• Nie Znaleziono Wyników

Książka o współczesnych dziejach parafii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Książka o współczesnych dziejach parafii"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Hieronim Eugeniusz Wyczawski

Książka o współczesnych dziejach

parafii

Collectanea Theologica 41/4, 173-176

1971

(2)

C ollectan ea T h eologica 41 (1971) f. IV

K S. H IERO NIM EUG. W Y C ZA W SK I, W A R SZA W A

KSIĄ2KA O WSPÓŁCZESNYCH DZIEJACH PARAFII

N ak ład em w y d a w n ic tw a „H osian u m ” w R zym ie uk azała się drukiem p u ­ b lik a cja , p rzed sta w ia ją ca d zieje p a ra fii św . B o n ifa ceg o w e W rocław iu w o sta t­ nim 25-leciu (dokładnie od 1945 do paźd ziern ik a 1969 r.), pióra jej proboszcza ks. dr W acław a S z e t e l n i c k i e g o , członka k a p itu ły k ated raln ej w ro c­ ła w sk ie j i b y łeg o k a n clerza k u rii a rcyb isk u p iej w e W rocław iu l. B p W. R u - b i n, p iszący S ło w o w s tę p n e do tej k siążk i, n azw ał ją m on ografią. Jed n ak że p racy ks. S z e t e l n i c k i e g o n ie m ożna uw ażać za m o n o g ra fię w n au k o-

w y m znaczen iu tego w yrazu , p o n iew a ż brak w niej o d p o w ied n io szerok iego

tła i p ersp ek ty w y h istoryczn ej. W p raw dzie autor p rób ow ał w iązać w p e w ­ n ym stop n iu o p isy w a n e w y p a d k i w p a ra fii ze sp raw am i o g ó ln o k o ścieln y m i oraz u siło w a ł obok źródeł k orzystać w ogran iczon ym stop n iu z litera tu r y o g ó ln ej, ale zdołał przez to u zy sk a ć jed y n ie bardziej w y ra zisty obraz życia p a r a fii w w y m ien io n y m ok resie. N ie udało m u się n a to m ia st w p ełn i o sa ­ d zić h istorii sw ojej p a ra fii w d ziejach k o ścieln y ch W rocław ia, D oln ego Ś lą ­ ska, czy w p ew n ej m ierze w h isto rii K ościoła w P olsce.

C zym że w ięc jest praca ks. S z e t e l n i c k i e g o ? K roniką, p am iętn ik iem , czy o p ra co w a n iem m ateria łó w ? — W szystkim po trosze. P o d sta w o w e źródło o m aw ian ej p u b lik a cji sta n o w i — jak zaznaczył sam au tor — dobrze pro­ w ad zon a od sam ego początk u z a sied len ia p a ra fii przez p o lsk ich rep atrian ­ tó w kronika p arafialn a, w sp a rta o c z y w iśc ie przez autora źród łam i a k to w y m i m iejsco w eg o urzędu p a ra fia ln eg o i k urii a rcyb isk u p iej. P oza tym dużą p o­ m o c dla autora sta n o w ił fa k t o so b isteg o za an gażow an ia w sp ra w y p a ra fii św . B o n ifacego. P e łn ił w niej b o w iem od w ie lu la t ob o w ią zk i d u szp astersk ie, n a jp ie r w jako w ik a riu sz (od 1947 r.), n a stęp n ie jako proboszcz (od 1951 r.). O sob iście w ięc śled ził ż y c ie p a ra fii i zachodzące w niej w y d a rzen ia . P racu jąc p rzy tym przez 12 la t w a d m in istra cji arch id iecezjaln ej na w y so k im szczeblu, o sią g n ą ł bardziej d ojrzałe sp o jrzen ie na fu n k cjo n a ln o ść p a ra fii w życiu K o ś- pioła, co — rzecz zrozu m iała — od b iło się na ch arak terze i p oziom ie jego d z ia ła ln o śc i w k ierow an ej przezeń p a ra fii oraz zazn aczyło się w sposób w i­ doczn y przy p isan iu o m a w ia n ej książk i. K rótko m ów iąc, o p u b lik o w a n a przez ks. S z e t e l n i c k i e g o praca je st in telig en tn y m op racow an iem m a teria łó w k ro n ik a rsk o -a k to w y ch i w ła sn y c h w sp om n ień , op atrzonych od syłaczam i do w y k o rzy sty w a n y ch źródeł.

P raca sk ład a się z p rzed m ow y, w stęp u , 18 rozd ziałów , zak oń czen ia oraz z z esta w ien ia źródeł ręk o p iśm ien n y ch i d ru k ow an ych . Jak w id ać, autor sta ­ rał się nadać sw em u op racow an iu form ę naukow ą. D zięk i tem u góruje ono

1 Ks. W. S z e t e l n i c k i , P a ra fia św , B o n ifa ceg o w e W r o c ła w iu w la ­

(3)

1 7 4 K S . H lJ iJ K O I N I M Hi. W Y L i A W S M

w zd ecyd ow an y sposób nad pod ob n ym i p u b lik acjam i, p isa n y m i przez probo­ szczów o sw y ch p arafiach 2. K siążk ę u p ięk sza 13 ilu stracji.

N a treść pracy zło ży ły się n a stęp u ją ce zagad n ien ia: 1. P a ra fia św . B o n i­ fa ceg o w e W rocław iu przed 1945 r.; 2. P rzeło m o w e w y d a rzen ia na teren ie p arafii w 1945 r.; 3. G ran ice parafii; 4. W ierni parafii; 5. N au czan ie d u szp a­ stersk ie (katech izacja, k azania, rek o lek cje, m isje p a ra fia ln e, czy teln ictw o r e ­ ligijn e); 6. D u szp a sterstw o sa k ra m en ta ln e (chrzty, b ierzm ow an ie, M sza św ., litu rg iczn a służba ołtarza, K om u n ia św ., sak ram en t p ok u ty, pogrzeby, p o­ w o ła n ia k a p ła ń sk ie w p arafii, p rym icje, ju b ileu sze k a p ła ń sk ie, żeń sk ie p o­ w o ła n ia zak on n e w p arafii, ślu b y i d u szp a sterstw o m a łżeń stw ); 7. N ab ożeń ­ stw a p o zalitu rgiczn e (n ieszpory, G orzkie Ż ale, D roga K rzyżow a, n o w en n y , tridua, m isteria); 8. K u lt M atk i B osk iej; 9. K u lt Ś w ię ty c h ; 10. W ielk a n o­ w en n a i u roczystości m ile n ijn e w p arafii; 11. W izyty d u szp astersk ie, kolęda; 12. D ziałaln ość k a n cela rii p a ra fia ln ej; 13. P raca ch a ry ta ty w n a ; 14. S to w a rzy ­ szen ia r elig ijn e (C aritas, S o d a licja M ariańska, K ru cjata E u ch arystyczn a, K ó ł­ ko M in istran tów , A rcyb ractw o S traży H onorow ej N. Serca P. J., Ż y w y R ó­ żaniec); 15. Ś p iew i m u zyk a k ościeln a; 16. W izytacje k an on iczn e; 17. W yda­ rzen ia w p arafii g od n e u p a m iętn ien ia (w izy ty ad m in istratora apost. M i 1 i k a, k a rd y n a łó w H l o n d a , G r i f f i n a , W y s z y ń s k i e g o , arcyb p ów K o - m i n k a i C a s a r o l i ’ e g o , bpa R u b i n a ) ; 18. D u szp a sterze oraz ic h w sp ó ł­ p racow n icy (in form acje b iograficzn e o proboszczach, w ik ariu szach , r ezy d en ­ tach, k atech etach i in n ych p racow n ik ach p arafialn ych zak on n ych i śv /ie c - kich).

Jak w id ać z p ow yższego przegląd u , k siążk a ks. S z e t e l n i c k ; j g o za­ w iera n ie z w y k le bogatą treść. A u tor starał się ogarnąć c a ło k szta łt p ro b lem a ­ tyki, d otyczącej życia k o śc ie ln o -r e lig ijn e g o sw ojej p arafii. W p raw dzie sam a k on stru k cja treści w y p a d ła m n iej dobrze, są b o w iem rozd ziały ob szern e o 38 (r. 5) i 49 stronach (r. 6) oraz m a leń k ie o 2 z a le d w ie stronach (r. 9, 12., 16), ale nied op atrzen ia k o n stru k cy jn e w yn agrad za w zn aczn ym stop n iu jasno i zw ięźle podana treść. Z resztą na pracę ks. S z e t e l n i c k i e g o — jak za zn aczyłem — n a leży patrzyć n ie jak na m on o g ra fię h istoryczn ą, lecz jako na o p racow an ie m a teria łó w k ro n ik a rsk o -p a m iętn ik a rsk ich . W k ażd ym razie autor, n ie będąc za w o d o w y m h istoryk iem , dał jako ś w ia tły d u szp asterz sw ym p arafian om na 2 5 -lecie sp olszczen ia ich p a ra fii p ięk n y podarek. P rzy słu ży ł się też nauce przez zrejestro w a n ie i o cen ę w szy stk ich w yd arzeń , ja k ie m iały m iejsce w w y m ien io n y m o k resie w p arafii. R zecz o ty le je st w ażn a, że chodzi o p arafię w ie lk o m ie jsk ą , za sied lo n ą rep atrian tam i, p rzy b y ły m i z róż­ nych stron d aw n ej P o lsk i.

K siążk a ks. S z e t e l n i c k i e g o n asu w a ta k że u w a g i n atu ry ogóln iejszej. J est fak tem , że p isa n ie h isto rii p a ra fii n a leży do tru d n iejszy ch p rzed się­ w zięć. Jeżeli in teresu ją ca h isto ry k a parafia m a do d y sp o zy cji o d p ow ied n io bogate źródła d o k u m en ta ln e i a k to w e, m ożna sto su n k o w o ła tw o p rzed staw ić prob lem jej p ow stan ia, sp raw ę p ierw o tn y ch nadań dla k o ścio ła i plebana, p rześled zić dzieje b en eficju m , sp ra w y d ziesięcin itp. J e śli ponadto istn ieją m etry k i k o ścieln e, dadzą się rozw iązać tak że za g a d n ien ia d em ograficzn e w p arafii, z zach ow an ych zaś p rotok ołów w iz y ta c ji g en era ln y ch oraz

2 W ostatn ich 100 latach ogłoszono drukiem bardzo w ie le prac na tem at d ziejó w p oszczególn ych p arafii. P isa li je p rzew ażn ie p rob oszczow ie, rzadziej in n i autorzy. P oziom ich jest bardzo różny. Przed 20 la ty u czestn icy sem i­ narium ks. T adeusza G l e m m y na W ydziale T eologiczn ym U. J. zaczęli o p racow yw ać pod k ieru n k iem p rofesora b ib lio g ra fię tych opracow ań. Ja k ie są lo sy p rzy g o to w y w a n ej k artotek i, n ie u m iem p o w ied zieć. P iszą cy te słow a ogłosił d w ie prace o parafiach: K o ś c ie ln e d z ie je W ią z o w n ic y w p o w . ja r o ­

s ła w s k im , K rak ów 1948, stron 6 6 i A u g u stia ń sk a p a ra fia w R a d o m y ślu nad

(4)

D Z I E J E PA R A FII

1 7 5

z X IX -w ie c z n y c h d ziek ań sk ich m ożn a jeszcze zrek on stru ow ać d a w n y w y ­ gląd i w y p o sa żen ie b u dynku k o ścieln eg o , p rzed sta w ić p rob lem szk oły para­ fia ln e j, szpitala, cm entarza, u d aje się też z w y k le zebrać garść in form acji o d u c h o w ie ń stw ie p arafialn ym . P o w s ta je w szak że p ierw sza w ie lk a tru d ­ ność, gdy w y m ien io n e w y żej źródła za ch o w a ły się ty lk o w e fragm en tach . A ju ż zu p ełn ie h isto ry k je s t bezrad n y, k ied y przyjd zie m u rozw iązać, n a ­ w e t przy istn ien iu w sp o m n ia n y ch źródeł, prob lem życia k o śc ie ln o -r e lig ijn e - go na p rzestrzen i istn ien ia p arafii. W izytacje d ostarczają w tym w z g lę d z ie bardzo znikom ego m a teria łu , o ile sp raw y tej w ogóle n ie p rzem ilczają. In n y ch zaś źród eł o p iso w y ch w ty m p rzed m iocie na ogół brak. P o d sta w o w ą rolę m ogłab y tu odegrać je d y n ie k ron ik a p arafialn a. T ych jed n ak w d a w ­ n ych czasach n ie prow adzono. K ron ik i p a ra fia ln e z X V III w . należą do w ie l­ kiej rzadkości. L iczniej zaczęto je p row ad zić dopiero w 2 -g iej p o ło w ie X I X w ., w n iek tórych d iecezjach n a w et dość p ow szech n ie, jed n a k że p odczas i po p ierw szej w o jn ie św ia to w e j n a stą p ił na tym odcinku w yraźn y regres. Stąd też n a leży p o w ita ć z ogrom n ym z a d o w o len iem każdą in ic ja ty w ę w za k re­ sie sy stem a ty czn eg o p row ad zen ia k ron ik i p arafialn ej. N ie trzeba p rzecież u d ow ad niać, jak w ażn ym źródłem in fo rm a cji je st dobrze p isan a k ron ik a p a ­ rafialn a. W idzim y to choćby na p rzyk ład zie om ów ion ej p u b lik a cji ks. S z e - t e l n i c k i e g o . W ażkość tej sp ra w y d ostrzegano już od d aw na, czego d o­ w od em są a rty k u ły na tem a t p isa n ia kroniki p a ra fia ln ej, że w y m ie n ię ty lk o w sk a za n ia k sięży W i l k a 3, P o d l a s z e w s k i e g o 4, K r y s z a k a 5.

K ron ik ę w ła sn ej p a ra fii p o w in ien sp isy w a ć k ażdy proboszcz. W w y ją tk o ­ w y c h w yp ad k ach m ógłb y to czyn ić rów n ież w ik ariu sz, lecz za w sze w p o­ rozu m ien iu i w sp ó łp ra cy z proboszczem , k tóry z racji sw eg o k ie r o w n ic z e ­ go sta n o w isk a w p arafii i d łu ższego z w y k le w niej pobytu lep iej jest zorien ­ to w a n y w ca ło k szta łcie sp raw parafii. P ow in n o się je pisać na bieżąco. Do tego celu n a leży m ieć pod ręczn y n o ta tn ik oraz k sięg ę czystop isu . K sięg ę n a j­ lep iej sporządzić z p ap ieru k a n cela ry jn eg o , lin io w a n eg o , form atu zn orm ali­ zow an ego, o 200— 250 k artach, op raw ion ą w szty w n e o b cią g n ięte p łótn em ok ład k i; gd y skończy się jed n a k sięg a , sp raw ia się następ n ą. Na pierw szej k arcie n a leży w y p isa ć tytu ł: K r o n ik a p a ra fii św . NN. w NN. (tom I lub II, III). Z ap isk i w p od ręcznym n o ta tn ik u n ajlep iej p row adzić na b ieżąco, ch o­ dzi b o w iem o d ok ład n e z a p isy w a n ie dat, cyfr, n azw isk. Co zap isyw ać? G o­ to w y w zór m am y w z e sta w ie n iu p ro b lem a ty k i w k siążce ks. S z e t e l n i c - k i e g o . P rzyn ajm n iej dw a razy w roku, n ajw y g o d n iej po św ięta ch w ie lk a ­ n ocn ych i jesien ią , n a leży nagrom adzone w n o ta tn ik u za p isk i op racow ać s ty ­ listy c z n ie i w p isa ć do k się g i (atram en tem , n ie długopisem ). N ajb ard ziej w sk a ­ zan e jest u m ieszcza n ie zap isek w porządku ch ron ologiczn ym , tzn. w ed łu g k o lejn o ści zdarzeń. T ak u szereg o w a n y m a teria ł będ zie dla ew en tu a ln eg o p rzyszłego h istoryk a m ia ł w a rto ść n ajw ięk szą. K ażdy k o lejn y kronikarz p o­ w in ie n na początku d ok o n y w a n y ch przez sieb ie w p isó w podać sw o je im ię, n azw isk o oraz za jm o w a n e w p a ra fii stan ow isk o. N ie n a leży w p isy w a ć do k ro n ik i zdarzeń p ostron n ych , n ie m ających żadnego zw ią zk u z p arafią, np. zdarzeń zn an ych z p rasy czy czasopism . P o w strzy m y w a ć się ró w n ież n a le ­ ży od w y p o w ia d a n ia są d ó w o lu d ziach , zarów no d odatnich, jak i u jem n ych , n otow ać trzeba k on k retn e zdarzenia, fa k ty , w y k o n a n e prace. J e ż e lib y ktoś k o n ieczn ie ch ciał w y p o w ied zieć sw oją opinię, n ależałob y w ó w cza s zaznaczyć, że je s t to o so b isty p ogląd kronikarza, np. sło w a m i „m oim zd a n iem ”, „w edług

3 Jak p isa ć k r o n ik i p a r a fia ln e , A ten eu m K a p ła ń sk ie 25(1930)166— 172. 4 K ro n ik a p a ra fia ln a , M iesięczn ik D iecezji C h ełm iń sk iej 77(1934)492— 495. 5 A b y p a m ię ć nie za g in ę ła , W iad om ości D u szp a stersk ie 4(1948)269— 271. — W arto nad m ien ić, że w sk a zó w k i jak p isać m on ografię p arafii, o p u b lik ow ał ks. T. D ł u g o s z pt. M on o g ra fia p a ra fii. W s k a z ó w k i m e to d y c z n e , P rzegląd T eologiczn y 9(1928)380— 390. W sk azów k i te w ym agają dziś w ie lu uzu p ełn ień .

(5)

1 7 6 KS. HIERONIM E . WYCZAWSKI

m ego p rzek o n a n ia ” lu b podobnie. N ad m ien iam o tym d latego, że k arty w k ro­ nik ach z w y p isa n y m i n iep o ch leb n y m i op in iam i o lu d ziach , b y w a ły po o p u ­ szczeniu p a ra fii przez k ronikarza lu b po jego śm ierci k reślo n e lu b w y r y ­ w an e. N a leży p am iętać, aby w zap isk ach było m o ż liw ie dużo dat, d ok ład n ych sta ty sty k , dobrze p od an ych n azw isk . P oza tym za w sze je s t lep iej, gd y kro­ nikarz p isze za dużo a n iżeli za m ało. D la proboszcza, p iszącego k ron ik ę sw o ­ jej p arafii, p o zo sta w io n e przezeń zap isk i będą p ew n eg o rodzaju p om nikiem i to n ajczęściej d łu g o trw a ły m jeg o tam pracy k a p ła ń sk iej, a n iejed n ok rotn ie i źród łow ym tw o rzy w em dla p rzyszłych historyk ów .

Cytaty

Powiązane dokumenty

van het rietcylindertje, wanneer dit uit de boor geschoven wordt. De bibitknoop gaf nog bruinroode vaatbundels te zien. herbicola, Aëro- bacter aërogenes en Bac. De bibit werd op

Cechy te pogrupowane są w trzy podstawowe czynniki: treść pracy, kontekst pracy i patologie interpersonalne, na które z kolei składają się wiązki pytań należących do

Wskazano najważniejsze przepisy prawne regu- lujące ewidencjonowanie wykonywanych przez funkcjonariuszy i pracowników policji czynności w ramach prowadzonych postępowań

Fargier (1997) uważa, że to, co obraz cyfrowy traci ze związku z rzeczywistością, odzyskuje w związku międzyobrazowym – obrazy cyfrowe mnożą się w nowej przestrzeni

W gospodarstwach robotniczych dochody z gospodarstwa rolnego zajmuj$ wa"niejsze miejsce w strukturze dochodu rozporz$dzalnego ni" ma to miejsce w przypadku

The next generation radio telescopes such as the Square Kilometre Array (SKA) will have a large number of receivers which will produce exabytes of data per day.. In this paper

[r]

Powołując się na ewangelię Łukasza nawołuje Salwian bogatych, by sprzedali swe mienie, a uzyskane tą drogą pieniądze rozdali ubogim 107. Życie w bogactwie nie