• Nie Znaleziono Wyników

Obecny stan prawny postępowania o dyspensę od małżeństwa niedopełnionego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Obecny stan prawny postępowania o dyspensę od małżeństwa niedopełnionego"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Glemp

Obecny stan prawny postępowania o dyspensę od małżeństwa

niedopełnionego

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 17/3-4, 117-130

1974

(2)

Praw o kanoniczne 17 (1974) n r 3—4

KS. JÓ ZEF GLEMP

OBECNY STAN PRAWNY POSTĘPOWANIA O DYSPENSĘ OD MAŁŻEŃSTWA NIEDOPEŁNIONEGO

T r e ś ć : 1. Uwagi ogólne o dokumencie Dispensationis matrimonii. — 2. In stru k cja Dispensationis m atrim onii i źródła poprzednie. — 3. Kom­

petencja K ongregacji Sakram entów. 4. — W ładza Ordynariusza m iej­

sca. — 5. Przebieg instrukcji procesu „super ra to ”. — 6. Sposób dalszej procedury „super ra to ” w Polsce. — 7. Zw alnianie z klauzul dołączonych do dyspensy.

1. Uwagi ogólne o dokumencie Dispensationis m atrim onii Z asad n ic zy m źródłem , o sta tn io w y d a n y m , k tó re n o rm u je s p ra w y d y sp e n sy od m a łż e ń stw a n ied o p ełn io n eg o , je s t I n s tru k c ja K o n g re ­ g ac ji S a k ra m e n tó w D isp en sa tio n is m a tr im o n ii z d n ia 7 m a rc a 1972 r.

N ow a in s tru k c ja zo stała w y d a n a po u p rz e d n im zasięg n ięciu o p in ii b isk u p ó w ś w ia ta ł .

D o k u m e n t te n n ie re fo rm u je całości za g ad n ien ia, a je d y n ie u le p ­ sza dotychczasow e n o rm y z a w a rte w R e g u la e serva n d a e 2 i w in ­ n y ch d o k u m e n ta c h . U lep szen ia te noszą w y ra ź n ie cech y tro s k i d u sz­

p a ste rsk ie j; chodzi m ian o w icie n a p ie rw sz y m m ie jsc u o p rz y sp ie ­ szenie p o stę p o w a n ia d la duchow ego d o b ra s ta ra ją c y c h się o d y s­

pensę. D alszą r a c ją konieczności szybszego ich z a ła tw ia n ia je s t w ie lk a liczba ty c h sp ra w . K o n g re g a c ja m u si z a ła tw ić w c ią g u je d ­ nego ro k u k ilk a k ro tn ie w ięcej ty c h sp ra w , n iż p rz e d 50 laty , k ie d y 1 Prace zostały podjęte z polecenia Papieża na Zebraniu Plenarnym Kongregacji Sakram entów d. 18 IV 1970. Pow stał w stępny projekt, który rozesłano biskupom w całym świecie. Biorąc pod uwagę liczne wypowie­

dzi biskupów z całego św iata na ten tem at, Kongregacja Sakram entów opracowała dokum ent, który stał się In stru k cją Dispensationis m atri­

monii, zatw ierdzoną przez Papieża. Por. M a r c h e t t a B., Adnotatio- nes ad Instructionem S.C. de Disciplina Sacram entorum , — Apollinaris 45 (1972) 199—200.

2 „Regulae servandae in processibus super m atrim onio rato et non consum m ato” w raz z załączonymi w zoram i form ularzy akt, w ydane zo­

stały D ekretem Kongregacji Sakram entów Doctrina Catholica d.

7 III 1923.

(3)

118 Ks. J. Glemp [2]

w ch o d ziły w życie R eg u la e servandae. D alszą cechą tego d o k u m e n tu je s t jego tym czasow ość. P rz e p is y w n im z a w a rte zaczęły o b o w ią­

zy w ać po p rzep iso w y m czasie „ v acatio n is le g is”, tzn. od 1 V II 1972, i m a ją m oc, ja k w iększość u sta w o d a w stw a posoborow ego, do czasu o głoszenia now ego k o deksu.

M o ty w em w y d a n ia I n s tru k c ji D isp en sa tio n is m a trim o n ii („DM ”) b y ła ta k ż e p o trz e b a do sto so w an ia p ro c e d u ry w procesie ,;su p er r a to ” d o in n y c h d o k u m e n tó w re fo rm u ją c y c h p o k re w n e m a te rie p ra w n e , p rz e d e w szy stk im do k o n s ty tu c ji R e g im in i Ecclesiae (15 V III 1967) i do in s tr u k c ji C ausa s m a trim o n ia le s (28 III 1971).

N o w a in s tru k c ja DM o b e jm u je WTeszcie ca ły K ościół k ato lick i, a w ięc i K ościoły o b rz ą d k u w schodniego. D otychczas K ościoły te k ie ro w a ły się in s tru k c ja m i i n o rm a m i w y d a w a n y m i sp e c ja ln ie d la n ic h i p o d le g a ły k o m p e te n c ji K o n g re g a c ji K ościoła w schodniego.

I n s tru k c ja DM sk ła d a się z k ró tk ie g o w s tę p u i z trz e c h części:

o ogólnej w ła d zy b isk u p ó w do p rz e p ro w a d z e n ia p ro cesu n ad m a ł­

że ń stw e m z a w a rty m a n ied o p ełn io n y m , o in s tru k c ji p ro cesu i sp o ­ rz ą d z e n iu ak t, i o k la u z u la c h n ie ra z z a w a rty c h w re sk ry p c ie d y s­

pensy.

2. In stru k cja Dispensationis m atrim onii i źródła poprzednie P o n ie w a ż I n s tru k c ja DM re fo rm u je ty lk o częściow o p rz e d m io ­ to w ą dziedzinę, n ależy stosow ać przez a n a lo g ię zasadę z a w a rtą w k an . 6 n. 3 K P K , że p u n k ty , k tó re ró ż n ią się od p ra w a p o p rz e d ­ n iego, m a ją b yć in te rp re to w a n e w e d łu g w łasn eg o b rzm ien ia. P od w y ra ż e n ie „ s ta re p ra w o ” m u sim y tu ju ż podciąg ać p raw o k o d ek so ­ w e i d o k u m e n ty w y d a n e p rzed S o b o rem W a ty k a ń sk im II.

In te re s u je n as p rz e d e w szy stk im to, co zm ieniło się ze „sta re g o p r a w a ”, a co pozostało. N ie sposób w yliczyć pozycji d aw n e g o u s ta ­ w o d a w stw a , k tó re b y całk o w icie s tra c iły m oc. N a w e t k a n o n 1963

§ 1 K P K , k tó r y p o stan a w ia, że żad e n sęd zia niższego sto p n ia nie m oże w szczynać p ro cesu „ su p e r r a to ” bez zezw olenia S tolicy A p o s­

to lsk ie j, m im o że nie o d d aje now ej p r a k ty k i K ościoła, z a trz y m u je je d n a k z a w a rtą w n im zasadę ja k o n ien aru szo n ą. P ra k ty c z n ie w ięc o b o w iązu je znajom ość w szy stk ich p rzep isó w z a w a rty c h w R eg u la e se rv a n d a e , bo przecież po zo stają w m ocy p rz e p isy o sposobie w n o ­ sze n ia p ro śb y o d yspensę, o sk ład zie i obow iązkach try b u n a łu , o cy­

ta c ji, przy sięd ze, b a d a n iu stro n i św iad k ó w itd., o ile n ow a in s tr u k ­ c ja w y ra ź n ie czegoś n ie zm ienia. N iżej p rz e d sta w io n e u w ag i m a ją n a celu w yd o b y cie isto tn y c h i p ra k ty c z n y c h zm ian, ja k ie w p ro w a ­ d za In s tru k c ja DM.

In s tru k c ja DM w y ra ź n ie o d w o łu je się od p rzep isó w z a w a rty c h

(4)

[3] Dyspensa od małż. niedopełnionego 119 w R eg u la e serva n d a e. A le nie ty lk o one m a ją m oc obow iązującą.

J e s t cały szereg d ecy zji S tolicy A p o sto lsk iej, d o ty czący ch postęp o ­ w a n ia p rz y „ ra tu m non co n su m m a tu m ”, k tó re ta k ż e nie s tra c iły sw ej w ażności. A by u łatw ić p racę z a jm u ją c y m się sp ra w a m i om a­

w ia n e j d y sp e n sy w ow ej „silva re r u m ” u sta w o d a w stw a , w y d a w n ic ­ tw o w a ty k a ń sk ie w y d ało zbiór d o k u m en tó w , doty czący ch „ su p er r a to ”, m a ją c y c h jeszcze dziś znaczenie. N ależą w ięc do tego zb io ru d o k u m e n ty , w y d a n e m o tu p ro p rio , a stan o w iące części przedsobo- ro w e j k o d y fik a c ji d la K ościoła W schodniego: C rebrae allatae (22. II 1949), S o llic itu d in e m n o stra m (6 I 1950), C leri sa n c tita ti (11 I 1957) w o d p o w ied n im w yborze a rty k u łó w d o ty czący ch m a ł­

żeń stw a n iedopełnionego. A da lej in s tru k c je : Q uo fa ciliu s (10 VI 1935) d la K ościoła W schodniego, P ro vid a M a ter (15 V III 1936), list In p len a riis (5 I 1937) o k re śla ją c y m iędzy in n y m i bliżej zad an ia o b ro ń cy w ęzła, D e k re t K o n g re g a c ji św. O ficju m (12 V I 1942) o p ew ­ n y c h k a u te la c h zab ezp ieczający ch p o p raw n o ść p rz e p ro w a d ze n ia do­

w o d ó w za n ied o p ełn ien iem , odpow iedzi n a p o staw io n e w ątp liw o ści ud zielo n e p rzez św. O ficjum , d ru g a in s tru k c ja , ty m razem d la K oś­

cio ła łacińskiego, Q uo fa c iliu s (13 V II 1953), a n a d to o dpow iednie fra g m e n ty k o n k o rd a tó w i dostosow ane do n ich in s tru k c je K o n g re ­ g a c ji S a k ra m e n tó w . Nie m a n a to m ia st d e k la ra c ji K o n g reg ac ji O fic ju m n a te m a t je j w łasn ej k o m p e te n c ji co do w szy stk ich sp ra w m a łż e ń sk ic h zachodzących m iędzy k a to lik ie m a n ie k a to lik ie m z d n ia 27 I 1928, p o w o d u jącej ju ż w te d y częściow e zniesienie a r ty ­ k u łu 9 z R eg u la e servandae.

3. Kom petencja Kongregacji Sakramentów

I n s tru k c ja DM stw ie rd z a , że K o n g re g a c ja S a k ra m e n tó w je s t w y ­ łącz n ie („ex clu siv e” ) k o m p e te n tn a do ro z p a try w a n ia s p ra w m a ł­

żeń stw a n iedopełnionego. Owo „e x c lu siv e ” d o m ag a się w y jaśn ien ia, poniew aż K odeks P K u ży w ał tego w y ra z u (kan. 249 § 3) w odnie­

s ie n iu do K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w , a ta fa k ty c z n ie dzieliła k o m ­ p e te n c je z in n y m i k o n g re g acjam i.

H isto ry czn ie k o m p e te n c je k sz ta łto w a ły się n astęp u jąco : po sła w ­ nej k o n s ty tu c ji B e n e d y k ta X IV D ei m ise ra tio n e (3 X I 1741) s p ra w y m a łże ń sk ie w raz z k azu sam i n ie d o p e łn ie n ia ro z p a try w a ła K o n g re ­ g a c ja S o b o ru (C ongregatio C a rd in a liu m C oncilii T rid e n tin i I n te r ­ p re tu m ) n a ró w n i z R otą R zym ską (A u d ito riu m N o stri P a la tii), lub e w e n tu a ln ie in n a k o n g r e g a c ja 3. W r. 1835 p rz y re fo rm ie R oty zm niejszono jej k o m p eten cje w sp ra w a c h m ałżejSkich, g d y zaś R ota została zniesiona w r. 1870, s p ra w y m ałże ń sk ie, a w ięc tak że m a ł­

3 Dei m iseratione § 13—15, — Fontes IC, I 699—700.

(5)

120 Ks. J. Glem p [4]

żeń stw z a w a rty c h a n ied o p ełn io n y ch , ro z p a try w a ła K o n g re g a c ja Soboru.

P iu s X re fo rm u ją c K u rię R zy m sk ą za pom ocą k o n s ty tu c ji S a ­ p ie n ti consilio z r. 1908, u tw o rz y ł n o w ą K o n g re g a c ję S a k ra m e n tó w z założeniem , a b y o n a w sposób w y łą c z n y ro z p a try w a ła s p ra w y n ie ­ d o p e łn ie n ia . Ś w iad czy o ty m dysp o zy cja, b y K o n g re g a c ja R o z k rz e - w ie n ia W ia ry p rz e k a z y w a ła teg o ro d z a ju s p ra w y z te re n ó w m is y j­

n y c h do K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w 4. Z ostało to p o tw ierd zo n e przez O rdo se rv a n d u s in S. C o n g reg a tio n ib u s z d n ia 29 IX 1908: „C o n g re­

g a tio n i de d isc ip lin a sa c ra m e n to ru m in iis, q u a e m a trim o n iu m sp e c ta n t, c o m p e tu n t qu o q u e loca C o n g re g a tio n i do P ro p a g a n d a F id e o b n o x ia ” 5, co też przeszło do K o d ek su P K w sfo rm u ło w a n iu k a ­ n o n u 252 § 4. Je d n a k ż e ani k o n s ty tu c ja S a p ie n ti consilio, an i w sp o m n ia n y „O rd o ”, o k re śla ją c k o m p e te n c je K o n g re g a c ji S a k r a ­ m e n tó w odnośnie do m a łż e ń stw n ied o p e łn io n y c h , n ie używ a słow a

„ e x c lu siv e ”.

O w a w yłączność k o m p e te n c ji K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w b y ła w zględna. Aż do k o n s ty tu c ji R e g im in i E cclesiae U niversae (15 V III 1967) d z ieliła k o m p e te n c je z K o n g re g a c ją św. O ficjum i z K o n g re ­ g a c ją d la K ościoła W schodniego. W ed łu g K o d ek su k an . 247 § 3) św . O fic ju m m ogło ro z p a try w a ć b e z p o śred n io s p ra w y m a łż e ń stw z n ieo ch rzczo n y m i lu b zlecić ich ro z p a trz e n ie Rocie R zy m sk iej lu b in n e j k o n g re g a c ji. W r. 1928, o d p o w ia d a ją c n a sta w io n e d u b iu m , św . O fic ju m z a d e k la ro w ało się k o m p e te n tn e „ e x c lu siv e” do ty c h sp ra w , w k tó ry c h je d n a ze s tro n b y ła n ie k ato lick a, ochrzczona bądź n ie o ch rzczo n a 6, co by ło znaczn y m ro zszerz en iem k o m p e te n c ji p rz e ­ w id z ian e j K odeksem .

P o d o b n ie K o n g re g a c ja d la K ościoła W schodniego u zy sk ała p r a ­ w o ro z p a try w a n ia sp ra w n ied o p ełn io n eg o m a łż e ń stw a d la w ie rn y c h o b rz ą d k u w s c h o d n ie g o 7. W ie rn i o b rz ą d k u ła ciń sk ieg o z te re n ó w p o d leg ły ch K o n g re g a c ji d la K ościoła W schodniego m ieli je d n a k zw ra cać się o d y sp en sę za p o śre d n ic tw e m K o n g re g a c ji S a k ra m e n ­ tó w 8. D alsze in s tru k c je , ja k i m o tu p ro p rii, sta n o w iąc e część K o­

d e k su d la K ościoła W schodniego, c y to w a n e w yżej C leri sa n c tita ti i S o llic itu d in e m N o stra m p o tw ie rd z a ły iu ry s d y k c ję K o n g re g a c ji d la K ościoła W schodniego do s p ra w n ied o p ełn io n eg o m a łż e ń stw a w ie r­

n y c h o b rz ą d k u w schodniego.

Z m ia n a n a s tą p iła d o p iero od K o n sty tu c ji R e g im in i Ecclesiae.

A rt. 56 § 1 te j k o n s ty tu c ji p rz y z n a je c a łk o w itą k o m p e te n c je K o n ­ 4 Sapienti consilio I, 6, 4 — Fontes IC, III 731.

5 Ordo servandus II, I, 1 с — Fontes IC, III 525.

6 AAS 20 (1928) 57.

7 Quo facilius 10 VI 1935 — AAS 27 1935) 333—340.

8 integris m anentibus quae huc usque reservata sunt S. Congrega-

(6)

15] Dyspensa od małż. niedopełnionego 121 g re g a c ji S a k ra m e n tó w n ie u ży w ając sło w a „ e x c lu siv e ”, a jed y n ie:

„Ip sa cognoscit q u o q u e e t sola d e facto in c o n su m m a tio n is”. W szakże d la p e te n tó w o b rz ą d k u w schodniego m a b y ć p rz y K o n g re g a c ji S a­

k ra m e n tó w s p e c ja ln a K o m isja B iegłych (§ 2). I n s tru k c ja DM p rz e j­

m u je treścio w o , g d y chodzi o K o n g re g a c je S a k ra m e n tó w , dysp o ­ zycje K o n s ty tu c ji R e g im i Ecclesiae. Z a k re s te j k o m p e te n c ji w y li­

czony je s t ta k sa ty w n ie . O b e jm u je k a to lik ó w (K) i w y p a d k i m a ł­

ż eń stw z n ie k a to lik a m i ochrzczonym i (NKO), n ie m ów i n a to m ia st o m a łż e ń stw a c h lu d z i ochrzczonych z n ie o ch rzczo n y m i (NKNO).

W ed łu g te n o r u R e g im n ii ecclesiae K o n g re g a c ja S a k ra m e n tó w m a w ład zę ro z p a try w a ć m a łż e ń stw a n ie d o p ełn io n e m iędzy:

К : К К : N K O N K O : N K O

o b rz ą d k u łacińskiego lu b w schodniego.

I n s tru k c ja DM ro zró żn ien ie o b rz ą d k u sto su je ty lk o do k a to li­

k ó w i ta k o k re śla k o m p e te n c je K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w : К : К

— o b rz ą d k u łac. lu b w sch o d ­ n ieg o

К : N K O N K O : N K O

W idzim y, że w y liczen ie owo nie o b e jm u je w sz y stk ic h m ożli­

w ości d y sp en so w an ia pap ież bow iem , w e d łu g k a n o n u 1119, m oże ro zw ią zy w ać m a łż e ń stw a n ied o p e łn io n e „ in te r p a rte m b a p tiz a ta m e t p a rte m n o n b a p tiz a ta m ”. T ak w ięc m a łżeń stw o niedopełnione·

m iędzy:

К : N K N O N K O : N K N O

n ie będzie p o dlegało K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w , ale K o n g re g a c ji d la N a u k i W ia ry z ra c ji „ p riv ile g iu m fid e i” w e d łu g a rt. 34 R e ­ g im in i E cctesiae 8a.

4. Władza O rdynariusza m iejsca

S p ra w y m a łż e ń stw „ ra tu m n o n c o n u m m a tu m ” zarezerw ow ane·

są S to licy A p o sto lsk iej (kan. 1557 § 3; 1963 § 1), s tą d żad en sędzia niżej p o sta w io n y n ie m oże w szczynać p ro c e su bez zezw olenia. Ż eby m óc p ro w ad z ić p ro ces a d m in is tra c y jn y o n ie d o p e łn ie n ie m ałżeń stw a , tioni de disciplina Sacram entorum ” — Pius X I Sancta Dei Ecclesia — AAS 30 (1938) 157.

Sa W lipcu 1973 r. Papież zadecydował, by m ałżeństw a ochrzczonych z nieochrzczonymi były rozpatryw ane przez Kongr. Sakram entów . De­

cyzja jeszcze nie publikowana.

(7)

122 Ks. J. Glemp [6]

trz e b a by ło w poszczególnym w y p a d k u o trzy m ać zezw olenie. B y ła to d e le g a c ja „ab h o m in e ”. P rze w o d n iczą cy K o n fe re n c ji B isk u p ich w n ie k tó ry c h k r a ja c h o trz y m a li w ład z ę d ele g o w a n ia poszczególnych o rd y n a riu s z y do ro zp o czy n a n ia ta k ie g o p ro ce su w diecezji d an eg o k ra ju . O becnie I n s tr u k c ja DM zezw ala k a ż d e m u b isk u p o w i d iece­

z ja ln e m u na rozpoczęcie p ro ce su „ su p e r r a to ” w sw ojej diecezji.

Czy w obec tego d o ty ch czaso w a z asad a re z e rw a c ji ty c h s p ra w S to ­ licy A p o sto lsk iej je st przez In s tru k c ję DM zniesiona? Nie. D eleg acja

„ a b h o m in e ” zo stała zam ien io n a n a d e le g a c ję „a iu r e ”, z w y ra ź n y m o g ran iczen iem „u sq u e ad C odicis Iu ris C an o n ici re c o g n iti p ro m u l­

g a tio n e m ” . W ie rn y m zaw sze w olno zw ra cać się bezp o śred n io do S to licy A p o sto lsk iej z p ro śb ą o d y sp en sę, n iezależn ie od u p ra w n ie ń p o siad an y ch p rzez b isk u p a. K o n se k w e n tn ie p ro śb ę trz e b a a d re so ­ w ać do O jca św „ bo ty lk o on m a w ład zę ud zielać dyspensy, choć sk ła d a się ją n a ręce b isk u p a 9.

W ładza b isk u p a je s t je d n a k w p e w n y m sensie o graniczona.

W p rz y p a d k a c h tru d n ie js z y c h („casus im p lic a tu s”) p o w in ien zw ró ­ cić się do K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w . „ S p ra w y tru d n ie js z e ” m ogą d o ty c zy ć ta k p o rz ą d k u p ra w n e g o ja k i m o raln eg o . Do tru d n ie js z y c h m ożna b y zaliczyć n a stę p u ją c e w y p a d k i: b r a k „copula p a rfe c ta ”, gdyż zachodzi p rz ek o n an ie, że b y ła „ p e n e tra tio in v a g in a m ” bez se- m in a c ji; obecność po to m stw a, m im o dow odów za n ied o p ełn ien iem ; w y so k ie k w a lifik a c je stro n i ic h w ia ro g o d n o ść — a b ra k św iad ­ ków ; p ra w d o p o d o b ień stw o ciężkiego zg o rszen ia i t p . 10.

B isk u p , zan im w y d a zezw olenie n a proces, w in ie n zbadać, czy n ie d o p e łn ie n ie w p rz e d sta w io n y c h okolicznościach je s t p ra w d o p o ­ dobne i czy je s t m ożliw e pogodzenie. A by p rz ek o n ać się o tym , w sk a z a n e je s t w y słu c h a ć d ru g ą s tro n ę oraz, g d y p ozostaje w ą tp li­

w ość, k tó re g o ś z p o d a n y c h św iadków . J e d n a k ż e b a d a n ia p rz e d p ro - cesow e n ie m ogą być m a ły m procesem , lecz m a ją b yć z a ła tw ia n e szybko.

P rz e d e w szy stk im b isk u p m u si zb adać w ła sn ą k o m p eten cję. B i­

s k u p re z y d e n c ja ln y czyli d ie c e z jaln y o b e jm u je tu pojęcie b isk u p ó w p rz y ró w n a n y c h do o rd y n a riu sz y , w e d łu g K o n sty tu c ji soborow ej C h ristu s D o m in u s, a w ięc o p a ta „ n u lliu s ”, p re f e k ta i w ik a riu sz a apostolskiego, a d m in is tra to ra ap o sto lsk ieg o trw a łe g o . K w e stia za­

chodzi co do w ik a riu sz a k a p itu ln e g o „sede v a c a n te ” i a d m in is tra ­ to r a ap ostolskiego m ian o w an e g o czasowo. W y d a je się, że ci d w a j o statn i, choć p ra w n ie nie są w p e łn i p rz y ró w n a n i do b isk u p ó w re -

9 M e 11 i R., Adnotationes super m atrim onio rato et non consum ­ m ato — M onitor Ecclesiasticus 48 (1973) 155.

10 ibid. s. 152.

(8)

m

Dyspensa od małż. niedopełnionego 123 z y d e n cjaln y ch , to je d n a k ze w zg lęd u n a p o d staw o w ą zasadę, ja k ą k ie r u je się I n s tr u k c ja DM, m ia n o w icie d o b ra dusz, i o n i m a ją w ła ­ dzę ze z w a lan a i n a pro ces „ su p er r a to ” n .

N a p ierw sz y m m ie jsc u k o m p e te n tn y je st b isk u p m iejsc a z a w a r­

cia m a łż e ń stw a , p o te m dopiero m ie jsca zam ieszk an ia, o ile w ty m m ie jsc u ła tw ie j je s t z e b rać dow ody. In s tr u k c ja DM w ty m w zg lę­

dzie od sy ła w y ra ź n ie do d yspozycji r e g u ły 7 i 8 R e g u la e servandae.

W ed łu g ty c h re g u ł, g d y w noszącą p ro śb ę je s t k o b ieta , a jej se p a ­ r a c ja od m ęża nie została k an o n iczn ie u z n a n a , tzn . n ie n a b y w a k a ­ n o nicznego d o m iciliu m , w in n a zw rócić się do b isk u p a m iejsc a za­

m ie sz k a n ia pozw anego, o ile on, n a tu ra ln ie , je s t k ato lik iem . W po­

stę p o w a n iu a d m in istra c y jn y m „ su p e r r a to ” n ie sto su je się k o n se k ­ w e n tn ie zasad y sądow ej ,,a c to r s e q u itu r fo ru m r e i”, d la te g o też m oże b yć k o m p e te n tn y sąd m ie jsc a zam ieszk a n ia s tro n y pow odow ej (proszącej), n a w e t g d y ta m a ty lk o z am ieszk an ie „ a k tu a ln e ” (reg. 8

§ 2). M otu p ro p rio Causas m a trim o n ia le s n ie u w zg lę d n ia n ie le g a l­

n e j se p a ra c ji k o b ie ty , ale z ró w n u ją c s tro n y m ów i o k o m p e te n c ji fo ru m s tro n y p o zw an ej. J e s t to w y ra ź n y p o stęp w k an o n isty ce, czego zda się n ie u w zg lęd n iać I n s tru k c ja DM. Je d n a k ż e zw ażyw szy n a re la c je k a n . 1964 z p rzep ise m m . p. „C ausas m a trim o n ia le s”

o ra z n a ła tw o ść u z y sk a n ia in n e g o fo ru m , w y d a je się, że k o m p e­

te n tn e je s t ta k ż e fo ru m k o b ie ty w m ie jsc u je j zam ieszk an ia, cho­

ciaż n ie m a le g aln ej se p a ra c ji a o n a w ła śn ie w n o si p ro śb ę 12.

D alszą in n o w a c ją w p ro c e d u rz e je s t to, że b isk u p d ie c e z jaln y

„ e x iu r e ”, a k te m a d m in is tra c y jn y m m oże p o w ie rzy ć in s tru k c ję p ro ­ cesu „ s u p e r r a t o ”, w w y p ad k u , g d y w diecezji b ra k odpow iednio p rzy g o to w a n y c h k a p ła n ó w , try b u n a ło w i re g io n a ln e m u , p ro w in c ja l- n ern u , m ięd zy d ie cezjaln e m u , lu b po p ro stu , sąsied n iem u , o ile ta m ­

te n d y sp o n u je lu d źm i b a rd z ie j k w a lif ik o w a n y m i13. S u b d eleg acja ta k a m oże by ć „ad c a su m ”, lu b d a n a n a d łu ż szy czas w sposób h a b i- tu a ln y . D otyczy to c ią g le p o stęp o w an ia a d m in istra c y jn e g o , a nie są ­ dow ego. S tą d o rd y n a ru isz , k tó re g o sąd o w e s p ra w y ro z p a tru je sąd m ię d z y d iecezjaln y , jeżeli chce, by ro z p a try w a ł ta k ż e „ su p e r r a to ”, .w inien go su b d eleg o w ać w y ra ź n ie do ty c h sp ra w . W Polsce m a to znaczenie w o d n ie sie n iu do k ilk u sąd ó w k o ścieln y ch , k tó re m ożna u w ażać za m ięd zy d iecezjaln e, m ian o w icie do są d u kościelnego 'w G orzow ie, P e lp lin ie , P rz e m y ślu i S iedlcach. W ty c h sądach, g d y idzie o s p ra w y „ su p e r r a to ” z in n e j diecezji, w o tu m pisze b isk u p m ie jsc a s ą d u p ro w ad ząceg o proces, ale w sk a z a n y m jest, a b y b isk u p

11 Por. R o d r i q u e z J., Nuevas normas para los processos super

■rato — Revista espanola de derecho canonico, vol. 28 (1972) 621—622.

12 Causas matrim oniales motu proprio z d. 28 III 1971, IV § 1 b-c.

13 M a r c h e 11 a B., op. cit., — A pollinaris 45 1972) 202.

(9)

124 Ks. J. Glemp

[SJ

w ła sn y p e te n ta d a ł ta k ż e w o tu m , p rz y n a jm n ie j n a te m a t m ożliw ości zg o rszen ia z e w e n tu a ln ie u d zielo n ej d y sp en sy . W otum ta k ie po­

w in n o b y ć n a p isa n e p rzed w o tu m b isk u p a sąd u , k tó r y sp ra w ę in ­ s tr u u je u .

P rz y p rz e jśc iu z d ro g i a d m in is tra c y jn e j n a sąd o w ą I n s tru k c ja DM w p ro w a d z a now ość, k tó ra z d a je się w strz ą sa ć dotychczasow e- zasady; u d z ie la m ian o w icie tzw . „o p itio v ia e ”, czyli w y b o ru b ą d ź p o stę p o w a n ia sądow ego, b ą d ź a d m in istra c y jn e g o . P o p rzed n io ta k i w y b ó r b y ł n iem ożliw y. J e ż e li w in s tr u k c ji p ro c e su „ su p e r r a to ” o kazało się p raw d o p o d o b ie ń stw o n iew ażn o ści m a łż e ń stw a , trz e b a by ło k o n ieczn ie p rze jść n a d ro g ę sądow ą, zgodnie z zasadą, że p a ­ pież n ie m oże d y sp e n so w ać od m a łż e ń stw a , k tó re je s t n iew ażne.

W y d a je się, że d o p u szczaln a m ożliw ość w y b o ru nie p rz e k re śla sa ­ m ej zasady. W y b ó r zre sz tą ta k i je s t u w a ru n k o w a n y s ta n o w isk ie m o fic ja ła lu b b isk u p a . G d y b y w p ro cesie a d m in is tra c y jn y m „ su p e r r a to ” okazało się, że m ałż e ń stw o je s t e w id e n tn ie n iew ażn e, sędzia, in s tr u k to r m u si p rz e jść n a d ro g ę sąd o w ą. W y p ad ek o p cji m oże za­

chodzić ty lk o w p rz y p a d k a c h , g d y n iew ażn o ść m a łż e ń stw a je s t m ało p ra w d o p o d o b n a, choć nie niem ożliw a. W iadom o, że d ro g a s ą d o w a je st zn acznie tru d n ie js z a i dłuższa, d la te g o m ożliw ość w y b o ru r o ­ d z a ju p o stę p o w a n ia je st d a lsz y m o b ja w e m tro s k i o duchow e d o b ro p e te n tó w i o p rzy sp ieszen ie z a ła tw ia n ia sp ra w .

G d y zaś chodzi o p rz e jśc ie z d ro g i sąd o w ej n a a d m in is tra c y jn ą , to dotychczasow e p ra w o znało tr z y w y p a d k i, n a jp e łn ie j u n o rm o ­ w an e w a r ty k u le 206 I n s tr u k c ji P ro v id a M a ter z r. 1936:

1. G d y n ie d o p e łn ie n ie udow o d n io n o w tra k c ie p ro cesu z ty tu łu im p o te n c ji, zaś im p o te n c ja n ie zo stała u d o w odniona, w ów czas w o tu m n a te m a t 9praw y o p ra c o w y w a ł tr y b u n a ł i a k ta p rz e sy ­ ła n o do K o n g re g a c ji bez w o tu m b isk u p a .

2. D ru g i w y p a d e k , g d y p ro w ad zo n o pro ces „e x c a p ite im p o te n tia e ” a p o te m go p rz e rw a n o i ju ż p rz y u d z ia le jed n eg o sędziego in ­ s tr u k to r a (d elegatio a iu re) d o k o n an o u z u p e łn ie n ia ■—■ w te d y w o tu m p isa ł ty lk o o rd y n a riu s z a nie try b u n a ł. (O czyw iście zaw ­ sze b y ły w y m a g a n e u w a g i o b ro ń cy w ęzła).

3. T rzeci w y p a d e k d otyczy u ja w n ie n ia się n ie d o p e łn ie n ia w p ro c e ­ sie p ro w a d z o n y m z in n e g o ty tu łu n iż im p o te n c ja . W te d y ta k ż e n a stę p o w a ło u z u p e łn ie n ie dow odów p rzez jed n eg o sędziego in s tru k to ra , delegow anego „a iu r e ” i w o tu m p isał nie try b u n a ł,, bo on s tra c ił k o m p e te n c je , ale o rd y n a riu sz .

T a k ie p o stę p o w a n ie by ło b a rd zo logiczne i k o n se k w e n tn e w s to ­

14 M e 11 i R., op. cit., s. 158; Instr. DM II, f.

(10)

19] Dyspensa od małż. niedopełnionego 125

s u n k u do zasad, ja k im i k ie ro w a ł się je d e n i d ru g i rodzaj postęp o ­ w a n ia . N ajn o w sza DM o d b ieg a od ty c h k o n se k w e n c ji i w k a żd y m z w yżej p rz y to cz o n y ch trz e c h w y p a d k ó w w y m a g a w o tu m tr y b u ­ n a łu i w o tu m b isk u p a . B iskup, o ile p o d ziela całk o w icie o p in ię t r y ­ b u n a łu m oże, i to w y starc zy , pod p isać w o tu m ju ż p o d p isan e przez .sędziów.

R a c ja te j z m ian y je s t zap ew n e n a stę p u ją c a : obecnie in s tru k c ja p ro c e su d o k o n u je się pośpiesznie, a w ięc w o tu m w sz y stk ich człon­

kó w k o leg iu m , k tó rz y sp ra w ę poznali z te j fazy, g d y to czy ła się w p o stę p o w a n iu sąd o w y m , d a je w ięk szą g w a ra n c ję p raw d ziw o ści i p o p raw n o ści sam eg o w otum .

5. Przebieg instrukcji procesu „super ra to ”

W p re b ie g u in s tr u k c ji p ro cesu „ su p e r r a to ” z n a jd u je m y k ilk a u ła tw ie ń , w p ro w a d z o n y c h przez In s tru k c ję DM.

a) P ie rw sz e u ła tw ie n ie to re z y g n a c ja z d o ty ch czas w y m ag an y ch 14 św iadków , tzw . „ sep tim a e m a n u s ”. W g In s tru k c ji DM św iad k ó w m a ją podać o b y d w ie stro n y , m oże ic h ta k ż e p o w ołać sędzia in s tr u k ­ to r z u rz ę d u . N ow a In s tru k c ja n ie o k re śla liczby, u ży w a o k re śle n ia

„ p a u c i te s te s ”, s tą d m ożna za R o d rig u ezem p rz y ją ć , że w y sta rc z y dw ó ch lu b trz e c h 15. M uszą je d n a k p o siad ać w yso k ie k w a lifik a c je , tz n . m u szą b yć w o ln i od ja k ic h k o lw ie k p o d e jrz e j — „om ni e x c e p ­ tio n e m a io re s”, ich zeznania m u szą się zgadzać, m u szą to być ze­

z n a n ia zap rzy siężo n e o ra z za w ie ra ć p ew n e in fo rm a c je n a te m a t k ie d y , w ja k ic h okolicznościach i co sły szeli od m ałżo n k ó w lu b ich b lisk ic h n a te m a t n ie d o p ełn ien ia. D alej, m u szą zaręczyć o p ra w d o ­ m ó w n o ści stro n . O ile św iad k o w ie są m n ie j 'pew ni, m n iej w iedzą, ty m m u si b y ć ich w ięk sza ilość, a b y z w ie lu w y p o w ied zi z a w ie ra ­ ją c y c h cząstk o w e w iadom ości u tw o rz y ć m ożliw ie p e łn y o b ra z b a ­ d a n e j rzeczyw istości. I n s tr u k to r m u si sam n a b r a ć m o raln eg o p rz e ­ k o n a n ia o n ied o p ełn ien iu .

In s tru k c ja DM d o d aje, że n a jw a ż n ie jsz y m p r z y tego ro d z a ju sp ra w a c h je s t a rg u m e n t m o ra ln y , k tó r y p ro w a d z i do o siągnięcia p ew n o ści m o ra ln e j. T o za a k c e n to w a n ie je s t ty m b a rd z ie j zn am ien n e, g d y zw aży się, że a rt. 60 R e g u la ru m p o sta n a w ia , że zeznania św iad k ó w , k tó rz y p o św ia d czają ośw iad czen ie stro n , n ie sta n o w ią pełn eg o dow odu, o ile n ie zo stan ą w zm ocnione in n y m i d o w odam i i poszlakam i. W ed łu g te n o ru In s tr u k c ji DM w y d a je się, iż u staw o ­ d a w c a u w aża, że zezn an ia m ogą w p e łn i d o p ro w ad zić do pew ności m o ra ln e j.

15 R o d r i g u e z J., op. cit. 632.

(11)

126 Ks. J. Glemp

b) C hociaż w sp o m n ian e R eg u la e serva n d a e nie e k sp o n o w a ły a rg u m e n tu fizycznego, tzn. s ta n u n ien aru szo n eg o d ziew ictw a („ a r­

g u m e n tu m p h isicu m , quod n a tu m e s t co m p lere p ro b a tio n e n ” —■

reg . 65), w p ra k ty c e sąd o w ej p rz y p isy w a n o te m u a rg u m e n to w i o g ro m n ą w agę. B a d an ie fizyczne opuszczało się w w y p a d k u „c o - a rc ta ta te m p o ra ” , tzn. g d y m ałżo n k o w ie po ślu b ie nie p rz e b y w a li ze sobą i g d y to by ło bezcelow e. W edług now ej In s tru k c ji m ożna b a ­ d a n ia fizyczne opuścić n a d to w d w ó ch w y p a d k a c h : 1° — g d y dow ód m o ra ln y je s t ta k siln y i p rz e k o n y w u ją c y , że w y sta rc z a sam , trz e b a je d n a k , b y n a opuszczenie b a d a n ia w y ra z ił zgodę o rd y n a ­ riusz. In s tr u k c ja DM p o w o łu je się w ty m w zględzie n a D e k re t św. O ficju m z d. 12 V I 1942, gdzie z a w a rte są szczegółow e p rz e ­ p isy do ty czące b ad a n ia . 2 ° — m ożna opuścić w reszcie b a d a n ia, g d y k o b ie ta się o p ie ra i je st to d la n iej p rz y k re . N ie m ożna je d n a k — o strz e g a I n s tru k c ja DM — z b y t ła tw o rez y g n o w a ć z ta k ieg o a r g u ­ m e n tu .

K o n fe re n c je E p isk o p a tu o trz y m u ją zezw olenie do w y d a n ia n o rm w y k o n aw cz y ch n a te m a t b a d a n ia s ta n u d ziew ictw a w p ro cesach

„su p e r r a to ”, sto so w n ie do w a ru n k ó w m iejscow ych. N o rm y ta k ie m o g ły b y dotyczyć ilości lek arzy , położnych, o p ra co w an ia e k s p e rty ­ zy, sp o so b u b a d a n ia , np. czy le k a rz e b a d a ją osobno czy razem , czy o becna m a b yć m a tro n a , p o tw ie rd z e n ia e k sp e rty z y w sądzie itp.

E p isk o p a t P o lsk i n ie w y d a ł ta k ic h n o rm , n a to m ia st P ry m a s Polski,, ja k o w y k o n aw c a sp e cjaln eg o In d u ltu d la P o ls k i E x tra o rd in a ria a d iu n c ta z d n ia 9 II 1973, o czym będzie m o w a niżej, w y d a ł in s tr u k ­ cję do o w ego I n d u ltu , k tó ra je st jed n o cześn ie zastosow aniem In s tru k c ji DM. I n s tr u k c ja p ry m a so w sk a zaznacza, że o b o w iązu ją n o rm y 84—95 R e g u la ru m , tzn. „de in sp ec tio n e c o rp o ra li” i „de m a tr o n a ”. M a tro n a bow iem , ja k się o k azu je, m oże o d e g rać doniosłą rolę, re la c jo n u ją c w sądzie w ra ż e n ia i pierw sze osądy le k a rz a i u zu p ełn ić ty m sa m y m n ie ra z zb y t lak o n iczn e św iad ectw o bieg łeg o

„de in te g r ita te m u lie ris ”.

c) Z a zgodą b isk u p a (oficjała) m ożna p rz y z ezn an iach p osłużyć się m a g n eto fo n em . N a p ie rw szy r z u t o ka w y d a je się ta now ość b a rd z o p rz y d a tn a , w rzeczyw istości rz a d k o ch y b a się będzie m ożna do n iej uciekać. M ianow icie tre ść z a re je s tro w a n a n a ta śm ie m a g n e ­ tofo n o w ej m a b yć sp isa n a n a p a p ie r i z a o p atrzo n a w e le m e n ty w y m a g a n e p rz y d o k u m e n ta c h : k a n . 1585 § 1, 1643 §§ 2— 3, 1780

§ 2 — a w ięc m a być p o d p isan y n o ta riu sz, a ta k ż e św iad k o w ie i sędzia. T rz e b a b y w ięc zw ołać ra z jeszcze s tro n y i św iadków , o dczytać im sp isan e z ta śm y zezn an ia i do p iero złożyć podpisy.

M ało k to m oże sobie n a to pozw olić. J e d e n z a u to ró w su g e ru je , że m ogło b y w y sta rc z y ć o d e g ra n ie ze z n a jąc e m u n a g ra n y c h zeznań

(12)

[11] Dyspensa od małż. niedopełnionego 127 b ezp o śred n io po p rz e słu c h a n iu go, a n a stę p n ie zezn ający p o d p isałb y d e k la ra c ję , że o d słu c h a n e zezn an ia u w aż a za sw oje i za p o p ra w n e 16.

d) Z łagodzony je s t tak że zak az p o słu g iw a n ia się a d w o k atam i.

W p raw d zie n a d a l, ze w zg lęd u n a a d m in is tra c y jn y i sp ec y ficzn y c h a ra k te r p ro cesu , u d ział a d w o k a tó w je s t niedozw olony, m oże je d n a k sam o rd y n a riu s z u stan o w ić d o rad c ó w lu b biegłych, k tó rz y b y pom ogli stro n o m w zre d a g o w a n iu p ro śb y i w u z u p e łn ie n iu do­

w odów za n ied o p e łn ie n iem . M uszą to b yć o d p o w ied n ie osoby, zdol­

ne do zach o w an ia d y sk re c ji i w yznaczone przez b isk u p a w p o ro ­ zu m ie n iu z o b ro ń cą w ęzła. N ie w y k lu czo n e są z ta k ie j p ra c y k o m p e ­ te n tn e osoby św ieckie.

A k ta z e b ra n e w trz e c h e g zem p larzac h w ra z z trz e m a eg zem p la­

rzam i u w a g o b ro ń cy w ęzła i w o tu m o rd y n a riu sz a , k tó re m a b y ć k o n k re tn e i p ra k ty c z n e , w y sy ła się do K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w . N ajczęściej d o k o n u je się o d b itek fo to sta ty c z n y c h a rę k o p is p ozosta­

w ia się w a rc h iw u m sąd u . N a z a m k n ięciu a k t kończy się p ro c e d u ra o b o w iązu jąca ró w n ie ż w Polsce. Od teg o m o m e n tu w P olsce o b o w iązu ją s p e c ja ln e n o rm y z a w a rte w In d u lc ie E x tra o rd in a ria adiuncta.

6. Sposób dalszej procedury „super rato ” w Polsce

W P olsce od r. 1950 o b o w iązu je sp e c ja ln a p ro c e d u ra , zag w a­

ra n to w a n a In d u lte m E x tra o rd in a ria a d iu n c ta z d. 25 II 1950. N a m ocy teg o I n d u ltu P ry m a s P o lsk i u sta n o w ił „P ry m a so w sk i T ry b u ­ n a ł s u p e r r a to ”, p o d le g a ją c y S e k re ta ria to w i P ry m a s a Polski. A k ta o p raco w an e w d ie c e c jac h p rzy sy łało się i p rz y sy ła n a d a l n ie d o K o n g re g acji, ale do w sp o m n ian eg o T ry b u n a łu . T u ta j u w ag i pisze obro ń ca w ę z ła p rz y tym że T ry b u n a le , a n a stę p n ie a k ta przechodzą do k o n s u lta to ra . W ed łu g d a w n eg o In d u ltu b y ło trz e c h konsultorów ,.

k tó rz y k o lejn o b r a li a k ta i p isa li sw e w o ta po łacinie. N a stę p n ie a k ta p rz e jm u je „ re la to r”, piszący „no m in e P r im a tis ”. W te n sposób w e d łu g n ie z re fo rm o w an e g o In d u ltu tw o rz y ł się zespół 7 o p raco w ań : u w ag i d w óch o b ro ń có w w ęzła (diecezjalnego i T ry b u n a łu „su p e r r a to ”), trz y w o ta k o n su lto ró w , w o tu m b isk u p a i re la c ja pry m asa.

W szystkie te o p ra c o w a n ia z am iast a k t w y sy ła n o do K o n g reg acji S a k ra m e n tó w . T am ra z jeszcze b a d a je trz e c h k o n su lto ró w i, g d y są zgodne, p re fe k t K o n g re g a c ji p rz e d k ła d a je P ap ieżo w i dla u d zie­

le n ia d yspensy.

T e n sy ste m b y ł n a ty le k o rz y stn y , że p o zw alał u n ik n ą ć o grom nej p ra c y tłu m a c z e n ia cały ch ak t. M im o to o p ra c o w y w a n ie w o t nieraz;

w M e 11 i R., op. cit. s. 159 nota 50.

(13)

128 Ks. J. Glemp [12]

p rz e c ią g ało się, ta k że od zaczęcia p ro ce su do u d z ielen ia d y sp e n sy u p ły w a ły p rz e c ię tn ie d w a lata.

W p a ź d z ie rn ik u 1972 r. P ry m a s P o lsk i w y stą p ił do K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w z p ro śb ą o upro szczen ie p ro c e d u ry w P olsce w e d łu g p ro je k tu , k tó r y załączył. K o n g re g a c ja p rz e d sta w iła p rz e d y sk u to ­ w a n y p r o je k t O jcu św. i te n d n ia 9 I I 1973 r. z a tw ie rd z ił m o d y fi­

k a c ję d a w n iejsze g o In d u ltu , z o k re se m w ażności n a d w a la ta . W e­

d łu g zre fo rm o w a n eg o In d u ltu E xtra o rd in a ria a d iu n c ta w y starc zy w o tu m je d n eg o k o n su lto ra . W razie, g d y b y k o n su lto r d a ł w o tu m n e g a ty w n e , P ry m a s d e c y d u je , czy a k ta m a ją b yć złożone w a rc h i­

w u m . P o u z u p e łn ie n iu dow odów te n sa m k o n su lto r m a p o d jąć się p ra c y n a d n o w y m w otum .

S k ró c o n a o d w óch k o n su lto ró w p ro c e d u ra — bez zm ian bow iem p o zo sta ły o p ra c o w a n ia n a te re n ie diecezji, ja k i o b ro ń cy w ęzła i r e la to r a T ry b u n a łu P ry m a so w sk ie g o — w y m a g a w iększej odpo­

w ied zialn o ści p o zo stały ch o p rac o w a ń . D lateg o P ry m a s Polski, ja k o w y k o n a w c a In d u ltu , w y d a ł In s tru k c ję z d n ia 24 V 1973 r., k tó ra z a w ie ra p ew n e w y ty czn e o dnośnie d o in s tr u k c ji p ro c e su „ su p e r r a to ” w diecezji, ja k i do p ra c sam eg o T r y b u n a łu P ry m aso w sk ieg o .

U w a g i in s tru k c ji p ry m a so w sk ie j d o ty czące p ro cesu w diecezji są n a stę p u ją c e :

a) Z g o d n ie z u p o w sz ech n iają cy m się zw y czajem in s tru k c je p ro ­ cesu „ su p e r r a to ” m a ją p rz e p ro w a d za ć są d y d iec e z jaln e a nie k u rie .

b) S p ra w y „ su p e r r a to ” m a ją b y ć z a ła tw ia n e szybko.

c) S ędzia in s tr u k to r m a żądać od k o m p e te n tn y c h d u sz p a ste rz y su m ie n n ie o p ra c o w a n y c h św ia d e c tw m o raln o ści, „o b ra z u ją cy c h

w iaro g o d n o ść s tr o n i św iad k ó w ” 17.

d) K łaść n a c isk podczas z b ie rą n ia dow odów za n ie d o p ełn ien iem n a p rz y c z y n y n ie d o p e łn ie n ia (a nie ty lk o n a p rz y c z y n y w y m a g a n e do u d z ie le n ia d y s p e n s y ) 18.

17 Św iadectw a m oralności są spraw ą delikatną, ale bardzo ważną, bo pozwalają konsultorow i na odpowiednią ocenę zeznań. Świadectwa m o- m alności i prawdomówności powinny być relacją charakteryzującą osobę na tle konkretnych w ydarzeń życiowych, według poprawności działań społecznych, etycznych i religijnych, a nie monosylabicznymi stw ierdze­

niami. Proboszcz nieznający osoby osobiście, w inien podać źródło infor­

macji. Bardzo pomocną jest rzeczą, gdy sędzia instruktor, po zakończo­

nym zeznaniu, odnotuje osobiste przeświadczenie na tem at postaw y m o­

ralnej zeznającego w relacji do praw dy i do prawdziwości, jakie odniósł przy odbieraniu zeznań.

18 cfr Instrukcja P rym asa Polski dotycząca postępowania o dyspensę

„supor ra to ” z dnia 24 V 1973 N. 1407/73/P. — p. III.

(14)

[13] Dyspensa od małż. niedopełnionego 129

Co się zaś ty czy T ry b u n a łu P ry m aso w sk ieg o , to in s tru k c ja do­

m a g a się od k o n su lto ra , b y jego w o tu m , ja k o podstaw ow e, by ło o b szern e i u w z g lęd n iało o p ra c o w a n ia o b ro ń có w w ęzła i w o tu m b isk u p a . K o n su lto r m a sw o je opinie u zasad n ić d łu ższy m i fra g m e n ­ ta m i zeznań. P oza m o ty w am i p ra w n y m i w in ie n k o n su lto r u w ażn ie p rześled zić i podać okoliczności i d o m n ie m a n ia p rz e m a w ia jąc e za n ie d o p e łn ie n ie m oraz u sto su n k o w ać się d o u w ag obrojców .

R e la to r ocenia całość a k t i w szy stk ie o p ra c o w a n ia . B ada p o ­ p ra w n o ść tłu m a c z e n ia d o starcz o n y ch opinii, p o rz ą d k u je a rg u m e n ta ­ cje, zw łaszcza p rz y czy n y do u d zielen ia d y sp en sy , zestaw ia p re - su m p c je i o p in iu je n a te m a t e w e n tu a ln e g o zgo rszen ia z u d zielen ia d yspensy.

K ażd y z o p ra c o w u ją c y ch d o sta rc z a do T ry b u n a łu P ry m a so w sk ie ­ g o po 4 e g z em p la rze sw oich o p raco w aj, z k tó ry c h trz y w y sy ła n e są do K o n g re g a c ji S a k ra m e n tó w a je d e n po zo staje v a rc h iw u m T ry b u n a łu P ry m aso w sk ie g o . Ję z y k ie m o b o w iązu jący m w o p ra c o ­ w a n ia c h je s t łacin a, z t j i n , że c y ta ty z a k t m ogą być p o d aw an e w tłu m a c z e n iu w ło sk im lu b fra n c u sk im . Z w ro ty b a rd z o tru d n e do p rz e tłu m a c ze n ia , w łaściw e d la potocznego ję z y k a a za w ie ra jąc e isto tn e treści, w in n o się p odaw ać w n a w ia sie w o ry g in a ln y m p o l­

sk im b rz m ie n iu , obok te k s tu będ ąceg o tłu m a c z e n ie m 19.

7. Zwolnienie z klauzul dołączonych do dyspensy

U d zielo n a d y sp e n sa m oże za w ierać k la u z u le w z b ra n ia ją c e je d n e j ze s tro n lu b obydw om z a w ie ra n ia ponow nego m ałżeń stw a. I n s tr u k ­ cja DM w y m ie n ia d w a ro d z a je k lau z u l. J e d n a — „ad m e n te m ” — g d y m a łże ń stw o zostało n ied o p ełn io n e z p rz y c z y n y m n iejszej w agi, zależnej od p o sta w y p e te n ta . Od te j k la u z u li m oże zw olnić b isk u p , o ile u zy sk a od p e te n ta zap ew n ien ie, że te p rz y c z y n y ju ż nie is tn ie ­ ją , i g d y sa m b isk u p je s t o ty m p rz ek o n an y .

D ru g a k la u z u la , z w a n a „ v e titu m ” , je s t ró w n ie ż ty lk o w z b ra ­ n ia ją c a . U je j p o d sta w je st zazw yczaj n iedom oga fizyczna. Z tej k la u z u li z w a ln ia K o n g re g a c ja S a k ra m e n tó w , po p rz e p ro w a d z e n iu o d p o w ied n ich b a d a ń . W P olsce w ład zę z w a ln ia n ia z „ v e titu m ” po­

siad a K isądz P ry m a s. W y m ag an y je st do zw o ln ien ia pew nego r o ­ d z a ju „p ro cessicu łu m ” , m ian o w icie o św iadczenie p e te n ta n a te m a t sw ego s ta n u fizycznego oraz w oli, św iad ectw o le k a rsk ie , zeznanie le k a rsk ie , e w e n tu a ln e ośw iadczenie osoby, k tó r a m a z a m ia r zaw rzeć m a łże ń stw o z osobą d y sp en so w an ą, że w ie o k la u z u li i jej treści.

19 ibid. punkt VI—VIII.

9 — P ra w o kan o n iczn e

(15)

130 Ks. J. Glemp [H ]

De actuali procedua ad acquirendam dispensationen super m atrim onio rato et non consummato

ARGUMENTUM

Exponuntur in prim is causae pastorales, quibus compulsa S. C. de Sacram entis, edidit Instructionem Dispensationis matrim onii, quae attin et aeque Ecclesias Orientales. Instructione hac non abrogantur nec D ecretum Doctina Catholica una cum Regulis servandis a. 1923, nec m ultiplices fontes postea em anati, providetur solummodo, ut causae dispensationis citius expediantur.

Instructio DM, sequens dispositionem Const. Regimini Ecclesiae, a ttrib u it Congregationi de discip. Sacram entorum exclusivam com peten­

tiam quoad m atrim . non consummata, quae tam en non est absoluta, nam licet ea su b trah atu r a Congr. pro Eccl. O rientalibus et Congr. pro Doctrina Fidei, rem anet tam en Congr. pro D octrina Fidei competens, cum causa dispensationis connectitur cum privilegio fidei.

P rocedura pro dispensatione „super ra to ” fit facilior et simplicior, nam:

1. O rdinarius loci potestatem obtinet delegatam a iure instaurandi processum in sua dioecesi, potest etiam aliud tribunal subdelagare, a t­

tam en debet adire S. Congregationem, si causus accidit implicatus.

Etiam Vicarium C apitularem et A dm inistratorem Apostolicum „ad tem pus” tali potestate polere videtur.

2. D atur „optio viae” i. e. adm inistrativae vel iudicialis, a t prudenter procedendum est de consensu Episcopi et, si m atrim onium magis ap p aret nullum , sequenda est via iudicialis.

3. In casibus, in quibus, relicta via iudiciali, ad norm am art. 206 instr.

Provida Mater a. 1936 aggreditur via gratiae, semper req u iritu r votum et tribunalis et Episcopi.

4. R equiruntur testes, non tam en „septimae m anus”, et argum entum morale, quod in solis testibus fide dignorum consistit, sufficere v id etu r ad certitudinem moralem de non consummatione efformandam.

5. Usus m agnetofonii in p raxi pluribus difficultatibus nititur.

6. Episcopus perm itti potest, u t partes adiutorio consultorum, ab ipso indicatorum , fruantur.

In Polonia ulterior procedura regitur Induito S. Congr. Sacram ento­

rum ab anno 1950, reform ato 9 II 1973, vi cuius Tribunal Prim atiale

„super ra to ” procurat votum consultoris, annim adversiones defensoris vinculi et relationem ipsius Prim atis, quae documenta una cum voto Episcopi et defensoris vinsuli dioecesani m ittu n tu r Romam. Specialis Instructio Prim atis Poloniae ordinat activitatem Tribunalis Prim atialis.

A dduntur explicationes quoad clausulas dispensationi adnexas.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Taka, w której twierdzi się, że stanowi o niej prywatny język, co jednak okazuje się niemożliwe do zrealizowania, oraz taka, w której utrzymuje się, że jest ona grą

[r]

Paul Jones, który przez sześć lat był duchowym prze- wodnikiem Fountaina – aż do chwili jego nagłej śmierci w 2004 roku – ze szczerością i współczuciem dzieli

Serdyńskiego, który zajmował się majątkiem opactwa, niemniej jednak często nie potrafił on sobie poradzić z nazwami wsi, dodawał nowe nazwy skądinąd nieznane,

tem świat zmienił się tak, że metaświat skonceptualizowany przez Wallersteina nie jest już dziś wystarczającym punktem odniesienia. Joanna

Ustawodawca przyjmuje jednak fikcję prawną (działającą ex tunc), że po upływie okresu próby w razie nieodwołania warunkowego zwolnienia, czego jednak nie

Przewodniczący obrad przedstawił następny projekt uchwały w sprawie przyjęcia planu pracy Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Budzyń na 2017 r.. Szczegółowo punkt ten omówił

Trudno takiemu działaniu odmówić miana rozumowań – jest to nie tylko racjonalna, ale także najlepsza możliwa strategia, w przypadku gdy nie można czekać lub spodzie- wać