• Nie Znaleziono Wyników

Kaplica Świętej Trójcy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kaplica Świętej Trójcy"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Dobosiewicz Dziennik Wschodni, 30.04.2004, s. 7

Mecenas Władysław Jagiełło

Kaplica Świętej Trójcy

Kaplica Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim to zabytek, który bodaj najdłużej był zamknięty dla zwiedzających. Wiele lat trwały tam prace konserwatorskie i ostatnie rusztowania z wnętrza usunięto w 1995 roku. W 1997 roku otwarto ją dla zwiedzających.

Jagiełło

Opinie ugruntowane jeszcze na lekcjach historii, każą nam myśleć o Władysławie Jagiełłę jako królu pogańskim i nieokrzesanym. Tymczasem ta obiegowa opinia niewiele ma wspólnego z faktami. Jagiełło opiekował się ówczesnymi artystami i był mecenasem tworzących na chwałę bożą. To za jego panowania - króla-neofity — zaczęto ozdabiać wnętrza świątyń pysznymi malowidłami, których twórcy często czerpali ze sztuki Wschodu.

Wspaniały zabytek, którym dziś Lublin może się chlubić, wzniesiony został za czasów Kazimierza Wielkiego w tym miejscu, gdzie powstawał Kozi Gród. Kaplica pełniła funkcję świątyni królewskiej. W 1418 roku, właśnie na polecenie Władysława Jagiełły została ozdobiona malowidłami, które dziś stanowią zabytek bezcenny. Prace na pewno trwały kilka lat, ale ostatecznie powstało dzieło wspaniałe, o którym mówi się, że to właśnie pod jego sklepieniem spotkały się dwie wielkie tendencje kulturowe - Wschodu i Zachodu. Na południowej ścianie łuku kaplicy zachował się fragment napisu fundacyjnego, który dokładnie określa, że prace ukończono 10 sierpnia.

Przełom dwunastego i trzynastego wieku był łaskawy dla miasta. Być może Jagiełło darzył je nawet sentymentem? Tu zatrzymał się z orszakiem, kiedy w 1386 roku jechał do Krakowa, aby poślubić Jadwigę i włożyć koronę na głowę. Być może przyjęto go na tyle gościnnie, że zrewanżował się miastu?

Warto również przypomnieć, że to właśnie w tej kaplicy odprawiono nabożeństwo dziękczynne po zawarciu unii polsko-litewskiej w 1569 roku.

Konserwacja

Kaplica podupadła ostatecznie w XIX wieku, kiedy zamek stał się więzieniem, a kaplica przyjęła funkcję więziennej. Jej wnętrze pokryto tynkiem i pobielono.

W 1899 roku malarz Józef Smoliński odkrył fragment kompozycji fundacyjnej na obudowie

(2)

schodów wiodących na galerię. Uwiecznił to na dwóch swoich akwarelach. Trzeba jednak dodać, że Cesarska Komisja Archeologiczna w Petersburgu zainteresowała się odkryciem i w latach 1902- 1914 pospiesznie zaczęto odsłaniać malowidła. Zbyt pospiesznie...

Wnętrze kaplicy przechodziło kolejne próby konserwacji bardziej lub mniej udane. Często wspaniałe malowidła uzupełniano w sposób budzący krytykę - przypuszcza się, że na skutek źle dobranej metody z czasem wystąpiły wysolenia.

Wreszcie po latach, w których w kaplicy „coś się działo” nastąpił czas milczenia. To okres 1939-1954, kiedy okupacja niemiecka i pierwsze lata po wojnie odizolowały kaplicę od świata.

Zarówno sam budynek jak i jego bezcenne malowidła niszczały.

Dopiero w 1954 roku znów podjęto prace. Jednak dotyczyły one konserwacji malowideł, a nie poprawy stanu technicznego budynku. A więc przeciekał dach, wnętrze było zawilgocone, temperatura zmienna. Prace konserwatorów szły na marne, a stan fresków pogarszał się.

Ostatecznie w 1966 roku zajęto się stroną techniczną, wymianą okien, zapewnieniem mikroklimatu etc., a później znów konserwacją wnętrza. W kwietniu 1997 roku kaplicę udostępniono zwiedzającym.

Trudno opisać freski, jakie zdobią wnętrze kaplicy. Mimo, że zostały wykonane przez wielu twórców, zespolone są wspólną ideą - odzwierciedlają stworzony przez Boga kosmos. Dośrodkowa forma budowli wyrażała teocentryczny ład świata i schodzącej ku dołowi hierarchii bytów - od boskiego po ziemski. Na tej samej zasadzie od góry do dołu następowały po sobie tematy - od najważniejszych, ponadczasowych, boskich po historyczne i ziemskie. O przedstawianiu w takim porządku i według ustalonych zasad mówiły różnego rodzaju podręczniki (!) malarskie ustalające kanony sztuki.

Ilość wątków prezentowanych przez ówczesnych artystów jest duża, a ich kompozycja budzi podziw. Warto to zobaczyć, przeżyć, pomyśleć, że oto te sceny z życia Jezusa, ten wszechświat malował artysta, który żył kilkaset lat temu.

Dziś

- Kaplica jest pod stałym nadzorem konserwatorskim - informuje Jolanta Żuk-Orysiak z Muzeum Lubelskiego. -Budynek położony jest na skrzyżowaniu ruchliwych dróg, podlega wielu szkodliwym wstrząsom, bardzo szkodliwe są spaliny. Codziennie dokonujemy przeglądów malowideł, sprawdza się cegły, stan zanieczyszczenia. Obiekt wyposażony jest w aparaturę, która utrzymuje w nim stałą temperaturę, wilgotność. Optymalne jest 19 st. C przy wilgotności 45-48 procent. Z tych powodów liczba osób, które jednorazowo mogą wejść do wnętrza, jest określona.

Trzeba umawiać się na konkretne godziny.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zadanie wymaga od ucznia zauważenia w tekście wiersza sytuacji, w której znalazł się boha- ter wiersza, uświadomienia sobie, że to okoliczności zmusiły go i jego rówieśników

Do rozwiązania tego zadania niezbędna jest znajomość pojęć dotyczących budowy wiersza, a szczególnie tych, które odnoszą się do elementów decydujących o jego melodyjności.

Polecenie określa równieŜ liczbę przykładów, którymi naleŜy się posłuŜyć dla udowodnienia prawdziwości tezy – uŜycie liczby mnogiej wskazuje, iŜ powinny

Na mocy § 5, ust. 1 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administra- cji w sprawie szczegółowego trybu postępowania Komisji Regulacyjnej do spraw Polskiego

News items, written by the game operator, provide some hints of future energy price developments and a partial analysis (based on public data available to all participants) of what

Biskupi bowiem „dobrze kierując własnym kościołem jako częścią kościoła powszechnego, skutecznie przyczyniają się do dobra całego mistycznego ciała, które

Zadanie wymaga od ucznia zauważenia w tekście wiersza sytuacji, w której znalazł się boha- ter wiersza, uświadomienia sobie, że to okoliczności zmusiły go i jego rówieśników

Polecenie określa równieŜ liczbę przykładów, którymi naleŜy się posłuŜyć dla udowodnienia prawdziwości tezy – uŜycie liczby mnogiej wskazuje, iŜ powinny