• Nie Znaleziono Wyników

O pojęciu lektury

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O pojęciu lektury"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Dynak

O pojęciu lektury

Teksty : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 5 (17), 113-116

(2)

Roztrząsania

i rozbiory

O pojęciu lektury

Nie być bokserem, być poetą, mieć wyrok skazujący na ciężkie norwidy, z braku muskulatury demonstro­ wać światu przyszłą lekturę szkolną — w najszczęś­ liwszym razie — O Muzo. O Pegazie,

W . S z y m b o rs k a : W i e c z ó r a u t o r s k i .

S em an ty k ę słow a „ le k tu ra ” o rg an iz u ją trz y pod­ staw ow e zak resy znaczeń. P ierw szy odnosi się do „procesu czytan ia” . D w a k o lejn e — odnotow ane p rzez słow niki — oznaczają: „to, co się czyta lub n a le ż y p rzeczy tać” oraz „spis książek przeznaczony do czy­ ta n ia ” . W pierw szym znaczeniu je s t „ le k tu ra ” k ateg o rią u n iw e rsa ln ą i jed n o ro d n ą, opisaną i steo rety zo w an ą w licznych stu diach psycho- i socjologii odbioru.

C zytanie i czy telnictw o było i je s t p rzed m iotem zain teresow ań licz­ n y c h d yscyplin n au ko w y ch — d la w ie lu fu n d am e n ta ln y m . W toku w ielo letn ich dośw iadczeń w y p raco w an e zostały w zględnie sp ra w n e m eto d y b a d a ń p ro cesu czytania, w y k ry sta liz o w ały się now e o rien ­ ta c je badaw cze (bibliopsychologia, bibliopedagogika, ostatnio: biblio- s o c jo lo g ia ) N a s tę p n e z w y m ien io n y ch znaczeń m ają jed y n ie c h a ra k ­ te r porządkow y; po tw ierd zają fu n k cjo n u jąc ą w języku rozciągliw ość sem an ty czn ą i jako ta k ie nie są p rzedm iotem dociekań badaw czych. T ru d n o je d n a k n ie zgodzić się z opinią, iż je s t to taksonom ia n ie ­ p ełna. N ie w yróżn ia bow iem — n a d e r istotneg o dla lite ra tu ro z n a w ­ cy — zak resu sem antycznego, k tó ry by m ożna zdefiniow ać jako „sposób istn ie n ia te k stu w społecznej k o m u n ik acji lite ra c k ie j” — także: „sposób istn ien ia te k stu w św iadom ości lite ra c k ie j” . W tym też zn aczeniu pro blem „ le k tu ry ” stać się m oże k a p ita ln y m zagadnie­ n iem badaw czym dla socjologii k u ltu ry litera c k ie j, ty m b ardziej że m etodologiczne p e rsp e k ty w y dy scy p lin y zarysow ane zostały ju ż w

1 K. Migoń; Czytelnik w nauce o literaturze. Zarys historii problemu. W: Stu­

dia o książce. Międzyuczelniane Zeszyty Naukowe Resortu Oświaty i Szkol­

nictwa Wyższego. Wrocław 1971, s. 29—59.

(3)

licznych s tu d ia c h badaczy polskich (szczególnie S. Żółkiew skiego) i słow ackich. Rozw ażania tu p rezen to w an e n ie m a ją c h a ra k te ru s y s ­ tem atycznego w y k ład u , są raczej szkicem problem u, garścią sugestii 1 dom niem ań b ardziej in tu icy jn y c h i hipo tetyczn ych niż naukow o zw eryfikow anych.

* * *

J a k „ le k tu ra ” oznacza jed e n z m ożliw ych spo­ sobów istn ie n ia dzieła w społecznej k o m u n ik a c ji litera c k ie j, ta k „k an o n ” je s t je d y n y m sposobem istn ien ia „ le k tu ry ” . Słow em : le k ­ tu r a fu n k c jo n u je zawsze w kanonie, w serii, w — by użyć te rm in u B alcerzana — ko n stelacji. K anon le k tu ro w y j est feno m enem h isto ­ ryczn ie i społecznie rela ty w n y m , tak ja k re la ty w n e są czynniki o rg an izu jące stra te g ie, w jak ich ów kanon się pojaw ia. A lbow iem spośród w ie lu m echanizm ów k o n sty tu u jąc y c h k an o n y lek tu ro w e w społecznym obiegu lite ra tu ry w y od rębnić się d a je oo n a jm n ie j dw a spójne sy ste m y — zw ane tu um ow nie strateg iam i. P ierw szy z n ich nazw ać by m ożna stra te g ią pedagogiczną, d ru g i — stra te g ią człow ieka w w y m iara ch k u ltu ry . W spólną cechą obu są w łaści­ wości p e try fik u ją c e — p rzy czym stop ień owej p e try fik a c ji może być bardzo ró żn y. Rzecz jasn a n ajw ięk szy jest w s tra te g ii pedago­ gicznej, gdyż ta swój system o piera n a m ak sy m aln y m zin sty tu c jo ­ nalizow an iu w y b o ru i p ro g ram o w an iu przek azy w an y ch inform acji. In sty tu cjo n a liz ac ję u ła tw ia fak t, iż re a ln y odbiorca p rog ram ow a­ n y c h tre śc i je s t ściśle określony, a dobór k ry te rió w p ro g ra m u ją ­ cych o p a rty byw a n a m ożliw ie spó jnym m odelu w ychow aw czo-spo- łecznym . M echanizm y k sz ta łtu jąc e „strateg ię pedagogiczną” i ich fu n k cję w społecznej k o m u n ik acji literack iej w n ik liw ie zanalizo­ w ał S te fa n Żółkiew ski n a przy k ład zie k u ltu r y litera c k ie j d w udzie­ stolecia m iędzyw ojennego 2. T u ograniczym y się jed y n ie do uogól­ n ien ia jego zasadniczych k o n statacji.

Otóż kan on le k tu ro w y fu n k cjo n u jąc y w stra te g ii pedagogicznej je st in sty tu c jo n a ln y m sty m u lato re m p rzy m u su czytelniczego. O granicza h o ry zo n t in d y w id u aln y ch w y b o ró w literackich , ale jednocześnie tw o­ rzy w spó ln y te re n dośw iadczeń k u ltu ro w y ch , w zory aprobow anych w artości, g w a ra n tu je w reszcie w sp ó lno tę i ciągłość w kształtow an iu k u ltu r y literack iej.

O w iele bard ziej złożonym je s t sta tu s kan o n u le k tu r organizującego się w stra te g ii człow ieka w w y m iara ch k u ltu ry . Jego zakres m ożna w p rzy b liżen iu określić jako „zbiór dzieł, k tó re każdy in te lig e n tn y (resp. k u ltu ra ln y ) człowiek pow inien znać” . P ow inien, ale nie m u­ si. P rz y m u s m a c h a ra k te r n iein sty tu c jo n a ln y i nie działa in stru m e n ­ talnie. Dopuszcza także a lte rn a ty w n o ść (często pozorną) w w yborach

2 S. Żółkiewski: Kultura literacka (1918—1932). Wrocław 1973, w szczególności s. 311—320.

(4)

czytelniczych. Isto tn ą cechą teg o k an o n u je s t sta n p erm a n en tn e g o niedoorganizow ania, ciągłych przem ieszczeń i ro ta c ji teksitów. N ie­ uchw ytność g ran ic je s t fu n k cją nik łego stopnia p e try fik a c ji czy nni­ ków k sz ta łtu jąc y c h itę stra te g ię (sezonowe mody, in d y w id u aln e — choć a u to ry ta ty w n e dla in n y ch — opinie k ry ty k i, snobizm y itp.). M iejsce dzieła w kan o n ie lek tu ro w y m określonej stra te g ii n ie sta n o ­ w i b y n a jm n ie j w iern eg o odzw ierciedlenia czytelniczych p re fe re n c ji (choć z a in tereso w an ia odbiorców, u ja w n ia n e przez b adan ia czytelni­ cze, są także jed n y m ze sty m u lato ró w w pisujących te k s t w k o n k re t­ n y k a n o n le k tu ro w y — ze szkolnym w łącznie), ale jesit in te g ra ln ą częścią działalności lu dzk iej, ta k ż e pozaczytelniczej i p o zaliterack iej. P o ja w ien ie się te k s tu w k an o n ie je s t sy gn ałem jego nobilitacji. Obec­ ność n a oficjalnej (lub n ieo ficjaln ej) liście le k tu r je s t dow odem w a r­ tości i społecznej ra n g i dzieła. A le jednocześnie zaczyna ono fu n k cjo ­ now ać in stru m e n ta ln ie w now ej s y tu a c ji ko m u n ik acy jn ej; w łączo­ ne zostaje — ja k pisze S. Żółkiew ski — w try b y działań in sty tu c ji służących in te g ra c ji k u ltu ra ln e j n aro d u , upow szechniających o k re­ ślone narodow e tra d y c je i p ro je k to w a n iu ow ych tr a d y c ji 3.

L e k tu ra w yznacza sy tu a c ję te k s tu w społecznym obiegu lite ra tu ry , „lek tu ro w o ść” je s t zn akiem te j sy tu acji. W ty m sensie lektu ro w a k a rie ra dzieła je st — by się posłużyć fo rm u łą S tanisław a L em a — n a tu ry stochastyczn ej, p rzy p o rząd k o w an a zasadzie losow ych błą­ dzeń 4. P ó ty te k s t 'błądzi zygzakam i ocen i odczytań w n ieciągłym po­ lu odniesień, d a n y m n aro do w ą k u ltu rą czasu, aż w reszcie n a tr a fi n a stan bardziej od n ich sta c jo n arn y . D odajm y: na strateg ię, k tó ra go w pisze w o k reślo n y k an o n i u san k cjo n u je szeregiem zabiegów u tw ierd z ają c y ch w now ej sy tu acji ko m u n ik acy jn ej (kanoniczne w y ­ dania, egzegezy, kom en tarze, n ag ro d y itp.).

D opiero zm iana u stalająceg o środow iska, zm iana k o n sty tu ty w n y c h czynników o rg an izu jący ch stra te g ię, k tó ra dzieło u sy tu o w a ła w o k re ­ ślonym kanonie, m oże go strącić w w ieczne zapom nienie albo p rze ­ m ieścić w inny, b ard ziej u sak ralizo w an y w społecznej św iadom ości kanon. T rw ałość w kan on ie u ja w n ia siłę stra te g ii, k tó ra tek st ta m w pisała. Ileż to tek stó w dziś zu pełnie zapom nian ych było ongiś le k tu ra m i, p ro je k to w a ło sy ste m p a ra d y g m ató w dla dzieł innych, n ie będących jeszcze le k tu ram i.

W procesie o d b io ru s y tu a c ja „ te k s tu -le k tu ry ” je s t w ięc sy tu a c ją „ te k stu -a rc y d z ie ła ” , bow iem w k o m u n ik acji literack iej p o dleg ają po­ dobnym m echanizm om sta w an ia się le k tu rą i arcydziełem . Obie też cechy b y w a ją w a rto śc iam i n a b y ty m i ty lk o i w yłącznie dzięki ucze­ stn ic tw u dzieła w społecznym obiegu lite ra tu ry , obie nie są jego p rzy rod zon ym i sty g m atam i. W pro cesie n ad a n ia istn ie ją w tekście

R O Z T R Z Ą S A N IA I R O Z B IO R Y

3 Ibidem, s. 62.

4 S. Lem: Filozofia przypadku, Literatura w świetle empirii. Kraków 1968, s. 134—149.

(5)

potencjalnie, jak o dążność do „stania się le k tu rą ” , „stan ia się a rc y ­ dziełem ” . A k tu alizacja „lek tu row o ści” w a ru n k o w a n a je s t w p isa n ie m się te k stu w o kreślony kanon.

Im m a n en tn y p o rząd ek k an o n u u jaw n ia złożony system d e te rm in a n t organizu jący ch re la ty w n e historycznie i społecznie stra te g ie, u ja w ­ nia sy stem p re fe re n c ji k u ltu ro w y c h i m echanizm y sty m u lu ją c e t r a ­ d y cję w u stra ty fik o w a n e j publiczności czytelniczej. R óżny je s t sto ­ p ień „czytelności” owego porządku, ja k różn y je s t sto pień p e tr y f i­ k acji poszczególnych strateg ii, k o n sty tu u jąc y c h o kreślone kano n y. Stosunkow o ła tw y do uchw ycenia w stra te g ii pedagogicznej — t u h iera rc h ia p refe ro w a n y ch w arto ści podporządkow ana zostaje n a d ­ rzęd n em u celow i, jak im je st tzw . „ideał w ychow aw czy” (także r e ­ la ty w n y historycznie) — bardziej skom plikow any w s tra te g ia c h in ­ nych, sty m u lo w an y ch m niej u ch w y tn y m i m echanizm am i. Jed n o wszakże je st pew ne: istn ieją cy w k an o nie — jako k o n stru k c ja p o te n ­ cjaln a — p o rządek czyni zeń up o rząd ko w aną sekw en cję znaków, czyni k a n o n le k tu r tek stem k u ltu ry w znaczeniu sem iotycznym .

* * * '

W ielość re la c ji m iędzy le k tu rą a rezczyw isto- ścią społeczną, w jak iej fu n k cjo n u je, w ym aga b ad ań w szech stro n ­ nych, podejm ow any ch w k o ntekście całej złożoności k u ltu r y lite ­ rack iej. J e d n a k ju ż te n pow ierzcho w ny ogląd nasu w a szereg spo­ strzeżeń i problem ów . Tak na p rz y k ła d ciekaw e byłoby u stalen ie ozy „lekturow ość” je st w yłącznie cechą w y sokoarty styczn ego obie­ gu lite ra tu ry , czy je st tak że udziałem obiegów innych? Z potocznej o bserw acji w iadom o, że w określo n ych sy tu a c jac h (np. rajdo w ych , obozowych, w eselnych) zauw ażyć się d a je fu n kcjonow anie stałego, kanonicznego (?) re p e rtu a ru tek stó w piosenkow ych.

In te resu jąc y c h w niosków dostarczyć m oże prześledzenie re fle k sji m eta lite ra ck ie j tow arzyszącej dziełu w procesie staw an ia się le k tu ­ rą. Ilość ko m en tarzy , przyczynków , n e o in te rp re ta c ji, egzegez, stała ten d e n c ja do „d e ifik a c ji” te k s tu i sy tu o w an ia się k o m en ta to ra w ro li k ap łana, celeb ru jąceg o m is te ry jn y obrzęd w tajem niczan ia w sensy dzieła jem u się ty lk o jaw iące — tak ż e jak oś te n proces ilu stru je . Isto tn e m ogłoby się okazać także sp raw dzenie, w jak im sto pn iu s ta ­ w anie się le k tu rą je st fu n k cją n acisk u w y w ieran eg o n a określone stra te g ie p rzez in sty tu c je p ro g ra m u ją c e po lity k ę literacką. Ja k w reszcie u k ształto w an e i fu n k cjo n u jąc e w św iadom ości społecznej k anon y rz u tu ją n a p olitykę w ydaw niczą?

Władysław Dynak

Cytaty

Powiązane dokumenty

aksjologia resocjalizacji usytuowana jest więc na styku dwóch paradygmatów: humanistycznego i funk- cjonalnego, nie dając pierwszeństwa ani wartościom społecznym, kulturowym,

Given the length of the tether and the temporal and spatial wind variations, it is expected that the tether tension signal originating at the kite will be modified while travelling

Shilling (2010: 163) przytacza również dualistyczne podejście do ciała w pracach Eliasa, który włączył ciało do swoich prac jako przedmiot dys- kusji oraz analizował

[r]

Przekład W ilhelm a Telia Schillera, pisze Niezabitowski, nie- podobał się Korzeniowskiemu. Dużo ustępów z tego przekładu, ja k już wspomniałem, znajduje się

The Linear Longshore Sediment Transport Model predicts the integrated, time averaged longshore sediment trans- port for a relatively small current and near normal wave incidence

Oppervlakken bloorgesteld aan wrijving en corrosie, vertonen volgens Shaw hierdoor minder slijtage dan door corrosie alleen, indien de mechanische slij tage verwaarloosd kan worden

Efektem jego wielo­ letnich obserwacji ptaków na Litwie i na wybrzeżach Morza Czarnego był przesłany przez Rajnolda w tymże liście dla Taczanowskiego gruby,