Krzysztof Krawczyk, Gdyby
Dziś morze ma kolor Twoich łezŁez których już nigdy nie osuszęA jego wody rozstępują się jak przed JezusemDziś niebo szykuje się na deszczDeszcz, który znów zapowiada burzeA woda w wino sama zmienia się jak przed JezusemJest ból, który duszę od ciała oddzielaDuszę, którą Ty sama na krzyżu rozpięłaśOd ciała, którego nigdy nie chciałaśGdybyś była moja, gdybyś moja byłaTylko moja, gdybyś była mojaGdybyś byłą moja, gdybyś moja byłagdybyś była mojaJa tak niewiele chcęPanie Twój jeden gestMiłość chlebem jestBoże przebacz mi, przebacz miMiłość to mój chlebGdybyś była moja,gdybyś moja byłaTylko moja, gdybyś była mojaGdybyś byłą moja, gdybyś moja była Gdybyś była mojaDziś morze ma kolor Twoich łezŁez, których już nigdy nie osuszęA jego wody rozstępują się jak przed JezusemJest ból, który duszę od ciała oddzielaDuszę, którą Ty sama na krzyżu rozpięłaśOd ciała, którego nigdy nie chciałaśGdybyś była moja,gdybyś moja byłaTylko moja, gdybyś była mojaGdybyś byłą moja, gdybyś moja była Gdybyś była moja
Krzysztof Krawczyk - Gdyby w Teksciory.pl