Jerzy Koniecz no
Maciej Szo
stak
Metodol
ogiczne
pr
oblemy
profilo
wani a
krymin
alnego
Wp
rowadzenie
Metodologianaukjestteoriąprocesu poznawczego wj a-kiejśdziedziniewiedzy naukowej;jeślimowa jest o wszyst-kichnaukach,wtedy mówisięo ogólnej metodologiinauk, jeśli o pewnymdużym ich segmencie,np.o naukach spo-łecznych, wtedy mamy do czynienia z metodologią nauk społecznych,jeśli zaśbierzesiępoduwagę dziedzinę bar-dziejszczegółową,wtedy uprawianajest metodologiatejże dziedziny.Autorzyzakładają,żeprofilowaniekryminalne jest (a przynajmniejmoże być) dziedzinąwiedzy naukowej, wo -bec tego postawieniepytania o jej metodologiczne aspekty wydaje sięsensowne.Celem artykułujest próba odpowie-dzina następującepytania:cojest przedmiotemprof ilowa-niakryminainego,jaka jestbaza informacyjna profilowania, jaka jest charakterystyka wykorzystywanych w jego toku twierdzeń ogólnych (generalizacji),atakżejakiego rodza -ju rozumowania stosowanesą
w
profilowaniukryminalnym i wreszcie- czymsątwierdzenia,tworzącekonkretnyprofil? W niewielkimstopniu autorzyodniosąsiętakżedo pewnych praktycznych aspektów omawianej czynności (zgłoszone zostaną drobnepostulaty taktyczne,atakże wspomniane będzie o dowodowym wykorzystaniu profilowania), mając na uwadze i w tych kwestiachwzględypoznawcze.Na początku należy zwrócić uwagę,że autorzyodróż niaćbędąmetodologi ę od metodyki; ta druga jestzbiorem technik badawczych,algorytmówpostępowan i awokreślo nych przypadkach,w pewnym sensierecept czy przepisów służącychuzyskaniujakiejśszczegółowejwiedzy.Nap rzy-kładkonkretne ekspertyzy wykonywane są właśniewedług swoich metodyk. Dotyczy to w kryminalistyce wszystkich w zasadzie ekspertyz.Metodykiekspertyz podlegają okre-ślonym wymaganiom, bywają standaryzowane itd., ich znajomośćjestpodstawąkwalifikacjieksperckich.W prz y-padku profilowania kryminalnego do metodyk (zwanych czasem modelami albo podejściami) należą np.pierwszy system profilowania FBI, metoda D.Cantera,R.Keppela, B.E.Turvey'a,metoda Holmesów,podejścieklinicznei inne [bliżej:P.B. Ainsworth2001;K.Gradoń2010;B.E. Turvey
2008]-konkretnyprzykład współczesnejmetodyki p rofilo-waniaznaleźć możnawpracy [D. Piotrowicz2011),bardzo szeroka,ogólna propozycja metodyczna profilowania z naj-duje się w pracy [L.Alison,C.McLean,L.Almond 2007,
s.509-515],zaś obszernąlistę postulatów metodycznych (i meta-metodycznnych) przedstawił ostatnio K. Gradoń [K.Gradoń2010, s.251 in.].Epistemologiczne podstawy metodykmogąnatomiastbyćcharakteryzowanemetodolo -gicznieitowłaśniebędzienajistotniejsze
w
tym artyku le.Konkretna ekspertyza, również sporządzenie profilu
kryminalnego, nie jestczynnością naukową, niezależnie zatemod stawianychjejwymagań można dostrzec
w
jej realizowaniu elementy"sztuki";wspomina o tym K.Gra -doń [K.Gradoń2010,s.176]. Nasuwasięanalogiazru-tynowym badaniem le karskim czy z ope racj ą chiru rqlcz-ną. Choćjedno i drugiemapodstawy naukowe,to jednak w trakcie ich wykonania element sztukimoże zaznaczyć się bardzo istotnie.W literaturze polskiej zjawisko to za -uważył już dawno K. Jaegermann, mówiąc o biegłych "a rtystach" i"rzemieśl nikach", a nawet o sztucew relacji
biegły- prokurator[K. Jaegermann 1991];kwestiete po-zostanąjednak poza niniejszymtekstem.
Dla prostoty wywodów, ze wzg lęd u na szczupłość miejscaw artykule,autorzy niebędą korzystaćw ogóle ze środkówlogiki formalnej.
Pods
tawowe
pojęciaNie wchodząc w szczegóły obszernej problematyki definiowaniaprofilowaniakryminalnego (dalej krótko: pro -filowa nia), autorzyprzyjmują, żejest ono wnioskowaniem
o charak terystyce przestępcy na podstawie śladówjego akcji zaobserwowanych na miejscu przestępstwa Gest to ujęcie bardzo bliskie propozycji D.Cantera i L.Aliso -na, według dyskusji na temat pojęć profilowania, którą znaleźć możnanp.w pracy:G.Dean,P.Gottschalk2007, s.198-199).Wszystkie terminyw tej definicji rozumiane są standardowo, może tylko warto podkreślić, że termin charakterystyka jest synonimiczny z terminami cecha,
czynnik i zmienna. Centralnympojęcie mprzytoczonej de -finicjijest wnioskowanie, cobędzie miało fundamentalne znaczeniedladalszych rozważań.
Tradycyjnie wskazywanym celem profilowania jest ukie runkowanieśledztwa,trzeba jednakdodać , żeostatnio
corazczęściejwskazujesięinnyjego cel, mianowicie opty-mal i zację przesłuchaniapodejrzanego [M.R. Napier201O].
Przyjmuje się także, iż założenia profilowania są n a-stęp ujące: miejsce zdarzenia, "podpis" przestępcy oraz wykorzystany przezeń modus operandi odzwierciediają osobowość sprawcy,przy czymosobowośćta pozostaje stała[M.R.Napier 2010 s.201;na temat.pocpisu" spraw-cy zob. np.U.Cur 2011J.
Profilowanie kryminalnemieści się
w
szeroko rozumia-nej problematyce analizymateriałudowodowego, w jego nurcie deskryptywnym. Rozróżnienie ustaleńfaktycznych w tokuprocesu karnego (np.w drodzezasięgnięciaopinii biegłego) iwymagań ustawy procesowej (któ raro zstrzy-gnie np. odopuszczal nościowego środ kadowodowego ), czyli rozróż n i e n i e podejścia deskry ptywne go i norma tyw-nego byłodokonanym na początku XX w. dzi ełern ame-rykańskiegoprawn ika Johna H.Wigrnore'a (1863-1943),którydostrzegł istnienie racjonalnych zasad rozumowania stosowanych naużytekprawa,niezależnychjednak od re-gulacjiprawnych. W rezultac ieJ.H.Wigmorestworzył pe-wien system analizymateriałudowodowego,znany jako metoda wykresów Wigmore 'a , na wiele lat wyznaczając swoisty standard w tej dziedzinie[bliżej na temat tej meto-dy zob. T. Andersen, D. Schum, W. Twining2005 s.134, a o jejwspółczes nyc hkonsekwencjach zob.A.Ibek2011].
Profilowanie kryminalnemożna
w
pewnymsensieuzn ać za (wprawdziedośćdaleki) refleks dorobku wspomn iane-go autoraamerykańskiego.Prz
edmiot
p
rofilowania
W ogólnej metodologii nauk przyjmuje się, że pr
zed-miotem dziedzinynaukowejjestukład złożony zezbioru obiektówpewnegorodzaju(zwany uniwersumtej d ziedzi-ny), cechprzysługującychtym obiektom i relacjipomiędzy
nimi. Kluczowejestrozstrzygnięcie dotyczące zawartości
owego zbioruobiektówt bo onoprzesądza o czymdana dziedzina naukowabędzietraktowała . Otóżtrafne wyda-jesię przyjęcie, żeuniwersumprofilowania stanowizbiór ludzi (osób fizycznych),chociażna pierwszyrzut oka roz-wiązanie to jest kontrowersyj ne. Wszak profiler zajmuje
się śladami,ichgen ezą,wykorzystujewiedzębiologiczną , socjolog iczną i wiele innychgałęzi wiedz y. To wszystko
prawda, lecz jego ostatecznym celem jestpowi ązan iest o-sownychfragmentów owej wiedzyzczłowie kiem , w ska-zanie takiej osoby (zbioruosób),którą możnawokreślony
sposób scharakteryzować, która odznacza się właśnie określonymi cechami. Każde inne ujęcie rozszerzające
uniwersum profilowania poza zbiór ludzi spowodujeb ez-likniejasności i trudnych doprzezwyciężen ia problemów teoretycznych.Nawetwięcjeśliw proponowanym ujęciu znajduje się ja kiś element idealizacji , to warto go zaak -ceptować w zamian za korzyść wyn i kającą z jasności proponowanej koncepcji. Zauważyć należy ponadto , że
uniwersum nie musi być specyficzne dla jaki ejś nauki - identycznym zbiorem, tzn. zbiorem ludzizajm ują si ę
PROBLEMY KRYMINALISTY KI274(4)2011
np. psychologia czy antropolo gia, różnica polega nato
-miastnaodmiennościcechobiektów, któryminaukitesię zajmują.Kwestią dalsząjestoczywiściedookreślenie za-wartości uniwersum - tumożna się spierać;najprostszym
wyjściemformalnym jestprzyjęcie, żewskład uniwersum
wchodzą osoby, które popełniły przestępstwa i których tożsamość w chwilipodjęcia ściganiategoprzestępstwa jest nieznanaprowadzącym śledztwo.
Znacznaczęść pojawiających się wątpliwościzostaje rozwiana poustaleniu,żedrugim elementemprzedmiotu profilowaniajestzbiórcech przysługującyc hobiektom na-leżącymdouniwersum,zwłaszcza jeśli (skąd in ądpie rwot-ne) poj ęc i e cechy zinterpretuje się szeroko.Zresztą nie widać tu wyjścia aiternatywnego - dowolny obiekt może być poznawany tylko przez jego cechy, inaczej być nie może. Cechami obiektów z uniwersum, którymi zajmuje
się profilowanie , są te charakterystyki, które mogą być użyteczne
w
ustalaniuichtożsamości przez dokonanieidentyf ikacji grupowej.
Wątpliwości nie powinna też budzić trzecia część przedmiotu profilowania,mianowicierelacje pomiędzy ce-chamielementówuniwersum. Onewłaś ni e stanowią
pod-stawową inajważniejszą częśćwiedzywchodzącej
w
za -kres profilowania. Relacje te opisywane są najczęściejw formieokresu warunkowego"jeżeli .'0'to...",a przynaj -mniej do takiejformysąsprowadzalne.Opisy tych relacji, czyli zdania o takim kształcie , są generalizacjami - d o-kład n iejomówione będąw dalszejczęści.
Przykład.Ściganajest osoba
x
jako sprawca,np. za-bójstwa.Na podstawieoględzinmiejsca zdarzeniastwier -dza się, że sprawca ma cechębycia osobą, która doko-nałazabójstwa ipozostawiła zwło ki ofiaryw tymsamym miejscu (zwrot "sprawca ma cec hę bycia osobą.." jest dziwaczny,wydaje sięjednakmetodologiczniepoprawny, uściślający, wskazujący na to,że nie da się inaczej p o-znać indywiduum, niż przezpodanie jego cechi relacji, ale w tym przypadku chodzi ocechę). Znajduje sięrela -cję,łączącą tę cechęzin n ą cechą, wiadomo bowiem,że jeże l i sprawca ma cechę bycia osobą, któ raw pewnym miejscudokonała zabójstwa ipozostawiła zwłoki ofiary wtym samymmiejscu, tonależydo typuprzestępców nie-zorganizo wa nyc h,"asocja lnyc h"(inaczej: macechębycia przestępcą zorganizowanym,.niesocialnyrn")". Wniosek jestistotnyw ustalaniuprolilusprawcy, ponadto warto za-uważyć, że na jego podstawie można oczywiście uznać wnioski dalsze ,nawetdośćliczne.Przykładten, choćele-mentamieprosty, dobrze ilustruje działa n i e poszczegól-nych elementów przedmiotu profilowania.
Wyjściowa
baza informacyjna
Punktem wyjściado opracowania profilu w typowych sprawach są następujące inform acje :dotyczące rniejsca zdarzen ia- protokółi dokumen tacja oględzin; dotyczące
ofiary, w tym dane osobowe, sytuacja rodzinna itp.: wy-niki badań kryminalistycznych i medyczno-sądowych ; inne materiafy policyjne (np.notatki służbowe na temat dokonanych spostrzeżeń) , atakże opis sąsiedztwa m
iej-scazdarzenia, zuwzględnieniemjego sytuacji
kryminolo-giczneji socjoekonomicznej[M.B.Petersan 1998,s.103;
oczywiście przytoczoną listę moż na rozszerzać, zob. D.Piotrawicz2011;J.K.Gierowski2008].
Charakterystyka tej wiedzy jest następująca . Są to zdaniazdające sp rawę zwyników konkretnych, j ednost-kowych obserwacji,opisującychpewne fakty (celem aut
o-równie jestzabieraniegłosu
w
dyskusjinatematistnienia tzw.czystychfaktów,anirozważaniepoziomuadekwatno-ści interpretacjitychzdań; przyjmują,żewystarczy uzna-nie,iżchodziointerp retację introspe kcyj nątypu "tuiteraz jawi misię to ato"- tak przecież poznaje rzeczywistość każdy, kto dokonuje np.oględzin miejsca zdarzenia lub
sporządza inny mate ri ał sprawozdawcz y. z którego p o-tem korzysta profIler).Zdaniatakie nazywa się zdaniami
podstawowym ii onewłaśnie stanowiąbazę wyjściowądo
profilowania.
Jestjasne, że zdaniapodstawowe mogą zostać wy-korzystane do uzasadnianiainnychzdań,zwanychwtedy empirycznymi.Profiler zpewnościądokonujetakich
opera-cjimyś lowych ,zpewnościąwykorzystujeponadto jeszcze
innąwiedzę zawartąmianowicie
w
generalizacjach - o ro-zumowaniach.O generalizacjachmowabędzie
w
dalszej częścitego szkicu.Warto w tym miejscu zgłosić następujące postulaty taktyczne. W sprawach skomplikowanych, gdy sprawca jest nieznany,kierownikgrupyprowadzącej oględzinyna
podstawienawetbardzowstępnegorozpoznania sytuacji możeprzewidzieć, żew sprawiekonieczne będzie zas ię gnięc ie opinii profilera ipowinienwezwać go na miejsce
zdarzenia.Profilerzpewnościąniebędzie"przeszkadzał",
zapoznasięzmateriałembezpośred n io , może teżodrazu
udzielićcennychsugestiiwykrywczych.Postulatdrugi do-tyczy udostępnia nia prołi l e rowi mate riałów policyjnych (zwyjątki emszczególniewrażliwych informacji będących wynikiemczynnościoperacyjno-rozpoznawczych).Należy przypuszczać, że realizacjatych nienowychprzecież p
o-mysłów[zob.np.J.K.Gierowski2008,s.249;D.P
iotro-wicz2011,s.20]znaczącousprawnidziałania profilerów, dlategopostulatytenależy przypominać.
Pozostaje wspo mnieć jeszcze o wzajemnych r
ela-cjach profilera z personelem do konującym oględzin. Otóż wydajesięcelowe,abyosoby prowadzące oględzi ny, szczególniespecjaliści- technicy kryminalistyki,byli
przeszkoleniw zakresie podstawprofilowania, zwłasz
cza zaś, aby bylizapoznanizpoznawczymipotrzebami
profileróww zakresie badaniamiejsca zdarzenia.Trafnie
wskazujesię,żerozumienie tego,jakiej wiedzyp
otrzebu-jąinni uczestnicyśledztwa iumiejętn ośćprzekazania tej
wiedzy może być kluczem do powodzenia (K.Trueman
2009,
s
.
259J.Postulatudostępnien iaprofilerem policyjnychbaz
da-nych,wszczególnościotwarcie przednimidanychwywi a-dukryminalnego,niesie (oprócznormalnych, ustawowych kwestiidostępudoinformacji niejawnych)takżeinne pr o-blemy organizacyjne.Krytycysystemuwywiadu krym
inal-nego zwracają uwagę, że na przeszkodzie optymalemu
wykorzystaniu danychtejinstytucjistojątakieokoliczności
jakz jednej strony brak istotnychinformacji,couniemożli
wiadotarcie dosedna sprawy, zdrugiejzaś przeładowa
nie informacjami nieistotnymi,częstopowtarzanymi,tarcia
międ zyinstytucjonaln e, powodujące nieudostępn ianie i
n-formacjipomiędzysłużbami,wreszcieróżn icew kulturach
organizacyjnych instytucji powodujące np.lekceważen ie
wokreślo nej służ bieinformacjikluczowoważnych dla in
-nej itd.[zob.J.Sissens 2008,s.123-124J.Sąto jednak problemyorganizacyjne,charakterystycznedla wszystkich
państwwprowadzającychsystem wywiadu kryminalnego.
Generalizacje
Generalizacje, zwane czasem twierdzeniamiogólnymi
lubkrócej uogólnieniami,sąpodstawowym zasobem
wie-dzykażdegopraktyka wykonującego swój zawód na
pod-stawie osiągnięć nauki, a także, oczywiście, naukowca,
gdy np.wykonujekonkretn ąekspertyzęna rzecz praktyki. Generalizacje dotyczą sposobów działania świata, s po-łeczeństwa, zachowań osób,intencji,interakcjipomiędzy
nimi itp.
Z punktu widzenia analizy materiału dowodowego (wi ęc również profilowania)wyróżnia się następujące ro -dzaje generalizacji; generalizacje specyficzne dla danej sprawy; mogą one pojawiać się wyjątkowo, w przypad-kach nietypowych,gdysprawca np.posłużył się niesp o-tykanym dotychczas modus opersndi;generalizacjezdro -worozsądkowe, bazowe,mająceswojeżródłow edukacji
powszechnej i/lub w doświadczeniu życiowym poszcze-gólnych osób; generalizacje naukowe, w pewnym s en-sieprawanauki,metodologicznie najlepiej uzasadnione,
co nieznaczy,że niepodważalne ; generalizacjezawarte
w wiedzyogólnej,znaneji akceptowanejwjakiejśspołecz
ności ;generalizacjewynikającez osobistegodoświadcze
niaprofilera .(czasemokreślanejako"wiedza otypowości przypadków");generalizacjewynikającezczyichś
przeko-nań osobistyc h, obej muj ących także przesądy, przysło
wia,uprzedzenia,zabobonyetc.[T.Anderson,D.Schum, W.TWining2005,s.266-272].
Za najcenniejszez nich uznać wypada generalizacje
naukowe,uzyskanew tokupoprawnychmetodologicznie
procedur,z zastosowaniem metodgwarantujących i
nter-subiektywnąkomunikowalnośćikontrolowalność
przepro-wadzonych badań.
Żadnaz wymienionych kategorii(możeoprócz n
iewie-lewnoszącychdo profilowanianajprostszych prawd pow-szechnie akceptowanych,np.wszyscyludziesą śmiertelni)
niedostarcza generalizacji bezwyjątkowych i,jeśli pomi
-nąćzwykle dobrzeokreślo necodo swegozasięguprawa nauki,zakres ichstosowalności jest znany w niewielkim tylkostopniu.Jeśli ponadto,wraz z prawdamiocz ywisty-mi, pominąć wdz i ała ln ości profesjonalnej bezwartości o
we (ch oć żywione przez wielu ludzi) przekonania typu: zbrodniarzzawsze wraca na miejscezbrodni,nazłodzieju
czapka gore itp., powstaje pytanie o zakres stosowan ia pozostałych generalizacji.
Zaproponowano następujące sposoby rozwiązania
tego problemu. Pierwszy z nich polega na przypisaniu
każdej wykorzystywanej generalizacji oszacowania czte-rech cech:źródłajej pochodzenia,poziomuogólności (po-ziomu abstrakcji),rzetelności (stopniapewności)istopnia
akceptowalności w środowisk u, w którym generalizac ja mabyćzastosowana[T.Anderson,D.Schum,W. Twining 2005, s.265]. Zbraku lepszejwiedzy,generalizacjemogą
być kwalifikowane z użyciem współczynn ika moda lnego, np.zwykle,często, zazwyczaj,czasami[D.Schum 1994,
s.81-82].
Drugimrozwiązaniemmożebyćprosty test,składają
cysię z dwunastu pytań podzielonych na dwie kategorie
wzależ ności od tego, czy generalizacja jest wyrażona
wprost,czy pozostaje ukryta (np.jako przesłan ka enty-mematyczna w rozumowaniu).Przyuogólnieniusfo
rmu-łowanym wprost bada się jego precyzję i j ednoznacz-ność, dopasowuje si ę współczynnik modalny, określa rodzaj generalizacji,ci ągl e kwestionując jej poprawność
iwi a ryg odność. Genera lizacje ukryte natomiastpróbuje
się uwidocznić, zre ko n stru owaćichprzekonywające wa-rianty, a następnie poddaje się testomanalogicznym do stosowanych przy generalizacjach wyrażonych wprost [T. Anderson,D.Schum,W. Twining2005,s.279-280]; bardziej szczegółowe rozważania na temat ge nerali-zacji
w
omawianym tu kontekście znajdują się w pracy [P.B.Ainsworth 2001J.
Oto zaś przykłady generalizacji stosowanych w pro -filowaniu: jeśl i x jest podpalaczem, to x jest prawdopo-dobnie słabo wykształconym , nieżonatym mężczyzną,
o niskimstatusie społeczno-ekonomicznym , pracującym
jako "niebieskikołnierzyk", wynajmującym nieruchomość (prop erty),mającymkontakty wjednostce policjilubstraży pożarnej [M.B. Peterson 1998, s. 115J;jeśli x jest i nter-netowymprzestępcą na tle seksualnym,to nagranie jego sesjiczatowychmoże doprowadzićdo uzyskania bogate-gomateriałudowodowegona temat jegozachowań (choć
jest toraczej meta-generalizacja, E.Casey 2008,s. 673);
jeślix jestsprawcą zgwałceniai po dokonanym czynie wy
-raża współczucieofierzelubjąprzeprasza, to
x
jestosobążywiącąobawęco do swejwartościjakopartnera seksua l-nego[P.B. Ainsworth2001,s.104-105]; "styl zachowania prezentowany przezsprawcęna miejscu zbrodnipokrywa
sięz jego sposobempostępowaniana codzień"[J.K. Gie-rowski 2008,s. 240].Czytelnikzechce samdo kon ać cha-rakterystykiprzytoczonychgeneralizacji.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 274(4) 2011
Logika dedukcji
i log
ika i
ndukcji
Niektóre (s kąd i nąd ważne) opracowania poruszające
kwestię rozumowaństosowanychw profilowaniuw skazu-ją namożliwośćwykorzystania w toku budowy profilu ro -zumowania dedukcyjneg o albo indukcyjnego, ogra nicza-jąc listę możliwychwnioskowań dotych dwóch typów;tak
stawiaj ą sp rawę np. [W.A. Petherick, B.E. Turvey 2008;
W.Petherick 2006J.Wskazujesię,iżwnioskowanie induk
-cyjne jest zawodne, dostarcza wniosków prawdopodob-nych,wprzeciwieństwiedo niezawodnej dedukcji,z mniej czy bardziej wyartykułowaną sugestią zalecającą wobec tego stosowanie dedukcji. Otóż przedstawienie w o ma-wianym kontekście dychotomii dedukcja/indukcja jest
błędne, bowiem zastosowanie rozumowań dedukcyjnych wprofilowaniujestni e moż liwe.
Jest tak,po pierwsze,dlatego że generalizacje,bez których nie da się przeprowadzić wnioskowa nia b udu-jącego profil, niesą- jak już wiadomo - bezwyjątkowe,
mają swój (często nieznany) zasięg istopień pewności ,
mniejszylubwiększy,alezawsze różnyodpewności cał
kowitej.Każdezatem wnioskowaniez ich wykorzystaniem z samej istoty narażone jest na niemożliwy doodpa rcia zarzutbłędupetitio principi.Po drugie,dedukcja jest ope -racją na zdaniach w sensie logicznym, tymczasem
wy-powiedzi, z których korzysta profiler (generalizacje , ale
często też stwierdzenia jednostkowe ofaktach sprawy), niesą zdaniami, lecz- ja k wiadomo z logiki elemen tar-nej- wypowiedziami niezupełnymi. Potrzecie wreszcie,
rozumowania prezentowane jako dedukcyjne wcale nimi
niesą,a tozewzględ una ichstrukturę.Oto przykładp o-dawany jako egzemplifikacjawnioskowaniadedukcyjnego [W. Petherick2006,s.251.Należy wykazać, że (w
okre-ślon ej sprawie)pas został przyniesionyna miejsceprze -stępstwa przez sprawcę . Dane sątrzyprzesłanki: pierw-sza - pas nienależał do ofiary,druga- ofiara zeznała , żepasa nie byłona miejscu przestępstwa przed atakiem na jejosobę, trzecia - ofiara zeznała, że widziała prze
-stępcę zdejm ującego pas owinięty wokół jego brzucha. Na tej podstawie formułowany jest wniosek: pas został przyniesiony na miejsce przestępstwa przez sprawcę. Owszem, wniosek ten jest dobrze uzasadniony, ale na pewno nie wynika logicznie z przedstawionych przesła
nek,czylinie jest wnioskiemosiągniętymdedukcyjnie.Nie ma bowiemprawalogicznego o budowie implikacji,która w poprzed nikumiałaby koniunkcję trzech zdań, a w
na-stępniku jakieś zdanie czwarte - o ile tak interpretować badaną inferencję,zapewne zgodnie z intencjamijej auto-ra. Ponadtozauważyćtrzeba,żeostatecznesformułowa nie drugiej i trzeciej przesłanki wymaga przeprowadzenia innychwnioskowań, mianowicie: jeśl i ofiara zeznaje , że
p,to (zwykle?,często> . bardzoprawdopodobnie?) p. Na-wet jednakprzeformułowanietychprzesłanekdo postaci,
np."pasa niebyłona miejscu przestępstwaprzedatakiem
na ofia rę" i"przestępca na miejscu zdarzenia zdjął pas
owinięty wokół jego brzucha' nie zapewnidedukcyjnego
charakteruwnioskowania, nicnie zapewniteż pewności
przedstawionemu
w
opisanym rozumowaniu wniosko-wi (mimo jego, jak autorzywspomnieli,calkiemniezłego
uzasadnienia). Podsu mow ując - z przytoczonych ar
gu-mentów przeciwko uznaniu stosowalności dedukcji jako
zasadniczej metody profiiawanianajważniejszypozostaje
pierwszywskazującynapermanentnewystępowanie błę
dupetitio ptincipl.Nieznaczy to,że profilermożeo logice
dedukcjizap om n ieć- oczywiścienie.pozostaje ona ak tu-alnajako na rzędzie porządnej,myślowejroboty, tak samo jakw każdej innej dziedzinie eksperckiej(inie tylko),ale
konieczniepamiętaćtrzeba przy tym,żededukcja zasad
-niczo nie pozwala wyjść pozaprzesłanki i
w
tym sensiewnioskowanie dedukcyjne jest jedynie przetwarzaniem
danychjużuzyskanych.
Podobniemasię rzecz zpróbamiunaukowieniapro
fi-lowania.Budowa pojedynczegoprofiiu niejestczynnością
naukową ,a profilw konkretnejsprawienie jest (jakkażda
ekspertyza) wytworem nauki. Jeśli zatem w kontekście
profilowa nia wspomina się np.o metodzie hipotetyczno
-dedukcyjnej,to kwestiadotyczy procedurnaukowychsłu
żących produkcji praw nauki, generalizacji naukowych,
anieopisu faktówjednostkowych.
Wspomniani autorzy IW A Petherick , B.E. Turvey
2008, s.75]wprowadzająteżinnypodziałmetodologiczny
profilowania,wyróżni ającmianowiciemetodęn
omotetycz-ną i idiog raficzną. Metoda nomotetyczna ma poleg ać na
korzystaniuzpraw(gene ralizacji)ogólnych,metoda i
dio-graficzna ogranicza się do wykorzystywa niu informacji, poch odzącychtylkoz rozpracowywanejsprawy.Otóżiten
podziałjestchybiony,bonie jestmożliweograniczeniesię
do stosow ania tylko jednej z wymienionychkategoriiw
ie-dzy .Jestto widocznenawet w omówionym,prostympr
zy-kładzie W.Pathericka;zpozoruanalizowane informacje
ograniczająsiętylko do danychpochodzącychz
konkret-nej sprawy,w rzeczywistościjednakwykorzystują,bo nie
ma innego wyjścia, generalizacjespoza niej (pr
zypomnij-my:jeżeli ofiara przestępstwa zeznaje,że
p
,
top
-
jest to ewidentnie stwierdzenie nomologiczne.otrudnym do określeniastopniuniep ewności ) .Te i inne spory metodologiczne proponuje się także
opisać kategoriami algorytmicznego albo heurystyczne
-go charakteru profilowania[J.K.Gierowski 2008,s.245]:
dlaprzypomnienia - algorytm jest wzoremdziałania ,
ma
-jącym dop rowadzićdooczekiwanegowyniku,a ktośjestpłodny heurystycznie, gdy umie znajdować nowe fakty
i dostrzeg ać związki między nimi. Jest to ujęcie niewąt
pliwie lepsze, niż błędne po prostu dychotomie W. P
a-therickaiB.T.Turvey'a,choći ten podziałuz naćwypada
za nierozłącznątypologię. Wydaje się bowiem jasne,że ekspert niedoświadczony , pozbawionywyobrażni,z de
fi-cytem wiedzy(czylio ograniczonychmożl iwości ach h
eu-rystycznych) raczejnie stworzydobregoproduktu,nawet
korzystającz najlepszegoalgorytm u.Jednocześniesilny,
widocznywspółcześnietrenddoharmonizacji ekspertyzy,
standaryzacjijej metod,certyłi kacjiekspertówitd.,d
opro-wadzić może w (raczej odległej) przyszłości do jakiejś
formy algorytmiz acji profilowania, co trudno w tej chwili
utylitarnieoceniać.
Pożytek ze wskazania elementów heurystycznych
i zalgorytmizowanych w profilowaniu wydaje się dwojaki.
Po pierwsze,możeonmiećistotne znaczenie
w
dydakty-ce przyszłych ekspertów,których z jednej strony należy
uczyć kreatywności, pomysłowości, poszukiwania źródeł
wiedzy,ukazywaniaukrytychzależności między
dokona-nymispostrzeżeniami(elementyheurystyczne),z innejzaś
wskazywania metodzalgorytmizowanych,jakchoćbywy
-korzystywan ia bazdanych,stosowania specjalis tycznych
narzędzi informatycznych, poprawnych wzorcówsporzą
dzania ostatecznychsprawozdańitp. Po drugie natomiast,
umi ejętność rozpoznawania i odróżniania elementów
al-gorytmówpostępowan iaielementów heurystycznychnie -wątpl iwi eprzydasię odbiorcom prac profilerów- osobom
odpowiedzialnym za prowadzenieśledztwa.
Wnioskowaniaindukcyjnegorówn ież niesposóbuznać
zawpełnicharakterystyczne dlaprofilowania.Rozumow
a-nieindukcyjne najogólniejpolega na gromadzeniuprzesła
nek, zktórychwyciąganyostatecznie wnioseknie wynika,
natomiast z owego wnioskuwynikająprzesłanki.T
ymcza-sem
w
profilowaniutendrugiwarunek wcaleniemusizacho-dzić. Wracającdo rozumowaniaW.Pathericka:ze zdania (wniosku) "pas został przyniesiony na miejsce przestę p
stwaprzezsprawcę"wcale nie wynikazdanie(przesłan ka)
"ofiarazeznała,żewidziała przestępcę,zdejmującegopas
owiniętywokółjego brzucha" aniteżzdanie.przestę pcana
miejscu zdarzeniazdjąłpasowiniętywokółjego brzucha' .
Rozważanerozumowanie nienależy więcani dokategorii
rozumowańdedukcyjnych,ani indukcyjnych.
Uznanie wnioskuindukcyjnegojest - inaczejniżwd
e-dukcji - decyzją.Korzystającyz indukcji najpierw gromadzi
przesłanki, by wktórymś momencie uznać je za wysta
r-czające do podjęcia decyzji o uznaniu (albo odrzuceniu)
jakiegośwniosku. W przypadku rozumowań dotyczących
zbiorów narzędziem znakomicie ułatwiającym p
odejmo-wanie decyzji jeststatystyka indukcyjna pozwa lająca na
testowanie hipotez na przyjętym poziomie ufności - to
sprawydobrze znaneskądi nąd.W przypadk achzdarzeń
jednostkowych niepowtarza lnychtestów statystycznych na
ogół użyć się niedaimechanizm podejmowania decyzj i
jestinny.Ekspertwyod rębn ia w takichprzypadka chdwie
sfery:poznawcząidecyzyjną.Wobrębiepierwszej nastę
pujegromadzenieinformacji/przesłan ek,wobrębiedrugiej
zapada decyzja o przyjęciu lub odrzuceniu określon eg o
wniosku.Powstajepytanie:kiedy"wystarczy"przesłanek?
Rozstrzygnięcie zależyodprzyj ęteg o przezosobę wnio-skującątzw.poziomuaspiracji, czylizakresuwiedzy,który
satysfakcjonuje indukcyjnego decyden ta i którypozwala na zakończenierozumowaniajakimśwnioskiemiosiągni ęcie tej wiedzy (pojęcie poziomu aspiracji pochodzi z teorii
".."... 00 _ .,.,...--_ ~ _ ..._
, .K 'I ...."... '\l9ą .-
- .
...
p<:lOIluryI . ._ )eOl
A
,__
,
_
. ..-
JI'Sl
JOl . .-~
r...-
tymdaO-' ...""ii'd"*
~l. ~"'oeSlefw~~_ _JI'Sl
_ _ •WpozoOlaIyd'Ip r ~...b'IC"'"
...kaz<togo,Woma-.ym prZ'Ylll"'k"'-proIIIe<łI
W pr,,",'od"" W. P _ acCOo""," 00 u... _ 'UpOlfZo!>nłl był"; 1''Y pr_.taw""",,, pr ł
_""'-l.1WOI*"". k
w;"""
zit aoboe
kogośD""Ol)'m po:.!oome""",racji.klDkokowyW"łOM<uzna'byjU;'napolIS1,'wl•.
PO""«Umy, <twócIl pjłIrwuy<:ll pr,••'"""k , moż". !<Il
...,-az.ćSOl>oe
l«9>'
''
p<IZICOI'
oe
a
sP" "'"
wy•...,...dII~~nl)'pr_...1>yIyby~•. ...,. dla ""'""'"
""'""""-W ... _ _ . . OO_.-v..."..
" . . " .,.,...pr_ao_tooe .. ."
rwumo=1ia
Iwyt~l~'" ~""- ...-....-.... """.,--
....
.
109
""
- .
...
1lIor...,
pr.._ $,,I<IOrego...,.-.o<a
,OlI'.... Po....
1_
z••ł_OII....l. zbiór $iM'
u,~nydaIU , m.
"",
n,."",
Jo5li.la'po•
•
W'1'lC"9Ol<Iowok>eQolMd,blOrU$,zda "'epwy'''k. wd_l..ymCiągU, wówc'a.
prl)'jmu)esię. żo log"'"oP,"UjllCOlę'''" 3O~jeOl
mono-lOnoCZM..JeśllJ"Sl
"'<\U ..,...00czyn..
.... ,
log....
--
WprZypad'u=_"
dotmaqocn.._ ._ _ _..~p ' _...
"""*'__
. .tzw...
""""*"'_1.1
.
SMlma<:h.8.8<olM.
20001. ' 1I3l.
we
...'
1yCłI_...." 'qII""'901'fZ'I'CZ'l""Ć...00 ....' _ _ . , :' . . .<0<10_
... ...-.,.clI
*""""'"' __
1
F.
Ele. 2OOliI. .. 25~L"IJ"<.II
- .
- .
~ ~_
dla '""'"~n>rwaz.III\
paz-..
1WU',
_ ao
...
w~__1lI'...i _..., -...-,_~~
...
~ _ .tao»Y _
.... J"Sl
tak. . . 011,1090"lOw_ """"są·przyna,...M począlku.wuysIO." ...
...
..."" "'Iot"',..
;
;o.
lu..w
_ l ) '~t>ye_1'yrnc.raso-"0
'
utupoln
,.""
pr,e,0.
""'''
' '30]<'1
.
na<la,,,,,
.
~1"01110";,.1110- po ..zy.k.niu"o"ojwiedzy - "_d"IP'ia
cz
.. na
PC"we.-y!;k&<" i"
"""
""ln.
1""."11
_ W,Log
....
podw. .a
Jftl
pr~ł"""'"1:>O'"'
monoco-...clołyc.<_ "'90lyQ<lfOl\MT'ODWlOII ll1Q<ycł>
,az
...
_
uuta
POZOI1ać_ _
lOOłatpo>OwalOno ...,
0<'1' _ _ ... _
"
'qII,- p r - _ . - przesIatoel<
-_ • , .. 1.1
-
.
..
,
- . •
.
51'9)~
"""""'
.
""""
....
-... -...-..."...
.
_ '*'J<1I ....,,-.
ze _ _
b'IC ... ..,c:olor>lo.
J'ClOtIf<kat"".
tt - ...."
;.
..._ ",..__ ""*'"'
ze
ryCfI-"'
ze_ ....
za.--
~i..O w1pCł'i_. - . . , _ _ D!lo " ' - " . .~ _
_
1/
j C ł Ł ~_ _nao: _
Dir.-:zak>,"~~_
...,bItO'>e
[O
_roos. ..
177].
T,,~"'_ '""'"~...._ ... """""" H.P.;o...
Qi<fO'$I;ologoIo ' ...""1>11
1""
0
prl)'~1al1nuumowa_ n...szyOI<"'90Inoecl)'Sleg<>-ł_~""'""'""'9l
,
w _ u P'l)'padk.acnjo<lyrlo&
"""
""000, bO
otprzyp3ll-kukI" yC""'l log"tmonotonicznej."..'"w""","owa nl"
(<1eOu'eyjnego) mog.t>yćl'Slooow.""00"".-.ego p'ly' padl<u
"'11<0
W'ł"", j<t$.lima""bfdO
...
Y't~AI"YI'1t ",od p'zfflły<:II <egułe<I\O'<yCZfl)'<i> lH.P<"'
_
2004. • 3].Tttt" lftlil>'~ ' ~I -"""_.<łIal"'ll'J
_ ...l)' ... " ~ZO'Jf"Z<I'WJ
-
_
...-...,.,
~"'"""'*'"
-
tIItOO""_
"'~/IOQoU...
...
'"""'" - - .. - -
rop...
~"'*.
•
.
"
"",;:cd ...,
z<o- J . - .
B.Ilooiao.20001.•
lItil-.-..:ze ...
1WU"_ao...
W.PilI ... "" : . ....-..a
-
OO--,,~ -_..
....
... .,..,. .... I>r'tt""moep<:u ..."
li . .prze<l-...... " " _ , t t . -
-
oIiara. .znaIa,..*""'-...-"'.~ ""~-"',AIgObrt"",,".No",
po<l:;la_","""""",..".,.)e5I _ .: .... _ l it! przyńAl'
""'"Y ...moejSOO stW. rw.1""'1
opr.
_.
Wdalszym ""Igupo.lępowmoq+
jeanaio,,n. "lO.,'." ..""k,k'lÓI}' z.znol, z.~rylyCln,pa. byl jedna, """al-na>i na_
,ICU
t<ta
'''''''''
IClObr'" ._ stwoa<d.2_ U18_~. ~..z,
LWWar.,.:
_
.
_
,
pozesI;l_""za
""""""'"
(a><:ID " " -i "'"""" _
**""
zIotyIo nurW'OlIleI_
·
orogtli...,..."'I'fI'IjIĆ.bl"-
"
_
.
"'
...
bez
.--.:,
A.,I 'eo.
0IlJdciyd'Iw _ . _ k>~_ - . . . - Cl9OlOI- "'" ",,,. _ _ ... _
__
~_,.~~_ ._.
W
.P_
JI'Sl*"",,,,_,,,,..,..
._ao_,,
••
•
""
·
oc::mwm._
zaS~",,~jogo_ .
"""I""'fOIldl _ _ "'__"."__
"~"~ _ ~. -""" k>
fOIldlal ...
.,....~..
_ _ Ci'flI
..
""",""",ze~_,
",-,,,-<10
udz
.,_
ttClptt.,.. ""na
P'II""'"
typu<lla<:zeg<>7 '...rewr>II,nI>. dla<:zeg<>o.pr-.-;ozadałol.,"e
w'\l<ejcios6w "Ozem,n,;.bylO 10PDlrz.bne<lo s.powocIo-wa".. jolilm"<Ci' dlaczegoII'rawc&prze<lićlłci.lo
ol,
."
• m"l"""',,"'_,,~.p
.,la' ' ' ' -
•
log";e _ a r_""~ ..,..-.... polega.M WSI<a1....,'1lCf '""""""'"Ul"'"
_ (...~l .cr,li_ _ ~..-...
""""
....-.
•
aś...,.,.-...
(~I "" CM"ft .." " , ,,_ . - _ . , . - -.Wskua-...
_
....
..-~...- ''
...
...
..--ft wo_~z-.,..._..,....
_
< a W _ ...
."...~-...,. .
I"-~w..,
_~...
.
z._..
~_ ~'"'-..
...,...~ -~."I ~"".
~""'" '"' _ _
~ D(dttłJ=1<:Jta_
.
"
ObselWa"" ele.l, pew"" hipoteza H "')'IO$n" dane. O (śc'sleJ:"')'jaśńialatly,fI<ly~y ~yłap'awdZlwal ,żad"" inna
hipote. a nie"')'jaśniaje<lna' dMyChO równ,edOtl" eja.
H.a.atem Hlest"'pew neprawd.iwa[M. Urballs",2005. ., 146],ROżumowan,ealxJu' cYI""jest_ja. wopomniano - je<inąl lormrOżLJ<r>Owan'anlemonot onocznego. podwa-'alnago
Pr""ty prry'ład:danejest zda"", p. wrawca ladaJ
ohe'le w'ęcet c.osOw""'em. niż t>yło to potrmbne do
spowodowania lejSmlerei.POWSlajepylanie;dlac.ego
P'
Hipotetyczne odpowie<l. i mogą być rói "", laló:.lmy,
ie
manie to jest nalleplej WYI"Sniane man'em Ił wrawca
nienawidz~ofiary,Mamywięcrolumowan,e:I'''"' ",rawca ",""awId.. ollaryto,"'bijającją.zadajejej'"'ęoelc""ów, niżJesltoniezbędnedospowodowaniajejśm'ere;isp raw-ca zadajotie"ewoęcejciosów,",t byłoton..zbędnedo
spowodowania jejśmie m. a "'lem sprawca n"nawidził
otiary.Nalożyzau ważyt.
ie
11)wykorZySta,,"lostalage-""ral'lacja G:,"Ś ,sprawca nienawidziofiaryto,zal>jając ią,.adajejejwięcejciosów,nii jesttonie.będnedo """.
wodowan'a loj ;'mierei,12) oc"""iś<;;e moiliwe jest slor'
mułowa"'" innych hipotezniz H,ale 13) moina "'łoiyć,
żehipot e' a -"Prawc a n...WId,,1oliary "najłepiejwyja;'nle obserwacjęp, a pooadlo141jeston. Walnym wni<>sk"'m w prof.lusprawc:y.
Po'ostaleOdpowredz"'::na pylanie:CO 10znaczy,ie
jakaś hipot ela wyJ.sn'"coś lepoejniż mna.Sprawa jest sl<ompl'kowaoa isatyslakejonująCa odpow,e<lż wymaga -J'byrozbudo wanego stud,umZzakresu teoriiwyjaśnia
nia,autorl'fogr....",.ąs<ęzalemdo p'zytoc.enia je<inej Z opracowanych oSlaln io(naużyle.anal'rymatorialudo·
wodowego wsprawachł<amyCh)I<oncepcji,lwanelprle.
leiautor1<~kOhereocyjna[A.Amaya 2OO9, s, 135jn,]. ot>el"'u,"onanaslępulą""~rokimyśło....:
opracowanie zestawu "n/laŚ"'aląCych w pewien spo_spraw~hipolez izwiązanego z nim mate
-na'u dowodowegO.
opracowa n.. lestawu hlpoje. konkurer1C'flnych,
WYlaśniajacychsprawę....Olej,
lbuOOwan,e zOOruanematywnych100'".rja'len'a.
s. acowanie SllÓjn0S6tychteoni.
podl"""~'Iio wyOOrle teo';i""lba'~Z1eJsal'f'l -lakOjon u"":"j.wool"9kryl o"um.godnoScil f al:ta-mi[A.Amaya2009, '.145]
Wydajooię.ie <>pisany 101<rozumo wania,",l zgodny
l ontu"'j"''' n.. tylko prohiera.alelakiekażdego, 'tola -'lądlainformacjami w Skomplikowanymśledztwie
W tym k""lekście
"",t""
prryjąć. że zasto.owanie dOteooi profilowania .onych zasad ogólnyCh procedury ł<amej byl<>t>y sto.unkowo proste Ir:łloć pozostaje py. to"", ery szc:.!eg6lnie ut ytec tne). Warto jednak ,.-,;po'mmećtuO pewnej regule.małoznanejliteralurtepo,"k,ej , m'anow"," tzw.za""d... mal<sym"lnej indywiduali'acji
odnoszacej się larówno do kaldego elementu ","lena·
lu dOwodowego. jak i sprawy jako całości. a gl=ącej
(mówrąc najogóln'ej),ii:kaldainlOtmaq . prlemawla]ą<:a
naniekOt.yśtopra wcy powinnabyCspralWil alna(A,Ste....
2005, s.
721.
za""da ta ma znacz"nieprzede wszySI" ,m cIowOOowe.ale n'""'e sto<na przeszkOdz...abyuznaćja zajeoon z drogowska' ów wprofilOwan'u,Do najbardzooj typowych .aslosowanabdukcji w ba·
danlacn pojedyoc , ych przypadków naleią rozumowan'a stosow.ne w d'ag nos!yCe madyc'""J. Leka rz przepro·
wadzawslępne. Mynow ebadan..gabinetowe.formulu·
leh'pole'ęije$iiosiąga dyktowany jegow'edząPOl .,...
asporacj ldOp<>",awien'a diagnozy,uznaj" sWa hipotezę
la d'ag""'ę wlasnle. Może..ęI"dnak zdar~. Z" u.na onosiagniętypoliomwied".la nlewyStatCla]ą<'Y'zleca dal...e badaniad.agnostyczne.niernoi:liwedo WY'onan '.
w baaaniuwslępnym.Wyn'k.dał"ychbadańnie uniewai '
niają pocląlkOw,'chprle",....e', rnog~jedn akwpłynaćna zm'anęostatecznejdiagnoly,
Diagnozaleł<alSkajestw",ecZY"'Siościdecylląo:JdO "erunku leczenia.gdyz _nawet podbudowana licznymi przeslan'amimerytorycznymi- rladkodOslarcza pelne· gokom pletuirl!ormac~o staniep.qenla[K. Jaeg ermann 1%1 ]. Ilu analog ia z prohlowaniem ",st pelna, 00 jesl, osoba ""powiedl ,.,l... . a sledztwo .aakc eplUie opinię
ekopena - pro!ilera, wówczas profil stanowi podslaw~
~'Ii co <lokiorunku poszukiwali spraw",,; o tym, że
profilmote.,erunkowat śledztwo(lubograniczytkc'bę podejrzanych,co w gruncierzeayI""ttym samym).pi...ą wprost[J W.Ostertlurg,R.H, Ward2010,s.121]
Logika rozmyta
GI6wną cecha logiki rozmytej (lun y legie), jeM jel w'elowanośclOwość lco oczyw<ście m. znaczy.ie tylko
toj logiki!.O ile logika klasycl,," operuje dwoma warto· ściami , pralWiaifałszem.jak ocacł1amj Wa" (ich wa rto-śc'arl"HloglClnym i),o tylew Iog'corw mylej zaslOsowan'e
ma w'ększa I"" ba wartości loglCżnyen. Log'ka rozmy' ta """"".na Dyw".rachunkiem slów·, prt yC'Ym do jej slOsowanla pr.ktycznego nie jest polrlebna lnajomość
rolwią'ańaogebra"'tnychstanow.ąCychtu podslawy
leo-rety czne.Spotył<asięP<>Illild.
ie
logika ro.mytajestwł.·śc>wymnarzęd...mdo OPI'rowaniaw,e<lląpol"'Yjną, kt
6-rejwiękSl<>śCd.s'ęadekwat", . opisaćwj-ejł<atego"acł1 [G.Oean.P, Gonschalk2007.s.1%-137].Mmijwo$C"')" kOrlystania logi~i rozmytej aut"'"ry pllOOslawlą na p rly-kladz..'aslOSOW"ni• •bimÓWrozmytych(Ivuy seIS),
Prlyzalo,żeniu,
i
e
w swoJeJprac:y pro"I" ,zmierzadoopisu kom~etu etement6wsyt""lki PSyChoiogiClMji ".
lyeznejsprawcyprzestęp'lWa, po""taiyprofilbędliela
-w",ralpewną liezbę 'mienny ch Skladającychsię naową 'ytwell'l" zmien"" le określą konkretne .I>ory rozmyte,
do kt6ryCh nalezy sprawca. Zbióf jestrozmyty ,jesli obel
-muje elementyjakiejs prlestrz""; roz w""all.ale dowolny
przyporządkowaćmustopieńprzynależnościjeden),wcale
do niegonienależeć(jegostopień przyna leżnościwyrazi
sięzerem) lubnależećdo nieg o wpewnymstopn iu (a jego
stop ie ń przynależności będzie mieścił si ę pomiędzy ze
-rem ajede n).Jeśliwtokuśledztwapojawi sięinformacja,
że sprawca zabójstwa miał pewną wiedzę medyczną, to
informacja ta wyznacza zbiórrozmyty. którego el
emen-tamisą lekarz e,pie lęg n iarze, tizjoterapeuci itp.- każda ztychgrup należydo zbioruw stopniu niezerowym,przy
czymstopień przynależności lekarzyzostanie ok reślo ny stopniem 1.
Do kluczowychpojęć teoriizbiorów rozmytych należy
tzw. zmienna lingwistyczna. Dajm y na to, żeświadkowie
zeznali, iż sprawca był młodym człowie kie m, niskiego
wzrostu, niósł ciężki plecak i odjechał drogim s
amocho-dem. Opisujące tę sytuację zdania mają analog iczną
st ru ktu rę, są zdaniami atomicznymi, zawi e raj ą nazwę
jednostkową(sp rawca) irozmyte orzeczniki(niski wzrost,
młodywiek,ciężkiplecak ,drogi samochód). Wymien ione atrybuty spraw cy mogą przyj mowaćnieostrewa rtości li
n-gwistyczne (np.raczej młody człowiek, młody człowiek,
bardzo młody człowiek, raczej drogi samochód, drogi
samochód, niezwykle drogi samochód itp.). Wartościom tymmożnajednakprzypisaćpewne dane parametryczne , np.raczejmłody człowiektoosoba w wieku,powiedzmy, 30-35 lat,młodyczłowiek :25-30 ,bardzomłodyczłowi ek
to osoba mająca poniżej 25 lat - lub podobnie. Termin
"m łody"jest w tym przypadku terminempierwotnym,zaś
pozostałe określenia są tzw. modyfikatorami. Zmienną lingwistycznątworzą:nazwa(może byćjednostkowa,jak w przykładzie), lingw istyczne wa rtościrozmyte, dane p
a-rametryczne i reguły semantyczne, przyporządkowujące
sobie dwieostatniegrupydanych.
Zmienne lingwistyczne należy tworzyćz uwzględni e niem następujących postulató w: wprowadzane termi ny pierwotne i modyfikatory pow inny być nieliczne , terminy
pierwotne ;modylikatory nie mogą być wyraże niami b li-skoznacznymi, a paryterminów pierwotnych ipary
mody-fikatorów powinny być antonimami. W większości przy
-padkówwystarczającejest zastosowanie trzechterminów
pierwotnych i dwóch modyfikatorów ,np.w ogólnymodnie
-sieniu do wzrostu:bardzo niski,dość niski,średni, dość wysoki,bardzo wysoki,terminamiplerwotnyml są: niski,
średni iwysoki,natomiastmodyfikatorami:bardzo idość.
Uzyskanietakichokreśleńjestrzecząprokuratoraalboołi
ceraprowadzącegoprzesłuchanielub profileraroz mawia-jącegoze świad kam i, ofiarami itd. - wskazó wka ta zdaje
się mieć sporą ważnośćtaktyczną. Widać też, że reguły
budowania zmiennych lingwistycznych mogą, a nawet
powinnymieć, bezpośrednie zastosowanie w budowaniu
scenariuszyprzebieguprzestępstw.
Zbiory takie jak młodych mężczyzn o określonym
wzroście,ciężkichplecaków i drog ich samocho dówbywa
-ją mniej czy bardziej regularne;nikt o normalnej wiedzy
nienazwie niskimczłowieka owzroście 185 cm,niktteż
PROBLEMYKRYMINALISTYKI 274(4)2011
nie zaliczynp.ferrarido samochodów tanich.Oczywiście mogązdarzać sięwyjątki,ale wykresklasprzynależności
(zwanejfunkcją rozmytą)jestwzwykłychsytuacjac h k rzy-wą zbl iżon ą do wykresu rozkładu normalnego. Funkcje takiezastosować możnanastępn iew systemachkompu
-terowychklasyfikującychuzyskiwane w tokuprofilowa nia
informacje. coprowadzijuż bezpośrednio do uzyskania
moż liwie najbardziej adekwatnego profil u poszukiwanej
osoby [A.Łachwa200 1;K.Brudny 20 10J.
Należy dodać jeszcze, że
w
literaturze światowej,oprócz cytowanejjużpracy [G. Dean,P. Goltschalk 2007],
kwestia wykorzystania logik i rozmyt ejwkrymin alistyce jes t
dotychczasomawiana bardzopropedeutycz nie'.
D
owodowe
w
ykorzystanie p
rofilowa nia
Odnosząc się do wcześniej form ułowanych sugestii,
autorzy chcą zauważ yć , że dowodowe wykorzystanie
profilowania powinno odbywać się w ramac h ekspertyzy
kryminalistycz nej, tzn.podstawązlecenia naopraco wanie profilu powinno być postanowienie o zasięgnięciu opinii
biegłego . Takie postawienie sprawy dokładnie ok reśla forma lne ramy sporządzania profilu,pozwalateż nad
al-sządyskusje nad zagadnieniem zzaangażowaniemteorii eksperty zy.
Nasuwasiępytan ie:czy konkretn yprofil,sporządzony wtoku postępowaniaprzygotowawczeg o,może być pó ż niej wykorzystany przed sądem jako dowód w sprawie.
Odpowied ź bezwa runk owo twierdząca wydaje się być
uzasadniona tylko w jednym przypadku,mianowicie
wów-czas,gdy charaktery sty ka oskarżonego nie jest zgodna
ztą zaprezentowanąprzezbieg łegow profilu.Wykorz y-stanie tejokoliczności należydoobrońcyi jestuzależnio ne od przyjętej liniiobrony.W pozostafychprzypadkach
odpowiedż ,codo zasady,jestprzecząca.Wskazanieb
o-wiem,żeoskarżony przynależydopewnego zbioru osób
ookreślonychcechach nie indywidualizuje go ie
wentuai-niepozwalanaprzyjęcie , żeoskarżonymatę cechęinic
więcej,wszczególności ,niestanowiżadn eg ok
onkretne-go łączni ka po m iędzy nim a dokonaniem zarzucanego
mu czynu.
Wzasadzie tej mogą jedn ak pojawić sięwyjątki.Tak
będzienp.wtedy,gdysądzechcepoznaćrozkład wystę
powaniajakiejścechywokreślonejpopulacji,ainformacją taką posłużył się autorprofilulubteż wchodzi ona w za
-kres jego specjalistycznej wiedzy.Oskarż yciel może też zgłosićwniosek dowodowy o przedstawienie profiluprzed
sądem, gdyuzasadni,że możeto przyczynić siędo l
ep-szegozrozumienia sprawy przez organorzekaj ący, jeśli oczywiście zdoła skonkretyzować relewantne dla
spra-wy okoliczności [por.C.N. Edwards 2009,s. 2160J.Ten
ostatni argument miał, jaksię zdaje, znaczenie również w przypadkach,gdysądbyfzainteresowanyp rzedstawio-nymwprolilu motywie zbrodnilubposłużyłsięprofilemdo
ustalenia,żeczyny zjednej seriipopełn ion e zosta łyprzez
tę samąosobę[C.M.Cooley2008J.
Inne okoliczności, uzasadniające przedstawienie są
dowi profilu,przytaczają[L. Alison,C.McLean,L. Almond
2007,s.507-508),wskazującna:możl iwośćprzesłucha
nia profilera na okoliczność sytuacji na miejscu zdarz
e-nia,wykorzyst aniaprofilu jakomateriału porównawczego
w analizie miejsca zdarzenia(np.wstosunkudoproto koł u
oględzin), dostarczeni e, na wniosek obrony, argumentu,
że właściwości osobowe oskarżonegosą inne niż w
ska-zane w profilu (o czymjużprzedchwilą byłamowa),a
tak-że pomoc sądowi
w
ustaleni u sprawstwa w przypadku,gdy w jednej sprawieoskarżoneoten sam czynsądwie
osoby jakowspółsprawcy.
Wa rtoteż dodać,żetraktowanieprofilowania jako ek
s-pertyzy kryminalistycznej może, przynajmn iej w prawie
amerykańskim, mieć wpływna jego dopuszczenie,przez
zastosowanie omawianego szeroko standardu (testu)
Dauberta.Znana jest sprawa,w którejsędzia odrzucił
do-puszczen ie dowodu zprofilu,powołując się na ten s
tan-dard (NewJersey
v.
Fortin,200 0)- pisze o tym[W.Pethe-rick2006, s.87J.Wprawdzieprawo polskienie zna tego
rodzaju testów dopuszczalności , bardzo trafnie jednak
wskazujesię,że mogąone,przynajmnie j wja kiejśczęści,
służyć inspiracjomtakżew naszychsądach [J.W
ójcikie-wicz2007,s.20J.
Wnioski
1. Profilowan ie kryminalnejestswoi stą częściąanalizy
informacj ipojawiających sięwśledztwie.
2. Przedm iotem profilowania jest zbiór ludzi którzy
popełnili przestępstwa i w chwili popełniania tych
prze-stępstwichtożsamośćniebyłaznan aorganomścigania.
Do przedmiotu profilowanianależątakżete cechyowego
zbioru ludzi, któremogą byćużyteczne wtoku prowadz
o-nychśledztw(w aspektach: wykrywczym i taktyki przesłu
chania),atakżerelacjepomiędzytymicechami .
3.Ba ząwyjściowąbudowyprofilusąpodstawowe
zda-nia obserwacyjne.
4.Wskład wiedzy wykorzystywanejw toku p
rofilowa-nia wchodzą także generalizacje,których zastosowa nie,
ze wzg lęd u na rodzaj i ch arakterystykę, współdecyd uj e
ojakościprofilu.
5.Wnioskowaniam iużytecznymiw profilowaniuw k on-kretnychspraw achsąrozumowaniapodważalne i abduk
-cyjne.Wiele wskazuje równ ież na to, że w tym samym
kontekście użyteczne może okazaćsięstosowanie logiki
rozmytej.
6.Dowodowewykorzystanie profilowaniadoprowadzi
zapewne do uzyskania przez profilowan ie statusu eks
-pertyzy kryminalistycznej na równi z innymi ekspertyzami
harmonizowanym i przez procesystandaryzacy jne,a
kre-dytacyjn e i certyf ikacyjne.
PRZYPISY
1 Autorzy korzystajątu z uchodzącej za przestarzałą. lecz ciągle często przytaczanej typologii, dzielącej przestępców na zorgan izowanych i niezo rganizowanych, w tym przypadku za pracą[K.Gradoń2010. s.73-741.
2 Czytelnik zainteresowany bliżej logiką niemonotoniczną zechce zapoznać się z pracami [J.Stelmach, B. Brożek 2004 i O.Makinson 2008].
3 Czytelnik zainteresowany wnioskowaniem abdukcyjnym
znajdzie podstawowewiadomościna tentemat w pracy {M.
Urban-ski 2005,s.143 i n.J.
4 Czytelnikzainteresowanylogiką rozmytązechcezapoznać sięzpracą[A.Łachwa2001].
BIBLlOGRAFłA
1. Ainsworth P.B. (2001): Offender Profiling and Crime
Analysis,Willan Publish ing,Cullompton- Portland .
2.AlisonL.,Mclean C.,Almond L.(2007):Profiling sus-pects,{w:]T.Newburn,T.Williamson,A.Wright(eds.),Handbook of Criminal Investigation,Willan Publishing,Cullomp ton.
3.AmayaA.(2009),Inference tothe BestLegal Explanation, [w:] H.Kaptein,H.Prakken, B.Verheij[eds.].Legal Evidence and Proof. Statistics.Stones,Logic,Ashgate Publishing,Famham-Burlington. 4.Anderson T.,Schum D.,Twining W.(2005): Analysisot Evidence,Cambridge Univers ityPress,Cambridge.
5.Sex F.(2009):Evidence for a Good Story: A Hybrid Theory olArguments,Stortes and CriminalEvidence,Ph. O.thesis, Hijk-suniversiteit Gron ingen ,Groningen .
6.Brudny K. (2010):Profilowaniekryminalnearozmyta praw-da,niepublikowanapracamagisterska z zasobuKatedry Krymi-nalistykiiKryminologiiKrakowskiejAkademiiim. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
7.Casey E.(2008):Cyberpattems:CriminalBehavior onthe Internet, [w:] B.E.Turvey, Criminal Profiling.An Introduetion to BehavioralEvidence Analysis,Elsevier- Academi cPress, Am-sterdam.
8.Cooley C.M. (2008):TheAdmissibility of Crlmlnal ProfiJing Evidence. [w:]B.E.Turvey,CriminalProfiling . AnIntroduction to Be-havioralEvidence Analysis,Elsevier- AcademicPress,Amsterdam. 9.Cur U.(2011):Znaczenieśladupsychologicznegow pro-cesie wykrywania sprawcówzabójstw, [w:]Profilowanie krymina l-ne,pod red. J.Koniecznego,M. Szosta ka.Wolte rs Kluwer Polska - LEX,Warszaw a.
10.Dean G., Gottschalk P.(2007):Knowledg eManagem ent in Policingand Law Enfo rcement .Foundatlons,Structures. Ap-plications.Oxfo rdUniversityPress,Oxford.
11. Edwards C.N. (2009): Profiles: Psychologica l and Be-havioral,[w:]Wiley Encyclopedia of Forensic Science,pod red. A.Jamiesonai A. Moenssensa,t.4,John Wiley&Sens.Chichester. 12.Gierowski J.K.(2008): Podstawowaprob lematyka psy-chologiczna w procesie karnym , [w:]Gierowaki J.K .,.Iaśkiewicz
ObydzińskaT.,Najda M.,Psychologia wpostępowa ni ukarnym,
13. Gradoń K. (2010): Zabójstwowielokrotne.Profilowanie
kryminalne ,LEX awortereKluwerbusiness, Warszawa.
14.Ibek A. (2011):Metodologicznemodeleśledztwa.N
iepu-blikowana praca magisterska z zasobu Katedry Kryminalistyki
i Kryminologii Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza M
o-drzewskiego.
15. Jaegerma nn K. (1991): Opiniowani esądowo-lekarskie
(Esejeoteorii),WydawnictwoPrawnicze,Warszawa.
16.ŁachwaA.(2001):Rozmytyświatzbiorów,liczb,relacji,
faktów,regułidecyzji,AkademickaOficyna Wydawnicza EXIT,
Warszawa.
17. Makinson O. (2005): How to Go Nonmonetonic. (w:]
D.Gabbay[ed.],Handbook olPnuosoptucatLoqlc.vol.12.S
prinq-er,Amsterdam.
18.Mak inso n O. (2008): Odlogiki klasycznejdo
niemonoto-nicznej,WydawnictwoNaukowe UniwersytetuMikołajaKope
rni-ka,Toruń.
19. Mali n owski J. (1996): Rola oczekiwań w r
ozumowa-niach,"Ruch Filozoficz ny"vol. 53,nr 4.
20.Napi erM.R. (2010),Behavior.TruthandDeception,
Ap-plying Profilingand Analysis totheInterviewProcess,eRG Press,
BacaRaton.
21.Osterbu rg J.W.,Ward R.H. (2010),Criminallnvestiga
-tlen.A MethodforReconstructingthePast,LexisNexis.New Pr o-videnee.
22.PetersonM.B.(1998):Appścatlonsin GriminaJAnalysis.
A Sourcebook,Praeger,Westport:
23.Pethe rickW.,Fiel d D., Lowe A.,FryE.(2006): Criminal Profilingas Expert Evidence, [w:) W.Petheriek [ed.),SerialCrime.
Theoretical and Practical Issues in Behavioral Profiling,Elsevier,
Amsterdam.
23. PetherickW.A.,Turv ey B.E.(2008):Crim i nał Profiling,
theScientific Method,andLogie,(w:]Turvey B.E.,GriminalProfil
-ing.AnIntroductic n to Behavioral Evidence Analysis,E
lsevier-AcademicPress.Amsterdam.
24.PetherickW.A., Turv ey B,E.(2008): Nomothetic Met
h-ods ot CriminalProfiling,[w:] TurveyRE.,Criminal Profiling.An
Introduction to BehavioralEvidenceAnalysis.Elsevier- Academ
-ic Press,Amsterdam.
25.PetherickW.(2006):Inductionand Oeduetionin Criminal
Profiling, [w:] W.Petherick [ed.],SerialCrime. Theoreticaland
PracttcalIssuesin Behavioral Profiling,Elsevier,Amsterdam.
26.Piotrowicz O. (20 11):Wybrane problemymetodykipr
o-filowania nieznanych sprawców przestępstw, [w:) Profitowanie
kryminalne,op. cit.
27.Prakken H. (2004):AnalyzingReasoning about Evidence
withForma'Modelsot Argumentation,"Law ProbabilityandHisk",
nr
3.28.Schum O. (1994):The Evidential Foundaticns ofProbabi
-hsticAeasoning,NorthwesternUniversityPress,Evanston.
29.SissensJ.(2008):AnEvaluation of theRoleofthe Jnte
lli-gence Analystwithinthe NationallntelligenceModel, [w:]C.Hart
-field,A.MacVean,J.GDGrieve,D. Phitlips [red.], The Handbook
of lntelfigentPolicing.Consilience,CrimeControl,andCommu
-nity Safety,Oxford UniversityPress,Oxford- New York.
PROBLEMY KRYMINA LI STYKI 274(4)2011
30.Stein A. (2005): Foundations of EvidenceLaw,Oxford UniversityPress,Oxford.
31.Stelmach J.,Brożek8. (2004):Metodyprawnicze.
Logi-ka,analiza,argumentacja,hermeneutyka,Zakamycze,Kraków.
32.Trueman K.(2009): PreparingReports and Statements,
[w:] R. Surten. K. Trueman (eds.],Crime Scene Management.
Scene Specific Methods,Wiley- BlackwelJ,Chichester.
33. Turv eyB.E.(2008):CriminalProfiling .Anlntrcd ucticnto
BenavieratEvidenceAnalysis,Elsevter- AcademicPress,Am
-sterdam .
34. Urbański M. (2005):O rozumowaniach abdukcyjnych,
Propositiones,ZielonaGóra;plikdostępnytakżehttp://www
.ko-gnitywistyka.amu.edu.pllmuJmupub.html,pobrano maj2011.
35.W6jcikiewiczJ. (2007):Wstęp,(w:)J.Wójcikiewicz[red.],
Ekspertyzasądowa.Zagadnienia wybrane,Oficyna awoneraKlu
-wer business,Warszawa.
Streszczenie
Cclem artykl/III jestprzcdsuu oienicmetodologicznej c1U1rnktcry-styki profilowania kryminalnego. Rozważa "y jest przedmiot l'ro-fiknoania jako zbiór ludzi, którzy popełniti przestcpsnoa. a kfórycJl
tożsamość 'WchwilipopełllianiatychprzestępstwnicbyłaZ/II/1U1 or
gi/-110IIlścigan ia.Do przedmiotuprofilowania naieiataki etecec/IY owego
zbioruludzi, któremogą być użyteczneTVtoku proWlldumychśledztw,
atakżerelacjepomiędzytymiac/Willi.Bazą wyjściowąbl/dowyprofilu
sąpodstawowezdaniaobserwacyjne.Wskładwiedzywykorzystywol/cj
w toku prcfiknoaniawchodzą takżegeneralizacje, kfórycll
zastosow-anie zewzględll IIarodzaj jeJlarakterystykę współdecydujeojakości
profi lll.WnioskowaniamilIżytecznymiw projilOZJ.lallillwkOllkretnych sprawach nicsą,jakprzyjllwU1oll odotądwliteraturze.rozunsoun nia dedukcyjnciindukcyjne. k cz-sugerująalltorzy- podwaialne( deleasi-ble) rozumouxnua obdukcyjne.~Vie1ewsknzlIjerównieżnato,żew tym samymkOI/tekścielIżyteczne możeokazać sięstoeotcanie logikirozmytej (fllzzytogic),
Słowa klucze:prcfitotianiekryminalne,przedmiotprofilowania,
gencraluacie. rozumoua nia poduxuatne, rozumowania abdukcyj"e,
logikilrozmyta
Summllry
The aimofttte papa isto prcscnt met/wdolo:;:icalcnamcteristicsol criminaiprof iUng. Tttc obj('ctojprofililIg,i.c.agrol/pofcruninatoffclld -crs wltoseideI/tity atthemoment ojCOllllllittillgacrime was1I1lk1l0I1'1I, has bt'Cll considered. Theobjectol prafi/ing inctudesałsothesc[enturee ofme grollpofoffenderswr,,'cltmiglItbelIseful dllritlg thejllvcstigalioll,
aswcl!as thc relationsoctucen theeecharacteristics.Basicobscroation tasks constitute astorting pointforprcfiiing.Theknoioiedgeueedd ur-ingprcfiiingincludesalsogeneraiizations.w/liclt, dependin gOlitlle typf.'
and characteristics, determinethc I"afile qllality.tnference,IIS{fll1 ;11
specificcasc profiting, doeeno/ compriscdeduciinclii/d induciite rea~
somng, asituasbeenpointedin literatureSDjar,but<accordingtoAII -tlwrs' slIggcstion- defeasibleabiillctiI'ereasollillg. Tllerearealso mony I"emisesilldimtinglIwttJ",applicatiol/ojl/lzzy logiemaybeapplicable in this context, aswel/.
Keywords: criminalprofililIg, object of profililIg, gCllcraliZJItioll, dljl'l1sible reasolliltg, abdllctive reasol/iltg, fllzzy logic