• Nie Znaleziono Wyników

Projekt "ustawy miejskiej" dla Królestwa Polskiego z doby polistopadowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Projekt "ustawy miejskiej" dla Królestwa Polskiego z doby polistopadowej"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Ćwik

Projekt "ustawy miejskiej" dla

Królestwa Polskiego z doby

polistopadowej

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio F, Nauki Humanistyczne 29, 167-173

(2)

PO L SK A • ПОЛЬША . PO L A N D

VOL. X X IX , 15 SECTIO F 1974

In s ty tu t H isto rii i T eorii P a ń stw a i P ra w a W ydziału P ra w a i A dm in istrac ji UMCS

W ł a d y s ł a w Ć W I K

Projekt „ustawy m iejskiej” dla Królestwa Polskiego z doby polistopadowej

П роект „городового п ол ож ен и я ” для К оролевства П ольского, разработанны й после ноябрьского восстания

Le projet de la „loi m u n icip a le” pour le R oyau m e de P o lo g n e après l’in su rrection de novem b re

Po pow staniu listopadow ym uw idoczniły się w yraźnie ten d en cje do niw elacji różnic u stro jo w o-praw n y ch m iędzy K rólestw em a Cesarstw em . W ty m duchu przebiegały rów nież p race p e te rsb u rsk iej K om isji do Re­ w izji i U łożenia P ra w dla K rólestw a Polskiego, w k tó re j działali m. in. I. T u rk u łł, R. H ube, J. K arn ick i i C. Z aborow ski.1 M iędzy in n y m i na w a r­ sztat K om isji dostały się sp raw y u w arstw ien ia społecznego K rólestw a. P race zm ierzały do przeszczepienia n a g ru n t K rólestw a rosyjskiego mo­ delu podziału stanow ego z pew nym i koniecznym i m odyfikacjam i.2 Tylko urządzenie sta n u szlacheckiego uzyskało ap rob atę cesarską w 1836 r. i zo­ stało opublikow ane w form ie u kazu.3

D otychczas nie zajm ow ano się w lite ra tu rz e przebiegiem prac i dys­ k u sji n a d stan em m iejskim . W arto więc p rzedstaw ić choćby ostateczny efek t zabiegów K om isji w ty m w zględzie — treść p ro je k tu zachowanego w pap ierach po R. H ubem w B ibliotece Jagiellońskiej. Rom uald Hube, znakom ity p raw n ik i h isto ry k praw a, kierow ał w łaśnie w K om isji m. in. poczynaniam i w spraw ach m iejskich, a jego p raw ą ręk ą był K am ick i.4 T reść p ro je k tu poznajem y drogą pośrednią z re fe ra tu zredagow anego nie

1 W. S o b o c i ń s k i : Z d z i e j ó w p r a c k o d y f i k a c y j n y c h dla K r ó l e s t w a P olskiego

i R osji. R o m u a l d H u b e w o b e c k w e s t i i c h ło p s k ie j [w:] W i e k X I X — P ra c e o fia ro ­ w a n e S t e f a n o w i K i e n i e w i c z o w i w 60 rocz n icę u ro d z in , W arszaw a 1967, s. 175— 176.

2 J. J e d l i c k i : K l e j n o t i b a r i e r y sp o łe c zn e — P r z e o b r a ż e n ia s z la c h e c tw a p o l ­

sk i e g o w s c h y ł k o w y m o k r e s ie f e u d a l iz m u , W arszaw a 1968, s. 310. Ibid., polem ika

z p rzeciw n ik a m i tezy o sta n o w o ści u stroju społeczn ego w K r ó le stw ie P olsk im (s. 243 i n.).

2 Dz. P r a w K ról. Polsk., t. X IX , s. 179—289. 4 S o b o c i ń s k i: op. cit., s. 177.

(3)

168 W ład ysław Ć w ik

wcześniej niż w iosną 1838 r. w języku rosyjskim i zatytułow anego: G ław -

ny j e czerty gorodowogo położeni ja dla C arstwa Polskogo (G łówne cechy usta w y m ie jsk iej dla K rólestw a Polskiego).5

We w stępie czytam y, iż „ustaw a m iejsk a” została nak reślona w oparciu 0 art. 1 i 41 s ta tu tu organicznego z 1832 r. („w siem iłostw iejsze darow annoj C arstw u G ram o ty ”). A rt. 1 w spom nianego a k tu g w a ra n tu je n ien aru szal­ ność „m iejscow ych p raw i u sta w ” istniejących w m iastach i gm inach w ie j­ skich, zaś art. 41 tra k tu je o zarządach m iast, obieranych przez zgrom a­ dzenia m iejskie.6 P ro je k t „ u sta w y ” zaw iera dwie części składow e:

1) urządzenie sta n u m iejskiego,

2) urządzenie w ładz m iejskich i zarządu m iejskiego.

R eferat podkreśla, że w obu przedm iotach chodzi o rozw iązania nie znane dotychczas K rólestw u Polskiem u, dlatego też przy ich opracow aniu niem ożliw e było zm odyfikow anie dotychczasow ych przepisów w ty m względzie. Sięgnięto więc po wzorzec rosyjski, a p rzy jego a d a p ta c ji s ta ­ rano się m aksym alnie uw zględnić m iejscow e w a ru n k i K rólestw a. Z ty ch sform ułow ań w ynika jasno, że tw órcom now ych przepisów przyśw iecała idea kom prom isu ten d en cji u n ifik acy jn ych z tendencjam i do u trz y m an ia pew nych odrębności K rólestw a.

W projekcie „u staw y m iejsk iej” w śród ludności m iast w yró żnia się stałych m ieszkańców („gorodskije oby w atieli”), zapisanych do odpow ied­ nich ksiąg. S tali m ieszkańcy m iast stanow ią w łaśnie sta n m iejski („gorod- skoje so sto janije”). S tałych m ieszkańców dzielono n a m ieszczan i obyw a­ teli („m ieszczan” i „g ra ż d a n ”). M ieszczanin m ógł n aby w ać na w łasność 1 posiadać nieruchom ości m iejskie, zajm ow ać się h an d lem lub „innym przem ysłem ”. O byw atel oprócz k orzystania z ty ch p ra w m ógł uczestni­ czyć w zgrom adzeniach m iejskich („gorodskoje obszczestw o”), p rzy słu g i­ wało m u czynne i b iern e praw o w yborcze do organów m iejskich, o k tó ­ ry ch m owa w II części p ro jek tu . W śród obyw ateli w yróżniano obyw ateli osobistych („licznyje”) i dziedzicznych („poto m stw iennyje”), k tó ry c h n a ­ zywano a lte rn a ty w n ie poczesnym i czy też zaszczytnym i („poczotnyje”).7

M ieszczanie i pocześni o b yw atele — to dw ie spośród pięciu k ateg orii fo rm ujących stan m iejski w C esarstw ie (poza nim i: kupcy, cechowi, ro­ botnicy).8 W w aru n k ach K rólestw a Polskiego kupcy o raz rzem ieślnicy

s B ibl. Jag. rkps 5011, t. 3, fasc. 20. 6 Dz. P T a w Król. P olsk ., t. X IV , s. 172 i n.

7 A. E i s e n b a c h u żyw a raczej od p ow ied n ik a „p oczesn e” (K w e s t i a r ó w n o ­

u p r a w n ie n i a Ż y d ó w w K r ó l e s t w i e P o ls k i m , W arszaw a 1972, s. 38), pod ob n ie J e ­

d 1 i c k i (op. cit., s. 408), n atom iast K. K o r a n y i (P o w s z e c h n a h istoria p a ń s t w a

i p r a w a , t. IV, W arszaw a 1967, s. 292) i M. S c z a n i e c k i (P o w s z e c h n a h istoria p a ń ­ s t w a i p r a w a , W arszaw a 1973, s. 544) u żyw ają o k reślen ia „ zaszczytn e”.

S. W. J u s z k o w : Is to r ija g o s u d a r s tw a i p r a w a SS S R , M oskw a 1950, s. 495; K o r a n y i: op. cit., s. 292; S c z a n i e c k i : op. cit., s. 544.

(4)

cechowi m ieli znaleźć się po części w gronie obyw ateli, po części wśród m ieszczan. Osobnego m iejsca dla robotników („raboczich lu d ie j”) w p ro je k ­ tow anej stru k tu rz e stanow ej m ieszkańców m iast K rólestw a nie przew i­ dziano. Część z nich po w pisie do ksiąg stały ch m ieszkańców m ogła być zaliczona do m ieszczan. K ategoria m ieszczan z p ro je k tu petersburskiego zbliża się w sw ej istocie do p rak ty k o w an ej w m iastach K rólestw a in sty ­ tu c ji „obyw ateli m iejsk ich ”. Przynależność do g ru p y „m ieszczan” w edług p ro je k tu — podobnie jak przyjęcie o byw atelstw a m iejskiego — upow aż­ niło do legalnego posiadania nieruchom ości i u praw ian ia in tra tn y c h p ro­ fesji.9 Z re fe ra tu o „ustaw ie m iejsk iej” nie dow iadujem y się, n iestety, jak ie w ym ogi i form alności decydow ały o zaliczeniu do poszczególnych k atego rii stan u m iejskiego, zwłaszcza jakie w a ru n k i w ypływ ały ze stoso­ w anego tu zapew ne cenzusu m ajątkow ego.

W uw agach n ad p ro je k tem o stan ie m iejskim podkreślono, iż recy pu je on zasady o k reślające w C esarstw ie nabycie i u tra tę przynależności do stan u m iejskiego, z pew nym i tylko zm ianam i. M odyfikacje te u w aru n k o ­ w ane by ły różnicam i w intensyw ności cezur stanow ych: w K rólestw ie Polskim w ystępow ały one w znacznie m niej ostrej form ie, in terferen cy jn e procesy silnie p rzen ik ały s tru k tu rę społeczną tego k raju , podczas gdy w przed refo rm ow ym im perium M ikołaja I w iele skostniałych zasad p a ­ m iętało czasy p rzy n ajm n iej K atarzy n y II.

P rzed e w szystkim , w zw iązku z tym , że w tó rn e szlachectw o w K ró­ lestw ie Polskim urządzone w m yśl p raw a z 1836 r. nie było ani naw rotem do nobilitatis z czasów daw nej Rzeczypospolitej, ani też ścisłym odpo­ w iednikiem rosyjskiego „d w o rianstw a” 10, p ro je k t „ustaw y m iejsk iej” nie czyni żadnej różnicy m iędzy m ieszkańcam i m iast a szlachtą, gdy idzie o dostęp do służby cyw ilnej. M ieszkańcom m iast zagw arantow ano rów nież praw o n ab y w ania dóbr ziem skich. Poczesne obyw atelstw o, znane w Rosji od 1832 r., daw ało w yróżnionem u nim zw olnienie od podatków osobistych, k a r cielesnych, służby w ojskow ej oraz zapew niało p raw a w yborcze w m ia­ sta c h .11 Stosow ane w K rólestw ie Polskim w pojedynczych przypadkach — w yłącznie wobec Żydów, dla któ ry ch droga do nobilitacji była zam knię­ ta — nigdy nie zostało tu form aln ie przeszczepione. Skończyło się na za­ pow iedziach poczynienia kroków w ty m k ie ru n k u .12 W projekcie „ustaw y

9 W. Ć w i k : O b y w a t e l s t w o m i e j s k i e w K r ó l e s t w i e P o ls k i m (1815— 1867) na tle

p r a k t y k i w L u b lin ie [w:] S p o łe c z e ń s tw o p o ls k ie X V I I I i X I X w i e k u , t. IV, W arszawa

1970, s. 66; id.: S p r a w a o p ła t za p r a w o m i e j s k i e w K r ó le s tu ń e P o lsk im , „Cza­ sopism o P ra w n o -H isto ry czn e”, t. X X IV , z. 1, 1972, s. 192— 193.

10 J. J e d l i c k i : G en eza w tó r n e g o s z la c h e c tw a w K r ó l e s t w i e P o lsk im [w:]

W i e k X IX ..., s. 169 i n.

11 E i s e n b a c h: op. cit., s. 39. 12 Ibid., s. 40.

(5)

170 W ład ysław Ć w ik

m iejsk iej” pow iada się expressis verbis o zapew nieniu poczesnym oby­ w atelom w K rólestw ie przyw ilejów „poczotnych g raż d a n ” z C esarstw a z w y jątk iem uw olnienia od powinności re k ru c k ie j.13

D ruga część „u staw y m iejsk iej” poświęcona jest u stro jo w i w ładz m iej­ skich. Rozbiory Polski, a n astęp n ie w ojny napoleońskie zam kn ęły k ilk u - wiekową epokę k ształtow ania się u stro ju m iejskiego w oparciu o feu d aln e zasady podziału społecznego i o sw oistą sam orządność m ieszczan lim ito­ w aną interesam i czynnika dom inialnego. K sięstw o W arszaw skie zaofero­ wało m iastom — bez różnicy rządow ym czy p ry w a tn y m — now e form y zarządu oraz sam orząd w postaci ra d m u nicy paln ych (7 najw iększych m iast) i rad m iejskich (pozostałe m iasta Księstwa).

W K rólestw ie Polskim doby k o n sty tu c y jn e j w m iastach pow ołano do życia urzędy m unicypalne, skład ające się z prezy d en ta i rad n y c h w w ię­ kszych m iastach, bądź z b u rm istrz a i ław ników w m niejszych m iastach. Zarów no głowy m iast, jak i rad n i oraz ław nicy pochodzili z nom inacji. Sam orządu m iejskiego w K rólestw ie po p ro stu nie przew idziano.

Zredagow any w K om isji p e te rsb u rsk ie j p ro je k t „ u staw y m ie jsk ie j” dzieli m iasta K rólestw a na 3 kategorie: I — liczące p rzy n ajm n iej 300 oby­ w ateli (w rozum ieniu pierw szej części „u staw y m iejsk iej”), m iasta te p ro ­ ponuje się nazwać m iastam i królew skim i („carskije goroda”) 14; II — liczą­ ce od 100 do 300 obyw ateli, m iały być zw ane po pro stu m iastam i; III — liczące m niej niż 100 obyw ateli, określano je jako m iasteczka.

M iasta trzeciej g ru p y (m iasteczka) pozostawiono czasowo poza re fo r­ m ą — na dotychczasow ych zasadach.

W m iastach najw iększych — królew skich — sp raw y gospodarki i za­ rządu skupiać się m iały w ręk u p rezy d en ta („golowa”) i fu n k cjo n u jącej u jego boku w ybieranej, szczegółowej czy też ścisłej ra d y („czastnaja d u ­ m a”) złożonej z radnych. Z w yboru m iał pochodzić rów nież specjaln y sąd m iejski, zw any m ag istratem . W m iastach tego rzędu m iały działać poza tym rad y m unicyp aln e lub ogólne („m unicypalnyj sow iet iii obszczaja dum a”) pow ołane do w spółdziałania z p rezy den tam i i k o n tro lu jące pracę m agistratów (sądów m iejskich). O rganizację policji pozostaw iono n ato m iast do całkow itej dyspozycji rządow i.

W m iastach d ru g iej g ru p y zarząd sp raw am i gospodarczym i skupiać się m iał, jak dotychczas, w ręk u m ianow anego przez rząd b urm istrza. Nie przew idyw ano osobnego sądu dla m ieszkańców ty ch m iast. Nowością było natom iast pow oływ anie drogą w yborów przez zgrom adzenie m iejskie ogól­

» B ibl. Jag., rkps 5011, t. 3, fasc. 20.

M W refera cie rela c jo n u ją cy m treść „u staw y m ie jsk ie j” n ie zw rócono u w a g i na m o żliw e n iek o n sek w en cje tej nom en k latu ry. D otyczy to sp raw y zaliczen ia w p o ­ czet m iast „ k rólew sk ich ” n a jw ięk szy ch m ia st p ryw atn ych , gdyby liczb a „ o b y w a te li” przekroczyła tam o k reślon y próg.

(6)

nej rady, pozostającej w tak im sam ym stosunku do b u rm istrza jak ogólna (m unicypalna) ra d a w m iastach g ru p y I do p rezydenta.

R eferu jąc treść p ro je k tu „u staw y m iejsk iej” ze szczególną mocą pod­ kreślano, iż rząd zachow uje w sw ych ręk ach kluczow e upraw nienia, prze­ de w szystkim policyjne. W obec w prow adzenia w części m iast organów sam orządow ych p ro je k t p rzew idyw ał rów nocześnie dodatkow e „w en tyle bezpieczeństw a”, m ające zapobiec ew en tu aln ej groźbie przem iany m iast w in sty tu cje niezaw isłe, k tó re m ogłyby zaszkodzić biegow i ogólnego kie­ row nictw a państw ow ego. Rolę tak ich asek u racji m iały odegrać n a stęp u ­ jące zasady postępow ania: 1) wszelkie w y b ory dokonyw ane w m iastach podlegają zatw ierdzeniu rządow em u; 2) jeśli po uniew ażnieniu pierw szych w yborów kolejne w ybo ry rów nież nie uzy sk ają ap robaty, wówczas w ła­ dze rządow e obsadzają w ak u jące stanow isko drogą nom inacji; 3) zakres kom petencji organów m iejskich pochodzących z w y b o ru określi się z m o­ żliwie n ajw iększą dokładnością; 4) w razie stw ierdzenia, iż w y bran e w ła­ dze m iejskie d ziałają w brew interesom m iasta lub ogólnem u porządkow i p raw nem u , w ładze rządow e m ogą w yznaczyć urzędników do przeprow a­ dzenia k o n tro li n ad działalnością ty ch organów ; u rzęd nicy ci m ają praw o zaw iesić w czynnościach w ładze m iejskie i p rzejąć ich kom petencje.

Przew idyw ano unorm ow anie osobnym ak tem p raw n y m sp raw y w ładz m iejskich w poszczególnych kategoriach m iast z oznaczeniem wysokości poborów urzędniczych, zestaw ienie w szystkich rodzajów dochodów i w y ­ datków kas m iejskich. M iały być rów nież zarejestro w an e w szystkie po­ zostałe w m ocy i nie przeciw ne k rajo w em u praw odaw stw u przyw ileje, n adania i osobne postanow ienia m iejskie. W zakończeniu re fe ra tu zazna­ czano, iż om aw iany p ro je k t da możność rozw iązania w m iastach spraw społeczno-ustrojow ych „stosow nie do korzyści p aństw a i p o trzeb m iejsco­ w ych”, a dzięki oparciu organizacji w ładz m iejskich częściowo na czyn­ n ik u w ybieralnym , ty m sam ym bezpłatnym , przyniesie skarbow i oszczęd­ ności finansow e.

A nalizując p ro je k t now ego u stro ju w ładz m iejskich dla K rólestw a do­ strzeg am y w nim — zgodnie zresztą z zapow iedzią i in ten cjam i tw órców — odw zorow anie m odelu rosyjskiego.

Z grom adzenie obyw ateli m iejskich — to odpow iednik rosyjskiego „go- rodskogo obszczestw a”, złożonego z „k ap italny ch g raż d a n ”. Rada m unicy­ paln a lu b ogólna m a swój wzorzec, także gdy chodzi o nazw ę, w rosyjskiej „obszczej d u m ie” lu b — w odniesieniu do m iast średnich — w organie zw anym w Rosji „ ra tu sz ą ”. R ada szczegółowa (ścisła) przew idziana dla w iększych m iast K rólestw a — to m u ta tis m u ta n d is rodzaj „szestigłasnoj d u m y ”, a sąd stanow y — m ag istra t — to „gorodow oj m a g istra t” z m iast C esarstw a. Duże analogie w idać rów nież w pozycji p rezy d en ta m iasta („gorodskogo gołow y”) w projekcie dla K rólestw a i w p rak ty ce Cesarstwa.

(7)

172 W ład ysław Ć wik

I tu i tam zaznacza się wreszcie przew aga czynnika państw ow o-policyj- nego nad czynnikiem sam orządow ym .13

P ro je k t „u staw y m iejsk iej” nie uzyskał a p ro b aty najw yższych władz. Z adnotacji n a m arginesie om aw ianego re fe ra tu (dość tru d n o czytelna, rozw iązuję ją jako „dokładyw ano J.I.W . 17-go m a rta 1838”) zdaje się wynikać, iż z p ro jek tem zapoznano cesarza M ikołaja. Zażądano p raw d o­ podobnie dodatkow ych objaśnień i m ateriałów . K om isja p e te rsb u rsk a zwróciła się o nie do W arszaw y, tym czasem zajęła się innym i pilnym i spraw am i.

W c en tru m zainteresow ania w latach czterdziestych b ył w P e tersb u rg u nowy kodeks k a rn y (U łożenije o nakazanijach ugołow nych i ispraw itiel-

nych) i jego ad aptacja dla potrzeb K rólestw a Polskiego. Jeszcze w 1849 r.

H ube m onitow ał W arszaw ę o dostarczenie potrzebn ych danych w spraw ie m iast.16 O statecznie p ro jek t ugrzązł w aktach Kom isji. Być m oże powo­ dem zwłoki w realizacji dezyderatów H ubego była niechęć nam iestn ik a Paskiew icza do niek tó ry ch poczynań u n ifikacyjnych p e tersb u rsk ich do­ radców i in sty tu cji, w ypływ ająca częściowo z auto k raty czn y ch asp iracji księcia w arszaw skiego.17

Niezależnie od istotnych przyczyn, k tó re złożyły się n a niezaaprobo- w anie praw nego sta tu su „pospolitych” w a rstw społeczeństw a K rólestw a Polskiego (tj. nowego stanu m iejskiego i włościańskiego) nie budzi w ą tp li­ wości fakt, że zrealizow anie ty ch planów byłoby na rę k ę in tereso m sił wstecznych, tam ow ałoby postęp społeczny i sprzyjało anty p o lsk iej polityce caratu. Р Е З Ю М Е П осле наябрьского восстания 1830 г. тенденции к ун и ф и ц и р ован и ю о б щ е­ ственны х и правовы х организаций как К оролевства П ольского, так и царской России усилились. В П етербурге была создан а специ альная ком иссия, которая специально заним алась этими вопросами. Ею та к ж е бы ли разработаны проекты нового права об общ ественн ы х сословиях, больш ое влияние на к оторое ок азал и ф еодальн ы е сословны е дел ен и я России. Б ы л принят и вош ел в ж и зн ь только один раздел — о ш л яхетск ом сословии. П роект у к а за „о городском сословии” до настоящ его врем ен и не бы л и з ­ вестен. В статье рассм артивается проект, найденны й в р ук оп и сях и бум агах 15 I. I. D i t i a t i n : U s t r o j s t w o i u p r a w l e n i j e g o r o d o w Rossii, t. II, J a rosław 1877, s. 149— 150, 156; id., R u s s k i j d o r i e j o r m i e n n y j gorod, P ietierb u rg 1896, s. 34—35. M ów iąc o „p rak tyce” w C esarstw ie, m u sim y zdać sob ie ró w n o cześn ie sp raw ę z tego, że w w ielu przypadkach form y sam orządow e, np. „ob szczije d u m y ” w y k a z y w a ły ten d en cje do zaniku, n a w et w sto lica ch ( D i t i a t i n , R u s s k i j d o r i e f o r m i e n n y j gorod,

s. 39—41).

16 S o b o c i ń s k i : Z d z i e j ó w pra c k o d y fi k a c y jn y c h ..., s. 177. 17 J. J e d 1 i с k i: K l e j n o t i b a r i e r y społeczne, s. 314.

(8)

известного ю риста и историка права Ром уальда Губе, предполагаем ого автора или соавтора этого проекта. П роект относится к тридцаты м годам X IX в., он был представлен Н иколаю I в 1838 г. „Гродовое п о л о ж ен и е” состоит из д в у х частей. П ервая посвящ ена организации городского сословия (делен и е гор одск и х ж и т ел ей на ряд групп, отли чаю щ ихся друг от друга правами на некоторы е п р оф есси и и уч асти е в ор ганах городского управления). Во второй части говорится об организации городск и х властей и м у ­ ниципалитета, причем все города делятся на 3 категории. В содер ж ан и и проекта видно бол ьш ое влияние р у сск и х образцов. П роект „городового п ол о ж ен и я ” императором у т в ер ж д ен не был. Доля д оп ол ­ нения проекта и обоснования его дополнительны м и аргум ентам и Губе старался о прислание и з В арш авы новы х материалов. В конце концов дело было отлож ен о ad acta. А втор считает, что на такой оборот д ел а мог повлиять наместник царя в К оролевстве П ольском П аскевич, с неудовольствием следивш ий за д ея тел ь ­ ностью п етер бур гск и х органов и ревностно стерегущ и й свое п ол ож ен и е и ав ­ торитет. R É S U M É

A p rès l ’in su rrectio n de n ovem b re on ob serve > l ’a ccro issem en t d es ten d en ces à l ’u n ifica tio n des organ isation s so cia les et ju rid iq u es du R oyau m e de P o lo g n e et de la R u ssie tsariste. À S a in t-P étersb o u rg on a créé une com m ission sp éciale s ’occu ­ p an t de ces q u estion . E n tre autres, e lle éla b o ra it le s p rojets de la n o u v e lle loi sur les c la sses sociales, où le s m o d èles féo d a u x ru sses de d ivision en cou ch es ont exercé u n e grande in flu en ce. On n ’a p ou rtan t accep té et r éa lisé p ra tiq u em en t que la partie r e la tiv e à la n ob lesse.

L e p ro jet con cern an t „la cla sse u rb a in e” n ’é ta it pas connu ju sq u ’alors. Il a été trou vé en m a n u scrit dans les p ap iers la issé s par R om uald H ube, ju riste et h istorien d e d ro it connu, qui en est p rob ab lem en t au teu r ou coauteur. C e projet, datan t des a n n ées tren te, a é té p résen té à l ’em p ereur N icolas I-e r en 1838.

„La loi m u n icip a le” se com pose de d eu x p arties; la p rem ière, co n sacrée à l ’é ta ­ b lisse m e n t de la cla sse urbaine, d iv ise le s h a b ita n ts d es v ille s en p lu sieu rs groupes d ifféra n t de droits à ex écu ter certa in es p rofession s et à p articiper a u x au torités de la v ille ; la d e u x iè m e p a rle de l ’organ isation des a u to rités m u n icip ales et de l ’au ton om ie, en d iv isa n t le s v ille s en 3 catégories d iv erses. D ans le contenu entier du p ro jet en q u estion on v o it u n e gran d e in flu en ce des m od èles russes.

Ce p rojet n ’a pas tro u v é l ’accep tation de l ’em pereur. A fin de com p léter le projet et de le m o tiv er de n o u v ea u x argum ents, H ube fa isa it d es d ém arches pour recevoir de V arsovie des m atériau x n ou veau x. En d éfin itiv e, l ’a ffa ir e a été rem ise ad acta. L ’au teu r su p p ose que P a sk iew icz, gou vern eu r du tsar d a n s le R oyaum e de P ologne, a it pu y con trib u er au ssi, car il é ta it m al disposé à l ’en trep rise des in stitu a tio n s de S t-P étersb o u rg et il g ard ait ja lo u sem en t son au torité et sa position.

Cytaty

Powiązane dokumenty

szyć zjawisko recydywy. To upodobnienie kar do systemu penitencjar­.. 163 nego Cesarstwa miało stać się — zdaniem Hubego — jeszcze bardziej intensywne dzięki wprowadzeniu

nął do siebie literatów warszawskich”. Polityka, zepchnięta do podziemi, nie m ogła korzystać z lokali publicznych. dla świata teatralnego stając się sw ego

W ojciech Hermeliński - wiceprzewodniczący Komisji Praw Człowieka przy NRA skupił się na om ówieniu drogi, która doprowadzi­ ła Polskę do przyjęcia norm Europejskiej

Przed- miotem rozważań w tym artykule jest próba omówienia wartości edukacyjnych współczesnych polskich czasopism dziecięcych, adresowanych do dwóch grup odbiorców: dzieci w

Figure 4. The air contact angle versus time of exposure to corona discharge. Note that because the contact angle is measured in the air, a contact angle of zero means that the

The American ASCE 7 standard does not specify a factor for dynamic response but states that: When dynamic effects occur, resulting in loads perpendicular to the wind direction the

If in the process of formation of a person development of the language goes from oral to written monologue, then the culture of professional broadcasting of

We consider the interface between clear air and moist air in a 6m × 6m × 12m parallelepipedic domain coupling two homogeneous and isotropic turbulent regions with different