• Nie Znaleziono Wyników

Artysta w koncepcji Jana Pawła II w "Liście do artystów"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Artysta w koncepcji Jana Pawła II w "Liście do artystów""

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)

Religious and Sacred Poetry:

An International Quarterly of Religion, Culture and Education

No. 2 (2) April-May-June 2013 pages 117 - 142

MAREK MARIUSZ TYTKO (Poland)

E-mail: marek.mariusz.tytko[at]uj.edu.pl

Artysta w koncepcji Jana Pawła II w Li Ğcie do artystów

1. WstĊp – Introduction

KoncepcjĊ człowieka-artysty w twórczoĞci Karola Wojtyły-Jana Pawła II moĪemy odnaleĨü m.in. w dwóch jego podstawowych dziełach:

Ewangelia a sztuka. Rekolekcje dla artystów, (wyd. 20119 oraz LiĞcie apostolskim Ojca ĝwiĊtego Jana Pawła II do artystów. Do tych, którzy z pasją i poĞwiĊceniem poszukują nowych „epifanii” PiĊkna, aby podaro- waü je Ğwiatu w twórczoĞci artystycznej10. Ponadto elementy koncepcji człowieka-artysty moĪemy znaleĨü m.in. w tomie wybranych wypowie- dzi Jana Pawła II pt. Wiara i kultura. Dokumenty, przemówienia, homilie (1988)11. Nie wyczerpuje to wykazu wszystkich moĪliwych Ĩródeł za- wierających wypowiedzi ks. Karola Wojtyły oraz papieĪa Jana Pawła II na temat człowieka-artysty. Wypowiedzi papieskie, np. przemówienia lub homilie wygłoszone w poszczególnych krajach (równieĪ w Polsce) pod- czas pielgrzymek papieskich, spotkaĔ, audiencji lub konferencji odbywa- nych w Rzymie (Watykanie) lub Castel Gandolfo, zawierają sporadycz- nie odniesienia do artystów (twórców). Refleksje lub chociaĪby wzmian- ki o artyĞcie (ogólnie: o twórcy) znajdziemy takĪe w rozmaitych papieskich dokumentach (np. encyklikach, adhortacjach), nawiązujących do roli kultury czy sztuki w liturgii. Gdy Jan Paweł II np. w ramach cyklu katechez poĞwiĊconych psalmom mówi o postaci ‘psalmisty’, to

9 Karol Wojtyła, Ewangelia a sztuka. Rekolekcje dla artystów, Instytut Dialogu MiĊdzykulturowego im. Jana Pawła II, Fundacja Jana Pawła II – OĞrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu, Kraków- Rzym 2011, s. 70.

10 Jan Paweł II, List apostolski Ojca ĝwiĊtego Jana Pawła II do artystów. Do tych, którzy z pasją i poĞwiĊceniem poszukują nowych „epifanii” PiĊkna, aby podarowaü je Ğwiatu w twórczoĞci artystycz- nej, TUM Wydawnictwo Wrocławskiej KsiĊgarni Archidiecezjalnej, Wrocław 2005, s. 41, 1 nlb.

11 Jan Paweł II, Wiara i kultura. Dokumenty, przemówienia, homilie, wybór tekstów i oprac. red.

Marian Radwan, Stefan WylĊĪek, Teresa Gorzkula, wyd. 2. (1. krajowe), popr. i uzup., Polski Instytut Kultury ChrzeĞcijaĔskiej. Fundacja Jana Pawła II, Redakcja Wydawnictw KUL, Rzym-Lublin 1988, s. 442.

(2)

wtedy mówi faktycznie o człowieku-artyĞcie natchnionym przez Boga, a wiĊc papieska refleksja obejmuje antropologiczne zagadnienie tytułowe w związku z twórcą sztuki (o człowieku obdarzonym darem artyzmu).

Podobne refleksje odnaleĨü moĪna w rozmaitych jego wypowie- dziach dotyczących piĊkna w aspekcie Biblii lub sztuki (kultury) w kon- tekĞcie KoĞcioła czy religii. Wybór tekstów papieskich na temat piĊkna znaleĨü moĪna np. w antologii wydanej po polsku pt. PiĊkno. Antologia tekstów12. W niniejszym artykule analizie poddano przede wszystkim List do artystów dla przykładowego omówienia tytułowego zagadnienia, co jednakĪe nie wyczerpuje tematu. Stanowi on zagadnienie na odrĊbne, obszerne studium.

Stan badaĔ nad koncepcją człowieka-artysty u Jana Pawła II.

NaleĪy zauwaĪyü, Īe – po pierwsze – nie wszystkie wypowiedzi papieskie (np. prywatne) zostały ogłoszone drukiem, po drugie – nie wszystkie publiczne wypowiedzi papieskie zostały przetłumaczone na jĊzyk polski i ogłoszone po polsku, po trzecie – moĪna załoĪyü (nie ma pewnoĞci), Īe nie istnieje pełna bibliografia, uwzglĊdniająca bez wyjątku wszystkie edita (publikacje ogłoszone drukiem), jak równieĪ archiwalia (inedita) Karola Wojtyły-Jana Pawła II, po czwarte – brakuje – jak dotąd – pełnej, naukowej monografii poĞwiĊconej tematowi człowieka-artysty (twórcy) u Karola Wojtyły-Jana Pawła II. Publikacja ksiąĪkowa pt. Arty- Ğci do Jana Pawła II. Jan Paweł II do artystów (2006)13 zawiera indywi- dualną, takĪe subiektywną recepcjĊ pewnych fragmentów koncepcji Jana Pawła II (czĊsto są to refleksje na temat papieskiego pontyfikatu lub np.

wspomnienia osobiste ze spotkaĔ z papieĪem. Owa subiektywna recepcja snuta była głównie przez artystów (literatów, plastyków, muzyków, fil- mowców, twórców teatru itd.).

Koncepcja człowieka-artysty w liĞcie Jana Pawła II do artystów nie doczekała siĊ całoĞciowego opracowania. Pewne aspekty tego listu stały siĊ przedmiotem analiz naukowych. Np. Pascal Fagniez w ksiąĪce pt. Jean Paul II et les artistes. De Pie XI à Benoît XVI, pour une théolog- ie spirituelle de l’art (ParyĪ 2007)14 zanalizował teologiĊ duchowoĞci sztuki w koncepcji Jana Pawła II w kontekĞcie myĞli papieĪy Piusa XI, Piusa XII, Jana XXII, Pawła VI, Benedykta XVI. Z kolei Père Robert

12 Jan Paweł II, PiĊkno. Antologia tekstów, wybór tekstów i oprac. Dariusz Radziechowski, słowo wstĊpne: Jarosław Kupczak, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego, Kraków 2008, s. 241.

13ArtyĞci do Jana Pawła II. Jan Paweł II do artystów, red. Barbara DroĪdĪ-ĩytyĔska et al., Gaudium – Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej, Lublin 2006, s. 807.

14 Fagniez Pascal, Jean Paul II et les artistes. De Pie XI à Benoît XVI, pour une théologie spirituelle de l’art, Editions de l’Emmanuel, Paray-le-Monial 2007, s. 263, teksty Jana Pawła II (w porządku chronologicznym) na s. 243-256, bibliogr. s. 257-258.

(3)

Pousseur w tekĞcie pt. La lettre du Pape Jean-Paul II aux artistes. Com- mentaire du Père Robert Pousseur dokonał wstĊpnej analizy Listu do artystów15. (W niniejszym artykule pominiĊto kulturowy kontekst kom- paratystyczny oraz nie rozwiniĊto kontekstu antropologicznego, a to z racji ograniczonych ram tekstu).

2. Człowiek-artysta / A man - an artist

Jan Paweł II w LiĞcie do artystów kontynuował wątki, które po- jawiły siĊ wczeĞniej w rozwaĪaniach ks. biskupa Karola Wojtyły pt.

Ewangelia a sztuka. Człowiek-artysta to jest ten, który z pasją i poĞwiĊ- ceniem poszukuje nowych przejawów (objawieĔ, epifanii) piĊkna w celu obdarzenia innych własną twórczoĞcią artystyczną. Tak moĪna wniosko- waü z tytułu listu papieskiego do artystów (1999). Artysta to człowiek- darczyĔca stworzonego piĊkna, który jednak sam jest uprzednio obdaro- wany przez piĊkno w epifanii transcendentnej. Epifania piĊkna ma jed- nak charakter aktywny, wymaga wysiłku (pracy) ze strony człowieka- artysty. Artysta osiąga swój cel (piĊkno w dziele artystycznym) nie bier- nie, lecz czynnie, tj. po czynnym poszukiwaniu owego piĊkna (transcen- dentnego, bĊdącego poza samym artystą, pochodzącego od Boga bezpo- Ğrednio lub poĞrednio). Pojedynczy człowiek-artysta albo ludzie-artyĞci (wspólnota osób-artystów) pojawiają siĊ w LiĞcie apostolskim Ojca ĝwiĊtego do artystów w róĪnych kontekstach, posiadają rozmaite predy- katy, np. „genialni twórcy piĊkna”, „artyĞci wszystkich czasów”16.

ArtyĞci są obdarzeni przez Boga talentem (zdolnoĞcią twórczą), stanowiąc jednak nie tylko immanentny podmiot działania własnego, ale równieĪ medium (media) dla piĊkna transcendentnego, tj. artyĞci są poĞrednikami pomiĊdzy piĊknem Stworzenia naturalnego (przyrody) a piĊknem dzieła ludzkiego (dzieła kultury ludzkiej), bĊdąc (wpierw dla siebie samych a potem dla innych) narzĊdziem poznania piĊkna wieczne- go (transcendentnego) i Boga jako PiĊkna. „NieskoĔczenie wiele razy odblask tamtego doznania [pathosu, z jakim Bóg przyglądał siĊ Stworze- niu po akcie stwórczym] pojawiał siĊ w waszych [artystów] oczach, artyĞci wszystkich czasów, gdy (...) podziwialiĞcie dzieła swego talentu, dostrzegając w nich [dziełach] jakby cieĔ owego misterium stworzenia,

15 Pousseur Père Robert, La lettre du Pape Jean-Paul II aux artistes. Commentaire du Père Robert Pousseur [dokument elektroniczny z internetu:] http://www.arts-cultures.cef.fr/txt/ecrits.htm [wyĞwiet- lono: 15.09.2012.

16 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 3. Uwaga: wszystkie dopowiedzenia w cytowanych tekstach Jana Pawła II, pochodzące od autora niniejszego artykułu, ujĊto w nawiasy kwadratowe [ ], czego nie zaznaczano skrótem inicjałów - M.M.T.

(4)

w którym Bóg (...) zechciał daü wam udział”17. Człowiek-artysta jest ukształtowany na wzór człowieka biblijnego, archetypu wszystkich ludzi, imago Dei, a to oznacza, Īe artysta równieĪ moĪe byü nazywany owym okreĞleniem homo Dei (człowiek BoĪy, dziecko BoĪe). Człowiek-artysta pozostaje zatem, jako stworzony na obraz i podobieĔstwo Boga, w relacji do Boga-Stwórcy. Relacja wertykalna człowiek-artysta – Bóg-Artysta jest nieskoĔczona, nieograniczona, tak jak osoby są w swej istocie nie- skoĔczone w trwaniu duchowym. „Pierwsza stronica Biblii ukazuje nam Boga jako poniekąd prawzór kaĪdej osoby. która tworzy jakieĞ dzieło; w człowieku-twórcy znajduje odzwierciedlenie Jego [BoĪy, Boski, Boga]

wizerunek Stwórcy. TĊ wiĊĨ ukazuje szczególnie wyraĨnie jĊzyk polski dziĊki pokrewieĔstwu miĊdzy słowami stwórca i twórca”18. Oczywista róĪnica pomiĊdzy człowiekiem-artystą a Bogiem-Artystą polega na odmiennym sposobie realnego istnienia osoby ludzkiej (stworzonej) oraz osoby Boga (niestworzonej). Oczywista róĪnica pomiĊdzy nimi polega równieĪ na odmiennym sposobie realnego działania (człowiek-artysta – działa, tworzy metodą ex rei et obiecti, Bóg-Artysta działa, stwarza me- todą – ex nihilo sui et subiecti). Człowiek-artysta potrzebuje dla własne- go działania substancji, czegoĞ, rzeczy, a Bóg-Artysta nie potrzebuje niczego, stwarza kaĪde istnienie z siebie samego (tj. z Podmiotu BoĪego, Osobowego) oraz z nicoĞci (z nieistnienia, z niebytu, którego nie było).

Człowiek-artysta nigdy nie jest samowystarczalny w jakimkolwiek swo- im własnym tworzeniu, natomiast Bóg jest zawsze samowystarczalny, kiedy tworzy (i tworzy nadal) kaĪde istnienie. Filozofia róĪnicy pomiĊ- dzy Bogiem a człowiekiem jest filozofią opartą na realistycznym ujĊciu teologicznym (personalizm) oraz realistycznym ujĊciu antropologicznym (realizm metafizyczny). Kategoria ‘człowiek-artysta’ przynaleĪy do kategorii nadrzĊdnej: ‘człowiek-twórca’. W istocie kaĪdy artysta jest twórcą, natomiast nie kaĪdy twórca jest artystą. Dlatego kaĪda papieska wypowiedĨ dotycząca człowieka-twórcy odnosi siĊ równieĪ do kaĪdego człowieka-artysty (w tym człowieka-prozaika, człowieka-poety, człowie- ka-dramaturga, człowieka-kompozytora, człowieka-malarza, człowieka- rzeĨbiarza, człowieka-grafika, człowieka-architekta, człowieka-aktora itd.). KaĪda wypowiedĨ papieska o człowieku-artyĞcie nie odnosi siĊ natomiast do kaĪdego człowieka-twórcy, bo twórcami są takĪe np. na- ukowcy (twórczoĞü naukowa), dziennikarze (twórczoĞü publicystyczna), a nie są oni jako tacy artystami sensu stricto. PapieĪ postawił kwestiĊ róĪnicy pomiĊdzy Stwórcą-Artystą a Stworzeniem-artystą, choü przed-

17 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 3.

18 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 4.

(5)

stawił to szerzej, nie tylko w odniesieniu do samych artystów, ale do twórców ogóle: „Jaka jest róĪnica miĊdzy »stwórcą« a »twórcą«? Ten, kto stwarza, daje samo istnienie, wydobywa coĞ z nicoĞci – ex nihilo sui subiecti, (...) i ten ĞciĞle okreĞlony sposób działania jest właĞciwy wy- łącznie Wszechmogącemu. Twórca natomiast wykorzystuje coĞ, co juĪ istnieje i czemu on [twórca] nadaje formĊ i znaczenie. Taki sposób dzia- łania jest właĞciwy człowiekowi jako obrazowi Boga [imago Dei]”19.

Człowiek-artysta (człowiek-twórca) jest tu podobny do starogrec- kiego demiurga, który kształtuje gotową materiĊ w formĊ, tj. w chaos materii wprowadza kosmos (porządek w sensie logicznym, ład w sensie estetycznym). Człowiek-artysta jako obraz Boga, powołany do istnienia (stworzony) na obraz i podobieĔstwo Boga, jest do Boga podobny w strukturze (osobowej, duchowej) i funkcji (twórczej, wspólnotowej, kulturowej). KulturĊ Boga (a takĪe naturĊ, istotĊ Boga) i kulturĊ czło- wieka (a takĪe naturĊ, istotĊ człowieka) dzieli nieskoĔczonoĞü, jednak zasada działania (twórczoĞü) jest podobna, co nie znaczy – toĪsama.

„Bóg powołał zatem człowieka do istnienia, powierzając mu zadanie bycia twórcą”20. TwórczoĞü jest człowiekowi dana, podarowana (dar w postaci naturalnych zdolnoĞci twórczych konkretnego człowieka) i zada- na (cel wyznaczony do osiągniĊcia poprzez ukierunkowana aktywnoĞü własną, indywidualną w ramach posiadanego z natury daru – czyli zdol- noĞci twórczej) jako cel (personalistyczna teleologia antropologiczna jest w istocie zawsze kreatywistyczna). Szczególnym przypadkiem twórczo- Ğci ludzkiej jest twórczoĞü artystyczna człowieka-artysty.

PapieĪ wprost nazwał artyzm ‘zadaniem’ (teleologia), przy czym zadanie to jest podwójne: podmiotowe (dotyczące formowania człowie- czeĔstwa, czyli w istocie – wychowania, formacji, samowychowania, autoformacji, tworzenia człowieka w człowieku) oraz przedmiotowe (dotyczące formowania dzieł, przedmiotów zwanych dziełami sztuki, dziełami artystycznymi, arcydziełami). Istnieje równieĪ trzeci wymiar, jak w kaĪdej pracy, która jest równieĪ twórczoĞcią – formacja odbiorcy.

„W »twórczoĞci artystycznej« człowiek bardziej niĪ w jakikolwiek inny sposób objawia siĊ jako »obraz BoĪy« i wypełnia to zadanie przede wszystkim kształtując wspaniałą »materiĊ« własnego człowieczeĔstwa, a z kolei takĪe sprawując twórczą władzĊ nad otaczającym go [człowieka- artystĊ] Ğwiatem. Boski Artysta, okazując artyĞcie ludzkiemu łaskawą wyrozumiałoĞü, uĪycza mu iskry swej transcendentnej mądroĞci i powo- łuje go [artystĊ] do udziału w swej stwórczej mocy. Udział ten nie

19 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 4.

20 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 5.

(6)

umniejsza oczywiĞcie nieskoĔczonego dystansu miĊdzy Stwórcą a stwo- rzeniem (...)”21.

Człowiek moĪe zrozumieü człowieka przez sztukĊ, w istocie owo rozumienie człowieka przez sztukĊ jest związane z wychowaniem czło- wieka przez sztukĊ, przez dzieło sztuki, które jest tylko komunikatem interpersonalnym, przekazem pomiĊdzy jednym człowiekiem (artystą, nadawcą sztuki) a innym człowiekiem (odbiorcą sztuki). Zanim jednak zaistnieje proces komunikacji pomiĊdzy człowieczym artystą (nadawcą) a ludzkim miłoĞnikiem dzieł sztuki (odbiorcą), istnieje juĪ wczeĞniej relacja (samoĞwiadoma, uĞwiadomiona lub nieuĞwiadomiona, nieĞwia- doma) pomiĊdzy Boskim Artystą (Stwórcą, Duchem) a ludzkim artystą, której istotą jest partycypacja (uczestnictwo, udział) człowieka w obrazie Boga (imago Dei), inaczej mówiąc – w łasce piĊkna, które emanuje na człowieka Bóg w postaci epifanii (wewnĊtrznego, kalokagatycznego objawienia, iskry Ducha, BoĪego oĞwiecenia, transcendentnego przebu- dzenia, natchnienia duchowego, hebr. ruah). „Duch Stwórca a natchnie- nie twórcze. Duch jest tajemniczym artystą wszechĞwiata. (...) pragnĊ Īyczyü wszystkim artystom obfitoĞci (...) twórczych natchnieĔ, z których bierze początek kaĪde autentyczne dzieło sztuki. Drodzy artyĞci, (...) wiele róĪnych bodĨców wewnĊtrznych i zewnĊtrznych moĪe staü siĊ natchnieniem dla waszej twórczoĞci. KaĪde autentyczne natchnienie zawiera jednak w sobie Ğlad owego »tchnienia«, którym Duch Stwórcy przenikał dzieło stworzenia od początku. Przekraczając tajemnicze pra- wa, które rządzą wszechĞwiatem. Boskie tchnienie Ducha Stwórcy spo- tyka siĊ z geniuszem człowieka i rozbudza jego [człowieka] zdolnoĞci twórcze. Nawiązuje z nim [człowiekiem] łącznoĞü przez swego rodzaju objawienie wewnĊtrzne, które zawiera w sobie wskazanie dobra i piĊkna oraz budzi w człowieku moce umysłu i serca, przez co uzdalnia go [człowieka] do powziĊcia jakiejĞ idei i do nadania jej [idei] formy w dziele sztuki. Słusznie mówi siĊ wtedy – choü tylko przez analogiĊ – o

21 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 5. Jan Paweł II odsyła do dzieła neoplatoĔskiego Mikołaja z Kuzy (KuzaĔczyka), Dialogus de ludo globi, ksiĊga II, czym przywołuje w istocie poĞred- nio starogrecki prawzór relacji pomiĊdzy człowiekiem a Bogiem, Demiurgiem (teoria partycypacji, charakterystyczna dla Platona oraz dla neoplatoĔczyków). Prawdziwe, rzeczywiste PiĊkno jest trans- cendentne, piĊkno w człowieku (w duszy ludzkiej) jest tylko odbiciem tamtego PiĊkna transcendent- nego. ‘Techne’ (‘Ars Dei’, Sztuka Boga) nie jest toĪsama z ‘techne’ (‘ars humana’, umiejĊtnoĞcią ludzką, sztuką ludzką) „Sztuka twórcza, którą człowiek ma szczĊĞcie goĞciü w duszy, nie jest toĪsama ze sztuką w znaczeniu istotowym, czyli Bogiem, ale jest jedynie sposobem jej [Sztuki Boga] przeka- zywania [innym ludziom] i udziałem w niej [Sztuce Boga]” (Dialogos de ludo globi, libra II, „Philo- sophisch-Theologische Schriften”, Wien 1967, Band III, s. 332. CytujĊ za: Jan Paweł II, List apostol- ski... (1999), op. cit., s. 5, przyp. 1.

(7)

»działaniu łaski«, poniewaĪ człowiek ma tu moĪliwoĞü doĞwiadczenia w jakiejĞ mierze Absolutu, który go [człowieka] przerasta”22.

ArtyĞci mają róĪny stopieĔ rozeznania (ĞwiadomoĞci, uĞwiado- mienia, poznania) relacji zachodzącej pomiĊdzy Bogiem-Stwórcą a człowiekiem-twórcą (rozeznanie to ma miejsce w ramach continuum rozciągającego siĊ od pełnej akceptacji, afirmacji Boga do pełnej negacji, do buntu przeciw Bogu). Postawa w tej relacji wynika z pełnej wolnoĞci człowieka-artysty, który ma prawo wyboru (wolną wolĊ, wolnoĞü woli).

Podobnie jednak, jak człowieka nie moĪna do koĔca właĞciwie zrozu- mieü bez Boga (bez Chrystusa), o czym mówił Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do Polski (w Warszawie 2 czerwca 1979 r., w Krakowie na Błoniach, 10 czerwca 1979 r.), tak artysty nie moĪna w pełni zrozumieü bez Stwórcy. StopieĔ uĞwiadomienia sobie daru i relacji łączącej człowieka-artystĊ z Bogiem-Artystą rzutuje na twórczoĞü i samopoznanie artysty człowieczego nie tylko w przedmiotowym aspek- cie piĊkna (struktury piĊkna stworzenia i struktury dzieła sztuki), ale równieĪ w podmiotowym aspekcie piĊkna, jakim jest osoba ludzka (sprawca uformowania danej struktury dzieła sztuki, sprawca uformowa- nia danej struktury treĞci aktów podmiotu zwanego człowiekiem-artystą).

Funkcja („powołanie i misja” jak ową funkcjĊ nazywa papieĪ) człowie- ka-artysty wynika z zadanej struktury jego osoby (twórczoĞü). W istocie Jan Paweł II nie podąĪał jednak za platoĔskim natywizmem, tj. poglą- dem, Īe człowiek rodzi siĊ z zawiązkami danych zdolnoĞci (tu: np. arty- stycznych), które nastĊpnie moĪna ukształtowaü (uformowaü) poprzez wychowanie, kształcenie. Same zdolnoĞci przyrodzone, dane człowieko- wi w postaci zawiązków od urodzenia (a właĞciwie – od poczĊcia), nie wystarczą, trzeba sobie swój ‘talent’ (potencjalne zdolnoĞci, takĪe poten- cjalne zdolnoĞci artystyczne) odkryü i aktywnie pomnoĪyü (ukształto- waü) czy to samemu (samowychowanie, samouctwo, uczenie siĊ, tj.

uczenie siebie samego) czy przy pomocy innych (wychowanie, naucze- nie). Proces uĞwiadomienia sobie przez człowieka-artystĊ owej relacji transcendentnej ze Stwórcą-Artystą trwa przez całe Īycie i jest niejako stopniowalny w ramach continuum. UĞwiadomienie (poznanie prawdy) prowadzi ku dobru i piĊknu, prawda wyzwala (jak twierdził za Ğw.

Pawłem z Tarsu Jan Paweł II), dlatego prawda o relacji Boga i człowieka w aspekcie artyzmu wyzwala artystĊ człowieczego z niewoli pozorów sztuki, pozorów piĊkna, pozorów dobra. Artyzm wynika z aktywnego uaktualnienia potencjalnej zdolnoĞci („daru”) danej od Boga człowieko- wi (łac. potentia – moĪnoĞü, actus – akt, czyn, para pojĊü charaktery-

22 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 37-37.

(8)

styczna dla realistycznej, z ducha neoarystotelesowskiej, chrzeĞcijaĔskiej filozofii Ğw. Tomasza z Akwinu). AktywnoĞü ludzka na polu relacji trans- cendentnej owocuje piĊknem, odkryciem piĊkna. „Dlatego artysta, im lepiej uĞwiadamia sobie swój »dar«, tym bardziej skłonny jest patrzeü na samego siebie i na całe stworzenie oczyma zdolnymi do kontemplacji i do wdziĊcznoĞci, wznosząc do Boga hymn uwielbienia. Tylko w ten sposób [człowiek-artysta] moĪe do koĔca zrozumieü swoje powołanie i misjĊ”23. ‘Dar’ (‘talent’) to w istocie, jak moĪna to rozumieü, zawiązki otrzymane w naturze (ogólne dziedzictwo biologiczne, jakie otrzymuje na wyposaĪeniu człowiek) oraz ukształtowane w wyniku procesu socjali- zacji, wychowania i kształcenia: postawy (wyedukowane człowieczeĔ- stwo osoby w relacji do wspólnoty), konkretne kulturowe zdolnoĞci (umiejĊtnoĞci) i konkretna wiedza, które pozwalają uprawiaü twórczoĞü artystyczną.

Traktując o funkcji (czynnoĞci) człowieka-artysty24przez doro- zumienie papieĪ zasugerował równieĪ ‘ogólne powołanie artysty’, któ- rym jest powołanie do bycia człowiekiem, czyli powołanie do realizacji własnego człowieczeĔstwa, do aktualizacji moĪnoĞci ludzkich (przy czym wiadomo, Īe ‘moĪnoĞü’ nie jest tym samym, co ‘moĪliwoĞü’ w tomizmie i neotomizmie). Poza ogólnym, powszechnym, czyli uniwer- salnym powołaniem do człowieczeĔstwa, które to powołanie dotyczy kaĪdego bez wyjątku, ponadto niektórzy ludzie mają powołanie szcze- gólne (szczegółowe) do artyzmu, do twórczoĞci artystycznej, do tworze- nia dzieł sztuki, arcydzieł. Ogólne (powszechne) powołanie do człowie- czeĔstwa obejmuje kaĪdego człowieka: „zadaniem kaĪdego człowieka jest byü twórcą własnego Īycia: człowiek ma uczyniü z niego [Īycia]

arcydzieło sztuki”25 (tworzenie człowieka w człowieku, powinnoĞü mo- ralna, egalitaryzm etyczny). To powołanie obejmuje znacznie szerszą paletĊ zadaĔ – udział, pomoc w kształtowaniu człowieczeĔstwa innych w kontaktach interpersonalnych, kształtowanie wiĊzi społecznych we wspólnotach, wytwarzanie dóbr duchowych i materialnych. To jest do- piero wypełnienie powołania do człowieczeĔstwa. Szczególne (niepo- wszechne) powołanie do artyzmu obejmuje tylko niektórych ludzi (two- rzenie dzieł sztuki przez ludzi uzdolnionych artystycznie): „Nie wszyscy są powołani, aby byü artystą w Ğcisłym sensie tego słowa”26 (powinnoĞü artystyczna, elitaryzm artystyczny). RóĪnica w działaniu (róĪnica w

23 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 5.

24 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 6-7, tj. w rozdziale pt. Szczególne powołanie artysty.

25 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 6.

26 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 6.

(9)

rodzaju aktywnoĞci, róĪnica w rodzaju czynnoĞci) w poszczególnych sferach (moralnoĞci, artyzmu) wynika z róĪnoaspektowoĞci transcenden- taliów (dobro a piĊkno). PapieĪ wyodrĊbnił sprawnoĞci (dzielnoĞci, cnoty, grec. arete) w działaniu w sferze dobra (moralnoĞü) i w sferze piĊkna (artyzm). Na marginesie warto zauwaĪyü zestawienie dwóch podobnie po polsku brzmiących terminów ‘sprawnoĞü’ (cnota, łac. virtus) i ‘sprawca’ (łac. auctor) – w jednym zdaniu przez papieĪa (czy autor- sprawca wiąĪe siĊ z moralną cnotą-sprawnoĞcią?). Na tym przykładzie widaü róĪnicĊ miĊdzy człowiekiem-artystą (człowiekiem szczególnym) a człowiekiem (kaĪdym, człowiekiem w ogóle): „Czym innym jest spraw- noĞü [cnota, grec. arete], dziĊki której kaĪdy człowiek staje siĊ sprawcą swoich czynów, odpowiedzialnym za ich [czynów] wartoĞü [ocenĊ]

moralną, czym innym zaĞ jest sprawnoĞü [cnota, grec. arete], dziĊki której człowiek jest artystą – to znaczy umie działaü odpowiednio do wymogów sztuki, stosując siĊ wiernie do jej specyficznych reguł”27. W papieskim autokomentarzu napisanym w duchu realistycznym ‘neoary- stotelesowskiej’ filozofii Ğw. Tomasza z Akwinu czytamy o kryterium nadrzĊdnym rozróĪnieniu cnót (moralnej i artystycznej): recta ratio agibilium (właĞciwe kryterium działania – czynnoĞci człowieka) oraz recta ratio factibilium28 (właĞciwe kryterium wytwarzania – rzeczy wytwarzanej). NaleĪy dodaü takĪe charakterystyczne dla sfery poznania (filozofii, nauki) recta ratio speculabilium (właĞciwe kryterium poznania – rzeczy poznawanej). Owo właĞciwe pojĊcie o rzeczy czynionej (recta ratio agibilium) przynaleĪy do sfery moralnoĞci (czynienie dobra). Recta ratio factibilium przynaleĪy natomiast do sfery artyzmu (por. grec. tech- ne, łac. ars, tu: tworzenie piĊkna, tworzenie rzeczy piĊknych). Analo- gicznie recta ratio speculabilium naleĪy do sfery poznania (poznawanie prawdy).

Warto przytoczyü zdanie Ğw. Tomasza, inspirujące Jana Pawła II.

Zdania tego nie ma w papieskim LiĞcie do artystów: „WartoĞü sztuki nie leĪy w samym artyĞcie, lecz raczej w wytworze, poniewaĪ sztuka jest prawidłowym pojĊciem o rzeczy wytwarzanej: czynnoĞü bowiem kształtująca zewnĊtrzną materiĊ nie doskonali twórcĊ, lecz wytwór.

Sztuka nie wymaga, aby artysta dobrze postĊpował, lecz by tworzył dobre dzieło” (Tomasz z Akwinu, Summa Theologiae, I-a II-ae q 57 a.5 ad 1)29. Człowiek-artysta niekoniecznie musi byü człowiekiem moral-

27 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 6, przyp. 2.

28 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 6.

29 CytujĊ za: Władysław Tatarkiewicz, Historia estetyki, t. 2, Estetyka Ğredniowieczna, Arkady, Warszawa 1989, s. 233-234.

(10)

nym, postĊpującym zgodnie z dobrymi obyczajami, w zgodzie z prawym sumieniem. Zdanie Ğw. Tomasza o tym, Īe rzeczą artysty nie jest ko- niecznie dobrze Īyü, ale konieczną rzeczą jest stworzyü dobre dzieło – nie zostało zacytowane przez Jana Pawła II w tzw. LiĞcie do artystów, ale Jan Paweł II podąĪa tu jednak wyraĨnie Ğladem Akwinaty w rozróĪnieniu właĞciwoĞci istotnych człowieka-artysty i człowieka dobrego (moralne- go, prawego, tworzącego siebie samego jako człowieka, doskonalącego siĊ w dobru). „Dlatego artysta umie wytwarzaü przedmioty, ale to [wy- twarzanie przedmiotów] samo z siebie nic nam jeszcze nie mówi o jego charakterze moralnym. Nie tworzy tu bowiem siebie samego, nie kształ- tuje własnej osobowoĞci, a jedynie wykorzystuje umiejĊtnoĞci twórcze, nadając formy estetyczne ideom poczĊtym w umyĞle”30. Na tym jednak podobieĔstwo w tym zakresie siĊ koĔczy.

Jan Paweł II jednak odszedł całkowicie od wspomnianego zdania Tomaszowego, twierdząc coĞ całkiem odwrotnego, tj. wiąĪąc ze sobą ĞciĞle sferĊ moralną oraz artystyczną, pokazując ich wzajemne uwarun- kowania u człowieka-artysty. Widaü tu, moim zdaniem, wpływ myĞli personalistycznej, szczególnie Jacquesa Maritaina (zwłaszcza z ksiąĪki Sztuka i MądroĞü i in.) oraz koncepcji wychowania przez sztukĊ (szerzej:

wychowania estetycznego), która z personalizmu poniekąd wyrosła (jakkolwiek chronologicznie biorąc, dziewiĊtnastowieczne koncepcje wychowania estetycznego są wczeĞniejsze, niĪ dwudziestowieczny per- sonalizm rozumiany jako kierunek filozoficzny). Jan Paweł II twierdzi, wykorzystując przy tym takĪe dwudziestowieczną teoriĊ komunikacji, na temat sprawnoĞci (cnót) moralnych (dotyczących dobra, Īycia ludzkiego) i artystycznych (dotyczących piĊkna, rzeczy piĊknej, piĊknego dzieła sztuki), Īe „ChociaĪ to rozróĪnienie ma fundamentalne znaczenie, nie mniej istotne jest teĪ powiązanie miĊdzy tymi dwiema sprawnoĞciami [cnotami, grec. arete] – moralną i artystyczną, które wzajemnie bardzo głĊboko siĊ warunkują. Tworząc dzieło, artysta wyraĪa bowiem samego siebie do tego stopnia, Īe jego twórczoĞü stanowi szczególne odzwiercie- dlenie jego [artysty] istoty – tego, kim jest i jaki jest [człowiek-artysta].

(...) Artysta bowiem, kiedy tworzy, nie tylko powołuje do Īycia dzieło, ale poprzez to dzieło jakoĞ takĪe objawia swoją osobowoĞü. Odnajduje w sztuce nowy wymiar i niezwykły Ğrodek wyraĪania swojego rozwoju duchowego. Poprzez swoje dzieła artysta rozmawia i porozumiewa siĊ z innymi. (...) Dzieła sztuki mówią o twórcach, pozwalają poznaü ich wnĊtrze i ukazują szczególny wkład kaĪdego z nich w dzieje kultury”31.

30 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 6-7.

31 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 7.

(11)

Komunikacyjna, Jakobsonowska teoria sztuki (nadawca, komunikat, kod, kontekst, odbiorca) znalazła zastosowanie w papieskim LiĞcie do arty- stów, gdzie człowiek-artysta jest nadawcą (wyrazicielem, sprawcą wyra- zu, ekspresji) komunikatu (dzieła sztuki) skierowanego do odbiorców (innych ludzi). Komunikat (dzieło sztuki) odbierany w pewnym kontek- Ğcie (kultury) mówi o nadawcy komunikatu (człowieku-artyĞcie). Proces komunikacji umoĪliwia poznanie wnĊtrza człowieka-artysty poĞrednio, poprzez dzieło sztuki.

Kalokagatycznie (grec. kalokagatía) rzecz ujmując, człowiek- artysta słuĪy piĊknu, a słuĪąc piĊknu, słuĪy przez to dobru. Dobro, Praw- da, Byt jako triada transcendentaliów (bo piĊkno jako transcendentale bywa kwestionowane) charakteryzuje metafizykĊ realistyczną (tomizm), natomiast triada: piĊkno, dobro, prawda pojawia siĊ nie tylko u Platona, ale i w pedagogice kultury w XX w. ZdolnoĞci artystyczne są zatem zdolnoĞciami człowieka do wyraĪania piĊkna bytu. Człowiek-artysta wyraĪa byt poprzez sztukĊ (przedmiot, dzieło sztuki, które tworzy, przez które wyraĪa siebie w komunikacie nadawcy). „ĩyjąc i działając, czło- wiek okreĞla swój stosunek do bytu [grec. to ón], prawdy [grec. aletheia]

i dobra [grec. agathón]. Artysta w szczególny sposób obcuje z piĊknem [grec. to kalón]. W bardzo realnym sensie moĪna powiedzieü, Īe piĊkno jest jego powołaniem, zadanym mu przez StwórcĊ wraz z darem »talentu artystycznego«. (...) Kto dostrzega w sobie tĊ BoĪą iskrĊ, którą jest po- wołanie artystyczne – powołanie poety, pisarza, malarza, rzeĨbiarza, architekta, muzyka, aktora... – odkrywa zarazem pewną powinnoĞü: nie moĪna zmarnowaü tego talentu, ale trzeba go rozwijaü, aĪeby nim słuĪyü bliĨniemu i całej ludzkoĞci”32.

Człowiek-artysta nie Īyje samotnie, ale we wspólnocie róĪnorod- nych personalnych odniesieĔ do dobra wspólnego, do osób z danej spo- łecznoĞci (głównie narodowej, religijnej). Jan Paweł II sytuuje ludzi- artystów w relacji do procesu wychowania, w odniesieniu do paidagogii, czyli praktycznej umiejĊtnoĞci wychowawczej, sztuki wychowania.

Funkcja artystów polega na wychowaniu społecznoĞci przez sztukĊ, przy wykorzystaniu przez artystów róĪnorodnych Ğrodków artystycznych, aby formalnie i treĞciowo oddziaływaü na odbiorców sztuki (relacyjna teoria wychowania, komunikacyjna teoria sztuki). „SpołeczeĔstwo potrzebuje bowiem artystów, (...) którzy zabezpieczają wzrastanie człowieka i roz- wój społeczeĔstwa poprzez swą wzniosłą formĊ sztuki, jaką jest »sztuka wychowania«. W rozległej panoramie kultury kaĪdego narodu artyĞci mają swoje miejsce. Gdy idąc za głosem natchnienia[,] tworzą dzieła

32 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 9.

(12)

naprawdĊ wartoĞciowe i piĊkne, [wtedy] nie tylko wzbogacają dziedzic- two kulturowe kaĪdego narodu i całej ludzkoĞci, ale pełnią takĪe cenną posługĊ społeczną na rzecz dobra wspólnego”33. PapieĪ wskazuje na nastĊpujące (poĪądane, powinne) cechy człowieka-artysty: 1) doskona- łoĞü (formalna, warsztatowa), tj. umiejĊtnoĞü tworzenia dzieł piĊknych i wzniosłych, 2) bezinteresowna słuĪba (bezinteresownoĞü) na rzecz dobra wspólnego (narodu, ludzkoĞci), tj. kultury, 3) pracowitoĞü, aktywnoĞü w tworzeniu, czyn osoby (czynnoĞü, filozofia czynu), 4) odpowiedzialnoĞü, 5) skromnoĞü, pokora (brak dąĪenia do próĪnej chwały), 6) pogłĊbiona duchowoĞü, 7) moralnoĞü („etyka”) słuĪąca wychowaniu narodu, 8) samoĞwiadomoĞü (słuĪby, pracy, odpowiedzialnoĞci, zadaĔ, celów), 9) indywidualnoĞü, odrĊbnoĞü osobistego powołania artystycznego (indy- widualnej, osobistej drogi w sztuce), 10) ĞwiadomoĞü własnej ograniczo- noĞci, 11) wraĪliwoĞü na piĊkno rzeczywistoĞci, 12) rozeznanie (pozna- nie) kulturowej i religijnej tradycji, z której siĊ wywodzi (zakorzenienie kulturowe we własnym dziedzictwie narodowym i religijnym). Trzeba podkreĞliü, Īe wszystkie wyszczególnione elementy charakterystyczne dla człowieka-artysty, jakie znalazły siĊ w papieskim LiĞcie do artystów (1999), prawie 40 lat wczeĞniej pojawiły siĊ w WojtyliaĔskim tekĞcie Ewangelia a sztuka. Rekolekcje dla artystów34. Kwestia szczegółowego porównania wątków na temat ‘człowieka-artysty’ zwartych w tych dwóch tekstach to zagadnienie badawcze na odrĊbne studium komparatystyczne.

„OdrĊbne powołanie kaĪdego artysty okreĞla pole jego słuĪby, a zarazem wskazuje zadania, które czekają, ciĊĪką pracĊ, do której musi byü przygotowany i wreszcie odpowiedzialnoĞü, którą winien podjąü.

Artysta Ğwiadomy tego wszystkiego wie takĪe, Īe musi działaü[,] nie kierując siĊ dąĪeniem do próĪnej chwały ani Īądzą taniej popularnoĞci, ani tym mniej [–] nadzieją na osobiste korzyĞci. Istnieje zatem pewna etyka czy wrĊcz »duchowoĞü« słuĪby artystycznej, która ma swój udział w Īyciu i w odrodzeniu kaĪdego narodu”35. ZauwaĪamy hierarchiĊ war- toĞci (porządek dóbr); 1) bonum honestum (dobra właĞciwe: religijne i moralne powołanie człowieka-artysty), 2) bonum utile (dobro uĪyteczno- Ğciowe: uĪytecznoĞü człowieka-artysty dla społecznoĞci), 3) bonum delectabile (dobro przyjemnoĞciowe: piĊkno tworzone przez człowieka- artystĊ). Wszystkie te rodzaje dobra pojawiają siĊ w wypowiedzi Jana

33 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 10.

34 K.Wojtyła, Ewangelia a sztuka. Rekolekcje dla artystów, Instytut Dialogu MiĊdzykulturowego im.

Jana Pawła II, Fundacja Jana Pawła II – OĞrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu, Kraków-Rzym 2011, s. 70, nlb. 2.

35 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 9-10.

(13)

Pawła II w LiĞcie do artystów. PomiĊdzy tymi rodzajami dóbr istnieje obiektywny porządek, obiektywna hierarchia waĪnoĞci.

Jan Paweł II wskazywał poĞrednio na relacjĊ pomiĊdzy Bogiem- Człowiekiem-Artystą (Jezusem Chrystusem, Słowem Wcielonym, PiĊk- nem Wcielonym, Które Zmartwychwstało, Bogiem Widzialnym w Czło- wieku) a człowiekiem-artystą, który tworzy piĊkno w postaci dzieł sztu- ki, aby (po Norwidowsku mówiąc) ‘siĊ zmartwychwstało’36. „Ta podsta- wowa widzialnoĞü »Boga-Tajemnicy« stanowiła zachĊtĊ i wyzwanie dla chrzeĞcijan takĪe na płaszczyĨnie twórczoĞci artystycznej. Na tej glebie rozkwitło piĊkno, które właĞnie stąd, z tajemnicy Wcielenia, czerpało Īywotne soki. Stając siĊ człowiekiem, Syn BoĪy wniósł bowiem w dzieje ludzkoĞci całe ewangeliczne bogactwo prawdy i dobra, a wraz z nim [ewangelicznym bogactwem] objawił takĪe nowy wymiar piĊkna: orĊ- dzie ewangeliczne jest nim [piĊknem] wypełnione po brzegi”37. Czło- wiek-artysta czerpie inspiracjĊ z Biblii, bo „tekst biblijny rozpalał wy- obraĨniĊ malarzy, poetów, muzyków, twórców teatru i kina. Postaü Hioba (...) nieustannie budzi zainteresowanie filozofii, ale takĪe literatury i sztuki. (...) A (...) niezliczoną iloĞü razy biblijne słowo stawało siĊ obra- zem, muzyką, poezją, wyraĪając jĊzykiem sztuki tajemnicĊ »Słowa, które stało siĊ ciałem«. W dziejach kultury wszystko to przyczyniło siĊ do powstania rozległego dziedzictwa wiary i piĊkna”38.

Jan Paweł II podkreĞlił relacjĊ pomiĊdzy Ewangelią a sztuką, a wiĊc w konsekwencji równieĪ pomiĊdzy Bogiem (Artystą) a człowie- kiem (artystą), szczególnie w zakresie duchowoĞci (inspiracji pozazmy- słowej). Człowiek-artysta (wierzący lub niewierzący) inspiruje siĊ du- chem Ewangelii, pogłĊbia swoją duchowoĞü dziĊki relacji z Bogiem- Artystą (z Bogiem-Słowem). Człowiek-artysta wierzący pogłĊbia swoją relacjĊ z Bogiem w sposób właĞciwy, autentyczny dla kaĪdego chrzeĞci- janina (bezpoĞrednio lub poĞrednio poprzez piĊkno Stworzenia), nato- miast człowiek-artysta niewierzący wchodzi w autentyczną relacjĊ z Bogiem-Artystą poĞrednio: poprzez piĊkno Stworzenia, co jest tylko róĪnicą w Ğrodku komunikacji interpersonalnej, ale w istocie kaĪdy człowiek-artysta w takową relacjĊ duchową wchodzi Ğwiadomie lub nieĞwiadomie, relacja ta dotyczy „wszystkich”, tj. „wierzących i niewie- rzących”). „Dla wszystkich jednak, wierzących i niewierzących, dzieła sztuki inspirowane przez Pismo ĝwiĊte pozostają jakby odblaskiem

36 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 8 i 11. (PapieĪ dwukrotnie cytuje zdanie C. Norwi- da).

37 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 12-13.

38 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 13-14.

(14)

niezgłĊbionej tajemnicy, która ogarnia Ğwiat i jest w nim [Ğwiecie] obec- na. (...) KaĪda autentyczna inspiracja artystyczna wykracza bowiem poza to, co postrzegają zmysły, i przenikając rzeczywistoĞü stara siĊ wyjaĞniü jej [rzeczywistoĞci] ukrytą tajemnicĊ. [KaĪda autentyczna inspiracja artystyczna] Ma swoje Ĩródło w głĊbi ludzkiej duszy – tam, gdzie pra- gnienie nadania sensu własnemu Īyciu łączy siĊ z nieuchwytnym dozna- niem piĊkna i tajemniczej jednoĞci rzeczy”39. KaĪdy człowiek-artysta jest Ğwiadom róĪnicy pomiĊdzy ideą artystyczną a realizacją idei w konkret- nym dziele sztuki. Ludzie-artyĞci są niedoskonali, choü dąĪą do oddania w dziełach sztuki doskonałoĞci rzeczywistoĞci (Stworzenia, Ğwiata oraz DoskonałoĞci Stwórcy tego Ğwiata). PapieĪ uĪywa logicznych tzw. ‘wiel- kich kwantyfikatorów’ („wszyscy”, „kaĪda”), zatem mówi o kwestiach (zasadach) uniwersalnych, a nie tylko o jakichĞ partykularnych sprawach, w związku z człowiekiem-artystą, „Wszyscy artyĞci zdają sobie sprawĊ, jak głĊboka przepaĞü istnieje miĊdzy dziełem ich [artystów] rąk, nawet najbardziej udanym, a olĞniewającą doskonałoĞcią piĊkna, dostrzeĪonego w chwili twórczego uniesienia: wszystko, co zdołają wyraziü[,] malując, rzeĨbiąc i tworząc, jest jedynie przebłyskiem owej ĞwiatłoĞci, która na kilka chwil zajaĞniała oczom ich [duszy. (...) Człowiek wierzący (...) wie, Īe przez moment oglądał ów bezmiar ĞwiatłoĞci, która ma swoje pier- wotne Ĩródło w Bogu. (...) Nikt bardziej niĪ prawdziwy artysta nie jest skłonny uznaü własnej ograniczonoĞci (...)”40. Wątek „przebłysku Ğwia- tłoĞci” transcendentnej u człowieka-artysty był obecny u ks. bpa Karola Wojtyły w tekĞcie Ewangelia a sztuka. Rekolekcje dla artystów z począt- ku lat szeĞüdziesiątych XX w.

WraĪliwy na piĊkno człowiek-artysta, tworząc sztukĊ, ukazuje poprzez nią– duchowoĞü człowieka i głĊbiĊ rzeczywistoĞci. „KaĪda autentyczna forma sztuki jest swoistą drogą dostĊpu do głĊbszej rzeczy- wistoĞci człowieka i Ğwiata. Tym samym stanowi teĪ bardzo trafne wprowadzenie w perspektywĊ wiary, w której ludzkie doĞwiadczenie znajduje najpełniejszą interpretacjĊ. Oto dlaczego pełnia prawdy zawarta w Ewangelii musiała od samego początku wzbudziü zainteresowanie artystów, z natury wraĪliwych na wszelkie przejawy ukrytego piĊkna rzeczywistoĞci”41. Relacja człowieka-artysty do Ewangelii buduje du- chowoĞü, wzmacnia od wewnątrz, pogłĊbia człowieczeĔstwo, wbrew wszystkim przeciwnoĞciom. „Podobnie jak w sferze Īycia i myĞli, tak i na polu sztuki wiara kazała chrzeĞcijanom dokonywaü rozeznania, które

39 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 14-15.

40 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 15.

41 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 17.

(15)

nie pozwalało przyjmowaü bezkrytycznie zastanego dziedzictwa”42. Arty- Ğci powinni mieü ĞwiadomoĞü, Īe „sztuka stała siĊ uprzywilejowaną formą wyraĪania wiary”43 i Īe „potrzeba kontemplacji misterium oraz ukazywania go [misterium] w formach dostĊpnych dla ludzi prostych zrodziła stopniowo pierwsze formy sztuki malarskiej i rzeĨbiarskiej”44. Człowiek-artysta jest narzĊdziem wyraĪania tajemnicy (misterium) wia- ry, słuĪy wierze a ta postawa słuĪebna (ars – ancilla theologiae) wobec religii wyrasta z głĊbokiej relacji człowieka z Bogiem poprzez Boga- Człowieka (Boga Wcielonego w Człowieka). Nie oznacza to, Īe wolnoĞü artysty w zakresie formy jest ograniczona, ale podporządkowana wyra- Īanej treĞci. RóĪnorodne bogactwo sztuki składa siĊ w całoĞci na dzie- dzictwo kulturowe, współtworzone przez konkretnych ludzi-artystów przez setki i tysiące lat: „dziedzictwo artystyczne nagromadzone w ciągu stuleci obejmuje bardzo rozległy i róĪnorodny zbiór natchnionych dzieł sztuki sakralnej, które napełniają podziwem takĪe współczesnego czło- wieka”45. Komunikacja (jednostronna) pomiĊdzy człowiekiem-artystą a człowiekiem-odbiorcą sztuki trwa mimo upływu czasu, dopóki istnieje komunikat w postaci dzieła sztuki i dopóki istnieją odbiorcy tej sztuki. W formach sztuki przejawia siĊ nie tylko indywidualne przesłanie (komuni- kat) danego człowieka-artysty do innych, ale równieĪ przesłanie (komu- nikat) społecznoĞci danej epoki historycznej, danego narodu czy krĊgu kulturowego (cechy zbiorowe, wspólne danej kultury). PapieĪ wyraził to zwiĊĨlej: „W tych formach kryje siĊ nie tylko geniusz artysty, ale dusza narodu”46, poniewaĪ „Cała kultura, mimo ograniczeĔ nieodłącznie zwią- zanych z ludzką naturą, przesiąkła Ewangelią (...)”47. Co prawda, Jan Paweł II odniósł to do wysokiej kultury Ğredniowiecza, ale moĪemy interpolowaü to zdanie równieĪ i na inne epoki, bo kultura chrzeĞcijaĔska jest obecna odpowiednio w róĪnym wymiarze na róĪnych kontynentach juĪ przez prawie dwa tysiące lat (Azja, Afryka, Europa) lub co najmniej przez kilkaset lat (Ameryka, Australia).

Janowi Pawłowi II-artyĞcie kwestia człowieka-artysty była bliska.

PapieĪa interesował „stosunek artystów (...) do rzeczywistoĞci religij- nej”48, przy czym nie chodziło mu tu tylko o artystów okresu Renesansu, ale o artystów kaĪdej epoki. Deklarował: „PragnĊ (...) staü siĊ głosem

42 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 18.

43 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 18.

44 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 19.

45 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 22-23.

46 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 23.

47 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 23.

48 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 24.

(16)

wielkich artystów, którzy tutaj [w Watykanie] ujawnili bogactwo swojego geniuszu, czĊsto przenikniĊtego niezwykle głĊboką duchowoĞcią”49, przy czym ludzie-geniusze artystyczni, mistrzowie tworzą arcydzieła, np.

„wyraĪając plastycznie sens tajemnicy, która czyni z KoĞcioła społecz- noĞü uniwersalną, goĞcinną, matkĊ i towarzyszkĊ drogi kaĪdego człowie- ka poszukującego Boga”50. Nieustanne nawracanie w papieskich wypo- wiedziach do terminu „tajemnica” w kontekĞcie jej wyraĪania lub od- krywania przez człowieka-artystĊ upowaĪnia do twierdzenia, Īe to słowo-klucz do koncepcji Jana Pawła II w odniesieniu do człowieka- artysty. „Tajemnica” pojawia siĊ równieĪ w tekĞcie Ewangelia a sztuka.

Rekolekcje dla artystów. Tajemnica Boga nie jest sprzeczna z człowie- czeĔstwem ani z obrazowaniem człowieczeĔstwa w dziełach artystycz- nych. Humanizm chrzeĞcijaĔski przejawia siĊ w sztuce antropicznej co najmniej od czasów renesansu. „Jej [sztuki] cechą charakterystyczną stawało siĊ w coraz wiĊkszej mierze (...) zainteresowanie człowiekiem, Ğwiatem, rzeczywistoĞcią historyczną. To zainteresowanie samo w sobie nie jest bynajmniej zagroĪeniem dla wiary chrzeĞcijaĔskiej, skupionej wokół tajemnicy Wcielenia, a zatem wokół objawienia wartoĞci człowie- ka przez Boga. Przekonują nas o tym (...) artyĞci”51. Chrystocentryzm w sztuce nie wyklucza antropocentryzmu.

Ludzie-artyĞci tworzą sztukĊ religijną niezaleĪnie od zewnĊtrz- nych okolicznoĞci historycznych, a czasem wbrew owym okoliczno- Ğciom (np. wbrew procesom sekularyzacji, laicyzacji i desakralizacji), nawet „w nowym klimacie ostatnich stuleci, gdy czĊĞü społeczeĔstwa wydaje siĊ zobojĊtniała na wiarĊ, sztuka religijna nie przestaje siĊ rozwi- jaü”52. PapieĪ zauwaĪa dwie kategorie artystów: 1) artyĞci inspirujący siĊ religią, tworzący „niezwykle natchnione dzieła”, tj. sztukĊ „nawiązującą do tematów religijnych” (choü nie jest to sztuka sakralna sensu stricto), 2) artyĞci zajmujący siĊ sztuką sakralną, „którzy poĞwiĊcili jej wiele sił”53. PowyĪsza typizacja artystów na dwie ogólne kategorie jest uza- sadniona (1. artyĞci zainspirowani religijnie, 2. artyĞci ‘sakralni’, ‘litur- giczni’). MoĪna wnioskowaü z wypowiedzi papieĪa, Īe artyĞci tworzący sztukĊ sakralną stoją wyĪej (na „szczycie”) w hierarchii w KoĞciele, niĪ artyĞci tylko inspirujący siĊ tematami religijnymi, skoro Jan Paweł II w duchu Sacrosanctum Consilium napisał „o sztuce sakralnej, »szczycie«

49 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 24.

50 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 25.

51 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 25.

52 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 26.

53 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 26.

(17)

sztuki religijnej”54. Analogicznie ‘artyĞci sakralni’ znajdują siĊ „na szczycie” hierarchii ‘artystów religijnych’, jak moĪna wnioskowaü z tekstu Listu do artystów. Człowiek-artysta moĪe wszak podejmowaü róĪnorakie zadania, ma tu wolnoĞü woli.

Jan Paweł II zauwaĪył równieĪ rozróĪnienie na artystów-teistów („humanizm chrzeĞcijaĔski”, humanizm z Bogiem, humanizm dla Boga) oraz artystów-ateistów (humanizm bez Boga, humanizm przeciw Bogu), przy czym moĪna tu takĪe mówiü o podziale na artystów zainteresowa- nych tematyką religijną oraz artystów obojĊtnych na tematykĊ religijną (indyferentnych religijnie). MoĪliwe są takĪe typologie poĞrednie, wy- róĪniające kategorie artystów według stopnia zainteresowania tematyką religijną w tworzonej przez siebie sztuce (Ğwieckiej lub religijnej). Dzie- ło sztuki jest ‘mostem’ pomiĊdzy człowiekiem a człowiekiem, niezaleĪ- nie od tego, w co wierzy lub nie wierzy artysta, który owo dzieło stwo- rzył. Most sztuki („pomost” – jak to nazywa papieĪ) jest sposobem ko- munikacji interpersonalnej, niezaleĪnie od rodzaju humanizmu, jaki reprezentuje jego twórca (wierzący w Boga lub niewierzący). Klimat humanizmu cechującego siĊ nieobecnoĞcią Boga albo sprzeciwem wobec Boga „(...) prowadził czasem do rozejĞcia siĊ dróg sztuki i wiary przy- najmniej w tym sensie, Īe wielu artystów okazywało mniejsze zaintere- sowanie tematami religijnymi”55.

NiezaleĪnie od indywidualnej, osobistej postawy kaĪdego czło- wieka-artysty wobec Boga, KoĞciół docenia sztukĊ piĊkną (arcydzieła), które dany artysta (arcymistrz sztuki, geniusz sztuki) tworzy, poniewaĪ autentycznie unaoczniają owe dzieła piĊkno, a piĊkno dane jest od Boga poprzez Stworzenie. PiĊkno jest dwojakie: 1) piĊkno jako dar bezpoĞred- ni powstały przez harmoniĊ stworzonej przez Boga natury (Bóg jako dawca piĊkna), 2) piĊkno jako dar poĞredni od Boga – powstały w har- monii kultury zaistniałej wskutek kreatywnoĞci stworzonego człowieka (Bóg jako dawca daru tworzenia piĊkna). Tak czy inaczej – piĊkno zaw- sze wywodzi siĊ z Boga (bezpoĞrednio w naturze, poĞrednio w kulturze, nawet jeĞli poszczególni twórcy kultury temu zaprzeczają, to jednak dar tworzenia został im dany z góry, nie posiadają go sami z siebie, ale w sensie zawiązków zdolnoĞci artystycznych – mają je z natury, czyli de facto od Boga). Stąd Jan Paweł II, Ğwiadomy tego daru tworzenia, obec- nego u kaĪdego człowieka-artysty, mógł napisaü, Īe kaĪda autentyczna sztuka (‘sztuka jako taka’) zawsze jest pokrewna wierze, jak widzimy, wskutek obecnoĞci piĊkna oraz wskutek obecnoĞci daru tworzenia u

54 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 30.

55 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 27.

(18)

wszystkich artystów (twórców). „(...) KoĞciół nadal Īywi bardzo wysokie uznanie dla sztuki jako takiej. Sztuka bowiem, jeĪeli jest autentyczna, choü niekoniecznie wyraĪa siĊ w formach typowo religijnych, zachowuje wiĊĨ wewnĊtrznego pokrewieĔstwa ze Ğwiatem wiary, tak Īe nawet w sytuacji głĊbokiego rozłamu miĊdzy kulturą a KoĞciołem właĞnie sztuka pozostaje swego rodzaju pomostem prowadzącym do doĞwiadczenia religijnego. jako poszukiwanie prawdy, owoc wyobraĨni wykraczającej poza codziennoĞü, sztuka jest ze swej natury swoistym wezwaniem do otwarcia siĊ na TajemnicĊ. Nawet wówczas, gdy artysta zanurza siĊ w najmroczniejszych otchłaniach duszy lub opisuje najbardziej wstrząsają- ce przejawy zła, staje siĊ w pewien sposób wyrazicielem powszechnego oczekiwania na odkupienie”56.

Człowiek-artysta jest sługą Boga (przyjacielem KoĞcioła), jeĞli tworzy autentyczne, prawdziwe dzieło sztuki (formalne arcydzieło), niezaleĪnie od jego treĞci. Jan Paweł II rozwijał koncepcjĊ przyjaĨni pomiĊdzy KoĞciołem a artystami, którą to koncepcjĊ przedstawił dnia 7 maja 1964 r. papieĪ Paweł VI w Kaplicy SykstyĔskiej w przemówieniu do artystów57. MyĞl Pawła VI i Jana Pawła II kontynuował w tym wzglĊ- dzie z kolei papieĪ Benedykt XVI (BądĨcie zwiastunami i Ğwiadkami nadziei, przemówienie podczas spotkania z artystami, 21 listopada 2009 r.)58. Kwestia komparatystycznego ujĊcia podobieĔstw i róĪnic pomiĊdzy koncepcjami (dotyczącymi człowieka-artysty, sztuki lub piĊkna) u papie- Īy: Pawła VI, Jana Pawła II i Benedykta XVI wymaga odrĊbnego potrak- towania w osobnym studium porównawczym na ten temat.

Jan Paweł II widział człowieka-artystĊ jako przyjaciela, partnera dialogu, równoprawnego rozmówcĊ dla KoĞcioła: „Jest zatem zrozumia- łe, dlaczego KoĞciół przywiązuje szczególną wagĊ do dialogu ze sztuką i pragnie zawrzeü w naszej epoce nowe przymierze z artystami, do którego wzywał usilnie (...) Paweł VI w przemówieniu skierowanym 7 maja 1964 r. do artystów podczas specjalnego spotkania w Kaplicy SykstyĔskiej, KoĞciół Īywi nadziejĊ, Īe współpraca ta przyniesie naszej epoce nową

»epifaniĊ« piĊkna oraz pomoĪe zaspokoiü we właĞciwy sposób potrzeby chrzeĞcijaĔskiej wspólnoty”59. Człowiek-artysta w relacji do KoĞcioła był widziany przez Jana Pawła II w perspektywie dokumentów Soboru Vaticanum Secundum (Gaudium et spes, Sacrosanctum Concilium).

56 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 27-28.

57Acta Apostolicae Sedis, 56: 1964, s. 438-444, [cyt. za:] Jan Paweł II, List apostolski..., op. cit., s. 28, przyp. 17.

58 http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/przemowienia/artysci_21112009.html [dostĊp 30.07.2012].

59 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 28.

(19)

„Sobór WatykaĔski II połoĪył podwaliny pod nową relacjĊ miĊdzy Ko- Ğciołem a kulturą, czego bezpoĞrednie konsekwencje dotyczą takĪe Ğwia- ta sztuki. Relacja ta ma siĊ rozwijaü pod znakiem przyjaĨni, otwartoĞci i dialogu”60. Jan Paweł II przypomniał, Īe praca człowieka-artysty dla KoĞcioła jest „szlachetną usługą”61, a zatem słuĪbą twórczą, słuĪbą arty- styczną na rzecz KoĞcioła. SłuĪba artystów dla KoĞcioła nie jest bynajm- niej serwilizmem. KoĞciół potrzebuje artystów (sprawców sztuki), a nie tylko sztuki (rezultatu twórczoĞci artystów), bo to artyĞci umieją wyraĪaü w sztuce rzeczywistoĞü duchową (religijną). „KoĞciół potrzebuje sztuki.

Aby głosiü orĊdzie, które powierzył mu [KoĞciołowi] Chrystus, KoĞciół potrzebuje sztuki. Musi bowiem sprawiü, aby rzeczywistoĞü duchowa, niewidzialna, BoĪa, stawała siĊ postrzegalna, a nawet w miarĊ moĪliwo- Ğci pociągająca. Musi zatem wyraziü w zrozumiałych formułach to, co samo w sobie jest niewyraĪalne. OtóĪ sztuka odznacza siĊ sobie tylko właĞciwą zdolnoĞcią ujmowania wybranego aspektu tego orĊdzia, prze- kładania go [orĊdzia KoĞcioła] na jĊzyk barw, kształtów i dĨwiĊków, które wspomagają intuicjĊ człowieka patrzącego lub słuchającego. [Sztu- ka] Czyni to, nie odbierając samemu orĊdziu wymiaru transcendentnego ani aury tajemnicy”62. Tym samym papieĪ syntetycznie okreĞlił funkcjĊ artystów w KoĞciele, jako obdarzonych niejako biblijnym darem tłuma- czenia ‘jĊzyków’ (tj. tłumaczenia orĊdzia KoĞcioła na jĊzyk sztuki). Jan Paweł II pisał na temat „twórców przenikniĊtych głĊbokim zmysłem tajemnicy”63. Istnieje zatem pewien ‘zmysł tajemnicy’ (intuicja twórcza), który charakteryzuje ludzi-artystów i który umoĪliwia owo ‘tłumaczenie’

(przedstawienie artystyczne) nie tylko orĊdzia KoĞcioła, ale przede wszystkim – tłumaczenie Tajemnicy (Boga) na konkretny jĊzyk sztuki.

Człowiek-artysta jako prorok w KoĞciele albo jako tłumacz proroctw w KoĞciele to motyw, który pojawił siĊ takĪe poĞrednio u Jana Pawła II (a wczeĞniej u ks. Karola Wojtyły). „W rzeczywistoĞci temat religijny naleĪy do najczĊĞciej podejmowanych przez artystów kaĪdej epoki.

KoĞciół zawsze odwoływał siĊ do ich [artystów] twórczych zdolnoĞci, aby wyjaĞniaü ewangeliczne orĊdzie i ukazywaü jego [orĊdzia] konkretne zastosowania w Īyciu chrzeĞcijaĔskiej wspólnoty. Ta współpraca [Ko- Ğcioła z artystami] stała siĊ Ĩródłem wzajemnego ubogacenia duchowego.

Ostatecznie przyczyniło siĊ to [ta współpraca KoĞcioła z artystami w zakresie sztuki sakralnej, sztuki religijnej] do lepszego zrozumienia

60 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 29.

61 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 30.

62 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 31.

63 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 32.

(20)

człowieka [przez KoĞciół i przez artystów], jego [człowieka] autentycz- nego oblicza, jego [człowieka] prawdy. Ujawnia siĊ takĪe szczególna wiĊĨ miĊdzy sztuką a chrzeĞcijaĔskim objawieniem”64. Pozytywna kon- kluzja brzmi: tak, KoĞciół potrzebuje sztuki, a zatem potrzebuje równieĪ ludzi-artystów, sprawców powstania dzieł sztuki (łac. auctores, sprawcy,.

autorzy).

Autor Listu do artystów zapytał poza tym inaczej, odwrotnie:

„Czy sztuka potrzebuje KoĞcioła? KoĞciół zatem potrzebuje sztuki. Czy moĪna jednak powiedzieü, Īe takĪe sztuce potrzebny jest KoĞciół?”65. OdpowiedĨ papieĪa nie jest jednoznaczna, bo udzielona została nie wprost, ale za to ukierunkowująca na pozytywną, inspirującą relacjĊ pomiĊdzy człowiekiem-artystą a religią. W konsekwencji pytanie papie- skie brzmi takĪe: czy artyĞci potrzebują KoĞcioła? Jan Paweł II wskazał na korzyĞci, jakie artyĞci otrzymują ze strony KoĞcioła (pogłĊbione rozumienie człowieka, nieredukcjonistyczna antropologia).

Kim jest człowiek-artysta? Od odpowiedzi na to pytanie uzaleĪ- niona jest logicznie odpowiedĨ na inne pytanie: „czym jest sztuka?” oraz

„czym jest sztuka religijna” (w szczególnoĞci – „czym sztuka sakralna?”,

„czym jest sztuka chrzeĞcijaĔska?”). Jan Paweł II nie postawił tych pytaĔ i nie powiązał ze sobą expressis verbis w LiĞcie do artystów owych pytaĔ zasadniczych dla sztuki, ale one siĊ nasuwają przy lekturze tekstu papie- skiego samoistnie, skoro ukazywał kontekstowo w omawianym doku- mencie rozumienie terminu ‘artysta’, ‘sztuka’, ‘sztuka religijna’, ‘sztuka sakralna’. NaleĪałoby zatem to powiązaü w logiczną całoĞü (1. dzieło sztuki jako wytwór sprawcy sztuki, tj. 2. artysty, 3. sztukĊ jako umiejĊt- noĞü, zdolnoĞü, sprawnoĞü, dzielnoĞü wytwarzania okreĞlonych dzieł piĊknych przez artystĊ). Szczytem w hierarchii artystycznej jest głĊboko uduchowiony człowiek-twórca sztuki sakralnej (wytwórca arcydzieł sakralnych), zatem homo artifex est homo faber, homo creator et homo religiosus. KorzyĞcią dla artysty jest znalezienie transcendentnego sensu sztuki, jaki uzyskuje dziĊki teologii i filozofii chrzeĞcijaĔskiej w KoĞcie- le.

Bóg jako NajwyĪszy Sens Stworzenia zostaje odkryty intuicyjnie przez ‘łowców’ Sensu (artystów) jako Dobro, Prawda i PiĊkno i wyraĪo- ny w dziele sztuki (arcydziele). Semiotyczno-egzystencjalne ujĊcie czło- wieka-artysty współbrzmi z ujĊciem personalistycznym: „Artysta nie- ustannie poszukuje ukrytego sensu rzeczy, z wielkim trudem stara siĊ wyraziü rzeczywistoĞü niewysłowioną. Nie sposób zatem nie dostrzec,

64 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 33.

65 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 33.

(21)

jak wielkim Ĩródłem natchnienia moĪe byü dla niego ta swoista »ojczy- zna duszy«, jaką jest religia. CzyĪ to nie w sferze religii człowiek zadaje najwaĪniejsze pytania osobiste i poszukuje ostatecznych odpowiedzi egzystencjalnych?”66. Eschatologiczny, metafizyczny, religijny, misteryj- ny, mistyczny, egzystencjalny i esencjalny wymiar człowieczego bytu moĪe znaleĨü siĊ jako motyw (temat) sztuki tworzonej przez róĪnych artystów (artysta pozytywnie inspiruje siĊ religią, artysta ubogaca swoją twórczoĞü wątkami religijnymi, czerpanymi z religii, w efekcie sam artysta jako człowiek doskonali siĊ i wzrasta duchowo, to jest owa war- toĞü inspiracji religijnej nawet dla artystów niewierzących, a dla artystów wierzących – tym bardziej). Jan Paweł II konkluduje ex cathedra i stwierdza retorycznie: „Pozostaje jednak prawdą, Īe chrzeĞcijaĔstwo dziĊki centralnej prawdzie o Wcieleniu Słowa BoĪego otwiera przed artystą szczególnie bogaty skarbiec motywów inspiracji. O ileĪ uboĪsza byłaby sztuka, gdyby oddaliła siĊ od niewyczerpanego Ĩródła Ewange- lii”67. Alternatywne dzieje sztuki bez chrzeĞcijaĔstwa nie są znane histo- riografii, poniewaĪ chrzeĞcijaĔstwo istniało oraz istnieje nadal, inspirując artystów. Czysto retoryczna figura została uĪyta przez papieĪa dla wzmocnienia obrazu korzyĞci płynących dla artystów ze strony KoĞcioła jako depozytariusza Ewangelii.

Fatyczną (podtrzymującą dialog) funkcjĊ w LiĞcie do artystów pełni tzw. Apel do artystów, którego clou stanowi stwierdzenie o istnie- niu przymierza (współpracy) pomiĊdzy Ewangelią a sztuką, tj. w konse- kwencji pomiĊdzy KoĞciołem a artystami68. W istocie kaĪdy człowiek- artysta jest tu wezwany do współpracy z Bogiem, Ewangelią, KoĞciołem.

„W tym liĞcie zwracam siĊ do was, artyĞci całego Ğwiata (...). KierujĊ do was wezwanie, byĞcie na nowo odkryli głĊboki wymiar duchowy i reli- gijny sztuki, który w kaĪdej epoce znamionował jej [sztuki] najwznio- Ğlejsze dzieła. W tej perspektywie apelujĊ do was, artyĞci słowa pisanego i mówionego, teatru, muzyki i sztuk plastycznych, twórcy wykorzystują- cy najnowoczeĞniejsze Ğrodki wyrazu. Zwracam siĊ zwłaszcza do was, artyĞci chrzeĞcijaĔscy: kaĪdemu z was pragnĊ przypomnieü, Īe przymie- rze istniejące od zawsze miĊdzy Ewangelią a sztuką, niezaleĪnie od swoich aspektów funkcjonalnych, wiąĪe siĊ z wezwaniem do wnikniĊcia twórczą intuicją w głąb tajemnicy Boga Wcielonego, a zarazem w tajem- nicĊ człowieka”69. Zadaniem kaĪdego człowieka-artysty jest dawaü

66 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 33.

67 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 34.

68 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 35-36.

69 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 35.

(22)

wyraz Tajemnicy Wcielenia i Zmartwychwstania oraz Tajemnicy Odku- pienia i Zbawienia. Jan Paweł II widział to w perspektywie ‘Pawłowej’

(Rz 8,19), nastĊpująco: „(...) to wy, którzy poĞwiĊciliĞcie Īycie sztuce, macie ukazywaü bogactwem swego geniuszu, Īe Ğwiat jest odkupiony przez Chrystusa: odkupiony jest cały człowiek, odkupione jest ciało ludzkie, odkupione jest całe stworzenie (...). To stworzenie oczekuje objawienia siĊ synów BoĪych takĪe poprzez sztukĊ i w sztuce. Jest to właĞnie wasze [artystów] zadanie. Obcując z dziełami sztuki, ludzkoĞü wszystkich epok – takĪe współczesna – spodziewa siĊ, Īe dziĊki nim pozna lepiej swoją drogĊ i przeznaczenie”70. Racją istnienia artystów jest m.in. pokazanie poprzez dzieła sztuki celu i przeznaczenia ludzkoĞci, czyli funkcja teleologiczna i eschatologiczna są nieodłączną czĊĞcią twórczoĞci artystycznej. Wychowanie człowieka przez sztukĊ zaczyna siĊ od wychowania człowieka-artysty ku Tajemnicy Transcendencji, ku zachwytowi nad Bogiem-PiĊknem. Znana, klasyczna, Tatarkiewiczowska definicja piĊkna z Historii estetyki lub Dziejów szeĞciu pojĊü (piĊknem jest to, co wzrusza, zachwyca lub wzbudza grozĊ) znalazła swoje rozwi- niĊcie u Jana Pawła II.

Do artystów Jan Paweł II zwraca siĊ bezpoĞrednio: „Oby piĊkno, które bĊdziecie przekazywaü pokoleniom przyszłoĞci, miało moc wzbu- dzania w nich [pokoleniach przyszłoĞci] zachwytu! W obliczu ĞwiĊtoĞci Īycia i człowieka, w obliczu cudów wszechĞwiata zachwyt jest jedyną adekwatną [właĞciwą] postawą. WłaĞnie zachwyt moĪe sie staü Ĩródłem owego entuzjazmu »do pracy« (...). Tego entuzjazmu potrzebują ludzie współczeĞni i jutrzejsi, aĪeby podejmowaü i przezwyciĊĪaü wielkie wyzwania jawiące siĊ na widnokrĊgu. DziĊki niemu [entuzjazmowi]

ludzkoĞü po kaĪdym upadku bĊdzie mogła wciąĪ dĨwigaü siĊ i zmar- twychwstawaü. W tym właĞnie sensie powiedziano z proroczą intuicją, Īe »piĊkno zbawi Ğwiat«71 PiĊkno jest kluczem tajemnicy i wezwaniem transcendencji. [PiĊkno] ZachĊca człowieka, aby poznał smak Īycia i umiał marzyü o przyszłoĞci. Dlatego piĊkno rzeczy stworzonych nie moĪe przynieĞü mu [człowiekowi] zaspokojenia i budzi swą utajoną tĊsknotĊ za Bogiem (...). Niech róĪnorakie drogi, którymi podąĪacie, artyĞci całego Ğwiata, prowadzą was wszystkich do owego brzemiennego Oceanu piĊkna, gdzie zachwyt staje siĊ podziwem, upojeniem, niewy- mowną radoĞcią. Niech drogowskazem i natchnieniem bĊdzie dla was tajemnica zmartwychwstałego Chrystusa (...). Niech wam towarzyszy

70 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 36.`

71 Fiodor Dostojewski, Idiota, cz. III, rozdział V, Mediolan 1998, s. 645, cyt za: Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 39.

(23)

NajĞwiĊtsza Panna – »cała piĊkna«: (...) niech wasza sztuka przyczynia siĊ do upowszechnienia prawdziwego piĊkna, które bĊdzie niejako echem obecnoĞci Ducha BoĪego i dziĊki temu przekształci materiĊ, otwierając umysły na rzeczywistoĞü wieczną”72. Jan Paweł II umieĞcił człowieka- artystĊ nie tylko w relacji do Boga-Artysty (Boga-Stwórcy, Boga- Człowieka, Boga-Ducha) ale takĪe w relacji do innego człowieka (Maryi, Matki Boga) oraz do innych ludzi (wspólnoty osobowej).

3. Streszczenie

Tekst ukazuje koncepcjĊ człowieka artysty w twórczoĞci papieĪa Jana Pawła II. Artykuł jest tekstem opartym o Ĩródła. Głównym Ĩródłami jego myĞli na temat artysty są dla nas dwa teksty: tzw. „Ewangelia a sztuka” i tzw. „List do artystów”. Inne teksty Jana Pawła II są tylko dopełnieniem (uzupełnieniem) dla tych dwóch głównych tekstów Ĩró- dłowych. Autor artykułu analizuje idee (koncepcje) człowieka-artysty w LiĞcie do artystów, specjalnie w kontekĞcie ogólnej koncepcji (ogólnego zarysu) kultury w opisach dokonanych przez Jana Pawła II (to jest nowo- Ğcią w tekĞcie). W artykule znajdują siĊ bardzo waĪne cytaty (cytowania) z jego oryginalnego polskiego tekstu. Autor uĪył historiograficznej meto- dy w swoim studium.

The titlke in English

An Artist in the Concept of John Paul II in The Letter to Artists

Abstract (Summary)

The text shows the idea of an artist in creativity according to Bl. John Paul II. This article is a source-based text. Main sources of his thought about an artist are for us two texts: so called „Ewangelia a sztuka”

(“Gospel and Art”) and so called “The letter to artists”. Another texts of John Paul II are only complement (supplement) for this two mainly sourced texts. An author of this article analyses ideas of a man – an artist, especially in the context of general outline of culture in descriptions done by John Paul II (this is novelty in this text). There are some very impor-

72 Jan Paweł II, List apostolski... (1999), op. cit., s. 39-41.

Cytaty

Powiązane dokumenty

La crisi della cultura europea e la crisi della cultura cristiana [Kryzys kultury europejskiej jest kryzysem kultury chrześcijańskiej] (Do uczestników V Sympozjum.. Rady

For the basic policy, there are more cases where the number of deceased population and the maximum infected fraction level is high.. Adaptive policy helps to reduce the number of

Przy porównaniu dalszej części widoczne jest skrócenie, które zaznaczono przez wielokropek, Woronicz opuszcza fragment dotyczący odjęcia ducha, pozostawił jednak wynik końcowy:

Kościół potrzebuje sztuki, aby głosić orędzie Ewangelii (Przemówienie do uczestników IV Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Komisji do spraw Kościelnych Dóbr Kultury, 19

Ojciec święty, snując myśli o człowieku odkupionym, mówi: cały Kościół jest skierow any k u człowiekowi, racja b y tu Kościoła w tym się wyraża, że

także: „Jakkolwiek wszystko zdaje się potwierdzać tezę, że miłość jest sprawą tego świata, że rodzi się w duszach i ciałach jako owoc wrażliwości emocjonalnej i

[r]

Można więc dojść do wniosku, że zgodnie z nauczaniem papieskim, począwszy od pontyfikatu Piusa XII, a na pontyfikacie Jana Pawła II skończywszy, każde uspra-