Bożena Chrząstowska
Dydaktyka literatury w szkole
podstawowej
Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 16, 149-152
Bożena Chrząstowska
DYDAKTYKA LITERATURY W SZKOLE PODSTAW OW EJ
W Oddziale Poznańskim T ow arzystw a w dniu 8 kw ietn ia 1980 r. odbyła się sesja dla nauczycieli na tem at: „Początki kształcenia literackiego w szkole”.
Całość problem atyki podjętej na sesji koncentrow ała się w okół naucza nia lite ra tu ry w kl. IV szkoły 10-letniej. Sesja pom yślana została jako w prow adzenie środow iska polonistycznego w zagadnienia zw iązane z re form ą szkoły.
O tw arcia i zagajenia sesji dokonał prof, d r Jaro sław M aciejewski, ak centując społeczną wagę pogłębionej refleksji nad oświatą.
R eferat w prow adzający w ygłosiła dr Bożena Chrząstow ska pt. „M ię dzy in fan ty lizać ją a przedm iotow ością w dydaktyce lite ra tu ry ”. Niezależ nie od decyzji resortow ych co do dalszych losów szkoły 10-letniej koniecz na je st w ew nętrzn a reform a kształcenia polonistycznego, stw ierdziła re fe rentka. We współczesnej polonistyce szkolnej ścierają się dw ie przeciw sta w ne tendencje: infan ty lizaeja i przedm iotowość. Pierw sza polega na niedo cenianiu inteligencji ucznia, o czym świadczy (w klasach V — VIII szk. podst.) dobór prostych, m im etycznych tekstów literackich i u m oralniają- cych czytanek ze współczesności lub historii, nikłość problem atyki lite ra turoznaw czej przekazyw anej uczniom szkoły podstaw ow ej, sposoby lek tu ry nastaw ione n a przeżyw anie i rezygnację lub ograniczanie dociekań in te lektualnych, zaw ężenie celów nauczania do zadań w ychow aw czych. P rzed m iotowość to w p ro st przeciw ne rozłożenie akcentów : w nioski w yprow adza się w tej koncepcji nauczania z przedm iotu (tzn. n auk i o literatu rze) z po m inięciem lub ograniczonym w idzeniem podm iotu (tzn. ucznia i praw ideł psychologii rozwojowej). Tak pow stał program języka polskiego w szkole 10-letniej. M echaniczne przenoszenie nau k i do szkoły zaobserwow ać m oż n a także w p rak ty ce (np. ak tu aln a „m oda na teorię lite ra tu ry ”). Now a dy
— 150 —
d ak tyk a w inna sytuow ać się „pom iędzy” przedstaw ionym i skrajnościam i: uw zględniać tak praw a psychologii, a więc wiedzę o uczniu jako odbiorcy literatu ry , jak i specyfikę przedm iotu. R eferen tk a rozw inęła tę m yśl na przykładzie poetyki w kl. IV: n a jp ie rw uczyć trzeb a obserw acji zjaw isk li terackich, zaczynać trzeba od p y tań podstaw ow ych, np. „K to m ów i?” , „Zm yślone czy praw dziw e” , „Czym różni się lite ra tu ra od n ie lite ra tu ry ? ” itp., potem dopiero m ożna w ypełniać te ram y ogólne szczegółowymi tre ś ciami. Sposób problem atyzow ania w iedzy literaturoznaw czej nie m usi się różnić w początkach edukacji od „dorosłego” — w szystko zależy od m etody.
Tę m yśl rozw inął w swoim w y stąp ieniu doc. d r Zenon Uryga. R eferat pt. „K ształcenie spraw ności czytelniczych w kl. IV poprzez zabaw y i roz m ow y” stanow ił odautorski kom entarz do podręcznika dla tej klasy n ap i sanego przez re fe re n ta w e w spółautorstw ie z A. Dyduchow ą. Podręcznik ten („Od zabaw y do rozm ow y”) poświęcony ćwiczeniom w m ów ieniu i pi saniu poucza, jak k o n ty n u acja ćwiczeń językow ych zapoczątkow anych w klasach niższych służyć może jednocześnie kształceniu literackiem u. A utor podaw ał ko nk retn e i praktyczne przykłady rozw iązań dydaktycznych, k tó re stanow iły przykład nowoczesnej, zintegrow anej dydaktyki. Np. dzieci opow iadają baśń z różnych pun k tów w idzenia (narratora), b oh atera p ierw szoplanowego, drugoplanowego) i uczą się jednocześnie m orfologii u tw oru epickiego. R eferent w iele uwagi poświęcił m otyw acjom m ówienia, ch arak teryzu jąc nierozłączność sytuacji ludycznych i prób w erbalizacji dośw iad czeń czytelniczych.
Ciekawy ekspery m ent p rzedstaw iła dr B arb ara K asprzak. W referacie pt. „P raca nad baśnią jako w prow adzenie do szkolnej nauki o lite ra tu rz e ” om ówiła cykliczne ujęcie lek tu ry z zakresu baśni w klasie IV. E kspery m en t ten realizow any był w okresie kilku m iesięcy w kilku szkołach (także n a wsi). Przem yślany cykl lekcji stanow ił w ew n ętrznie usystem atyzow a ną całość, dzięki czem u świadomość uczniów atakow ana b yła ciągle now y mi, ale logicznie uporządkow anym i tekstam i dem onstrującym i coraz to no we zjaw iska z zakresu m orfologii baśni. M etody pracy podporządkow ane zostały zasadniczem u celowi uczynienia przygody z k o n tak tu z baśnią. Dzieci dziesięcioletnie nie zawsze in teresu ją się baśnią, sam odzielnie opo w iad ają sobie nie baśnie, lecz „czarne histo rie”, sensacje. Przygodą może więc stać się odkrycie zasad porządkujących ten g atun ek i w spółudział w organizow aniu lekcji poprzez gry dydaktyczne, w spółtw orzenie tekstu, grę w yobraźni itp. R eferentk a zaczynała cykl lekcyjny od ćwiczeń w m ów ie niu, których celem było odkrycie zasad porządkujących dany tekst, od zw ykłych ćwiczeń odtw órczych przechodziła do im prow izow anych (rola w yobraźni) i gier dydaktycznych („elokw encja ciała”). Reakcje dzieci b a r dzo w yraźnie m ów iły o celowości tak zorganizow anej pracy: uczniowie nie tylko chętnie brali udział w kolejnych lekcjach, ale w sytuacjach k o n tro l nych (np. na p rzedstaw ieniu w teatrze, w toku analizy w iersza Tuw im a
zabaw y. P rzedstaw iony w referacie eksperym ent praktycznie uzasadniał m ożliwość pow ażniejszej problem atyzacji w ładzy literaturoznaw czej już w klasie IV, pod w arunkiem , że zostaną zastosow ane niebanalne, nowoczesne m etody p racy „otw ierające” uczniów.
R e fe ra t m gr T eresy Śliw ińskiej, doświadczonej nauczycielki i w izyta- torki klas I — III odpow iadał n a p y tanie: „Jak i uczeń po trzech latach kształcenia znajdzie się w klasie IV ” . R eferen tk a om ówiła zakres u m iejęt ności, jak i pow inien zostać w ykształcony w klasach I do III oraz stan fak tyczny osiągnięć uczniów klas III. Na tle p rog ram u klasy IV, w której fo r- m y w ypow iedzi zaczyna się od „w ypow iedzi kilkuzdaniow ej”, zaskakują cy słuchaczy był szeroki zakres form w ypow iedzi, jakie poznaje uczeń w klasach początkow ych, np. opow iadanie odtwórcze, opis, spraw ozdanie, plan, ocena b oh atera literackiego. R eferen tk a om ów iła różnice stru k tu ra l ne i treściow e m iędzy stary m i now ym program em nauczania początko wego oraz scharakteryzow ała „rzeczyw istość ośw iatow ą”, tzn. stopień p rzygotow ania do reform y, jakość k ad ry nauczycielskiej. Omówiła także trudności, jak ie n apo ty k ają nauczyciele realizujący now y program : 1) zró żnicow any poziom dzieci — konieczna indyw idualizacja w nauczaniu, 2) nadpobudliw ość dzieci — konieczność stosow ania now ych technik naucza nia, 3) niedorozw ój w yobraźni dzieci spow odow any obcowaniem z telew i zją — dzieci z trudnością słuchają radia, nie um ieją rozm awiać. N auczycie le w ięcej uw agi pośw ięcają now ym treściom nauczania (np. budow a zdań i ich rów now ażników ), a zaniedbują „ sta re ”, tzn. podstaw ow e u m iejętnoś ci czy tan ia i pisania. Poziom nauczania, mimo przedstaw ionych trudności, w zrósł w y d atn ie: nie m a różnic m iędzy uczniem obecnej klasy II a dawnej klasy III. R e feren tk a zakończyła swoje w yw ody postulatam i pod adresem nauczycieli klas IV, w skazując na te treści i um iejętności k tórych ćwicze nie w y m aga k o n ty nu acji oraz lansując techniki freinetow skie, tzw. swo bodne te k sty dzieci, jako skuteczną m etodę nauki pisania i czytania.
P rzedstaw iciel In sty tu tu Program ów Szkolnych Zbigniew Książczak zreferow ał w yniki tzw. próbnych w drożeń program u nauczania w 10-let- niej szkole oraz om ówił w yniki dyskusji na ostatnim posiedzeniu Kom isji Pro gram ow ej zatw ierdzającej popraw ki proponow ane przez IPS oraz ze spół k ieru jąc y badaniam i w drożeniow ym i p rogram u w kl. IV z UŠ.
W d y sk u sji nad referatam i w ypow iedziało się 11 osób (głównie pracow nicy naukow i, nauczyciele — n iestety — zachowali b iern ą postaw ę słucha czy). Z u zn an iem przy jęto now atorskie pom ysły i rozw iązania dydaktycz ne proponow ane w referatach szczegółowych. D yskusja koncentrow ała się jed n a k głów nie wokół w ypow iedzi Zbigniew a Książczaka, uczestnicy sta w iali k o n k re tn e pytania, np. jak reso rt zapew nił bazę m aterialn ą reform y, czy i ja k udostępnione zostaną szkołom taśm y z film am i przew idzianym i w program ie, jakie popraw ki zaproponow ali językoznaw cy wobec n ad m ier nie rozbudow anego p rogram u z nauki o język u w klasie IV itp.
— 152 —
koncentrow ali sw oją uw agę n a uczniu — odbiorcy litera tu ry . Od klasy IV m a on być system atycznie edukow any w zakresie um iejętności lek tu ry ; re ferenci, chociaż wychodzili z różnych założeń i zajm ow ali różne p u n k ty w i dzenia, uśw iadom ili zebranym , że proces nauczania m usi być zintegrow a ny, nowoczesny i dostosow any do potrzeb i możliwości dziecka, jeśli re form a m a spełnić pokładane w niej nadzieje. W nioski w ynikające z rozw a żań i dyskusji rozpatrzyć m ożna w trzech aspektach: 1) naukow ym , 2) ad m inistracyjnym , 3) praktycznym .
Sesja uśw iadom iła potrzebę badań naukow ych w zakresie d y d ak tyki li te ra tu ry i to nie tylko dla doraźnych potrzeb 10-latki. N iewiele bowiem w iem y o em pirycznym czytelniku — uczniu klasy IV, intuicyjn ie rozstrzy gam y kw estie ty p u : zamieścić, czy w yrzucić z kano n u np. Porwanie w T iu
tiurlistanie W. Żukrow skiego? Na sk u te k b ra k u tra d y c ji w uczeniu poety
ki nic nie w iem y o procesach percepcji pojęć literaturoznaw czych przez dzieci szkolne. Nie pom nożyły tej w iedzy także badan ia „w drożeniow e”, gdyż nie organizow ano bad ań pod tym kątem , a k a rty o b serw acyjne p ro cesu lekcyjnego prow adzone były nieudolnie lub n iestarann ie. W iększą u - wagę w badaniach należałoby poświęcić m etodzie eksperym entów , gdyż ty l ko dzięki nim m ożna w ypracow ać now e m etody i spraw dzić ich efekty.
Pod adresem reso rtu m ożna sform ułow ać wniosk'i n astępu jące: program nauczania języka polskiego w in ien być elastyczny, tzn. otw ierający p e r spektyw y dla uczniów zdolnych i jednocześnie m ożliw y do realizacji w p ra cy z uczniam i przeciętnym i. Uczestnicy sesji w ypow iedzieli się przeciw ko próbom uszczegółow ienia haseł program ow ych.
Szkoła 10-letnia staw ia tru d n e zadania nauczycielom — szczególnie tym , którzy rozpoczną system atyczne kształcenie literackie w klasie IV. Je st to zupełnie in n a i now a kioncepcja nauczania. Toteż trzeb a ju ż zaraz, nie czekając n a realizację zreform ow anego program u, przygotow ać się do podjęcia now ych zadań. N astępny rok szkolny w inien zostać w yk o rzy sta n y n a intensyw ne sam okształcenie, lekcje koleżeńskie, dyskusje, w ym ia nę doświadczeń, le k tu rę now ych prac, p ry w a tn e e k sp ery m en ty itp. Proces p rzekształcania u ta rty c h naw yków i przyzw yczajeń w now e form y pracy m usi być długofalow y. Prelegenci m ogą zainspirow ać, zachęcić do nowego, jednakże wiedzę i um iejętności trzeb a zdobywać sam odzielnie w tw ó r czym działaniu.