• Nie Znaleziono Wyników

„Gender and disorder in early modern Seville”, Mary Elizabeth Perry, Princeton 1990 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "„Gender and disorder in early modern Seville”, Mary Elizabeth Perry, Princeton 1990 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Mary Elizabeth P e r r y , Gender a nd D isorder in Early M odern Seville, Princeton University Press, Princeton, N.J. 1990, s. 206.

Mary Elizabeth P e r r y jest autorką cennej książki o przestępczości we wczesnonowożytnej Sew illi1. Zna dobrze dotyczące Sewilli źródła archiwalne, drukow ane i ikonograficzne. O becnie zajęła się sytuacją kobiet2 w tym mieście w X VI i XVII w.

Sewilla, w XVI i X V II w. gospodarcza stolica Hiszpanii i całego im perium hiszpańskich H absburgów, była m iastem niezw ykłym 3. Tomâs de M ercado (1571) nazywał ją centrum świata i N owym Rzymem , a Gil G onzâles D âvila (1647) pisał o niej jak o o mieście szczególnym i w yjąt­ kowym, złożonym z bogactw dwu światów — Starego i Nowego. Sewilla, która w latach 1520- -1580 podw oiła liczbę ludności, przekraczając u schyłku X VI w. 100 000 m ieszkańców , była jednym z najw iększych i najszybciej rosnących m iast ówczesnej Europy. Ten w zrost dem ograficzny zaw dzięczała napływ ow i licznych imigrantów, wśród których było wielu ludzi ubogich, w łóczę­ gów, przestępców , społecznych dewiantów. Było też wielu indianos— Hiszpanów, którzy zdobyw ­ szy bogactw o w Ameryce, powracali do ojczyzny, by tu korzystać z owoców konkw istadorstwa. Struktura społeczna Sewilli była więc niezwykła, podobnie jak jej rola gospodarcza. U sytuow anie w Sewilli Casa de Contratación, w sparte królewskimi przyw ilejam i, powodowało, że całe bogactw o N owego Św iata napływ ające do Hiszpanii przechodziło przez to miasto. M ożna się spodziewać, że w takim mieście sytuacja kobiet była rów nież niezwykła.

Tytuł pierwszego rozdziału książki Perry „In the hands o f w om en” jest cytatem zaczerpniętym z relacji w eneckiego am basadora, Andrea Navagero, który opisując Sewillę w 1525 r. stwierdził, iż tylu m ężczyzn wyjechało stamtąd do Nowego Świata, że m iasto pozostało „w rękach kobiet”. O pinię w eneckiego dyplom aty traktow ałbym raczej jako figurę retoryczną albo właściwą odw ie­ dzającym obce kraje podróżnikom przesadę w ynikającą z pow ierzchow nych obserwacji i nieznajo­ mości rzeczy. Istotnie m igracja do Ameryki spow odowała w całej Hiszpanii w XVI w. zm niejsze­ nie się liczby m ężczyzn w stosunku do kobiet, zapewne w Sewilli, skąd w yruszały statki w iozące zdobywców Nowego Świata, to zachwianie proporcji płci było szczególnie wyraźne. A utorka jednak nie spróbow ała ustalić, jak napraw dę przedstaw iała się struktura m ieszkańców Sew illi pod w zględem płci. Przyjm ując, że nadw yżka kobiet była w Sewilli w XVI w. znaczna, stwarzała ona różnorakie problem y społeczne, zagrażając tradycyjnem u porządkow i z dom inacją mężczyzn.

Do żadnych rew olucyjnych zmian z powodu nadm iaru kobiet w mieście jednak nie doszło. Sew illa była nadal miastem, w którym mężczyźni wykonywali w szystkie ważne funkcje. Fakt, że kobiety częściej w ystępow ały przed sądami lub załatwiały sprawy m ajątkowe w zastępstw ie nieobecnych lub zaginionych za Oceanem mężczyzn, nie jest dziwny. A utorka pisze, że „udział kobiet w sile roboczej w mieście m ógł wzrosnąć w ciągu X VI w .”, ale zastrzega się, że dane liczbowe z tego zakresu są nieosiągalne (s. 16). A ktyw ność zaw odowa wdów (s. 17) była zjaw is­ kiem pow szechnym w ów czesnych miastach. O panow anie przez kobiety produkcji jedw abniczej (s. 18) nastąpiło nie tylko w Sewilli, ale we w szystkich ośrodkach, gdzie jedw abnictw o się rozw ija­ ło4. R ów nież w drobnym handlu, zwłaszcza żywnością, udział kobiet był w szędzie znaczny. O pieka

1 M.E. P e r r y , Crime and Society in Early M odern Seville, Hanover, NH — London 1980. 2 U żyte w tytule książki słowo „gender” jest substytutem „kobiety”, zgodnie z tym co pisała na temat tego term inu J.W . S c o t t , Gender: A Useful Category o f H istorical Analysis, „The American H istorical R eview ” t. XCI, 1986, nr 5, s. 1056. O znacza też uwzględnienie społecznych relacji między m ężczyznam i a kobietami.

3 Por. popularny zarys dziejów now ożytnej Sewilli: Seville X V I' siècle. D e Colomb à Don Q ui­

chotte, entre Europe et Amériques, le coeur et les richesses du monde, dirigée par Carlos M a r ­

t i n e z S h a w , Paris 1992.

4 Μ. K. D a l e , The London Silkwomen o f the fifteenth century, „Economic History R eview ” t. IV, 1933.

(3)

nad chorym i, położnictw o, praktyki medyczne często z pogranicza magii lub cudotw órstw a (s. 20- -32) pow szechnie były dom eną kobiet. Na podstawie przedstawionych przez autorkę m ateriałów nie da się więc stwierdzić, by rola kobiet sewilskich w dziedzinie zdobyw ania m aterialnych podstaw egzystencji ich samych i ich rodzin różniła się w sposób istotny od sytuacji w innych miastach Europy w czesnonowożytnej.

W rozdziale drugim autorka przedstaw iła wzorce kobiet w szokującym zestawieniu. Z jednej strony czczone w Sewilli święte m ęczenniczki z pierwszych wieków chrześcijaństw a, Justa i R ufi­ na, oraz Panna M aria, której kult bujnie rozkw itał nad G wadalkwiwirem , acz w X VI i XVII w. częściej była przedstaw iana jako N iepokalanie Poczęta lub M atka B oska Bolesna, a więc niewinne posłuszne dziewczę lub kobieta cierpiąca, a nie matka, kobieta pracująca, opiekunka. Z drugiej strony w zorcem kobiety złej była prostytutka, mająca zresztą także święte patronki do naśladow a­ nia: M arię M agdalenę i M arię Egipcjankę. Zgodnie z poglądam i św. A ugustyna prostytucję trakto­ wano jako „zło konieczne”, mające zapobiegać większym grzechom , jak hom oseksualizm , kazi­ rodztwo, gwałt, uwodzenie szlachetnych kobiet. Przekonanie to było tak silne, że pewien jezuicki kaznodzieja zapewniał padre jednego z sewilskich burdelów, że może być zbawiony wykonując swój zawód uczciwie i zgodnie z przepisami. O prócz części rozdziału drugiego zagadnieniu prosty­ tucji pośw ięcono cały rozdział siódmy. M imo odw ołania się do obfitej literatury socjologicznej na temat społecznych dewiacji i prostytucji, autorka potraktow ała ten problem raczej schematycznie, sprowadzając sprawę nierządu do świadczenia płatnych usług seksualnych przez kobiety w społe­ czeństwie zdom inowanym przez mężczyzn. W definicji tej nie mieści się prostytucja męska, istnie­ jąca w nowożytnej Sewilli, o czym M.E. Perry dobrze wie jako autorka rozprawy o subkulturze homoseksualistów w tym m ieście5. Pom inięcie całej złożonej problem atyki społecznej, psycho­ logicznej i obyczajowej prostytucji spowodowało, że temat został przedstaw iony bardzo pow ierz­ chownie. W X VI-wiecznej Sewilli prostytucji oddaw ały się kilkunastoletnie, a naw et dziesięciolet­ nie dziew częta i nie m a dowodów, że czyniły to tylko z nędzy. K orzystali z ich usług dorośli mężczyźni, ale także kilkunastoletni chłopcy. Prostytucja nieletnich nie jest bynajm niej w ynalaz­ kiem naszych czasów i nie jest to zjawisko o podłożu w yłącznie ekonomicznym. Prostytucję, która w m ieście tak wielkim i ruchliw ym ja k Sew illa była bardzo rozwinięta, starano się zalegalizować i zamknąć w burdelach zarządzanych przez mężczyzn (padres) w odróżnieniu od innych miast europejskich, gdzie były to instytucje prow adzone zawsze przez kobiety. Legalizacja prostytucji um ożliw iała policyjną i m edyczną kontrolę burdeli, co stało się szczególnie w ażne po 1568 r., gdy do Sewilli dotarła epidem ia syfilisu. N owy ordonans królewski z 1570 r. szczegółowo regulował sprawy prostytucji i domów publicznych, kolejny ordonans w ydano w 1621 r. W praw dzie w 1623 r. Filip IV zdecydow ał się na zakaz prow adzenia domów publicznych w H iszpanii, ale oczywiście prostytucji to nie zlikwidowało ani nie ograniczyło.

Jedną z dróg cnoty było dla kobiety m ałżeństwo traktow ane jako podstaw a ładu społecznego i środek zapobiegający rozwiązłości. A poteoza małżeństwa dotyczyła rodziny patriarchalnej z w y­ raźnie zaakcentowaną władzą mężczyzny. Liczne przypadki opuszczania w spółm ałżonków i biga­ mii (s. 69-73) dow odziły jednak, że małżeństwo nie było instytucją całkow icie gw arantującą ład społeczny i przestrzeganie norm moralnych. Ówczesny czołowy intelektualista hiszpański, Juan Luis Vives, starannie oddzielał m ałżeństwo od miłości, a zwłaszcza cielesnego pożądania. To ostatnie potępiał, a uczucie m iłości rezerwow ał w yłącznie dla Boga, C hryc.usa, M arii Panny, kościoła. Inny pisarz-m oralista tej epoki, Fray Vicente Mexia, nawet między m ałżonkam i dopusz­ czał jedynie akty seksualne „zgodne z naturą” i mające na celu prokreację. M ałżeństw a — wedle V iv esa— powinni kojarzyć rodzice, a głów nym zadaniem zamężnej kobiety pow inno być troszcze­ nie się o majątek i cnotę. Ale ówcześni najwięksi mistycy, Teresa z A vila i Jan od Krzyża, opisy­

5 M. E. P e r r y , The „Nefarious Sin" in Early Modern Seville, .Jo u rn al o f H om osexuality” t. XVI, 1988, nr 1/2; przedruk w: The Pursuit o f Sodomy: M ale Homosexuality in Renaissance and

Enlightenment Europe, wyd. K. G e r a r d , G. H e к m a, New York — London 1988, s. 67-89.

(4)

wali swoje przeżycia mistyczne w kategoriach tak zmysłowych, że wręcz trudno w nich odróżnić miłość fizyczną od idealnej (por. spory o interpretację słynnej rzeźby Bem iniego „Ekstaza św. Teresy” — ekstaza to czy orgazm ?6). Podobnie jest w tw órczości mało znanej poetki sewilskiej z przełom u X VI i X V II stulecia, M arii de la Antigua. Rów nocześnie z tymi w zniosłym i i wysoce um oralniającym i, choć czasem dwuznacznymi, dziełami szaloną popularnością cieszyły się w Se­ willi pełne erotycznych treści rom anse rycerskie (w latach 1520-1547 siedem wydań „A m adis de G aula”), a w pierwszej połow ie X VI w. ukazało się tam trzynaście edycji „Tragikom edii o Ka- likście i M elibei” Rojasa, pow szechnie znanej pod tytułem „Celestyna”, której obyczajowa swo­ boda jeszcze dzisiaj gorszy niektórych. T e a tr— tak popularny w ówczas w Sew illi7 — dostarczał wielu przykładów m iłości nie tylko idealnej.

Istotnym argum entem świadczącym o przewadze liczebnej kobiet w Sewilli m ógłby być wysoki odsetek dzieci nieślubnych (w parafii św. M arcina w końcu X VI w. 1/4 urodzin nieślub­ nych, ok. 1650 r. jednak ju ż tylko 1/10), gdyby nie fakt że podobne liczby m ożna spotkać także w innych m iastach, nie koniecznie odznaczających się przew agą kobiet (w M adrycie w drugiej połowie XVII w. było ok. 10% dzieci nieślubnych, w Perpignan w końcu X VII w. ok. 10%, w Lille w X VIII w. 12,8%, w Lyonie w XVIII w. 10%, w W arszawie w końcu XVII w. 8-8,5% , w X VIII w. 7-13% 8). Był to jednak przede wszystkim pow ażny problem społeczny i materialny. Kto miał łożyć na utrzym anie tych dzieci, skoro system dobroczynności i tak był przeciążony? O baw ia­ no się też naruszenia społecznej rów nowagi, zasad dziedziczenia. Dla H iszpanów był to jeszcze jeden niebłahy problem: limpieza de sangre, czystości krwi, obaw a przed mieszaniem się krwi chrześcijańskiej i niechrześcijańskiej.

Inną drogą dla uczciwej kobiety był klasztor — jak stwierdza autorka drugi obok m ałżeństwa rodzaj zamknięcia w izolacji. N iemało kobiet w ybierało klasztor bynajm niej nie dlatego, że nie miały szans na zam ążpójście, ale upatrując w życiu zakonnym pewne korzyści, których więzy m ałżeńskie nie dawały. Zamknięte w klasztorze, ale w olne od tyranii mężów, od obow iązku rodze­ nia i w ychow yw ania dzieci, zajm owania się domow ym gospodarstw em i troszczenia się o pom na­ żanie mężowskiego m ajątku — zakonnice miały sposobność kształcenia się, pośw ięcania lekturze, rozw ijania swoich intelektualnych uzdolnień, oddaw ania się pisarstwu, muzyce. W XVII— wiecznej Sewilli było 26 klasztorów żeńskich, z tego 15 fundow anych w XVI w. (tab.4.1, s. 76). Inform ację tę warto by porów nać ze stanem klasztorów żeńskich w innych dużych miastach katolickiej E uro­ py. Być może okazałoby się, że sytuacja w Sewilli nie była bynajm niej niezw ykła (np. w sześcio­ krotnie mniej niż Sew illa m ającym m ieszkańców K rakow ie było w XVII w. w obrębie murów 7 klasztorów żeńskich i kilka jeszcze na Kazimierzu i na przedm ieściach, a więc proporcjonalnie do liczby ludności był to wskaźnik wyższy niż w Sewilli).

N atom iast niew ątpliw ą specyfiką Sewilli (lub raczej H iszpanii) były beatas — kobiety, które poświęcały się służbie bożej i składały śluby czystości, chodziły w habitach, ale nie przestrzegały żadnej reguły zakonnej, nie wstępowały do żadnego klasztoru (często po prostu z braku posagu niezbędnego do przyjęcia do klasztoru), żyły w pryw atnych domach (beaterias). A utorka przyrów ­ nuje je do tercjarek oraz do średniowiecznych beginek. D okładna ich liczba w Sewilli w XVI i XVII w. nie jest znana, ale przypuszcza się, że m ogło ich być tysiące. Często były to m istyczki i wizjonerki. Cieszyły się respektem w społeczeństwie prowadząc działalność charytatyw ną i m isyj­ ną, nie zawsze akceptow aną przez oficjalny kościół. Stąd były nierzadko podsądnym i inkwizycji.

6 K. K a l i n o w s k i , Zagadnienie interpretacji św. Teresy Berniniego, [w:] Interpretacja

dzieła sztuki. Studia i dyskusje, W arszawa — Poznań 1976, s. 162-167; M. K. P i e k a r s k a , „Ekstaza św. Teresy” Gian Lorenzo Berniniego, „Barok” t. 1/1, 1994, s. 154-155.

7 J. S e n t a u r e n s , Seville et le théâtre de la fin du M oyen Age à la fin du X V IT siècle, Bordeaux 1984; rec. PH LXXIX, 1988, nr 4, s. 737-743.

8 C. L a r q u i é, Am ours légitimes et am ours illégitimes à M adrid au XVIT siècle (Une

approche quantitative), [w:] Am ours légitimes. Am ours illégitimes en Espagne (XVT-XVIT siècles),

wyd. A. R e d o n d o , Paris 1985, s. 75 i 81; C. K u k l o , Rodzina w osiemnastowiecznej

(5)

A utorka uw aża beatas za ruch w yzw olenia kobiet. N iew ątpliwie było to jakieś rozw iązanie proble­ mu nadm iaru kobiet, zw łaszcza nieposażnych. Równocześnie było to ujście dla spontanicznej i nieortodoksyjnej religijności w kraju, gdzie w szelka heterodoksja była skutecznie unicestw iana przez inkwizycję. Poniew aż głów nym źródłem inform acji o beatas, a zw łaszcza o ich poglądach, są akta inkw izycji, trudno jest dociec, ile tam było naprawdę subtelnego mistycyzm u i religijnego uniesienia, ile herezji (wpływ y erazm ianizmu, alumbrados, luteranizmu), ile chęci zniszczenia tego ruchu kobiecego przez kościół i zdom inowane przez mężczyzn społeczeństwo, a ile indyw idualnej i zbiorowej histerii, seksualnych obsesji kobiet, które wyrzekły się życia erotycznego (przypisyw a­ nie niektórym beatas wizji przystojnych młodzieńców obnażających genitalia, identyfikowanych przez inkw izytorów z szatanem).

W ładze kościelne i świeckie Sewilli bardzo gorliw ie zwalczały wszelkie naruszenia m oral­ ności seksualnej: cudzołóstw o, bigam ię, m agię m iłosną, sodomię, seksualne nagabyw anie na uli­ cach lub w konfesjonałach, jako nie tylko obrażające prawo i zasady przyzw oitości, ale zagrażające naturalnem u porządkowi danem u przez Boga. Karanie w ykroczeń seksualnych, którem u podlegali w szyscy: bogaci i biedni, starzy i młodzi, duchow ni i świeccy, mężczyźni i kobiety, osoby urzędo­ w e i pryw atne, było spektaklem w ładzy, niezw ykle ważnym — w edle autorki, a także niektórych innych badaczy — w procesie budow ania now ożytnego państwa. R zeczyw iście prześladow ania hom oseksualistów w późnośredniow iecznej i renesansowej W enecji i Florencji miały wyraźny charakter rozgryw ek politycznych i służyły walce o władzę lub konsolidacji elity rządzącej9. W Sewilli w X VI i XVII w. za nieprzestrzeganie norm m oralności seksualnej karano głów nie ludzi pospolitych: wyrobników , rzem ieślników , marynarzy, parobków, pastuchów. Zupełnie brak wśród nich ludzi bogatych i szlachetnego urodzenia. Był to więc instrum ent zastraszania społeczeństwa, ale czy także walki o władzę? Tytułow i rozdziału tym sprawom pośw ięconego: „Sexual rebels”, najbardziej odpow iada obszernie tam zrelacjonow ana historia Cataliny de Erauso, kobiety, która w młodości uciekłszy z klasztoru została żołnierzem i w tym zawodzie zdobyła sławę, uniknęła sądu i kary za zabójstwo dokonane w karczemnej bójce, uzyskała od Filipa IV (potw ierdzony przez papieża) przyw ilej używ ania męskiego ubioru i stała się heroiną (herosem ?) sewilskiego ludu. Catalina uległa transform acji z przestępczyni w heroinę, bo chciała być m ężczyzną i w ten sposób niejako wzbogacała wartości respektow ane przez społeczeństwo patriarchalne. Na ogół jednak kobiety ubierając się i zachowując po męsku, z męskimi ambicjam i (np. uczoności) były potępiane (Vives) i wyśmiewane.

Ostatni rozdział książki jest pośw ięcony ubogim i dobroczynności. W edług sporządzonego przez M iguela de M ańana spisu ubogich z 1667 r. ubóstwo było problem em przede w szystkim kobiet i dzieci. W parafii katedralnej było wtedy 297 ubogich kobiet i tylko 23 mężczyzn. A le gdy w 1675 r. w prow adzono w Sewilli obow iązek uzyskiwania zezwoleń na żebranie, 2/3 przydzielo­ nych licencji przypadło mężczyznom. Zebranie uznano za zajęcie niestosow ne dla kobiet, zwłaszcza młodych. Praw dopodobnie otaczały je opieką kościelne instytucje charytatywne.

K siążka Perry jest bogato ilustrow ana reprodukcjam i hiszpańskiego malarstwa, głów nie obra­ zów Bartolom e Murilla, sewilskiego artysty, który rów nie chętnie m alował M atkę Boską, święte niew iasty i sceny religijne, jak scenki rodzajowe i portrety kobiet z codziennego życia — i jedne, i drugie wszelako w sposób wysoce w yidealizowany. Zapewne dobrze one oddają wzniosłe nastroje

9 G. S с a r a b e 1 1 o, Devianza sessuale ed interventi di giustizia a Venezia nella prim a

m età del X V I secolo, [w:] Tiziano e Venezia, Convegno Internazionale di Studi, Venezia, 1976,

V icenza 1980, s. 75-84; E. P a v a n, Police des moeurs, société et politique à Venise à la fin

du M oyen Age, „Revue H istorique” t. 264, 1980, nr 536, s. 241-288; P. L a b a 1 m e, Sodomy and Venetian Justice in the Renaissance, „The Legal History R eview ” t. Ill, 1984, s. 217-254;

G. R u g g i e r o , The Boundaries o f Eros. Sex, Crime and Sexuality in Renaissance Venice, N ew York 1988, s. 109-145; M. R o c k e , II controllo dell’omosessualità a Firenze nel X V

secolo: gli Ufficiali di Notte, „Q uadem i Storici” t. XXII, nr 66, fasc.3, 1987, s. 701-723; Venice: A D ocumentary History, 1450-1630, wyd. D. C h a m b e r s , B. P u l l a n , J. F l e t c h e r ,

(6)

religijne, przekazują wzorce moralne propagow ane w now ożytnej Sewilli przez kościół i ów czesne elity opiniotw órcze, ale są odległe od realiów życia, jakie znamy choćby z kwitnącej rów nież w tedy powieści pikarejskiej.

K siążka M.E. Perry nie jest systematycznym w ykładem historii kobiet w Sewilli, lecz raczej zbiorem szkiców. Stąd wiele w niej powtórzeń, a rów nocześnie sporo braków. A utorka niektóre sprawy, bardziej ją interesujące, om ów iła szczegółowo, niekiedy naw et odbiegając od zasadniczego tematu, inne tylko zasygnalizow ała lub w ogóle pominęła. D otkliwie odczuw a się niedostatek danych liczbowych, które by pozw oliły ocenić skalę omaw ianych zjawisk. Być może są one nie­ osiągalne. A le dostępne były dane porównawcze, tym czasem autorka zupełnie nie odw ołuje się do zestawienia Sewilli z innym i miastami hiszpańskimi lub europejskim i. W sumie jest to wszakże lektura bardzo interesująca i pożyteczna.

Andrzej W yrobisz

Jan Paul N i e d e r k o r n , D ie europäische M ächte und der „Lange Tür­

kenkrieg’’ Kaiser Rudolfs II. (1593-1606), „Archiv für Ö sterreichische G eschichte”

Band 135, Verlag der Ö sterreichischen A kadem ie der W issenschaften, W ien 1993, s. 559.

„D ługa w ojna” turecka (1593-1606) była przedm iotem rozlicznych, różnojęzycznych rozpraw, chociaż do tej pory nie pow stała m onografia ogarniająca całość piętnastoletniego konfliktu. Jan Paul N i e d e r k o r n , autor kilku rozpraw pośw ięconych głów nie problem atyce dyplom atycz­ nej, związanej z tą wojną, przedstaw ił dzieło pośw ięcone stanowisku Anglii, Francji, H iszpanii oraz państw włoskich (ze szczególnym uw zględnieniem W enecji) w obec wojny R udolfa II z Turcją.

Tytuł wydaje się więc nieco mylący — czytelnik polski m oże czuć się zawiedziony, bow iem tureckiej polityce Rzeczypospolitej pośw ięcony został zaledwie kilkunastostronicow y rozdział, mimo iż na przełom ie X V I i XVII w ieku była ona bez wszelkiej w ątpliwości przynajm niej w tej części E uropy europäische M acht i za taką była uznawana.

Szeroko przedstaw iona została polityka państw włoskich, a to z racji tak militarnego jak i finansow ego udziału w w ojnie w yrażającego się zarówno w subsydiach w w ysokości blisko m iliona florenów, jak w kontyngentach wojskowych wystaw ianych staraniem M edyceuszy i kiero­ w anych na W ęgry pod dow ództw em Giovanniego de M edici, a także osobistym udziałem w działa­ niach w ojennych księcia Ferrary A lfonso II czy ks. M antui Vincenzo I.

Krótki rozdział, obok m arginalnie potraktowanych działań Zakonu M altańskiego i przedsta­ wicieli cesarskich na dworze króla duńskiego Chrystiana IV, omawiający zabiegi dyplom atów papieskich i cesarskich w M oskwie (w sprawie w ykorzystania w ojsk carskich do w spółdziałania z Persją na K aukazie) dopełnia obrazu postawy chrześcijańskiej Europy w konfrontacji z osm ańską Turcją. Badania N iederkom a zaowocowały istotnym wzbogacaniem wiedzy o szczegółach — w niosek ogólny jest natom iast mało oryginalny: .jedność chrześcijańska” Europy w om aw ianym czasie, często w ykorzystyw ana jako retoryczny zw rot czy ozdobnik — w rzeczyw istości stanowiła fikcję.

A nglia Elżbiety I zaangażow ana raczej w sprawy atlantyckie i w konflikt z H iszpanią mniej uw agi pośw ięcała sprawie tureckiej. W planach Stolicy Apostolskiej pom ijana była jako ew entualny uczestnik antytureckiej ligi. D ziałania am basadora Edw arda Bartona sprowadzały się do wąsko rozum ianego doraźnego interesu A nglii (handel orientalny, ew entualna w spółpraca z sułtanem w wojnie z Hiszpanią), co oznaczało, iż dążył on do łagodzenia konfliktów i podjął próbę m ediacji

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z kolei szeroka interpre­ tacja normatywnego zwrotu: „tych, których prawa mogą być naruszone” wiąże się z tym, że władza powinna wysłuchać nie tylko tych, którzy

Z bulharskych pnkladu je patmo, że v pripade użiti predikatu wna je existenćni vyznam ve velke vetsine pripadu samostatny, tzn. że je zastoupeno sem ±existence, kdeżto u

Keywords: philosophizing, theorizing, explanatory model of social world, social func- tion, personal sovereignty, a meaningful synthesis of the historical facts, “natural” nature

The aim of this paper is to discuss these issues related to social media ads from the sociolinguistic and sociocultural standpoint, with considerable emphasis placed

2003 determined the relationship between the slope of the instability line, MIL and modified state parameter \ = e – ecr with drained and undrained triaxial tests for Singapore sand

Jusiak P., Dzierżawcy dóbr domeny królewskiej z rodziny Firlejów w XIV-XVI wieku, [w:] II Janowieckie Spotkania Historyczne „Gospodarcza i kulturotwórcza rola Firlejów”,

Key words: DEFA Studios; German Democratic Republic; Women Film Directors; Hegemonic Masculinity; Hero of Work; Hero of