• Nie Znaleziono Wyników

ReTo - KNEBEL (FT. JANO POLSKA WERSJA) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "ReTo - KNEBEL (FT. JANO POLSKA WERSJA) tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ReTo, KNEBEL (FT. JANO POLSKA WERSJA)

gówno masz do powiedzenia no to typie milcz

nie przyszedłem się tu jebać ani likier pic

w pierwszej lidze trip ciągle słyszę psy które powiesili na mnie na to były bite w pysk także typie milcz nie dałeś mi nic

żeby mówić jak ma żyć moje życie to już styl moje życie to już styl a ty pizdę możesz stulić na dobranoc zaraz sny

tak dziwnie jest tu teraz określane zdanie być kimś czy lepiej byłoby umrzeć jak walce czy jak ..

gdy teraz mi na głowie robią mętlik aferzyści

ciągle chodzę w żałobie bo bez przerwy tracę zmysły moje życie priv

to temat na nagłówki

jesteś jednym z tych, którzy .. na nagrobki często było wstyd, kiedy ciągnęło do wódki mama wylewała łzy

i jzu nigdy więcej, dość a teraz wam wykrzyczy od lat tych samych kumpli kur* jadę jak tir

bo się nie pchać do czołówki skoro przeszedłem przez..

reszta jest już jak z górki na to nie szczędzę żył jakbym zbierał kur* bursztyn pluli na mnie, stoję suchy

mam to wszystko na podeszwie za to kur* kapie wam na sufit za długo puszczałem chmury by teraz po nich nie skakać fiuty spójrzcie se na buty gówno masz do powiedzenia no to typie milcz

nie przyszedłem się tu jebać ani likier pic

w pierwszej lidze trip ciągle słyszę psy które powiesili na mnie na to były bite w pysk także typie milcz nie dałeś mi nic

żeby mówić jak ma żyć moje życie to już styl moje życie to już styl a ty pizdę możesz stulić na dobranoc zaraz sny HINOL

widzę łeb ci kipi już

(2)

tylko gesty typie miejsce rób widzę nas tu,

coś za bardzo chyba nie ma gwiazd tu kur*

wszyscy równi, wybacz

weź odpierd* się jak masz problem robimy swoje, dla ciebie niewiarygodne może niewygodne fanty ci nie leżą robię co chce, z kim chcę

potem pieniądz

przede wszystkim daj mi ten bit nie do podjebania styl jak Kendrick

dziwnie mieści się coś w pętli ale wchodzi może zamkniesz mordę

nie masz nic do powiedzenia ale szczekasz ciągle nie masz za grosz stylu

a innym coś chcesz wytykać

co jest co, kto jest kto – na gołe oko to widać gówno masz do powiedzenia

no to typie milcz

nie przyszedłem się tu jebać ani likier pic

w pierwszej lidze trip ciągle słyszę psy które powiesili na mnie na to były bite w pysk także typie milcz nie dałeś mi nic

żeby mówić jak ma żyć moje życie to już styl moje życie to już styl a ty pizdę możesz stulić na dobranoc zaraz sny

ReTo - KNEBEL (FT. JANO POLSKA WERSJA) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chociaż przeminęły chmury, wilgocią pachnie powietrze, choć wyszło słońce jeszcze z zimna czujesz dreszcze, to co było deszczem dla twej duszy minęło, więc ciesz się, nie jest

zna skróty nie chce już iść wiem nie powinnam być obok chce jeszcze jedne raz. na szczycie z toby stać bez ciebie nie ma mnie nie

To niedorzeczne To jest niedorzeczne I nie jest takie proste wcale nie jest bezpieczne Odpinam zawleczkę Jestem już w tym po uszy. Oczekuj burzy, stres mi nie służy Ja dobrą

Pytasz mnie o sens, też go szukam Jedne mały krok, jak jeden strzał. Podejmiesz walkę, czy będziesz

Jestem zdrowy, mam co zeżreć, jebie biedę Chociaż to chata w kredens i nie mercedes Lecz jest gdzie spać, dobrze jak w 7 niebie Najlepsze ze obok mam jeszcze ciebie Nie narzekam,

I teraz se wyobraź ze nie mamy tu kontaktó W i ludzie się sami proszą by nagrywać te rapy Gdy budzę się co rano wiem to przewidzenia.. Jano PW, BRZ spełniaj marzenia

Wciąż wierzę w prawdę, wciąż wierzę jej Nie wiem, czy to wszystko ma sens tu bez niej Nie mniej, nie więcej, tak czuję się

chce i wolnym być , i biec nie słuchać głupich rad ja zrobię co zechce i tak Żyje jak mi się podoba. choć wielu narzucać mi próbuje racje o kieruje mną