Powiązane dokumenty
Nie mogłem dopuścić by zejść po dragach Nie dopuściłem wiec już się nie pruj. Ty lepiej pajacu już skręć
moi ludzi obok mnie zawsze trzymają fason od przedszkola moja postać kojarzona z pracą się pizdo nie dziś, że mi w końcu za to dobrze płacą moje pilik ze mną, brat i dupa zawsze
Weź to jaraj, pytań nie zadawaj To zapierdala, grube baty dawaj To nie amnezja, to działa jak finezja Zielona bestia , to kalifornia wjeżdża All inclusive moje zioło jest..
Bym wziął Cię za rękę i zaczął cię pocić Podejdź, dotknij, daj mi poczuć Twój smak Złap tą jedną chwilę to jest ten czas. Mamy w sobie siłę, wezmę Cię tam Gdzie zostanie
w tunel świateł poza nasz wzrok kolejna myśl omija a mnie zadzieram dziś z głupotom. mówi mi ze z nią będzie mi lżej /2x nie szukam tego
Brak tu miejsca w którym nie byłbym Czasem mi wkurza, czasem zachwica To moje miasto, ja mieszkam w nim Ty nie rozumiesz, mój drogi kolego Dla Ciebie to tylko by ulic stu.
ja nie mogę oderwać od celu wzroku pełen magazynek I świat pełen pokus tylko jedno życie , torba pełna sosu!. wokół wszyscy krzyczą: byku,
ajajjjjajajajaja butla, wódka łych , rum od tego drinka mam w głowie szum na mnei szminka porwał mnie tłum nie widzę wyjścia i płynę znów. Wac Toja -