Maria Danuta Pełka-Sługocka
Sprawozdanie z IV
Międzynarodowego Kongresu
Kryminologów Europejskich Państw
Socjalistycznych
Palestra 19/12(216), 47-51
k tó ry d ecy d u je o w y d an iu depozytu, tj. w ykazać sw oje praw o do o trzy m an ia d e po zy tu , ale w ykazać to p raw o m oże tylk o w y ro k iem p raw om ocnym sąd u zapadłym w p o stę p o w an iu spornym ro zstrz y g ają cy m spór tego w ierzyciela z pozostałym i oso b a m i zgłaszającym i p re te n sję do d epozytu i p rzy z n ają cy m tem u w ierzycielow i p r a w o do o trzy m an ia depozytu, b ąd ź ugodą z a w a rtą pom iędzy ty m i osobam i”, gdyż „rzeczą w ierzyciela, k tó ry chce o trzym ać p rze d m io t św iadczenia, je st w ystąp ić do w łaściw ego są d u o rozstrzygnięcie sp o ru z pozostałym i p re te n d e n ta m i i o p rz y zn a n ie p ra w a o trzy m an ia depozytu. S pory ta k ie m ogą być ro zstrzy g an e tylko w po stę p o w a n iu sp o rn y m ” 4.
Je że li n ato m ia st w łasność w yw łaszczonej nieruchom ości p rzy słu g u je in n e j osobie niż te j, k tó ra je s t u ja w n io n a w k siędze w ieczystej, zbiorze doku m en tó w lu b w in n e j d o k u m e n tac ji zebranej w p o stęp o w an iu w yw łaszczeniow ym (art. 16 ust. 3 p k t 3 i 4 u sta w y w yw łaszczeniow ej), a ty tu ł w łasności tej in n ej osoby w y n ik a z za siedzenia, to leg ity m acja do żą d an ia w yd an ia sum y odszkodow ania z depozytu m usi być w y k az an a p raw om ocnym postanow ieniem , uzy sk an y m w try b ie art. 609—610 k.p.c., a jeśli chodzi o gospodarstw o rolne, to e w e n tu a ln ie ak tem w łasności ziem i n a zasadzie u sta w y z dnia 26 p aźd ziern ik a 1971 r. o u reg u lo w an iu w łasności go sp o d a rstw roln y ch (Dz. U. N r 27, poz. 250). S koro je d n a k w ylegitym ow anie się tego ro d z a ju m a nastąp ić, to m a to być orzeczenie w y d a n e na sk u te k żą d an ia s tw ie r dzenia zasiedzenia i pow inno ono być za w a rte w se n ten c ji orzeczenia, a nie w y stępow ać jako p rze słan k a ro zstrzygnięcia w in n e j sp ra w ie i w innym try b ie, w k tó ry ch m ożliw e je st ro zp atrzen ie żą d an ia u w zględnienia zasiedzenia, zgłoszone w fo r m ie z a rz u tu 5.
P e w n a w ątpliw ość może się tu nasuw ać, czy sąd depozytow y uzna za całk o w icie w y sta rc za jąc e p rze d staw ie n ie praw om ocnego orzeczenia stw ierdzającego za siedzenie nieruchom ości w yw łaszczonej. Skoro bow iem do depozytu sądow ego zło żone zostało odszkodow anie za w yw łaszczenie dla w łaściciela, a ty tu ł w łasności w y nika z orzeczenia o zasiedzeniu, to w y d a je się, że pow inno to być w łaściw ym dow odem le g ity m u jąc y m i n a tej p o d sta w ie p o w in n a n astąp ić decyzja o w y płacie jeszcze bez żądania w y ro k u ustalającego, że złożone do depozytu odszkodo w an ie p rzy p a d a osobie, k tó ra n a p odstaw ie zasiedzenia w łasność uzyskała.
adw . A le ksa n d e r L asocki
4 Z u z a s a d n ie n ia u c h w a ły s k ła d u s ie d m iu sę d z ió w S ą d u N a jw y ż sz e g o z d n ia 19 m a ja 1951 r. C 21/51, O SN III/1951, p oz. 62.
5 U c h w a ła s k ła d u sie d m iu sę d zió w S ą d u N a jw y ż sz e g o z d n ia 10 lu te g o 1950 r. ŁC P re z . 741/50, O SN 1/1951, poz. 2.
M O T A T H
1 .
Sprawozdanie z IV Międzynarodowego Kongresu Kryminologów
Europejskich Państw Socjalistycznych
W dniach od 29 w rz eśn ia do 2 p a ź d ziern ik a 1975 r. odbył się w W arnie IV M iędzynarodow y K ongres K rym inologów E u ro p e jsk ich P a ń stw S ocjalistycznych pośw ięcony przestępczości m łodzieży. T em atem o m aw ianym n a K ongresie była: „Przestępczość n ieletn ich i w alk a z n ią w w a ru n k a c h dużego m ia sta w p ań stw ie
so cjalisty czn y m ”. W k o ngresie uczestniczyły delegacje z eu ro p e jsk ic h p a ń s tw so c ja listycznych, z k tó ry ch n ajliczn iejszą była d elegacja gospodarzy z LRB. D elegacja p o lsk a sk ła d ała się z c z te rn a stu osób; przew odniczył je j prof. d r B. H ołyst, d y r e k to r I n s ty tu tu P ro b le m a ty k i Przestępczości.
O b rad y odbyw ały się n a posiedzeniach p len arn y ch (pierw szy i cz w arty dzień K ongresu) oraz w sekcjach (drugi i trzeci dzień obrad). U czestnicy K ongresu obrad o w ali w trzech sekcjach naukow ych. S ek cja I z te m atem ; „C h arak tery sty c zn e w łaściw ości przestępczości n ieletn ich w w ielkim m ieście” — o b rad o w ała pod p rz e w odnictw em d ra W. K alib a n a (CSRS), S ek cja II z te m atem : „P rzyczyny i w a ru n k i przestępczości n ie letn ich w w ielkim m ieście” — p raco w ała pod k ie ru n k ie m prof. d ra G. M inkow skiego (ZSRR), a S ek cja III z te m atem : „B ad a n ia krym inologiczne i o rg an izacja w alk i z przestępczością n ieletn ich w w ielkim m ieście” — o b rad o w ała pod p rzew odnictw em prof. d ra B. H ołysta (PRL).
N a p le n arn y m posiedzeniu w p ierw szym d n iu o b rad d elegacje p rze d staw iły r e fe r a ty narodow e, w k tó ry ch om ów iono ogólny sta n przestępczości n ie letn ich w w ie l kich m ia sta ch i n a te re n ie w iejsk ic h obszarów w d an y m k r a ju oraz ro d zaj stoso w an y ch środków zapobiegających przestępczości n ieletnich. T reść re fe ra tó w n a r o dow ych pozw oliła zorientow ać się w zjaw isk u przestępczości n ie le tn ic h w e u ro pejskich p ań stw ac h socjalistycznych.
U czestnicy K ongresu p o dkreślali, że przestępczość m a w każdym k ra ju , a n a w e t w każdym m ieście w łasne, o d ręb n e u w aru n k o w an ie społeczne. Ś w iadczą o tym podstaw ow e dan e statystyczne, k tó re n ie w ą tp liw ie z a in te re su ją czytelników , aby m ogli oni sam odzielnie porów nać za k res z jaw isk a przestępczości n ie letn ich w p a ń stw a ch socjalistycznych.
W Polsce w o sta tn im pięcioleciu nie stw ie rd z a się w zro stu przestępczości n ie le tn ic h (w spółczynnik sk a za ń n a 1000 n ieletn ich w a h a się od 6,5 w 1969 do 6,0 w 1973 r.). N asilenie przestępczości różni się w y ra źn ie w zależności od obszaru m iejskiego lu b w iejskiego (średni w spółczynnik przestępczości w ok resie 1969—1973 w ynosił w m ia sta ch 9,1, a n a w siach 3,2). N asilenie przestępczości w m ia sta ch ró żn i się zależnie od m ia sta : w W arszaw ie śred n i w spółczynnik z o k resu pięciolecia w ynosił 11,1, w Łodzi 6,2, w K rak o w ie 7,7, w aglo m eracji k ato w ick ie j 5,6, w e W rocław iu 9,4.
N a W ęgrzech rów nież nie stw ie rd z a się w o sta tn im pięcioleciu n a sila n ia się przestępczości nieletn ich . W spółczynnik sk a za ń w 1969 r. w ynosił 10,8, a w 1974 r. 10,7. W B udapeszcie, m ieście silnie zurbanizow anym i ro zbudow ującym się, stw ie r dzono n a w e t pew ien sp ad ek n a sile n ia się przestępczości n ieletn ich , m ianow icie z 18,3 w 1969 r. do 15,7 w 1974 r.
W C zechosłow acji n a stą p ił nieznaczny w zro st n asile n ia się przestępczości n ie letn ich . W 1970 r. w spółczynnik w ynosił 4,9, a w 1974 r. 5,6. D y n am ik a przestępczości n ie letn ich w m ia sta c h różniła się w yróżnię zależnie od m iasta. W P ra d z e w sp ó ł czynnik przestępczości sta le się obniżał: w 1970 r. w ynosił 5,2, a w 1974 r. 3,1.
W B rn ie przeciw nie, sta le w z ra sta ł: z 5,5 w 1970 r. do 7,0 w 1974 r.; ta k sam o w z ra sta ł w O straw ie. N ato m iast w B raty sła w ie różnice w n asile n iu przestępczości były znikom e (6,7 w 1970 r. i 6,2 w 1974 r.).
W B ułgarii n asile n ie przestępczości n ieletn ich w zrasta. W spółczynnik dla całej B u łg arii w ynosił w 1969 r. 3,4, a w 1973 r. 5,4. W w ielkich m ia sta ch przestępczość n ie letn ich w zasadzie w zrasta. W Sofii w spółczynnik w zrósł z 5,0 w 1969 r. do 7,5 w 1973 r., w W a rn ie z 2,8 w 1969 r. do 5,6 w 1973 r., n a to m ia st w B urgas nie zaobserw ow ano w zro stu w spółczynnika skazań n ieletnich.
le tn ic h . W w ielkich m ia sta c h w spółczynnik przestępczości w 1972 r. w ynosił: w B e l g ra d z ie 8,6, w L u b la n ie 8,5, a w S a ra je w ie 6,5.
P o zo sta łe r e fe ra ty n aro d o w e nie za w ierały w spółczynników n asile n ia się p r z e stępczości nieletnich.
O gólnie m ożna stw ierdzić, że n asile n ie się przestępczości n ieletn ich w p a ń s tw a c h so cjalisty czn y ch je s t w iększe w w ielkich m ia sta ch niż n a wsi. S ą je d n a k w ielk ie m ia s ta (np. P ra g a i n ie k tó re m ia sta w Z w iązku R adzieckim ), w k tó ry ch to n a s i le n ie je s t niższe od ogólnopaństw ow ego w spółczynnika skazań.
N asilenie przestępczości w y ra źn ie się różni w poszczególnych w ielkich m ia sta ch . W żad n y m w ięc raz ie przestępczość n ie zależy au to m aty cz n ie od sto p n ia u r b a n i zacji. O n asile n iu przestępczości w w ielkim m ieście decy d u je w iele innych czy n ników . P oglądy na ro d zaj tych czynników i zakres ich o d działyw ania n ie b y ły jed n o lite.
K rym inologow ie radzieccy p rze d staw ili sw oje poglądy w re fe ra c ie n aro d o w y m (autorzy: G orszeniew a, zastępca prok. general. R SFR R , i prof. d r D. M inkow ski) oraz w re fe ra ta c h w ygłoszonych n a posiedzeniach sekcji. O ddzielili oni p rzyczyny przestępczości n ieletn ich od przyczyn n asila n ia się przestępczości. P rzyczyny p rz e
stępczości m ogą w ystępow ać w e w szystkich środow iskach, zarów no w m ieście ja k i na w si. P rzyczyny przestępczości tk w ią w b łęd n ie działającym procesie w za jem nego oddziały w an ia: środow iska — osobowości — sy tu a cji — działan ia. Ś ro d o w isko przestępcze, k tó re k sz ta łtu je osobowość m łodego przestępcy, może w y stą p ić i, ja k w y k azały b ad a n ia , .w ystępuje w ro d zin ach należących do różnych w a rstw społecznych. B ad an ia rad zieck ie potw ierd zają, że najczęściej środow iskiem k r y m ino g en n y m je s t n ie p ra w id ło w a ro d zin a i gru p y niefo rm aln e. W środow isku ta k im k s z ta łtu je się nie p ra w id ło w y system w arto śc i m oralnych, poglądów p raw n y ch , po trze b i zasad w spółżycia społecznego. S am f a k t po p ełn ien ia p rze stęp stw a w y p rz ed z a zazw yczaj n ienależyte lub złe w ykonyw anie obow iązków przez nieletniego.
A oto — z kolei — okoliczności w pływ ające, zdaniem krym inologów rad zieck ich , n a n asila n ie się kry m in o g en n y ch środow isk w dużych sk u p isk ach ludzkich. W w ie l kim m ieście przyczyn n a s ila n ia się przestępczości nie m ożna doszukiw ać się je d y n ie w m ik ro sferze nieletn ieg o (rodzina i g ru p a rów ieśników ), lecz rów nież w m a k ro - sferze — w liczbie osób prow adzących się a m o ra ln ie i sprzecznie z p raw em n a o b szarze dzielnicy, osiedla oraz m iejsc, w k tó ry ch porusza się nieletni. W w ielk ich m ia sta ch znacznie w iększa je st m ożliw ość fu n k cjo n o w a n ia g ru p p rzestępczych, k tó re u tw ie rd z a ją defo rm ac ję osobowości jednostek. W ielkie m ia sta u tr u d n ia ją u ja w n ien ie rodzin o kry m in o g en n y m środow isku, co spow odow ane je s t an o n im o w ością życia w w ielkim m ieście. Istn ie je w m ia sta ch znacznie w ięcej pokus i ro z budzonych potrzeb w śród m łodzieży. W w ielk im środow isku ła tw iej ta k że działać, poniew aż sp raw ca w w iększości w ypad k ó w nie je st znany pokrzyw dzonem u. S ła biej rów nież działa o p in ia społeczna.
P od staw o w ą tezą krym inologów rad zieck ich je s t to, że sam e m ia sta , ich rozw ój oraz w zro st ich liczby nie pow odują au to m aty czn ie w zro stu przestępczości, w tym także przestępczości nieletn ich . B łędem byłoby, ich zdaniem , ro z p a try w a n ie u r b a n izacji ja k o sam o istn ej przyczyny istn ien ia przestępczości. Z asadą m usi być ro z p a try w a n ie procesów u rb a n iz a c ji n a tle histo ry czn y m — z uw zględnieniem w szy s tkich społecznych s tr u k tu r i ich w zajem nego oddziaływ ania. D ostrzegając w a ru n k i, ja k ie duże m ia sto stw a rz a dla n a s ila n ia się przestępczości, nie m ożna je d n a k po m inąć rów nież s tr u k tu r h am u jąc y ch to zjaw isko i im p rzeciw działających. P rz y kładow o: w e w siach fu n k c jo n u je k o n tro la społeczna h a m u ją c a n ag a n n e za chow anie się n ieletnich, k tó rej nie m a w w ielkim m ieście, ale w m ieście działa np. w iele
in s ty tu c ji z a jm u jąc y ch się m łodzieżą, k a d r a pedagogów , o rg an iz ac je m łodzieżow e. O ba te m echanizm y nie d ziała ją w próżni, lecz w określonych sk u p isk ach lu d z kich.
A u torzy r e f e r a tu polskiego (doc. d r J. Ja siń sk i, d r A. M ościskier, d r A. S trz e m bosz i doc. d r S. Szelhaus), n a p o d sta w ie danych staty sty czn y ch , w ypow iedzieli pogląd, że sam o w ielkie m ia sto n ie d ecy d u je o n asile n iu przestępczości n ie letn ich ; n a ro zm iar te j przestępczości m a ją w p ły w p rzed e w szystkim czy n n ik i c h a ra k te ru m iejscow ego. N ajw ażn iejsze z n ich to trw ało ść w ięzi społecznej n a dan y m te re n ie oraz rodzaj ru ch liw o ści społecznej w zw ią zk u z procesem in d u stria liz a c ji i u r b a n i zacji. W yniki p rzeprow adzonych b a d a ń n ie w y k azu ją, ab y w P olsce proces in d u stria liz a c ji w p ły w a ł au to m aty cz n ie n a w zro st przestępczości nieletn ich . N ie ob ser w u je się p o n ad to u n as różnicy m iędzy przestępczością n ie le tn ic h w w ielkich m ia sta c h a przestępczością n ie letn ich w m niejszych m iastach. M iejsk i w zó r życia sp ra w ia , że w najb liższy m środow isku nieletn ieg o system in te r a k c ji fu n k cjo n u je od m ien n ie niż n a wsi. S ystem in te ra k c ji, w k tó re w chodzi n ieletni, to rodzina, szkoła, g ru p a rów nieśników . Z ab u rze n ia w praw idłow ości tego sy stem u pro w ad zą do nie p rz y sto so w a n ia społecznego osoby nieletn iej.
K rym inologow ie czechosłow accy w y ra zili pogląd, że w ielkie m iasto je s t k o rela tem przestępczości, a d y n am ik a przestępczości w w ielkim m ieście je s t odbiciem m ie jsk ie go sposobu życia, k tó re ro żn i się z p u n k tu w idzenia psychologiczno-socjalnego od sposobu życia n a wsi. P o g ląd u tego nie podzielali krym inologow ie w ęgierscy, którzy o b se rw u ją c sp a d e k przestępczości n ie letn ich w B udapeszcie, doszukiw ali się innych jej czynników niż w ielk o m ie jsk i c h a ra k te r m iasta.
P o g ląd ó w k ry m in o lo g ó w d o szu k u jący ch się przyczyn n a s ila n ia się przestępczości n ie letn ich w w ielk im m ieście w p rze ży tk a ch u stro ju kap italisty czn eg o i w są sied z tw ie p a ń s tw a kap italisty czn eg o n ie b ęd ę bliżej om aw iać.
W p o d sum ow aniu o b rad przyjęto, że w p ań stw ie socjalistycznym w ielkie m iasto n ie m usi sp rzy ja ć n asila n iu się przestępczości. P o zn an ie czynników w p ły w ają cy c h n a z a k re s zjaw isk a przestępczości pozw ala zastosow ać śro d k i za p o b ie g a ją c e lu b zm n iejsza jąc e jego nasilenie. P ro ces in d u stria liz a c ji i u rb a n iz a c ji m ożna p rze p ro w ad z ać św iadom ie, elim in u jąc przyczyny nasilonej przestępczości w w ie l k im m ieście i stw a rz a ją c in sty tu c je im zapobiegające. W aru n k iem je d n a k sk u te cz nego d ziała n ia je s t poznanie dogłębne przyczyn zjaw iska, jego s tr u k tu r y i d y n a m iki.
S tr u k tu r a przestępczości n ieletn ich w w ielkich m ia sta ch je s t w e w szystkich p a ń stw a c h socjalistycznych podobna. D o m inuje przestępczość przeciw ko m ieniu, szczególnie przeciw ko m ieniu p ry w a tn e m u ; w starszy ch g ru p ac h w iek u n ie letn ich w y stę p u je ta k ż e przestępczość o c h a ra k te rz e ch uligańskim przeciw ko życiu i z d ro w iu oraz k rad z ież e sam ochodów . W przestępczości chłopców w y ró ż n ia się p o p e łn ia n ie p rz e stę p stw w grupach.
C h a ra k te r p a ń s tw a socjalistycznego p ozw ala n a zorganizow aną, planow o p ro w a dzoną ak c ję zw alczającą zjaw isko przestępczości. P ro fila k ty k a przestępczości oraz śro d k i zapobiegające pow rotow i n ie le tn ic h do p rze stęp stw a były n astęp n y m w aż n y m p ro b lem em o m aw ianym n a K ongresie.
D ziałalność p ro filak ty c zn a p o w in n a być p row adzona n ie tylk o p rzy pom ocy w y sp ecjalizo w an y ch in sty tu c ji zajm u jąc y ch się przestępczością n ie letn ich , lecz także p rzy pom ocy in s ty tu c ji za jm u jąc y ch się w ychow aniem m łodzieży (szkoły, o rg an izacje m łodzieżow e, k lu b y itd.). Szczególne znaczenie m a tzw. w czesna p ro fila k ty k a . Z n ając m ech an izm k sz ta łto w a n ia się zdeform ow anej osobowości n ieletn ieg o przestępcy, m o żn a zapobiegać p o w sta w a n iu rodzinnego środow iska krym inogennego, p rz e k sz ta ł
cać g ru p y ró w ieśn icze o antyspołecznych p o sta w ac h w pozy ty w n e społeczne g ru p y ró w n ieśn icze, u ja w n iać n iew łaściw e fu n k cjo n o w a n ie in sty tu c ji w ychow aw czych. P o k re śla n o , ja k w ażne znaczenie d la działalności p ro filak ty c zn e j m a n ied o p u szcza n ie do ła zik o w a n ia m łodzieży nie uczącej się i n ie p rac u jąc ej o raz o rg an iz o w an ie czasu w olnego dla nieletn ich .
Sposób organ izo w an ia w a lk i z przestępczością n ie letn ich i działalności p r o fila k ty c zn e j p rz e d sta w ili poszczególni re feren c i. D uże z a in te re so w an ie w zb u d z ił r e f e r a t p o lsk i doc. d ra hab. A. K rukow skiego i d ra S. Z iem bińskiego pt. „Z apobieganie przestępczości n ie letn ich w dużych m ia sta c h w P olsce”.
W sp raw o zd a n iu z o b rad I II S ek cji prof. d r B. H ołyst podk reślił, że istn ie je m ożliw ość w y p ra co w a n ia w ogólnych z a ry sac h podobnych in s ty tu c ji za p o b ie g a ją c y c h przestępczości n ie letn ich w p ań stw ac h socjalistycznych po to, by m ożna było p o ró w n y w a ć sk u tk i ich o ddziaływ ania. Is tn ie je ta k że o b ie k ty w n a m ożliw ość znacznego zm niejszenia przestępczości n ie le tn ic h w w ielkich m iastach.
Z delegatów polskich oprócz w ym ienionych w yżej au to ró w p rz e d sta w ili r e fe ra ty d r M. Ja ro sz (GUS), sęd zia D. N ow ak (M in. S praw ied liw o ści) i adw . dr M.D. P e ł- k a-S łu g o c k a (PAN). R e fe ra t te j o sta tn ie j nosi ty tu ł: „P rzyczyny przestępczości n ie le tn ic h d ziew cząt w w ielkim m ieście”.
O b ra d y K on g resu pozw oliły sk o n fro n to w a ć poglądy krym inologów p a ń stw soc ja listy czn y c h n a przyczyny przestępczości n ie le tn ic h w w ielkim m ieście w celu sk utecznego p ro w ad zen ia działalności p ra k ty c z n e j i odpow iedniego z a p ro g ra m o w an ia b a d a ń naukow ych.
O b rad y u p ły w ały w m iłej atm osferze, do k tó re j p rzyczyniła się serd eczn a g o ś cinność gospodarzy K ongresu.
P o d ję to uchw ałę, że m a te ria ły K o n g resu zo stan ą o p u blikow ane w sp e c ja ln e j księdze. U chw alono rów nież, że n a s tę p n y K ongres K rym inologów P a ń stw S o c ja listycznych odbędzie się za 3 lata.
adw . dr M aria D anuta P elk a -S łu g o c k a
2
.
Uroczystości z okazji Dnia Wojska Polskiego
w Kole Obrońców Wojskowych
przy Radzie Adwokackiej w Warszawie
Z rzeszeni w k o łach obrońców w ojskow ych ad w o k aci-o b ro ń cy w ojskow i sp e ł n ia ją sw oją rolę ja k o jed n o z ogniw w sy stem ie środków podejm o w an y ch dla p rzeciw d ziałan ia przestępczości i u m a c n ia n ia k u ltu ry p ra w n e j w S iłach Z b ro jn y ch , p rzede w szystkim przez procesow y u d ział w ro z p a try w a n iu p rze d są d am i sp ra w karnych. N iezależnie od tego, w ra m a c h społecznej działalności, u d zie la ją b e z p ła tn ie p o rad n ic tw a p raw nego żołnierzom służby czynnej i ich rodzinom oraz coraz śm ie lej p o d e jm u ją pró b y w łączenia się do w yższych fo rm d ziałan ia o um ocnienie ła d u , porząd k u i dyscypliny społecznej. G odną p o d k re śle n ia je s t m iędzy in n y m i in ic ja tyw a i re a liz a c ja ta k ic h form , ja k w y stę p o w a n ie w spólnie z sędziam i w ojskow ym i na te re n ie je d n o ste k w ojskow ych w czasie pro w ad zo n ej przez sędziów p rac y p r o filaktyczno-w ychow aw czej lu b zaan g ażo w an ie w p ra c y w ychow aw czej z m łodzieżą czkół p o n adpodstaw ow ych w celu p odnoszenia św iadom ości i k u ltu ry p raw n ej.