .

-. W ychow ankow ie technikum idą do pracy w biblio­

tekach, a tylko 5®/o najlepszych uczniów przechodzi na studia w yższe, do Instytutów Bibliotekarskich.

Szkolenie system atyczne na poziom ie średnim p o­

wiązane je^st bardzo ściśle z kształceniem na stopniu w yższym kadr bibliotecznych dla potrzeb bibliotekar­

stw a m asow ego.

P odstaw ow ym typem szkoły w yższej bibliotekar­

skiej jest instytut bibliotekarski. D ziałające w chw ili obecnej na terenie ZSRR trzy Instytuty — w M oskw ie, Leningradzie i Charkowie — mają już za sobą w ielo let­

nią tradycję i bogate dośw iadczenie naukow e.

Oprócz instytutów istnieją przy w ielu uniw ersyte­

tach sam odzielne w ydziały bibliotekarskie. Plany pań­

stw ow ych władz bibliotecznych idą w kierunku zapew - nieriia w szystkim republikom m ożliw ości kształcenia kedl na poziom ie w yższym za pom ocą w ydziałów bi­

bliotekarskich przy uniw ersytetach.

W chw ili obecnej w Instytutach i na w ydziałach

bibliotekarskich kształci się łącznie ok. 12 000 słucha­

czów.

Instytuty bibliotekarskie opierają system kształce­

nia na 4-letnim programie nauczania.

Przykładowo om ów ię dalej organizację i program studiów Instytutu im. M ołotow a w M oskw ie.

Instytut został założony w 1930 roku i od tego cza­

su nieprzerwanie kontynuuje sw ą pracę pedagogiczną i naukow ą (w okresie w ielkiej w ojny narodowej- ew a­

kuow ano Instytut w głąb kraju). O becnie Instytut kształci 2000 studentów na stałym studium 4-letnim i 2100 na 5-letnim studium zaocznym . Ponadto istnieje przy Instytucie oddział w postaci studium w ieczorow e­

go o programie 5-letnim, z którego korzysta 500 studen­

tów, pracujących zarobkow o w bibliotekach.

Położony o 20 km od M oskw y, Instytut rozporzą­

dza w ygodnym pom ieszczeniem , które zabezpiecza stu­

dentom doskonałe warunki pracy w obszernych i ja s­

nych. audytoriach, w gabinetach naukow ych i salach czytelniczych. Bogata biblioteka, licząca ok. 180.000 wol.

zapew nia studentom i profesorom m ateriały potrzebne do studiów, i badań naukow ych. Instytut posiada w łasny internat i w szelkie urządzenia sportow e zapew niające rnłodzieży pełny, harmonijny rozwój.

Kadrę w ykładow ców stanow i zesp ół 107 profeso­

rów i asystentów , w tym 7 doktorów i 82 kandydatów nauk, pozostali są w trakcie pracy nad dysertacjami.

Instytut dzieli s ię na 4 w ydziały: 1. Bibliografii.

2. B ibliotekoznaw stw a. 3. Pracy kulturalno-ośw iatow ej.

4. Bibliotek d ziecięcych i m łodzieżow ych.

Profil naukow y Instytutu jest w ybitnie humani­

styczny, na co w skazuje zakres przedm iotów w ykłada­

nych na 12-tu katedrach:

Marksizmu-leninizmu Bibliografii

Bibliotekoznaw stw a

Pracy kulturalno-ośw iatow ej Literatury dziecięcej Historii pow szechnej H istorii ZSRR

Pedagogiki

Literatury rosyjiskiej i pow szechnej ^ K sięgozbiorów i katalogów

.lęzyków obcych (do w yboru niem iecki, angielski lub francuski)

W ychow ania fizycznego.

W ydziały mają wyraźne' kierunki specjalizacyjne.

I tak w ydział B ibliotekoznaw stw a kształci pracow ni­

ków dla bibliotek, przede w szystkim kierow ników bi­

bliotek p ow iatow ych (bibl. w ojew ódzkie już są w znacz­

nej mierze nasycone pracownikam i z w yższym i studia­

mi). W ydział Bibliografii przygotow uje naukow ych pra­

cow ników bibliograficznych dla określonych dziedzin w iedzy.W ydział K ulturalno-ośw iatow y kształci w yk ła­

dow ców dla szkół średnich pracy kult.-ośw iatow ej i sa­

m odzielnych pracow ników św ietlic i dom ów kultury.

Oprócz w ykładów teoretycznych i zajęć praktycz­

nych w bibliotekaich przebiegających równomiernie z wykładam i, studentów obow iązuje praktyka terenow a (po 36 dni na 6-tym i na 7-mym' sem estrze). N aw yków sam odzielnej pracy nabierają studenci opracow ując po­

cząw szy od I roku prace pisem ne. Na IV roku n astę­

(9)

puje praca dyplom owa i' eg^zamm państw ow y ustny z marksizmu - leninizm u i literatury rosyjskiej. A bsol­

w ent Instytutu nie otrzym uje tytułu naukow ego. M oże go uzyskać dopiero po odbyciu aspirantury.

Aspirantura obejm uje tylko przedmioty bibliote­

karskie. Okres nauki trwa 3 lata.

Przy Instytucie im. M ołotowa odbyw a obecnie aspi­

ranturę 50 osób, w tym 20 drogą zaoczną. .

Prawo do prow adzenia aspirantury posiada rów­

nież Biblioteka im. Lenina w M oskwie, ale aspiranci jej zdają egzamin i składają dysertacje w Instytucie im. M ołotowa.

Aspirantura przygotow uje sam odzielnych pracow ­ ników naukow ych, w ykładow ców instytutów i fakulte­

tów bibliotecznych oraz pracow ników na w yższe sta­

now iska w administracji bibliotecznej.

U zyskanie kw alifikacji zaw odow ych na poziom ie średnim czy naw et w yższym nie zwalnia pracow ników bibliotek radzieckich od dalszej system atycznej nauki i sam okształcenia, tym bardziej rzecz oczyw ista w ym a­

ga sią tego od pracow ników , którzy jeszcze nie posia­

dają pełnych kw alifikacji.

D okształcanie pracow ników zorganizow ane jest w ięc na bardzo szeroką skalę i przybiera różne formy w zależności od potrzeb' i m ożliw ości danych środo­

w isk bibliotecznych.

W Bibliotece im. Lenina w M oskw ie, która zatrud­

nia szereg absolw entów w yższych uczelni z różnych specjalności naukow ych, zorganizow any jest dla nich stały roczny w yższy kurs biblioteczny w ramach 700 godzin. W ten sposób Biblioteka zasila sw e kadry sp e­

cjalistami z różnych dziedzin w iedzy. Podobnie postę­

pują i inne biblioteki naukow e. A bsolw enci kursu prze­

w ażnie odbyw ają następnie aspiranturę biblioteczną.

Dla w szystkich innych pracow ników Biblioteki im.

Lenina organizow ane są 3—4 m iesięczne kursy pod­

w yższające kw alifikacje zaw odow e, zaznajam iające z nowym i zadaniami biblioteki, z licznym i jej osiągnię­

ciami. Kursy te dają również specjalne przygotow anie w zakresie higieny książki, mikrofilmu, bibliograficzne, redakcyjne itd. w zależności od specjalizacji pracow ­ nika. Corocznie 15—20 grup przechodzi szkolenie na kursach.

Prace szkoleniow e z kadrami prowadzi w Bibliotece im. Lenina Oddział Kształcenia, który pracuje w opar­

ciu o szereg kom isji i grono w ykładow ców oraz rozpo­

rządza specjalnym księgozbiorem , , salami w ykłado- dow ym i i budżetem, w pełni zaspakajającym w szystkie istotne potrzeby oddziału.

T ego. typu szkolenie przyzakładow e prowadź^

w m niejszym lub w iększym zakresie w szystkie biblio­

teki pow szechne do pow iatow ych w łącznie. Zagadnienie dokształcania kadr bibliotekarzy pra­

cujących w bibliotekach pow szechnych, opracow yw a­

nie programów i m ateriałów szkoleniow ych oraz kon­

trola realizacji szkolenia spoczyw a na G abinecie N au­

kowo M etodycznym Biblioteki im. Lenina w M oskw ie.

Organizacją kursów krótkoterm inow ych 1—2 m ie­

sięcznych, kurso-konferencyj i sem inariów zajmują się gabinety m etodyczne bibliotek w ojew ódzkich (obłast- nych oraz Centralne Gabinety M etodyczne w Moskwie^

i Leningradzie. W ładze biblioteczne staw iają zasadę, aby każdy pracownik biblioteki pow szechnej, a w pierw-i szym rzędzie biblioteki pow iatow ej, został przeszkolo-' ny na kursie m iesięcznym raz w ciągu 5-ciu lat, a pra-' cow nik bibliotek w iejskich na kursie 2-m iesięczńym . Słuszna zasada szkolenia bibliotekarzy w iejsk ch na ta­

kich kursach jest ściśle przestrzegana naw et w w ypad­

kach, gdy biblioteka w iejska musi być w tym czasie zamknięta z powodu braku zastępcy bibliotekarza.

W ażnym elem entem w szkoleniu bibliotekarzy w iejskich są 2-dniowe konferencje organizow ane przez biblioteki rejonow e. Biorą w nich udział rów;nież pra­

cow nicy kulturalno-ośw iatow i klubów i św iet ic.' W pierw szym dniu konferencji pracują oni w spólnie z bibliotekarzam'i, w drugim — dzielą się na dw ie sek­

cje i oddzielnie odbyw ają zajęcia praktyczne zw iązane ze specyfiką bibliotek i św ietlic. Konferencje takie od­

byw ają się co miesiąc.

W system ie doszkalania, a bardziej jeszcze w przy-, gotow yw aniu now ych kadr poważną rolę odgryw ają praktyki biblioteczne. Pracownicy now oangażow ani do bibliotek w iejskich przed rozpoczęciem pracy przecho-r dzą lO-dniowe przeszkolenie praktyczne w bibliotekach, pow iatow ych. Takie 10-dniowe praktyki przechodzą' również pracow nicy bibliotek pow iatow ych w bibliote-' kach w ojew ódzkich (obłastnych).

System 'Szkolenia bibliotekarzy w Związku Radziec­

kim tworzy logicznie powiązaną całość, zabezpiecza bi-' bliotekom stały i równomierny dopływ m łodych kadr, specjalistów w pełnym tego słow a znaczeniu, k tó r z y znają dobrze sw ój zawód i rozumieją znaczenie i rolę- bibliotek w budowaniu komunizmu.

Ewa Pawlik ow ska W arszawa

Praca bibliotek radzieckich z czjjtelnikami

Biblioteki Związku Radzieckiego nie są martwymi składnicam i książek, ale' organizmami tętniącym i p eł­

nią życia, w których od w czesnych godzin rannych do (pożnej nocy szerokie rzesze obyw ateli nieustannie zdobyw ają w iedzę, czerpią m ateriały do pracy nauko­

w ej i zaw odowej, pogłębiają sw oje w iadom ości oraz znajdują najszlachetniejszą rozrywkę kulturalną w lek ­ turze ,utworóv/ literatury pięknej.

Czytają w szyscy: robotnicy i naukow cy, ucznio­

wie i studenci szkół w yższych, m ężczyźni i kobiety, starzy i młodzi. Z podziwem można obserw ow ać z ja­

ką powagą, skupieniem i prawdziwym za in tereso w a -' niem czytają dzieci w Bibliotece im. Lenina w Mo­

skw ie.

Zainteresow ania czytelników są najbardziej róż- noro.dne, gdyż czytelnik radziecki nie jest jednostron­

169

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wydaje mi się, że ważny jest tu sam fakt takiej właśnie postawy czytelników oraz przekonanie, że nie ulegnie ona zasadniczej zmianie w momencie wybudowania gmachu

Następnie nauczyciel zwraca się do starszych uczniów, by przyjrzeli się sobie i spróbowali ocenić, czy coś w ich wyglądzie zmieniło się po wakacjach, zachęca uczniów do

Nauczyciel czyta uczniom tekst „List od świata” (podręcznik – klasa II, s.9),a następnie prosi uczniów, żeby zastanowili się Jak porozumiewają

Nauczyciel wita wszystkich uczniów i przedstawia temat dnia i zaprasza do zabawy powitalnej.. Uczniowie stoją w kole nauczyciel mówi Proszę, aby pomachały do mnie wszystkie dzieci,

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli".. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli".. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

Jeżeli w ciągu dwóch najbliższych lat udałoby się ulokować w Klubach parę tysięcy punktów bibliotecznych — stanowiłoby to poważny krok zmierzający do umocnienia

Czasopismo poświęcone sprawom bibliotek i czytelnictwa wydawane przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich oraz Bibliotekę Publiczną m.. Czasopismo poświęcone