Halina Mlynkova, Kobieta z moich snów
Śniłam dziś sen i przespałam wiosnę Zbudziłam się i mam nowy plan Teraz przede mną jest lato gorące A za mną klatka ze ścian
Chce damą być i chce być natchnieniem Divą kobiecych kaprysów i wad
Dla jednych muzą, a dla innych snem Chce stworzyć na nowo swój świat Już dziś chce nie bać się słów Od dziś chce sobą się czuć Już dziś chce mieć czego pragnę Chce kobietą być
Chce znów pokochać do dna Chce znów pożądać i brać
Chce czuć, że wszystko przede mną
Chce znów żyć, chce być kobietą z moich snów...
Już nie chce grać, udawać spełnienia Oddałam siebie, naprawiam swój błąd Chce być kobietą, uwodzić spojrzeniem Nie chce być planem i grą
Chce mieć znów czas na swoje słabości Chce decydować z kim tańczę i śpię Nie chce już słyszeć, że nie wolno mi Być taką kobietą jak chce
Już dziś chce nie bać się słów Od dziś chce sobą się czuć Już dziś chce mieć czego pragnę Chce kobietą być
Chce znów...
Już dziś chce nie bać się słów Od dziś chce sobą się czuć Już dziś chce mieć czego pragnę Chce kobietą być
Chce znów pokochać do dna Chce znów pożądać i brać
Chce czuć, że wszystko przede mną Chce kobietą być
Chce znów pokochać do dna Chce znów pożądać i brać
Chce czuć, że wszystko przede mną
Chce znów żyć chce być kobietą z moich snów...
Chce znów żyć chce być kobietą z moich snów...
Już dziś!
Halina Mlynkova - Kobieta z moich snów w Teksciory.pl