• Nie Znaleziono Wyników

ZAUFANIE W TWORZENIU WARTOŚCI SPÓŁDZIELNI

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "ZAUFANIE W TWORZENIU WARTOŚCI SPÓŁDZIELNI"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

ISSN 2083-8611 Nr 259 · 2016

Maria Zuba-Ciszewska

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II Wydział Nauk Społecznych

Katedra Bankowości i Finansów maria.zuba@kul.pl

ZAUFANIE W TWORZENIU WARTOŚCI SPÓŁDZIELNI

Streszczenie: Zaufanie jako czynnik (zasób) niematerialny przedsiębiorstwa wpływa na jego wartość. Celem pracy jest wskazanie roli zaufania w budowaniu wartości spółdzielni.

W pracy dokonano analizy podstawowych czynników budujących zaufanie spółdzielni, a tym samym jej wartości. Są to: doświadczenie i kompetencje, troska o człowieka, wartości i zasady, współdziałanie i solidarność, odpowiedzialność. Podejście ma głównie wymiar teoretyczny, odwołujący się do idei spółdzielczości.

Słowa kluczowe: zaufanie, wartość, spółdzielnia.

Wprowadzenie

Zaufanie jako czynnik (zasób) niematerialny przedsiębiorstwa wpływa na jego wartość. Rola zaufania w tworzeniu wartości przedsiębiorstwa jest istotna i w ostatnich latach wzrasta. Każda działalność gospodarcza opiera się na współ- działaniu (kooperacji). Każda kooperacja wymaga wzajemnego zaufania między współdziałającymi partnerami [Gasparski, 2003, s. 9].

Spółdzielnie są to specyficzne podmioty, których funkcjonowanie określają zasady spółdzielcze przyjęte przez Międzynarodowy Związek Spółdzielczy (ICA).

Obejmują one [ICA 2015]:

− dobrowolne i otwarte członkostwo (bez dyskryminacji płci, rasy, pozycji spo- łecznej, przekonań politycznych i religijnych),

− demokratyczne zarządzanie i kontrolowanie przez członków spółdzielni (swo- bodny udział w wyrażaniu opinii, czynne i bierne prawo wyborcze do wybie-

(2)

ralnych organów spółdzielni, spółdzielcy pełniący funkcje odpowiadają przed ogółem członków); przeważnie są równe prawa głosu (jeden członek, jeden głos),

− członkowie wnoszą odpowiednie udziały i w sposób demokratyczny zarzą- dzają majątkiem spółdzielni, którego część jest niepodzielna i stanowi wspólną własność spółdzielni; od wniesionego kapitału mogą otrzymać dywidendę;

nadwyżki bilansowe przeznacza się na: rozwój spółdzielni (poprzez tworze- nie rezerw), korzyści dla członków proporcjonalnie do ich transakcji ze spół- dzielnią; wspieranie innej działalności zaaprobowanej przez członków,

− są to samorządne, samopomocowe organizacje, nawiązujące współpracę z inny- mi organizacjami, w tym kapitałodawcami, pod warunkiem nienaruszania ich niezależności,

− podnoszenie kwalifikacji członków i pracowników spółdzielni oraz infor- mowanie społeczeństwa o spółdzielczości i jej zaletach,

− wzmocnienie spółdzielni poprzez współpracę w ramach struktur lokalnych, krajowych, regionalnych i międzynarodowych,

− spółdzielnie pracują na rzecz zrównoważonego rozwoju, społeczności lokal- nych oraz ich członków.

Celem pracy jest wskazanie roli zaufania w budowaniu wartości przedsię- biorstwa oraz analiza podstawowych czynników budujących zaufanie spółdzielni, a tym samym jej wartości. Podejście ma głównie wymiar teoretyczny, odwołujący się do idei spółdzielczości. Przy czym zagadnienie to jest wciąż ważne i aktual- ne, ponieważ spółdzielczość zajmuje w światowej gospodarce istotne miejsce − według danych ICA spółdzielnie w 2012 r. zatrudniały na świecie 250 mln ludzi (tj. o 150% więcej niż w 2008 r.), wygenerowały 2,2 bln dolarów przychodu (o 38% więcej), a ponad miliard ludzi było ich członkami.

1. Wartość przedsiębiorstwa a zaufanie

Na wartość przedsiębiorstwa, obok czynników (zasobów, aktywów) mate- rialnych, wpływają także niematerialne. Aktywa niematerialne w ogólnym sen- sie ekonomicznym oznaczają niemające fizycznej ani finansowej postaci czyn- niki, będące własnością przedsiębiorstwa, które będą dla niego źródłem korzyści w przyszłości [Urbanek, 2007, s. 41]. Rola czynników niematerialnych w two- rzeniu wartości przedsiębiorstwa wzrasta ze względu na wyróżniające je cechy.

Zasoby niematerialne są złożoną i zróżnicowaną wewnętrznie grupą zasobów, która została usystematyzowana i uporządkowana dzięki wprowadzeniu do teorii i praktyki koncepcji kapitału intelektualnego [Michalczuk, 2013, s. 11, 86].

(3)

Wśród jego wielu definicji są takie, które obejmują kapitał społeczny. Według F. Fukuyamy, kontynuatora tego samego podejścia do kapitału społecznego, co J. Coleman i R. Putnam, kapitał ten to umiejętność współpracy międzyludzkiej w obrębie grup i organizacji w celu realizacji wspólnych interesów. Zdolność łączenia się w grupy zależy m.in. od stopnia, w jakim dana społeczność podziela zbiór wspólnych norm i wartości, czego wynikiem jest wzajemne zaufanie. Zaufanie to zatem mechanizm oparty na założeniu, że innych członków danej społeczności cechuje uczciwe i kooperatywne zachowanie oparte na wspólnie wyznawanych normach [Fukuyama, 1997, s. 38-39]. W dłuższej perspektywie wartość przed- siębiorstwa kształtują głównie niematerialne elementy jego majątku, tj. wiedza, umiejętności, marka oraz zaufanie [Sprenger, 2009, s. 18].

Zaufanie pojawia się w warunkach zależności między ufającym a tym, komu się ufa, mającym znamiona pewnego ryzyka. Podstawą zaufania jest więc ocena wiarygodności partnera – adresata zaufania [Żądło, 2014, s. 58-59]. Synonimem wiarygodności jest uczciwość, traktowana jako fundamentalna wartość etyki życia gospodarczego. Respektowanie uczciwości powoduje, że uczestnicy życia gospodarczego nabierają do siebie zaufania, co zapewnia prawidłowość transak- cji i wspomaga funkcjonowanie gospodarki (obniża ryzyko gospodarcze i koszty transakcji). Niski stopień zaufania powoduje straty nie tylko moralne, ale i eko- nomiczne, ponieważ między kulturą współdziałania, poziomem wzajemnego zaufania a efektywnością pracy i działań gospodarczych istnieje ścisły związek.

Niedostatek zaufania kompensuje się wzrostem działań kontrolnych, administra- cyjnych, zabezpieczeń i poręczeń, z którymi wiąże się często marnotrawstwo sił i środków [Tryburski, 1997, s. 171]. Zaufanie spaja skuteczniej, niż byłaby to w stanie zapewnić nawet precyzyjnie sformułowana umowa, która nigdy całko- wicie nie wyeliminuje ryzyka; natomiast lukę tę mogą wypełnić zaufanie i rela- cje partnerskie [Olszewska, 2011, s. 184].

Do etycznych korzyści wynikających z obecności zaufania należą: budo- wanie natury ludzkiej, tworzenie pozytywnego wizerunku natury ludzkiej po- twierdzającego wartość człowieka oraz jego wolność. Wśród korzyści użytecz- nościowych, związanych z czynnościami celowymi i świadomymi, wymienia się:

usprawnienie działań społecznych, zmniejszenie kosztów tych działań i harmo- nijny rozwój [Żądło, 2014, s. 63-64]. W funkcjonowaniu przedsiębiorstw zaufa- nie jest bardzo istotne, ponieważ [Sprenger, 2009, s. 18-54]:

− warunkuje istnienie elastycznych organizacji, których funkcjonowanie prze- kracza często granice kraju, czy kultury,

− pozwala na reorganizację, np. optymalizację procesów biznesowych, pracę zespołową,

(4)

− ułatwia szybkie działanie, co jest ważne np. w logistyce, we wprowadzaniu innowacji,

− zaufanie między pracownikami umożliwia transfer wiedzy, a między kierow- nictwem firmy a pracownikami wzmacnia przedsiębiorczość,

− „przywiązuje” klientów, pozwala im ograniczyć ryzyko związane z zakupem oraz przezwyciężyć złożoność poznawczą.

2. Zaufanie do spółdzielczości

Jednym z czynników wpływających na wiarygodność spółdzielczości, wzbu- dzającym do niej zaufanie, jest doświadczenie, które zostało zbudowane na jej ponad 200-letniej tradycji. Potężny ruch spółdzielczy w całej Europie i Ameryce Północnej bierze swój początek od Roczdelskiego Stowarzyszenia Sprawiedli- wych Pionierów (Rochdale Society of Equitable Pioneers), spółdzielni spożyw- ców, założonej w 1844 r. przez tkaczy z Rochdale, zagrożonych utratą zarobków po udziale w strajku. W swoim założeniu miała to być jednostka gospodarcza i społeczna. Z małego sklepu z artykułami spożywczymi, spółdzielnia ta rozsze- rzyła działalność o usługi szewskie, krawieckie, piekarnię, rzeźnie, kasę oszczędno- ściową i istnieje do dzisiaj. Chociaż kilkadziesiąt lat wcześniej powstawały w Anglii spółki i stowarzyszenia spożywcze, ale poza tanim dostarczaniem podstawo- wych produktów spożywczych (np. chleba), nie przyświecał im inny, szerszy cel [Krzywicki, 1903, s. 2-4]. Dopiero koncepcje z początku XIX w. Roberta Owena, uważanego za prekursora spółdzielczości, sprawiły, że spółdzielczość stała się ruchem masowym i zaczęła się rozwijać. Z myśli tego przedstawiciela socjali- zmu zrzeszeniowego czerpali także tkacze z Rochdale. W Polsce prekursorem spółdzielczości był ksiądz Stanisław Staszic. Założone przez niego w 1816 r.

Hrubieszowskie Towarzystwo Rolnicze dla Ratowania się Wspólnie w Nieszczę- ściach składało się z ponad 300 włościan, którzy gospodarując indywidualnie na podarowanej im ziemi, mieli też lasy, pastwiska, grunty, młyny, tartak, kuźnię, karczmy i stawy, które były wspólną własnością. Poza działalnością gospodarczą, prowadzono także opiekę socjalną, szpital, szkoły, kasę pożyczkową i pomagano ludziom w nieszczęściach [Czternasty, 2013, s. 64]. Z doświadczeniem spół- dzielni związane są kompetencje, czyli ich wiedza i umiejętności, które pozwalają im skutecznie realizować zadania i funkcjonować w wielu obszarach. Zajmują się m.in. działalnością handlową, produkcją rolniczą, produkcją spożywczą, produkcją niezwiązaną z rolnictwem, usługami dla rolnictwa, w zakresie miesz- kalnictwa, usługami bankowymi, ubezpieczeniowymi.

(5)

Kolejny ważny czynnik wzbudzający zaufanie do spółdzielni to stosunek do człowieka. Spółdzielnia jest przede wszystkim zrzeszeniem osób, a nie kapitału, jak w innych typach przedsiębiorstw. Podwójna natura spółdzielni powoduje, że istnieje obok siebie zarówno cel gospodarczy, jak i społeczny [Kapusta, 2006, s. 86-87]. Widać to wyraźnie w definicji spółdzielni ICA (International Co- operative Alliance, Międzynarodowy Związek Spółdzielczy), według którego spółdzielnia jest autonomicznym zrzeszeniem osób łączących się dobrowolnie w celu zaspokojenia wspólnych gospodarczych, socjalnych i kulturalnych potrzeb i dążeń, poprzez współposiadane, demokratycznie zarządzane przedsiębiorstwo [ICA 2015]. Istotna jest maksymalizacja korzyści członków spółdzielni, tj. go- spodarstw domowych oraz przedsiębiorstw rodzinnych (rolników, rzemieślników, drobnych kupców itp.), co oznacza, że jeśli w dłuższym okresie nie uzyskują oni korzyści, to podstawa powołania do istnienia spółdzielni zostaje naruszona.

Oprócz celów gospodarczych i społecznych, spółdzielczość np. polska w pew- nych okresach historycznych może realizować również inne cele, jak narodowo- -wolnościowe. W spółdzielczości realizowana jest zasada demokracji i otwartego członkostwa, co buduje godność człowieka. Owen uważał, że brak możliwości podjęcia pracy to niesprawiedliwość, która pcha ludzi do nędzy i występku. Pro- ponował, by przeciętny nakład sił pracownika, niezbędnych do wytworzenia towaru, określał wartość produktu. Akcentował świadomą wolność jednostki, konieczność przestrzegania jej praw i szanowania godności, podnoszenia i roz- wijania wszystkich najlepszych cech w człowieku. Wartość zbiorowości jest wartością jej części składowych, które są ze sobą połączone. Interes jednostko- wy musi być rozumnie i harmonijnie podporządkowany interesowi zbiorowemu, ale rola jednostki musi być uszanowana przez zbiorowość. Owen chciał widzieć społeczeństwo ludzi równych, fizycznie i umysłowo wszechstronnie rozwinię- tych, świadomych swej roli i znaczenia jako twórców samodzielnych i samo- rządnych, złączonych wspólnym celem i interesem. Wolność i sprawiedliwość będą tym większe, im lepiej jest zorganizowana i bardziej spójna dana społecz- ność [Owen, 1959, s. XI, XVII, 265]. Podstawowe prawa członka spółdzielni, tj.

prawo do swobodnego zrzeszania się, prawo do pracy i prawo do własności prywatnej można odnaleźć w encyklice z 1891 r. Rerum Novarum papieża Le- ona XIII, do której odwoływali się jego późniejsi następcy. Solidaryzm społeczny, korporacjonizm, pomocniczość, personalizm to cechy, którymi miały wyróżniać się spółdzielnie według katolickiej nauki społecznej [Ossowski, 2002, s. 58].

Wielu papieży podkreślało wagę spółdzielczości jako ruchu dobrowolnego i od- dolnego, jego niezależność od innych organizacji (zawodowych czy politycz- nych), sprawiedliwy podział dochodu, dbałość o gospodarstwo domowe, oparcie

(6)

na organizacji i reprezentacji osobowej, a nie kapitałowej, a więc podkreślenie prymatu człowieka wobec rzeczy. Jan XXIII stwierdził, że rolnicy powinni two- rzyć branżowe stowarzyszenia spółdzielcze, bo sprzyja to poczuciu solidarności i wzajemnego zaufania [Jan XXIII, 1961, n. 90]. Jan Paweł II podkreślał prymat pracy oraz człowieka przed kapitałem. Człowiek pracujący pragnie nie tylko należytej za swą pracę zapłaty, ale również uwzględnienia w procesie produkcji takich możliwości, ażeby mógł mieć poczucie, że pracując na wspólnym, pracuje zarazem na „swoim” [Jan Paweł II, 1981, n. 15]. Współcześnie papież Franciszek uważa, że w spółdzielczości są powiązane praca i godność osoby ludzkiej. Według niego autentyczna spółdzielczość pełni ważne funkcje społeczne. Krzewi gospo- darkę uczciwą i realną [KRS, 2015].

Zaufanie do spółdzielczości wynika także z jej zasad, przedstawionych we wstępie oraz z określonych wartości. Zasady te praktycznie w niezmienionej formie przetrwały od czasów tkaczy z Rochdale. Wartości spółdzielcze można natomiast sklasyfikować następująco:

− ideologiczne, do których należy demokracja, równość, samopomoc,

− etyczne, takie jak sprawiedliwość, uczciwość, troskliwość, wiara w idee spół- dzielcze,

− związane z zasadami spółdzielczymi, jak dobrowolność, uczestnictwo w zarzą- dzaniu, autonomia, kształcenie się i rozwój, współdziałanie, w tym z otoczeniem lokalnym [Dyka i Grzegorzewski, 2000, s. 28-29].

Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na to, że spółdzielnie darzy się zaufaniem jest fundament, na którym spółdzielczość wyrosła, czyli wspólne działanie (z łac. cooperatio − współdziałanie). Od powstania idei spółdzielczej jej podstawowym celem było odebranie części kapitału zawłaszczonego przez pośredników (głównie handel), a wywodzącego się z pracy członków spółdzielni, i skierowanie go na potrzeby spółdzielców. Istota spółdzielczości opiera się na wzajemnej pomocy i współdziałaniu, nie tylko między członkami spółdzielni, ale i między spółdzielniami. Widać to nie tylko w przyjętych zasadach spół- dzielczych (samopomocy, współpracy międzyspółdzielczej), ale i propozycjach prekursorów spółdzielczości. Według Owena dobrowolne zrzeszenia społeczno- -ekonomiczne miały realizować zasady wspólnej własności, produkcji, pracy i kon- sumpcji oraz podziału dochodu według potrzeb. Zrzeszenia powinny się łączyć w związki federacyjne, by wzajemnie sobie pomagać [Owen, 1959, s. 486].

Charles Gide, czołowy przedstawiciel pankooperatyzmu, uważał, że wszelkie procesy społeczne wyznacza zjawisko „solidaryzmu”. Działalność każdej jed- nostki odbija się na położeniu zbiorowości i odwrotnie, co zwiększa odpowie- dzialność czynów jednostkowych. Powstaje wspólnota interesów wszystkich

(7)

członków każdej społeczności. Solidaryzm cechuje naturalizm oraz egoizm.

Środkiem realizacji koncepcji solidarystycznej miał być system spółdzielczości.

Wszystkie spółdzielnie miały dążyć do zastąpienia rywalizacji solidarną działal- nością między jednostkami oraz między samymi spółdzielniami przez jednoczenie się ich w szersze zespoły, coraz większe i silniejsze organizacje. Wszystkie spół- dzielnie powinny upowszechnić własność indywidualną, prywatną, w postaci udzia- łu członków spółdzielni, tworząc jednocześnie własność wspólną w postaci ma- jątku spółdzielni i współwłasności wielu spółdzielni [Mazurek, 1975, s. 99-112].

Friedrich Wilhelm Raiffeisen, który był działaczem spółdzielczości nawiązującej ideowo do chrześcijańskiego solidaryzmu, uważał, że najbardziej nadającą się do tworzenia postaw społecznych dla spółdzielczości wspólnotą jest wspólnota terytorialna i kulturowa, taka jak wieś, z jej przestrzenną bliskością ludzi i natu- ralnymi więziami opartymi na sąsiedztwie [Dyka, red., 1998, s. 12]. Postulował pionową integrację spółdzielni w celu możliwości pomocy ekonomicznej i orga- nizacyjnej oraz sprawowania obiektywnej i fachowej kontroli.

Odpowiedzialność spółdzielni za swoich członków, pracowników, klientów i środowisko lokalne również wpływają na zaufanie do tej formy gospodarowa- nia. Odpowiedzialność za swoich członków przejawia się głównie w realizacji zasady samopomocy, współdziałaniu, ale także np. w ustaleniu niskich udziałów członkowskich w spółdzielniach typu raiffeisenowskiego, co pozwalało na przy- stępowanie biednych członków społeczności lokalnych do spółdzielni i korzy- stanie z jej pomocy. W spółdzielniach akcentowano odpowiedzialność za jej funkcjonowanie i rozwój. Temu służyła społeczna, honorowa praca w spółdzielni (z wyjątkiem stanowisk pochłaniających szczególnie dużo czasu), bo to obniżało koszty jej działalności i decydowało o taniości kredytu, a dodatkowo chłopi w orga- nach spółdzielni uczyli się gospodarności zbiorowej. Wypracowane nadwyżki przeznaczano głównie na fundusze niepodzielne w celu wzmocnienia finansowe- go spółdzielni i ich rozwoju. Dodatkowo spółdzielnie miały uczyć swoich członków ekonomicznego myślenia, odpowiedzialności, wzajemnej pomocy i solidarności [Pudełkiewicz, 2009, s. 269]. Na usamodzielnienie członków spółdzielni w róż- nych dziedzinach życia gospodarczego poprzez usunięcie pośrednictwa handlo- wego, a także na obowiązki wobec spółdzielni zwracał uwagę Gide. Kapitał powinien być dostarczany spółdzielniom przez członków i otrzymywać ograni- czony procent. Nadwyżkę (zysk) należało dzielić między członków proporcjo- nalnie do ich zakupów (spółdzielnie spożywcze), włożonego kapitału, czy pracy.

Przez zwrot nadwyżki osiąga się cenę sprawiedliwą. Spółdzielczość miała wy- chowywać, skłaniać do rozwijania energii twórczej, okazywania pomocy innym, do sumienności w stosunkach gospodarczych, dążyć do usunięcia wszelkich spo-

(8)

s o p n u d n [ m p s z s p l P

w w o z ś n s

R Ź

sob odp prod nach uleg dyto niał [Ma mio pań sądó zap spo prob loka Pod

wpł wyn o cz zuje ści, noś swo

Rys Źród

ów pow duk h ry ga p owe ło o azur oty ństw

ów ewn łecz blem alna

dsu Za ływ nika złow e on

ko ci o oich

s. 1.

dło: O

wy wied kty ynk pok e m od

rek rea wa p i w niaj zno mó a sp

umo auf wa w

ając wie na z

rze ora h cz

De Opra

yzy dzia wy kow kusi miał lich k, 19 alizu popr wię

ją o ości

w, połe

owa fani wiar

ce z eka

zaró nie z o złon

eterm cowa

sku alne ysok wych ie n ły n hwi 975 ując rze ęzień

obro ią lo w t eczn

ani e w rygo z pr

wy ówn

spó odpo nków

min anie

u jed e za kiej h i z naby nato

iarz 5, s.

ce z pł ń), onn oka tym noś

ie w bu

odn raw ypły no c

ółd owi w.

anty wła

dny sw jak za g ywa omi zy, . 99

swo łace a p ność alną m oc

ść m

udo ność wie 2 ywaj cel dziel iedz

y za sne.

ych woic koś gotó ania ast ora 9-11 oje enie prz ć kr ą, pr chro ma z

owa ć sp 200 ając

go lczo zial

aufa prz ch k ści, ówk

a po do az z 12].

wa e po ez raju

row ony zap

niu półd 0-le

a z spo ośc lnoś

ania zez klien

peł kę.

ona ostar

zach . Ow arto oda wła u [O wadz

y śr ewn

u wa dzie tnie pod odar

i w ść w

do dru ntó łnej Kup ad s

rcza hęc wen ości atkó aści Owe zą d rodo nion

arto elni ej tr dwó rczy wyw

w r

spó ugic

w, w j m

pow swo

ać cać

n na i i ów, iwe en,

dzia owi

ne m

ości i. D rady ójn y, ja wodz różn

ółdz ch.

w t miary

wan oje m

swy do atom

zas zap e ks 195 ałal iska mie

i sp Dete ycj ej n ak i zące

nyc

zieln On tym y i nie n

mo ym os mia sady pob szta 59, lnoś a. S ejsc

ółd erm i fu natu i sp e si ch w

ni n rów m rów wa na k

żliw czł szcz ast z y, s bieg ałce s. 3 ść n Są r ca p

dzie minu unkc

ury połe ię z wym

wni wn agi.

kred woś

łon zęd zwr są o gani enie 333 na r rów prac

lni ują j cjon

spó eczn z po

mia ież ież Mi dyt ści nkom dnoś

róci odp ie p e m 3]. S

rzec wnie cy.

jes ją d now ółdz ny, otrze

arac zau czł iały jes i po m t ści ił u pow prze młod Spó cz l eż m

t ba dośw wan

ziel spó eby ch w

uwa łonk y by st ni otrz tani

na uwa wied estęp dzie ółdz loka miej

ardz wia nia

lni, ółdz y ws wob

ażył ków yć s iem zeby

ego ko agę dzia pstw eży zieln

alne jsce

zo w adcz

spó co ziel spó bec

ł, ż w, i

sprz mora y. S o kr orzy na alne wom

(ró nie ej s em,

waż zeni ółdz pow lcze ółdz c pr

e sp ma zed alne Spó redy ystn

to, w m ( ówn ws społ , dz

żne ie i zielc

wod e za ziała

rzed półd ają

awa e, bo ółdz

ytu nych

że sto (bra nież pół łecz zięk

e. N ko czo duj asad

ania de w

dzie dos ane o cz zieln , co h lo tak osu ak k ż fiz

łpra zno ki k

Na z omp ości e, ż dy i a i s wsz

elni star e po

złow nie o uw oka kie p unku kosz zyc acuj ści któr

zauf pete , tro że r i wa

soli zyst

ie s cza o ce wie kre wal atac pod u d ztów

zne ją z i je rem

fani encj osk eali arto idar tkim

są ać e- ek

e- l- ch

d- do

w e) ze ej mu

ie ja ka i- o- r- m

(9)

M.G. Brodziński podkreśla, że szansą polskiej spółdzielczości w zdobyciu stałych przewag konkurencyjnych jest właśnie m.in. jej wizerunek, by spółdzielnie były postrzegane przez społeczeństwo (społeczności lokalne, kontrahenci) jako organizacje społecznego zaufania. Pozwoli im to zwiększyć bazę członkowską, w tym pracowników, oraz klientów, a tym samym zbudować mocne podstawy ich funkcjonowania i rozwoju [Brodziński, 2014, s. 351, 361]. Zwiększenie za- ufania wymaga ciągłej pracy wśród członków, pracowników, zarządu i partne- rów spółdzielni [Heninborch-Buhaj, 2013, s. 37].

Literatura

Brodziński M.G. (2014), Oblicza polskiej spółdzielczości wiejskiej. Geneza-Rozwój- -Przyszłość, Frel, Warszawa.

Czternasty W. (2013), Determinanty rozwoju spółdzielczości w różnych warunkach ekonomiczno-społecznych, AM, Toruń.

Dyka S., red. (1998), Spółdzielczość we współczesnej gospodarce, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa.

Dyka S., Grzegorzewski P. (2000), Zarządzanie spółdzielnią, Difin, Warszawa.

Fukuyama F. (1997), Zaufanie. Kapitał społeczny a droga do dobrobytu, Ossolineum, Warszawa-Wrocław.

Gasparski W. (2003), Teoretyczne aspekty zaufania, „Prakseologia”, nr 143.

Heninborch-Buhaj M. (2013), Specyfika przedsiębiorstwa spółdzielczego, „Przedsiębior- stwo Przyszłości”, nr 4(17).

Jan XXIII (1961), Enc. Mater et Magistra.

Jan Paweł II (1981), Enc. Laborem Exercens.

Kapusta F. (2006), Przedsiębiorczość. Teoria i praktyka, Wyd. Forum Naukowe, Poznań.

Krajowa Rada Spółdzielcza (2003), Karta etyki spółdzielczej, Wyd. KRS, Warszawa.

Krzywicki L. (1903), Stowarzyszenia spożywcze. Ustęp z dziejów kooperacji, Warszawa.

Mazurek F.J. (1975), K. Gide’a koncepcja spółdzielczego systemu spożywców, PWN, Warszawa, Poznań.

Michalczuk G. (2013), Zasoby niematerialne jako czynnik wartości przedsiębiorstwa, Wyd. UB, Białystok.

Olszewska M. (2011), Zaufanie jako siła wspierająca działania na konkurencyjnym rynku, „Annales. Etyka w życiu gospodarczym”, nr 1.

Ossowski J. (2002), O chrześcijańskich korzeniach kooperacji, „Pieniądze i Więź”, nr 3-4(16-17).

Owen R. (1959), Wybór pism, PWN, Kraków.

(10)

Pudełkiewicz E. (2009), Spółdzielcze formy gospodarowania w Polsce i innych krajach UE, „Polityki Europejskie, Finanse i Marketing”, nr 2.

Sprenger R.K. (2009), Zaufanie #1, MT Biznes, Warszawa.

Tryburski W. (1997), Polskie tradycje etyki życia gospodarczego (doba pozytywizmu) [w:] J. Dietl, W. Gasparski (red.), Etyka biznesu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Urbanek G. (2007), Pomiar kapitału intelektualnego i aktywów niematerialnych przed- siębiorstwa, Wyd. UŁ, Łódź.

Żądło K. (2014), O wartości zaufania. Komunikacja i budowa zaufania a rynkowa war- tość przedsiębiorstwa, Poltext, Warszawa.

[ICA] http://ica.coop (dostęp: 1.8.2015).

[KRS] http://www.krs.org.pl (dostęp: 1.8.2015).

THE TRUST IN THE CREATION OF THE VALUE OF THE COOPERATIVE

Summary: The trust as the intangible factor (asset) of the enterprise influences his value.

For purposes of the work is the indication of the part of the trust in building of the value of the cooperative. In the work one analysed basic of factors building the trust of the cooperative and consequently her value. They are: the experience and competences, human care, values and rules, the cooperation and the solidarity, the responsibility. The approach has mainly a theoretical dimension, referring to the idea cooperative movement.

Keywords: trust, value, cooperative.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Since the orbital effect of a magnetic field breaks several symmetries of the Hamiltonian, it leads to the appearance of large regions in parameter space with no band gap whenever

RECENZJE 407 wane treści słowa Bożego, gdy chodzi o cały warsztat homilety i sposób głoszenia Ewangelii, oraz duchowe skutki z tego przepowiadania płynące.. Dlatego

Genetic resistance to powdery mildew (Blumeria graminis f.sp. hordei) was investigated among 9 winter barley cultivars and 21 spring barley cultivars included in the

Ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego określa ob- ligatoryjne źródła dochodów gmin, powiatów oraz województw, umożli- wiając pozyskiwanie przez j.s.t,

THE OBLIGATIONS OF THE OPERATORS OF ESSENTIAL SERVICES The EU legislators expressly stipulate that Member States are to take steps in order to ensure that the operators of

W yodrębnienie to nie pozbawiło ich jednak arystotelesowskiego kryterium czasu dla jednych, czyli tych, które znalazły się wśród czynności — dziejących się w

After previous experimental confirmation of positive influence of laser light on seed condition, an attempt was made to use it to enhance winter rapeseed resistance to the

Celem prowadzonych badań była analiza wpływu naprężeń czynnych i resztkowych na zmiany własnego magnetycznego pola rozproszenia WMPR mierzonego na powierzchni elementu oraz