• Nie Znaleziono Wyników

Kali x Paluch - Przysięgam Ci (BraKe Blend) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kali x Paluch - Przysięgam Ci (BraKe Blend) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kali x Paluch, Przysięgam Ci (BraKe Blend)

Szczęście - już wiem co to znaczy

Błękitne niebo co dzień rano w moje oczy patrzy Choć czasem burza: między nami bije ostry grad Chcę z Tobą moknąć, poznawać razem świat Jesteś jak kwiat, piękna, czysta jak poranna rosa Zwiewna jak wiatr, który mieszka w Twoich włosach

Wiem, że nie posag, ani żadne materialne rzeczy sprawiły, że mnie kochasz, Ty wiesz jak mnie uleczyć

Nie zniweczy żadna siła naszych planów

Niech zło nie stanie nam na drodze, w drodze do raju Niech każda chwila razem spełni wszystkie marzenia Te małe i te duże, tak lekko, tak od niechcenia

Co by nie było, wiedz, że zawsze możesz na mnie liczyć Będę podporą Twoją, aż do wiecznej ciszy

Niechaj zamilknie zło, bo dzisiaj dla nas świeci słońce Kocham Cię, moje serce aż gorące

Gdzie miałaś lepiej i kiedy to było?(Dzis życie testuje nas)

Już sama nie wiesz czy to była miłość? (Czy tylko chwilowy blask?) Każdy by chciał brać życia na kilo (A w zamian dać mały gram) To nie mój film i opuszczam kino (Piorę w pamięci kart)

Nie ranią mnie twoje słowa, jak ślepe naboje Płoną emocje jak towar, znów ginie rozsądek Ścielisz swe życie na torach i tam ci wygodnie

Dziś jestem jedynym, który podąża żeby cie podnieść Też tego chce żeby życie było lekkie

Spokój, czek - patent na życie wieczne

Nie wiem gdzie jest koniec - bliżej z każdym oddechem I nawet na ślepo przez oceany za tobą po wodzie pobiegne

Kali x Paluch - Przysięgam Ci (BraKe Blend) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

bo pragnę ciebie na dzisiaj chce czegoś od życia chce poczuć jak oddychasz. i nie czuć w ogóle ze miedzy nami granica

Nie chcę być taki jak oni, no i wszystko na temat Wciąż się dręczyć i żyć z kobietą z przyzwyczajenia Nic nie zmieniać na lepsze, iść ze spuszczoną głową W żaden sposób, w

i sam ze sobą poznać znów ten stan kiedy jest najlepiej, kiedy siebie mam bo nie chce nie chce nie chcę. czy chce

widział broń w domu u ziomka i prawie padł strzał nie martw się o mnie mamo,. nie mógłbym tego zrobić wam, nic mi się

Kiedy tak wszyscy pchają się do tronu Stoisz grzecznie obok. Skromie u mego boku Pośród

też chcę mieć coś, coś extra, ale nie chcę gonić, wiesz.. mam swoją niunię i otwieram wino z nią, robię co umiem, mam co lubię – mam miłość z nią i wiesz, nawet jeśli

Ja miałem szczęście mogłem dzisiaj być gdzie indziej, dusiłbym się życiem jak klaustrofobia w windzie,.. będę uśmiechniętym gościem kiedy śmierć po mnie przyjdzie, bo

ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój ciągle pod naciskiem, nie walczymy jak shogun tutaj, gdzie na misce ryżu gotują armię