m 248. ŁMf, Wfedziela 10 Września 1922 r. Ceaa 60 afc. |B Erartmii 65! Baletgiea n a w s wiatam rgraan R ok hi .
Pismo poświącons sprawia robotników i intafipnsj! pracająsej
te in w e n a m ® :
W m m is
EŁtil
n f;e ? ir .tii „ 1250 Z s g rtE ic ; „ 2555
u odnoszenie doli
cza sią miesięcznie 100 Mk.
Krida nowa pedwyika ilewiaixije Jnś przyjęta t flcszenla od dnia zir.ia- _ a j c tn be» uprzedniego
rEfriadomicnia.
Administracji otwarta od g. 9 rano
___ __
do
7w ieczorna.
Redaktor przy)*«#» we wtwrW i piątki
...cd % — 7 wiaogoram. ..________Eekreteij&t Redakcji otw arty d2a p*.
fclicTnoości cd C— 8 Trieft», c odaiłnn ił.
Rękoęiró'?: (ilanadałioyoh się d« -iratai R*Itkeji ---- --- Kie zvm e* . --- —
Alty t e !y te* oraaeznda hoMrwjms aw at»«
— — — *ą n bejotitaa. — — —
CENA OGŁOSZEŃ:
Pri*d tekstem mk, 150—
w tekście rak. 200.—re\l*- my mk. 100 —, nekrologi mk. 80—. • komunikaty mk. GO, zwyczajne mk. 50 zs Wier»* nomparelovy
Jedncłanjowy.
Ogłoszeniu drobne 15 mk#
13 wyraz, dla poszukują- cyeh pracy oraz zazubb- ne dokumenty mk. 10.
Ogłoszenia zatai nitrowe o 50 proc. droiej. —Zi£tra.
niczae 100 proc. dro2uj.
Ogłoszenia nadiyiace pj ę. 6 wlecz. 50 proc. droiei.
JHakcJa i administracja Przejazd H* 8. T E L E .F O E 9
Prenumeratą i ogłoszenia dla pisma „Praca* przyjmuje Biuro pism A. Zatorski, w Pabjanicacii, Zanikowa Ni*. 15.
■ " llw a jj ,»'!U JJ_«L 'LU-'---i—JIUtL-L Ji__'_X't¥ -JJ.L. JiU!_L.g!g: -iJJlB-gHI ■ " W W ' I I 1 'I! '. .' J .-ŁilHŁU!«—J___L !W '
Najpotężniejszą bronią reakcji walce wyborczej będzie liczna i dobrze zaopatrzona w środki matę- fjalr,e prasa. Prawica nie szczędzi
>ynttków, by opanować jak najwię-
*szą ilość pism i dzienników, by ociekającą z ich szpalt trucizną wy
u c z ą znieprawiać dusze i dezor- Jentować umysły szerokich mas oby
wateli.
Robotniku i inteligencie polskll
° eśli życzysz Polsce i sobie twego
*'vycięstwa na wyborach, jeśli cii<'esz, by Ojczyzna twoja szła w P o z ł o ś ć drogą demokracji, postę-
i sprawiedliwości, jeśli prag
niesz, aby zaświtały cl wreszcie zo
rze pomyślniejszych doli,—nie skąp datków i ofiar na uczciwą, niezar leżną, nieprzedajną prasę narodowo- robotniczą! Jednaj pismu, tobie słu
żącemu, jakiem jest .Praca*, no
wych czytelników i sympatyków w kole twych znajomych! Staraj się, by zdrowa idea ruchu narodowo- robotniczego docierała do najdal- . szych zakątków!
Niech szerokim strumieniem po
płyną oiiary na fundusz prasy ro
botniczej, a wówczas proletarjat polski z dumą spożywać będzie owo
ce wyborczego zwycięstwa!
••iwBLeeee Li'H LB iM B Ü ga11 ■ ■MIHMU'ja «
Baipaollm sjaiSL
^ LONDYN, 9 (PAT) Biur. R eutera
** -Smyrny, -że Grecy o ^ a i z u j ą Y, v c ° 0n<:- Grecki min. wojny i no-
• J szef sz ta b u gen. przybyli do Sm yr
ny* ^ s s a b e i M agnesia stoją w plomie- acti W ojska angielskie w Smyrnie
•; ‘‘w
ziły gazowniąi
budynek bankn Wlrfickiego.Fra5 Dudkiem S s j r a y . '
LONDYN 9. (PAT). Biuro Route-
^ donosi '/e Sm yrny: Położenie wcho-
;” ■* w sta dju m krytyczno. Angielski
^ if iir a ł Rock oddał do dyspozycji lu d - : "sci angielskiej k ilka okrętów. F ra n - uzi rówr,ie^ w ysłali wojska [dla ochro- y swoich obywateli. M ustafa-Kem al w y d a ł rozkaz dzienny, w którym 4a\ v cza, io prześladow anie chrześci-
* u będzie karano' śmiercią.
Sjtetja
i n n i i w iLONDYN 9. (PAT). „Daily Tele- gl!iPh* dowiaduj«? się b o rpośrednio ze '.yrny, i e m iasto io^t osaczone przez tu reckie. Kaw aleria obsadziła
^tU cJiiie wzgórze, a piechota zbliża się
’ ouasta. Sam oloty tureckie rzucają d° m ieszkańców Sm y rn y . P r z y - , t 'Czaią, żo u p a d e k ' m ia s ta j e s t kwe-
■ l godzin.
LONDYN 9. (PAT). O trzym ane
Q \ --- /> --r
tr j ' !aJ r a y wiadomości w sk azu ją na u-
‘•l . liadziei ze t trony wojsk groclcich flnin° S m y rn y , poniew aż w drnt tlz,8ieJ®zym zarządzona została 0 , i ’ !n o rsk ą e w a k u a c ja tego miasta.
■; -¡y czołowe w ^isk tu re c k ic h znaj- Slti Już. ,w. P c‘bliżu m iasta, cczeku-
|Hy i ; n a d e j ś c i e najsilniejszych oddzia-
»Morning Post* zwraca uwagę, że
D E N T Y S T A
E . K O P R O W S K I
P i o t r k o w s k a Plh 3 5 , Godi. przyjąś od 10-2 i od 1 -7
próo* niedzieli.
najdonioślejszym wypadkiem
w
sprawach wschodu j e s t deoyzja rządu an
gielskiego, dążąca do n iensuw an ia wojsk z KonstanLyncpyla oraz-do u i y c i a wszel
kich możliwych środków w k ieru n k u o g r a n ic te n ia p e rtraktacyj rozejmowych pomiędzy Grecją a T urcją Jedynie do spraw Azji Mniejszej, a pozostawienie sprawy oćhrGoy D araaneli przyszłości.
Ws]sla iGiails lis aapizfil
PA R Y Z 9. (AW). T u rc y o bsadzi
li ju ż w k ilk u p u n k tac h obszar, przy z
n a n y Grekom na p o s t a w i e t r a k t a t u w Sewre. Do S m y rn y n a d e s z ła j ą d n a d y wizja z Tracji. D o w ó d c a wojsk t u r e c k ich miał podobno wezwaó Greków do p o d d a n ia się. Do S m y rn y p rzy by w a mnóstwo zbiegów. Na pótnoo od S m y r ny wymieniono już p ie rw s z e s trz a ły z w o js k a m i'tu re c k ie m i, k t ó r e zam ierzają ok rąż y ć to miasto.
O s i s p i m rzadB s t t g i
PARYŻ, 9- -Jak z A ten donoszą, Rząd Grecki ustąpił wczoraj wieczorem.
Misję tworzenia nowego rządu powie
rzono Kalogeropulosowi. W Atenach wybuchły niepokoje, '/¡andarmerję wzmo
cniono.
Ze Smyrny donoszą, że wysoki ko
m isarz brytyjski został zmuszony przez ludność do szukania schronienia na grec
kim okręcie wojennym.
U p i i ł t t a g i ń l h f e K s s i a j i .
LONDYN, 9. (PAT.) „Daily Mail*
donosi, że należy oczekiwać wybuchu nowej w ojny w Mezopotamji. W ojska a n g ie ls k ie wspólnie z kolonjalnem l woj
skam i indyjskiem i oraz Arabami toczą obecnie walki z oddziałam i , tureckiem i, które^ ośmielone sukcesami/] K e m a la .b a - szy, z aatak ow ały terytorjum angielskie w Mezopoiainji. . W pierwszej potyczce zginęin 100 żołnierzy indyjskich ' oraz dwu żołnierzy angielskich.
R o b o t n i c y p © p s e s * s & j ®
© i e p i s m ® g s ! P s a a s 5 a S i a
P o l e s i w r y l i o ü r a m i i
A k c j a p p z e s S w y S i o r c s a . W dniu 7 i 8 b. m. w szystkie s p i
sy wyborców do Sejmu i S enatu zgodnie 2 art. 34 Ord. Wyb. zostały przez naczel"
ników gm in doręczone przewodniczącym Komisji Obwodowej.
Ó składzie tych komisyj i dacie wyborów do Sejmu i Senatu rozplaka
towano obwieszczenia przew odniczącego Komisji Okręgowej nr. 14.
14 b.m. Komisja Okręgowa nr. 14 zbierze się na posiedzeniu celem spray,r- dzenia spisów wyborców, a w dniu 15 b.m. w Komisjach Obwodowych zostau ą wyłożone do przeglądu publicznego spi
sy wyborców na przeciąg dni 14 co
dziennie przez 6 godzin. Godziny prze
gląd u k s ią g z o staną podane flo publi
cznej wiadomości przez Komisje Obwo
dowe.
Zgodnie z 86 art. punkt. 4,6, 6 i 6 Ord. Wyb. można ju ż wnosić do Komisyj Obwodowych reklam acje u stn e lub pi
śmienne, poparte odpowiedniem i dowo
dami w spraw ie osób, niem ających pra
wa wyborczego, lub uie w pisania kogoś
' n a listę. (lot.
BsialEM listj
eććm e j P' 5. L
(Od własnego korespondenta)
WARSZAWA, 9. Wczoraj zebrało się prezydjum P. S. L. (Piast) celem
Kryzys finansowy na Górnym Siąsku.
KATOWICE, 9 (PAT) W ojew oda R ym er wydał na*tępując$ od ezw ę do ludności: Wielkie obniżenia w a rtośc i m arki niemieckiej i nc£ła podwyżka zarobków , sp ow odow ały nadzwyczajny b r a k ś ro dkó w płatniczych. Ażeby prze*
ciwdziałać r o z m y ś h i e w v » o ł anen,u spadkow i w aluty p ostanow iły zarządy p rze d sięb io rstw w y ,ła c ić w dn. 9 bm.
na dz w yc z ajn e zaliczki. Ż a r z m y poczy
niły wsicll.ic s ta ra n ia , a t s b y zdobyć pieniądze na w ypłatę tej zaliczki. Sta*
rai.ia jed n a k rozbiły się o isto tn ą n ie możliwość zdobycia gotówki. Banki r ó w n t e i nia m ogą d o sta rc zy ć pien ędzy.
P o w sta ła więc konieczność ty m c z as o wego o d ro cz e n ia wypłat, wyznaczonych r a 9 bm. Robotnicy u'wzgłędnlą te w a runki i z a c h o w a ją spokój, ponieważ tylko wtedy życie g o s p o d a rc z e m c i e nie być n a ra ż o n e na szwank.
W ojew ództw o łączn ie z zarząd am i p rze d sięb io rstw poczyni jaknajwl«! sze sto-tania, a b y uzyskać pieniądze. Skorej tyiko to sią etanie n a stą p i n a ty c h m ia s to w a wypłata.
WARSZAWA, 9 (PAT) Biur. Pras.
Min. S k a rb u pod aje do wiadomości: Na iia ogólnego przesilenia pieniężnego w całych Niem czech wynikł o s tr y kryzys na G. Sią .ku, w yrażający sią
v j b r s ? i a a ś r e d 8 e ó v ? o b i e * g s ^ y f i h t
Ani Bank Rzeszy, ani 4 fu n kcjonu
jące na G. S ią sk u najw iększe banki nie
mieckie n ie są w możności zasilić rynku śląsk iego odpowiedniem i sum am i marki niemieckiej. Zaznaczyć przytem naleiy, że w sp o m n ia n e banki niem ieckie winne
ustalania Jisty państw owej tego s tr o n nictwa. W obradach w ziął udział poseł Witos, który specjalnie w tym celu przybył z Małopolski.
Z y d s i —
&b lo k i ń n i e f s z a ś e i ner s dc w ej«
Ostatecznie stosunek Żydów do bloku mniejszości narodow ych ułożył się w następ ujący sposób: „Bund* i lewica
„P oale-sjon“ do" bloku nie przyłączają się. Co sie tyczy niezależnej partji de
m okratycznej „P o ale-sjon z posłem dr.
Szypcrem ua czele, to aczkolw iek z po
czątk u skłaniała się onu ku blokowi, to ostatecznie je d n a k ze względów t a k t y cznych postanow iła popierać secesją P. P. S. (grupa posła Drobnera), o r t o d o - . ksi oraz organizacja sjonistyczno-orto- doksyjna „Mizrahi“, j a k również o rgani
zacja sjonistyczna rep re z en tu ją obecnie żydów w bloku mniejszości narodowej.
Grupa p. Priłuckiego (Ludowcy) trw a przy swoich żądaniach co do ilości mandatów, blok je d n a k uważa żądania te za zby t wygórowane. Prócz central
nego k o m itetu zw iązku kupców, do blo
ku przystąpił również związek drobnych kupców oraz organizacje rzem ieślnicza
są PKP. w chwili obecnej przeszło 200 m iłjonów mk. niem ieckich, których nie są w stan ie zwrócić. Wobec tego min.
•k a rb u w p o ro zum ieniu z PKP. z a rz ą dziło CO następuje:
1) Wysłać dziś o godz. 11 do Ka
tow ic pociągiem specjaln ym zapas nia*
rek polskicb, w y s ta rc z a ją c y n a z a s p o kojenie chw ilow ych p o trz e b rynku ta m tejszego.
2) O tw o rz y ć n a ty c h m ia s t ekspozy
tury
PKP.
w Rybniku, Królewskiej «iueiai
Tarnow skich Górach.3) U stanow ić od poniedziałku, po*
cząw szy aż do o p a n o w a n ia kryzysu co
dzienne relacje o m arc e polaUiej i n i e mieckiej.
P o l i t y k a p o l s k a
Z l'li| UlilifM .
WARSZAWA, 9 (AW) W e w torek odbędzie Jsię posiedzenie Rady mini
strów prawdopodobnie pod osobistem przew odnictw em Naczelnika Państw a, który tegoż dnia wyjedzic do Bukare
sztu.
Strajk pocztowy całkowicie zlikwidowany-
W A R S Z A W A , 9 ( A W ) D n i a 9
b.m. o godz.. 12 w’ poł. uruchomio
no pocztę całkowicie. Czynne są Wszystkie okienka, ruch w urzędzie głównym bardzo ożywiony. Jedno
cześnie na skutek depeszy rządu,
wysłanej w nocy, wznowiono pracę
na terytorjum całego państwa. Do
wieczora strajk zostanie całkowicie
zlikwidowany.
í „PRACA“ — 10 wrzefinla 1022 r 218
MautlacU.
QDAN.SK, 9 (PAT) ¡Koło polskie w gdańskim •wniesie w najbliższych dniach interpelację w sprawie zajść z m arynarzam i francuskimi.
Q M - 3 ! & t o J h B i l f e t J w S l M l . KRAKÓW, 9 (PAT) Wczoraj po 9
»wiecz. przybyła do Krakowa ze Lwowa wycieczka dziennikarzy ju g o sło w ia ń skich, złożona z 0 osób. Dziś goście zwiedzają zabytki Krakowa i Wieliczki, a n astępnie będą przyjm owani przez pre
zydium m iasta i s y n d y k a t dziennikarzy nu m ucie w S tarym Teatrze.
B3i!i!a w I i a p i l a i c o ls c ij .
GENEWA, 9. (PAT.) W czwar
tek wieczorem komisja do kwalifi
kowania nowych wniosków na ple
num dyskutowała nad żądaniem Litwy wniesienia kwestji wileńskiej na obrady plenum Zgromadzenia.
Po rozważeniu noty Aszkenazego, rawierającej argumenty przeciwko jej wniesieniu i po długiej dyskusji komisja zaopinjowała, ażeby kwestję wileńską jako spór terytorjalny wy
kluczyć z obrad Zgromadzenia. Na
tomiast kwestję mniejszości w Wi
leńszczyźnie Komisja w piątek prze
kazała komisji Bzóstej politycznej.
M a ii [oilitlEsla.
GENEWA, ». (PAT.) Komisja Ligi Narodów dla spraw rozbrojenia otrzym a
ła odpowiedź rządu francuskiego, wyłu- fczczająeą wojskowe potrzeby Francji.
Odpowiedź francuska mówi 1) o potrze
bach w y nikających z konieczności wy
konania postanowień traktatow ych , 2) o potrzebach w y nikających z konieczności zapey/nienia własnego bezpieczeństwa kraju. Odpowiedź francusku podkreśla, że żadne inne państw o nie przyjęło na siebie tak wielkich zobowiązań między
narodowych pod względem ochrony w y
konania tra k ta tu , j a k Francja. Co się tyczy drugiej k ategorji potrzeb w ojsko
wych, to zapewnienie bezpieczeństwa Francji w ym aga 1) 230 tys. żołnierzy ja k o podstaw ę dla ochrony granic pań
stwa, 2) w przeciw ieństw ie do innych państw, które posiadają oddziały zbrojne specjalnie przeznaczone do utrzy m ania spokoju w ew nątrz kraju, Francja, posia
dając żandarm erję i straż republikańsk ą zaledwie w sile 23 tysięcy, musi mieć odpowiednie zwiększenie armji, ażeby móc w' razie potrzeby uciekać się do niej dla zapew nienia spokoju w kraju.
W ymaga to jeszcze % 5 tys. ludzi.
M M w i n «panina.
G ENEW A 9. (PAT). W p r z e c i wieństwie do F ra n cji i innych p a ń s tw , Anglja w Bwojem expoEd w spraw ie rozbrojenia uw ażała za wskazane p o m ieścić tablice p oró w n a w c z a swoich zbrojeń i zbrojoń Francji. Cyfry, z a cy towana w odpowiedzi angielskiej, z w a l
czają expo 6 francuskie.
t e ł fia l a ® . -
GENEWA, 9 (PAT) 'Z a p e w n ia ją 'tu, t e Imperiali i Benesz zgadzają się, że należy niezawisłość A ustji postaw ić jak o w arunek konieczny uregulowania spraw finansowych Austrji. Benesz uważa spra
wę niezawisłości za sprawę zasadniczą.
Nie j e s t je d n a k pewny, • czy rząd Seipla w ostatecznym r.:zie nie będzie się sia - rał o przyłączenie A ustrji do Niemiec.
B.iowaala w M i ę .
BERLIN, 9. (AW), W chwili o- becnej p u n k t ¡ciężkcści rokowań spo
czywa jeszcze w Brukseli, dokąd d e l e gaci z Be-U-ji wrócili się o in stru k cje co do ostatniej propozycji Niemiec.
Uchodzi za pewno, Ze bank Rzeszy rsie będzie mógł uchylić się od u d z ia łu w gw arancjach, tem więcej, żo zw iązek prze m y słu niem ieckiego stanowczo od- n ó w i l a« sw&j stro n y udzielenia gwa- MŁoyj.
ar jpU iiłU a jroŁowań belgi}-
8ko-niemieckich Jost sp ra w a podziału Buifiy, należnej BelgJI, na raty. W edług propozycji niem ieckiej s u m a m iała b y ć podzielona na 3 raty , płatno w złocie w odstęp ach 6 cio miesiąpznyoh.
Dalsze losy tej propozycji zależą od stanow iska, jak ie zajm te rz ą d b r u k selski.
. Pśtieiaa gwsiSBcja.
E 1LW ESE 9. (PAT). Radjo. „Dai
l y Mail“ informuje, że szereg k a p it a li stów angielskich doświadczył got wość poręczenia niem ieckich papierów w a r
tościowych dla Beigji. P o ręczenie ma obejmować 3 miljony funtów szterlingów a m iałoby ono c h a ra k te r p ry w a tn y .
B m l t i ł — skiamaj.
BERLIN, 9 (PA T ) R o k o w a n ia z d a - Ie g a c ją b e lg ijsk ą u k o ń c z o n o d z isia j. P o
z y ty w n y c h r e z u lta tó w n ie o s ią g n ię to , c h o c ia ż w p e w n y c h p u n k ta c h d o s z o do p o r o z u m ie n ia . P r z e d łu ż e n ie te r m in u p ła t n o ś c i b o n ó w sk a rb o w y ch p o n a d 6 m ie s ię c y n a s u n ę ło tr u d n o śc i, p o n ie w a i p r z e d łu ż e n ia ta k ie , w e d łu g op in ji rzą d u b e lg ijs k ie g o , p r z e k r a c z a ło b y z a k r e s k o m p e t e n c ji k o m isji o d s i k o :owart.
W piątek dn. 8 b. m. o godz. 4 pp., w wypełnionej po brzegi sali Filhar- monji, odbył się wiec zwołany przez*
NPR. i PZZ. w Łodzi pod hasłem „Dro
żyzna i je j przyczyny“.
Wiec zagaił kol. Sobczak, powołu
jąc- na przewodniczącego kol. W oje
wódzkiego, co zostało przez zebranych jednogłośnie przyjęte. Na w niosek kol.
W ojew ódzkiego powołano na asesorów kol.kol. Antośkiewicza, Piotrow skiego, Trojanowską, Kulczyńską, Mikołajczyka, Rosiewicza, a na sekretarzy kol. kol.
Lasa i W oldańskiego.
Kol. pos. W aszkiew icz w obszer
nym referacie wyjaśnił przyczyny szale
jącej drożyzny. Opierając się na danych etatystycznych wykaAuł namacalnie, ic drożyzna obecna j e s t sztucznie wywo
ływ aną przez producentów, bankierów i pa s k arz y rozmaitego g a tu n k u . Drugą rzyozyną j e s t słabość rządu w Polsce, tóry zawsze i stale m usi ulegać ob- 8zarniczo — pa sk arsk ie j większości sej
mowej.
W dalszym ciągu nad przyczynami drożyzny i znalezieniem środków zarad
czych przeciw ko szalejącej orgji droży
źnianej przem aw iali kol. Durko i Kul
czyński.
Streszczając wywody swoje i kol.
kol. D urki i K u l c z y ń s k i e j kol. pos. W a-
J u ż od dłuższego czasu władzo po
licyjne w ie d ria ły o istniejących kołach k o m u n is ty c z n y c h działających na t r e nie w }&wódz twa łódzkiego, Specjalne o rg an y policji łódzkiej z nadkom isarzem Niedzielskim na czele od szeregu m ie
sięcy zajm owały się obserw acją i w y wiadam i poszczególnych fosób, któro podejrzewano o przynależenie do z w ią z ku młodzieży k c m u n isty c z n e j. P o sia dając cały n u .terjał w ręku, p r z y s tą p io no w nocy z 7 na 8 września do o s ta tecznej likwidacji gniazda k o m u n is ty c z nego. W nocy t?j przeprowadzono cały szereg rewizyj i dokonano licznych a r e sztow ań. Rewizjo w ykazały nadzwyczaj obfity m ateriał, stwierdzaje^cy niezbicie przynale^.ncść a reszto w any ch do związ
ku młodzieży kom unistycznej. U po
szczególnych aresztow anych zr.alezi no sp ra w o z d a n ia kasowe, spraw ozdania z objazdów, z rozkolportow anej lite ra tu ry k o m u n is ty c z n e j, oryginalno s p ra w o zd a nia z posiedzeń e gz eku tyw y k o m itetu ok ręgow ego i k ilka pudów bibuły k o munistycznej.
W sk ła d kom itetu o k ręgu łódzkie
go w chodziły następ ująco m iasta: Łódź
i l a p m f i P e M d i i c l .
LWOW, 9 (AW) '„ D iło “ donosi, że ata m an powstańczy Hulaj Hulenko do
stał się w Odesie w ręco bolszewickie.
F n p i j d a r t .
RZYM 9. (PAT). S c hanzer z a p r o ponował Franoji i Anglji, a b y zw ró ciły Bię do obu w ojujących stron z p ro p o zy c ją w y słania sw yc h przedstaw icieli do W enecji dla zbadania sytu acji i e - w entualnego usta le n ia p o d s ta w w s t ę p nych do zawarcia pokoju. Agenoja Ste- fani donosi, że konferencja ta nie m ia ła b y c h a ra k te r u oficjalnego, a zajęłaby się ty lk o ogólnemi p rzyg o to w a n iam i do zawaroia pokoju m ię d z y T uroją i Grecją.
Wo wczorajszem ciągnieniu Miljonówki wygrana padła na
J tt 0 , 4 6 7 , 6 6 3
sprzedany w Urzędzie podatk. w Ciężkowioach.
szkiewicz zaproponował n astępującą re
zolucję:
Zebrani na wiecu dnia 8 września robotnicy łódzcy:
Domagają się bezwzględnego przeprowadzenia zakazu wywozu zagranicę: zboża, bydła, nierogaciz
ny i ziemiopłodów.
2) Aby Sejm uchwalił kredyty na zakup zboża przez Iiząd i żeby te zapasy były w odpowiedniej chwi
li rzucono na rynek dla zwalczania paska.
3) Aby rząd dał kooperatywom i samorządom kredyty na walkę z paskiem żywnościowym.
4) Aby rząd tępił radykalnie spekulację, a Sejm uchwalił sądy doraźne na paskarzy.
5) Zebrani wyrażają oburzenie Magistratowi Łódzkiemu, który nie wykazuje należytej inicjatywy i c- nergji w walce z
d r o ż y z n ą .Rezolucja powyższa została przy
jęta przez zebranych jednogłośnie.
S.
P.
— 9 kół śc isły ch żydowskich, 0 lu źnych jed n o ś c ifłe u c z n io w s k ie i 4 k ł a luźne:
Piotrków: — 1 koło ścisłe—5 członków;
jodno luźn8 10 członków; Kalisz — 4 koła ścisłe, członków -j5; Pabjanice, 0 - zorków, Tomaszów, Łęczyca i T u re k po je d n e m kole ścisłem po 5 do 10 osób.
N a jż y w sz y udział, w p ia c y kom u
nistycznej brało .ta k zw ane „koło s z tu b a c k ie “, do k tó rego należeli uczniowie s ta rs z y c h klas g im nazjalnych, m ianow i
cie: Grysza Kagan, pseudonim „ W łodar
s k i “, uczeń gim na z jum Brauna, Sal, mon R ubaszkin pseudonim „Krosiak R om an“
uczeń gim nazjum Brauna, Leon Kacm an uczeń g im nazjum Idzikowskiego i Re
gina G rinberg b yła uczennica gim. Ko
narzewskiej.
Zebrania k onspiracyjne u rządzano przew ażnie wieczorami lub w nocy, w p a rk u Poniatowskiego, w Alejach K o ś - . • c iuezki, przy ul. Nowo-Gegielnianej 20 podczas rem ontu w nieobecności w łaści
ciela d e mu i u stróża nowobudującego się g m ac h u przy ul. Przęd zalaianej 25.
Ten o statn i odcajm ow ał m ieszkanie za wódkę lu b gotówkę. Oprócz tego u r z ą dzano kilk a razy zeb ran ia w zw iązku
polskiej m łodzieży socjalistycznej PrI/
ul. Z a r a o l io f a 17, gdzie Kasmttn zorga
nizował koło młodzieży komunistycznej- D otychczas aresztow ano i osadzono w więzieniu n a s tę p u jąc e Ocoby: Józefa Zwanga, W olfa Złotnika, Gryszcj iiaga- na, A b ra m a K ajan o, J a n a Gutnera, Le
ona Kasm ana, Teodora Klikie, Salomo*
na R ubaszklna, Józefa Fortunę, Zy?' m u o ta Kowalskiego, Lesław a Grinberg*t A rtu ra Nergiera, Aleksego Nergura, R e g in ę Grinberg, W ładysław a Przybyli, L eon a D oktorczyko, Abę Zórkowskiego i Zygm un ta Olejniczaka.
Dalsze śledztw o celem wykrycia p o z o s ta ły ch członków organizacji konni' nistycznej j e s t w toku. (bip)
Operetka w Łodzi.
Sympatyczny ¡[zespół operetki kr4' kowskiej w teatrze „Scala“ w y s ta w ił11*
pierwszy ogień nadzwyczaj melodyjni» 1 dowcipną o peretkę Oskara Straussa, P- t. „Dookoła m iłości“. W wykonaniu jeJ prym dzierży p. Rogińska, która, po o|e' małych sukcesach w Warszawskich *N°' w ościach“, czaruje obecnie łodzian s«?10 nader pięknym, m etalicznym głosek Obok p. Rogińskiej zasłużone oklaski z®
pełną werwy i humoru grę zbierają: PP*
W itko w ski, posiadający piękny nia»®' rjał w okalny,—-Wołowski (reżyser), kowskn. dyr. W iniaszkiewicz, S o l iń ^ 1 >
inni. Zgrabny balecik futurystyczny f w ykonaniu pp. E. Popielawskiej i B®"' kow skiego j e s t stale bisowany. Dóbr?
wyuczone chóry i orkiestra d o s tr a ja się do świetnej całości.
J a k słyszymy, operetka krakowsk*
zam ierza rozgościć się na dłuższy cl*
w leatrzo „Scala“. Sądząc z wartości >f' tystyoznoj zespołu i praw dziw ego uz&»' Dia publiczności, impreza ta ma zape*' nionc powodzenie. Nasza tak upośl6' dzona pod względem widowiskowi1!1 Łódź zyska nowe miejsce kulturalni)1 choć lżejszej rozrywki. (p)
E £ ® m u n 3 fc a $ .
K om itet Wyborczy Zjednoczeni®
Mieszczańskiego zawiadamia, źe w 11 września r. b., w poniedziałek, o nie 7 i pół wieczorem, w sali Turgöf Resursy Kzemieślniczoj przy ulicy AlęJ Kościuszki M 73, odbędzie się konfer«0' cja dla Pań w spraw ie przeszłych v/vbo' rów do Sejm u i Senatu. I Uprasza się panie m ie s z c z a n k i,nrai sym patyczki ze w szystkich sfer o li<zD®
przybycie.
SiSGin&aniBcaf'i
Ti a G s r k i j - i ] / ,
Lekcje w Zawodowej Szkole AP°|
lonji Kopydłowskiej, Łódź, ul. Piotr ko"'' sk a L. 154 rozpoczną się 19 wrześni®:
Zapisy w kancelarji szkoły od 10—11°°
0—8. Kurs kroju i szycia, kurs wszel' kich robót ręcznych, slojd, roboty fr^
blowskie, introligatorstw o, koszykarst',v0’
zdobnictwo, rysunki i wycinanki.
Dla nauczycielek robót ku rsy dop^l niające.
Szkoła w ydaje świadectwa.
S>'-
L o S e s » ja
Piąta klasa. — 2-gi dzień.
Główniejsza wygrane:
Mk. £00,000 Na 89907.
' Mk. 50,000 Na 15615.
Mk.25,C00 JSßNa 40C85 93243. , Mk. 1">0'J0 JSßJVfi 20010 42900 8 0 ”' 93081 06104 9£313.
Trzeci dzlcA ciągnienia.
M . 1,000.0 0 Ns 7070.
Mk. 6 0,000 Ns 51929.
Ms. 400,000 Ns 6S5 J6.
. fik. 50,000 N2N2 89340 9S203.
Mk. 40,000 17962.621^6.
Mk. 25,000 NsNs 17552 22471 W
76917. n.,g
Mk. 15,000 NśM 12725 20412 40»
61571 74356.
Z giddy warszawskiej*
N otow ano: D o lc r y 7100
Frankl frone. ,'jO Marki niem. J
Fra n k i belg. ,3ii F ra n k i s z w a jc a r s k ie „„¿j0 Fun. sterlingi
Wiec I f f l . w sprawie walki z drożyzną.
W y k r y c ie o lb rz y m ie j o rg a n iz a c ji k o m u n i
sty cz n e j n a w o je w ó d z tw o łód zk ie.“
(Obciążające rewizje. — Bohaterami afery—uczniowie. — Zebrania pod
gołem niebem. — Ptaszki w potrzasku).
7 'JZPAOk* “-1 0 w izelnfa IMS r o te .
Argumenty endeckie.
W obecnym okresie wyborczym grodowa demokracja, znana do nie-
*a'vna pod nazwą Związku ludowo-
®&rodowego, od pewnego zaś czasu Występującą pod zmienionym ssyldzi- Związku Chrześcijańskiej Je- toości Narodowej, czyji Ch. J. N.—
Postanowiła zwalczać przedowszy-
*wiem narodowy ruch robotniczy,re
prezentowany politycznie przez Na- odową Partję Robotniczą, a zawo
r o przez Polskio Związki Zawodo- . .®* Zapowiedzią tej walki było
»ka odezw rozlepionych po mieście
‘em przez miejscowych endeków;
ezwy te zwrócone ostrzem swem Fzeciw lewicy, godziły przede- szystkiem w NPR. Podobno ende-
J.^^ją nakaz od swych władz par- Wnych, aby w walce wyborczej 6p Cz^ ,ać komunistów, a nawet pe- sowców, a z całą za to furią zwal-
enperowców.
^ Sądźmy zatem przygotowani do
»ie która już przeciw' nam
¿ v r°Zp0C' ^ a * dziś toczy się w ... n^tych lokalach, na mniejszych tyjj?niack endeków i ich przyjaciół.
*a ( ta niel)aw©oi wyleje się po- .^otychczasow e ramy i stanie się publioznit- Bądźmy przygo- ani na zarzuty, któremi nas ob
iad n*e P ob ierająca w środkach
tiecja> Za wszystkie winy rze-
^d/T-S^e * ur°j°ne lowicy na bruku p U m będzie odpowiedzialną N.
'odia; J.UŻ z gópy bierny, jakiego one - to zarzuty; padły już aa
1ll«t arcykapłanów endeckich ty Jadzie partyjnym w Poznaniu.
deę,ajIjikl kłamstw wyborczych en- fct s, 1 wprowadzali wierne owiecz- Misir0’* ł»tacy arcyRzalbierze jak Ołą-
i
,M-. Se5rda i st. Grabski.
,om n*c 8i$ w spółczosnej
^ied»- n*eP0doba. Niema takiej Uę 0s,!®y życia publicznego, któraby irytvir- Wobec ostrza opozycyjnej
«lego» »^doskonalszego. najmędr- cZet^ .2e stronnictw polskich. D!a- Jest w Polsce tak źle? Oto
dlatego, że rządy nie należą do en
decji. Wystarczyłoby, aby na czele Państwa siał Roman Dmowski lub Ignacy Paderewski, wystarczyłoby, aby ministrami byli endecy, a wtedy stałby się cud: Polska stałaby się krajem ładu i dobrobytu, ziemią obiecaną miodem i mlekiem płynącą.
Niezadowolenie endecji jest tem hałaśliwsze, że uważa się ona za twórczynię-T- ni mniej ni więcej — tylko...-niepodległości Polski. Pyta
cie się, jakto ta narodowa demokra cja, która przed wojną prowa
dziła obrzydliwą, lokajską politykę ugodową, która łamała strajk Bzkol- ny i napędzała młodzież polską do szkół moskiewskich, która swą nie
wolniczą polityką kompromitowałasię w dumie, która na początku wojny nie pragnęła dla Polski nic więcej ponad samorząd pod knutem rosyj
skim, ta sama endecja, która rezy
gnowała na rzecz Rosji zWilnaiLwo- wa, która zwalczała ruch niepodle
głościowy przed wojną i w czasie wojny — ta sama endecja dziś ogłasza na wszystkie strony, ie jej paryski Komitet Narodowy wywal
czył niepodległość*?!
Wobec tak daleko posuniętej samochwalczej bezczelności, cóż zna
czy takie śmieszne już tylko kłam
stwo, jak to. że największe zasługi około obrony Lwowa, Wilna oraz przyłączenia Siąska posiadają endecy?
Nie ofiarność całego narodu, nie za
pał do walki i męstwo bezgraniczne i bohaterstwo dziesiątków tysięcy młodzieży tego dokonały; bynaj
mniej. Tego wszystkiego dokonała endecja. Już to skromnością, przy
znać trzeba, endecja nie grzeszy.
Endecji nie podobają się obec
ne granice polski, utrudniają one obronę Państwa oraz rozwój sto
sunków gospodarczych. Na to zgo
dzić się można. Śmiesznym jest natomiast i na damagogiczny efekt już obliczony zarzut, jakoby wina za obecne ukształtowanie granie
spada na te czynniki,* w których ręku spoczywa dotychczas ster rzą
dów Polski, Mają tu endecy nam y
śli J. Piłsudskiego. Zarzut to je
dnak niedorzeczny. Granice bo
wiem nasze na wszystkich frontach kształtowały się w ogniu walki i po
sunęliśmy je tak daleko na ile ener- gji nam starczyło. Zwalać winę za takie lub owakie ukształtowanie granic na jednostki — jest w naj
wyższym stopniu nieuczciwością.
Jeśli chodzi o Górny Śląsk, to istotnie jest wielką winą. endeków siedzących w r. 1918 w Naczelnej Radzie Ludowej, że nie pozwolili się oni rozszerzyć powstaniu poznań
skiemu i na Śląsk. Zajęty wów
czas —pozostałby Śląsk G 3rny przy Polsce na trwałe, bez podziału, że tak się nie stało, wina w tem ende
ków.
Rów'nięż winę za zlą politykę zagraniczną zwalają endecy na le
wicę. Istotnie dotychczasowa poli
tyka zagraniczna była zła. Nie raz, nie dwa dawaliśmy wyraz temu
przekonaniu z tego riiićjsća. Wska
zywaliśmy, żeteka sj$r/7.agra»tc«nyo.tv dostawrała się w ręce ludzi niepo*
wołanych. Jednak ministrowie spraw zagranicznych, nie byli
n ig + rmężami zaufania lewicy. Byli io z reguły ludzie poglądów prawico
wych, jeżeli zgoła nie endeckich.
Bo czyż istotnie Paderewski, książę Sapieha, Skirmunt — to lewicowcy?
Ani oni sami, ani nikłby ich do le- wicy nie zaliczył. Ministerstwo spraw zagranicznych było w
r ę k a c hluoii prawicy. Krytyka reakcji zwraca się więc przeciw samnj dobie, bo przeciw swoim ludziom.
Jak widzimy zarzuty eadeckie natury politycznej są bardzo kruche i obliczone na naiwność i krótką pamięć rzesz wyborczych. Endecy zawsze się dotąd trzymali i w cza
sie obecnych wyborów trzymać się będą zasady, że nawet kłamstwem można wiele zwojować, byleby mu nadać pozory prawdy i byleby je wygłaszać możliwie głośno i bez
czelnie.
Wilhelm II ~ war jafem.?
W berlińskim dzienniku k o n se rw a tyw nym „Btaalsbilrgefzeifcung“, om aw ia j e d e n z paychjatrów niem ieckich w ob
szernym artykule c h a ra k te r byłego w ład
cy Niemiec i stwierdza, że W ilhelm li cierpi n a „Psychopatia v a g a n s u
p e c i ą g (Sa w ł ó c z ę g o s t w a .
— Niepokój w ew nętrzn y — pisze—
pcha go wciąż cło życia koczowniczego.
Ludzie, obarczeni tą chorobą, nie mogą pracow ać system atycznie. Gdyby W il
helm II urodził się był w sferach robot
niczych, to, kto wie, czy nie zmarniałby ju ż, ja k o włóczęga. J a k o dziecko ze sfer m ieszczańskich byłby może, przy sprzy
jają cy c h w arunkach, stał się dzielnym kom iw ojażerem. Nienormalność zaś jeg o um ysłow a s ta ła się niebezpieczną dla ogółu tylko w sk u te k tego, że na mocy tra dy c ji i urodzenia m usiał objąć sta n o wisko po ojcu i kierow ać losami sześć- dzicsięciomiljonowego narodn, do czego był zupełnie niezdolny.
Gdy były cesarz uciekł do Holandji, to cierpienie, któ rem u podlega, pchało go
da ©iąrłych wjfciicczek
w ielkim swym samochodem p o d r ó ia /m po ziemi holenderskiej. Ale Hoiau'lja j e s t małym krajem , to też w końcu Łon cesarski samochód, pędzący z szybkością, osiemdziesięciu kilom etrów na grułKim j po w iarzajaey wciąż trą b k ą sw ą »ygn d:
T a tu -ta ta , tak zdenerwow ał spokojnych.
Holendrów, że władze holenderskie m u siały zakazać byłemu cesarzowi tej w ie cznej włóczęgi, m otyw u jąc zakaz powyż
szy tem, że m ogą być odpowiedzialne za bezpieczeństwo niespokojnego gościa tyl
ko wówczas, gdy i<ie będzie opuszczał granic zakupionego, j c k wiadomo, w Ho
landji zam ku Am*ron*e&.
Ograniczenie to było najcięższym ciosem w życiu byłego cesarza. Od fcegfo czasu W ilhelm II spędza w ięk szą cze.s,;
dnia ua włóczędze po swym parku bib łąkach i na czytaniu opisfów podróży, co pozwala mu p n y n i j m n j e j fikcyjnie r a spo kajać sw ą namięinr^A.
A utor a rty k u łu pruypomin* l^ż, żv gdy W ilhelm II był jeszcze c c sa rtrra, to m an ja włóczęgi doprowa lis te , go do *>- go, iż często, gd y zajęci* ntc p o z ^ a H ły m u n a podrót,
2 tygodnia.
ty
t- ei®
^ugawędzić? Niesamowi-
¿8traf wyborczy. Socjaliści z Ma- J* nauczycielami kapitalistów, bohaterowie od frontu).
c^ m mowa? — Oczywiście o wy-
?’JśW . u pzemże innem teraz można V tęiv 1 W szak to sezon wy-
?eli ktoś posiada w sobie j a j i S ł s ł o « *ył k 9 P°lityczną, ten powinien 1
au ż5 tych dwóch blisko miesięcy
^ 5 i iJ vy k ° rczeg°. pofolgować sobie.
J a t r)P.,^Pju !a — już będzie za późno.
• czekać! W porównaniu z
dl06C''^ T ^ ° oczywiście chwilka tyl- ':st ję . J c la jed n a k ludzkiego, które p',, (acb, j a k krótkie) okres to ' * l hen f o*. Szkoda go zmarnować!
c h w y ta jm y o k a z ję za ogon
d n a p c w yborczej.
h^So ,>• ę ^ E e b u j e m y się o b a w ia ć ża-
» • S , , ’^ ^ P i e c z e ń s t w a , j a k o że p o s i a dł ZaKr .^obrzp- u m o cn io n y i n a ie ż y - t e i Piec2° n y o d cin ek frontu, /.a- łllij " ^ w w y b o rn y p u u k t o b se r w a - H l ' Ufe*eSłą niedzielą zreksgRosko-
?*’ ^ J'i’aża^ąc się wojskowemu,
& L)zićl rzHĆmJ ofciem w ,8ieco n a fr® «t to 5 l V ■ ^ adany, a n a i tjim pe-
^ k k ' ' ] r szm ata «5 niewyr%żnv«fc r a i się p r z y b i ^ ć
bł5k it», inr^rii raewn
‘ c z e n h e ó , innym
^ 'UWny a ie o k r ^ lo n y gdlor. To
Głos Polski. Ma on w czasie wyborów zadanie uąd w yraz piękne!.. Będzie bro
nił j a k zw ykle praw mniejszości narodo
wej (zwłaszcza tej rozszwargotr.no-bro- da to -c h ała to w e j), j a k Dawid z Goljatem będzie się p otykał o spraw y ba n k ie ró w i kapitalistów, wreszcie... wreszcie j a k mężna J u d y ta podstępnie ścinać będzie głow y przeciw nikom — socjalistów, ści
ślej się w yrażając pepesowców. T ak P.
P. S. podobno zam iast w czasie wyborów wydawać własny dziennik, wynajęła ho- bie kącik w żydow skim „Głosie P o lsk i“.
Tranzakcja ta tem łatwiej mogła być d o konana, że wszak dotąd P. P. S. korzy
s ta ła z usłu g Głosu, ja k o że właściciel i red a k to r Głosu za zasługi położone dla partji j e s t członkiem honorowym P.P.S.
— Co może je d n a k łączyć praw o
wiernych socjalistów z żydami — kap i
ta lista m i. VVszak socjalista każdy j e s t podobno nieprzejednanym wrogiem k a pitału?
— T akie pytanie mogło wyjść z gardła niedoświadczonego, głupiego w ro ga socjalistów łódzkich—tych trzeźwych polityków, którzy k ierują się nie ideami, ale interesem własnym.
' Ce ick łączy? Chcecie koDiecznic wiedzieć, co może łączyć soojulist4w łódzkich z ka p ita lista m i ł bankieram i ży- dowskiwi? Więc wam powiem — bra
terstw o broni! -
KU nie wierzy tak ie m n postaw ie
niu sprawy, ten niech mi pewie, j a k a j e s t reż»ica między k a p ita lis ta m i w al- oeącymi z refeolnikami, a M agistratem soc^ali*tfCR*ym g n ę b ią * fm swę#b pra
cowników i r©botnikóvr? Niema abso
lutnie żadHei różnicy.
N ie prnłoba się p ra co w n ik ] ja k ie m u
kacykowi m agistrack iem u , wyrzuca go bez powodu na bruk. Tak samo p ostę
pował dawniej, i próbuje obecnie za przy
kładem M agistratu — postępować roz
zuchwalony k a p ita lis ta lub' je g o sługa.
M agistrat rozbija te wszystkie zw iąz
ki zawodowe, które uczciwie bronią praw swych członków. To samo chcą robić za przykładem M agistratu i kapitaliści i sługusi ich w fabrykach.
Redukcja robotników? Któż j ą hoj
niej stosuje niż Magistrat? Któż to uży
wał policji przeciw chcącym pracować robotnikom mieiskim? Kto nie miał li
tości dla dziesiątków rodzin robotniczych, wyrzuconych z pracy na czas zimowy?—
Socjaliśoi w Magistracie.
Kto pracownikom w ogrodach m ie j
skich narzucał 10 godz. pracy, m otyw u
j ą c to tem, że w rolnictwie i ogrodo- w nictw ie 8 godzinny dzień pracy nie obowiązuje? Kto więc łam ał u s ta w ę o 8 godz. dniu pracy? - r Socjaliści
w
Magistracie.
Kto prześladuje ludzi za ich preeko*
aaaia polityczne, kto pozbawia icb pracy?
— Socjaliści w M agistracie. I tylko socjaliści to czynią, bo bezczelność kapi
talistów jeszcze się tak daleko nie posu
nęła. Nie zdziwimy się jednak, gdy i ka
pitaliści pójdą torami, vskazaaenii przez socjalistów.
Tak więc osławione, zwalczane przez uświadomiony ogół robotniczy kapitali
styczne metody wałki, zostały przyjęte obecnie pricc socjalistów w Lodzi i bol
szewików w Rosji.
Oto dlaczego socjaliści łódzcy są tak cennym sprzymierzeńcem kapitalistów łódz
kich, dlaczego mogą się bronić zc szpalt
jednego i tego samego pisi»a. Łąciy icb braterstw o bron;!
Bs c z y i nie m o g ło dwznać szlache
tnego wzruszenia otłuszczane c sieitizic kapitalisty łódzkiego, gdy się dowiedli ił, t e podobno socjalistyczny tramwajo»;>
związek zawodowy w ystąpił do władz r* i dowych z m em orjałem , dow odzącyn, ¿e 40 procent podwyżki tram wajarzom jest niepotrzebne, t e wystarczy im całkowici*:
80 procent wystawione przez so cja listó w . O pochwały godna skrom ności i z ło te um iarkowanie serc socjalistów łó d z kich, którzy przez dążenie do cnciy uko
chali snać goręcej kapitalistów nit sam ych siebie. Chcą oni być bardziej doskonal;
niż Bóg przykazał, mówiąc: Kochaj bK- in ie g o swego, jak sam ego siebie, nie ko
chaj bliźniego (kapitalistę) bardziej, niż samego siebie!
A więc teraz już nie będziecie się dziwić istnienia frontu kapitalistyczno- socjalistycznego. W nawiasie zaznaczę, t.9 wogóle nie powinniście się nigdy n łezr- tsu dziwić, mając w pamięci słowa nie pamiętam którego świętego męt* biblijne
go, który przed wielw wiekami orzekł, ze pod słońcem wszystko jest możliwe.
Macie więc przed sobą front nieladc, front kapitało-iydew sko -socjało-m agistragr ki. Front to potężny, zaopatrzeay w ba*
terja pierwszej wielkości i siły. O bsada też jak się patrzy. Odcinków bardzie) za
grożonych bronią nieiada seermiorze: Rom- cio W ybatoiony, szlachcic korba Tabro- mik, Dora Samocbbd, Laksa« Nie wy p i n - ny oraz Rcpuś S*taniar«w y. Ale o tych rycerzach bt? »iuzy i lęka pegawądetmy sobie p u y innej okazji, . «i-i.
H A C A#— to wnn»ihri* I9?a r. !fr. 243.
• p ę d i i ł n o c « , w • w y m « « •
aa to n o w y o ^ ^ n to jący ra n a ąttuoji W M p a ffc , fn ajd u ląc c j sifc,w odległo^j* zatedwie pięciu miińrt drogi od nowego pałacu.
Noclegi te w w agom e kolejowym,
jk> w tarzające się coraz cżęńcluj, omal że nie. doprowadziły na początku łkfca 16t>5 r.
de buntu oficjalistów kole«
S i o i M y o h ,
bo gdy cesarz spał w wagonie, to prze
szło nto u rję d n ik ó w i oficjalistów kole
jow ych musiało czuwać nad bezpieczeń
s tw e m ruchu, gdyż pociągi musiały zwal- ni.‘ić biegu, wjeżdżając na stację, nio dzwoniąc przytem i nto gwiżdżąc.
W ifldom o również, że inui monar
ch o w ie Ha ropy, zdenerwow ani częstem i o d w ie d z in a m i W ilhelma II, nieraz w ypra
n ia li .si»*, pod różnemi pozorami, od je g o w iz y t przez posłów swych w B e r l i n i e . ^
ft]ału felieton-
lim
f tl i i i a u t
Pan K a in saa ty Sadełko najzacnicj- obyw atel i n ajżarliw szy pztrjota
\ łn tn ich d n iac h po padł w z m a rtw ie li Daremnie żona jago, równie j a k on i: , M agdalena Sadełkow a używ a w sz y stk ic h środków znanych tylko ko
chający m żonom — a b y spędzić kozła 7. c oła dostojnego małżonka. A wszy- t t o się dzieje przoz owo niew arte gi.. ty. Zaledw ie bowiem u d ob ru chany Jako tako czułościam i poranuoini żony
{
>. K alasan ty weźmie p oranny numec [urjcrka, p rz e d e w s z y s tk ie m gorączkowo szu ka notowań na giełdzie.— J u ż 7.6001 — w y k rz y k u je z p a ' ti i—ezy to w idziane rzeczy. Niedawao t . j j ioooo, a dziś ju ż 7.500, toć prze- dież porządnego człowieka cholera u tłuc możo. Belwedereko-soojalletyczno-lewi- cuwe-żydow aki rząd: za dolara płacą ju z 7.5Ó0. J a k dobrzo pójdzie to za p r ę unl będzie 6.000, ajeBzcze za parę
o.ooo.
Dalej tej straszne! możliwości pan K a la sa n ty snuć nie chciał. Z irytaoji ł ti<k żyły wezbrały m u Jak m odre po
stronki. Przeczuwał, że jeszcze o Jeden eto; itó podniesiona iry ta cja — a może być źle.
— Spekuluje dolarami ■— pom yśli eoliie przeciętny — i m artw i eię, że do
l a r y spadają. Nio z tego je d n a k powo
du martwi słę p. Sadełko. Soroe Jego w tym m om encie wolne je s t od tak po
ziomego w yrachow ania I
Óu w te) chwili m yśli tylko o oj
czyźnie, kochanej ojczyźnie, którą grze
bią ci niecni b e h \ e d t r s c y lewicowcy.
Co wcale nie znaczy, ż e b y p. Sadełko Łio spek u lo w ał . walutam i, przeciw nie na ty m procederze, k tó re m u oddawał eię pokryjom u, dorobił się ładnej s u m ki, i obecnie p osiada s p o rą liczbę cl ¡arów. Nie m yśli je d n a k o nich.
Myśli o sp raw ie publicznej. Myśli o tem, ja k to dzięki obaleniu Korfantego sp a d ła m arka. I dobrze ta k było. Bo ta hołota lew icow a—m yśla ł p. Sadełko
— m ogła się naocznie preekotiać, że obalając p. Korfantego gubi markę.
A ¡ to gubi markę, ten gubi Polskę.
I tj,'.k m a r k a pow in n a była sp a d ać przez c ,!e wybory... A Zwycięstwo obozu na- r dowego (ezytaj Ch. J. N. — endockich) murowane. I na to się "zanosiło... Na tr p. Sadełko i to w arzysze partyjni tak liczyli, oż tu m as z —d olar zaczyna s p a - ć ć. Rząu belw ederski triu m fu je -. Czy to możo bfiz wzruszenia znieść członek wielu to w arzy stw „n a ro d o w y c h “: Roz
woju, Ligi faszystów polskich, Ligi ajitybols/ew łcblej, Misji n a w ra ca n ia na pr^w ą drogę b łąk ających lewicowców, gorliwy w y zn aw ca Ch. J. N. itd. itd.!
Pan K a la sa n ty Sadełko ohedził ja k str u ty . Niewiele jadł, niewiele pił, nio cłi iai z niiuem gadać. Myślał. Chciał d> :ć przy czy ny tego dziwnego i niena
turalnego zjaw iska. — N ie n a tu raln e g o ! Inaczej tego nazw ać aiemożna. Jeżeli n ie ma K trfa utego , to musi być źle. Inaczej b y ć nie może. T ak być powinno.— P a n I K a la sa n ty m yślał nie napróżno, nie Miitjli u\u głowy, ja k owfijnu indykowi, itt&jy aię myAlo® o d d a w a ł Nia, z p.
KtUasiłntym, to się nie stało. fr> e c iw -
*** jru fcUka lo ia c ii u p a ra z y w s g a m y-
fflwrta, w. pew nym m omencie u d e rz y w szy się p j ę ś d ą w czoło, k rz y k n ą ł ra
dosnym głosem rrtediwjedzim, któ ry echem rozległ śię w najd alszych z a k ą t kach do m u.—Znalazłem I T a k to in a- ozej być nie może! Tak... To sp ra w k a żydów. Ten Nowak m usiał przekupić Żydów i ci urzą dz a ją sztuczny s p a d ek dolara. Chcą nas „narodowców“ w ten sposób bić przy wyborach. Tak, to inaczej być nie może. To żydowsko- b eiw e d ersk a sp raw k a. Chcą nas pobić!
Niedoczekanie i c h !
D okonaw szy tak geiyalnego odkrycia p. K a la sa n ty S a dełko doznał pewnej ulgi. P rzebrał się czom prędzej i po
szedł do cukierni, by p rz y pólczarnej
•z tow a rz y sz a m i p artyjn om i podzielić się swem nieaamow item odkryciem !
K o n fro n ta cja z trupem .
Rosyjski „Związek obrony ojczyzny i sw obody“, j a k donosi pismo „Ża swo- bodu“ od jednego JJze swych agentów w Rosji, otrzym ał raport następujący:
„... Odym próbował przekroczyć kordon graniczny, zostałem aresztow any i odstaw iony do Piotrogrouu. Po dłu
giem i szczegółuwem badauiu przepro
wadzono mnie do etażerki, zasłoniętej ciemńą zasłonił. Ze słowami: „A czy zna pan tego w ybitn ego ko n trrew olucjo
nistę?", zap ytując mnie, szybkim ruchem rozsunął zasłonę... Ze szklanego słoja napełnionego spirytusem , patrzyła ua mnie m ętnym w zrokiem głow a Jerzego 'Germana, oficera, jednego z bohaterów rewolucyjnej walki z j bołazewizmem, pracującego w organizacji antyboiazewio- kiej. German n iejednokrotnie udawał się do Rosji l w czasie jed nej z tak ic h wycieczek był zdradzony i wydany w bolszewickie ręce.
Najwyższym wysiikic*m woli po
w strzym ałem odruch oburzenia i zaprze
czyłem jak o b y m znał zmarłego.
S p ra w y robotnicze.
Z Polsk. Ztsr Z w. Prau, Tra;nw«<jowyoii.
. Polski Związek Zaw. Prac. Tram.
w Łodzi zwołuje w poniedziałek dn. 11 b.m. do sali Polsk. Zw. Zaw. Główna 31 2 ogólne zebrania: I o godz. 9 rano pun
ktualnie, II o godz. 5 p. p. pun ktualnie
B e z c z e l n o ś ć ] < a m i e n i c z n i k ó w .
Do ja k ie g o stopnia dochodzi za- ohłanność naszych kam ienlczników na k ieszeń lokatorów zilustruje f a k t n a s tę pujący:
W domu Andrzeja Lutroalńskiego przy ul. P io trk ow sk iej Nr. 225 Już prze
szło od roku niem a wody, w sk u te k tego lokatorzy zmuszeni są kupow ać wodę u dozorców domów okolicznych, gdyż in a czej przy pozam ykanych studniach wody by nie mieli. Szukanie po innych pod
g ó r z a c h wody, szczególnie w porze zi
mowej dotkliw ie dało się odczuć loka
torom; zgodzili się więc na propozycję pokrycia połowy kosztów reparacji s t u dni. N iestety, po je j zreparowaniu wody znów nie było, gdyż porwał się pas od motoru. L o k a t o z y w dalszym ciągu pokryli kupno pasa, za co w zam ian o- trzym y w ali wodę aż przez 2 tygodnie, po
czem s tu d n ia na d "bre przestała funkcjo
nować.
Widocznie p. k a m ien iczn ik zrozu
miał, żo przez brak wody u zyskał dosko
na łą broń na swych lokatorów, gdyfi okoliczność tę p ostanow ił odpowiednio dla siebie wyzyskać. To też w k w ie tn iu r. b.
w ystą p ił z pt opozycją dobrowolnego pod
n iesie n ia mu komornego do wysokości przez niego żądanej (za mały pokój a kuchnią bez najm niejszych wygód w 0- ficynie 20.000 mk.) obiecując studnię doprowadzić do porządku. Lokatorzy zgodzili się na to i żądane komorne po
płacili wszyscy, nie przew idując podstę
pu kam ienicznlka, który do dnia dzisiej
szego nietylko studn i nie zreparował, leez chce dalej z owego a tu tu korzystać.
Ostatnio w swej bezczelności p, ka m ienicznik poszedł tak dałego, iż za k w a rta ł bieżący zażądał komornego o 800 proc. w iększego niż w poprzednim kw artale, zaznaczając, że o ile ««i
wszyscy lokatorzy nio zapłacą, to s tu d n i nie zreparujc.
Co na to w szystko władze n a s z e ? Możeby zechciały spraw ą tą zain tereso
w ać się i uwolnić lokatorów od zachłan
nego apety tu p. k a m ie n ic z n ik a ?
linia iii.
Kalendarzyk.
Dziś Mikołaja Jutro P ro ta Wschód »łoftca.
Zachód _ Wschód księżyca Zachód
5 m. 6 4 7 m. 2Q 4 m. 02 l m. 73
— Z Rady Eicjskioj. P o sied z e n ia R id y M itjS .icj, zlti2on. x dwu części, o ¡będzio się wo w to rek . W pierw szej części ro z p a try w a n ? będą spraw y taryfy tra m w a jo w ej, p o b o ró w pracow ników m iejskich, o ra z nia zpiatw io n e punkty p o rzą d k u d ziennego posiedzenia p o przedniego. W drugiej cz ęśc i ro rp o c z n ą słę o b ra d y nad zamierzeniami' s k a rb o - wem ł z a rz ą d u m. Łodzi na ro k adm ini
stra c y jn y 19?2. (bip
— Z Akademickiego Koła Łodzian. W dn. 16 bm. o godz. 0 wiecz. -j sali S tra ż y O gniow ej przy ul. K o n sta n ty now skiej 4 o d b ę d z ie się zab aw a ta n e c z na u rz ą d z a n a s ta ra n ie m A kadem ickiego K oła Ł od zian. W ejście za z a p ro s z e n ia mi, k tó ro m ożna o trz y m a ć w S e k r e ta ria c ie A kad. Koła Łodz. (w torki i piątki od 6 —7 w ie c ;, w lo k alu Tow . K rajo znaw czego Al. K ościuszki 17). A kade
m icy i czło n kow ie Kota b ez z a p ro sz e ń . C ałkow ity d o chód p rzeznaczony je s t na zasilen ia funduszów A \a d c m ic lag o Koła Łodzian.
Z arząd F un d u szu D oraźnej P o m o cy M aturzystom zw ołuje w alne z e b ra n ie m atu rzy stó w i m a tu rz y ste k te g o ro c z nych w p o n ied z iałe k dn. 11 bm. o godz.
8 wlecz, w lokalu Tow- Krajoznaw. (Al.
K ościuszki 17).
— Towarzystwo Przyjaciół Francji za
w iadam ia, że lek cie języka francusK iego ro zp o c z n ą aię w p o n ied ziałek , d. II bm . o godz. 6 po poł. u p, D eba przy ulicy Piotrkow skiej pod L. 120.
— Stagnacja w przemyśle. Z pow odu p rze d łu ża ją ce j się sta g n a c ji w przem yśle fab ry k a J. K. P o zn ań sk ieg o z red u k o w ała cz as p rac y we w szystkich o dd ziałach do dni 4 w ty g odn iu , począw szy od dnia
25 sierp n ia rb. (iot
— Pokaz prac drukarskich. U rządzo
ny p rze z Polski ZwiązeK Zaw odow y D rukarzy i P o k rew n ych Z aw odów w Łodzi p ok az p rac d ru k a rsk ic h o tw a rty będ zie w lokalu przy ul. N a w ro t 20 co d zien n ie o d godz. 7—9 wiecz. p o cząw szy od dnia 10 do 16 w rześnia w łącznie dla szerszeg o og ółu m ie sz k a ń ców m. Łodzi. W ejście b e z p ła tn e .
— Z b. P. 0. W. S e k re ta rja t Kom.
Org. Zjazdu byłej P. 0. W. prosi wszyst
kich członków byłej P. 0. W. o zgłasza
nie się do biura S e k re ta rja tu po karty u c zestn ictw a na '¿ja.zd.
Biuro S e k re ta rja tu mieści się : Koo
peratyw a „Kaniów“ — Zachodnia 59.
Urzęduje codziennie od 5—6.
• — Seminarjam dla Ochroniarek. P a ń stwowo Sem inarjum dla Ochroniarek podaje do wiadomości, iż przyjm uje za
pis k a nd y da te k codziennie od 10 do 1 po poŁ, w sekretarjacle sem inarjum , przy ul. Smugowej nr. 6. lot.
— W sprawie zakupów siana. Urząd W ojewódzki podaje do wiadomości, iż w sprawie zakupów siana ua Polesiu, szczegółowych informacyj udziela Urztid W ojewódzki w Brześciu, dokąd, winni się zgłaszać zainteresowani reflektanci.lot.
— Wojowniczy oficer. W dniu vS b.
m. n a ul. Piotrkow skiej w pobliżu cu
k iern i Gostomskiego, jakiś podporucznik W. P. zaczepił marynarza, k t ó r y go nie salu to w ał. Gdy ten n i e ' chciał się za
trzymać, oficer dobył rew olw eru grożąc mu strzelaniem. Podobne postępowanie ze względu na bezpieczeństwo publiczne zasługuje na potępienie, a władzo w oj
skowe winny w tej sprawie przeprowa
d z ić energiczne dochodzenie. (s)
— Zabawa wrześniowa. W dn. 10 bm., (i.
*
c la d z ie Uw
ojtrodzia B ra u n a(P r z ę d z o ln ia n a 64) o d b ę d z ie s ię żaba#*
o g r o d o w a na o d b u d o w ę w ie lk ie g o or g a n u w k o ś e i e l i św . Krzy?a.
b o g a to u r o z m a ic o n y . B u fe t na m iejseł W c z a sio za b a w y p r z y g ry w a ć b ęd ą 0^ kiestry. K o m ite t żyw i n a d z ie ję , te pu*
bliczność łódzk a p o p r z e s z la c h e tn y cel i grom adnie przybędzie na zabawę*
— Napad. Na S. Blortskieg’ (Pia‘
seczna 2 i) na ul. Podmiejskie) 5, ns*
padło iii ii u n ieznanych sprawców, da ją c m u kilka ran nożem w piersi. W ezwano pogotowie odwioz- Błońskiego do szpitala przy ul. Dci1
wnowsklp.S W
— Aresztowanie cygana. O s k a rto^1 0 kradzież pier.ięUcy w oisozie Cyjiańskii*
przy ul. Tranw .w ow ej 19, aresztowani z o sta ł cy-ian J. M ohoj. '*3
— Dsstjalsfci czyn pijanych. Przy n‘
Młynarskiej 41, zaaresztowano WMIS sław a Balcarka i W ładysław a Karbo«' skiego, którzy w stanie podchmielony®
wszczęli a w a n tu rę z niejaką Heleną nas. W trakcie bójki została ona p n ięta w brzuch s k u tk ie m czego pprJJ niła 5 miesięczny płód. <1. przewiezif do szpitala, zaś opryszków osadź11«0
więzieniu. ‘ bip»
T a i ; , i E s z u S i
l
s m i n . Teatr K iejski, C sg ie ln ian a 6*.Dziś, t. j. w niedzielę, dana bąd*
tra g e d ja Stefana Żeromskiego —
kowslcl“. -J
E ntuzjastycznie przyjęty przez r bliczność i z uznaniem przez praS<*.0, .S u łk o w s k i“ cieszy, się wiolkiem l>d’
dzeniem.
W poniedziałek dnia 11 wrzes^
.S u lk o w s k i“ dany będzie dla ZrZjPi, rob. i intelig. po cenach znacznie 11 żonych.
W piątpk dnia 15 września P °.
drugi „Sułkowski* dla Zrzeszeń ro*
intelig.
Jubilejszowy koncart Namysłowski«!!5, W dniu 8 b. 111. w ogródku wym przy ul. Przejazd odbył się uszowy (40 la t gry) koncert p. St.
mysłowskiego. Sympatyczny 3 jeszcze s ta ru sze k dyrygował orkie^
która odegrała piosenki i poważnw utw ory przeważnie je g o układu. a
W przerw ie wręczono szanofl'®^
jubilatow i żywo kwiecie oraz upon^1^
jed e n z członków orkiestry wygłos*’j stosowne przemówienie, w k t ó r e m . ^ kreślił narodowry charalcter muzyk*
mysłowskiego. 1 (P
Publiczność zgromadziła się 1 darzyła sym patycznego jubilata stem i oklaskam i.
Teatr „Scala*.
Operetka „Dokoła Miłości* . k|0?
zespół krakow ski w ystawił z t a k i e j rannością, zyskała sobie ogólny W ykonaw cy ról głównych P. P- yj ska, Bańkowska, Winiaszkiowicz> V, sińska, Soliński. Zubrzycka, Witko^^j Jastrzę b sk i i reżyser Wołowski, ^ rąco oklaskiw ani za wyborną grę > 8r ^ Fascynujący j e s t występ pary batut1 ^ p. liug. Popielowskiej i F. B a ó k o ^ go. Orkiestra, pod dyrekcją p- " es j mana spisuje się dzielnie.
Z żjcia organizacji A 2
Z D z i e l n i c y
W o d n ej- J
W poniedziałek dn. 11 bm- 0 7 wlecz., w Klubie NPR. (PłołJ ^ ! ska 9l), od bę d z ie się zebranie dzielnicowego w raz z dziesięt*11 Spraw y ważne-
Zarząd Łódzkiego Koła T.
zaprasza niniejszym wszystkich W rów, przełożonych (e) i nauczye l ’ p) polskich szkół średnich w Lodzi o )(}i BRANIE celem porozumienia się ' wie przyjęcia młodzieży francuskie» - średnich w dniu 22 b. m. Zebrany((1;r będzie się w lokalu Kc-ła, AL
ki 17, we wtorek dnia 12 b. m. »0 o godz. 7 m. 30 wieczorem.
Za ZARZAD: . % Kazimierz K
prezes.