• Nie Znaleziono Wyników

Żyjemy w świecie głęboko podzielonym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Żyjemy w świecie głęboko podzielonym"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

E D U K A C J A

Żyjemy w ¿wiecie głęboko podzielonym

Biogazownie Rolnicze Elektrownie wiatrowe

ST UTTE R S

Kompleksowe doradztwo inwestycyjne

- Pozyskiw anie dotacji (do 70% kosztów inw estycji) na budow ę biogazow ni i ele k tro w n i w iatro w ych , - A n a lizy celow ości i o p ła ca ln o ści in w estycji

(studia w ykon aln o ści, b izn e sp lan y dla banków ), - j - W sparcie w uzyskaniu decyzji ad m in istra cyjn ych ,

- D obór tech n o lo g ii do p osiad an ych su b stra tó w , ' ' 1* ~ - D obór inw estora stra te g icz n e g o dla in w e sty cji.

W W W . C O S t C U t t G T S . p i tel. + 4 8 2 2 8 6 1 9 6 5 5 Skwer Ks. Kard. S, Wyszyńskiego 5 lok. 2; 01-015 Warszawa

ędza z jednej strony a bogactwo z drugiej dzielą państwa.

W krajach centralnej A fry k i czy w Afganistanie dochód na jednego mieszkańca (G D P /p e r capita) jest 3 0 do 4 0 razy niższy niż w krajach O E C D .

Skrajne ubóstwo (na jedną osobę przypa­

da mniej niż 2 doi. na dzień) jest udziałem 40% ludności świata1. Do tej czterdziestopro- centowej populacji należy tylko 5% global­

nych dochodów. Natomiast 20% światowej populacji dysponuje aż 75% wszystkich przy­

chodów.

Finansowa różnica dzieli też społeczeń­

stwa w obrębie jednego kraju. Najbardziej ostre różnice w dochodach grup społecz­

nych występują w Korei, Meksyku, Turcji, w USA i Polsce2. Ponad 80% ludności świata żyje w krajach, w których następuje coraz głębsze zróżnicowanie dochodów1. Zatem tylko jedna piąta światowej populacji żyje w krajach, w których albo maleje finansowe zróżnicowanie społeczne, albo utrzymuje się status quo.

Skrajne lub umiarkowane ubóstwo powo­

duje dalsze konsekwencje w postaci całkowi­

tego braku lub niedostatecznej opieki lekar­

skiej, niedożywienia dzieci, znacznie wyższej śmiertelności wśród dzieci i dorosłych. Inna deprawacja to trudności w dostępie młodzie­

ży do wykształcenia i wynikające z tego dzie­

dziczenie ubóstwa oraz zamknięcie drogi do awansu społecznego.

Jakby tego było mało, ludzi dzielą też róż­

ne religie, a właściwie - obecne w niemal

wszystkich religiach świata - grupy reli­

gijnych ekstremistów. Wspomniane różnice występują nie tylko współcześnie - były także obecne w okresie tysięcy lat historii ludzko­

ści, choć stopień intensywności negatywnych zjawisk i ich zasięg bywał różny. Oddziaływa­

ły na ograniczonym obszarze i nie powodo­

wały zagrożeń dla całej ówczesnej ludzkości.

R óżn ice w od p ow ied zialn o ści za klim at

W ostatnich kilkudziesięciu latach poja­

wił się nowy problem. Dociera on powoli do świadomości coraz szerszych kręgów spo­

łecznych. Jest to niekorzystna - a raczej nale­

żałoby ją określić jako niebezpieczną - zmia­

na klimatu, spowodowana przede wszystkim nieopatrzną działalnością człowieka1. Środo­

wiska naukowe i ich międzynarodowe orga­

nizacje od ponad 30 lat informują o zacho­

dzących zmianach klimatycznych i koniecz­

ności niezwłocznego podjęcia środków zapo­

biegawczych3-4.

Zasadniczą przyczyną ocieplenia klimatu jest wysoka emisja dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych do atmosfer)'. Pocho­

dź;} one głównie ze spalania paliw kopalnych (w'ęgla, ropy naftowej i gazu ziemnego) w procesach produkcji energii. Na szczegól­

ną uwagę zasługuje fakt, że Ziemia, jej mo­

r a , oceany, lasy, wszelaka roślinność już od ok. dwustu lat nie są w stanie pochłonąć i unieszkodliwić nadmiernej ilości emito­

wanego do atmosfery dwutlenku węgla.

W związku z tym jego koncentracja w atmo­

sferze rośnie i w zależności od szybkości tego

| wzrostu zmiany klimatu mogą zagrozić egzy­

stencji już najbliższych pokoleń. Dlatego też we wspomnianym raporcie1 napisano: De­

klaracja Praw Człowieka mówi, iż każdy

ma prawo do życia, wolności i bezpieczeń­

stwa osobistego. Zaniechania wobec zagro­

żeń wynikających ze zm iany klim atu, stano-

| wiłyby bezpośrednie pogwałcenie tego uni­

wersalnego prawa człowieka.

Atmosfera jest wspólnym dobrem wszyst­

kich ludzi i nie ma tu żadnych granic. Nato­

miast ostry podział pomiędzy krajami wyni­

ka z riebywale zróżnicowanej wielkości emi­

sji. Wielce użyteczną miarą porównania jest roczna emisja dwutlenku węgla, przypa-

! dająca na jednego mieszkańca danego kraju (ang. termin: carbon footprint).

Kilka skrajnych przykładów5: w USA i Ka­

nadzie wynosi ona ok. 20 t COJp e r cipita

| (czyli 20 tysięcy kilogramów na jedną oso- i bę!). Natomiast w niemal wszystkich krajach Afryki (m.in. w Etiopii, Tanzanii i Nigerii) stanowi zaledwie od 100 do kilkuset kilogra­

mów COJcapita. Około stukrotnie mniej!

Tak więc odpowiedzialność za nadmierną emi­

sję gazów cieplarnianych jest bardzo różna.

Skutek tych nierówności w produkcji i zu-

j życiu energii jest następujący: 80% ludności świata, żyjącej w krajach rozwijających się i słabo rozwiniętych emituje do atmosfery dokładnie taką samą ilość dwutlenku węgla jak ok. 15% światowej populacji, żyjącej w krajach należących do OECD. Te ostatnie zwane są oficjalnie krajami wysoko rozwinię­

tymi. Chyba jednak termin ten należałoby zmienić na: „kraje nadmiernie rozwinięte”.

Konsekwencje, wynikające z dalszych opóźnień w zwalczaniu nadmiernej emisji i przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym, zagrażają różnym regionom świata w roz­

maitym stopniu. Na przykład topnienie lo­

dów na biegunach oraz cieplna rozszerzal­

ność objętościowa wody oceanów spowoduje wzrost ich poziomu. Jest wysoce prawdopo­

dobne, iż zagrozi to egzystencji około 200 mi- ;

C z y s ta €Energia 2/2011 17

(2)

E D U K A C J A

lionów ludzi1, żyjących na nisko położonych obszarach, stanowiących znaczną część Ban­

gladeszu, Wietnamu i Egiptu. Ta bardzo uboga ludność - nieponosząca przecież żad­

nej odpowiedzialności za nadmierną emisję G1 IG -je s t bardzo zagrożona.

O N Z p o d ejm u je w ysiłk i je d n o c z e n ia świata

W przeszłości i współcześnie rządy po­

szczególnych państw zawierały porozumie­

nia i traktaty w różnych sprawach. Proces dochodzenia do konsensusu trwał długo - kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Taki jest rodowód ONZ, międzyrządowej orga­

nizacji, następczyni Ligi Narodów, która nie zdołała zapobiec wybuchowi II wojny światowej. Celem ONZ jest zapewnienie po­

koju i bezpieczeństwa międzynarodowego oraz popieranie przestrzegania praw czło­

wieka. Z inicjatywy ONZ powstała także Ramowa Konwencja ds. Zmian Klimatu (UNFCCC), która od 1995 r. organizuje co­

roczne konferencje (ich akronim: COP) na temat sposobów zapobiegania ociepleniu klimatu. Konwencja ma charakter między­

rządowego organu, co oznacza, iż w głosowa­

niach przeprowadzanych na konferencjach COP biorą udział wyłącznie upoważnieni do tego przedstawiciele rządów. W grudniu 2010 r. odbyła się w Cancun (Meksyk), kolej­

na, szesnasta już konferencja (COP 16).

K to w ła d a e n erg ią i z ja k im skutkiem d la ldim atu?

Warunkiem skuteczności działań w zakre­

sie ochrony klimatu jest ingerencja w obecne systemy produkcji energii.

Nie ulega wątpliwości to, iż w pierwszym rzędzie konieczne jest ograniczenie w sposób drastyczny zużycia paliw kopalnych do pro­

dukcji energii. Kto ma stworzyć program ta­

kiego działania i kto ma wyegzekwować jego realizację w skali całego świata? Bo przecież i te kraje, które dotąd produkowały niewiele energii, będą dążyć do zwiększenia jej pro­

dukcji. Trzeba zatem zadbać o to, aby nie po­

pełniano tam tych samych błędów w pro­

dukcji energii, jakich dopuszczono się w kra­

jach rozwiniętych, a także o to, aby państwa ubogie nie stały się obiektem bezwzględnej eksploatacji przez wysoko emisyjne techno­

logie i kapitał wycofywany z niektórych ob­

szarów produkcji, handlu i użytkowania pa­

liw kopalnych w krajach rozwiniętych. Inny­

mi słowy, fundamentalny problem polega na tym, jak działać skutecznie w skali global­

nej w systemach produkcji energii?

W różnych obszarach systemu energe­

tycznego (wycłobvcie surowców, handel ni­

mi, produkcja, dystrybucja i użytkowanie energii) od lat działają liczne organizacje

0 mniejszym lub większym zasięgu, wśród których można wyróżnić cztery odrębne typy«.

Przykładem jednego z nich jest Między­

rządowa Agencja Energii (IE A - Internatio­

nal Energy Agency), powstała w 1974 r.

Udziałowcami IEA są 33 kraje, zrzeszone w Organizacji Współpracy Gospodarczej 1 Rozwoju (OECD), które łącznie zużywają bardzo dużą część światowej produkcji ropy naftowej. IEA stanowi przeciwwagę wobec zorganizowanych (w OPEC) krajów-ekspor- terów ropy, bowiem przeciwdziała szoko­

wym zmianom jej cen, głównie dzięki te­

mu, iż stworzyła system dużych rezerw te­

go surowca w krajach członkowskich. Zatem jest to organizacja, która ma silny wpływ na światowy rynek ropy naftowej. IEA to tak-

Topnienie lodów na biegunach oraz cieplna roz- j szerzaltjość objętościowa wody oceanów spowo- } duje wzrost ich poziomu. Jest wysoce prawdo- | podobne, iż zagrozi to egzystencji około 200 mi­

lionów ludzi1, żyjących na nisko położonych obszarach, stanowiących znaczną część Bangla­

deszu. W ietnamu i Egiptu.

że organizator studiów dotyczących świato­

wej sytuacji w dziedzinie energii oraz cenio­

ny wydawca corocznych informacji na ten te­

mat. Pełni też funkcję eksperta i doradcy rzą­

dów krajów członkowskich w sprawach poli­

tyki energetycznej.

Zwraca uwagę fakt, iż w tegorocznym wy­

daniu' omówiono - i to bardzo obszernie - problem ocieplenia klimatu, a w szczegól­

ności polityki energetycznej, która winna do­

prowadzić do ograniczenia (do 2°C) wzrostu globalnej temperatury.

Przykładem drugiego typu jest stowa­

rzyszenie państw GS. Jego początki sięgają 1975 r. Obecnie członkami G8 są: Anglia, Francja, Kanada, Niemcy, Japonia, Rosja,

Wiochy i USA. Przywódcy wymienionych państw wspólnie określają priorytety w za­

kresie polityki energetycznej. W ponad trzy­

dziestoletnim okresie ulegały one znacznym zmianom, co zostało obszernie opisane0. Po­

czątkowo przywódcy krajów G8 zajmowali się niemal wyłącznie światowym rynkiem naftowym. Od 2000 r. wspólnie opracowują postanowienia, dotyczące polityki energe­

tycznej i klimatycznej, której celem jest zapo­

bieganie ociepleniu klimatu. Mimo podję­

tych w tym zakresie kilkudziesięciu posta­

nowień czy zobowiązań, rezultat działań GS jest umiarkowany - sumaryczna emisja CO„

z użytkowania paliw kopalnych w krajach G8 niewiele zmieniła się w ostatnich latach, na­

tomiast światowa emisja (dane do 2008 r.

włącznie) w dalszym ciągu rosła o kilkaset milionów ton rocznie8.

Silny wpływ na sektory energii w wielu krajach mają tzw. wielostronne banki rozwo­

ju (Multilateral Development Banks-MDB), do których należy Bank Światowy (World Bank), Azjatycki Bank Rozwoju (Asian Deve­

lopment Bank) i Międzyamerykański Bank Rozwoju (Inter-American Development Bank). To głównie te banki decydują o kie­

runkach rozwoju produkcji energii, w szcze­

gólności w krajach pod względem techno­

logicznym i ekonomicznym słabo rozwinię­

tych. Wymienione instytucje finansowe otrzymują środki finansowe od korporacji działających na rynku surowców energetycz­

nych i produkcji energii. Udzielają kredytów rzędu setek miliardów doi. rocznie0 na takie inwestycje w systemie energii, które banki uznają z jednej strony za zyskowne, a z dru ­ giej - za właściwe z punktu widzenia rozwoju ekonomicznego oraz postępu cywilizacyjne­

go danego kraju czy regionu. Rola wymie­

nionych banków w różnych regionach świata stała się obiektem publikowanych, wnikli­

wych studiów, których wyniki obszerniej opi­

sano0.

W wieloletniej działalności banków MDB dostrzeżono wiele pozytywów6. Obecnie je d ­ nak niepokój wzbudza promowanie pro­

dukcji biopaliw na dużą skalę. Im większa skała ich produkcji, tym dotkliwej będą od­

czuwane jej negatywne skutki w postaci wzrostu cen żywności, szerzenia się biedy, zniszczenia lasów tropikalnych i innych pier­

wotnych środowisk naturalnych (odgrywa­

jących bardzo istotną rolę w pochłania­

niu dwudenku węgla), wzrostu zużycia w rol­

nictwie nawozów sztucznych (ich produkcja jest wysoce energochłonna, a zatem - wysoce emisyjna). Czyżby tym razem banki grupy MDB były przede wszystkim zainteresowane zachowaniem niemal bez zmian, dotychcza­

sowej struktury przemysłu produkcji paliw transportowych i energii elektrycznej/ciepl­

nej? Przejście od obecnie dominujących surowców energetycznych (ropa, węgiel)

18 C z y s ta €Encrgia 2/2011

(3)

E D U K A C J A

Syndyk BIOEN Sp. z o.o.,

spółki z Teresina k/Warszawy byłego producenta urządzeń do brykietowania słomy

oferuje do sprzedaży technologię, dokumentację oraz prawa do zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych dotyczącą linii technologicznej do produkcji

(rozdrabniacza, sieczkarni, taśmociągu i brykieciarki) do brykietowania słomy oraz znak towarowy Bioen.

E | ■ 1 1 — 1 r r | Informacje:

I i 'L J CL I ^3 biuro syndyka tel.: 22 216 89 00, e-mail: m.ziembinski@onet.pl

EnviTec Biogas B I O G A Z O W N I E

• Planowanie • Realizacja

• Uruchomienie • Eksploatacja

• Serwis

EnviTec-Biogas Polska Sp. z o.o.

ul. Metalowa 3, 60-118 Poznań tel./fax: 61 855 13 18 e-mail: info@envitec-biogas.pl

www.envitec-biogas.pl

do biomasy i biopaliw nie wymaga bowiem istotnych zmian w strukturze przemysłu ani dużych nakładów inwestycyjnych.

Banki MDB są postrzegane jako instytu­

cje mające szczególnie duże wpływy na świe- cie, dzięki obfitym środkom finansowym i dobrej organizacji.

Przykładem czwartego typu organizacji jest Partnerstwo w zakresie Energii Odna­

wialnej i Efektywności Energetycznej (Re- newable Energy&Energy Efficiency Partner- ship - REEP), które powstało najpóźniej (2002 r.). REEP łączy zarówno instytucje pu­

bliczne (niektóre rządy, międzyrządowe or­

ganizacje), jak i organizacje społeczne oraz prywatne przedsiębiorstwa. Z uwagi na swój

„hybrydowy” charakter, REEP jest całkowi­

cie odmienne od uprzednio wymienionych.

Cele jego działania zostały jasno określone i są to: redukcja emisji gazów cieplarnianych, promowanie wzrostu efektywności energe- tycznej oraz czystych form energii (słonecz­

nej, wiatrowej).

Partnerstwo w ramach REEP obejmuje ponad dwustu członków*’, dla których two­

rzy okazje do dyskusji, aktywizacji i wspól­

nych działań. Fundusze na finansowanie re­

alizacji wspomnianych celów czerpie wyłącz­

nie z dobrowolnych dotacji, pochodzących w znacznej mierze z Norwegii i Anglii. REEP ma do dyspozycji niewiele pieniędzy - rocz­

nie kilka milionów euro, w związku z czym może finansować tylko małe projekty. Ostat­

nio REEP wsparła budowę słonecznych sys­

temów do podgrzewania wody w Ugandzie.

To niewielkie przedsięwzięcie może stanowić przykład, który będzie naśladowany w in­

nych krajach Afryki.

Zabrakło skuteczności

Wspomniane cztery’ ośrodki, aktywne w obszarze energii, działające już od kilku dziesiątków lat (IEA), lub kilkunastu (Grupa G8) czy kilku lat (REEP), okazały się niesku­

teczne w zwalczaniu nadmiernej światowej emisji CO,„ która zamiast maleć, w dalszym ciągu rośnie8. Działanie ONZ (poprzez UNFCC i COP) też nie spowodowało reduk­

cji światowej emisji.

Brak umiejętności współdziałania w znacz­

nie większej niż dotąd skali może mieć swoją praprzyczynę w głębokich różnicach dzielą­

cych świat. Może zatem zapobieganie niebez­

piecznej zmianie klimatu musi być bezpo­

średnio i silnie sprzężone z procesami niwe­

lacji tych ostrych różnic? Ban Ki-moon, se­

kretarz generalny ONZ, zdecydowanie opo­

wiedział się za koniecznością takiego sprzężenia9.

Źródła

1. UN H um an Developmcnt Report: Thc21stC en- tury climate challenge.

2. OECD 2009: Inconie Distribudon and Powity:

Data, Figures, Methods a n d Concepts.

3. Marzec A.: Nowe informacje o ociepleniu klima­

tu.„Czysta Energia” 10/2009.

4. Marzec A.: Walka /. zagrożeniami dla klimatu.

„Czysta Energia” 10/2010.

5. OECD: Are we growing unecjuaB Óctober 2008.

http://lKlr.undp.org/en/stati.sticVdata/climatecliange/

shares.

6. Florini A., Sovacool B.K.: Who governs energy?

The cliaUenges /h a n g global energy governance.

„Energy Policy” 12/2009.

7. IEA World Energy Outlook 2010.

8. US Energy Information Administration: I ii A worki total carbón dioxide emission.(Zakładka: In­

ternational - Carbón dioxide - Emissions - World).

9. UN News Center. Secretary General Ban Ki-moon:

Remarks to Climate Change Conference GOI* 16

- as delivered.Cancún, México, 7 December 2010.

prof. d r hal). Anna Marzec

C z y s ta «Energia 2/2011 19

Cytaty

Powiązane dokumenty

M ógłbym zakw estyonow ać sym bo­ liczne znaczenie także kilku in nych w ierszy, zaprotestować np.. ślnej ignorancyi naszej w kontr

Carillon złożony z czternastu automatycznie grających dzwonów, który w wieży ratusza Głównego Miasta w Gdańsku zawieszono w 1561 roku, został ufundowany przez gdańską

W interpretacji tej narracji wspo- mnieniowej, która jest właściwie esejem autobiograficznym, autorka artykułu podejmuje przede wszystkim takie kwestie, jak relacje rodzinne –

Zarysowuje się z wyjątkową siłą problem zakresu pojęcia literatury2. Dysku­ sje na ten temat trwały zresztąjuż w XIX wieku, ale w tej chwili, przy ogromnym rozwoju różnych

taking to consideration the lack of helwan points and the presence of medium-sized flint artifacts, included among them el-Khiam, Jordan Valley and qaramelian

odbyło się, w gmachu Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie spotkanie wykładowców oraz studentów katedr katechetyki uczelni war­ szawskiej i Katolickiego

In this paper an optimisation procedure for improvement of crossing performance by adjusting the crossing (including the wing rail) geometry is presented Improvement of the

We introduce a scheme for nonlinear shape interpolation that is based on an offline-online framework. In the online phase, it al- lows for real-time computation of interpolated