• Nie Znaleziono Wyników

Jano Polska Wersja - Teoretycznie tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jano Polska Wersja - Teoretycznie tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Jano Polska Wersja, Teoretycznie

Teoretycznie zdawać by się mogło, ale Chciałbym faktycznie

Móc zacząć na nowo

By z głowa obraną droga podążać z tobą Uwierz tym słowom

One nie są rzucane na piach Jeśli jesteś w tym ze mną Jesteś dla mnie jak kwiat Jeśli powiesz mi tak

Rzucę dla ciebie to wszystko w pizdu

Błędy i rozczarowania zamykam w cudzysłów Nie jestem dzieckiem

Potrafię wybaczać, przepraszać Gdy kto konieczne

To niedorzeczne To jest niedorzeczne I nie jest takie proste wcale nie jest bezpieczne Odpinam zawleczkę Jestem już w tym po uszy

Oczekuj burzy, stres mi nie służy Ja dobrą radą przyjaciel

Co w chu* gracie?

Czego szczekacie?

To moje życie

Niepodobne do twojego I nie na szczycie

Uliczna sława Dumą napawa To moja enklawa Te bloki

Mój punkt widzenia

W tej kwestii jest dość szeroki

Senno-powieko-oki prawdziwy syf tu robi bo ma to wpływ na to co robie

nie musze się głowić Nie musisz głowić się dziś

I nie musisz robić, jeśli obrałeś cel Teoretycznie jest fantastycznie

Niewiele chciałbyś zmienić, ale życie to chwila Tak wiele zdarzeń za mną

Mam marzeń kilka

Jeszcze je spełnię, nie wywołuj z lasu wilka /2x

Teoretycznie jest fantastycznie

Ty weź to sobie zapisz, jak nie wiesz jak żyć chcesz Bo zanim zaśniesz i dusza ci uleci, bracie

Pamiętaj że brata masz we mnie Dobra zapłata za 20letnie przyjaźnie Właśnie, do tego zawsze dążyłem Nie zniszczył czas ich

I o tym zawsze marzyłem

Jestem rad, ze tyle lat minęło tu razem i w porozumieniu Pójdę za toba tu w ogień człowieniu

Jeśli wyciągniesz mi rękę Jebac grubą penge

W pomocnej dłoni potęgę mam I nie zastąpi mi tego

Na pewno nic materialnego

Nie wiem i nie chce rozumieć dlaczego Człowiek chce burzyć i dążyć do złego

(2)

Dla mnie to raczej już nic nowego Teoretycznie jest fantastycznie

Niewiele chciałbyś zmienić, ale życie to chwila Tak wiele zdarzeń za mną

Mam marzeń kilka

Jeszcze je spełnię, nie wywołuj z lasu wilka /2x

Jano Polska Wersja - Teoretycznie w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wciąż wierzę w prawdę, wciąż wierzę jej Nie wiem, czy to wszystko ma sens tu bez niej Nie mniej, nie więcej, tak czuję się

w pierwszej lidze trip ciągle słyszę psy które powiesili na mnie na to były bite w pysk także typie milcz nie dałeś mi nic.. żeby mówić jak ma żyć moje życie to już styl moje

na pusty samar został mi joint do spalenia wic wziąłem buszka. jednego

Polarne zorze, boże, chce znowu lato Gorące dupy mi się marzą, a nie to błoto Coś odlot mi przerywa. Puka w szybkę jakiś gość Nie wiem co tam do mnie mówi Chce opylić

Nazywam ise Jano Z kabzy styrczy mi siano W chlywie mam cztery świnie Tak że przy mnie nie zginiesz Pójduymy na balet. I nie bój

chroń, chroń, chroń, chroń, chroń bym nie zwariował i złapał za broń gdzie jest mój. dom, dom, dom, dom, dom straciłem z

/Trudna gra tam, gdzie nie widać wyjścia I trudno grać według reguł, żeby wygrać Ciągle płać, potem płacz, że cię nie stać A ty walcz o swoje, żeby zwyciężać./x2. Żadna

kiedy wchodzimy na backstage lepiej zrób nam przejście wszyscy kłaniają w pas się a nikt nie jest księciem tu z Jackiem Danielsem ja i moje ziomki. dzisiaj jest ogień na scenie