• Nie Znaleziono Wyników

Wład Palownik

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wład Palownik"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Wład Palownik zwany też Drakulą (rum. Vlad epeȚ ș, lub Vlad Drăculea; ur. w listopadzie lub grudniu 1431 w Sighi oarzeș , zm. w grudniu 1476) – hospodar wołoski w latach 1448, 1456- 1462 oraz 1476 z dynastii Basarabów. Stanowił inspirację dla postaci książkowego i filmowego Drakuli.

Legenda

Konflikt Włada Palownika z siedmiogrodzkimi kupcami, który rozpoczął się, gdy Wład w 1459 ograniczył kupcom zagranicznym wstęp na jarmarki Wołoszczyzny jedynie do trzech

przygranicznych miejscowości, zaowocował nie tylko spiskami przeciwko jego życiu, ale i wojną, można by rzec, propagandową.

Jesienią 1462, gdy Wład, pozbawiony władzy przez swego brata Radu Pięknego musiał uchodzić z kraju, w Siedmiogrodzie ukazały się pierwsze pamflety opisujące rzekome okrucieństwa Palownika, w tym gotowanie ofiar żywcem, wbijanie na pal matek i przybijanie do ich piersi niemowląt itp. Równocześnie rozwinięto kampanię oszczerstw przeciwko Drakuli na dworze Macieja Korwina, za pomocą sfałszowanych listów dowodząc, iż hospodar był zdrajcą

spiskującym z sułtanem przeciwko Węgrom.

Rok później na dworze cesarza niemieckiego Fryderyka III, poeta niemiecki Michel Beheim ogłosił swój poemat zatytułowany „Von ainem wutrich der hies Trakle waida von der Walachei”, czyli „O krwawym szaleńcu zwanym Draculą, wojewodą wołoskim”. Poemat przedstawiał Włada jako krwawego tyrana i szaleńca, co miało niemały wpływ na powstanie czarnej legendy Drakuli.

Informacje do swego poematu zaczerpnął Beheim z trzech źródeł: wspomnianych już siedmiogrodzkich pamfletów, zebranych w rękopisie znanym obecnie jako „Rękopis St. Gall”, plotek dotyczących bieżących wydarzeń, między innym aresztowania Włada przez Korwina i w końcu z ustnej relacji katolickiego mnicha, który zetknął się w Siedmiogrodzie z Drakulą podczas jednej z jego ekspedycji karnych przeciwko Sasom.

W tymże samym roku na dworze Macieja Korwina zjawił się legat papieski Nicola di Modrussa, który miał okazję poznać Drakulę osobiście, pozostawiając światu jedyny zachowany opis Włada.

Wysłał on papieżowi raport, w którym donosił, iż Drakula do roku 1462 zabił czterdzieści tysięcy swych politycznych oponentów. Te mocno przesadzone wieści (wskazana liczba odpowiadała prawie jednej piątej ówczesnej ludności Wołoszczyzny) były rozpowszechniane nie tylko przez saskich wrogów Palownika, ale i przez samego Korwina, pragnącego usprawiedliwić uwięzienie niedawnego bohatera

Już po śmierci Drakuli, w latach osiemdziesiątych XV wieku, siedmiogrodzkie pamflety jęły się ukazywać drukiem na terenie Niemiec, publikowane w takich miastach jak Norymberga,

Bamberg czy Strasburg. Odnaleziono ponad tuzin takich druków, wydanych w latach 1488–1521.

Tytułowane „Przerażająca i prawdziwa, niezwyczajna historia okrutnego, krew pijącego tyrana zwanego księciem Draculą” (lub podobnie), stanowiły rodzaj ówczesnej literatury brukowej, mającej zaspokajać najniższe czytelnicze gusta.

Legenda Drakuli odżyła, gdy stał się on pierwowzorem bohatera książki Brama Stokera

„Drakula”, wydanej w 1897, transylwańskiego hrabiego-wampira o imieniu Dracula. Postać ta stała się symbolem kultury popularnej i została wykorzystana m.in. w licznych filmach.

Wampir – fantastyczna istota, żywiąca się ludzką krwią, prawie nieśmiertelna, o ludzkiej postaci i charakterystycznych wydłużonych kłach. Wampirom przypisywane są liczne zdolności

(2)

paranormalne, m.in. regeneracja, hipnoza, wyczulony słuch, niezwykła prędkość oraz ogromna siła.

Strzyga była istotą nieco podobną do wampira. Strzygami zostawały dusze ludzi, którzy urodzili się z dwiema duszami, dwoma sercami i podwójnym szeregiem zębów, z czego ten drugi był słabo zauważalny. Uważano także, iż strzygą jest noworodek, który urodził się z wykształconymi zębami. Gdy już rozpoznano strzygę za pierwszego życia, przepędzano ją z ludzkich siedzib.

Strzygi ginęły zazwyczaj w młodym wieku, gdy jednak jedna dusza odchodziła, druga żyła dalej i aby przetrwać musiała polować. Strzyga wysysała krew, wyżerała wnętrzności i latała pod postacią sowy po nocach. Zazwyczaj poza polowaniem chodziło o zemstę za krzywdy

wyrządzone podczas pierwszego żywota. Strzygi potrafiły zadowolić się przez jakiś czas także krwią zwierząt. Podobnie jak inne stwory tego typu, strzygę należało trwale unieruchomić poprzez spalenie lub powbijanie gwoździ albo pali w różne części ciała.W czasach epidemii ludzi chorych chowano do grobów jeszcze żywych. Niektórym udawało się wykopać gołymi rękami i potem błądzili oni z zakrwawionymi rękami, poodrywanymi paznokciami, chorzy i osłabieni. Też uważani byli za strzygi. Sposobem na zapobiegnięcie przeistoczeniu się człowieka w strzygę było pochowanie go twarzą do dołu.

Lamia (gr. Λάμια) – w mitologii greckiej potwór o kobiecej postaci, pożerający dzieci i młodych mężczyzn podstępnie zwabionych jej złudną pięknością.

Według mitów była królową Libii i kochanką Zeusa. Gdy zazdrosna Hera zabiła dzieci Lamii i Zeusa, oszalała z bólu matka zaczęła mordować wszystkie napotkane dzieci. Jej twarz zamieniła się w okrutną maskę. Potrafiła jednak przybierać kształt pięknej kobiety po to, aby uwodzić młodych mężczyzn, zabijać ich i pożerać. Była zaliczana do menad (bachantek).

Płanetnik (inne nazwy: chmurnik, obłocznik) – postać z wierzeń słowiańskich, demoniczna lub półdemoniczna istota uosabiająca zjawiska atmosferyczne. Wierzono, że płanetnicy kierują chmurami, zsyłają burzę i grad. Nazwa "płanetnik" pochodzi od łacińskiego słowa planeta i jest stosunkowo młoda, w przeciwieństwie do prawdopodobnie oryginalnych form "chmurnik" i

"obłocznik". Na południowej Słowiańszczyźnie w wyniku nałożenia się funkcji doszło do utożsamienia płanetników (zwanych tam zduhaczami) ze żmijami.

Płanetnikami zostawały dusze zmarłych nagłą śmiercią i samobójców (głównie wisielców i topielców). Wyobrażano ich sobie jako wysokich starców w szerokich kapeluszach bądź jako małe stworki.

Kikimora, sziszimora – w wierzeniach słowiańskich szkodliwy duch domowy.

Kikimora, przybierała postać maleńkiej kobiety, choć potrafiła także stać się niewidzialna. Była wroga wobec mężczyzn, po nocach budziła niemowlęta, plątała przędzę, czasami szkodziła także zwierzętom domowym, zwłaszcza zaś kurom. Sama jednak bardzo chętnie przędła i dziergała koronki, przy czym furkot jej wrzeciona uznawano za zły znak.

Zmora zwana też marą (stąd powiedzenie sen mara, Bóg wiara) – w wierzeniach słowiańskich istota półdemoniczna, dusza człowieka żyjącego lub zmarłego, która nocą męczyła śpiących, wysysając z nich krew.

Według ludowych podań zmorami zostawały dusze grzesznych niewiast, dusze ludzi

skrzywdzonych, zmarłych bez spowiedzi, potępionych. Zmorami często bywały siódme córki danego małżeństwa lub osoby, którym przy chrzcie przekręcono imię, ale "zmorowatość"

dotykać też mogła osoby mające zrośnięte nad oczyma brwi lub różnokolorowe oczy. Istnieją wierzenia (m.in. w centralnej Polsce), że zmorą zostaje po śmierci np. osoba, przy której na łożu

(3)

śmierci (według innych wariantów w czasie chrztu), ktoś odmawiając Pozdrowienie Anielskie, przejęzyczył się i powiedział Zmoraś Mario zamiast Zdrowaś Mario.

Zmorę wyobrażano sobie jako wysoką kobietę o nienaturalnie długich nogach i przezroczystym ciele. Można ją było dostrzec przy świetle Księżyca, gdy jego promienie przechodziły przez ciało zmory. Podania przypisują jej zdolność do otwarcia każdego zamka. Umiała też zmieniać się w rozmaite zwierzęta: kota, kunę, żabę, mysz, a także w przedmioty martwe, jak słomka czy igła.

Według podań zmora żywi się krwią. Sadowi się na piersiach śpiącej osoby, przyciska piersi kolanami i powoduje uderzenie krwi do głowy. W ten sposób pozbawia powoli tchu swoją ofiarę.

Spija krew wypływającą nosem lub też nacina zębami żyłkę na skroni lub szyi i wysysa. Ofiara zmory traci siły i energię, które później odzyskuje w naturalny sposób. Mocno wygłodzona zmora potrafiła jednak zabić swoją ofiarę.

Syta zmora udaje się do stajni, gdzie wybiera konia, dosiada go na oklep i udaje się w szaleńczy galop, dbając, by zawsze być oświetloną promieniami księżyca. Długimi nogami opasuje rumaka, steruje nim, bijąc go w kark i po nozdrzach. Kiedy koń osłabnie, zawraca i zostawia wystraszone zwierzę na jego miejscu, w stajni. Niektóre zmory męczyły zwierzęta gospodarskie i

sprowadzały na nie pomór.

Wilkołak – w wielu mitologiach (m.in. słowiańskiej i germańskiej) i legendach człowiek, który potrafił się przekształcić w wilka. Był wtedy groźny dla innych ludzi i zwierząt domowych, gdyż atakował je w morderczym szale. Wierzono, że wilkołakiem można stać się za sprawą rzuconego uroku lub po ukąszeniu przez innego wilkołaka. Przeistoczenie w wilka było również możliwe dzięki natarciu się specjalną maścią.

Wizje wilkołaka we współczesnej kulturze

W wielu książkach podawane jest iż wilkołakiem stać może się jedynie człowiek płci męskiej.

Nielicznie podane zostały przykłady, gdy wilkołakiem stały się kobiety i dzieci. Współcześnie idea kobiety-wilczycy jest jednak bardziej inspirująca dla twórców i pisarzy gdyż taka postać jest całkiem często spotykana.

Księżyc w pełni – są różne wersje na temat jego wpływu na wilkołaka. Niektóre mówią, że człowiek mógł przemienić się w wilkołaka tylko w czasie pełni księżyca, inne

natomiast, że potrafił kontrolować przemianę (czyli zmieniać się na życzenie). Wielu jednak uważa, że podczas pełni wilkołaki stawały się silniejsze i bardziej agresywne (podobno wzrastał też potencjał seksualny, ale to tylko przypuszczenie). W czasie pełni wilkołaki wybierały się też na polowania.

Srebro – tu także dochodzi do sporów. Według legend srebro nie było w stanie zabić wilkołaka, a jedynie sprawić, że zamieniał się z powrotem w człowieka. Wielu twórców książek i filmów zrezygnowało jednak z takiej wersji, decydują się uczynić srebro śmiertelnym (np. w filmach Underworld i Van Helsing). Czasem było tak, że srebrna kula była jedynym sposobem uśmiercenia wilkołaka. Często srebro powodowało u nich ból, rany, oparzenia. W niektórych źródłach srebro leczyło wilkołaka, a nie raniło.

Zdolności – wilkołaki posiadały wiele nadnaturalnych cech, jak np. możliwość zmiany wyglądu od człowieka przez pół-człowieka pół-wilka do samego wilka, choć najczęściej mówi się o tej drugiej formie. Posiadały wielką siłę oraz zwinność. Mogły też wspinać się z zawrotną prędkością, a także wskakiwać i zeskakiwać z dużych wysokości nie robiąc sobie przy tym krzywdy. Przede wszystkim jednak doskonały węch i słuch, nawet w ludzkiej postaci. Potrafiły również widzieć w zupełnych ciemnościach. Ważną cechą

(4)

wilkołaka była też jego nadzwyczajna atrakcyjność, gdy wyglądał jak człowiek, swoisty zwierzęcy magnetyzm.

Stosunki z wampirami – wielu twórców książek, gier i filmów wykorzystywało motyw walki wilkołaków z wampirami (np. film Underworld - Bunt Lykanów). Jest on

uzasadniony, gdyż i dla wilkołaków i dla wampirów głównym źródłem pożywienia był człowiek, więc walczyły o niego. Istnieje jednak możliwość, że oba stworzenia żerowały razem.

Długość życia – są dwie wersje na temat długości życia wilkołaków. Pierwsza mówi, że wilkołaki były nieśmiertelne i zginąć mogły, podobnie jak wampiry, tylko zabite przez kogoś innego. Druga wersja jest taka, że żyły bardzo długo, ale starzały się i słabły wraz z wiekiem. Mogły dożyć kilku setek lat i wyglądać młodo, ale w końcu umierały ze starości.

Jeszcze inne źródła mówiły że żyją mniej więcej tyle co zwyczajni ludzie.

Znak bestii – wedle niektórych wersji wilkołak w ludzkiej formie ma na dłoni

pentagram, bądź też pięć znamion między którymi da się pentagram wytyczyć. Czasem pojawiają się motywy znamion w kształcie księżyca lub połączone brwi.

Sposób walki – Wilkołaki mogą być wrażliwe na srebro, czasem też na ogień oraz jemiołę. Można go zabić srebrną kulą, o ile się nią trafi w serce. Można go było również przemienić w człowieka poprzez podanie mu antidotum. Dobre są ponoć amulety chroniące od dzikich zwierząt lub magiczne inkantacje (zaklęcia). Rośliną ułatwiającą rozpoznanie i zabicie wilkołaka jest tojad.

Golem, (hebr. םלוג) – w tradycji żydowskiej istota utworzona z gliny na kształt człowieka, ale pozbawiona duszy rozumiejącej neszama, a zatem również zdolności mowy.

Legenda

Najbardziej znana legenda na temat golema mówi o stworzeniu go przez rabina Jehudę Löw ben Bezalela z Pragi (urodzonego w Poznaniu), znanego również jako Maharal. W drugiej połowie XVI w. nasiliły się ataki na praskich Żydów, których posądzano o bezbożne praktyki i okultyzm.

Aby obronić siebie i innych, rabin Maharal ulepił z gliny wielką postać człowieka, którą następnie ożywił za pomocą tajemnych rytuałów i modłów, na koniec wypisując na czole lub wkładając do ust Golema pergamin ze słowem Emet (w języku hebrajskim słowo to, תמא, oznacza "prawdę").

Wymazanie pierwszej litery powodowało powstanie słowa met (w języku hebrajskim תמ oznacza

"śmierć") co odbierało życie istocie. Według innych mogło to być również słowo Adam, czyli

"człowiek", natomiast po wymazaniu pierwszej litery dam, co oznacza po hebrajsku "krew". Tak stworzona istota była jednak niema i bezmyślna, gdyż nie została stworzona przez Boga; mogła tylko wykonywać polecenia i pracować, sama nie mając własnej, wolnej woli. Według jednej z wersji legendy, po obronie Żydów przed atakami ludności Golem wpada w szał i zaczyna mordować tych, którym służył; Maharal wyjmuje mu pergamin z ust i wykreślając pierwszą literę ze słowa Emet sprawia, że istota staje się na powrót glinianym posągiem. W innej wersji legendy, po wykonaniu pracy Marahal unieruchamia Golema zabierając mu pergamin ze słowem, a następnie ukrywa na strychu praskiej synagogi. Niewykluczone natomiast, iż mit o Golemie wraz z wizją Nabuchodonozora ze starotestamentowej Księgi Daniela (Dn 2,32-35), dostarczyć mogły pomysłu Denisowi Diderot, aby potęgę opartą na sile militarnej, a jednocześnie zacofaną cywilizacyjnie i ekonomicznie, określić mianem „kolosa na glinianych nogach”.

Licho – postać z wierzeń dawnych Słowian, zły demon personifikujący nieszczęście, zły los i choroby.

(5)

Licho rzadko ukazywało się ludziom. Gdy już to czyniło, przybierało postać przeraźliwie wychudzonej kobiety z jednym okiem.

Licho wędrowało po świecie w poszukiwaniu miejsc w których ludzie żyją szczęśliwie.

Zazwyczaj podpalało budynki, zsyłało głód, biedę i choroby, po czym odchodziło. Czasem zatrzymywało się jednak wśród ludzi na dłużej. Męczyło wówczas gospodarzy, m.in. nastając na ich życie wyrywając szczeble z drabiny bądź obluzowując ostrza siekier. Szeptało też ludziom do ucha złe myśli, zsyłało zarazę na owoce i warzywa, nękało zwierzęta hodowlane, niszczyło dobytek. Przed lichem nie można było się uchronić, jedynym sposobem było cierpliwe znoszenie go i oczekiwanie aż odejdzie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Corpus Dziejów rozpoczyna Starożytność jako część pierwsza, część druga to Ojcowie Kościoła i część trzecia Średniowie­ cze, kończy się posłowiem redaktorów

De voortstuwingskrachten, de geometrie van het schild en de interactie met de grond bepalen de positie en de oriëntatie van het schild tijdens de voortgang. De positie, oriëntatie

Środek ciężkości powierzchni koła jest też środkiem ciężkości ograniczającego je okręgu – to środek koła (gdyby było inaczej, obracając koło, otrzymalibyśmy

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

Rada Stanu w Polsce. Wśród różnych kierunków działalności młodego państwa polskiego jednym z najsłabszych jest administracja państwowa. Jest to prawda banalna,

Przejęcie powiatowego sądu rejonowego w Klużu odbyło się tego samego dnia, ale szczegółów tego przejęcia nie udało się jeszcze wyjaśnić.. W chwili podpisania

Już ukazały się w sprzedaży nowe publikacje Wydawnictwa. Prawniczego Palestra