• Nie Znaleziono Wyników

Siedemdziesiąt lat adwokatury

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Siedemdziesiąt lat adwokatury"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Kazimierz Łojewski

Siedemdziesiąt lat adwokatury

Palestra 32/11-12(371-372), 3-5

(2)

SIEDEMDZIESIĄT LAT ADWOKATURY

W dniu 24 grudnia 1918 r. naczelnik państwa J ó z e f Piłsud­ ski podpisał dekret o „ Tymczasowym statucie palestry Państwa P o l s k i e g o D e k r e t ten zapoczątkował niepodległy byt adwoka­ tury w niepodległym Państwie. O d tej pory mija 70 lat, tak ja k 70 lat od chwili odzyskania p rzez Polskę suwerennego bytu. Adwokaturarówieśniczka swego Państwaprzeżyła z nim

i w nim prawie cały wiek dwudziesty w służbie jego porządku prawnego, czujna na krzyw dy ludzkie, służebna wobec społe­ czeństwa, wszystkim nieprawościom przeciwna.

N a wysokim szczeblu stawiała zawsze ideał swojej suweren­ ności zawodowej, wychodząc z założenia, że nie ma adwokatu­ ry bez samorządu. W tym duchu wychowała trzy pokolenia adwokackie, tę ideę pragnie przekazać pokoleniom następnym.

Dzieje adwokatury od grudnia 1918 roku do dnia dzisiejszego są cząstką polskiego lęsu. Byliśmy zawsze integralnie zw iązani z narodem, ze społeczeństwem, nie uchylaliśmy się od czynnego uczestniczenia w życiu społecznym, kulturalnym, naukowym. W pierwszych latach niepodległości adwokatura oddała swych naj­ lepszych przedstawicieli Sądowi Najw yższem u, wydziałom pra­ wa uniwersytetów, dziełu kodyfikacji prawa, ale jednocześnie w łączyła się w rytm nowoczesnej problematyki ściśle zawodowej, ożywiona myślą o swej niepowtarzalnej roli w systemie organów ochrony prawnej. Uzyskała niebawem wysoki prestiż społeczny zrodzony z powszechnego przekonania o je j niezbędności w praworządnym wymiarze sprawiedliwości i poza nim.

(3)

4 K a z i m i e r z Ł o j e w s k i Nr 11 — 12 (371—372)

Obecność adwokatury w systemie polityczno-prawnym p a ń ­ stwa nie ograniczała się nigdy do wąsko pojętego profesjonaliz­ mu, utożsamiała się ona zawsze ze służbą społeczną skupiającą się na czuwaniu nad integralnością praw i wolności obywatel­ skich. Ten obraz adwokatury jest aktualny po dzień dzisiejszy w świadomości społeczeństwa. W id zi ono w adwokaturze „spo­ legliwego opiekuna”, na którego może liczyć i bez którego obyć się nie może.

Adwokatura w czasie wojny dzieliła los narodu w walce i w męczeństwie. J e j zaangażowanie w walkę z wrogiem wymierną liczbą ofiar, największą wśród wszystkich grup inteligencji pol­ skiej, było przejawem służby dla prawa i pogardy dla bezpra­ wia. W alczyła w dniach potrzeby, a usuwała się w cień w dniach zapłaty i uznania. Realizowała ideał legalizmu, słusz­ ności, nadawała niezmiennie wysoką rangę godności osoby ludz­ kiej, stała zawsze u boku słabszego w jego zmaganiach o prawo w pogmatwanym labiryncie życia prawnego i politycznego. W alcząc o racje jednostkowe, miała na względzie interes ogólny i w tym duchu stawała niejednokrotnie przeciwko aparatowi władzy, pragnąc dowieść, że siła państwa jest sumą zaufania, ja kim obywatele obdarzają jego porządek prawny i wynikający

z niego ład moralny.

N ie była zbytnio rozpieszczana przychylnością i uznaniem ze strony dysponentów władzy. N ie zrezygnowała jednak nigdy z podejmowania spraw najtrudniejszych i najmniej popularnych. Początek lat osiemdziesiątych i przem iany wyrosłe z gniewu społecznego i z troski obywatelskiej był dla adwokatury spraw­ dzianem słuszności je j działania. Adw okatura raz jeszcze udo­ wodniła rację swego bytu w szerokim kontekście politycznym , prawnym i społecznym. Podejmowane p rzez adwokatów w okre­ sie stanu wojennego obrony stanowią jedną z je j najchlubniej- szych kart w historii minionego siedemdziesięciolecia.

(4)

Nr 11—12 (371—372) Siedemdziesiąt lat adwokatury 5

Prawo o adwokaturze z 1982 roku stanowi klamrę prawną, w której ustawodawca po raz pierwszy usankcjonował w sposób nie budzący wątpliwości polityczny, prawny i społeczny sens*

istnienia naszego zawodu. Z mocy ustawy jesteśmy powołani nie tylko do udzielania pomocy prawnej, ale również do współdzia­ łania w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w tworze­ niu i kształtowaniu prawa. W wykonaniu tych zadań adwoka­ tura nie zawiedzie państwa i porządku prawnego, którym żyje, nie zawiedzie społeczeństwa, któremu służy.

Adw. dr Kazimierz Łojewski Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Cytaty

Powiązane dokumenty

Według zwolenników koncepcji jakości życia tylko tej jednostce przysługuje status osoby ludzkiej, która po pierw- sze jest świadoma siebie, swojego życia i swoich pragnień,

Nie ma potrzeby w tym miejscu przedstawiać dobrze znanych losów relacji Illusa z Zenonem. Wydaje się natomiast, że na użytek tego tekstu trzeba nieco miejsca

opatrzona mottem pochodzącym z soborowej Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes , mówiącym, iż Kościół, który „nie

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 40,

Archiwum domowe R uropatnickiego przechowało liczne odpisy różnych tekstów literackich, wobec których należy jednak zacho­ wać pewną ostrożność, gdyż

Do ważniej­ szych należy zaliczy ć podjęcie, wiele lat przed odzy skaniem niepodle­ głości, poufnych kontaktów polity cznych i wojskowych przez Romana Dmowskiego i

Tolerancja jest wyrazem szacunku dla czyjejś autonomii i  sa- modzielności, uznania prawa do wypracowania własnego stylu ży- cia, oznacza to jednak, że dotyczy tylko osób,

W przeciwieństwie do komedii osiemnastowiecznej, zwłaszcza saty­ rycznej, Chmielnicki nie operuje przy charakterystyce postaci krytyką, satyrą i karykaturą, posługuje