ILUSTROWANY
Wydanie B.■■■■■■■■MaaMsdawUlBMSMMUUmSMaMMaaa Prenumerata nieś, zł 90wysyłka podopaską zł 9 5
KURIER POISK I Central* telefoniczna IKP w Bydgoszczy 33-41 I U-tt I Konta PKO ..Zryw' Nr VI 135; PKO 1KF Nr vi 14;
Telefon mlędzymlast 3S-00 Sekretariat redakcji IS-05 Sobota. dnia 5 kwietnia 19417 I*. I Konto bież Bank Gosp Spółdz.. Bydg. konto 80S: I Nr 93
Sekretariat przyjmuje codziennie od godz W do li w-aw—w «■>*«.•***<* a«a-ea .. ■ Banfc Sp6łek Zgt w Byag,..,C7) I Dlaczego następuje oziębienie
W Anglii spodl śnieg
LONDYN (obsł. wŁ). W niektó
rych okręgach Anglii I Szkocji spad! znów śnieg. Do oczyszczania dróg i torów użyto pługów śnież
nych. W pozostałych częściach kra
ju pada obfity deszcz.
We Francji działa tUffi f tajna organizacja ******
PARYŻ (PAP). Policja francuska wykryła skład broni w piwnicy nie
zamieszkałego domu w Clermont Ferrand. Istnieje przypuszczenie, że znaleziona broń należy do tajnej or
ganizacji wywrotowej MAC, 9 człon
ków której aresztowano w Clermoht Ferrand w ubiegłym tygodniu. Poli
cja skonfiśkowaał znaczną ilość ka
rabinów maszynowych i rewolwerów oraz kilka Skrzyń zapalników do bomb.
Ofensywa de Gaalle'a
która skończyła się porażką
Znamienna uchwała rządu francuskiego. O czym mówił premier Ramadier z generałem. De Gaulle
wraca do polityki?
PARYŻ (obsł. wł.). Gabinet fran
cuski obradował nad sytuacją, Ja
ka wytworzyła się po* ostatnim przemówieniu gen. de Gaulle, w którym ten krytykował obecną kon
stytucję Francji. Lewica wyraziła swoje niezadowolenie twierdząc, że gen. de Gaulle nie powinien był w ten sposób przemawiać w obecno
ści wojska, biorącego udział w uro
czystościach. Ustalono, że w przy
szłości ani członkowie rządu, ani
wojsko nie będzie reprezentowane na nieoficjalnych uroczystościach.
w których przemawiać będzie gen.
de Gaulle.
W związku z tym premier Ra madier odbył z gen. de Gaulle dłuż
szą rozmowę. W kołach politycz
nych twierdzą, że gen. de Gaulle powróci do życia politycznego Francji.
Z Palestyny do ojcvyxny
Wielki strajk górników
RERŁIN (obsł. wł.). Na skutek uchwały powziętej na zjeżdzie gór
ników niemieckich w Bochum, w całym Zagłębiu Ruhry wybuchł Jed
nodniowy strajk w kopalniach. Strajk objął około 250.000 górników, zaś strata w wydobyciu węgla oceniana jest na przeszło pół miliona ton.•
Demonstracje strajkujących po
wtórzyły się we wszystkich więk
szych miastach, jak w Essen, Bo
chum, Duisburgu i Gelsenkirchen.
Premier prowincji północnej Nad renii zwrócił się do górników przez rpdio z apelem o zaprzestanie straj
ku, który nie da górnikom ani chle ba, ani kartofli, a tylko utrudni ogólną sytuację żywnościową.
Strajki demonstracyjne na za
chodzie Niemiec były przedmiotem- dyskusji w brytyjskiej Izbie Gmin przy czym min. Hynd oświadczył,
te w brytyjskiej strefie okupacyj
nej Niemiec są wystarczające ilości żywności. Władze brytyjskie po trzebują nie demonstracji, a rze
telnej współpracy ze strony •Niem
ców.
NUMER
a.n.ocn.ij
LUSTROWANEGO
KURIERA POLSKIEGO
• objętości 24 stres druku ukute się
w sobotę, dnia 5 kwietnia
Epilog kradzieży
heskich klejnotów koronnych
FRANKFURT (Obsł. wł.) Ame
rykanka, z okupacyjnej armii w Niemczech, współwinna w kradzieży heskich klejnotów koronnych, skaza
na została na 5 lat ciężkiego wię
zienia i wydalenie z armii.
Wielka Brytania zmuszona jest utrzymywać w szeregu swych państw Mandatowych liczne dywizje wojsk. Jednym z krajów, który przysparza Anglikom najwięcej kłopotu — to Palestyna. Dywizje stacjonujące w tym burzliwym kraju zmieniane są d ość często. Oto żołnierze 6-tej dywi
zji spadochronowej, opuszczający pokład s/s „Alcantara" w porcie Southampton. Już za kilkanaście godzin stęsknieni żołnierze zobaczą
swych najbliższych
WAmeryce więcej kobiet
niż mężczyzn
NOWY JORK «(Obsł. wŁ) Lud
ność Stanów Zjednoczonych wynosi 141 milionów. Ilość kobiet przewyż
sza mężczyzn o 470 tysięcy. Przyrost ludności od roku 1933 wynosi 10 mi
lionów.
Grecja nie przestaje interesować świata
Poselstwo radzieckie
| mdi żadnych wyjaśnieńJ opuszcza Ateny
ATENY (obsł. wł.). Renter przy
niósł z Aten sensacyjną wiado
mość, że poseł Zw. Radzieckięgo w Atenach opuszcza dziś Grecję
z całym personelem poseł*
Zgromadzonym dziennika- posel nie udzielił żadnych No marginesie konferencji w Moskwie
pisarzy polskich:
Kornel Makuszyński
„Wesoły nem dzień dali nastał*' Ludwik Solski
„Zapolska, jako aktorka*' Stanisław Miłaszewski
„Zmartwychwstanie"
Jerzy Romer •
Zapomniano
„Zmartwychwstania"
Wit Maisel
„Katedra Gnieźnieńska’' Marian Turwłd
„Najpiękniejsza fwlfconka*’
Alfred W.
„Sewilla, czarujące miasto' Kazimiera Topińska
. „Okres wielkanocny w oazach panWętnikarek**
Roman Ściilak
„Pamiętnik Heleny Modrzejew- sklej'
Bolesław Krzywlec
,,Kulisy dymisji odm. Roeders’
Leon Sobociński
„Poznań. nie do poznania'
Numer świąteczny ,IKP“ będzlr bogato ilustrowany ceno lego wyniesie 10 zł.
Sprawa odszkodowań
„przestała być śmieszna"
Wyszyński proponuje ustalić zasady nowej polityki w sprawie odszkodowań
BERLIN (ZAP). — Anglosasi nie wystąpili dotąd z gotowymi planami w stosunku do likwidacji sprawy niemieckiej — twierdzi Michael Storm, komentator radia berlińskie
go. — Nie wymienili oni dotąd ani sum, ani terminów. W czasie obrad wyszło jednak na jaw, że w admini
stracji anglo-amerykańskiej napoty
ka się na wielkie niedokładności w sprawach dotyczących niemieckiego złota, które znajduje się dr części w Szwajcarii, w części zaś pod opieką amerykańską.
MOSKWA (ZAP). — Jak donoszą korespondenci szwajcarscy wicemin.
Wyszyński oświadczył, że stan obrad nad odszkodowaniami niemieckimi przestał być zabawny i skłania ra
czej do płaczu. Polityka obecna nie est niesłuszna, bowiem nie ma jej eraz wcale. W celu zaradzenia obec nej sytuacji należy, wg. projektu wi
ceministra Wyszyńskiego, powołać znów do życia Komisję Aliantów dla
wraz stwa.
rzom
wyjaśnień, nie odpowiedział też na pytanie, czy powróci Jeszcze do Aten. Poseł przybył dopiero w sty
czniu br. do Grecji po pięciomie
sięcznej nieobecności. Na miejsca pozostanie Jedynie rzecznik posel
stwa dla załatwiania bieżących spraw. Wiadomość ta obudziła ze zrozumiałych względów zaintereso
wanie i Jest powodem rożnych ko
mentarzy.
Spraw Odszkodowań, której kompe
tencje i obowiązki w niczym nie ko
lidują z pracą Sojuszniczej Rady Kontroli. Komisja ta obejmie stano
wisko dawnej, powołanej do życia na konferencji poczdamskiej, a zlikwi
dowanej ręką „kapryśnego losu".
Wtedy dopiero będzie można prowa
dzić ewidencję reparacji wojennych i pracą nie wyda rezultatu podobne
go do obecnego np na zachodzie Nie.
mieć, gdzie zdemontowano 59 fabryk przewidzianych 1546.
z
Wyrok śmierci
na Rudolfa Hoessa
kata Oświęcimia
WARSZAWA (Obsł. wł.) W pro
cesie Hoessa Najwyższy Trybunał Narodowy ogłosił wyrok, skazujący go na karę śmierci, utratę praw oby
watelskich 1 honorowych oraz konfi
skatę mienia.
senatu Zwłoki zmarłego króla Jerzego przeniesione zostały z sali ceremo nialnęj pałacu królewskiego do ka
tedry. Na wyznaczony na niedzielę pogrzeb, spodziewane jest m. in.' przybycie siostry zmarłego — kró
lowej rumuńskiej Heleny.
NOWY JORK (obsł. wł.). Korni sja spraw zagranicznych
amerykańskiego jednogłośnie przy
jęła poprawki senatorów Vanden- berga i Conelly do ustawy o po mocy dla Grecji i Turcji. Jedno
cześnie komisja przychyliła się do wniosku, że pożyczka nie może być użyta przez Grecję i Turcję ze szkodą dla innych państw.
NOWY JORK. Korespondent dzień njka .New York Times* stwierdza na podstawie sprawozdań z Grecji, iż panuje tam obecnie straszliwy terror polityczny. Co noc tajna policja a resztuje i wysyła na odludne wyspy wielką ilość obywateli
Uwagi na czas eZagadnienie cen i związane a nim zagadnienie marż zarobko
wych pozostaje ciągle jeszcze kwe
stią do załatwienia. Zapowiedzia
ny pod koniec nb. roku dekret o ustalaniu cen wbrew oczekiwa
niom nie ujrzał do dzisiejszego dnia światła dziennego. Czyżby dlatego, aby dać pewnym Instytu
cjom ostatnią szansę podwyższenia cen za towary i usługił
Brak tego dekretu, któryby re
gulował w sposób jednolity i ści
śle określony sprawy cennikowe dla całego kraju, dawał doskonałą okazję do przeprowadzania spora- * dycznych kampanlj, mniej lub wię
cej nieudolnych, na terenie poszczę^
gólnych okręgów i miast. Z reguły kampanie te, usiłujące walczyć ze zwyżką cen — a za kulisami tej zwyżki widziano zawsze kuplectwo prywatne — przeprowadzono nie
trwale i permanentnie, a tylko w pewnych okresach, kiedy z różnych względów wzrastał popyt na to
wary. Możemy sobie szczerze po
wiedzieć, że wszystkie te kampanie kończyły się niepowodzeniem, co więcej, okazały się w pewnym sen
sie szkodliwe. Ustalane przez gro
no osób, z których prawdopodobnie niewiele orientowało się w podsta
wowych prawach ekonomii, ceny maksymalne odnosiły najczęściej ten skutek, że dany towar znikał w ogóle z rynku. Natomiast oży
wiał stę handel nielegalny, gdzie można było dany towar nabyć, ale po cenach znacznie wyższych.
Przykładów na podobne wypadki nie potrzeba przytaczać. Znamy je wszyscy dobrze z codziennej prak
tyki i obserwacji.
Zagadnienia cen poświęca rze
czowy 1 słuszny w swych stwier
dzeniach artykuł „Rzeczpospolita**.
Z przyjemnością notujemy leń głos dziennika, który Jest póloficjalnym organem naszych władz. .Rzeczpo
spolita" stwierdza, że niepowodze
nie na odcinka walki z nadmier
nymi zyskami przypisać należy uproszczeniu tego zagadnienia l traktowaniu go nie jako problemu ekonomicznego, ale jako problemu etycznego lub kryminologicznega
„Doświadczenia komisji specjal
nej wykazały, że Interwencja ad
ministracyjna zawodzi Jako jedy
ny 1 nawet tylko główny środek działania". Chaotyczna 1 kampa
nijna walka administracyjna, wy- wołająca nastrój pogardy 1 niena
wiści do niektórych zawodów — zwłaszcza do kupiectwa — Jest wy
bitnie szkodliwa.
„Pomijam tu — pisze p. (mb.) w
„Rzeczpospolitej** — oczywiste non
sensy, ’ popełniane przez niektóre społeczne komisje cennikowe, u- miejące ustalić „urzędową** cenę poniżej poziomu ceny zakupu od producenta, 1 tłumaczące następ
nie zniknięcie towaru z legalnego rynka oraz masowe naruszanie cennika — spekulacją. Lecz nawet tam, gdzie nie doprowadzono w ten sposób do skandalicznej kom
promitacji idei walki o sprawie
dliwy podział dochodu społecznego, nie umiano zrozumieć, że knpiec, przemysłowiec ’1 rzemieślnik nie dlatego dużo zarabiają, że chcą, a w każdym razie nie tylko dlatego, ale dlatego, że mogą. I jeśli chce- my. by zarabiali mniej, to winniś
my zmierzać nie do tego aby nie chciell osiągnąć dużych zvsków, bo to Jest sprzeczne z samą istotą
ILUSTROWANY KURIER POLSKI Nr 93 NHi
tej formy działalności goąpodar ewj, ale do .tego, żeby nie mogli, A to jest znacznie trudniejsza, niż ułożenie cennika i sporządzenie protokółu za jego naruszenie."
Nie podlega dyskusji, że najsku
teczniejszym środkiem na obniże
nie cen jest zwiększenie podaży, a wolna konkurencja — w myśl zna
nych praw ekonomicznych — spro
wadzi zyski do minimum i usta.1’, je na jednakowym poziomie w po
szczególnych gałęziach produkcji Te uwagi powinny trafić do prze
konania tych ludzi, którzy ze zdzi
wieniem obserwują, że ustalone przez nich ceny, nie znajdują real
nego zastosowania w życiu oo- dziennym.
Chińskie echa w MoskwieMOSKWA, Agencja Tass zdemen towała wiadomość podaną w Chi
nach, jakoby Zw. Radziecki nie do
puszczał administracji chińskiej do portów w Dairen i Portu Artura.
MOSKWA (£bsł. wł.) Min Mar shall powiadomił specjalnym pismem mjn. Motetowa, ie wycofanie wojsk amerykańskich z Chin zakończy się najdalej w. czerwcu br. Pozostanie jedynie około 6.000 żołnierzy i oficó-
rów na specjalne , tyczenie rządu chińskiego. Wyjaśnienie min, Mar
shalla pozostaje w związku z poru
szeniem tego zagadnienia Motetowa na początku moskiewskiej
Jednocześnie Marshall!
że odpis jego pisana doręczony został również min. Bevinowi oraz azpba sadorowi chińskiemu w Moskwie.
przez min konferencja podkreślił,
Angielskie kredyty j
prywatne dla Węgier Oanii, w wyborach do senate.
BUDAPESZT (obsi wł ). Węgier komuniści otrzymali 176 man- ska naczelna Rada Gospodarcza za-l^atów, czyli trzy razy więcej niż _w twierdziła projekt przyjęcia pożycz-Eldteyaednich wyborach.
ki w wysokości 500 tysięcy funtówl ; Londynie zaprzeczono, jakoby szterlingów z banku Rotschilda wł W, Brytania miała zwrócić się o Londynie na zakup surowców dla|P,>™°'' finansową do
przemysłu węgierskiego na podsta g M wie 3-letniego planu rozbudowy?*-7
przemysłu. • i
Dar Szwecii
ambulans przeeiwweneryezny
OLSZTYN (PAP). Na teren woj, olsztyńskiego przyjechał ze Szwecji dłbreymi autocar, będący ruchomą przychodnią przeciwwenerycsaią. — Ambulans ten składa się z nowo
cześnie urządzonego gabinetu oraz dużej kamery stery] izacyjnej. Po
nadto wóz wyposażony jest w naj
nowocześniejsze środkj lecznicze.
Kierownikiem ambulansu jest Polką, dr Piotrowska, przybyła Ze Szwecji.
Ambulans dociera do najdalszych
na Targach PoznańskichZSRR
• MOSKWA OPA-P). Kierownik wy
działu radzieckiej Iżby Handlowej Pdksowski udzielił korespondentowi PAP następujących informacji o ra- tteteckwh eksponatach na Targach Jtawiańsfciieh: Pośrodku sałi radziec
kiej będzie wtawiony, sporządzony
Sztandar 15 PĄŁ
złożony zostanie w Muzeum Wojska Polskiego
BYDGOSZCZ (es). Przed kilku dniami informowaliśmy obszernie o odnalezieniu w Puszczy Kampi
noskiej sztandaru 15 PAL t Byd
goszczy. O fakcie tym donieśliśmy drogą telegraficzną Marszałkowi Polski Michałowi Żymierskiemu, wyrażając nadzieję, że Marszałek zechce zadecydować o dalszym lo
sie cennej pamiątki.
W dniu wczorajszym redakcje
„Ilustrowanego Kuriera Polskiego**
w Bydgoszczy odwiedził specjalny wysłannik Pana Marszałka, oficer sztabowy — mjr Pigłowski z War szawy.
Mjr Pigłowski wyraził podzięko
wanie i radość Pana Marszałka z racji odnalezienia dzięki inicjaty
wie wiceprezydenta m. Szczeciną, tuż. Józefa Maciejewskiego, przy wybitnym poparciu finansowym
„Ilustrowanego Kuriera Polskiego’*
sztandaru, posiadającego dziś już wartość relikwii narodowej.
Wysłannik Marsz. Żymierskiego ze wzruszeniem obejrzał sztandar i prosił „IKP** o zaopiekowanie się nim aż do dnia, w którym nastąpi
przekazanfe go wysłannikowi Mat' szalka.
Uroczystość ta przyjmlę prawdo
podobnie charakter publiczny. — Sztandar złożony zostanie praw
dopodobnie w Muzeum Wojska Pol
skiego w Wanzawie, jakkolwiek ostateczna decyzja w tej sprawie leszcze nie zapadła.
Nowy polski samolot „Żaki
o Paryża przybyła delegacja polska dla prowadzenia francu- fsko-polskich rozmów handlowych, ś ę tany Zjedtn. wycofały z Islandit
MrC ,rtlvjntJiUIfanorni Rullul Wfłlło»/ł“ S które okupowały wyspę przez przeszło ostatnie oddziały swoich wojak, WARSZAWA (PAP) Jeden «=5 lat Na miejscu poz^tata tylko statków należnych Polsce w ramachf"^" totaiekow- odsakodowań wojennych, motorowiecg^w KeJ J3?”" _ . , o 4 900 BRT, wybudowany w 1937 r.SP ° Pos.edzenm Rady Min-Mrów
i noszący pierwotnie niemiecką!* , T
nazwę ,Athen" - otrzyma obecnie=cJa^ 1 de Gaulle, nazwę .,Generał Walter" - dla ucz-Ę*T™7 d<rt^ "Ję
czenia śp gen. Karola Swierczew praemdw>eń gen de Gaulle.
8kjeg0 = C tany Zjednoczone udzielą Fin-
Praybyci* M/s „Generał Walter*‘|^,Jandii kredytn w w^okości 10 . , . , . . . , . smiliońów dolarów na- zakup amery- do Gdyni oczekiwane jest około 10 —g, ,1, . , 15 mada br gkansk.cn zapasów wojskowych w“y *““
EEńropie.
• of O rezydent Truman prayjął dymŁ.
■ sję ambasadora amerykańskiego
ŁÓDŻ (G). Na lotnisku w Lublin ku pod Łodzią odbyła się w tych dniach niepowszednia, choć cicha uroczystość. Poraź pierwszy miano- wicie wzniósł' się w przestworza no
wy ąamolot szkolny typu „Żak I".
całkowicie wykonany w Lotniczych Warsztatach Doświadczalnych w Ło
dzi. * f
Budowa tej nowej maszyny trwała 5 mieś, i została pomyślnie zakoń
czona pomimo trudności, na ja
kie natrafiono z powodu braku nie
których surowców.
Twórcą modelu nowego aparatu
w Teheranie, Greya.
TV7 Polsce przebywa nieoficjal-
** na delegacja brytyjska, skła
dająca się z 4 członków Partii Pra
cy, która podczas Świąt Wielka- npcnych zwiedzi Polskę.
TjyNew Delhi zakończyła się wieb- W ka konferencja panazjatycka, w
A
kreml owakimi
dkiecfciek organ iaacji eksportowych.
Wśród wystawionych towarów znaj-
<fa^ą eię obrabiarki, samochody? ta.
łyeka budkowe, aparatura kinemato- gnerfieana i radiowa, wyroby walco
wane z niklu, boęzu i aluminium, ąteumenty lekałtakie, dywany, wyro
Na marginesie stosunków anglo•>radzieckich
Przyjazn narodów
Gorące słowa Kuźniecowa w LondynieLONDYN (Obsł. wł.) Przewodni
czący delegacji radzieckiej do Rady Najwyższej ZSRR, Kuźniecow, ąą.
pewni! w Londynie o przyjaźni na
rodu radzieckiego dla narodu bry- , tyj^kiego. Nie możemy pozwolić — powiedział — na jakiekolwiek zamia ry, pozbawiające nas przyjaźni, mu
®imy dążyć nieprzerwanie, do roz.
wiązania naszych powojennych pro
szkolnego jest znany konstruktor maszyn lotniczych w Polsce inż. Soł- tyk, twórca maszyn szkolnych typu
„Szpak". ,
„Żak F* jest nieowykle lekki i wa
ży niecałe 500 kg. Posiada silnik o
mocy 60 KM. Samolot ten zużywa której uczestniczyło ponad 10.000 do- bardzo małą ilość paliwa, bo ok. 60 legatów ze wszystkich krajów Azji, litrów benzyny na godz. lotu.. Pod
czas próbnych lotów „Żak F' prze
leciał nad Łodzią przepisową trasę i aresztować osoby, któro finansowały został zakwalifikowany przez korni |:
sję techniczną Min. Komunikacji. Wg najbliższym czasie Lotnicze Warszta-S
ty Doświadczalne w Łodzi przystą-i^^w pią do seryjnej produkcji samolotówj^^Y szkolnych typu „Żak I"
W budowie znajduj* się obecnie','"""""...
nowy osobowy samolot 2-motorowy
„Miś".
rrzzMediolanie odbyły się podczas nocy rozruchy. Policji udało się
■uchy.
orwegia zgodziła alg a* udziela, nie 4.000 Polaków, nie chcących rócić do kraju, prawo stałego po-
W związku z wezwaniem do pod-
• trzymania łańcucha ofiar na „Fun
dusz Łaszka" b. komendanta głów
nego Polskiego Związku Wolności, śp. Antoniego Szadkowskiego — wpłaotty Zakłady Przemysłowe lut.
W. MezewsM z Częstochowy 500 zl.
m. owsśańcy paragwajscy utworzy.
I li m północy kraju własny rząd.
Oddziały rządowe są w stanie likwidować rewolucji.
blemów dła dobra obu nasrtyeh naro dówLONDYN (OW. w<.) W Londynie oświadczano, że rząd brytyjski po weźmie dalsze kroki dyplomatyczne w sprawie, 15 ton radzieckich oby
wateli brytyjskich, które nie otrzy
mały zezwolenia na wyjazd z ZSRR.
Sprawę tę poruszył również Bevin w ostatniej rozmowie swej ze Stalinem.
Warunkowe porozumienie
w niektórych kwestiach na konferencji 4 min. w Moskwie
MOSKWA (Obsł. wł.) Rada 4 Mi- ntetaów porozumiała się na temat przyszłego ustroju Niemcy, w nie
których kwestiach. I tak ministrowie, ustalili, śe przyszłość Niemiec uwa
runkowana jest zastrzeżeniem nastę
pujących zagadnień-.
1. skompletowanie administracji technicznej, która zapewniłaby jed-
Rormy świadczeń na powodzian
Uchwała Centralnego Komitetu Obywatelskiego* Pomocy Ofiarom Powodzi
'WAR82AWA. (PAP) Pod przewodnic
twem Prezydenta RP Bolesława Bieruta
^konstytuował się Centralny Komitet Obywatelski Pomocy Ofiarom Powodzi
z udziałem przedstawicieli najwyższych władz i społeczeństwa. Komitet wydał specjalną odezwę wzywającą społeczeń
stwo do składania ofiar na rzecz powo
dzian oraz powziął uchwałę o normach świadczeń społecznych na ten cal. Nor- . my te przedstawiają się następująco:
1. Podatnicy podatku obrotowego, po
datnicy podatku od nieruchomości oraz osoby, osiągające dochód z Innych źró
deł, aniżeli wymienione wyżej, albo wy
mienione w punkcie 2 1 3 świadczą na Mecz ofiar powodzi w wysokości 1/4 części sumy, uiszczonej tytułem Daniny Naro
dowej na zagospodarowanie Ziem Od
czekanych, albo kwoty, należnej od nieb ę tego tytułu (w tych praypadkacb gdy panina Narodowa Jeszcze nie została
uiszczona).
w naturze w Hotel 8 kg żyta od każdego hektara z gruntów użytkowych, od któ- rti wymierzono im daninę Narodową zagospodarowanie Ziem Odzyskanych.
1. Osoby, osiągające wynagrodzenia za roę lub z tytułu służby publicznej — wysokości określonej uchwałami or- gsnlzacji zawodowych, Rad Zaktado-
B. Komisje Obywatelskie Daniny rodowej na zagospodarowanie Ziem zyskanych są właściwe do przeprowadze
nia wymiaru i poboru powyższych skła
dek na rzecz powodzian.
6. Prezydium Centralnego Komitetu Obywatelskiego Pomocy ofiarom Powo
dzi wyda szczegółowe Instrukcje w za
kresie powierzonej sobie akcji zbiórki.
1. Dobrowolnie dotychczas uiszczone składki na rzecz powodzian będą na żą
danie zarachowane na poczet powyższych norm.
8. Składki na rzecz powodzian winny być wpłacone w całołcl w ciągu mie
siąca kwietnia.
Prezes Zw. Izb Rzemieśl Sadłowskt zadeklarował od Zw. Izb Rzemieśl.
1 milion zł. Prezes warszawskiej Izby Przem. -Handl, zadeklarował imieniem Izb Przem.-Handl jednorazowy dar 500.000 zł i oświadczył że inicjatywa pry
watne deklaruje na rzeez powodzian kwotę 1 miliarda zt.
WARSZAWA (PAP) Przewodniczący Nadzwyczajnej Komisji Rządowej dla ofiar powodzi, min. Rusinek, wydał po
lecenia, aby wszelkie rachunki składek na powodzian zlikwidować i zebrane sumy przekazać na rachunek Central
nego Komitetu Obywatelskiego Pomocy Ofiarom Powodzi, PKO nr konta 1-4840.
Na to konto przekazywać należy również dochód z tałltou kw^tty wpływające do redakcji poszeze- Na- od-
ność gospodarczą Niemiec. Przy tym punkcie Bidault prosił o wstawienie klauzuli — wyłączającej Zagłębie Ruhry, ’
2. Stworzenie niemieckiej Rady Doradczej dla opracowania tymesa sowej konstytucji
8 Wybór tymczasowego rządu, który kierowałby państwem niemiec
kim na podstawie tymczasowej kon
stytucji i gpracował nową.
9. Projekty 4 ministrów oddano do komisji koordynacyjnej do osta
tecznego przygotowania uzgodnio
nych i nieuzgodnianych projektów.
MOSKWA (Obal wł.) Zastępcy ministrów obradowali nad sprawą wartości niemieckich 'w Austrii, nie doszli jednak do żadnego porozumie
nia. •
MOSKWA (ObW wł.) Do Moskwy przybyła 5-oeobow® delegacja jugo
słowiańska, która przedstawić ma Rftdzie Ministrów swoje postulaty na traktat pokojowy z Austrią
Kierownicy delegacji w osobach wicepremiera Kardella i min spraw zagr. Simicza — przyjęci zostali przez min. Motetowa.
Wkrótce proces dirsHeoo Quislinga
KOPENHAGA (Obsł. wł.) Wkrót
ce odbędzie się proces przeciwko duńskiemu Quislingowl Fritz, Clau
sem, który był szefem duńskiej par
tii narodowo-socjalistycznej. Akt o- skarżenia przeciwko niemu został już przygotowany.
Nadzwyczajna sesja ONZ w sprawie Palestyny
LONDYN (Obsł. wł.) Delegat brytyjski do ONZ sir Cadogan, zło
żył formalny wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w sprawie Pa
lestyny. Mocarstwa wyraziły na to zgodę. Rozesłano obecnie zapytania do wszystkich pozostałych członków ONZ. O zwołaniu sesji zadecyduje zwykła większość głosów. •
Fundusz pomocy
dla powodzian
Do Wydawnictwa naszego wpły
wają w dalszym ciągu ofiary na pomoc dla dotkniętych klęską po
wodzi.
Firma Stanisław Stolpe i Ska, Bydgoszcz Lipowa 7, wpłaciła 5.000 zł, wzywając do kontynuowania akcji Władysława Kutą — „Młyn Parowy Czyźkówko" 1 p. Bieleckie
go, młyn w Prądach.
Na konferencji grupy branżowej drobni kupey zebrali sumę 0.500 zł na powodzian, nawołując pozosta
łych kolegów Sekcji Drobnych Kupców Zrzesz. Kupców Samodz.
w Bydgoszczy, aby spełnili rychło swoją powinność obywatelską, gdy zostaną wezwani do złożenia wy.
znaczonych kwot na cel powyższy;
Prżewodn. też. R. Godycki-Ćwirkn, skarbnik T. Orłowski.
Jia rvidomni miedxunatodonej
0 czym Niemcy nie piszą
Porozumienie handlowe polsko - radzieckie
WARSZAWA (obuł, wł.) W Mos
kwie zostało zawarte porozumienie między Zw Radzieckim a Polską, W myśl tego porozumienia strony zobowiązały się do podpisania u kładu o dostawach towarowych na rok 1947/48 nie później jak 30 czerw
ca- br Dostawy towarów wymię niane do togo mmm, zaliczone 10-
Władze angielskie i amerykańskie w Niemczech prowadzą dochodzenia nad przyczynami i sprawcami za- - burzeń w Zagłębiu Ruhry. Ich zda- l niem za rozdział żywności odpowie- . dzielne są urzędy niemieckie, którym funkcję tę powierzono od 1 stycz
nia br.
Prasa francuska ’wyraża swe obu
rzenie z powodu tych zajść. Odpo
wiedni artykuł w „Franc-Tireur"
zaopatrzony był w znamienny tytuł:
„Za Hitlera wznoszono dłonie w gó
rę, a teraz opuszcza się je w dół!"
Przywódca francuskich postępowych katolików Schumann pisze, że straj
ki są politycznym manewrem Niem
ców, którzy ‘mają nadzieję, że w za
mian za zwiększenie produkcji węgla uda im się wytargować ustępstwa polityczne, Z drugiej strony widać jak ważna jest sprawa umiędzynaroi dowienia Ruhry.
Prasa francuska stwierdziła już wcześniej, że w Niemczech zauważyć się daje coraz większy opór wobec okupantów.
Wprawdzie mrozy f powodzie, oraz przerwy w dostawie prądu i brak żywności bapdziej interesują ludzi, nji działalność polityczna Niemców,
prasie córa* bardziej akcenty złośli
wości wobec sojuszników — nie ma, te na dłuższą metę pozostawać obojętna dla świata. Omawiając np.
położenie w Zagłębiu Ruhry oraz strajki górników -Der Kurjer* ber.
liński piszą: Obietnice administra
cji niemieckiej i wojskowego rządu brytyjskego spotykają się z ogólnym niedowierzaniem".
„Der Morgen" organ liberalny, wychodzący w strefie radzieckiej z * iście germańską czelnością i butą zaczepia _ dziennik paryski „L‘Aube"
za jego artykuł o bezpieczeństwie. W rzeczywistości narodowy instynkt konserwatywny Francuzów — pisze dziennik niemiecki — skłania ich przede wszystkim do chęci ochronie
nia się przed zimnem i kpi daldj?
„Towarzysze p. Bidault już nie będą mieli odmrożonych rąk i w ogóle <uż żadnych odmrożeń. I dlatego trzeba aby Zagłębie Ruhry dostarczało węgla do Francji, nawet gdyby Niemcy midi marznąć".
Że Niemcy objadali się przez kil
ka lat, a kazali głodować całej. Eu
ropie, za co dziś winni odpokutować, przegrawszy wojnę — o tym dzien
niki niemieckie nie piszą. j
lEUSTROWANY KURIER POES KI
Wo «-r*o Brugglnnii
Nawrócony lotr
.Najświętsza Panienka po świecie chodziłaPana Jezusa za rękę wodziła”
-. I szli przez wsie i miasta, pola i łąki, aż zabłądzili w bardzo, gęstym i ciemnym lesie. Zmrok już nastał, kiedy znaleźli schronienie w samot
nej chacie, która okazała się chatą Zbójnika. Tam Matka Boska wykąpa
*
stracenie dwóch złoczyńców. A gdy przyszli na miejsce, zwane miejscem trupich głów, ukrzyżowali Go i onych złoczyńców. Jeden z nich urągał Chrystusowi. Drugi milczał. Przed oczami jego przesunęło się całe jego, życie, życie podłe, złe. U kresu pa
mięci stała matka, która .mu często opowiadała o, cudownym wyleczeniu
Z cyklu Piotra Stachtewicza: „Legendy o Matce Boskiej"
jego za pomocą Jasnej Pani 1 Jej Syna, którzy do chaty ich zawitali.
Przypomniały mu się przede wszyst
kim słowa Dzieciątka przy pożegna
niu się z nim, słowa, które mu mat
ka tak często powtarzała, a z któ
rych się zawsze śmiał.
. I oto teraz on, zbój i złoczyńca, wisi na krzyżu obok Tego, który lu
dziom tylko dobrze czynił i który zwie się Synem Bożym. Sam uzdra
wiał chorych i wskrzeszał'zmarłych, więc gdyby zechciał, mógłby i teraz pomóc Sobie. Ale widać tak musi się stać, skoro jeszcze dzieckiem będąc, wiedział o tym, że umrze na krzyżu, taki los mu widać przeznaczany przez Ojca Jego, o którym teraz wspomina...
A teraz szydzą z niego i kpią, a ńa pośmiewisko przybili mu do Krzy
ża tablicę z napisem: .Jezus Naiza- reński. Król Żydowski".
Pod Krzyżem stoi w nieutulonym.
smutku matka Jego. I stoi lud, przy
patrując się i naśmiewając z niego, zmówiąc:
i — Innych ratował, niechże ratuje Ęsamego siebie, jeśli on jest Chry- ła Dzieciątko Jezus, a kiedy żona
zbójnika spostrzegła, że po zanurze
niu Dzieciątka w wodzie, poznikały na jego nóżkach rany zanurzyła w tej samej wodzie swojego syna, któ
rego ciało było pokryte bolesnymi i ropiejącymi wrzodami. I oto nagle wrzody te stawały się coraz bledsze i mniejsze, aż znikły zupełnie. Zbójnik i jego żona byli tym bardzo urado
wani i gościli Matkę Boską z Dzie
ciątkiem przez kilka dm, a kiedy ruszyli w dalszą drogę, Dzieciątko, żegnając się z wyleczonym synem zbójnika, tak mu powiedziało:
.Rośnij. bracie, rośnij.
Jak my dorośniemy.
| Oboje razem na krzyżu, pomrzemy'...
W kilkadziesiąt lat później Pan Jezus chodził po świecie, nauczał lu
dzi. uzdrawiał ich i dobrze im czy
nił, lecz miast nagrody, został poj
many i oddany pod sąd i na śmierć skazany. Razem z nim wiedli na'
■miliniiiillllllllllllllllllllllllll...IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII;
Os łdfiiif dni
NaśmiewaliCsię z'niego i żołnie- M^Ł“'ą’ze, przystępując i ocet mu podając, i W ostatnie dni Wielkiego Typo-|gdyż spieczone usta jego wyszepta-.
dnia wierni śpieszą na uroczyste wa-gły:
boźeństwa do kościołów katedralnych* Pragnę...
i parafialnych. | A dru*’ ^óry r nim
W WIELKI CZWARTEK, w dniu=™ńti urągał mu: , w którym zebrali się apostołowie, “ Jesbs * Chrystus, ratuj
„Wieczerniku", by spożyś ostatnią=SJe'e 1 nas; . . .. !
” , , . o u: = Oburzył się na mego i zgromił go paschalną wieczerzę ze Swym Mi.^ f0 ęrawiedli£ Xiąc: i strzem — jeden tylko kapłan odpra.? _ j ty się Bbga nie boisz cho- ) wia Mszę św., a wszyscy inni przy.f^^ jest w tym skazaniu? Bo my stępują do Komunii. W- fco^czo/nc/i^sprawiedliwie cierpimy i godną za- katedralnych biskup poświęca °10CHpłatę za uczynki nasze bierzemy. ale święte, które jeszcze tego dnia od-*t&n nic złego nie uczynił.
bierają wszystkie kościoły diecezji.* j zwracając się do Jezusa, zawc- W niektóryęh z nich biskup dokony-=\aP. . wa ceremonii umywania nóg dwuna-s — Panie! Pomnij na mnie, gdy stu ubogim. Obrzęd ten naśladowany|przyjdziesz do królestwa Twego!
był w dawnych czasach i przez panują • * * *
jących, a pierwszy był w Polsces I zaćmiło się słońce i stała się Zygmunt Ill-ci, który zwyczaju te^ogciemność wielka A Jezus, zawoław- gorliwie dopełniał. Zakończeniem głosem wielkim, rzekł:
bożeństw dnia tego jest „Ciemna JuŚ ~ -Ojcze w ręce Twoje polecam trznia", odprawiana jeszcze przed*^* ’ skłomwszy głowę , .. WIELKI PIĄTEK jest dniemż Tedy Żydzi, aby ciała na Krz^u i rem H— skonał.
. . . j u • , =przez sabat nie zostały prosili Pi- imwrci Zbawiciela, dla wszystkich^, jm e łamano , wiernych najsmutniejszym i peM™=zdięto je Pr7ygzli więc żoWeMe>
skupienia. Nastrój ten przeniesiony^ gdy ujrzeli że Jezus już został ze świątyń i do domów, 5o-|nie łamali goleni jego. A gdy łamali wiem zachował się zwyczaj, iż wie-=golenie szydzącego łotra ten skoń- którzy dnia tego na znak żałoby przy-*CZy\ życie wśród strasznych prze
słaniali nawet wszystkie lustra. £|kleństw.
dawnych czasów pozostał również* Łotr sprawiedliwy był nieprzytom- piękny zwyczaj trzymania straży n|ny z męki i cierpienia. W malignie grobu Zbawiciela przez mlodzieńców=nie czuł już nic, nie słyszał nic, przebranych za żołnierzy rzymskich.Sprócz przesłodkiej muzyki słów Chry-
WIELKA SOBOTA — to dzień,fstusowych:
kiedy Chrystus już spoczywa w gro.= — Zaprawdę powiadam tobie, dziś bie. W dniu tym odprawia się nabo-=ies7jC7^ będziesz ze mną w raju!
żeństwo poświęcania wody chrzciel-* Widział jak zbliża się do niego nejpaschału (gruba woskowa świeca*®^™- nie ten zelżony i naigry-J paląca Się na boku ołtarza podczasf^-.'^y \ 0P^zony, ale w i Wielkiejno^ i ognia. Pewną Uoś^^;
poświęconej wody wierni zabierają^.^ • ó ku ni ■ lecz do swych domów. Tegoż dnia odbjłwa^y przvbi.e poddał sie więc ca}y się piękny zwyczaj ^poświęcania d«-Snaprzód . tak skanał w ostatnim rów bożych w usymbolizowaniu „Świf-^sklarczu ciała., z szczęśliwym uśmie-i conego" tj. jaj, ciasta, kiełbas itp. chem na twarzy — łotr nawrócony. 1
Kazimierz Tuszowski
PelniaWielkanocna
Bydgoszcz, w kwietniu Gdy w roku Pańskim 1522 niedobitki załogi jHagellana powróciły do Se
willi po pierwszym w dziejach ludz
kości okrążeniu świata — dziennik okrętowy nie zgadzał się ■ kalenda
rzem.
Bohaterscy awanturnicy na prze
strzeni trzech lat zagubili jeden dzień. Najwięksi uczeni świata długo i mozolnie męczyli się nad rozwiąza
niem tej dziwnej zagadki. Było to na lat kilkadziesiąt przed zwierzeniem światu przez Mikołaja Kopernika ta
jemnicy nieba i ziemi. Ale i w świet
le panujących wówczas średniowiecz
nych poglądów nie trudno było zną- leźć rozwiązanie. Wystarczyło pa
miętać, iż okręty podążające przez Atlantyk a następnie przez Pacyfik ścigały stale zachodzące słońce i tym samym — potrochu. ale niezmiennie wydłużały trwanie „własnej" doby.
Ludzie z załogi Magellana przeżyli mniej o jeden wschód i zachód słoń
ca. ale za to dni ich były dłuższe od nrzeciętnych
Podróż morska w dzisiejszej dobie nie zaskoczy już nas podobną niespo
dzianką. Zależnie od kursu skreśla
my lub dopisujemy jeden dzień — skoro tylko przekroczymy na Pacyfi
ku 180° długości.
Godzimy się z tym bez protestu, jak z wieloma innymi sprawami, które stały się udziałem naszej współ
czesnej rzeczywistości. Skoro prze
kroczymy jej ramy — przestajemy rozumieć rzeczy proste. Dlatego ma
Stanislaw Boru A
Czylii się z grzechów świat uleczy...
Czyliż się wyprze zła i win, Że bierze na się trud człowieczy —
Jak słodki ciężar Boży Syn? , Choć w Sobie taką siłę miał,
Że mógł kierunek zmienić gwiazd...
A przecież z nami tylko trwał
Na progu domostw — naszych gniazd.
Krzyż ciężki bierzesz na ramiona, Za jakież, Chryste, to przewiny...
By ból człowieczy w Tobie skonał, Zbawione były Judzkie syny.
Na pół struchlała drży Maryja, ’ • Już krew z przebitej tryska dłoni...
Jakże głęboko cierń się wpija — Do umęczonej Mistrza skroni.
A Ty, o Chryste, Chlebie Boży, » Już konający błogosławisz,
Temu co rany Twe otworzył,
Temu co krwią Twą ziemię krwawi.
(Wit Stwosz, 1520) ło kto z nas zastanawia się nad tym, że pełny obrót naszej Ziemi trwa tyl
ko 23 godz. 56 min., a nie 24 godz.
Prawdziwą bowiem i odpowiadającą rzeczywistości jest krótsza .doba gwiazdowa". Dopiero .zagubienie" na przestrzeni roku jednego wschodu i zachodu słońca stwarza. dwudziesto
czterogodzinną „dobę słoneczną".
Dziennik podróży przyszłych boha
terów międzyplanetarnych będzie wy
magał w przyszłości na pewno znacz
nie większych poprawek. Zanim wy
ruszą bowiem w drogę, będą musieli pamiętać, że już dla ziemskiego ob
serwatora okres pełnego obrotu księ
życa (miesiąc gwiazdowy) wydłuża się przeszło o 48 godz. i trwa pozor
nie 29 dni 12 godz. A w przestwo
rzach czekają nas dalsze i większe niespodzianki. W naszej codzienności pojęcie .doby gwiazdowej" i miesią
ca gwiazdowego" wydaje się czymś praktycznie zbędnym. A jednak ludzi starożytności stać było na ten luk
sus myślowy. Wtajemniczeni Egiptu i Chaldei, w oparciu o ten właśnie .czas gwiazdowy' umieli stworzyć wizję Ziemi unoszącej się w prze
stworzach. Symbolem odwiecznego ruchu globu ziemskiego była skrzy
dlata kula w oplotach węża, znana chyba każdemu z .Faraona' Prusa.
Wąż strażnik świętego symbolu zda- je się przemawiać słowami hieratycz
nego zaklęcia: „Kto zdradzi tajemnicę umrze na ciele i na duszy". Przez dłu
gie wieki tajemnica Ureusza — świętego węża Egiptu pilnie była
strzeżona przed natarczywą cieka
wością profana. Kapłani jednak wy- mierali. Zstępując do Krainy Cieni zabrali z sobą cały ogrom zazdrośnie strzeżonej wiedzy. Echa jej kołatały się wprawdzie u dawnych Greków, ale niebawem świat starożytny uwie
rzył w Ptolomejski kosmos — z zie
mią pośrodku — otoczoną siedmioma sferami.
Dziś • z wyżyn cywilizacji dwudzie
stego wieku spoglądamy z pobłaża
niem na dorobek myślowy mędrców starożytności. To jest jednak zaro
zumialstwo z naszej strony. Pozbawie
ni bowiem zdobyczy dzisiejszej tech
niki — zapewne nie zdołalibyśmy -u- stalić nawet rzeczy najprostszych. Nie lekceważylibyśmy wówczas egipskie
go kapłana, któremu cień pionowego pręta („gnoma") pozwolił zmierzyć długość ziemskiego południka.
Pojęlibyśmy również trudności Gre
ków, którzy zdołali bezbłędnie umie
ścić orbity planet we właściwych .sferach' i Rzymian, którzy w opar
ciu o pozorny ruch nieba umieli stwo
rzyć odpowiadający rzeczywistości i dokładny kalendarz Juliusza Cezara z roku czterdziestego siódmego przed' narodzeniem Chrystusa, kalendarz tak zwany juliański, obowiązujący w Rosji i krajach wschodniej Europy do roku 1918.
Nie doceniamy wspaniałego zrywu myśli minionych epok. Ta myśl je
dnak nie była udziałem wyłącznie cywilizowanych ludów z ciepłego nad
brzeża śródziemnomorskiego.
W Irlandii wśród zwałów druidycz- nych głazów zdaje się drzemać myśl dawno umarłej celtyckiej duszy. Licz
ne rzesze turystów przybywają tam z wiosną, by ujrzęć wschodzącą tan.
czę słońca, ujętą w ramy arkad na- wpół zburzonej świątyni. Zaledwie dwa razy do roku zagląda słońce przez te kamienne okna. Są to uro
czyste chwile zrównania dnia z nocą
— słonecznej wędrówki poprzez rów
nik niebieski. Ruiny starożytnej bu
dowli zamykają w sobie dziś dobrze dla nas już zrozumiałą tajemnicę równonocnych punktów drogi ziem
skiej. Może w godzinach wiosennego przesilenia dnia z nocą na przebła
ganie boga-słońca po kamieniach spływała krew ofiarna. Dziś pozosta
ły ruiny, ale po dawnemu powraca wiosna. Jak przed laty skrada się nie
śmiało i kapryśnie czekając aż okwit- ną ostatnie kotki wierzbowe wśród bieli topniejącego śniegu.
Kwietniowa noc. Mocno pachnie su
rowa ziemia. Na niezmąconą dotych
czas czerń zimowego nieba wdarła się zdrza j błąka się jeszcze przez dłu
gie godziny wieczoru. Na południo
wym wschodzie wyłonił się nieregu
larny czworobok gwiazdozbioru Kru
ka. Dziób Kruka zdaje się wskazy
wać na jasno niebieską gwiazdę Kłos z konstelacji Panny. Dalekie gwiezd
ne ogniki płoną spokojnie. Zapas tęczowych iskier wysypały w mroźne zimowe noce. Dziś gwiazdy patrzą na nas bliskie i zdziwione. Czekają na cud Wielkanocnej Pełni. Na powita
nie księżyca przytłumią swe światła.
Kłos Panny świeci nadal dumnie nie- zrażony miesięczną poświatą — tak samo jak przed laty, gdy zwierzył Mikołajowi Kopernikowi odwieczną tajemnicę Słońca i Ziemi, Zdaje się opowiadać zapomnianą baśń epoki Odrodzenia, zaklętą w rytm poetyc
kiej prozy przez współczesnego nam Morstina.
Ten sam niebieski Kłos przyświecał Konstantynowi Wielkiemu w pamięt
nych dniach Soboru Nicejskiego w roku 325 Soboru, który nakazał święcić Święto Zmartwychwstania w pierwszą niedzielę po pełni wiosen
nej. Ponad szesnaście wieków upłynę
ło od tej chwili. Fala czasu pogrąży
ła w niepamięci minione podlenia i umarłe narody.' Ale pozostała trady
cja Pełni Wielkanocnej.
I dziś. — jak przed laty. — w przymglony wiosenny wieczór na ho
ryzoncie wstaje księżyc ognistą kulą i wznosząc się po niebie zastyga wy
srebrzony zmalały na zimną tarczę z polerowanego metalu. Ten sam chło
dny księżyc przed bezmała dwutysią- cami lat obojętnie patrzył na wzgó
rze Golgoty, gdy spełniała się Ofiara Krwi Naiczystszej i Najświętszej.
Ofiara Dobrowolna która na nrze- strzeni wieków, wśród bezmiaru ludz
kie: zbrodni tępego okrucieństwa by
łaby czymś niepotrzebnym i tragicz
nie bezcelowym gdyby nie radosny
©ud Zmartwychwstania.
Kazimierz TusZowsM